Nasze Pierwsze Gleby - Jak Smakuje Pierwszy Upadek na Motocyklu?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 6 жов 2024
  • Gleba - coś, co nie ominie żadnego motocyklisty. Poznajcie osobiste doświadczenia Daniela i Radka! Jak przez to przejść?
    Subskrybuj nas: goo.gl/yl2KFk
    Sklep Motobanda (Ubrania Motocyklowe i Motobandowe!): motobanda.pl/s...
    Wspominamy stare czasy i na dużym luzie opowiadamy o naszych przeżyciach z glebami na motocyklach. Motorynka, Yamaha R6, Honda CBR F4i, ulica, tor - każdy przypadek jest inny. Każdy mógł się skończyć inaczej. Ale skończył się dobrze, więc dziś możemy z humorem opowiedzieć o tym, o czym myślisz gdy lądujesz na parkiet!
    Testy MOTOCYKLI: motobanda.pl/vi...
    UBRANIA, KASKI i Akcesoria: motobanda.pl/vi...
    OFFROAD (Quady, Cross, Enduro): motobanda.pl/vi...
    Dołącz do nas! Co tydzień nowe video!
    / motobandatv
    / motobandatv
    / motobandatv

КОМЕНТАРІ • 324

  • @advann86
    @advann86 7 років тому +61

    Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam odcinki z Radkiem i chcę ich więcej xD Poczucie humoru i własne opinie ma.

  • @mrJeorge90
    @mrJeorge90 7 років тому +53

    Panowie, powinniście prowadzić Polskie TOP GEAR dla motocyklistów :) Pozdrawiam

    • @inaturalnie
      @inaturalnie 5 років тому +6

      No a jak myślisz, co oni robią? :D

  • @tomekpuciennik1740
    @tomekpuciennik1740 7 років тому +301

    3:20
    "Miałem policjanta, który był sąsiadem"

    • @konradsiewruk2067
      @konradsiewruk2067 7 років тому +4

      Tomek Płuciennik hahhahahahahaha

    • @nitram9807
      @nitram9807 7 років тому +1

      Tomek Płuciennik a. Ba byłby baobabu były bo B B B B B B P był baby baby by by by by by by by by by by pół baby byłby pół baby baby baby 1,2 Beri-beri byłoby space in i kwadrat kwadrat kwadrat kwadrat trójkąt skrzyżowanie baba pa pa pi B by B byłby babe się być niebie be psi psi hihihi hihihi

    • @реальныйрусский
      @реальныйрусский 7 років тому +1

      to ze zle napisal

    • @_the_psychopath_
      @_the_psychopath_ 5 років тому +1

      😄

  • @shimmyyay8676
    @shimmyyay8676 7 років тому +138

    Jedyny minus filmu, według mnie to dodane dźwięki śmiechu. Reszta jak zwykle na wysokim poziomie.

    • @melonyigranaty7968
      @melonyigranaty7968 6 років тому +1

      to dla żartu... chyba

    • @ignoracy
      @ignoracy 4 роки тому +1

      Szymon Kowalski to dlatego, żeby pokazać, że są świadomi że ich żarty są nieśmieszne. To ironiczny śmiech z puszki

  • @filip7831
    @filip7831 7 років тому +114

    "Tego nie wiesz, bo to są polskie rowy"😂😂😂

  • @RadaS600RR
    @RadaS600RR 7 років тому +11

    Pierwsza gleba- motorynka miałem może z 10 lat lampa połamana Ojciec nic nie powiedział. Ostatnia gleba dwa lata temu, Honda PC37 zjazd z autostrady, zbyt duża prędkość i panika na widok liści na poboczu. Mogłem ten winkiel śmiało na kolanko ogarnąć. Lecz wzrok się skupił na liściach i rowie. I tam wylądowałem. Pęknięty obojczyk maszyna do malowania. :) Co Cię nie zabije to Cię wzmocni! ;D

  • @michawarzocha8065
    @michawarzocha8065 7 років тому +22

    Pierwsza gleba zaliczona 3 dni temu :/ Na pięknym długim prawym łuku jadąc w sznurze aut przy ok 70km/h samochód z przodu zaczyna hamować, myślę sobie nie będę hamować przednim bo się wywalę no to zrzucimy sobie bieg na niższy i podhamujemy silnikiem. Podczas zrzucania biegu z 4 bądź 3 nie pamiętam dokładnie silnik postanowił, że a co tam jeśli chcesz przyhamować to wrzucę Ci jedynkę to zobaczysz jak zaczniesz zwalniać :D Faktycznie zwolniłem bardzo szybko robiąc barkiem duże wgniecenie w barierze energochłonnej, ładną dziurę kolanem w ziemi i pięknym szlifem. Pozdrawiam Motobandę i całą motocyklową rodzinę! Oby jak najmniej gleb ;)

    • @motobandaTV
      @motobandaTV  7 років тому +8

      +Michał Warzocha
      A to wredna bestia z tego motocykla. Zdrowiej!

  • @milodoe
    @milodoe 7 років тому +71

    pierwsza gleba jak pierwsza dziewczyna. Pamieta się ją całe życie! 👍

    • @richix4636
      @richix4636 5 років тому +8

      ja nie pamiętam xD

    • @tomeczekez8247
      @tomeczekez8247 5 років тому +2

      Richix 46 bo jeszcze jej nie miałeś XD (dziewczyny)

    • @richix4636
      @richix4636 5 років тому

      Gruszekk miałem, ale wlasnie zrozumiałem drugie znaczenie mojego komentarza xD

    • @tomeczekez8247
      @tomeczekez8247 5 років тому +1

      Richix 46 a to było w znaczeniu gleby XD Dobra to zwracam honor 😂

  • @wojciechkarczmarz8997
    @wojciechkarczmarz8997 7 років тому +12

    Moja pierwsza gleba też była na motorynce :D. Wracałem z przejażdżki, już byłem na podwórku i...tłumik się odkręcił od rury i opadł tak, że podniósł tyle koło :-P. Taki zdziwiony to nie byłem nigdy wcześniej ani później xD.

  • @mkaku
    @mkaku 7 років тому +2

    Moja pierwsza poważna glebę zaliczyłem jak wracałem do domu z płatkami Corn Flakes na kolację ubrany bardziej na zdrapkę bo po co zakładać ciuchy do sklepu kilometr dalej . Oczywiście płatki się nie rozsypały za to przez 3 tyg nie mogłem normalnie chodzić.
    Druga z tego roku, była mega fartem nic mi sie nie stało ,najpierw był szybki prawy zakręt za nim jakieś 100m dalej lewy, oczywiście jak to ja jeszcze sobie podciągnąłem po obrotach. Wchodząc w zakręt z prędkością 100 km/h okazało się że jest to lewy ciasny zacisk. Fakt faktem walczyłem do końca zabrakło mi dosłownie 10 cm czystej jezdni aby przelecieć zakręt. Czując już ze lecę opuściłem swoją machinę ta przeryła pobocze niczym dzik . A ja pooglądałem sobie przez szybę swoje buty korony drzew ładne słoneczne niebo znowu korony drzew i później tylko trawę a i nie wiem jakim cudem porysowałem szybkę od środka bo chyba nie rzęsami.

  • @adrianrejman1091
    @adrianrejman1091 7 років тому +4

    Kurde ten dźwięk śmiechu żenada to nie ,,Świat według kiepskich " ... Tak to git ....Fajni goście z Was ... Pozdrowienia

  • @orgazm_staruszki
    @orgazm_staruszki 7 років тому +119

    Nie polecam nikomu dotknąć rozgrzanego tłumiku od ogara 200.Ból taki że się zesrać można

    • @suchy7227
      @suchy7227 7 років тому +10

      ja jak miałem 6-8 lat od tłumika dosyć sporego komara oparzyłem całą dłoń
      Potem na dwóch kółkach (hulajnoga) złamałem sobie ręke przez nasze piękne drogi :)

    • @Majestic_Pot
      @Majestic_Pot 7 років тому +12

      rozgrzany tłumik od MZtki xd nie polecam ^^

    • @TNTomek1987
      @TNTomek1987 7 років тому +17

      Panie i Panowie... Chyba mówimy o "kolanku".. tłumik końcowy ma duzo niższą temp.
      Nic przyjemnego wyglebić na bok w taki sposób ,ze moto Cie przygniotło na boku ,a kolanko kolektora wkleja Ci się w łydkę- (goła) . Uczucie nie do porównania :) Blizna dalej widoczna (10 lat minęło )

    • @paki274
      @paki274 6 років тому

      Magiczny Niećwieć mojemu koledze tlumik od crossa przypalil podeszfe

    • @patrykwtasznski5285
      @patrykwtasznski5285 6 років тому +1

      Kiedyś mój tata zostawił motocykl na podwórku i ja nogą dotknęłem i mi się noga przyklejła

  • @ukaszporwolik1386
    @ukaszporwolik1386 7 років тому +4

    Kiedyś miałem 125cc blokada kierownicy przy główce ramy. Niedziela, rynek, centrum miasta wsiadam na maszynę kluczyk do stacyjki zapalam 1 dużo gazu strzelam z sprzęgła i uświadamiam sobie ,że nie odblokowałem kierownicy. Skończyło się to wielkim wstydem. Kiedyś też przeszlifowałem rondo obok pizzeri po minucie stało obok mnie 30 ludzi. Ostatecznie dało mi to dużo doświadczenia teraz na moim gs500 miałem tylko 1 niebezpieczną sytuację, zamyśliłem się i nie zauważyłem zakrętu panika hamulec motor się wyprostował już widziałem się na barierce na szczęście pomyślałem odpuściłem hebel ,przeciwskręt gaz do oporu i jakoś wyszedłem.

  • @patrykgorka6176
    @patrykgorka6176 6 років тому +21

    Ziemia ogień powietrze kawałek asfaltu
    Dojebałeś😂😂😂😂

  • @krzysztofgodyn8623
    @krzysztofgodyn8623 7 років тому +8

    Musiałem się wypier., żeby się dowiedzieć, że chociaż jeździłem ostrożnie to doświadczenie było jeszcze małe. Miałem zajebiste szczęście. Było to na SV 650N 1 wersja. W drodze powrotnej pomyślałem pojadę inną trasą, będzie ciekawie (i było :-/). W ciemności wyprzedziłem auto no prawie bo jak wjeżdżałem przed nie to pojawił się zakręt w lewo. Nie zdążyłem z pochylenia prawego przejść na lewe. W głowie "o kur..."a później pauza i podnoszę moto. Ta pauza to ponoć adrenalina czy jakaś reakcja obronna organizmu. Zwyczajnie wyłącza się na moment uderzenia. Później szpital i mandat bo gdyby ktoś nie wiedział to wizyta w szpitalu = wezwanie policji i mandat za spowodowanie zagrożenia. Bez znaczenia, że nie pamiętasz co się stało. Pomijam szycie nogi i złamany przedni ząb. Naprawa moto na granicy opłacalności, więc robię to sam. Przez to poznałem go wiele lepiej i polubiłem jeszcze bardziej. Japończycy mają talent. Po 2 miesiącach przez tydzień ból głowy. Pod koniec nietypowo mocny. Tomograf> krwiak w głowie. Szpital i zabieg tj. wiercenie otworu w głowie i odsączanie. Może gdybym nie został namówiony przez sprzedawczyni, która sama jeździła i zaproponowała wymianę dopiero co kupionego kasku na taki z górnej półki to... . Radzę nie oszczędzać na kasku i reszcie i inwestować w wyjazdy na tor od początku. Za tydzień badanie kontrolne a moto czeka w stajni. Są tacy co się dziwią, ale nie zrozumie ten co nie jeździł :). Pozdrawiam a gdyby coś to LWG. Byle z głową bo lepiej jeździć i być. Pozdro dla motobandy.

    • @motobandaTV
      @motobandaTV  7 років тому

      +Krzysztof Gołdyn oby było dobrze! Trzymamy kciuki!

  • @Im___AJ
    @Im___AJ 7 років тому +99

    Woda ogień ziemia powietrze Kapitan planeta o bo jebne 😂

  • @dominikwalczyna
    @dominikwalczyna 7 років тому +9

    ja swoja pierwsza glebe mialem tydzień temu :) mocne hamowanie przy zjezdzie z expresowki, poślizg przedniego kola i papa ;) o dziwo nic mi sie nie stalo mimo ze predkosc byla okolo 80 i nie mialem spodni motocyklowych tylko zwykle jeansy. Ale i tak było zajebiscie :D

    • @freehunter2240
      @freehunter2240 6 років тому

      Nie powiedział bym.
      Swojej pierwszej gleby nie pamiętam. .heheh było ich zbyt dużo

  • @Boszu
    @Boszu 7 років тому +41

    Heh, moja pierwsza gleba do dziś dnia nie zapomniana! :D
    Jedziemy sobie na 2 komarkach i kolega rowerem. Pyrkamy tam te 15-20km/h powolutku zasadniczo, i nagle głupi pomysł :P Kolega z prawej rowerem zaczął zajeżdżać drogę, no i Ja z lewej. A trzeci kolega po środku ;) I tak zajeżdżaliśmy na zmianę, aż w końcu pech siadł że zjechaliśmy się obydwaj. No i wiadomo. Ja poleciałem razem z moto w ostrego stopala tak, że zrobiłem fikołka z komarem (on przeleciał nade mną) po czym spadł na koła i pojechał jeszcze z 10m. A ja zostałem już na asfalcie leżąc :P
    A kolega na rowerze jakoś zeskoczył z tego roweru i w sumie przebiegł parę metrów.
    Oczywiście, pierwsze co to śmialiśmy się. ;) Ja tam po za lekkim obiciem się na tyłku, no to nic mi nie było, kolega z roweru wgl. nic ;)
    Co do maszyn, w rowerze z nie pamiętam już ilu, zostało 4 szprychy w przednim kole :D A w moim komarku przód ugięty, lampa trochę rozbita, ALE! Wsiadłem i pojechaliśmy dalej :D Co prawda, jeszcze wolniej. Ale że nic nie pękło w ramie to można jechać :D
    + dla mnie było to, że miałem dobry kask Kivi 14 (już od dawna nie produkowany, ale bardzo dobry Włoski kask) który kupiłem za 40zł na starociach. ;) No i gruba Jeansowa kurtka którą wtedy ubierałem na moto, bo wiedziałem że w razie jakiegoś szlifu itd. No to gruby Jeans mnie ochroni, przy tych maksymalnie 40km/h :P No i spodnie również Jeans dość gruby... (w tamtych czasach jarałem się ziomkami na chopperach itd. Gdzie w takich strojach często jeździli) ;)
    I ogólnie, tą glebę chyba zawsze będę pamiętał, bo to w sumie pierwsza taka "poważniejsza" gleba. I przy okazji śmiechowa. ;)
    Tak to miałem wcześniej na tym samym komarku mały ślizg na krzyżówce, jak gdzieś tył na żwirku uciekł i obdarłem kostkę. :P Jeszcze wcześniej na nierejstrowanym komarku 2x wyglebiłem. Raz gdzieś na polnej drodze aż przytomność straciłem (chyba nawet bez kasku wtedy, bo to pierwsze razy na motorku) i drugim razem wylądowałem znów w fosie, jak trzymałem na kierownicy deskorolkę trzymając ją jedną ręką a drugą gazu. Po czym obejrzałem się za kumplami, i jakimś dziwnym trafem wjechałem po prostu do fosy :D Skończyło się to byciem uwalonym w błocie i w sumie to na tyle :D
    Od tego czasu miałem jeszcze jeden wypadek, gdzie prowadząc ok. 80 motorowerów/motocykli 125ccm na zlot w kolumnie. Podczas skrętu w lewo, gość 4 dni mający prawko (nie z naszej kolumny) wyprzedzał przy dużej prędkości, no i że tak powiem "zdjął" mnie z skrzyżowania podczas skrętu. Ogólnie historia tego wypadku jest w pewien sposób ciekawa, bo z ewidentnej winy gościa na ścigawce (Tunder Cat 600), po przez biegłego (uznał że współwina) i rozprawę o której nawet nie zostałem poinformowany z racji iż rozprawa była "zbyt mała i mało ważna", zostałem winnym. Gdzie zasadniczo nawet nie mogłem się od sprawy odwołać. Bo wyrok został uprawomocniony itd. W skrócie, gość miał albo dobre znajomości, albo naprawdę bogatych rodziców... Bo raczej mało kogo było by w wieku 18-stu lat stać 4 dni po zdaniu prawka na motocykl wtedy za ok. 8-12 tyś zł.
    Najciekawsze w tym wszystkim były dwie rzeczy. Pierwsza, iż sąd uznał że nie miałem niby prawa jazdy "wtedy wystarczyła karta motorowerowa" którą posiadałem i otrzymali ją Policjanci na miejscu, oraz później otrzymał biegły który na jakiś czas sobie ją "przywłaszczył". I otrzymałem ją od niego dopiero po rozprawie. No i druga sprawa, znak "teren zabudowany" który został gdzieś tuż po wypadku przestawiony zza skrzyżowania, przed skrzyżowanie. Tak że gość na Tundercacie nagle mieścił się w przedziale prędkości. (według biegłego, jechał ok. 85km/h) A wiadomo, teren zabudowany to 50km/h, a po za terenem zabudowanym 90km/h. No i najlepsze to, że od sprawy nie mogłem się odwołać, bo sąd uprawomocnił wyrok i tym samym całkowicie zakończył niby sprawę.
    Ale pomijając tą niedorzeczną całą sprawę. Motorower którym jechałem (Łoś 50-tka) nadawał się zasadniczo do kasacji. :P
    A Ja skończyłem z złamaną nogą w udzie, lekkim obiciem pleców i obdartym nadgarstkiem.
    Na mój plus, miałem jakąś podstawową kurtkę motocyklową, co prawda bez ochraniaczy, ale z dobrego materiału dzięki któremu kurtka się podarła, ale nie przetarła się, dzięki czemu moje plecy były tylko lekko obite. No i podobnie kask, to był nadal ten Kivi 14. Który po tym wypadku pozbył się szybki (przeszła przez asfalt lub kamyczki bo nic przez nią nie było już widać, ale nie pękła!) i był dość mocno w 3 miejscach obdarty.
    I do dziś dnia szybka z tego kasku ozdabia mi półkę tak na pamięć o tym wypadku. ;) A w kasku przez jakiś czas jeszcze jeździłem (teraz już wiem że się nie powinno), a później kupiłem LS2 którego mam do dziś. ;) A ten stary kask sprzedałem chyba razem z komarkiem. ;) Albo z którymś moto... ^^

    • @nafazowanyyyyy5469
      @nafazowanyyyyy5469 7 років тому +1

      ej pisałes ze pechł siadł ta czytam ten wyraz a tu ten typek mowi no pech siadł

    • @pixelekzrt2607
      @pixelekzrt2607 6 років тому

      No nieźle przeczytałem całe

    • @ankauba9472
      @ankauba9472 6 років тому

      Na prawdę ciekawa historia 😁

  • @zielonakosa
    @zielonakosa 4 роки тому +1

    moje pierwsza gleba miała miejsce w tamtą sobotę. Jechałem za szybko bo odkręciłem, droga skręcała, ja przerażony, że to tak szybko, próba hamowania i oczywiście wypadłem z zakrętu. Na szczęście na ziemię a nie coś twardego. Trochę poobijany a moto dość mocna rozbite. Wszystko mnie bolało przez kilka dni. Szyja, klatka, barki, biodra, kolana i głowa, bo jak przyłożyłem to wymieszało mną jak w betoniarce. Najważniejszy z tego jest wniosek... po pierwsze spokojniej, a po drugie prawdopodobnie kompletny ubiór spowodował, że poza siniakami nic mi nie jest. Został tylko niesmak z własnej głupoty i rozbity sprzęt ale to najmniejszy "wymiar kary".

  • @PancaroPl
    @PancaroPl 7 років тому +14

    Moja historia gleby i slizgu na egzaminie :D
    Pierwsza gleba... po 6 godzinach jazd na moto.. :D padał deszcz jak skurwysyn. Instruktor powiedział, żebym kręcił niestandardowe ósemki (bardziej "zagęszczone" zakręty). Więc tak robiłem.. w pewnym momencie tylne koło złapało lekko błotka i... ręka nie ogarnęła manetki - ja w pizde manetce i tak odwinąłem, że na kole poleciałem 5 metrów... i gleba. Był to bandit. Obrażenia: prawie cała jedna nogawka rozerwana od uda do końca. Dziękuję instruktorowi, że mi zwracał uwagę żebym zakładał ochraniacz pod spodnie.. Uratowały mi kolano. Z tak rozerwanymi spodniami jechałem komunikacją miejską 72 km do domu.
    Robiąc kurs zainwestowałem w buty alpinestars smx6... uratowały mi wtedy kostkę. Motocykl tak się przewrócił i leciał po ziemi z 1-2 metry, że moja noga była pod maszyną. Zauważylem tylko zarysowany but i .... slajder :D A bez takich butów miałbym rozwaloną kostkę.
    Kolejna historia:
    Jak już się wyglebiłem (przy powyższej sytuacji) i złapałem kilka ślizgów tylnym kołem to był czas na egzamin.
    WORD dzień wcześniej łatał wszystkie dziury na placu. Żwirówka jak skurwysyn. I powiem Wam, że nie bałem się wtedy, że wyjebie się na żwirówce. Przy pachołkach gdzie jedzie się 30 i 50 km/h - to tyle jechałem. Tylko czułem, że przy 30 km/h będe miał cały czas żwir pod kołem to jakieś 3 m jechałem w ślizgu tylnym kołem i nie mialem stracha i nie cofnąłem manetki gazu. Egzamin zdany.
    PS. Swoje buty, rękawice i ochraniacze od instruktora ochroniły mi wtedy kostkę i kolano...Polecam każdemu nawet w szkole jazdy zainwestować w buty czy rękawice. Gdybym nie wydał tych "kilku" złotych to pewnie do tej pory czułbym ból kostki i pewnie zdartej ręki mimo, że na prawdę wolno jechalem a widziałem jak ochraniacz w rękawicy shima był zdarty.
    Dla zainteresowanych mogę podrzucić foto spodni :D

    • @JanKowalski-un5if
      @JanKowalski-un5if 7 років тому +1

      PanCaro - Strony WWW mi możesz podrzucić 😂

  • @kamilcw4178
    @kamilcw4178 7 років тому +3

    Moja pierwsza glebe też miałem na motorynce, porwała mnie przy wrzuceniu na dwójkę :D Miałem może z 10 lat i waga z 30 kg. Potem parę gleb na małych motorkach, teraz 31 na kartu i na szczęście parkingówki :D

  • @danielprzysowa7562
    @danielprzysowa7562 7 років тому +43

    Daniel ma głowę na kształt jajka -Arai brał od niego wzór!!!

  • @666Guma666
    @666Guma666 5 років тому

    Moja pierwsza gleba była przy 5 km/h gdy zmieniałem pas w ulewie deszczu. I tak jak mówicie nauczyło mnie to więcej niż cała wcześniejsza jazda na motocyklu.

  • @ignacyjelinek3979
    @ignacyjelinek3979 2 роки тому +1

    Moja pierwsza była przy 0 km/h, zaczepiłem nogawką o kopniak po zatrzymaniu. Dobrze, że WSK nie jest ciężka :D

  • @elselador
    @elselador 4 роки тому +1

    Obowiązkowy materiał przed każdą jazdą. Dzięki! Woda ogień powietrzeeee - no bombaaa ...lewa w górę - panowie!

  • @sqit13
    @sqit13 5 років тому +2

    Ja swoją pierwszą glebę zaliczyłem na przejażdżce oględzinowej przy zakupie swojego pierwszego motocykla :D a było to Suzuki dr650. Wróciliśmy cali w błocie i tak mi się spodobało że kupiłem tą suke.

  • @rozowykopernik1418
    @rozowykopernik1418 7 років тому +1

    Gdy zaczynając przygodę na moto, oczywiście nie słuchając innych bo zaczynając od cbr600rr (A to nie jest motocykl dla kompletnie początkującego żółtodzioba który wcześniej jeździł co najwyżej rowerem.) Więc jeżdżąc tak o dziwo zawsze udawało mi się wyjść z wszystkich opresji i szczęśliwie wrócić do domu bez gleby. Gdy moja zajawka poszła w innym kierunku czyli motocrossu i enduro. Tu sprawa wyglądała tak, średnio 3 gleby na wyjazd(nie mówię tu o glebach w terenie przy poniżej 20km/h), czasami lekkie, małe otarcia czasami poważne stłuczenia, szpital, prześwietlenia itp. Nauczyłem się paru rzeczy, jak upadać żeby nic nie złamać, dobry strój to podstawa, kask strasznie się rysuje od ziemi a przede wszystkim nie panikować.

  • @Motocykle125_vlog
    @Motocykle125_vlog 7 років тому +1

    Moja żona rozbiła pierwszą testówkę jaką dostałem w karierze swojego bloga. Junak Vintage 125 (skuter). Ale miałem doła. Myślałem że zrezygnuję. Super odcinek! :) tak trzymać motobanda!

  • @gust0130
    @gust0130 7 років тому +2

    To się pochwale także swoją pierwszą wywrotką .
    Nauka jazdy , tor manewrowy , slalom szybki , mokra nawierzchnia , kamyczki na drodze i niedoświadczony ja xD.
    Jak mijałem pachołki w pewnym momencie wystrzaszyłem się że się nie wyrobie w następny ,więc ze strachu nacisnąłem lekko przedni hamulec i już czułem jak mi się koło osuwa , poleciałem na pingwina jakoś z około 6-8 metrów. Skończyło się na bliznach na kolanie , łokciu i biodrze ale cieszę się że z tego wszystkiego miałem rękawice ochronne bo było by owiele gorzej xD

  • @rudyrudzisty8370
    @rudyrudzisty8370 7 років тому +16

    moja pierwsza gleba smakowała wodą przyznam się a dokładnie rzeką

  • @mojyoqueen350
    @mojyoqueen350 3 роки тому +1

    Na razie ani jedna gleba nie zaliczona, ale na razie nie było mi dane jeździć nie będąc plecakiem. A plan mój następujący, że na pierwszą glębę będę przygotowana i od samego początku będę jeździć w sensownym ubraniu.

  • @MrKronos217
    @MrKronos217 5 років тому +1

    No wychodząc z rowu oparłem się o leżący w nim głaz, taki konkretny skurczybyk, którego jak wpadłem to miałem idealnie pod lewym ramieniem, a wleciałem plecami :)

  • @konrad4643
    @konrad4643 6 років тому

    Pierwsza gleba - 12 lat, gdzieś około '88-'89 r., WSK 125, polna droga. Wyhaczyłem lewym podnóżkiem w betonowy, niski słupek graniczny, zarośnięty trawą :). A potem już kolejne wywrotki, na szczęście przy niskich prędkościach i bez poważnych urazów.

  • @popsztej
    @popsztej 7 років тому

    Moje dwie pierwsze na motorynce: 1. strzał ze sprzęgła i niepoturlane wheelie, gdzie uderzył mnie w plecy wielki kawał asfaltu, 2. podczas katowania po lesie pękła rama. Potem "kariera" rozwijała się wzorcowo, aż wyprostowałem zakręt przy 200 starym zx10 tomcat. To zmusiło mnie do pauzy na 8 lat! I za każdym razem smakowało glebą ;D LWG Panowie

  • @rubyd9114
    @rubyd9114 7 років тому +3

    Filmik jak zawsze zajebisty😊Ziemia woda powietrze mnie rozwaliło😊Panowie może jakis odcinek o oponach?Na czym jeździcie, co polecacie?

  • @Kuba-yp7cb
    @Kuba-yp7cb 5 років тому +3

    Moim zdaniem pora wrócić do tego typu odcinków, bo były zarąbiste 👍

  • @DziadekPiorun
    @DziadekPiorun 5 років тому

    Moja pierwsza gleba była na kursie prawka. Jeździłem zazwyczaj na hondzie cb250 i na niej ćwiczyłem hamowanie i wszystkie manewry. Hamulce były w niej już trochę wyrobione, to przy hamowaniu awaryjnym trzeba było mocno zacisnąć klamkę. Pewnego dnia Honda poszła do mechanika, a instruktor w zamian dał jakąś leciuteńką Yamahę 125, która chyba świeżuteńkie hamulce. No i przystąpiliśmy do hamowania awaryjnego. Zamiast wyczuć moto na samym początku, jadę na pałę. Klamkę przycisnąłem jak w hondzince i - pomimo słusznej wagi - wystrzeliło mnie jak z procy przez kierownicę. Motocykl się przeze mnie przeturlał. Oczywiście, żadnych ciuchów specjalnych nie miałem ale szczęsliwie tylko obtłuczony nadgarstek i przetarte kolano. No i 400% więcej respektu do motocykli, a zwłaszcza tych lżejszych ode mnie :D.

  • @kaland1968
    @kaland1968 5 років тому

    Jak ogladalem ten film to bylem w trakcie kursu i widziałem kilka gleb innych kursantów, myślałem że to mnie ominie, dziś pierwsza gleba na swojej maszynie

  • @kozakzjantaru5858
    @kozakzjantaru5858 7 років тому +14

    Ja zaliczyłam rów, zgubiłam buta i nie wiedziałam co się stało xD

  • @kamilpluta1683
    @kamilpluta1683 7 років тому +48

    ja nie mam kasy na gleby więc uważam i myślę o tym co robię

  • @cadet2188
    @cadet2188 7 років тому +2

    pierwsza gleba skuterze :) na bardzo mokrej trawie przy 40kmh zablokowałem tylne koło. Normalnie takie poslizgi robie bo mnie to satysfakcjonuje ale tam byl taki mini row, no bylo troche nizej i tylne kolo jak wpadlo w ten nizszy teren to wyprzedilo mi przednie i sie wyjebalem :D

  • @VvoOKasH
    @VvoOKasH 5 років тому

    Moja pierwsza, na placu manewrowym.Stojąc w miejscu, odwróciłem się, moto się przechylił, smuteczek. To mnie nauczyło, że zatrzymany moto łatwiej wywrócić.

  • @AdamSG88
    @AdamSG88 7 років тому

    W czerwcu 2016 kupiłem sobie 125cc, nie kończyłem sezonu i jeździłem też w zimie, w lutym zbyt pewnie wchodząc w zakręt trafiłem na lód i wyłożyłem się, wyrzuciło mnie z siodła przeleciałem na plecach i uderzyłem w prawy krawężnik, moto natomiast poleciało na boku na lewy pas na szczęście kierowca jadący z przeciwka uniknął zderzenia. Szkody, strzaskany kierunek, spiłowana klamka hamulca, skrzywione mocowanie reflektora, spiłowany przegub lusterka, obudowa i ukruszone szkło, zalany benzyną filtr powietrza i naderwane ucho tłumika, ciuchy nie ucierpiały bo radosne tarcie po śliskim asfalcie przerwał krawężnik. Ja zaś odczuwałem ból w karku i barku oraz miałem 10 dni odpoczynku od pracy i latania.
    PS. Zainteresował się mną tylko jeden kierowca jak już zwlekłem swoja dupę i moto na pobocze i usiadłem żeby się ogarnąć.

  • @tomek770809
    @tomek770809 7 років тому

    Moją pierwszą glebę zaliczyłem w podstawówce. Z kumplem i bratem
    kupiliśmy WSK. Były to czasy kiedy taki sprzęt nabywało się za
    przysłowiową flaszkę. Brykaliśmy nią po leśnych ścieżkach. Kiedyś za
    bardzo się rozpędziliśmy i by nie zładować się ze skarpy do rzeki
    wywaliliśmy się na bok. Do dzisiaj pamiętam tę skarpę.
    Jeśli chodzi o większe maszyny to mam jedną przygodę. Kwietniowy ciepły poranek,
    pierwszy wyjazd z garażu w sezonie. Przed garażem stał samochód więc
    musiałem go ominąć po trawniku. Ruszyłem, nogi na stopki i po 3 metrach GLEBA. Tylne koło poszło w bok, nawet nie zdążyłem podeprzeć się nogą. Podwórko ma lekki spadek a trawa była grząska bo śnieg ledwo stopniał. Byłem taki wściekły że odwaliłem takiego babola że mimo chorego kręgosłupa w momencie postawiłem 240kg na koła. Pomimo nadszarpniętej dumy (żona patrzyła), nic poważnie na szczęście nie uszkodziłem.

  • @4YouWHOyou
    @4YouWHOyou 7 років тому

    Pamiętam moją pierwszą glebę jak byto było wczoraj. Wracałem w deszczu do domu motorkiem 110cm3, a kilka dni wcześniej zdałem prawo jazdy na AM. Miałem praktycznie zerowe doświadczenie o motocyklach widziałem film "twist of wrist" i zapamiętałem z niego jedynie co to przeciwskręt oraz że należy dodawać gazu po wykonaniu manewru skrętu w zakręcie. Inne bardzo ważne zagadnienia nie budziły mojego zainteresowania, niestety ;)
    Więc odkręcałem na każdym zakręcie, kompletnie nie zwracałem uwagi na deszcz i mokry asfalt. W końcu wjechałem na rondo i kiedy się złożyłem poczułem coś czego nie mogłem zrozumieć. Zrozumiałem to dopiero przy kolejnym rondzie, w środku miasta i w zakorkowanych ulicach :). To uczucie jak gdyby motocykl chciał się zapaść pod siebie to tracąca się przyczepność czyli uślisg.
    Te uczucie zażenowania i wstydu było straszne, ale dzisiaj wydaje się bezcenne. Tak więc miałem uślizg tylnego koła, który spowodował deszcz, agresywna jazda i brak pokory. ;)
    LWG

  • @patrykolszewski593
    @patrykolszewski593 7 років тому +3

    Aż mi się moja gleba przypomniała ;---; pierwsze moto, odbierałem wieczorem (było ciemno) moto z warsztatu po przeglądzie i wyminie filtra itd i 200-300 metrów od warsztatu w super duper deszcz gdzie widoczność była 10 metrów poślizgnąłem się na leżącym policjancie takim kwadratowym w kolorze jezdni :< jak zauważyłem to odruchowo zahamowałem przednim hamulcem i moment tyłek w bok poszedł i gleba, na szczęście miał gmole ogromne i mocarne i nawet rysek nie było a dobre 20-30 metrów prześlizgał się.

  • @BetPay
    @BetPay 7 років тому

    Też podczas kursu zaliczyłem swoją glebę (prawko mam od końca czerwca). Było po deszczu, ja jadąc na 1'nce Gladiusem (dla początkującego bardzo zrywny, trzeba wczucia z manetką, którego nie miałem) chciałem zawrócić mocno o 180 stopni, objeżdżając malutką wysepkę z trawy. Uznałem, że jechałem zbyt wolno, więc dodałem gazu - za dużo gazu - motocykl wjechał na trawę, uślizgnęło mi się koło, a ja spanikowany przy ~13km/h i skręconych kołach w lewo wcisnąłem przedni hamulec. Motocykl zaczął lecieć, puściłem hamulec i panicznie dodałem gazu - ja zleciałem na bok, motocykl odbił się od prawej strony (gmole) i wjechał w krzaki. Efektem było spawanie i odginanie gmoli.
    Reakcja instruktora też była trochę śmieszna, ponieważ dosyć dobrze sobie radziłem (zdałem za pierwszym) i było to coś typu: "Miłosz, coś ty kurwa zrobił" :D
    Oby gleb w tym sezonie jak i następnych żadnych nie było ;)

  • @kamyl69kowalewski52
    @kamyl69kowalewski52 7 років тому +2

    Ja w tym sezonie 30.04 2017 na YZ 250 jak wykurwiłem w lesie to połamałem 2 ręce lewa w 6 miejscach razem z nadgarstkiem, prawa tylko w 1 miejscu. A tydzień temu delikatna gleba na torze to skręcona kostka. Jak leciałem to modliłem się o to żeby po raz kolejny nie połamać rąk. Enduro/Motocross piękny sport! :D Pozdrawiam!!

  • @kesikkesik8375
    @kesikkesik8375 7 років тому +8

    To ja opowiem wam moją "małą" gelebe gdy miałem 15 lat.
    Pewnego dnia sprzedawałem koledze wsk(popsutą hamulec się zacinał o wydech, bo był od 175) wsk była nie na chodzie to ją holowaliśmy, kolega holował mnie jawą 350 na sztywnym holu jechaliśmy 90km/h ( młodzi głupi).
    Gdy dojechaliśmy do garażu kolegi pogrzebaliśmy przy niej, ale nie chciała odpalić, to wpadliśmy na pomysł, ze odpalimy ją na hol(SZTYWNY) Przy 60 km/h lina wkręciła się w przednie koło zablokowało, szarpło wywróciło wsk( próbowałem hamować i noga mi się zaklinowała, przeciągło mnie po asfalcie około 20m byłem cały pozdzierany: Bark, łokcie, kolana, ręce, no cały Nawet jak mnie mama zobaczyła to mi nie wpierdoliła, ból ogromny wyłem przez 3 noce.
    Zostało mi po tym jakoś 6 blizn największa około 30 cm na prawym ramieniu i plama wielkości dłoni na barku.
    Młody człowiek głupi człowiek..

    • @johnzoidberg9764
      @johnzoidberg9764 7 років тому +4

      Sztywny hol ? Lina sie wkręciła ? Nie rozumiem, jak lina to jaki to sztywny hol ?

    • @kesikkesik8375
      @kesikkesik8375 7 років тому +3

      Lina była zaczepiona z widelec w ws-ce, a nie trzymana np w ręku zebym mógł puścić jak coś by poszło nie tak.
      Lina sprężynowała, jak holowałeś cokolwiek to powinieneś rozumieć, zrobił się luz i jeb jeb.

    • @Woocash88
      @Woocash88 7 років тому +2

      Ty mówisz o sztywnym holu czyli o linie która jest przywiązana na stałe, a sztywny hol to tak naprawdę taki pręt który się nie rozciąga i nie luzuje, ciężarówki zazwyczaj się holują na sztywnym holu :)

    • @johnzoidberg9764
      @johnzoidberg9764 7 років тому

      (przegapiłem poprzednie powiadomienie o odpowiedzi)No dokładnie, dlatego zapytałem jak się mogła lina luźna zrobić jak napisałeś, że jechaliście na sztywnym holu ! Jak kolega napisał wyżej sztywny hol to taka jakby "rura" jak sama nazwa mówi SZTYWNA żeby sie "luz nie robił" :) Pzdr

    • @TNTomek1987
      @TNTomek1987 7 років тому

      Wiedza z kursu na Prawo jazdy ? Logicznę hol sztywny. A co ręką masz trzymać sznur ?

  • @tomaszh8830
    @tomaszh8830 7 років тому +3

    Ten Kudłaty to zajebisty gość :-) ma loty jak i ja :-D

  • @mateuszoleszko5329
    @mateuszoleszko5329 7 років тому +105

    Kto chce zeby motobanda nagrywala 10 filmików dziennie daje like !!! buntujemy sie :)

    • @Majestic_Pot
      @Majestic_Pot 7 років тому +3

      taki zamysł jest do dupy...znudzą się szybko filmiki a i treść będzie o niczym :P
      niech będą raz na miesiąc to beda super cieszyć ^^

  • @Teldarian88
    @Teldarian88 7 років тому +2

    Moja pierwsza gleba właśnie przez Highside na dość ostrym łuku, drugi sezon na motocyklu. Motor wylądował w rowie ja na na asfalcie już za zakrętem, w momencie uderzenia o asfalt złamałem rękę :/. Kierowca jadący w za mną w audi powiedział "Łoo Panie z 5 metrów w górę żeś Pan leciał" xD. Chwila później zjawiła się karetka i pomoc do zabrania moto (skrzywiona kierownica i wgnieciony bak- już naprawione ale lakiernik z bakiem to się nie popisał :/). Nigdy nie zapomnę piosenek umilających podróż karetką do szpitala :D, mianowicie: : To jest już koniec- Elektryczne gitary i Stairway to Heaven- Led Zeppelin hehe.
    W szpitalu zjawiła się jeszcze policja, badanie trzeźwości, plus pytania co się stało i pytania o dokumenty. Tutaj akurat policjant wykazał się niezwykłą pazernością i częstując się dokumentami "pożyczył na zawsze" kominiarkę którą dostałem kilka dni wcześniej na urodziny :/.
    Historia sprzed 2-3 lat ale ręki przypominającej jedną z figur tetrisa nie zapomnę nigdy xD.
    Pozdro dla motobandy i wszystkich fanów.

  • @nieznajomatwarz3939
    @nieznajomatwarz3939 5 років тому +1

    Z każdym odcinkiem coraz bardziej Was lubię!

  • @ilwood9
    @ilwood9 6 років тому

    Ja też coś opowiem :D
    Gdzieś 4 lata temu zacząłem się interesować motocyklami i akurat się złożyło że byłem u cioci na wsi, a wujek miał gdzieś w garażu zakurzony chiński skuterek :D
    Po kilku godzinach siłowania się z gaźnikiem odpalił i tak sobie nim jeździłem po polach z godzinę, po czym myślę "co tam taki skuterek, ciekawe ile pojedzie". W momencie osiągnięcia niesamowitych 40 km na godzinę coś wleciało mi do oka (miałem otwarty wizjer). Wystraszyłem się i wywaliłem tak że motorek odbił się z dwóch stron i przygniótł mi nogę (nie mam pojęcia jak).
    Sporo mnie to nauczyło.
    Trzymajcie kciuki bo we wtorek mam egzamin na A2 :D

  • @RosyjskiElektryk
    @RosyjskiElektryk 7 років тому

    Moja pierwsza gleba była na placu manewrowym: ja robiłem slalom szybki a zaraz po prawej stronie była górka i samochód zjechał z górki, zajechał mi drogę i się zatrzymał zaraz za bramką, ja wtedy byłem na ok 3 pachołku i panicznie chwyciłem za klamkę hamulca, wywracając się na bok. Ubrany wtedy byłem w ochraniacze i kask, najbardziej bolała mnie po tym szyja ale dopiero po ok. 2 dniach. Pozdrawiam Konin :D

  • @krzysztofs6862
    @krzysztofs6862 7 років тому

    Ja to walnąłem przy skręcie w lewo z drogi jednokierunkowej. Za szeroko i ze zbyt dużą wszedłem w zakręt. Ratowałem się przed wpadnięciem na chodnik (i budynek). Dałem po heblach i skręciłem kierownicą, żeby nie wpaść na chodnik i wyglebiłem. Moto przeszlifowało lekko krawężnik. Na szczęście skończyło się tylko skasowanym kierunkiem i przetartą owiewką oraz lekkimi otarciami na nogach. Dobrze, że mało gapiów w okolicy było, bo wyglebić się prawie w centrum miasta na sporcie trochę wstyd :P

  • @marcinlachowski5832
    @marcinlachowski5832 7 років тому

    Ja jeszcze prawka nie mam ale już złapałem na slalomie szybkim na placyku glebę :P Sprawdzałem jak bardzo mogę odkręcić pod koniec. Miałem na sobie kask, buty i rękawice. Tam gdzie miałem ochronę, to czułem ze mógłbym uderzyć z 2 razy większą siłą i nic by się nie stało mojemu ciału. Tam gdzie nie miałem, zostały mi blizny.

  • @xiaominote6174
    @xiaominote6174 7 років тому

    Wydawało mi się że pilot sporty to w miarę ok opony ale sam nigdy na nich nie jeździłem. Spoko materiał pozdr.

  • @Metalhorsie666
    @Metalhorsie666 6 років тому

    Na poprzedniej maszynie- Marauder 125 gleba na małym rondzie :D. Spanikowałem gdy wjeżdżając na rondo zobaczyłem ze BMW nagle dało migacz i zaczęło skręcać na mnie. Hamulec na całego, maszyna spod dupy wyjechała i "oparła" się o moja stopę, potem spuchnięcie kostki przez następny tydzień

  • @qwertyuiopasdfgh7911
    @qwertyuiopasdfgh7911 7 років тому

    Pierwsza i jedyna gleba na Romecie Charcie. Za szybko poszedłem w zakręcie na leśnej drodze. Trafiłem chyba na korzeń i poszło. Skończyło się na złamanym palcu :)

  • @kubakuba7122
    @kubakuba7122 7 років тому +1

    Moją pierwszą glebę zaliczyłem na motorynce kiedy próbowałem wyrwać na koło XD
    ale wyślizgnęła mi się manetka z ręki. Na szczęście zdążyłem tak szybko wstać że nawet nie zgasła :D

  • @XxDamIen96xX
    @XxDamIen96xX 7 років тому

    Moja pierwsza i chyba ostatnia "gleba" była gdy byłem w trzeciej klasie gimnazjum. Kierowca zajechał mi drogę gdy znajdowałem się w tzw. martwym punkcie podczas wyprzedzania auta przy 80km/h.

  • @tobigajdi5157
    @tobigajdi5157 7 років тому

    Ja mialem glebe na crossie yz125, polecialem w terenie ok. 10m; zlamane 2 kregi, problemy z kregami do teraz. Dzieki temu przerzucilem sie na Honde cbr 125 i chyba to najlepszy wybor jaki zrobilem xd

  • @darecki607
    @darecki607 4 роки тому

    Pierwsza gleba właśnie zaliczona (luty 2020) wyjechałem przepalić moto i przed garażem wjechałem w takie bagno zamiast trawy, że jak wcisnąłem hamulec to koło popłynęło i gleba.... Z gleby... Aż mi się uchwyt dźwigni hamulca złamał w mojej Ninjy, ale plastiki całe, crash pad uratował.

  • @kamilgrochulski8555
    @kamilgrochulski8555 7 років тому

    Moja pierwsza gleba to było właśnie wpierdzielenie się do rowu, w którym na szczęście nic nie było :) Byłem w trakcie pokonywania zakrętu i nagle zauważyłem że zakręt się zwęża i panicznie nacisnąłem klamkę przedniego hamulca, uślizg przedniego koła i jeb do rowu. Po przemyśleniu tego doszedłem do wniosku że na spokojnie pokonałbym ten zakręt ale pierwszy raz byłem w takiej sytuacji a dodatkowym minusem było to że było wtedy już ciemno, oczywiście od razu po glebie panika niesamowita. Dodatkowo musiałem dojechać do domu kilkanaście kilosów z ósemkującym przednim kołem i plastikami za kurtką ;)

  • @szymiii969696
    @szymiii969696 4 роки тому

    Nadrabiam stare filmiki 😊 A do mojej prawie pierwszej gleby doszło na rondzie gdy zredukowalem 😁

  • @antonixyz8575
    @antonixyz8575 4 роки тому +1

    Z na przeciwka 😁 widzę że Poznanioki 👍

  • @leszekpiorkowski2402
    @leszekpiorkowski2402 5 років тому

    Witam. Moja pierwsza gleba była straszna uślizg przedniego koła na zakrecie, wyrzuciło mnie do góry i upadając złamałem nogę. Wystawili mi dwie blaszki i 15 wkrętów, ale nie zrezygnowałem z jazdy i dalej jeżdżę. Pozdrawiam

  • @PolandGamerPL
    @PolandGamerPL 6 років тому

    Hehe. Też pierwsza gleba na kursie, w krótkim rękawku przy 40kmh. Na szczęście tylko starty łokieć i obite kolano :).

  • @michasekita8080
    @michasekita8080 4 роки тому

    Ja miałem 3 swoje pierwsze gleby, bo każda na innym rodzaju motocykla bo najpierw quad później cross i teraz nie dawno ścigaczem w rowie wylądowałem i to był akurat dzień w którym jechałem do sklepu bez kombinezonu

  • @rafajanur7351
    @rafajanur7351 7 років тому

    Pierwszą większą glebę zaliczyłem na pierwszym wyjezdzie na duży tor. Było to na slovakia ringu. High side pod koniec pierwszej sesji, to się wkórwi..m. Najbardziej na to że nie było szansy wrócić już na tor. Analiza? Brak doświadczenia, i szacunku do swoich skromnych umiejętności! W sumie po prawie roku miło wspominam wysokie loty :D pozdrawiam

  • @dawidpocki8366
    @dawidpocki8366 Рік тому

    Moja gleba to była totalnie z doopy. Miałem wtedy naście lat, Jawę 50 Mustang a kolega Ogara 200 więc wpadliśmy na pomysł żeby się pościgać na drodze wysypanej żużlem. Wyprzedził mnie, spadł mu kask z bagaja i wpadł mi pod silnik i koło. Ślizg jak wydra po żużlu, obdarte do krwi wszystko...

  • @gierczaknorbert2261
    @gierczaknorbert2261 5 років тому +3

    Kiedyś wieczorem wracałem w krótkich spodenkach i mi było zimno, więc stwierdziłem, że dotkne dyfuzora nogą żeby mi było ciepło XD to był zły pomysł

  • @darkdreams2373
    @darkdreams2373 7 років тому

    Pierwsza gleba miała miejsce rok temu na junaku 901F (nowy tydzień czasu go mam) i poprykując sobie 60 km/h nie zmieściłem się w zakręt, był wąski, na skarpie dalej żwir (a jak to w chinolu opony są do dupy więc zaraz koło się osuneło z tej skarpy sciągło mi moto ja w japonkach krótkich spodenkach i bokserce (kasku od Sharka) no szczęście miałem bo się nie poździerałem zbytnio bo spadłem z moto dopiero na żwir i trawę więc nie było źle ale wtedy mnie naprawa kosztowała koło 1000 Złotych bo do wymiany miałem lusterka, kiere, liczniki, lampę przednią, przednią tarczę wraz z klockami i prawie że cała instalacją hamulcową (a takie szkody z 2 powodów skarpa miała ze 2 metry na spokojnie i drugi jak to chińczyk dobrze że rama prosta ;) )

  • @maaaaks1906
    @maaaaks1906 7 років тому

    Pierwsza i mam nadzieje ostatnia byla z 6-7 lat temu. Jechalem podczas lekkiej mżawki po mokrym asfalcie, takim lekkim łukiem pod gorke. Zobaczylem samochod jadacy z gory, i byl to juz ktorys samochod, ktory jechal bez świateł mijania. Tym razem postanowilem "mrygnac" reka zeby owe swiatla zalaczyl. Za bardzo nie wiem jak do rego doszlo, ale kilka mrugniec okiem pozniej ten sam kierowca pomagal mi wstac. Mnie sie nic nie stalo, lecz zlamany kluczyk w stacyjce (ktory w sumie ja dolamalen wylaczajac go) skutecznie mnie uziemil na pare chwil.

  • @NOKIA4514
    @NOKIA4514 7 років тому +1

    Oj, na Simsonku były gleby :P Poważniejsze miałem dwie... 1 jak jechałem swoją TDR 125 i Mi sarna wyskoczyła w przednie koło. Moto na Mnie jechało 20 metrów, sarna zabita a Ja ostro pobity... Jak zwykle wtedy na zdrapkę byłem. 2 gleba to na XT 600 jak w terenie wpadłem w koleinę. Niestety głupia gleba a więzadła w kolanie się pourywały... RIDE SAFE

  • @deron616
    @deron616 5 років тому

    He moja 1. Crosinia yz250f. Jako pierwsze moto. Mega koleina, pełna wody i breji. Panika w głowie kurrr jak to Przelece? Hamulec przedni w opór i tak mnie zawineło, że na plecy mi mi cholera upadła. A teraz sobie to zobaczcie. Morda w błocie, moto na plecach. Nowe sztywne ciuchu ciasny kask. Brak powietrza! I macham tylko łapami. Panika! A kolega. Zamiast żelastwo z pleców zdejmować siedzi i płacze ze śmiechu. Podobno wyglądałem jak żuk gnojarz ktorego własna kulka przygniotła. I wtedy załapałem. Na offie coś sie dzieje to. W pizzzdeee i wysoko łokieć.😊😊

  • @patrykolszewski593
    @patrykolszewski593 6 років тому +1

    :< 3 miechy po operacji a kolano dalej boli, babka przedemną dała po hamulcach na międzymiastowej i nie wyhamowałem, ślizg motocykl do rowu a ja kolanem w krawężnik

  • @x-riderxxx9042
    @x-riderxxx9042 5 років тому

    Pirwsza gleba ? (mam nadzieję ostatnia) Motorynka lat 8, piękny słoneczny dzień, rundka wokół boiska na pełnym gazie i bumm 💥 widełki ujebane - pamiętam to do dziś i wiem dla czego - fiksacja wzroku.
    Dziś lat 35, 600cc - lubię zapierdalać 200+ ale zdarzają się dni po prostu rekreacyjne 110-130 km/h i póki co bez gleby 👍 LWG

  • @domis1818
    @domis1818 2 роки тому

    Moja pierwsza gleba wstydu wydarzyła się na placu manewrowym. Robiłam powolutku ciasny zakręt. Plac nie był zbyt przyjazny, przy wyjeździe z jednej strony budynek a z drugiej murek, do tego trochę żwiru. Poczułam, ze idę za ciasno i spanikowałam. Zaczęłam prostować wprost na murek wiec dałam po hamulcach no i stało się to co się stać musiało, uślizgnelo mi się koło. Chwile później ja i moja kochana xj6 oglądałyśmy asfalt z bliska. Skończyło się na szczeście tylko na obolałej dłoni, której nie zdążyłam uwolnić w locie. Słyszałam o innej kursantce, która w panice odkręciła i wybiła sie na murku pare metrów w kierunku słońca. U niej skończyło się niestety jednak na przejażdżce karetką i urazem do moto😅

  • @malinamalinowsky
    @malinamalinowsky 4 роки тому

    Oglądam trzeci raz i nadal jest zajebiste
    tak że ,,ziemia ogień powietrze,, wykorzystali w reklamie wöseba -Kawa pełna żywiołów🤣

  • @gogolewskim
    @gogolewskim 7 років тому +1

    Pierwsza gleba? Za szybko w zakręt na remontowanej drodze w mieście, nieco ponad 50km/h, lekki uślizg przedniego koła na rozsypanym żwirze, lekka panika i wypad do pół metrowego dołka z piaskiem w pasie zieleni pomiędzy jezdniami o przeciwnych kierunkach ruchu. Skończyło się strachu i piasku tam gdzie być go nie powinno (jechałem w bluzie i jeansach) :D

    • @motobandaTV
      @motobandaTV  7 років тому

      +gogolewskim
      Dupa zdarta :p

    • @gogolewskim
      @gogolewskim 7 років тому

      m.in. tam też piasek miałem :P

  • @mariuszmorawski9884
    @mariuszmorawski9884 4 роки тому

    Ja pierwszą glebę zaliczyłem na mojej 125 gdy puściłem sprzęgło tak w sposób zerojedynkowy. Druga gleba była przedwczoraj kiedy sobie spokojnie przez wieś leciałem na zakręcie w prawo (piach na drodze...) i nagle zobaczyłem, że na moim pasie facet cofa...bo chciał skręcić w lewo ale minął zakręt. Złapałem za hamulec przedni i jak koło zaczęło uciekać to generalnie wiedziałem co będzie. Sumując gleba na miękko bo ubrany ale gnój uciekł...
    Kamerka na kasku to kolejna inwestycja.
    Bezpiecznej jazdy wszystkim

  • @grzegorzjanwojcik9034
    @grzegorzjanwojcik9034 7 років тому +9

    16 czerwca pojechałem z 2. kolegami (jestem z Gdańska) na westerplatte ok godz 20. Długa fajna prosta nieoświetlona droga Jak się potem okazało na polowanie. Wracając, jadąc pierwszy w grupie 3 motocyklistów z prędkością ok 50km/h wycelował we mnie dziki zwierz pokroju jelenia. Niestety wypieprzyłem się tak niefortunnie że chromowane błyskotki w moim nadgarstku poleruję do dzisiaj. W końcu czymś trzeba sie zająć. Drugi po misternej walce z iskrami z mojego motocykla i trakcją, wyminął nieszczęsnego Bambiego od dupy strony. Ostatni w grupie kolega skwitował "łoo Ku**a!!! ale zaj****cie!!!, jak w mad maksie!!! Jak dalej będziesz tak jeździł to musimy latać częściej!!!" Po tej przygodzie wszelkie spotkania z dzikimi wieprzami będą raczej wątpliwą przyjemnością :p

    • @konradh6107
      @konradh6107 5 років тому

      jak było polowanie to ubezpieczenie polowania obejmuje szkody powstałe przez wtargnięcie zwierzyny na drogę.

  • @yzwiazwiezekotekodkopaprez5428
    @yzwiazwiezekotekodkopaprez5428 7 років тому +1

    Pierwszy sezon, jechane na 125 od lutego. Wracam po pracy do domu dojeżdżam do ronda i jakiś popapraniec ma deathwish... no to po hamulcach i niestety mój przedni niestety lekko za ostro, przy 20 kmh przednie koło uslizg lewo prawo lewo jeb :D szmaty miałem więc lekkie zadrapanie na całym przedramieniu. Held cosmo II uratowało mi rekę. Morał, zawsze w szmatach i klamka hamulca poluzowana.

  • @reynon6827
    @reynon6827 3 місяці тому

    Moje wywrotki? Do teraz tylko na kursie.
    -Wolne manewrowanie pociągnięcie hamulcem na złożonej kierownicy typowa parkingówka.
    -Podczas zawracania na małej uliczce osiedlowej jakoś nie wyrobiłem w zakręcie i na złożonej kierownicy przy prędkości z 11 km/h znowu zahamowałem. Skończyło się spektakularną wywrotką na placka i szybkim podnoszeniem motocykla, a no i przyblokowaniem na minutkę wyjazdu z osiedla.
    -Jak jeżdżę sam to nic jeszcze nie miałem.

  • @piromanpl8300
    @piromanpl8300 7 років тому

    Ja jadąc po piaskowej drodze z pasażerem zakopałem się i straciłem równowage. 50-tka(117kg) plus pasażer przygniotły mi nogę w łydce przez co powstał mi guz wielkości piłki tenisowej.

  • @snappi384
    @snappi384 6 років тому

    Mój pierwsze "moto" jeśli można tak nazwać skuter xd to szlif z kolegą w ostrym zakręcie przy okolo 30 40, niby mało Ale przy koszulce,krótkich spodenkach i nie zapietym za dużym kaskiem było widowiskowo i boleśnie xd niedługo później jechałem polną drogą również z podobno prędkością (przecież nie 120 😂😂) wyrosła przede mną koleina pełna wody i błota, skuter zatrzymał i zawisł na ramię w ciągu chyba 3 metrów już beze mnie, ja przelecialem przez kierownice. Dobrze że kolega jechał drugim moto bo ciężko samemu by było ze złamaną nogą xd od tamtej pory nic poważniejszego :D więc nawet taki skuterek potrafi zrobic krzywde xd później miałem rometa zetke 80, musiałem sprzedać bo kasa na auto było potrzebne, żałuję i ciągnie mnie spowrotem. Pozdrawiam

  • @fastkubic
    @fastkubic 7 років тому +10

    ja na motorynce jak byłem dzieckiem jebłem w drzwi od garażu bo nie umiałem sprzęgłem operować i dopiero się uczyłem jeździć

    • @neativ13
      @neativ13 7 років тому

      ja tam w krzakach wylądowałem, pierony kolce miały.

    • @fastkubic
      @fastkubic 7 років тому

      Hahahaha kiedyś sie jeździło bez prawka teraz sie nie da bo już do więzienie by dali

    • @AdiJesq
      @AdiJesq 6 років тому

      TheKubaX jak nie :D mam 14 lat, tata policjant, jeżdżę 50 (mieszkam na takiej wsi ale nie typowej) policja nie raz mnie złapała i jakby byli chamscy to za peirwszymi 2 razami spisanie potem sąd, na razie nie spisali mnie ani razu, puszczali mnie czasem na kołach czasem musiałem pchać. Motorek zarejestrowany opłacony przegląd ważny tylko nie mam prawka.

    • @krystianczajka9686
      @krystianczajka9686 5 років тому

      @@AdiJesq XD ja też tak jeżdżę. Też mam 14 lat (wiem pisałeś rok temu). Honda CBR 125r, tylko że mnie jeszcze nie złapali. I oby.

  • @TheMonsterSm
    @TheMonsterSm 7 років тому

    Pewnego razu shimmy(ktm exc 125 supermoto) spadałem z gumy na początku prędkość koło 100 i kiera za bardzo była skręcona. Ale wyratowane, tez wystawiłem nogę, została dziurka ale wszystko skończyło się dobrze

  • @mpGrafik
    @mpGrafik 3 роки тому

    Na zakręcie w prawo, na rozlanym tam oleju bądź ropie mialem pierwszą glebę. Motocykl "uciekł" i się położył, ale zdążyłem podnieść nogę i zeskoczyć. Jechałem na prawym udzie, a motocykl za mną. Dojechałem do krawężnika, stopy zaparły się o krawężnik i postawiło mnie na nogi, na krawężniku. Zdążyłem się obrócić, kiedy motocykl dobił kołami do krawężnika i postawiło go tak, że złapałem go za kierownicę.
    Szkoda była - motocykl miał podrapaną rurę (zamontowałem takie osłonowe z obu stron), a moje - tanie niestety - spodnie się przetarły i zaliczyłem potem zastrzyk przeciwko tężcowi.
    Piszę o tym, bo nieczęsto się zdarza, żeby w efekcie gleby stać i trzymać stojący obok motocykl. Miałem duże szczęście, że z przeciwka nic akurat nie jechało.

  • @nabijak5459
    @nabijak5459 3 роки тому

    "Ziemia, ogień, powietrze, kawałek asfaltu " złoto.

  • @kafaristm3874
    @kafaristm3874 7 років тому +4

    Smakuje jak wsk 125 i wydech od 4-ki,gleba na bok na postoju, 3 tydzień leczenia, oparzenia 3 i 2 stopnia. Polecam każdemu. Xd

  • @TVszescian
    @TVszescian 5 років тому

    Oglądam to po pierwszej wywrotce przy dochamowaniu na kawasaki R6 i jest mi lżej na sercu :D

  • @trolb4
    @trolb4 6 років тому

    Pierwsza konkretniejsza gleba była na motorynce, kiedy zachciało mi się latać na gumie. Jak wiadomo motorynka mocy ma tyle, że lubi z pod dupy odjechać 😂 W pełnym szoku nie chciałem jej puścić i ciągnęła mnie kilka metrów kolanami po asfalcie 😁 Trudno by było zliczyć gleby na motorynce, bo to diabelski sprzęt i było tego sporo. Na 636 pierwszą glebę zaliczyłem po blokadzie przedniego koła i finalnie zaparkowałem pod Grand Cheeroke. Później było jeszcze kilka gleb na drodze, zawsze wychodziłem z nich cały, a w tym roku pierwsza gleba na torze i uszkodzony staw barkowy 🤨

  • @motoszop.a.4777
    @motoszop.a.4777 4 роки тому

    mój hyosung GV 125 pojechał na skrzyżowaniu w dwie różne strony , przód w prawo , a tył prosto.... a tu tylko 15 KM ;) - ubranie podstawa !

  • @Nyspeh
    @Nyspeh 7 років тому

    A propos pierwszej gleby :D sam robie wlasnie kurs i dzisiaj pierwsza glaba na placy tez przy 30 km/h :P

  • @smola163
    @smola163 7 років тому +1

    Uśmiałem się

  • @kosa2316
    @kosa2316 7 років тому

    moja pierwsza gleba była na pierwszej jezdzie skuterem u kumpla. Pytam się go jak tu hantle działają. On na to ze normalnie. Dla mnie nornalnie czyli jak w roweze. Na szlace przy ok 30km/h mysle sobie ja nie zarzuce dupą i wtedy prawą klamke nacicnąłem do oporu. Naszczęscie nic mi sie nie stało i skuter był lekko przerysowany w miejscu podłogi. Juz nigdy więcej nie usiadłem na ten skuter.

  • @maxstone5888
    @maxstone5888 6 років тому

    Lejce mam od dwudziestu lat. Pierwsza gleba/dzwon była 9 miesięcy temu. XVS1300 5-10 km/h. Przeciskanie się w korku i na nakazie jazdy prosto babisko skręca pod prąd w uliczkę jednokierunkową. Uderza mnie prosto w podudzie i miażdży mi nogę o rozgrzany piec. Efekt: tytan i garść śrubek w nodze, martwica pourazowa, noga krzywa, krótsza i pofałdowana. Moto - szkoda całkowita.