- Czekaj 10 lat na wydanie. - Wypuść grę wyglądającą tak samo jak 10 lat temu. (w takim razie, skoro wszystko tak samo wygląda, ciekawe jak grałoby się na PS3... albo jak oni testowali i tworzyli)
playing day Nie chodzi o pojęcie gracz jako osobę grającą w gre. Chodzi o osobę która sie nie zna a wypowiada się o czym można się przekonać w niektórych komentarzach :)
Czas najwyższy kupić PS4. To, że ta gra momentami ma problemy rodem z poprzednich generacji mnie nie odstrasza. Więc... tak, trzeba w końcu kupić sobie PS4. Bo lubię ciekawe i wyjątkowe gry.
TLG do tego Bloodborne, Uncharted 4, a za rogiem NiOh czy Horiozn, już nie wspomnę o tej masie ekskluzywnych gier, które wyjdą w przyszłości (Spider Man, TLoU 2, Detroit, Death Stranding, Days Gone czy God of War).
wyjda za 2 lata moze pozniej,mialem ps4 i sprzedalem po pol roku zostawilem xboxa.Uncharted 4 byla nudna odgrzewany kotlet,bloodborne to prawie to samo co dark soul 3 ,najlepsze gry na ps4 jakie gralem to god of war 3 remasterd i nathan drake colection,zenada
Gracze są dziś strasznie wybredni i bez kszty cierpliwości skoro tak im przeszkadza trudne sterowanie oraz dziwne kąty kamery. Co do małej ilości klatek to akurat może przeszkadzać ale ja bym z tego powodu nie oddała gry. Skończyłam Maxa Payne 2 na PS2, pierwszego Killzone oraz Silent hill Downpour i mimo że wszystkie te tytuły miały spieprzoną optymalizacje to dobrze się bawiłam zwracając uwage na inne aspekty.
videogamerka000 Ale to byly inne czasy i ludzie nie byli przystosowani do super realistycznej grafiki oraz plynnosci jaka oferuja dzisiejsze sprzety :/ rozumiem Cie doskonale i zgadzam sie - do takich tytulow powinno sie miec cierpliwosc i wyrozumialosc. Mnie jako gracza musze przyznac najbardziej irytuje wlasnie kamera, spadki fpsow nie sa takie zle ;)
to gracze finansuja te produkcje, inaczej przyniosły by ogromne straty, wiec mają prawo być wybredni. ja bym oddawał każdy produkt który wychodzi w pelni nie ukończony.
Ludzie chyba nie rozumieją że to jest gra multi, w której broń i wszystkie gadżety się zdobywa stopniowo, multi strasznie wciąga a sprzętu starczy na max ponad pół roku grania, po zdobyciu wszystkiego, chce się Więcej i dlatego są nowe cody
Beznadziejny początek bardzo dobrej recenzji :( Tak ostra krytyka bardzo negatywnie nastawia słuchacza zarówno do gry jak i samej recenzji zwłaszcza, że gra się podoba się wielu osobom i z tego co widziałam tragedią technologiczną wcale nie jest. Nie prowadzi gracza za rączkę i prędzej powiedziałabym, że to znaczek markowy Uedy, niż coś tak złego, że będzie pierwszą rzeczą powiedzianą w 10 minutowej recenzji.
Widziałam ludzi przechodzących grę poniżej 8 godzin. Dla mnie to nie problem. Moim problemem była brutalność w grze. Trico dostał setki strzał, włóczni, dzid... cały zakrwawiony, a za każdym razem, jak chłopiec wyjmował jedną, słychać było skowyt zwierzęcia. Cokolwiek dzieje się z tą bestią, już łamie serce i powoduje wodospady łez, a nie wiem czy przez całą grę chciałabym słyszeć jak cierpi i krwawi. T_T Trico za to zrobili przecudnie. Bardzo realnie, jak wygląda, jak się rusza... The Last Guardian wygląda zupełnie tak samo jak wyglądał 10 lat na trailerach na PS3.
Mnie gra mimo wszystko wciągnęła. Ot, zwykła przygodówka, gdzie przemieszczamy się z miejsca na miejsce z ludożerną bestią u boku. A jednak, The Last Guardian potrafi zauroczyć, nie tylko wspaniałą grafiką - ale również historią, w której jest mnóstwo niedopowiedzeń, pozwalających na otwarte domyślanie się najważniejszych szczegółów i łączenie faktów. Podoba mi się to, że w tempie stopniowym, wraz z przebiegiem gry, poznajemy coraz więcej fabuły. To tak, jakbyśmy układali puzzle, a wraz z kolejnymi lokacjami odkrywali położenie kolejnych kawałków, by złączyć to w jedną linię fabularną. Ale to, co w grze zauroczyło mnie najbardziej, to niepodważalnie Trico. Urzekł mnie jego realizm i stopniowość ucieślania więzi i relacji między nim, a bezimiennym protagonistą. Opowieść jest tak emocjonalna, że z czasem czujemy się tak, jak chłopiec, wczuwamy się w niego, przez co z każdą kolejną chwilą bardziej przywiązujemy się do Trico. Więc gdy cierpi, cierpimy i my. Co więcej, Trico to chyba najbardziej naturalna część gry. Jego zachowanie, ruchy, to wszystko jest naturalne. Gdy się na niego wspinamy, nie zaczyna się nas od razu perfekcyjnie słuchać - nie zrozumie każdego naszego polecenia. Czasem wskoczy nie tam gdzie trzeba, czasem zawaha się przed skokiem. Czasem złapie beczkę, czasem odbije mu się ona od łebka. Ponadto, urzekły mnie chwile, gdzie musimy dosłownie zdać się na Trico - a było takich momentów wiele. Czy to skoczenie nad śmiertelną przepaścią, ufając, że stwór nas złapie, czy to, gdy nasza postać jest zupełnie bezradna, na przykład, gdy utkniemy w kratach windy - wtedy również musimy zdać się tylko na Trico i na to, czy nam pomoże. O fabularnych wstawkach już nie mówię... Nienawidzę słuchać skowytu Trico, gdy jest okaleczony. A to, gdy w jednej końcowej scenie inne trico oderwały mu ogon - to mnie zabolało. Z czasem zaczynamy się przywiązywać do Trico tak, jak bohater. Na początku, gdy go poznajemy, jest nam obojętny. A później, gdy zostaje raniony, płaczemy z bólu. Gdy widzimy w cutscenach, jak Trico próbuje nas ocucić, tracąc wiarę, czy wstaniemy, czy jak przytula się do nas po rozłące, albo w trudnych chwilach - to nas wzrusza. Gra wywołała na mnie tyle emocji, że nie mogłabym ocenić jej negatywnie. Pozdrawiam.
Spodziewałem się klapy na miare NMS, a dostałem gre o świetnym klimacie i historii :) Jestem przeciwnikiem skali ocen, ale jeśli miałbym ocenić TLG to dałbym mocne 8,5/10 :)
10 lat temu wiele gier chodzilo w 30 fps ale teraz mogli juz 60 wrzucic. Nie mam ogromnych graficznych wymagan ale ciezko gra sie teraz w 30 klatkach. Jest 2016 i uwazam ze 720p i 60 fps powinno byc juz wszedzie minimalnym standardem albo przynajmniej opcja.
Shadow Of The Collossus przeszedłem z jakieś 3/4 razy. Sterowanie w tych grach jest specyficzne ale w jakiś sposób pasujące do świata w którym się znajduję. Jak dla mnie najwyższa ocena z możliwych bo to jest dokładnie to czego JA oczekuje od gry
Jakby nie patrzeć to bardzo podobny problem miał właśnie Shadow Of The Colossus. Tam również w pewnych momentach framerate potrafił ostro chrupnąć. Ale to nie powstrzymało mnie przed delektowaniem się widokami. Sprawę naprawił dopiero remaster na PS3. Całkiem prawdopodobne, że Ico również na to cierpiało ale tego pewny nie jestem bo minęło już trochę czasu od ostatniego razu gdy w to grałem. Mam szczęście być tym człowiekiem który potrafi czerpać przyjemność z gry nawet gdy licznik klatek ma problem z przeskoczeniem/utrzymaniem trzydziestki, dla mnie to po prostu mniej ważny element całości (chociaż oczywiście też są granice).
Musiałbym zagrać żeby ocenić, ale biorąc pod uwagę że w miarę lubię gry które stawiają przede wszystkim na rozgrywkę i dobrą historie(nawet jeśli jest ona dość mglista) to podejrzewam że mogłoby mi się spodobać.
powiem że kilka lat temu był o wiele lepszy styl YT każdy kanał mógł mnieć tło na cały kanał a nie tylko górna część, były szczególne informacje np wiek czy imię i gdzie mieszka np.
Bardzo podobała mi się recenzja, tylko mam taką prośbę do Pana, Panie Szymonie - Proszę nie używać słowa "dosłownie" jako podkreślenia czegoś, słyszę to któryś już raz na Pańskich materiałach i bardzo mnie to kłuje w uszy (bo nie sądzę, że smutna scena DOSŁOWNIE złamała Panu serce ;---) ), pozdrawiam
Czekaliśmy z żoną na te grę ale z czasem straciliśmy nadzieję że się pojawi. Gdy dowiedziałem się o jej premierze bez wachania przelałem żonie pieniądzę na konsole PS4 i edycje kolekcjonerską The Last Guardian. Już wiem przy czym razem z najbliższą rodziną spędzimy te święta!!!
Gra ma swój klimat pamiętam jak 6 lat temu gdzieś w jakimś programie o grach pierwszy raz zobaczyłem tą bestie i zainspirowała mnie ta scena do dnia dzisiejszego . Takie powinny być gry przynajmniej wiadomo że nikt nie robił tego na odpierdol a włożył każdą sekunde pracy w doskonałość emocjonalną nie to co corocznie wydawany COD ....
cień kolosa to byla gra którą do dzisiaj uwazam za absolutnie ocierającą sie o dzieło sztuki. podobne emocje odczuwalem przy grach z serii metal gear. jezeli last guardnian ma ten pierwiastek to kupuje pleja 4.
te słowa które mówisz "Przerwę od gry około 3 w nocy uświadomiłem sobie.................. kilku stron skryptów....". Czytałem je gdzieś wczoraj, słowo w słowo pojechałeś. Czyli ty zrzynasz to co mówią inni. Rozczarowanie we mnie jest wielkie.
Dzisiaj ,,skończyłem" czemu w cudzysłowiu? Odpowiedź moja brzmi ponieważ grałem 4h i skończyłem tu ale fabułe całą obejrzałem na yt od momentu gdzie skończyłem. Już wyjaśniam czemu: Fabuła, Trico, Momenty, Graficznie, Lokacje i Muzyka 10/10 w skrócie wzruszyłem się mega ale gameplay, sterowanie oraz coś na co rzadko zwracam uwagę niestety ale tym razem zwróciłem na to uwagę a mianowicie technikalia i spadki płynności to 2/10. To mogłoby być arcydzieło, gra dekady i tak dalej mogłoby gdyby poprawić gameplay, zmienić sterowanie oraz naprawić problemy techniczne. Moja ocena 7/10 ale z serduchem za historie. W skrócie dla fabuły i dla Trico warto przeboleć potężne minusy
Recenzja oddaje właściwie wszystko to, co sam po tej pięknej przygodzie z Trico odczułem. Absolutnie żadna inna gra nie zżyła mnie tak z bohaterem, jak właśnie The Last Guardian z Trico i jest to dla mnie w pewien sposób nowe doświadczenie, bo nie sądziłem, że mogę poczuć taką emocjonalną więź z wygenerowanym komputerowo zwierzakiem. Nie sądziłem nawet, że gra jest jeszcze w stanie mnie wzruszyć, a tutaj po zakończeniu łzy leciały mi z oczu. Dlatego uważam, że to bardzo dobrze, że ta gra wyszła po tych 9 latach i możemy tego doświadczyć. Takich gier już teraz się nie robi. A szkoda... Co do działania, to faktycznie silnik jest archaiczny a sama gra źle zoptymalizowana, ale ja akurat jestem jeszcze z tego pokolenia, gdzie grało się na PS1 i 25 klatek uważało się za grę płynną, więc mi to nie przeszkadzało. Za to sposób w jaki animowany jest chłopiec i Trico to jest mistrzostwo świata. Polecam wszystkim niezdecydowanym - warto zagrać.
właśnie przeszedłem i jak od początku byłem do tej gry na NIE! tak gdy włączyłem ją pierwszy raz naprawdę bardzo dziwnie mi się spodobała... gra bardzo fajna, dla mnie dużo ciekawsza i pomimo swojej toporności i nudności w pewnym sensie, jest subiektywnie lepsze od najwnoszego God of war (którego uwielbiałem). Faktem jest że kamera to jakieś totalne nieporozumienie, ale sterowanie nie jest wcale aż takie tragiczne. 8/10
Męczyłem się by to skończyć,ale gdy już mi się udało to się wzruszyłem :) Jeżeli jakiejkolwiek grze udało się wzbudzić we mnie poczucie więzi z postaciami,to właśnie Last Guardian nia jest.(Ex Equvo z Mass Effectami i The Last Of Us)
Dopierot w 2021 siegnalem po grę. Pewnie ze mozna miec wiele zastrzeżen, ale.. ja przeżyłem swietną przygode. Nie załuję żadnej godziny spędzonej z Trico.
Hed cwaniaku, nie ma to jak zrobić recenzje na gry-online, a później przeczytać ją do gameplay'u na tvgry, 2 roboty za jednym razem odwalone :p, ale szkoda bo myślałem, że tu będzie o czymś innym.
JAK WAS PROSZĘ ZAINWESTUJCIE W POŃCZOCHĘ I KAWAŁEK DRUTA! Wszystko co wybuchowe w ustach lektora/ prezentera (P, B,T, D) WALI PO USZACH TAK OSTRO ŻE MI SZYBY W DOMU PRACUJĄ! recka fajna.
Szczerze - czekam na recenzję Quaza bo chcę zobaczyć jaką postać wykreuje do recenzji tej gry. I jest to drugi tytuł, przez który żałuję, że nie mam PS4...
Powiedzieć "Parę kłaków wirtualnego futra" o zwierzęciu niemal w całości pokrytym piórami. Okej. Skąd czasem biorą się w recenzjach takie głupie, drobne błędy rzeczowe. Przecież przy grze się spędza wiele, wiele godzin, a czasem pojawiają się wypowiedzi jak kogoś, kto nie przeszedł gry/nie grał w nią wcale. Nie wiem skąd takie negatywne podejście. Gra jest bardzo dobra, Wygląd, animacje, zachowanie Trico jest zwyczajnie wybitne, a jedynymi problemami gry są drobne niejasności i niedociągnięcia w kwestii sterowania czy kamery. Nie uświadczyłem nawet jednego spadku FPS przez cała grę, nazwanie tej gry przez kogokolwiek niemal niegrywalną byłoby dużym nadużyciem. Tak, stuprocentowo warto było czekać, pod warunkiem że nie jest się rozpuszczonym, marudnym dzieckiem któremu przeszkadza byle gówno. Kiedyś a nawet dzisiaj gry miewają dużo gorsze problemy. Gra zasługuje na co najmniej 8/10 i jest jednym z najlepszych liniowych one-shot samograjów, całkowicie warta swojej ceny, a przegrać może chyba tylko z Uncharted 4.
Moim zdaniem warto było czekać. Kocham tą grę. Trico naprawde zachowuje się jak prawdziwe zwierzę. Trzeba mieć do niego trochę cierpliwowści, ale warto :) Zakończenie było wyciskaczem łez
Ciekawe jest to że jest to połączenie dwóch gier ' ICO ' i ' SHADOW OF THE COLOSSUS ' ICO - Wspaniała gra o chłopcu który ma koleżankę mówiąca w innym języku widać ich przyjaźń i jak sobie pomagają SHADOW OF THE COLOSSUS - Młody chłopak walczy z gigantami. A tu młody chłopak przyjaźni się wielką bestią aha i ' ICO ' ' TRICO ' Ogólnie piękne gry nie dla każdego bo te gry wywołują dużo emocji ale polecam. Pozdro :)
Technicznie i technologicznie ta gra to masakra ciągle dropy fps,pełno błędów,niedoróbek i uproszczeń, nie dość że ex to robiony przez 10 lat.A sama gra to średniak ze świetną wizją artystyczną zmarnowany potencjał i ogromny zawód.
Kacper Pacek a co ma GTX 1080 do tego komentarza? Grafika nie jest super zaawansowana i mysle ze spokojnie na 3 letniej karcie graficznej dzialalaby na maksymalnych ustawieniach, ta gra obciaza glownie procesor :)
Przyznam, że czekałem na tą grę. W materiale padają tak mocne słowa jak: ,,niegrywalna", serio aż tak źle jest? Czy mechanika gry jest tak bardzo skopana? Czy może chodzi tutaj o to, że gra nie spełniła oczekiwań, bo te były całkiem spore.
Gdyby to była typowa gra dla rozluźnienia to oczekiwanie byłoby niewarte świeczki. The Last Guardian polega na czymś innym i takie niedoróbki wydają się mieć mniejsze znaczenie, choć trzeba przyznać, że gra wygląda jak z ps3, co dodatkowo podkreślają podpowiedzi w rogu ekranu.
-Narzekaj na ograniczenia sprzętowe
-Wydaj grę tylko na konsolę
- Czekaj 10 lat na wydanie.
- Wypuść grę wyglądającą tak samo jak 10 lat temu. (w takim razie, skoro wszystko tak samo wygląda, ciekawe jak grałoby się na PS3... albo jak oni testowali i tworzyli)
239zł argument, ktorego nawet najlepsza magia w takim wykonaniu nie przebije.
Gra, która stałą się legendą branży, zanim się ukazała się graczom. Niesamowite.
Pozdro dla prawdziwych graczy a nie dla idiotow ktorzy maja silvera w CS:GO i to jedyna gra w ktora graja i uwazaja sie za gracza.
GIMBUS GIMBUS aha a myślałem że gracz to osoba która gra.To teraz zmienić wszystkie komendy player na client
playing day Pozdro dla prawdziwych graczy napierdalajacych w platformowki 3d z zagadkami ktore rozwiaze dziecko z autyzmem. For the players!!!
playing day Nie chodzi o pojęcie gracz jako osobę grającą w gre. Chodzi o osobę która sie nie zna a wypowiada się o czym można się przekonać w niektórych komentarzach :)
Master Miyagi chodzi o tę błędy?Nigdy nie byłem dobry z angielskiego.
:'(
Czas najwyższy kupić PS4. To, że ta gra momentami ma problemy rodem z poprzednich generacji mnie nie odstrasza. Więc... tak, trzeba w końcu kupić sobie PS4. Bo lubię ciekawe i wyjątkowe gry.
Kot z Miską na Głowie aka Fryzu Ja osobiście mam jeszcze Ps4 ze względu na najnowsze GranTurismo ;___;
Kup xboxa forza horizon 3 urywa leb,polecam
TLG do tego Bloodborne, Uncharted 4, a za rogiem NiOh czy Horiozn, już nie wspomnę o tej masie ekskluzywnych gier, które wyjdą w przyszłości (Spider Man, TLoU 2, Detroit, Death Stranding, Days Gone czy God of War).
wyjda za 2 lata moze pozniej,mialem ps4 i sprzedalem po pol roku zostawilem xboxa.Uncharted 4 byla nudna odgrzewany kotlet,bloodborne to prawie to samo co dark soul 3 ,najlepsze gry na ps4 jakie gralem to god of war 3 remasterd i nathan drake colection,zenada
Polemizowałbym z tym Bloodborne i DkS...
Gracze są dziś strasznie wybredni i bez kszty cierpliwości skoro tak im przeszkadza trudne sterowanie oraz dziwne kąty kamery. Co do małej ilości klatek to akurat może przeszkadzać ale ja bym z tego powodu nie oddała gry. Skończyłam Maxa Payne 2 na PS2, pierwszego Killzone oraz Silent hill Downpour i mimo że wszystkie te tytuły miały spieprzoną optymalizacje to dobrze się bawiłam zwracając uwage na inne aspekty.
videogamerka000 Ale to byly inne czasy i ludzie nie byli przystosowani do super realistycznej grafiki oraz plynnosci jaka oferuja dzisiejsze sprzety :/ rozumiem Cie doskonale i zgadzam sie - do takich tytulow powinno sie miec cierpliwosc i wyrozumialosc. Mnie jako gracza musze przyznac najbardziej irytuje wlasnie kamera, spadki fpsow nie sa takie zle ;)
10 lat pracy
Dzisiaj jakoś właśnie mają mniej tej cierpliwości, szkoda że tak jest
Podejrzewam że w ostaniej chwili przenosili z PS3 na PS4 i dlatego.
to gracze finansuja te produkcje, inaczej przyniosły by ogromne straty, wiec mają prawo być wybredni. ja bym oddawał każdy produkt który wychodzi w pelni nie ukończony.
Fajnie że powstają gry podobne do "Podróży" bo cholernie odprężają po tych wszystkich COD'ach itd.
kto jeszcze dzisiaj gra w COD'y? ;)
Pewnie te miliony osób które kupiły nową odsłonę z serii :-)
Przemysław g niestety...
Ludzie chyba nie rozumieją że to jest gra multi, w której broń i wszystkie gadżety się zdobywa stopniowo, multi strasznie wciąga a sprzętu starczy na max ponad pół roku grania, po zdobyciu wszystkiego, chce się Więcej i dlatego są nowe cody
ależ rozumiem, ale nie akceptuje ;)
Beznadziejny początek bardzo dobrej recenzji :(
Tak ostra krytyka bardzo negatywnie nastawia słuchacza zarówno do gry jak i samej recenzji zwłaszcza, że gra się podoba się wielu osobom i z tego co widziałam tragedią technologiczną wcale nie jest. Nie prowadzi gracza za rączkę i prędzej powiedziałabym, że to znaczek markowy Uedy, niż coś tak złego, że będzie pierwszą rzeczą powiedzianą w 10 minutowej recenzji.
dokladnie
I te plucie w mikrofon fuj!
Widziałam ludzi przechodzących grę poniżej 8 godzin. Dla mnie to nie problem.
Moim problemem była brutalność w grze. Trico dostał setki strzał, włóczni, dzid... cały zakrwawiony, a za każdym razem, jak chłopiec wyjmował jedną, słychać było skowyt zwierzęcia. Cokolwiek dzieje się z tą bestią, już łamie serce i powoduje wodospady łez, a nie wiem czy przez całą grę chciałabym słyszeć jak cierpi i krwawi. T_T
Trico za to zrobili przecudnie. Bardzo realnie, jak wygląda, jak się rusza...
The Last Guardian wygląda zupełnie tak samo jak wyglądał 10 lat na trailerach na PS3.
Mnie gra mimo wszystko wciągnęła. Ot, zwykła przygodówka, gdzie przemieszczamy się z miejsca na miejsce z ludożerną bestią u boku. A jednak, The Last Guardian potrafi zauroczyć, nie tylko wspaniałą grafiką - ale również historią, w której jest mnóstwo niedopowiedzeń, pozwalających na otwarte domyślanie się najważniejszych szczegółów i łączenie faktów. Podoba mi się to, że w tempie stopniowym, wraz z przebiegiem gry, poznajemy coraz więcej fabuły. To tak, jakbyśmy układali puzzle, a wraz z kolejnymi lokacjami odkrywali położenie kolejnych kawałków, by złączyć to w jedną linię fabularną.
Ale to, co w grze zauroczyło mnie najbardziej, to niepodważalnie Trico. Urzekł mnie jego realizm i stopniowość ucieślania więzi i relacji między nim, a bezimiennym protagonistą.
Opowieść jest tak emocjonalna, że z czasem czujemy się tak, jak chłopiec, wczuwamy się w niego, przez co z każdą kolejną chwilą bardziej przywiązujemy się do Trico. Więc gdy cierpi, cierpimy i my.
Co więcej, Trico to chyba najbardziej naturalna część gry. Jego zachowanie, ruchy, to wszystko jest naturalne. Gdy się na niego wspinamy, nie zaczyna się nas od razu perfekcyjnie słuchać - nie zrozumie każdego naszego polecenia. Czasem wskoczy nie tam gdzie trzeba, czasem zawaha się przed skokiem. Czasem złapie beczkę, czasem odbije mu się ona od łebka.
Ponadto, urzekły mnie chwile, gdzie musimy dosłownie zdać się na Trico - a było takich momentów wiele. Czy to skoczenie nad śmiertelną przepaścią, ufając, że stwór nas złapie, czy to, gdy nasza postać jest zupełnie bezradna, na przykład, gdy utkniemy w kratach windy - wtedy również musimy zdać się tylko na Trico i na to, czy nam pomoże.
O fabularnych wstawkach już nie mówię...
Nienawidzę słuchać skowytu Trico, gdy jest okaleczony. A to, gdy w jednej końcowej scenie inne trico oderwały mu ogon - to mnie zabolało.
Z czasem zaczynamy się przywiązywać do Trico tak, jak bohater. Na początku, gdy go poznajemy, jest nam obojętny. A później, gdy zostaje raniony, płaczemy z bólu. Gdy widzimy w cutscenach, jak Trico próbuje nas ocucić, tracąc wiarę, czy wstaniemy, czy jak przytula się do nas po rozłące, albo w trudnych chwilach - to nas wzrusza.
Gra wywołała na mnie tyle emocji, że nie mogłabym ocenić jej negatywnie.
Pozdrawiam.
Spodziewałem się klapy na miare NMS, a dostałem gre o świetnym klimacie i historii :) Jestem przeciwnikiem skali ocen, ale jeśli miałbym ocenić TLG to dałbym mocne 8,5/10 :)
Stolaris Games Ja bym dal 10/10 gdyby nie sterowanie jak z ps3 i optymalizacja z dupska.A tak to wlasnie 8,5 gdzies bym dal
Dla tych którzy zamiast oglądać czytają komentarze: Co do tytułu - nie, nie było warto czekać xdd
warto było czekać
Ciiii
ciiii
TVGRYpl przepraszam
"Nie warto było qrwa"
10 lat temu wiele gier chodzilo w 30 fps ale teraz mogli juz 60 wrzucic. Nie mam ogromnych graficznych wymagan ale ciezko gra sie teraz w 30 klatkach. Jest 2016 i uwazam ze 720p i 60 fps powinno byc juz wszedzie minimalnym standardem albo przynajmniej opcja.
Shadow Of The Collossus przeszedłem z jakieś 3/4 razy. Sterowanie w tych grach jest specyficzne ale w jakiś sposób pasujące do świata w którym się znajduję. Jak dla mnie najwyższa ocena z możliwych bo to jest dokładnie to czego JA oczekuje od gry
Co za gra,co za recenzja, wymiatacie chłopaki :)
Najfajniejszy pieseł świata gier video :)
Jakby nie patrzeć to bardzo podobny problem miał właśnie Shadow Of The Colossus. Tam również w pewnych momentach framerate potrafił ostro chrupnąć. Ale to nie powstrzymało mnie przed delektowaniem się widokami. Sprawę naprawił dopiero remaster na PS3. Całkiem prawdopodobne, że Ico również na to cierpiało ale tego pewny nie jestem bo minęło już trochę czasu od ostatniego razu gdy w to grałem. Mam szczęście być tym człowiekiem który potrafi czerpać przyjemność z gry nawet gdy licznik klatek ma problem z przeskoczeniem/utrzymaniem trzydziestki, dla mnie to po prostu mniej ważny element całości (chociaż oczywiście też są granice).
Musiałbym zagrać żeby ocenić, ale biorąc pod uwagę że w miarę lubię gry które stawiają przede wszystkim na rozgrywkę i dobrą historie(nawet jeśli jest ona dość mglista) to podejrzewam że mogłoby mi się spodobać.
Head, dojrzała poważna recenzja. [brawa]. Te z humorem i złym Headem też lubię.
czyli cos jak Aang, tyle ze ze szczuro-pieso-ptakowym stworem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Świetny materiał, wspaniale się ciebie słucha :)
Chujowy ten nowy styl UA-cam'a.
?
za parę miesięcy dostaniesz w luja łapek i okrzykną cię jasnowidzem
MrCafi u Turpata cię chyba widziałem -,- jak polecałeś jakiemuś gościowi pada do PC --,--
powiem że kilka lat temu był o wiele lepszy styl YT każdy kanał mógł mnieć tło na cały kanał a nie tylko górna część, były szczególne informacje np wiek czy imię i gdzie mieszka np.
+Sebek
Racja, każdy kanał był wtedy inny, wyjątkowy, tło, ułożenie, kolory, jak można było spierdolić coś tak zajebistego
Bardzo podobała mi się recenzja, tylko mam taką prośbę do Pana, Panie Szymonie - Proszę nie używać słowa "dosłownie" jako podkreślenia czegoś, słyszę to któryś już raz na Pańskich materiałach i bardzo mnie to kłuje w uszy (bo nie sądzę, że smutna scena DOSŁOWNIE złamała Panu serce ;---) ), pozdrawiam
0:32 to trzeba bylo robić na coś silniejszego? na komputer? (zgaduje ze poprostu to taka wymówka na wielkość mapy?)
Czekaliśmy z żoną na te grę ale z czasem straciliśmy nadzieję że się pojawi. Gdy dowiedziałem się o jej premierze bez wachania przelałem żonie pieniądzę na konsole PS4 i edycje kolekcjonerską The Last Guardian. Już wiem przy czym razem z najbliższą rodziną spędzimy te święta!!!
Świetny materiał Panie Szymon
Gra ma swój klimat pamiętam jak 6 lat temu gdzieś w jakimś programie o grach pierwszy raz zobaczyłem tą bestie i zainspirowała mnie ta scena do dnia dzisiejszego . Takie powinny być gry przynajmniej wiadomo że nikt nie robił tego na odpierdol a włożył każdą sekunde pracy w doskonałość emocjonalną nie to co corocznie wydawany COD ....
Czyli teraz zamiast dziewczynki eskortujemy wielkiego psa. Ugh...
Przynajmniej Trico nie krzyczy "LEON! POMOOOOOCY!!1!" co 3 sekundy. xD
Angro! Angro!!!!
Nie o tą grę chodziło Saltsey ;)
Grimmer Domyślam sie ale to jest chyba #1 jeśli idzie o irytujące krzyczące dziewczynki. xD
Ale ten zwierzak jest przesłodki i przecudny. Jak mu się by coś stało, wodospad łez i złamane serducho.
Grałem jak narazie z 2 godzinki i mega gra, jak ktoś lubi takie przygodówki to polecam a zwierzak niesamowity hehe :D
Czytając komentarze mam wrażenie że 70% ludzi nie powinno mieć internetu
15 lat czekania na Duke Nukem Forever - było warto ?
99999999999999999999999999999999999999999999999999999 lat czekania na gry - było warto?
Filip Zysk Nie jesteś śmieszny.
Dzięki, ty też HAHA
Filip Zysk A czy ja próbowałem powiedzieć coś śmiesznego?
OMG ty wgl nic nie rozumiesz -_-
Nie kupię.....bo kiedyś się skończy 😢
nie kupię.... bo nie robią fajnych gier na pc
Grzegorz Rycombel nie kupię..........bo nie mam ochoty
nie kupie... bo nie mam ps4
Nie kupię............ bo nie mam pieniędzy. XD
o! to jest dobry powód! ważniejszy od innych xD
popieram w 100% xD
cień kolosa to byla gra którą do dzisiaj uwazam za absolutnie ocierającą sie o dzieło sztuki. podobne emocje odczuwalem przy grach z serii metal gear. jezeli last guardnian ma ten pierwiastek to kupuje pleja 4.
Ja stanę po stronie PC, cholera jasna. Wie ktoś, czy będzie kiedyś premiera PC?
Czyli połączenie Shadow of the Colossus i Ico. Mi to pasuje.
te słowa które mówisz "Przerwę od gry około 3 w nocy uświadomiłem sobie.................. kilku stron skryptów....". Czytałem je gdzieś wczoraj, słowo w słowo pojechałeś. Czyli ty zrzynasz to co mówią inni. Rozczarowanie we mnie jest wielkie.
link?
www.gry-online.pl/S016.asp?ID=13560
chociaż ta stronka należy do nich więc mogę pluć sobie w twarz. Nie wiem. Tak zakładam.
no, chłopie, tekst i wideo są autorstwa tego samego pana ;) także warto sprawdzić najpierw
zygfryd69
no to chyba, że. W takim razie nie jestem rozczarowany #uszanowanko
Dzisiaj ,,skończyłem" czemu w cudzysłowiu? Odpowiedź moja brzmi ponieważ grałem 4h i skończyłem tu ale fabułe całą obejrzałem na yt od momentu gdzie skończyłem. Już wyjaśniam czemu:
Fabuła, Trico, Momenty, Graficznie, Lokacje i Muzyka 10/10 w skrócie wzruszyłem się mega ale gameplay, sterowanie oraz coś na co rzadko zwracam uwagę niestety ale tym razem zwróciłem na to uwagę a mianowicie technikalia i spadki płynności to 2/10.
To mogłoby być arcydzieło, gra dekady i tak dalej mogłoby gdyby poprawić gameplay, zmienić sterowanie oraz naprawić problemy techniczne.
Moja ocena 7/10 ale z serduchem za historie.
W skrócie dla fabuły i dla Trico warto przeboleć potężne minusy
Kiedy będzie jakiś poradnik czy warto kupić
The Last of Us 2 bo zwiastun jest
Arek Boba ta gra wydzie za 2 lata
Widać że napalony... ja tak samo :D
Będzie jakiś materiał o FFXV?
Recenzja oddaje właściwie wszystko to, co sam po tej pięknej przygodzie z Trico odczułem. Absolutnie żadna inna gra nie zżyła mnie tak z bohaterem, jak właśnie The Last Guardian z Trico i jest to dla mnie w pewien sposób nowe doświadczenie, bo nie sądziłem, że mogę poczuć taką emocjonalną więź z wygenerowanym komputerowo zwierzakiem. Nie sądziłem nawet, że gra jest jeszcze w stanie mnie wzruszyć, a tutaj po zakończeniu łzy leciały mi z oczu. Dlatego uważam, że to bardzo dobrze, że ta gra wyszła po tych 9 latach i możemy tego doświadczyć. Takich gier już teraz się nie robi. A szkoda... Co do działania, to faktycznie silnik jest archaiczny a sama gra źle zoptymalizowana, ale ja akurat jestem jeszcze z tego pokolenia, gdzie grało się na PS1 i 25 klatek uważało się za grę płynną, więc mi to nie przeszkadzało. Za to sposób w jaki animowany jest chłopiec i Trico to jest mistrzostwo świata. Polecam wszystkim niezdecydowanym - warto zagrać.
Sprzedałeś mi tę grę! Dziękuję :)
Dajcie oddzielną playlistę z Hed'em!
To było cudowne, Hed
właśnie przeszedłem i jak od początku byłem do tej gry na NIE! tak gdy włączyłem ją pierwszy raz naprawdę bardzo dziwnie mi się spodobała... gra bardzo fajna, dla mnie dużo ciekawsza i pomimo swojej toporności i nudności w pewnym sensie, jest subiektywnie lepsze od najwnoszego God of war (którego uwielbiałem). Faktem jest że kamera to jakieś totalne nieporozumienie, ale sterowanie nie jest wcale aż takie tragiczne. 8/10
Męczyłem się by to skończyć,ale gdy już mi się udało to się wzruszyłem :) Jeżeli jakiejkolwiek grze udało się wzbudzić we mnie poczucie więzi z postaciami,to właśnie Last Guardian nia jest.(Ex Equvo z Mass Effectami i The Last Of Us)
Dopierot w 2021 siegnalem po grę. Pewnie ze mozna miec wiele zastrzeżen, ale.. ja przeżyłem swietną przygode. Nie załuję żadnej godziny spędzonej z Trico.
do mnie przemawia taki sposób ukazywania gier. szkoda, że nie mam PS4 ale może kiedyś
Pierwsze skojarzenie Shadow of the colossus. Tak samo mechanika. Gra wygląda wspaniale.
na pewno sporo naprawią w łatkach, w koncu to exclusive, wiec dobrze by bylo gdyby sony wzięło im kogoś do pomocy w poprawianiu, np od naughty dog
Hed cwaniaku, nie ma to jak zrobić recenzje na gry-online, a później przeczytać ją do gameplay'u na tvgry, 2 roboty za jednym razem odwalone :p, ale szkoda bo myślałem, że tu będzie o czymś innym.
JAK WAS PROSZĘ ZAINWESTUJCIE W POŃCZOCHĘ I KAWAŁEK DRUTA!
Wszystko co wybuchowe w ustach lektora/ prezentera (P, B,T, D) WALI PO USZACH TAK OSTRO ŻE MI SZYBY W DOMU PRACUJĄ! recka fajna.
Nie spodziewałem się tego po SONY.
Myślałem, że wyciągną wnioski po PS3.
Nie kończąca się opowieść :)
No tak. Ale mało kto to skojarzy.
jaka ta opowieść jest? chyba niekończąca :)
czy to exclusive na ps4 ???
Kuba Jasiołek Tak
Czy tylko mnie ten stwór przypomina Falkora'a z "Niekończąca się Opowieść"?
STURM ! ! ! Mi tak samo.
fakt gra ma parę rys i niedoróbek ale moim zdaniem nadal jest piękną, tajemniczą i wspaniałą opowiesćą budzącą prawdziwe emocje
Mi sie podoba.. wydaje nie sie ze naprawdę pobudza emocje.. a dzisiaj mało gier robi taka robotę. Napewno zagram
Szczerze - czekam na recenzję Quaza bo chcę zobaczyć jaką postać wykreuje do recenzji tej gry. I jest to drugi tytuł, przez który żałuję, że nie mam PS4...
Nie jestem fanem takich produkcji, ale twoja recenzja Hed kusi mnie do kupna tej gry. Tym bardziej że to gra jedyna w swoim rodzaju.
Odpowiedz do tytułu:
Tak, było warto. Dla Trico było warto w to grać.
Powiedzieć "Parę kłaków wirtualnego futra" o zwierzęciu niemal w całości pokrytym piórami. Okej. Skąd czasem biorą się w recenzjach takie głupie, drobne błędy rzeczowe. Przecież przy grze się spędza wiele, wiele godzin, a czasem pojawiają się wypowiedzi jak kogoś, kto nie przeszedł gry/nie grał w nią wcale.
Nie wiem skąd takie negatywne podejście. Gra jest bardzo dobra, Wygląd, animacje, zachowanie Trico jest zwyczajnie wybitne, a jedynymi problemami gry są drobne niejasności i niedociągnięcia w kwestii sterowania czy kamery. Nie uświadczyłem nawet jednego spadku FPS przez cała grę, nazwanie tej gry przez kogokolwiek niemal niegrywalną byłoby dużym nadużyciem. Tak, stuprocentowo warto było czekać, pod warunkiem że nie jest się rozpuszczonym, marudnym dzieckiem któremu przeszkadza byle gówno. Kiedyś a nawet dzisiaj gry miewają dużo gorsze problemy. Gra zasługuje na co najmniej 8/10 i jest jednym z najlepszych liniowych one-shot samograjów, całkowicie warta swojej ceny, a przegrać może chyba tylko z Uncharted 4.
Zróbcie top 10 gier na komórki które nie są pay2win i są darmowe. To może być ciekawe :D
Znam tą melodię w tle, tylko nie pamiętam już skąd..
Powiem tak - Gra zajebista płakałem na końcówce jak cholera ;p
"Co poszło nie tak" to samo pytanie sobie zadaję odpalając Dishonored 2 :c Może materiał o największej porażce optymalizacyjnej 2016 roku?
Hed, ale czy musisz tak pluć w mikrofon? :D
Świetna recenzja!
a pamietam jeszcze material o niedokonczonych grach :3
HED KIEDY BEDZIE TEN JEBANY VLOG GONCIARZA KURWAAA !!!
O już jest xd
Dziaba Dziaba XDDDD
GIMBUS GIMBUS CO ZA GIMBUS XD
A tak na serio to jaka ocena na Metcriticu?
Moim zdaniem warto było czekać. Kocham tą grę. Trico naprawde zachowuje się jak prawdziwe zwierzę. Trzeba mieć do niego trochę cierpliwowści, ale warto :) Zakończenie było wyciskaczem łez
Inną też ciekawą grą była Journey.
Czy wiadomo coś o wydajności/improvmentach na PS4 pro?
deekox1 nie ma spadkow fps i mozliwosc wyzszej rozdzielczoscic
jak ta gra się kończy ???
Ciekawe jest to że jest to połączenie dwóch gier ' ICO ' i ' SHADOW OF THE COLOSSUS ' ICO - Wspaniała gra o chłopcu który ma koleżankę mówiąca w innym języku widać ich przyjaźń i jak sobie pomagają
SHADOW OF THE COLOSSUS - Młody chłopak walczy z gigantami. A tu młody chłopak przyjaźni się wielką bestią aha i ' ICO ' ' TRICO ' Ogólnie piękne gry nie dla każdego bo te gry wywołują dużo emocji ale polecam. Pozdro :)
Co to za muzyka? Jest świetna.
Brak klapy na miarę NMS - czyli nieźle jak na tyle lat czekania. :v
Ukaże się recenzja FF XV ?
Ja przechodzę już czwarty raz zaraz Guardian i mówię to jest czadowa gra polecam
Czytając niektóre komentarze tutaj czuję się jakbym słuchał moherowych babci gadających o tym że za komuny było lepiej
Technicznie i technologicznie ta gra to masakra ciągle dropy fps,pełno błędów,niedoróbek i uproszczeń, nie dość że ex to robiony przez 10 lat.A sama gra to średniak ze świetną wizją artystyczną zmarnowany potencjał i ogromny zawód.
Sebastian 71 na pro jest idealnie
Czy te rogi na głowie Trico się powiększają podczas gry?
Czekałem
Rozgrywka na PS3?
A ja jeszcze nie ukończyłem SotC
To jedna z lepszych gier w jakie grałem. To samo mogę powiedzieć o The Journey / Podróż
Szkoda że gry nie ma na pc :/ z chęcią kupił bym ją na steam.
Dariusz Jarzemski a masz GTX1080?
moc ps4 to 750Ti -_-
Po co GTX 1080? Ta gra działa przecież na PS4.
Mam :P
Kacper Pacek a co ma GTX 1080 do tego komentarza? Grafika nie jest super zaawansowana i mysle ze spokojnie na 3 letniej karcie graficznej dzialalaby na maksymalnych ustawieniach, ta gra obciaza glownie procesor :)
Początek historii gry jest podobny do bajki pod tytułem "AVATAR legenda Aanga" którą oglądałem za dzieciństwa :)
jak ktoś kojarzy łapka w górę ^^
Wie ktoś może, czy gra jest dostępna na Xbox one?
Brawo Hed :D!
Przyznam, że czekałem na tą grę. W materiale padają tak mocne słowa jak: ,,niegrywalna", serio aż tak źle jest? Czy mechanika gry jest tak bardzo skopana? Czy może chodzi tutaj o to, że gra nie spełniła oczekiwań, bo te były całkiem spore.
Fajna recenzja :)
Jak ten tytuł działa na ps4 neo?
Aż się łezka w oku kręci...
0:24 Iluminatii
ja mam taką grę dostałam ją na tego mikołaja i jest SUPER!!!
Czemu część wydawców robi gry tylko i wyłącznie na konsole?
because of Sony
to teraz czekamy na liczę na glicze
Milion lat później. "Milion lat czekania na Half Life 3. Czy było warto?"
Gra o zbieraniu beczek.
Gdyby to była typowa gra dla rozluźnienia to oczekiwanie byłoby niewarte świeczki. The Last Guardian polega na czymś innym i takie niedoróbki wydają się mieć mniejsze znaczenie, choć trzeba przyznać, że gra wygląda jak z ps3, co dodatkowo podkreślają podpowiedzi w rogu ekranu.