Ta Anetka z początku nie jest taka zła, teraz jest trochę mniej odklejona niz na tych filmikach. Jest taka trochę ezo ale całkiem z sensem się wypowiada i czasem ma ciekawe przemyślenia. Lubię sobie jej czasem posłuchać, ma mega przyjemny sposób mówienia i robi ci takie "na spokojnie, wszystko będzie dobrze" tym co mówi a to miła odskoczna na instagramie gdzie z każdej strony czujesz ze jesteś przegrywam bo nie masz milionów figury modelki nie jesteś 3 razy w roku na wakacjach zawsze we wszystkim jest multum ludzi juz o wiele lepszych od ciebie. Plus jest zupełnie nieszkodliwa.
dokładnie, aczkolwiek nawet uznając że jest dziwne to w odróżnieniu od reszty pań nie jest szkodliwa, nie buduje w tobie toksycznych przekonań i nie ma takiego patriarchalnego myślenia no i nie ma sekty xDDDD
dokladnie, ciepła i kochana z niej osoba, ma duza wiedze i swoje przekonania, jak dla mnie same plusy, najważniejsze ze nie powiela tych toxic odklejonych ezo myśli, jak dla mnie spoko czlowiek
@@ewelinaskoczylas3301 Jestem w trakcie oglądania i nie moge sie doczekać aż dotrwam do tego momentu i prawdopodobnie dorzuce jeszcze jeden komentarz xD
Bardzo mnie bawi to jak środowiska konserwatywno religijne są w swoich założeniach o kobietach, związkach, mężczyznach podobne do tych z ezo światka. Serio to są te same fundamenty tylko w innej estetyce. Bo nawet te wszystkie gatki o wyzwoleniu swojej seksualności mają prowadzić cię do tego żeby znaleźć męża który najlepiej żeby cię utrzymywał i ciągle dawał. Bo przecież wiadomo, że kobieca energia to cięgle brać a męska dawać. A jak go nie stać na kolejne głupoty z Sephory to poprostu ma niskie wibracje i nie pracuję nad sobą. Najlepiej go rzucić. Tylko tym razem patriarchat i mizoginii nie są usprawiedliwiają wiara w Boga/Jezusa tylko Światowida/Twoja wewnętrzną boginie/energię wszechświata.
każda kobieta na wybór, jedna woli znaleść jednego męża na całe życie, a druga umawiać się z nowym co miesiąc i na obie te wersje masz prawo. nikt nie zabrania ci żyć w taki sposób jaki ci pasuje :)
@@kamila459 Ale to nie jest problemem. Problem zaczyna się kiedy ktoś uważa, że kobiety są powołane do jednej, bardzo konkretnej roli. A dokładnie to mówi sporo osób z ezoterycznego światka. Tylko zamiast dogmatów chrześcijańskich i Biblii mamy męska i kobiecą energię.
@@gadziegardo7588this. Also, strasznie wybrakowany i smutny jest ten obraz relacji promowany zarówno przez konserwatywne jak i woke goddess kobiety. Że jako partnerka, czy żona, masz tylko leżeć, pachnieć, składać zamówienia na nowe zachcianki, a facet ma cię adorować i nosić na rękach. A w zamian ty dasz mu dziecko i "domowe ognisko". Ten model relacji kompletnie ignoruje kobiety, które nie chcą/nie mogą zajść w ciążę, mają własne ambicje zawodowe i finansowe, mężczyzn, którzy również potrzebują czułości i uwagi. Dodatkowo, kompletnie ignoruje istnienie relacji homoseksualnych i nie dopuszcza sytuacji, w której mężczyzna cię zostawi, umrze tragicznie, zachoruje itp. Setki lat walki sufrażystek i feministek tylko po to, żeby znowu sprowadzić rolę kobiety w świecie do inkubatora, utrzymanki, sprzątaczki i kucharki
8:34 sytuacja przywolała mi wspomnienie koszmaru z dzieciństwa - mama wspina się po schodach w środku nocy, ja się z nią mijam (schodzę gdzieś) a ona zamiast mnie zapytać czemu jeszcze nie śpię to uśmiecha się do mnie milcząco. Jako sześcioletnie dziecko wiedziałam, że to oznacza że to nie jest moja prawdziwa mama - bo to nie było zachowanie rodzicielskie. Po chwili zamieniła się w szkielet który mnie zaatakował, a mi po raz pierwszy w życiu udało się świadomie wybudzić z koszmaru. Morał z historii: matki uśmiechająco się (z nikąd) tajemniczo bez komunikowania tej zmiany ze środowiskiem mogą być źle odebrane, a dzieci mogą być straumatyzowane nawet głupim odcinkiem Scooby Doo.
Dlaczego nie prowadzę własnej firmy? Bo bym musiała dużo więcej pracować, dużo bardziej się stresować, nie miałabym zagwarantowanej stałej wypłaty i najprawdopodobniej mniej bym zarabiała. Bo fajnie zamknąć laptopa o 17:00 i mieć robotę z głowy. Na prącie mi firma?
Wszystko zależy od umiejętności i determinacji. Są ludzie, którzy założyli swoje firmy i mają miliony. Najprościej poddać się już na starcie. Wygodnie.
Statystycznie połowa firm w Polsce zamyka się w przeciągu roku od założenia. Większość ludzi prowadzących swój biznes wcale nie zarabia milionów tylko żyją na przeciętnym poziomie. Jest o wiele większa szansa na to, że twoja firma klapnie niż, że dorobisz się nawet tego miliona. Przed takie myślenie osoby tracą oszczędności, biorą kredyty i męczą się prowadząc durne biznesy. Bo ktoś im wmówił, że to jest sukces.
Jestem wielką fanką pani Mistrzyni Sukcesu: załóżmy wszyscy firmy, nie wiem kto będzie w nich pracował lol. Że co? Że masz wykształcenie, styl życia, rodzinę albo oczekiwania względem życia zawodowego, które sygerowałyby pracę na etacie? Daj spokój, kto o zdrowych zmysłach chciałby się spełniać zawodowo, w przyjaznej atmosferze, ze stabilnym wynagrodzeniem, jeśli możesz założyć biznes, który upadnie w przeciągu 7 lat, a po drodze wypruć sobie żyły?
Szaleństwo 😂 Dodatkowo nie każdy się mentalnie nadaje, ja wiem o sobie że bym nie ogarnęła psychicznie firmy, za dużo rzeczy do ogarniania i bym w parę tygodni miała rozjechaną psychikę ze stresu
Dzięki tobie obejrzałam Escaping Twin Flames na Netflixie, i jest to zatrważająco podobne do tego, co mówi nie tylko socha, ale i reszta ezoanetek. Przerażające, i jako osoba homoseksualna, czuję się jednocześnie obrażana istnieniem TFU.
Wszystkie je łączy jedno: łagodny uśmiech, który nie sięga do oczu. Od razu czujesz, że jest Cię w stanie spalić na stosie, by oczyścić twoją duszę. Od takiego vibe jako facet uciekam, gubiąc crocsy.
15:10 Content o narcyzach to dobre pole wyjscia do takich przekrętów. Zaczynasz od "twój były był toksyczny i przez niego jesteś słaba", do "Nauczę Cię jak chronić twoją energię za 10 000 zł, już nigdy nikt Cie nie skrzywdzi. Każdy miał w życiu przynajmniej jeden nieudany związek i każdy chciałby być potężny kiedy czuje się zagrożony.
to można prosto wyjaścić. Chodzi o taki background wyobrażeń kulturowych. Ezoteryzm rozwijał się jakoś w XVIII/XIX wieku, gdzie rodziła się archeologia i imperialistyczne wyprawy archeologiczne orały egzotyczne miejsca i wywoziły antyczne super duper magiczne artefakty. Wtedy narodził się ten nurt, że jesli coś jest niezrozumiałe to pewnie obiekt służył do celów religijnych. I o ile bogowie mieli jasne atrybuty i symbole, tak bóstwa kobiece nie. Powstała dość uniwersalna kategoria "bogini matki" i tak: wszystko było wymyślane w pruderyjnym, patryjarchalnym XIX wieku. Obecnie te laski chcąc pokazać kobiecość jako coś potężnego sięgają do tych wyobrażeń bogiń z ezoteryki. Tych podporządkowanych bogom ojcom, którzy czekają tylko żeby je zapłodnić. Tymczasem ustalono, że taka Afrodyta była na najwcześniejszym etapie bóstwem od okresu, porodu i generalnie krwi i łona. Raczej wzywano jej obecność podczas tych trudnych dla kobiet sytuacji, zagrażającym ówcześnie ich życiu. Jedna z irladzkich bogiń stała się boginią, bo przez ciężką pracę na roli pękło jej serce i umarła, "nawożąc" w ten sposób pola. Żadne tam fantazje na temat seksbombek . Tymczasem nasze afrodytki z tiktoka zesrałyby się, gdyby doszło do nich jak opisuje się te bardzo dawne motywy i miałyby, idąc za przykładem wyżej, afirmować krew menstruacyjną i w ten sposób kreować kobiecość?
chętnie bym obejrzała stream w którym stricte oglądasz właśnie te treści żenskiej i męskiej energi.. bo to jest dopiero studnia bez dna.. niektóre nawet się nie kryją że kobieta ma być podporządkowana xd
Bądź własnością swojego faceta, ale w ✨feministyczny✨ sposób! (Jestem atrakcyjną kobietą pochodzącą z klasy średniej lub wyższej, żyjącą w wolno wyznaniowym kraju 1 świata i znalazłam sposób na uwikłanie sobie cieplutkiego gniazdka w patriarchacie, ale trochę wstyd mi się przyznać przed samą sobą, więc dorabiam do tego pseudo progresywną ideologię, opartą na konserwatywnej doktrynie)
Oglądam po czasie iiiii, jak się z Tobą czasami nie zgadzam, ale mimo to lubię oglądać… i dlaczego piszę pod tym filmem. Moja BYŁA żona, z osoby najukochańszej na świecie stała się, takim czymś co przedstawiają te laski od ezokobiecej świadomości… bo po dwóch latach tego bullshitu nie dało się tego znieść… to jest p…a sekta.
Moja mama od lat jest w tego typu sprawach ale bardziej ogólnie duchowych, a mniej "feministycznych" .. chociaz kto wie, co będzie za kilka miesięcy? 20 lat temu czy dzisiaj na tiktoku, vibe takich kobiet jest zawsze ten sam. *sigh*
50:06 Energia w tym kontekście oznacza cechy steryotypowo przypisywane kobiecie/mężczyźnie, sprowadzając to od razu do ataku na feminizm tworzysz chochoła.
Oglądam. Stary motyw: zagubienie i hieny żerujące na bólu w zamian za sowite wynagrodzenie i uległość. Bardzo przypomina praktyki scjentologów, z podwójnym płomieniem zamiast tethanów.
Wyjść zimą w trampkach to nie jest sport dla ludzi o słabych nerwach, już w zwykły deszcz można mieć łyżwy niespodziankę chodząc po mokrej farbie na przejściu dla pieszych :P
Zawsze się zastanawiam czy jak film pójdzie juz w eter, jak szkolenie z ludzmi sie skonczy , jak nikt na te typiary juz nie patrzy one faktycznie w to wszytsko wierza czy jest takie " no kasa z frajerow wyciagnieta ide spac, jutro czas na pierdol**ie kolejnych glupot"
Oki, ezoanetki sa nie moim swiatem. ALE poglad, w ktorym chce, zeby to moj mezczyzna robil wielkie rzeczy dzieki mnie wcale nie jest depresyjny. Jestem kobieta z takim podejsciem. Mnie po prostu stresuje duza odpowiedzialnosc, nie jestem typem lidera. Lubie male, spokojne, powtarzalne rzeczy, ktore wiekszosc ludzi, zwlaszcza tych nastawionych na osiagi nudzi, a mnie wlasnie podnosi to, ze na 20 godzin robie jeden ruch reka co sekunde. Plus czuje sie wspolwlascicielka sukcesu,w ktorym facet jest twarza i wrzaskiem sukcesu, a ja zapewniam srodowisko, zeby mogl twarzowac i wykonuje pozakadrowa robote. Czy to przypadkiem nie jest jakis womanshaming i odbieranie kobietom z delikatna, niemedialna osobowoscia mozliwosci wyboru, bo powinny sie wstydzic i byc zdepresjonowane, ze dobrze sie czuja tam, gdzie sa zamiast bossbejbowac?
Myślę, że te dziewczynki, które najpierw są najmocniej wychowywane na małe agencjuszki, bo są takie śliczne i słodkie, później gdy pojawiają się pierwsze zmarszczki i rozstępy po porodzie, łykają takie pierdololo, które mówi im, że mogą się same afirmować (gdy faceci już tak wokół nich nie skaczą).
Takie właśnie są te elgiebety, psy i koty w jednym domostwie, oddawanie zwierząt byłym i odwiedzanie ich tam, jakaś biseksualno-polikuliczna arka Noego!!1! /s
faktycznie ruch który mówi o tym jak być kobiecym, mówi O SILE kobiet, bo tak to, że masz „portal” na dole jest ogromnym blogoslawienstwem i rzeczą cudowną, ktorej powinnas mieć świadomość. uczenie mlodych kobiet, ze są silne, wartosciowe i mogą być kobiece, mogą dązyc do wlasnych celow, ale nie zawsze muszą sie zacharowywac na smierć jest gorsze od propagandy w której jak nie podoba ci sie płeć to możesz zawsze sobie ją zmienić bo przeciez mamy juz tak rozwiniętą medycynę, że nic nie stoi na przeszkodzie, możesz być kim chcesz 😊 jeśli dobrze interpretujesz to co te kobiety chcą przekazać to nie wydaje mi się by to było szkodliwe. Warto jest mieć świadomość o swojej kobiecej mocy i jednocześnie możesz robić te rzeczy które są w „męskiej energii „ bo nikt tego nam nie zabrania. Ważne żeby znaleść balans :)
Nikt nie zmienia sobie płci bo tak XD. Bo znudziło mi się być kobietą albo jako kobieta nie potrafił się zrealizować. Serio jest to poprostu wstrętne. I ja wiem, że przeróżne konserwatywno/prawicowe propagandy próbują z korekty zrobić coś tak błahego jak zabieg u kosmetyczki. Ale w rzeczywistości tak nie jest.
XD musiała tam wlecieć transfobia co? I oczywiście od osoby która nie rozumie na czym bycie trans polega. Problem z tym że te pseudo feministyczne bzdety ociekają fanatyzmem religijnym I dosyć problematycznymi pomysłami
Nikt nikomu w rzeczywistości nie mówi, żeby zmienił płeć, jeśli ci się ona nie podoba. Osoby które się na to zdecydują są często są wytykane palcami. Ich życie nie jest usłane różami, ale kamieniami. Medycyna też nie jest na tyle rozwinięta, aby w tą u tamtą zmieniać płeć, przecież widać po transach, że są po zabiegach, a one są raczej dosyć kosztowne.
@@forodinssake9570ok ponownie zapytam, czego ci niby nie wolno, co wolno facetowi, w tym "patriarchacie" wyimaginowanym? Bo ona powiedziała, ze kobietom wolno mniej.
@@ZaxxonHK47 o której konkretnie minucie filmu mówisz? Ogólnie problem polega na tym że kobiety za pewne zachowania często są bardziej piętnowane niż mężczyźni, traktuje się je inaczej, często infantylizuje. Najbardziej klasycznym przykładem jest np reakcja społeczeństwa na kobietę z dużą ilością partnerów seksualnych, zupełnie inne podejście jest do mężczyzn w takiej samej sytuacji. Nie myśl też że tylko kobiety są ranione przez patriarchat bo mężczyzn to też dopada przez co np. tyłu mężczyzn ma problem z mówieniem o emocjach czy problemach
@@forodinssake9570ok, ale wiesz, ze w druga strone to tez dziala, tak? Jak ja mam atak paniki na srodku ulicy i placze, to zasadniczo mam wiekszy problem z uciekaniem przed ludzmi niz z tym, zeby ktos sie zainteresowal, czy mi pomoc. Rownolegle mezczyzne wszyscy oleja jesli w ogole nie bedzie heheszkow na przystanku na jego temat. Kobieta ma wybor, czy chce byc matka polka, czy bossbej, mezczyzna ma dokladnie jeden wybor - albo zacharowywac sie na smierc, albo byc wrzodem na dupie spoleczenstwa, bo facet niepracujacy to len z piwskiem, a nie pan domu w oczach spoleczenstwa. Jesli w zwiazku sa dwie osoby pracujace, to zwykle jej pieniadze sa jej, jego pieniadze sa ich, on placi czynsz, splaca kredyt, oplaca randki, itd. chyba ze ona z wlasnego kaprysu uzna raz na ruski rok inaczej lub zrobi mu PREZENT w postaci wiertarki, ktora bedzie jej wkrecac kolki na obrazki. Kobieta szydelkujaca ma hobby, facet grajacy sie opierdala zamiast pomoc. Jak przyjdzie co do czego kobieta spierniczy do Niemiec i bedzie tesknie wzdychac za mezczyzna z przestrzelona czaszka. Praca wstepna dla kobiety jest sklep, kelnerka, czy sekretarka, czyli glownie socjalna, w miare statyczna i umyslowa praca. Meskim odpowiednikiem jest ukladanie kostki brukowej, wnoszenie pralki ludziom na czwarte pietro, czy magazyn, wymagajacy sily fizycznej i dobrego kregoslupa. Nie wspominajac, ze biologiczna prawda jest, ze durne podejscie do seksualnosci facet przyplaci vo najwyzej alimentami, kobieta konsekwencje rozkladania nog na prawo i lewo bedzie miec przez dwie dekady minimum. Oczywiscie, ze da sie taki wywod poprowadzic w druga strone. Ale wlasnie w tym rzecz - jesli w obie strony mozemy vos takiego zrobic, to znaczy, ze obie plcie sa rownie dobre/zle, co najwyzej w innych sektorach sa lokalnie lepsze. A co do tego, ze mezczyzni sa pokrzywdzeni przez patriarchat, toz to przeciez oksymoron. Patriarchat zaklada, ze mezczyzni rzadza swiatem. Wiec czemu sa pokrzywdzeni? Bo sa masochistami i sami siebie nie lubia i sobie samoutrudniaja zycie? To przeciez idiotyzm. To zalozenie, ze mezczyzni sa skonczonymi debilami robiacymi sami sobie krzywde tylko dlatego, ze moga. Bo przeciez nie dlatego, zeby komus cos udowodnic, krol nie musi udowadniac sam sobie, ze jest fajny, a nie ma komu wyzej pokazywac, jesli jest przeciez juz na gorze. Bo jesli mezczyzni pokazuja to nie mezczyznom, a kobietom, to znaczy, ze kobiety wcale nie sa takie bezwolne i nieistotne i ich zdanie ma kluczowe znaczenie dla mezczyzn. Krola nie obchodzi, co mysli plebs. To plebs liczy sie ze zdaniem krola
@@ontheline3421 mój bracie w Chrystusie używaj autokorekty albo naucz się języka polskiego bo czytanie tego sprawa ból. Nie rozumiem sensu większej części tego wywodu, bo zgadzamy się co do tego że patriarchat uderza w obie płcie (tylko że twoja wypowiedź celowo demonizuje kobiety). Patriarchat nie polega na tym że banda chłopów stwierdziła że teraz rządzi światem i wszystkich trzeba uciskać. To skomplikowany proces kształtowania się społeczeństwa w sposób który faworyzuje mężczyzn, ale tylko tych którzy wpasowują się w chore standardy płciowe
Czego nauczył mnie ten stream? Że Kobieca Boskość wymaga bardzo elastycznego połączenia miednicy z kręgosłupem.
Ta Anetka z początku nie jest taka zła, teraz jest trochę mniej odklejona niz na tych filmikach. Jest taka trochę ezo ale całkiem z sensem się wypowiada i czasem ma ciekawe przemyślenia. Lubię sobie jej czasem posłuchać, ma mega przyjemny sposób mówienia i robi ci takie "na spokojnie, wszystko będzie dobrze" tym co mówi a to miła odskoczna na instagramie gdzie z każdej strony czujesz ze jesteś przegrywam bo nie masz milionów figury modelki nie jesteś 3 razy w roku na wakacjach zawsze we wszystkim jest multum ludzi juz o wiele lepszych od ciebie.
Plus jest zupełnie nieszkodliwa.
Zgadzam się, Anetka jest akurat w porządku, choć właśnie dla kogoś z zewnątrz losowo wybrany film może wydawać się dziwny
dokładnie, aczkolwiek nawet uznając że jest dziwne to w odróżnieniu od reszty pań nie jest szkodliwa, nie buduje w tobie toksycznych przekonań i nie ma takiego patriarchalnego myślenia no i nie ma sekty xDDDD
dokladnie, ciepła i kochana z niej osoba, ma duza wiedze i swoje przekonania, jak dla mnie same plusy, najważniejsze ze nie powiela tych toxic odklejonych ezo myśli, jak dla mnie spoko czlowiek
Ja idę, on się patrzy
On się na mnieeeeee... PAAATRZY
Dotyka mnie za rekeeee
Jego oddech parzy
@@ewelinaskoczylas3301 Jestem w trakcie oglądania i nie moge sie doczekać aż dotrwam do tego momentu i prawdopodobnie dorzuce jeszcze jeden komentarz xD
@@mgyblunty i nie dorzuciłaś xD
Bardzo mnie bawi to jak środowiska konserwatywno religijne są w swoich założeniach o kobietach, związkach, mężczyznach podobne do tych z ezo światka. Serio to są te same fundamenty tylko w innej estetyce. Bo nawet te wszystkie gatki o wyzwoleniu swojej seksualności mają prowadzić cię do tego żeby znaleźć męża który najlepiej żeby cię utrzymywał i ciągle dawał. Bo przecież wiadomo, że kobieca energia to cięgle brać a męska dawać. A jak go nie stać na kolejne głupoty z Sephory to poprostu ma niskie wibracje i nie pracuję nad sobą. Najlepiej go rzucić. Tylko tym razem patriarchat i mizoginii nie są usprawiedliwiają wiara w Boga/Jezusa tylko Światowida/Twoja wewnętrzną boginie/energię wszechświata.
każda kobieta na wybór, jedna woli znaleść jednego męża na całe życie, a druga umawiać się z nowym co miesiąc i na obie te wersje masz prawo. nikt nie zabrania ci żyć w taki sposób jaki ci pasuje :)
@@kamila459 Ale to nie jest problemem. Problem zaczyna się kiedy ktoś uważa, że kobiety są powołane do jednej, bardzo konkretnej roli. A dokładnie to mówi sporo osób z ezoterycznego światka. Tylko zamiast dogmatów chrześcijańskich i Biblii mamy męska i kobiecą energię.
@@gadziegardo7588this. Also, strasznie wybrakowany i smutny jest ten obraz relacji promowany zarówno przez konserwatywne jak i woke goddess kobiety. Że jako partnerka, czy żona, masz tylko leżeć, pachnieć, składać zamówienia na nowe zachcianki, a facet ma cię adorować i nosić na rękach. A w zamian ty dasz mu dziecko i "domowe ognisko". Ten model relacji kompletnie ignoruje kobiety, które nie chcą/nie mogą zajść w ciążę, mają własne ambicje zawodowe i finansowe, mężczyzn, którzy również potrzebują czułości i uwagi. Dodatkowo, kompletnie ignoruje istnienie relacji homoseksualnych i nie dopuszcza sytuacji, w której mężczyzna cię zostawi, umrze tragicznie, zachoruje itp. Setki lat walki sufrażystek i feministek tylko po to, żeby znowu sprowadzić rolę kobiety w świecie do inkubatora, utrzymanki, sprzątaczki i kucharki
i need duo boska kobieta w swojej feminine energy i redpilowiec w swojej samczej energii
8:34 sytuacja przywolała mi wspomnienie koszmaru z dzieciństwa - mama wspina się po schodach w środku nocy, ja się z nią mijam (schodzę gdzieś) a ona zamiast mnie zapytać czemu jeszcze nie śpię to uśmiecha się do mnie milcząco. Jako sześcioletnie dziecko wiedziałam, że to oznacza że to nie jest moja prawdziwa mama - bo to nie było zachowanie rodzicielskie. Po chwili zamieniła się w szkielet który mnie zaatakował, a mi po raz pierwszy w życiu udało się świadomie wybudzić z koszmaru.
Morał z historii: matki uśmiechająco się (z nikąd) tajemniczo bez komunikowania tej zmiany ze środowiskiem mogą być źle odebrane, a dzieci mogą być straumatyzowane nawet głupim odcinkiem Scooby Doo.
Dlaczego nie prowadzę własnej firmy? Bo bym musiała dużo więcej pracować, dużo bardziej się stresować, nie miałabym zagwarantowanej stałej wypłaty i najprawdopodobniej mniej bym zarabiała. Bo fajnie zamknąć laptopa o 17:00 i mieć robotę z głowy. Na prącie mi firma?
Wszystko zależy od umiejętności i determinacji. Są ludzie, którzy założyli swoje firmy i mają miliony. Najprościej poddać się już na starcie. Wygodnie.
Statystycznie połowa firm w Polsce zamyka się w przeciągu roku od założenia. Większość ludzi prowadzących swój biznes wcale nie zarabia milionów tylko żyją na przeciętnym poziomie. Jest o wiele większa szansa na to, że twoja firma klapnie niż, że dorobisz się nawet tego miliona. Przed takie myślenie osoby tracą oszczędności, biorą kredyty i męczą się prowadząc durne biznesy. Bo ktoś im wmówił, że to jest sukces.
Nigdy nie miałem tiktoka. Czuje się jakbym oglądał vloga podróżniczego, w którym autorka przeprowadza mnie przez kolejne wszechświaty
Rel xD
Chyba kręgi piekielne
Dołączam "mam nadzieję, że mu mogiła siurami obrośnie" do mojego słownika. That's metal af
Jestem wielką fanką pani Mistrzyni Sukcesu: załóżmy wszyscy firmy, nie wiem kto będzie w nich pracował lol. Że co? Że masz wykształcenie, styl życia, rodzinę albo oczekiwania względem życia zawodowego, które sygerowałyby pracę na etacie? Daj spokój, kto o zdrowych zmysłach chciałby się spełniać zawodowo, w przyjaznej atmosferze, ze stabilnym wynagrodzeniem, jeśli możesz założyć biznes, który upadnie w przeciągu 7 lat, a po drodze wypruć sobie żyły?
Szaleństwo 😂
Dodatkowo nie każdy się mentalnie nadaje, ja wiem o sobie że bym nie ogarnęła psychicznie firmy, za dużo rzeczy do ogarniania i bym w parę tygodni miała rozjechaną psychikę ze stresu
Dzięki tobie obejrzałam Escaping Twin Flames na Netflixie, i jest to zatrważająco podobne do tego, co mówi nie tylko socha, ale i reszta ezoanetek. Przerażające, i jako osoba homoseksualna, czuję się jednocześnie obrażana istnieniem TFU.
Ajj, akurat nie byłam na żywo. Kontent top tier
Te restrimy to sztos
Wszystkie je łączy jedno: łagodny uśmiech, który nie sięga do oczu. Od razu czujesz, że jest Cię w stanie spalić na stosie, by oczyścić twoją duszę. Od takiego vibe jako facet uciekam, gubiąc crocsy.
Dokładnie, moje znajoma ze studiów została ezo youtuberka
ta pierwsza Anetka jedyna wedlug mnie szczerze uśmiechnięta, radosna
@@rzuraf7406 Nie odbieram jej w ten sposób. Mój gadzi mózg drze się w niebogłosy.
Lubię to że te firmy promowane przez ezofeministki to zawsze muszą być firmy kosmetyczne. Jakby księgowe freelancerki nie istnieją.
Ten motyw ze strachem patriarchatu przed kobiecością i menstruacją - dzień Feyi/Venus i 13 miesiączek = piątek 13tego rewelacja 🤩
O, Wszechpotężny Kundalini!
15:10 Content o narcyzach to dobre pole wyjscia do takich przekrętów. Zaczynasz od "twój były był toksyczny i przez niego jesteś słaba", do "Nauczę Cię jak chronić twoją energię za 10 000 zł, już nigdy nikt Cie nie skrzywdzi. Każdy miał w życiu przynajmniej jeden nieudany związek i każdy chciałby być potężny kiedy czuje się zagrożony.
Ej to jakie były w takim razie nasze wierzenia skoro tą babka mówi że słowiańskie zostały nam narzucone XD
Biorąc pod uwagę że te nazwy tygodnia to tradycja Rzymian to chyba te xD
Cipkobąk dla zasięgu
Cipobąk oficjalnie ląduje w moim słowniku😂
to można prosto wyjaścić. Chodzi o taki background wyobrażeń kulturowych. Ezoteryzm rozwijał się jakoś w XVIII/XIX wieku, gdzie rodziła się archeologia i imperialistyczne wyprawy archeologiczne orały egzotyczne miejsca i wywoziły antyczne super duper magiczne artefakty. Wtedy narodził się ten nurt, że jesli coś jest niezrozumiałe to pewnie obiekt służył do celów religijnych. I o ile bogowie mieli jasne atrybuty i symbole, tak bóstwa kobiece nie. Powstała dość uniwersalna kategoria "bogini matki" i tak: wszystko było wymyślane w pruderyjnym, patryjarchalnym XIX wieku. Obecnie te laski chcąc pokazać kobiecość jako coś potężnego sięgają do tych wyobrażeń bogiń z ezoteryki. Tych podporządkowanych bogom ojcom, którzy czekają tylko żeby je zapłodnić. Tymczasem ustalono, że taka Afrodyta była na najwcześniejszym etapie bóstwem od okresu, porodu i generalnie krwi i łona. Raczej wzywano jej obecność podczas tych trudnych dla kobiet sytuacji, zagrażającym ówcześnie ich życiu. Jedna z irladzkich bogiń stała się boginią, bo przez ciężką pracę na roli pękło jej serce i umarła, "nawożąc" w ten sposób pola. Żadne tam fantazje na temat seksbombek . Tymczasem nasze afrodytki z tiktoka zesrałyby się, gdyby doszło do nich jak opisuje się te bardzo dawne motywy i miałyby, idąc za przykładem wyżej, afirmować krew menstruacyjną i w ten sposób kreować kobiecość?
20:17 AESPA REFERENCE
chętnie bym obejrzała stream w którym stricte oglądasz właśnie te treści żenskiej i męskiej energi.. bo to jest dopiero studnia bez dna.. niektóre nawet się nie kryją że kobieta ma być podporządkowana xd
Bądź własnością swojego faceta, ale w ✨feministyczny✨ sposób! (Jestem atrakcyjną kobietą pochodzącą z klasy średniej lub wyższej, żyjącą w wolno wyznaniowym kraju 1 świata i znalazłam sposób na uwikłanie sobie cieplutkiego gniazdka w patriarchacie, ale trochę wstyd mi się przyznać przed samą sobą, więc dorabiam do tego pseudo progresywną ideologię, opartą na konserwatywnej doktrynie)
Oglądam po czasie iiiii, jak się z Tobą czasami nie zgadzam, ale mimo to lubię oglądać… i dlaczego piszę pod tym filmem. Moja BYŁA żona, z osoby najukochańszej na świecie stała się, takim czymś co przedstawiają te laski od ezokobiecej świadomości… bo po dwóch latach tego bullshitu nie dało się tego znieść… to jest p…a sekta.
Na ojca alkoholika patrzymy jak na wzór
Nawet nie wiedziałem że live robisz KOCHAM!!!
No, w jakimś sensie kobieta przecież MA między nogami portal 😅
Jakby się uprzeć mężczyzna też
Moja mama od lat jest w tego typu sprawach ale bardziej ogólnie duchowych, a mniej "feministycznych" .. chociaz kto wie, co będzie za kilka miesięcy? 20 lat temu czy dzisiaj na tiktoku, vibe takich kobiet jest zawsze ten sam. *sigh*
50:06 Energia w tym kontekście oznacza cechy steryotypowo przypisywane kobiecie/mężczyźnie, sprowadzając to od razu do ataku na feminizm tworzysz chochoła.
55:07
Chciałbym zamknąć w pokoju ezo-Anetę i młodego anarchistę, a następnie rzucać im tematy i zobaczyć, co się stanie
To się wydarzyło. Polecam debatę (dobra, raptem dwa artykuły polemiczne) w magazynie Szum, temat heksizm. 😅
Fajną ekipę zmontowały
Jezu więcej takiego kontentu pls
To dlatego po napisaniu listy zakupow te rzeczy pojawiaja sie w mojej lodowce, mamifestuje je
córko odblokowaliśmy ci kobiecość
HURRA
tez taki fun fact: twin flames zrobili swoj mod do minecrafta warty 500k
15:34 wydarza się katastrofa
20:58 - przypadkowe polubienie. Kasia, uważaj :))
Ale piękna kocia kluska sobie z tyłu leży
21:42 Nie zgodzę się że opiekowanie się innymi to bycie npc. Myślę że troche przesadzasz w drugą stronę.
Chodzi Ci o „W poszukiwaniu bratniej duszy: Ucieczka z uniwersum Twin Flames” na Prime?
Oglądam. Stary motyw: zagubienie i hieny żerujące na bólu w zamian za sowite wynagrodzenie i uległość.
Bardzo przypomina praktyki scjentologów, z podwójnym płomieniem zamiast tethanów.
U mnie wszystkie problemy, dosłownie i w przenośni a przynajmniej wszystkie, które są możliwe do rozwiązania, rozwiązuje paczka DXM. No czasem dwie :}
Wyjść zimą w trampkach to nie jest sport dla ludzi o słabych nerwach, już w zwykły deszcz można mieć łyżwy niespodziankę chodząc po mokrej farbie na przejściu dla pieszych :P
Ta trzecia akurat mówi bardzo mądrze
jak mialem 10 lat to nazwalem swojego chomika Ziutek...
20:29 O kurde, przewidziałam to 😂
Jak miałam 10 lat to nazwałam chomika Ziutek 🫣😂
nie weszła w końcu w highlighty ze związkowymi poradami, zmarnowana okazja
ona wyglada jak ewa z królowych dzungli teraz
10:31 Kurde myślałam że jej chodzi o to żeby nie reagować agresją na agresję a tutaj takie zaklinanie rzeczywistości wjechało :o
Ktoś kiedyś powiedział że współczesny spirytualizm to poprostu narcyzm.
Zawsze się zastanawiam czy jak film pójdzie juz w eter, jak szkolenie z ludzmi sie skonczy , jak nikt na te typiary juz nie patrzy one faktycznie w to wszytsko wierza czy jest takie " no kasa z frajerow wyciagnieta ide spac, jutro czas na pierdol**ie kolejnych glupot"
41:35 super kobieta dwa pary jajników kobiece wall streat
28:12 Pewnie powiedziałaby że ta złość jest twoja i do Ciebie.
Jeszcze nie obejrzałem całości, ciekawe jakie będzie stężenie terfizmu w boskiej kobiecości
Wyrwałam mojego narzeczonego na takie egzopierdy. Ja nie wiem co chłop miał w głowie
Oglądanie dennych filmów Babis to zagłębianie się w świat hylików.
27:00 south park miał to w latach 2010
50:00 typiara gada dokładnie jak najka 😭😭
zodiakary
✨ezo anetki✨ 😆😆
Oki, ezoanetki sa nie moim swiatem. ALE poglad, w ktorym chce, zeby to moj mezczyzna robil wielkie rzeczy dzieki mnie wcale nie jest depresyjny. Jestem kobieta z takim podejsciem. Mnie po prostu stresuje duza odpowiedzialnosc, nie jestem typem lidera. Lubie male, spokojne, powtarzalne rzeczy, ktore wiekszosc ludzi, zwlaszcza tych nastawionych na osiagi nudzi, a mnie wlasnie podnosi to, ze na 20 godzin robie jeden ruch reka co sekunde. Plus czuje sie wspolwlascicielka sukcesu,w ktorym facet jest twarza i wrzaskiem sukcesu, a ja zapewniam srodowisko, zeby mogl twarzowac i wykonuje pozakadrowa robote. Czy to przypadkiem nie jest jakis womanshaming i odbieranie kobietom z delikatna, niemedialna osobowoscia mozliwosci wyboru, bo powinny sie wstydzic i byc zdepresjonowane, ze dobrze sie czuja tam, gdzie sa zamiast bossbejbowac?
Zodiakary hehehehe😂
15:33
Myślę, że te dziewczynki, które najpierw są najmocniej wychowywane na małe agencjuszki, bo są takie śliczne i słodkie, później gdy pojawiają się pierwsze zmarszczki i rozstępy po porodzie, łykają takie pierdololo, które mówi im, że mogą się same afirmować (gdy faceci już tak wokół nich nie skaczą).
A może muzą? Inspirować mężczyzn. Walczysz z chochołem. 3:48
🤫🪠🧼🧽
tak się martwisz o sohayo wlasnie dlatego nagrywasz o niej a nie napiszesz jej prywatnej wiadomości ;)
Takie właśnie są te elgiebety, psy i koty w jednym domostwie, oddawanie zwierząt byłym i odwiedzanie ich tam, jakaś biseksualno-polikuliczna arka Noego!!1! /s
faktycznie ruch który mówi o tym jak być kobiecym, mówi O SILE kobiet, bo tak to, że masz „portal” na dole jest ogromnym blogoslawienstwem i rzeczą cudowną, ktorej powinnas mieć świadomość. uczenie mlodych kobiet, ze są silne, wartosciowe i mogą być kobiece, mogą dązyc do wlasnych celow, ale nie zawsze muszą sie zacharowywac na smierć jest gorsze od propagandy w której jak nie podoba ci sie płeć to możesz zawsze sobie ją zmienić bo przeciez mamy juz tak rozwiniętą medycynę, że nic nie stoi na przeszkodzie, możesz być kim chcesz 😊 jeśli dobrze interpretujesz to co te kobiety chcą przekazać to nie wydaje mi się by to było szkodliwe. Warto jest mieć świadomość o swojej kobiecej mocy i jednocześnie możesz robić te rzeczy które są w „męskiej energii „ bo nikt tego nam nie zabrania. Ważne żeby znaleść balans :)
Nikt nie zmienia sobie płci bo tak XD. Bo znudziło mi się być kobietą albo jako kobieta nie potrafił się zrealizować. Serio jest to poprostu wstrętne. I ja wiem, że przeróżne konserwatywno/prawicowe propagandy próbują z korekty zrobić coś tak błahego jak zabieg u kosmetyczki. Ale w rzeczywistości tak nie jest.
XD musiała tam wlecieć transfobia co? I oczywiście od osoby która nie rozumie na czym bycie trans polega. Problem z tym że te pseudo feministyczne bzdety ociekają fanatyzmem religijnym I dosyć problematycznymi pomysłami
Nikt nikomu w rzeczywistości nie mówi, żeby zmienił płeć, jeśli ci się ona nie podoba. Osoby które się na to zdecydują są często są wytykane palcami. Ich życie nie jest usłane różami, ale kamieniami. Medycyna też nie jest na tyle rozwinięta, aby w tą u tamtą zmieniać płeć, przecież widać po transach, że są po zabiegach, a one są raczej dosyć kosztowne.
@@Dupawielka Ok
Czego ci niby nie wolno, co wolno facetowi, w tym "patriarchacie" wyimaginowanym?
Ale ty wiesz że patriarchat nie polega tylko na tym że kobiety nie mają jakiś praw? To jest głębszy problem natury socjalnej
@@forodinssake9570ok ponownie zapytam, czego ci niby nie wolno, co wolno facetowi, w tym "patriarchacie" wyimaginowanym? Bo ona powiedziała, ze kobietom wolno mniej.
@@ZaxxonHK47 o której konkretnie minucie filmu mówisz? Ogólnie problem polega na tym że kobiety za pewne zachowania często są bardziej piętnowane niż mężczyźni, traktuje się je inaczej, często infantylizuje. Najbardziej klasycznym przykładem jest np reakcja społeczeństwa na kobietę z dużą ilością partnerów seksualnych, zupełnie inne podejście jest do mężczyzn w takiej samej sytuacji. Nie myśl też że tylko kobiety są ranione przez patriarchat bo mężczyzn to też dopada przez co np. tyłu mężczyzn ma problem z mówieniem o emocjach czy problemach
@@forodinssake9570ok, ale wiesz, ze w druga strone to tez dziala, tak? Jak ja mam atak paniki na srodku ulicy i placze, to zasadniczo mam wiekszy problem z uciekaniem przed ludzmi niz z tym, zeby ktos sie zainteresowal, czy mi pomoc. Rownolegle mezczyzne wszyscy oleja jesli w ogole nie bedzie heheszkow na przystanku na jego temat. Kobieta ma wybor, czy chce byc matka polka, czy bossbej, mezczyzna ma dokladnie jeden wybor - albo zacharowywac sie na smierc, albo byc wrzodem na dupie spoleczenstwa, bo facet niepracujacy to len z piwskiem, a nie pan domu w oczach spoleczenstwa. Jesli w zwiazku sa dwie osoby pracujace, to zwykle jej pieniadze sa jej, jego pieniadze sa ich, on placi czynsz, splaca kredyt, oplaca randki, itd. chyba ze ona z wlasnego kaprysu uzna raz na ruski rok inaczej lub zrobi mu PREZENT w postaci wiertarki, ktora bedzie jej wkrecac kolki na obrazki. Kobieta szydelkujaca ma hobby, facet grajacy sie opierdala zamiast pomoc. Jak przyjdzie co do czego kobieta spierniczy do Niemiec i bedzie tesknie wzdychac za mezczyzna z przestrzelona czaszka. Praca wstepna dla kobiety jest sklep, kelnerka, czy sekretarka, czyli glownie socjalna, w miare statyczna i umyslowa praca. Meskim odpowiednikiem jest ukladanie kostki brukowej, wnoszenie pralki ludziom na czwarte pietro, czy magazyn, wymagajacy sily fizycznej i dobrego kregoslupa.
Nie wspominajac, ze biologiczna prawda jest, ze durne podejscie do seksualnosci facet przyplaci vo najwyzej alimentami, kobieta konsekwencje rozkladania nog na prawo i lewo bedzie miec przez dwie dekady minimum. Oczywiscie, ze da sie taki wywod poprowadzic w druga strone. Ale wlasnie w tym rzecz - jesli w obie strony mozemy vos takiego zrobic, to znaczy, ze obie plcie sa rownie dobre/zle, co najwyzej w innych sektorach sa lokalnie lepsze.
A co do tego, ze mezczyzni sa pokrzywdzeni przez patriarchat, toz to przeciez oksymoron. Patriarchat zaklada, ze mezczyzni rzadza swiatem. Wiec czemu sa pokrzywdzeni? Bo sa masochistami i sami siebie nie lubia i sobie samoutrudniaja zycie? To przeciez idiotyzm. To zalozenie, ze mezczyzni sa skonczonymi debilami robiacymi sami sobie krzywde tylko dlatego, ze moga. Bo przeciez nie dlatego, zeby komus cos udowodnic, krol nie musi udowadniac sam sobie, ze jest fajny, a nie ma komu wyzej pokazywac, jesli jest przeciez juz na gorze. Bo jesli mezczyzni pokazuja to nie mezczyznom, a kobietom, to znaczy, ze kobiety wcale nie sa takie bezwolne i nieistotne i ich zdanie ma kluczowe znaczenie dla mezczyzn. Krola nie obchodzi, co mysli plebs. To plebs liczy sie ze zdaniem krola
@@ontheline3421 mój bracie w Chrystusie używaj autokorekty albo naucz się języka polskiego bo czytanie tego sprawa ból. Nie rozumiem sensu większej części tego wywodu, bo zgadzamy się co do tego że patriarchat uderza w obie płcie (tylko że twoja wypowiedź celowo demonizuje kobiety).
Patriarchat nie polega na tym że banda chłopów stwierdziła że teraz rządzi światem i wszystkich trzeba uciskać. To skomplikowany proces kształtowania się społeczeństwa w sposób który faworyzuje mężczyzn, ale tylko tych którzy wpasowują się w chore standardy płciowe
A,czyli tylko szydera i ironia always. Żadnego innego contentu. ok. i'm out, nie lubie psioczenia na innych.
Uleczalne spojrzenie? Ja bym się bała, mega creepy 😂
THIS IS THE BEST EXPLANATION OF THE WORLD
Serio - świat, patriarchat, kobiecość, boskość, pink pill 🩷🤯
Kolejna osoba, która zajmuje się krytykowaniem innych w necie, nie majac tak naprawdę pojecia o czym mówi, szkoda