@@1BEATTA To też prawda. Ale mając wiedzę można wypracować pewność siebie. Karol akurat w swoich materiałach wygląda na osobę pewną siebie, brakuje mu trochę krzykliwości i populizmu, aby zyskać szeroką popularność, natomiast na pewno jest wystarczająco pewny siebie aby nie dać się zakrzyczeć magicznemu fanatykowi.
Dziękuję bardzo za tę rozmowę. Jestem zakonnikiem i bardzo cenię Waszą pracę. Uwielbiam słuchać poglądów, które konstruktywnie podważają moje spojrzenie na rzeczywistość, dzięki czemu sam mogę poddawać "rewizji" to, w co wierzę. Jeszcze raz dziękuję:)
Ja gdy jeszcze wierzyłem, to czulem pewnego rodzaju niechęć a wręcz nienawiść do przeciwnej strony ( efekt powiekszało moje dawne przekonanie, że każdy niewierzacy jest " gimboateistą"). Z perspektywy czasu, to było tak skrajnie idiotyczne, że aż śmieszne.
Szanowny Panie Karolu, przedstawil pan , bardzo wysoka umiejetnosc myslenia logicznego. Ja pamietam w telewizji byla transmisja z poloczenia Sojuzu statku radzieckiego z Apollo statku amerkanskiego. W telewizji zebrali sie naukowcy i komentator dal im zadanie jaki punkt ziemski bedzie odpowiadal poloczeniu Sojuz-Apollo. Tutaj zaczal sie dokladny proces wyliczania, brano pod uwage kat, predkosc i rozne prawa fizyczne i matematyczne obliczenia i wyzslo im , ze to bedzie gdzies na wysokosci Syberii. Pozniej dowiedzialem sie juz nie z audycji, tylko z dziennika, ze to bylo na wysokosci Madagaskaru. Obliczenia okazaly sie dalekie od rzeczywistosci, no ale ja na przyklad mialem satysfakcje miec piekne widowisko i lekcje fizyki i matematyki. Mysle , ze to co pan przedstawil to piekna lekcja logiki i to ,ze odbiega od rzeczywistosci nie jest tak istotne dla dobrego pokazu logiki, ktora nie zawsze musi mowic cos rzeczywuistego przy poprawnosci naszych rozumowan.
40 braci z Afryki, Azji, Europy i Ameryki! Czekałeś na orędzie Mateusza 25: 6, może w twoim kraju, ale Bóg zrobił inaczej. Pamiętaj naszego Pana Jezusa Chrystusa! Jako najwyższy kapłan Melchizedek, rabini i uczeni w Piśmie dowiedzieli się, że ma wyjść z pokolenia Lewiego. Ale wyszedł z pokolenia Judy. Wtedy Jego Przesłanie i Jego dzieła potwierdziły, że był Mesjaszem. I dziś na całej powierzchni ziemi, jeśli jesteś dzieckiem Boga, twoje miejsce jest tutaj z prorokiem swojego czasu, prorok Kacou Philippe. Kto ma uszy, które słyszą.
@@yaobleestelle2513 Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki szturmowe w ogniu sunące nieopodal ramion Oriona. Oglądałem promieniowanie skrzące się w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile zostaną stracone w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać.
"A teraz zrobimy ulubioną rzecz każdego z nas, czyli poczytajmy razem fragment katechizmu kościoła katolickiego" - za takie momenty uwielbiam ateistyczne materiały.
Taka mysl sie u was chlopaki pojawia zeby nie traktowac wierzacych jako idiotow. Przeciez wy sami byliscie wierzacy a nie jesteście idiotami. No fakt . Mozna byc dobrym matematykiem albo fizykiem a przy tym kompletnym naiwniakiem. Faktycznie wierzac w Boga nie byliscie idiotami. Byliscie kompletnymi naiwniakami. O ile przez swoje bledne przekonania nie zrobiliscie nikomu krzywdy to zostanmy przy tym naiwniactwie. Ludzi ktorzy robią krzywde innym przez durne przekonania trzeba jednak nazwac durniami. Tam okolo 26 minuty sie to przewija.
Kc31v18 Dzisiaj na całej ziemi, nikt nie może być zbawiony, oprócz tego, że ja, Prorok Kacou Philippe, głoszę. Jestem jedynym prorokiem, który Pan Jezus Chrystus posłał do ludzkości. Podobnie jak za dni Noego, ja, Kacou Philippe, niewolnik Jezusa Chrystusa, jestem jedyny i nikt nie może być zbawiony, z wyjątkiem tego, co głosiłem. 🇬🇧 www.philippekacou.org/en
Bóg wzbudził człowieka, proroka Kacou Philippe, trzymaj się tego! [Ed: Zgromadzenie mówi: "Amen! „]. Przed aktywną fazą przebudzenia zawsze tak będzie. Ewangelia o tej porze północy została mi dana w całości i nigdy przedtem ani w trakcie publikacji nie poprosiłam nikogo o pomoc ani wsparcie. I nigdy niczego nie poprawiłem, ponieważ jest w porządku nieomylności. [Ed: Zgromadzenie mówi: "Amen! „].
Wspaniały merytoryczny program - rozmowa konkretna na argumenty, bez zacietrzewienia i nienawiści - co jest, poza merytoryką, dodatkowym i niezbywalnym walorem tej audycji tej rozmowy kulturalnej i rzeczowej, co sprawia że z przyjemnością słucha i ogląda się tej audycji. 👍💡❤️😀 Niewątpliwym walorem tej rozmowy jest porządkowanie pojęć i wyjaśnianie ich znaczenia - co sprowadza pozytywny i potrzebny, a więc pożyteczny porządek myślenia i zarazem ład i harmonię, zarówno emocjonalną jak też intelektualną 👍❤️😀 Za co chwała i cześć, ode mnie, obu panom - zarówno Łukaszowi jako gospodarzowi tego programu, jak też - wspaniałemu niewątpliwie gościowi Karolowi Fjalkowskiemu, którego merytorycznych i spokojnych wypowiedzi z przyjemnością zawsze słucham oraz wszystkim polecam realizowane przez niego audycje, jak też proponuję zarówno subskrybować jak i wspierać oba kanały prowadzone przez Panów👍🎶🔉😎❤️😀 Pozdrawiam serdecznie 😀❤️😊
Dzięki za ciekawą rozmowę. Ten filmik to mój pierwszy kontakt z Karolem Fjałkowskim. Co ciekawe odczułem pewna wspólnotę doświadczeń mianowicie dla mnie również Bóg jest kimś, kto porządkuje rzeczywistość. Świat bez Boga jest chaosem. Przekracza moje zdolności intelektualne i przeraża mnie. Do tego ten sceptycyzm. Bardzo mi bliski w czasie studiów. Odczułem to wszystko dość mocno na swoich studiach (politologia i nauki społeczne) gdzie miałem dość sporo filozofii, psychologii i socjologii. Filozofia od zawsze wydawała mi się jakaś taka z jednej strony stawiająca poprzeczkę intelektualną ponad moje zdolności jej przeskoczenia a z drugiej strony jakaś taka krucha i "miałka". Mimo wczytywania się w kolejne szkoły i poglądy filozoficzne to ciągle miałem odczucie, że w tej sferze wiedzy można udowodnić wszystko a zarazem nic. Jedynym w miarę namacalnym fundamentem jestem ja sam. A z drugiej strony ja sam jestem bardzo samotny i mimo innych "ja" w postaci innych ludzi to czułem, że potrzebuję jakiegoś absolutnego oparcia w postaci Doskonałości. Zaryzykowałem i wybrałem Boga (w ramach szeroko pojętego chrześcijaństwa - niekoniecznie katolickiego). Może nie było to postanowienie uzasadnione refleksją w pełni racjonalną, filozoficzną i dużo było w tym psychologii i "mnie" całego - nie tylko rozum, ale i serce, emocje itd itp. Dobrze się czuję, czuję się również bezpiecznie, odczuwając harmonię z wszechświatem, Absolutem, Opatrznością. Harmonię polegającą na tym, że nie tylko rozum, ale i uczucia opieram na przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Odczuwam z jednej strony wdzięczność a z drugiej strony zaufanie. Wdzięczność za przeszłość i teraźniejszość a zaufanie co do przyszłości. Jeszcze raz dzięki za ciekawą i kulturalną rozmowę.
Wszyscy zachwycają się tu Karolem (i słusznie!, bo ja też go bardzo cenię), ale pozwolę sobie zauważyć, że życie nie jest zero-jedynkowe. Nasze losy są niezwykle złożone. Jeśli interesuję się i zajmuję czymś, co na pozór nie zmieni mojego życia, to wg Karola to jest bez sensu. Jednakże coś, co na *teraz* pozornie nie daje mi rozwoju i nie zmienia mojego życia, może się okazać kluczową wiedzą w nowej sytuacji życiowej, która mnie spotka. Uniknę dzięki temu szeregu przykrych następstw, być może straty majątku i zdrowia. Życie jest szalenie skomplikowane i komplikuje się często wbrew naszej woli. Pozornie nieistotne sprawy ważą na naszym późniejszym życiu, dlatego nie wykluczałbym działań , które na "dziś", tu i teraz wydają się, że nie wpłyną na moje życie. Często też interesując się rzeczami z pozoru nieistotnymi, zyskujemy pewną sprawność życiową, pewien rodzaj umiejętności, narzędzia, co może być przez analogię wykorzystane w innych, praktycznych sferach naszego życia. Dlatego *ja bym tak nie upraszczał* , jak upraszcza Karol. Wiemy bowiem dobrze, że świat rządzi się m.in. efektem motyla, o czym sam Karol wspomina i daje przykład ze swego życia.
3 роки тому+159
Wiedza po prawej, Dobro po lewej? Może na odwrót? Dzięki za 2 godziny :)
Bardzo mało spotykam osób, które tak jak ja od kilku lat już cenią przekaż takich osób jak Karol Fijałkowski czy Łukasz Wybranczyk i jednocześnie są wierzące. Czasami zastanawiam się co właściwie czyni mnie osoba wierząca i nie jest to łatwe pytanie. Ale kiedy modlę się z przyjaciółką i przeżywam niejednokrotnie wtedy stany euforyczne, to po takim doświadczeniu wiara wydaje mi się czymś porostu normalnym. Nie twierdzę wcale, że moje emocje dowodzą istnienia Boga, ale jak mówi Karol.. sprawia mi to przyjemność i dlatego mnie to angażuje.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@suspiciousorange705 drzwi nie były zepsute. Byly prawie nowe. Tymi drzwiami wchodziliśmy 2 razy przed znakami i dwa razy po znakach. Działały prawidłowo.
W 49 tam gdzie mówi ze niemożna dopuszczać myśli ze możliwe jest posiadanie wiedzy? Faktycznie złota myśl. Jutro dzieci ze szkoły wypisuje,bo po co szkoła jak niemożliwe jest zdobycie wiedzy. Po co w ogóle takie instytucje utrzymywać.
Fajnie, że Karol wrócił, bo jego wypowiedzi zawsze słucham z największą uwagą i ciekawością, starając się zrozumieć na swój własny, głupi łeb. Pozdrawiam i dzięki za tę ucztę. 😉
@pavka93pl 1. Zenon Kalafaticz 2. Lupa sceptyka 3. Smiem watpic 4. Bez boga 5 tea spotlight 6. Stacja ateizm 7. Jerzy bakła...- cos tam nie pamietam dokładnie Wszystkie prezentują wysoki poziom przekazu a czesto i dobry humor. Pozdrawiam
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@Jezu-ufam-tobie123 nawet przy założeniu że faktycznie miały miejsce zjawiska zaprzeczające nauce to w żaden sposób z tego nie wynika istnienie Boga/bogów, a co dopiero któregoś KONKRETNEGO wraz z całą otoczką którą się do niego dodaje, wszelakimi dogmatami, poglądami odnośnie moralności etc. Jeśli coś wynika to jedynie fakt, że miały takowe miejsce, ewentualnie że są skorelowane w jakimś stopniu z okresem na niedługo po śmierci osoby i... ciężko cokolwiek więcej z tego wyciągnąć.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
Materiał jest SUPER! Dziękuję Ci za te długie materiały. To co mówi Karol w 50 minucie to jest to, co nazywamy zaufaniem do profesji / wiedzy eksperckiej. Na takiej zasadzie funkcjonuje nauka przecież. Oczywiście, wszytki fakty, badania można sprawdzić samemu i samemu powtórzyć, ale poziom i ogrom wiedzy, a także jej szczegółowość jest tak olbrzymia, że pojedynczy człowiek nie jest w stanie za swojego życia tego wykonać, dlatego ufa trafności wypowiedzi osoby, która jest ekspertem w swojej dziedzinie wiedzy. Tym różni się wiedza od opinii. Opinia jest miałka, wiedza jest oparta na sprawdzalnej, powtarzalnej obserwacji rzeczywistości. Nie zgodzę się z tym, że powstawanie autorytetów / ekspertów jest złe - na tej podstawie dokonuje się postęp ogólnie. (korzystamy z dokonań innych, by na tej podstawie ulepszać, udoskonalać własne tezy. Np by zaprojektować dom nikt nie wykonuje osobno wszystkich badań jakościowych materiałów, czy nie wymyśla twierdzeń matematycznych do obliczeń, tylko korzysta z wiedzy uzyskanej od innych). Chyba. że źle rozumiem to rozgraniczenie.
Lubię obydwu Panów, natomiast słuchając rozmowy, mam nieodparte wrażenie, że Karol ma swoje poglądy dużo bardziej przemyślane i ogorzałe w wielu dysputach (także, a może przede wszystkim, wewnętrznych). W dużym uproszczeniu wie co, po co, i dlaczego akurat to myśli i mówi. Jest w tym baaardzo konsekwentny. Stara się przy tym bardzo uważnie i precyzyjnie dobierać słowa, żeby z jednej strony być nie tylko zrozumianym, ale też dobrze zrozumianym. Dodatkowo dobierając słowa używa ich uważnie, zdając sobie sprawę z ich prawdziwej wagi i znaczenia. Widać, że rzeczywiście skupił się na kilku tematach... ale za to przeczołgał je dokumentnie. Dlatego, moim zdaniem, jest bardzo wymagającym rozmówcą. Łukasz natomiast ma bardzo analityczny umysł i nagrywa świetne filmiki ale w rozmowach wypada nieproporcjonalnie słabo. Myślę, że to dlatego, że "szybciej mówi niż myśli" i ze zbyt dużą swobodą używa wielu mocno wieloznacznych pojęć. Chyba ma większą tremę i problem, żeby w rozmowie skupić się temacie, a nie formie. Może to kwestia wieku i temperamentu. Świetna rozmowa. Pozdrawiam i proszę o więcej.
@@weronikaitylenatenteman5670 nie chodzi o wiek i doświadczenie. Karol w przeciwieństwie do przedstawicieli gimboateizmu przestudiował doktrynę. We fragmencie o ekumenizmie zgodziłby się z nim nawet x. Karl Stehlin FSSPX.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
Jako osoba wierząca w Boga, dziękuję za podkreślenie tego, że w dyskusjach nie powinnam być traktowana jako gorszy sort człowieka rodem ze średniowiecza 😅 Super rozmowa, świetnie się słuchało, dużo wyniosłam, dzięki!
Dla mnie najpiękniejszym jest to, że im bardziej zgadzam się z Karolem tym bardziej szukam rzeczy w których mógłbym się nie zgadzać. Mam potrzebę żeby szukać luk
ja traktuje boga jako persone do której można zadzwonić przy każdej potrzebie ale linia jest wcjąż zajęta lub przecjążona a ksiądz każe zawsze dzwonic.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
Wooooow, jest i Pan Karol :D Jaka szkoda, że muszę czekać z obejrzeniem materiału do jutrzejszego poranka jak wrócę z pracy :/ ale jedno jest pewne, materiał będzie solidny ;)
Hmmm, nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Najpierw Karol mówił, że gdy był chrześcijaninem, to wyrzucił ze swojego życia wielu ateistów, ponieważ nie chciał, by odciągali go od Jezusa, a potem kilkadziesiąt minut później mówił, że bardzo chętnie poznawał argumenty przeciwko chrześcijaństwu, ponieważ uważał, że nic nie jest w stanie zburzyć jego wiary. Czy to nie jest sprzeczność? Czy może chodziło o coś innego?
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@polskipatriota2730 Tylko, że Szymon rozmawia z gimbazą. Jedyną jego bronią jest słowotok, mącenie w taki sposób, żeby przeciwnik zgłupiał od tego jego pieprzenia, bo ani wiedzy, ani logiki w tym nie ma, a poglądy katolickie i okołokatolickie żenujące. To tylko specyficzny sposób prowadzenia rozmowy pozwala mu robić z niewprawionych interlokutorów chłopców do bicia. Trzeba też uważać, bo jest przy tym inteligentny i cwany i u jedynej jakoś tam rozgarniętej Jaruzelskiej zdecydowanie raczej milczał, żeby się nie wygłupić. Raz mu słowotok się puścił, Monika zgłupiała od tego bredzenia, ale była na tyle miła, że się tego nie czepiła. Szymon to generalnie Nikodem Dyzma polskiego internetu, choć Informująca na jakimś podstawowym poziomie Wojna Idei jest generalnie ok.
@@bernardfranciszekkowalczuk9904 Mi nie chodzi o konkretne przypadki, ale o kryteria (algorytm) jakimi ktoś się kieruje stwierdzając czy coś jest marnowaniem czasu czy nie. Czym, twoim zdaniem, różni się słuchanie rozmowy dwóch ateistów od słuchania rozmowy dwóch rabinów, księży, imamów, mnichów buddyjskich, czy aktorów w teatrze?
@@bernardfranciszekkowalczuk9904 marnować czas to znaczy chodzić co tydzień do pewnej instytucji która wyprała do cna już i tak twój słabo funkcjonujący mózg . A ty jej jeszcze za to płacisz . Dowodem na powyższe jest to , że nic nie zrozumiałeś z audycji . Oni nie tłumaczą sobie nawzajem własnego światopoglądu (bo nie muszą) tylko dyskutują na temat paradoksów i sprzeczności wynikających z zasad wiary i nauczania o niej. Cytują przy tym źródła dające podstawy do dyskusji ( i to źródła opracowane przez sam kościół w tym przypadku katechizm kościoła katolickiego ) i wyciągają logiczne wnioski . W tym przypadku wskazują fundamentalną sprzeczność w praktyce kościoła który raz karze wam wierzyć ze biblia nie jest interpretowalna - bo pochodzi wprost od boga / ducha świętego, a jednocześnie stwierdza , że to kapłani są powołani do interpretowania i tłumaczenia biblii . Oczywistym jest ,że kazda interpretacja dokonana przez księdza może wypaczyć istotę przekazu boskiego w biblii , nawet wtedy gdy interpretuje ją z dobrymi intencjami (pomyłka), a co dopiero jak ma złe intencje, a może takie mieć gdyż jest człowiekiem omylnym i grzesznym ; moze być też po prostu mało inteligentny albo niedysponowany . Prościej już tego nie da się wytłumaczyć . Jak widzisz ja zrozumiałem bez trudu o czym mówią prowadzący i w uproszczeniu (byś pojął o co chodzi) wytłumaczyłem tobie. Ty za to w komentarzu napisałeś dyrdymały i do tego nie na temat. Oczywiście łatwo jest pojąć jakie tobą kierowały intencje , chciałeś zrobic wrażenie ,ze prowadzący sa niekompetentni i prowadzą jałowe dysputy . Uwierzyć w to mogą co najwyżej twoi kumple spod konfesjonału , tu jest za wielu ludzi inteligentnych i samodzielnie myślących by się na to nabrali.
Najsłabsze w religii jest właśnie to, że nie mając konkretnego kontaktu z bóstwem, de facto wierzy się innym ludziom, którzy w przypadku duchowieństwa dosłownie żyje z wiary... laikatu.
Najsłabsze w ateizmie jest właśnie to, że nie mając odpowiedzi na 99% pytań odnośnie niezbadanego wszechświata i pochodzenia życia(jedynie smutne teorie) de facto wierzy się innym ludziom którzy negują nadnaturalne pochodzenie materii jako NIC POWSTAJĄCE Z NICZEGO, którzy w przypadku ateistycznych filozofów dosłownie żyją z niewiary laikatu, organizując kanały, pisząc książki(dla wielu ich wyznawców traktowane jak jakiś katechizm) organizując sympozja czy wykłady itd itd.
@@reformedpersonanongrata9594 Poprawiłeś mi nieco humor, porównując słonia z mrówką. Ateiści uczciwe nie twierdzą, że rzekoma nadprzyrodzoność tłumaczy nasz świat i co istotniejsze, właśnie oni mają z nią kontakt.
@@dominikkurek1155 jak nie? Przecież wszystkie teorie związane z powstaniem wszechświata czy życia obecnie, są utwierdzane przez właśnie niewierzących naukowców co za tym idzie ludzi powtarzających po nich. Uczciwie stwierdzają że wszystko powstało z niczego?! Nawet jako wierzący jest mi w to ciężko uwierzyć, ale dla takich jak wy, wszystko jest do przyjęcia tylko nie istota Doskonała zwana Bogiem. Podwójny standard...
@@reformedpersonanongrata9594 Niekoniecznie z niczego. Może po prostu nieosobowy byt (energia, masa, prawa) zawsze istniał bez przyczyny. Brzmi znajomo? W czym dostrzegasz doskonałość swej postulowanej Istoty?
@@dominikkurek1155 Tylko że większość naukowców jest zdania, ze materia wszechświata miała swój początek. Jest tez takie coś jak drugie prawo termodynamiki obserwowalne. Tak wiec nie twórz teorii pod swój system wierzeń! Tak jak pisałem podwójny standard.
Dwie godziny ustalania co się komu wydaje i w jakim stopniu i co jakie słowo oznacza. Jeszcze trochę rozważania jak tu mówić aby ktoś cie nie podejrzewał ze masz jakieś przekonania czy poglądy.albo się za czymkolwiek opowiadasz i uznajesz za lepsze lub gorsze. Idź sobie pod sklep monopolowy to tam tez spotkasz ludzi o takich poglądach. Tylko oni potrafią wyrazić to w jednym zdani: ,,Ch.j mnie to obchodzi''. A tym zajęło to 2 godziny.
Guzik94 Skoro przestrzegają przed "Wszystkimi" religiami i filozofiami, więc przed swoimi także - logiczne. (Niewierzę im nawet jeszcze bardziej z pewnych względów). Jak więc można nazywać ich apologetami? To inne wyznanie, bliżej im mianowicie do ateizmu - wyznawania wiary w nieistnienie Boga. Tak jak czynienie ma swoje konsekwencje tak i nieczynienie, choć nie jest to już tak intuicyjne.
@@krzysztofgrodzki1952 to nawiązanie do humorystycznego odcinka Stacji Ateizm - "Stacja Teizm", w którym Łukasz i Karol wcielają się w role chrześcijańskich apologetów
@@krzysztofgrodzki1952 ateizm to nie jest żadna wiara:) to odrzucenie istnienia bogów. Wyobraź sobie siebie jako ateistę nie wierzącego w jednorożce albo Spidermana albo Zeusa.
@@michal88gno Do tego zmierzam. Byłby to z mojej strony akt wiary! Z powodu niemożności zweryfikowania istnienia niewidzialnego różowego jednorożca wszystko co powiem o nim będzie aktem wiary, być może opartym na jakimś moim uprzednim doświadczeniu, lecz nadal aktem wiary; być może nie aktem strzelistym oddającym chwałę Ojcu-Stwórcy Wszelkiego Porządku ale nadal aktem wiary w nie-istnienie, ponieważ określa mój osobisty stosunek do rzeczy, pojęcia, osoby co do której bytu lub nie-bytu nie mogę nic na pewno powiedzieć, ponieważ nic nie mogę na pewno powiedzieć co do tego, co pozostaje absolutnie poza krawędzią mojego świadomego rozeznania o rzeczywistości - czy to wyjaśnienie jest dla Ciebie wystarczające, żeby uwierzyć, że jedyne co możemy powiedzieć o niektórych rzeczach to to, że niczego pewnego na ich temat powiedzieć nie możemy, czy potrzebujesz innego tłumacza czy też "apologety", albo po prostu nosisz w sobie inną wiarę sprzeczną z tym co powypisywałem powyżej) - Jeżeli źle mówię udowodnij, jeżeli dobrze to dlaczego mnie ... komentujesz? - trawestując słowa Jezusa.
Niesamowity jest poziom dyskusji tych osób jak i sama treść. To jest coś zupełnie niespotykanego, żeby tak merytorycznie i o trudnym temacie wymieniać poglądy kulturalnie. I to trzeba być dobrym mówcą żeby umieć wyraźnie tyle czasu przedstawiać takie skomplikowane rzeczy. Gratuluje, imponujące. 😍
Jeszcze taka uwaga do tego co przedstawiał Karol na temat rozumowania Hume'a - na temat przeistoczenia. Jeżeli tego nie zrozumiałem, to popraw mnie proszę: jeżeli mówimy, że fizyczność danego przedmiotu przesłania nam całkowicie i nieodwołalnie jego "jakąś duchową" przemianę, moc, czy cokolwiek sobie zdefiniujemy to pozostaje to w strefie pojęć nieudowadnialnych - zatem transsubstancjacja na przykład jest pozbawiona mocy w takim sensie, że niczego nie wyjaśnia. Równie dobrym stwierdzeniem może być np. to, że przeistoczenie jest nie jest ograniczone czasem i przestrzenią - i wystarczy jedna eucharystia, aby natychmiast przeistoczyć wszystkie chleby i chlebopodobne produkty w całym Wszechświecie. I co z tego? Twierdzić sobie można, ale jeżeli nie można obecnie znanymi metodami dowieść naukowo, opierając się na założeniach które jak obserwujemy działają, że faktycznie do przeistoczenia dochodzi, to mogę sobie twierdzić, że jest to przeistoczenie w różowego jednorożca. Zatem wbrew temu co Karol mówi - że "miej trochę pokory i przyjmij, że może i naprawdę to następuje" - uważam, że wobec całkowitej dowolności oraz nieskończonej mnogości stwierdzeń na temat co się niby miałoby dziać - należy takie stwierdzenia całkowicie odrzucić jako nieskończenie mało prawdopodobne. Czy to co piszę ma sens?
31:05 nie obejrzałem jeszcze całości, ale "argument Fiałkowskiego" bardzo mi się podobał :) Natomiast jeśli chodzi o krytykę filozofoii to jest to chyba konsekwencja jakiegoś mechanizmu psychologicznego związanego z odejściem od wiary - "że nie tylko wiara zła, ale każdy pogląd", więć w domyśle - "nie aż tak się myliłem, wcześniej wierząc". Tymczasem, jeśli chodzi o kategorie poznawcze - wszystko co nie jest nauką (w sensie, że nie jest poznawane metodą naukową, nie jest weryfikowalne/falsyfikowalne) i nie jest sztuką - jest filozofią. Nauka wymaga twierdzeń i dowodów, filozofii wystaczą same twierdzenia, bez dowodów, a sztuka nie potrzebuje ani jednego ani drugiego. Wszystkie pogląday Pana Fiałkowskiego, jego argymentacje, interpretacje etc. to jest filozofia właśnie. To czy należy ona do jakiejś kategorii filozoficznej to druga sprawa, choć wg. mnie na pewnoe będzie to jakiś naturalizm, obiektywizm, racjonalizm etc.
Odczuwam duży komfort myślowy słuchając waszej rozmowy. Chciałbym aby takich ludzi było w tym kraju więcej. Trzymajcie się zdrowo i nadawajcie dalej, masa ludzi WAS potrzebuje. Komentarz zostawiam dla lepszego pozycjonowania materiału.
Dyskusja bardzo fajna - mam tylko wrażenie, że przez większość czasu dyskutowaliście bardziej o zakresach znaczeniowych słów niż o czymkolwiek innym :)
Sub dla Karola natychmiastowy, i bardzo dziękuję za fajny sposób w jaki mówi (Łukasz - masz WIELE do nauczenia!) haha :) Obaj byliście zajebiście, ale w opowieści Karola urzekła mnie niesamowicie prosta logika i konsekwencja, pokazana w obronie swoich racji i przekonań. Fajnie było Was obu posłuchać, idę teraz zobaczyć co tam Karol ma na kanale.... :) Zróbcie jeszcze kiedyś rozmowę na temat Nauki - co do której jak mi się zdaje Karol ma pewne ciekawe przemyślenia :)
Chciałbym żeby ktoś się na mnie patrzył tak jak Łukasz patrzy na Karola
Karol to giga chad
romantyk
@@sebastiankrause_ The ultimate alpha chad
Nigdy nie zaznales prawdziwej milosci?
@Cytryna Malinowa troche tak to wyglada ale mysle ze moze to byc u niego naturalne taka oprawa oczu ciemna
Absolutnie uwielbiam dyscyplinę umysłową Karola, tak właśnie powinni wypowiadać się ludzie - do rzeczy, w sposób wyważony ale ostry.
Tacy ludzie jak Karol to niestety unikaty naszym zapyziałym głupim społeczeństwie
@@1BEATTA To prawda :(
@@Konqer dla ludzi bardziej liczy się pewność siebie a niewiedza
@@1BEATTA To też prawda. Ale mając wiedzę można wypracować pewność siebie. Karol akurat w swoich materiałach wygląda na osobę pewną siebie, brakuje mu trochę krzykliwości i populizmu, aby zyskać szeroką popularność, natomiast na pewno jest wystarczająco pewny siebie aby nie dać się zakrzyczeć magicznemu fanatykowi.
@@Konqer, Karol ma naturalna pewność siebie wynikającą z wiedzy a nie wiedzę wynikającą z pewności siebie
Dziękuję bardzo za tę rozmowę. Jestem zakonnikiem i bardzo cenię Waszą pracę. Uwielbiam słuchać poglądów, które konstruktywnie podważają moje spojrzenie na rzeczywistość, dzięki czemu sam mogę poddawać "rewizji" to, w co wierzę. Jeszcze raz dziękuję:)
Stawka jest większa niż życie.
Trzeba pomyśleć zanim umrzemy.
Ja wybieram wieczność z 72 dziewicami.
A czy Ty masz ciekawszą propozycję?
Dziękuję za oglądanie! :)
Szacunek za wychodzenie poza komfortową bańkę i słuchanie jakie argumenty ma druga strona. Bardzo mało jest takich osób, życzę dobrego dnia.
@@ŚmiemWątpić dziękuję za Twoją pracę;)
Ja gdy jeszcze wierzyłem, to czulem pewnego rodzaju niechęć a wręcz nienawiść do przeciwnej strony ( efekt powiekszało moje dawne przekonanie, że każdy niewierzacy jest " gimboateistą"). Z perspektywy czasu, to było tak skrajnie idiotyczne, że aż śmieszne.
Szanowny Panie Karolu, przedstawil pan , bardzo wysoka umiejetnosc myslenia logicznego. Ja pamietam w telewizji byla transmisja z poloczenia Sojuzu statku radzieckiego z Apollo statku amerkanskiego. W telewizji zebrali sie naukowcy i komentator dal im zadanie jaki punkt ziemski bedzie odpowiadal poloczeniu Sojuz-Apollo. Tutaj zaczal sie dokladny proces wyliczania, brano pod uwage kat, predkosc i rozne prawa fizyczne i matematyczne obliczenia i wyzslo im , ze to bedzie gdzies na wysokosci Syberii. Pozniej dowiedzialem sie juz nie z audycji, tylko z dziennika, ze to bylo na wysokosci Madagaskaru. Obliczenia okazaly sie dalekie od rzeczywistosci, no ale ja na przyklad mialem satysfakcje miec piekne widowisko i lekcje fizyki i matematyki. Mysle , ze to co pan przedstawil to piekna lekcja logiki i to ,ze odbiega od rzeczywistosci nie jest tak istotne dla dobrego pokazu logiki, ktora nie zawsze musi mowic cos rzeczywuistego przy poprawnosci naszych rozumowan.
Świetnie widzieć ponownie was dwóch na YT. Komentarz dla zasięgów.
40 braci z Afryki, Azji, Europy i Ameryki! Czekałeś na orędzie Mateusza 25: 6, może w twoim kraju, ale Bóg zrobił inaczej. Pamiętaj naszego Pana Jezusa Chrystusa! Jako najwyższy kapłan Melchizedek, rabini i uczeni w Piśmie dowiedzieli się, że ma wyjść z pokolenia Lewiego. Ale wyszedł z pokolenia Judy. Wtedy Jego Przesłanie i Jego dzieła potwierdziły, że był Mesjaszem. I dziś na całej powierzchni ziemi, jeśli jesteś dzieckiem Boga, twoje miejsce jest tutaj z prorokiem swojego czasu, prorok Kacou Philippe. Kto ma uszy, które słyszą.
@@yaobleestelle2513 Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki szturmowe w ogniu sunące nieopodal ramion Oriona. Oglądałem promieniowanie skrzące się w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile zostaną stracone w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać.
Super Łukasz, zadałeś Karolowi właśnie te pytania, które ja zawsze chciałem mu zadać.
Bardziej bym jeszcze powiercił o wolnej woli, ale i tak git :)
Chryste Panie, aż 2 godziny z najlepszymi youtuberami w Polsce. Wrócę tu wieczorem i obejrzę ten film 🤩
Bogu niech będą dzięki
Majstersztyk!!
Dziękuję, treści,zawarte w tej pogadance, są dla mnie bardzo pouczające, tzw.
strzał w dziesiątkę!!
Pozdrawiam Was serdecznie!
"A teraz zrobimy ulubioną rzecz każdego z nas, czyli poczytajmy razem fragment katechizmu kościoła katolickiego" - za takie momenty uwielbiam ateistyczne materiały.
Nieźle mnie wtedy zaskoczył xD
Z czego Karol Fjalkowski sie nawrocil na chrzescijanstwo ?
Taka mysl sie u was chlopaki pojawia zeby nie traktowac wierzacych jako idiotow. Przeciez wy sami byliscie wierzacy a nie jesteście idiotami. No fakt . Mozna byc dobrym matematykiem albo fizykiem a przy tym kompletnym naiwniakiem. Faktycznie wierzac w Boga nie byliscie idiotami. Byliscie kompletnymi naiwniakami. O ile przez swoje bledne przekonania nie zrobiliscie nikomu krzywdy to zostanmy przy tym naiwniactwie. Ludzi ktorzy robią krzywde innym przez durne przekonania trzeba jednak nazwac durniami. Tam okolo 26 minuty sie to przewija.
Kc31v18 Dzisiaj na całej ziemi, nikt nie może być zbawiony, oprócz tego, że ja, Prorok Kacou Philippe, głoszę. Jestem jedynym prorokiem, który Pan Jezus Chrystus posłał do ludzkości. Podobnie jak za dni Noego, ja, Kacou Philippe, niewolnik Jezusa Chrystusa, jestem jedyny i nikt nie może być zbawiony, z wyjątkiem tego, co głosiłem.
🇬🇧 www.philippekacou.org/en
Bóg wzbudził człowieka, proroka Kacou Philippe, trzymaj się tego! [Ed: Zgromadzenie mówi: "Amen! „]. Przed aktywną fazą przebudzenia zawsze tak będzie. Ewangelia o tej porze północy została mi dana w całości i nigdy przedtem ani w trakcie publikacji nie poprosiłam nikogo o pomoc ani wsparcie. I nigdy niczego nie poprawiłem, ponieważ jest w porządku nieomylności. [Ed: Zgromadzenie mówi: "Amen! „].
Wspaniały merytoryczny program - rozmowa konkretna na argumenty, bez zacietrzewienia i nienawiści - co jest, poza merytoryką, dodatkowym i niezbywalnym walorem tej audycji tej rozmowy kulturalnej i rzeczowej, co sprawia że z przyjemnością słucha i ogląda się tej audycji. 👍💡❤️😀
Niewątpliwym walorem tej rozmowy jest porządkowanie pojęć i wyjaśnianie ich znaczenia - co sprowadza pozytywny i potrzebny, a więc pożyteczny porządek myślenia i zarazem ład i harmonię, zarówno emocjonalną jak też intelektualną 👍❤️😀
Za co chwała i cześć, ode mnie, obu panom - zarówno Łukaszowi jako gospodarzowi tego programu, jak też - wspaniałemu niewątpliwie gościowi Karolowi Fjalkowskiemu, którego merytorycznych i spokojnych wypowiedzi z przyjemnością zawsze słucham oraz wszystkim polecam realizowane przez niego audycje, jak też proponuję zarówno subskrybować jak i wspierać oba kanały prowadzone przez Panów👍🎶🔉😎❤️😀
Pozdrawiam serdecznie 😀❤️😊
Super, Łukaszu! Dzięki za obecność Karola. Bałem się, że się poróżniliście.
Dzięki za ciekawą rozmowę. Ten filmik to mój pierwszy kontakt z Karolem Fjałkowskim. Co ciekawe odczułem pewna wspólnotę doświadczeń mianowicie dla mnie również Bóg jest kimś, kto porządkuje rzeczywistość. Świat bez Boga jest chaosem. Przekracza moje zdolności intelektualne i przeraża mnie. Do tego ten sceptycyzm. Bardzo mi bliski w czasie studiów. Odczułem to wszystko dość mocno na swoich studiach (politologia i nauki społeczne) gdzie miałem dość sporo filozofii, psychologii i socjologii. Filozofia od zawsze wydawała mi się jakaś taka z jednej strony stawiająca poprzeczkę intelektualną ponad moje zdolności jej przeskoczenia a z drugiej strony jakaś taka krucha i "miałka". Mimo wczytywania się w kolejne szkoły i poglądy filozoficzne to ciągle miałem odczucie, że w tej sferze wiedzy można udowodnić wszystko a zarazem nic. Jedynym w miarę namacalnym fundamentem jestem ja sam. A z drugiej strony ja sam jestem bardzo samotny i mimo innych "ja" w postaci innych ludzi to czułem, że potrzebuję jakiegoś absolutnego oparcia w postaci Doskonałości. Zaryzykowałem i wybrałem Boga (w ramach szeroko pojętego chrześcijaństwa - niekoniecznie katolickiego). Może nie było to postanowienie uzasadnione refleksją w pełni racjonalną, filozoficzną i dużo było w tym psychologii i "mnie" całego - nie tylko rozum, ale i serce, emocje itd itp. Dobrze się czuję, czuję się również bezpiecznie, odczuwając harmonię z wszechświatem, Absolutem, Opatrznością. Harmonię polegającą na tym, że nie tylko rozum, ale i uczucia opieram na przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Odczuwam z jednej strony wdzięczność a z drugiej strony zaufanie. Wdzięczność za przeszłość i teraźniejszość a zaufanie co do przyszłości. Jeszcze raz dzięki za ciekawą i kulturalną rozmowę.
Wszyscy zachwycają się tu Karolem (i słusznie!, bo ja też go bardzo cenię), ale pozwolę sobie zauważyć, że życie nie jest zero-jedynkowe. Nasze losy są niezwykle złożone. Jeśli interesuję się i zajmuję czymś, co na pozór nie zmieni mojego życia, to wg Karola to jest bez sensu. Jednakże coś, co na *teraz* pozornie nie daje mi rozwoju i nie zmienia mojego życia, może się okazać kluczową wiedzą w nowej sytuacji życiowej, która mnie spotka. Uniknę dzięki temu szeregu przykrych następstw, być może straty majątku i zdrowia. Życie jest szalenie skomplikowane i komplikuje się często wbrew naszej woli. Pozornie nieistotne sprawy ważą na naszym późniejszym życiu, dlatego nie wykluczałbym działań , które na "dziś", tu i teraz wydają się, że nie wpłyną na moje życie. Często też interesując się rzeczami z pozoru nieistotnymi, zyskujemy pewną sprawność życiową, pewien rodzaj umiejętności, narzędzia, co może być przez analogię wykorzystane w innych, praktycznych sferach naszego życia. Dlatego *ja bym tak nie upraszczał* , jak upraszcza Karol. Wiemy bowiem dobrze, że świat rządzi się m.in. efektem motyla, o czym sam Karol wspomina i daje przykład ze swego życia.
Wiedza po prawej, Dobro po lewej? Może na odwrót? Dzięki za 2 godziny :)
Wiedza jest po obu stronach mistrzu👌❤️
@@Ziolanskyy boskie stereo :D
@ Boskie stereo mnie rozwaliło 😆
Ło, przeciętny człowiek, nie wiem czemu ale nie spodziewałem się ciebie tutaj.
@@Stachu454 obiecałem sobie jakiś rok temu, że będę zostawiał wspierające komentarze u UA-camrów, których lubię i pod filmami, które cenię :)
"Ja nie jestem filozofem dzięki Bogu" rzekł Karol Fjałkowski. :)
Cytat roku 😏
@@GenderWoman666 A rok dopiero się zaczął... :)
A ja dzięki bogu jestem ateistą.
Poczym przez godzinę uprawia filozofię mówiąc że to nie filozofia
@@maciejszymanski2386 ja tak zawsze mawiam xD
Bardzo mało spotykam osób, które tak jak ja od kilku lat już cenią przekaż takich osób jak Karol Fijałkowski czy Łukasz Wybranczyk i jednocześnie są wierzące. Czasami zastanawiam się co właściwie czyni mnie osoba wierząca i nie jest to łatwe pytanie. Ale kiedy modlę się z przyjaciółką i przeżywam niejednokrotnie wtedy stany euforyczne, to po takim doświadczeniu wiara wydaje mi się czymś porostu normalnym. Nie twierdzę wcale, że moje emocje dowodzą istnienia Boga, ale jak mówi Karol.. sprawia mi to przyjemność i dlatego mnie to angażuje.
O kurde, taki duet i to jeszcze dwie godziny, zabieram się za słuchanie i oglądanie, dziękuję Panowie. :)
Tylko Karol jest tu gwiazdą
Różne temperamenty uczestników, jak dla mnie, stanowią wartość podnoszącą atrakcyjność prezentacji.
O matko święta! Gdzie pan Karol się podziewał przez tyle czasu? 😮
Nareszcie się doczekałem. Pański głos działa na mnie kojąco.
Rzadko coś robi na mnie wrażenie, a ten materiał był tym, co to uczynił!!
Panowie chapeau bas !!
Dzięki piękne !!
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@Jezu-ufam-tobie123
Jakie drzwi wejściowe czy wyjściowe?
@@dede-uk6rp wywaliło zablokowane drzwi wyjściowe pomimo że miały samozamykacz szok!!!!!!
@@Jezu-ufam-tobie123 i chuj że miały samozamykacz. Zepsuty był to normalne w miejscu publicznym.
@@suspiciousorange705 drzwi nie były zepsute. Byly prawie nowe. Tymi drzwiami wchodziliśmy 2 razy przed znakami i dwa razy po znakach. Działały prawidłowo.
W 49 minucie. Jest sedno tego całego świata. Bardzo dziękuję że to zostało powiedziane.
Bardzo mądra dyskusja
W 49 tam gdzie mówi ze niemożna dopuszczać myśli ze możliwe jest posiadanie wiedzy? Faktycznie złota myśl. Jutro dzieci ze szkoły wypisuje,bo po co szkoła jak niemożliwe jest zdobycie wiedzy. Po co w ogóle takie instytucje utrzymywać.
Fajnie, że Karol wrócił, bo jego wypowiedzi zawsze słucham z największą uwagą i ciekawością, starając się zrozumieć na swój własny, głupi łeb. Pozdrawiam i dzięki za tę ucztę. 😉
Dzięki bardzo za to :) Najlepsza rozrywka na UA-cam.
No i ponownie, dwie legendy w jednym miejscu! Dzięki za prezent na wieczór, chłopaki! Pozdrawiam
Zdaje się że moje modły zostały wysłuchane i jest to na co czekałem XD
Gdzie ostatnio nie kliknę tam Karol!
I bardzo się cieszę
Biblia jest interpretowana w dziwniejsze sposoby nawet niż polska konstytucja.
Stary testament został przepisane z jeszcze z tarczy apokryfow z tysiące lat przed i dodane to co im pasuje na swoją korzyść
koprolity wypad
Myślę, że jak byś miał poważny problem ze zdrowiem to byś wiedział co to jest dobro
zastanawiam się jakie są twoje poglądy, skoro oglądasz porównywalnie wiele co ja
@@bozenar5098 o czym ty pierdolisz teraz
Dzięki yt i wasxym kanalom a takze innym tworcom , przywrocila mi się wiara w ludzki intelekt😊🤗🤗🤗😍 dzięki wielkie
Prawda.
@pavka93pl 1. Zenon Kalafaticz
2. Lupa sceptyka
3. Smiem watpic
4. Bez boga
5 tea spotlight
6. Stacja ateizm
7. Jerzy bakła...- cos tam nie pamietam dokładnie
Wszystkie prezentują wysoki poziom przekazu a czesto i dobry humor.
Pozdrawiam
@@Tomasz_Kowalski Nie ma prawdy. Tak mowi ten wasz guru.
Jestem pod ogromnym wrażeniem... wszystkiego! Rozmowa, Karol, Śmiem Wątpić... cudo. Dziękuję
Karol jest super, jego wiedza mi imponuje.
Szkoda, ze niewierzacy
@@poteznywarmianin9817 a może DLATEGO niewierzący? :>
@@poteznywarmianin9817 To chyba lepiej, że ktoś jest neutralny.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@Jezu-ufam-tobie123 nawet przy założeniu że faktycznie miały miejsce zjawiska zaprzeczające nauce to w żaden sposób z tego nie wynika istnienie Boga/bogów, a co dopiero któregoś KONKRETNEGO wraz z całą otoczką którą się do niego dodaje, wszelakimi dogmatami, poglądami odnośnie moralności etc. Jeśli coś wynika to jedynie fakt, że miały takowe miejsce, ewentualnie że są skorelowane w jakimś stopniu z okresem na niedługo po śmierci osoby i... ciężko cokolwiek więcej z tego wyciągnąć.
2021 właśnie stał się jednym z lepszych
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
ile dobra na raz! Nie dość że Łukasz uploaduje częściej i jak zawsze dobrze to jeszcze nagrał film Karolem! Tak trzymać! Mój ulubiony kanał!
Materiał jest SUPER! Dziękuję Ci za te długie materiały.
To co mówi Karol w 50 minucie to jest to, co nazywamy zaufaniem do profesji / wiedzy eksperckiej. Na takiej zasadzie funkcjonuje nauka przecież. Oczywiście, wszytki fakty, badania można sprawdzić samemu i samemu powtórzyć, ale poziom i ogrom wiedzy, a także jej szczegółowość jest tak olbrzymia, że pojedynczy człowiek nie jest w stanie za swojego życia tego wykonać, dlatego ufa trafności wypowiedzi osoby, która jest ekspertem w swojej dziedzinie wiedzy. Tym różni się wiedza od opinii. Opinia jest miałka, wiedza jest oparta na sprawdzalnej, powtarzalnej obserwacji rzeczywistości. Nie zgodzę się z tym, że powstawanie autorytetów / ekspertów jest złe - na tej podstawie dokonuje się postęp ogólnie. (korzystamy z dokonań innych, by na tej podstawie ulepszać, udoskonalać własne tezy. Np by zaprojektować dom nikt nie wykonuje osobno wszystkich badań jakościowych materiałów, czy nie wymyśla twierdzeń matematycznych do obliczeń, tylko korzysta z wiedzy uzyskanej od innych). Chyba. że źle rozumiem to rozgraniczenie.
Ta rozmowa była dla mnie niewypowiedzianie wartościowa. Dziękuję❤
Dziękuję, bardzo interesujący materiał 🌹
Lubię obydwu Panów, natomiast słuchając rozmowy, mam nieodparte wrażenie, że Karol ma swoje poglądy dużo bardziej przemyślane i ogorzałe w wielu dysputach (także, a może przede wszystkim, wewnętrznych).
W dużym uproszczeniu wie co, po co, i dlaczego akurat to myśli i mówi. Jest w tym baaardzo konsekwentny.
Stara się przy tym bardzo uważnie i precyzyjnie dobierać słowa, żeby z jednej strony być nie tylko zrozumianym, ale też dobrze zrozumianym.
Dodatkowo dobierając słowa używa ich uważnie, zdając sobie sprawę z ich prawdziwej wagi i znaczenia.
Widać, że rzeczywiście skupił się na kilku tematach... ale za to przeczołgał je dokumentnie.
Dlatego, moim zdaniem, jest bardzo wymagającym rozmówcą.
Łukasz natomiast ma bardzo analityczny umysł i nagrywa świetne filmiki ale w rozmowach wypada nieproporcjonalnie słabo.
Myślę, że to dlatego, że "szybciej mówi niż myśli" i ze zbyt dużą swobodą używa wielu mocno wieloznacznych pojęć.
Chyba ma większą tremę i problem, żeby w rozmowie skupić się temacie, a nie formie.
Może to kwestia wieku i temperamentu.
Świetna rozmowa.
Pozdrawiam i proszę o więcej.
@Eljot79
Moim zdaniem zło, czy dobro, a lepszy, czy gorszy, to jednak inne pojęcia...
ale trzeba by dopytać Karola, co myśli.
Pozdrawiam.
@Eljot79
Przepraszam ale taki poziom wymiany opinii zupełnie mnie nie interesuje.
Pozdrawiam.
Karol to jedyny ateistyczny działacz, którego szanuję. Wie o czym mówi w przeciwieństwie do całej masy gimboateistów z internetu...
Zauważcie, że panowie różnią się wiekiem i doświadczeniami. To chyba logiczne, że Karol ma swoje poglądy lepiej przepracowane.
@@weronikaitylenatenteman5670 nie chodzi o wiek i doświadczenie. Karol w przeciwieństwie do przedstawicieli gimboateizmu przestudiował doktrynę. We fragmencie o ekumenizmie zgodziłby się z nim nawet x. Karl Stehlin FSSPX.
Materiał, który słucha się z wielką przyjemnością. Gratuluje Panowie!
Ja z innej bajki, bardzo dobra jakość nagrania więc super się słucha
Łukasz i Karol. Razem. Przez prawie dwie godziny. Alleluja;)!
Paradoksem jest to, ze gdyby nie Bog, to do tego do takiego spotkania nigdy by nie doszlo.
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
Śmiem wątpić? Karol Fjałkowski? 2 godziny? ❤️❤️❤️
EDIT: Łukasz kiedy analiza aikido?
Świetna robota panowie,najlepsze duo ❤️
Dzięki Bogu jesteście :-)
Hehe
Niesamowite ile radości mi sprawia oglądanie waszych materiałów haha
Dobra robota panowie! ❤️
Panowie, oby was było jak najwięcej! Powinniście częściej toczyć wspólne pogadanki. Jakiś program, cykl, np. comiesięczny!
Jako osoba wierząca w Boga, dziękuję za podkreślenie tego, że w dyskusjach nie powinnam być traktowana jako gorszy sort człowieka rodem ze średniowiecza 😅 Super rozmowa, świetnie się słuchało, dużo wyniosłam, dzięki!
Super rozmowa pozdrawiam!
Marzenia się spełniają :)
Wybrańczyk jest jak łotrzyk
Fjałkowski jest jak tank
xD
a langusta na palmie to monk? :)
@Pisstake Mogę się zglosić. Jako katolik ale wierzący w logikę.
@@Hitchens_ 1 mini boss do rozjebania xD
Everyday hero to monk
Gratuluję fajnych, głębokich rozmów. Umiecie sprzedawać filozofię!!
Wspaniały duet Panowie :) Dziekuję :)
Dla mnie najpiękniejszym jest to, że im bardziej zgadzam się z Karolem tym bardziej szukam rzeczy w których mógłbym się nie zgadzać. Mam potrzebę żeby szukać luk
ja traktuje boga jako persone do której można zadzwonić przy każdej potrzebie ale linia jest wcjąż zajęta lub przecjążona a ksiądz każe zawsze dzwonic.
Naprawdę cieszę się że wysłuchałem waszej rozmowy, Dzięki
Wartościowa rozmowa. Radość Łukasza - bezcenne 😃
Bardzo dobrze ze go promujesz, bardzo pomagasz waznej sprawie.
Cudowne. Właśnie dzisiaj zdecydowałem się na podjęcie patronite dla Karola. A tu taka niespodzianka.
Bardzo dziękuję.....wspaniale przeżycie, taka rozmowa!!!!
Cóż za umilenie wieczoru ;D Dzięki!
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
@@Jezu-ufam-tobie123 Co chcesz osiągnąć pisąc ten sam skopioway tekst pod kilkoma kanałami po kilkadziesiąt razy?
Interesujaca rozmowa. Wlasnie dostalem duza dawke wiedzy💯
Wooooow, jest i Pan Karol :D Jaka szkoda, że muszę czekać z obejrzeniem materiału do jutrzejszego poranka jak wrócę z pracy :/ ale jedno jest pewne, materiał będzie solidny ;)
Świetna dyskusja - dialog. Nie nudzę się z Wami.
Hmmm, nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Najpierw Karol mówił, że gdy był chrześcijaninem, to wyrzucił ze swojego życia wielu ateistów, ponieważ nie chciał, by odciągali go od Jezusa, a potem kilkadziesiąt minut później mówił, że bardzo chętnie poznawał argumenty przeciwko chrześcijaństwu, ponieważ uważał, że nic nie jest w stanie zburzyć jego wiary. Czy to nie jest sprzeczność? Czy może chodziło o coś innego?
Nie masz czasem miniaturki z takiego starego mordobicia co byl tam ten dziadek z takimi ostrzami, duke, gaya, akira i inni?
@@pd4419 Hmmm, wydaje mi się, że to miniaturka z okładki jakiejś książki fantasy, ale mogę się mylić.
Jak fajnie usłyszeć sporo własnych, "amatorskich" przemyśleń, wątpliwości i problemów ubrane w tak zgrabne słowa. Dzięki.
Cos wspanialego, świetna robota!
Karolu mialam podobne myslenie przed 4 miesiacami i tez odeszlam od kosciola.Dziekuje ci za to co robisz.
omg Omg OMG!!!!! ❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍 Cóż za fantastyczne połączenie!
Bardzo fajna rozmowa. Sprawdził się zarówno gość, jak i prowadzący.
Najlepszy colab ❤️
Dzięki za ten film. Świetnie się Was słucha. Pozdrawiam.
A akurat myślałem kiedyś coś będzie
Patrzę a tu powiadomienie o filmie
Pochodzi to pod cud
Sytuacja wydarzyła sie w grudniu w 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest niemożliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. Podobne drzwi z mechanizmem SAMOZAMYKACZ jest w aucie, klatki schodowe, kościoły, czasem urzędy. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot ( kilka razy u 6 osób) a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi wazyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej. Były jeszcze inne znaki których nie byłem świadkiem oraz jeden znak u znajomych gdzie osób w pokoju było 7 osób dzień po śmierci mamy.
Takie rozmowy dobrze uzupełniają Twój kanał, serdeczne pozdrowienia i dzięki za pogadankę bogatą w teść :D
Kozacka sesja, Bóg zapłać Panowie :D
Szymon Pękala vs Karol Fjałkowski, this battle will be legendary !
Karol też mówi, że będą rozmawiać za niedługo :)
Z tego co pamiętam będzie film u Szymona na temat nihilizmu. Ale pozostaje nam mieć nadzieję że na tematy religijne też przyjdzie czas :D
Tylko ze szymon to żaden przeciwnik
@@MrMichalXXL do tej pory obaj z Szymonem mieli żadnych przeciwników 😎
@@polskipatriota2730
Tylko, że Szymon rozmawia z gimbazą. Jedyną jego bronią jest słowotok, mącenie w taki sposób, żeby przeciwnik zgłupiał od tego jego pieprzenia, bo ani wiedzy, ani logiki w tym nie ma, a poglądy katolickie i okołokatolickie żenujące. To tylko specyficzny sposób prowadzenia rozmowy pozwala mu robić z niewprawionych interlokutorów chłopców do bicia. Trzeba też uważać, bo jest przy tym inteligentny i cwany i u jedynej jakoś tam rozgarniętej Jaruzelskiej zdecydowanie raczej milczał, żeby się nie wygłupić. Raz mu słowotok się puścił, Monika zgłupiała od tego bredzenia, ale była na tyle miła, że się tego nie czepiła. Szymon to generalnie Nikodem Dyzma polskiego internetu, choć Informująca na jakimś podstawowym poziomie Wojna Idei jest generalnie ok.
W końcu materiał, dziękuję!
Film zainspirował mnie do poszukania jeszcze raz odpowiedzi na pytanie: Co to znaczy marnować czas?
Tu stawka jest większa niż życie.
Trzeba pomyśleć zanim umrzemy.
Marnować czas, to znaczy oglądać jak przez dwie godziny jeden ateista tłumaczy drugiemu dlaczego ich światopogląd jest najlepszy a religia jest zła.
@@bernardfranciszekkowalczuk9904 Mi nie chodzi o konkretne przypadki, ale o kryteria (algorytm) jakimi ktoś się kieruje stwierdzając czy coś jest marnowaniem czasu czy nie. Czym, twoim zdaniem, różni się słuchanie rozmowy dwóch ateistów od słuchania rozmowy dwóch rabinów, księży, imamów, mnichów buddyjskich, czy aktorów w teatrze?
@@bernardfranciszekkowalczuk9904 marnować czas to znaczy chodzić co tydzień do pewnej instytucji która wyprała do cna już i tak twój słabo funkcjonujący mózg . A ty jej jeszcze za to płacisz . Dowodem na powyższe jest to , że nic nie zrozumiałeś z audycji . Oni nie tłumaczą sobie nawzajem własnego światopoglądu (bo nie muszą) tylko dyskutują na temat paradoksów i sprzeczności wynikających z zasad wiary i nauczania o niej. Cytują przy tym źródła dające podstawy do dyskusji ( i to źródła opracowane przez sam kościół w tym przypadku katechizm kościoła katolickiego ) i wyciągają logiczne wnioski . W tym przypadku wskazują fundamentalną sprzeczność w praktyce kościoła który raz karze wam wierzyć ze biblia nie jest interpretowalna - bo pochodzi wprost od boga / ducha świętego, a jednocześnie stwierdza , że to kapłani są powołani do interpretowania i tłumaczenia biblii . Oczywistym jest ,że kazda interpretacja dokonana przez księdza może wypaczyć istotę przekazu boskiego w biblii , nawet wtedy gdy interpretuje ją z dobrymi intencjami (pomyłka), a co dopiero jak ma złe intencje, a może takie mieć gdyż jest człowiekiem omylnym i grzesznym ; moze być też po prostu mało inteligentny albo niedysponowany . Prościej już tego nie da się wytłumaczyć . Jak widzisz ja zrozumiałem bez trudu o czym mówią prowadzący i w uproszczeniu (byś pojął o co chodzi) wytłumaczyłem tobie. Ty za to w komentarzu napisałeś dyrdymały i do tego nie na temat. Oczywiście łatwo jest pojąć jakie tobą kierowały intencje , chciałeś zrobic wrażenie ,ze prowadzący sa niekompetentni i prowadzą jałowe dysputy . Uwierzyć w to mogą co najwyżej twoi kumple spod konfesjonału , tu jest za wielu ludzi inteligentnych i samodzielnie myślących by się na to nabrali.
@@BarabaszCzlowiekTez Wiem że chodziło o szersze bardziej filozoficzne ujęcie tego tematu ale mimo wszystko pozwoliłem sobie zażartować :)
Przyjemnie spędzony czas, dzięki za odcinek!
Najsłabsze w religii jest właśnie to, że nie mając konkretnego kontaktu z bóstwem, de facto wierzy się innym ludziom, którzy w przypadku duchowieństwa dosłownie żyje z wiary... laikatu.
Najsłabsze w ateizmie jest właśnie to, że nie mając odpowiedzi na 99% pytań odnośnie niezbadanego wszechświata i pochodzenia życia(jedynie smutne teorie) de facto wierzy się innym ludziom którzy negują nadnaturalne pochodzenie materii jako NIC POWSTAJĄCE Z NICZEGO, którzy w przypadku ateistycznych filozofów dosłownie żyją z niewiary laikatu, organizując kanały, pisząc książki(dla wielu ich wyznawców traktowane jak jakiś katechizm) organizując sympozja czy wykłady itd itd.
@@reformedpersonanongrata9594 Poprawiłeś mi nieco humor, porównując słonia z mrówką. Ateiści uczciwe nie twierdzą, że rzekoma nadprzyrodzoność tłumaczy nasz świat i co istotniejsze, właśnie oni mają z nią kontakt.
@@dominikkurek1155 jak nie? Przecież wszystkie teorie związane z powstaniem wszechświata czy życia obecnie, są utwierdzane przez właśnie niewierzących naukowców co za tym idzie ludzi powtarzających po nich.
Uczciwie stwierdzają że wszystko powstało z niczego?! Nawet jako wierzący jest mi w to ciężko uwierzyć, ale dla takich jak wy, wszystko jest do przyjęcia tylko nie istota Doskonała zwana Bogiem.
Podwójny standard...
@@reformedpersonanongrata9594 Niekoniecznie z niczego. Może po prostu nieosobowy byt (energia, masa, prawa) zawsze istniał bez przyczyny. Brzmi znajomo?
W czym dostrzegasz doskonałość swej postulowanej Istoty?
@@dominikkurek1155 Tylko że większość naukowców jest zdania, ze materia wszechświata miała swój początek.
Jest tez takie coś jak drugie prawo termodynamiki obserwowalne.
Tak wiec nie twórz teorii pod swój system wierzeń!
Tak jak pisałem podwójny standard.
Niesamowita rozmowa, tyle inspirujących myśli podczas oglądania ...
Dwie godziny ustalania co się komu wydaje i w jakim stopniu i co jakie słowo oznacza. Jeszcze trochę rozważania jak tu mówić aby ktoś cie nie podejrzewał ze masz jakieś przekonania czy poglądy.albo się za czymkolwiek opowiadasz i uznajesz za lepsze lub gorsze. Idź sobie pod sklep monopolowy to tam tez spotkasz ludzi o takich poglądach. Tylko oni potrafią wyrazić to w jednym zdani: ,,Ch.j mnie to obchodzi''. A tym zajęło to 2 godziny.
Najlepszy crossover w historii!
Świetne pytania i mega ciekawa rozmowa. Ogromne dzięki, zrobiliście mi dzień wczoraj!
wow, moich dwoch ulubionych apologetow! :)
obejrzalem juz kiedys wszystkie materialy z Karolem. to swietnie, ze ma swoj kanal.
Guzik 94.Moge prosic o namiary na kanal Karola.Pozdrawiam.
Guzik94
Skoro przestrzegają przed "Wszystkimi" religiami i filozofiami, więc przed swoimi także - logiczne. (Niewierzę im nawet jeszcze bardziej z pewnych względów). Jak więc można nazywać ich apologetami? To inne wyznanie, bliżej im mianowicie do ateizmu - wyznawania wiary w nieistnienie Boga. Tak jak czynienie ma swoje konsekwencje tak i nieczynienie, choć nie jest to już tak intuicyjne.
@@krzysztofgrodzki1952 to nawiązanie do humorystycznego odcinka Stacji Ateizm - "Stacja Teizm", w którym Łukasz i Karol wcielają się w role chrześcijańskich apologetów
@@krzysztofgrodzki1952 ateizm to nie jest żadna wiara:) to odrzucenie istnienia bogów. Wyobraź sobie siebie jako ateistę nie wierzącego w jednorożce albo Spidermana albo Zeusa.
@@michal88gno Do tego zmierzam. Byłby to z mojej strony akt wiary! Z powodu niemożności zweryfikowania istnienia niewidzialnego różowego jednorożca wszystko co powiem o nim będzie aktem wiary, być może opartym na jakimś moim uprzednim doświadczeniu, lecz nadal aktem wiary; być może nie aktem strzelistym oddającym chwałę Ojcu-Stwórcy Wszelkiego Porządku ale nadal aktem wiary w nie-istnienie, ponieważ określa mój osobisty stosunek do rzeczy, pojęcia, osoby co do której bytu lub nie-bytu nie mogę nic na pewno powiedzieć, ponieważ nic nie mogę na pewno powiedzieć co do tego, co pozostaje absolutnie poza krawędzią mojego świadomego rozeznania o rzeczywistości - czy to wyjaśnienie jest dla Ciebie wystarczające, żeby uwierzyć, że jedyne co możemy powiedzieć o niektórych rzeczach to to, że niczego pewnego na ich temat powiedzieć nie możemy, czy potrzebujesz innego tłumacza czy też "apologety", albo po prostu nosisz w sobie inną wiarę sprzeczną z tym co powypisywałem powyżej) - Jeżeli źle mówię udowodnij, jeżeli dobrze to dlaczego mnie ... komentujesz? - trawestując słowa Jezusa.
Panowie szacun! Więcej takich osób jak Wy! Yo!
Świetny film
Konkret :) chwała Wam Panowie za ten odcinek ;)
Czekałem na to tak długo
Kciuk ze startu wystrzelił w górę. Obejrzę jak wrócę do domu 😁
Bardzo dobrze Łukasz. Trzeba wypromować kanał Karola, bo trochę nie docenił algorytmów YouTuba :)
Niesamowity jest poziom dyskusji tych osób jak i sama treść.
To jest coś zupełnie niespotykanego, żeby tak merytorycznie i o trudnym temacie wymieniać poglądy kulturalnie.
I to trzeba być dobrym mówcą żeby umieć wyraźnie tyle czasu przedstawiać takie skomplikowane rzeczy.
Gratuluje, imponujące. 😍
Bogu niech będą dzięki!!! Raaaameennn!!!
Jeszcze taka uwaga do tego co przedstawiał Karol na temat rozumowania Hume'a - na temat przeistoczenia. Jeżeli tego nie zrozumiałem, to popraw mnie proszę: jeżeli mówimy, że fizyczność danego przedmiotu przesłania nam całkowicie i nieodwołalnie jego "jakąś duchową" przemianę, moc, czy cokolwiek sobie zdefiniujemy to pozostaje to w strefie pojęć nieudowadnialnych - zatem transsubstancjacja na przykład jest pozbawiona mocy w takim sensie, że niczego nie wyjaśnia. Równie dobrym stwierdzeniem może być np. to, że przeistoczenie jest nie jest ograniczone czasem i przestrzenią - i wystarczy jedna eucharystia, aby natychmiast przeistoczyć wszystkie chleby i chlebopodobne produkty w całym Wszechświecie. I co z tego? Twierdzić sobie można, ale jeżeli nie można obecnie znanymi metodami dowieść naukowo, opierając się na założeniach które jak obserwujemy działają, że faktycznie do przeistoczenia dochodzi, to mogę sobie twierdzić, że jest to przeistoczenie w różowego jednorożca. Zatem wbrew temu co Karol mówi - że "miej trochę pokory i przyjmij, że może i naprawdę to następuje" - uważam, że wobec całkowitej dowolności oraz nieskończonej mnogości stwierdzeń na temat co się niby miałoby dziać - należy takie stwierdzenia całkowicie odrzucić jako nieskończenie mało prawdopodobne. Czy to co piszę ma sens?
I ponownie! Duo tak dobre, że samo jego ponowne wystąpienie wydaje się zwiększać szanse na istnienie wszechdobrego Boga :D
31:05 nie obejrzałem jeszcze całości, ale "argument Fiałkowskiego" bardzo mi się podobał :) Natomiast jeśli chodzi o krytykę filozofoii to jest to chyba konsekwencja jakiegoś mechanizmu psychologicznego związanego z odejściem od wiary - "że nie tylko wiara zła, ale każdy pogląd", więć w domyśle - "nie aż tak się myliłem, wcześniej wierząc". Tymczasem, jeśli chodzi o kategorie poznawcze - wszystko co nie jest nauką (w sensie, że nie jest poznawane metodą naukową, nie jest weryfikowalne/falsyfikowalne) i nie jest sztuką - jest filozofią. Nauka wymaga twierdzeń i dowodów, filozofii wystaczą same twierdzenia, bez dowodów, a sztuka nie potrzebuje ani jednego ani drugiego. Wszystkie pogląday Pana Fiałkowskiego, jego argymentacje, interpretacje etc. to jest filozofia właśnie. To czy należy ona do jakiejś kategorii filozoficznej to druga sprawa, choć wg. mnie na pewnoe będzie to jakiś naturalizm, obiektywizm, racjonalizm etc.
Dzięki bogu Karol żyje!!!
Hip hip! HURA!
Odczuwam duży komfort myślowy słuchając waszej rozmowy. Chciałbym aby takich ludzi było w tym kraju więcej. Trzymajcie się zdrowo i nadawajcie dalej, masa ludzi WAS potrzebuje. Komentarz zostawiam dla lepszego pozycjonowania materiału.
Dyskusja bardzo fajna - mam tylko wrażenie, że przez większość czasu dyskutowaliście bardziej o zakresach znaczeniowych słów niż o czymkolwiek innym :)
Sub dla Karola natychmiastowy, i bardzo dziękuję za fajny sposób w jaki mówi (Łukasz - masz WIELE do nauczenia!) haha :) Obaj byliście zajebiście, ale w opowieści Karola urzekła mnie niesamowicie prosta logika i konsekwencja, pokazana w obronie swoich racji i przekonań. Fajnie było Was obu posłuchać, idę teraz zobaczyć co tam Karol ma na kanale.... :) Zróbcie jeszcze kiedyś rozmowę na temat Nauki - co do której jak mi się zdaje Karol ma pewne ciekawe przemyślenia :)
"ale w opowieści Karola urzekła mnie niesamowicie prosta logika"
23:00 Jasne, najperw bolszewicka rozpierducha, a potem się zobaczy.
O! Moi dwaj ulubieni bezbożnicy
Panie Karolu, szacun za stan wiedzy. Jestem fanką :)
Chciałam posłuchać śmiejącego się Łukasza. Nie zawiodłam się
46:16 - dziękuję za prośbę o wyjaśnienie zdania Karola,
Z niepokalanym poczęciem Maryi najzabawniejsze jest to, że 99% katolików w Polsce nie ma pojęcia co to znaczy i myli to z dziewiczym poczęciem Jezusa.