By nie uchybić ścisłości. Odnotowania wymagają rasy koni których używali w boju rycerze z epoki w której stoczono ,,Bitwę pod Grunwaldem, : Žemaitukas , Rottaler , Boulonnais, Percheron, Noriker , Fries paard , Shire horse , Breton cheval , Yomut Atı . Należy mieć na uwadze , że wygląd współczesny koni wymienionych ras w niewielkim stopniu ale jednak trochę się zmienił na przestrzeni stuleci z różnych względów. Mimo wszystko rasy te najwierniej odwzorowują wygląd bojowych koni średniowiecznego rycerstwa. I współcześnie rasy te winny być używane w rekonstrukcjach i widowiskach historycznych. Jeśli mają oddawać jak najwierniej wygląd konnych rycerzy z tego okresu.
@@dawiddawid4730 po pierwsze haki do kopii przy napierśnikach są znane z oryginalnych zabytków z epoki i jak najbardziej były stosowane, po drugie siodło rycerskie miało podwyższone łęki, które stanowiły dodatkowe oparcie dla lędźwi w czasie szarży
mam kilka pytań 1 odnośnie pióropusza, czy były faktycznie przyłbice z tego okresu z pióropuszami czy to późniejszy Sienkiewiczowski anachronizm? 2 I to samo z hakiem pod kopię? 3 zasłona wygląda jakby była do góry nogami
Hak pod kopie nie służył tylko do podtrzymania ale sprawiał że siła uderzenia kopią była mocniejsza(przy uderzeniu całe ciało stawiało opór a nie tylko ramię kopijnika) jest dużo napierśników z tego i nieco wcześniejszego okresu która do tej pory posiada haki lub pozostałości po hakach(np. napierśnik Churburg nr 13) także nie jest to wymysł Sienkiewicza. Co do pióropuszów, nie wiemy na pewno czy były używane w walce czy tylko na turniejach(jest sporo przedstawień bitew z tego okresu w którym hełmy tego typu są ozdobione pióropuszami), hełmy tego typu często miały tuleje do mocowania ozdobnego pióropusza.
Ta dziwaczna przyłbica to prawdziwa ciekawostka. Maszkaron jakich mało i dlatego został zrekonstruowany. Nikt nie ma tak brzydkiego hełmu. :-) Oryginał przechowywany jest w paryskim Musée de Cluny ( Musée National du Moyen Âge). Zachowała się tylko zasłona, która prezentowana jest w formie widocznej na filmie. Zdaniem kilku bronioznawców, z którymi omawiana była rekonstrukcja, tak naprawdę zasłona prezentowana jest w Muzeum źle ... do góry nogami. To co jest otworem oddechowym jest tak naprawdę wizurą, ale dwa wielkie otwory na oczy to po prostu późniejsza przeróbka hełmu (warto zwrócić uwagę, na analogie wyglądu tych otworów do XVI wiecznych hełmów). Wszystko to w porządku tylko zdaniem innych bronioznawców ( a także wykonawcy tej rekonstrukcji) nie da się założyć tej zasłony odwrotnie, bo wżynała by się w gardło noszącego hełm. Sam dzwon hełmu jest już wzorowany na zabytku z Churburga (Castel Coira). Jak widać ciekawostek i pola do rozważań jest w przypadku tego zabytku dużo. I jak tu nie pokusić się o rekonstrukcję?
@@Grunwald1410Inscenizacja skoro te otwory to późniejsza przeróbka(16 , 17 w?) to taka zasłona (w tej formie z duzymi otworami)nie powinna znajdować się w rekonstrukcji rycerza z początków 15 wieku.
Możliwe, że wśród starszych lub biedniejszych rycerzy występowały jeszcze hełmy wielkie, uzupełniane basinetami z zasłoną mocowaną na jeden zawias. Zbroja taka była uzupełniona o pancerz typu płaty, zbrojnikowe osłony nóg i rąk oraz rękawice. Rzecz typowa dla mniej więcej lat 60-70 XIV wieku.
Oczywiście że takie hełmy wśród biedniejszego rycerstwa mogły być spotykane. Jeżeli kogoś nie było stać na nowoczesny hełm, mógł walczyć w hełmie po swoim ojcu/dziadzie.
@@SoulStrunin Szczególnie, że na początku XV wieku dalej dobra brygantyna, płaty lub inny pancerz starszego typu niż płytowa zbroja dalej były w cenie. Jeśli przodek miał wypasiony pancerz zbrojnikowy z hełmem wielkim, bardzo możliwe, że jego potomek taką zbroje dostawał w spadku, szczególnie, gdy król wzywał swoich wasali do lania wroga na północy.
istnieje taka możliwość ale jest to mało prawdopodobne, hełmy tego typu(hełmy wielkie) były w tamtych czasach używane już zazwyczaj tylko jako hełmy turniejowe. Trzeba pamiętać że wiele starszych typów uzbrojenia było przerabiane na nowe. Np: ze starych ponad stu letnich(po ojcu/dziadzie) w tamtych czasach zbroi typu płaty podobnych do tych z Visby mogły powstawać brygantyny dostosowane do współczesnych trendów. Podobnie było z ubraniami i innymi dobrami materialnymi.
@@staryjaszczur w 14 wieku nogawice kolcze są powoli wypychane przez ochronę płytową. była ona po prostu wystarczająca. To samo dzieje się winnych częściach ciała, zauważ że rękawy kolcze są krótsze niż w 12, 13 wieku, w późnym 15 i 16 nawet koszulka kolcza staje się rzadkością
@@MorningStar-nz4zd nie chwal się kolego jak dobrze się na tym znasz tylko odpowiedz kulturalnie na pytanie. Rzucasz losową odpowiedz bez jakiegokolwiek źródła i argumentujesz to tym „bo się znasz na tym” geez
Jaka zbroja płytowa? Pod Grunwaldem zbroje płytowe w niewielkiej części wchodziły w użycie. Na to było stać tylko najbogatszych. Przeciętny rycerz to kolczuga i tyle. Aby pokazała się pełna zbroja płytowa potrzebna była rewolucja technologiczna która dokonała się kilkadziesiąt lat później.
Otóż nie do końca. Częściowe osłony płytowe (kirysy, naręczaki i bigwanty) były już popularne w drugiej połowie XIV wieku, a walka w samej kolczudze była zarezerwowana dla wybitnie biednych rycerzy. Jest również stan pośredni między samą kolczugą, a zbroją płytową, czyli pancerze typu Płaty lub Brygantyna, uzupełniona o zbrojnikowe osłony kończyn. W armii litewskiej natomiast w tym czasie górowały pancerze łuskowe oraz lamelkowe. Pozdrawiam.
Zbroje płytowe o różnym poziomie kompletności są znane już w XIV wieku - wystarczy spojrzeć na rzeźby nagrobkowe z tamtego okresu, choćby nagrobki Piastów śląskich.
To co tu pokazano to nie jest pełna zbroja płytowa ,zresztą pełna zbroja płytowa pojawia się dopiero w połowie XV w a nie jak mówi lektor na przełomie XIV i XV wieku .
Ta dziwaczna przyłbica to prawdziwa ciekawostka. Maszkaron jakich mało i dlatego został zrekonstruowany. Nikt nie ma tak brzydkiego hełmu. :-) Oryginał przechowywany jest w paryskim Musée de Cluny ( Musée National du Moyen Âge). Zachowała się tylko zasłona, która prezentowana jest w formie widocznej na filmie. Zdaniem kilku bronioznawców, z którymi omawiana była rekonstrukcja, tak naprawdę zasłona prezentowana jest w Muzeum źle ... do góry nogami. To co jest otworem oddechowym jest tak naprawdę wizurą, ale dwa wielkie otwory na oczy to po prostu późniejsza przeróbka hełmu (warto zwrócić uwagę, na analogie wyglądu tych otworów do XVI wiecznych hełmów). Wszystko to w porządku tylko zdaniem innych bronioznawców ( a także wykonawcy tej rekonstrukcji) nie da się założyć tej zasłony odwrotnie, bo wżynała by się w gardło noszącego hełm. Sam dzwon hełmu jest już wzorowany na zabytku z Churburga (Castel Coira). Jak widać ciekawostek i pola do rozważań jest w przypadku tego zabytku dużo. I jak tu nie pokusić się o rekonstrukcję?
Jeśli używasz napierśnika a nie całego kirysu to jak najbardziej pod spód do ochrony pleców, pach i wewnętrznej części ramion aż do łokci zakładało się kolczugę. W przypadku całego kirysu wystarczała sukienka kolcza i rękawy. Około połowy XV wieku skrawki kolczugi chroniące wewnętrzną część ramion i pachy przyszywano bezpośrednio do przeszywanego dubletu wkładanego pod zbroję.
A jak srali? Mogli w takiej zbroi siedzieć kilka dni wiec 20 wyprużnień dziennie do majt i w gacie przez stres i lipne żarcie. Chyba że 2 godziny zdejmował zbroje i kolejne tyle samo zakładał z pomocą 3 innych ludzi. I nagle koledzie sie zachciało.
Co mi się wierzyć nie chce, aby rycerze zakładali taki ubiór na zbroje kolcza i przeszywanice. Nawet na obrazach czy rycinach tego nie widać. Ktoś tu coś kręci. Dwa, te wiekkie rękawy to tylko problem podczas walki. Rycerze owszem nosili narzutke czy plaszcz ze skory wilka czy niedźwiedzia (takie same tradycje przecież miała husaria troszkę później). Wbrew pozorm, przebicie takiej skóry na plecach to nie lada problem. Dlatego dobrze chroniła plecy. Natomiast taki kawal szmatki z olbrzymimi rękawami, no jakoś ciężko w tym walczyć. Sam chyba bym to wypieprzył w try miga. Dziwne to trochę...
@@magdalenabarnas967 pojęcia nie masz co wypisujesz a sie burzysz. Coś musiało chronić na wypadek przebicia zbroi? Jakiej zbroi na początku XV wieku? Płytowa szczatkowa, większość to kolczuga i przeszywanica + jakieś elementy zbroi skórzanej. Takie gówno co jest pokazane na filmie to kpina - nikt by tego badziewia nie nosił, na rycinach brak, na obrazach z epoki brak. Jedynie taki badziew pojawia się na obrazie matejki bitwa pod Grunwaldem - jeden z nich właśnie takie coś ma ubrane. W życiu ktoś nie nosilby tego w lipcu w pełnym słońcu, to po prostu ogranicza ruchy. Lepsze były kolcze zbroje i przeszywanice xzy nawet elementy zbroi skórzanej kub nawet po prostu narzucona skóra na zbroje. A to... Zart jakiś
@@artinaam Absolutny fakt, Pourpointy, dublety i inna odzież bardziej wykwintna dla mieszczan oraz rycerzy potrafiły posiadać na plisie tyle guzików, że zapięcie ich zajmowało kilka minut. Dodatkowo bardzo często były to metalowe, srebrzone lub złocone guziki ozdobne, więc realnie wpływały na wagę takiego ubioru.
Zbroje płytowe pod Grunwaldem to była mega zadkosc , w tych czasach były ogromnie drogie i było na nie stać nie wielu rycerzy , więc uzbrojenie rycerza z tamtych czasów to nie była zbroja bplytowa , nie gadajcie bzdur
nie jest to prawda(że Zbroje płytowe pod Grunwaldem to była mega zadkosc), trzeba pamiętać że rycerstwo to elita społeczeństwa, na pewno większość polskich i krzyżackich kopijników w tamtych czasach było wyposażonych w zbroje płytowe... zbroja płytowa to nie jest coś co było nowością w 1410r. Owszem nowy typ takiej zbroi dostosowany do obecnych trendów i zrobiona z najlepszych materiałów na pewno była bardzo droga i na pewno nie było na nią stać każdego, jednakże były też starsze typy takiej zbroi: od kilkudziesięciu lat istniały kirysy kryte, różne formy brygantyn i płatów które także można zakwalifikować jako zbroję płytowe i z którego korzystała mniej zamożna część armii polskiej i krzyżackiej. Trochę inaczej sprawa wygląda jeśli chodzi o sojuszników z Litwy tam dominowały kolczugi i zbroje lamelkowe.
Zgoda, że pełne, białe zbroje płytowe, to faktycznie okres nieco późniejszy, może nie 100 lat, ale jednak. Niemniej w okresie Grunwaldu pojawiały się już tzw. zbroje kryte, coś na wzór bardziej zaawansowanych brygantyn lub kaftanów kolczych uzupełnianych stalowymi osłonami kończyn czy w najlepszym przypadku pełnymi napierśnikami. Przedstawiony na filmie rycerz, choć wbrew pozorom adekwatny historycznie (choć zastanawiam się, czy taka przyłbica byłaby już wtedy dostępna), musiał być wyjątkowo majętny.
@@ukaszjanowski2183 nie jest to do końca prawdą, wszystko zależy od ówczesnej mody i metody walki. Np w tym samym okresie a nawet nieco wcześniej zbroje angielskie już były używane jako zbroje białe a dodatkowo chroniły większą powierzchnię ciała. Wynikało to że sposobu walki jaki preferowali Anglicy tj. walka pieszo. Prezentowana sylwetka rycerza nie posiada zarówno fartucha przyczepionego do napierśnika jak i naplecznika. Po części mogło to wynikać z mody a najpewniej że sposobu walki. Rycerskie siodło znakomicie chroniło dolną część tułowia a więc fartuch był nie potrzebny... A zakładanie dodatkowego obciążenia w postaci naplecznika nigdy nie było czymś uniwersalnym.
Super film, więcej takich róbcie
Dziękuję za nagranie. Super praca
Bardzo fajnie zrobione.
Bardzo fajny materiał. Tak trzymać.
Bardzo fajnę😀
Bardzo mi się podoba ten film.
Opowieść fachową a Rycerz srogo okryty
I srogo potem śmierdzący 😱
By nie uchybić ścisłości. Odnotowania wymagają rasy koni których używali w boju rycerze z epoki w której stoczono ,,Bitwę pod Grunwaldem, : Žemaitukas , Rottaler , Boulonnais, Percheron, Noriker , Fries paard , Shire horse , Breton cheval , Yomut Atı . Należy mieć na uwadze , że wygląd współczesny koni wymienionych ras w niewielkim stopniu ale jednak trochę się zmienił na przestrzeni stuleci z różnych względów. Mimo wszystko rasy te najwierniej odwzorowują wygląd bojowych koni średniowiecznego rycerstwa. I współcześnie rasy te winny być używane w rekonstrukcjach i widowiskach historycznych. Jeśli mają oddawać jak najwierniej wygląd konnych rycerzy z tego okresu.
ale super
Who made this beautiful sword? Unbelievable great.
Tak uzbrojonych rycerzy na polach Grunwaldu było niewielu.
Dokładnie. A kopię trzymano na pasie w toku. A nie na haku na napierśniku
@@dawiddawid4730 to dopiero za czasów husarii a nie rycerstwa XIV-XV wiecznego
@@blazo8914 gdyby było inaczej impet uderzenia kopią w przeciwnika w galopie zrzucił by też rycerza który trzymał kopię. Trochę fizyki.
@@dawiddawid4730 to podaj źródło z którego masz informację że takowe były stosowane w okresie przełomu XIV-XV wieku
@@dawiddawid4730 po pierwsze haki do kopii przy napierśnikach są znane z oryginalnych zabytków z epoki i jak najbardziej były stosowane, po drugie siodło rycerskie miało podwyższone łęki, które stanowiły dodatkowe oparcie dla lędźwi w czasie szarży
mam kilka pytań
1 odnośnie pióropusza, czy były faktycznie przyłbice z tego okresu z pióropuszami czy to późniejszy Sienkiewiczowski anachronizm?
2 I to samo z hakiem pod kopię?
3 zasłona wygląda jakby była do góry nogami
Hak pod kopie nie służył tylko do podtrzymania ale sprawiał że siła uderzenia kopią była mocniejsza(przy uderzeniu całe ciało stawiało opór a nie tylko ramię kopijnika) jest dużo napierśników z tego i nieco wcześniejszego okresu która do tej pory posiada haki lub pozostałości po hakach(np. napierśnik Churburg nr 13) także nie jest to wymysł Sienkiewicza.
Co do pióropuszów, nie wiemy na pewno czy były używane w walce czy tylko na turniejach(jest sporo przedstawień bitew z tego okresu w którym hełmy tego typu są ozdobione pióropuszami), hełmy tego typu często miały tuleje do mocowania ozdobnego pióropusza.
Taki dobry Kanal z tyloma wyswietleniami, czemu od 2 lat nic 🤔😄
Doskonale! Ale skąd Pan wziął tak dziwaczny przyłbicę?
Ta dziwaczna przyłbica to prawdziwa ciekawostka. Maszkaron jakich mało i dlatego został zrekonstruowany. Nikt nie ma tak brzydkiego hełmu. :-) Oryginał przechowywany jest w paryskim Musée de Cluny ( Musée National du Moyen Âge). Zachowała się tylko zasłona, która prezentowana jest w formie widocznej na filmie. Zdaniem kilku bronioznawców, z którymi omawiana była rekonstrukcja, tak naprawdę zasłona prezentowana jest w Muzeum źle ... do góry nogami. To co jest otworem oddechowym jest tak naprawdę wizurą, ale dwa wielkie otwory na oczy to po prostu późniejsza przeróbka hełmu (warto zwrócić uwagę, na analogie wyglądu tych otworów do XVI wiecznych hełmów). Wszystko to w porządku tylko zdaniem innych bronioznawców ( a także wykonawcy tej rekonstrukcji) nie da się założyć tej zasłony odwrotnie, bo wżynała by się w gardło noszącego hełm. Sam dzwon hełmu jest już wzorowany na zabytku z Churburga (Castel Coira). Jak widać ciekawostek i pola do rozważań jest w przypadku tego zabytku dużo. I jak tu nie pokusić się o rekonstrukcję?
@@Grunwald1410Inscenizacja skoro te otwory to późniejsza przeróbka(16 , 17 w?) to taka zasłona (w tej formie z duzymi otworami)nie powinna znajdować się w rekonstrukcji rycerza z początków 15 wieku.
Ej spoko .
A mogę zapytać o źródło na zasłonę zastosowana w tym basinecie??
Czy na polach Grunwaldu można było jeszcze spotkać hełmy garnczkowe w ostatnim stadium swojego rozwoju czy były one już wówczas w ogóle niespotykane?
Możliwe, że wśród starszych lub biedniejszych rycerzy występowały jeszcze hełmy wielkie, uzupełniane basinetami z zasłoną mocowaną na jeden zawias. Zbroja taka była uzupełniona o pancerz typu płaty, zbrojnikowe osłony nóg i rąk oraz rękawice. Rzecz typowa dla mniej więcej lat 60-70 XIV wieku.
@@wiktor3993 Dzięki za odpowiedź!
Oczywiście że takie hełmy wśród biedniejszego rycerstwa mogły być spotykane. Jeżeli kogoś nie było stać na nowoczesny hełm, mógł walczyć w hełmie po swoim ojcu/dziadzie.
@@SoulStrunin Szczególnie, że na początku XV wieku dalej dobra brygantyna, płaty lub inny pancerz starszego typu niż płytowa zbroja dalej były w cenie. Jeśli przodek miał wypasiony pancerz zbrojnikowy z hełmem wielkim, bardzo możliwe, że jego potomek taką zbroje dostawał w spadku, szczególnie, gdy król wzywał swoich wasali do lania wroga na północy.
istnieje taka możliwość ale jest to mało prawdopodobne, hełmy tego typu(hełmy wielkie) były w tamtych czasach używane już zazwyczaj tylko jako hełmy turniejowe. Trzeba pamiętać że wiele starszych typów uzbrojenia było przerabiane na nowe. Np: ze starych ponad stu letnich(po ojcu/dziadzie) w tamtych czasach zbroi typu płaty podobnych do tych z Visby mogły powstawać brygantyny dostosowane do współczesnych trendów. Podobnie było z ubraniami i innymi dobrami materialnymi.
👍👍👍
Pozdro z sp21 szczecin
no... nie do końca tak było pod Grunwaldem...
What is the name of background's soundtrack ?
ciekawi mnie czas założenia i czas zdjęcia tego wszystkiego. czy daloby sie sprawnie to wszystko samemu zrobic bez giernka
Koło 9 minut
Bez giermka też da radę
Tutaj filmik poglądowy
ua-cam.com/video/k24y_ZmxRHg/v-deo.html
Dlaczego na nogach nie ma kolczugi? Na kalesony nakładane były nogawice kolcze, dopiero na to elementy płytowe.
Nie zawsze
@@MorningStar-nz4zd A w jakich przypadkach nie?
@@staryjaszczur Czasami zakładali tylko pikowane nogawice uwierz mi znam się na tym kolego
@@staryjaszczur w 14 wieku nogawice kolcze są powoli wypychane przez ochronę płytową.
była ona po prostu wystarczająca. To samo dzieje się winnych częściach ciała, zauważ że rękawy kolcze są krótsze niż w 12, 13 wieku, w późnym 15 i 16 nawet koszulka kolcza staje się rzadkością
@@MorningStar-nz4zd nie chwal się kolego jak dobrze się na tym znasz tylko odpowiedz kulturalnie na pytanie. Rzucasz losową odpowiedz bez jakiegokolwiek źródła i argumentujesz to tym „bo się znasz na tym” geez
Trzy pasy to nie przesada? 😉
źródła donoszą, że podbrzusze rycerza osłaniała niekiedy także folgowa szorca, która była spuścizną po płatach
Życie bez prespirantów😱
Jaka zbroja płytowa? Pod Grunwaldem zbroje płytowe w niewielkiej części wchodziły w użycie. Na to było stać tylko najbogatszych. Przeciętny rycerz to kolczuga i tyle. Aby pokazała się pełna zbroja płytowa potrzebna była rewolucja technologiczna która dokonała się kilkadziesiąt lat później.
Otóż nie do końca. Częściowe osłony płytowe (kirysy, naręczaki i bigwanty) były już popularne w drugiej połowie XIV wieku, a walka w samej kolczudze była zarezerwowana dla wybitnie biednych rycerzy. Jest również stan pośredni między samą kolczugą, a zbroją płytową, czyli pancerze typu Płaty lub Brygantyna, uzupełniona o zbrojnikowe osłony kończyn. W armii litewskiej natomiast w tym czasie górowały pancerze łuskowe oraz lamelkowe.
Pozdrawiam.
Zbroje płytowe o różnym poziomie kompletności są znane już w XIV wieku - wystarczy spojrzeć na rzeźby nagrobkowe z tamtego okresu, choćby nagrobki Piastów śląskich.
A gdzie ostrogi ?
W dupie
Pan rycerz ma minę cierpiętnika podczas ubierania. Widać że wygoda ubioru pozostawia sporo do życzenia.
To co tu pokazano to nie jest pełna zbroja płytowa ,zresztą pełna zbroja płytowa pojawia się dopiero w połowie XV w a nie jak mówi lektor na przełomie XIV i XV wieku .
zanim się taki ubrał to już chyba po wojnie było
Muzyka 2 razy głośniejsza niż dialog
Chłopaki, z pewnością jesteście przystojniakami, ale po co taki strasznyj przyłbic?! jakoś brzydko: (
Ta przyłbica to taka ciekawostka i pretekst do dyskusji. Trudu "przejść"obok niej obojętnie :)
Ta dziwaczna przyłbica to prawdziwa ciekawostka. Maszkaron jakich mało i dlatego został zrekonstruowany. Nikt nie ma tak brzydkiego hełmu. :-) Oryginał przechowywany jest w paryskim Musée de Cluny ( Musée National du Moyen Âge). Zachowała się tylko zasłona, która prezentowana jest w formie widocznej na filmie. Zdaniem kilku bronioznawców, z którymi omawiana była rekonstrukcja, tak naprawdę zasłona prezentowana jest w Muzeum źle ... do góry nogami. To co jest otworem oddechowym jest tak naprawdę wizurą, ale dwa wielkie otwory na oczy to po prostu późniejsza przeróbka hełmu (warto zwrócić uwagę, na analogie wyglądu tych otworów do XVI wiecznych hełmów). Wszystko to w porządku tylko zdaniem innych bronioznawców ( a także wykonawcy tej rekonstrukcji) nie da się założyć tej zasłony odwrotnie, bo wżynała by się w gardło noszącego hełm. Sam dzwon hełmu jest już wzorowany na zabytku z Churburga (Castel Coira). Jak widać ciekawostek i pola do rozważań jest w przypadku tego zabytku dużo. I jak tu nie pokusić się o rekonstrukcję?
pełna zbroja płytowa nie miała koszulki kolczej
Jeśli używasz napierśnika a nie całego kirysu to jak najbardziej pod spód do ochrony pleców, pach i wewnętrznej części ramion aż do łokci zakładało się kolczugę. W przypadku całego kirysu wystarczała sukienka kolcza i rękawy. Około połowy XV wieku skrawki kolczugi chroniące wewnętrzną część ramion i pachy przyszywano bezpośrednio do przeszywanego dubletu wkładanego pod zbroję.
PSEUDO HISTORIA nie odnosi sie do realiow grrunwaldu !!!!!!!!!!!!!
Proszę rozwinąć swoją wypowiedź.
Lol :
A jak srali? Mogli w takiej zbroi siedzieć kilka dni wiec 20 wyprużnień dziennie do majt i w gacie przez stres i lipne żarcie. Chyba że 2 godziny zdejmował zbroje i kolejne tyle samo zakładał z pomocą 3 innych ludzi. I nagle koledzie sie zachciało.
Co mi się wierzyć nie chce, aby rycerze zakładali taki ubiór na zbroje kolcza i przeszywanice. Nawet na obrazach czy rycinach tego nie widać. Ktoś tu coś kręci.
Dwa, te wiekkie rękawy to tylko problem podczas walki. Rycerze owszem nosili narzutke czy plaszcz ze skory wilka czy niedźwiedzia (takie same tradycje przecież miała husaria troszkę później). Wbrew pozorm, przebicie takiej skóry na plecach to nie lada problem. Dlatego dobrze chroniła plecy.
Natomiast taki kawal szmatki z olbrzymimi rękawami, no jakoś ciężko w tym walczyć. Sam chyba bym to wypieprzył w try miga.
Dziwne to trochę...
Zapytaj sié innych a powiedzą ci to samo. I zastanów się zanim coś napiszesz bo na wypadek przebicia zbroi coś musiało jeszcze chronić rycerza
@@magdalenabarnas967 pojęcia nie masz co wypisujesz a sie burzysz.
Coś musiało chronić na wypadek przebicia zbroi? Jakiej zbroi na początku XV wieku? Płytowa szczatkowa, większość to kolczuga i przeszywanica + jakieś elementy zbroi skórzanej. Takie gówno co jest pokazane na filmie to kpina - nikt by tego badziewia nie nosił, na rycinach brak, na obrazach z epoki brak. Jedynie taki badziew pojawia się na obrazie matejki bitwa pod Grunwaldem - jeden z nich właśnie takie coś ma ubrane.
W życiu ktoś nie nosilby tego w lipcu w pełnym słońcu, to po prostu ogranicza ruchy. Lepsze były kolcze zbroje i przeszywanice xzy nawet elementy zbroi skórzanej kub nawet po prostu narzucona skóra na zbroje. A to... Zart jakiś
Oj...Oj...W epoce średniowiecza nie znano jeszcze guzikòw. Były spinki i agrafki. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.
Poprawiam. Od XIV wieku guziki były używane w Europie.
Druga połowa XIV wieku to wręcz guzikowy szał w Europie - zdarzały się ubiory, gdzie liczba guzików na rękawach i korpusie sięgała setki :)
@@artinaam Absolutny fakt, Pourpointy, dublety i inna odzież bardziej wykwintna dla mieszczan oraz rycerzy potrafiły posiadać na plisie tyle guzików, że zapięcie ich zajmowało kilka minut. Dodatkowo bardzo często były to metalowe, srebrzone lub złocone guziki ozdobne, więc realnie wpływały na wagę takiego ubioru.
Były tyle, że nazywano je guzami, a nie guzikami
Zbroje płytowe pod Grunwaldem to była mega zadkosc , w tych czasach były ogromnie drogie i było na nie stać nie wielu rycerzy , więc uzbrojenie rycerza z tamtych czasów to nie była zbroja bplytowa , nie gadajcie bzdur
nie jest to prawda(że Zbroje płytowe pod Grunwaldem to była mega zadkosc), trzeba pamiętać że rycerstwo to elita społeczeństwa, na pewno większość polskich i krzyżackich kopijników w tamtych czasach było wyposażonych w zbroje płytowe... zbroja płytowa to nie jest coś co było nowością w 1410r. Owszem nowy typ takiej zbroi dostosowany do obecnych trendów i zrobiona z najlepszych materiałów na pewno była bardzo droga i na pewno nie było na nią stać każdego, jednakże były też starsze typy takiej zbroi: od kilkudziesięciu lat istniały kirysy kryte, różne formy brygantyn i płatów które także można zakwalifikować jako zbroję płytowe i z którego korzystała mniej zamożna część armii polskiej i krzyżackiej. Trochę inaczej sprawa wygląda jeśli chodzi o sojuszników z Litwy tam dominowały kolczugi i zbroje lamelkowe.
@@davookr1830 tak więc oboje mamy racje ;)
Zbroje płytowe zostały wynalezione 100 lat po bitwie pod Grunwaldem. Co to za szajs
błagam człowieku nie kompromituj się...
@@MCclawin +1
Zgoda, że pełne, białe zbroje płytowe, to faktycznie okres nieco późniejszy, może nie 100 lat, ale jednak. Niemniej w okresie Grunwaldu pojawiały się już tzw. zbroje kryte, coś na wzór bardziej zaawansowanych brygantyn lub kaftanów kolczych uzupełnianych stalowymi osłonami kończyn czy w najlepszym przypadku pełnymi napierśnikami. Przedstawiony na filmie rycerz, choć wbrew pozorom adekwatny historycznie (choć zastanawiam się, czy taka przyłbica byłaby już wtedy dostępna), musiał być wyjątkowo majętny.
@@ukaszjanowski2183 nie jest to do końca prawdą, wszystko zależy od ówczesnej mody i metody walki. Np w tym samym okresie a nawet nieco wcześniej zbroje angielskie już były używane jako zbroje białe a dodatkowo chroniły większą powierzchnię ciała. Wynikało to że sposobu walki jaki preferowali Anglicy tj. walka pieszo. Prezentowana sylwetka rycerza nie posiada zarówno fartucha przyczepionego do napierśnika jak i naplecznika. Po części mogło to wynikać z mody a najpewniej że sposobu walki. Rycerskie siodło znakomicie chroniło dolną część tułowia a więc fartuch był nie potrzebny... A zakładanie dodatkowego obciążenia w postaci naplecznika nigdy nie było czymś uniwersalnym.