Menopauza - Zdrowie Kobiety
Вставка
- Опубліковано 2 чер 2022
- Podcast Zdrowie Kobiety przybliża część z najbardziej powszechnych trudności w obszarze psychiki i zdrowia, na które są narażone kobiety. Przygotowany we współpracy z grupą FB Dla Każdej z Nas: / 973094133447061 .
Menopauza, jeśli wydarza się w drugiej połowie życia kobiety, nie jest chorobą, ale stanem fizjologicznym. Jednak mamy wokół niej wiele niepoukładanych emocji i przekonań. Z moimi gościniami Urszulą Kaczyńską, dziennikarką i dr n. med. Barbarą Grzechocińską rozmawiamy o menopauzie szukając języka, który z jednej strony odda rzeczywistość tego doświadczenia, a z drugiej oswoi je dla kobiet.
🔴 Słuchajcie i podawajcie dalej!
#podcast #zdrowiekobiety #dlakażdejznas #menopauza #tenczas #kobieta #współpraca #reserved
Fajnie, że Pani tu była Pani Marto...trochę lepiej się tego słuchało dzięki Pani. Domyślam się, że Pani Doktor starała się przekazać jak najwięcej merytorycznej wiedzy, ale zrobiła to jakoś tak, że mam ochotę wziąć łopatę i iść kopać sobie grób. Mam 48 lat i już różnych materiałów słuchałam o meno, ale nigdy się tak nie zdołowałam jak dziś. 😭Ale oczywiście dzięki wielkie za wszystkie informacje i poświęcony czas.😊🤗
Drogie Panie, z przykrością stwierdzam, że wasze próby podniesienia kobiet w menopauzie na duchu są wielce nieudane. Kobieta 50cio letnia to w obecnych czasach jeszcze nie siwa staruszka podpierająca się laską, lecz aktywna, młoda istota wciąż w wieku produktywnym. Bardzo przygnębiający podkast kształtujący negatywny mindset.
Mam 38 lat. Jestem już z menopauzą za pan brat. Cieszyłam się że już nie mam miesiączki i że nie muszę obawiać się ciąży. To lekarz mój próbował mnie zmartwić, że to za wcześnie. Miał takie smutne oczy a ja nie byłam przejęta… hmmm. Przeszłam to nieźle i nie mam poczucia utraty kobiecości. Wyglądam lepiej niż większość moich młodszych koleżanek …Komuś zależy by demonizować menopauzę…
Ja nie muszę obawiać się ciąży, bo zrezygnowałam z toksycznych kontaktów z mężczyznami, którzy traktują kobiety użytkowo. Mnie ostatnio znajomy pan zapytał jak się zapatruję na seks podczas menopauzy - chciał zbadać grunt mojej potencjalnej użyteczności dla niego. Większość mężczyzn traktuje kobietę przede wszystkim jako użytkowy obiekt do seksu.
Wow, zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami, menopauza przedstawiona jak zło i koniec życia aktywnej kobiety. Może nie jesteśmy już dziewczynkami (całe szczęście), ale to nie jest przeskok od - atrakcyjna kobieta do stara baba. I nie - ja nie mam wcale więcej czasu, właściwie to tuż przed meno podjęłam się nowych wyzwań zawodowych, rozwijam się, zaakceptowałam swoje ciało i ono się odwdzięcza. Tak - grawitacja działa, ale to różnie działa na ludzi, znam dziewczyny 10 lat młodsze wyglądające starzej. Zresztą zmarszczki to nie koniec świata. Uśmiech, błysk w oku, coś ciekawego do powiedzenia - to sedno. Gdyby potrzebne były przykłady historii z meno w tle, które pokazują jak jest fajnie - zapraszam. I wcale to nie jest przejście na jakąś drugą stronę. To tylko kolejny etap w życiu. Tak samo jak pierwsza miesiączka, tak i ostatnia. Pozdrawiam
Pełna zgoda. Też tak myślę i tak działam
To ja posłucham Urszuli Dudziak, żeby się nie dołować naturalną bądź, co bądź menopauzą
Wszystko jest dobrze przemyślane w naszym życiu. Dla próżnych kobiet, które przywiązują wagę wyłącznie do powierzchowności, menopauza jest z pewnością tragedią, a dla tych mądrych, posiadających zainteresowania i pasje jest po prostu kolejnym etapem, w którym nie muszą sobie niczego na siłę udowadniać. Dziękuję za ciekawą rozmowę.
Hmm, bardzo krytyczna wypowiedz.
A to mezczyzni sa glownymi winowajcami tego, ze zyjemy w kulcie mlodosci i atrakcyjnosci. To wy traktujecie nas jako bezwartosciowe, gdy tracimy urode i atrakcyjnosc.
Natomiast dojrzaly mezczyzna jest przedstawiany jako uosobienie wiedzy, sukcesu i wciaz pociagajacy "silver fox".
A ja uważam, że to czas MOCY dla kobiety... nie "upuszczam krwi" cennej, mojej. Mam 48 lat i z zaciekawieniem obserwuję siebie i kocham jeszcze bardziej tę moją kobiecość🌼🌺💮
To ja teraz poproszę o drugi odcinek o bardziej jednak optymistycznym wydźwięku
bardzo dziękuję za ten odcinek, chociaż nie ukrywam, że mi trochę słabo. Dużo ważnych informacji.
Jestem wśród tych szczęśliwych które przeszły menopauzę bez uciążliwych objawów.
Całe przemijanie wymaga pogodzenia się z.
Im szybciej tym lepiej.
Zaczynam nowy biznes i nowe życie. Wierzę że to jest moje zadanie na trzeci wiek.
Pozdrawiam i dziękuję za filmik
Jeśli to miał być odcinek o tym, źe nie ma się czego bać, to… nie wyszło. Trochę żałuję że sobie go przy niedzieli i solidnych bólach ( jeszcze obecnej) menstruacji zapodałam… jestem właśnie tą osoba która nie ma szczęśliwego związku, nigdy go nie miała, i perspektywa że nic mnie już nie czeka, jest ze mną od jakiegoś czasu już , a tu się okazuje, że będzie jeszcze gorzej. Cóż, może dobrze wiedzieć, przynajmniej będę sie starała do tego bardziej przygotować…bo wg Pani Doktor i jej zrezygnowanego tonu, poprawić można cokolwiek tylko „troszeczkę” :(
Głowa do góry, niedziela jak i reszta życia jeszcze nie jest stracona ;) Mimo, że antykobiecy sposób przedstawienia menopauzy w tym odcinku napawa horrorem nas wszystkie niezaleznie od wieku oraz zaprasza by traktowac organizm kobiety w wieku od 30 do 50 jak granat bez zawleczki bacznie przygladajac sie czy spadek nastroju to juz nie jest aby TEN moment by skierowac sie na pawlacz kobiecosci. A potem wiadomo, lekarze, leki, emerytura, zakopanie zywcem w grobie... ale ufam ze tak nie jest. Prosze spojrzec na kobiety i mezczyzn, ktorzy wraz z wiekiem nabieraja pewnosci siebie i swiadomosci piekna czlowieczenstwa, są spokojni o wymiar swojej wartości, umieja kochać prawdziwie i nie sluchaja porad o terminach waznosci kobiecosci Wszystko przed Panią. Wszystko w Pani rękach. Powodzenia!
Przytulam Liliana 💗
Ja się nie zgadzam z tym że bycie atrakcyjnym i mlodym jest w dzisiejszym świecie najważniejsze, to może być wymówka na swoj własny marazm i brak aktywności, ciekawości świata. Wiele osób narzeka na to i siedzi właśnie na kanapie i ogląda seriale.
Mam 55 lat i jeszcze regularnie miesiączkuję. Oczywiście to się może skończyć nawet w tym miesiącu. Nie mam żadnych objawów perimenopauzy. Wiem, że wyglądam młodo, widzę to w lustrze i słyszę od ludzi. Mam piękną cerę i ogólnie skórę, długie brązowe włosy, zero siwych włosów bez farbowania. O menopauzie wiem mnóstwo, bo zaczęłam się tym interesować po urodzeniu dzieci. Dbam o siebie i zajmuję się sobą troskliwie.
Brr, to byl raczej nieudany pomysl aby zaprosic na rozmowe doktorke ktora w taki smutny i powierzchowny sposob przedstawia ten przeciez naturalny etap w rozwoju kobiety. Kobiety, ktora z wiekiem robi sie silniejsza, madrzejsza (bo wiecej przezyla), ktora wreszcie nie da sobie wejsc na glowe, i ktora czeka wolnosc bez pracy zawodowej, czyli emerytura. Moze menopauza to problem dla kobiet, dla ktorych mlody wyglad jest najwazniejszy w zyciu, ale to sa kobiety godne wspolczucia.
Najbezpieczniej cały czas kontrolować swoje cykle, sprawdzać płodność. U mnie sprawdza się regularna kontrola na monitorze Afrodyta Smart
💙
Menopauza i klimakterium u mnie wiąże się z wybuchami gorąca i w tym czasie zalana potem. Muszę się ratować suplementacją, która częściowo pomaga. Jeżeli chodzi o poczucie kobiecości nie zauważyłam.
Bardzo negatywny odcinek. Coś tu poszło nie tak. Chociaż nie wiem, może taki był cel?Wszystko brzmiało jak pocieszanie na siłe, jakieś podśmiechujki z czegoś z czego tak naprawdę nie ma co się ani cieszyć, ani śmiać np wzrost wagi, czy zmiana zapachu.... Pamiętam taką sztukę teatralną "klimakterium", jakieś koleżanki mi polecały że taka super i warto iść bo naśmiały się. Ja chyba ani razu się nie zaśmiałam na niej. Przedstawiane tam oddawanie moczu co parę minut i inne objawy zupełnie mnie nie śmieszyły. To, że coś obśmiejemy, nie do końca sprawia, że tego nie ma. Ktoś się powierzchownie śmieje, a w sercu żal i strach przed tymi zmianami.... Za mało akceptacji wybrzmiało w audycji.... było za to szukanie na siłę jakiś fałszywych , nietrafionych rozwiązań, typu nawilżanie pochwy na zwiększenie popędu.. serio? Przydałby się odcinek jak to wszystko zaakceptować, a nie jak zwalczać. Oczywiście to moje subiektywne zdanie, podyktowane własnym odbiorem tematu.
Czyli stary kojarzy nam sie z niewidoczny,smutne to.
Genetyka to tylko 5%, mamy 70% wpływu na nasze zdrowie, a przedwczesne menopauza to bałagan hormonalny spowodowany dietą, stresem, lenistwem, ignorancją, na zdrowie trzeba sobie zapracować
Witam, zamiast lekarki można było zaprosić Agnieszkę Maciąg, ona w swojej książce o menopauzie pozytywniej to wszystko opisuję. A na końcu temat o nowotworach to jakaś masakra, zdołowałam się okropnie.
Smutno mi .....niestety ciało wiotczeje
Czyli kobiety, ktore nie są zdolne do rodzenia dzieci nigdy.. Mam wrazenie że ten temat jest kompletnie pomijany. W jakiej szufladce jest bezpłodność.
Ale te influencerki zajmujace sie tylko wygladaniem musza miec smutne zycie. Nie moga sobie pozwolic na zadna zmarszczke, a co dopiero menopauze.
"Pożegnanie z kobiecością..." co za bzdury !!!
Pani doktor ma bardzo skrajne opinie od pacjentek, na dwóch biegunach (w znanym portalu lekarskim). Niestety te negatywne są druzgocące (brak empatii i taktu). Nie ryzykowałabym pójścia do niej.
Kurde... choroby, wiotczenie... oponka na brzuchu.... Zacznijmy od diety drogie Panie... 0 cukru wybuchy gorąca znacznie mniejsze, trochę ruchu i oponka znika.
Pączki , bułeczki, makaroniki do kosza. Przestańcie stękać kobiety tylko do roboty. OK, zmarszczek nie zlikwidujemy ale samopoczucie na pewno naprawimy. Lekarze są mało pomocni, mało jest lekarzy o otwartych głowach. Dla mnie świetny w okres w życiu, syn samodzielny, a ja z mężem robię to co chcę.