КОМЕНТАРІ •

  • @David-sw2be
    @David-sw2be 7 років тому +625

    Ja tam Radka szanuje. Ma chłop swoje zdanie i nikt mu tego nie zabroni.

    • @kubsoneczek8849
      @kubsoneczek8849 7 років тому +17

      Przecież to jest taki luzak, że głowa mała

    • @beata7832
      @beata7832 7 років тому +17

      Obydwoje są doświadczeni, wiedzą o czym mówią i oby tak dalej.. :D

    • @piotrborkowski2635
      @piotrborkowski2635 7 років тому +25

      Też uważam że mówi z sensem tylko chyba nie wszyscy go rozumieją :)

    • @Seferful
      @Seferful 7 років тому +16

      Też uważam że Radek dobrze gada!!!

    • @alexbraveheart3738
      @alexbraveheart3738 5 років тому

      @@kubsoneczek8849 nie oceniaj nikogo po wyglądzie

  • @moskil2
    @moskil2 4 роки тому +129

    1:20 jak lubisz gdy jest trudno to bierz 125ccm i spróbuj wyprzedzic tira jadąc pod wiatr

    • @xxxxxx-44
      @xxxxxx-44 4 роки тому +5

      Kupiłem niedawno Yamaha yzf r125.
      Panie, nie próbuj 😂😂

    • @bartekmazur5528
      @bartekmazur5528 4 роки тому +3

      Jo emocje jak na grzybach - miałem Rometa 125cc, jak się dobrze położyło na baku to prędkość maksymalna wzrastała o 15 km/h 😂

    • @nookian32
      @nookian32 4 роки тому

      Nie wyprzedzaj .

    • @xxxxxx-44
      @xxxxxx-44 4 роки тому

      Wyprzedzanie taką małą pojemnością mając przed sobą krótki dystans do celu nie ma sensu bo nie wiele to da.

    • @Kjamilex
      @Kjamilex 4 роки тому +4

      Oj, Ja to mam zawsze podjarę jak raz do miesiąca wyprzedzę jakiegoś dziadka w Tico, czuję się prawie jakbym jechał na motocyklu, a nie pierdziawce.

  • @areklech1038
    @areklech1038 7 років тому +28

    Podoba mi się to co powiedział Radek o trzymaniu dzieci na smyczy. Przypomina mi to cytat Korczaka. "Obawiając się aby śmierć nie zabrała dziecka, zabieramy dziecko życiu"

  • @mody_m3387
    @mody_m3387 7 років тому +70

    te filmiki bez Radzia by nie były takie same dobrze że jest :D

  • @TheKubala93
    @TheKubala93 7 років тому +7

    To ja poruszę jeszcze jedną istotną kwestię na swoim przykładzie. W 2006 roku kiedy miałem 13 lat, mój tata wrócił do przygody z moto po dłuższej przerwie, kupił Kawę ZZR600, tym samym zaczęła się moja przygoda z moto, zrobiliśmy sporo tras, kilka/naście tys. kilometrów, poznałem ten smak, środowisko, zachowanie na drodze, technikę jazdy, MOC! prędkość i jeszcze więcej. Na prawdę bacznie to obserwowałem i chłonąłem przez 3 lata jak go miał. Od razu tego samego roku wsiadłem na skuter, którym zrobiłem 2.5tys i cza było sprzedać, kolejny skuter miałem dwa lata później, też przez niecały rok i podobny przebieg. Pozwoliły mi one na samodzielne zapoznanie się z poruszaniem w ruchu ulicznym. Na początku 2013 roku tata kupił Kawę ZZR1200, miałem już prawko A, zrobiłem je na 18stkę B+A w 2012. Początkowo jeździłem na plecaku no i tym razem jeszcze baczniej obserwowałem technikę jazdy i jak poruszać się po drogach, ale znowu poczułem MOC! Teleportacja! 1,2,3,4 pełną manetą do końca (kontrolowane warunki ;]) i wtedy po takim wstępie chyba miesiąc, dał mi tata się przejechać na prostej drodze, tak, ZZR1200 było pierwszym moto którym jeździłem przez cały rok 2013 okazjonalnie go prowadząc, mam nagraną pierwszą jazdę mogę zapodać na YT :D
    Teraz do czego zmierzam, suma moich doświadczeń począwszy od 2006 roku, pozwoliła mi w tym momencie poczuć się na tym moto bardzo swojo, choć nadal absurdalnie ale "byłem w domu" nie było zaskoczenia, na dzieńdoby prowadzenie tej krowy/bawoła było technicznie proste - autentycznie.
    2014 kupiłem pierwsze swoje moto Yamaha XJ600S 98r. dobra, tata wyłożył później oddałem, no i to było piękne, powtórzę "byłem w domu" i mogłem od razu skupić się na ważniejszych dogłębnych kwestiach, jak walka w miejskiej dżungli czy technika jazdy. Okej, niecałe 3msc i 4.500km, zajechałem go jak psa, dostał maksymalny wspierdol :D było za mało, zmieniłem na Kawę ZX6R 2000 - zieloną ofkors :D no i niestety, tak jak mówicie, zaczęło się naqrwianie, od takiego nieśmiałego delikatnego na początku, od września, i cały następny sezon do kolejnego września, gdzie - błagał o litość, tak wiem, mistrz prostej, pojedz na tor itd. poniekąd, mocno mi zależało na perfekcyjnej obsłudze moto, szlifowałem każdy najdrobniejszy element, na prawdę byłem dobry hahah nie wieże, że to piszę... sprzedałem go na początku października i w marcu 2016 kupiłem 636 2005 - zielone :D które na początku kwietnia rozbiłem na VW Polo, nie ze swojej winy jadąc spokojnie 30kmh, stało się to szybko pech, cały sezon bez moto ;( Właśnie na 636 chciałem wybrać się na tor Bydgoszcz na początek i odwiedzić SpeedDay dlatego, że zacząłem się bać ulicy, a chciałem napierdalać jeszcze bardziej, zrobię to w 2017 ;)
    Ostatnia rzecz, mając wieloletnie doświadczenie na plecaku, ma się dużą świadomość i obycie z motocyklem, które wchodzi w nawyk i instynkt, który ma się już zanim zacznie się jeździć na swoim moto. Kawasaki 1200 pokazało mi, że obsługa jest prosta choć jest ciężki, jeździ się fajnie, ale idąc raz czy drugi pełną manetą od 1 do 4 stwierdziłem, że jest to mocny motocykl :D za mocny żeby go na początku móc wykorzystać w jak największym stopniu stąd choć korci, to ZX10R chciałbym, żeby po kilku latach zmagania w klasie SuperSport, SuperBike mógł mnie zaskoczyć na nowo ;)
    Na koniec, w 2016 pojawił się u taty GTR1400, powiem krótko, prowadzi się go prosto i przyjemnie. Choć małe doświadczenie już mam, to powiem, że bez niego, po zdaniu prawka, bałbym się na niego usiąść.
    Jeśli ktoś dobrnął do końca - szacun :D i dla was motobandziory! pzdr

  • @jarosawprusik1012
    @jarosawprusik1012 7 років тому +46

    Temat bedzie wracał. Nie qmam opcji: nie kupuj litra bo sie zabijesz. Panowie dobrze prawią: to kierowca popelnia bledy a nie maszyna. Bawią mnie memy z moto i kiwrownikiem pt: "tylko mnie nie zabij". Bezpiecznik jest w glowie. Znam ludzi, ktorzy chyba mają delikatnie mówiąc przesuniętą granicę strachu, albo czują się w realu jak na PS4. Kupiłem po 30godz. jazdy motocyklem w życiu słynnego B12. Jestesmy razem 2 sezony. Żyję i mam się dobrze. Zeobiliśmy razem 30tys km czyli 15k/sezon. To potrafi pojechać. Waży nie mało. Nie jeżdżę jak taksiarz. Często widzę 200. Mam jednak prawie 1mln najazdu autem. Mam prawie 40l na karku i sporo wyobraźni co ta blondi w puszce za chwile odstawi. Pamietam tez o tym, że CBR600 hamuje ze 100km/h tak jak golf 4. Tak tak, potrzebuje ponad 35m. Czuję respekt do maszyny i szanuję innych na drodze. Co do umiejetnosci? Coz sporo mi brakuje. Na drodze jade na ok 70% swoich mozliwosci. Zawsze w wyobrazni probuje uatalic miejsce w ktorym sie zatrzymam awaryjnie badz szukam miejsca gdzie ew. moglbym uciekac. To nie moc zabija. Zabija glupota.

  • @dzoanajj585
    @dzoanajj585 7 років тому +64

    Dwa sezony jeździłam jako plecak. Mój facet nie chciał mi dać motoru żeby nauczyć się jeździć. Powiedział kpiącym głosem:" jak zrobisz prawko". W tajemnicy przed nim zrobiłam kat A za pierwszym razem :-) Przy kolejnym wypadzie poprosiłam go ponownie o możliwość prowadzenia, odmówił. Wtedy pokazałam mu uprawnienia i mina jego była bezcenna :-)) Dał mi oj Dał!!! Teraz kupuję wlasnę 600 i zamierzam się świetnie bawić. Moim zdaniem każdy powinien dopasować moto do swojego charakteru, oczekiwań i umiejętności. Ja wolę nakeda niż sporta bo jest inna specyfika jazdy. I tyle. Chłopaki zmierzacie we właściwym kierunku! Oglądam Was z uśmiechem na twarzy, czekam na kolejne odcinki. Pomogliscie mi podjąć decyzje odnośnie pierwszego moto. Dzięki

    • @zuzannam4991
      @zuzannam4991 6 років тому

      Dżoana JJ I jak się jeździ? :D

    • @bordispo7940
      @bordispo7940 6 років тому

      Gratuluję:-)

    • @desmom2922
      @desmom2922 5 років тому +4

      zmień faceta

    • @BonifacyGolonka
      @BonifacyGolonka 5 років тому +1

      Utrzymać w tajemnicy chodzenie na kurs i egzamin tylko po to aby zobaczyć jego minę... bezcenne :D masz jakieś zdjęcie tej miny?

  • @RRTravel
    @RRTravel 7 років тому +63

    Jeżdżę na 125 (Varadero) jestem stary, nie mam A (a chciałbym pewnie) ale mam taki fun z jazdy, że jakoś mnie nie ciągnie mozno do większej pojemności... Zjeździłem trochę, nakręciłem z tego kilka filmów i pewnie jeszcze pojeżdżę. Oczywiście, często brakuje mocy ale nie aż tak bardzo, żeby się zesrać z żalu... Są wady i zalety małej pojemności. Na małym jest w chuj tanio, zarówno z paliwem jak i częściami (nie wspominając o mandatach za prędkość). Na dużym...no cóż i wyprzedzasz, i zapierdalasz, i inni inaczej Cię widzą. Ja lubie jednak póki co swoje Viaderko :) Pozdro Panowie...

  • @NieBadzNoob
    @NieBadzNoob 7 років тому +54

    "Kudłaty" jest spoko gość :D dobrze gada, polać mu :D

  • @Radczak82
    @Radczak82 7 років тому +22

    Nie mogę już czytać niektórych komentarzy, sami fachowcy z doktoratem... Prawda jest taka, że nie ma jednego idealnego motocykla na początek dla każdego bo każdy z nas jest inny. Jedni mają większy talent do prowadzenia jednośladów, inni mniejszy a jeszcze inni w ogóle nigdy nie powinni wsiadać na żaden motocykl. To Ty wiesz najlepiej jaki jesteś, jakie masz umiejętności, doświadczenie, wyobraźnię i czy poradzisz sobie z daną maszyną czy nie. Nie mówię tutaj o takich co wsiadają na R1 pierwszy raz w życiu - odwijają manetkę i wypadają z pierwszego zakrętu tylko o normalnych poukładanych ludziach. Wybór motocykla w dużej mierze powinien zależeć od tego jak zamierzasz go użytkować. Komuś wystarczy 125 na miejską jazdę i dojazdy do pracy oraz tanią eksploatację. Ktoś kto będzie chciał spokojnie pozwiedzać okolicę i wyskoczyć za miasto kupi 250 lub jakaś 300 bo faktycznie bezpieczniej jest takim sprzętem wyprzedzić w razie czego TIRa i nie stresować się kiedy jakiś narwany kierowca siądzie Ci na ogonie. Inny kupi 600 i tutaj już powinien się mocno zastanowić nad swoimi umiejętnościami i tym czy poradzi sobie z takim sprzętem oraz z kontrolowaniem emocji. Wybór pierwszego motocykla nie jest łatwy, nikt za Ciebie nie zdecyduje - nikt nie wie na co Cię stać i jaki jesteś. To Twoja decyzja, Twoje pieniądze, Twój rozum i Twoje życie. Są ludzie którzy zaczynają od 600 i radzą sobie świetnie, innych przerasta nawet prowadzenie 125. Ubiegając pytania w moją stronę - mam 35 lat, jeździłem trochę na 125 i wiedziałem, że to nie jest sprzęt dla mnie i niczego mnie nie nauczy - jeździło mi się na nim jak na rowerze i wiedziałem, że jak wsiądę na duży motocykl to będzie zupełnie inaczej. Na kursie prawa jazdy kat. A jeździłem XJ600 - ogarniałem ten sprzęt bez problemów ale to jeszcze nie było to czego oczekiwałem od motocykla. Ostatecznie kupiłem Horneta i podświadomie wiem że to był strzał w 10. Ale to moja decyzja, moje umiejętności i zupełnie inna osoba na moim miejscu będzie miała inne odczucia dlatego nikt za was takich decyzji nie podejmie bo to jest bez sensu. Nie możecie oceniać innych z własnej perspektywy, to że Ty zaczynałeś na 125 wcale nie oznacza, że ktoś inny nie ogarnie 600 i od razu musi się zabić.

    • @kamovka52
      @kamovka52 7 років тому +1

      I to jest bardzo mądrze napisane!
      Ja na codzień, od 3 lat jeżdżę 50tką (od roku 70 ale ciiiii ;D). Dojazdy do pracy po 15km w jedną stronę, jakieś zakupy po mieście, i nawet wycieczki dookoła komina z moją. Na kursie jeździłem YBR250, XJ6n i na końcu MT-07 (na której zdawałem prawko i zdałem). Gdybym miał je poukładać w kolejności pod względem łatwości jeżdzenia to wyglądałoby to tak:
      1. mój piździk (nic dziwnego bo jeżdżę nim na codzień)
      2. MT-07 (odkąd pierwszy raz na niego wsiadłem poczułem, że ja się poprostu z tym motocyklem rozumiem)
      3. YBR250 (jestem dość wysoki i dziwnie mi się na nim siedziało, jakoś tak nienaturalnie, musiałem szukać tylnego hamulca i dźwigni zmiany biegów itd)
      4. XJ6n (za ciężki, za toporny, za mało zwrotny - totalne nieporozumienie, miałem z nią problemy żeby zrobić nawet głupią 8 na placu, nie mówiąc już o wolnym slalomie. Zupełnie nie dla mnie)
      Na swoim własnym przykładzie widzę, że przesiadka z 50/70 na prawie 700 byłaby dla mnie o wiele łatwiejsza niż nawet na 250. Popieram w 100%, każdy jest inny i nie ma co piętnować z góry wyboru sportowej 600 czy nawet litra na pierwsze moto.

    • @usmiechnietamorda_96.
      @usmiechnietamorda_96. 2 роки тому

      Ze skutera przysiadlem sie na fireblade 919 cc i mamy sie dobrze

  • @MUChA155pf
    @MUChA155pf 7 років тому +60

    ale dostałem komplement ! Nikt z rodziny nie uwierzy :D pozdro Chłopaki !!!

  • @SiduLeniwiec
    @SiduLeniwiec 7 років тому +47

    Nie negujcie 125cc bo to świetne rozwiązanie jeśli ktoś nie jest pewien czy moto to coś dla niego. W ten sposób jest w stanie sprawdzić czy interesuje go jednoślad. A po sobie też wiem że na dalsze trasy 125cc też wystarcza bo kto powiedział że muszę ciągle jechać 150km/h? A może mi wystarcza spokojne 100km/h? Nie wspomninając o tym jak 125cc jest ekonomiczne. To tyle :)

    • @motobandaTV
      @motobandaTV 7 років тому +3

      Mówimy o osobach z prawem jazdy kat A :)

    • @SiduLeniwiec
      @SiduLeniwiec 7 років тому +1

      motobanda nigdzie nie mówicie że mówicie o A ;P

    • @Adix191
      @Adix191 7 років тому

      Jaro RS tak jakby obejrzyj początek.

    • @oskar2488
      @oskar2488 7 років тому

      Chyba nie oglądałeś uważnie 1:30 :/

    • @rubbers3
      @rubbers3 7 років тому

      @1:30

  • @wloczykij-warmia
    @wloczykij-warmia 7 років тому +10

    Radka fajnie się słucha, nie spina się, nie moralizuje. Każdy ma swoją drogę, jedni kupują 600-1000 po to żeby na prostej w swojej wiosce się lansować inni do tematu podejdą poważnie i będą się starać odwiedzać tor stawiając na swój rozwój. Wybór należy do każdego.... a na 125 też się fajnie lata na wąskich krętych dróżkach :)

  • @tomaszkubica9203
    @tomaszkubica9203 2 роки тому +1

    Panowie, mega program, mega temat-fajnie poprowadzony. Mam 44 lata i nigdy nie jeździłem na motorze choć zawsze marzyłem o tym. Jakoś tak wyszło póki co... . Kupiłem sobie rower szosowy to i było gadania w domu po co Ci to. K...wa ja prdl!! Zrobiłem sobie tatuaż typu rękaw gadania było co niemiara!! Teraz kupiłem rodzinie auto i jest super a teraz chcę spełnić swoje MARZENIE! Motocykl. I moje zdanie jest konkretne. Nie wiem, nie umiem, nie znam się, zarobiony jestem i mam tylko kat.B (na razie) uczę się jeździć na 125cc. Ja jestem zwolennikiem rozwoju i uczenia się siebie niż wariowania. Ja, bez doświadczenia jakbym puścił manetkę na litrze to pewnie zabiłbym się na pierwszych 100m. Oczywiście gdybym chciał to zrobić. Bo ja generalnie to nawet boję się póki co stanąć obok Hayabusy a co dopiero na takiego wsiąść!

  • @typowy1021
    @typowy1021 7 років тому +28

    Społeczeństwo gdy tylko słyszy "600" ma przed oczami r6 albo inną sportową maszynę. Jest to niestety niekorzystnie. Mając bandita czy horneta który nadaje się nawet nieźle na pierwsze moto, osoby mające mało doczynienia z motocyklami słysząc pojemność widzą r6. smutne realia 😔

  • @franciszekpoponikowski6635
    @franciszekpoponikowski6635 7 років тому +4

    Świetny materiał motobanda :-) ja swoją przygodę z moto zacząłem od starszej SV 650 - da się . Pierwszy raz w życiu wsiadłem właśnie na ten motocykl. Wszystko zależy od głowy. od naszego podejścia do jazdy, od respektu do maszyny. Prawda jest taka że całe życie się uczymy. pozdrawiam ;-)

  • @suchy7227
    @suchy7227 7 років тому +147

    tutaj mowa o 600cc i 125cc a ja biedny komarek 75cc XD

    • @dmh6581
      @dmh6581 7 років тому +63

      Suchy Liczy się pasja a nie pojemność.

    • @Boszu
      @Boszu 7 років тому +19

      Agrescik prawda, ale niestety... I tak większość "Motocyklistów" stwierdza że jazda 50-tką czy 125-tką... To nie Pasja. Bo "pasja" zaczyna się od 600ccm i od moto które zapierdala minimum 200km/h ;)

    • @suchy7227
      @suchy7227 7 років тому +8

      Agrescik & Boszu MotoVlog wiem i macie racje ale moja pasja rozwija prd 70km/h :)

    • @NeXuPrezenter
      @NeXuPrezenter 7 років тому +15

      Suchy Moja tak samo, nie rozumiem dlaczego to pojemność definiuje "pasję". Przed zakupem 50 bałem się, w końcu kupiłem, zacząłem jeździć, poczułem się pewniej i planuję coś ciut większego by znów się podszkolić, złapać pewność i znów wejść na coś większego. Kto wie może właśnie ten mały gość który zaczynał na 50 i z którego wszyscu się śmiali będzie po kilku latach na torze odstawiał właśnie tych samych cwaniaków w R6 (bez urazy dla prowadzącego) samemu prowadząc maszynę która osiągami może przy R6 co najwyżej łańcuch smarować. Nie ma co szufladkować czy robić chore podziały. Każdy kiedyś zaczynał. Nawet taki Bolt zanim zaczął biegać najpierw musiał nauczyć się chodzić.

    • @brylo1218
      @brylo1218 7 років тому +1

      Suchy to komary jeszcze istnieją?

  • @miamivice7658
    @miamivice7658 7 років тому +3

    Zajebisty jest ten radek. Z poczuciem humoru, dystansem do siebie etc.

  • @jaro3860
    @jaro3860 4 роки тому +6

    Jak zachciało mi się moto to kupiłem Junaka Rs 125. Oczywiście dlatego że prawo mi na to pozwoliło z prawem jazdy kat B. Ale w pierwszym sezonie przejechałem 7.5 tys km. Oczywiście na dalekie trasy 10 kuca się nie nadawało (tym bardziej z żoną i bagażami). Dlatego w moim 2 sezonie zrobiłem prawko A i kupiłem Zzr1200. Do tej pory 3 sezony bez gleby po około 7 tys km rocznie. Także dopóki kontrolujemy własne zapędy da się przeżyć 😁

  • @michamorus3736
    @michamorus3736 7 років тому +13

    Po pierwsze to dobrze jest dopasować motocykl do przyszłego sposobu użytkowania (tor, turystyka, miasto, teren itd). Po drugie należy znaleźć kompromis pomiędzy pozycją na motocyklu i jego masą (im większa pojemność tym większa masa), a naszymi umiejętnościami oraz budową ciała. Nie wyobrażam sobie faceta 190cm/120kg na drogowej 125ccm - będzie się męczył kierowca oraz motocykl czy filigranowa kobieta np. na cruiserze 1800ccm. Każdy motocykl ma cztery parametry silnika: pojemność, ilość cylindrów (oraz ich układ), moc i moment. Im wyższa pojemność oraz ilość cylindrów, a mniejsza moc i moment tym łatwiej będzie Nam nauczyć się jeździć - taki silnik nie wpada tak łatwo w wibracje - pamiętajmy o rozsądnej masie. Cross 125 z 1 cylindrem potrafi być prawdziwym potworem - natomiast NC750 jest przyjazne dla każdego... Zazwyczaj motocykl drogowy o mniejszej mocy i mniejszym momencie obrotowym zrobi wszystko wolniej to co mu każemy, więc mamy więcej czasu na reakcję jeśli coś pójdzie źle. Reasumując: dyskusję o wyborze pierwszego motocykla rozpocząłbym od dopasowania konkretnego typu motocykla do sposobu jego późniejszego użytkowania, a dopiero później doradzałbym kolejne parametry takie jak pojemność, masę, ilość i układ cylindrów oraz moc i moment obrotowy.

    • @keksiu351
      @keksiu351 7 років тому +1

      mądrze mówisz.

  • @BednarMoto
    @BednarMoto 7 років тому +4

    DZIĘKUJĘ, POZAMIATNE. Wreszcie ktos powiedział jak jest, Dożywotni props!!

    • @BednarMoto
      @BednarMoto 7 років тому +1

      POLECAM FILMIK "kUPIŁEM LITRA DLA BEZPIECZEŃSTWA

  • @radeq3000
    @radeq3000 7 років тому +3

    Chłopaki mądrze gadacie , aż dziwne że nikt wcześniej nie nagrał takiego filmiku. Pozdrawiam i czekam na więcej mądrych tematów

  • @dawidek535
    @dawidek535 7 років тому +4

    Słuchajcie moim pierwszym motocyklem była, a w zasadzie nadal jest bo zakochałem się w nim Honda CB 900F Hornet, jeżdżę nim już 6lat. Pamiętajcie, najważniejsze jest to co masz w bani... Radek propsy dla Ciebie za swoje zdanie, uważam tak samo jak ty.

  • @micha4375
    @micha4375 7 років тому +5

    Zajebisty materiał,Radek jesteś zajebisty!

  • @mateuszk2376
    @mateuszk2376 7 років тому +4

    ja na pierwszy motocykl kupiłem Yamaha FZ6N i po przejeżdżeniu roku uważam że to dobry wybór, w tym czasie jeździłem też hondą vtr 1000 (charakterystyka jazdy i zachowanie motocykla zupełnie inne) i tak samo na jednym jak i na drugim można się załatwić. Tu nie pojemność jest wyznacznikiem a głowa- problemem nie jest rozpędzenie się do np 200 km/h, ale jak już przyjdzie zahamować i opanować motocykl to wtedy mogą zacząć się problemy . tak naprawdę wyjeżdżenie kilkunastu godzin na kursie wcale nie uczy jazdy na motocyklu.

  • @jakubkozowski5449
    @jakubkozowski5449 7 років тому +2

    Bardzo fajny format, świetny odcinek :) Sam świeżo jestem po zdaniu a1 i jeżdżę na 125, co do czasami złych i zgubnych przyzwyczajeń z mniejszych pojemności i to że wiele wybaczają - no cóż kiedyś przy przesiadce na większą pojemność będzie trzeba bardzo uważać, ale myślę, że to i tak lepsze niż brak jakiegokolwiek doświadczenia przedtem. Miło się was ogląda, pozdrawiam :)

  • @Adix191
    @Adix191 7 років тому +84

    po tym odcinku stwierdzam, że Radek może jednak zostać :D

    • @BednarMoto
      @BednarMoto 7 років тому +9

      AdixX tylko pod warunkiem że dostaniemy kamerkę z lotu promem 😎

  • @jakubmarek3307
    @jakubmarek3307 7 років тому +2

    Świetny materiał nic dodać nic ująć Pozdrawiam Motobanda :)

  • @trovaomotovlog
    @trovaomotovlog 7 років тому +93

    "Nie zabroniłem Ci się zabić" - dla mnie możesz i z 300kmh wjechać w ścianę... ale jak wjedziesz w innego uczestnika ruchu czy pieszego przy Twojej ułańskiej fantazji i braku panowania nad motocyklem / prędkością to zmienia już postać rzeczy.

    • @Lechu86
      @Lechu86 7 років тому +10

      Wywalić Radka z motobandy, argumenty na poziomie przedszkolaka.

    • @wojciechadamik565
      @wojciechadamik565 7 років тому +8

      Dokładnie wtedy za twoje błędy odpowiadają INNI

    • @maciekpiro679
      @maciekpiro679 5 років тому +8

      Was wywalić a nie radka

    • @fhdrdfg3
      @fhdrdfg3 5 років тому +3

      A to jak wjadę w kogos z predkoscia 100 km/h litrem czy 300 to ma znaczenie? To ludzie sa odpowiedzialni a nie maszyny. Moge na 300 jedzic mniej odpowiedzialnie niz na 600 z prostej przyczyny, ze w 600 bede sie bal bardziej odkręcić a na 300 moge czuc sie az zbyt pewnie. Łamanie przepisów czy stwarzanie niebezpieczeństwa nie jest zaleze od motocykla ktorym jedziesz. Jestem za tym zeby sankcjonować ludzi ktorzy zapierdalaja 120 na osiedlu siedząc na R3 niz ludzi ktorzy na pierwsze moto kupują sobie mt-07 i robią turystykę. Jesli ktos chce litra to niech kupuje litra jesli ktos chce 300 niech kupuje 300 moj warunek, zeby nie ryzykował zyciem innych. Podaj mi jeden powod aby zabronic Kowalskiemu kupic litra na 1 moto jak sobie bedzie spokojnie turystykę robil

  • @Patryk-ro2mo
    @Patryk-ro2mo 6 років тому +2

    Generalnie, 1 miesiąc po zadniu prawka zacząłem od FJR 1300 (jezdże nadal). Niezrażony opiniami innych. I co z perspektywy czasu mogę powiedzieć? Żyję :D Pojeździłem po polsce, do pracy i nigdy jakoś nie kusiło mnie odwijanie. Wystarcza możliwość dynamicznego wyprzedzenia na "esce" albo autostradzie, brak spadku mocy po obładowaniu plecaczkiem i prowiantem na tydzień :) Fakt, po pierwszym miesiący zaliczyłem 2 czy 3 upadki na postoju, ale to tylko zmotywowału większej uwagi przy manewrowaniu tym kolosem i do tej pory nienarzekam. Teraz sobie nie wyobrażam w trasę jechać bez owiewek, dużej szyby i miękkiej kanapy.

  • @Majestic_Pot
    @Majestic_Pot 7 років тому +8

    fajny materiał
    kiedy będzie materiał o nauce jazdy na sportowych?

  • @PCMagikHomeLab
    @PCMagikHomeLab 7 років тому +2

    ja swoją przygodę z motocyklami zacząłem od motorynki 50 :) potem była już prawdziwa rakieta ogar z silnikiem od jawki z trzybiegową skrzynią :) potem było 15 lat przerwy. Moim marzeniem było mieć prawdziwy motocykl sportowy. Każdy wtedy mówił, zacznij od 125cc bo zabijesz się. Wybór padł na Honde Hornet 600 z 2000r, tylko z tego względu iż sprzedawał ją mój kolego z mojego miasta i znałem całą historię Hondy. Docelowo miał być jakis sport typu R6 albo GSX-R :) Kupiłem moto we wrześniu 2014, a że byłem po operacji kolana, zacząłem jeździć na wiosnę 2015. Jak się okazało strach ma wielkie oczy, po 3 miesiącach moja hondzina zaczęła trochę zamulać, brakowało tego czegoś...(przy lataniu na gumie i w zakrętach) Postanowiłem zmienić moto na mocniejsze oraz o innej charakterystyce.... Wybór padł na Suzuki GSX-R 750 K3. Niestety nie udało mi się sprzedać Hondy od razu więc miałem dwa moto do Września 2015 :P(a to peszek) Moje odczucia po zmianie? Wszystko na reszcie na swoim miejscu. Zakręty brałem jak skalpel a i na gumie można było więcej zdziałać. W końcu osiągnąłem to czego chciałem, ale apetyt rósł w miarę jedzenia. Zaczęły się pierwsze wyjazdy na tor... No i właśnie tam dopiero mogłem zmierzyć się z Gixem oraz własnym strachem czy umiejętnościami... Wbrew pozorom nie było aż tak źle jak myślałem, dobrze radziłem sobie z nauką na torze...więc czemu nie zmienić sprzęta na jeszcze mocniejszego? Gixx 750 po 8 miesiącach znalazła swojego nowego właściciela, a ja szukałem zakochany w marce Suzuki nowego GSX-R'a 1000 K4 (w końcu marzenie spełniło się). Jakie wrażenia po zmianie? OJ ISTNY SZATAN.... Tu zaczęły się dopiero schodki, jednak litr to już kawał kur*y :) nie było tak łatwo jak z 600 czy nawet 750... Sporo więcej czasu poświęciłem na naukę jazdy nowym nabytkiem. Trochę żałuję zmiany na to monstrum ale warto było, przekonać się jak to jest mieć 1000 :) tak bym nikomu nie uwierzył co te cudeńka potrafią. Z biegiem czasu wiem, że najlepiej jeździło się na 750 (mocy było wystarczająca ale nie przerażająco jak teraz), Niestety Gixer 1000 k4 też idzie do żyda. W planach jest po wybudowaniu domu kolejny sprzęt ale już jakaś 600 lub 750. Kupujcie z głową, tak jak Radek mówi, to wy musicie czuć co do was pasuję, co was kręci i do czego się nadajecie. Nie ma sztywnych ram które wybiorą za was co będzie lepsze. A i druga kwestia, nie kupujcie na pierwszy moto waszego marzenia, jeśli nie jeździliście wcześniej na niczym innym. Człowiek dopiero po czasie wie czego tak naprawdę chce. Czy będzie was kręciło podróżowanie czy torowanie czy nawet gumowanie. Jak już ogarniecie się w tym wszystkim, wtedy pomyślcie nad docelowym moto, a tak szkoda kasy, na kupowanie perełki, którą i tak pewnie nawet na parkingu na piachu porysujecie albo po 2 miesiącach stwierdzicie, że za słaby, za mocny albo coś innego jeszcze.

  • @MicuYamaha
    @MicuYamaha 7 років тому +3

    Masz kase baw się 125>250>600>1000cm3
    Nie masz kasy kup 600>1000cm3
    Pamiętaj tylko ze rozumu nie kupisz :) wszystko dobre jezeli w głowie olej pozdrawiam dobre odcinki panowie.

  • @Mlooooody
    @Mlooooody 7 років тому +2

    Tak jak mówicie , wszystko jest dla ludzi ,ale trzeba wszystko robić z głową !
    Sam zacząłem przygodę od XJ600 diverson 97 rocznik , stara,bo stara ,ale dla mnie głównie liczyło się to ,że chce więcej pieniędzy przeznaczyć na dobry ubiór (m.in kombinezon RST tratech evo II itd..) jazdy sprawiały mi radość ,ale tylko przez jakiś czas ,gdzie po 3 tyś km stwierdziłem ,że nie odpowiada mi jednak pozycja na niej i przesiadłem się na sv650s (2003 rok ,ale wersja na gaźniku jeszcze :D) i wiecie co ? nie żałuje ! pierwsze przejażdżki doprowadzały mnie do dreszczy ,ale to jest to czego tak naprawdę oczekiwałem od motocykla . Planuje pojeździć svka jeszcze 2 sezony i chce spełnić następne marzenie o suzi gsxr k6-k10 (w zależności od budżetu) oczywiście 600.
    Pozdro z Bydgoszczy !

  • @bogumibernardon1125
    @bogumibernardon1125 7 років тому +8

    Zajebista fryzura panie Radku ! 🙂

  • @szarikos4
    @szarikos4 7 років тому +2

    Dobre:)
    Wstawki macie zajebiste,tak trzymać:)

  • @Mrkwitekk
    @Mrkwitekk 7 років тому +35

    jak mam a1 to troche ciezko nie zaczynac od 125

    • @tomallo99
      @tomallo99 7 років тому +1

      Mrkwitekk To samo..

    • @mazi590
      @mazi590 7 років тому +1

      Co kupujesz na 1 moto? :P

    • @Mrkwitekk
      @Mrkwitekk 7 років тому +2

      na kursie jeździłem na daelim roadwin 125 i bardzo mi podpasował..

    • @tomallo99
      @tomallo99 7 років тому +3

      Mazi Ja mam cbrke 125: zgrabna, łatwa w nauce, mała i piękna - czego chceć więcej :)

    • @NeXuPrezenter
      @NeXuPrezenter 7 років тому +17

      tomallo99 cycków

  • @bieliczaninx8368
    @bieliczaninx8368 6 років тому +2

    Przecież mówi „Spełniajcie marzenia ale z głową”. Każdy jest odpowiedzialny za Siebie ! Dobrze gadacie 💪

  • @witekraczynski6357
    @witekraczynski6357 7 років тому +49

    Żeby biegać, najpierw trzeba nauczyć się chodzić. ...LwG.

    • @PrezydentEvil
      @PrezydentEvil 7 років тому +15

      ,,Czasami trzeba pobiec zeby nauczyc sie chodzic,, - Iron Man :D

    • @MilczuZakolak
      @MilczuZakolak 5 років тому

      F

    • @M.A.S.L.A.N.A
      @M.A.S.L.A.N.A 5 років тому +2

      nie wiem czy masz dzieci.ale dzieci uczac sie chodzic najpierw biegaja zeby załapac stabilizacje i zlapac pion.Nie ma dzieci ktore chodza pomalutku tylko zawsze przebiegaja z punktu a do punktu b.

  • @sebadexter7
    @sebadexter7 3 роки тому +2

    Po części dzięki wam jestem szczęśliwy. kupiłem Kawasaki Z 1000SX . I to jest to! Kilkaset kilometrów zrobionych na Kawie i jest dobrze.!. Radek ty wariacie to dzięki twoim słowom mam odwage!!!

  • @MKMK-ty5id
    @MKMK-ty5id 7 років тому +4

    Za Rambo zawsze łapka w górę.

  • @danieltracz3586
    @danieltracz3586 7 років тому +2

    Radek, jesteś naprawdę mistrzem w tym co robisz

  • @bejker8415
    @bejker8415 5 років тому +4

    ,,Czy ty chcesz mi zabronić się zabić?! " To mnie rozwaliło XD

  • @piotrek1193
    @piotrek1193 4 роки тому +1

    Całkiem dobrze było zacząć na zamęczonym Suzuki GS 500. Motorek służył mi przez jeden sezon, teraz mam Yamahę BT i uczyłem się jazdy od nowa.

  • @jankes9348
    @jankes9348 7 років тому +14

    historia o rowie

  • @zappo1200
    @zappo1200 2 роки тому +1

    Najlepszy na pierwszy motocykl jest taki który pasuje kierowcy. Bez sensu jest doradzać skoro po pierwszej przejażdżce okaze się że nie leży ?

  • @roberts.772
    @roberts.772 7 років тому +17

    Kudłaty z APEX'u jesteś spoko, mało kto ma odwagę w otwarty sposób mówić o swoich poglądach, jeżeli ma to mieć jakąś oglądalność. Łysy Daniel- Ty to jak zawsze jesteś git, także bez zmian :D Co do odcinka to polecam swoje rozwiązanie dotyczące terminów nabywania drogą kupna motocykla: najpierw kask, napalisz się i już nie będzie opcji żebyś sobie sprzęta nie kupił. Kurtka, rękawice, spodnie i buty, a ostatnie moto. Na skórze się nie oszczędza. Jedno niefortunne złamanie albo gadka kierowcy samochodu przez telefon i już nigdy nie wsiądziesz, bo Ci dłoń wykrzywi. Nie wszystko zależy od nas, ale możemy zrobić dużo, by ewentualne skutki ograniczyć. I torowanie- szkolenia. Pierwszy sezon na ulicy i mam wrażenie, że niewiele się nauczyłem, bo złudnej pewności siebie nie można nazwać jakąkolwiek umiejętnością. W kwietniu na szkolenie już opłacone wraz z kolegą Mucha155pf, by na suzuki GS500 objechać jego Daytone 675 :D Pozdrawiam

    • @motobandaTV
      @motobandaTV 7 років тому +2

      +Robert S.
      I to jest elegancka droga

    • @MUChA155pf
      @MUChA155pf 7 років тому

      Robert S. let's race then :D pozdro!

  • @wadekss83
    @wadekss83 7 років тому

    Od razu lepiej się was ogląda z takim montażem filmów,wszystko co mówicie daje do myślenia,najważniejsze,że mówicie to co myślicie,a nie to co inni by chcieli usłyszeć ;) Pozdrawiam
    ]

  • @90wojtas
    @90wojtas 7 років тому +3

    co myslicie o hornecie,ktory kupiłem zaraz po 50 tce??

    • @Patryk10d
      @Patryk10d 6 років тому

      piter brak i jak się jedzi tez planuje kupić Hornet 600f z 07 przesiadka z 125cm

  • @bartekb-moto4989
    @bartekb-moto4989 7 років тому +2

    No i brawo, teraz ten temat rozjebany na wszystkie kawałki, bardzo dobrze wyjaśnione. Tak jak mówił Radek zawsze warto spełniać marzenia byle by to robić z głową ;) pozdro. :)

  • @pluczy10
    @pluczy10 7 років тому +4

    na rs 125 2t da się nauczyć tego co na 600

  • @adrianszczech7
    @adrianszczech7 7 років тому

    Świetny montaż, prowadzenie .! Genialnie się was ogląda - b.dobry duet !

  • @Lukasmse666
    @Lukasmse666 7 років тому +3

    Ja to jednak po zdaniu prawka wybiorę Ninje 300

  • @Nieumieralny
    @Nieumieralny 6 років тому +1

    Radek, bardzo spoko jesteś. Daję suba, bo poza fachową opinią, prezentujesz bliskie m1emu sercu, prawicowe poglądy. Pozdrawiam.

  • @brylo1218
    @brylo1218 7 років тому +7

    jak ktoś sobie ufa to niech kupuje nawet hayabuse.

  • @stanislaw_dudek
    @stanislaw_dudek 4 роки тому

    Mam 34 lata. Samochodem rocznie robię około 35 tyś km. Mam swój biznes, żyje mi się dobrze, z żoną będziemy się starać o dzieciaka. Trzy lata temu przejeździłem całe lato skuterkiem 50cm. Rok później kupiłem skuter Yamaha Majesty 125, którą przejeździłem kolejny sezon ze znajomym, który smigał Banditem. Gdy zdałem sobie sprawę, że lubię spędzać czas na dwóch kołach, a także aby nie być kulą u nogi, poszedłem na prawko kat A. Kupiłem na swój pierwszy moto Yamahę Fjr1300 (144KM, 140Nm, prawie 300kg wagi). Zrobienie prawa jazdy trwało około 6 miesięcy. W tym czasie na tyle wjeździłem się w Gladiusa, że jeździło się nim tak jak rowerem. Leciutko, niska waga przy wolnych manewrach bardzo pomagała, a tyłek odpadał po przejechaniu 100km. Denerwował wiatr. Teraz mam motocykl o kompletnie innej charakterystyce. Duży, ciężki, mocny, na bezobslugowym wale kardana, z dużymi kuframi, wygodną kanapą, sporym momentem z dołu, z wielkimi owiewkami. Mam 2 metry wzrostu. Czy jestem idiotą i samobójcą bo wziąłem na swój pierwszy motor 1,3l? Nie. Lubię elastyczność, nie lubię wiatru. Nie wyglądam na tym moto jak na kozie i nie mam zamiaru sprawdzać w 100% możliwości swoich i motocykla. Lubię spokojną jazdę. Dyskusja na temat pojemności jest bez sensu. Znam i takich, dla których 125cm może oznaczać kalectwo. Popatrzcie na pojemności w samochodach. Kiedyś 3.0 V6 miało około 200KM mocy. Dziś masz 2.0 TSI 280KM, a po chipie 350KM i to wszystko dostępne dla 18 latka, który zdał na prawo jazdy. Wyluzujcie. Jeśli nie możesz się opanować przed odkreceniem manetki na full, a życie Ci miłe - po prostu idź do psychiatry i trzymaj się z daleka od jakichkolwiek sprzętów, którymi możesz zrobić sobie i komuś krzywdę. Jakakolwiek maszyna w rękach niezrównoważonego człowieka stanowi zabojczą broń.

  • @mateuszbk12
    @mateuszbk12 7 років тому +4

    Jaka ta R6 ładna *.*

  • @dawidwojciechowski8866
    @dawidwojciechowski8866 7 років тому +1

    Witam powiem z własnego doświadczenia , moim pierwszym motocyklem był Kawasaki zx9r czyli 899 cm pojemności. Kupiłem go dlatego bo zawsze i się podobał w dodatku sylwetka na motocyklu bardzo mi odpowiada. Zanim wyjechałem motocyklem na ulicę podpytalem bardziej doświadczonych motocyklistów którzy maja doświadczenie (na co zwrócić uwagę, jakich błędów nie popełnić ). Teraz latami na tej kawie juz kilka lat i nigdy bym nie cofnął mojej decyzji o pierwszym motocyklu. A jeżeli chodzi o radę dla początkujących do dwie sprawy: pierwsza to dopasuj motocykl do swojej sylwetki aby był na ciebie skrojony dobrze jak ubranie które zakladasz , a druga podejdz do motocykla z respektem i szacunkiem a jazda na koto będzie tylko czymś pięknym LwG dla wszystkich.

  • @elrobak2334
    @elrobak2334 7 років тому +7

    kurde co wy narzekacie na 125cc mozna kupic 125 ktora zapitala 160km/h i zaden tir nam w dupe nie wjedzie i przy tym sporo sie nauczymy

    • @Dev3lopeR98
      @Dev3lopeR98 7 років тому

      A 125 w 4t polecisz 160? Powodzenia.

    • @keksiu351
      @keksiu351 7 років тому

      cbr 125 moze 160 nie poleci ale 140 lekko.

    • @elrobak2334
      @elrobak2334 7 років тому

      Dev3lopeR chodzi o 2t

    • @Dev3lopeR98
      @Dev3lopeR98 7 років тому

      Po pierwsze keks chyba cbr 125 nie jeździłeś, a co do cb Robak to wiem, że mówisz o 2t bo żadne 4t Ci tyle nie pójdzie a 2t o ile wiem to niedługo zostaną wycofane.

    • @keksiu351
      @keksiu351 7 років тому

      owszem nie jezdzilem ale jechalem z kims kto mial cbr

  • @tomaszszoc8602
    @tomaszszoc8602 4 роки тому +1

    świetny, inspirujący materiał i to ciekawie podany :))

  • @Lucky_Nuk3
    @Lucky_Nuk3 2 роки тому +4

    Kiedy takie filmy powrócą ? Dzieki nim zafascynowałem się motocyklizmem ;) a dzisiejsze filmy są jakieś takie… nudne

  • @koscint
    @koscint 7 років тому +1

    Bardzo fajny odcinek. Dzięki Wam coraz bardziej jestem przekonany do moto. Czy moglibyście zrobić odcinek jak kupić motocykl? Sporo jest tego na rynku na co zwracać uwagę. Przyznam się że mam strach przed kupnem używki z uwagi na to że nie znam się na mechanice. Ten pojazd, strój i mój rozum to jedyne elementy które mnie chronią na drodze. Nie chciałbym kupić motocykla ze spawana ramą po jakiejś poważnej kraksie spawanego w garażu przez ala mechanika. Pozdrawiam.

  • @ID3V3R
    @ID3V3R 7 років тому +7

    i tak kupie 125 mam dopiero 15 lat wiec nie chce wiekszej

    • @tyszczuczuczuczu8971
      @tyszczuczuczuczu8971 7 років тому

      ReQuiem ja za rok kupuję 125 ... ktm'a duke wystarczy mi na tyle lat co mam xd potem kupuję 350 i r1😐😂😂💙

    • @rafalskybbb7857
      @rafalskybbb7857 7 років тому

      ReQuiem i szpan na dzielni + 50

    • @dominxx4512
      @dominxx4512 7 років тому

      ReQuiem oprócz nie chęci odzywa się również prawo ;)

    • @tyszczuczuczuczu8971
      @tyszczuczuczuczu8971 7 років тому

      Tomek Kuczkowiak przepraszam ale nie kminie ... ze to do mnie ? xd

    • @toltekus
      @toltekus 7 років тому

      taaa, tez myslalem ze mi 125 wystarczy... po pol roku juz robilem A :D
      a teraz 800 i jest bomba (narazie wystarczy)

  • @nsrmotovlog1200
    @nsrmotovlog1200 7 років тому

    Siemka :)
    Powiem tak ja śmigam 125 już 2 lata, fakt motocykl do miasta idealny, dosyć lekki i zwinny, ale ja nsr w trasie nie narzekam, po co gonić cały czas predkosciami powyżej 140km/h?
    Nsrką w trasie śmigam po 120km/h i to jest i dla motocykla okej i dla mnie, jest czym wyprzedzić w razie potrzeby :)
    Nie chce się chwalić, ale kilka razy w życiu objechałem 600 a nawet litra w zakrętach, taka 125-tka też ma ogromny potencjał, tylko trzeba to umieć wykorzystać, a co do mocy to prawda mocniejsze odkrecenie w zakrecie nie sprawi, że zawsze tyłek ci ucieknie, jak to jest w większych pojemnościach :)
    I święte słowa w nsr mam opanowanie gazu perfekcyjnie, za to jak miałem styczność z wiekszymi pojemnościami, to trzeba sie bardzo pilnować :)
    Dobry i mądry odcinek :) Pozdrawiam chłopaki

  • @kacperszymaniak88
    @kacperszymaniak88 7 років тому +5

    a ja motorynką popylam

  • @CarminaGarderica
    @CarminaGarderica 4 роки тому

    Uwielbiam te Wasze odcinki zmontowane z humorem i nie na sztywno 👌👍 Brawa dla edytora który Was tak fajnie "obrabia" i dodaje tych smaczków 😉 Oraz dla Was za super fachową wiedzę i robotę na bardzo wysokim poziomie 👏 To jest wszystko na wagę złota i być może właśnie przez tą świadomość i przez Wasze filmy ludzie będą zwracać większą uwagę na to co robią, a co idzie za tym - będą popełniać mniej błędów 😉

  • @KrisEPGD
    @KrisEPGD 7 років тому +17

    Pan kudłaty gwiazdorzy, a pan łysy choć ma pojęcie to jakby bał się przeciwstawić kudłatemu. Zmieńcie chłopaki proporcje. Ale do rzeczy. Mam 38 lat, parę lat temu zaczynałem od skutera X-max 125 i było to 1,5 roku świetnej przygody. Jeździłem tym sprzętem zero-jedynkowo, przeżyłem wypadnięcia z toru jazdy w zakręcie, z czego dwa na czołówkę. Uff, ufało się. Rok temu kupiłem ER-6 i po 6 tysiącach kilometrów wciąż mi się włosy jeżą (do tej pory miałem doświadczenie z szybkimi samochodami). I szczerze mówiąc, Motobanda jest fantastycznym kanałem o motocyklach, świetnie zmontowanym, ale takiego kontrowersyjnego odcinka w którym młody chłopak (kudłaty) mówi że "spoko, może być liter byle zachować umiar", jest nie do zaakceptowania. Charakterystyka motocykli (nawet lajtowej ER-6n) prosi o to aby trzymać go wysoko. Trafiacie głównie do młodych odbiorców, Kudłaty jeździ po torze, Łysy mówi że 125ka "to najwyżej na tydzień". Ludzie święci, 60% Włochów, Francuzów i innych śródziemnomorskich jeździ na 125kach lub bliskich tej pojemności i są uśmiechnięci, choć tradycje jednośladowe mają dużo większe od naszych. Skalibrujcie swoje poglądy, bo na miejscu młodych ludzi już bym przeglądał oferty z litrami na olxie. A jeśli mi, 38 latkowi, trudno się opamiętać to co dopiero mówić o młodszych riderach. Kawał dobrej roboty odwalacie, ale w tych dwóch odcinkach nie mogę się z wami zgodzić. Oby dla prowadzących i wszystkich widzów sezon 2017 był szczęśliwy! LwG!

    • @motobandaTV
      @motobandaTV 7 років тому +2

      +nygus7
      Mimo wszystko odcinek skłonił do zastanowienia się, i wiele osób pisze, że zacznie od niewielkiej pojemności. Każdy ma też oczywiście inne podejście i szybkość z jaką zdobywa umiejętności

    • @rosti114
      @rosti114 7 років тому +2

      Dalej nie rozumiesz... patrzysz tylko na siebie, czego Ty się boisz, co lubisz, czego nie lubisz. Zrozum... każdy jest inny, lubi co innego i kupi to co chce i na czym będzie się dobrze czuł. Ja miałem R1 na pierwsze moto i drugi raz postąpił bym tak samo.

    • @aramir3520
      @aramir3520 7 років тому +2

      Wszystko jest dla ludzi. Ja mialem na pierwszy motocykl 1200 167 koni. Do teraz nim jezdze. Jak nie masz szacunku, respektu do maszyny i brak ci wyobrazni to nawet na 125 sie mozesz zabic. a co do nauki panowania. Tego tez da sie nauczyc. Trzeba jezdzic, jezdzic i jezdzic.

  • @patryx6824
    @patryx6824 7 років тому

    oglądam was od pczątku i czekam, na nastepny film, pozdro

  • @marcinleszczynski5797
    @marcinleszczynski5797 7 років тому +17

    A co z tym piwem?

    • @dominikwalczyna
      @dominikwalczyna 7 років тому +5

      Powiedział że zapomną i zapomnieli xd

  • @tomkolandia123
    @tomkolandia123 5 років тому

    Skłaniający do głębokiego myślenia materiał. Od kilku lat marzyłem o r6, byłem mega podpalony na ten sprzęt. Tapeta na ścianie, na pulpicie w komputerze i w telefonie. Październik 2018 zdane prawko na a2 i pozostało tylko zbierać pieniądze na swój pierwszy i zarazem wymarzony motocykl. Targi w Warszawie jeszcze bardziej mnie podjarały. Tysiące obejrzanych filmików z przyspieszenia, wyścigów, jazdy na gumie yamahą. Myśli, że doświadczonych znajomych na pewno zostawie w tyle, możliwość rwania cipeczek na zajebiste moto. To wszystko budziło swoistego demona w mojej głowie. Późna wiosna 2019 uzbierałem wkońcu na moto. No i 3 dni temu kupiłem... zaskoczę wszystkich- Suzuki Sv650S. Uważam, że to był najlepszy wybór. Wcześniej myślałem, że pierwszego dnia będę odkrecać, vmax sprawdzać. Znowu zaskoczę i powiem, że nie potrzebuje tego robić. Jadę ze znajomymi i mówię ''Chłopaki, 80/90 to jest max, jak chcesz więcej lecieć to leć, ja najwyżej wrócę do domu''. W tym momencie poddaj się chwilę refleksji: Czy chcesz rzeczewiście stracić coś najcenniejszego? Czy chcesz, aby Twoja dziewczyna, żona, mama, tata, za każdym razem myśleli czy wrócisz, bo jeździsz jak wariat? Może chcesz ich zostawić z warzywem? Musisz pamiętać, że życie to jest najcenniejszy dar, który trzeba koniecznie szanować.

  • @mazi590
    @mazi590 7 років тому +4

    Moim zdaniem zapominacie o 125 w dwusuwie, które odblokowane mają już te 30 km i potrafią się nieźle napędzić. To już nie jest taka popierdółka ;)

    • @keksiu351
      @keksiu351 7 років тому

      myśle że i niektóre 125tki w jednosówie też potrafią leciec grubo ponad 100tka.

    • @azzaz557
      @azzaz557 7 років тому

      Istnieje wgle coś takiego jak jednosów :O Chyba jednak nie xD

    • @roberts.772
      @roberts.772 7 років тому

      Jest.

    • @azzaz557
      @azzaz557 7 років тому +1

      Jakim cudem mechanicznym to jest możliwe, jak to działa i jaki to jest np. motocykl(w sensie marka i model)? Sówy to praca tłoków w cylindrze. Do tej pory myślałem, że najprostsze mechanicznie silniki to dwusówy. W cylindrze tłok wykonuje ruch do góry(jeden sów) i do dołu(drugi sów). Jednym sówem jest wówczas wpompowanie mieszanki paliwowo powietrznej do cylindra, a drugim sówem(ruchem tłoka w cylindrze) spaliny zostają usunięte z cylindra i to jest silnik prosty jak budowa cepa, czterosówowy jest bardziej skomplikowany bo jednym sówem wprowadza mieszankę, drugim ją spręża(zacieśnia), trzecim już po tym jak mieszanka się spali rozpręża spaliny i czwartym ją usuwa, ale jakim cudem ma prawo istnieć silnik jednosówowy? Ten jeden sów co robi w silniku? Usuwa mieszankę która już tam jest bo moto ma silnik połączony z bakiem, usuwa ją tylko bo spalanie zachodzi jakimś cudem poza silnikie czy co się tam dzieje? Prosiłbym o jakiś link do takiego motocykla czy czegokolwiek bo google milczy(sprawdzałem teraz) bo silnik jednosówowy to brzmi jak jakaś magia, albo abstrakcja, dopóki nie zobaczę takiego silnika, nie uwierzę jednak.

    • @keksiu351
      @keksiu351 7 років тому

      oj dobrze, jednocylindrowy a nie jednosuwowy nie lap za slowka.

  • @olekgorze146
    @olekgorze146 7 років тому +1

    Gratuluje mądrego podejścia do tematu ! Grunt to znać swoje granice i umiejętności :D

  • @arturprzybysz1975
    @arturprzybysz1975 7 років тому +7

    Za bycie wolnościowcem i za opowieść o rowie masz ➕➕➕ 😂😂😂

  • @muchachoandersen1986
    @muchachoandersen1986 6 років тому

    Fajnie sie was słucha , ogladam w pracy. Pozdrawiam

  • @Olszanka2.0
    @Olszanka2.0 7 років тому +50

    Tylko frajerzy mają like pod komentarzami...

  • @Kjamilex
    @Kjamilex 4 роки тому

    Moje spełnianie motocyklowych marzeń zaczęło się niedawno, w czerwcu tego roku. W wieku 27 lat, bez kategorii A, kupiłem Suzuki Intrudera 125, i to był mój pierwszy raz kiedy usiadłem na odpalony motocykl z zamiarem przynajmniej ruszenia 2 metry do przodu ;). Pierwsze godziny na parkingu - szarpanie na jedynce, zakręty o promieniu 20 metrów (dobrze, że parking był duży), po jakimś czasie nieśmiało na drogę - problemy z redukcją przed skrzyżowaniem, gaśnięcie przy ruszaniu... wstydu się ojadłem nieraz. Po miesiącu, pewniejszy siebie, co to nie ja, wiejskie kręte dróżki i i nagle przed oczami wizja pięknego rowu, w którym zaraz się znajdę - po tym postanowiłem nauczyć się składać do zakrętu. Mimo wszystko, cieszę się, że wybrałem drogę od dołu, bo z moją niedoświadczoną prawą ręką, mocniejszy motocykl by mnie na pewno poniósł, głupia 125 nie ma na tyle mocy i wybaczyła. W chwili obecnej Intruzisko śpi sobie zimową porą w garażu i czeka - na nowe opony, kolejny pierwszy wiosenny rozruch. A ja czekam na mój drugi sezon, żeby zapisać się na kurs A i sprzedać tego treningowego kucyka z zamiarem kupienia jakiegoś nakeda w klasie 600 - 650, prawdopodobnie SV650. I ciekaw jestem, czy po moich doświadczeniach ze 125, też będę zdziwiony gdy po drobnym odkręceniu nagle coś mi się niespodziewanie wyrwie... czy to z rąk, czy z okolic siodła :D

  • @rydu1353
    @rydu1353 6 років тому +3

    3:22 XD
    11:25

  • @hjuston2
    @hjuston2 7 років тому

    Wreszcie ktoś mówi do rzeczy ;)
    Ja pierwsze kroki stawiałem na chińskim crossie 110cc i na nim nauczyłem zmieniać się biegi i hamować , a potem był skuter 50cc przez 3 lata! W trakcie robienia prawka bałem się nabierać prędkości do hamowania awaryjnego itp, ale potem jak zrobiłem prawko kupiłem ubranie (kombi, buty, kask) bo wiedziałem, że jak kupię najpierw moto to może zabraknąć na ciuchy a chęć jazdy będzie większa niż zdrowy rozsądek jak zawsze to bywa. Potem dopiero zacząłem szukać motocykla.... Od razu zdecydowałem się na pojemność 600, początkowo myślałem o Hornecie ale nie wkluczałem sportów i po obejrzeniu kilku motocykli, przymierzeniu się do motocykli kumpli (GSXR, R6, R1, GSXF 650) zadecydowałem, że będzie to sport bo jak to Radek pięknie powiedział: lubię napierdalać! :D i po jakimś czasie udało się pojechać obejrzeć ZX6-R Z 2005R (czyli najlepsza wersja :D) i gdy siadłem to się zakochałem w tej pozycji bo była najbardziej przyjazna dla mnie niż w poprzednich motocyklach na których miałem okazję usiąść. Oczywiście jazda testowa to pierwsze 3 biegi w opór (wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać po mocy 136 KM ) i jak to Kawa na 1 biegu koło poszło lekko w górę i to było najlepsze uczucie, istna teleportacja, kupiłem ją :D.
    Przeżyłem mój pierwszy przestrzelony zakręt na pustej drodze (typowa fiksacja wzroku, brak znajomości przeciwskrętu) przy niewielkiej prędkości i obyło się bez gleby... od tamtej pory jeszcze bardziej zintegrowałem się z motocyklem, pewniej mi się jeździ, wiem jak skręcać, poznaję granice motocykla i wiem czego można się po nim spodziewać. Na drugi sezon lecę na tor szlifować swoją pozycję i poznawać granice przyczepności bo dopóki samemu się nie sprawdzi to na nic jest mówienie innych. Gdybym mógł zrobił bym to w pierwszym sezonie ale jakoś dałem radę.
    Tak jak wspominaliście mój zakup był zakupem na kilka lat (raz a dobrze) bo też poniekąd taki miałem zamysł i moim zdaniem to był najlepszy wybór, do tego można świetnie poznać motocykl serwisując go we własnym zakresie.
    A, i tak jestem typem człowieka, który pucuje swój motocykl wolę wjechać na tor i zebrać owiewki, skleić na taśmę i cisnąć dalej niż wjechać w barierki lub inne przeszkody na drodze. Mimo, że motocykle wymagają pieniędzy i czasu nie żałuję swojego wyboru :)
    P.S. nie było piwa :D

  • @Lechu86
    @Lechu86 7 років тому +6

    "Jak zabijesz sam siebie to twoja odpowiedzialność"
    A co jak zabijesz kogoś innego? Przechodnia, innego uczestnika ruchu?
    Nie dawajcie radka do porad, błagam was.

  • @krzysztoft4286
    @krzysztoft4286 7 років тому +1

    Święta prawda :) ten kanał idzie w dobrą stronę, czekam na yzf r6 :D

  • @panrobert3337
    @panrobert3337 7 років тому

    Mój pierwszy moto Honda CBR 600 F4i Sport z 2002 roku. Mam do dziś i długo nie zmienię, chciałem litra ale wybiłem sobie z głowy. Dodam jeszcze ze nigdy nie jeździłem na motocyklach, motorynkach czy skuterach. Wsiadłem pojechałem, potem na prawko i teraz traktuje jako hobby. Tak, rodzice byli źli, ale po kilku przejazdach im przeszło. Powiem na swoim przykładzie, że nie ważne jest jaki motocykl, jaka pojemność czy jaka waga, ważne jest to co motocyklista ma w głowie. Jeśli respektuje moc jaką ma "miedzy nogami" to będzie żył i cieszył się jazdą.
    Pozdrawiam

  • @madam2102
    @madam2102 7 років тому +1

    świetny maeriał idealnie wyjasnione :) oby do wiekszosci dotarło to co powinno :) jak zawsze łapa ! :)

  • @jakubbaron2789
    @jakubbaron2789 7 років тому +1

    Zajebisty odcinek 👍 Nie ważne co masz pod dupą a to czy masz olej w głowie. Poruszcie temat motorowerów kiedyś i dziś. Pozdrawiam

  • @kamil692788
    @kamil692788 5 років тому +1

    Nigdy w zyciu nie jeździłem, zero doświadczenia. Kilka dni temu zakupilem r6, po prostu sie zakochałem.. innego motocykla nie mogłem kupić. 4dni temu nie potrafiłem plynnie ruszać dzis normalnie poruszam się po mieście. Prawda jest taka, że jak masz olej w głowie i odrobinę wyobraźni to możesz sobie pozwolić na mocniejszą maszynę nawet na początku.

  • @pk_McLovin
    @pk_McLovin 2 роки тому

    Ludzie, którzy oglądali wasze materiały i twierdzą, że motocykl wybiera się tylko po pojemności musieli oglądać wasze recenzje bez uwagi, opisujecie w genialny i wiarygodny sposób odczucia i na ich podstawie wybieram swoje przyszłe, pierwsze moto.

  • @enshanerana127
    @enshanerana127 7 років тому

    Witam, Fajne dyskuje, Radek ma swoje zdanie i to cenie. W koncu ktos powiedział ze 600ccm czy 1000ccm nadaje sie na pierwsze moto, ja kupujca gsxr k4 600ccm nie majac wczesniej żadnego doswiadczenia na motocyklu dalem rade sie nauczyc jezdzic, nie mowie tu o składania sie na zakretach itd bo od tego jest tor wyscigowy i tam należy trenować swoje umiejetnosci, przygody typu "nie zmiescilem sie na zkrecie i wjechalem na przeciwny pas ruchu" tez byly ale chyba większość z was tez tak miala przynajmniej raz ;) Aktualnie jeżdze motocyklem marki PUCH 1kucyk mechniczny i mysle, ze tez sie nadaje na pierwsze moto, wiec 1 czy 200 koni mechanicznych nie ma roznicy, poprostu trzeba byc odpowiedzialnym na drodze i miec "OLej w glowie" Pozdrawiam.

  • @xkukubax
    @xkukubax 6 років тому

    Jeśli ktoś myśli z góry o przesiadce na 600cc wzwyż, to 125 nadaje się tylko do nauki absolutnych podstaw - ruszania, hamowania. Przeskok, który przeżyłem po przesiadce na 600cc był tak duży (a po drodze było jeszcze kilka godzin na 250cc), że miałem wrażenie, że uczę się wszystkiego od nowa. Prawdziwa nauka zaczęła się dopiero na 600cc (XJ6). Dzięki temu doświadczeniu wiem, że poradziłbym sobie z 600cc (oczywiście popełniając przy okazji masę błędów) i właśnie motocykl tej klasy planuję na pierwszy zakup. Wynika to nie tyle z chęci odwijania, tylko z odległości dojazdów do miasta i do pracy. Wręcz przeciwnie - 600cc wzbudziło we mnie taki respekt, że instruktor musiał mnie nawet do odwijania specjalnie motywować.

  • @motowudzitsupl8286
    @motowudzitsupl8286 3 роки тому +2

    Na pierwsze moto kupiłem sobie R1 bo było to moje marzenie, zaczynam piąty sezon żyje i rozwijam się #muremzaradkiem pozdro motobanda 😀

  • @Zimnylech
    @Zimnylech 7 років тому

    To ja przedstawie swoją historię.
    Mam 30 lat i jeszcze dwa lata temu zapierałem się nogami i rękami że motor to nie dla mnie i że jak można na tym czymś jeździć, swoją drogą szanowałem na drodze motocyklistów i podziwiałem ich opanowanie, ale do sedna.
    Mam wspaniałą kobietę która od 13 roku życia śmigała na niezliczonych motocyklach o różnych pojemnościach kończąc na jakimś ścigaczu. Szanowała moje podejście do motocykla lecz zadawała pytanie "jak można czegoś nie lubić, nawet nie próbując."
    No i zaczęło się, rok 2015 u kolegów booom na 125ccm bez prawka, pokupowali owe motory i jeździli, sam pomyślałem "kurde kupię sobie moja się ucieszy" no ale cena.
    Za 10k pln ktoś kupił Shadowa 125ccm, więc znowu "myślę" za taką kasę można wyrwać już Bandita 600 (a to już motocykl) za 6kpln a za resztę się już fajnie ubrać i jeszcze starczy na prawko.
    Więc w tajemnicy przed moją panią wybrałem się na kurs, zdałem w 2016 i też tego roku kupiłem swój pierwszy motor, mój pierwszy dwukołowiec napędzany silnikiem. Wybór padł (po waszym teście) na GSR 600, zachęcił mnie "słaby dół" bo wiedziałem że z zerowym doświadczeniem narowistość będzie kiepską kochanką. Sezon tak naprawdę zacząłem od teraz i wiem że jeżdżę jak pierdoła bo rozgarnięty nastolatek na 125 by mnie spokojnie wyprzedził. Chodzi głównie o to o czym wspominacie w filmie, czyli o to kto siada na motocykl a nie na jaki wsiada i jeszcze coś, moja mi mówi dokładnie co Wy, czyli na 600 przejeżdżę sezon/dwa i wtedy zmiana na mocniejszy a jak bym wybrał 125 to już po tygodniu była by wystawiona na portalu aukcyjnym.
    Obecnie jeździ mi się coraz lepiej, oswoiłem się że to nie rower i każdemu polecił bym 600 na pierwsze moto.
    Na marginesie, większości boli że Wy polecacie na pierwsze moto 600/1000 ccm ale jak łebki zdają na kat. B w "Jarisach" 1,3 i kupują 2.5 litrowe V6 to nikogo nie kole w oczy.
    Ja uczyłem się pokory w Polonezie i teraz tą pokorę przenoszę na Suzi.
    Fajny macie kanał i więcej takich luźnych filmików bez cenzury bo taka powinna być rozmowa faceta z facetem o sprawach dla faceta ważnych.
    PS. Tekst o kupnie promu kosmicznego jest dla mnie za każdym razem zajekurwabiste.

  • @jacekdanielak629
    @jacekdanielak629 7 років тому +2

    A czy pilot myśliwca zaczynał przygodę z lataniem na myśliwcu, czy na awionetce ? Czy jest rozważne jest, tuż po zdaniu prawka kategorii B, aby jeździć na co dzień 500-konnym autem ?

  • @vegadis9924
    @vegadis9924 7 років тому

    Moja przygoda z moto rozpoczęła się w maju zeszłego roku. Usiadłem pierwszy raz na motocykl w szkole jazdy i była to jakaś bliżej mi nie określona 125ccm. Na 10 godzinie jazdy przy wykonywaniu slalomu szybkiego, najnormalniej w świecie doświadczyłem czym jest poślizg przedniego koła, skończyło sie złamaniem kości łódeczkowatej. Wniosek jest prosty, 125 na placu przy ok 35km/h jest wstanie zrobić krzywdę, ale wina i tak była moja, chociaż nie do końca potrafię powiedzieć gdzie popełniłem błąd. Nie poddaje się jednak i po mimo pewnych obaw wracam w najbliższym możliwym terminie na kurs.

  • @hudini132
    @hudini132 7 років тому +2

    po części macie rację, ja osobiście w 2008 roku(19lat) zakupiłem honde 929 zaraz po hondzie nsr 125 która pojezdziłem może 4 dni...2 tygodnie później wleciałem nią w autobus przy małej prędkości, przeceniłem swoje opony , motocykla nie było sensu reanimowac, ja sam byłem łagodnie mówiąc poobijany . po tym wydarzeniu odpuściłem trochę i w sumie nie było czasu na moto i jakoś w sobie ten zew zduszalem , a to że kasy mało a to że chciałbym inna maszynę niż ta którą oglądałem... jednak kiedy skończyłem 26 lat nie wytrzymałem coś pękło ....dom rodzina dziecko ..... sprzedałem samochód konsole komputery i inne zabijacze czasu...i kupiłem Yamaha R1 rn01 .po jeździe próbnej łapy ni chodziły jak na jakiejś delirce ...ciśnienie na maksa ...ale kiedy poprobowalem co można a co nie za bardzo bo doświadczenie nie to ... jazda tym motocyklem to nie wiem jak to opisać chyba po najlepszych dragach nie można tak odleciec.... z tym że teraz człowiek inaczej postrzega drogę i to co się na niej dzieje .. pozdro

    • @TheChudy3
      @TheChudy3 7 років тому +1

      hudini132 I jaki wniosek? Gdybys mial drugi raz wybierac to kupil bys tą R1? Czy do bólu poprawne jakies 500? ;)

    • @hudini132
      @hudini132 7 років тому

      TheChudy3 na pewno postawiłbym na 600ccm i zrobiłbym prawko ....bo go nie miałem...

  • @hawi8692
    @hawi8692 7 років тому

    RADEK popieram twój tok myślenia,mam takie samo zdanie.
    Mój pierwszy moto to 125cmm (sprzedany po 2 miesiącach) ,drugi LITR ,i nie ma mowy żebym zmienił na mniejszy.
    125cmm mega muł i nie miałem z tego żadnej frajdy. Jedynie w mieście się sprawdzał.
    Dodam że mam do swojego litra ogromny szacunek i wiem że nie raz może mnie zaskoczyć,dlatego manetkę traktuję
    z rozwagą.
    Moc motocykla musi iść w parze z rozumem.

  • @dekergda
    @dekergda 4 роки тому

    Mam 47 lat, 1,5 miesiąca temu kupiłem moje pierwsze moto, Pulsar 125, ponieważ nigdy wcześniej nie jeździłem na moto. do dziś dzień zrobiłem 2500 km. Miałem dwie wywrotki na samym początku, po pokonaniu pierwszych 2km. Teraz jeżdżę. względnie, nieomal gdzie chcę i to jest super. Zasypiam myśląc o moto i każda wolna chwila, to poczucie, że chcę i mogę wsiąść na moto. Zapisałem się na kurs prawa jazdy A i szykuje się do Yamahy 600. Swojej 125 nie sprzedam, dalej będę jeździł i zacząłem uczyć jazdy córkę- jakkolwiek by to nie zabrzmiało, mając na uwadze moje doświadczenie.

  • @rpik69
    @rpik69 7 років тому +2

    Czekam na Was we Wrocławiu na Motorcycle Show:) dajecie radę Panowie!

  • @bartekchudy653
    @bartekchudy653 4 роки тому

    Czesc. Jestem osobą która dopiero zaczyna przygodę z motocyklem. Zbierałem się długo z ta decyzja ale stwierdziliśmy razem z nażyczoną ze trzeba spełniać marzenia i idziemy razem na kurs. Tak słucham i czytam co ludzie piszą. Nie jestem doświadczony ale mimo wszystko już wiem ze moim pierwszym motocyklem będzie r6 600cc bo mi się podoba. Jest to przepiekny motocykl. Czy mocny..tak. choc olej w głowie mam i znam konsekwencje. Ale wole sie uczyć na takim i mieć go dłużej. Zapewne będą gleby ,dlatego kupie taki, który ma jakieś skazy estetyczne ( bede mniej płakał po nocach). I szczerze średnio mnie obchodzi co inni będą mówić. Wiem jedno- mam marzenia i chce je spełnić. Pozdrawiam ;)

  • @Chudy_Byku
    @Chudy_Byku 7 років тому

    Powiem o swoich doświadczeniach:
    Zanim miałem możliwość zdawania prawa jazdy na moto jezdziłem jakimiś tam pierdzikółkami, 125 ccm też się trafiło okazjonalnie. Kurs na CBF125 był jak jazda rowerem. Po tym zapragnąłem mieć swój motocykl, więc z ograniczonym budżetem kupiłem co było a była to XJ600. 59 KM nie robiło na mnie wrażenia jednak sama jazda diametralnie się różniła od jazdy na 125. Inna masa i inne oddawanie mocy szybko zweryfikowały moje umiejętności jazdy na poważnym motocyklu, które były zerowe. To że sobie nie zrobiłem żadnej krzywdy zawdzięczam chyba jakiejś opatrzności. Bo jak każdy wie kurs na 125 to jest nic. Dopiero na następnym moto a był nim Bandit 600N nauczyłem się więcej, motocykl cięzki ale nie narowisty, łatwy w prowadzeniu i stabilny jak ciężarówka. Dzięki tym moto wiem, że na nakedzie czuje się dobrze. Na ten sezon również szukam moto i się zastanawiam co wziąć... Do puli dorzuciłem coś z supermoto, jednak nie wiem czy przykładowe XTX660 nie bedzie za mało jak na kolejny motocykl. Poza tym ceny z tego względu, że 660 ccm od Yamahy łapią się na A2 są zawyżone. Szukając pod koniec sezonu moto jezdziłem na FZ6N i powiem szczerze ze te 98KM nie robi na mnie wrażenia zupełnie. I teram mam dylemat bo chcąc kupić jakiegoś lekkiego wariata na miasto typu SM o nie wielkiej mocy i dużym fun'ie zastanawiam się czy mocy nie zbraknie. Ale znając życie kupie coś o czym wczesniej nie pomyslałem. Trochę się rozpisałem nie trzeba czytać wszystkiego.
    Podsumowanie:
    - 600 nada się na pierwsze tymbardziej po tych zmianach w szkoleniu, gdzie od początku mamy styczność z pełnowymiarowym moto
    - 125 krzywdę też potrafi zrobić jednak trochę mniejszą niż większe moto
    - 200 KG masy to za dużo do nauki jak na pierwszy motocykl (autopsja)
    Pozdrawiam, i oby więcej takich odcinków :)
    P.S. Miał być browar pod koniec i zapomnieliście :P

  • @masterkfc6
    @masterkfc6 6 років тому

    Hej chlopaki,jestem Waszym wierny widzem z ju kej:) od 6 ciu miesiecy jezdze yamaha x max 125cc,i macie racje 125cc nie ma mocy do wyprzedzania,jednak musze czyms do pracy jezdzic,jednak kudlaty bardzo dobrze mowi,i mozna sie zabic na wszystkim,jednak trzeba bardzo myslec,szczegulnie ze u mnie jest ruch lewo stronny,pozdrawiam chopaki

  • @danielpolaczy2022
    @danielpolaczy2022 7 років тому

    witam. to już moja druga 125 yzf Yamaha także polecam do początkujących.teraz robię a kategorie i siadam na kawę z750 . jeżdżę dla pasji. pozdrawiam

  • @MrDPS112
    @MrDPS112 5 років тому

    Mega długo myślałem nad pierwszym moto. Miałem dwa motocykle na oku MT10 i VX 1900 Rider padło na drugi i jestem zadowolony zaczyna się mój trzeci sezon na nim i nadal mi się nie znudził. Początki nie były wybitnie trudne największy strach i kłopot to nieporadne z początku manewry parkingowe itd. szczególnie wyjażdżanie pod górę i skręcanie od razu a tak to luzz. Kupno na start czegoś małego to strata sezonu.. życie jest za krótkie na małe pojemności :D