Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
UPADEK kanałów urodowych na YouTube
Вставка
- Опубліковано 22 сер 2022
- To będzie ciekawy odcinek!
I jestem jeszcze bardziej ciekawy waszego zdania na ten temat!
💚Miłego Seansu💚
*filmik nie jest sponsorowany
💲Zostań patronem kanału i pomóż w tworzeniu nowych treści: / @beautyboy
W zamian otrzymujesz wcześniejszy dostęp do filmów, kontakt przez social media i zaprojektowane przeze mnie plakietki i emotki, które będą dostępne w sekcji komentarzy! Zarobione pieniądze przeznaczam na nowy sprzęt i kosmetyki do testowania w odcinkach! Dziękuje za wspieranie kanały i pomoc w realizacji nowych treści! ❤️
🛍Instagram z wyprzedażami: beautyboysale?u...
📷WPADAJCIE DO MNIE NA INSTAGRAM: @beautyboy.jpg / beautyboy.jpg
🎥MOJE 3 NAJPOPULARNIEJSZE FILMY:
MAMA ZGADUJE ILE KOSZTUJĄ MOJE KOSMETYKI 😱😱😱 • MAMA ZGADUJE ILE KOSZT...
8 PRODUKTÓW KTÓRE ZMIENIŁY MOJĄ CERĘ - The Ordinary • 8 PRODUKTÓW KTÓRE ZMIE...
ROBIĘ SAM SOBIE TRWAŁY LIFTING RZĘS W DOMU! • ROBIĘ SAM SOBIE TRWAŁY...
#BeautyBoy #BeautyTube #WideoEsej
niemogę się doczekać waszych komentarzy!
Ostatnio też o tym myślałam! Totalnie się zgadzam 🥲
Brawo jeszcze raz brawo super filmik , ja przestałam oglądać RLM i Maxineczke bo już męczyły mnie ich kanały ,Ewa tematy z d..y a Maxi tylko płatne promocje (zrobiła się też zarozumiała).
Szczerość przede wszystkim. Do tych twórców wrócę
@@romi4250 Odkąd przejechałam się na kilku poleceniach Maxi, zrozumiałam, że to nie przypadek ani nie pech, tylko laska zachwala to, za co jej zapłacono. Unsub i nigdy już nie wróciłam, szkoda mojego czasu. RLM, Stylizacje, Zmalo niestety to samo...
@@romi4250 zgadzam się w 100%, co do Maxi mam te same odczucia…Btw ile można oglądać „Ewelinę kosmetyczną” w kółko itp💁🏽♀️🙄
Dla mnie upadek rlm polega na tym, że nie starzeje się ze swoją widownią. Gdy zaczynałam ją oglądać byłam w gimnazjum i miałam 100 złotych na kosmetyki raz do roku, podarowane na święta. Potrzebowałam tych porad jak kupić tanio a dobrze i wtedy ona była i pomagała. A teraz? Teraz gdy mam pieniądze na produkty, w które chce zainwestować, potrzebuje porad jak ogarnąć makijaż do pracy, jak nie kupować badziewia i nie wspierać nieetycznych marek, Ewa wychodzi z jakąś mocno cringe marka olejków cbd i pokazuje jak zrobić makijaż na maseczce z brokatem. Ok, filmik na rozluźnienie, rozumiem. Tyle że każdy jej filmik teraz tak wygląda, nic nie wnosi. Nie widzę żeby czegoś faktycznie uczyła. Widzę sztuczność i odgrywanie roli. Odchodząc od rlm....te wszystkie paczki pr, te wszystkie kosmetyki i ukrywanie współprac...ja po prostu nie ufam. Oglądam dalej Beauty YT, ale artystów takich jak np Hindash. Nie mam ochoty wspierać i oglądać kogoś kto mam wrażenie cały czas gra.
Dokładnie i jej tematy z tyłka wzięte 🤯🤯🤯🤯🤯🤯
Zgadzam sie co do reklam- za duzo ich
Jestem sporo starsza od rml. Z czasem dla mnie zrobiła się sztuczna a filmy zrobiły się infantylne, kierowane do 15-latek
@@kasia.00 To proste - w statystykach ma dzieciarnię, to robi głupie czelendże i nakłada szpachlę na maskę peel off. "Ta piosenka jest śpiewana dla pieniędzy" ;-)
zgadzam się, od dawna niestety nie wzbudza zaufania. Widać grę aktorską i schematy wręcz z MLM.
ojjjjj, coś czuje że niewygodny film dla wielu twórców, mimo że przedstawione treści są totalnie prawdziwe i obiektywne, dziękuję ci Władek za ten film
Albo zaczną szybko szukać dodatkowej roboty bo to co Wladak powiedział w tym filmie to prawda
Totalnie
@@maciekimama2188 Prawda a druga prawda jest taka, ze wiekszosc juz dawno przeniosla sie na Instagrama, teraz tam trzepie sie kase ze wspolprac. UA-cam to juz tylko dodatek. Poza tym ci ktorzy byly najbardziej na topie maja od dawna swoje biznesy poza YT czy Insta. Stylizacje z mezem ma agencje zrzeszajaca tworcow internetowych, wlasny sklep i bog wie co jeszcze. Maxineczka studio makijazu. RLM wydala ksiazki, bierze udzial w reklamach. Hanna z GlamShopu jak wiadomo produkuje kosmetyki kolorowe. Moznaby dlugo wymieniac. Tylko mniej ogarnieci trzymali sie jedynie Youtuba, ale prawde mowiac nie wiem kto do takich nalezy jesli chodzi o branze beauty.
@@EntireME Szusz ;)
@@VVinfort Pomijajac, ze ona nie dzial bjuti to tak, chyba, ze o jakichs byznesach nie mowi.
Ja przestałam obserwować większość influ z kilku powodów. Po pierwsze wpędzały mnie w kompleksy 🤷🏼♀️ mają ogromne pieniądze na medycynę estetyczną, botox, wypełniacze, liposukcję, zęby itd Gołym okiem widać, że coś robiły, ale twierdzą, że to tylko dieta, picie dużej ilości wody, natura. Codziennie oglądanie ich np na insta obniżały mi samoocenę. Po drugie są nieszczere i ich polecenia nigdy się nie sprawdziły. Po trzecie wyrosłam już ze zbieractwa cieni i rozświetlaczy. Wolę wydać kasę na kino, dobrą kawę czy podróże. I po ostatnie: część z nich kompletnie odleciała i ich podejście do widzek i odzywki są poniżej wszelkiej krytyki.
tak tak a co niektóre to już tak się wyrobiły żeby lód Eskimosowi sprzedały
W punkt 👍
Zgadzam się z Tobą. Ja oglądałam Maxineczkę i Tryfonkę. Podziwiałam je, nie kupowałam kosmetyków, ale lubiłam patrzeć jak się malują. Przestałam, gdy zaczęły korzystać z medycyny estetycznej. I to nie dlatego że to robiły, ale były nieszczere. Po zabiegach, botoksach wyglądają lepiej niż kobieta, która tego nie robi. I wmawiają, że dieta, woda i ćwiczenia
@@kamilan2946 no właśnie, ja też nie wierzę Maxi , jest od dawna nieszczera , juz dawno widac korektę nosa , owalu twarzy , ciągle robi botox itp. , ,a ta moda, jak zawsze z opóźnieniem przyszła że Stanów. Beauty to tylko nieszczere polecajki z reklam i współpracy, za 1 odcinek mają wycieczkę do Stanów, Maxi się chwaliła, że o tak sobie pojechała z mezem na Urodziny do znajomych i przy okazji zwiedziła Kanion itp .My oglądający wiemy że to bajka, bo nikt nagle na miesiąc nie wstrząśnie z rękawa 50 tys.Wiecznie żebrzą o lapki w górę , bo te naganiają kase .A poza tym dorobili się już po kilka mieszkań, super samochodów i jak się chwala, że maja już wszystko, dlatego youtob to jedna wielka reklama , gdzie nie spojrzeć na nowy kanał, reklamują do znudzenia ten sam produkt, albo jeden sklep.itp., szkoda naszej planety zaśmiecać tymi chińskimi produktami. ile tego można zużyć. minimalizm to jest prawdziwa filozofia życia
@@Max-b3q - dziękuję za odpowiedź. W punkt zresztą. Nie neguję medycyny estetycznej, tylko zaprzeczanie temu: u Maxi są filmiki jak wyglądała kiedyś..a teraz. Inaczej wygląda makijaż na nabotoksowanej twarzy, a takiej naturalnej ze zmarszczkami. Wiele razy Maxi była proszona o filmiki z makijażem dla dojrzałych kobiet i nie robiła ich, cóż nikt nie będzie wiecznie młody. Z takich i innych powodów nie nabijam im kasy 😃 miłego dnia Alicjo.
"marka" red lipstick monster nie rozpadla sie przez pandemię, tylko przez swiadomoosc konsumentow. Ludzie nie dali sobie wciskac kitu i od dawna pisali w komentarzach ze jej kanal to sciek reklamowy adresowany do dzieci.
@@margaerytyrell2305 Jak zaczynała, a była wtedy piercerem to pojechałam specjalnie do studia w którym robiła kolczyki. Jechałam 8 godzin, żeby usłyszeć jak się że mnie śmieje z koleżankami, ze przekręcam nazwę przekłucia.
Już wtedy miała się za gwiazdę, 2015 rok.
Okropne babsko od zawsze!
Dokładnie, już dawno przestałam oglądać gdyż kanał był żenujący. Treści tylko dla dzieciaków i naciąganie ich na mierne zakupy fatalnych kosmetyków, które tak naprawdę nadawały się do śmieci. Wiele osób poznało się na beznadziejnych rekomendacjach i przestało oglądać.
ona miała jakąś markę? ja nie mogłam przeboleć jej wymowy. Obejrzałam kilka filmów z interesującym mnie tematem, ale jej polszczyzna gwałci uszy, no nie da się.
@@xsugarlucyx6107 to bardzo słabo bo pamiętam jak mówiła że sama była wiele lat obiektem kpin z uwagi na brak urody.
@@margaerytyrell2305 Może mówiła to tylko dla współczucia i like.. Tyle lat minęło a jak widzę gdzieś jej twarz to odrazu mi się tamta sytuacja przypomina
Mnie najbardziej irytuje ten ogrom reklam i współprac na kanałach beauty. Kiedyś oglądałam UA-cam dla relaksu bo interesowałam się pielęgnacją, makijażem i modą. Teraz, to że większość beauty youtuberek w KAŻDYM odcinku ma reklamę/współpracę mnie po prostu tak denerwuje, że rezygnuję z oglądania bo czuję się jakbym oglądała reklamę w TV. Nawet vlogi, które kiedyś były luźnymi filmami mają prawie zawsze „przy okazji” jakąś reklamę. Bardzo często w trakcie oglądania takiego niby luźnego filmu np. Daily vloga po prostu wyłączam go w momencie kiedy uświadamiam sobie, że zaczyna się reklama jakiegoś produktu. I zawsze jestem wtedy rozczarowana, że serio nie mogę już obejrzeć prawie niczego, gdzie nie ma współprac i reklam.
Oj mam to samo. Na większości kanałów nie ma już opcji żeby na yt czy ig powstał filmik tak o, po prostu. Zawsze MUSI być dorzucona reklama. Tak jak mówisz, nawet zwykłe Daily vlogi muszą być opatrzone "zawiera płatną promocję". Żadna influ nie nagrywa już dla funu, liczy się hajs. Dlatego zaczęłam wybierać mniejsze kanały, z prawdziwymi recenzjami.
to prawda, aż sie niedobrze robi, nigdzie już nie ma szczerości i naturalności
jeszcze nie zacznie już reklamy,powie kilka zdań i już przerwa -nie da się tego słuchać...
Czy najbardziej Was nie wkurzają "ulubieńcy miesiąca" ...film sponsorowany 🤯? Przecież to się wyklucza kompletnie z niezależnością, szczerością i rzetelnością. I mnie irytują ciągle przetwarzane "tanie perełki" - a tak się nazywa każdą nowość marek drogeryjnych. Nie kumam też tego wspomnianego braku rozwoju: ja dziś i ja 15 lat temu to kompletnie inne myślenie i inne kosmetyki. Mogłabym "starzeć się" z moimi ulubionymi twórczyniami. Ale one nadal otwierają kalendarze, polecają wszystko z biedronki i robią rzeczy dla 12-latek. Świetny film, Władek 🥰
@@barbarellla1553 W sedno, tanie perełki pojawiają się w filmikach kiedy dana firma wypuści coś co chce rozreklamować, ostatnio jest to chociażby pomadka vinyl ink. Srednio to wiarygodne jeśli produkt jest na rynku tydzień, w małych miastach go jeszcze wcale nie ma a blogerki to już pokazują jako absolutny hit
Niedawno dotarło do mnie, że przestałam oglądać beauty yt. Nałogowo oglądałam Maxi (byłam dwa razy w jej szkole), Kitulca, Karolinę Zientek (też byłam na dwóch szkoleniach). Myślałam na początku, że być może mam dużo swojej pracy, być może jestem zmęczona. Ale tak naprawdę to byłam już przebodźcowana tym wszystkim, taką gonitwą za nowościami.
Jestem ta osoba, która kupowała wszystko co dziewczyny z yt polecały. Efekt? Zostałam z dwoma wielkimi kuframi inglota (tak, kufry tez kupiłam) wypełnionymi kosmetykami. Są tam palety drogie i tanie, podkłady diora i słynne estee lauder. Przeszłam przemianę w 2020, covid mnie zmusił do siedzenia w domu, nie było konieczności malowania się a galerie handlowe były zamknięte. Przeliczyłam, ze miesięcznie wydawałam 200-800 zł na kosmetyki do makijażu!!!! (bez pielęgnacji i podstawowych rzeczy higienicznych)
Przestały mnie interesować treści które youtuberki prezentowały. Setny filmik o eveline? proszę bardzo! hity z rossmana na -55%? u wszystkich!
Podczas covidu oglądałam, aby zabić czas. Myślę, że przestałam pół roku później.
RLM była pierwszą osobą, którą przestałam oglądać. Dużo treści dla mojej córki - jak robić diy itd. Bijąca z ekrany infantylność mnie odepchnęła. Później kolejne dziewczyny odpadły - Karolina Zientek, mimo, że zrobiłam u niej dwa szkolenia.
W październiku 2021 byłam w szkole u Maxi. Przyznałam się osobie, z którą byłam w parze, że już nie oglądam. Była w szoku. Samo szkolenie ok, ale nie porwało mnie i już raczej nie pojadę. Może dlatego, że już przestałam wierzyć w beauty yt.
spiszę swoje przemyślenia w punktach, żeby było łatwiej.
1. Ludzie (nie) tacy jak my - twórcy z yt zyskali sympatię widzów, bo byli jednymi z nas: urodowo, zarobkowo, życiowo. Wleciał hajs, wleciały zasięgi i wszystko się zmieniło. Nie chodzi o ból d… o oglądanie czyjejś twarzy na billboardach, ale o to, że stories to jedno wielkie (mniej lub bardziej zamierzone) przechwalanie się swoim bajkowym życiem, które zaczyna się od unboxingu przesyłki z Vogue’a, potem wlatują pudełka od zaprzyjaźnionej firmy (kodzik zniżkowy w opisie), potem wywiadzik tu, sesyjka tam, kolacja w vegan sushi barze, potem jakaś imprezka w gronie znanych friends. Większość ludzi z yt się odkleiło od rzeczywistości totalnie.
2. Hipokryzja - jeśli w jednym miesiącu ktoś głośno mówi o tym, jak wspiera polskie marki, a w drugim podpisuje kontrakt z zagranicznymi gigantami, to ludzie serio to widzą i posiadają wolny RAM w mózgu na tyle, by o tym pamiętać. Dobry przykład: RLM - raz wspiera polskie marki odzieży sportowej, za chwilę skacze w adidasie, raz mówi o zdrowym stylu życia, a za chwilę nie wyklucza to w niczym współpracy z…coca-colą. No błagam.
3. Słupy reklamowe - trzeba dodać, że sporo twórców z yt (ale dotyczy to również innych celebrytów, aktorów, muzyków itd.) to zwyczajnie w świecie słupy reklamowe. Zareklamują wszystko, co płaci - dzbanek do filtrowania wody, karmę dla psów, pieluszki, dywany, kible, cokolwiek. RiGCZ ludzie!!!
4. Od tutoriali makijażowych do mentoringu życiowego - niektórym nudzi się jedna działka specjalizacji, więc szybko wjeżdża ogólne filozofowanie czyli zawsze polecałam wam szminki i pudry, ale dziś opowiem wam o zdrowiu psychicznym i CBD…
5. Naciągane trudne sprawy - co zrobić, jak spadają zasięgi? Opowiedzieć smutną historię. Że ktoś nas oszukał, albo że się miało zaburzenia, albo inne takie. Spora grupa przyklaśnie, bo to „przecież takie zaangażowane, ważne tematy”. No nie. Większość z nas na różnych etapach swojego życia może zajadać stres, mieć epizody bezsenności, wypalenia czy stanów depresyjnych. Naciąganie dla zasięgów jest mega słabe.
6. Szerokie znajomości i inne mdłości - tak jak wspomniałeś, u nas nie ma zbyt wielu dram towarzyskich w świecie influ. A jest cała masa i osoby, które regularnie obserwują kanał, widzą, że ktoś z kimś ma unfollow, że nie ma już wspólnych filmów. I jak o rozstaniach w kwestii związków ludzie potrafią opowiedzieć, tak o zakończonych przyjaźniach nie. Dlaczego? Każdy się z tym mierzy, ludziom drogi mają prawo się rozejść i wcale nie trzeba prać brudów. Nie powinno się omijać tych komentarzy z pytaniami o X czy Y, albo można o tym wspomnieć. Jeśli twórcy angażują widzów w serie ze swoimi psiapsi, to niech potem nie udają, że nie ma tematu, jak rok później ktoś dopytuje gdzie oni zniknęli.
7. Nieszczerość - jeśli w jednym miesiącu ktoś mówi, że jego ulubiony krem pod oczy to X, w następnym, że testuje od miesiąca krem Y, a za trzy miesiące poleca krem Z, bo akurat te firmy zapłaciły… Serio, yt oglądają ludzie myślący i kojarzący fakty. To jest zarówno kłamstwo, jak i kreowanie sztucznych potrzeb. Tez używam codziennie kremu pod oczy i wiem, jak długi czas korzystam z jednego opakowania i nie wmówi mi nikt, że opakowanie opróżnia się w tydzień. Mniej odporni widzowie będą łykać jak pelikany, kupować, a po jakimś czasie poleci unsub, bo połapią się prędzej czy później, w czym biorą udział.
To tak mniej więcej, lecę z głowy. Pewnie znalazłoby się więcej punktów. Możecie się nie zgadzać, ale ja to tak widzę. P.S. Świetny film, naprawdę świetny materiał! Trzymam kciuki za kolejne!
Nie interesują mnie kanały beauty YT ale przypadkiem wskoczył mi Twój kanał. Jestem zachwycona Twoją polszczyzną, elokwencją i kulturą wypowiedzi oraz też wiedzą. Muszę zajrzeć na inne Twoje vlogi.Brawo.
Babcia 60+
mylenie liczby mieszkańców ziemi pomiędzy miliardem a bilionem, słabo sie wpisuje w te elokwencje
@@BoogieBMWE34 pomyłka liczy mieszkańców nie ma nic wspólnego z elokwencją :-)
"Elokwencją nazywamy wysławianie się pięknym językiem.
Ale elokwencja to nie tylko nienaganny, poprawny i zawierający bogaty zasób słów język. To równoczesne wyrażanie swoich myśli tak, aby były zrozumiałe dla odbiorcy. Oznacza to, że elokwentna wypowiedź jest zawsze sensowna".
@@a.g.a.t.a6326 elokwentna wypowiedzieć myląca fakty i przekłamująca, jest niczym innym, a tylko bajdurzeniem, z poprawną wymową ofkors.
Nie komentuję filmików praktycznie nigdy... Ale tak merytorycznego i ciekawego materiału już dawno nie widziałam w całej tej strefie beauty. Brawo :)
Zgadzam się, film jest fantastyczny
ua-cam.com/video/z7iPWSFzCF8/v-deo.html Uzupełnij sobie temat :)
Zaczęłam ograniczać swoje subskrypcje, gdy część influ zaczęła być słupem reklamowym, rzygam już Eweline i Bell. Wolę obejrzeć kogoś z ciekawą osobowością, kto ma coś więcej do powiedzenia, niż kolejny test nowości z drogerii. Podczas pandemii zaczęłam bardziej pilnować swoich finansów i zaczęłam dostrzegać, że nie potrzebuję kolejnej nude palety, gdy w szafie czekają trzy kolejne. Jakość > ilość.
Nie rozumiem fenomenu tiktoka i nie zamierzam go instalować - wystarczy, że widzę jak zjada mi czas Instagram. O wiele bardziej wolę po pracy usiąść z herbatą i zrelaksować się przy dłuższym filmie, niż być bombardowana treścią na TT.
Myślałam, że ze mną coś nie tak, bo też nie rozumiem fenomenu tiktoka i nie mam zamiaru tego oglądać.......dzięki!!!
Popieram 👍
@@jolanta6749 nie jesteście same.. tik tok to wysyp idiotów dla idiotów. Powinna na to działać blokada rodzicielska, dzieci żal
Ja tak mam z bananabesuty, oceansapart, shein, naturalmojo…. Jak widzę taki kontent to tworzy się między mną a twórca taki mur
@@agnieszkawolter1094 o tak reklamowanie shitu z Shein też działa na mnie jak płachta na byka
Jestem pod wielkim wrażeniem! Ładna polszczyzna, wartka wypowiedź, przemyślany temat, rzeczowość..... Dziękuję, jesteś znawcą nie tylko beauty ale i erudytą. Brawo, jeśli mogę tak napisać.
Przyjemnie się czyta taki komentarz
Nieprawda. Jaką ty masz polszczyznę, że „na chwilę obecną”, „tą markę” czy „tylko i wyłącznie” ci imponują?!
@@anastazjaserce9055 chodzi bardziej chyba o elokwencję i składanego wypowiadania się bez żadnych przerw i zawahań, takie pojedyncze błędy są częścią komunikacji werbalnej nie do przeskoczenia
@@nevedela można się nauczyć poprawnie wypowiadać i unikać błędów, można się uczyć ;p
@@anastazjaserce9055 No można ale co to zmienia XD polszczyzna to też ta otoczka wypowiadania się, w zasadzie nie ma co tłumaczyć bo każdy wie o co chodzi i to trochę czepianie się szczegółów. Ja sama np. raczej rzadko robię błędy gramatyczne i ortograficzne ale nie umiem się wypowiadać zwięźle, więc sama bym nie powiedziała że mam dobrą polszczyznę właśnie przez to
I świetnie, że przemija moda na kanały beauty. Tylko napędzają chory konsumpcjonizm i kompleksy.
Wydaje mi się też, że ludzie zwyczajnie mają dość nowych kosmetyków kolorowych. Kiedy beauty YT w Polsce się zaczynał w drogeriach nie było prawie żadnych dobrych kosmetyków, żadnego wyboru, dopiero dowiedzieliśmy się o istnieniu rozświetlaczy, wszystko było nowe i ekscytujące, lepsze produkty trzeba było zamawiać z zagranicy. Ja sama byłam mocno podjarana dużą ilością nowości i kupowałam tego mnóstwo, teraz firmy po prostu już nie są w stanie wypuścić niczego naprawdę nowego, wszystko już widzieliśmy a wszelkie innowacje są zazwyczaj tak przekombinowane, że w ogóle się nie sprawdzają. Rynek się przesycił i klienci się znudzili. Jak widzę kolejny film z "GORĄCYMI NOWOŚCIAMI" w tytule to dobrze wiem, że to nie jest tak naprawdę nic, czego bym już nie testowała.
Super film, fajnie, że robisz nowe rzeczy. A jeśli zrobisz jakąś współpracę - taka nowość na pewno mnie podekscytuje i kupię ☺️
Taaak i najgorzej, że te gorące nowości okazują się być kolejnym śmieciem albo odgrzewanym kotletem i tak szybko, jak pojawiają się na kanałach tak samo szybko znikają- to moment, kiedy można sobie darować. Wolę wtedy zainwestować w produkt, którego rzeczywiście ktoś używa, powtarza się w filmach i który naprawdę zachwyci.
Wydaje mi się, że marki kosmetyczne mają również za duży wpływ na sposób przedstawienia produktu i tak np. jeden z ostatnich filmów Zmalowanej mimo, że wydał się ciekawy to posiadał fragment, w którym się czuło, że marka kazała jej niemalże wyrecytować w sposób bezbłędny zalety żeby film przeszedł. Jakkolwiek rozumiem, po czyjej stronie jest wina, tak sam film pozostawił niesmak, można było sobie darować tę litanię o technologii z kosmosu.
Ja nadal nie mogę wykorzystać tych kosmetyków, które kupiłam pare lat temu, jak był na nie szał, za swoje ostatnie pieniądze
Zgadzam sie co do przesycenia rynku i tresci. Kiedys chetnie ogladalam te filmy, gdy tego rodzaju tresci byly jakiegos rodzaju nowoscia, ale zwyczajnie sie nimi znudzilam, bo jest tego za duzo i sporo tez sie dowiedzialam na poczatku, ale temat zwyczajenie sie wyczerpal i wszystko zrobilo sie powtarzalne. Lubie kosmetyki, ale nie do tego stopnia aby poswiecac swoj cenny wolny czas na ogladanie filmow na ich temat.
Władku muszę ci pogratulować! Stworzyłeś bardzo rzetelny i treściwy film. Przez cały czas słuchałam z zaciekawieniem. Super wypadłeś w roli takiego beauty commentary. Czekam na więcej takich treści twojego autorstwa! 💜✨
True. Kiedyś poproszono Maxineczkę o makijarze dla dojrzałych kobiet - w dosadny sposób odpowiedziała że takich robić nie będzie, nie chce. I mamy sobie szukać na innych kanałach. Odsybskrybowalam. Umalować idealnie gładką twarz potrafi chyba każdy.
Odpowiedziała wprost, że jej się to nie opłaca, bo nie będzie się klikać. I jeszcze, że modelkę musiałaby opłacić. Też w tym momencie powiedziałam jej goodbye i poszedł unsub.
Też wbiło mi się to w pamięć. Teraz rozumiem dlaczego tak odmładza twarz,po prostu nie lubi malować starszych pań.
podacie może film w którym to powiedziała?
@@malgorzatakozica8156 odmładza twarz już chyba nałogowo. Był czas ze robiła filmiki z wizyt w jednej łódzkiej klinice. Wydaje mi sie że jej twarz już zaczyna sztucznie wyglądać
@@bellak1261 Zgadzam się z tobą w 100%.
Zapomniałeś wspomnieć, że wielu światowych wizażystów, wizażystów z wykształcenia w czasie pandemi otworzyło kanały na UA-cam i zaczęło pokazywać jak wyglada makijaż w prawdziwym życiu. Chociażby Hung Vango, ChT czy Natasza Denona, z czego Hung Vango w tydzień zdobył milion obserwatorów. Zaczęli oni mówić otwarcie co warto mieć, a co jest Ci zbędne. A przede wszystkim, że nie musisz kupować tony kosmetyków by wyglądać obłędnie. Że nie musisz mieć pięknie wyblędowanych cieni czy pięknych przejść, bo w realu nikt tak blisko nie podchodzi i nie zagląda czy jest perfekcyjnie. W życiu nikt nie ma czasu robić makijażu przez godzinę. Dodatkowo okazało się, że infuenserzy makijażowi nie mają podstawowej wierzy o odcieniach skóry, kształtach twarzy czy innych ważnych aspektach. Że ciężki podkład na żywo wygląda tandetnie, a konkurowanie wszystkich tak samo szpeci. W wielu krajach trzeba mieć wykształcenie by pracować jako wizażysta, bo jest to uregulowane prawnie. Im wyższe tym lepiej płatne. Nie można tak jak w Polsce kupić kosmetyków i zacząć malować ludzi, bo nagle znalazło się pomysł na biznes. W wielu krajach za wchodzenie w kompetencje lekarzy, dermatologów czy kosmetologów, do których nie mamy uprawnień grozi sprawą karną i sądową o odszkodowanie. Na zachodzie ludzie się nie pieszczą. Dlatego teraz wiele influ otwiera szkoły wizażu na kursy jednodniowe, bo na UA-cam już nie zarabiają. I teraz osoba bez wiedzy będzie uczyć innych 🤦🏽♀️😂
świetnie podsumowane!
Matko, naprawdę musiałaś odpalić UA-cam żebyś odkryć tę Amerykę? Ciężko podkład wygląda brzydko, nie można każdego tak samo konturować... Matko, cóż za tajemnice wiary.
@@nielubieinceli tak Aniu. ty urodziłaś się z wiedzą nt idealnego makijażu. Nigdy nie zaczynalas😉
Podobnie jak stylizacja paznokci. Jak zaczynałam jakieś 16 lat temu dosłownie żadna firma nie sprzedałby niczego komuś kto nie jest minimalnie uczniem technikum czy nie ma chociaż certyfikatu szkoleniowego (pamiętam jak w hurtowniach o nie pytali) chyba że jakieś szemrane no name z modnej platformy sprzedażowej. Pamiętam jak na rynek wchodziły firmy teraz dość modne. Później zaczęły wychodzić ,,domowe,, zestawy do hybryd pozbawione minimalnej wiedzy o podstawach higieny czy sterylizacji narzędzi które UA-camrki promowały za kasę. W efekcie fala uczuleń na hybrydy swojego czasu. Ludzie jak się za coś bierzecie to najpierw do nauki.
A co komu przeszkadza ze ktos chce sobie taki sprzet do domu kupic i samemu sobie robic ? Ja akurat w ogole nie robie paznokci wiec mnie to lata,ale z tymi restrykcjami to jest odnosnie sprzetu ktory uzywany zle moze ci zrobic krzywde.. a rzeczy do paznokci ? Najwyzej sobie ktos zniszczy na wlasne zyczenie. Dajcie ludziom doroslym decydowac za siebie, przeciez stolu operacyjnego nikt nie kypuje do domu. To sa tylko paznokcie
Błagam więcej takich filmów commentary ❤️ Świetnie opowiadasz co i jak, a do tego montaż jest bezbłędny 🤭
niesetety musze czuć temat dorbze, zeby to fajnie wyszlo a nie czesto mam zajawkę na komentowanie 😅
Popieram Joannę, więcej takich filmów czyli coś innego i nowego na polskim UA-cam 😄. A swoją drogą - masz dar , przyjemnie się Ciebie ogląda i słucha 👌
popieram!
Zgadzam się :) Więcej tego typu filmów. Wiem, że wymagają mega dużo pracy, ale warto :) Doceniamy.
@@BeautyBoy więcej takich filmów plizzz. Oglądam Cię i słucham z przyjemnością. Twoje opinie o produktach widać że są Twoje, makijaże i osobowość wyjątkowe. I tu moim zdaniem jest sedno. To jest sposób na przetrwanie. 🍀🍀🍀♥️
Zgadzam się całkowicie z tym, co powiedziałeś w video.
To, co mnie osobiście denerwuje u twórców z branży beauty/self care i zniechęca do oglądania ich treści, to:
1. Co miesiąc inni "ulubieńcy". Hity lipca, sierpnia, września, piątku i soboty. Szczególnie widzę to u Oliwki Szymańskiej (ale jest to też bardzo powszechne u wielu innych twórców), u której właściwie co video pojawiają się jakieś inne "ulubione" produkty - i oczywiście wszystkie są przedstawiane jako te najlepsze i na zawsze. W przypadku samej pielęgnacji włosów (wiecznie "uratowanych" jakimiś "odkryciami" i "ulubionymi" kosmetykami) było już cudowne Hairy Tale Cosmetics, najlepsze na świecie Trust My Sister, a za miesiąc pewnie będzie jakąś inna marka, która jej za to zapłaci. Choć trzeba przyznać, że kiedyś Oliwka pokazała na jednym z vlogów, ile kosmetyków dostaje od różnych marek do przetestowania, no i tego rzeczywiście są tysiące. Pytanie tylko, czy z tej okazji trzeba co miesiąc pokazywać 1/1000 z nich jako ulubieńca.
2. Ten sam content na zupełnie różnych kanałach beauty. Czasem widzę 5 nowych filmików na 5 różnych kanałach beauty, a we wszystkich tych filmikach są praktycznie te same produkty - bo prostu jakaś marka (np. BasicLab) wydała nowy produkt i wykupiła wielką kampanię marketingową u kilku influencerów na raz. Sam zresztą kiedyś wspomniałeś o "spontanicznych" recenzjach podkładów z Avonu... Widzowie nie są głupi i przecież szybko to wyłapują.
3. Recenzje, w których chodzi o zareklamowanie danego produktu, a nie faktyczne przetestowanie go. Innymi słowy recenzje kręcone dla marek, a nie dla widzów. Takie recenzje oczywiście w 99% przypadków pozytywne (w ramach "rzetelności" wspomni się o jakiejś drobnej "wadzie" typu zacinający się atomizer albo że mogłoby być troszkę więcej kolorów w paletce), wszystko po to, żeby nie zrażać do siebie marki i zapewnić sobie u niej kolejną współpracę w przyszłości. A jak już trafia się jakaś recenzja, która jest negatywna, to najczęściej skierowana w kierunku marki jakiejś influencerki (typu Julia Wieniawa) - aby była kontrowersja i klikalność.
4. Mnóstwo reklam. Ukrytych, jawnych, w formie lokowania produktu, kreatywnych i jak z Polsatu. Dosłownie wszędzie: we vlogach, w recenzjach, opisach video, w bio na instagramie, na stories, w zdjęciach na feedzie. Pomadki, ebooki, szampony, odżywki i suplementy. I wszędzie tylko te kody promocyjne. Lato20, Deynn30, BeatySrejset. Ileż można.
Chociaż po ludzku dodam, że nie dziwię się tym reklamom i współpracom, kiedy widzę, ile się na nich zarabia. Łatwe i duże pieniądze, no bo umówmy się, kto by nie chciał zgarnąć co najmniej kilku tysięcy złotych za polecenie jakiegoś produktu. A jak takich produktów będzie kilka w miesiącu, no to można nawet za to kupić mieszkanie albo zbudować dom.
5. Inflencerzy beauty wchodzący w tematykę self care i reklamujący alkohol lub CBD (np. RedLipstickMonster).
Ech, ulało mi się. Ale cieszę się, że nagrałeś to video. Przybijam wirtualną piąteczkę.
W ogóle tak sobie myślę, że jak można co miesiąc mieć nowych "ulubieńców"?!
No sorry, ale mi jeden krem pod oczy starcza na 3 miesiące, a influ po kilku użyciach mianują krem "ulubieńcem" 🤦🏻♀️
I "boli" mnie to marnotrawstwo 🗑️🗑️🗑️ ja maluję usta codziennie i standardowo mam ok. 40 różnych pomadek i ja nie jestem ich w stanie zużyć do końca, tylko wyrzucam jak im termin ważności się zbliża, a co dopiero influ, które mają setki pomadek... Większość raz użyta, bo przecież swatche trzeba było zrobić do filmiku promocyjnego 😒
No i nie podoba mi się promowanie marek, które testują na zwierzętach, szczególnie marek beauty domów mody 🐾 jest XXI wiek, a ludzi dalej bardziej obchodzi dobro luksusowe, niż warunki życia niewinnych istot 💔
to takie moje skromne przemyślenia 💭
@@tymipowiedz ja bym jeszcze dodała mode na kanałach lifestyle na pedantyzm i testy kilku odkurzaczy w miesiącu na małych mieszkaniach, tryliardy środków do czyszczenia, filmowanie poleczek w Pepco, Jysku i holi zakupowych żarcia z Biedry i Lidla.
Dokładnie jestem tego samego zdania.Mądre słowa😃Pozdrawiam.
@@tymipowiedz ogólnie to jestem ciekawa czemu marki wysyłają im pełnowymiarowe produkty, wiedząc że tamta osoba tego nawet nie zużycie. Przecież łatwiej by było wysyłać mini testerki np pomadek itd. Widać, że marki również nie myślą krytycznie i mają gdzieś środowisko i konsumentów
po części to też było by problematyczne, bo o ile marka nie planuje wprowadzić tej miniaturki również do sprzedaży ogólnej, to wyprodukowanie wyprasek, foremek i kalibrowaniem maszyn produkcyjnych jest zwyczajnie nie wystraczającą opłacalne by wysłać tylko PR z miniaturkami do kilku tysięcy influencerów.
Super film. Jeśli chodzi o RLM, to nie chcę być hejterką, ale dawno nie widziałam na YT osoby, która jest tak sztuczna w zachowaniu, szczególnie w nieszczerych uśmiechach, to po prostu aż bije z ekranu i nie jestem w stanie tego oglądać.
Zgadza się. Dodatkowo w ciągu ostatnich kilku lat zmieniałam pracę dość często i za każdym razem jak przeglądałam ogłoszenia to wyskakiwał nabór na jej asystentkę/asystenta. Coś nie może utrzymać ludzi przy sobie.
Ja myślę, że za sukcesem polskiego Beauty UA-cam'a stała poprostu autentyczność. 10 lat temu Maxi, Stylizacje czy RLM były jak nasze koleżanki, w podobnych ciuchach, recenzowały tanie kosmetyki (kto wtedy kupywal podklad Estee Lauder😅)mieszkały w podobnych mieszkaniach, miały zwyczajne prace, nagrywały filmiki telefonami lub kamerami za kilkaset złotych. Do dziś pamiętam mój szok kiedy dowiedziałam się, że niektóre recenzje są opłacane przez producentów, że to jest jakas "współpraca". Dziś każdy o tym wie ,że to co dla youtuberek byla frajdą,pasją ,sposobem na nude teraz jest pracą i zarabianiem na przysłowiowy chleb. Tym bardziej, że kazdy wie ,że duże kanały potrafią miesięcznie wyciągnąć tyle co zwykły Kowalski w rok. Ja po uslyszeniu od jednej z dziewczyn jutubowych ,że wydała 50 tysiecy na sprzęt do filmowania do dziś sie zastanawiam co ten sprzęt jeszcze robi oprócz stania/leżenia i nagrywania 🤣 czuć też tą przepaść finansową/wizerunkowa/ lifestyleową. Nie będę juz rozwijać kwestii współprac,bezsensownych filmików lub reklam 2341 kolekcji Bell dla Biedronki bo widzę ,ze dużo tu komentarzy na ten temat i ja myślę to samo.
Z ciekawości zdradzisz, która to tyle wydała na sprzęt? Ja rozumiem, że tyle to zapłaci fotograf czy kamerzysta, ale mam wrażenie, że taka kwota to jak do stworzenia mini stacji telewizyjnej dla youtuberki(No raczej nie potrzebuje taka dziewczyna body od aparatu za 15-20k)
Z jednej strony tak, można pokusić się o tezę, że przed wejściem współprac recenzje były bardziej szczere, natomiast ja się nie dziwię osobom tworzącym na yt, że chcą swój wysiłek zmonetyzować. Oni często spędzają nad filami tyle czasu, ile spędziliby w pracy np. na pół etatu, no i wymaganie od nich, by ten czas poświęcili nam, widzom, bez żadnego wynagrodzenia, to chyba trochę za dużo. Dla przykładu Maxineczka ostatnio pod koniec filmu powiedziała jakie ma wrażenie o danym kosmetyku tłumacząc, że co nieco może już powiedzieć, bo nosi go 5 godzin (tyle trwało nagranie), a później to jeszcze trzeba zmontować, co nie trwa kilka minut. Myślę, że można cały czas znaleźć twórców, którzy nie podejmują się współprac z firmami tworzącymi słabe kosmetyki, a jeżeli coś jest dobre, uważasz że jest dobre i ktoś ma ci zapłacić byś powiedział że to jest dobre to to jest sytuacja win-win.
Jeżeli chodzi o sprzęt do nagrywania to znowu - ktoś może powiedzieć, że nagrywanie telefonem było autentyczne, ja doceniam profesjonalizm twórców/twórczyń. Telefonem nie uchwycisz dobrze zbliżeń, szczegółów. Po prostu im lepiej coś jest pokazane tym więcej się możemy dowiedzieć/nauczyć.
Ostatnio wchodzę do Maxi a tam filmik jak wynająć jacht na 7 dni
🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
@@mynameisdolly1034 zgadza się ALE w 36 osób (taką byli grupą).
@@Sielska nie wchodziłam w ogóle w to. Nie ma to nic wspólnego z tematyką kanału.
YT to już takie mangoTV 🤷🏼♀️ im bardziej twórcy zapewniają, że film nie jest sponsorowany tym częściej się zastanawiam to gdzie jest haczyk 🤔 Film zrobiłeś świetnej jakości! Bardzo fajny, chronologiczny scenariusz, temat na czasie, jakość/ wstawki/montaż/text pierwsza klasa=PRO!
A ja napiszę Ci coś innego. Moja droga z makijażem, mimo wieku (27 lat) zaczęlą się niedawno i... w sumie w dalszym ciągu, Twoje filmiki najbardziej do mnie przemawiają. Nie tylko dlatego, że dzielimy podobne oczekiwania i typ cery (i płeć, patrząc w ten sposób), ale po prostu mówisz merytorycznie. Nie ukrywasz, że coś jest z paczki PR, nigdy nie słodzisz w ciemno, byle się przypodobać markom - nawet kosztem bycia persona non grata. A takich ludzi właśnie lubię i sądzę, że zasługujesz na większy odbiór.
Jeszcze dorzucę coś od siebie! Władek jest chyba JEDYNYM twórcą w Internecie, który publikuje recenzje pędzli do makijażu! A to jest bardzo ważna kwestia, bo wiele pędzli nie zobaczysz/nie dotkniesz, gdyż są dostępne online
Ten film to jedna z ciekawszych rzeczy jakie ostatnio oglądałam. W dodatku mówisz tak czysto, wyraźnie i konkretnie, że słuchanie Ciebie to czysta przyjemność :) Gratulacje! Oby więcej takich treści. Chętnie będę zaglądać. Podziwiam Twoje przygotowanie się do tego materiału, bo na prawdę robi wrażenie!
Tik tok jest dla osób które potrafią się skoncentrować tylko kilka minut, czyli dla dzieciaków. A Instagram jest tak sztuczny i napędzający próżność, że skali brak
Myślę podobnie jak Ty, tylko chciałam się mocniej pochylić nad kwestią utożsamiania się widzów z twórcami. Tak jak mówisz, ludzie chcą widzieć w twórcy kogoś podobnego do nich. I myślę że dlatego odchodzą od tych youtuberów którzy właśnie na youtube przez lata twórczości dorobili się wielkich majątków. Trudno nam uwierzyć że bogaty influencer który wyjeżdża na ultra zagraniczne wakacje co 3 miesiące i mieszka w wypasionej willi szczerze poleci nam podkład z Bielendy czy tusz Eveline. Trudno nam uwierzyć że wyglądają tak pięknie tylko dzięki jednemu super kosmetykowi. Widzimy influencerow beauty którzy 10 lat temu byli naturalni a dzisiaj mają zrobione nosy, zęby, powieki, mają botoks, makijaż permanentny, powiększone usta, przedłużone włosy. Większości widzów których na to nie stać odrzuca fakt że choćby nawet im zaufali w kontekście kosmetyków, to nie zbliżą się nawet do ich podrasowanego wyglądu. Czują się przez to brzydcy, mają kompleksy i nie chcą sobie jeszcze tego pogłębiać.
Bardzo mądrze powiedziałaś 👏
Dokładnie to samo myślę! Napisałam przed chwila bardzo podobny komentarz.
W punkt!!
Dokladnie
Od czasów pandemii zdałam sobie sprawę, że nie muszę się codziennie malować (pracuję z domu) i nie jestem w stanie zużyć tych wszystkich kosmetyków które nakupowałam jako młodsza osoba, powyrzucałam sporo starych kosmetyków i zdałam sobie sprawę jakie śmieci generuję i jak zanieczyszczam środowisko. Staram się etyczniej podchodzić do kupowania i jak widzę setny filmik sponsorowany przez np. Eveline gdzie większość produktów to jest plagiat to aż mnie szlak trafia i nawet nie chce tego oglądać
Ja też, myślę, że to jest między innymi przyczyna ich upadku.
@@peacefreedomandwealth upadku eveline? Z tego co wiem mają się dobrze
Zgadzam się, nie da się tego pominąć - globalny trend zero waste i poszanowania dla srodowiska oraz pandemia - ludzie postawili w duzej mierze na pielęgnację, a nie makijaż.
A ja przestałam się wogole malować.
Mam dokładnie tak samo. Okazało się, że nie potrzebuje kilku tuszy do rzęs, podkładów i szminek w podobnych odcieniach...
Gratuluję zestawienia. Od dawna czuję spadek zainteresowania beuty YT, ale nigdy nie przyglądałam się temu zjawisku, fajnie, że dzięki tobie już mogę. Pamiętam stary YT, pierwsze filmy Maxi i innych RML. Dziewczyny pokazywały zwykłe, tanie produkty, które były świetne, bo faktycznie tego używały. Potem poprzeczka rosła, produkty były coraz lepsze, aż nagle, Maxi, podkreślająca jak lubi dobrą jakość, wyprodukowała we współpracy z Makeup Revolution straszną, tanią, tandetną paletę. Uczulenie było gratis. Potem bylo już tylko gorzej - produkty w straszliwej ilości przewijały się co miesiąc, coraz szybciej i więcej, istna karuzela. I się przejadło wszystkim. Jedyna solidna osoba na YT ze starej gwardii to Czarszka, która do dziś wszystko musi długo testować zanim pokaże i o produkcie opowie. Uwielbiam i szanuję. I oczywiście polecam.
Moim zdaniem, Ewa rlm przespała swój szczyt sławy, który nie trwał przecież krótko. Wtedy mogła wypuścić kosmetyki (nie jakieś olejki), szał byłby większy.
Ogólnie co do beauty yt to teraz bardziej makijażowe porady i tutoriale są na tik toku
Super było zobaczyć taki film, gdzie utożsamiasz się z nami- odbiorcami kanałów beauty a nie z osobami po drugiej strony kamery. Czekam na więcej takich treści!
Umówmy się te filmy sprzed lat co mają miliony wyświetleń to np tutoriale od których każdy zaczyna się uczyć. Teraz jak mam oglądać np półgodzinną reklamę ezebry u Karoliny albo widzę kilka razy, że moje doświadczenia mają zero zbieżności z recenzjami rlm czy maxi to nie ma sensu tego ogląda. Z pierwszej fali została tylko zawsze genialna Lisa Eldridge bo np Michelle Phan ostatnio promuje jakieś śmieszne sekty
Oj tak - Lisa to Mistrz !
Oj tak mega się z tym zgadzam. Już mi się ulewa jak widzę kolejną kolekcję z Bell, czy Eveline i jeszcze to jak się zachwycają tymi kosmetykami. Raz, czy dwa kupiłam z ciekawości i co? Klapa totalna. Ja rozumiem, że nie każdego stać na kosmetyki selektywne, ale wciskanie kobietom, że takie z Bell są równie dobre są zwykłym oszustwem. Poza tym wolę rzadziej kupić coś droższego niż co chwila latać do Biedry po następną kolekcję. Kasowo wychodzi na to samo. Ja bym się na miejscu widzek zastanowiła dlaczego to właśnie tańsze firmy ciągle kupują współpracę, a tych drogich na youtubie jest tyle co kot napłakał. Kanał Władka to jedyny kanał jaki znalazłam z markami premium i przynajmniej wiem, że opinie tutaj mimo, że subiektywne jak na każdym kanale to w odróżnieniu od innych są szczere i uczciwe.
@@natalienandahar zależy, podkład Wonder Match oryginalny i Lumi są znakomite, bardzo naturalnie satynowe na mojej super suchej cerze. Ich kredki uwielbiam- bardzo trwałe i kremowe, Paletka Neon Lights właśnie mam na oczach i kolory są żywe, pięknie się rozcierają. Korektor Wonder Match cudo- bardzo naturalny pod oczami, kremowy i jaśniutki. Ja jakoś tak miałam, że wszystko z Eveline mi się dotychczas sprawdzało. Ostatni podkład też pięknie naturalnie leży na mojej skórze, więc dla mnie super marka.
@@natalienandahar zgadzam się z Tobą całkowicie. Zachwyt niektórych nad Eveliną kosmetyczną czy Bell odrzuca tym bardziej że własne doświadczenie z produktem jest zupełnie inne. To rzutuje na odbiór reszty filmów danego twórcy
@@natalienandahar zgadzam się w zupełności. Z polecenia różnych UA-camrek kupiłam kilkanaście kosmetyków z Bell, czy Eveline i za każdym razem to była klapa totalna. Mam też dość przymykania oka przez Maxi na chamskie podroby kosmetyków znanych marek przez Eveline, bo ma z nimi współpracę. To samo tyczy się Ady. Nie powie źle, bo z kimś się lubi, z kimś ma współpracę. Mimo że mówią, że zawsze są szczere. Nieraz te recenzje są tak na siłę, że aż boli, bo gołym okiem widać, że cienie mają słabą pigmentację albo się sypią. Innych by za to zjechały, a tak te wady stają się wręcz zaletami. Albo mówienie, że paleta, która ewidentnie nie jest podróżna, bo jest kuwa wielka, ma dobry rozmiar, bo każdy ma inna walizkę lol. No chyba z założenia paleta podróżna ma być kompaktowa, inaczej każda paleta może być podróżna. Jak dotąd to u Władka już prawie tylko oglądam recenzje, bo wiem, że się nie zawiodę, że nie są przekupione, że są po prostu szczere. I nie mówię tego tylko dlatego, że jestem jego widzem, bo widzem byłam/jestem wielu kanałów, ale spadek wartości treści na wielu jest ewidentny. Sama złapałam się, ze juz mi się nie chce oglądać setnej recenzji eveline u Maxi, a RLM to nie oglądam już od wielu lat chyba, bo zrobiła się strasznie sztuczna i często mówi głupoty.
Doceniam z jaką elokwencją i jakim językiem prowadzona jest narracja. To niesamowicie przyjemne i pokrzepiające, że na YT można doświadczyć takiej jakość wypowiedzi młodego prowadzącego nawet przy tak błahych treściach jak beauty. Brawo! Oby tak dalej!
Ja przestałam oglądał RLM, wkurzają mnie clickbaity w jej miniaturach i tytułach, odpchnely mnie tez jej dziwne biznesy, jakieś to wszystko zrobiło się wyreżyserowane i sztuczne :(
Dopiero przeczytałam tytuł, a już mogę się zgodzić. Sama zajmuje się makijażem i wcześniej, jakieś 2 lata temu z ekscytacją oglądałam większość beauty youtuberek/youtuberów. Teraz nie oglądam praktycznie nikogo, nic mnie mówiąc szczerze nie zaskakuje. Wszystko jest takie same, monotonne. Myślę też że większość tematów, zagadnień została już omówiona i brakuje właśnie elementów zaskoczenia, czegoś nowego, powiewu świeżości
Edit: jestem już po filmie i bardzo mi się podobał 🥰
Ważny aspekt to tez z pieniędzmi z reklam przyszło odrealnienie Twórców a najlepszym przykładem jest RLM. Poziom jej infantylność czyli cofnięcie się z rozsądnej szczerej babki do mam wrażenie kreacji na potrzeby filmów w peruce / kolorowym przebraniu a nie ubraniu sprawia ze unikam wręcz treści z nią a kiedyś uważałam ze była jedna z najbardziej rzetelnych na yt! Obecnie jest produktem i utraciła kontakt z widzami i rzeczywistością. Wszystko co robi jest wyreżyserowane aby wbić się w (obecne) trendy a następnie to porzucić jak gorącego kartofla. Natomiast są Twórcy którzy zdrowo przekształcili swoj kanał jak np Agasava, dziewczyna zbliżyła się do widzów i jej wyświetlenia się zgadzają, bo nadal czujesz ze to osoba taka jak ty wewnętrznie (ma wzloty i upadki) , tylko zarabia inaczej.
Uwielbiam Agasavę, nawet kiedy ma współprace, to fajnie potrafi wkomponować je w film. Poza tym mówi o swojej terapii w przystępny sposób, zachęcając widzów do kontaktu z profesjonalistami (Gonciarz też zrobił film o swojej terapii, ale wyszedł z tego egocentryczny bełkot). Widzę, że teraz blogerki beauty, szczególnie te, które mają dzieci, skłaniają się ku treścią lifestyle. Ja mam już 4ke z przodu i te zmiany postrzegam in plus.
@@joannajaworska0000 a ja z kolei nie lubię oglądać treści lifestylowych, mam 45 lat, przychodzę na YT po wiedzę, informacje np. o nowościach i po recenzje. Ubolewam trochę nad tym, że "Bjutuberki" emitują daily vlogi itp. odchodząc od konkretów, nie interesuje mnie podglądanie czyjegoś życia, już nie mówiąc o tym, że często jest to wyreżyserowane życie na potrzeby filmu. Rozumiem jednak, że może się to podobać, ja po prostu nie oglądam, omijam takie filmy. Szkoda, że YT ogólnie upada, nie wyobrażam sobie żeby miał zostać Tiktok czy IG.
@@joannajaworska0000 mi Agasava od jakiegoś czasu zaczyna bić mocno sztucznością, tak jakby na siłę starała się być taka super cool wyluzowana a jednocześnie w tym wszystkim taka itgirl pinterestowa, z tekstami z memów. Też ostatnio nie ma u niej filmu bez współpracy 😞
Aczkolwiek i tak ją lubię i oglądam, bo lubię jak wypowiada się na temat terapii i ogarniania emocjonalnego życia.
Agasava to chyba jedyna z tych, do których raz na jakiś czas zajrzę. Głównie dlatego, że poszła z trendami lekkiego makijażu i faktycznie można u niej podpatrzeć pomysły na mega proste, ładne makijaże, wykonane gąbką i dwoma pędzlami ja krzyż
Uwielbiam Agatę ale widać ostatnio,że zaczęła mocno zbierać na chatę bo non stop reklamy ale mimo to nie przestanę jej oglądać bo potrafię zrozumieć ,że ja zarabiam idąc do pracy a jej praca to YT i właśnie współpracę,wierzę że gówna nie wciska,kocham też jej owocki❤️
Mnie osobiście tęskno do czasów kiedy YT był dla twórców hobby a nie praca. Filmy wstawiano rzadziej, z gorsza jakością, ale oglądało się je sto razy lepiej. Teraz kiedy YT stał się praca, filmy są często kręcone z obowiązku. Ciężko też uwierzyć w ich szczerość z racji wyskakujących reklam i ukrytych współprac. Uważam, że YT stracił swój główny cel. Oglądaliśmy go zamiast telewizji żeby uciec od wszechobecnych reklam. A teraz te same reklamy atakują nas w internecie. Tak samo jak na czasem reklam w tv idę robić coś innego bo mnie nie interesują to dlaczego ma mi sprawiać przyjemność oglądanie ich na YT?
Bardzo trafny i wielopoziomowy film, jestem pod wrażeniem! :) ja od strefy beauty odeszłam kilka lat temu, bo faktycznie złamało mnie, że każdy kosmetyk pojawiał się tylko raz i nigdy nie było do niego powrotu! Nie wyznaję takiej filozofii i po wybraniu jakiejś "puli" kosmetyków, które zaspokoiły moje potrzeby i problemy, teraz w większości ich się trzymam:)
Z innych powodów, malowanie się ok. 2 lat popularnymi markami sprawiło, że dostałam alergii w obrębie oczu (gł. na cienie i tusze) objawiającej się łzawieniem oczu i pieczeniem, co dalej pchnęło mnie do odcięcia od tej części beauty i przejścia na produkty naturalne, neutralne dla skóry. Wydaje mi się, że konieczność utrzymywania coraz mocniej napigmentowanych struktur oraz trend w stronę "72h" na skórze sprawił, że wiele z tych kosmetyków jest nie do noszenia, drastycznie pogarsza stan skóry, podrażnia ją i tworzy sztuczny wygląd. P.S. -> może nagrasz filmy na temat skuteczności kosmetykow labelowanych jako "naturalne"? W drogeriach jest ich mnóstwo, z moich doświadczen mało co się sprawdza na skórze.
Bliżej mi do koreańskiego rozumienia makijażu jako czegoś subtelnego niż angielsko-amerykańskiej "dramy" na twarzy. Tymczasem mam wrażenie, że takich twórców praktycznie nie ma, bo i ciężko tam nawciskać dużo różnych produktów do sprzedania >.
Fantastycznie wyszedł Ci ten wideo esej! Chętnie posłuchałabym Twoich wypowiedzi na inne tematy, np. losy konkretnych marek (Urban Decay, Jeffree Star, Kylie Cosmetics etc.), historie kariery danych influencerów (np. Michelle Phan), kontrowersje związane z branżą beauty itp. To tylko luźne propozycje, ale jestem bardzo ciekawa Twoich opinii ;D
Warto też wspomnieć o ilości reklam, które UA-cam wyświetla przed, po i w trakcie filmów. Ta liczba drastycznie wzrosła z pojawieniem się UA-cam Premium. Wcześniej każdą reklamę można było pominąć po 5 sekundach, teraz YT nawala 2 długimi reklamami przed każdym filmem plus reklamy w trakcie filmu. Serio tracę cierpliwość jak reklama makaronu przerywa mi oglądanie, często po prostu wyłączam YT🤷♀️
Zgadzam się, odechciewa się oglądać.
No ja zawsze słuchałam piosenki na yt a teraz przeszłam na spotify bo tam reklam nie widze
Ja w czasie reklam czytam komentarze 😂
@@karolinalina2445 Ja reklamy ściszam szybko żeby ich nie słuchać ale upierdliwe to jest. Ogólnie to tyle reklam widzialam na yt, a jeszcze nic nie kupilam co tak reklamowali.
Czemy Wy nie jeszcze używacie Adblocka? XD Dodatkowo niektore przeglądarki np. Firefox maja juz wbudowane wtyczki np. "adblock na YT", wystarczy tylko wlaczyc. Nie jestem sobie w stanie wyobrazic ze ktos za kazdym razem oglada lub wycisza reklamy przeciez tego nie da sie ogladac. Adblock jest bezplatny :D
Choc mam 50lat i po pandemii zmieniłam pracę, która nie wymaga odemnie full make up,czyli przestałam się malować na co dzień, to przyznam ,że dawno z takim zapałem nie obejrzalam filmiku.Jakże dużo informacji,przedstawionych w bardzo profesjonalny sposób.Super Ci wyszło,rob więcej tego typu materiałów.Pozdrawiam🇬🇧
Trafiłam tu przypadkiem, z propozycji YouTuba. To pierwszy Twój film jaki oglądam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Wydajesz się bardzo sympatycznym człowiekiem, a do tego, jak zauważył ktoś w komentarzu niżej, bardzo ładnie się wysławiasz, robisz pozytywne wrażenie, myślę, że jesteś inteligentny ☺️ bardzo rzetelnie przygotowany materiał, słuchałam go z wielką przyjemnością.
Bardzo rzetelny materiał! Ciekawą kwestię poruszyłeś. Myślę, że jest to pierwszy film o takiej tematyce, z tyloma informacjach oraz analizami na polskim youtube. Dobra robota! 👏
Władek Królu Złoty! Ten film jest GENIALNY 🧡 formuła, montaż, twój komentarz - brawo 👏
Ja bym jeszcze dodała Age Grzelak, kiedyś rzeczywiście czuć było od niej szczerość, naturalne reakcje, a teraz zachowuje się strasznie infantylnie pod swój target czyli dziewczynki 8-10lat
boszsz, tak, dziewczyny! córka mojego chłopaka, lat 10 zaczęła je oglądać 🙄 I'm shocked!
Ale Aga zawsze byla infantylna. Chociaz zaczynala od makijazu to dawno dolaczyla haule i testowanie jedzenia dla dzieci
Ale Aga zawsze była taka infantylna. Mnie rozwala Mufinkaa czy jak tam jej jest. Dorosla baba udaje 8latkę. No chyba ze serio on tak mowi i zachowuje sie na codzień
Brawo!👏👏👏👏👏
Mam 48 lat. Makijaż nie był mi obcy od lat, malowałam się już w liceum. Moja przygoda z YT zaczęła się jakieś 3 lata temu. Chciałam nauczyć się jak przedłużyć trwałość makijażu. W pewnym momencie YT wciągnął mnie tak bardzo że oglądałam kilka filmów dziennie. Ilość moich kosmetyków kolorowych krótkim czasie powiększyla się jakieś kilkadziesiąt razy. Kupiłam jeden podkład bo Maxi powiedziała że jest świetny. Za kilka dni inny był swietniejszy, też kupiłam .
Dopiero po jakimś roku zaczęłam zastanawiać się po co mi np. kilkanaście podkładów. Ochłonęłam, i już teraz kupuje coś bardzo rzadko, jedynie dla przejemnści.
Polecenia influenserów traktuje z przymrużeniem oka.
Gratuluję Władku! Pozdrawiam serdecznie ❤️
Dokładnie to samo przerobiłam.Pozdrawiam🙂
Pani Aleksandro one nie robią makijażu. One malują twarz.A to dwie różne rzeczy. Ja robię makijaż od 8 klasy szkoły podstawowej. Ale zdarzało się że spałam w makijażu i nic się nie działo. W telewizji często słyszałam że koniecznie należy zmywać makijaż przed snem.Nie wiedziałam o co chodzi. No i właśnie zaczęłam oglądać te głupie filmiki jak się malować. Przeżyłam szok . Pielęgnacja, olejowanie,baza,podkład, brazer,konturowanie,pudrowanie,róż, rozswietlacz, 20 cieni, kreska,sztuczne rzęsy i pomadka Chyba nic nie przeoczyłam. Przecież to jest nienormalne. Kto robi taki makijaż i po co. Jeszcze korektor.
@@annapajak7094 według mnie malujemy się po to aby wydobyć atuty i podkreślić urodę, a nawet jeśli nam coś nie wyjdzie to zawsze można to zmyć i nie jest to koniec świata.
Mój makijaż to jeden jasny cień na powieki, jakąś cienka kreska w zewnętrznym kąciku (najczęściej niebieska bo do mnie pasuje) tusz na rzęsy , trochę różu i jestem gotowa.
Obecnie oglądam kanały w których głównym celem jest upiększenie kobiety. Wycofałam subskrybcje gdzie jest tylko pogoń za nowościami i ..... ciągle ściemnianie!
@@annapajak7094 co jest nienormalnego, że branża beauty idzie do przodu, a my jako ludzie odkrywamy coraz to więcej produktów do upiększania naszej twarzy? Razi Pani swoją pasywno-agresywną postawą. Głupie filmiki? Ja jestem wdzięczna wielu dziewczynom, np. kosmetologom lub makijażystkom za to, że dzielą się z nami swoją wiedzą, przedstawiają nam prawidłowy sposób na pielęgnacje etc. Rozumiem, że dla Pani może być to dziwne, bo przecież jak raz się makijażu nie zmyje to nie będzie tragedii, jednak co złego w tym, że są osoby które chcą nas uświadamiać, że na dłuższą metę to jest złe i szkodliwe dla naszych oczu? :) Polecam w sieci zobaczyć zdjęcia, jak wyglądają wywinięte (od spodu) powieki osoby, która przez wiele lat swojego makijażu wcale nie zmywała. Wszystko jest dla ludzi, i nie można obarczać osób, które korzystają z wielu produktów do makijażu - nienormalnymi. Korektor jest moim ratunkiem przy dużych cieniach pod oczami, których za nic w świecie nie mogę się pozbyć, ot taka moja uroda. Trzydzieści lat temu lat temu ludzie myśleli, że gdy odkroją spleśniałą część warzywa, to nic im się nie stanie, a dziś wiadomo, że gdy pleśń pojawia się na warzywie, to oznacza, że całe warzywo jest nią zarażone, i pod żadnym pozorem nie można tego jeść. Czy naszym dziadkom i babciom się coś działo, gdy jedli takie potrawy? Może pobolał ich chwilę brzuch, jednak dziś, dzięki nauce wiemy, że w finalnym rozrachunku spożywanie takiego jedzenia jest szkodliwe dla naszego zdrowia. Nasza świadomość jest większa w wielu aspektach życia. Dziś wiemy, żeby nie spożywać nieumytych owoców i warzyw, jednak wiele lat temu nikomu nie przeszkadzał brud i bakterie, które znajdowały się na pożywieniu. Podobna sytuacja w przypadku mycia rąk. Dopiero pandemia Covid przemówiła wielu ludziom do rozsądku, że ręce należy myć, bo są siedliskiem bakterii. Czy nazwie Pani nienormalnymi osoby, które idą, że tak powiem w przód, zamiast zatrzymać się na tym, co było kilkadziesiąt lat temu? Nie możemy się zamykać na to, że wszystko dookoła idzie do przodu, a my chcielibyśmy stać w miejscu. To tak nie działa.
Do MrStich222 Ja nikomu nie ubliżam.Nie napisałam że kobiety są nienormalne bo się malują .Proszę dobrze czytać i dopiero pisać swoje wypociny. Ja napisałam że NIENORMALNYM jest używanie do makijażu tylu produktów. Jasne.!!!!!!!
O fu*k…. Idealnie w punkt👏🏼
Te same kosmetyki lecą lawinowo u każdej dziewczyny, bo przyszedł PR. To po prostu nudne i mało wiarygodne.
Chcesz o coś zapytać, to rzadko zdarza się odpowiedź a pare razy wręcz dostałam niemiłą… (Maxineczka)
I tak sobie myśle, przecież to też dzięki nam, widzom zarabiają pieniążki….
RLM to ostatnio się przyglądałam i kurde, nie chce być niemiła, ale zastanawiałam się czy u niej wszystko ok? Zachowuje się czasem dziwnie, infantylnie…
Stylizacje natomiast postawiła trochę na body positive i fajnie, bo nie każda z nas to typowa modelka a mierzenie ubrań w rozmiarze 34-38 nie trafia do każdego ( w tym do mnie)
Śmieszy mnie czasem jak oglądam współpracę którejś z dziewczyn i zachwala, że produkt idealny, zawsze tego szukała, aż stworzyła , bo wie, że trafi do każdego itp itd, po czym pare filmików później robi „otwieranie paczki” np z nową torebką za tysiące i zachwala, że jest idealna itp.
Ja wtedy mam takie poczucie lekkiego oszukania. Ja mam sobie kupić torebkę jej autorstwa za 200-500 zł, no przecież jest IDEALNA a ona swoją KOLEJNĄ IDEALNĄ kupi dzięki nam za 5000 zł…
Ściema goni ściemę.
Ja również mocno ograniczyłam subskrybcję i co jakiś czas usuwam z listy kolejne osoby…
Dla Ciebie Władku: ❤️❤️❤️
jedyne, co widze, że się trzyma stabilnie i jest powiązane ze strefą beauty to (na zagranicznych kanałach) commentary + makijaż, true crime + makijaż, teorie spiskowe + makijaż, etc.
Oglądałam jako nastolatka dużo kanałów makijażowych. Wtedy miałam na to czas. W dorosłym życiu zaczęłam mieć tyły z filmami I mówiłam sobie, że obejrzę jutro 4 ostatnie filmiki na które nie miałam czasu. Ale każdy z nich był po 40 minut. I tak moje zaległości rosły I rosły. Przez ten film zdałam sobie sprawę, że nie oglądam Maxineczki od 4 lat, Stylizacji od 6 lat o reszcie nie wspominając. Kiedyś też wszyscy chcieli wszystko zakryć (cienie pod oczami, mały pryszcz) a faktycznie teraz mój makijaż to delikatna pomadka na usta i na policzki w formie różu i tyle - bez podkładu pudru itd. Polubiłam swoją twarz i naturalną fakturę skóry. Myślę, że czasy starego youtuba nie wrócą bo to już jest biznes a nie pasja.
Hahah Wladek, wstawka z Gosia Smelcerz trzymajaca paletę Ady w momencie kiedy sam mówisz o dramach to jest hit.
Fantastyczny film 🙌 RLM już nie da się oglądać, po wczorajszym filmie z maseczką już tam więcej nie zagoszczę. Mnie się wydaje, że beauty influ już nie mają na siebie pomysłu i straciły zaufanie widzów. Mimo wszystko chwała tym, które od lat trwają przy swoim contencie, publikują regularnie i jeszcze nie zniknęły.
Owszem . Upiornie mizdrząca się istota.
Czuje ze wywołasz tym filmem burzę w tej branży YT… trzymam kciuki i dziękuje za ten film. Zrobiłeś go świetnie.
Trafiłam przez przypadek na Twój film i bardzo dobrze się Ciebie słucha, pięknie się wypowiadasz. Mam 46 lat i tak przy okazji mam spostrzeżenie o czymś innym.Jestem przerażona tym w jakim kierunku idzie świat. Popularność tik taka pokazuje, że teraz młody człowiek chce wszystko już, teraz. Obraz musi się zmieniać w ułamku sekundy, bo inaczej jest nudno. Niestety prawdziwe życie tak nie wygląda i obawiam się, że depresja, nałogi może być plagą XXI wieku.
Namiętnie ogladalam Szusz, Stylizacje i RLM. Szusz z niezależnej kobiety, która miała swoją pracę, swoje mieszkanie, pokazującej nam wycinek swojego życia i dużo ciekawostek modowych/makijazowych zmieniła swój kanał na ściek pt. Ja i mój chlopak z relacjami co codziennie robili. Kto ma czas to oglądać? Z pół roku temu przypomniałam sobie o jej istnieniu i okazało się, że dalej dodaje tylko daily vlogi po 40 min, tyle że już nie ma faceta. Wiec możemy posłuchać o zmywarce, brudnym blacie albo odebraniu paczki z poczty. No nie jest to już atrakcyjna treść. 10 pat temu chciałam być jak ona, nawet napisałam do niej taka wiadomość że imponuje mi jej siła i niezależność. O RLM zostało już dużo powiedziane. A Stylizacje skończyły się dla mnie z powstaniem kanału hejlobuzy gdzie Karolina ze swoim już chyba mężem zaczęli wciskać widzom chińska biżuterię i etui na telefon. Jest bardzo dużo wartościowych treści i jeżeli ktoś nie dorosnąl z widzami (ktoś tutaj to super napisał) to osoby, które 10 lat temu ich oglądały już tego nie robią, a dla osób po 15-17 lat to nie są atrakcyjne treści bo mają swoich rówieśników. I tak to przepadło. Ciekawi mnie tylko co niektóre osoby jeszcze sprzedadzą i co pokażą żeby skoczyć z tych 30 tys do 60 tys (chociaż mieli swojego czasu po pół miliona)
Taki sam mam problem z kanałem Natalii 😵💫 kiedy z tutoriali pięknych makijażu zaczęłam oglądać jak dziewczyna wypakowuje zakupy z biedronki i rozwiesza pranie a przy tym zarabia hajs o jakim ja na 24h dyżurze w państwowym szpitalu ratując ludzkie życie mogę pomarzyć ? Koniec z dokarmianiem takich ludzi 🙈 nie obserwuje już większości takich beauty, tym bardziej ze tematyka nie jest już dla mnie atrakcyjna, wole zająć się swoim życiem niż obserwować cudze na daily vlogach…
Fantastyczny materiał! Byłam nastolatką kiedy takie osoby jak RLM albo Karolina Ziętek czy Stylizacje zaczynały na UA-cam więc przez lata mogłam doskonale zaobserwować zmiany na tych kanałach. Namiętnie oglądałam WSZYSTKIE filmy maxineczki czy katosu i innych twórców z tamtych czasów. Niestety dziś, mając lat 30 już prawie nie oglądam tych treści. Nie dlatego że się tym nie interesuje, ale dlatego że przeszkadza mi wszechobecna reklama. Nie raz było tak, że kupiłam coś z polecenia i okazywało się to totalnym bublem. Przestałam ufać poleceniom. Rozumiem, że w dzisiejszych czasach influenser to już nie pasja tylko praca, ale chce jednak widzieć osobowość, szczerość i prawdę w tym wszystkim.
Dlatego Władku oglądam Ciebie. Bo jesteś jednym z nielicznych, którym ufam w kwestii poleceń. A co do tik toka to niestety wykorzystuje on ciągłe wyrzuty dopaminy jakie towarzyszą krótkim ekscytującym i nie mającym końca treściom. To jak to wpływa na mózgi młodych ludzi to temat na kolejny półgodzinny odcinek na UA-cam 😂😅
Dlatego spora czesc dziewczyn jak Karolina Zientek, Maxi czy Karolina Stylizacje wykorzystaly swoją popularność by zdywersyfikowac portfolio. Maxineczka i Karolina Zientek mają swoje szkoły (Karolina właśnie swoją będzie otwierać na Ślasku), a Stylizacje ma swój sklep, plus 2 kanały z mężem.
Niestety Ewa RLM ostatnio bardzo skręciła w a' la coaching, marka selfcare nie wypaliła (jej wizerunek nie korenspondowal z produktami) a Agnieszka Grzelak, choć bardzo zdolna, poszła w kontent wręcz dziecięcy.
Myślę, że przy takiej ilość social mediów, naturalnym procesem jest fluktuacja oglądających, rynek się wysycil, wydoroślaly widzki. Widzę po sobie, że wolę treści lifestyle ( Natalia Makowska ostanio przeszła w tę tematykę, Zuzia lamekeupebella też często przemyca domowe treści), choć oglądam parę osób o niższej liczbie subskrypcji, które nadal bardzo inspirują.
Katosu miała klase i wstawiała coś innowacyjnego. Była polska Michelle Phan z taką nutka magii.
@@BellaSwan881 Jest nadal aktywna na IG, choć przyznam, że raczej promuje swoje rzęsy (co mogę zrozumieć) niż testuje nowości lub robi bardzo fantazyjne makijaże. Ma swój styl (chyba tylko Magda Zacharzewska kocha kreski równie mocno, co Kasia), czasem przemyci kolor do klasyki. Kilka razy opublikowała filmy na YT, ale chyba to oddalenie od branży jej pasuje.
@@BellaSwan881 no
same here, jak ja bardzo sie zgadzam z Twoim komentarzem. Teraz mam 30 lat i nie chce mi sie ogladac ich filmików. Szczerze to wole wejsc np. w marke Kiko milano i zobaczyc ich tutoriale, bo np. te marke lubie i pokaze mi jak sie pomalowac. Tamte panie nic juz mi nie wnosza do mojego zycia. Majac 30 lat umiem sie w miare pomalowac, wiem ze nie usze miec kazdej pierdoly by robic make up no po prostu upadly z wlasnej glupoty.
Bardzo ciekawy materiał, muszę się niestety z Tobą zgodzić, ostatnio wszyscy na raz pokazują filmiki z tymi samymi produktami(z paczek pr), już mało który youtuber sam_a kupuje kosmetyki. Dlatego bardzo lubię Twoje treści, szczere, konkretne, bez oklepanych, tych samych produktow co u innych❤
Niby mi to nie przeszkadza, ale był taki moment, że subskrybowałam, powiedzmy 15 kanałów, i w tym samym czasie wszystkie przedstawiały te same paczki PR (i to nie był jednorazowy przypadek, tylko nagminnie), to stwierdziłam, że nie będę tego samego oglądała 15 razy. Z tych 15 subskrybuje teraz może 3-4.
wow, po prostu wow. dawno nie byłam pod takim wrażeniem materiału na UA-cam. weszłam całkiem przypadkiem i zostanę na dużej. gratuluję i dziękuję Ci za Twoja prace, bardzo szczerze.
Władku, ten filmik dla mnie, osoby po 30. [która (można w to uwierzyć lub nie) dopiero kilka miesięcy temu zaczęła oglądać yt i uczyć się z niego makijażu, dowiadywać o tym jakie w ogóle produkty do makijażu i pielęgnacji oferuje rynek i co można z nich wyczarować] był jak taki liść [w twarz] na pobudkę. Taki zdrowy liść. Sama zauważyłam, że nigdy wcześniej nie miałam potrzeby kupować, posiadać, używać coraz to lepszych, droższych, ładniej opakowanych produktów do makijażu (i pielęgnacji też), a od czasu kiedy zaczęłam oglądać beauty yt bardzo się to zmieniło. Dałam się złapać w tą pułapkę, w pułapkę ulubieńców, nowości, pułapkę FOMO...
Nie chcę generalizować i demonizować, bo nauczyłam się wiele w temacie makijażu, odkryłam jak ważna i skuteczna jest dobra pielęgnacja, odkryłam kilka naprawdę fajnych i skutecznych produktów, dzięki influencerom właśnie. Ale dwa filmiki w tygodniu na jednym kanale, a w każdym z nich nowe produkty, które czujesz, że musisz kupić, natychmiast, bo wykupią inni to.. pułapka. W którą dałam się złapać. Taka stara, a taka głupia ;) Czułam, że tak jest, a Twój filmik przekonał mnie, że moje odczucia i obawy, że coś tu chyba jest nie tak są uzasadnione. Przeraża mnie to jak łatwo można zostać zmanipulowanym i manipulować innymi odwołując się do podstawowych potrzeb człowieka. To w sumie bardzo ciekawe zagadnienie psycho- i socjologiczne....
Nadal będę oglądać te filmiki, bo są "ładne", a lubimy to co ładne, sprawiają mi przyjemność, "odmóżdżają", ale będę to robiła ostrożniej, z większą dozą krytycyzmu i ograniczonym zaufaniem. I już bez ochoty posiadania wszystkiego.
Dziękuję Tobie za ten film. Ma on dla mnie bardzo osobistą, "terapeutyczną" wartość.
A być może to tylko kolejny trend? I kolejna pułapka? Pokazać jak bardzo jesteśmy przeciw temu wszystkiemu, wrócić do tego trendu szczerości i autentyczności wobec oglądających? Tego nie wiem, czas pokaże, a ja będę się temu - ostrożnie - przyglądać z zaciekawieniem.
Pozdrawiam :)
Mnie od kanałów beauty odstrasza ten straszy populizm, beauty guru przestają mieć swoje zdanie, powtarzają w kółko te same mantry, o pomaganiu innym, segregacji śmieci, tolerancji, body posivite i to po prostu jest nudne. A każdy i tak wie że w domowym zaciszu każdy robi swoje a to tylko otoczka idealnego życia w wielkim mieście.
Głośno powiedziane to co wiele osób myśli, super film.Ja również jeszcze jakiś czas temu nie mógłam się doczekać kolejnego filmiku np.Ady Grotkowskiej a teraz zaglądam tylko czasami zobaczyć jaki ma odcień danego kosmetyku bo mamy podobny typ urody
mam dokładnie tak samo
Jeju jak ja kiedyś uwielbiałam Adę 😭
Teraz wydaje mi się straszną bezosobowością, widać że sama przestała się ekscytować makijażem, a jej recenzje i testy są mało konkretne.
Osobiście zaczynają mnie męczyć kanały twórców beauty, którzy zajmowali się tylko strefa makijazowa, a teraz nagle robią wszystko inne. Nagle są aktorami, muzykami, programistami, znają się na wszystkim..
To bez dwóch zdań mógłby być wykład uniwersytecki na nie jednym kierunku ,, marketingowym,,
Świetny film rzetelny, widać duże przygotowanie i wiedzę: brawo:)
RLM odleciała już dawno ze swoimi mądrościami, gdzie dziewczyna maluje fejs a teraz w każdym filmie struga trenera mentalnego - strasi widzowie widzą ściemę i potrafią się od tego odciąć- młodzi mają swoich idoli. Adrianna Grotkowska jest już nudna jak flaki z olejem- jestem w stanie przed włączenie filmu powiedzieć jak on będzie wyglądał.
Rlm to teraz dno, a kiedyś super kanał
Zgadzam się. Od dłuższego czasu widzę ze RLM zmieniła się i to na gorsze. Dawna beauty guru przeszła przemianę i zle jej to wyszło w sumie. A szkoda, bo jej marka była naprawdę prężna, mogła wiele osiągnąć… A tu klapa
@@monis3103 Jak słyszę że RLM jest guru beauty to dla mnie to taki trochę oksymoron ...
Prawda 👍👍👍👍👍👍
ja do Ady zraziłam się po nieszczęsnym nyx academy makeup
Zobaczyłam tytuł i od razu pomyślałam, że nie tylko ja to zauważyłam. Sama od dawna praktycznie nie ogladam filmików makijażowych, bo ile można oglądać takich samych makijażu: cut crease czyb smoky eyes, czy recenzje milionowej palety.....wyjątkiem są Twoje recenzje kosmetyków i wiadomości kosmetyczne ( moja ulubiona seria na Twoim kanale :D ) hehe. Lubię natomiast oglądać filmy z pielęgnacją, ale takich rzetelnych i szczerych jest mało....od jakiegos czasu oglądam treści, o ktorych wcześniej nie miałam pojęcia. Już nawer kanały podrózniecze nie ekscytują mnie, tak jak kiedys :(
Co to TikToka, to chyba osobiscie niegdy się do nieg nie przekonam. Pewnie jestem już na to za stara xD a to tego ten ostatni sklandal dotyczącym bezpieczeństwa tej aplikacji i ekspozycji na cyberataki.....
Super film! mimo światowych tendencji, mam nadzieję, że Twój kanał będzie się cały czas rozwijał! ściskam
Osobiście nie rozumiem fenomenu Tik Toka, nie mam, nie oglądam. Jak wpychają mi Shortsy czy Rolki na Insta to mi zaczyna piana lecieć z ust z irytacji ' O Boszzz znowu te krótkie, bezwartościowe filmiki🤢' 🤣 Chyba też jestem już za stara na to😂😆
Ja pielęgnacyjne lubię oglądać Klaudię cukier puder bo dla mnie to jak jej cera wyglada to reklama sama w sobie 😂
O bezpieczeństwie TikToka a raczej jego braku to już mówiono z 2 lata temu
Jak widzę reklamy Basiclab itd to mnie mdli. Mnie irytuje, że ma być np kanał urodowy, a jest o wszystkim i niczym. Nie interesuje mnie czyjeś życie, wycieczki i dziecko.
Wole miec jeden podklad jeden korektor jeden tusz do rzes, a za reszte pieniedzy pojechac w podroz, ktora da mi o wiele wiecej wrazen i doznan niz sto nowych cieni.
A jesli juz siedziec w beauty to zamiast kremu za 300zl wole zainwestowac w dobry i skuteczny zabieg na twarz u profesjonalnego kosmetologa.
Zamiast ogladac tematy beauty ktore wciskaja mi kolejne i kolejne rzeczy, ktorych nie potrzebuje, wole ogladac commentery czy vlogi mniejszych tworcow, ktorzy prowadza zycie podobne do mojego. Ludzie musza zrozumiec co naprawde liczy sie w zyciu. Zamiast biegac po sklepach wezmy swojego patnera i wyjedzmy na weekend na biwak bez internetu. Zyjmy swoim zyciem. Dbajmy o siebie a nie pchanie innym do kieszeni. Ci ludzie sa juz bardzo bogaci, ale apetyt rosnie w miare jedzenia i beda wyciskac z ludzi ostatni grosz
Oglądam YT bo Was lubię Włodku :) ale zrobiłam sobie stop na kolorówkę :) Wykorzystuję ulubieńców, czyszczę szuflady, teraz stawiam na pielęgnację i spf 50. Fajny filmik ! Miłego Dnia!
Wszystko w punkt!
Mam wrażenie, że jedyne filmy jakie większość influ wrzuca to nowości, sponsorowane treści (w tym promujące nieetyczne marki), pokazywanie drogich zabiegów, pielęgnacji, kosmetyków, na których większość osób nie stać, idiotyczne challenge z tiktoka czy vlogi. Do tego jak już robią makijaż (czy sponsorowany, czy sami z siebie) to jest to jeden i ten sam makijaż tylko innymi produktami. Jest stosunkowo niewiele influencerów, którzy tworzą wartościowe treści, podkreślają, że nie potrzebujemy tylu produktów (gadanie influ, że oni potrzebują tak dużo kosmetyków bo taka praca jest irytujące i nieprawdziwe- wątpię żeby ktokolwiek potrzebował 20 szuflad kosmetyków. Chociaż niektórzy na yt potrzebują przecież 4 rodzajów pudru do jednego makijażu, to co ja tam wiem), czy tworzą piękne, oryginalne, artystyczne i użytkowe makijaże. Ludziom zmieniły się priorytety więc pusty czy idiotyczny kontent już powoli nikogo nie obchodzi.
Podstawą dobrego wyglądu jest zdrowy styl życia. Jeśli ktoś je śmieciowe jedzenie, pali papierosy i jeszcze pije alkohol, to niech nie liczy na cuda, bo żadne kosmetyki nie pomogą. Ja nigdy nie piłam alkoholu nie paliłam papierosów, odżywiam się zdrowo i codziennie ćwiczę. Pamiętajcie, że wygląd to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia. Jeśli na skórze pojawiają zmiany to należy iść do dermatologa,a nie przyklepywać to warstwą podkładu. Nasz organizm alarmuje nas w ten sposób że dzieje się z nami coś złego. Na przykład brak witamin, zachwiana gospodarka hormonalna itd.
Kosmetyki mają tylko uzupełnić codzienną pielęgnację ale nigdy nie zastąpią zdrowego trybu życia. Jeśli chcecie wyglądać naprawdę dobrze to zadbajcie o swoje zdrowie.
Dosłownie kilka dni temu zrobiłam "porządki" w subskrypcjach i pousuwałam pełno beauty-kanałów 😅 zatrzymałam się chwilę na Twoim kanale i uznałam, że Ciebie będę nadal subskrybować. Odrazu miałam myśl, że nie jesteś "typowym" beauty influencerem. Dostarczasz więcej wartości i tym filmem to się potwierdziło. Dziękuję!
Nie zgodzę się, że to RLM zapoczątkowała bjuti yt w Polsce, ona zaczęła się wybijać na plecach Karoliny ze Stylizacje poprzez "przyjaźń", a jednymi z pierwszych jutuberek bjuti polskich to była Katosu, która wrzucała filmy makijażowe już w 2010 roku, panna Joanna, Karolina Stylizacje oraz później w 2011 Maxineczka.
tak samo było z Michelle Phan - nie była pierwsza, ale zdecydowanie najmocniej odpowiadała za wzrost i w moich oczach RLM tutaj jest w jakimś stopniu analogiczna, dlatego ją wybrałem jako przykład :)
Uwielbiałam Katosu, śledziłam jej prace jeszcze przed YT (publikowała dla portalu Snobka), strasznie mi szkoda, że tak się u niej potoczyło
@@BeautyBoy w sumie masz rację, niemniej jednak mam personalny uraz do Ewki, która na mój normalny komentarz z pytaniem na temat danego kosmetyku, który prezentowała w filmie - w odpowiedzi zjechała mnie z góry do dołu, co prawda to było z jakieś 8 lat temu, ale do dzisiaj mam niesmak do niej oraz zdziwienie, że tak się na polskiej scenie wybiła będąc zwykłą chamką😵💫
@@przeola4677 oj tak! trafiłam do niej na snobce jakoś w 2009 roku i z tamtych jej tutoriali zdjęciowych uczyłam się makijażu :) szkoda, że odpuściła yt już kilka lat temu, ale na instagramie jest nadal mocno aktywna.
Wydaje mi się, że potrzebujemy żeby ktoś nas poprowadził za rękę. Kiedyś jak malować się, później czym. A teraz jak się umyć, jak golić, jak pomalować i czym żeby nie było widać, spf, 10 etapowe oczyszczanie twarzy. I nasi beauty influencerzy są ekspertami w każdej tej dziedzinie. Niektórzy doedukają się, niektórzy mają wykształcenie, a niekorzy gadają kocopoły. Może platformy się zmieniają, ale myślę że jak ktoś jest ogarnięty to będzie starał się przerzucić. I finalnie jak oglądaliśmy kogoś na yt, damy mu też serduszko na tik toku. Może nie kupujemy 10 podkładku, ale spf mamy na każdy dzień tygodnia jak nie miesiąca 😅 Biznes się będzie kręcił dalej tylko z innym towarem
Wladziu wszystko ok ale półtora miliona. Nie półtorej.
Filmik tak wartościowy, że obejrzałem cały od deski do deski. 100% prawdy
Brawo chłopie
Ale słabo z polszczyzną. Mnie aż uszy krwawiły.
Półtora roku - bo rok to rodzaj męski! Półtorej filiżanki - bo to dziewczynka. To jest liczebnik ułamkowy... Nie znoszę tego błędu.
Obejrzałam dopiero dziś ten film( bo niedawno "odkryłam" Władka) i miałam pisać podobny komentarz ( bo zauważyłam ten błąd). Też razi mnie bardzo, szczególnie gdy ludzie powtarzają" półtorej roku".
Język polski nie jest jego pierwszym językiem więc wyluzujcie :3
Wśród tych wszystkich recenzji i współprac najbardziej brakuje mi filmów typu "shop my stash" czyli pomysłów na makijaże z tego, co już mamy. Jak tu szukać inspiracji i nie zbankrutować, jak ciągle zachęcają do kupna nowego...
Ale to jest dobry film. Zasiedzialam sie w wannie!
Gratuluję. Widać ogrom pracy włożony w filmik. Wydaje mi się, że kluczowe dla Yt było to, że twórcy nagminnie nas oszukiwali i wciskali produkt mówiąc, że coś jest dobrej jakości, a w domu okazywało się, że niestety kupiliśmy 💩 Dzięki edukacji widz nie jest glupi i mimo starań i cięć, ratowania tego poza kamerą wie, że produkt jest zły. Dlatego też nie interesuje mnie jakkolwiek tik-tok. Podobały mi się czasy kiedy ludzie na yt pokazywali jak uzyskać podobny efekt tym co ma się w domu, a teraz krzyczące tytuły "Musicie to mieć.." itp. Sama dałam się naciągać. Chodziłam po sklepie i wychodziłam z pełnymi siatami produktów, które nie pasowały mi bo to nie sprawiało, że potrafiłam się malować tak jak dziewczyny. Teraz chodząc po drogeriach coraz częściej łapie się na tym, że żaden produkt nie jest w stanie mnie zainteresować. W napędzaniu sprzedaży dobrze sobie radziły. Jednak większość ludzi chyba wchodzi już na te filmiki żeby zobaczyć prezentacje odcieni i formuł, a nie koniecznie po i
opinie innych ludzi.Oczywiście nie ma tego złego. Dzięki temu faktycznie sporo drogeryjnych marek rozwinęło się tak fajnie, że większość moich kosmetyków to tanie perełki l.
Oglądałam strefę beauty za dzieciaka, w gimnazjum, kiedy uczyłam się malować, interesowały mnie różne, czasem szalone makijaże i próbowałam znaleźć idealny, jasny podkład dla mojej cery (a w tamtych czasach było o to trudno. Raz jak już udało mi się znaleźć idealny, to został szybko wycofany XD). Teraz zaglądam tylko jeśli zainteresuje mnie konkretna marka, produkt i potrzebuję recenzji. Żaden makijaż nie będzie już nowy, trudno o nowe techniki, zmieniają się jedynie trendy. W dodatku w wypadku rlm odtrąciła mnie jej sztuczność i nieszczere recenzje. Kanałom też brakuje dynamiki, mając tyle czasu mało kto nauczył się jak przykuć widza na dłużej. Materiały są robione tak samo i prócz nowych produktów, to nic się nie zmienia.
przestałam oglądać, jak sie zorientowałam, że nie nadążam zużywać tych wszystkich kosmetyków, które polecają influ. no ile bronzerów, pudrów, cieni może człowiek zużyć? za dużo tych wszystkich nowości i za często, to akurat wina firm. jeszcze dwa trzy lata temu dziewczyny wyglądały naturalnie jak koleżanka z sąsiedztwa, a teraz wszystko poprawione, jakieś peruki, tatuaże, piegi, to coś powiększą to pomniejszą. w niczym nie przypominają już tych dziewczyn, które chętnie oglądałam i w jakiś sposób kojarzyłam z koleżanką.
myślę, też że trudno w makijażu pokazać coś nowego, albo influ nie potrafią tego zrobić. pewne triki są niezmienne np robienie kresek na opadającyh powiekach czy konturowanie. obejrzy się kilka filmów i wystarczy. gama kolorów też jest ograniczona więc niewiele odkrywczego jest w kolejnych paletach, formuły aż tak bardzo się nie zmieniają.
A te szpony ala Edward Nozycoręki, można nimi podciąć gardło lub kogoś okaleczyć.
Muszę Ci pogratulować - widać zaangażowanie i pracę, którą włożyłeś w materiał, opowiedziałeś o całym procesie bardzo klarownie i jak najbardziej obiektywnie. Chętnie obejrzę więcej tego typu analiz na Twoim kanale ^^
Przestałam oglądać beautyYT w momencie kiedy poznałam minimalizm i zainteresowałam się składami kosmetyków.
Nie kupuje niczego co polecają influencerzy. Polecam takie podejscie 😁
To tak, po kolei:
Po pierwsze, filmik ZŁOTO, bardzo dobrze się słuchało Twojego głosu, super wizualnie przedstawione oraz fajna ilość podanych faktów, którymi nie byliśmy zarzuceni. I bardzo sensowna struktura całego "mini dokumentu". Bardzo dobrze byś się wg mnie sprawdził w takich formatach, w których mógłbyś coś przedstawiać (np. Robert Welsh czyta straszne historie, kiedy się maluje).
A co do mojej opinii na temat strefy beauty:
Filmiki beauty oglądałem od 2011r jakoś, bo zawsze fascynowały mnie kolory, sztuka, piękno (ogólnie, nie tylko jako uroda), więc makijaż zainteresował mnie natychmiast. Kiedy był szczyt strefy beauty na YT (2015-2018), rzeczywiście oglądałem filmiki regularnie od dużej ilości twórców, obecnie jednak robię to rzadziej. Dlaczego?
Zmęczył mnie materiał. Recenzje u większości twórców były często długie, mało konstruktywne i w pewnym momencie stawały się monotonne. Abstrahuję już od samego faktu, że często recenzje sprowadzały się do samych zachwytów nad 20 paletką do oczu z rzędu, którą dany influencer_ka dostali z paczki PR, które również jakoś tak w 2015-16 roku bywały wybitnie absurdalne (rolki? mini-telewizor? alkohol? To już jest duża przesada. W pewnym sensie można pod to podciągnąć też wyjazdy twórców na wakacje sponsorowane przez markę).
Kolejną kwestią jest to, że dorosłem. Już wcześniej podświadomie coś mi nie pasowało, ale teraz oglądając filmiki z cyklu "moja cała kolekcja kosmetyków do makijażu" myślę tylko o tych sprawach - ile to miejsca zajmuje? Ile trzeba tego sprzątać, by to jednak ładnie wyglądało? Czy Ci ludzie są w stanie to realnie zużyć? Ile plastiku przy okazji wygenerowali? To są rzeczy, o których influencerzy nigdy nie mówią, ale dla przeciętnej osoby są one bardzo istotne i momentami absurdalne.
Z innych punktów, o których Władek nie powiedział, a które wg mnie też są gwoździem do trumny, jest to, że w 2017-2019r marki kosmetyczne wypuszczały horrendalne ilości "nowości", przez co zobaczyliśmy już większość możliwych kombinacji kolorystycznych, tekstur, formatów paletek, podkładów i innych. To parcie "kto zrobi więcej, lepiej, ciekawiej" sprawiło, że marki nie mają teraz już czym nas aż tak bardzo zaskoczyć, dlatego obecnie "viralowe produkty" są często wypromowane w sposób sztuczny.
Innym problemem jest to, że odnoszę wrażenie, że wiele twórców kieruje swoje treści do widowni 15-25 lat (może trochę zawyżyłem górną granicę). Wcześniej te treści odbierały głównie nastolatki o osoby w wieku dwudziestu-paru lat; od tego czasu większość tych osób jest już na zupełnie innym etapie życia i kiedy widzę ludzi, którzy mają 35+ lat, którzy zdają się na siłę zachowywać "cool" i "młodzieżowo", to łapie mnie zażenowanie (nie, że uważam to za coś złego; chodzi o to, że w mojej opinii jest to właśnie na siłę robione).
To teraz ostatnia kwestia... co dalej? Wg mnie UA-cam wróci do łask. TikTok chce się upodobnić powoli do YT, ale właśnie cały sens sukcesu TikToka polega na tym, że te treści są krótkie. Jeżeli ja miałbym oglądać przez 10min filmik na TikToku, to wolałbym już włączyć filmik na YT i obejrzeć go na większym ekranie, bo będę mógł go np cofnąć do potrzebnego mi fragmentu itp. Twórcy w tym wszystkim są pionkami (niestety :P) i najprawdopodobniej Ci "starzy" twórcy nie odzyskają już takiej popularności (chyba, że pojedynczy twórcy wyciągną jakiegoś asa z rękawa).
Palącą sprawą, która powinna się zmienić, jest UA-cam jako platforma. On nie jest przyjazny nikomu praktycznie. Jeszcze w 2008r, gdy się weszło na stronę kanału, to ludzie mieli czasami bardzo fajnie zorganizowane tła, avatary, te konta były niesamowicie spersonalizowane. Obecnie większość wygląda prawie identyczno-sterylnie, a własnie ten klimat "prywatnego bloga" mnie przyciągnął. Kolejną kwestią jest algorytm i słynny problem z powiadomieniami oraz magiczną utratą subskrypcji kanału. Platforma działa przeciwko twórcom, którzy ją zasilają, bez twórców nie ma platformy, te treści muszą być promowane i dochodzić do odbiorców. Dodatkowo, mam wrażenie, że obecnie ilość reklam jest przytłaczająca (tych, które włączają się przed i w czasie filmiku), a sprawy nie poprawia fakt, że te reklamy są często bardzo głośne.
I na koniec cream de la cream - polityka UA-cam. UA-cam ma BARDZO dużo decyzji, które są moralnie wątpliwe - promuje filmiki dotyczące tzw "fractal wood burning" (które jest bardzo niebezpieczne i wielu ludzi umarło, próbując go), szkodliwe "lifehacki" (truskawki w wybielaczu, obcinanie innym ludziom włosów bez ich zgody itp), konta, które są tworzone przez praktycznie kryminalistów (James Charles) i wiele innych. Jeżeli chcecie się zapoznać z innymi takimi decyzjami, to polecam Wam kanał "How to cook that" (by Ann Reardon) i jej serię "Debunking Fake Cooking Videos", w której ukazuje sporo patologii YouTuba. Ludzie nie są głupi, widzą, co się dzieje i po co mają wspierać taką platformę, która moralność spaliła już dawno na stosie. Dopóki to się nie zmieni i UA-cam nie stanie się dla ludzi (a nie ludzie dla YT), to platforma już nigdy nie odzyska aż takiej popularności.
Obecnie obserwuję tylko kilka kanałów beauty - właśnie Władka, Alexandrę Anele, Zmalowaną, Lisę Eldridge, AndreaAli oraz Kosmetologię Naturalnie, bo tylko te kanały na chwilę obecną mnie inspirują lub edukują.
Komentarz-tasiemiec, ale taki temat filmiku aż prosi się o esej :D
Świetnie podsumowane, zgadzam się w 100% :)!
Wszystko ma swój początek i koniec. Sama osobiście śledziłam te influłenserki i tylko biegałam do sklepu na zakupy albo zamawiałam jak szalona polecane produkty. Po czym 70 procent z nich w ogóle się nie sprawdzało. Same również robiąc porządki po jakimś czasie je wyrzucały lub oddawały. Tylko, że my musimy za nie same zapłacić i dlatego oczekujemy rzetelnej recenzji a nie wpierania ludziom kitu. Doszło do tego, że wydawałam ok 3 do 4 tyś zł tylko na kosmetyki i kremy, które w sumie nic mi nie dawały. No może tylko na małą chwile i tyle. Nawet dzisiaj, kiedy już dawno nic nie kupiłam mam kilka kartonów kremów i palet, które jeszcze nawet nie otworzyłam. Jednego się nauczyłam, czas jest nieubłagalny w skutkach i nic tego nie zmieni. Więc po co marnować aż taką kasę na takie krótkie chwile. Dziś wolę naturę i spacer, zamiast tracić aż tyle czasu na filmiki i reklamy. Pozdrawiam.🥰❤️
Myślę, że pod Twoją wypowiedzią podpisałyby się tysiące ludzi, ale co to już da 🤷kasa wywalona, odcienie i kolory odeszły w zapomnienie bo np. niepraktyczne, wszystko się zmienia. Nie ma już nowych, cudownych perfum, ja sama nie kupuję już żadnych nowości, zużywam ulubione. Pozdrawiam
Zgadzam się na maksa, pamiętam jak nie raz przewijałam czyjeś godzinne pitolenie, żeby dotrzeć do recenzji, która mnie interesowała. Haule zakupowe, które generowały kompulsywne kupowanie, a co za tym idzie: większą produkcję, odpady przemyslowe, później odpady z tych wszystkich wyrzucanych kosmetyków, to ma olbrzymi wpływ na środowisko naturalne. Pokoje wypełnione szafami kosmetyków... to było groteskowe. Najbardziej chyba wkurzało mnie jak ktoś robił porządek i wyrzucał całą masę limitowanych produktów, "bo nie mogę tego już używać na filmach, bo to nie jest dostępne" (a wcześniej: "musicie to mieć, to ten kosmetyk jest boski, śpieszcie się, bo zaraz zniknie z półek,bo limitowany!").
Z drugiej strony jest też plus, bo nagle marki zaczęły produkować różne produkty, dla różnych typów karnacji i dzięki temu zawdzięczamy dzisiaj to, że w drogeriach są dostępne rzeczy, które kiedyś były tylko dla profesjonalistów, takie jak np. produkty do konturowania, czy korektory z brzoskwiniowym czy łososiowym pigmentem. Nagle to my zaczęliśmy wpływać na to, co jest produkowane i to konsumenci, też za pośrednictwem influenserów, zaczęli kształtować trendy w makijażu, a marki to tylko podłapywały. YT miał olbrzymi wpływ na to, co się dzisiaj znajduje na półce w pobliskiej drogerii. Zarówno jeśli chodzi o wybór kolorystyczny, jak i jakość, pigmentację, nawet jakość opakowań. Różnica między kosmetykami wysokopolkowymi i drogeryjnymi zmalała drastycznie. I na to też w moim odczuciu miał wpływ YT. Więc nawet jak upadnie ta platforma, to jej wkład w kształtowanie współczesnego makijażu jest nieoceniony.
Super filmik. Zgadzam się z mnóstwem komentarzy. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na jeden problem. Niektórzy twórcy kanałów przesadzają z poprawianiem urody nie tyle makijażem, co korzystaniem z medycyny estetycznej. Przesadzają z powiększaniem ust, tatuaż piegów, dają wstrzykiwac sobie różne substancje zmieniając całkowicie kształt twarzy. Patrzą na to młodziutkie zakompleksione osoby i zrobią wszystko żeby się poprawić. Ślepo podążają za ulubionym influencerem. Czasem skutki są katastrofalne. Coraz więcej klonów, a nie oryginalnej urody.
Genialny montaż! Mam nadzieję, że trafi na główną. Władek, wyczerpująca analiza tematu! Brawo
Ale mi się podoba ten filmik, wszystko idealnie przedstawione, te wstawki w idealnych momentach, coś pięknego
Bardzo ciekawa analiza. Ja wprawdzie już jestem w takim wieku, że nie mam potrzeby kupowania niezliczonej ilości niesprawdzonych kosmetyków, mam kilka swoich sprawdzonych których używam od kilku lat. Mam mocno ograniczone zaufanie do kanałów beauty, a do niektórych już w szczególności. Bardzo lubię oglądać Twój kanał, bo jest po prostu mądry, wyważony a do tego mamy bardzo podobny gust kosmetyczny. Nic w życiu nie jest constance, w tej chwili ludzie raczej ograniczają zakupy niż kupują bez opamiętania - tylko dlatego, że ktoś coś promuje. Pozdrawiam serdecznie Władku, bądź zawsze sobą i rób swoje.
Włączyłam ten filmik z nudów, ale to jeden z lepszych materiałów jakie dzisiaj przesłuchałam 👌
Dobrze ktoś kiedyś napisal Maxi , kiedy się oburzyła na słuszna krytyki w temacie ochronry środowiska - napisała wtedy , znalazła się rzesza obrońców i od razu wykasowala , że bez nas oglądających nie byłoby ich, żadnych reklam I współpracy
tak wiec , każdy z nas dokłada się do ich zarobku i najgorsze do cen produktow.
Zgadzam się w 100% ta ich uprzejmość jest urzędowa, wiarygodność zerowa a wszystko w wiadomym celu. Niewygodny fakt to rosnąca świadomość odbiorców, ale i tu są niestety wyjątki.😠
@@malgorzatakozica8156 w punkt trafione!
Jestem zachwycona taką formą przekazywania treści! Podświadomie to widziałam, ale nigdy się nie zastanawiałam nad spadkiem popularności twórców beauty. Mam nadzieję na więcej takich video esejów, świetnie się Ciebie słucha🥰
Bardzo dobrze zmontowany film, zwłaszcza te wstawki przy konkretnym zdaniu na konkretnych twórców 😆 Sama myślałam niedawno o tym temacie, ale ciężko zestawić wyświetlenia z filmu sprzed 6 czy 10 lat do obecnych. Wiadomo, że zasięgi spadają, ale nie da się porównać wyświetleń zbieranych przez kilka lat do filmów sprzed 3 miesięcy. Sama Ewa wyświetleniami trzyma się nie najgorzej, chociaż jakościowo to kompletny dramat, u Ady to już w ogóle celebryctwo. Maxi ma bardzo dobre wyświetlenia i treści też są jakościowe, chociaż nie ufam absolutnie jej poleceniom, zwłaszcza kiedy poczuje piniąc - nie mniej jednak przyjemnie się ogląda. Na tiktoku widzę ten sam problem co na ig - obrzydliwe filtry, tona sfotoszopowanych twarzy, gdzie laski wyglądają albo jak kosmici, albo silikonowe seks-lalki. Świadomie ryją dzieciakom łeb i nagle normalną skórę nazywają problematyczną. Postów na grupach pielęgnacyjnych, gdzie młode osoby chcą usuwać pory (???) albo dolną powiekę, bo "to za dużo skóry", jest pełno... Na storiesach yt robi się to samo
Brawo dobrze napisane 👍👍👍👍👍
I te vlogi Maxi obnoszenie się wakacjami , jachty w Chorwacji no nie wszystkich stać i trochę żal człowiekowi jak się ogląda to wszystko.
To prawda, kiedyś youtuberki wyglądały naturalnie, a teraz są strasznie porobione. Do tego uwielbiają o tym opowiadać, jakby takie poprawki były zupełnie normalne i na porządku dziennym. Otóż nie!
@@romi4250 Ja się obnoszę tylko kaczkami na tiktoku 🤣
@@Triraru podaj nick, chętnie pooglądam kaczuszki!
Nie oglądam Cię na co dzień. Zostałam przyciągnięta tytułem i nie żałuję! Świetny merytoryczny film, wykonanie i narracja.
Najlepsze są laski które reklamują podroby perfum a za chwile wyskakują z unboxingiem drogiej torebki i markowych perfum😂
Filmik pierwsza klasa, masz głos fantastyczny do tego typu filmów. Jakaż podróż ścieżką wspomnień! Aż się łezka w oku kręci. Pamiętam jakim odkryciem była dla mnie Michelle Phan, bo do tej pory były tylko książki z makijażem ciotki Klotki. Czasem jest brak czasu na codzienne oglądanie youtuba, dlatego kontent wybieram z sympatii dla twórcy. Zgadzam się z tobą, że nasycenie rynku sprawia, że mało mnie rzeczy podnieca, na mało rzeczy czekam. Ja wszystko mam !!! Mi tik tok nieodpowiada, ja lubię długie treści. Czekam na kolejne filmy tego typu. Fingerlicking good
mam nadzieje, ze znajde temat, ktory znowu tak poczuje haha bo u mnie commentary jest tylko wtedy dobre kiedy temat mnie wsiąknie do reszty
Póki co jak dla mnie chyba jedynie K.Zientek jest ciekawa bo poza profesjonalnymi makijażami robi też charakteryzacje, które nie są kolejnym z kolei smoky czy cut crease. Do tego dochodzi jej zamiłowanie do vintage/retro, historii makijażu i starych kosmetyków. Reszty a już zwłaszcza RLM nie oglądam bo zwyczajnie przestało mnie być stać na kosmetyki których najczęściej używa + do szału doprowadza mnie jej mentorski, filozoficzny ton. Czuję fałsz od ludzi którzy robią z siebie takich "uduchowionych", to jest totalnie inna Ewa niż ta dzięki której kupiłam pierwsze dobre pędzle z Hakuro i pierwsza uniwersalną paletkę cieni która nie kosztowała majątku. Z wiekiem przestałam też kupować jak nawiedzona drogeryjne kosmetyki bo youtuberka XYZ poleca, wydawałam mnóstwo pieniędzy na kosmetyki których nie byłam w stanie zużyć, i sporo wyrzucałam. Wolę być eko i nie generować aż tylu śmieci i zanieczyszczeń. Tym bardziej mnie to uderzyło po serii filmikow Kitulca która robiła porządek w swoich szufladach i niezliczonych ilościach kosmetyków, gdzie sporo było takich nigdy nie tkniętych, o przeterminowanych nawet nie wspominam. Ok, jakiś % z tego to pewnie były paczki PRowe ale lwią część nakupowała sama. Przeraziło mnie to ile te beauty youtuberki swoimi testami, paczkami, współpracami generują syfu i śmieci - a ja nie chcę być kimś takim.
Teraz wolę odłożyć pieniądze na "jedno i dobre", oraz czekam aż zużyję obecnie posiadany kosmetyk i dopiero wtedy przeglądam youtube w poszukiwaniu najnowszych ulubieńców i nowości żeby zorientować się co nowego jest na rynku. Najpierw zużywam - dopiero kupuję.
Myślę tak jak ty od bardzo dawna, ona ma również większą wyobraźnię i umiejętności kreacji.
Tak, Karolina zdecydowanie motywuje i dużo można od niej wynieść. Do tego ma masę pomysłów na nowe filmy, jedna z moich ulubionych twórczyń
Ja też już tylko oglądam Karolinę bo trafia mój gust - historia makijażu, DIY itd.. i nadal jest szczera w tym co robi ..
@@magdalenazawadzka4796 Zdecydowanie, świadomie lub nie, zachęca do przemyślenia np. fast fashion, ale nie samym gadaniem a działaniem - pokazuje jakie skarby można zdobyć w second handach. To samo z meblami. Przy tym nie rości sobie prawa do nawracania ludzi i nie dorabia filozofii do każdej czynności czy decyzji jaką podejmuje. Ostatnio tylko u niej oglądam jakiekolwiek polecenia z kolorówki czy pielęgnacji bo chyba ona jedyna jeszcze prezentuje kosmetyki na które mnie stać, nie typowo ekskluzywne na które musiałabym przepuścić 1/4 wypłaty.
Nigdy nie zapomnę, jak pewna polska beauty twórczyni zrecenzowała rozświetlacz i powiedziała, że jej się nie podoba bo nie jest ciekawy i jest już wiele takich na rynku - dzień później nagrała "próbę" numer dwa tego samego produktu i nagle był cudowny i niesamowity i same ochy i achy, na kilometr było czuć, że recenzja sponsorowana i firmie nie spodobała się recenzja 👀 Od tego momentu omijam kanały beauty
przestałam oglądać beauty YT jak ogarnęłam, że ciężką pracą nie jestem w stanie pozwolić sobie na takich przepych i blichtr jak influ i nadal mnie nie stać na podkład od estee lauder. Jeszcze wcześniej było otrzeźwienie i uświadomienie sobie (co nie jest łatwe jak się miało 20 lat i całe nastolectwo siedziało się na YT), że influ masowo oszukują swoimi gładkimi twarzami reklamując cudowne produkty, bo przecież skóra ma teksturę, pory, przebarwienia, nierówności i makijaż WIDAĆ, zwłaszcza ten kilkugodzinny bo twarz się najzwyczajniej w świecie poci.
Ale czarę goryczy przelał covid - nie dlatego, że nie wychodziliśmy z domu i nie było potrzeby kupowania szminek czy podkładów a zatem i słuchania influenserek, a dlatego, że duża część z nas drżała o swoje bezpieczeństwo finansowe i zdrowotne (zamknięte biznesy, zwolnienia na horyzoncie, nadchodzący kryzys, ostatecznie inflacja, brak miejsc w szpitalach, niekiedy samotna śmierć osób bliskich), a w tym samym czasie te cudowne influ piły kawki w starbucksie (bo tam nie było wirusa) czy promowały wycieczki do krajów rozwijających się, w których był jeden respirator na wyspę i których obywatele nie mieli powszechnego dostępu do ochrony zdrowia w ogóle lub na przyzwoitym poziomie, a władze tych krajów udawały, że wirus nie istnieje (np. Maxi).
myślę, że to też kwestia starzenia się widowni. ludzie, którzy oglądali filmy na polskim beauty jutjubie chodzą do pracy, używają tych samych 5 kosmetyków codziennie i nowe palety od eweliny. nastolatki, które są zainteresowane bardziej eksperymentalnym makijażem, używają tiktoka... też część beauty jutjuberów albo przeszła na strone bardziej lifestyle albo mają kanały mamusiowe. do tego kiedyś flagowe firmy jak ABH przestały nadążać za rynkiem, potem przyszła korona i zmiana trendów kosmetycznych. teraz też coraz trudniej znaleźć twórcę, któremu idzie zaufać :( dużo tych tiktokowych influencerów popełnia błędy z roku 2016 - ukryte reklamy, zero dywersyfikacji, też takie polecanie kosmetyków wszystkim, bez względu na typ cery etc.
Mogę wypowiedzieć się za siebie. Gdy wchodził YT nie miałam jeszcze 30 lat i byłam w pierwszej ciąży. Teraz mam ponad 40. Dzieciowych kanałów nigdy nie śledziłam, a beaty owszem :)
Jestem tylko obserwatorem,ale mam podobne spostrzeżenia i myślę,że wyczerpałeś temat. Dotknąłeś każdego aspektu branży „Beauty” i przekazałeś go w formie zasługującej na uznanie. Chapeau bas. Świetny materiał.
Zanim obejrzę do końca, napiszę tylko swoje spekulacje: ludzie w pandemii zaczęli się zastanawiać nad sobą i swoją przestrzenią, zauważyli, że mają ogrom niepotrzebnych kosmetyków, których nie użyli nigdy lub użyli raz, a zakupili przez to, że zobaczyli dany produkt w social media. Ponadto zaczęli kwestionować czy muszą wyglądać dla innych. Teraz to normalne, że widzisz niepomalowanych ludzi na ulicy, 5 lat temu było to nie do pomyślenia.