Praca zdalna kontra rzeczywistość! ⌨️ hello roman #21
Вставка
- Опубліковано 22 січ 2025
- Praca zdalna to jedna z największych zalet postępu technologicznego - tam gdzie internet, tam Twoje potencjalne miejsce pracy. Czy jednak praca z domu to wyłącznie plusy? W dzisiejszym odcinku opowiem o wadach i zaletach pracy zdalnej zwłaszcza w kontekście programowania.
⭐️ Wesprzyj kanał za 34,99 zł na miesiąc i uzyskaj dostęp do wszystkich moich kursów na kanale:
/ @helloroman
📓 Kup Hello Notes na sklep.hellorom...
🔔 Subskrybuj mój kanał - www.youtube.co...
📌 Sprawdź też:
Instagram - / siemaroman
Facebook - / helloroman.vlog
Moja strona - helloroman.com
📫 Mój newsletter - helloroman.com...
✉️ Kontakt - helloroman.vlog@gmail.com
W moich filmach znajdziecie wiele praktycznych porad, jak zacząć swoją przygodę z programowaniem, na co uważać, jak motywować się do pracy, aby nie stracić zapału. Wspólnie odkrywać będziemy możliwości jakie kryją JavaScript, HTML i CSS - pomogę Wam także zrozumieć, jak skutecznie wykorzystywać potencjał popularnych frameworków, takich jak Vue lub React.
Mega temat. Rzuciłeś mi na kwestie pracy zdalnej trochę nowego światła (zwłaszcza jeżeli chodzi o skupienie się i organizację czasu) :)
Hej, czy jest szansa żebyś pokazał czym się zajmuje na codzień front end'owiec przykładowo w Netguru? co dokładnie robisz i w jakiej ilości aby któś mógł uznać, ze dane 8 godzin zostało przepracowane?
Czas pracy zapisuję w apce Toggl, więc tu akurat jest prosto :) A co do dnia frontendowca to bardzo chętnie, tylko nie mogę mówić o szczegółach projektu - wiadomo, polityka poufności.
Popieram - też chętnie bym się dowiedział, jak to wygląda w praktyce :)
to moze jakies projekty ktore juz wykonales? :)
Kurnia Roman, kolejny świetny materiał. Pozdrawiam z UK.
Wielkie dzięki!!!
Marzę o pracy zdalnej ponieważ jestem introweryczka A zarazem jestem zdyscyplinowana. I szkoda mi czasu na dojazdy. Może znajdę taka 🙄
Znalazłaś?
Masz ja teraz ?
Mam przez pandemie. Robię to samo tylko w domu. Praca na słuchawkach.
mam dopiero 16 lat ale kiedy będę już dorosły mam zamiar pracować zdalnie podróżując dzięki tobie znam wady i zalety takiej własnie pracy ale jest coś czego w tym filmie nie wypełniłeś mam na myśli to że twoje wady zostały tutaj kompletnie skasowane dzięki sposobom jakie podałeś po owych wadach jest to oczywiście coś dobrego za co ci dziękuje i twój film nie pokazał mi żadnych wad takiej własnie pracy teraz jestem już na 100% przekonany że to właśnie chce robić w przyszłości :)
Super odcinek Roman :)
Super odcinek! Nie jestem pewny czy rutyna faktycznie jest konieczna. Być może niektórzy potrzebują grubej krechy między czasem pracy, a prywatnym, natomiast da się też bez tego - przynajmniej w moim przypadku. Mój dzień pracy zdalnej bywa zupełnie nierutynowy. Zdarza się, że zaczynam pracę w łóżku, w południe idę się wykąpać, o 15 robię sobie przerwę na 3 godziny i wracam o 18 dokończyć tematy - oczywiście to przykład i bardzo często zdarzają się dni typowe, czyli wstaję rano, kąpię się, jem śniadanie i pracuję 8 godzin. Zmierzam do tego, że nie każdy potrzebuje takiego jasnego i jednoznacznego rozdzielenia czasu pracy i czasem po prostu wygodniej zagospodarować sobie czas bardziej elastycznie. Co może być równie efektywne co sposób "rutynowy", a już na pewno efektywniejsze niż praca w open space. Wszystko chyba zależy od wypracowania przez każdego indywidualnie swojego złotego środka.
Zdecydowanie co człowiek to inna potrzeba i inny sposób pracy. Ja w łóżku mógłbym pracować i to z chęcią :D Problem w tym, że niewiele bym w nim zrobił bo bym czuł się ciągle zaspany i zamulony. Ważne, żeby każdy znalazł swój złoty środek po prostu :)
kurde, żebym widział to zaprosiłbym Was na kawkę ;) oczywiście chodzi o park w 3city ;)
Nie da sie uzywac discorda i być podłączonym pod słuchawki?
Ja znowu zaczynając pracować w biurze przy komputerze aklimatyzowałem się około miesiąc.
Wcześniejsza praca przy komputerze wśród innych osób była tylko w szkole.
Więc na początku czułem się nieswojo. Wręcz wstydziłem się cokolwiek robić.
Teraz myślę, że dałbym radę pracować na zmianę dom/biuro.
Z tego co pamiętam zaczynałeś w Netguru jako junior. Po jakim czasie pozwolono Ci na pracę z domu? Nie brakowało Ci pomocy seniorów?
Zgadza się, praktycznie cały juniorship chodziłem do biura przede wszystkim żeby poczuć klimat firmy i poznać ludzi :) Na brak pomocy w tej firmie nigdy nie narzekam, bo zawsze na slacku znajdzie się ktoś super, kto Ci chętnie pomoże. Ale generalnie odradzam pracę zdalną od 1 dnia pracy, warto chociaż trochę pochodzić moim zdaniem.
Mam pytanie, odnosnie firm w Polsce, które zatrudniaja zdalnie, ale cały czas zdalnie, tak że mozna wyjechac za granice jak wspomniałes np. Tajlandia. Lub tez firmy zagraniczne, jakies podpowiedzi?:)
pozdro z Torunia! :)
Jak ktoś jest opierdalaczem to czy z domu czy z biura nic nie będzie robił. Zaczynam pracę quasi zdalną za miesiąc (2 dni UK, 5 dni Polska) i mam obawę że zamiast 9-5 będę tłukł po 12 godzin żeby tylko pokazać że faktycznie robię. Dodaj jakiś materiał w formie suplementu na temat open space’a bo dla mnie nie ma większej mordęgi niż praca w takim systemie.
Pozdrowienia!
Myślę, że przy pracy zdalnej szalenie ważne jest wyrobienie właściwych nawyków i jasne rozgraniczenie, kiedy jesteś w pracy, a kiedy w "domu". Kiedyś pracowałem zdalnie pisząc artykuły i czasem trzy proste teksty potrafiły rozciągnąć mi się na cały dzień :/ Teraz dzień w tygodniu koduję z domu i mam dużo większą motywacje do rozwiązywania problemów i próbowania nowych rzeczy, niż siedząc w biurze. I na pewno w pracy zdalnej pomaga posiadanie zwierzaka ;) Jak będziesz jeszcze w Toruniu, to zapraszam na piwo / kawę / herbatę - kręciłeś się w okolicach mojego mieszkania :D
Właśnie teraz zmagam się z WLB :) pracuję na nową "rutyną" żeby nie zwariować i znów móc odpocząć :)
Mój protip jest taki: zamykam zawsze smartfona na dnie szuflady w innej cześci pokoju, żebym miał do niego trudny dostęp- nawet głupie sprawdzenie 9gaga/wykopu podczas np. puszczania testów powoduje, że wybijam się z rytmu i trudno mi wrócić do rzeczy którą robiłem wcześniej :| Już lepiej pobawić się fidget spinnerem XD Albo iść się przejść do ogrodu
Miałem najpierw praktyki zdalnie, bo firma jeszcze biura nie miała, a potem już z biurem chodziłem co tydzień jak mogłem 8 godzin pracować lub gdy miałem słabsze dni, żeby się zmotywować. Niestety dojazd ponad godzinę, a jako, że jestem studentem i nie pracuję na cały etat to dojazdy codziennie to ogromna strata czasu. Obecnie tylko zdalnie robię. Co jak co, ale koncentrację największą mam właśnie u siebie w domku ze swoim setupem. Moim największym odkryciem było kupienie sobie tablicy magnetycznej na stojaku, gdzie rozpisuję sobie co trudniejsze zawiłości + ta świadomość, że mogę poprawić coś zmazując, a nie jak na kartce od razu skreślając i wprowadzając chaos. A Ty jak sobie radzisz z trudniejszymi algorytmami czy logiką do zaprogramowania? Rozpisujesz gdzieś czy mielisz w głowie?
Witaj Roman,
Poszukuję inforamcji nt pracy zdalnej jako backendowiec. Zaczynam swoją przygodę jako javowiec i docelowo chcialbym pracować zdalnie. Jaką ścieżkę backendowa wybrać aby tych ofert pracy bylo najwięcej? Jaki jezyk wybrać Java, C#, python itp. Będę wdzieczy za pomoc. Pozdrawiam Sebastian
Hej, nie jestem backendowcem :) Poza tym technologia nie do końca ma wpływ na możliwość pracy zdalnej, tylko polityka firmy. W Netguru piszemy w node, python i ror - więc poleciłbym te technologie.
@@helloroman dziękuję
Mam dwa pytania:
1.Czy pracodawca daje jakiś dodatek za to ,że wykorzystuje się w domu np prąd albo jest jakis licznik czy coś.
2.W jaki sposób pracodawca rozlicza Cię z tego ile pracujesz tzn dostajesz projekt i masz go zrobić czy jest jakaś możliwość by sprawdzał ile jesteś online i cos robisz itd?
Hej,
1. nie, to by było trochę przegięcie już :D
2. tutaj relacja opiera się głównie o zaufanie, a godziny pracy nad danym projektem zapisujemy w apce toggl. Jeśli ktoś chciałby oszukiwać, to mimo wszystko prawda wyszłaby szybko na jaw, bo widać by to było po jego pracy.
Cześć Roman , chciałbym zapytać czy ciężko jest znaleźć prace zdalną w zagranicznej firmie ? :) I ewentualnie co trzeba zrobić żeby zwiększyć swoje szanse
?
Nigdy nie będę pracował zdalnie, jestem zbyt leniwy i nigdy bym się nie wyrabiał :)
ZbyslaF dawno mnie żaden komentarz tak nie rozbawił.
a jak teraz? :p
@@franixmega Bez zmian xD
Byłem przez miesiąc na HO i skończyłem z gigantycznymi zaległościami
@@zbyszggo4626 spoko XD
Czyli w netguru nie jest problemem praca zdalna?
Żadnym :) nie ma żadnego wymogu pokazywania się w biurze
@@helloroman Dzięki za odpowiedź.
Ciekawym aspektem jest też jak reaguje żona/partnerka czyli co czuje kobieta jak wychodzi do pracy rano (jej facet wstaje/siedzi przy kompie) i wraca z niej (leży/siedzi przy kompie) :) Nie mieliście z tym problemów?
Przemek Boniarczyk to zabawne bo oboje pracujemy zdalnie 😂😂
Wadą pracy zdalnej jest również to że ludzie nie traktują takiej pracy poważnie "No przecież siedzisz w domu to mógł byś to i to ogarnąć" albo zagadywanie w czasie pracy przez domowników.
Nie spotkałem się z czymś takim jeszcze. A w biurze z ludźmi nie gadasz?
Niestety praca jest 100 procentowo zdalna i jedyny kontakt to na Skype i to takie zawodowe konwersacje czasem coś się pożartuje ale bez szału.
Postanowiłem zostać frontowcem bo jako tester po 3 latach pracy zdalnej nie mogę znaleźć żadnej pracy gdzie mogę pracować zdalnie. Wkurza mnie już, że testerom się nie ufa w większości miejsc pracy. Poautomatyzuję sobie z rok i potem może coś już na froncie złapię. :)
W moim przypadku praca zdalna to był horror, pracowałem 3 lata i po tym czasie brak ludzi zmusił mnie do zamiany. Choć teraz po 3 latach przerwy mógłbym do tego wrócić bo wiem jakich błędów już bym nie popełnił.
Też czasem zatęsknię za ludźmi, wtedy jadę do biura się integrować :P
Mam ponad półtoraroczne doświadczenie w pracy zdalnej z domu,ale sztywnych narzuconych godzinach,początkowo byłem temu niechętny,ale przywykłem,nie różniła się niczym od pracy w biurze poza tym faktem,że nie jeżdziłem co dzień do biura a raz na miesiąc lub 2 razy na miesiąc.Generalnie praca ta była kiepska i finansowo i rozwojowo i chyba dobrze,że jej już nie mam.Sztywne godziny,które albo ci narzucąalbo sam sobie narzucisz to podstawa,gdyby mi nie narzucali to sam bym wybrał określoną połówkę dnia(niekoniecznie tą samą codziennie,ale na twardo systemem hevy duty że wtedy a wtedy ,w tych a tych godzinach mam odsiedzieć i zrobić swoje)i tego bym się trzymał.Praca zdalna i lęk o brak ruchu były megamotywacją dla mnie do bieganie i do brania fuch wykonywanych na zewnątrz żeby dorobić i ruszyć tyłek,chyba nigdy przedtem w życiu nie biegałem tak wiele i prawie codziennie jak w okresie gdy pracowałem zdalnie-po prostu bałem się,że taka praca zrobi mi brak ruchu..ale nie bo bieganie w prywatnym czasie zrobiło ze mnie regularnego biegacza w tym samym okresie.Ucierpialy natomiast wyjścia towarzyskie bo wieczory miałem tylko w weekendy albo 1 czy 2 wewnątrz tygodnia wolne na miesiąc.Czy taki model pracy jest ogólnie dobry?I tak i nie.Jak ktoś ma problem z dyscypliną żeby sobia samemu określić plan dnia i musi mieć narzucone to wtedy praca zdalna może mu zaszkodzić lub wymusić samodzielność w planowaniu,mnie dosyć służył tryb pracy,ale nie służyła sama ta praca-maxymalnie monotonna,nudna,bez rozwoju,z za małym zarobkieem i konieczne było równoważyć innymi fuchami i życiem prywatnym.Tryb był ok,ale wewnętrzna treść pracy myślę,że żałuję że w tym czasie np nie studiowałem czy coś..bo jakby zmarnowany jednak rozwojowo czas.
hmm :) 1h dojazdu w 1 stronę do pracy -> 2h na dzień. A więc 10h na tydzień / 40h w skali miesiąca / w skali roku 480 h co daje 20 dni :D odliczyć urlopy / święta to jakieś 18 dni powiedzmy :D kurwa poświęcać 18 pełnych dni na dojazd do roboty xD
Netguru pozwala na prace 100% zdalnie mimo, że jesteś z Poznania ? Czy to zależy od doświadczenia?
Nie zależy od doświadczenia :) Możesz pracować gdzie chcesz. Wiadomo, że jak ktoś zaczyna jako junior to fajnie jak pochodzi do biura, żeby się podszkolić i poznać ludzi. Ale nie ma takiego przymusu.
powiedz proszę, ile czasu pracowałeś w korpo nim przeszedłeś na prace zdalna?
To chyba nie do końca tak. Wcześniej pracowałem jako copywriter w agencjach reklamowych (ostatnia to była korpo). Ale w żadnej z nich nie można było pracować zdalnie. Od czasu gdy zostałem programistą w Netguru pracuję zdalnie praktycznie od samego początku :)
Jak spada mi produktywność podczas pracy z domu to planuję sobie dzień lub dwa pracy z kawiarni/Google Campusa i wszystko wraca na właściwe tory. :)
Niektórzy PM'i od nas z firmy tak pracują np. w kawiarni. Nie wiem czy dałbym radę na dłuższą metę z jednym monitorem, bo jednak przy programowaniu przydaje się ten dodatkowy (jira, konsola, ide, chrome i jeszcze parę innych okien :D)
Supcio! Może pomyśl nad wypikaniem niektórych słów, to już chyba standard w dzisiejszym świecie. Założysz snapa? Ciekawe byłoby oglądanie Twojego story wieczorami czy też w ciągu dnia.
Omg wypikuję zawsze, tylko że to „wkurwiać” było tak łagodnie użyte, że nie sądziłem, że kogokolwiek ono urazi. No ale ok, dwa komentarze na ten sam temat dają mi do myślenia. Wracam do wypikiwania 😂 Snapa nie mam, mam insta o którym mówiłem w odcinku.
dla mnie zaleta pracy w domu, z posilkami w domu - nawet odgrzanie zupy i zjedzenie to duzo lepsza i tansza wersja niz kupowanie zupy za 5-7zl, nie mowiac o kolejnych posilkach...
mozliwosc rutyny wlasnej i w ogole...
marzy mi się praca zdalna :D:D
ludzie w IT nie licza zupy za 5 pln jako koszt:D
@@Dreathan Pan bogacz sie znalazl xF
Największy plus pracy zdalnej to brak ludzi, a największy minus to brak ludzi ;) Jeśli ma się dobrze ogarnięte życie towarzyskie, to praca zdalna jest ok, ale gdy nagle się okazuje, że wszyscy znajomi pobrali śluby i pokupowali domy w innych miastach albo znaleźli pracę w innych województwach, to jest trochę lipa, bo nowego towarzystwa w pracy się nie pozna. Tak że w moim przypadku na przykład doszedł dodatkowy "obowiązek" organizowania sobie towarzystwa, odnawiania starych relacji itp., żeby nie zdziczeć jak Smeagol siedząc samemu w swojej jaskini ;)
Praca zdalna z domu ma sens, gdy jeszcze nie ma się rodziny (czyt. dzieci). Niestety w przypadku ich posiadania sytuacja się mocno komplikuje, jest o wiele trudniej się skupić, tym bardziej jeśli część rodziny jest w tym czasie w domu. Również wieczory poświęcone na pracę odpadają, a cała organizacja "elastyczności" jest w takim przypadku o wiele trudniejsza. Wg mnie jednak największym wyzwaniem w pracy zdalnej jest brak obecności współpracowników. Nie mówię już o samym rozwoju zawodowym, ale jesteśmy istotami stadnymi, także na dłuższą metę grozi to po prostu depresją ;-) Dlatego dobrze jest wyjść czasami rano w jakieś miejsce, chociażby po to, aby dom != praca.
Koteł programuje? Ile hajsu mu płacisz za pomoc?
No ok, a co jeśli masz do biura 10 minut piechotą, tam klimę, kapcie, kumpli, piłkarzyki, pod biurem świetne knajpy, siłownię itd. Do tego pracodawca daje wybór: praca zdalna lub w biurze. Nagle zalety pracy zdalnej blakną :) Dzięki za film. Ciekawe. Co człowiek to opinia.
Tomek Różalski dokładnie, dlatego podkreślam że to moja perspektywa. Zawsze trzeba rozważyć za i przeciw. My w Poznaniu mamy super biuro, a głównym przeciw jest dla mnie odległość. Ale dodatkowo lubię po prostu siedzieć w domu :p
Miałem te (nie)przyjemność pracować całkowicie zdalnie. Powiem jedno - jak dla mnie masakra. Zamiast pracować po 8h, robiłem po 12-15 godzin dziennie bo nie potrafiłem zrobić tego w wyznaczonym czasie. 2-3 dni w tygodniu zdalnie ok, ale całkowicie nigdy więcej :D
No właśnie niektórzy totalnie nie widzą korzyści z pracy zdalnej - myślę, że to kwestia charakteru. Ja jak sobie robię takie radykalne oddzielnie tej części dnia pracującej, od części wolnej, to sprawdza się u mnie super
Uważam, że praca zdalna może być bardzo niebezpieczna dla work-life balance'u. Jednak obce otoczenie jest o wiele bardziej produktywne niż pisanie kodu w piżamie.
Nie wiem czy oglądałeś odcinek, ale odpowiada właściwie na każdą wątpliwość podaną w Twoim komentarzu :D Polecam
Wiem. Ja wyraziłem tylko swoje zdanie. Po napisaniu komentarza obejrzałem do końca, ale zdanie podtrzymuję.
"obłożyć się kotami" padłem
w toruniu urzędnicza 2/9
Przyjedź do Kluczborka 😂😂
Praca zdalna najlepsza rzecz. Ale trzeba byc bardzo zdyscyplinowanym. Bo jak bedzie sie codziennie wstawalo o 13 i do 20 gralo na konsoli to to nie moze sie udac :P
P.s. Brak kontaktu z ludzmi to najwiekszy plus! :)
Pracując zdalnie mam większy kontakt z ludźmi niż w poprzedniej firmie, gdzie siedziałem w pokoju i pisałem reklamy :D Moim zdaniem dobra komunikacja to jedyne co może spowodować, że praca zdalna wypali
mialem na mysli kontakt osobisty :P mail, slack, itp to tylko komunikacja posrednia i to jest spoko. Krotko i zwiezle. Bez marnowania czasu na pierdzielenie o pogodzie czy dupie maryni lub odpowiadania na pytania w stylu co robiles w weekend albo dlaczego nie masz dzieci :P
nic nowego nie mówisz...
łamiesz mi serce 😂
Po co te wulgaryzmy... Znacznie obniżają poziom takiego video.
lk1926 serio? Jedno "wkurwiać" na cały film Cię uraziło? 😀
Nie uraziło tylko słabo to pasuje do całej reszty 😁
lk1926 nie mam zamiaru udawać kogoś innego a przekleństwa są integralną częścią mojego słownika i w sytuacjach w których uznaje za stosowne po prostu ich używam. Nie wydaje mi się żeby jedno przekleństwo jakkolwiek miało wpłynąć na jakość odcinka. Zazwyczaj wypikuje je, ale akurat to tutaj wydawało mi się szczególnie niegroźne 😀
Jasne, kwestia indywidualna 😁
hello roman ja też jestem zdruzgotana takimi przekleństwami! Ubolewam! Można przecież grzecznie:
ua-cam.com/video/DWwOqwJpsfM/v-deo.html
Aczkolwiek przekleństwa typu "psia mać" czy "motyla noga" uderzają w mniejszość zwierzęcą :(