Kupowałem kilka samochodów w USA. Zawsze nie wdając się w ich gierki, (wiem co chcę [np pełne koło zapasowe i pozostałe minima wyposażenie]) nie podaje swoich danych personalnych, tylko krutko pytam jaka jest cena "OUT of the DOOR". Nie interesuje mnie "dodatkowa gwarancja" (praktycznie często jej brak) sprzedawana przez str. trzecią .... Ówczas to ja podejmuje decyzje, czy kupować czy nie. Moje negocjacje, kiedy mam sprzedawcę to nie dłużej niż 25 min. Jednak kiedy dochodzi do kupna to papierologia to kilka godz. podczas której ponownie chcą ci wciskać niepotrzebne dodatki ..... Kiedy zaczyna sprzedawca kręcić, to grzecznie dziękuje i wychodzę ....
Rozmowa z salonami w UK wyglada tak : Siemanko interesuje mnie takie i takie auto poprosze 3 wasze najkorzystniejsze oferty kredytowania Dziekuje do widzenia teraz w miedzyczasie poprosze o kawe ciasteczko i prosze nie za dlugo poniewaz nie mam czasu by tutaj spedzic duzo czasu . W UK to sprzedawcy nadskajuja nad potecjalnym nabywca i robia wszystko bys wyjechal od nich samochodem oczywisci z oferta leasingu/kredytu zawsze jest korzystna dla jednej i drugiej strony . Pzdr
Jedną z lepszych opcji to chyba Ford Transit, mniej problemów niż z Sprinter Diesel. Super bezproblemowa opcja dla Forda to 7.3 godzilla benzynowa bez turbo jak w SD pickup ale w vanach chyba nie ma tego silnika w ofercie.
Sam w swoim zyciu kilkanascie samochodow kupilem w USA wiem mam podobne doswiadczenia. Kupowalem w kilku stanach samochody to sa tricki sprzedazowe nie tylko uzywane u dealerow. Ogolnie od malego dziecka bylem zwiazany ze sprzedażą i kumam jak to dziala i jak wykorzystac z korzyscia. Ale dla innych moze byc latwo dac naciagnac przeplacic. Moje polecic zebyc probowal kupowac pod koniec kwartalu rocznecznego lub w styczniu rocznik do tylu tzw leftover dostaniesz dobre upusty. Jesli nie dajesz duzych downpaymentow nie dawaj. Bierz caly kredyt pozniej nadplac i po okolo pol roku przefinansuj albo splac. Dealer dostaje extra kase za kredyt do wlasnego banku. A na koncu jak przyjda ci z oferta popatrz przeanalizuj ile bys mogl splacic i daj jemu i powiedz ze to twoja ostateczna oferta i daj jemu on pojdzie i wroci z wlasna oferta a ty wtedy spojrz i podziekuj wyjdz ale tylko modelu jaki chcesz kupic pokaż ze jestes chetny uwierz wroci z lepsza oferta to dziala sam tak robilem i uwazam ze kupilem jak ja chcialem mam jeszcze wiecej trickow ale to moje
Kiedys ktos zapytal madrego amerykanskiego ekonomiste czemu kupuja samochody z importu. Odpowiedzial jak ro czemu oni nam przysylaja samochody a my im wysylamy papierki wydrukowane w drukarni
Hmm, ja jednak zostałbym przy silniku, który znasz i wiesz na co go stać - łącznie z bolączkami. Jeśli jest coś do kupienia z tym silnikiem. Generalnie na dzisiaj masz kłopot z prawidłową diagnostyką amerykańskiego silnika, a co będzie z Mercedesem? Jakość Mercedesa to pieśń przeszłości - nie licz na coś więcej, niż masz i znasz. Diesel - kto to naprawi, że o prostej diagnozie nie wspomnę. Nie pakuj się w diesle w US... To oczywiście moja opinia - nikt się z nią nie musi zgadzać. 🙂 Silnik z rozbitka z małym przebiegiem kupisz spokojnie, przyczaić się na skrzynię z niewielkim przebiegiem i jechać kolejne 300K mil. Ol@ć kredytową smycz. Pozdrówka.
Diesel w USA to tylko do ciągnięcia więcej niż 20 000lbs i jak potrzebny duży moment obrotowy w górach z wielką przyczepą. Diesel jest droższy w eksploatacji, droższy serwis, droższy zakup, droższe paliwo za galon, droższe ubezpieczenie, naprawy i części bardzo limitowane. Ja posiadam pickupa HD w benzynie V8 i jest uczciwie.
@slawnax - Sławku … twoją decyzją będzie jakiej marki wozidło sobie nabędziesz . Ja tylko mogę zasugerować takie coś … Może to tak rozpocznę … W mojej firmie jest dwa Mercedesy Sprintery , dwa Volkswagen’y Crafter’y i szesnaście Ford’ów Furgonów . Jakość wykonania … mogę powiedzieć , że na równi . Materiały zastosowane do zbudowania tych pojazdów … zdecydowanie na korzyść Ford’a . Koszty eksploatacji … zdecydowanie na korzyść Ford’a . Awaryjność … tu już jest śmiech i to bardzo głośny śmiech . Wyobraź sobie , że Ford bije na łeb te dwie „niemieckie” marki . Ford’y przejechały już ponad DWIEŚCIE TYSIĘCY KILOMETRÓW … i jeżdżą ! Te wszystkie szmelcedesy i szrotwageny to G Ó W N O , Panie Sławku . Komfort jazdy … Ford’y po dwustu tysiącach nie tańczą na drodze przy silnym wietrze . Mercedesy , czy Volkswageny … nie dość , że sztywne , jakby pozbawione jakiegokolwiek resorowania , to jeszcze wiatru nie widać , a one już tańczą po szosie jak kurwy w burdelu (i mają przejechane od sześćdziesięciu do stuczterdziestu tysięcy kilometrów , więcej nie mogły , bo dużo swego czasu przestały w serwisach na remontach). Poza tym cena … Kurła , za jednego szkopa można kupić dwa Ford’y . Nie zawsze to co tańsze jest gorsze . Mam tylko pytanie do Ciebie . Powiedz mi proszę , czy to prawda , że w jułesej Ford Transit Furgon jest dostępny również z silnikiem PENTASTAR V6 3,6 litra pojemności ? Takie słuchy mnie doszły . Tu w juropedałkalifacie tylko z dwulitrowym dieselkiem . Decyzja należy do Ciebie Sławku . Szerokości tam Tobie życzę i również Zdrowia dla Ciebie oraz wszystkich twoich Bliskich . Pozdrawiam …
W ameryce fordy sa dastepne w 3 wersjach silnikowych Diesel , 3.5 v6 ecoboost na turbinie i 3.7 v6 wolno ssacy. A przynajmniej tak bylo W 2019 jak kupowalem swojego. Ja mam tego 3.7
Tak, wg różnych danych, informacji oraz opini z forów najmniej problemów w USA z samochodami użytecznymi jak ban czy pickup to Ford. Pickupy są z aluminium więc nie zardzewieją, podłogą jest płaska, składane są w USA i mają dostępna bezproblemowe wolno ssące silniki benzynowe V8z
Podobno finansowanie nowego jest na nuższy procent niż używanego. Na pewno płacenie wyższej raty i skrócenie okresu spłaty jest korzystne finansowo dla nabywcy. Masz nową budę więc w razie potrzeby wymienisz silnik i będziesz śmigać kolejne trzy lata.
Kupowałem kilka samochodów w USA. Zawsze nie wdając się w ich gierki, (wiem co chcę [np pełne koło zapasowe i pozostałe minima wyposażenie]) nie podaje swoich danych personalnych, tylko krutko pytam jaka jest cena "OUT of the DOOR". Nie interesuje mnie "dodatkowa gwarancja" (praktycznie często jej brak) sprzedawana przez str. trzecią ....
Ówczas to ja podejmuje decyzje, czy kupować czy nie. Moje negocjacje, kiedy mam sprzedawcę to nie dłużej niż 25 min. Jednak kiedy dochodzi do kupna to papierologia to kilka godz. podczas której ponownie chcą ci wciskać niepotrzebne dodatki .....
Kiedy zaczyna sprzedawca kręcić, to grzecznie dziękuje i wychodzę ....
Kupuj auto na firmę, bierz że sobą MC Certificate i podatku w Illinois nie płacisz.
Rozmowa z salonami w UK wyglada tak : Siemanko interesuje mnie takie i takie auto poprosze 3 wasze najkorzystniejsze oferty kredytowania Dziekuje do widzenia teraz w miedzyczasie poprosze o kawe ciasteczko i prosze nie za dlugo poniewaz nie mam czasu by tutaj spedzic duzo czasu . W UK to sprzedawcy nadskajuja nad potecjalnym nabywca i robia wszystko bys wyjechal od nich samochodem oczywisci z oferta leasingu/kredytu zawsze jest korzystna dla jednej i drugiej strony . Pzdr
Jedną z lepszych opcji to chyba Ford Transit, mniej problemów niż z Sprinter Diesel. Super bezproblemowa opcja dla Forda to 7.3 godzilla benzynowa bez turbo jak w SD pickup ale w vanach chyba nie ma tego silnika w ofercie.
Tego nie wiem ale ja nie miałem takiej opcji
Sam w swoim zyciu kilkanascie samochodow kupilem w USA wiem mam podobne doswiadczenia. Kupowalem w kilku stanach samochody to sa tricki sprzedazowe nie tylko uzywane u dealerow. Ogolnie od malego dziecka bylem zwiazany ze sprzedażą i kumam jak to dziala i jak wykorzystac z korzyscia. Ale dla innych moze byc latwo dac naciagnac przeplacic. Moje polecic zebyc probowal kupowac pod koniec kwartalu rocznecznego lub w styczniu rocznik do tylu tzw leftover dostaniesz dobre upusty. Jesli nie dajesz duzych downpaymentow nie dawaj. Bierz caly kredyt pozniej nadplac i po okolo pol roku przefinansuj albo splac. Dealer dostaje extra kase za kredyt do wlasnego banku. A na koncu jak przyjda ci z oferta popatrz przeanalizuj ile bys mogl splacic i daj jemu i powiedz ze to twoja ostateczna oferta i daj jemu on pojdzie i wroci z wlasna oferta a ty wtedy spojrz i podziekuj wyjdz ale tylko modelu jaki chcesz kupic pokaż ze jestes chetny uwierz wroci z lepsza oferta to dziala sam tak robilem i uwazam ze kupilem jak ja chcialem mam jeszcze wiecej trickow ale to moje
Dobre! Dzieki
💤 Forda bym brał ☺️👍
Witam. Krótko mówiąc poleczony z nowego wozu😊. Pozdrawiam
Tak!
Kup nowy silnik z osprzętem kompletny, wymień i dalej naprzód. Ile taki nowy silnik? 70 tysięcy to masakra.
Kiedys ktos zapytal madrego amerykanskiego ekonomiste czemu kupuja samochody z importu. Odpowiedzial jak ro czemu oni nam przysylaja samochody a my im wysylamy papierki wydrukowane w drukarni
Hmm, ja jednak zostałbym przy silniku, który znasz i wiesz na co go stać - łącznie z bolączkami.
Jeśli jest coś do kupienia z tym silnikiem.
Generalnie na dzisiaj masz kłopot z prawidłową diagnostyką amerykańskiego silnika, a co będzie z Mercedesem? Jakość Mercedesa to pieśń przeszłości - nie licz na coś więcej, niż masz i znasz.
Diesel - kto to naprawi, że o prostej diagnozie nie wspomnę. Nie pakuj się w diesle w US...
To oczywiście moja opinia - nikt się z nią nie musi zgadzać. 🙂
Silnik z rozbitka z małym przebiegiem kupisz spokojnie, przyczaić się na skrzynię z niewielkim przebiegiem i jechać kolejne 300K mil. Ol@ć kredytową smycz. Pozdrówka.
Dzięki za rade .Raczej tak zrobię
Diesel w USA to tylko do ciągnięcia więcej niż 20 000lbs i jak potrzebny duży moment obrotowy w górach z wielką przyczepą. Diesel jest droższy w eksploatacji, droższy serwis, droższy zakup, droższe paliwo za galon, droższe ubezpieczenie, naprawy i części bardzo limitowane. Ja posiadam pickupa HD w benzynie V8 i jest uczciwie.
@slawnax - Sławku … twoją decyzją będzie jakiej marki wozidło sobie nabędziesz .
Ja tylko mogę zasugerować takie coś …
Może to tak rozpocznę …
W mojej firmie jest dwa Mercedesy Sprintery , dwa Volkswagen’y Crafter’y i szesnaście Ford’ów Furgonów .
Jakość wykonania … mogę powiedzieć , że na równi .
Materiały zastosowane do zbudowania tych pojazdów … zdecydowanie na korzyść Ford’a .
Koszty eksploatacji … zdecydowanie na korzyść Ford’a .
Awaryjność … tu już jest śmiech i to bardzo głośny śmiech .
Wyobraź sobie , że Ford bije na łeb te dwie „niemieckie” marki .
Ford’y przejechały już ponad DWIEŚCIE TYSIĘCY KILOMETRÓW … i jeżdżą !
Te wszystkie szmelcedesy i szrotwageny to G Ó W N O , Panie Sławku .
Komfort jazdy …
Ford’y po dwustu tysiącach nie tańczą na drodze przy silnym wietrze .
Mercedesy , czy Volkswageny … nie dość , że sztywne , jakby pozbawione jakiegokolwiek resorowania , to jeszcze wiatru nie widać , a one już tańczą po szosie jak kurwy w burdelu (i mają przejechane od sześćdziesięciu do stuczterdziestu tysięcy kilometrów , więcej nie mogły , bo dużo swego czasu przestały w serwisach na remontach).
Poza tym cena …
Kurła , za jednego szkopa można kupić dwa Ford’y .
Nie zawsze to co tańsze jest gorsze .
Mam tylko pytanie do Ciebie .
Powiedz mi proszę , czy to prawda , że w jułesej Ford Transit Furgon jest dostępny również z silnikiem PENTASTAR V6 3,6 litra pojemności ?
Takie słuchy mnie doszły .
Tu w juropedałkalifacie tylko z dwulitrowym dieselkiem .
Decyzja należy do Ciebie Sławku .
Szerokości tam Tobie życzę i również Zdrowia dla Ciebie oraz wszystkich twoich Bliskich .
Pozdrawiam …
Dzieki za info. Pozdrawiam!
W ameryce fordy sa dastepne w 3 wersjach silnikowych
Diesel , 3.5 v6 ecoboost na turbinie i 3.7 v6 wolno ssacy. A przynajmniej tak bylo W 2019 jak kupowalem swojego. Ja mam tego 3.7
reraz tylko 3.5 V6 na inne trzeba czekac
Tak, wg różnych danych, informacji oraz opini z forów najmniej problemów w USA z samochodami użytecznymi jak ban czy pickup to Ford. Pickupy są z aluminium więc nie zardzewieją, podłogą jest płaska, składane są w USA i mają dostępna bezproblemowe wolno ssące silniki benzynowe V8z
Podobno finansowanie nowego jest na nuższy procent niż używanego. Na pewno płacenie wyższej raty i skrócenie okresu spłaty jest korzystne finansowo dla nabywcy. Masz nową budę więc w razie potrzeby wymienisz silnik i będziesz śmigać kolejne trzy lata.
Tak bedzie,Pozdro!
Jak szukasz za 900 dolarow to ci znajda za 900 dolarow😂
poniosło mnie wiem ze to nierealna kwota!
@@slawnax to nie o to chodzi tylko nigdy się im nie mówi za ile auta szukasz bo zawsze ci wcisną o 100$ więcej lub lepiej
Poszukaj auta na CarGurus albo autotrader
Faktycznie z cenami lecą sobie w balona
W USA to juz dobrze bylo 😂😂😂😂😂