W temacie wakacji to ja muszę podziękować Borysowi. Od dzieciństwa chodzę po górach, ale nigdy nie próbowałem wspinaczki. I co prawda zawsze kręciły mnie skaliste szlaki, podejścia na strome szczyty itd., ale wspinaczka górska zawsze wydawała się jednak zbyt ekstremalna. Dlatego odkryciem dla mnie były via ferraty, o których usłyszałem pierwszy raz kilka lat temu na podcaście. No i w tym roku udało mi się przejść pierwszą ferratę na Słowacji. Wrażenia niezapomniane, to jest coś czego mi właśnie brakowało i do czego na pewno wrócę. Dziękuję jeszcze raz drogi Borysie, bo odkryłem nowy sposób cieszenia się górami 😃
Ja polecam Norwegię, ale to raczej dla miłośników dzikiej przyrody. Nie jest to tania destynacja, ale mam wrażenie, ze ceny się tam nie zmieniają od lat, przez co teraz jest dużo tańsza niż kiedyś (z perspektywy Polski). Jest sporo tanich połączeń do różnych miast i polecam wybrać coś innego niż Oslo. Choć polecam najpierw sprawdzić ceny hoteli, bo czasem można znacznie więcej zaoszczędzić na hotelu niż na locie przesuwając date o 2 dni. I myślę, że warto wybierać droższe hotele czy restauracje - jeśli już nie planujemy super budżetowo, to średnia restauracja nie będzie dużo tańsza od dobrej. Ja jestem akurat zwolennikiem wybierania się w totalną dzicz, gdzie przez tydzien czlowiek nie spotkam, wiec większość czasu śpię w namiocie lub hamaku (jak tu ua-cam.com/video/0k3kZIehNqM/v-deo.html) dodatkowo jest wiele szlaków przy których mamy chatki. Chatki DNT są płatne i można je rezerwować z wyprzedzeniem. Zwykle kole 400-450 koron (200zł vs 650zl w dobrym hotelu) za noc. Czesc z nich jest zamknieta na specjalny klucz, wiec trzeba byc czonkiem, żeby go dostać (czlonkowstwo jest na rok kalendarzowy, ale tez znizki noclegi). A im bardziej na polnocy jestesmy tym wiecej chatek Statskog, ktore przewaznie są darmowe. Ale mozna tez wybrac sie objazdowo samochodem lub kamperem. I tu czesto same trasy są bardzo widokowe. Dodatkowo na pónocy dzien polarny later tez jest swego rodzaju atrakcja. Lecac do Stavanger mozemy sobie zrobic jednodniowe wycieczk na Pulpit Rock, Kjerag, czy Trolltunge. Dodatkowo dwa pierwsze mozna tez podziwiać płynąc prze fjord. Można się wybrać na surfing od srtony oceanu. Wyprawy kajakami, ogladanie wielorybow (to juz bardziej okolice Tromso) czy safari z niedziwedzami polarnymi (Svalbard) albo wołami piżmowymi (Dovrefjell). Mamy sporo lodowcow i lasy deszczowe. Kazdy znajdzie cos ciekawego. Ale odleglosci moga byc spore, wiec warto sobie to dobrze zpalanowac. Północ to też dobra opcja na obserwacje zorzy. Pod koniec wrzesnia mamy jeszcze sporo dnia, ale mamy też ciemną noc... Polecam!
Ja jednak przestrzegam. Znajomy wyruszył na wyprawę motocyklową, ośmiodniową. Ogromne koszty i ceny, a pogoda bardzo często mglista i deszczowa, można nieźle wtopić.
Ja byłem sam dwa lata temu w Bari. To znaczy tam miałem bazę wypadową do zwiedzania całego regionu Puglia i jeszcze słynnego miasta Materna. Za trzy noce zapłaciłem w centrum 800zl ,lot po taniości za jakieś 150 zł. Transport tylko komunikacją miejską, wyżywienie na własną rękę. To tak w 2tys się zmieniłem 😎 Co zwiedziłem to moje 😁Najlepszy miesiąc do zwiedzania Włoch zdecydowanie maj.
Kupiłbym bilet na urodziny, ale obiecałem sobie, że po tym co going zrobił z ludźmi którzy kupowali bilety u nich na Fest festival, nigdy więcej nie skorzystam z ich portalu. Do dzisiaj nie odzyskałem od nich 1000 zł. Trochę się dziwię, że sprzedajecie bilety przez ten portal, bo Borys raczej zawsze robi research odnośnie firm z którymi współpracujecie, czy z których usług korzystacie.
niestety to nie tylko going nie bierze odpowiedzialności za wydarzenia. Zresztą jest to pod wzgledem platformy kompletnie nie korzystne. Ochronę, którą mógłby dać going dla kupujących biletów pewnie by się nie oplacała, bo flop jaki może z tego wynieść (jak w przypadku festa) będzie milionach a nie w paru złotych jak jakaś ochrona kupujących na allegro, czy olx
@@SonnePL Z tym, że z tego co wiem, to większość pośredników przekazuje pieniądze organizatorowi dopiero po wydarzeniu i going też tak kiedyś funkcjonował, jednakże dziwnym trafem, jak pojawiły się pogłoski o problemach organizatorów Festu, to zmienił swoją politykę i przekazał pieniądze organizatorowi dopisując do umowy, że nie odpowiada za zwroty.
@@SonnePL Wcześniej, przed problemami Fest Festivalu tak właśnie Going działał, zresztą eBilet działa tak cały czas. To nie działa tak jak myślisz, że pieniądze są od razu przekazywane organizatorowi, polecam zagłębić się w temat Fest Festivalu, to dowiesz się więcej.
@@SonnePL No właśnie to nie działa tak jak myślisz, organizator nie finansuje wydarzenia na bieżąco z sprzedanych biletów. Często pośrednicy przekazują pieniądze dopiero po zorganizowaniu wydarzenia, Going też tak robił, dopóki nie zaczęły pojawiać się problemy z Festem. Zresztą eBilet działa tak cały czas. Polecam poczytać sobie o aferze z Festem, tam jest masa kombinowania ze strony Going.
Ciekawy kierunek na wakacje: Wylot do Hiszpańskiej Malagi. Wziąć tam samochód i ruszyć na Gibraltar (dwa dni - skała i miasto), następnie powrót przez Rondę, Caminito del Ray do Grenady (dwa dni na zwiedzanie pałacu Alhambra i miasta) oraz na okolicznie szlaki górskie, np: Monachil. Powrót do Malagi gdzie też można pozwiedzać zabytki itp. Akurat na 7-8 dni.
Pełna zgoda co do Nowych Horyzontów, piękny festiwal, piękny Quenitin Dupiexu (Daaaaaali > Drugi Akt > Yanick), ale Radu Jude najpiękniejszy, co zrobił w "Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata" to jest kosmos, na ten moment film roku i może tylko Sean Baker z "Anora" się zbliży.
Na wakacjach w Tajlandii (miesiąc) za wszystko zapłaciłem jakieś 20 tysiecy przeliczając na złotówki ale w tym wlizone są kursy nurkowania, samochód, loty, spanie w dobrych hotelach, taxi oraz imprezowe noce do rana powiedzmy trzy razy w tygodniu, oraz co ważniejsze mnóstwo dobrego jedzenia. Podejrzewam, że gdyby szukać hoteli na miejscu I najem samochodu to wyszło by tak przynajmniej 5 tysięcy mniej. A jesli nie macie problemu w poruszaniu się tylko I wyłącznie pieszo lub komunikcją miejską to łączny koszt myślę że spadł by do 12 tysięcy. W tym widziałem najpopularniejsze miejsca w I w okolicach Bangkoku, Phuket oraz (co serdecznie polecam miłośnikom natury) narodowy park Khao Sok
Właśnie wróciliśmy z Włoch. Polecamy Wybrzeże Amalfi, a w szczególności urokliwe mniejszy i mniej turystyczne miasteczko Atrani z serialu Ripley. Piękne widoki, jedzenie, czystość jak na ten rejon Włoch, architektura i piękna woda. Do popularnej miejscowości Amalfi zaledwie 900 m więc z uwagi na bliskość, mniejsze nagromadzenie turystów i urokliwą architekturą polecam właśnie to miejsce 😁
Witam bardzo bardzo serdecznie. 😅 Opowiem o wakacjach i tanich przygodach. Wraz z małżonką i dwoma małymi psami w zeszlym roku wyruszyliśmy w podróż naszym "ogromnym" Mitsubishi Coltem, w którym spaliśmy 😅. Przygodę ropoczelismy jadac ze Zgorzelca, następnie Niemcy w okolicy Ulm, Szwajcaria, Austria, jadac przez Alpy, Wlochy przy jeziorze Como i konczac na Bawarii, by po 7 dniach wrócić do domu. Spalismy w aucie, gdzie popadnie, co wieczor skladajac wszystkie siedzenia i pompujac materac.😂 Zrobilismy ponad 2500 km omijajac autostrady, samochodem na gaz. Codziennie jedlsmy sniadanko o wschodzie słońca z produktow zakupionych w polsce. Wydaliśmy okolo 1500 zl. Bylo cudownie!! Także Borys, Remigiusz - da się!!
To Borys masz wyjątkowego pecha z tymi autami faktycznie. Ja byłem w październiku rok temu na Sardynii, za auto na 4 dni zapłaciłem 450 zł, z full ubezpieczeniem 😅 Bez depozytu, trzeba dobrze filtrować na stronach z autami, ale myślę że głównie chodzi o termin. I tak było po 29⁰ :)
Dla tych którzy preferują wędrówki piesze polecam portugalską Maderę. Loty z Polski, ja płaciłem jakieś 1200 zł w obie strony z powiększonym bagażem podręcznym. Koniecznie poza wakacjami, jest za gorąco, pełno ludzi i ceny znacznie większe. Każda inna pora roku się sprawdzi, ja byłem pod koniec listopada i było 22-27 stopni. Wyspa wydaje się niewielka ale spędziłem tam 2 aktywne tygodnie i już myślę nad powrotem. Mimo, że czujesz się jak w tropikach, widoki i owoce jak w Azji południowo-wschodniej a jesteś w Europie. Czystko, kulturalnie, zwyczajny europejski roaming. Zdecydowanie najpiękniejsze miejsce w jakim byłem.
W zeszłym roku również byłem nad Como, Bergamo, Mediolanie/Monzie i było naprawdę pięknie. Ze swojej strony chciałbym Wam polecić Maderę. Czasem jak się patrzyłem od boku na tę wyspę, to czułem taką tajemniczość. Nieraz gdy chmury dosłownie "spływały" z gór, to pojawiało mi się w głowie takie "UNCHARTED"! Myślę, że Remigiuszowi by się podobało, a szczególnie, że jest też duuużo tras do chodzenia po 12km w obie strony 😁 Ale tutaj już trzeba brać samochód. 😉 A noo i pogoda jest po prostu perfekcyjna. Polecam północ na spanie. Po powrocie myślałem, że umrę w tej naszej polszy.
Przy wypożyczaniu samochodu warto skorzystać z booking (dodatkowe zniżki Genius) lub z rentalcars - przeglądasz od razu wiele ofert, możesz zerknąć na opinie, i między Tobą a wypożyczalnią jest pośrednik, który może czasem pomóc w razie problemów (ale ostatnio jak widzą, że mam rezerwację przez pośrednika to pytają tylko czy to ubezpiecznie, które mam już kupione jest wystarczające, i jak mówię, że tak, to się kończy naciąganie). Odradzam wypożyczalnie o słabej średniej (nawet jak są sporo tańsze) oraz zawsze trzeba mieć kartę kredytową ponieważ debetowa będzie wiązała się z dodatkowym kosztem.
Z dziewczyną dorwaliśmy lot w dwie strony do Bergamo w marcu za 100zl. Byliśmy we Włoszech tydzień, głównie w Weronie. Jeździliśmy trochę pociągami - między innymi właśnie nad Como, czy do Wenecji. Jedliśmy trochę na mieście, trochę gotowaliśmy, bo wynajęliśmy apartament w którym była kuchnia. Całość wyszła nas 4000zl za 2 os
W tym roku byłem we Włoszech 1 dzień Pizza 4 dni sienna 2 dni Florencja 1 Bolognia i 4 dni Mediolan razem okolo 5tys od osoby auto wynajęte każdy hotel mega fajny i wykupione śniadania. Nie żałuję ani grosza Pozdro
Sardynia - wrzesień 2023, 10 dni (w tym 3 dni na Korsyce): 5500zł niektóre pozycje bilety lotnicze bez bagażu: 568zł/1os +252zł bagaż Noclegi: ok.7000zł/5os Prom na Korsykę: 1800zł/5os+1auto Wynajem auta: ok. 3800zł/5os
Szanowny Remigiuszu , Szanowny Borysie, a czy zaporosiliście może na swoją impreze, swoich gości np redaktorów z CD Action, czy Rysia i Andrzeja z Grysława?
Zamieszali czasem... prawie jak w DARKu :P Przed urlopem Rocka, miałem wrażenie, że za całą operację logistyczną miał odpowiadać syn... a tu Rick podpisał się pod organizacją, tak bez współudziału. Może tylko ja mam takie wrażenie. Porada dla Rocka. Jeśli chcesz pośmigać po świecie to rzuć okiem na pepper'a. Tam znajdziesz fajne kierunki w dobrej cenie. Taki tip jakby budżet odchodzić na kolejne wyjazdy.
44:50 dało radę taniej, chociaż może to Wrocław taki drogi, bo ja z Warszawy do Bergamo płaciłem 300 zł w dwie strony beż bagażu. (Chyba że właśnie ten bagaż tak podbił Rockowi koszta)
O Jezu oglądałem tą morderczą opone xD chyba najbardziej zmarnowany czas w moim życiu, człowiek to ogląda i się zastanawia na co on właśnie patrzy. Generalnie polecam 8/10
Można wynająć auto we Włoszech za połowę ceny o której wspomina Borys… warunkiem jest że osoba na którą jest spisywana umowa wynajmu ma włoskie prawo jazdy. Latam to Włochy co rok z moją włoską dziewczyną i właśnie za każdy razem auto wynajmujemy na nią. W Rzymie fiat panda czy Fiat 500 na tydzień to koszt 700-900 €. Co do jedzenia to można tanio zjeść we Włoszech ale trzeba omijać miejsca turystyczne…
Borys, odnośnie wynajmu auta to wszystko zależy od wielkości auta, czy automat i tego typu rzeczy. ale włochy zrobiły się trochę drogie. może w mniej popularnych lotniskach może być taniej. w trakcie majówki wynajmowałem auto na słowenii to za tydzień bez paliwa, wliczając dodatkowe ubezpieczenie wyszło mnie jakieś 600zł. więc dużo zależy od miejsca, kraju, terminu i tego w jakim aucie chcemy podróżować.
Udało mi się odgrzebać, wrzesień 2019, wynająłem auto w Neapolu za 172zl za 7 dni a rok wcześniej na Sardynii właśnie, w październiku zapłaciłem za 6 dni 100zl. O takich cenach to teraz można pomarzyć :D
Między 7-8 tysięcy, wakacje w Polsce, Mikołajki. Jeden pełny tydzień. Rodzina 2 dorosłych trójka dzieci. Śniadania i kolacje w wynajętym domku, obiady s restauracjach. Codziennie jakaś wycieczka do muzeum czy innego zoo.
Co do dzieci jest jeden problem. Moja córka mówi że wakacje w Zakopanym i okolicach to nuda, a jest tam dziesiątki atrakcji. Aż się boje pomyśleć co by powiedziała o Mikołajkach. Natomiast osobiści dla mnie, Mikołajki są jak najbardziej wyglądają ok i pojechałbym, pozdro.
@@kristofer4296 faktycznie, my wybieramy się na wakacje z znajomymi którzy mają 2 dzieci w podobnym wieku. I dzieci zajmują się sobą 😅 Na narzekanie przyjdzie jeszcze czas 😅
@@kristofer4296 jeszcze jedna sprawa odnośnie Mikołajek. Tak czystego miejsca wypoczynku to ciężko znaleźć. Po nawałnicy która przeszła podczas mojego pobytu w 3 godziny wszystko było posprzątane. Podczas plażingu przypływa łódź i zbiera pływające w wodzie patyki po trzcinach. Śmieci brak, petow brak. Widząc filmiki z europejskich miast na X to aż zaskakuje czy to w Polsce taka dbałość o klienta, kultura czy jakaś inna magia.
czemu nie możecie przed nagraniami uzgadniać wszystkiego, planu o czym i kiedy będziecie mówić? bo wstyd trochę słuchać jak sami nie wiecie, szczególnie Rock kiedy jaki temat będzie i w jakiej kolejności beda odcinki emitowane. Śmiesznie też było słuchać jak bardzo Rock się wstydził przyznać ile wydał, bardzo to czuć w jego wypowiedziach. Tak często lubisz się chwalić swoją męskością, a tu się boisz przyznać swoim widzom ile wydałeś na ciekawe i udane wakacje we włoszech z rodziną? Trochę więcej odwagi! Moim zdaniem to żaden wstyd wydać i kilkadziesiąt tysięcy jeśli się udały i się ma fajne wspomnienia, wręcz przeciwnie powinno się być dumnym.
Rock stwierdził, że wydał 250 euro na dzień, z czego wynika jakieś 9000zł na 8 dni. Moim zdaniem wielu rzeczy nie policzył ( samolotu itd. ) Szacuje ze poszło w sumie jakieś 20000. Nie ma zmiłuj, tanio to już było :)
Ja z żoną poleciałem do Bergamo a wracalismy z Rzymu i za loty zapaliliśmy 350 tam i z powrotem od osoby( poczatek września) ale bilety kupiłem ze 3 miesiace wcześniej i szukałem tanich połączeń. Osobiście mogę polecić Portugalie, cudowny kraj.
jako że mało jeżdżę to dobrze pamiętam swoje wyjazdy i raz wybrałem się do Barcelony i po za meczem i wszystkim co związane z FCB najbardziej pamiętam smród miasta. Jak tak słucham znajomych i nieznajomych też to wiele miejsc oferuje podobne atrakcje a ludzie się zabijają żeby tam pojechać
Przeciez oni od dawna maja slabe te podcasty. Kilkudniowe opóźnienia z goracymi newsami. Naprawde slabe przygotowane tematy, powierzchownie omawiane. Ja ich juz tylko wlaczam z sentymentu i slucham glownie Co u nas slychac. Nic ciekawego czlowiek nie dowie sie, chyba ze ktos nie korzysta z internetu na codzień.
@@TheMementoJunglea mi się podoba. Na codzień UA-cam z szybkimi tematami na już, na szybko. A w aucie do pracy, podcast chłopaków, tematy bardziej rozwinięte, bardzo przyjemna atmosfera. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą - nie każdy odbija kartę o 7 w fabryce smrodu i potem ma 8h na słuchanie wszystkiego co istnieje.
Pracuję w wypożyczalni na lotnisku. Najlepiej zamawiać przez brokera chwilę przed sezonem, mają najlepsze ceny za sam wynajem. Booking, rentingcars czy cokolwiek innego, zależy gdzie taniej. Ubezpieczenie wewnętrzne, kupowane na miejscu, żeby nie martwić się o rozliczanie przez pośrednika (brokera) szkód obciążanych z kaucji. Przed przylotem zadzwonić do wypożyczalni potwierdzić miejsce odbioru i tyle. Tanio, bez kaucji z pełnym ubezpieczeniem.
Jezioro como jest fajne jak ma się pieniądze i stać cie np. na wypożyczenie jachtu, lub wynajęcie willi przy wodzie, pojechanie tam jako zwykly szary turysta ogranicza się tylko do oglądania bogatych ludzi na jachtach i willach, dojścia do wody praktycznie nie ma bo wszędzie jeżeli jest plaża to jest prywatna albo jest to część Willi i praktycznie zostaje chodzenie po ulicach i chodnikach bo dojścia do wody takowego nie ma, albo naturalne ułożenie terenu na to nie pozwala klify itp, zwiedziłem to miejsce camperem i Objechałem całe wokół jeziora, bez szału jak dla mnie, dolomity 100 razy lepsze
To jest ten Present Perfect?
😂
Borys już kiedyś opowiadał o Sarydni, ten odcinek już był :D
Mam wrażenie że już był ten odcinek.
W temacie wakacji to ja muszę podziękować Borysowi. Od dzieciństwa chodzę po górach, ale nigdy nie próbowałem wspinaczki. I co prawda zawsze kręciły mnie skaliste szlaki, podejścia na strome szczyty itd., ale wspinaczka górska zawsze wydawała się jednak zbyt ekstremalna. Dlatego odkryciem dla mnie były via ferraty, o których usłyszałem pierwszy raz kilka lat temu na podcaście. No i w tym roku udało mi się przejść pierwszą ferratę na Słowacji. Wrażenia niezapomniane, to jest coś czego mi właśnie brakowało i do czego na pewno wrócę. Dziękuję jeszcze raz drogi Borysie, bo odkryłem nowy sposób cieszenia się górami 😃
Nie robcie takich za przeszlych spotkań. Dziwnie sie tego słucha.
Ja polecam Norwegię, ale to raczej dla miłośników dzikiej przyrody. Nie jest to tania destynacja, ale mam wrażenie, ze ceny się tam nie zmieniają od lat, przez co teraz jest dużo tańsza niż kiedyś (z perspektywy Polski). Jest sporo tanich połączeń do różnych miast i polecam wybrać coś innego niż Oslo. Choć polecam najpierw sprawdzić ceny hoteli, bo czasem można znacznie więcej zaoszczędzić na hotelu niż na locie przesuwając date o 2 dni. I myślę, że warto wybierać droższe hotele czy restauracje - jeśli już nie planujemy super budżetowo, to średnia restauracja nie będzie dużo tańsza od dobrej. Ja jestem akurat zwolennikiem wybierania się w totalną dzicz, gdzie przez tydzien czlowiek nie spotkam, wiec większość czasu śpię w namiocie lub hamaku (jak tu ua-cam.com/video/0k3kZIehNqM/v-deo.html) dodatkowo jest wiele szlaków przy których mamy chatki. Chatki DNT są płatne i można je rezerwować z wyprzedzeniem. Zwykle kole 400-450 koron (200zł vs 650zl w dobrym hotelu) za noc. Czesc z nich jest zamknieta na specjalny klucz, wiec trzeba byc czonkiem, żeby go dostać (czlonkowstwo jest na rok kalendarzowy, ale tez znizki noclegi). A im bardziej na polnocy jestesmy tym wiecej chatek Statskog, ktore przewaznie są darmowe. Ale mozna tez wybrac sie objazdowo samochodem lub kamperem. I tu czesto same trasy są bardzo widokowe. Dodatkowo na pónocy dzien polarny later tez jest swego rodzaju atrakcja. Lecac do Stavanger mozemy sobie zrobic jednodniowe wycieczk na Pulpit Rock, Kjerag, czy Trolltunge. Dodatkowo dwa pierwsze mozna tez podziwiać płynąc prze fjord. Można się wybrać na surfing od srtony oceanu. Wyprawy kajakami, ogladanie wielorybow (to juz bardziej okolice Tromso) czy safari z niedziwedzami polarnymi (Svalbard) albo wołami piżmowymi (Dovrefjell). Mamy sporo lodowcow i lasy deszczowe. Kazdy znajdzie cos ciekawego. Ale odleglosci moga byc spore, wiec warto sobie to dobrze zpalanowac. Północ to też dobra opcja na obserwacje zorzy. Pod koniec wrzesnia mamy jeszcze sporo dnia, ale mamy też ciemną noc... Polecam!
Ja jednak przestrzegam. Znajomy wyruszył na wyprawę motocyklową, ośmiodniową. Ogromne koszty i ceny, a pogoda bardzo często mglista i deszczowa, można nieźle wtopić.
Borys Lewak-Nieśpielak ❤
Ja byłem sam dwa lata temu w Bari. To znaczy tam miałem bazę wypadową do zwiedzania całego regionu Puglia i jeszcze słynnego miasta Materna. Za trzy noce zapłaciłem w centrum 800zl ,lot po taniości za jakieś 150 zł. Transport tylko komunikacją miejską, wyżywienie na własną rękę. To tak w 2tys się zmieniłem 😎 Co zwiedziłem to moje 😁Najlepszy miesiąc do zwiedzania Włoch zdecydowanie maj.
Hej, gdzie zamawialiście kubki rckbrs, co to za firma?
Kupiłbym bilet na urodziny, ale obiecałem sobie, że po tym co going zrobił z ludźmi którzy kupowali bilety u nich na Fest festival, nigdy więcej nie skorzystam z ich portalu. Do dzisiaj nie odzyskałem od nich 1000 zł. Trochę się dziwię, że sprzedajecie bilety przez ten portal, bo Borys raczej zawsze robi research odnośnie firm z którymi współpracujecie, czy z których usług korzystacie.
niestety to nie tylko going nie bierze odpowiedzialności za wydarzenia. Zresztą jest to pod wzgledem platformy kompletnie nie korzystne. Ochronę, którą mógłby dać going dla kupujących biletów pewnie by się nie oplacała, bo flop jaki może z tego wynieść (jak w przypadku festa) będzie milionach a nie w paru złotych jak jakaś ochrona kupujących na allegro, czy olx
@@SonnePL Z tym, że z tego co wiem, to większość pośredników przekazuje pieniądze organizatorowi dopiero po wydarzeniu i going też tak kiedyś funkcjonował, jednakże dziwnym trafem, jak pojawiły się pogłoski o problemach organizatorów Festu, to zmienił swoją politykę i przekazał pieniądze organizatorowi dopisując do umowy, że nie odpowiada za zwroty.
@@Avaatar gdyby przekazywali pieniadze dopiero po wydarzeniu to przemysl festiwali by nie istnial, to wszystko chodzi o płynność finansową
@@SonnePL Wcześniej, przed problemami Fest Festivalu tak właśnie Going działał, zresztą eBilet działa tak cały czas. To nie działa tak jak myślisz, że pieniądze są od razu przekazywane organizatorowi, polecam zagłębić się w temat Fest Festivalu, to dowiesz się więcej.
@@SonnePL No właśnie to nie działa tak jak myślisz, organizator nie finansuje wydarzenia na bieżąco z sprzedanych biletów. Często pośrednicy przekazują pieniądze dopiero po zorganizowaniu wydarzenia, Going też tak robił, dopóki nie zaczęły pojawiać się problemy z Festem. Zresztą eBilet działa tak cały czas. Polecam poczytać sobie o aferze z Festem, tam jest masa kombinowania ze strony Going.
Ciekawy kierunek na wakacje: Wylot do Hiszpańskiej Malagi. Wziąć tam samochód i ruszyć na Gibraltar (dwa dni - skała i miasto), następnie powrót przez Rondę, Caminito del Ray do Grenady (dwa dni na zwiedzanie pałacu Alhambra i miasta) oraz na okolicznie szlaki górskie, np: Monachil. Powrót do Malagi gdzie też można pozwiedzać zabytki itp. Akurat na 7-8 dni.
Pełna zgoda co do Nowych Horyzontów, piękny festiwal, piękny Quenitin Dupiexu (Daaaaaali > Drugi Akt > Yanick), ale Radu Jude najpiękniejszy, co zrobił w "Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata" to jest kosmos, na ten moment film roku i może tylko Sean Baker z "Anora" się zbliży.
Na wakacjach w Tajlandii (miesiąc) za wszystko zapłaciłem jakieś 20 tysiecy przeliczając na złotówki ale w tym wlizone są kursy nurkowania, samochód, loty, spanie w dobrych hotelach, taxi oraz imprezowe noce do rana powiedzmy trzy razy w tygodniu, oraz co ważniejsze mnóstwo dobrego jedzenia. Podejrzewam, że gdyby szukać hoteli na miejscu I najem samochodu to wyszło by tak przynajmniej 5 tysięcy mniej. A jesli nie macie problemu w poruszaniu się tylko I wyłącznie pieszo lub komunikcją miejską to łączny koszt myślę że spadł by do 12 tysięcy. W tym widziałem najpopularniejsze miejsca w I w okolicach Bangkoku, Phuket oraz (co serdecznie polecam miłośnikom natury) narodowy park Khao Sok
Właśnie wróciliśmy z Włoch. Polecamy Wybrzeże Amalfi, a w szczególności urokliwe mniejszy i mniej turystyczne miasteczko Atrani z serialu Ripley. Piękne widoki, jedzenie, czystość jak na ten rejon Włoch, architektura i piękna woda. Do popularnej miejscowości Amalfi zaledwie 900 m więc z uwagi na bliskość, mniejsze nagromadzenie turystów i urokliwą architekturą polecam właśnie to miejsce 😁
Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyny, który nie lubi jeździć i podróżować :D Jestem bardziej "wewnętrzny". Nie wiem do końca z czego to wynika. :D
Witam bardzo bardzo serdecznie. 😅
Opowiem o wakacjach i tanich przygodach.
Wraz z małżonką i dwoma małymi psami w zeszlym roku wyruszyliśmy w podróż naszym "ogromnym" Mitsubishi Coltem, w którym spaliśmy 😅. Przygodę ropoczelismy jadac ze Zgorzelca, następnie Niemcy w okolicy Ulm, Szwajcaria, Austria, jadac przez Alpy, Wlochy przy jeziorze Como i konczac na Bawarii, by po 7 dniach wrócić do domu.
Spalismy w aucie, gdzie popadnie, co wieczor skladajac wszystkie siedzenia i pompujac materac.😂 Zrobilismy ponad 2500 km omijajac autostrady, samochodem na gaz. Codziennie jedlsmy sniadanko o wschodzie słońca z produktow zakupionych w polsce.
Wydaliśmy okolo 1500 zl. Bylo cudownie!!
Także Borys, Remigiusz - da się!!
Rozumiem że z dziećmi też byś spał w Mitsubishi Colt :)
@@kristofer4296 ??
To Borys masz wyjątkowego pecha z tymi autami faktycznie. Ja byłem w październiku rok temu na Sardynii, za auto na 4 dni zapłaciłem 450 zł, z full ubezpieczeniem 😅 Bez depozytu, trzeba dobrze filtrować na stronach z autami, ale myślę że głównie chodzi o termin. I tak było po 29⁰ :)
Dla tych którzy preferują wędrówki piesze polecam portugalską Maderę. Loty z Polski, ja płaciłem jakieś 1200 zł w obie strony z powiększonym bagażem podręcznym. Koniecznie poza wakacjami, jest za gorąco, pełno ludzi i ceny znacznie większe. Każda inna pora roku się sprawdzi, ja byłem pod koniec listopada i było 22-27 stopni. Wyspa wydaje się niewielka ale spędziłem tam 2 aktywne tygodnie i już myślę nad powrotem. Mimo, że czujesz się jak w tropikach, widoki i owoce jak w Azji południowo-wschodniej a jesteś w Europie. Czystko, kulturalnie, zwyczajny europejski roaming. Zdecydowanie najpiękniejsze miejsce w jakim byłem.
W zeszłym roku również byłem nad Como, Bergamo, Mediolanie/Monzie i było naprawdę pięknie. Ze swojej strony chciałbym Wam polecić Maderę. Czasem jak się patrzyłem od boku na tę wyspę, to czułem taką tajemniczość. Nieraz gdy chmury dosłownie "spływały" z gór, to pojawiało mi się w głowie takie "UNCHARTED"! Myślę, że Remigiuszowi by się podobało, a szczególnie, że jest też duuużo tras do chodzenia po 12km w obie strony 😁 Ale tutaj już trzeba brać samochód. 😉 A noo i pogoda jest po prostu perfekcyjna. Polecam północ na spanie. Po powrocie myślałem, że umrę w tej naszej polszy.
Najlepiej opala się w postprodukcji.
racja
Przy wypożyczaniu samochodu warto skorzystać z booking (dodatkowe zniżki Genius) lub z rentalcars - przeglądasz od razu wiele ofert, możesz zerknąć na opinie, i między Tobą a wypożyczalnią jest pośrednik, który może czasem pomóc w razie problemów (ale ostatnio jak widzą, że mam rezerwację przez pośrednika to pytają tylko czy to ubezpiecznie, które mam już kupione jest wystarczające, i jak mówię, że tak, to się kończy naciąganie). Odradzam wypożyczalnie o słabej średniej (nawet jak są sporo tańsze) oraz zawsze trzeba mieć kartę kredytową ponieważ debetowa będzie wiązała się z dodatkowym kosztem.
Z dziewczyną dorwaliśmy lot w dwie strony do Bergamo w marcu za 100zl. Byliśmy we Włoszech tydzień, głównie w Weronie. Jeździliśmy trochę pociągami - między innymi właśnie nad Como, czy do Wenecji. Jedliśmy trochę na mieście, trochę gotowaliśmy, bo wynajęliśmy apartament w którym była kuchnia. Całość wyszła nas 4000zl za 2 os
Mam wrazenie, ze co roku jest mówione o tym jeziorze Como. Co wy reuploadujecie te odcinki? 😅
W tym roku byłem we Włoszech 1 dzień Pizza 4 dni sienna 2 dni Florencja 1 Bolognia i 4 dni Mediolan razem okolo 5tys od osoby auto wynajęte każdy hotel mega fajny i wykupione śniadania. Nie żałuję ani grosza Pozdro
Sardynia - wrzesień 2023, 10 dni (w tym 3 dni na Korsyce): 5500zł
niektóre pozycje
bilety lotnicze bez bagażu: 568zł/1os +252zł bagaż
Noclegi: ok.7000zł/5os
Prom na Korsykę: 1800zł/5os+1auto
Wynajem auta: ok. 3800zł/5os
Zróbcie film z podsumowaniem najlepszych tipów od widzów związanych z podróżami ❤
Polecam wakacje w stylu arabskim w Zakopanym :) Na Krupówkach będziecie się czuli, jak w Emiratach Arabskich :)
Drogo te bilety jak na Rajaner. Mi się nie zdarzyło za przelot tą firmą zapłacić więcej jak 9e za osobę w jedną str (również sam podręczny).
Szanowny Remigiuszu , Szanowny Borysie, a czy zaporosiliście może na swoją impreze, swoich gości np redaktorów z CD Action, czy Rysia i Andrzeja z Grysława?
Borys już opowiadał o swoich wakacjach 😅
Przekroczył 40 i się gubi. Tak jak w liście top 5 filmów z festiwalu :) Nie ma zmiłuj, peselu nie oszukasz :)
Jedź rock do Albani piękne tanie wakacje miejscowości Saranda i Vlora
Borys a byłeś kiedyś na hiszpańskiej plaży? 🫣
W Euro Truck Symulator polecam zobaczyć sardynie :D
Rock i Borys z rana to idziemy zjesć konserwę turystyczną
Zamieszali czasem... prawie jak w DARKu :P
Przed urlopem Rocka, miałem wrażenie, że za całą operację logistyczną miał odpowiadać syn... a tu Rick podpisał się pod organizacją, tak bez współudziału. Może tylko ja mam takie wrażenie.
Porada dla Rocka. Jeśli chcesz pośmigać po świecie to rzuć okiem na pepper'a. Tam znajdziesz fajne kierunki w dobrej cenie. Taki tip jakby budżet odchodzić na kolejne wyjazdy.
44:50 dało radę taniej, chociaż może to Wrocław taki drogi, bo ja z Warszawy do Bergamo płaciłem 300 zł w dwie strony beż bagażu. (Chyba że właśnie ten bagaż tak podbił Rockowi koszta)
O Jezu oglądałem tą morderczą opone xD chyba najbardziej zmarnowany czas w moim życiu, człowiek to ogląda i się zastanawia na co on właśnie patrzy. Generalnie polecam 8/10
Można wynająć auto we Włoszech za połowę ceny o której wspomina Borys… warunkiem jest że osoba na którą jest spisywana umowa wynajmu ma włoskie prawo jazdy. Latam to Włochy co rok z moją włoską dziewczyną i właśnie za każdy razem auto wynajmujemy na nią. W Rzymie fiat panda czy Fiat 500 na tydzień to koszt 700-900 €. Co do jedzenia to można tanio zjeść we Włoszech ale trzeba omijać miejsca turystyczne…
Borys, odnośnie wynajmu auta to wszystko zależy od wielkości auta, czy automat i tego typu rzeczy. ale włochy zrobiły się trochę drogie. może w mniej popularnych lotniskach może być taniej. w trakcie majówki wynajmowałem auto na słowenii to za tydzień bez paliwa, wliczając dodatkowe ubezpieczenie wyszło mnie jakieś 600zł. więc dużo zależy od miejsca, kraju, terminu i tego w jakim aucie chcemy podróżować.
Udało mi się odgrzebać, wrzesień 2019, wynająłem auto w Neapolu za 172zl za 7 dni a rok wcześniej na Sardynii właśnie, w październiku zapłaciłem za 6 dni 100zl. O takich cenach to teraz można pomarzyć :D
Między 7-8 tysięcy, wakacje w Polsce, Mikołajki. Jeden pełny tydzień. Rodzina 2 dorosłych trójka dzieci.
Śniadania i kolacje w wynajętym domku, obiady s restauracjach. Codziennie jakaś wycieczka do muzeum czy innego zoo.
Co do dzieci jest jeden problem. Moja córka mówi że wakacje w Zakopanym i okolicach to nuda, a jest tam dziesiątki atrakcji. Aż się boje pomyśleć co by powiedziała o Mikołajkach. Natomiast osobiści dla mnie, Mikołajki są jak najbardziej wyglądają ok i pojechałbym, pozdro.
@@kristofer4296 faktycznie, my wybieramy się na wakacje z znajomymi którzy mają 2 dzieci w podobnym wieku. I dzieci zajmują się sobą 😅
Na narzekanie przyjdzie jeszcze czas 😅
@@kristofer4296 jeszcze jedna sprawa odnośnie Mikołajek. Tak czystego miejsca wypoczynku to ciężko znaleźć.
Po nawałnicy która przeszła podczas mojego pobytu w 3 godziny wszystko było posprzątane.
Podczas plażingu przypływa łódź i zbiera pływające w wodzie patyki po trzcinach.
Śmieci brak, petow brak. Widząc filmiki z europejskich miast na X to aż zaskakuje czy to w Polsce taka dbałość o klienta, kultura czy jakaś inna magia.
Panowie kiedy recenzja "Puchatek: krew i miód 2"??🤭
czemu nie możecie przed nagraniami uzgadniać wszystkiego, planu o czym i kiedy będziecie mówić? bo wstyd trochę słuchać jak sami nie wiecie, szczególnie Rock kiedy jaki temat będzie i w jakiej kolejności beda odcinki emitowane.
Śmiesznie też było słuchać jak bardzo Rock się wstydził przyznać ile wydał, bardzo to czuć w jego wypowiedziach. Tak często lubisz się chwalić swoją męskością, a tu się boisz przyznać swoim widzom ile wydałeś na ciekawe i udane wakacje we włoszech z rodziną? Trochę więcej odwagi! Moim zdaniem to żaden wstyd wydać i kilkadziesiąt tysięcy jeśli się udały i się ma fajne wspomnienia, wręcz przeciwnie powinno się być dumnym.
pierdoli caly czas o męskosci bo jej nieudolnie w sobie poszukuje najwidoczniej
Rock stwierdził, że wydał 250 euro na dzień, z czego wynika jakieś 9000zł na 8 dni. Moim zdaniem wielu rzeczy nie policzył ( samolotu itd. ) Szacuje ze poszło w sumie jakieś 20000. Nie ma zmiłuj, tanio to już było :)
chwali się męskością bo nieudolnie jej poszukuje siedząc w piwnicy w kryzysie wieku sredniego
@@decomoreno ale 50 kafli wpada :)
Ja z żoną poleciałem do Bergamo a wracalismy z Rzymu i za loty zapaliliśmy 350 tam i z powrotem od osoby( poczatek września) ale bilety kupiłem ze 3 miesiace wcześniej i szukałem tanich połączeń.
Osobiście mogę polecić Portugalie, cudowny kraj.
jako że mało jeżdżę to dobrze pamiętam swoje wyjazdy i raz wybrałem się do Barcelony i po za meczem i wszystkim co związane z FCB najbardziej pamiętam smród miasta. Jak tak słucham znajomych i nieznajomych też to wiele miejsc oferuje podobne atrakcje a ludzie się zabijają żeby tam pojechać
Oczywiście, że każda metropolia jest do siebie podobna ale Sagrady Familii, Parku Guella czy muzeum Picassa nigdzie indziej nie zobaczysz.
Jak można jechać do Włoszech w dzisiejszych czasach
49:15 a co, w Turcji i w Egipcie - nie ma nic do zwiedzania? xD
41:27 coś mi się kojarzy, że jednak Borys opowiadał 😅
To słuchamy 🎉
1250 zł w dwie strony za lot do Bergamo? Chyba w biznes klasie.
Panie Borys, maj jest tylko jeden…
70 zł za kajak?! To polecam na Mazurach miejscowość Gorło. Kajaki za jakieś 0 zł bo każdy właściciel domków ma coś takiego dla gości.
Jakby kajaki można było wypożyczać a Zakopanym. To cena była by nie 70 z a dobę a za godzinę :)
5:57 😂
Mam domek w Bangkoku więc Tajlandia bilety 2600-3500 mogę wam dać klucze :p
siema. Ale to wrażenie zagubienia w czasie jest fajne... :)
Ale te podcasty w wakacje do pizdy są sami nie wiedzą o czym mówią i kiedy mówią szkoda gadać 😅😅😅
Confused Rock and Borys still better than no Rock and Borys
Przeciez oni od dawna maja slabe te podcasty. Kilkudniowe opóźnienia z goracymi newsami. Naprawde slabe przygotowane tematy, powierzchownie omawiane. Ja ich juz tylko wlaczam z sentymentu i slucham glownie Co u nas slychac. Nic ciekawego czlowiek nie dowie sie, chyba ze ktos nie korzysta z internetu na codzień.
@@TheMementoJungleto prawda zwłaszcza Rock gada od czapy 😅
@@TheMementoJunglea mi się podoba. Na codzień UA-cam z szybkimi tematami na już, na szybko. A w aucie do pracy, podcast chłopaków, tematy bardziej rozwinięte, bardzo przyjemna atmosfera.
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą - nie każdy odbija kartę o 7 w fabryce smrodu i potem ma 8h na słuchanie wszystkiego co istnieje.
Rock do bergamo lata się za 300 zł max xd
Como to gówno, stacje dalej jest szwajcarskie Lugano. O wiele piękniej i można popływać.
23:00 temat jest mało ciekawy, jedynie viralowy, bo ogół się dowiedział że AI istnieje
Podcast w święto? wtf? :O
Pracuję w wypożyczalni na lotnisku. Najlepiej zamawiać przez brokera chwilę przed sezonem, mają najlepsze ceny za sam wynajem. Booking, rentingcars czy cokolwiek innego, zależy gdzie taniej. Ubezpieczenie wewnętrzne, kupowane na miejscu, żeby nie martwić się o rozliczanie przez pośrednika (brokera) szkód obciążanych z kaucji.
Przed przylotem zadzwonić do wypożyczalni potwierdzić miejsce odbioru i tyle. Tanio, bez kaucji z pełnym ubezpieczeniem.
Borys zanudzil mnie na smierc
31 sierpnia jest gala 8 wasze to gimper moze miec fioletowe oczko
Meh, myślałem, że jakaś relacja w plenerze będzie a dalej siedzicie w piwnicy.
Oni to na prawdę są cebulaki
I cyk, podkaścik w drodze do pracy zamiast nudnego radia 😆
kdz
Ja w robocie 7/365 już ponad 5 lat bez dnia wolnego 😅
No i?.. Chwalisz się czy żalisz? 😂
To zmień robotę, nikt ci za to nie da nagrody a życie jest tylko jedno.
Na łożu śmierci powiesz "żałuję, że więcej nie pracowałem"
Rock- Pogadajmy o wakacyjnych wyjazdach.
Borys- Ok opowiem kolejny raz o wyjeździe z maja ale najpierw opowiem po raz 50 o festiwalu nowe horyzonty.
Lidl i Aldi to ten sam wlasciciel
Ja jestem rocznik 87, wiem co to magnedofid, kaseciak, bumbox, jamnik? wiecie co to jamnik? :) Czy kiedyś każdy chciał mieć na kasety walkman sony?
Literówka Ci się wkradła "magnetoWid"
@@ivo19892 A możliwe, od niedzieli mam gorączkę, katar i jestem na tabletkach... we Wrocłaiwu panuje jakiś wirus....
Czy ja mam shadow bana?
Nie masz
@@Jiri_Podpaska i po co psujesz zabawe
Masz. Nie widzę twoich wpisów 🫤
Magnetowid to jakiś odpowiednik Covid z lat 90tych?
Jezioro como jest fajne jak ma się pieniądze i stać cie np. na wypożyczenie jachtu, lub wynajęcie willi przy wodzie, pojechanie tam jako zwykly szary turysta ogranicza się tylko do oglądania bogatych ludzi na jachtach i willach, dojścia do wody praktycznie nie ma bo wszędzie jeżeli jest plaża to jest prywatna albo jest to część Willi i praktycznie zostaje chodzenie po ulicach i chodnikach bo dojścia do wody takowego nie ma, albo naturalne ułożenie terenu na to nie pozwala klify itp, zwiedziłem to miejsce camperem i Objechałem całe wokół jeziora, bez szału jak dla mnie, dolomity 100 razy lepsze