NAJLEPSZY John Wick?
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- John Wick 4 to kuriozalny zachwyt z artystycznym sznytem jak garnitur Johna. Formuła dopracowana do perfekcji i najlepszy Wickburger jakiego nam zaserwowano.
❤️ Podobało się? Możesz postawić mi kawę ► buycoffee.to/b...
🎁 Zostań Patronem w zamian za fajne nagrody ► patronite.pl/B...
👨👨👧👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
👀 Śledź B/S na Instagramie ► / bezschematu
📅 Tu znajdziesz kalendarz z odcinkami ► bit.ly/3ENuXT3
#johnwick4 #johnwick
John Wick 4 to kuriozalny zachwyt z artystycznym sznytem jak garnitur Johna. Formuła dopracowana do perfekcji i najlepszy Wickburger jakiego nam zaserwowano.
Pięknie powiedziane Filip, podpisuje się pod tym. Ja ze swej strony napiszę tak - To jest film, na który idziesz, wiesz czego oczekujesz - i to dostajesz! Tak, dostajemy wszystko czego możemy, lub powinniśmy się spodziewać w tym gatunku. Rewelacyjnie się bawiłem. Mimo, że film trwał blisko 3h nie odczułem zmęczenia - po prostu tak mnie wciągnęła akcja i... Aktorstwo wszystkich głównych bohaterów - rewelacja, każdy idealnie spełnił swoje zadanie, nie czułem, że coś w tej historii jest zbędne. Cieszę się, że znalazło się miejsce na Piękny Hołd dla niedawno zmarłego Lance'a Reddick'a w roli Charona. Bardzo wielki plus! Przyznaje się, że nie poznałem Scotta Adkinsa ;) tak dobrze został ucharakteryzowany - kolejny wielki plus za "niezniszczalność" ;) Muzyka w tle to mistrzostwo - w każdej scenie pasowała idealnie do wydarzeń na ekranie, szczególnie zapadła mi w pamięci scena w klubie. Soundtrack obowiązkowy na najbliższe miesiące. Jak do tej pory w tym roku, jest to dla mnie topowa pozycja na kilkanaście już obejrzanych w kinie. Ciekawe jak będzie po Mission Impossible, Indiana Jones, czy Diuna 2, jednak myślę, że John Wick i tak zabije ich wszystkich ;) Moja ocena - Mocne 9/10. Wielkie dzięki John za wspaniały spektakl.
Muzyka, sceny walki... Coś niesamowitego. 1,5h temu wróciłem z kina, banan na twarzy. Ja i moi znajomi bawiliśmy się tym filmie świetnie. Zgadzam się w 100% z Twoją oceną :)
Kiedy obejrzałem plakat do Johna Wicka (część 1) to pomyślałem: Smutny ten los starszych wiekiem aktorów, że muszą podejmować się ról w kinie kopanym. Ale z sentymentu do Keanu poszedłem... Myślałem, on także musi płacić rachunki! Więc kupując bilet dokładam się do jego emerytury. Poszedłem do kina, choć nie obiecywałem sobie nazbyt wiele. No i... WYMIEKŁEM. Teraz biegam na każdą część i coraz bardziej kocham tę smutną postać. Bo Johnathan jest po prostu smutnym człowiekiem.
Kocham tę serię, każda część jest lepsza od poprzedniej. A tutaj mamy jeszcze charyzmatycznego antagonistę z genialnym akcentem. A ujęcia to ambrozja dla oczu. Scena w opuszczonym paryskim budynku wgniotła mnie w fotel. Z tego co wiem mają powstać chyba ze 3 spin-offy, na które na pewno będę czekał, ale moim zdaniem 5 część nie powinna powstawać, bo zakończenie tej serii jest idealne, i nie powinniśmy tego psuć. To co dostaliśmy w 4 rozdziałaś to idealna całość. Nic więcej nie trzeba w tym temacie. I scena po napisach też wywołała u mnie uśmiech i myśl, że to najlepszy koniec tej przygody i to w tej chwili skończyło się to na co czekałem 9 lat. Tej właśnie chwili wyczekiwałem.
John Wick, to coś, czego nie wiedziałam, że potrzebuję. Czas zaciera wspomnienia i przez to miałam wrażenie, że czeka mnie po prostu akcyjniak, przy którym się zrelaksuję i zapomnę o problemach na zewnątrz. Nigdy się tak nie pomyliłam. Już od pierwszej sekwencji, gdzie odgłos uderzeń Johna wstrząsał mną do kości, czułam, że czeka mnie widowisko i się nie pomyliłam. Tak pięknych scen walki, a nawet zwykłych rozmów nie widziałam nigdy. W tym filmie Johny to sama śmierć, krocząca pośród biednych dusz, które podłożyły się mu pod kosę. Jednak w tym samym czasie Johny to też człowiek, zmęczony i pragnący po prostu w końcu odpocząć. Ten dualizm postaci jest przepięknie ograny tak wizualnie jak i aktorsko. Choć podoba mi się konkluzja tego filmu i nie chciałabym kontynuacji per se (uważam, że takie zakończenie historii Johnego jest najlepsze), to na prequel gdzie ukazano by jego życie przed poznaniem jego żony, ukazanie większej części tego świata? Na to już ostrzę sobie zęby.
Kto nie był, niech idzie! I to w Imaxie jeżeli sytuacja pozwala! Dajcie się ponieść tej fantazji, tej akcji i temu filmowi. Nie pożałujecie.
W tym filmie jest coś takiego prymarnego, jakaś czysta energia i przyjemność z oglądania, istny orgazm dla oczu i uszu. Niesamowite wrażenie robią sekwencje Japońskie, ich rytmika, ta feria barw, neony, to było przepiękne. Postać Caine'a w walce - coś cudownego, ta lekka niezdarność w ruchach, zakładanie dzwonków na garach niczym C4 - wspaniałości. Natomiast przez chwilę zacząłem się zastanawiać nad jakimkolwiek sensem tego co tam się dzieje (wiem, że nie powinno się tego robić) i to mnie lekko wybiło na moment, bo to jest strasznie głupkowate. I tym bardziej to zadawanie wielkich pytań przez cały film, gdzie zaczynasz się zastanawiać, ale po chwili dobija Cie, że to totalnie jest przerysowany świat i ciężko coś przenieść na prawdziwe życie. To jest bardzo growe, i Ci złodupcy którzy powinni już dawno paść, ale przecież to bossy w tej lokacji, więc trzeba im dać drugi i trzeci pasek życia. Więc dalej, kolejne części oglądałbym tylko i wyłącznie dla czystej przyjemności odbierania doznań audiowizualnych.
Chociaż fajne w sumie było wypowiedziane przez jednego z bohaterów, że John to już tylko błądząca zjawa. To mi się mega podobało i przez to końcówka wybrzmiewa dodatkowo dobrze.
Mimo, że pozornie nie ma sensu, to jest jakiś artyzm w tym kinie, John Wick stał się trochę gatunkiem samym w sobie. Ktoś może powiedzieć, że Hotline Miami czy Hong Kong Massacre (bo ta sekwencja z góry była inspirowana tą grą) to brutalne gry bez najmniejszego sensu, a jednak stały się przyczynkiem do wielu analiz.
Więc tak jak te gry dają mi jakieś czyste, obdarte ze zbędnego intelektualizmu, doznania, tak John Wick daje mi to w medium filmowym. I tego mi potrzeba w tym świecie.
10/10.
Ciekawostka: postać Klausa, który wprowadza Johna do berlińskiego klubu gra, Sven Marquardt, który jest legendarnym bramkarzem równie legendarnego klubu Berghain. Też w Berlinie. I jest znany z tego, że prawie nikogo nie wprowadza do klubu, przez co klub ma mocno elitarny charakter.
A "I am Klaus" to pewnie mrugnięcie w kierunku Marvela.
Edit: Sceny w klubie były też kręcone w prawdziwych berlińskich klubach Tresor i Kraftwerk, bardzo zasłużonych dla sceny industrial techno.
#kochamjohnawicka
Stalam się niewolnikiem wciągu jednego miesiąca. Mam wciąż ochotę oglądać Johna na okrągło, bo taki dobry jest. Jem i nie czuje, że jadłam więc sięgam po więcej
To naprawdę był zajebisty film. Ciekaw jestem czy twórcy postanowią robić więcej filmów o tym świecie, niekoniecznie o Johnie Wicku.
Czy można liczyć w najbliższym czasie na omówienie filmu ze spoilerami?
Omówienia raczej nie będzie.
A filmy są zapowiedziane, m.in. Ballerina jeszcze w tym roku.
@@BezSchematu
A jednak chciałbym poznać twoje zdanie na temat tego czy jest szansa na Johna wicka w kolejnej części
(Spoiler)
Moim zdaniem może tak być ze względu na scenę gdzie gadają o nagrobkach.
Dziękuję ślicznie za tą recenzję.
Jak zwykle merytoryka na najwyższym poziomie, a ja jestem skuszony na jak najszybsze udanie się do kina, bo zrobiłeś mi mega smaka na ten film 😁
Ujęcia lub sceny z Paryża i ta w budynku z góry to mistrzostwom mega się oglądał ten film moimi zdaniem czegoś takiego nigdy w kinie nie było i już nie będzie genialnie zrobiony film
Ooooo tak scena z gory jak i caly Paryż cos genialnego.
Dzięki za ten materiał ❤. Wczoraj wieczorem byłem w kinie na czwartej części Johna Wicka. Będę szczery. Jestem absolutnie zakochany w serii John Wick ❤. Jako wielki fan tej serii, uważam tą czwartą część za najlepszą zaraz po pierwszej części. Oglądając ten film w Imax byłem zachwycony z jakości. A akcja jaką widzimy na ekranie dała mi tyle adrenaliny, że byłem bliski orgazmu . KOCHAM Johna Wicka ❤❤❤
Ja dałem 10/10, jestem po prostu kurtyzaną na taką realizację zdjęć, te kolory, dodatkowo świetnie ukazany epizod w Japonii plus sekwencja ze schodami i scena w kamienicy jak z Hotline Miami czy GTA London. Coś absurdalnie fantastycznego, ale też prostego, jak każdy film JW nie mniej w tej prostocie jest siła. Więcej taki filmów, Top Gunów, The Batmanów, mniej generycznego Marvela czy generycznego Star Warsu.
Uwielbiam.
Otóż to. Będę bronił kłami i pazurami zdania, że ta seria ma w sobie z każdą częścią coraz więcej pierwiastka artystycznego. Zdjęcia, kolory, muzyka, montaż.
@@BezSchematu Ja tylko czekam, aż oscary zaczną doceniać tego typu filmy w kategorii najlepszy film, bo to po prostu zasługuje, choćby tą dbałością o detale.
Nie oglądałem poprzednich części, kiedyś może nawet nie pół pierwszej. Po tym filmie wiem, że muszę nadrobić, chociaż mam obawy, czy się nie zawiodę. John Wick 4 stawia poprzeczkę w kinie akcji bardzo wysoko. Były segmenty kiedy japa cieszyła mi się przez wiele minut z niedowierzania jak dobre to jest (ekhem zapalajace pociski + strzelba + widok z lotu ptaka). Zgaduje, że komuś może to nie przypaść do gustu ponieważ absurd tych scen jest przeogromny, chociaż dla mnie idealnie balansuje on na cienkiej linie i idzie po niej z gracją Johna zabijajacego dziesiątki przeciwników w swoim kuloodpornym garniaku.
Świetna recenzja! Wyczuwam tutaj pewien schemat: jeśli Filip porównuje coś do burgera, to jest to warte konsumpcji. 😉 Ten film z Aną de Armas też się dobrze zapowiada.
To jest silniejsze ode mnie. Burgery mi w głowie 24/7
Świetne kino. Oczywiście w ramach konwencji. To gun dance, gun fu i o wiele wiele więcej. Kino, które śledzi się z wypiekami na twarzy. Wick widać, że już styrany, zmęczony tym wszystkim. Chcę to zakończyć. Caine świetna postać. Charyzma, sarkazm sypiący się z każdego słowa, być może w sytuacji bez wyjścia. A to jak się porusza, jak sprytnie wykorzystuje swoją "ułomność". Majstersztyk. Mr. Nobody też ciekawa postać i specyficznych motywacjach i z rewelacyjnym psem. No i Skaarsgaard, w który po raz kolejny gra mimiką tak genialnie jak to było w "To". Każda z aren walki jest specyficzna i oryginalna. Próżno szukać tutaj wtórności. Szczególnie Łuk Triumfalny i jedna akcja w kamienicy to mistrzostwo. Nie widziałem takiego czegoś jeszcze. Zwłaszcza kamienica to ewidentne Hotline Miami mistrzostwo. No i na końcu Schody to taki syzyfowy marsz do góry świetna sekwencja. A I Adkinsa strasznie ciężko poznać.
Adkins ukradł sceny w Berlinie.
…No dobra, może jeszcze Klaus ;)
Wszystkie części to sztos!!!,mega kino a najnowsza 4 -ka to malinka poprostu,wisienka na torcie.Bawiłem się wybornie,co tu dużo pisać mega kino 10/10
Świetny, mogłabym tak jeszcze z godzinę dłużej siedzieć w kinie. Najlepsze mordobicie od lat 😅 Świetny sountrack ;)
JW 4 ma bardzo długi i ostry pazur akcyjniaków lat 80-tych, także pewną dawką spojlerów oraz easter eggów. Caine w JW4 to nikt inny jak Zatoichi, przy Tropicielu czekałem na moment, gdzie John uratuje mu psa, bo było to więcej niż oczywiste po ich pierwszej rozmowie w Osace, do tego na ekranie pojawia nam się produkt lokowany marki Arch oraz Porsche Keanu Reveesa. Walka w kamienicy to absolutna gratka dla fanów RPGów i kamery z rzutów z lotu ptaka oraz izometrycznego były mocno inspirowane grami. Praca kamery i świetnie dobrany soundtrack do każdej sceny i jej tempa podbiły mój odbiór filmu. I najważniejsze, ten film nie udaje czegoś czym nie jest. Miało być kino akcji bez zawiłej fabuły oraz masy filozofii i było, a nawet zostaliśmy trochę okłamani, bo dostaliśmy dużej więcej kina akcji niż można było się spodziewać.
Dawno aż tak bardzo nie zgodziłem się z Filipem. Film był genialny, minęły 3 godziny, napisy końcowe a ja na to... co już? Tak szybko? 5 godzin też bym wysiedział. Sceny walki wspaniałe, ale też świetnie ukazana historia o przyjaźni :) no i akcja w Paryżu. Nieco przypominało mi to film "Wojownicy" z lat 80? czy coś takiego - jak młody gang idzie przez miasto i atakują go inne gangi, bejzboliści, itp a przez radio dawano sygnał gdzie są wojownicy i komu dokopali.
Powiem tak... Ten film jest najlepszym filmem akcji w tym roku i nie wiem czy jakiś da radę go pobić. Ten film jest po prostu zajebisty na każdym kroku. Piękne kadry, przepiękne lokacje, muzyka chyba najlepsza w serii, sceny w Paryżu KURDE JAKIE TO DOBRE!!! Scena przypominająca Hotline Miami to jest po prostu złoto. UWAGA MOŻE TO BYĆ SPOILER UWAGA Postać Niewidomego jest naprawdę dobrze zrobiona. Myślałem że to będzie zrobione w stylu "jest niewidomy gdy fabula tego wymaga" ale to w jaki sposób zabija jest po prostu genialne. UWAGA TO JUŻ JEST SPOILER Przy scenie z kartami gdy wszyscy zaczynają się tłuc a do niego idzie trzech ochroniarzy to można zauważyć że gdy do nich strzela a oni leżą na ziemi martwi to on dalej strzela w tamtą stronę mimo tego że ich zabił. Po prostu cud, miód i maliny. Niesamowity film którego nie zapomnę 10/10
Muzyka BEZDYSKUSYJNIE najlepsza w całej serii. Wraca motyw z dyskoteki z cz. 1 w pewnym momencie, ale nowe synthwave’owe numery (np. w Berlinie) po prostu urywają
Jego sposób walki był mega, wykorzystanie dźwięku otoczenia.
Tak naprawdę to cala 4 filmowa saga Johna Wicka to jeden 10 godzinny film cos pięknego
PRZEŚWIETNY FILM
...i przyczyna mojej nieobecności na Bloodborne'owym streamie ;D Bawiłem się na seansie jak dziecko, uchachany od ucha do ucha. Wszystkie trzy wcześniejsze części razem i to jeszcze do entej! To co mnie się najbardziej spodobało to strona audiowizualna tego filmu. Raz, że się go przyjemnie ogląda, jest ładny, a miejscami przepiękny, ale też się go świetnie słucha bo dźwięk wciska w fotel, a dobór muzyki zachwyca. W swojej własnej klasie John Wick 4 jest według mnie bezkonkurencyjny i chyba przeciera trochę szlaki pokazując jak zrobić zwykłą naparzankę z klasą i smakiem.
Najbardziej ujęły mnie sceny w Osace, szczególnie ta na dachu/tarasie z kwitnącą wiśnią(?) i czerwonymi neonami w tle oraz sceny walki w sali z japońskimi rysunkami na szkle, ale cały ten "rozdział" był świetnie nagrany. No i "radiowe" sceny w Paryżu kiedy zaczyna się polowanie, dobór muzyki i klimat niezapomniane. Swoją drogą ciekawe ile osób skojarzy nawiązanie do The Warriors z 1979 ;D Przy scenie walki kiedy kamera zmienia położenie i pokazuje wszystko z góry miałem przed oczami cały czas Hotline Miami ^^ I jest to bardzo dobre skojarzenie! Ciekawy zabieg jak na film, ale moim zdanie bardzo udany.
Summa summarum solidny kawał pełnokrwistej rozrywki opakowanej w bardzo solidną oprawę audiowizualną. Jeśli ktoś lubi takie klimaty albo podobały mu się poprzednie części to koniecznie musi wybrać się do kina! WARTO!
Film fajny, szczególnie wyróżnić trzeba scenariusz za wyśmienite dialogi w których Keanu wypada najlepiej, czyli 1- 2, no góra 3 słowa w 1 zdaniu. Mógłbym ten film chwalić i chwalić jeszcze długo, ale pomyślałem o osobach, których może zacząć już mdlić po przeczytaniu kilku typowych komentarzy tutaj które aż ociekają substancjami typu: sacharoza,, aspartam czy acesulfam K. Dlatego dla odmiany ja wrzucę 3 przysłowiowe kamyczki do ogródka.temu filmu. :)
Po pierwsze primo.
Ślepy miszczu to znany i ogrywany już wielokrotnie w kinematografi motyw. Ale jest wciąż trendy bo jest luksio. Bez żenady w filmach takich można kręcić sobie np. bekę że tylko miemoty intelektualne i lenie chodzą z białymi kijkami, bo jak kto bystry i poćwiczy trochę to mu nawet w sztukach walki i w strzelectwie ślepota skilla nie obniży, bo jak ktos jest cwaniak, to wie że wtedy można sobie wyostrzyć zajebiście słuch.
Jest to .„bzdurka Tygrysku bzdurka" jak mawiał dyrektor Karola Krawczyka.
Scenarzyści mogą sobie tu pozwalać na rozmaite bzdury, bo przecież żaden z tych, z których robią sobie jajca na pewno się nie obrazi, bo najpierw musiałby to zobaczyć.
Po drugie primo.
Pojedynek strzelecki na końcu też ciekawy. Panowie odwracają się plecami do siebie, następnie arbiter pojedynku zarządził by każdy zrobił 30 kroków.
Pif paf.
Żyją obaj. Arbiter nakazuję by przed rundą nr 2 każdy z nich wykonał 20 kroków w kierunku oponenta.
Pif paf.
Żyją obaj. Arbiter nakazuje by przed rundą.3 zbliżyli się jeszcze do siebie o 10 kroków. I co?
I okazuję się że jest jeszcze między nimi z 5-10 metrów odległość. No coś tu mi nie bangla. :)
Po trzecie primo.
Kurczę, kto by pomyślał że w Polsce, to na bagnach w centrum Borów Tucholskich prędzej zostaniesz wylegitymowany przez patrol policyjny, niż w centrum Paryża. Ten cały Wick. tam na trasie 1-2 km że 100 delikwentów wystrzelał lub poderżnął gardło, rozbił z kilkanaście fur i luzik arbuzik. Zero glin. kierowców w Paryżu to wogóle tam nie rusza że tu jakaś wojna się toczy wokół Łuku Triumfalnego,. Jeżdżą se normalnie dalej, jakby dla nich to był poprostu... wtorek.
Pzdr.
Deadwood jest rewelacyjne, na przestrzeni lat obejrzałem cały serial już trzykrotnie, świetny klimat, fabuła, dialogi oraz gra aktorów.
Miałem poczekać, aż wyjdzie wersja na streamingu, ale przez Ciebie i Twoją recenzje idę dziś do kina xD
Szanuje za decyzje, nakręcenie (szczególnie ta scena od góry) i stylistykę, ale mimo to, nie jest to mój „typ kina”. Nie bawiłem się tragicznie na seansie, ale dominująca emocja po filmie brzmiała: ok. Podsumowując: pierwsza cześć dalej dla mnie najlepsza i chyba po prostu preferuje bardziej kameralne historie. Film nie dla mnie, ale fajnie ze dowiózł fanom poprzedniej części :))
nigdy nie byłem fanem, ale po tej recenzji idę zaraz do kina. nikt mnie nie umie nakręcić jak Ty
Naprawdę nie będziesz żałował.
Moja mama poszła do kina i jest zachwycona.
@@BezSchematu jeżeli Twoja mama była zachwycona, nie potrzeba mi większej rekomendacji
Pierwszy Wick, którego obejrzałem w kinie. Kuxwa sporo straciłem. Sieci róbta maraton.
Jestem absolutnie zachwycony, nie wiem czy istnieje film kopano-strzelany, który jest w stanie przebić czwartego Wicka. Zdjęcia, montaż, muzyka i przede wszystkim ten dziwny i fascynujący klimat świata zabójców wykreowany przez Chada i Keanu na przestrzeni 9 lat.
Jak wróciłem wczoraj wieczorem z kina dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to prawdopodobnie ostatnia część tej serii. Moim ulubionym rozdziałem 4 części był ten berliński. Ten w Osace zawierał "Nunczako", Paryski napoje zapalające i wyścig pod łukiem triumfalnym. Jednak Scott Atkins ubrany w strój grubasa, złote zęby i ten klimat berlińskiego klubu - rewelacja. Z tego filmu wycięto z 1-1,5 h materiału. Czekam na wersję reżyserską, bo o ile seria John Wick nie bazuje na logice to zabrakło czegoś - czego czas pokaże...
Jeśli chodzi o scenę w rzucie izometrycznym to identyczny patent zastosował wcześniej James Wan w filmie Malignant z 2021 roku. Tam ta scena co prawda była w konwencji horroru a nie kina akcji i była nieco krótsza ale generalnie punkt wyjściowy koncept ten sam. Polecam zobaczyć :)
John Wick jest arcydziełem ❤️❤️❤️
Baba Jaga 🧡🧡🧡
Ja mam nadzieję, że nie będzie dalszych części, bo boję się, że to może stać się szybki i wściekłymi. Jak dla mnie trochę za mało gun fu a za dużo kopania. A ta scena w tej kamienicy była boska :) Ale bawiłem się świetnie. Nawet nie zauważyłem kiedy minęły te trzy godziny.
Może i przykładają dużą uwagę do detali w scenach akcji ale już od drugiej części zaczęło się pojawiać sporo nieścisłości i luk w budowaniu świata. Wick stał się niezniszczalny i zawsze wstaje nawet jeśli niby poobijany, praktycznie podróżuje w czasie itp.
Dobrze to ująłeś w całej recenzji, a jeszcze ta wstawka DEADWOOD. Może byś tak coś z osobna nawiązał do tego serialu i filmu?
Muszę w końcu. Ten tytuł na to zasługuje, tak jak The Wire
W kinie bawiłem się świetnie ale głównie dlatego że wiedziałem na co się piszę. Keanu jest już za stary na takie filmy. Momentami patrzyłem z lekkim zażenowaniem jak wszyscy wręcz się podkładają Johnemu pod ręce (mam flashbaki bodajże z dwójki gdzie typ z pistoletem zamiast strzelać to biegnie na Johnego jakby trzymał nóż). Najlepsza dbałość o detale była przy łuku triumfalnym gdzie magicznie znikali ludzie i samochody. Za to zgadzam się w kwestii Caina. Genialna postać i aż chciałem go więcej na ekranie.
Chowania się za szklaną szybą, walka łukiem w zwarciu, ręka które jest lepszą podporą niż murek, niekończący się magazynek i wyparowujący kierowca dostawczaka. Rzeczy tego pokroju nie było w żadnej poprzedniej części, tam wszystko poza sceną z tłumikami, których nikt nie słyszał miało ręce i nogi. Tutaj zatracił się jakikolwiek realizm (na ile można w ogóle oczekiwać realizmu po tego typu filmie) ale faktycznie trzeba przyznać rację, że formę doprowadzono do perfekcji i to największy, najbardziej monumentalny film tego typu.
Podobno jest robiona gra na postawie tego filmu czekam tak jak na 4 część filmu którą opowiadasz obejrzałem trzy poprzednie i były jak dla mnie bomba do kina nie chodzę poczekam jak się w internecie pokarze pozdrawiam i dzięki za spoko recenzje 😁👍
Piękne powiedziane więcej, lepiej, bardziej. Aż nie mogę się doczekać by to zobaczyć
Dla mnie genialną scenom walki było jak John dostał nunczako jak mi się to podobało ta choreografia była genialna dopiero scena z zapalającą amunicją temu dorównywała
Najlepsze co dała nam białoruska ziemia zaraz po Mickiewiczu
Moje ulubione sceny to te w Berlinie z Lawrencem Limburgerem z " Motomyszy z Marsa"
piękna seria filmów jeszcze czwórki nie widziałem, ale na 100% obejrze
John Wick już dawno zasłużył na swoją postać w Broforce❤️
Super recka. Pełna zgoda!
Pozdrawiam :)
Ej, wyobraźcie sobie film o Caine'ie gdzie traci wzrok... ale zaraz na początku, potem stara się chronić swoją córkę bo polują na nich nasłani zabójcy (or whatever) cały czas próbójąc odnaleźć się w nowej sytuacji i ucząc się jak radzić sobie bez wzroku.
No i w krytycznym momencie, kiedy wszystko wydaje się być stracone pomaga mu John.
Właśnie taki spin-off o Caine'ie bym chciał.
Chciałbym, żeby jego utrata wzroku nie była zwieńczeniem jego solowego filmu ale żeby była punktem wyjścia całej fabuły.
Według mnie najlepsza scena i muzyka to ta w sekwencji z Killa w Berlinie, szkoda że było go tak mało bo rola Scotta Adkinsa była genialna. i zdecydowanie jedna z moich ulubionych scen w historii seri 😄 już nie mówiąc ze kawałek bloode code katuje odkąd tylko usłyszałem go po raz pierwszy
Cały EP który wydał Le Castle Vania - Himmel und Hölle - jest genialny.
@@TheDravic Oj tak :D
Sama prawda ❤
Z każdą częścią bałem się przerysowania jakim FF sie stało.
Ale nie.
To jest samo złoto
Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś seria mogłaby to przebić.
Finał daje nie dosyt ale to jest tylko łyżka dziegciu w tej beczce miodu.
I tak, gdyby to były 4h też bym w kinie wysiedział z przyjemnością, pomimo raka który co godzinę woła o papierosa xD
Dzień dobry, czy jest planowany materiał z analizą filmu oraz jego zakończenia ?
Nie planuję
Tak sobie nadrabiam, a że Johna Wicka ukochałam to... ( a "sa krekre" made my day, thx xD )
Super content 🙂
ZAJEBISTY MATERIAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy dla osób dla których 3. część była już mocno męcząca i przesycona scenami akcji, JWIV będzie powrotem do poziomu z części 1. czy 2.?
Trudno mi powiedzieć. Trójka była dla mnie najlepsza z całej serii, póki nie ukazała się czwórka ;)
Pamiętam, jak Radek kiedyś mówił o tym, iż według niego Mad Max Fury Road jest to jeden z najwybitniejszych/ulubionych filmów 21 wieku (coś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie), oglądając Mad Maxa kilkanaście lat po premierze na zwykłym ekranie komputera w domu szczerze mimo bardzo polubienia tego filmu nie zrozumiałem aż tak tego zachwytu, ale John Wick chapter 4… rozumiem to uczucie, seans był magią, raczej nie będzie mi dane, żeby jakiś film mnie w tak dziwny przytłaczający sposób zachwycił mnie tak ogromnie seansem
Mówi się, że to kolejny tak wielki film akcji po Mad Max: Fury Road. Uważam, że słusznie. Ale jedno „ale”: Fury Road wyszło znacznie bardziej niedawno niż kilkanaście lat temu ;)
@@BezSchematu moje poczucie czasu💀
@@RK-sn6bw olśnij nasz geniuszu lmao
@@RK-sn6bw Tak mam inne zdanie bo osobiście kompletnie mi to nie przeszkadzało, ale no spoko jeśli dla ciebie to taki dealbreaker personalnie w odbiorze filmu, z tym że po prostu mówisz tu nieprawdę. Obniżene klatek miało wynikać z powodu nie próby zamarkowania za wolnych ruchów aktorów, a właśnie po to by sprawić je wolniejszymi, by akcja była bardziej czytelna.
@@RK-sn6bw Bardziej czytelna gdyż twórca upierał się że niszy klatkarz momentami głównie był spowodowany właśnie spowalnianiem niektórych momentów by akcja była bardiej czytelna. Mi osobiście jego gra tym kompletnie nie przeszkadzała, jest to część konwencji do której się przyzwyczaiłem oglądając i bynajmiej w filmie o takim świecie nie jest to dealbreaker że nie jest to w pełni realistyczne czy coś🤣
fajnie się słucha jak mówisz o tym filmie z taką pasją
Chciałem iść na ten film i tak - po obejrzeniu tego materiału MUSZĘ na niego iść 😎👍
Idź
Zrobisz recenzję serialu Continental
Mnie strasznie znużył. Większość scen walki na początku bawiła ale były przeciągnięte, np w Berlinie w klubie, w continentalu w Japonii. Zmęczony wyszedłem z kina. Dla mnie 2h do byłyby idealne, wtedy czułbym niedosyt. A tak boli mnie brzuch z przejedzenia.
Jak zwykle wysoki poziom recenzji.
Caine...taaa...chcę więcej.
Spin-off na który zasługujemy.
@@BezSchematu Taaa.
Bardzo ciekawe porównanie do Burgera. Sam jak wyszedłem z kina poczułem ochotę na jednego.
Yeeeea
Więcej Wickburgera. Dzięki zrobiłem się głodny ;)
Przepięknie to opowiedziałeś, zgadzam się całkowicie.
Byłem w kinie już dwa razy. I chyba przejdę się i trzeci 😀
Ja planuję drugi seans. I jeszcze większy ekran.
@@BezSchematu Imax? Ja też 😆
@@szymonmovies90 si!
Ja byłem dwa razy
Szanuje zdanie, jednak jako fan serii od pierwszej części mam nieco inne odczucia co do czwartej części serii. Czwórka była totalnie głupia, absurdalna i nic nie wnosząca do całego lore jakie nam zbudowano przez cztery filmy. Rzeczy za które chwalono np: pierwszą część, tu zostały całkowicie spartolone i nie przyłożono do nich uwagi. Nie wiem, może miałem wygórowane oczekiwania, ale mnie jako fana Johna Wicka ten film najzwyczajniej zawiódł.
A czy Mr. Nobody to jeden z tych Nobodych/Odenkirków?
Zrobiłeś smaka!
Ja powiem tak. Wiele lat mijałem ten film szerokim łukiem ale.... obejrzałem trailer 4ki.. hm dobre... obejrzałem to co było czyli 3 potem 2 potem 1 po kolei przez 3 dni.. Nie mam czasu na kino ale na pewno zrobię wszystko by to obejrzeć i wiem że będzie wciąż CHCĘ WIĘCEJ
Johny łyk ! ❤️
Oj Filip gdybyś mógł tak przeprowadzić wywiad z Keanu... mmm... aż mnie ciarki przechodzą. 😎
Kto ma prawa do tej serii i dlaczego jest tak słabo reprezentowana na znaczących serwisach streamingowych? Chciałbym nadrobić całość ale nie chce mi się wchodzić w players gdy mam już pięć innych platform :/
O w mordę, masz rację. Straszna bida, nigdzie nie ma tych filmów na streamingach. Chyba tylko Player.pl. A ledwie wczoraj leciał u mnie w tle JW3 na TV Puls ;)
Kiedyś przynajmniej 2 części były na Netflixie, co prawda to było jeszcze sprzed naszej klęski urodzaju platform, ale może jeszcze tam wróci?
Klania sie klasyka. Nie mam ani jednej platformy streamingowej, ale wszyskie filmy ktore kocham na polce, w zasiegu reki, kiedy tylko mam ochote do nich wrocic :)
Na viaplay są 3 części
SPOILERY
"Johnie Wicku, nigdy nie przestawaj tańczyć"? Nie no ja się zgadzam ogólnie z odczuciami ale dajże już umrzeć tej postaci Filipie, to już by było sadystyczne wymyślanie kolejnego pretekstu żeby Wick musiał zabijać XD. Myślę że czas na skupienie się na nowych postaciach, chociażby tych które przeżyły najnowszą część.
Odnośnie Johna to ja jednak miałem nadzieję na zakończenie że jakoś udaje mu się wrócić do normalnego życia, ze swoim nowym psiakiem. Bo tak to co, nacieszył się wolnością 5 minut i umarł, zawsze to coś ale jednak trochę przykro.
IMO 3 część lepsza. W 4-órce 3 akt przynudzał i czułem przesyt tym co seria oferowała w 3 poprzednich częściach. Marne napisane na odwal zakończenie, motyw psa miał potencjał a lekko z niego skorzystano tylko w momencie że mrugniesz okiem a nawet nie zauważysz. Ten film mógłby wykazać się chociaż ociupinką inteligencji (no ale to John Wick to co narzekasz.XDDD), bo jaki jest najlepszy sposób na gościa który wybija hordy rzucających się na niego ludzi? Wysłać kolejne hordy rzucających się na niego ludzixd(patrz trzeci akt i próba przeszkodzenia dostania się Johnu Wickowi). Potencjał w antagonisty który zajawia alternatywny plan "Zamiast zabić, pozbyć się mitu o Johnie Wicku"... później i tak wyrzucony do kosza, bo widownia i tak łyknie bo to film o napierdalance tłumaczy się samo przez się "fenomelne kino akcji 8... sorry nie, nie, nie 9/10", więc wprowadzmy hordy rzucające się na Johna Wicka bo tylko to wystarczy, żeby się w zupełności sprzedało.
Solidne 4/10.
Nwm skąd te zachwyty że częśc jeszcze lepsza niż poprzedniczka skoro 3 część miała przynajmniej tak urozmicone sekwencje akcji jak:
-scena z nożami
-ucieczka koniem przez miasto
-ucieczka na motorze przed samurajami motocyklistami
Scena ala hotline Z widokiem z góry na pokoje dowiozła XDDD
Rozdział 3 dotychczas był moim ulubionym w serii. Ale to właśnie ostatnia godzina czwórki wyniosła dla mnie tę cześć na piedestał. Nie rozumiem Twojej oceny, szczerze.
To co mnie trochę męczyło - już po raz kolejny - to chroniczna bezrefleksyjność Johna.
Jaram się na ten film jak gromnica w kościele. W środę mam dzień wolny, więc bezapelacyjnie idę do kina, mimo że od lat unikam seansów kinowych jak ognia. Bo zawsze się trafi jeden idiota, albo cała banda, którzy zepsują mi seans. Ale John jest wart poświęcenia!
John Łyk :p
Aż się nie mogę doczekać kiedy go obejrzę❤❤❤ warto iść do IMAXa na Johna?
Bezwzględnie warto
Cieszmy się żyjąc w czasach Johna Wicka.
Moja ulubiona część to 3, a Zero to mocny antagonista. W 4 Caine też spoko, ale wole jednak Zero.
Hiroyuki Sanada też był przyjacielewm Keanu Reeves w 47 Roninów
jak zaczęło leciec paint it black po francusku w scenie przy łuku trimufalnym to byly ciary. naajlepszy john wick
Biorąc pod uwagę jak wszyscy chwalą tę część zaczynam myśleć że miałem jakiś zły dzień :) Bo jestem ogólnie wielkim fanem serii (tym bardziej im mniej ma fabuły ;D) a na czwórce nie ukrywam że do akcji w Paryżu trochę przysypiałem. Na szczęście cały segment w Paryżu to najciekawsze i najoryginalniejsze choreografie w całym filmie które nie dość że obudzily to jeszcze dały kopa adrenaliny znanego z poprzednich części. Dla mnie film jest za długi - bo każda scena akcji sama w sobie to mała perełka, ale przy tym natężeniu i tym metrażu zrobić się z tego trochę szum - i czuję że lepiej bym się bawił gdybym te segmenty - Japonia, Niemcy, Francja - obejrzał osobno, nie naraz, jeden po drugim. Ogólnie myślę że John Wick 4 byłby najlepszą częścią gdyby go skrócić tak o godzinę, tak - to moja najmniej ulubiona część, mimo że np nawalanka pod łukiem triumfalnym czy scena z amunicją podpalającą to absolutna topka scen akcji w serii.
Ale ale - może muszę dać temu filmowi drugą szansę, i urośnie w moich oczach.
Daj, koniecznie daj drugą szansę
@@BezSchematu Byłem drugi raz - i faktycznie trochę bardziej mi się spodobało, no ale nadal nie jest to moja ululbiona część. Gdzie jest gore ja się pytam? Gdzie łamane kości, noże wbijane w czachy i oko, głowy rozpryskujące się po strzale z shotguna? niech ktoś da w końcu Johnowi granaty!!!
Tak na serio -nadal oceniam bardzo wysoko, świetny film, super zdjęcia, ale brakło mi tego efektu "uuuuch,, achhhh, aua" oraz umownego bo umownego - ale jednak realizmu w obsłudze broni palnej, brak jakiejkolwiek reakcji po oberwaniu kulą w pancerny garnitur itp. Zmienił się sposób kręcenia akcji na bardziej może efekciarski, ale mniej realistyczny, mniej mięsisty. Lubię, szanuję, będę wracać, ale to nie to co mięsista trójka, albo filmy w stylu the Raid.
Lepiej bawiłem się na 3 części. Rozdział 4 trochę mnie wymęczył i przesadził w scenach upadku po których można sie podnieść gdzie powinno się nabawić złamany kręgosłup.
Są jakieś sceny po napisach?
Jest jedna.
@@BezSchematu Nie wiedziałem o scenie po napisach :(
I ponownie obejrzę wszystkie części JW.
Ej jak bez spojlerow jak ogladalam juz 2 recenzje ali nic sie nie dowiedzialam, a na tej w pierwszych 2 minutach zdazylam sie dowiedziec ze pierwsze pol godziny jest bez johna, ze pojawiaja sie 4 nowe postacie i pare innych. Czizas daj ludziom isc w ciemno do kina zarys postaci i co z kim tez jest spojlerem
Jeśli chcesz „iść w ciemno” to po jaką cholerę w ogóle oglądasz recenzję?
@@BezSchematu bo jest bez spojlerow w tytule. I w tlou jakos udawalo sie nie spojlerowac
@@psiadoopa Jeżeli dla Ciebie spoilerem jest informacja o 4 nowych bohaterach, którzy promowani są na oficjalnych plakatach i w zwiastunach, to nie wiem jak to skomentować, serio. Poza tym nie powiedziałem, że przez pierwsze 30 min nie ma Johna Wicka, tylko, że jest w tle.
ja mialem momentani wrażenie że ten film jest na podstawie komiksu
Postacie i lokacje były mega przerysowane i charakterystyczne
I dobrze to pasuje to tej całej brutalności
Trochę jak the boys
To element charakterystyczny tej serii. Zobacz reakcje statystów gdy dochodzi do starć :) tak jakby większość ludzi nawet nie widziała napastników. Jak dla mnie to dodaje temu światu magii i smaku
@@BezSchematu najlepsi byli statysci w klubie w Berlinie gdzie john strzelał i rzucał tomahowkiem a oni tańczyli wokół niego haha
a co do detali: Gdzie był kierowca z czarnego busa podczas walki na łuku triumfalnym? 😅
Bill Skarsgard to przecież Klaun z To. Choć pod makijażem ciężko poznać :)
Jak najbardziej
Dżon Łyk :)
Parabellum mnie zmęczyło. Ale minęło kilka lat, sympatia do Keanu nie zmalała, więc jeśli tylko będę mógł, obejrzę.
Keanu jest słabym aktorem i strasznie to wygląda,ale w nie wytłumaczony dla mnie sposób jest super postacią i pasuje to do niego. Ogólnie za dużo jak dla mnie i przysięgam ,że John Wick musi mieć wpisane b Marvin F2 chg xd ale i tak film na plus 8/10
Keanu jest bardzo słabym aktorem dramatycznym, dlatego potrzebujemy więcej Johna Wicka ;)
Jestem fanem Johna wicka ale według mnie za bardzo poslodziles i zastanawiam się czy oglądaliśmy ten sam film no ale cóż każdy ma swoje zdanie nie mówię że film był zły ale czy to był najlepszy John wick?
Dla mnie (i nie tylko dla mnie) tak. Warto sięgnąć do recenzji krytyków.
moze bedzie wersja rezyserska 4h :D
Jest jakaś taka informacja? Jasna cholera, kupiłbym wersję BluRay
Naprawdę rozgrzała mnie ta recenzja. Choć nie jestem strasznym kinomaniakiem chciałbym obejrzeć czasem dobry film. B/S naprawdę wydaje mi się zespołem ludzi którzy się znają na dobrym filmie. No i ... niestety, pomimo fajerwerków i słów zachwytu dla mnie to po prostu strzelanka z mordobiciem na której prawie zasnąłem. Na pewno dobrze zrobiona, ze wspaniałymi zdjęciami ale nie da się oglądać ciągnących się w niskończoność napieprzanek przy których filmy z Van Damem mają pięć razy więcej fabuły :D Wiem wiem nie znam się ale liczyłem na coś bardziej zbliżonego do Matrix.
Ja próbowałem obejrzeć 3 część, to w trakcie filmu zasnąłem, były straszne nudy podczas oglądania. Nie wiem czy oglądać 4 część.
Jeśli zasypiasz podczas oglądania filmów, to ja nie wiem czy mogę polecić Ci cokolwiek.
Najlepsza scena byla jak z gory akcja sie krecila ale to nie najlepsza czesc
Kane jest ślepy??? Kurde, jakoś po trailerach się nie skapłem.