Szczerze o TRĄDZIKU - DLACZEGO o tym się NIE MÓWI?!

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 28 сер 2024
  • Trądzik towarzyszy mi większość życia i znacząco wpłynął na jego jakość. Słyszałam niemiłe komentarze, wpadałam w pułapki marketingowe, słuchałam porad osób z piękną cerą... I dostałam kilka nauczek. Na podstawie tego doświadczenia chcę z Wami porozmawiać o kilku nieoczywistych kwestiach dotyczących trądziku.
    W części materiału korzystałam z filmu ‪@Niewiemalesiedowiem‬ - • Wpływ chorób skóry na ... bardzo polecam go posłuchać! Jeszcze szerzej obejmuje jeden z przedstawionych przeze mnie wątków.
    ♥♥♥Tu nas znajdziesz♥♥♥
    Drugi kanał: / bajecznapielęgnacja
    Grupa: / 1105038606901639
    TikTok: / wkrainieskladow
    Instagram: / wkrainieskladow
    FB: / albicja-w-krainie-sk%c...
    Email w opisie kanału
    ♥♥♥Nasz zespół♥♥♥
    Scenariusz i grafika: ja
    Montaż: Adrian Guściora / Maciek Montażysta
    Pomoc merytoryczna IG: KurkaDenaturka
    ♥♥♥Nasze stałe współprace♥♥♥
    Yumi
    LaQ
    Slavia
    ♥♥♥Muzyka i inne♥♥♥
    Music: "MBB - Wake up"
    Promoted by BreakingCopyright:
    bit.ly/MBB_WakeUp
    #kosmetyki #trądzik #pielęgnacja

КОМЕНТАРІ • 394

  • @dalila332
    @dalila332 Рік тому +360

    Tym filmikiem zdecydowanie potwierdzasz że osobę z trądzikiem najlepiej zrozumie osoba z trądzikiem. Nie zliczę ile razy zwykłe mycie twarzy kończyło się potokiem łez ze złości, frustracji i bezsilności. Czasami budzę się rano i już mam zły humor bo czuje że coś mi wyskoczyło. Gdy coś chcę zjeść to zastanawiam się czy mnie po tym nie wysypie A jak pozwolę sobie na jakieś fastfoody albo słodycze to zaraz mam wyrzuty sumienia bo przecież to nie jest dobre dla mojej skóry. Nie lubię jak ktoś na mnie patrzy, na ulicy jak kogoś mijam to spuszczam głowę. Staram się w ogóle nie patrzeć w lustro żeby tylko nie zaczynać o tym myśleć. Ostanio chciałam zapisać się do fryzjera ale jak pomyślę sobie że minimum godzinę miałabym siedzieć przed lustrem to mi się odechciewa. Czasami odnoszę wrażenie że całe moje życie jest podporządkowane trądzikowi.
    Dziękuję za ten film ❤ robisz mega robotę

    • @waldemarwojcik5825
      @waldemarwojcik5825 Рік тому +31

      cała kwintesencja zawarta w jednym krótkim zdaniu a jak że prawdziwym i dosadnym ,,Czasami odnoszę wrażenie że całe moje życie jest podporządkowane trądzikowi.,, lepiej bym tego nie ujął dziękuję za o zdanie i w pełni się z nim identyfikuje

    • @sylveresubs
      @sylveresubs Рік тому +8

      Hahah dosłownie miewalam dni jak wstawalam i pierwsze co robiłam to macalam się po twarzy czy nic mi nie wyskoczyło, na tej podstawie ustalam jak dobry jest dzień. To nie jest dobre podejście, pamiętajcie moi drodzy ze to czy macie trądzik czy nie wcale nie musi wpływać na jakość waszego życia. Mimo że już się długo mam ten problem to kocham siebie taką jaka jestem i wierzę że kiedyś będzie lepiej ❤ stay positive

    • @akariuchiha2120
      @akariuchiha2120 Рік тому +2

      Święte słowa. Może nie mam trądziku, ale męczę się z AZS i to od dość niedawna bo pół roku jednak w stanie mocno zaostrzonym. Okazało się, że przewlekły stres w pracy wywołał chorobę, a jako, że nie mogę zmienić pracy to cały czas tkwię w stresującym środowisku i notorycznie mam piki tzw. wypryski atopowe. I fakt, podporządkowuj się pod to życie. Ja np. unikam teraz spotkań z koleżankami, bo mi głupio, że muszą patrzeć jak płatami schodzi mi skóra z twarzy czy rąk. Nie pójdę do restauracji, bo mi głupio. Boję się użyć innych kosmetyków, detergentów, zjeść coś nowego/innego, bo boję się o zaostrzenie stanu, bo nie wiem jak skóra zareaguje. Lustro w łazience to już zasłoniłam materiałem, bo nie mam sił patrzeć na ciągle podrażnioną i zaczerwienioną skórę. Płakać się chce, kiedy robisz wszystko żeby załagodzić stan a to nie przynosi żadnego rezultatu. Jak jest wyprysk to co by się nie zrobiło nie pomaga...

    • @oliwia2367
      @oliwia2367 Рік тому +1

      Spróbuj witaminę B-5 z Now foods. Biorę 3 tabletki dziennie przez około pół roku i moja skóra całkowicie się wyczyściła. Mała uwaga (wcześniej brałam Izotek przez 7 miesięcy ale niestety trądzik wrócił mi po pół roku od kiedy przestałam go brać. To też możesz spróbować ale jest to kosztowne i ma efekty uboczne. W moim przypadku nie pomogło i plecki czasami bardzo bolą, tak wiem dziwny skutek uboczny). Poszukaj sobie info na ten temat w internecie mam nadzieję, że pomoże. Trzymaj się i powodzenia❤

    • @dalila332
      @dalila332 Рік тому +2

      @@oliwia2367dzięki za radę ☺ z witaminą b5 już próbowałam (brałam ją razem z cynkiem i olejem z wątroby dorsza) ale niestety niewiele pomogło. Może jak wykończe te suple które teraz biore to zrobię jeszcze jedno podejście. O skutkach ubocznych izoteku słyszałam bardzo dużo i wydaje mi się że ja ze swoim słabym żołądkiem mogłabym kiepsko znieść taką kurację

  • @nataliajuta2119
    @nataliajuta2119 Рік тому +88

    Kiedyś oglądałam program o trądziku. Lekarz bił na alarm, że to choroba, która jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o brak pewności siebie u nastolatków (nie tylko bo u dorosłych też) oraz odpowiada za większość prób samobójczych wśród młodzieży. Podał przykład, że większość ludzi dorosłych z trądzikiem nie może znaleźć pracy. Taka lekceważona choroba, a oddziaływuje na tyle aspektów życia. Trzeba o tym mówić głośno!

  • @edgyzajac
    @edgyzajac Рік тому +112

    Sama leczyłam trądzik ponad 7 lat i nie zliczę ile się wtedy nasłuchałam. Najgorszą radą było to, że jak będę nosiła makijaż to będę się lepiej czuła. Nie, nie będę. Nie miałam zamiaru nosić mega ciężkiego podkładu i do tego korektora bo ktoś sobie nie życzył widzieć moje krosty. W tamtym momencie moja skóra była mega wrażliwa, a takie obciążenie (szkoło około 8h to dość długi czas na mocny makijaż) mogło tylko pogorszyć sprawę. Plus nie leczę swoich kompleksów maskując je bo po zmyciu makijażu i bycia opatrzonym przez pół dnia w "idealnej" skórze powrót do rzeczywistości skutkowałby załamaniem. Nigdy nie przepraszajcie za to że wyglądacie dla kogoś nieatrakcyjnie, bo ta osoba nigdy was nie przeprosi za bycie bucem. Dbajcie o siebie i pamiętajcie że leczenie trądziku to proces, który trwa i raz jest lepiej a raz gorzej

    •  Рік тому +10

      Bardzo trafny komentarz!

    • @ewab491
      @ewab491 Рік тому +24

      Ja z kolei lepiej się czułam w makijażu, plus pomagał mi w ten sposób, że wtedy nie grzebałam i nie rozdrapywałam pryszczy, plus bardziej zawsze dbałam o wieczorne oczyszczenie... więc ja słyszałam (od ludzi, ale też często z mediów), że jakbym się nie malowała, to problem by sam zniknął 🙃 możesz stawać na głowie, zawsze będzie twoja wina 🤦‍♀

    • @bellab9848
      @bellab9848 Рік тому

      Hej. Jak udało Ci się wyleczyć trądzik?

    • @edgyzajac
      @edgyzajac Рік тому +4

      @@bellab9848 to było dość skomplikowane, a leczenie trądziku jest baaaardzo indywidualne. U mnie sprawdziła się pewna maść z bardzo mocnym antybiotykiem, leki od endokrynologa i ograniczenie części produktów spożywczych, które u "normalnego" człowieka nie robią krzywdy, ale ja jestem na nie wrażliwa i muszę je ograniczać. Miałam też robiony wymaz z pryszcza, co również pomogło w diagnozie. Ale równie ważne było dla mnie nawilżenie i delikatne ale skuteczne oczyszczanie skóry. U mnie trądzik miał więcej niż 1 podłoże i na część pomogła maść, na część leczenie tarczycy i związana po części z tym zmiana diety

    • @Daria87563
      @Daria87563 Рік тому

      Dokładnie ja też nie raz miewam gorsze dni jeżeli chodzi o moja skore i jako nastolatka nie wyobrażałam sobie wyjść na zewnątrz bez podkładu a teraz kiedy jestem dorosła to nigdy nie zakrywam niedoskonałości makijażem bo nie chce i nie potrzebuje tego a jak się komuś nie podoba to jego sprawa 🤷‍♀️

  • @TiAmoItaliana
    @TiAmoItaliana Рік тому +252

    Pamiętam, Jak teściowa zapytała mnie prosto z mostu dlaczego mam trądzik… prawie się rozpłakałam bo na serio nie wiedziałam dlaczego go mam i bardzo mi on przeszkadzał a po tym jeszcze bardziej 😢

    •  Рік тому +59

      Jeju to mega przykre :< sama z teściową nie mam łatwo i naprawdę to rozumiem :

    • @lishan4657
      @lishan4657 Рік тому +60

      "droga tesciowo, gdybym wiedziała, co go wywołuje, to już bym dawno się go pozbyła"
      Ugh, nie cierpię takich osób, żadnego wyczucia ;_;

    • @Mandymag472
      @Mandymag472 Рік тому +6

      Mam nadzieję ,że nie zrobiła tego złośliwie ale kurde no trochę wyczucia , jak można tego nie przemyśleć co się mówi . A co pomoże ci ona ? Po co jej znać odpowiedź jak nie ma pojęcia o trądziku.

    • @gazjankos435
      @gazjankos435 Рік тому +6

      Co za zupełny brak taktu, zwykła prostaczka
      Dobrze że nie trafiła na mnie bo juz nie miałbym teściowej 😈

    • @sylwiah8589
      @sylwiah8589 Рік тому +6

      Kupiłam na wyprzedaży, ale to promocja tylko dla młodych...
      A tak na serio, nikt Cię tak w życiu nie zgnoi jak teściowa, trzymaj się i szukaj wsparcia gdzie się da, życzę wszystkiego dobrego

  • @justynak5118
    @justynak5118 Рік тому +96

    Ile odwołanych imprez i spotkań ze znajomymi przez to, że tragicznie w danym dniu wyglądała twarz...to nawet nie zliczę🥴

    •  Рік тому +23

      U mnie nawet studniówka. Nie mogłam spojrzeć w lustro

    • @Helena.934
      @Helena.934 Рік тому +2

      Ojej... 😪

  • @sylwia9226
    @sylwia9226 Рік тому +86

    Czytam te wszystkie Wasze komentarze i płaczę 🥺
    Całe nastoletnie lata stracone przez to "cholerstwo". Wszyscy postrzegają Cie przez pryzmat trądziku. "Taka ładna dziewczyna, tylko te krosty." Klasyk.
    Ściskam Was wszystkich mocno 🥺 Jesteśmy z tym razem!

  • @arawisarchenlandzka3779
    @arawisarchenlandzka3779 Рік тому +8

    Chyba w końcu znalazłam miejsce, gdzie mogę podzielić się swoją historią. Problem z trądzikiem miałam praktycznie od zawsze. Duża w tym rola genów. No ale nieważne. Borykałam się z problemem przez całą szkołę i studia, a ilość kompleksów, które przez to miałam była ogromna. Nie wiedziałam jakich kosmetyków używać, nie było mnie stać na te wybitnie drogie, a te tańsze tylko pogarszały sprawę. Pomocy szukałam w gazetach dla młodzieży, w internecie, często znajdowałam tam rady, które były złe. Przez kilka lat chodziłam do kosmetyczki ufając jej, że mi pomoże i usunie mój problem, w końcu na to potrzeba czasu. Pani kosmetyczka "specjalistka" zmasakrowała mi twarz.
    Całe życie gdy coś jem zastanawiam się, czy coś mi na twarzy nie wyskoczy. Naprawdę. Cały czas. Zazdroszczę osobom, które mogą wcinać fastfoody, pić mleko litrami i objadać się czekoladą, a ich największy problem to jeden pryszcz, który wyskoczy na środku czoła raz na jakiś czas i chwalą się wtedy w sieci jakie to są odporne na kompleksy i pewne siebie, bo z takim pryszczem idą w świat. Wow, niesamowite. Dla mnie taki pojedynczy wyprysk to codzienność. Zazdroszczę osobom, które rano wstają i potrafią się w 5 min zebrać- teraz już nie robi to na mnie wrażenia, ale w wieku szkolnym było to okropne, gdy słuchałam tych przechwał podczas gdy sama musiałam wstać o wiele wcześniej, by nałożyć poszczególne maści, kremy i puder w odpowiednich odstępach czasowych.
    Dobrze, że wspomniałaś o braku zaufania do lekarzy. Przeszłam przez czterech specjalistów. Albo zdarli ze mnie kasę albo potraktowali w sposób niepoważny (jedna babka zobaczyła moją twarz, nawet nie przyjrzała się jej z bliska, skrytykowała mnie, że stan mojej skóry to moja wina i przepisała jakieś tabletki z witaminą). Po ostatnim razie stwierdziłam, że to nie ma sensu, szkoda mi wydawać ciężkich pieniędzy tak naprawdę tylko na skórę. I wmówiłam sobie, że problem mnie nie dotyczy i że dzięki temu jestem pewna siebie. Ale oczywiście tak nie było. Miałam wielkie kompleksy i czułam się bardzo niepewnie w sytuacjach, gdy ktoś widział moją twarz z profilu i moje czerwone policzki, moje poczucie własnej wartości w takich sytuacjach znacznie się obniżało i utrudniało kontakty międzyludzkie. Szalę goryczy przelała sytuacja, gdy po ciężkim dniu w pracy (pracowałam wtedy fizycznie) usiadłam do śniadania i dołączyli do mnie współpracownicy. Wiedziałam, że wyglądam źle i przez to nie umiałam się wyluzować i z nimi porozmawiać, na luzie, bez myślenia o stanie swojej skóry.
    Mniej więcej w tym samym czasie stwierdziłam: dość tego, jestem dorosłą osobą. Muszę skończyć z myślenia, że kiedyś z tego wyrosnę. Nie wyrosnę. Mam pieniądze. Zainwestuję w siebie i zapracuję na dobry wygląd. I od tego czasu jestem w trakcie leczenia w bardzo dobrej klinice. I drogiej. Cieszę się, że w końcu mogę sobie na leczenie pozwolić. I uważam, że jest to przykre, że wiele osób, na których ta choroba ma największy wpływ- czyli nastolatków- zwyczajnie nie stać na to, by się leczyć (a umówmy się, na nfz nie ma co liczyć).
    Dziękuję za ten materiał. Mam nadzieję, że dotrze do jak największej liczby osób, którzy tego potrzebują i że młodzież, która boryka się z problemem trądziku przestanie mieć kompleksy i zrozumie, że są na świecie ludzie, którzy ich rozumieją i którzy nie traktują trądziku jako przemijalnego problemu tylko jako chorobę.

  • @pinkuss1
    @pinkuss1 Рік тому +47

    Mimo, że nigdy nie miałam problemu z trądzikiem to doskonale Cię rozumiem. Niestety wiele lat miałam problem z wypadającymi włosami. Obcy ludzie potrafili komentować moją fryzurę, że mam strasznie rzadkie włosy, że mam ich za mało, że brzydkie...byłam załamana bo nie miałam na to wpływu. Dojrzewanie i problemy z hormonami zrobiły swoje, poza tym ja już w genach mam cienkie włosy i nie wyczaruje sobie naraz gęstej czupryny. Ludzie doprowadzili do tego, że chodziłam cały czas ulizana ze związanymi włosami bo wstydziłam się je nawet rozpuścić, bo bałam się komentarzy i spojrzeń. Dzisiaj już jest lepiej ale to co się stało z moją psychiką to już zostało i to tylko dlatego, że komuś nie podobały się moje włosy...

  • @amatsuki-chan2700
    @amatsuki-chan2700 Рік тому +120

    Chłopak został u mnie na noc i jak zmyłam makijaż i nałożyłam pielęgnację zapytał się "WOW, czy byłaś z tym u lekarza?", byłam u kilkunastu i mówiłam mu o moich doświadczeniach z nimi, więc jeszcze bardziej mnie to zabolało. Moja cera była wtedy szczególnie zła, bo byłam w trakcie okresu i zaczęłam kurację lekami, które teoretycznie miały pomóc, ale wyszło jak zwykle.

    • @dariaw1958
      @dariaw1958 Рік тому

      Jezu, co za debil

    • @pearson7392
      @pearson7392 Рік тому +1

      jezu, totalny brak wyczucia, jak dziecko z niewyparzoną buzią. Współczuję. Senduję pozytywne vajby, że uwolnisz się szybko

    • @igam2259
      @igam2259 Рік тому +36

      dla mnie to byłby już chyba ex...

    • @xnessiex202
      @xnessiex202 Рік тому +11

      Przykro mi, że tego doświadczyłaś... Tulę mocno bo miałam podobną sytuację

    • @Daria87563
      @Daria87563 Рік тому +3

      Cóż po takim tekście to bym wywaliła go z domu 🤦‍♀️

  • @icefire2321
    @icefire2321 Рік тому +15

    Mnie zawsze bolało jak ktoś zwracał mi uwagę, że "Ale cię wysypało" albo "syf ci się zrobił tu czy tam". Zupełnie jakbym o tym nie wiedziała. Kompletnie nie miałam pojęcia co wtedy ze sobą zrobić i było mi najzwyczajniej przykro. Bywały dni, że nie chciałam na siebie spojrzeć w lustrze, a co najśmieszniejsze, jak miałam jakieś 13 lat to pierwszy raz poszłam do pani dermatolog, której radą było "To taki czas, samo przejdzie, a do tego czasu lepiej nie za często spoglądać w lustro". Jak można coś takiego do dziecka powiedzieć jako "profesjonalista" w temacie? Dopiero po czasie do mnie dotarło jakie to było chore. Po tym doświadczeniu już więcej do dermatologa nie chciałam iść. Czułam się okropnie sama ze sobą i bardzo trudno mi było o pewność siebie, z trudem ją musiałam wywalczyć w innych "dziedzinach życia". Ale ludzie, którzy przez to nie przeszli, niestety nigdy chyba nie zrozumieją

  • @karolinasaganek383
    @karolinasaganek383 Рік тому +14

    Walczyłam z trądzikiem 11 lat. Często się zdarzało, że opuszczałam szkołę z powodu tego co przez noc pojawiło się na mojej twarzy. Na szczęście moja mama była bardzo wyrozumiała i wspierała mnie w tym i pozwalała zostawać w domu. Zalewałam się łzami z bezradności. W gimnazjum miałam najgorszy okres, ropne krosty bardzo wystające. Wtedy też zostałam uraczona bardzo miłym komentarzem od mojego kolegi. Powiedział mi, że nałykałam się za dużo $p3rmy i wychodzi mi to twarzą. Dokładnie pamiętam tą całą sytuację choć od gimnazjum już sporo czasu minęło. Ten jeden komentarz sprawił że w późniejszych latach nie umiałam nawiązać bliższego kontaktu z facetami bo się wstydziłam swojej twarzy :) Pomogła mi izotretynoina, brałam przez około rok. Do wszystkich walczących, nie poddawajcie się!

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +2

      Mega wspólczuję, coś okropnego :/

  • @lubiekoty7748
    @lubiekoty7748 Рік тому +51

    Miałam bardzo duży trądzik i jakoś to było ale moja jedna ciotka zawsze przy spotkaniu raczyła mnie komentarzem w stylu: o tu ci wyskoczyło! Tak jakbym nie widziała wielkiego pryszcza na brodzie. Innym razem próbowała mi wmówić, że wągry to tak naprawdę robaki których muszę się pozbyć siła albo sugerowała, że nic z tym nie robię :/

    •  Рік тому +17

      OMG! Ale byłabym wściekła, przecież to naprawdę okropne...

    • @lubiekoty7748
      @lubiekoty7748 Рік тому +8

      @ Najgorsze, że wiele takich uwag jest z niby troski a tak naprawdę jest to po prostu złośliwość.

    • @ewab491
      @ewab491 Рік тому +1

      Mam tę samą ciotkę, parę razy w końcu jej odwinęłam, że strasznie jest taktowna, to foch 🙃

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +1

      Moja babcia to samo, potrafiła gapić mi sie na krostę i praktycznie palec w tearz wsadzać, bo "o boże co ja tu mam", rozmawiac się nie dało xD

  • @michalinawalczak6338
    @michalinawalczak6338 Рік тому +16

    Mam prawie 30 lat. Od 16 leczę mój trądzik i dopiero teraz zaczynam wychodzić na prostą. Po 15 latach trafiłam na zespół lekarzy, który znalazł przyczynę mojego trądziku... Długa droga jeszcze przede mną. Ściskam i wspieram każdą osobę, która również musi walczyć z tym samym ❤️

  • @Karolina-pm6mc
    @Karolina-pm6mc Рік тому +80

    W całości się z Tobą zgadzam. Przeszłam przez wszystkie punkty, które wymieniłaś od dobrych rad mycia się szarym mydłem po tekst "weź to wyciśnij" 😒najgorsze co usłyszałam to zasugerowanie mi, że trądzik to moja wina - bo "miałaś już dobra cera, ładujesz tyle tych kosmetyków i dlatego ci znowu wyszły syfy". Dziękuję za ten odcinek ❤️

    • @sagitta6780
      @sagitta6780 Рік тому +17

      I jeszcze "to przez makijaż!!"

    • @baranek_w_karwaszu
      @baranek_w_karwaszu Рік тому +4

      No ja usłyszałam, że mój atak paniki był spowodowany nadmiarem kosmetyków, przebijcie to

    • @happyjapanese8981
      @happyjapanese8981 Рік тому

      @@baranek_w_karwaszu Miałam tak samo

    • @arawisarchenlandzka3779
      @arawisarchenlandzka3779 Рік тому +2

      Jako młoda dorosła osoba poszłam do dermatologa. Usłyszałam komentarz (wypowiedziany bardzo krytycznym i pouczającym tonem), że stan mojej skóry to moja wina. "Moją winą" było to, że jako nastolatka zaufałam kosmetyczce i pozwoliłam jej zniszczyć skórę. Teraz jako dorosła osoba jestem świadoma tego, że jako nastolatka nie musiałam mieć specjalistycznej wiedzy na temat leczenia skóry. Ale pamiętam, że wtedy wyszłam z gabinetu tej lekarki z płaczem. Choć wiedziałam, że babka nie ma racji i tak niesamowicie mnie to zabolało.

  • @milenabinkowska9606
    @milenabinkowska9606 Рік тому +52

    Mnie moja mama dobijała;) Chciałam koniecznie iść do dermatologa i mama zawsze opowiadała: "ja miałam trądzik w twoim wieku, to jak przychodziło lato i wystawiałam buzie na słońce to przechodziło"....albo " za dużo to wszystkiego nakładasz i dlatego masz"...i tez to szarym mydłem. W końcu wyszło, ze mam trądzik hormonalny i tabletki jakiś czas pomagały. A przeszedł mi dopiero teraz (33lata) i to jak poszłam na L4 związane z ciąża i na macierzyńskim. Przypisuje to beztresowemu życiu jakie teraz mam. Bo zawsze jak miałam dużo stresu w pracy to wywalało mnie równo:/

    • @marzenakorytko9498
      @marzenakorytko9498 Рік тому +3

      Dokładnie to samo słyszałam z tym słońcem, przez to nabawiłam się gigantycznych przebarwień. Po lecie zawsze był armagedon na twarzy. U mnie w ciąży cera była idealna. Po ciąży istny koszmar. Ale wyszedł problem z hormonami, Hashimoto i tarczycą. Jednak umiem już sobie radzić z pryszczami i jakoś wychodzę na prostą. Trzeba się nauczyć żyć z tym że nasza cera nigdy nie będzie zupełnie idealna.

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +1

      @@marzenakorytko9498 Też mam Hashi, dla mnie diagnoza była przełomem - hormony tarczycy, dieta pod hashi i z tygodnia na tydzień cera idealna. A ile było męczenia się i frustracji nim w koncu mnie zdiagnozowano...

  • @Triraru
    @Triraru Рік тому +20

    Co się nacierpiałam przy trądziku to moje, ale najbardziej mnie irytowała postawa lekarzy.
    -Masz tu przepisaną maść i smaruj.
    -Już miałam, nie działa.
    -To masz inną.
    -Też miałam, wysmarowałam i zeżarłam już pół apteki
    -To trądzik młodzieńczy, ✨ SAMO PRZEJDZIE ✨
    Teraz cierpię na laserze, aby się pozbyć blizn, a zabrałam się za to dopiero po kilku latach od zakończenia kuracji. Nie miałam siły użerać się z tym w trakcie studiów, teraz mam komfort przeczekania w domu najgorszych dni zaraz po zabiegu, kiedy twarz jest spuchnięta i piecze

    •  Рік тому +4

      Też zastanawiam się nad laserem, bo mam okropne blizny zafundowane przez ignorancję dermatologa :

    • @sabinas9784
      @sabinas9784 Рік тому

      A jaka kuracja pomogla?

    • @Triraru
      @Triraru Рік тому +3

      @@sabinas9784 Najgorsze zmiany krótki romans ze sterydami, a potem izotek, zrobił ogromną robotę, żałuję, że nie został mi zaproponowany wcześniej

    • @Triraru
      @Triraru Рік тому +2

      @ Miałam już 4 zabiegi na całą twarz i jest już duża różnica. Teraz goję się z 5, dwa razy połączyłam z osoczem i przy okazji dolina łez wygląda lepiej. Póki co mogę polecić

    • @patrycja605
      @patrycja605 Рік тому

      @@Triraru Opiszesz proszę dokładniej, jak wygląda taki zabieg? Od dzieciństwa walczę z trądzikiem, wreszcie chyba znalazłam remedium (jestem po trzydziestce...) i chciałabym zabrać się za blizny. Wcześniej chodziłam na mezoterapię i kwasy, które faktycznie trochę pomogły na blizny, ale niekoniecznie na przebarwienia, więc chciałabym spróbować lasera. Ale nie wiedziałam, że twarz po zabiegu tak cierpi 😱

  • @Laetteair
    @Laetteair Рік тому +28

    O tak, też całe życie mam trądzik. Najgorsze były wizyty u dermatologów, którzy mówili, że jest lepiej, kiedy nie było ŻADNEJ różnicy. Przepisywali tylko jakieś maści z antybiotykiem, czasem z retinolem, ale nie uczyli, żeby do tego stosować krem ochronny na dzień. To były czasy, kiedy raczej nikt nie przepisywał nastolatkom tzw. retinolu w tabletkach. Miałam spore problemy, po których zostały mi głębokie blizny, nie wiem, czy możliwe do usunięcia, może w gabinecie medycyny estetycznej? Odkąd biorę tabletki anty, trądzik znacząco się zmniejszył, mam już tylko pojedyncze wypryski czy grudki, ale blizny widnieją mi od tej pory na twarzy już jakieś 8 lat... Jak byłam nastolatką okropnie wstydziłam się tego, jak wyglądam. No i oczywiście komentarze rodziców typu: nie przesadzaj, kiedyś wyrośniesz, niektórzy mają jeszcze gorszy (tak, wiem, widziałam osoby, które miały gorszy trądzik) ale takie gadanie nie pomaga osobie, której zdarzyło się jakieś dwa razy mieś krostę zatykającą cały kanał słuchowy, którą chcieli mi rozciąć skalpelem u laryngologa.)

    •  Рік тому +6

      Oj tak! Dermatolodzy przepisywali retinoidy i w ogóle nie tłumaczyli o co chodzi, tylko 'stosować co dwa dni" - masakra. Właśnie przez takie podejście mam blizny ;

    • @lucyferyna3506
      @lucyferyna3506 Рік тому +4

      Blizny da sie zniwelowac u lekarzy medycyny estetycznej. Nie zawsze udaje sie zrobic to w 100%, ale czasem bywają spektakularne efekty.

    • @olamonola210
      @olamonola210 Рік тому +5

      Od siebie mogę powiedzieć ze anty hormonalne tylko maskują problem, po dostawieniu trądzik powraca nawet większy (mi aktualnie nawet na szyi…)

    • @lucyferyna3506
      @lucyferyna3506 Рік тому

      @@olamonola210 jako lekarz, ktory ma pierdolca na punkcie hormonow (chcialam byc endokrynologiem, ale w tym chujowym kraju jest to prawie niemozliwe i robię specjalizacje z anestezjologii i intensywnej terapii)- tu wiele zależy od tego jakie to sa zaburzenia i gdy tylko przestajesz brać anty to poziom testosteronu rośnie i on jest głównym winowajcą masakry w postaci trądziku. Jeśli ma się otyłość, PCOS, przewlekły stres i z 10 innych przyczyn to te zaburzenia będą zawsze się pojawiały, gdy tylko przerwie się terapię tabletkami. Chyba, że wyeliminujesz stres, otyłość wyleczysz dietą i sportem, itd., to wtedy może ustąpić problem, ale nie musi-w medycynie nigdy nie ma 100% gwarancji i pacjenci często tego nie są świadomi i swoją frustracje wylewają na mnie. Nawet jak się im wcześniej tłumaczy...

    • @ewab491
      @ewab491 Рік тому +5

      Jezu, tak, dermatolodzy... kolejni zaliczeni, a dopiero sama w wieku jakichś 25 lat doszłam do tego, że przy coraz ostrzejszych przesuszaczach, muszę porządnie nawilżać cerę... i okazało się, że w moim przypadku jakies 50% trądziku była z podrażnienia i reakcji na "przeciwtrądzikowe" specyfiki

  • @srebrola8822
    @srebrola8822 Рік тому +3

    Zgadzam się, kto nie miał/ma- nie zrozumie... bardzo potrzebny film. Ja mam 44 lata i choć skóra się trochę uspokoiła wciąż wyskakują mi hormonalne pryszcze, które zostawiają blizny. Do dermatologów straciłam zaufanie, hormonów i silnych terapii retinoidamy nie chcę brać ze względu na możliwe skutki uboczne. Może to smutne, ale po latach smarowania, zażywania różnych specyfików, stosowania diet wykluczających, zabiegów, itp. pogodziłam się z tym, że trądzik to mój wierny towarzysz, i teraz miewam jednocześnie i pryszcze i zmarszczki. Trochę pomógł mi fakt, iż mieszkam w Austrii i tu nie ma takiej presji, nikogo nie obchodzi, jak ktoś inny wygląda, wiele kobiet nie używa makijażu, nie stara się super wyglądać za wszelką cenę i nikt tego nie komentuje, przynajmniej ja nigdy tego nie doświadczyłam ani nie byłam świadkiem takich zachowań. Dzięki temu też sobie trochę odpuściłam, tj. kiedy chcę robię pełny makijaż itp., ale nareszcie nie mam problemu wyjść saute pomimo wszystkich niedoskonałości mojej cery. Myślę, że nastawienie społeczeństwa odgrywa tu bardzo dużą rolę i bardzo dobrze, że stworzyłaś taki uświadamiający filmik. Przykre jest to, że nawet lekarze, którzy mieliby nieść pomoc, często bagatelizują problem, podczas gdy trądzik to naprawdę paskudna choroba, która rzutuje na wiele sfer życia. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni i wszyscy borykający się z trądzikiem będą mogli otrzymać należną pomoc i akceptację otoczenia.

  • @zuemzimu5686
    @zuemzimu5686 Рік тому +2

    Bardzo się cieszę, że zauważyłaś problem popkulturowej dyskryminacji osób, nazwijmy to, "nieidealnych". Postać pozytywna zawsze jest opisywana jako ta, która ma "czystą" (czyt. gładką) skórę, ale także białe, równe zęby, gęste włosy itp. A jak przychodzi do opisywania osoby, której jako widz/czytelnik mamy nie lubić lub ma budzic nasze politowanie, to zwykle ma "pryszcze" lub inne niedoskonałości skóry, rzadkie włosy czy żółte zęby (a kobiety "płaskie klatki piersiowe"). Niewiele się zmieniło w mentalności od czasów powstania bajki o Śnieżce.

    • @2098645
      @2098645 Рік тому +1

      Jeszcze "trzeba" mieć szczupłą sylwetkę, albo chociaż w kształcie klepsydry.

  • @lauranamyso8860
    @lauranamyso8860 Рік тому +1

    Masz całkowitą rację, zwłaszcza w kwestii psychicznej. nigdy nie zapomnę jak wujek tak znikąd przyniósł mi mydło siarkowe, absolutnie nieproszony bo "to trzeba myć, to ci pomoże" albo jak tata podłożył mi głowę pod lampę i uznał, podczas oglądania mnie jak jakiś preparat że "wyglądam jak potwór i trzeba ze mną iść do lekarza", a to było wyłącznie na przestrzeni chyba 2 miesięcy, gdy akurat miałam jakieś dziwne zaostrzenie. Skóra lepsza ale słowa pozostały do dziś i wiem że nie jestem w tym jedyna. Bardzo się cieszę że korzystasz ze swojej platformy by pozbyć się tego okrutnego toku rozumowania

  • @cinderella3340
    @cinderella3340 Рік тому +22

    rozpłakałam się przy części o zdjęciach, bo nikt nigdy nie rozumiał jak źle się czułam kiedy ktoś robił mi zdjęcie z ukrycia(lub po prostu nagle bez zapytania), dziękuję że o tym powiedziałaś ♥

  • @mikkosuriamo1015
    @mikkosuriamo1015 Рік тому +3

    Mój były chłopak chorował na trądzik, miał całe plecy w wypryskach, przypominało to jedna wielką palącą ranę, nie wspomnę o jeszcze większej ranie w psychice. Długo walczyłam żeby się otworzył, zaufał mi, że mnie to nie brzydzi. Ale mimo wszystko na plaży, był w koszulce, przytulał się w koszulce, na basen nie chodził. Cudowny człowiek, o pięknej twarzy, pięknym sercu i duszy ale trądzik go sponiewierał psychicznie bardzo mocno.

  • @nataliak9345
    @nataliak9345 Рік тому +23

    Ja pier... Ja ja bym chciała dostać takie wsparcie od własnej rodziny, a nie kolejne komentarze typu "mYj SaMą WoDą". Dziękuję, po prostu dziękuję ze szczerym wzruszeniem, Albicja💖

  • @xxgwxx570
    @xxgwxx570 Рік тому +29

    Świetny filmik. Sto procent racji w tym, że ktoś, kto nigdy nie zmagał się z trądzikiem (i żeby była jasność - jeden pryszcz, który czasem wyskakuje przy okresie to nie jest trądzik) nie zrozumie osoby, która ma ten problem. Ja osobiście walczę z nim od gimnazjum, a obecnie mam 29 lat. I ostatnio myślałam, że wyjdę z siebie, gdy moja mama weszła do mojej łazienki, po czym spytała "po co mi tyle kosmetyków" (a te które stoją u mnie na "widoku" to w 90% kosmetyki związane z walką z trądzikiem właśnie - jakieś kremy, żel do oczyszczania, tonik, serum itd) i czy przypadkiem nie wydaję na nie za dużo pieniędzy. Strasznie mnie to zdenerwowało/zasmuciło. Moja mama właśnie nigdy mnie nie rozumiała, bo sama problemu z pryszczami nie miała - ani za młodu, ani potem (raz na ruski rok coś jej wyszło). I w związku z tym jej zdaniem każdy tak ma i w ogóle dziwne, że ja tyle kosmetyków potrzebuję. Bo przecież ona tylko używa mydła i jest dobrze =.=. Dramat.

  • @Baiami26
    @Baiami26 Рік тому +5

    "...temat, który odebrał mi spory kawałek życia..." - oj rozumiem, co masz na myśli niestety. Trądzik odbiera mi resztki pewności siebie (i tak nigdy nie będącej na jakimś zdrowym poziomie). Miewałam takie dni, że w ogóle nie chciałam wychodzić z domu czy pokazywać się gdziekolwiek publicznie, ze względu na stan cery. Wolałam poczekać aż choćby trochę jej stan się polepszy.
    Mama miała problemy z cerą do około 45 roku życia i liczę się z tym, że u mnie lub siostry może to wyglądać podobnie.
    Łączę się w zrozumieniu ze wszystkimi osobami, które dotknął ten problem.

  • @skubi3735
    @skubi3735 Рік тому +26

    Jak tylko usłyszałem że ton przywitania jest bardziej stonowany, od razu wiedziałem, że szykuje się poważniejszy materiał. Aż dziwnie było usłyszeć to spokojne 'buziaki, pa' na końcu filmu.
    Film jak najbardziej trafnie opisujący trudności w zmaganiu się z chorobą. Mam nadzieję, że filmik się wybije i pozwoli szerszej publice się dokształcić na ten temat.

  • @rubis5078
    @rubis5078 Рік тому +4

    Jak ja się cieszę, że coraz głośniej się mówi o tym, że to choroba. Mam 21lat i jak przychodzi jakaś rozmowa między moimi znajomymi ze studiów i mówię im, że mam cerę trądzikową to jest wielki szok, bo "ja nie mam przecież pryszczy". Teraz nie, ale ile stosuję różnych działających na mnie zabiegów i ile czasu poświęcam na to to moje. To, że ktoś nie ma teraz pryszczy nie znaczy, że nie ma cery trądzikowej. Moim zdaniem z tego się nie wyrasta. Można jedynie zaleczyć, albo spróbować wyleczyć. Robić badania i szukać. Ja już szukam ze 11 lat i dalej nie znalazłam przyczyny. Pryszcze powracają, naszczęście w mniejszym stopniu i w porach takich bardziej hormonalnych (okres, stres, zmęczenie), ale tylko dlatego, że niesamowicie pilnuje się. W sumie można by rzec, że trądzik podpożądkował mi moje życie :) I pamiętajcie proszę. To, że tobie ten krem pasuje i zaleczył, magiczna mikstura, ziółka, maści czy leki to nie znaczy, że mi pomoże. Każdy jest inny i inaczej reaguje organizm i skóra.

  • @paulina91
    @paulina91 Рік тому +8

    Bardzo dziękuje za poruszenie takiego tematu, warto o tym głośno mówić, bo ludzie bez trądziku nie zdają sobie sprawy z czym tak naprawdę się zmierzamy i że wyleczenie tego nie jest proste

  • @agalis8460
    @agalis8460 Рік тому +12

    Ja bym dodała jeszcze jeden, mniej oczywisty podpunkt - mówienie ''ale przecież ty masz piękną cerę'' w celu poprawienia humoru, takie kłamanie w żywe oczy mimo, że i ja i ta osoba wiemy, że mam problemy z cerą, to takie słodzenie na siłę. A tak to wiadomo, klasyki typu ''nie jedz czekolady to zniknie'' xD

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому

      Z tą czekoladą to pamiętam cudowna sytuację częstowania jakimiś czekoladkami przez ciocię i celowe ominięcie mnie "ty nie jedz bo masz krosty".
      Cóż... Po latach okazało się, że tradzik był jednym z obajwów choroby aitoimmunologicznej, czekoladę jem z przyjemnością kiedy tylko mam ochotę, a cera idealna.

    • @agalis8460
      @agalis8460 Рік тому

      @@skipper462 rety, współczuję takiego potraktowania, super że udało ci się wygrać z trądzikiem

  • @aleksandraj.8797
    @aleksandraj.8797 Рік тому +8

    Pracowałam kiedyś w branży, gdzie miałam doczynienia z osobami związanymi z beauty, medycyną estetyczną, kosmetologią. Codziennie słyszałam nieproszone rady i reklamy swych salonów i zabiegów, było to bardzo uciążliwe, bo ciągle mi przypominali o tym, że nie mam cery jak z obrazka

  • @zomiarz5251
    @zomiarz5251 Рік тому +50

    Dziękuję za poruszenie tego tematu, miłego oglądania wszystkim

  • @ChicagoAnonima
    @ChicagoAnonima Рік тому +15

    Dziękuję Ci za ten materiał ♡ zmagam się z trądzikiem odkąd skonczylam jakies 11 lat i najpierw bylo gadanie "dobrze że masz teraz, bo szybciej ci minie". najgorszy okres mojego tradziku to jakos gimnazjum/liceum. probowalam wiele, niestety tez eksperymentujac na skorze. wydawalo mi sie że skoro mam tlusta, tradzikowa cere to muszę uzywac maseczek silnie oczyszczajacych, peelingow ziarnistych etc i mozna latwo zgadnac że wcale mi to nie pomagalo. w moim przypadku nie wiem, co dokladnie uspokoilo moją cerę. może ta jedna wizyta u porzadnego dermatologa i przepisane przez niego leki a może dieta i fakt że mam juz 22 a nie 15 lat. dzisiaj jestem bardziej swiadoma tego co złe wplywa na moją cere (gazowane napoje, ostre jedzenie, czekolada), ale tez wiem że każdy ma inaczej. dzisiaj jest naprawdę spoko, chociaz nie mam olsniewajacej, zawsze czystej cery, ale na pewno mogę stwierdzic że jest ona po prostu "uspokojona". ale jaką ja drogę musialam pokonać... szare mydlo, oczyszczanie, jeden dermatolog, drugi dermatolog, masci wczelkiej masci (XD), tabletki, triki i super sposoby typu nacieranie skorką banana, mycie twarzy szampnem etc etc
    no i jeszcze te słowa.... akurat mialam szczęście nie być z tego powodu wysmiewaną, ale kazda stara ciotka albo mama miały wiele do skomentowania i powiedzenia.
    super, że to myslenie sie zmienia. nigdy nie skomentowałam czyjegos wygladu pod tym kątem i nie dawałam nieproszonych rad. bądźmy po prostu bardziej empatyczni

    •  Рік тому +5

      W ogóle też to, że kosmetyki bardzo się poprawiły przez ostatnie kilka lat też dużo dało. Pamiętam, że kiedyś praktycznie każdy krem był na parafinie co strasznie pogarszało trądzik. A teraz wręcz ciężko znaleźć parafinowy poza apteką :D

  • @CK-sn2vj
    @CK-sn2vj Рік тому +6

    *moja historia trądziku u osoby dorosłej*
    Hej! Miło, że poruszasz ten temat więc wrzucam swoją historię - jako nastolatka miałam cerę tłustą - zaskórniki i jakieś pojedyncze pryszcze - no bywa, nie przeszkadzało mi to, bo dotyczyło to większości z nas.
    Moja cera była podobna przez długi okres czasu później, jednak potem pojawił się wyjazd za granicę i studia, a co szło z tym w parze ogrom stresu i zaczęłam obserwować niepokojące objawy - najpierw był to trądzik na brodzie. Po różnorakich badaniach i wizytach u lekarzy dowiedziałam się (w wieku 21 lat), że mam guza przysadki - nie jest to coś "zagrażającego życiu", ale niestety wpływa na hormony. Zauważyłam problemy z miesiączkami, jakieś wahania nastroju i inne różne objawy idące w parze z "problemami hormonalnymi". Najpierw próbowałam się wyleczyć metodami "internetowymi" - kwasy, peeling itp. Doprowadziłam swoją skórę do fatalnego stanu - trądzik na całej żuchwie, policzkach, brodzie, skóra przesuszona, boląca, piekąca, swędząca... Wizyty u 4 różnych dermatologów - którzy opinie mieli niezłe, ale nigdy nie usłyszałam nic pozytywnego. Proponowali antybiotyki - mój organizm źle je znosi, proponowali inne "ciężkie: środki, ale z zaznaczeniem, że prawdopodobnie wróci - no nie to ja podziękuję... Najlepszą odpowiedzią na moje problemy zdrowotne u dermatologa było - "No jak Pani ma problemy z hormonami to trądzik będzie i nic się z tym zrobić nie da." Trądzik hormonalny to straszne g*wno, ale trzeba z tym starać się walczyć u źródła, czyli znajdźcie porządnego lekarza, nawet internistę, byle by zadbał o przebadanie waszych hormonów i innych czynników, które mogą trądzik wywoływać. Problem w tym, że ja po wszystkich badaniach itd. mogłam walczyć tylko objawowo - guz nieoperacyjny (bo za mały), leczenie już pewnie do końca życia.
    Jak uspokoiłam trądzik hormonalny? Nie wyleczyłam go całkiem, dalej mam pojedyncze wypryski w różnych momentach życia (przez cykl, jedzenie, stres itd.), ale w stosunku tego było - niebo, a ziemia - odrobina korektora wystarczy, bym nie musiała się niczego na mojej twarzy "wstydzić" (nie ma się czego wstydzić, bo trądzik to u mnie objaw choroby).
    Znalazłam dermatologa, z którym "dogadałam się" żebyśmy spróbowali retinoidu - ale dopiero po tym jak doprowadziłam moją cerę do pewnej równowagi - odstawiłam kwasy, peelingi i wszystkie inne kosmetyki oprócz kremu nawilżającego Cetaphil (na dzień), kremu SPF i Bielendy na noc z ceramidami. Ograniczyłam makijaż do minimum - tylko na specjalne okazje, łatwo było mi to zrobić, bo cera mocno "wysypana" i tak wygląda bardzo niekorzystnie nawet w makijażu. Poza tym trądzikowe klasyki - odpowiednie mycie twarzy (ale bez przesady), czyste ręczniki, poszewki itd.
    Jak moja skóra była już w miarę "uspokojona" i nawilżona powoli zaczęłam wprowadzać retinoid i odstawiłam nabiał. Po 4-5 miesiącach na mojej twarzy nie było już prawie nic oprócz przebarwień i pojedynczych niespodzianek.
    Moja obecna pielęgnacja to żel z CeraVe SA, krem nawilżający Cetaphil MD, SPF La Roche Posay 50 i retinoid. Im prościej tym lepiej - podpisuję się pod tym, jako osoba, której skóra nie tolerowała większości kwasów, niczego w większych stężeniach, a nawet "cudowny" niacinamide 10 z the ordinary wysypał mnie na całej twarzy.
    Jeśli chodzi o nabiał - niestety - u mnie widzę zauważalne pogorszenie stanu cery nawet po zjedzeniu jednego jogurtu (próbowałam już wielokrotnie wprowadzić POWOLI jogurt/serki homogenizowane/śmietanę do diety)... Kiedyś moja dieta bazowała na nabiale - teraz toleruję go tylko w minimalnych ilościach - np. do zabielenia zupy, jako plaster sera w hamburgerach, czy w ciastach/tortach na urodzinach i innych okazjach. Jeśli komuś miałabym coś polecić w kwestii diety - to właśnie usunięcie nabiału, bo wiele osób żywi się dosyć zdrowo, a trądzik ma się świetnie. To dotyczyło także mnie, przed usunięciem nabiału z diety.
    Nie dajcie sobie wmówić, że czegoś się nie da wyleczyć, szukajcie dziury w całym, próbujcie zmian w diecie, idźcie do różnych specjalistów i przede wszystkim - postawcie na rozwiązania DŁUGOTRWAŁE. Nie dajcie się zrobić w głupka z cudownymi metodami, suplementami za milion dolarów czy zabiegami, szukajcie RZETELNYCH ŹRÓDEŁ. W mojej walce z trądzikiem pomogłaś mi między innymi Ty W Krainie Składów i Pan dermatolog z Australii - Dr Davin Lim, który ma mnóstwo filmików o "adult acne" - trądziku u dorosłych.

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому

      Bardzo ciekawa historia.
      Sama mam chorobę autoimmunologiczną + problem z hormonami. Od 10 lat się leczę. Skupiam się właśnie na źródle czyli chorobie - leki, pilnowanie godzin ich brania by było regularnie, by nie pominąć dawki, do tego dieta, unikanie produktów, ktore pogarszają mi stan zapalny lub denerwują tarczycę i cóż... Cera jest idealna. Przez te prawie 10 lat krosty pojawiły sie dosłownie pare razy i zawsze były znakiem, że coś sie złego dzieje i trzeba biec badać hormony i przeciwciała.
      Podpisuję się pod wszystkim co mówisz. Da się! Można uporać się z problemem, ale trzeba pilnować leczenia, swoich hormonów, leków j diety i nie odpuszczać.
      Moja mama dopiero parę lat temu została zdiagnozowana, że ma tą samą chorobę autoimmunologiczną. Lekarz łaskawie dał jej skierowanie na badanie tylko z powodu tego, że u córki (mnie) to stwierdzono. Jako 40latka słyszała od lekarzy, że trądzik jej nie minie skoro nawet ciąża jej nie pomogła. I co? I minął, tylko musi codziennie brać leki, pilniwać diety i regularnie biegać na badania.
      Dlatego pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam dużo duchowego wsparcia, bo wiem jak się czujesz i ile pracy musisz w to wkładać. U mnie na początku też podejrzewali guza przysadki, ale wykluczono to w badaniach. Sama nie wiem czy to co mi się trafiło jest lepsze czy gorsze, na pewno równie upierdliwe w kwestii życia z tym na co dzień.
      Trzymaj się, nie poddawaj i uświadamiaj dalej innych by sie nie poddawać, bo nawet na trądzik o podłożu hormonalnym czy autoimmunologicznym są sposoby, tylko trzeba działac!
      Dużo dobrego ;*

  • @Haszea
    @Haszea Рік тому +8

    Dziękuję za uświadomienie i poruszenie tematu!
    Jednocześnie widzę wiele podobnych sytuacji/punktów które również pasują do osoby z otyłością (otyłość również jest uznana jako jednostka chorobowa). Ludziom wciąż zdarza się mówić "żryj mniej, ruszaj się więcej" 🥲😒

  • @marta123
    @marta123 Рік тому +3

    Pod trądzik można podstawić otyłość czy nadwagę i też by się niestety zgadzało :') Komentarze, porady, ocenianie

  • @shhhshawdy5437
    @shhhshawdy5437 Рік тому +2

    Pamiętam że gdy pierwszy raz spotkałam się z moim chłopakiem to od razu zwróciłam uwagę na to że nie ma idealnej cery (to było nasze pierwsze spotkanie twarzą w twarz). Niezwykle mnie to ucieszyło, dodało mi to pewności siebie bo stwierdziłam że nie oceni mnie on przez ten pryzmat z góry, skoro sam się zmaga z tym samym. I tak było, oboje się wspieraliśmy w walce z trądzikiem i a ani dla mnie, ani dla niego to nigdy nie był żaden problem. Aktualnie trądzik dla mnie to coś normalnego tekstura skóry, nie widzę w nim czegoś niszczącego ogólny wygląd twarzy, to po prostu jego część na którą ktoś nie ma wpływu. Wszyscy jesteście piękni nie zważając na trądzik

  • @Dariawielkoszynska
    @Dariawielkoszynska Рік тому +1

    Dzięki za film bo psycha czasem siada. ja pracuje w drogerii i stado nawiedzonych ludzi codziennie doradza mi smarowanie mordy błotem, a o dermatologach to hit xddd 10 lat się meczylam z tradzikiem od razu kiedy zaczal sie robic powazny i to przestala byc nastoletnia kaszka na brodzie poszlam do dermatologa pierwszy na nfz doradzil masc z apteki i nie pomogla. Nastepna babka w wieku 13 lat podawala mi izotek w dwoch seriach po pol roku i po obu kuracjach wróciło. Po tym zaczelam sie wciagac w to srodowisko ekoswirow juz z desperacji bo myslalam ze to "chemia" czy inny silikon mi powoduje taki stan. Przy okazji za mocno wysuszalam buzie kwasami. Potem juz olalam wszystko mylam twarz nawilzalam i tyle (caly czas bylo podobnie zle jakby jeśli chodzi o stan skóry) no poszlam po tych trzech latach znowqu do innej dermatolog bo wiadomo 20 lat juz trądzik miał magicznie zniknac jak "dojrzesz albo skonczysz 16 lat jak nie pomoglo 16 lat to rodzice mowili ze jak 18 bedzie to sam zejdzie " no i ta dermatolog mi dala tetralysal vo nic nie pomogl a teraz mam slaba próbę watrobowa przez to xd. I zaczelam czytac o tym i te objawy wszystkie pasowaly na tradzik tozowaty a nie zwykly no i oczywiscie dwie masc z apteki na ten rozowaty plus odpowiednia pielegnacja rozwiazaly problem w duzym stopniu bo teraz juz mam jakies pojedyncze syfki bo dopiero miesiac uzywam tego leczenia. No kocham fakt ze dermatolodzy po studiach nie ogarnęli jeszcze mi zdrowia i psychy napsuli po drodze a ja sama rozeiazalam problem. Jedyny plus to moja ulubiona zabawa jak ktos mowi myla sie pani komunistycznym mydelkiem -tak i widzi pani co teraz mam na twarzy ! A podstawila pani mleczko ? Tak i widzi pani co teraz mam na twarzy. Ja tym wszystkim doradca mowie ze probowalam ich sposobow (nawet jesli to jie prawda ) i patrze na ich zszokowane miny zburzonego swiata w ktorym oblewanie mordy octem czy wodą swiecona nie pomaga xdddd. Moja babcia jest lekarzem od płuc ale ona twierdzi ze kiedys to byla edykacja i ona sie zna na kazdej dziedzinie leczenia. W dziecinstwie wierzylam i robilam jej absurdalne metody co oczywiscie nic nie leczyly xddd. No i ostatnio mi poradzila oblewanie sie jodyna zmieszana z woda swiecona to jest tak mocne xddddd

  • @blanka3543
    @blanka3543 Місяць тому +1

    Świetne podsumowanie sytuacji, które nie powinny mieć miejsc i super uświadamiający filmik, ale ja dorzucę jeszcze jeden punkt od siebie do listu nie róbcie tak i koniec, po prostu nie wolno. Ja osobiście moich problemów z cerą nie mogę nazwać trądzikiem, ale mam 13 lat i hormony naprawdę robią swoję więc moja cera wygląda... średnio i mimo iż podświadomie wiem że to jest normalne i każdemu może się zdarzyć że wyjdzie mu pryszcz na środku nosa, ale jednak staram się za wszelką cenę niwelować takie sytuacje, z kolei moja starsza siostra (16 lat) ma zupełnie inną cerę nie ma takich streakte pryszczy chyba że zdarzy się jeden czy dwa punktowy, ale tak to jej cera "wygląda" dobrze, niestety moja rodzina (mama, babcia itp.) nie widzą na cerze mojej siostry wągrów, rozszerzonych porów suchych plamek itp. na które ja zwracam uwagę przez tą że mam na tym punkcie lekką obsesję i bez przerwy słyszę z ich strony komentarze, twoje siostra nie używa nic, a jej cera wygląda ślicznie, tymi swoimi kosmetykami tylko niszczysz sobie cerę, chcę zwrócić tu uwagę że moja cera jest w świetnym stanie jeśli chodzi o nawilżenie bhl i tym podobne, a problem mam konkretnie z niedoskonałośćsmi, niestety kiedy próbuję im to wytłumaczyć lub powiedzieć o tym że moja siostra zawsze miała mniejszy problem z cerą, oprócz tego jest w innym etapie chormonalnym, czy nawet że próbuję już teraz pracować na moją skórę za kilka lat, to słyszę tylko, ty i tak wiesz najlepiej, kupujesz te bezsensowne kosmetyki, które tylko ci szkodzą, a osoby która wie lepiej nie będziesz słuchać, zwrócę tu jeszcze uwagę że moja mama jest typem osoby, która twierdzi że wystarczy umyć twarz olejkiem do demakijażu zmyć resztę olejku płynem micelarnym i zostawić go na skórzę, bo jej zdaniem on jest delikatny u działa jak tonik (ten sam płyn, który "działa jak tonik" bez większego problemu pozwala mi pozbyć wodoodporny tusz, z którym niektóre olejki sobie nie radzą), a potem tylko psiknąć Hydrolatem i nałożyć jakiś olej na twarz i to wystarczy, a na dzień to tylko przepłukac twarz wodą i nałożyć olej, a spf to tylko jak jest baaardzo mocne słonce bo w inne dni nie możemy zatrzymywać promieniowania UV którego nasza skóra potrzebuję. Oczywiście kiedy jej to wszytko tłumaczę to twierdzi że jej cera jest w świetnym stanie (od razu porównanie jej cery praktycznie już dojrzałej do mojej nastoletniej) i że powinnam brać z niej przykład bo jej to służy (wcale jej to nie służy i wcale jej cera nie jest w świetnym stanie) pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali całość😂😂😂

  • @justynaszweda9687
    @justynaszweda9687 Рік тому +33

    Dzięki za film, super wytłumaczyłaś problem jakim jest ta choroba, mam 30 lat i dalej zmagam się z trądzikiem i podobnie jak ty słyszałam sporo "dobrych rad". Najbardziej wkurzyła mnie rada "jak urodzisz dziecko to ci przejdzie" problem w tym że nie chcę mieć dzieci, a nawet znam kobiety które mają kilka bombelków i dalej wypryski na twarzy. Też bolesne jest to że nawet mój chłopak co jakiś czas komentuje mój wygląd co sprawia że mam jeszcze większe kompleksy i czuję się poprostu brzydka do tego stopnia że od ponad roku nie dodałam żadnego zdjęcia na moje sociale

    • @aniakierzynowska7016
      @aniakierzynowska7016 Рік тому +24

      Wiem że Ameryki nie odkryłam, ale spróbuj z nim o tym pogadać. To twój chłopak, jeśli tego nie zrozumie, czy będzie lekceważył problem, może warto przemyśleć czy ta osoba cię szanuje, liczy z twoimi uczuciami? A tak poza tym, trądzik to powszechna choroba (sama ją mam) i doskonale rozumiem jak ciężkie to jest. Przesyłam dużo wsparcia.

    •  Рік тому +18

      Jeju tak strasznie Ci współczuję :<
      I tak, o ciąży też słyszałam. Jak w ogóle można traktować dziecko jako lek :/

    • @Pani.Kutas30
      @Pani.Kutas30 Рік тому +4

      Mam znajomą po urodzeniu dziecka dostała takiego trądziku,że trudno opisać słowami...

    • @sagitta6780
      @sagitta6780 Рік тому

      Mam wrażenie, że co by się kobiecie nie działo to zawsze usłyszy że jak urodzi to przejdzie. Czy urodzenie dziecka według nich to jest jakiś magiczny lek?? Bo wiem doskonale że nie a czasem jeszcze pogarsza sytuację

    • @elilittlething
      @elilittlething Рік тому +3

      Mnie wyskoczył po urodzeniu 2 dziecka, 10 lat się już męczę, na szczęście powoli odchodzi. 🤞

  • @nemeyeth9758
    @nemeyeth9758 Рік тому +3

    Hej Albicjo! Rzadko komentuje cokolwiek, ale dzisiaj czuję, że chciałabym podzielić się swoją historią. Na trądzik choruję kilkanaście lat. Niestety jestem jeszcze ofiarą czasów kiedy trądziku nie leczono od razu, tylko uważano, że u młodych osób to normalne, że trzeba poczekać aż organizm skończy dojrzewać itp. Kiedy skończyłam dojrzewać i przyczynę trądziku udało się ustalić (PCOS) usłyszałam, że na pewno ciąża i urodzenie dziecka wszystko naprawi. Kilka lat później kiedy zostałam już z mamą (oczywiście był to świadomy wybór, a nie chęć pozbycia się trądziku) kompletnie nic się nie zmieniło, więc postanowiłam zdecydować się na leczenie izotekiem. Jakie było moje szczęście kiedy po roku leczenia moja cera w końcu była idealna! Czułam się jak inna osoba, przestałam w ogóle używać podkładu! Moja radość nie trwała jednak długo - pol roku po zakończeniu leczenia na twarzy znowu coś zaczyna się dziać... A więc never ending story! Pozdrawiam serdecznie i łączę się w bólu ze wszystkimi, których temat również dotyczy.

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +1

      Współczuję, tez słyszałam złote rady o leczniczej ciąży, tylko dla odmiany miała leczyć problemy z miesiączką.
      Nie poddawaj się i drąż dalej, ja dzięki cudownemu ginekologowi, który uparł się i drążył temat moich hormonów dowiedziałam się, że mam chorobę autoimmunologiczną. Moja mama też. Obie pozbyłysmy sie trądziku na stałe dzięki leczeniu przyczyny. Nie poddawaj się, szukaj źródła i dobrego lekarza :)

  • @rayhe129
    @rayhe129 Рік тому +7

    Cieszę się, że ktoś ruszył ten temat

    • @juliataranowicz7345
      @juliataranowicz7345 Рік тому +1

      Zasłonięte lustro to (dla mnie) podstawa!! Bo jestem uzależniona od wyciskania-tradzik neuropatyczny. Odkąd nie patrzę się w lustra a ich unikanie jest nawykiem- moja buzia wygląda świetnie, bo wszystko ma szansę się zagoić.

  • @panqueque011
    @panqueque011 Рік тому +5

    Zgadzam się z filmem na 100%. Mnie najbardzej denerwują tę komentarz czy byłam u dermatologa. Ludzie nie potrafią zrozumieć że mega ciężko znaleść lekarza który naprawdę chce ci pomóc i zrobi na początek chociaż badania! Ostatni raz byłam u baby która mówiła że spf to bzdura i że muszę zajadać się tabletkami, antybiotykamy i wszystko mi przejdzie, chociaż ona zobaczyła mnie dosłownie sekundę temu i nawet nie zapytała jakie kosmetyki używam. A ja mam trądzik od dziecka na nogach, rękach, pupie i plecach od siódmego-ósmego roku życia i co lato jak ubierałam strój kąpielowy to od rodziny, znajomych, bliskich tylko i słyszałam o tym że to dieta, słońce, jak będę starsza to mi przejdzie, i wiecie co? nie przeszło. I przez to że ludzie tak mówili to nienawidzę lato i strojów kąpielowych, nie chcę słuchać tych niepotrzebnych komentarzy, po prostu już mam dosyć.

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +2

      Ja miałam wielkie bolesne bomby i "uwielbiałam" wprost pokazywanie paluchem i "o boże co ty tutaj masz", jakbym była ślepa i nie czuła bólu jaki sprawialy mi te krosty i trzeba mnie było uświadomić.
      Koszmar. U mnie problemem okazała się choroba autoimmunologiczna, a trądzik był tylko jednym z objawów. Magicznie zniknął jak zaczęłam ją leczyć. Ale do niektórych ludzi nadal to nie trafia i teraz dla odmiany komentują moją dietę (musiałam zmienic diete ze względu na hashi i unikam dosłownie kilku produktów, które mi szkodzą). Ludziom to się chyba nudzi xD

  • @AZ-tc3dn
    @AZ-tc3dn Рік тому +1

    Och, jak bardzo potrzebny jest ten film. Mnie najbardziej wkurzają komentarze bliskich osób "Taka Twoja uroda, zaakceptuj to". Kiedy tłumaczę im że to nie uroda, tylko choroba. To patrzą z niezrozumieniem.

  • @agnieszkab1277
    @agnieszkab1277 Рік тому +4

    Pomimo że nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, rozumiem Cie w 100%!
    Całe życie, od dziecka borykam się z AZS, które zawsze najbardziej dawało mi w kość właśnie na TWARZY... czerwona, przesuszona, opuchnięta, boląca, z plackami, rankami... ludzie się wiecznie gapili i komentowali za plecami. Często oprócz twarzy dochodziły inne partie na ciele.. ściskam Cie mocno. Myślę że każdy kto borykał się/ boryka z takimi problemami nigdy nie oceni i nie będzie dawał cudownych rad drugiej osobie.

  • @Weronisska
    @Weronisska Рік тому +4

    Duuuży szacunek Ci się należy za poruszenie tego tematu tak otwarcie i podsumowanie wszystkiego. Dzięki Tobie wiele osób może poczuć się dobrze, jakby ktoś ich wysłuchał i doskonale wiedział co czują. Miałam kiedyś problem z trądzikiem, ale nie był on na tyle zaostrzony żebym nazwała go w moim przypadku chorobą. Nie daję nikomu rad jak z tego wyszłam, ponieważ wiem, że nie jestem lekarzem a to co sprawdziło się mi, nie sprawdzi się każdemu. Czasami lepiej wysłuchać kogoś z trądzikiem i okazać jej wsparcie zamiast dawać rady, które nic nie zmienią

  • @athena5106
    @athena5106 Рік тому +2

    Ja niejednokrotnie słyszałam od własnej babci, cytuję, „Ale masz zasyfiony ten ryj”. Słyszałam to w latach nastoletnich, pierwszy raz w wieku 12 lat, a dalej dzwoni mi to w głowie. Dalej choruję na trądzik, mam 23 lata, do tej pory zdarza mi się wysłuchiwać komentarzy na temat, jak to moja twarz nie wygląda. Jest to trauma, która pozostanie ze mną na długo, nawet jeśli trądzik kiedyś zniknie. Dziękuję Ci za ten film 💖✨🫶

    • @dorotawojciechowska4168
      @dorotawojciechowska4168 Рік тому

      Przepraszam, ale jaka normalna babcia odzywa się do wnuka/ wnuczki takimi słowami? Patologia. Nawet jakbyś nie miała trądziku to ona czepiłaby się czegoś innego w twoim wyglądzie.

    • @athena5106
      @athena5106 Рік тому

      @@dorotawojciechowska4168
      Nikt nie powiedział, że moja babcia jest normalna 🙃 Masz rację, zawsze do wszystkiego się umiała przywalić.

  • @ETTNA_
    @ETTNA_ Рік тому +15

    Ale masz kochany głosik i przytulny ton mowy

    • @monart2009
      @monart2009 Рік тому

      Prawdziwy. Zobacz filmik o pomadkach, tam Alicja mówi swoim głosem na żywo. Jest taki sam. Cudowny, kojący, miły!

  • @nan00ka
    @nan00ka Рік тому +13

    Trądzik towarzyszy mi od lat młodzieńczych a mam już 30+ lat na karku. I jakoś nauczyłam się z nim żyć, opanowałam go na tyle, że jest dla mnie samej znośny. A moje "ulubione" rady to: "zaczniesz współżyć/urodzisz dziecko to ci przejdzie. A może to przez te wszystkie maści? Może ich nie używaj?" serio? Mam sobie zrobić bachora, żeby mieć ładną twarz? jeśli nie użyję tej maści to będę wyglądać jeszcze gorzej! Najgorzej było w trakcie pandemii, maskne tak mi przeorał twarz, że praktycznie rok z tego wychodziłam. Ale przez ostatnie lata otaczam się ludźmi, którzy nie zwracają uwagi na moją twarz, wiedzą że to trudny dla mnie temat i mnie wspierają. A ja już mam na tyle wyje.bane, że serio mam gdzieś, co ludzie o mnie myślą, ważne że czuję się dobrze w swojej skórze, nie ważne czy jest śliczna i czysta czy jakiś pryszcz czy 10 mi znów przed okresem wyskoczyło.

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +1

      Ja kiedyś podobną złotą radę usłyszałam odnośnie miesiączki - jak sobie zrobię dziecko to mi magicznie okresy sie ogarną. Co trzeba mieć w głowie by takie rzeczy gadać...
      Wspólczuje prpblemu, sama się męczyłam z trądzikiem póki mój ginekolog nie odkrył na podstawie moich złych wyników hormonów, że mam chorobę autoimmunologiczną, a tradzik był jednym z objawów, ktore wszyscy inni lekarze ignorowali (tak jak problemy z waga, miesiączką i ciśnieniem), cudowna ta nasza służba zdrowia xD

  • @danverek1627
    @danverek1627 Рік тому +5

    Jestem Ci niesamowicie wdzięczna za poruszenie tego tematu!
    Sama z trądzikiem zmagam się od dawna, a najbardziej uderzył we mnie w liceum. Ile to ja też „dobrych” rad słyszałam… Jednak najbardziej zabolało mnie gdy od swojej matki usłyszałam „No… po ciotce masz taką CHUJOWĄ cerę”. Wtedy wylałam całe morze łez i ubłagałam tatę o wizytę u specjalisty. Na wizycie Pani rzuciła na to okiem, przepisała antybiotyk doustny oraz w maści i powiedziała „Proszę się nie stresować, pic dużo wody i nie jeść czekolady”. O zgrozo nawet nie pytała jakie mam nawyki żywieniowe, styl życia, a nawet pielęgnacje. Po antybiotyku na całym ciele wyskoczyły mi plamy podobne do tych w przypadku łuszczycy. Od razu telefon do drugiego dermatologa gdzie Pani widząc plamy na całym ciele nawet nie zapytała mnie od czego to tylko z góry założyła, że to choroba weneryczną XD. Powiedziałam jej, że jeszcze nie miałam okazji współżyć, na co ona dalej się upierała, że to choroba weneryczna. Byłam stanowcza i twardo stałam przy swoim, aż w końcu przepisała mi kolejne leki. Plamy z łuszczącą się skórą zeszły, ale trądzik dalej powraca… teraz akurat jestem przed miesiączką i mam dużo stresu, co moja twarz wspaniale pokazuje.. a co do zdjęć sama nie zliczę ile miałam takich sytuacji. Zwłaszcza, że również nie jestem zadowolona ze swojej sylwetki. Szkoda, że ludzie nie rozumieją słowa „NIE”. Mam nadzieje, że kiedyś się to zmieni… wszystkiego dobrego i twórz dalej cudowne treści ❤️🥰

  • @Demonka66
    @Demonka66 Рік тому +2

    Zostawiam łapkę w górę! Ludzie mają niewyparzone dzióbki... I to jest takie męczące. Nawet bardziej niż sam problem z cerą

  • @aleksad.4549
    @aleksad.4549 Рік тому +1

    Mam trądzik od 28 lat (tak dobrze czytacie). Obecnie mam już na to wywalone, ale ile łez wylanych w poduszkę, ile durnych rad ("wyjdź na słońce to wszystko wypali")... tego się nawet nie da skomentować. Szczerze współczuję każdej osobie, która się z tym boryka :(

  • @katarzynarolnik331
    @katarzynarolnik331 Рік тому +1

    Naprawdę dziękuję za ten film. Zmagam się z tym od kilkunastu lat i naprawdę mocno wpływa to na moją psychikę. Teraz jest już lepiej bo ludzie zaczynają właśnie poruszać ten temat i normalizowac. Jednak był moment, gdzie nie potrafiłam wyjść z domu bo sama nie potrafiłam na siebie patrzeć. Dodatkowo pracuję jako sprzedawca więc mam kontakt ze spora ilością ludzi. I najbardziej upokarzające momenty są kiedy nagle wszyscy dookoła, oczywiście przy innych ludziach, potrafią unosić się na cały sklep ze zdaniami: 'A co ty masz na tej twarzy', 'Ale cię wysypało', 'Gdyby nie to coś na twarzy byłabyś ładną dziewczyną'.... I mogę tak wymieniać. To boli. To naprawdę boli i czuję się wtedy jak śmieć. Staram się akceptować siebie i nie opierać swojej pewności oraz wartości na podstawie tego co ktoś powie, jednak jest to tak cholernie trudne. Dziękuję, że poruszasz ten temat. Dziękuję, że mówisz szczerze o tym co czujemy walcząc z tym i przeżywając to. Naprawdę dziękuję!

  • @SKAevilincorporated
    @SKAevilincorporated Рік тому +1

    Skąd ja to wszystko znam...
    Uwielbiam komentarze "ja używam tylko szarego mydła i nie mam trądziku" - po pierwsze bardzo fajnie się słucha, że ktoś może nie robić nic i nie ma problemów, a ja zmarnowałam kupę czasu i kasy a nadal jest jak jest, po drugie - jakbym ja nie używała niczego, to nawet nie chcę myśleć jak bym wyglądała. I mój rozmówca też nie chce :) U mnie jest już trochę lepiej po kwasach, ale nadal co jakiś czas moja cera strzela focha i mam wysyp jak u nastolatki (a w tym roku trzydziestka). Ale cóż, muszę z tym żyć, robię co mogę, nie płaczę już przed lustrem (a zdarzało się wielokrotnie, pewnie tak jak u wielu z Was), nienawidzę tych krost i uważam to za strasznie niesprawiedliwe, że tak się staram a one nadal są, ale trzeba z tym żyć :)

  • @bu8306
    @bu8306 Рік тому +10

    Jako osoba zmagająca się z trądzikiem bardzo Tobie dziękuję za ten film!

  • @nemeyeth9758
    @nemeyeth9758 Рік тому +1

    Dodam jeszcze, że temat depresji i obniżenia nastroju z powodu trądziku również jest mi znany. Zdarzyło mi się nawet wyrzucić gościa za drzwi, kiedy na przywitanie palnal "O! Ale cię wysypało! Masakra!"

  • @PSujka88Azi
    @PSujka88Azi Рік тому +3

    Mam takie przemyślenia, że osoby, które mają jakieś problemy (trądzik, rumień, puszące włosy, wypadanie) mają największą wiedzę na temat pielęgnacji, bo szukamy rozwiązań na problem, który na dotyka. No spoko, że ty myjesz szarym mydłem i działa. Spoko, że używasz tylko szamponu z SLS i masz piękne włosy... Nie masz trądziku / falowanych / kręconych / wypadających włosów, więc dzięki za rady postoje. Aż mam ochotę zaczytowac pewien popularny dźwięk z tiktoka: i teraz tak, podaje Ci rękę, pogratuluje, ale... 😅 Niektórym by się pewnie się należało tak powiedzieć

  • @juliarabijewska1832
    @juliarabijewska1832 Рік тому

    nic dodać, nic ująć.. to jest poprostu przykre :(

  • @ilonarozalska3269
    @ilonarozalska3269 Рік тому +9

    Na szczęście nigdy nie miałam problemu z trądzikiem, ale pamietam jak kilkanaście lat temu trafiłam na filmy cassandry bankson, która miała straszny trądzik. Bardzo lubiłam ja oglądać 🙂

  • @DominiqueShrew
    @DominiqueShrew Рік тому +1

    Trądzik to chyba bardziej objaw, a nie choroba. Przynajmniej wiedza na to wskazuje, ale coraz częściej się też o tym mówi.

  • @baranek_w_karwaszu
    @baranek_w_karwaszu Рік тому +1

    Też się nasłuchałam, że to od brudu, słodyczy, że w moim błyszczącym czole można się przejrzeć. Wprost słyszałam od rówieśników, że jestem brzydka. Finalnie udało mi się zmiany na skórze załagodzić, odkąd stosuję podkład mineralny ❤️

  • @dearme3477
    @dearme3477 Рік тому +1

    Ponad półtora roku temu poznałam swojego obecnego chłopaka. Poznaliśmy się w internecie, a spotykać zaczęliśmy się po około 8 miesiącach. Kiedy jeszcze się nie widzieliśmy na żywo, wspominał mi, że ma problemy z trądzikiem, że nienawidzi swojej buzi, ogólnie same negatywy. Na zdjęciach tego prawie wcale nie widziałam, więc pomyślałam, że przesadza. Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy, zrozumiałam, że nie przesadzał i jest to dla niego ciężki kawałek chleba (zapuścił dłuższe włosy, żeby zakrywać sobie nimi twarz, imagine). Nigdy nic na ten temat sama nie wspomniałam, nigdy nie dałam mu odczuć, że uważam to za niewiadomo jakie zło i że przez to traci w moich oczach. Bo tak właśnie myślał - że mi się nie spodoba, bo ma trądzik. Mijały tygodnie, miesiące i chłopak coraz bardziej otwierał się w tym temacie, przy mnie. Powiedział mi, że bardzo by chciał coś z tym zrobić, ale nie ma zaufania do dermatologów i boi się, że wtopi mnóstwo pieniędzy na coś, co mu ostatecznie nie pomoże. Wpadłam więc na pomysł, aby ułożyć mu pielęgnację: kupiłam produkty (zmieściłam się w 150 zł, był to okres przedświąteczny i w drogeriach wszystkie kosmetyki pielęgnacyjne były do -50% taniej), napisałam instrukcje, co, gdzie, jak i do czego, wszystko wyjaśnione jak dla 5-latka. I to był najlepszy prezent jaki w życiu dostał. W życiu nie widziałam, żeby ktoś tak bardzo cieszył się z używania kosmetyków do pielęgnacji twarzy. O efektach, póki co, nie ma mowy, minęło dopiero półtora miesiąca odkąd je stosuje, ale sama radość oraz fakt, że nie przestał tego robić po 2 tygodniach - świetne uczucie.
    Sama od zawsze byłam komentowana przez moją mamę, babcie, starsze kobiety w mojej rodzinie. Od wielu lat zmagam się z trądzikiem na plecach, a trądzik na twarzy miałam typowo nastoletni (skończyłam 18/19 lat i sam magicznie zniknął). Obecnie na plecy działam z retinolem, może tym razem będą jakieś efekty. Na twarzy mam od czasu do czasu wypryski, które całe szczęście, szybko mi się goją. Ale co zabawne, moja mama nadal lubi powbijać szpile (nieświadomie), że: "no, tak ładnie sobie buzię wyprowadziłaś na prostą to czemu nie możesz tak samo zrobić z plecami?". Eh, czasami już brakuje mi sił, żeby jej któryś raz tłumaczyć to samo.
    Trzymajcie się wszyscy. Jeśli macie wiedzę na temat kosmetyków pielęgnacyjnych, mieliście trądzik i coś wam pomogło go wyleczyć samodzielnie, pomagajcie Waszym bliskim, jeśli sygnalizują Wam, że chcieliby coś z tym zrobić. Nie zawsze to będzie równało się z rozwiązaniem problemu, ale czasami niewielkim kosztem można realnie komuś pomóc. Zawsze warto jest spróbować, a jeśli nie pomoże, można sięgnąć po coś innego czy też udać się do specjalisty. Byle dobrego.

  • @mlhk91
    @mlhk91 Рік тому +2

    moja już dziesiąta z kolei, lub nasta pani dermatolog powiedziała o przyczynie mojego trądziku "taka już twoja uroda, a raczje jej brak..." xD na szczeście byłam już w takim wieku, że raczej mnie to rozśmieszyło niż zdołowało , ale gdybym miała lat kilkanaście to bym się pewnie zamknęła w domu na lata po takim tekście

    • @letalis8672
      @letalis8672 Рік тому +2

      Masakra. Wielu lekarzy myśli, że z racji zawodu powinni mieć poważanie wśród ludzi, ale jak ich szanować jak to często zwykłe prostaczki i chamy, a tytuł doktora o niczym nie świadczy. Tutaj Pani dr chyba własne kompleksy leczyła kosztem pacjentów. Współczuję wizyty.

  • @magdalenaboba
    @magdalenaboba Рік тому +16

    ❤ Dziękuję!
    Dużo uścisków od 30-latki z 18-letnim trądzikiem 😔

    • @justynaszmigiel6054
      @justynaszmigiel6054 Рік тому +3

      Story of my life 🥴

    • @nemeyeth9758
      @nemeyeth9758 Рік тому +2

      To także o mnie☹️ 31 lat i kilkanaście lat trądziku

    • @aleksad.4549
      @aleksad.4549 Рік тому

      Mój trądzik ma już 28 lat, więc ślę uściski :*

  • @lenawasiak9775
    @lenawasiak9775 Рік тому

    U mnie ten trądzik był w porządku, miałam go już długo ale to było coś w stylu paru zaskórników rzadko, nagle w połowie sierpnia akurat jak szłam do liceum, wysypało mnie tragicznie, boże tak się wstydziłam że codziennie rano płakałam bo tak wyglądałam. Okazało się że kosmetyczka nie czyściła mi buzi a tylko zapychała. Dodatkowo zaburzyła barierę hydrolipidową, później się okazało że też spf mnie strasznie zapychał. W końcu jakoś w połowie września zasiałam się do kliniki i tam Pani ręcznie mi wciskała buzie, okropny ból, dostałam kosmetyki które mi pomogły i naprawdę od grudnia cieszę się lepszą buzią, co prawda co jakiś czas mi wyskoczy jakiś ale nie jak kiedyś cała buzia. Jednak ja musiałam zrezygnować z kilku rzeczy, nie piłam nabiału (mam też alergie więc to nie był duży problem) bo wzmagał te stany zapalne, czekolada, chipsy, ostre jedzenie, tłuste - ograniczałam się ze wszystkim i pomogło oraz zasady że zmiana pościeli i ręczniki. Każdy przechodzi inaczej, ja jestem zwolenniczką zrezygnowania z przyjemności niż przejście na leki. Dodam że wszelakie maści mi nie pomagały. Co prawda ja wciąż dojrzewam więc kiedyś mogę mieć nawał tego, jest jedna rzecz która jest najważniejsza, trądzik to choroba która jest jak cichy zabójca i trzeba być jej świadomym, dobierać dobrze kosmetyki a nie smarować krosty czosnkiem. A i to nieprawda że nie można się malować! Dziękuję

  • @Doom_iinic
    @Doom_iinic Рік тому +1

    Kiedy poszedłem do gimnazjum moja cera była OKROPNA. Masa pryszczy, wągrów etc. Przyszła kolej na dermatologa nr 1, na NFZ, masa leków, kremów, antybiotyków, kontrole co 3 miesiące. Ok 2 lat, zero efektów, a niekiedy stan się nasilał. Kolej drugiego dermatologa na NFZ, kontrole co 3 miesiące, stan nie zmienił się wcale. Tak zleciały chyba 4 lata z lekarzami na NFZ. Przyszła kolej na prywatnych. Jedna wizyta 300 zł, leki na miesiąc 300 zł, kremy na miesiąc kolejne 200, efekt? Żaden. Rok leczenia u niego, zero efektów. Potem zacząłem się sam tym interesować, dobieraniem kosmetyków, łączeniem ich. Moja cera polepszyła się niesamowicie, jednak nie jest idealna. Często się coś pojawia, jednak nie jest tak zła jak kiedyś. W tym roku kończę 25 lat i odważyłem się wrzucić swoją cerę na grupę. Dostałem masę "bardzo podobnych" rad, które wprowadzam. Widać różnicę z czego jestem zadowolony

  • @annach5563
    @annach5563 Рік тому +3

    W kontekście trądziku-choroby, dodam jeszcze, że również tabletki przepisywane przez lekarzy to czasami naprawdę silne leki i warto o tym pamiętać. Osoba z mojej rodziny była leczona na trądzik (to było jakieś 20 lat temu) i podano jej zła dawkę leku, co skończyło się nieuleczalną chorobą stawów, która utrudnia jej życie.

    • @panqueque011
      @panqueque011 Рік тому

      zgadzam się!

    • @dorotawojciechowska4168
      @dorotawojciechowska4168 Рік тому

      Tak działa izotek i inne silne " wynalazki" przepisywane przez dermatologów. Niszczy organizm od środka masakrycznie, a i trądzik często wraca po zakończeniu " kuracji".

    • @2098645
      @2098645 Рік тому

      @@dorotawojciechowska4168 Mnie Izotek uratował i żałuję, że nie dostałam go wcześniej, bo muszę się teraz użerać z bliznami, ale i tak jest o wiele lepiej niż przed.

  • @zuixo
    @zuixo Рік тому +3

    Mimo, że pewnie chłop na to nigdy nie trafi to chciałabym z tego miejsca podziękować mojemu chłopakowi, który nigdy nie dodawał swoich trzech groszy niepytany i przez całą moją ścieżkę z pielęgnacją i leczeniem po prostu przy mnie był, i nigdy na mnie krzywo nie spojrzał. Nawet nie myślałam do tego momentu jak wsparcie najbliższych wiele mi dało (i na pewno jeszcze będzie bardzo ważne) podczas trwania choroby.

  • @nasturcja13
    @nasturcja13 Рік тому +1

    Sama nigdy nie miałam prawdziwego trądziku, który musi być absolutną udręką, ale pojawiały mi się okazyjne pryszcze, zwłaszcza w strefie T. Wyciskałam je na potęgę, jak nic nie było, to też suchą skórę męczyłam i wyglądałam przez to okropne. Prawie na pewno to wszystko przez stres. Nie umiałam się powstrzymać, więc zaczęłam chodzić do dermatologa i używałam jakichś maści antybiotykowych. Głupie strasznie, ale widzę, że mam to po mamie, która także lubi to satysfakcjonujące pozbywanie się syfów, eh. Jednak uporałam się z tym, a nawet udało mi się sprawić, że nie pojawia mi się na twarzy nic niepożądanego. Serio, nie wyciskajcie pryszczy, a jeśli nawet, to na pewno nie tak jak ja, bo okropnie niszczy to twarz, zostawiając blizny. Cóż, mam to na własne życzenie...

  • @igorpawlak6807
    @igorpawlak6807 Рік тому +2

    Amen
    Amen
    Amen
    Dziękujemy 💖

  • @magdalenaciurzynska9323
    @magdalenaciurzynska9323 Рік тому

    Ja męczyłam się z trądzikiem całe gimnazjum + 2 lata technikum, czyli 5 lat. Naprawdę z czasów gimnazjum nie mam nawet jednej fotki z przyjaciółkami, takiej prawdziwej bez filtra... Aktualnie mam 22 lata i wyleczony trądzik dawno, ale ostatnio spotkałam w sklepie pewnego chłopaka z trądzikiem. Tak naprawdę tylko go mijałam. Rzuciłam okiem, miał czerwona, zaogniona od trądziku twarz i jak się zorientował że spojrzałam na niego (spojrzałam mimochodem) spuścił nagle głowę i dosłownie próbował schować się w swoim szaliku. Zrobiło mi się mega przykro, bo dosłownie wiedziałam co czuł - aż chciało się powiedziec "dobrze wyglądasz! Nie przejmuj się, to naprawdę wszystko minie, po prostu musi nadejść ten moment".
    Naprawdę tylko osoba z trądzikiem lub która go miała, może zrozumiec drugą osobę z trądzikiem. Cała reszta tylko próbuje zrozumieć...

  • @magorzatastokosa3631
    @magorzatastokosa3631 Рік тому +3

    Ja też zmagam się z trądzikiem, a gdy poszłam po skierowanie do dermatologa do lekarza POZ to razem ze skierowaniem usłyszałam od lekarza, niby pół żartem, pół serio, ale jednak, że jak zajdę w ciążę to mi ten trądzik zejdzie🤯, najgorsze jest to, że osoby z depresją też słyszą ten tekst, jak urodzisz dziecko to nie będziesz miała czasu myśleć o depresji, bo trzeba się będzie dzieckiem zająć, no tak, ciąża dobra na wszystko🤯🤯🤯

    • @thunderrose2312
      @thunderrose2312 Рік тому

      U mnie było, że jak pójdę do pracy to przejdzie mi depresja, bo nie będę mieć czasu na myślenie

  • @MagdaBojler
    @MagdaBojler Рік тому +13

    Dawno mnie tak nie poruszył żaden film jak ten, ale jak sama wspominałaś: "osobę z trądzikiem zrozumie tylko druga osoba z trądzikiem". I kurczę, ile w tym jest racji. Moje zmagania to grube 12 lat i spoglądając na młodsze siostry, moją mamę, która nawet teraz potrafi mieć z tym kłopoty - prędko te zmagania raczej nie ustąpią.
    Mogłabym wypunktowywać przykłady z filmu zdanie po zdaniu i pod sporą większością podpisywać się grubymi literami. To, ile razy słyszałam losowe komentarze, że coś mnie wysypało chyba, obok mama próbująca załagodzić sytuację, że to norma przed okresem (tak, naprawdę potrzebuję obok siebie takiej wymiany zdań, kto pytał?), że nie dotykaj, nie drap, nie ruszaj, "a ty smarujesz to czymś w ogóle?".
    Dermatolog - pomysł mijam już szerokim łukiem, bo ile ja się już na tym przejechałam, to nie policzę, a zmiana specyfików co miesiąc/dwa wcale nie była rozwiązaniem, więcej tracił na tym portfel i moje samopoczucie, że nic na mnie nie działa. A teraz widzę siostrę najmłodszą, która zapisana do tego samego dermatologa, co ja kiedyś, ma przepisywane dokładnie te same maści i płyny, co ja te naście lat temu...
    Warto dlatego jednak samodzielnie się trochę pobawić, poczytać składy (lub pooglądać tu na kanale, gotowe na tacy) specyfików, a nawet z domowymi spróbować, byleby słuchać siebie i swojej twarzy, a nie opinii "ekspertów". I bez spiny, w część dni nawet z trądzikiem wyglądamy czadowo - wystarczy dobrze połączyć kropki na twarzy :P
    Ale - ile razy mimo lat doświadczeń siada z tej przyczyny humor, to rachubę zgubiłam lata temu. I chciałabym naprawdę powiedzieć, że przez ten czas można sobie jakoś z tym w większości radzić, tak przychodzi chwila, spojrzenie w lustro, głupi komentarz i wracacie do punktu wyjścia. Mimo skupiania się na lepszych dniach, że "całkiem uroczo się dziś wygląda", że "ten trądzik to część mnie i skoro jest, niewiele na niego działa, to nic i żyje się dalej", a nawet czasami głupsze "przynajmniej to nie ja muszę na siebie patrzeć, tylko inni, ich problem" - bywa ciężko.
    Jeszcze raz mega propsy za filmik, krótki acz treściwy w problem trądzikowy - oby więcej takich z obalaniem stereotypów i mitów

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому

      Kochana, mam trzydziestkę na karku - walczyłam z trądzikiem koszmarnie długo i bez skutku, tylko się zraziłam do dermatologów. Moja mama tak samo, po trzydziestce już sie poddała i tylko kosmetyki na łagodzenie problemu i makijaż.
      Do dermatologów tylko się obie zraziłysmy.
      A potem się okazało, że obie mamy choroby autoimmunologiczne. Dostałyśmy tabletki na hormony, zmienilyśmy nieco dietę i magia - od lat mamy idealną cerę. Moja mama dopiero teraz, parę lat temu, uwolniła się od trądziku i nie mogła uwierzyć, bo pogodziła się, że tak już zostanie. A ja pogodziłam się patrząc na nią, że też mi to już nie minie.
      Dlatego spróbuj poszukać przyczyny gdzie indziej. Może też problem tkwi w niezdiagnozowanej chorobie autoimmunologicznej (to lubi dreczyć dziedzicznie) i macie szansę pozbyć się tego raz na dobre. Nie poddawajcie się! Dermatologom z jakiegoś powodu nie chce przyjśc do głowy, że trądzik może być objawem czegoś zupełnie innego.

  • @sorahibari7084
    @sorahibari7084 Рік тому +1

    Świetnie powiedziane, moge dodać jedynie jeszcze ceny wizyty do dermatologa i samych środków, nie każdego stać na wydawanie tak dużych pieniedzy

  • @ewab491
    @ewab491 Рік тому +1

    "O, znowu ci coś na policzku powyskakiwało" Dzięki, ciociu, nie zauważyłam, więcej się przy tobie nie pokażę bez makijażu... W ogóle to świat byłoby o wiele lepszy, gdyby ludzie oduczyli się wpychania wszystkim dookoła nieproszonych rad; albo chociaż nauczyli sie prostego "hej, mogę ci coś poradzić w kwestii..?"

  • @ola.piwowar8880
    @ola.piwowar8880 Рік тому

    Ja walczę z trądzikiem od 10 lat, byłam u wielu dermatologów i nigdy nikt nie powiedział nic o wsparciu psychicznym i poszukaniu przyczyny nawrotów trądziku w zaburzeniach psychicznych. Od razu przepisywany izotek, pokazywanie, że to lek cud i przekonywanie mnie- nastolatki, która już łapie się wszystkiego do produktu, który magicznie wyleczy mi twarz. Oczywiście skutkiem ubocznym miała być tylko suchość ust, nikt nie mowił o depresji i innych problemach zdrowotnych, których lista była na całe strony.
    Pamiętam jak bardzo cięzko było, nie potrafiłam nawet wyjść wynieść śmieci bez podkładu.
    Miałam wiele razy takie chwile, że nie mogłam na siebie patrzeć ale słyszałam, że to wszystko minie.. juz od kilku lat odmawiam sobie wielu produktów spożywczych, wiele powoduje pogorszenie stanu cery. Jeśli jakiś zjem to później męczą mnie wyrzuty sumienia.
    Pół roku temu wprowadziłam świadomą pielęgnacje i powoli widzę poprawę chociaż już się pogodziłam z tym, że moja twarz już nigdy nie będzie wyglądać jak kiedyś.
    Dzięki za ten film, bardzo mi przykro, ze wszyscy zmagamy się z tym ogromnym problemem jednak miło usłyszeć, że ktoś mnie rozumie :)

  • @adelabanjaluka1197
    @adelabanjaluka1197 Рік тому +1

    Jeju jak ja bardzo się zgadzam ze wszystkim co powiedziałaś i bardzo za to dziękuję

  • @justmavine
    @justmavine Рік тому +3

    Oj, zgadzam się z Tobą w pełni. W młodości miałam problem z trądzikiem młodzieńczym i mocno to wpływało na moją samoocenę. Od paru lat borykam się z trądzikiem różowatym. Strasznie irytujące są pytania, w szczególności latem, "a co Ty taka czerwona?" albo "piłaś coś?".

    • @skipper462
      @skipper462 Рік тому +1

      Takt niektórych ludzi jest powalający...

  • @iwasacloud
    @iwasacloud Рік тому +1

    Po stokroć tak! Dziękuję za ten film. Kiedy po raz setny słyszę, żebym zmieniała częściej poszewkę, albo żebym się nie malowała, bo to na pewno pogarsza, to trafia mnie szlag.. Ktoś kto tego nie przeżył nie zrozumie jak dużym problemem może być choćby wyjście gdziekolwiek bez makijażu. I jest to mega frustrujące.

  • @AgnieszkaKazmierska
    @AgnieszkaKazmierska Рік тому +1

    No miałam pryszczochy jako nastolatka, wszyscy je mieliśmy. To były radosne lata 90, jakoś tak nikt z mojego otoczenia się tym nie przejmował. Ot życie.

    • @dorotawojciechowska4168
      @dorotawojciechowska4168 Рік тому +1

      Bo wtedy nastolatki nie były jeszcze tak zepsute Instagramami, tiktokami, influencerami i ciągłym parciem do " idealnego" życia. Mam wrażenie że za moich czasów wśród dzieci i młodzieży było o wiele mniej patologii, dziwactw, depresji itp. To były czasy!

  • @46100322
    @46100322 Рік тому +2

    Bardzo pozytywny film poruszający istotne kwestie. Sama z tym i z innymi problemami hormonalnymi zmagam się od dojrzewania, dzięki Tobie i Twoich poleceniach samej udało mi się dobrać najlepsze kosmetyki i mam z tym mniejszy problem. Ale niestety cały czas jest to gdzieś z tyłu głowy np. nie mogę tego zjeść lub wypić bo po tym mi pryszcze wychodzą :( taka cera to ciągłe dbanie o siebie, bo czasem wystarczy nowy kosmetyk lub ominie się jeden dzień pielęgnacji, by problem z trądzikiem się nasilił. Dla porównania partner, który myje twarz tylko żelem pod prysznic raz dziennie ma ją idealną :)

  • @olawieckiewicz2719
    @olawieckiewicz2719 Рік тому

    To okropna choroba. Dobrze ze mówisz o takich rzeczach 👍 jeszcze przydałaby się kampania na temat hirsutyzmu, to GIGANTYCZNY problem, świadomość społeczeństwa jest zerowa niestety a komentarze potrafią zniszczyć psychikę na długie lata.

  • @weronikaj.6583
    @weronikaj.6583 Рік тому +1

    Męczę się z trądzikiem prawie 10 lat. Nie zliczę u ilu dermatologów byłam, i gdzie nie byłam żeby znaleźć rozwiązanie tego problemu. Były momenty gdzie miałam już idealną skórę bez wielkich czerwonych guli, a później stawało się tylko gorzej. Jedyną osobą , która bardzo się przejeła była moja pani kosmetolog. I do dziś, od 3 lat pomaga mi ogarnąć skórę i blizny. Smutne bardzo jest to że lekarz dermatolog nie próbuje pomóc w znalezieniu przyczyny, tylko woli przepisać maści które niekoniecznie pomagają jeśli problem jest większy. Ostatnio nawet usłyszałam na 2 wizycie " No ja nie wiem dlaczego tak masz " - A ja mam wiedzieć, to Pani jest dermatologiem. Albo usłyszałam również od dermatologa " A co ty masz z tym nosem że jest taki czerwony, chora byłaś ?" okropne, nie byłam, tak mam. Aktualnie wyszło że migdałki mam do usunięcia, i prawdopodobnie to one przyczyniają się do takiego stanu skóry. Liczę że faktycznie to jest rozwiązanie mojego problemu

  • @Zawi
    @Zawi Рік тому

    Dziękuję Ci za ten film

  • @takieopinie2286
    @takieopinie2286 Рік тому +2

    Mnie najbardziej boli takie zwracanie uwagi, że pojawiły się nowe. Jakbym sama tego nie widziała. Bo to boli jak ktos ci jeszcze policzy wszystkie nowe ropne krosty.
    Na ogół staram się być cierpliwa dla swojej cery, daje jej czas i używam retinolu tak że jak widzę, że cera potrzebuje dnia lub 2 przerwy to bez problemu. Ale moje cera bardzo szybko reaguje na jakieś zmiany, zbyt zakamieniona woda, źle dobrany korektor czy coś takiego, lub kosmetyk myjący i kończy się tygodniem pracy w dupie. Dlatego mam strach przed malowaniem się, myciem twarzy poza domem oraz użyciem nowego kosmetyku. A to początek długiej listy. Do tego leczenie przebarwień(z tym mam najwieksze problemy)... blizny... Potem słucham różnych rad, lub jak osoba skarży się na 1 pryszcza tygodniowo jakby to był koniec świata i mi się gorzej robi... ja wiele rozumiem ale gdy ktoś się zmaga z tym wiele lat to chyba mu się nie mówi takich rzeczy.
    Jedyny plus z mojego trądziku to, że naprawdę zwiększyła się moja wiedza na temat pielęgnacji. Wiele się muszę nauczyć, ale też ciut wiem.

  • @szylkretowa3202
    @szylkretowa3202 Рік тому +3

    Podobnie jest z otyłością, rozstępami i cellulitem

    • @szylkretowa3202
      @szylkretowa3202 Рік тому +2

      Nie policzę ile razy słyszałam, że rozstępy mam bo nie dbam o skórę,albo się źle odżywiam xd i teksty że ktoś smarował xyz podczas ciąży i nie ma rozstępów, szczotkował na sucho i nie ma, więc jak ty masz to twoja wina bo na bank nic nie robiłaś 🙄

  • @dorotawisniewska2052
    @dorotawisniewska2052 Рік тому +1

    Zgadzam się w 100 procentach. Sama kiedyś walczyłam z trądzikiem. A teraz w związku z tym że choruje na azs na mojej skórze pojawiają się stany zapalne,rany podrażnienia. Ale mi udało juz się tym nieprzejmowac. Bo najważniejsze jest to jaka osoba jestemy a nie to czy coś nam wyskoczyło czy nie. No naprawdę czy jeżeli wyskoczy nam jakaś krostka to zmieni to nasza osobowac No oczywiście że nie. Dlatego nieważne czy mamy super gładka skórę czy mamy wypryski czy podrażnienia wazne czy jesteśmy dobrymi ludźmi. Takie jest moje zdanie

  • @Karolii1238
    @Karolii1238 Рік тому +3

    Bardzo się cieszę, że dodałaś ten film! Zgadzam się że wszystkim, jeszcze bym dodała, że to oczywiście od tych wszystkich kosmetyków i makijażu 😓 I zawsze do powiedzenia najwięcej mają ci, których problem nigdy nie dotyczył.

  • @len.aleksander
    @len.aleksander Рік тому +1

    Dzięki za ten film❣️ ja sam zmagam się z trądzikiem plus w dodatku suchą i bardzo wymagającą skórą. Szczerze, po tylu latach (bo mam trądzik od 7 klasy a teraz jestem w maturalnej) przyzwyczaiłem się do mojego wyglądu-aż tak mi nie przeszkadza. Kiedy jednak czuję, że coś mi na twarzy wyskakuje, piecze, swędzi, daje o sobie znać to nie jest to przyjemne. Też słyszałem parę razy czy od mamy czy od znajomych idz do dermatologa, bierz hormony, smaruj się taką maścią czy używaj olejku herbacianego (TAK, takiego bez niczego, czystego, złote myśli mojej mamy💀 nie muszę chyba mówić jak skończyły się takie próby). Zawsze jest też walka z kosmetykami bo moja skóra nie chce przyjmować niektórych konsystencji (takich jak Ziaja np, tłustych) ale i ostatnio kupiłem podkład który wydawało mi się że jest fajny a wysusza mnie bardziej niz cokolwiek i to od razu (był w sumie na promocji w rossmannie więc nie zdziwię się jeśli jest przeterminowany xD)

  • @frytka01
    @frytka01 Рік тому +1

    Dziękuję za ten film.

  • @terelemorele
    @terelemorele Рік тому +1

    tu osoba bez trądziku ale z problemem neurotycznego drapania. chorobę widać po rękach i nogach. zdarza mi się, że pytają o to obce osoby na ulicy, zdarzyło mi się nawet na trekkingu - obca kobieta uznała, że to super temat do rozmowy w trakcie odpoczynku :c jestem w trakcie leczenia i też spotyka mnie problem niechcianych rad lub co gorsza zgadywanie co mi się stało a problem dotyka bardzo delikatnej kwestii
    przytulam każdą osobę z podobnymi problemami i życzę by każdy miał kogoś bliskiego kto czai problem, jest delikatny i wygląd skóry nie definiuje waszych relacji

  • @firstbornunicorn6669
    @firstbornunicorn6669 Рік тому

    Ten film to balsam na moje serce. W końcu ktoś rozumie!
    Szczególnie to z popkulturą
    Jak ja bardzo chciałabym znaleźć jakąś pozytywną postać w serialu czy filmie chorą na trądzik.
    Albo np: bardzo lubię grać w gry
    Chcę zrobić postać podobną do siebie, pograć taką małą ,,mną bohaterką", ale nie mogę. Jest milion rzeczy które możesz zrobić w tworzeniu postaci, ale kilku pryszczy chociażby nie można dodać. Nie takie technologie już przecież mamy . Jest tyle frustrujących rzeczy wokół trądziku.. dziękuję że poruszyłas niektóre z nich 💜

  • @sylwiasztobryn6015
    @sylwiasztobryn6015 Рік тому +3

    Dziękuję Ci za ten film! Mam nadzieję, że dotrze do jak największej ilości osób i wreszcie świadomość społeczna na temat wpływu trądziku na psychikę się zwiększy

  • @Nwm678
    @Nwm678 Рік тому +4

    O boże tak się zgadzam chociaż nie mam trądziku to mam wągry i wypryski które towarzyszą mi od 5lat. Moja koleżanka która nawet wyprysków nie ma!!!Zaczeła swoje "mądre rady " typu: niedotykaj twarzy bo będziesz miała więcej przyczy....

    •  Рік тому +11

      Taaak, często osoby z idealną skórą mają najwięcej do powiedzenia :/

    • @Nwm678
      @Nwm678 Рік тому +4

      @ Jeszcze najlepsze było to kiedy tak mi się żaliła, że ma tyle przyszczy i że tak jak ja ma ich tyle na brodzie.Ostrożnie spojrzałam na jej brode(żeby się nie zdenerwowała)
      A tam nic ani jednego przyszcza.....
      Ps.Świetny odcinek.

  • @kaszajaglana2357
    @kaszajaglana2357 Рік тому +1

    Z trądzikiem zmagałam się od 11 roku życia. Przeszłam leczenie kwasami, retinoidami, niestety, po leczeniu trądzik zawsze wracał. Pomógł dopiero izotek. Dzisiaj nie mam problemów z trądzikiem, za to od dwóch lat męczę się z ogromnym AZS na skórze twarzy, który wygląda jakbym się poparzyła (spuchnięta, czerwona, łuszcząca się twarz). Czasem sobie myślę, że wolałabym już ten trądzik, który miałam, bo porównując z AZS, nie wyglądało to tak źle. Po tych kilku latach zamykania się w sobie, uciekania od ludzi (bo twarz), w końcu doszłam do takiego momentu, gdzie traktuję skórę jako powłokę, skorupkę dla tego, co jest w środku

  • @annawala5986
    @annawala5986 Рік тому

    Super że poruszyłam ten temat. Ja mam cerę tłustą więc i były wypryski i rozszerzone pory. Miałam przyjaciółkę z cerą idealną. raz na jakiś miesiac miała jednego pryszcza a tak to buzia gładka no cud miód. Jak mnie wkurzało jak mówiła że ja mam super cerę bo przecież widziałam się w lustrze. No ale dzięki Tobie zaczęłam się interesować tym co jest ok w co nie ok dla mojej skóry. Myślałam że jak po żelu do mycia skóra się napina to dobrze a tu jednak się inaczej okazało. Dzięki Tobie zaczęłam stosować retinol i uwaga - mam 30 lat i w końcu bez wyprysków. Jeden na jakoś czas i to wszystko. Wspieramy Cię całym sercem. Trzymaj się 😘😘😘

  • @paulina7909
    @paulina7909 Рік тому

    O problemie z trądzikiem przekonałam się w wieku 31 lat kiedy nagle ni z tego nie z owego pojawił się on w rejonie dolnej żuchwy... Byłam przerażona moim wyglądem i dosłownie załamana, bo zawsze miałam piękną cerę bez skazy. Od lekarza dermatologa dostałam antybiotyk na 6 tyg plus krem do smarowania miejscowo. Niestety antybiotyk tylko pogorszył stan mojej cery, w dodatku czułam się po nim strasznie źle. Odstawiłam go i używałam tylko maść. Postawilam na naturalne leczenie. Ponieważ sama jestem kosmetologiem i umiejscowienie mojego trądziku w moim wieku jest typowym objawem trądziku hormonalnego, więc postanowiłam wyrównac ich poziom, by wyleczyć przyczyne a nie zaleczać objaw. Zaczęłam suplementować zioło o nazwie niepokalanek+ jako naturalny antybiotyk zażywałem srebro koloidalne doustnie+plus żel aloesowy z nano srebrem. Trądzik zaczął się cofać już po 2 tygodniach mojej kuracji. Nadal suplementuję niepokalanek (bo zioła zażywa się długo dla pełnego efektu - polecam poczytać o tym ziolku). Moja kuracja trwała 1.5 miesiąca. Obecnie nie mam już żadnych wyprysków ani guzów ropnych, ale zostały mi takie małe blizny... Wciąż z nimi walczę. Myślę, że miałam szczęście z leczeniem, ale jeśli moje doświadczenie komuś jeszcze pomoże to myślę, że warto spróbować... Trzymam kciuki za wszystkich leczących się, oby Wasz trądzik zniknął jak najszybciej! ❤️

  • @Pirate_Of_Weird_Ideas
    @Pirate_Of_Weird_Ideas Рік тому

    Jak jest lato, to zawsze jest, żebym wyszła na słońce i (nie jestem dokładnie pewna) to mi pomoże na wypryski (?) trądzik (?) na plecach

  • @szyszkozerca-6718
    @szyszkozerca-6718 Рік тому +1

    Znajomi chyba nigdy mojej twarzy nie komentowali całe szczęście. Ale chodziłam do szkoły gastronomicznej i pamiętam jak jedna nauczycielka z przedmiotu właśnie zawodowego powiedziała tak w wielkim skrócie, że żeby mieć ładną cerę to trzeba jedynie ZDROWO SIE ODŻYWIAĆ. No cudowna rada naprawdę xD miałam wtedy akurat mocny wysyp i wyglądało jakby to w moją stronę skierowane było xd na szczęście to był już moment, którym w końcu zaakceptowałam stan mojej twarzy i chodziłam bez makijażu :> teraz na studiach w końcu poszłam do dermatologa i widzę małe postępy

  • @annadawidiuk8428
    @annadawidiuk8428 Рік тому

    Totalnie się zgadzam z twoimi przemyśleniami. Podobne sytuacje, które opisałaś w filmiku, doświadczyłam tysiące razy. Nie raz byłam sfrustrowana, ponieważ nikt nie rozumiał, jak bardzo jest to trudne i dotyczy walki z chorobą na przestrzeni wielu lat. Ludzie nie krępują pytać się, co próbowałam już zrobić z trądzikiem - potrafi się pytać nawet przypadkowa "babcia" w przychodni. Miałam osobę w bliskim gronie, która w najgorszym stadium choroby zwracała mi uwagę o stanie mojej skóry dzień w dzień. To niesamowite, że kulturowo ludzie często nie pytają o pewne fakty, ponieważ "nie wypada", a w tym przypadku to nie działa. Bardzo trudno jest zaakceptować fakt swojej choroby, gdy nie ma się wsparcia dookoła, a jedyne co się słyszy, to puste porady. Naprawdę Cię rozumiem i trzymam za ciebie kciuki.

  • @evrix4654
    @evrix4654 Рік тому +2

    Cudownie że poruszyłaś ten temat❤