Ty to masz wyczucie! Właśnie uczę się do egzaminu specjalizacyjnego z anestezjologii i intensywnej terapii i tłumacze sobie, że oglądanie takich rzeczy na YT to wcale nie jest marnowanie czasu! :D
11:10 "palimy oponami w piecu i rak rozwinie się za kilka lat i to u sąsiada" Niepotrzebnie to mówiłeś bo teraz to każdy będzie palił oponami, żeby somsiad raka dostał xDDD
DzaroD Dokładnie hehe. Trafne odbicie w krzywym zwierciadle naszej Polskiej mentalności i stosunku rodaków do siebie nawzajem. Z przymróżeniem oka ale niestety jakie prawdziwe... Szanujmy się ludzie i nie dajmy się dzielić. Pomyślności i szczęścia wszystkim życzę... Piona. Niech się darzy.
Przecież to naukowy bełkot, a w nauce uczucia są bez znaczenia. Dlatego powstało coś takiego jak etyka, czego powinno uczyć się w szkole ale wszędzie jest religia... Niech religia będzie, ale etyka też powinna być.
Dawid, zrób odcinek na temat duchów, bo jestem załamany jaki w Polsce panuje ciemnogród. Prawie 80% Polaków wierzy w duchy i jest przekonanych, że one istnieją realnie i są na to dowody. Jestem załamany z powodu takiej niewiedzy. Zrób odcinek jaki nauka ma stosunek do tego zabobonu i dlaczego duchami zajmuje się co najwyżej psychiatria, a nie fizyka.
@@aaltonenritmo5180 Duchy to jeszcze nic, najgorszą plagą jest chrześcijaństwo. Jest to właściwie sekta która pierze ludziom mózgi, okrada ich oraz chroni pedofili. Tego syfu trzeba się pozbyć. Przykład jaki jest kościół padł w tym filmie, nie chciano ulżyć kobietom przy porodzie bo BIBLIA...
nie myl pojęć, Chrześcijaństwo to religia, wiara, a Kościół to "organizacja" oparta na Chrześcijaństwie, więc co najwyżej Kościół możesz uznać za tę plagę
To nie kościół pisał biblię (według wierzących), a właśnie biblia zakazywała podawania środków znieczulających. Też uważam, że wszelkiego rodzaju wiara w duchy czy inne tego typu bajki to głupota i faktycznie odcinek o tym by się przydał.
Niestety, negowanie chrześcijaństwa i Kościoła w Polsce jest niepoprawne politycznie lub podchodzące pod "moje zdanie jest mojsze niż twojsze", więc odcinku o tym prawdopodobnie nigdy nie będzie. Do tego zaraz zlecą się płaskoziemcy i zrobią z sekcji komentarzy wysypisko śmieci.
Jak po 10 dniach bez snu w gigantycznych męczarniach mimo morfiny, miałem mieć operacje kręgosłupa, już na stole przez zaciśnięte zęby zapytałem będę miał narkozę ? Chirurg odpowiedział - Oczywiście i z uśmiechem dodał : ale Wie Pan, nawet gdyby nie, bardziej Pana boleć nie będzie... Za tą operację będę mu wdzięczny do końca życia. Tylko ludzie którzy nie czuli bólu, gdzie błaga się o jego zabranie lub o śmierć mogą powiedzieć że życie jest ważniejsze niż litość, gdy bólu zabrać nie można.
We wtorek miałam operację kręgosłupa (odc. piersiowy). Prawda, ból po operacji jest taki, że pragnie się eutanazji. Jakie leki przeciwbólowe brałeś po powrocie do domu? Tramadol? W jakiej formie?Jak długo cierpiałeś po tej operacji?
White Raven ból miałem po zmiażdżonym krążku międzykręgowy i ucisku na nerw kulszowy w dwóch miejscach. Po operacji ból ustąpił w 100%. Przed brałem w zastrzykach ketanol + leki przeciw zapalne , w szpitalu morfina.
White Raven Ja ci mogę z doświadczenia napisać że jak leki przeciwbólowe nie działają i nie ma przeciwwskazań niech Ci lekarz przepiszę coś na spanie np "Na sen" tak byś mogła przespać się trochę, lepiej wtedy z tym bólem sobie poradzisz gdy chociaż trochę odpoczniesz. Powodzenia.
@@whiteraven996 tramadol po operacji kregoslupa????? :D hahaha fentyl plastry 100 , metadon 31 ml dziennie, i oxycodon 80 mg 2 tabletki. Jestem po 2 zabiegach na kregoslup. Ja na bol brzucha w szpitalu morfine 2 mg dawali i to bylo malo.
Forge była taka sytuacja że w parku była taka linowa zabawka dla dzieci do wspinaczki taka na 4-5 metrów. Zerwała się burza, a właściwie wiatr przed burzą. Na te liny posypały się gałęzie i moja 5 latka spanikowała i skoczyła, złapałem ją ale liny zablokowały mi nogi na dole tak że byłem wychylony . 20kg z 5 metrów i szarpniecie. Nic by się nie stało gdybym miał wyprostowaną postawę ale nie zauważyłem tych lin na dole... I stało się. Rokowanie były takie że same krążki się wchłoną do środka i ucisk minie ale oprócz bólu drętwiała mi noga i każdy dzień uszkadzał nerw. 2 miesiące trwało zanim mogłem biec i nie czuć że noga jest słabsza, chociaż do dzisiaj po prawie 3 latach nie mogę jej ufać do końca bo np pojawiają się skurcze przy złym stąpnięciu.
Jeden z najwspanialszych rozdziałów historii medycyny. Zawsze wracam z nostalgia do "Stulecia chirurgów" która czytałem na studiach. Aż ciężko uwierzyć jakiego skoku dokonała ludzkość przez ostatnie 150 lat.
Dokładnie, może ze 2 tygodnie i by jakoby, pożył dłużej, bo w przeciągu kilku tygodni wiadomość o uznaniu go w Europie, by dotarła do Ameryki, i może by jakąś dłuższą karierę, dłuższe życie przede wszystkim miał... Ale przynajmniej... Chyba wiedział co robił, zrobił to co uznał za słuszne...
w książce "stulecie chirurgów" jego historia jest opowiedziana dużo dokładniej przez lekarza który między innymi był na audytorium podczas nieudanego pokazu gazu rozweselającego, polecam
Jak ja uwielbiam Twoje opowieści. Gdybyś był moim wykładowcą to bym nawet chodził na wykłady! A im dłuższy odcinek, tym lepiej sie tego słucha. Pozdrawiam!
Ten fragment o niepodawaniu rodzącym środków łagodzących ból mnie przeraził. Z drugiej strony, jeśli były to narkotyki, to może lepiej dla tych kobiet i dzieci. Aczkolwiek ludzie wtedy nie niepodawali kobietom tych środków w trosce o ich stan, tylko twierdząc, że mają cierpieć i kropka. Takie odczłowieczenie ich. Straszne i smutne.
W Polsce dalej nie jest standardem znieczulenie zewnątrzoponowe, które jest najbezpieczniejszą formą znieczulenia dla dziecka i jedynym faktycznie skutecznym dla matki. Jeszcze 4, czy 5 lat temu trzeba było za nie płacić, o ile oczywiście szpital miał je w ogóle "w ofercie". Co do narkotyków, to dalej znieczulamy opioidami podczas porodu. W 2015 64% polskich szpitali nie zapewniało dostępu do znieczulenia podczas porodu. Pozdrawiam wszystkie rodzące. :)
@@olgazytkowiak9145 Od dawna uważam, że jeśli już rodzić dzieci i wychowywać, to tylko za granicą - z powodu tragicznej służby zdrowia i jeszcze gorszego systemu edukacji.
A ja polecam lekturę Thorwalda "Stulecie Chirurgów", w której możemy wnikliwie poznać perypetie Snowa, Wellsa, Mortona, Listera i wielu, wielu innych lekarzy - świetny przekrój przez czasy najintensywniejszego (najbardziej przełomowego) rozwoju medycyny i sporów z tym związanych 😉 a temat jest naprawdę przeciekawy. Książkę Fitzharris koniecznie muszę dorwać w najbliższym czasie
❤ bardzo interesujący, moim zdaniem, program popularnonaukowy i edukacyjny, wieloaspektowy oraz historyczny poniekąd bo przedstawiający daty w historii zdarzeń i odkryć medycznych różnego rodzaju, a w tym wypadku odnośnie tego programu i zagadnienia to akurat odnośnie różnych środków znieczulających chemicznych, zarazem... Więc wielki mój szacunek dla autora tego programu jak i wielu innych na tym interesującym niewątpliwie kanale na UA-cam - tym bardziej, że autor programu to po prostu zwykły normalny, skromny spoko człowiek 👍🍒🎶🌴😎 A przy okazji tego tematu i środków znieczulających medycznie i chyba nie tylko więc także mentalnie - no to proponowałbym również opracowanie tematu odnośnie stosowania w praktyce, również medycznej, terapii za pomocą hipnozy - a więc również przeprowadzania pod ścisłą i dokładną kontrolą niektórych zabiegów również chirurgicznych - takich, w których nie ma możliwości użycia jakichkolwiek chemicznych i środków znieczulających ze względu na możliwości niebezpieczeństwa dla nie tylko zdrowia ale i życia w danych przypadkach szczegółowych chorych pacjentów ... No i w ogóle różnych aspektach w kontekście właśnie stosowania różnego rodzaju w różnych formach i także na marginesie środowiskach różnych form i hipnozy...🙏💱🎶🌴😎
Wpadł mi na playlistę dziś ten odcinek. Myślę: spoko. Nagle zaczynasz mówić o książce, którą dziś kupiłam i myślę: przypadek? nie sądzę. Jak zawsze spoko robota, nie wiem co ten dzwonek odwala, że przegapiłam ten film wcześniej :D
Właśnie złożyłam pre-order na książkę, nie mogę się doczekać 4 października! Uwielbiam Cię! Zawsze umiesz zainteresować i sprawić że chce się wiedzieć jeszcze więćej!
Smutna historia tego dentysty. A film świetny, oczywiście! Jak nikt potrafisz przekazywać historyczne fakty w ciekawy i zrozumiały sposób. Zachęciłeś mnie do przeczytania książki, chociaż jestem dość wrażliwa i obawiam się, że nie raz skończyłoby się to u mnie co najmniej utratą siły w rękach i zimnymi potami 😅
Zawsze w filmach wspominasz o jakichś ciekawych tematach, które są do zrealizowania "innym razem" i ten "inny raz" nigdy później nie następuje, a moja ciekawska dusza cierpi. :D
Ten dźwięczny, muskający zmysł mego słuchu, wstęp.... Oglądam Cię od dawna, lecz pierwszy raz zahipnotyzowałeś mnie już na starcie. Pozdrawiam i szapoba, jesteś Kimś, kogo chce się poznać. I tego sobie życzę. Dziękuję za kreowanie mej świadomości w chwilach, gdy nie ma czasu na samorozwój, ponieważ emigracja zbiera swoje żniwo. Sianokosy czasu, tak bym to ujął. Chciałbym obejrzeć dokument o tym jaki wpływ na ludzi ma tryb pracy w 3 zmianach po 8h, do których każdego dnia można doliczyć dodatkowe 3h spędzone w pracy, które w sumarycznym rozrachunku przyczyniają się do możliwości skorzystania z odpoczynku od wysiłku fizycznego w wysokości 60 minut, podzielone na ilosci na: 1x30 i 2x15,. Trafiłbyś do szerokiego grona ludzi, którzy nie są świadomi tego, dlaczego choćby mają uczucie zmęczenia mięśni, bezsenność, problemy z łaknieniem... a jednocześnie odczuwający zadowolenie w swoim umyśle. Czyżby to wpływ zależności podobnej do tej, która odnosi się do chemii wytwarzanej w mózgu podczas biegania. I co mnie też dziwi - dlaczego widząc pewne cechy wyrysowane na twarzach ludzi... możemy przyszyć im łatkę. Choćby szerszy rozstaw oczu wynikający ze spożywania alkoholu przez nosicielkę płodu podczas okresu prenatalnego. Może kiedyś popadnę w hipnozę słysząc dywagowań na tematy przeze mnie poruszone. Życzę sobie tego mi i Tobie, rozwijam się wraz z Twoim kanałem :)
Z anestezją miałam w swoim życiu jedną przygodę. Jeśli można to tak nazwać. Juz jako dorosła dotarło do mnie, ze nie było to normalne. Kiedy byłam nastolatką miałam operowany żołądek, oczywiście pod narkozą. Tylko niestety, narkoza raczej nie zadziałała tak jak powinna, ponieważ pamietam ze słyszałam doskonale (z dziwnym tylko echem) co mówią operujący. Mogłabym po operacji dokładnie im powtórzyć co mówili. Ale to nie było najgorsze. Koszmarem był taki ból, ze w tamtej chwili marzyłam tylko żeby umrzeć, chociaż idąc na operacje panikowałam myśląc, ze się juz nie obudzę. Niestety środki, które paraliżują ciało, zadziałały idealnie i próby przekazania operującym ze nie śpię, chociażby lekkie poruszenie powiekami czy palcami, nic nie dało.
Dopiero teraz mogłam obejrzeć Twój film i pierwsze zdanie mnie zdziwiło trochę. W 2011 roku miałam zabieg wycięcia endometriozy. Oczywiście w znieczuleniu. Pod koniec zabiegu na stole zaczęłam im się uśmiechać, Wybudzili mnie jako bardzo zadowoloną osobę , pytając czy coś mi się śniło. Do tej pory pamiętam ten sen, był bardzo realistyczny, prawdziwy. Wręcz "namacalny". Śniłam że kupuję sobie buty i torebki. W dużych, nieograniczonych ilościach -kwintesencja kobiecych pragnień ;) ;) ;) O tym, że był to sen a nie wspomnienie świadczył fakt, że normalnie nie posiadam gotowki aż na takie wykupienie sklepu :)
Idealny moment na wstawienie takiego filmu, dziś usunięto mi zmianę na skórze i pierwszy raz byłam znieczulona :) nie wiedziałam, że samo wstrzykiwanie znieczulenia jest takie bolesne - boli jakby ktoś rozpychał skórę od środka. Później i tak czułam jak chirurg rozcina mi skórę, ale pewnie bolałoby o wiele bardziej gdybym miała w tym miejscu w pełni czucie.
David, polecam ci książkę Stulecie Chirurgów, ale pewnie czytałeś:) Tam jest ciekawy precyzyjny opis tego publicznego zastosowania podtlenku azotu: otóż pacjent był otyły i nadużywający alkoholu - obie te rzeczy zmniejszyły jego podatność na dawkę gazu. aha, dziękuję za ten i wszystkie inne filmy. Robisz genialną robotę.
Sam tak swego czasu testowałem anestetyki, zarówno na sobie jak i na swojej narzeczonej. Przekłuwałem swojej ukochanej uszy (dla kolczyków). Używaliśmy kodeiny, oksykodonu, tramadolu, morfiny i fentanylu. Poza kodeiną i tramadolem cała reszta wymienionych przeze mnie substancji była podawana dożylnie. Ku naszemu zdziwieniu tramadol wykazywał silniejsze działanie anestetyczne niż morfina czy fentanyl. Ot - taka ciekawostka. Fakt faktem, "zabiegi" przeprowadzane pod wpływem tych substancji nie były specjalnie inwazyjne, jednak fakt wyższości tramadolu nad fentanylem wprawił mnie w osłupienie. Niestety, długofalowe używanie tramadolu jest straszliwie beznadziejne, że tak to delikatnie określę sprawił, że zagłębiliśmy się bardziej w stronę morfiny i oksykodonu popadając w uzależnienie. Tak czy srak, mądremu nie trudno jest wyjść z opio i to bez żadnych ośrodków czy co tam jest. Redukcja z pomocą buprenorfiny wyszła nam obojgu na zdrowie. Obecnie jestem czysty od 4 lat. Pozdrawiam! P.S Dawid - Pominąłeś temat znieczulenia miejscowego (chociażby kokaina czy lidokaina)
Jakie dawkowania? To jest bardziej istotne niż nazwy substancji imho. Tramadol bez paracetamolu? Ja zauważyłem, że przy bólach kręgosłupa czysty tramadol (około 150-225mg) pomagał gorzej nawet niż 300mg kodeiny, tyle że tramadol z paracetamolem (który słabo na mnie działa w pojedynkę) dokonywały pięknej synergii i leczyły ból jak mało co. Też jestem czysty od opio, tyle że od stycznia :)
Tramadol bez paracetamolu. Ten z paracetamolem jest dla frajerów :P Jeśli chodzi o dawkowania - dobieraliśmy takie, aby mniej więcej się zgadzało według tabeli porównawczej to raz, dwa to to, że po prostu czuliśmy mniej więcej podobnie nasilone efekty przy każdej z substancji. Dawkowania dokładnego już raczej sobie nie przypomnę, bo to było dobre 7 lat temu. Dodam tylko jeszcze, że testowaliśmy to bardziej dla zabawy, niż z faktycznej obawy przed bólem (moja była aż taka miękka nie jest :P ) Pozdrawiam!
"Ten z paracetamolem jest dla frajerów" tym zdaniem udowodniłeś jakim baranem jesteś. Ogólnie historia wprawia w osłupienie. Jakim trzeba być bezmózgiem. "Dodam tylko jeszcze, że testowaliśmy to bardziej dla zabawy, niż z faktycznej obawy przed bólem. " ... brak słów. Tyle dobrego, że od 4 lat nie bierzesz.
Chodzi o to że paracetamolu jest we wszystkich preparatach złożonych dużo więcej niż tramadolu i aby przyjąć taką dawkę tramadolu która rzeczywiście zadziała przeciwbólowo, a nie będzie zwykłym placebo, trzeba by było zażyć niebotyczne ilości paracetamolu, który sam w sobie jest bardziej szkodliwy dla wątroby, niż sam tramadol. 3 - 4 g dziennie to absolutne maximum na dzień, więcej to silna toksyna, która wywołuje lize komórek wątroby, a co za tym idzie niewydolność wątroby. Co ciekawe charakterystyczną odtrutką na zatrucie paracetamolem jest Acetylocysteina , czyli znane wszystkim ACC.
+Odrodzona Monoa Yyy..dzięki, tylko ja w swoim pierwszym poście wspominałem, że jestem czysty od 4 lat. Ale dzięki ;) +Nalesnik Face Otototo właśnie między innymi mi chodziło we frazie "Paracetamol jest dla frajerów" w jednym z moich postów. Pozdrawiam!
Chciałabym zacząć od tego, że znacznie częściej twoje odcinki słucham, niż oglądam, więc tylko jeden zmysł skupia się na sprawie. Zdecydowanie utrudnia mi to muzyka (troche psychodeliczna) w tle. Prosiłabym, żebyś zrezygnował z niej lub zmienił, bo sama zaczęłam się zastanawiać czy nie jestem pod wpływem chloroformu ;) Poza tym, z chęcią posłuchałabym o historii ibuprofenu i paracetamolu, czyli doraźnych środkach przeciwbólowych. Pozdrawiam!!
Dołączam się. Jedne z najlepszych książek jakie czytałem, a z pewnością najlepsze o historii medycyny. I u niektórych też mogące wywoływać dyskomfort. Np: opisy usuwania kamieni nerkowych przez... odbyt... hakiem :/
Panie Dawidzie. Super film, zachęcający do książki którą przeczytam. Inspiracją do mojego komentarza propos anestezjologii jest film "awake" może jakiś odcinek o przypadłości odporności na narkoze ?
Jeśli mogę się ustosunkować ;) Z tym zjawiskiem świadomości podczas narkozy, zwanym "awareness" to jest tak nie do końca wiadomo (jak zresztą z większością aspektów dotyczących ludzkiego mózgu). Jestem anestezjologiem i słyszałam już parę razy, że pacjenci mieli w czasie poprzedniego znieczulenia taki incydent (ale jest to mega rzadko) i nawet wtedy trudno jest odróżnić czy była to prawdziwa awareness czy tylko źle sny wywołane strachem i oczekiwaniem, że coś takiego się wydarzy. Swoją drogą takie filmy jak ten, o którym wspomniałeś, nie ułatwiają sprawy podając kompletnie błędne informacje. Bo nawet jeśli ktoś ma okresowe wybudzenie z narkozy, w sensie jest świadomy, to i tak przecież podaje się lek przeciwbólowy tak silny, że nie ma możliwości czucia bólu. Poza tym ludzie boją się że nie będą mogli się poruszyć przez leki zwiotczające mięśnie i nikt nie zauważy, że nie śpią, co jest też dyskusyjne ponieważ 1) pełne zwiotczenie jest wymagane tylko przy paru typach operacji (głównie brzuch) i pacjent się raczej wcześniej poruszy niż będzie świadomy oraz 2) nasze serce i układ krwionośny reagują na stres jakim jest wybudzenie o wiele wcześniej niż przychodzi świadomość, także każdy lekarz rozpozna to wcześniej i pogłębi narkozę. Ale temat jest rzeczywiście ciekawy i wymaga dalszych badań. Od całkiem dawna dostępny jest również neuromonitoring, elektrody przyklejone na czoło, z których odprowadzany jest taki prosty elektroencefalogram. Metoda jest również niedoskonała, fale podskakują przy każdym poruszeniu (operacje na twarzy...?) a firma która opatentowała metodę, nie zdradza jej działania :) trzeba za ten monitoring przy operacji extra zapłacić, ale jeżeli ma to dać spokojny sen, to czemu nie...? Szkoda, że media tworzą taki fałszywy obraz znieczulenia, bo przez to pacjenci przed narkozą mają dodatkowy stres, jakby sama operacja nie wystarczała. Jedyne co mogę dodać, to to, że w większości przypadków po wyburzeniu z narkozy słyszę : to już po wszystkim? Nic nie zauważyłem? Tak dobrze spałem :) serio!
Superfilm!!! Co do podtlenku azotu, to jest obecnie powszechnie stosowany w celu łagodzenia bólu porodowego w mieszaninie 1:1 z tlenem pod nazwami Entonox lub Kalinox. Pozdrawiam :)
Czy ja już mówiłem, że takie"płatne promocje" to ja mogę oglądać codziennie? No mówiłem, podczas poprzednich. Rewelacja - powiedzieć naprawdę ciekawe rzeczy jakby przy okazji, a tak naprawdę, to zrobić dokładnie odwrotnie: przy okazji zrobić reklamę. I to jaką! Skoro tak dobrze się tego słucha, to i książka musi być ciekawa... :)
Świetny odcinek, fajnie uzupelnia wiedze po przeczytaniu "Stulecia chirurgow" :) (polecam zreszta te ksiazke) Chcialam jednak zaznaczyc, ze aktualnie podtlenek azotu jest stosowany rowniez w gabinetach dentystycznych w Polsce, nie tylko w Stanach.
Bolało od samego oglądania. Gdzies niedawno oglądąłem reportaz o japońskim laboratorium z czasów Drugiej Wojny Światowej - Japończycy przeprowadzali tam operacje bez znieczulenia. Jednemu z operowanych na żywca, bez znieczulenia wycięli nerkę. Gośc przrezył i po wojnie, przez kilkadziesiat lat prawie mdlał na widok lekarza. Robili tam więcej równei koszmarnych rzeczy.
kretino valentino O własnie, dzięki. I jeszcze koszmarny film z tamtych czasów: Czarne Słońce - pokazuje co japońscy żołnierze robili z chińczykami. Masakra w Nankinie: nie da sie zapomniec sceny rozpruwania cieżarnej kobiety i wyciagania płodu bagnetem.
Ja się przebudziłam podczas zabiegu, najpierw wracało czucie stopniowo a potem możliwość sygnalizacji problemu. Nikt na sali się nie odezwał tylko dodali mi leków, myślą że nie pamiętam
Ty to masz wyczucie! Właśnie uczę się do egzaminu specjalizacyjnego z anestezjologii i intensywnej terapii i tłumacze sobie, że oglądanie takich rzeczy na YT to wcale nie jest marnowanie czasu! :D
Powodzenia :)
Nie, po prostu zdawałam egzamin specjalizacyjny :) co więcej - zdałam! :D
Gratulujemy świeżo upieczonej Pani anestezjolog ;)
@@lucynakedziora7729ale to Ty dzwonisz 😂
@@jakobkicouple6151 kto pytal
11:10 "palimy oponami w piecu i rak rozwinie się za kilka lat i to u sąsiada" Niepotrzebnie to mówiłeś bo teraz to każdy będzie palił oponami, żeby somsiad raka dostał xDDD
DzaroD
Dokładnie hehe. Trafne odbicie w krzywym zwierciadle naszej Polskiej mentalności i stosunku rodaków do siebie nawzajem.
Z przymróżeniem oka ale niestety jakie prawdziwe...
Szanujmy się ludzie i nie dajmy się dzielić.
Pomyślności i szczęścia wszystkim życzę...
Piona.
Niech się darzy.
Napewno tacy jak ty 😢
Dosyć nieczuły ten film
jak i wojna która jest motorem rozwoju cywilizacji ludzkiej
Przecież to naukowy bełkot, a w nauce uczucia są bez znaczenia. Dlatego powstało coś takiego jak etyka, czego powinno uczyć się w szkole ale wszędzie jest religia... Niech religia będzie, ale etyka też powinna być.
to był żart słowny jakbyście nie zauważyli xD
@@abcdezxyz4772 Jest w szkołach etyka i można ją wybrać zamiast lub razem z religią.
To że jest rzadko wybierana to inna rzecz.
@@kaksspl Często też na etykę trzeba jeździć do innych szkół, bo jest za malo chętnych na jedną szkołę, dlatego mało uczniów się na to decyduje.
Zmiany muzyki w tle i dopasowanie jej stylu do rejonów geograficznych, kiedy mówisz o Chinach czy Afganistanie genialnie podkręca klimat.
Nie lubię tego "na dzisiaj wystarczy", bo mi nie wystarczy 😉. Dziękuję i pozdrawiam
Dawid, zrób odcinek na temat duchów, bo jestem załamany jaki w Polsce panuje ciemnogród. Prawie 80% Polaków wierzy w duchy i jest przekonanych, że one istnieją realnie i są na to dowody. Jestem załamany z powodu takiej niewiedzy. Zrób odcinek jaki nauka ma stosunek do tego zabobonu i dlaczego duchami zajmuje się co najwyżej psychiatria, a nie fizyka.
@@aaltonenritmo5180 Duchy to jeszcze nic, najgorszą plagą jest chrześcijaństwo. Jest to właściwie sekta która pierze ludziom mózgi, okrada ich oraz chroni pedofili. Tego syfu trzeba się pozbyć. Przykład jaki jest kościół padł w tym filmie, nie chciano ulżyć kobietom przy porodzie bo BIBLIA...
nie myl pojęć, Chrześcijaństwo to religia, wiara, a Kościół to "organizacja" oparta na Chrześcijaństwie, więc co najwyżej Kościół możesz uznać za tę plagę
To nie kościół pisał biblię (według wierzących), a właśnie biblia zakazywała podawania środków znieczulających. Też uważam, że wszelkiego rodzaju wiara w duchy czy inne tego typu bajki to głupota i faktycznie odcinek o tym by się przydał.
Niestety, negowanie chrześcijaństwa i Kościoła w Polsce jest niepoprawne politycznie lub podchodzące pod "moje zdanie jest mojsze niż twojsze", więc odcinku o tym prawdopodobnie nigdy nie będzie. Do tego zaraz zlecą się płaskoziemcy i zrobią z sekcji komentarzy wysypisko śmieci.
Jak po 10 dniach bez snu w gigantycznych męczarniach mimo morfiny, miałem mieć operacje kręgosłupa, już na stole przez zaciśnięte zęby zapytałem będę miał narkozę ? Chirurg odpowiedział - Oczywiście i z uśmiechem dodał : ale Wie Pan, nawet gdyby nie, bardziej Pana boleć nie będzie... Za tą operację będę mu wdzięczny do końca życia. Tylko ludzie którzy nie czuli bólu, gdzie błaga się o jego zabranie lub o śmierć mogą powiedzieć że życie jest ważniejsze niż litość, gdy bólu zabrać nie można.
We wtorek miałam operację kręgosłupa (odc. piersiowy). Prawda, ból po operacji jest taki, że pragnie się eutanazji. Jakie leki przeciwbólowe brałeś po powrocie do domu? Tramadol? W jakiej formie?Jak długo cierpiałeś po tej operacji?
White Raven ból miałem po zmiażdżonym krążku międzykręgowy i ucisku na nerw kulszowy w dwóch miejscach. Po operacji ból ustąpił w 100%. Przed brałem w zastrzykach ketanol + leki przeciw zapalne , w szpitalu morfina.
White Raven Ja ci mogę z doświadczenia napisać że jak leki przeciwbólowe nie działają i nie ma przeciwwskazań niech Ci lekarz przepiszę coś na spanie np "Na sen" tak byś mogła przespać się trochę, lepiej wtedy z tym bólem sobie poradzisz gdy chociaż trochę odpoczniesz. Powodzenia.
@@whiteraven996 tramadol po operacji kregoslupa????? :D hahaha fentyl plastry 100 , metadon 31 ml dziennie, i oxycodon 80 mg 2 tabletki. Jestem po 2 zabiegach na kregoslup.
Ja na bol brzucha w szpitalu morfine 2 mg dawali i to bylo malo.
Forge była taka sytuacja że w parku była taka linowa zabawka dla dzieci do wspinaczki taka na 4-5 metrów. Zerwała się burza, a właściwie wiatr przed burzą. Na te liny posypały się gałęzie i moja 5 latka spanikowała i skoczyła, złapałem ją ale liny zablokowały mi nogi na dole tak że byłem wychylony . 20kg z 5 metrów i szarpniecie. Nic by się nie stało gdybym miał wyprostowaną postawę ale nie zauważyłem tych lin na dole... I stało się. Rokowanie były takie że same krążki się wchłoną do środka i ucisk minie ale oprócz bólu drętwiała mi noga i każdy dzień uszkadzał nerw. 2 miesiące trwało zanim mogłem biec i nie czuć że noga jest słabsza, chociaż do dzisiaj po prawie 3 latach nie mogę jej ufać do końca bo np pojawiają się skurcze przy złym stąpnięciu.
Jeden z najwspanialszych rozdziałów historii medycyny. Zawsze wracam z nostalgia do "Stulecia chirurgów" która czytałem na studiach. Aż ciężko uwierzyć jakiego skoku dokonała ludzkość przez ostatnie 150 lat.
W tym filmie poruszyła mnie historia dentysty Wellsa. Smutna i tragiczna. I trochę absurdalna, biorąc pod uwagę to jak popełnił samobójstwo
Dokładnie, może ze 2 tygodnie i by jakoby, pożył dłużej, bo w przeciągu kilku tygodni wiadomość o uznaniu go w Europie, by dotarła do Ameryki, i może by jakąś dłuższą karierę, dłuższe życie przede wszystkim miał... Ale przynajmniej... Chyba wiedział co robił, zrobił to co uznał za słuszne...
w książce "stulecie chirurgów" jego historia jest opowiedziana dużo dokładniej przez lekarza który między innymi był na audytorium podczas nieudanego pokazu gazu rozweselającego, polecam
Jak ja uwielbiam Twoje opowieści. Gdybyś był moim wykładowcą to bym nawet chodził na wykłady! A im dłuższy odcinek, tym lepiej sie tego słucha. Pozdrawiam!
Ten fragment o niepodawaniu rodzącym środków łagodzących ból mnie przeraził. Z drugiej strony, jeśli były to narkotyki, to może lepiej dla tych kobiet i dzieci. Aczkolwiek ludzie wtedy nie niepodawali kobietom tych środków w trosce o ich stan, tylko twierdząc, że mają cierpieć i kropka. Takie odczłowieczenie ich. Straszne i smutne.
W Polsce dalej nie jest standardem znieczulenie zewnątrzoponowe, które jest najbezpieczniejszą formą znieczulenia dla dziecka i jedynym faktycznie skutecznym dla matki. Jeszcze 4, czy 5 lat temu trzeba było za nie płacić, o ile oczywiście szpital miał je w ogóle "w ofercie". Co do narkotyków, to dalej znieczulamy opioidami podczas porodu. W 2015 64% polskich szpitali nie zapewniało dostępu do znieczulenia podczas porodu. Pozdrawiam wszystkie rodzące. :)
bóg tak chciał.
Jak ja nie cierpię religgii i tego co robi z ludźmi :(
Moja koleżanka jeszcze 8 lat temu rodziła bez znieczulenia brŕ
@@doritos80 moja żona jeszcze dwa miesiące temu jak tysiące kobiet w Polsce. Wynika to z braku kasy z NFZ i ogólnego braku w Polsce anestezjologów.
@@olgazytkowiak9145 Od dawna uważam, że jeśli już rodzić dzieci i wychowywać, to tylko za granicą - z powodu tragicznej służby zdrowia i jeszcze gorszego systemu edukacji.
Okres piękny dla nauki - wytwarzali substancję i testowali na sobie .. generalnie to dziś się nazywa samowystarczalny ćpun :)
Ta stuprocentowa ilość łapek w górę jest piękna
juz się znalazło 13
16
20
Ciekawa jestem, dlaczego są te łapki w dół 🤔
Ludzie to k...y
A ja polecam lekturę Thorwalda "Stulecie Chirurgów", w której możemy wnikliwie poznać perypetie Snowa, Wellsa, Mortona, Listera i wielu, wielu innych lekarzy - świetny przekrój przez czasy najintensywniejszego (najbardziej przełomowego) rozwoju medycyny i sporów z tym związanych 😉 a temat jest naprawdę przeciekawy. Książkę Fitzharris koniecznie muszę dorwać w najbliższym czasie
Też polecam :)!
Też polecam tą książkę, kapcie spadają jak się to czyta !!!!👍👍👍👍
Polecam ogromnie !!!
Wlasnie mialem o tym napisac! :) Druga czesc - "Tryumf chirurgow" tez jest calkiem spoko i podobnie zajefajnie sie ja czyta.
Dokładnie popieram! Język momentami trudny ale i tak czyta się to jednym tchem!
6:36 "rutynowo czasami"
Oglądam twój kanał od ponad dwóch lat i to jest jedyna rzecz, do której zdołałem się przyczepić.
❤ bardzo interesujący, moim zdaniem, program popularnonaukowy i edukacyjny, wieloaspektowy oraz historyczny poniekąd bo przedstawiający daty w historii zdarzeń i odkryć medycznych różnego rodzaju, a w tym wypadku odnośnie tego programu i zagadnienia to akurat odnośnie różnych środków znieczulających chemicznych, zarazem...
Więc wielki mój szacunek dla autora tego programu jak i wielu innych na tym interesującym niewątpliwie kanale na UA-cam - tym bardziej, że autor programu to po prostu zwykły normalny, skromny spoko człowiek 👍🍒🎶🌴😎
A przy okazji tego tematu i środków znieczulających medycznie i chyba nie tylko więc także mentalnie - no to proponowałbym również opracowanie tematu odnośnie stosowania w praktyce, również medycznej, terapii za pomocą hipnozy - a więc również przeprowadzania pod ścisłą i dokładną kontrolą niektórych zabiegów również chirurgicznych - takich, w których nie ma możliwości użycia jakichkolwiek chemicznych i środków znieczulających ze względu na możliwości niebezpieczeństwa dla nie tylko zdrowia ale i życia w danych przypadkach szczegółowych chorych pacjentów ... No i w ogóle różnych aspektach w kontekście właśnie stosowania różnego rodzaju w różnych formach i także na marginesie środowiskach różnych form i hipnozy...🙏💱🎶🌴😎
Pozdrawiam wszystkich którzy korzystaja z YT w celu rozwijania swojej wiedzy
Wpadł mi na playlistę dziś ten odcinek. Myślę: spoko. Nagle zaczynasz mówić o książce, którą dziś kupiłam i myślę: przypadek? nie sądzę. Jak zawsze spoko robota, nie wiem co ten dzwonek odwala, że przegapiłam ten film wcześniej :D
jesteś bardzo mądrym człowiekiem. pozdrawiam
Dużo sie u ciebie można dowiedzieć, super ciekawy kanal
Dawid! Więcej medycznych odcinków! I ogólnie więcej odcinków, bo bardzo dużo się nauczyłeś w ostatnim czasie i robisz te filmy dużo profesjonalniej!
Nie wiem czemu ale uwielbiam kocham mocno twoje filmy które dotyczą historii medycyny aaa
Chce wiecej♡
To jest prawdziwy kontent. Świetna robota!
Właśnie złożyłam pre-order na książkę, nie mogę się doczekać 4 października! Uwielbiam Cię! Zawsze umiesz zainteresować i sprawić że chce się wiedzieć jeszcze więćej!
Uwielbiam wracać do Twoich materiałów :)
Mega film! I czekam na następny.. o tym jak one działają.
Bardzo miły prezent urodzinowy 😄
Sto lat.
Uwaga! Naukowy Bełkot dziekuje
"Rak rozwija sie po kilku latach i to u sasiada" sztos :)
Już od dawna masz świetne odcinki. Zawsze oglądam z zaciekawieniem :D
Świetny film, pochłonąłem od razu przed snem ;D
Super że ostatnio podejmujesz takie fajne medyczne tematy z tym tłem historyczym
Smutna historia tego dentysty.
A film świetny, oczywiście! Jak nikt potrafisz przekazywać historyczne fakty w ciekawy i zrozumiały sposób. Zachęciłeś mnie do przeczytania książki, chociaż jestem dość wrażliwa i obawiam się, że nie raz skończyłoby się to u mnie co najmniej utratą siły w rękach i zimnymi potami 😅
Dzięki. Wspomniany na koniec film o aktualnie podawanych anestetykach też byłby super :)
MEGA odcinek, przedstawiony fajnym językiem, pełen ciekawostek. Naprawdę wart obejrzenia.
Zawsze w filmach wspominasz o jakichś ciekawych tematach, które są do zrealizowania "innym razem" i ten "inny raz" nigdy później nie następuje, a moja ciekawska dusza cierpi. :D
Jak zwykle, najwyższy merytoryczny poziom wśród polskich kanałów. Chapeau bas Panie Myśliwiec!
Bardzo dobra książka, też ją czytałam :) I super filmik! Dziękuję :)
Świetny materiał!
Kurde ale ciekawych informacji się dowiedziałem aż mi szczena opadła.
Dawidzie, jak zwykle super materiał.
Dobry jak zawsze :)
Ten dźwięczny, muskający zmysł mego słuchu, wstęp.... Oglądam Cię od dawna, lecz pierwszy raz zahipnotyzowałeś mnie już na starcie. Pozdrawiam i szapoba, jesteś Kimś, kogo chce się poznać. I tego sobie życzę. Dziękuję za kreowanie mej świadomości w chwilach, gdy nie ma czasu na samorozwój, ponieważ emigracja zbiera swoje żniwo. Sianokosy czasu, tak bym to ujął. Chciałbym obejrzeć dokument o tym jaki wpływ na ludzi ma tryb pracy w 3 zmianach po 8h, do których każdego dnia można doliczyć dodatkowe 3h spędzone w pracy, które w sumarycznym rozrachunku przyczyniają się do możliwości skorzystania z odpoczynku od wysiłku fizycznego w wysokości 60 minut, podzielone na ilosci na: 1x30 i 2x15,. Trafiłbyś do szerokiego grona ludzi, którzy nie są świadomi tego, dlaczego choćby mają uczucie zmęczenia mięśni, bezsenność, problemy z łaknieniem... a jednocześnie odczuwający zadowolenie w swoim umyśle. Czyżby to wpływ zależności podobnej do tej, która odnosi się do chemii wytwarzanej w mózgu podczas biegania. I co mnie też dziwi - dlaczego widząc pewne cechy wyrysowane na twarzach ludzi... możemy przyszyć im łatkę. Choćby szerszy rozstaw oczu wynikający ze spożywania alkoholu przez nosicielkę płodu podczas okresu prenatalnego. Może kiedyś popadnę w hipnozę słysząc dywagowań na tematy przeze mnie poruszone. Życzę sobie tego mi i Tobie, rozwijam się wraz z Twoim kanałem :)
bardzo lubie te programy - pozdrawiam i zdrowia zycze
więcej takich filmów! bardzo ciekawe :)
Świetny odcinek!
Nie no jaja sobie robię. Jeszce oczywiście nie widziałem :D
Nawet go nie obejrzałeś >.
No co ty nie powiesz :D
Genialny film!
Jak zwykle rzeczowo, ciekawie, zwięźle. Uwielbiam Twoje materiały i zgadzam się z @Barbara Kotowicz - mi też nie wystarczy :)
Dzień już jest lepszy!
Bardziej wieczór :P
Aż chce się oglądać !
Z anestezją miałam w swoim życiu jedną przygodę. Jeśli można to tak nazwać. Juz jako dorosła dotarło do mnie, ze nie było to normalne. Kiedy byłam nastolatką miałam operowany żołądek, oczywiście pod narkozą. Tylko niestety, narkoza raczej nie zadziałała tak jak powinna, ponieważ pamietam ze słyszałam doskonale (z dziwnym tylko echem) co mówią operujący. Mogłabym po operacji dokładnie im powtórzyć co mówili. Ale to nie było najgorsze. Koszmarem był taki ból, ze w tamtej chwili marzyłam tylko żeby umrzeć, chociaż idąc na operacje panikowałam myśląc, ze się juz nie obudzę. Niestety środki, które paraliżują ciało, zadziałały idealnie i próby przekazania operującym ze nie śpię, chociażby lekkie poruszenie powiekami czy palcami, nic nie dało.
Jak zwykle ciekawy odcinek, a po książkę na pewno sięgnę. Mam nadzieję, że dorówna książkom Thorwalda
To Thorgal pisał książki?
Chyba o Skandynawii
Dzięki za materiał!
Zajebiscie sie ciebie słucha😊
Tuż przed egzaminem poprawkowym z chirurgii ogólnej i anestezjologii, dziękuję :D Mogę oglądać zamiast się uczyć z czystym sumieniem!
Dagmaro grzyby nie mają sumienia :)
Świetny odcinek, muszę mieć tę książkę!
Dopiero teraz mogłam obejrzeć Twój film i pierwsze zdanie mnie zdziwiło trochę.
W 2011 roku miałam zabieg wycięcia endometriozy. Oczywiście w znieczuleniu.
Pod koniec zabiegu na stole zaczęłam im się uśmiechać,
Wybudzili mnie jako bardzo zadowoloną osobę , pytając czy coś mi się śniło.
Do tej pory pamiętam ten sen, był bardzo realistyczny, prawdziwy. Wręcz "namacalny".
Śniłam że kupuję sobie buty i torebki. W dużych, nieograniczonych ilościach -kwintesencja kobiecych pragnień ;) ;) ;)
O tym, że był to sen a nie wspomnienie świadczył fakt, że normalnie nie posiadam gotowki aż na takie wykupienie sklepu :)
Może jakiś filmik o porodzie albo rozwoju prenetalnym człowieka?
Bardzo fajny materiał
Idealny moment na wstawienie takiego filmu, dziś usunięto mi zmianę na skórze i pierwszy raz byłam znieczulona :) nie wiedziałam, że samo wstrzykiwanie znieczulenia jest takie bolesne - boli jakby ktoś rozpychał skórę od środka. Później i tak czułam jak chirurg rozcina mi skórę, ale pewnie bolałoby o wiele bardziej gdybym miała w tym miejscu w pełni czucie.
Nie żałuje tych 24 minut :3
SUPER, czekam na drugą część :D
David, polecam ci książkę Stulecie Chirurgów, ale pewnie czytałeś:) Tam jest ciekawy precyzyjny opis tego publicznego zastosowania podtlenku azotu: otóż pacjent był otyły i nadużywający alkoholu - obie te rzeczy zmniejszyły jego podatność na dawkę gazu.
aha, dziękuję za ten i wszystkie inne filmy. Robisz genialną robotę.
14:43 przewidywałeś, że film wyjdzie w październiku? Super że jednak wyszedł wcześniej ❤
dlaczego na YT nie można dać 2 subów, albo 2 lajków? Dawid, dzięki, że jesteś!
Dzięki za super odcinek ;)
Aż miło posłuchać po nudnych lekcjach w szkole.
Można serce Panie Profesorze?
What can i say...simply awesome. Just bought the book.
Właśnie potrzebowałam czegoś do posłuchania. Idealnie c:
Uuu nowy film już wiem co będę robić przez następne 20 minut :D
Wszystkie te historie były też w "Stuleciu chirurgów", które swoją drogą też serdecznie polecam :D
Super materiał 👍
Sam tak swego czasu testowałem anestetyki, zarówno na sobie jak i na swojej narzeczonej. Przekłuwałem swojej ukochanej uszy (dla kolczyków). Używaliśmy kodeiny, oksykodonu, tramadolu, morfiny i fentanylu. Poza kodeiną i tramadolem cała reszta wymienionych przeze mnie substancji była podawana dożylnie. Ku naszemu zdziwieniu tramadol wykazywał silniejsze działanie anestetyczne niż morfina czy fentanyl. Ot - taka ciekawostka. Fakt faktem, "zabiegi" przeprowadzane pod wpływem tych substancji nie były specjalnie inwazyjne, jednak fakt wyższości tramadolu nad fentanylem wprawił mnie w osłupienie. Niestety, długofalowe używanie tramadolu jest straszliwie beznadziejne, że tak to delikatnie określę sprawił, że zagłębiliśmy się bardziej w stronę morfiny i oksykodonu popadając w uzależnienie.
Tak czy srak, mądremu nie trudno jest wyjść z opio i to bez żadnych ośrodków czy co tam jest. Redukcja z pomocą buprenorfiny wyszła nam obojgu na zdrowie. Obecnie jestem czysty od 4 lat.
Pozdrawiam!
P.S Dawid - Pominąłeś temat znieczulenia miejscowego (chociażby kokaina czy lidokaina)
Jakie dawkowania? To jest bardziej istotne niż nazwy substancji imho. Tramadol bez paracetamolu? Ja zauważyłem, że przy bólach kręgosłupa czysty tramadol (około 150-225mg) pomagał gorzej nawet niż 300mg kodeiny, tyle że tramadol z paracetamolem (który słabo na mnie działa w pojedynkę) dokonywały pięknej synergii i leczyły ból jak mało co.
Też jestem czysty od opio, tyle że od stycznia :)
Tramadol bez paracetamolu. Ten z paracetamolem jest dla frajerów :P
Jeśli chodzi o dawkowania - dobieraliśmy takie, aby mniej więcej się zgadzało według tabeli porównawczej to raz, dwa to to, że po prostu czuliśmy mniej więcej podobnie nasilone efekty przy każdej z substancji. Dawkowania dokładnego już raczej sobie nie przypomnę, bo to było dobre 7 lat temu. Dodam tylko jeszcze, że testowaliśmy to bardziej dla zabawy, niż z faktycznej obawy przed bólem (moja była aż taka miękka nie jest :P )
Pozdrawiam!
"Ten z paracetamolem jest dla frajerów" tym zdaniem udowodniłeś jakim baranem jesteś. Ogólnie historia wprawia w osłupienie. Jakim trzeba być bezmózgiem. "Dodam tylko jeszcze, że testowaliśmy to bardziej dla zabawy, niż z faktycznej obawy przed bólem. " ... brak słów. Tyle dobrego, że od 4 lat nie bierzesz.
Chodzi o to że paracetamolu jest we wszystkich preparatach złożonych dużo więcej niż tramadolu i aby przyjąć taką dawkę tramadolu która rzeczywiście zadziała przeciwbólowo, a nie będzie zwykłym placebo, trzeba by było zażyć niebotyczne ilości paracetamolu, który sam w sobie jest bardziej szkodliwy dla wątroby, niż sam tramadol.
3 - 4 g dziennie to absolutne maximum na dzień, więcej to silna toksyna, która wywołuje lize komórek wątroby, a co za tym idzie niewydolność wątroby. Co ciekawe charakterystyczną odtrutką na zatrucie paracetamolem jest Acetylocysteina , czyli znane wszystkim ACC.
+Odrodzona Monoa
Yyy..dzięki, tylko ja w swoim pierwszym poście wspominałem, że jestem czysty od 4 lat. Ale dzięki ;)
+Nalesnik Face
Otototo właśnie między innymi mi chodziło we frazie "Paracetamol jest dla frajerów" w jednym z moich postów.
Pozdrawiam!
Chciałabym zacząć od tego, że znacznie częściej twoje odcinki słucham, niż oglądam, więc tylko jeden zmysł skupia się na sprawie. Zdecydowanie utrudnia mi to muzyka (troche psychodeliczna) w tle. Prosiłabym, żebyś zrezygnował z niej lub zmienił, bo sama zaczęłam się zastanawiać czy nie jestem pod wpływem chloroformu ;)
Poza tym, z chęcią posłuchałabym o historii ibuprofenu i paracetamolu, czyli doraźnych środkach przeciwbólowych.
Pozdrawiam!!
ja oglądam, ale muzyka na yt w tle fakt, czasem rozprasza
"Co ty wiesz o bólu Johnie Snow" hah, tak mi się skojarzyło ;]
Polecam książki Jurgena Thorwalda o tematyce medycznej.
Stulecie chirurgów i Triumf chirurgów
mam dawna medycyna jej tajemnice i potega
Dołączam się. Jedne z najlepszych książek jakie czytałem, a z pewnością najlepsze o historii medycyny. I u niektórych też mogące wywoływać dyskomfort. Np: opisy usuwania kamieni nerkowych przez... odbyt... hakiem :/
Facet świetnie pisze, zrozumiale dla laika, strasznie wciąga, uwielbiam jego książki.
Polecam też serial The Knick
Dobrze że testowali to na sobie a nie na innych. Chociaż ciekawe gdzie by teraz była medycyna gdyby te światłe umysły się nie zabijały (tylko innych).
Super odcinek 👍
Niesamowity materiał ;)
Jon Snow pomagał królowej? Skąd my to znamy :D
I pewnie też nic nie wiedział
Ciekawe czy klęknął
ale się wkurwiłem gdy te cwele zaczęli go dźgać na dworze
Panie Dawidzie. Super film, zachęcający do książki którą przeczytam. Inspiracją do mojego komentarza propos anestezjologii jest film "awake" może jakiś odcinek o przypadłości odporności na narkoze ?
Jeśli mogę się ustosunkować ;) Z tym zjawiskiem świadomości podczas narkozy, zwanym "awareness" to jest tak nie do końca wiadomo (jak zresztą z większością aspektów dotyczących ludzkiego mózgu). Jestem anestezjologiem i słyszałam już parę razy, że pacjenci mieli w czasie poprzedniego znieczulenia taki incydent (ale jest to mega rzadko) i nawet wtedy trudno jest odróżnić czy była to prawdziwa awareness czy tylko źle sny wywołane strachem i oczekiwaniem, że coś takiego się wydarzy. Swoją drogą takie filmy jak ten, o którym wspomniałeś, nie ułatwiają sprawy podając kompletnie błędne informacje. Bo nawet jeśli ktoś ma okresowe wybudzenie z narkozy, w sensie jest świadomy, to i tak przecież podaje się lek przeciwbólowy tak silny, że nie ma możliwości czucia bólu. Poza tym ludzie boją się że nie będą mogli się poruszyć przez leki zwiotczające mięśnie i nikt nie zauważy, że nie śpią, co jest też dyskusyjne ponieważ 1) pełne zwiotczenie jest wymagane tylko przy paru typach operacji (głównie brzuch) i pacjent się raczej wcześniej poruszy niż będzie świadomy oraz 2) nasze serce i układ krwionośny reagują na stres jakim jest wybudzenie o wiele wcześniej niż przychodzi świadomość, także każdy lekarz rozpozna to wcześniej i pogłębi narkozę. Ale temat jest rzeczywiście ciekawy i wymaga dalszych badań. Od całkiem dawna dostępny jest również neuromonitoring, elektrody przyklejone na czoło, z których odprowadzany jest taki prosty elektroencefalogram. Metoda jest również niedoskonała, fale podskakują przy każdym poruszeniu (operacje na twarzy...?) a firma która opatentowała metodę, nie zdradza jej działania :) trzeba za ten monitoring przy operacji extra zapłacić, ale jeżeli ma to dać spokojny sen, to czemu nie...?
Szkoda, że media tworzą taki fałszywy obraz znieczulenia, bo przez to pacjenci przed narkozą mają dodatkowy stres, jakby sama operacja nie wystarczała. Jedyne co mogę dodać, to to, że w większości przypadków po wyburzeniu z narkozy słyszę : to już po wszystkim? Nic nie zauważyłem? Tak dobrze spałem :) serio!
I od razu wieczór staje się lepszy :D
Gorące pozdrowienia dla Pani Myśliwiec :-)
Może teraz coś o pamięci mięśniowej ?
Superfilm!!!
Co do podtlenku azotu, to jest obecnie powszechnie stosowany w celu łagodzenia bólu porodowego w mieszaninie 1:1 z tlenem pod nazwami Entonox lub Kalinox.
Pozdrawiam :)
22:07 to zdjęcie prawie jak z The Knick, facet z brodą jak J.M. Christiansen
Łapka w ciemno i oglądamy.
Polecam do przeczytania Stulecie chirurgów - po więcej szczegółów historii anestezjologii! Fascynująca lektura - i sama historia.
Czy ja już mówiłem, że takie"płatne promocje" to ja mogę oglądać codziennie? No mówiłem, podczas poprzednich. Rewelacja - powiedzieć naprawdę ciekawe rzeczy jakby przy okazji, a tak naprawdę, to zrobić dokładnie odwrotnie: przy okazji zrobić reklamę. I to jaką! Skoro tak dobrze się tego słucha, to i książka musi być ciekawa... :)
Witam. Wolę czytać Jurgena Thornwalda. Pozdrawiam
Co się dzieje? UNB robi się regularny? Odcinek co tydzień? Zmiany na lepsze?
to sen
Nawet Scifun się wziął za filmy. Renesans UA-cam'a 😁
*regularność
@@mrshmllw12 Naprawione
Bardzo fajny odcinek ;)
Propozycja tematu: leki (projektowane) wspomagające pamięć, koncentrację np Modafinil :)
No to już mam co oglądać :D
Są podobno wyjątkowe przypadki, gdy ludzie są świadomi i odczuwają cały ból podczas operacji. Może o tym film będzie?
Świetny odcinek, fajnie uzupelnia wiedze po przeczytaniu "Stulecia chirurgow" :) (polecam zreszta te ksiazke) Chcialam jednak zaznaczyc, ze aktualnie podtlenek azotu jest stosowany rowniez w gabinetach dentystycznych w Polsce, nie tylko w Stanach.
Czytałam tą książkę, w sumie nawet ciekawa.
To chyba jakieś prawo Murphy'ego - gdy chcesz pokazać komuś, że coś działa, akurat nie działa. :)
Bolało od samego oglądania.
Gdzies niedawno oglądąłem reportaz o japońskim laboratorium z czasów Drugiej Wojny Światowej - Japończycy przeprowadzali tam operacje bez znieczulenia. Jednemu z operowanych na żywca, bez znieczulenia wycięli nerkę. Gośc przrezył i po wojnie, przez kilkadziesiat lat prawie mdlał na widok lekarza.
Robili tam więcej równei koszmarnych rzeczy.
Oslawiona jedostka 731
kretino valentino
O własnie, dzięki.
I jeszcze koszmarny film z tamtych czasów: Czarne Słońce - pokazuje co japońscy żołnierze robili z chińczykami.
Masakra w Nankinie: nie da sie zapomniec sceny rozpruwania cieżarnej kobiety i wyciagania płodu bagnetem.
Ja się przebudziłam podczas zabiegu, najpierw wracało czucie stopniowo a potem możliwość sygnalizacji problemu. Nikt na sali się nie odezwał tylko dodali mi leków, myślą że nie pamiętam
Srodowisko naukowo lekarskie to jednak zacofani ludzie i oporniki niesamowite. Zadnego chopskiego rozumowania.
Forrest to był Gump (0:22), a las to "Forest". Niemniej pozdrawiam i daję okejkę! :)