Ja się zgadzam z Pawłem, najtańsza, absolutnie najtańsza opcja z discounta jest "gównoplexem". Nie mówimy tu o rowerach jak np. 520rc, który jest oparty na shimano 105 i karbonowym widelcu i kosztuje 3500zł, bo w komentarzach ktoś już odleciał widać ;) Kupiłem kiedyś triban100 do sprawdzenia w ogóle czy szosa jest fajnym zajęciem, oddałem, używanie przerzutek groziło utratą życia i kupiłem droższy rower, który sprawia mi absolutny komfort jazdy, ale mtb kupię w decathlonie bogatszy o wiedzę - co kupić, jakie podzespoły, wyjdę z dobrym rowerem na swoje potrzeby, a nie z najtańszą budżetową opcją, którą będę serwisować co miesiąc :) Dzięki za podcast.
Nie mam doświadczenia z rowerami z deca, ale w sierpniu na Carpatia Divide spotkałem gościa na 'sensownym' góralu z deca- dobrze mu szło dopóki rama nie pękła- rower rozleciał się na 2 kawałki, a gość ważył na oko 65kg, z ekwipunkiem był i tak sporo lżejszy niż ja sam...dobrze że nic mu się nie stało. Wydaje mi się że podzespoły są mniej ważne-szczególnie dla amatora- przerzutki mogą słabo działać, czy amortyzator... ale to rama nas wiezie...pozdro
Zajebisty film. Szkoda, że tylko o podstawach, ale mimo wszystko. Fajny zbiór podstawowych rzeczy na temat przygody z szosą. Od swojej strony powiem, że warto kupić rower w markecie. Swój kupiłem kilka lat temu w Decathlonie. Kosztował 2000 zł, więc grosze i oferował nieporównywalnie więcej niż inny nowy/używany rower. Na pełnej sorze z widelcem karbonowym i z korbą trzyrzędową. Dla osoby wytrenowanej to wada, ale dla osoby początkującej to fajne zestawienie, bo na płaskim masz stopniowanie odpowiednie, a w góry nie musisz schodzić, bo na 30-25 wyjedziesz wszędzie. Na chwilę obecną ma przejechane ponad 17 000 km (tyle strava ma zarejestrowane, więc pewnie z kolejne 3 000 bez) i niewiele było wymienione, także sprzęt wytrzymały. Jest jedna potężna wada o której początkujący może nie wiedzieć, a mianowicie dopasowanie roweru pod siebie. Ja dobrałem do siebie, tak żeby mi było wygodnie, a wcześniej tylko dopytałem znajomego, bo sprzedawca niewiele mógł doradzić. Efekt tego był taki, że kupiłem rower o 2 rozmiary za mały i nabawiłem się upierdliwego urazu. Na dzisiaj planuje zmianę na coś typu: www.giant-bicycles.com/pl/tcr-advanced-pro-team-disc-2020 Wiem już mniej więcej co potrzebuje itp. Zaskoczyłeś mnie opinią na temat ciśnienia. Czy te 5 - 5,5 bara to tylko do tubeless czy do zwykłego koła z oponką czy szytki też?
Noooo i Ci powiem Pawle że takie filmy to ja chce widzieć w xxx ilości u Ciebie :) Bardzo wartościowy materiał, z dużą dawką wiedzy i przemyśleń. Moje spostrzeżenie z tego nagrania ? Widać w nim potężną pasję i radość którą widać jak na dłoni. A ostatnio mi trochę tego brakowało u Ciebie w filmach.Także czekam na następne nagrania i podcasty ! Oby tak dalej ! ;)
Super! Muszę przyznać, że lubię sobie posłuchać takiego materiału jadąc na rowerze do pracy :) Podcasty żądzą! Mała dygresja - pamiętajcie, że rozmiary rowerów są liczone inaczej w zależności od typu :) Np. w górskim mierzy się od środka suportu do rury podsiodlowej, a przy szosach raczej podaje się wartości rury górnej (poziomej)
Również posiadam 520 ma nalatane z 7 k km, wymieniłem koła na inne które się kręcą i okładziny hamulcowe na ultegry bo tamte nie hamowały. Rower polecam ale trzeba zmienić koła i okładziny. A tak to jest aluminium kilka gleb zaliczyłem i rama jest prosta. Lakier odpryskuje od byle przetarcia ale nowy rower za 2300 zł to nie ma co wymagać. A sora dział.
@@Warmeater stary model z przed 3 lat czarno czerwony na sorze. Toporny jak teściowa ale robi robotę. Kolarstwo jak każde inne hobby jest studnią bez dna ;p do trenowania by chomik się kręcił wystarczy
Fajnie podsumowanie :) Ja bym chętnie zobaczył coś odwrotnego, np. chcemy zacząć poważniej trenować bo coś tam już jeździmy na rowerze, mamy budżet np. 15k pln na wszystko od zera - z Twojego doświadczenia, w co byś władował kasę i w jakich proporcjach? Czy kupić tańszy rower ale dorzucić miernik mocy, czy może wszystko władować w koła i ramę, etc.
Wiesz, Paweł, bardzo lubię oglądać Twoje filmy i robiłem to jeszcze przed jakimkolwiek zainteresowaniem triathlonem. Ale w tym filmie trochę nie podoba mi się rzucanie tekstem, że rowery z decathlonu to gówno i nie warto się tym interesować, bo zrażasz niezbyt bogatych do tego cudownego sportu. Jasne, że rower z marketu nie będzie jeździł tak jak Twój, ale mówienie, że jest z gównopleksu nie do końca ma pokrycie z rzeczywistością. Tym bardziej, że sam na nich nie jeździłeś.
Widać że z Pawła to troche taki nasz LESZEK z jednoślad.pl :) jak to sie mowi wiecej sprzętu niż talentu... Wszystko musze mieć najlepsze mimo że wcale nie jest to potrzebne. Możliwe ze chca sie czuć jak PROSI jednak nimi nie sa :) Pamietaj że nie trzeba miec dura ace by uprawiac kolarstwo zwlaszcza ze nie kazdego na to stać. Wydaje mi sie ze jestes typem co gdyby stanal na swiatlach z kims na Clarisie czułbys się w czyms lepszy od niego. Stac Cie na drogie zabawki to spoko, ale wez pod uwage ze kolarze nie tylko się ścigaja, jezdza tez na dlugie dystanse, i co najwaniejsze jezdza dla przyjemnosci ! Tak jak powiedzial kolega wyzej, zrażasz ludzi do tego sportu i tak dla jasnosci. Mozna trenowac na Clarisie jak i sorze i te grupy chodza swietnie. Najpierw noga pozniej te Twoje zabaweczki...
Gdybyśmy się zabaweczkami zamienili to i tak wytartym podłogę większością obrońców Tribana ;). Nie ma nic złego w kupowaniu tanich rowerów. Ale czym wolisz jeździć - nowym fiatem uczy używanym BMW?
@@LepszyNizWczoraj Szczerze? Wolałbym nowego fiata z gwarancją, niż niepewne BMW, które i tak źle się kojarzy na polskich drogach, w którym trzeba będzie wymienić sporo rzeczy eksploatacyjnych, a może nawet i wiele innych. Zdaję sobie sprawę, że pokonasz większość z nas nawet na tribanie. Ale nie o Twoim wytrenowaniu (które jak najbardziej podziwiam) jest teraz mowa. Chodzi o to, że mówisz źle o rowerach z Decathlonu, a chwilę później, że jednak na sprzęcie decathlonowym się nie znasz. Po prostu nie każdego stać na rower za 40 tysi. Większości nie stać nawet na rower za 4 tysiące (w tym mnie, ale w planach mam kupienie kiedyś lepszego roweru) W takim wypadku nie ma nic złego w kupnie roweru za 2000 na clarisie. Rama jak rama, pospawane aluminium, czyli standard. Decathlon wcale nie odbiega jakością od innych producentów w podobnej kasie. Rowery ma tanie, bo zarabia duże pieniądze na akcesoriach, które są w nim stosunkowo drogie. Dochodzi jeszcze sprawa wytrenowania. Amator, który zaczyna od 100 FTP nie potrzebuje super roweru od razu. Podejrzewam, że do 250 nie odczuje, żeby rower go ograniczał. A jak kupi tanie dwa koła, to przynajmniej mało straci, jeśli stwierdzi, że ten sport nie jest dla niego. To oczywiście moje zdanie, zamieszczone pod Twoim filmem w celu wymiany poglądów. Nie musisz się z nim zgadzać. W każdym razie - pozdrawiam i życzę wytrwałości w treningu i świetnych wyników na zawodach.
Logan zaczął o nogach ;). Mówię źle o rowerach z marketów. Wycofałem się od razu od decathlonu jako takiego, bo tych rowerów nie znam. Ale sam zaczynałem przygodę z szosą od tajwańskiego no-name (z przyklejoną naklejką Evans Cycyles - sieciówki z UK) i jarałem się jak głupi. Później po wypadku kupiłem ramę BMC i zrozumiałem rożnicę. Widzisz, rama to trochę więcej niż pospawane aluminium. Za 3000 pln można kupić firmowy rower (oczywiście osprzęt będzie niski), można kupić Btwina. Którego, tak swoją drogą, poza UK nie widziałem. Można kupić ramę z tajwanu za $500, można też Cervelo za $7000. Można kupić wózek do przerzutki za $600, albo rower za $500. I nadal będę się trzymał stwierdzenia, że lepiej kupić dobrą używkę niż no-name marketowy. Po 10000 km i tak wymienisz większość podzespołów poza ramą ;).
@@logankapuczinooxxx6973 tyle ze wspomiany Leszek sam tak o sobie ironicznie mowi. Sa jeszcze tacy ktorzy lubia miec dobre markowe zeczy bez wzgledu na talent. Ja nikogo nie bronie. Jak ktos ma fixa na drogie i go stac to co nam do tego. Wydaje mi sie tez ze Pawel zjezdzil lekko wiecej tras od wiekszosci z nas wiec jakas wyrobiona opinie ma. Czy kompletna shimano 105 to az taka extrawagancja? Czy jak srednio wale 25km/h to juz nie moge miec kasku lazer bulett 2? Nie trolujmy pany nie trolujmy
Przy wymienianiu grup osprzętu shimano zapomnieliscie o tiagrze :). 4703 jak dla mnie jest całkiem spoko. Jesli chodzi o rowery z decathlonu to w przypadku rowerów za ponad 3k pln to od strony osprzetu i kół nie jest xle. Pewnie problemem jest tutaj rama
No właśnie, też mi brakowało Tiagry, o której niektórzy mawiają że to "najwyższa szosowa grupa turystyczna" podczas gdy 105-tka jest uznawana za "najniższą szosową grupę profesjonalną" ;) Z tym że z osobistego doświadczenia powiem że Tiagra też jest jak najbardziej OK i daje radę. Co do rowerów szosowych z Decathlonu, to te najtańsze owszem są kiepskie, ale już w okolicach cenowych 3500 - 4000 PLN nie ma raczej gównopleksu, a za to co się dostaje to u renomowanych producentów trzeba dopłacić ok. 500 - 1000 PLN
Jestem po IM 70.3 w Gdyni nie dogoniłem Frodeno : ) tak zapi....ł ,że pobił rekord trasy, jestem super zadowolony przełamałem 6h, dzięki za radę,jechałem tak ,żeby było niekomfortowo. Mam 105 shimano w scott-cie nie do zajechania,mam zamiar kupić scotta plasmę www.scott.pl/produkt/818/4982/Rower-Plasma-10/ możesz zerknąć czy to jest dobry wybór dla gościa ,który jest amatorem w średnim wieku bez nadwagi.Czytałem o karbonach ,że strzelaja bez ostrzeżenia,ile lat jezdzić na karbonie,żeby było bezpiecznie.Pozdro.
Witam .Gustavbike jeździł na skladaku kilka lat i mu nie przeszkadzało.A tu wszystko jest gównoplex.fakt na poziomie zawodowym sprzed gra dużą rolę. Biegam kilka lat.przebieglem kilka maratonow i kilka biegów górskich i wiem że jak nie przebierasz nogami to zostajesz w tyle.wydaje mi się że z kolarstwem jest to samo.nie ukrywam że triathlon chodzi mi po głowie tylko nie stać mnie na rower za kilkanaście tysięcy.a z waszej rozmowy wynika że rowery około 3 tys to szajs!trening trening Pozdrawiam i zdrowia życzę🥇🥇🥇
38:50 tutaj mówisz że się nie znasz na decathlonie, a wcześniej bez żadnego problemu oceniasz ramy tribana i rowerów z tej firmy, idź pan w chuj z taką rzetelnością
Mówisz że karbon nie jest lżejszy niż aluminium. Według danych naukowych gęstość GLINU(100%czyste aluminium):2698kg/m3 a węgla w postaci grafitu :2260 kg/m3. Więc trochę jest lżejszy.Zresztą mam rower cały aluminiowy i karbonowy i jest różnica. Koła są też bazalt ze stozkiem karbonowym.
@@LepszyNizWczoraj 16:45 . Była zastosowana również rama z dodatkiem nanorurek węglowych Carbon Nanotubes na Tour de France w 2006r. Ważyła tylko 1 kg.NANORURKI WĘGLOWE to najmocniejszy materiał w stosunku do wagi jaką zna ludzkość.Postać węgla lżejsza niż grafitu i wytrzymalsza.
@@andrstacYT chodziło o ramę a nie koła ale i tu bym polemizował,mam rower full karbonowy i full aluminiowy i mimo że karbonowy większy o grubszej ramie i kołach 28" to i tak lżejsz niż aluminiowy o cieniutkiej ramie i kołach 26".Cube axial aluminium 7005 podwójnie cieniowany .Felt da ultra hybrid carbon7.5kg
A to na drodze rowerowej nie boli? Rozwaliłeś mnie tym tekstem 😂 Genialne. Ja też nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą bez kasku. Ale mają przecież "poważne " argumenty: bo fryzura się popsuje, bo to śmiesznie wygląda itd. A ciekawe jak będzie wyglądała ich głowa czy twarz po szlifie na polskich drogach 😜 Albo dobrzy są rodzice którzy każą jeździć swoim dzieciom w kasku a sami go nie używają... Ale w sumie... Co mnie to powinno obchodzić... Jak to mówią: Im więcej samobójców, tym mniej samobójców. No i oczywiście że nagrywaj takie filmiki!
Fajne podcasty czekam na następne tylko mała uwaga BELL to nie gu... W 1968 roku Bell stworzył pierwszy na świecie kask typu full face, a kask za 150zł który pokazałeś to nie produkt dla profesjonalisty tylko dla amatora lepszy niż goła głowa.
Mówienie coś niepochlebnego o szosach z Decathlonu w Polsce to dość odważne posunięcie. Tutaj jest cała masa fanów tej marki i nie wynika to raczej z ich super jakości ;-) Ja mam gravela Gianta bo nie stać mnie na kilka rowerów i używam go do wszystkiego od zawodów tri po jazdy po lasach, górach i trenażerze. Przekładam tylko całe koła i jazda.
Mogłem zrobić research. Niestety nie wiedziałem, że mamy kościół wojującego btwina. Bardzo przeciętnego roweru, którego widziałem jedynie w UK, a zjeździłem kawałek świata ;)
ludzi zawsze będzie denerwować kiedy otwarcie mówi się o jakości i kosztach, każdy internauta zarzeka się, że sam składa komputer, robi research, porównuje benchmarki kart graficznych, kiedy kupuje samochód zabiera kogoś z rodziny, znajomego mechanika, przecież nie chce dać się oszukać, a co do roweru... wczoraj znaleźliśmy na olx x-caliber 2019 za 2000zł z Pawłem :) można jak się chce
Pawle, mam pytanie. Skąd wg Ciebie najlepiej czerpać wiedzę na temat ogólnie pojętego treningu (mam w sumie głównie na myśli przygotowanie do thriatlonu), tego jak wpływa on na nasze ciało, techniki biegu/pływania/roweru i jej poprawy i całego tego know-how? Czy jest to literatura fachowa, jakieś poradniki czy może szczególne książki, które polecasz? Pozdrawiam, Tomek
nie rozmawiam tylko jezdzimy :) photos.google.com/share/AF1QipN7PWvX_yDBGPzOiXqwKsCiIkwwiXN0k4SbIHhOGVioJh4xQIEToxnmQ_LMjUuGEw?key=amo0cHFRZGRxNzh4WFFkM2tNU0tLWjhDZjNsVnJn
Ja kolażem nie jestem ale moim zdaniem warto kupić rower za 1000 albo 1500zl a jak się komuś spodoba to bawić się w droższe rzeczy. To jak z bieganiem... Iść do sklepu biegowego i zapłacić 600zl za buty też można ale pytanie czy ktoś będzie biegał czy tylko w nich chodził. Oczywiście kto bogatemu zabroni
Witam, posiadając rower z najwyższej półki cenowej oraz rower z niskiej półki to mamy chyba podobne szanse na przeżycie w przypadku wypadku. Jeśli się myle niech ktoś mnie poprawi.
No właśnie nie do końca. Widziałem hamulce, które rozpadały się przy nacisku, koła nie wytrzymujące małej dziury, stery z luzami po 100km, urwane przerzutki, połamane kierownice... łatwiej uniknąć wypadku mając sprawny rower.
@@LepszyNizWczoraj temat roweru już zostawmy :P może jakiś podcats z Mariuszem Weberem ? Bardzo przyjemnie się słuchało a już trochę czasu minęło także może już biegł w Lavaredo albo innym ciekawym biegu :)
Szpinaku drogi troche przesadziles ze szytek "używało sie 10-15 lat temu...", "szytki sie dzis nie stosuje" do dzis wszyscy kolarze w pro tourze jezdza na szytkach. Troche zbyt prosto przedstawiłeś temat opon i cisnienia, wiem o co Ci chodzi, ale temat przedstawiony plytko...
Yep, a na zawodach tri szytki mają tylko ludzie ze starymi kołami. Technologia ubiegłego wieku, Tubeless wchodzi pełnym ryjem. W pro tourze masz jeszcze szytki z kilku powodów - sponsorzy, mechanicy i przyzwyczajenie. może za płytko, ale byśmy do dzisiaj rozmawiali :D
Lepszy Niż Wczoraj w pro tourze szytki są dlatego ze mimo wszystko są minimalnie szybsze niż inne rozwiązania. Mniej szybsze niż 10 lat temu (to prawda), ale nadal szybsze. Sponsorze raczej byliby „za” promowaniem nowego rozwiązania, a nie podtrzymywania sprzed „10-15 lat”. A mechanicy...nie żartuj. Ta są naprawdę najlepsi z najlepszych, poza tym dętka i tubeless są dużo łatwiejsze w serwisie i obsłudze niż szytki. Co do triathlonow, tu tez się nie zgodzę. Zależy od dystansu, celu i zaplecza zawodnika. Dystans sprinterski i olimpijski wszyscy pro na szytkach (tutaj kapec równy jest z końcem rywalizacji), podobnie zreszta w połówkach. Na długim dystansie w pro jest to różnie. Ale nie wynika to z tego które są lepsze tylko czy jest możliwość pomocy z zewnątrz. Jeśli dozwolone jest pomoc wozu technicznego i zmiany koła to 100% wszyscy na szytkach, jeśli nie to raczej opony i samodzielna zmiana. To tyle jeśli chodzi o pro. U amatorów bywa różnie, znam takich którzy zdobywają kwalifikacje na Kona na szytkach, a jak tam już są to jadą na oponach bo priorytetem jest ukończenie. Co do tego ze na trajtlonach szytki to tylko stare koła to również chybiony argument. Wszyscy topowi producenci kół (Zipp, Hed, FFWD, Lightweight) produkują nadal wszystkie modele również w wersji szytkowej. A niektórzy nawet promują to rozwiązanie jako lepsze (Lightweight). Jest jeszcze jedne argument dlaczego czasem lepiej wybrać szytke. One po prostu rzadziej niż opona się uszkadzają co przy krótkich dystansach w triathlonie i w zawodowym peletonie jest kluczowe. Pozdrawiam Cię
Nie do końca. Szytki są wolniejsze od tubeless. O mechanikach mówiłem dlatego, ze pro ich maja wiec mogą im rzucić rower z tekstem „zrób” i gotowe. Kapec to koniec rywalizacji tak czy siak, widziałeś Superleague w Singapurze i co się stało z Vincentem? ENVE nie robi już szytek. Tak jak z hamulcami tarczowymi - kilka lat temu bylo ze tarcze są be. Teraz to standard. Jedyna zaleta szytek to to, ze minimalnie lepiej prowadzą się na kapciu. Na zakręcie i tak się wyjebiesz.
ale nie musisz mnie słuchać - w wielu artykułach o TdF są wzmianki o tym, że tubeless wejdzie na pełnym gazie. Ja po prostu mówię to już teraz ;) www.cyclingnews.com/features/all-the-gear-tour-de-france-2019-tech-preview/
Ja się zgadzam z Pawłem, najtańsza, absolutnie najtańsza opcja z discounta jest "gównoplexem". Nie mówimy tu o rowerach jak np. 520rc, który jest oparty na shimano 105 i karbonowym widelcu i kosztuje 3500zł, bo w komentarzach ktoś już odleciał widać ;) Kupiłem kiedyś triban100 do sprawdzenia w ogóle czy szosa jest fajnym zajęciem, oddałem, używanie przerzutek groziło utratą życia i kupiłem droższy rower, który sprawia mi absolutny komfort jazdy, ale mtb kupię w decathlonie bogatszy o wiedzę - co kupić, jakie podzespoły, wyjdę z dobrym rowerem na swoje potrzeby, a nie z najtańszą budżetową opcją, którą będę serwisować co miesiąc :)
Dzięki za podcast.
ua-cam.com/video/hwIK-M4RfHo/v-deo.html ;)
Nie mam doświadczenia z rowerami z deca, ale w sierpniu na Carpatia Divide spotkałem gościa na 'sensownym' góralu z deca- dobrze mu szło dopóki rama nie pękła- rower rozleciał się na 2 kawałki, a gość ważył na oko 65kg, z ekwipunkiem był i tak sporo lżejszy niż ja sam...dobrze że nic mu się nie stało. Wydaje mi się że podzespoły są mniej ważne-szczególnie dla amatora- przerzutki mogą słabo działać, czy amortyzator... ale to rama nas wiezie...pozdro
Zajebisty film. Szkoda, że tylko o podstawach, ale mimo wszystko. Fajny zbiór podstawowych rzeczy na temat przygody z szosą. Od swojej strony powiem, że warto kupić rower w markecie. Swój kupiłem kilka lat temu w Decathlonie. Kosztował 2000 zł, więc grosze i oferował nieporównywalnie więcej niż inny nowy/używany rower. Na pełnej sorze z widelcem karbonowym i z korbą trzyrzędową. Dla osoby wytrenowanej to wada, ale dla osoby początkującej to fajne zestawienie, bo na płaskim masz stopniowanie odpowiednie, a w góry nie musisz schodzić, bo na 30-25 wyjedziesz wszędzie. Na chwilę obecną ma przejechane ponad 17 000 km (tyle strava ma zarejestrowane, więc pewnie z kolejne 3 000 bez) i niewiele było wymienione, także sprzęt wytrzymały. Jest jedna potężna wada o której początkujący może nie wiedzieć, a mianowicie dopasowanie roweru pod siebie. Ja dobrałem do siebie, tak żeby mi było wygodnie, a wcześniej tylko dopytałem znajomego, bo sprzedawca niewiele mógł doradzić. Efekt tego był taki, że kupiłem rower o 2 rozmiary za mały i nabawiłem się upierdliwego urazu. Na dzisiaj planuje zmianę na coś typu: www.giant-bicycles.com/pl/tcr-advanced-pro-team-disc-2020 Wiem już mniej więcej co potrzebuje itp.
Zaskoczyłeś mnie opinią na temat ciśnienia. Czy te 5 - 5,5 bara to tylko do tubeless czy do zwykłego koła z oponką czy szytki też?
Noooo i Ci powiem Pawle że takie filmy to ja chce widzieć w xxx ilości u Ciebie :) Bardzo wartościowy materiał, z dużą dawką wiedzy i przemyśleń.
Moje spostrzeżenie z tego nagrania ? Widać w nim potężną pasję i radość którą widać jak na dłoni. A ostatnio mi trochę tego brakowało u Ciebie w filmach.Także czekam na następne nagrania i podcasty ! Oby tak dalej ! ;)
Fajnie Panowie, częściej proszę
się chce słuchać bo fajnie się słucha w trakcie treningu..motywuje mnie to
Super! Muszę przyznać, że lubię sobie posłuchać takiego materiału jadąc na rowerze do pracy :) Podcasty żądzą!
Mała dygresja - pamiętajcie, że rozmiary rowerów są liczone inaczej w zależności od typu :) Np. w górskim mierzy się od środka suportu do rury podsiodlowej, a przy szosach raczej podaje się wartości rury górnej (poziomej)
Te podcasty byly zajebiste. Te z goscmi o diecie, dopingu sluchalem wielokrotnie podczas jazdy rowerem:)
Wow. Nareszcie." Więcej więcej więcej , Ty dajesz biorę ja..."K.Kowalska.
Poproszę więcej o treningach i diecie jak kiedyś
Pomiedzy Shimano 105 a Clarisem jest jeszcze Tiagra. Rowery z Decathlona, te drozsze potrafia byc wyposazone w pelna grupe 105
O Sorze jeszcze zapomniałeś. Claris
@@andrstacYT wiem, ale Sora akurat byla wymieniana, tylko nie kojarze teraz co jest nizej Sora cxy Claris
Bardzo proszę o więcej filmów tego typu. Aha, i o zegarkach parę słów poproszę!
Fajny podcast.Fajnie systematyzuje wiedzę. Jaka jest różnica pomiędzy oponą drutowną, a zwijana. Czy oprócz masy jest jakaś różnica?
mam tribana 520rc z deca i nie uwazam zeby byl z gownopleksu..sprawdzcie temat lepiej nsstepnym razem nim bedziecie leciec ogolnikowo.
Tylko ze Twoj Triban nie kosztowal pewnie 2tys zl, a o takim przedziale cenowym byla mowa.
@@tomaszmocny8505 przedział cenowy nie był specjalnie sprecyzowany... coś kolo 2500 z tego co kojarzę... a triban kosztuje 3500
Również posiadam 520 ma nalatane z 7 k km, wymieniłem koła na inne które się kręcą i okładziny hamulcowe na ultegry bo tamte nie hamowały. Rower polecam ale trzeba zmienić koła i okładziny. A tak to jest aluminium kilka gleb zaliczyłem i rama jest prosta. Lakier odpryskuje od byle przetarcia ale nowy rower za 2300 zł to nie ma co wymagać. A sora dział.
@@Warmeater stary model z przed 3 lat czarno czerwony na sorze. Toporny jak teściowa ale robi robotę. Kolarstwo jak każde inne hobby jest studnią bez dna ;p do trenowania by chomik się kręcił wystarczy
@@karolwroblewski8125 dokladnie! chodzi o zabawe w sporcie a nie o wyscig ze sprzetem..a wyniki zostawmy zawodowcom🤣
Paweł,brawo dla Ciebie,że masz rowery CANNONDALE! Sam mam SUPERSIX o i Synapsie! pozdr dla Ciebie!
Fajnie podsumowanie :) Ja bym chętnie zobaczył coś odwrotnego, np. chcemy zacząć poważniej trenować bo coś tam już jeździmy na rowerze, mamy budżet np. 15k pln na wszystko od zera - z Twojego doświadczenia, w co byś władował kasę i w jakich proporcjach? Czy kupić tańszy rower ale dorzucić miernik mocy, czy może wszystko władować w koła i ramę, etc.
Jak już coś jeździsz to dajesz 15 za rower :)
Anyway, dawajcie kolejne odcinki, będzie więcej dyskusji ;)
następny będzie o kupowaniu domowej siłowni :D :D
@@LepszyNizWczoraj hehehe
Podcasty zajebiste, chcemy więcej
105 jest ok , mam 5800 po 13 tyś km i działa bez zarzutu. Najlepsze relacja cena/ wtrzymałość / żywotność .
105 to bardzo dobry osprzęt. Potem kupił bym di2, a potem eTapa :)
Wiesz, Paweł, bardzo lubię oglądać Twoje filmy i robiłem to jeszcze przed jakimkolwiek zainteresowaniem triathlonem.
Ale w tym filmie trochę nie podoba mi się rzucanie tekstem, że rowery z decathlonu to gówno i nie warto się tym interesować, bo zrażasz niezbyt bogatych do tego cudownego sportu.
Jasne, że rower z marketu nie będzie jeździł tak jak Twój, ale mówienie, że jest z gównopleksu nie do końca ma pokrycie z rzeczywistością. Tym bardziej, że sam na nich nie jeździłeś.
Widać że z Pawła to troche taki nasz LESZEK z jednoślad.pl :) jak to sie mowi wiecej sprzętu niż talentu... Wszystko musze mieć najlepsze mimo że wcale nie jest to potrzebne. Możliwe ze chca sie czuć jak PROSI jednak nimi nie sa :) Pamietaj że nie trzeba miec dura ace by uprawiac kolarstwo zwlaszcza ze nie kazdego na to stać. Wydaje mi sie ze jestes typem co gdyby stanal na swiatlach z kims na Clarisie czułbys się w czyms lepszy od niego. Stac Cie na drogie zabawki to spoko, ale wez pod uwage ze kolarze nie tylko się ścigaja, jezdza tez na dlugie dystanse, i co najwaniejsze jezdza dla przyjemnosci ! Tak jak powiedzial kolega wyzej, zrażasz ludzi do tego sportu i tak dla jasnosci. Mozna trenowac na Clarisie jak i sorze i te grupy chodza swietnie. Najpierw noga pozniej te Twoje zabaweczki...
Gdybyśmy się zabaweczkami zamienili to i tak wytartym podłogę większością obrońców Tribana ;). Nie ma nic złego w kupowaniu tanich rowerów. Ale czym wolisz jeździć - nowym fiatem uczy używanym BMW?
@@LepszyNizWczoraj Szczerze? Wolałbym nowego fiata z gwarancją, niż niepewne BMW, które i tak źle się kojarzy na polskich drogach, w którym trzeba będzie wymienić sporo rzeczy eksploatacyjnych, a może nawet i wiele innych.
Zdaję sobie sprawę, że pokonasz większość z nas nawet na tribanie. Ale nie o Twoim wytrenowaniu (które jak najbardziej podziwiam) jest teraz mowa. Chodzi o to, że mówisz źle o rowerach z Decathlonu, a chwilę później, że jednak na sprzęcie decathlonowym się nie znasz. Po prostu nie każdego stać na rower za 40 tysi. Większości nie stać nawet na rower za 4 tysiące (w tym mnie, ale w planach mam kupienie kiedyś lepszego roweru)
W takim wypadku nie ma nic złego w kupnie roweru za 2000 na clarisie. Rama jak rama, pospawane aluminium, czyli standard. Decathlon wcale nie odbiega jakością od innych producentów w podobnej kasie. Rowery ma tanie, bo zarabia duże pieniądze na akcesoriach, które są w nim stosunkowo drogie.
Dochodzi jeszcze sprawa wytrenowania. Amator, który zaczyna od 100 FTP nie potrzebuje super roweru od razu. Podejrzewam, że do 250 nie odczuje, żeby rower go ograniczał. A jak kupi tanie dwa koła, to przynajmniej mało straci, jeśli stwierdzi, że ten sport nie jest dla niego.
To oczywiście moje zdanie, zamieszczone pod Twoim filmem w celu wymiany poglądów. Nie musisz się z nim zgadzać.
W każdym razie - pozdrawiam i życzę wytrwałości w treningu i świetnych wyników na zawodach.
Logan zaczął o nogach ;).
Mówię źle o rowerach z marketów. Wycofałem się od razu od decathlonu jako takiego, bo tych rowerów nie znam. Ale sam zaczynałem przygodę z szosą od tajwańskiego no-name (z przyklejoną naklejką Evans Cycyles - sieciówki z UK) i jarałem się jak głupi. Później po wypadku kupiłem ramę BMC i zrozumiałem rożnicę.
Widzisz, rama to trochę więcej niż pospawane aluminium. Za 3000 pln można kupić firmowy rower (oczywiście osprzęt będzie niski), można kupić Btwina. Którego, tak swoją drogą, poza UK nie widziałem. Można kupić ramę z tajwanu za $500, można też Cervelo za $7000. Można kupić wózek do przerzutki za $600, albo rower za $500.
I nadal będę się trzymał stwierdzenia, że lepiej kupić dobrą używkę niż no-name marketowy. Po 10000 km i tak wymienisz większość podzespołów poza ramą ;).
@@logankapuczinooxxx6973 tyle ze wspomiany Leszek sam tak o sobie ironicznie mowi. Sa jeszcze tacy ktorzy lubia miec dobre markowe zeczy bez wzgledu na talent. Ja nikogo nie bronie. Jak ktos ma fixa na drogie i go stac to co nam do tego. Wydaje mi sie tez ze Pawel zjezdzil lekko wiecej tras od wiekszosci z nas wiec jakas wyrobiona opinie ma. Czy kompletna shimano 105 to az taka extrawagancja? Czy jak srednio wale 25km/h to juz nie moge miec kasku lazer bulett 2? Nie trolujmy pany nie trolujmy
Przy wymienianiu grup osprzętu shimano zapomnieliscie o tiagrze :). 4703 jak dla mnie jest całkiem spoko. Jesli chodzi o rowery z decathlonu to w przypadku rowerów za ponad 3k pln to od strony osprzetu i kół nie jest xle. Pewnie problemem jest tutaj rama
Fakt, Dawno niczego niższe go od 105 nie widziałem, przyznaję.
No właśnie, też mi brakowało Tiagry, o której niektórzy mawiają że to "najwyższa szosowa grupa turystyczna" podczas gdy 105-tka jest uznawana za "najniższą szosową grupę profesjonalną" ;) Z tym że z osobistego doświadczenia powiem że Tiagra też jest jak najbardziej OK i daje radę. Co do rowerów szosowych z Decathlonu, to te najtańsze owszem są kiepskie, ale już w okolicach cenowych 3500 - 4000 PLN nie ma raczej gównopleksu, a za to co się dostaje to u renomowanych producentów trzeba dopłacić ok. 500 - 1000 PLN
Jestem po IM 70.3 w Gdyni nie dogoniłem Frodeno : ) tak zapi....ł ,że pobił rekord trasy, jestem super zadowolony przełamałem 6h, dzięki za radę,jechałem tak ,żeby było niekomfortowo. Mam 105 shimano w scott-cie nie do zajechania,mam zamiar kupić scotta plasmę www.scott.pl/produkt/818/4982/Rower-Plasma-10/ możesz zerknąć czy to jest dobry wybór dla gościa ,który jest amatorem w średnim wieku bez nadwagi.Czytałem o karbonach ,że strzelaja bez ostrzeżenia,ile lat jezdzić na karbonie,żeby było bezpiecznie.Pozdro.
Godzina? Zaszalałeś. Będzie co oglądać wieczorem na trenażerze :-)
Witam .Gustavbike jeździł na skladaku kilka lat i mu nie przeszkadzało.A tu wszystko jest gównoplex.fakt na poziomie zawodowym sprzed gra dużą rolę.
Biegam kilka lat.przebieglem kilka maratonow i kilka biegów górskich i wiem że jak nie przebierasz nogami to zostajesz w tyle.wydaje mi się że z kolarstwem jest to samo.nie ukrywam że triathlon chodzi mi po głowie tylko nie stać mnie na rower za kilkanaście tysięcy.a z waszej rozmowy wynika że rowery około 3 tys to szajs!trening trening
Pozdrawiam i zdrowia życzę🥇🥇🥇
38:50 tutaj mówisz że się nie znasz na decathlonie, a wcześniej bez żadnego problemu oceniasz ramy tribana i rowerów z tej firmy, idź pan w chuj z taką rzetelnością
Yep, nie znam się na decathlonie. Znam się na rowerach, i rower z półki "marketowej" rozniósłbym w miesiąc.
Jak na nowicjusza kolega posiada spora wiedzę :) pozdrawiam 🤟
A na czym opierasz to stwierdzenie że rozniósłbyś w miesiąc? :D
Bo przerabiałem tanie rowery, gdzie support trzeba było robić co kilka tygodni a łożyska w kołach działu lepiej niż hamulce tarczowe ;)
Paweł,zrób,proszę materiał o swoich rowerach Cannondale!!!!!!
Mówisz że karbon nie jest lżejszy niż aluminium. Według danych naukowych gęstość GLINU(100%czyste aluminium):2698kg/m3 a węgla w postaci grafitu :2260 kg/m3. Więc trochę jest lżejszy.Zresztą mam rower cały aluminiowy i karbonowy i jest różnica. Koła są też bazalt ze stozkiem karbonowym.
gdzie powiedziałem, że karbon nie jest lżejszy od aluminium?
Chodziło o to, ze koła z dużym stożkiem, mimo że karbonowe, będą cięższe od wylajtowanych kół aluminiowych
@@LepszyNizWczoraj 16:45 . Była zastosowana również rama z dodatkiem nanorurek węglowych Carbon Nanotubes na Tour de France w 2006r. Ważyła tylko 1 kg.NANORURKI WĘGLOWE to najmocniejszy materiał w stosunku do wagi jaką zna ludzkość.Postać węgla lżejsza niż grafitu i wytrzymalsza.
@@andrstacYT chodziło o ramę a nie koła ale i tu bym polemizował,mam rower full karbonowy i full aluminiowy i mimo że karbonowy większy o grubszej ramie i kołach 28" to i tak lżejsz niż aluminiowy o cieniutkiej ramie i kołach 26".Cube axial aluminium 7005 podwójnie cieniowany .Felt da ultra hybrid carbon7.5kg
Paweł, zarzuć linka do tej lampki z kamerą. To idealny prezent dla mojego taty!
Cycliq fly6 i fly12.
Podoba się 😉😁 robotnik w robocie. Holandia
Na Strava pulsometr już nie zadziała:-(
A to na drodze rowerowej nie boli?
Rozwaliłeś mnie tym tekstem 😂
Genialne. Ja też nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą bez kasku. Ale mają przecież "poważne " argumenty: bo fryzura się popsuje, bo to śmiesznie wygląda itd. A ciekawe jak będzie wyglądała ich głowa czy twarz po szlifie na polskich drogach 😜
Albo dobrzy są rodzice którzy każą jeździć swoim dzieciom w kasku a sami go nie używają...
Ale w sumie... Co mnie to powinno obchodzić... Jak to mówią: Im więcej samobójców, tym mniej samobójców.
No i oczywiście że nagrywaj takie filmiki!
jakbys zmienial rower teraz kupilbys p3x??
czy to ten typ od drugiej strony medalu ? przerzucil sie na rowery po budowaniu miesni
Fajny film
Paweł wrzuć na podcast na iTunes
będzie dzisiaj
Fajne podcasty czekam na następne tylko mała uwaga BELL to nie gu... W 1968 roku Bell stworzył pierwszy na świecie kask typu full face, a kask za 150zł który pokazałeś to nie produkt dla profesjonalisty tylko dla amatora lepszy niż goła głowa.
Bell jest ok firma. Ale tamten kask bell jest chujowy.
Mówienie coś niepochlebnego o szosach z Decathlonu w Polsce to dość odważne posunięcie. Tutaj jest cała masa fanów tej marki i nie wynika to raczej z ich super jakości ;-) Ja mam gravela Gianta bo nie stać mnie na kilka rowerów i używam go do wszystkiego od zawodów tri po jazdy po lasach, górach i trenażerze. Przekładam tylko całe koła i jazda.
Mogłem zrobić research. Niestety nie wiedziałem, że mamy kościół wojującego btwina. Bardzo przeciętnego roweru, którego widziałem jedynie w UK, a zjeździłem kawałek świata ;)
ludzi zawsze będzie denerwować kiedy otwarcie mówi się o jakości i kosztach, każdy internauta zarzeka się, że sam składa komputer, robi research, porównuje benchmarki kart graficznych, kiedy kupuje samochód zabiera kogoś z rodziny, znajomego mechanika, przecież nie chce dać się oszukać, a co do roweru... wczoraj znaleźliśmy na olx x-caliber 2019 za 2000zł z Pawłem :) można jak się chce
Pawle, mam pytanie.
Skąd wg Ciebie najlepiej czerpać wiedzę na temat ogólnie pojętego treningu (mam w sumie głównie na myśli przygotowanie do thriatlonu), tego jak wpływa on na nasze ciało, techniki biegu/pływania/roweru i jej poprawy i całego tego know-how?
Czy jest to literatura fachowa, jakieś poradniki czy może szczególne książki, które polecasz?
Pozdrawiam,
Tomek
Widzę że wszystkie negatywne komentarze widzą tylko tylna prErzutke jaka jest zamocowa nie patrząc na ogół roweru.
„Ile masz przerzutek”? 18. ;)
nie rozmawiam tylko jezdzimy :) photos.google.com/share/AF1QipN7PWvX_yDBGPzOiXqwKsCiIkwwiXN0k4SbIHhOGVioJh4xQIEToxnmQ_LMjUuGEw?key=amo0cHFRZGRxNzh4WFFkM2tNU0tLWjhDZjNsVnJn
Sporo Twoich filmików oglądałem i albo były ciekawe albo można było pooglądać fajne widoczki (często i to i to), ale ten filmik mi nie" wszedł".
Zrozumiałe, Nie wszystko jest dla wszystkich.
@@LepszyNizWczoraj Generalnie kanał bardzo fajny :)
Ja kolażem nie jestem ale moim zdaniem warto kupić rower za 1000 albo 1500zl a jak się komuś spodoba to bawić się w droższe rzeczy. To jak z bieganiem... Iść do sklepu biegowego i zapłacić 600zl za buty też można ale pytanie czy ktoś będzie biegał czy tylko w nich chodził. Oczywiście kto bogatemu zabroni
Maluchem też się dobrze jeździ. Do pierwszego dzwonu gdzie strefa zgniotu kończy się na silniku.
Witam, posiadając rower z najwyższej półki cenowej oraz rower z niskiej półki to mamy chyba podobne szanse na przeżycie w przypadku wypadku. Jeśli się myle niech ktoś mnie poprawi.
No właśnie nie do końca. Widziałem hamulce, które rozpadały się przy nacisku, koła nie wytrzymujące małej dziury, stery z luzami po 100km, urwane przerzutki, połamane kierownice... łatwiej uniknąć wypadku mając sprawny rower.
@@LepszyNizWczoraj temat roweru już zostawmy :P może jakiś podcats z Mariuszem Weberem ? Bardzo przyjemnie się słuchało a już trochę czasu minęło także może już biegł w Lavaredo albo innym ciekawym biegu :)
W koncu Cie slychac sensownie kolego :) pozdr
Szpinaku drogi troche przesadziles ze szytek "używało sie 10-15 lat temu...", "szytki sie dzis nie stosuje" do dzis wszyscy kolarze w pro tourze jezdza na szytkach. Troche zbyt prosto przedstawiłeś temat opon i cisnienia, wiem o co Ci chodzi, ale temat przedstawiony plytko...
Yep, a na zawodach tri szytki mają tylko ludzie ze starymi kołami. Technologia ubiegłego wieku, Tubeless wchodzi pełnym ryjem. W pro tourze masz jeszcze szytki z kilku powodów - sponsorzy, mechanicy i przyzwyczajenie.
może za płytko, ale byśmy do dzisiaj rozmawiali :D
Lepszy Niż Wczoraj w pro tourze szytki są dlatego ze mimo wszystko są minimalnie szybsze niż inne rozwiązania. Mniej szybsze niż 10 lat temu (to prawda), ale nadal szybsze.
Sponsorze raczej byliby „za” promowaniem nowego rozwiązania, a nie podtrzymywania sprzed „10-15 lat”. A mechanicy...nie żartuj. Ta są naprawdę najlepsi z najlepszych, poza tym dętka i tubeless są dużo łatwiejsze w serwisie i obsłudze niż szytki.
Co do triathlonow, tu tez się nie zgodzę. Zależy od dystansu, celu i zaplecza zawodnika. Dystans sprinterski i olimpijski wszyscy pro na szytkach (tutaj kapec równy jest z końcem rywalizacji), podobnie zreszta w połówkach. Na długim dystansie w pro jest to różnie. Ale nie wynika to z tego które są lepsze tylko czy jest możliwość pomocy z zewnątrz. Jeśli dozwolone jest pomoc wozu technicznego i zmiany koła to 100% wszyscy na szytkach, jeśli nie to raczej opony i samodzielna zmiana. To tyle jeśli chodzi o pro.
U amatorów bywa różnie, znam takich którzy zdobywają kwalifikacje na Kona na szytkach, a jak tam już są to jadą na oponach bo priorytetem jest ukończenie.
Co do tego ze na trajtlonach szytki to tylko stare koła to również chybiony argument. Wszyscy topowi producenci kół (Zipp, Hed, FFWD, Lightweight) produkują nadal wszystkie modele również w wersji szytkowej. A niektórzy nawet promują to rozwiązanie jako lepsze (Lightweight).
Jest jeszcze jedne argument dlaczego czasem lepiej wybrać szytke. One po prostu rzadziej niż opona się uszkadzają co przy krótkich dystansach w triathlonie i w zawodowym peletonie jest kluczowe.
Pozdrawiam Cię
Nie do końca. Szytki są wolniejsze od tubeless. O mechanikach mówiłem dlatego, ze pro ich maja wiec mogą im rzucić rower z tekstem „zrób” i gotowe. Kapec to koniec rywalizacji tak czy siak, widziałeś Superleague w Singapurze i co się stało z Vincentem?
ENVE nie robi już szytek. Tak jak z hamulcami tarczowymi - kilka lat temu bylo ze tarcze są be. Teraz to standard.
Jedyna zaleta szytek to to, ze minimalnie lepiej prowadzą się na kapciu. Na zakręcie i tak się wyjebiesz.
ale nie musisz mnie słuchać - w wielu artykułach o TdF są wzmianki o tym, że tubeless wejdzie na pełnym gazie. Ja po prostu mówię to już teraz ;)
www.cyclingnews.com/features/all-the-gear-tour-de-france-2019-tech-preview/
siedzimy na guzach kulszowych,nie na dupie tzn odbycie
dokładniej - nie na tkankach miękkich.
Decathlon to suit.Rowery dla biednych ludzi.Gófnoplex na kołach dla biedoty