Przy remontach robiliśmy podobnie. Jako wstępne docieranie chociaż nie wiecej niż 20 godzin i dodatkowo zawsze był w misce olejowej podgrzewacz do oleju aby jak najbardziej zbliżyć temperaturę oleju do optymalnej zapewniającąc własciwy filtr smarny. Mimo tego żę stary mechanik powtarzał żę dzisiaj jakość olejów jest o niebo lepsza niż starych produktów olejo podobnych lepików jak to on je nazywał. właściwe docieranie było już na całkowicie złożonym silniku. złożony silnik i odpalony generuje już właściwe ciśnienia temperatury i przeciążenia które są przenosszone na ukłąd korbowy i wał. Było oddzielne stanowisko zbudowane do wstępnego odpalania i docierania silnika, najciekawszy był system aktywnej zmiany obrotów jak to nazywał mechanik zrobiony z mechanizmu starego zegara, montowany do cięgła od pompy z tarczą wyciętymi róznej wielkośc żebami które co minutę zmieniały położenie przesuwając cięgło zmieniajać tym samym obroty na silniku. Jak to powiadał najgorszą dla docierania silnika jest praca z jednostajnymi obrotami przez długi czas. Zmienne obroty i stopniowo dokładane obciążenie gwarantuje długą i bezproblemową eksploatację
Tak już jest z prowizorkami, mam taki młynek za gówniarza kręcić mi się nie chciało, wstawiłem silnik od pralki, pasek ze sznurka od słomy i co roku mówię że to przerobię, kiedy sznurek się przeciera ale zakładam następny kończę robotę i zapominam i tak już 24lata od powstania prowizorki😉
Po mojemu taki zabieg to totalna strata czasu, bo to samo się wykona podczas pierwszych godzin pracy silnika. Miało by to sens w latach 60 kiedy to precyzja wykonania to była istna loteria i takie docieranie dotarłoby ewentualnie zbyt ciasne pasowania, natomiast dziś przy poprawnym pasowaniu składam silnik, 2, 3 godziny na pusto i do pracy oczywiście pod nadzorem i nie odrazy w pełne obciążenie
super materiał. Mając na uwadze chłodzenie oleju , proponuje zainteresować się podstawą filtra olejy z małego Leylanda sw 266 instalowanego w koparkach Waryński. Wyżej wymieniona podstawa ma wyjście i powrót na chłodnice oleju a nawet zawór umożliwiający zamykanie tego obiegu na zimę i otwieranie na lato (takie zastosowanie w koparkach). pozdrawiam.
Panie Łukaszu,jestem pełen podziwu pańskiej wiedzy i dokładności :D "Paaaanie kurłaaa baardzo doobra rooobota" Takiego człowieka to aż miło posłuchać,pozdrawiam serdecznie !
Witam,bardzo dobry pomysł Twojego taty,proste tanie urządzenie robi swoją robotę,bez zbędnej elektroniki typu falownik czy softstart ,silnik gwiazda trójkąt wystarcza.Mam 2 takie skrzynie od poloneza 4 biegowe,nie wyrzuciłem ich na złom z tą myślą że mogą się jeszcze przydać do czegoś,jako przekładnia.Co do docierania silnika na zimno,uważam że ma to sens,jest to tylko wstępne kilku godzinne docieranie,na pewno nie zaszkodzi.Silnik 7,5 Kw to spory zapas mocy,pewnie nawet się nie zagrzeje przy tym docieraniu,wiadomo bierze się to co jest na miejscu pod ręką.Pozdrawiam.
Pierścienie tłokowe A szczegolnie kompresyjne pracują dopiero wtedy kiedy w roku pierscieniowych tłoka występuje wysokie ciśnienie sam pierścień jest właśnie tak ukształtowany że bez kompresji tj. Zamkniętej góry układa się znacznie wolniej przez brak siły docisku w relacji pierscień/tuleja
Witam,,i tak caly proces docierania zacznie sie po odpaleni ,ewidentnie gosci nie zna zasad i jak gazy dzialaja na pierscienie to co on robi w dwa dni to po odpaleniu jest po paru minutach ,,,ale jak maja czas i checi to niech tak robia ,,,,dodam ze metoda byla stosowana z kilkadziesiat lat wstecz ale byla jeszcze wtedy inna metoda obrobka skrawania i tez nie byla dostepna wiedza o procesach w silnikach jakie zachodza ,,,,,,Pozdrawiam
Kiedyś też miałem taki pomysł z docieraniem na zimno silnika od bizona, ale już silnik był cały złożony kompletny niestety. Super wynalazki rób tak dalej 😉
Witam za pomysł chamowni daje 5 ale za docieranie na zimno 1 nie wolno tak docierać silnika on ma mieć temperaturę 85+ C+ obciążenie na tłokach takie docieranie to więcej szkody niż pożytku
To tylko docieranie wstepne ,dziś zestawy naprawcze wymagają temperatury pracy aby sie dotrzeć np. biorąc pod uwage tłok jak rozszeza sie pod wplywem temperatury nie wspominajac o oleju ktory robi sie rzadki i lepiej smaruje w efekcie rozbryzgu :pierscien,tłok,cylinder itp .
14:10 tak trochę hybryda wyszła hehe silnik elektryczny połączony ze spalinowym 😂 a tak serio to zajebiscie to wyszło twojemu tacie 👌 💪 15:40 no coś pięknego 😍
Łukasza to wstępne docieranie to faktycznie znakomita sprawa. Czytałem w rosyjskiej książce, że najlepiej jest je prowadzić na założonej głowicy i podczas, gdy wszystkie płyny eksploatacyjne są zalane. Sam przetestowalem to na silniku z c328 napedzanym przez kilka godzin w układzie wom-wom na zależnych i wstecznym w drugim ciagniku. Rewelacja.
Tak mnie ciekawi co z negatywnymi skutkami pracy silnika niedogrzanego no chyba że te tuleje bez chłodzenia lapią wyższą temperaturę. to jest pytanie nie hejt. Tak poza tym jak zwykle świetny film dobór mniejszej turbiny jak najbardziej świetny do maszyny która potrzebuje kopa od dołu
Pewność jest taka, że w taki sposób dotrzesz silnik do warunków w jakich go docierasz. Moim zdaniem takie docieranie nie jest dobre, ze względu na odmienność warunków pracy silnika, który jest napędzany zamiast być napędowym (zupełnie inne siły, inne ich zwroty). Nie ma naprężeń termicznych, nie ma sił od procesu spalania. Pierścienie nie są dociskane gazami do cylindrów, nie wiadomo czy kręcą się na tłokach tak jak jest to przewidziane. Ponadto nie ma głowicy, więc nie ma też naprężeń wywołanych dociskiem na tuleje od uszczelki oraz od sił prostopadłych od szpilek. Nie ma zmiennych warunków temperaturowych i drgań, więc tuleje nie mogą się odpowiednio osadzić (odpuścić) w otworach. Twoje wiec nikt Ci nie zabroni. Moim zdaniem silnik składany z taką starannością jak u Ciebie, należy docierać z głową ale klasycznie. Oczywiście nie na biegu jałowym ani bez obciążenia. Po prostu płynnie zwiększać obciążenia w czasie i coś takiego mnie, jak i konstruktorów, przekonuje.
Pierwsze silniki Perkinsa 3cyl z próbnej serii montażowej w ursusie które przyjechały w całości z Anglii właśnie tak były wstępnie ducierane na takich profesjonalnych stanowiskach. Co prawda tam były zamontowane głowice oraz podłączone chłodziwo o odpowiedniej temperaturze. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć iż tylko te Perkinsy z początków były prawdziwie trwałe.
@@mareksam masz jakieś szersze informacje lub materiały? Ewentualnie chociaż zdjęcie silnika docieranego w taki sposób? Moim zdaniem silniki mogły być docierane na stanowiskach ale jednak działając autonomicznie, czyli zmontowane, uruchomione i zmiennie obciążane. Żadnego prawdziwego inżyniera nie namówisz na takie zimne docieranie bez całościowego montażu.
@@damians410 nie twierdzę że nie masz racji 😉Tam warunki były inne nie występowało spalanie, ale silnik cykle pracy przechodził jak rozrząd sterował, temperatura też raczej ważna. Niestety nie mam dokumentów na ten temat . Tylko relacje naocznych świadków 😉
Ja tam do docierania na zimno nie jestem przekonany, właśnie przez to że jest na zimno, a silnik ma być maksymalnie szczelny gdy się rozgrzeje. Zmieniają się wymiary i pasowania tłoków, tulei, itd. Silnik po takim docieraniu itak będzie się od nowa układał gdy się rozgrzeje, więc strata czasu moim zdaniem. Choć w niczym to niby nie zaszkodzi to jednak docieranie powinno się odbywać przy zmiennym obciążeniu. Kolejna kwestia, właściwości oleju, jak jest zimny nie ma swoich właściwości, choć w tym przypadku to raczej pomijalne bo nie ma obciążenia. Generalnie co mechanik to będzie inna opinia, wszystko ma plusy i minusy. Ale jak dla mnie to jak już pisałem szkoda czasu i zachodu. Co do turbosprężarki co leżała długo, wrzucić w całości do wiadra z ropą lub naftą na dobę i montować. Jak była sprawna to nic więcej nie trzeba czarować, a jak była niesprawna to jak chwilę popracuje to szybko będzie widać czy olejem pluje lub ma luzy.
Najważniejsze to wymiana oleju. Na zimno czy gorąco trzeba często wymieniać olej. Pierwsze nawet po 1 godzinie pracy. Potem po kilku. Potem po kilkudziesięciu. 3-4 wymiany bardzo szybko. Wiadomo.o koszt duży. Ale zobaczycie ile jest opilków w tych pierwszych. A najbardziej po pierwszej h. Odwdzięczy się to długą aaaaa pracą.
@@marta4618 Mi się wydaje, że wybuch mieszanki dociska pierścień do cylindra i go doszczelnia, także docieranie na zimno może się sprawdza, ale przy takich jednostkach starego typu.
Robiłem już dziwne rzeczy. Pompy do ON z silnika do pralki i pompy NSZ32, założyłem NSZ16 do CLAASA MERCATORA i kilka innych też działających wynalazków... Ale szczerze pisząc o czymś takim jeszcze nawet nie śniłem... Pozdro dla konstruktorów- wizjonerów
.....pom Ostroda docierał silniki kompletne z głowica bez wtryskow........byłem na chali stało ze 40 wszystko sie kreciło huk niesamowity.....rok chyba 86"
Po przepracowaniu 20h na sucho będzie znowu szturch, szturch, szturch i dalej będziesz jechał... :)) Co byśmy Panie Łukasz zrobili bez naszych Ojców. Trzeba dalej pielęgnować polską myśl techniczną
Zaraz będzie dwa miesiące jak robie tą fadromę to nie wiem czy tak idzie pełną parą 😄 przystawka do chłodzenia oleju która była przy tym silniku... starszy typ po prostu
Silnik powinien się docierać w optymalnej temperaturze w każdym zakresie obrotów, ważne żeby miał,, lekko'' przez pierwsze motogodziny i cały okres docierania. Po czym należy wymienić olej i filtry przed właściwą pracą. Docieranie na zimno jest bez sensu części nie są dopasowane do siebie tak jak przy normalnej pracy silnika bo nie występuje spalanie pierścienie i tłoki nie rozszerzają się i nie są dopasowane do cylindra, olej również nie ma odpowiednich właściwości smarnych bo jest po prostu zimny, tyle w temacie Pozdrawiam
Docieralem tak avf który teraz ma 50 tysięcy po remocie i zrobiony na 240 tyle że silnik 1 kw 1400 ale przekładnia pąsową i na silniku 1kw fi 10 i na walki fi 260 dało mi 600 o obrotów 24 godziny docieracnia jest to warte bo się pierścienie układają nie pod ciśnieniem i tem i obciążeniem pierwszy silnik docierany na zimno i dużo lepiej jak na odpalonym
Szacun że kultywujesz starą szkołe mechaniki 👌
Przy remontach robiliśmy podobnie. Jako wstępne docieranie chociaż nie wiecej niż 20 godzin i dodatkowo zawsze był w misce olejowej podgrzewacz do oleju aby jak najbardziej zbliżyć temperaturę oleju do optymalnej zapewniającąc własciwy filtr smarny. Mimo tego żę stary mechanik powtarzał żę dzisiaj jakość olejów jest o niebo lepsza niż starych produktów olejo podobnych lepików jak to on je nazywał. właściwe docieranie było już na całkowicie złożonym silniku. złożony silnik i odpalony generuje już właściwe ciśnienia temperatury i przeciążenia które są przenosszone na ukłąd korbowy i wał. Było oddzielne stanowisko zbudowane do wstępnego odpalania i docierania silnika, najciekawszy był system aktywnej zmiany obrotów jak to nazywał mechanik zrobiony z mechanizmu starego zegara, montowany do cięgła od pompy z tarczą wyciętymi róznej wielkośc żebami które co minutę zmieniały położenie przesuwając cięgło zmieniajać tym samym obroty na silniku. Jak to powiadał najgorszą dla docierania silnika jest praca z jednostajnymi obrotami przez długi czas. Zmienne obroty i stopniowo dokładane obciążenie gwarantuje długą i bezproblemową eksploatację
Tylko jaki w tym sens? Jak silnik szlifowany papierem ściernym na kolanie to jakiś jest ale co tam chcesz docierać na zimno?
Prowizorka urządzenie, znając życie za 10 lat będzie wyglądać tak samo :)
Tak już jest z prowizorkami, mam taki młynek za gówniarza kręcić mi się nie chciało, wstawiłem silnik od pralki, pasek ze sznurka od słomy i co roku mówię że to przerobię, kiedy sznurek się przeciera ale zakładam następny kończę robotę i zapominam i tak już 24lata od powstania prowizorki😉
Przy Twoim tacie McGyver to jest leszcz XDDD
Jak to mówią - Co dwie głowy to nie jedna. Nauka nie poszła w las.
Po mojemu taki zabieg to totalna strata czasu, bo to samo się wykona podczas pierwszych godzin pracy silnika. Miało by to sens w latach 60 kiedy to precyzja wykonania to była istna loteria i takie docieranie dotarłoby ewentualnie zbyt ciasne pasowania, natomiast dziś przy poprawnym pasowaniu składam silnik, 2, 3 godziny na pusto i do pracy oczywiście pod nadzorem i nie odrazy w pełne obciążenie
Od pierwszego Kirowca mój ulubiony kanał. Oby tak dalej panie Łukasz! :)
Szacun chłopy, naprawdę ciekawe rozwiązanie 💪
bardzo pomysłowe rozwiązanie 👍
super materiał.
Mając na uwadze chłodzenie oleju , proponuje zainteresować się podstawą filtra olejy z małego Leylanda sw 266 instalowanego w koparkach Waryński.
Wyżej wymieniona podstawa ma wyjście i powrót na chłodnice oleju a nawet zawór umożliwiający zamykanie tego obiegu na zimę i otwieranie na lato (takie zastosowanie w koparkach).
pozdrawiam.
Panie Łukaszu, nie jestem mechanikiem, nie znam się na tym, ale ogląda się to bardzo dobrze - fajnie wyjaśnione, pokazane. Oglądam każdy odcinek.
Wiedza, umiejętności, kreatywność godna podziwu. Tyle ha do roboty, a i tak wszystko porządnie robione
Zazdroszczę ci takiego taty
Pozdrawiam dzięki za film,ty nie masz umiejętności,ty masz dar i talent do mechaniki👍👍👍
Panie Łukaszu,jestem pełen podziwu pańskiej wiedzy i dokładności :D "Paaaanie kurłaaa baardzo doobra rooobota" Takiego człowieka to aż miło posłuchać,pozdrawiam serdecznie !
Z tych twoich rzeczy na magazynie to by że dwa ciągniki złożył
Kirowce
ja bym na zlom sprzedał dziadostwo i kupil cos zachodniego
I jeszcze zostało by na odrzutowiec 😁
Przekaż tacie że jest jak MacGyver, I pozdrawiam 😃 😃 👌 👌 👍 👍. Super filmy 🎥
Witam,bardzo dobry pomysł Twojego taty,proste tanie urządzenie robi swoją robotę,bez zbędnej elektroniki typu falownik czy softstart ,silnik gwiazda trójkąt wystarcza.Mam 2 takie skrzynie od poloneza 4 biegowe,nie wyrzuciłem ich na złom z tą myślą że mogą się jeszcze przydać do czegoś,jako przekładnia.Co do docierania silnika na zimno,uważam że ma to sens,jest to tylko wstępne kilku godzinne docieranie,na pewno nie zaszkodzi.Silnik 7,5 Kw to spory zapas mocy,pewnie nawet się nie zagrzeje przy tym docieraniu,wiadomo bierze się to co jest na miejscu pod ręką.Pozdrawiam.
Pierścienie tłokowe A szczegolnie kompresyjne pracują dopiero wtedy kiedy w roku pierscieniowych tłoka występuje wysokie ciśnienie sam pierścień jest właśnie tak ukształtowany że bez kompresji tj. Zamkniętej góry układa się znacznie wolniej przez brak siły docisku w relacji pierscień/tuleja
Witam,,i tak caly proces docierania zacznie sie po odpaleni ,ewidentnie gosci nie zna zasad i jak gazy dzialaja na pierscienie to co on robi w dwa dni to po odpaleniu jest po paru minutach ,,,ale jak maja czas i checi to niech tak robia ,,,,dodam ze metoda byla stosowana z kilkadziesiat lat wstecz ale byla jeszcze wtedy inna metoda obrobka skrawania i tez nie byla dostepna wiedza o procesach w silnikach jakie zachodza ,,,,,,Pozdrawiam
Fajnie ze mozesz z ojcem pomajstrować.
No i widać że nie wszyscy fachowcy wyjechali za granice, taki tatko jak MacGyver dać scyzoryk a czołg ustruga pozdrowienia dla pozytywnie zakręconych.
Kiedyś też miałem taki pomysł z docieraniem na zimno silnika od bizona, ale już silnik był cały złożony kompletny niestety.
Super wynalazki rób tak dalej 😉
Witam za pomysł chamowni daje 5 ale za docieranie na zimno 1 nie wolno tak docierać silnika on ma mieć temperaturę 85+ C+ obciążenie na tłokach takie docieranie to więcej szkody niż pożytku
To tylko docieranie wstepne ,dziś zestawy naprawcze wymagają temperatury pracy aby sie dotrzeć np. biorąc pod uwage tłok jak rozszeza sie pod wplywem temperatury nie wspominajac o oleju ktory robi sie rzadki i lepiej smaruje w efekcie rozbryzgu :pierscien,tłok,cylinder itp .
Uwielbiam Cię! Podsunołeś mi rozwiązanie mojego problemu. To się nazywa kreatywność i szukanie rozwiązania problemu.
Ty z ojcem napewno ukręcicie bicz z piasku. Wielki szacun!!!!
Zauważyłem że łatwiej było przywrócić do życia Kirowca nr 2 niż tą Fadromę 😄
Świetny pomysł warty naśladowania. Dobrze aby to robić w czystym miejscu tzn. aby nie było zapylenia. Tłoki są otwarte.
Jak to mówią pracuj mądrze nie ciężko 😁 twój tata to niezły konstruktor pozdro
Super normalka super na takie materiały czekałem od wielu czasu mądrze konkretnie z ogarnięciem a i zapomniałbym F jak FADROMA!!!! Auuuuu
Nie znam się na rolnictwie ani na mechanice ale na twoje filmy czekam z niecierpliwością!
Smu chowa się przy Tobie. Niech sobie tam zdrowo żyją. Rzekłem.
można założyc falownik do silnika i wtedy masz płynna regulacje obrotów silnika i miekki start, w zasadzie nie byla by potrzebna skrzynia biegów
No tak tyle że falownik kosztuje ok 1,5 tyś zł a ile oni to bedą użytkować 2 razy do roku?
Feinie miec takiego ojca , moj ojciec mowil , mnie terz nikt nie uczyl pozdrawiam
14:10 tak trochę hybryda wyszła hehe silnik elektryczny połączony ze spalinowym 😂 a tak serio to zajebiscie to wyszło twojemu tacie 👌 💪 15:40 no coś pięknego 😍
Łukasza to wstępne docieranie to faktycznie znakomita sprawa. Czytałem w rosyjskiej książce, że najlepiej jest je prowadzić na założonej głowicy i podczas, gdy wszystkie płyny eksploatacyjne są zalane. Sam przetestowalem to na silniku z c328 napedzanym przez kilka godzin w układzie wom-wom na zależnych i wstecznym w drugim ciagniku. Rewelacja.
Otworzyć buteleczke 😂 pomyślałem o tym jak już zobaczyłem jak to pracuje. dobra robota bezawaryjności niech to lata 😉
Łukasz jesteś deBeściak a Twój Tato to Mistrz. Ukłony i pozdrawiam 🙂
Tak mnie ciekawi co z negatywnymi skutkami pracy silnika niedogrzanego no chyba że te tuleje bez chłodzenia lapią wyższą temperaturę. to jest pytanie nie hejt. Tak poza tym jak zwykle świetny film dobór mniejszej turbiny jak najbardziej świetny do maszyny która potrzebuje kopa od dołu
Naprawdę, tak lubię oglądać Pana filmy 😃
Z tym docieraniem to spoko silnik od razu po odpaleniu ładnie pracuje i ma Power
Mądre urządzenie wymyślone ,Szacunek dla Twojego Taty .Pozdrawiam
Jesteś zajebisty gość!
Jeszcze takiego sposobu docierania nie widziałem
Wielkie brawa dla Taty!! Experience level high!
Pozdrawiam
Oglądam to i tak się zastanawiam czy jesteś geniuszem czy szaleńcem? :-) czas pokaże, a tak poważnie dzięki że się z nami tym dzielisz... Pozdrawiam
Polak potrafi 👍👍👍Pzdr.Wieliczka 🇵🇱
Tesla się chowa 😀 muskowi galy z orbit wyskoczyły 😀😀 pochwal ojca 👍👍
Moźe zalać naftą z olejem i zobaczyć na efekty.Z tym docieraniem to ciekawy patent.Pozdrawiam serdecznie.
Wow, co wy z tatą wyprawiacie naprawdę szacun 😁
Rób po swojemu a jak ktoś nie wie o co chodzi z docieraniem na zimno to niech się nie wypowiada. Super vlog
Proste i skuteczne gratulacje.
Pewność jest taka, że w taki sposób dotrzesz silnik do warunków w jakich go docierasz. Moim zdaniem takie docieranie nie jest dobre, ze względu na odmienność warunków pracy silnika, który jest napędzany zamiast być napędowym (zupełnie inne siły, inne ich zwroty). Nie ma naprężeń termicznych, nie ma sił od procesu spalania. Pierścienie nie są dociskane gazami do cylindrów, nie wiadomo czy kręcą się na tłokach tak jak jest to przewidziane. Ponadto nie ma głowicy, więc nie ma też naprężeń wywołanych dociskiem na tuleje od uszczelki oraz od sił prostopadłych od szpilek. Nie ma zmiennych warunków temperaturowych i drgań, więc tuleje nie mogą się odpowiednio osadzić (odpuścić) w otworach.
Twoje wiec nikt Ci nie zabroni. Moim zdaniem silnik składany z taką starannością jak u Ciebie, należy docierać z głową ale klasycznie. Oczywiście nie na biegu jałowym ani bez obciążenia. Po prostu płynnie zwiększać obciążenia w czasie i coś takiego mnie, jak i konstruktorów, przekonuje.
Pierwsze silniki Perkinsa 3cyl z próbnej serii montażowej w ursusie które przyjechały w całości z Anglii właśnie tak były wstępnie ducierane na takich profesjonalnych stanowiskach. Co prawda tam były zamontowane głowice oraz podłączone chłodziwo o odpowiedniej temperaturze. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć iż tylko te Perkinsy z początków były prawdziwie trwałe.
@@mareksam masz jakieś szersze informacje lub materiały? Ewentualnie chociaż zdjęcie silnika docieranego w taki sposób? Moim zdaniem silniki mogły być docierane na stanowiskach ale jednak działając autonomicznie, czyli zmontowane, uruchomione i zmiennie obciążane. Żadnego prawdziwego inżyniera nie namówisz na takie zimne docieranie bez całościowego montażu.
@@damians410 nie twierdzę że nie masz racji 😉Tam warunki były inne nie występowało spalanie, ale silnik cykle pracy przechodził jak rozrząd sterował, temperatura też raczej ważna. Niestety nie mam dokumentów na ten temat . Tylko relacje naocznych świadków 😉
@@damians410 na hamowni ach jakie jest proces docierania wstępnego ?
@@AaaBbb-hs2di nie rozumiem o co pytasz
No i mamy to !!! Dzięki Łukasz. Pozdrawiam serdecznie
Super sprawa Łukasz i piąteczka dla taty 👍👍👏👏👏pozdrawiam 😊👍
Zajebista maszyna do docierania, teraz tylko opatentować I handelek 😁
Ja tam do docierania na zimno nie jestem przekonany, właśnie przez to że jest na zimno, a silnik ma być maksymalnie szczelny gdy się rozgrzeje. Zmieniają się wymiary i pasowania tłoków, tulei, itd. Silnik po takim docieraniu itak będzie się od nowa układał gdy się rozgrzeje, więc strata czasu moim zdaniem. Choć w niczym to niby nie zaszkodzi to jednak docieranie powinno się odbywać przy zmiennym obciążeniu. Kolejna kwestia, właściwości oleju, jak jest zimny nie ma swoich właściwości, choć w tym przypadku to raczej pomijalne bo nie ma obciążenia. Generalnie co mechanik to będzie inna opinia, wszystko ma plusy i minusy. Ale jak dla mnie to jak już pisałem szkoda czasu i zachodu.
Co do turbosprężarki co leżała długo, wrzucić w całości do wiadra z ropą lub naftą na dobę i montować. Jak była sprawna to nic więcej nie trzeba czarować, a jak była niesprawna to jak chwilę popracuje to szybko będzie widać czy olejem pluje lub ma luzy.
Najważniejsze to wymiana oleju. Na zimno czy gorąco trzeba często wymieniać olej. Pierwsze nawet po 1 godzinie pracy. Potem po kilku. Potem po kilkudziesięciu. 3-4 wymiany bardzo szybko. Wiadomo.o koszt duży. Ale zobaczycie ile jest opilków w tych pierwszych. A najbardziej po pierwszej h.
Odwdzięczy się to długą aaaaa pracą.
szacun dla was
Bardzo dobra robota Panie Majster.👍👍👍👍👍👍👍
Skrzynia z szerszenia i rura dotarty na eleganckości 🍻😁
Pomysły pierwsza klasa.Pozdrawiam😆.
jest moc w TACIE pozdrawiam -))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Spadłem z rowerka jak to zobaczyłem. Wooow......
Ale patent... Z tym że w docinaniu, i ukladaniu ważną rolę odgrywa tez temperatura pracy. Z tym że to nie f1, ani prom kosmiczny. Pozdro
Turbinka z 1614 do niej muszle wydechową od 1014 i jest ogień tylko może za dużo ładować i trzeba dołożyć westegate
😀😀😀✔POzdrawiam serdecznie😀😀✔
Git malina majster tez jestem zwolennikiem docierania na zimno. Boze żeby każdy majster chodz w połowie tak dobrze robił to by się nic nie psuło🙂
Docieranie na zimno nie jest najlepszym wyborem
@@marta4618 Mi się wydaje, że wybuch mieszanki dociska pierścień do cylindra i go doszczelnia, także docieranie na zimno może się sprawdza, ale przy takich jednostkach starego typu.
Co do płynnej regulacji obrotów warto było by założyć falownik gdzieś z rynku wtórnego, wtedy, to co 10obr/min mógł by zmieniać 😉
Siemka laboratorium Łukasza, podziwiam pozdrawiam.
jak bede robił jeszcze kiedys silnik to też tak dotrę i zobaczymy :)
Nie szkoda Ci będzie silnika? Oglądam twój kanał i wiem, że potrafisz zrobić coś z niczego, Pozdrawiam
Robiłem już dziwne rzeczy. Pompy do ON z silnika do pralki i pompy NSZ32, założyłem NSZ16 do CLAASA MERCATORA i kilka innych też działających wynalazków...
Ale szczerze pisząc o czymś takim jeszcze nawet nie śniłem...
Pozdro dla konstruktorów- wizjonerów
.....pom Ostroda docierał silniki kompletne z głowica bez wtryskow........byłem na chali stało ze 40 wszystko sie kreciło huk niesamowity.....rok chyba 86"
Szacun 👍
Pozdrawiam.
MOBILNA HAMOWNIA DO SILNIKÓW SUPERRR!!!
Po przepracowaniu 20h na sucho będzie znowu szturch, szturch, szturch i dalej będziesz jechał... :)) Co byśmy Panie Łukasz zrobili bez naszych Ojców. Trzeba dalej pielęgnować polską myśl techniczną
Super Robota
Pełna profeska majster. 👍😍
Witam i pozdrawiam
Nareszcie.
To jeszcze klimatyzacja do kompletu .Pozdrawiam.
Super robota ;)
Łukasz wiem że takiemu fachowcowi jak ty nie trzeba przypominać. Ale przed montażem głowicy nie zapomnij o oringu na kanał olejowy...
Hamowania super.
Pozdrawiam z okolic Krakowa
dobra robota
Kurde eleganco panie.
Jesteście mistrzami.
A Tato zawstydza Chucka Norisa. Hehe
Robota idzie pełną parą
Co to za przystawka na chlodnice oleju
Zaraz będzie dwa miesiące jak robie tą fadromę to nie wiem czy tak idzie pełną parą 😄 przystawka do chłodzenia oleju która była przy tym silniku... starszy typ po prostu
To są tak zwane przyda się
Super
Pozdrawiam z Mazur
Bhp lux . Moze jakis wylacxnik awaryjny gdzies blisko? U nas sasiadowi to spodnie zdjeło i skórę sciagneło do mięśni
Do płynnego startu i regulacji obrotów tylko FALOWNIK !!!
Wskaźnik ciśnienia oleju jak z lokomotywy SM42
Tata zbudował hybrydę :).Pozdro dla was
Elegancko :-)
Silnik powinien się docierać w optymalnej temperaturze w każdym zakresie obrotów, ważne żeby miał,, lekko'' przez pierwsze motogodziny i cały okres docierania. Po czym należy wymienić olej i filtry przed właściwą pracą. Docieranie na zimno jest bez sensu części nie są dopasowane do siebie tak jak przy normalnej pracy silnika bo nie występuje spalanie pierścienie i tłoki nie rozszerzają się i nie są dopasowane do cylindra, olej również nie ma odpowiednich właściwości smarnych bo jest po prostu zimny, tyle w temacie Pozdrawiam
Nic dodać, nic ująć.
Dlatego ja jestem zdziwiony że ktoś jest zdziwiony że olej pokazuje się na denkach tłokow w tej sytuacji.
Czytałem że docianie powinno być z głowicą żeby było ciśnienie sprężania. Ale czy to coś zmienia nie wiem
Docieralem tak avf który teraz ma 50 tysięcy po remocie i zrobiony na 240 tyle że silnik 1 kw 1400 ale przekładnia pąsową i na silniku 1kw fi 10 i na walki fi 260 dało mi 600 o obrotów 24 godziny docieracnia jest to warte bo się pierścienie układają nie pod ciśnieniem i tem i obciążeniem pierwszy silnik docierany na zimno i dużo lepiej jak na odpalonym
Twój ojciec jest niesamowity skont ta wiedza jest inzynierem ....pozdrawiamy tate
Dobrze ze mamy takich ludzi .az chce sie wracac do ojczyzny