Mnie zastanawia jak mozna nie pomyslec o tym,ze to jest problem kiedy zapraszasz goscia do cudzego domu nie powiadamiajac o tym wlasciciela. To jednak nie jest to samo kiedy mieszkasz w akademiku i zapraszasz goscia nie powiadamiajac wspolokatorki. Choc tez wypadaloby bo nikt nie lubi byc zaskakiwany w ten sposob zwlaszcza jesli np gosc solidnie sie zasiedzi a ty powinnas sie uczyc. W dobrym tonie jest to uzgodnic no,ale teraz zadne zasady nie obowiazuja a potem mloda kobieta sie bardzo dziwi. EDIT: Nawet jesli mozecie zapraszac gosci to nadal powinniscie to uzgodnic z wlascicielami. Nie jestes we wlasnym domu tylko w cudzym i warto zdac sobie sprawe ze to czyni spora roznice.
Moja rodzina host odpowiadała na każde pytanie i obiecała co innego niż w rzeczywistości się sprawdziło. Pomimo że dzieci były fajne to bym tej rodziny nie wybrała ponownie.. Pozdrawiam.
Wiesz co, jak dla mnie to są sprawy oczywiste. Zaczynasz pracę, pytasz o warunki i nie dałabym sobie wmówić, żeby skupić się tylko na rodzinie. Ale rozumiem, że są osoby młodsze, mniej doświadczone i bardziej ufne. Szkoda, że są ludzie, i agencje, które wykorzystują to zaufanie. Często słyszę o wykorzystywaniu w pracy i zadaje sobie pytanie 'Jak możesz sobie na to pozwolić? Dlaczego to robisz?'. Ale widocznie wieku osobom brakuje odwagi, śmiałości żeby odnowić? Nie wiem. Ale dobrze, że tym mówisz. Pomyślałam, że ja jako nauczyciel będę częściej mówiła o tym swoim starszym podopiecznym, bo temat mega ważny. Dzięki za inspirację i wszystkiego dobrego ;)
Anetko, o tych przerażających historiach ze Stanów, powinnaś kiedyś napisać książkę. Proszę, podziel się z ludźmi o tym horrorze, który tam przeżyłaś. Domyślam się, ze to bagno, w które Cię tam wpychano, wzmocniło Twoja osobowość, ale także odbiło się to na Twojej psychice. Jesteś bardzo szlachetna, ze ostrzegasz Polki przed takim „rajem na Ziemi”. Aż trudno mi o tym myśleć, ze taka subtelna i delikatna dziewczyna, przeżyła takie piekło. Masz kochaną osobowość....Jako dowód głębokiego współczucia, przesyłam Ci dużo ciepłych słów.....❤️🌹
To chyba Pan szanowny o horrorze nie słyszał .... bardzo to egzaltowane, wydumane i uwznioslone- nieadekwatnie do sytuacji tej dziewczyny ( jakkolwiek bardzo niekorzystnej to jednak to nie był horror) chyba Pan szanowny na siebie chciał zwrócić uwagę
„Nie bądźcie tak głupi, jak ja byłam wtedy” czyli Ameryka cię czegoś nauczyła. Do dobrze o tobie świadczy. Mnie też nauczyła i to nawet bez rezygnowania ze swoich wartości, jakie wyznaję, to znaczy nie sprzedałem się mimo, że nalegano na to. Dziś jestem niezależny, a liczenie na innych mam w dupie.
Bardzo ważne dla wyjeżdżających do obcych ludzi: musicie pogodzić się z "dziwactwami" swoich gospodarzy i w żadnym wypadku nie naruszać reguł, które u nich panują. Opowiedziałem żonie, co zrobiłaś z praniem po przyjeździe z Meksyku - zareagowała na to: "od razu bym ją zwolniła!" A to, że Ci nie zapłacili za ostatni tydzień, świadczy (oprócz oczywistego sknerstwa) także o tym, jak bardzo ich dotknęło potraktowanie przez Ciebie ich rzeczy osobistych. Ale w sumie - bardzo ciekawa relacja!
Dzięki za podpowiedź z tymi śmieciami. Zastosuję to u siebie. Zamiast napełniać duży worek plastikowy i wyrzucać go do swojego kosza przy garażu, mogę codziennie małą reklamówkę ze śmieciami wyrzucić do kosza na stacji benzynowej. W ten sposób nie będzie mi śmierdziało na jardzie, a oprócz tego zaoszczędzę na wywozie śmieci.
Rozumiem, ze rodzina gdzie sie pracuje moze okazac sie bardzo nieprzyjemna i wtedy trzeba ja zostawic jesli nie uda sie stworzyc takiej atmosfery, w ktorej sie dobrze czujemy. Najlepiej nie filozofowac tylko postawic konktretne pytania na pismie. I potem sie trzymac tego co zostalo postanowione. Mozna zrobic kopie dla agencji, rodziny i dla siebie. Nalezy rowniez od poczatku byc zdecydowanym ale grzecznym. Ktos kiedys powiedzial, ze w relacjach miedzy ludzmi karty zostaja rozdane na poczatku. O tym powinna informowac agencja i stac w obronie au pair.
Szacun za odwagę, mieszkanie z obcymi ludźmi o niewiadomych poglądach. Ogladalam truecrime o dziewczynie, która uczestniczyła w takim programie i została wykorzystywana na maksa, później pozbawiona pieniędzy, dokumentów, zaszczuta i na koniec zamordowana i zgrilowana na grilu przez hostów. Maaasaaakra. Dziewczyny , uważajcie na siebie.
rowniez nieuchronnie zblizam sie do 30-stki :D Pozdrawiam emigracji kolo Hamburga :D i tez pije tylko latte :D kiedys mieszkalem ze swiadkami jehowymi, tez bylo smiesznie :D
Bardzo dobre pytanie. Sądzę, że pod względem prawnym nie jest to legalne, ale rodziny często mają swoje zasady i niedostosowanie się może skutkować zerwaniem kontraktu.
Jeśli rodzina jest spoko i da klucze od domu, a Au Pair przy powrocie do domu wejdzie po cichu no to git. Gorzej jeśli rodzina jest narwana i Au Pair wróci późno, a oni zrobią aferę, że ich obudziła albo coś takiego. Ta godzina policyjna jest dobra, o ile nie jest za wcześnie i zgadzają się na nią 2 strony...
Przecież Ona plecie bzdury, załatw sobie tylko wizę pracownicza (zezwolenie na pracę) a nie jak koleżanka smieszka biznesmanka chciała podbić Amerykę bez zawodu i może bez języka!!!! A teraz głupie kobietki jej słuchają 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂
@@danutabochniarz8506 komentarz nie na miejscu. Zresztą odpowiedzi pod prawie każdym komentarzem pani autorstwa, pani Danuto, są prostackie i bez sensu. Czyżby fejkowe konto kogoś z agencji?
Nie mozna wszystkiego liczyc. Jesli rodzina jest dobra i dobrze sie pracuje, to czekanie w myjni bedzie godzina w czasie pracy. Przeciez nie pracuje sie przez 8 godzi co do minuty. Dla mnie jest ewidentne, ze jesli jest gosc znany, nieznany to zawsze zawiadamiam wlasciciela mieszkania. Nawet jak mieszkam u przyjaciol, to zawsze ich zawiadamiam. Nawet jesli oni sa w innym kraju i nie moga mnie sprawdzic. I jesli uzywam samochodu na wycieczki prywatne, to ciesze sie ze moge uzywac bezplatnie samochodu i place za benzyne. Natomiast jesli rodzina jest wspanialomyslna, sympatyczna itd to na pewno mozna sie spokojnie dogadac i spokojnie sobie razem egzystowac. Jesli chce sie, zeby wszystko bylo zaplacone co do centa w obie strony, to wtedy nalezy sie zatrudnic w firmie a nie szukac pracy jako au pair. Musze dodac, ze nigdy nie zatrudnialam nikogo, natomiast nieraz pilnowalam dzieci w roznych krajach, zeby sobie "dorobic".
No wlasnie tez mnie to zastanowila ze mozna nie widziec nic niewlasciwego w zapraszaniu kogoklwiek do cudzego domu bez uzgodnienia z wlascicielem. To ze ktos tam mieszka nie czyni go wspolwlascicielem ani czlonkiem rodziny ponadto nawet czlonkowie rodziny powinni takie rzeczy uzgadniac.
Jak się nie ma stałej wizy i zezwolenia na pracę to się jest papierem toaletowym i nie ma co płakać że płacą 4 dolary na godzinę, cieszyć się, brać i siedzieć tam 20lat albo dłużej
A ha ... 4$ żeby siedzieć z Amerykanami przez rok „in the suburbs”. Nuda, prostota, i spustoszenie. Ja bym wytrzymał 4 dni. Gratuluje wytrzymałości. Pozdrawiam.
Takie mądre rzeczy! Jak to możliwe,że nie masz większej liczby odbiorców: o
Pewnie właśnie dlatego
Nie każdego interesuje ou pair :*
@@hiobization +
Mnie zastanawia jak mozna nie pomyslec o tym,ze to jest problem kiedy zapraszasz goscia do cudzego domu nie powiadamiajac o tym wlasciciela. To jednak nie jest to samo kiedy mieszkasz w akademiku i zapraszasz goscia nie powiadamiajac wspolokatorki. Choc tez wypadaloby bo nikt nie lubi byc zaskakiwany w ten sposob zwlaszcza jesli np gosc solidnie sie zasiedzi a ty powinnas sie uczyc. W dobrym tonie jest to uzgodnic no,ale teraz zadne zasady nie obowiazuja a potem mloda kobieta sie bardzo dziwi. EDIT: Nawet jesli mozecie zapraszac gosci to nadal powinniscie to uzgodnic z wlascicielami. Nie jestes we wlasnym domu tylko w cudzym i warto zdac sobie sprawe ze to czyni spora roznice.
Moja rodzina host odpowiadała na każde pytanie i obiecała co innego niż w rzeczywistości się sprawdziło.
Pomimo że dzieci były fajne to bym tej rodziny nie wybrała ponownie..
Pozdrawiam.
Amen Swięte słowa w 100% right, wiem co mówie bo sama kiedyś nią byłam masakra
Wiesz co, jak dla mnie to są sprawy oczywiste. Zaczynasz pracę, pytasz o warunki i nie dałabym sobie wmówić, żeby skupić się tylko na rodzinie. Ale rozumiem, że są osoby młodsze, mniej doświadczone i bardziej ufne. Szkoda, że są ludzie, i agencje, które wykorzystują to zaufanie. Często słyszę o wykorzystywaniu w pracy i zadaje sobie pytanie 'Jak możesz sobie na to pozwolić? Dlaczego to robisz?'. Ale widocznie wieku osobom brakuje odwagi, śmiałości żeby odnowić? Nie wiem. Ale dobrze, że tym mówisz. Pomyślałam, że ja jako nauczyciel będę częściej mówiła o tym swoim starszym podopiecznym, bo temat mega ważny. Dzięki za inspirację i wszystkiego dobrego ;)
Anetko, o tych przerażających historiach ze Stanów, powinnaś kiedyś napisać książkę. Proszę, podziel się z ludźmi o tym horrorze, który tam przeżyłaś. Domyślam się, ze to bagno, w które Cię tam wpychano, wzmocniło Twoja osobowość, ale także odbiło się to na Twojej psychice. Jesteś bardzo szlachetna, ze ostrzegasz Polki przed takim „rajem na Ziemi”. Aż trudno mi o tym myśleć, ze taka subtelna i delikatna dziewczyna, przeżyła takie piekło. Masz kochaną osobowość....Jako dowód głębokiego współczucia, przesyłam Ci dużo ciepłych słów.....❤️🌹
Bzdura jakich mało
@@danutabochniarz8506 A co pani taka wredna i niech sobie pani zachowa te negatywne opinie dla siebie
@@williammartin3997 wszystkie opinie chyba mamy prawo napisać nie tylko pozdrawiam serdecznie 😂😂😂
To chyba Pan szanowny o horrorze nie słyszał .... bardzo to egzaltowane, wydumane i uwznioslone- nieadekwatnie do sytuacji tej dziewczyny ( jakkolwiek bardzo niekorzystnej to jednak to nie był horror) chyba Pan szanowny na siebie chciał zwrócić uwagę
„Nie bądźcie tak głupi, jak ja byłam wtedy” czyli Ameryka cię czegoś nauczyła. Do dobrze o tobie świadczy. Mnie też nauczyła i to nawet bez rezygnowania ze swoich wartości, jakie wyznaję, to znaczy nie sprzedałem się mimo, że nalegano na to. Dziś jestem niezależny, a liczenie na innych mam w dupie.
Bardzo ważne dla wyjeżdżających do obcych ludzi: musicie pogodzić się z "dziwactwami" swoich gospodarzy i w żadnym wypadku nie naruszać reguł, które u nich panują. Opowiedziałem żonie, co zrobiłaś z praniem po przyjeździe z Meksyku - zareagowała na to: "od razu bym ją zwolniła!" A to, że Ci nie zapłacili za ostatni tydzień, świadczy (oprócz oczywistego sknerstwa) także o tym, jak bardzo ich dotknęło potraktowanie przez Ciebie ich rzeczy osobistych. Ale w sumie - bardzo ciekawa relacja!
Ale dlaczego zwolniła? Co w tym złego?
Dotkniecie dotknieciem a oszustwo niewyplacenie pieniedzy oszustwem
Dzięki za podpowiedź z tymi śmieciami. Zastosuję to u siebie. Zamiast napełniać duży worek plastikowy i wyrzucać go do swojego kosza przy garażu, mogę codziennie małą reklamówkę ze śmieciami wyrzucić do kosza na stacji benzynowej. W ten sposób nie będzie mi śmierdziało na jardzie, a oprócz tego zaoszczędzę na wywozie śmieci.
Mądre słowa i pouczające
Pozdrawiam Serdecznie
Rozumiem, ze rodzina gdzie sie pracuje moze okazac sie bardzo nieprzyjemna i wtedy trzeba ja zostawic jesli nie uda sie stworzyc takiej atmosfery,
w ktorej sie dobrze czujemy. Najlepiej nie filozofowac tylko postawic konktretne pytania na pismie. I potem sie trzymac tego co zostalo postanowione. Mozna zrobic kopie dla agencji, rodziny i dla siebie. Nalezy rowniez od poczatku byc zdecydowanym ale grzecznym. Ktos kiedys powiedzial, ze w relacjach miedzy ludzmi karty zostaja rozdane na poczatku. O tym powinna informowac agencja i stac w obronie au pair.
Napewno to niania lub sprzątaczka stawia warunki!!!!!!
To Host rodzina płaci wiec to ona wymaga...
swietny film otwierajacy oczy! dziekuje za wartosc :-)
Szacun za odwagę, mieszkanie z obcymi ludźmi o niewiadomych poglądach. Ogladalam truecrime o dziewczynie, która uczestniczyła w takim programie i została wykorzystywana na maksa, później pozbawiona pieniędzy, dokumentów, zaszczuta i na koniec zamordowana i zgrilowana na grilu przez hostów. Maaasaaakra. Dziewczyny , uważajcie na siebie.
Dzięki Aneta 😀
rowniez nieuchronnie zblizam sie do 30-stki :D Pozdrawiam emigracji kolo Hamburga :D i tez pije tylko latte :D kiedys mieszkalem ze swiadkami jehowymi, tez bylo smiesznie :D
Czy godzina policyjna jest w ogóle legalna wobec dorosłej osoby (22 lata)?
Bardzo dobre pytanie. Sądzę, że pod względem prawnym nie jest to legalne, ale rodziny często mają swoje zasady i niedostosowanie się może skutkować zerwaniem kontraktu.
Oczywiscie ze nie. Jest to ich widzimisie
Co za bzdurne pytania, ludzie skąd Wy POCHODZICIE, co to za wioski???? 😂 😂 😂 😂 To w Polsce?????
Jeśli rodzina jest spoko i da klucze od domu, a Au Pair przy powrocie do domu wejdzie po cichu no to git.
Gorzej jeśli rodzina jest narwana i Au Pair wróci późno, a oni zrobią aferę, że ich obudziła albo coś takiego.
Ta godzina policyjna jest dobra, o ile nie jest za wcześnie i zgadzają się na nią 2 strony...
Sama prawda!!!
Miałam wyjechać w przyszłym roku jako au pair, ale po obejrzeniu twoich filmów mam coraz więcej wątpliwości.
Przecież Ona plecie bzdury, załatw sobie tylko wizę pracownicza (zezwolenie na pracę) a nie jak koleżanka smieszka biznesmanka chciała podbić Amerykę bez zawodu i może bez języka!!!! A teraz głupie kobietki jej słuchają 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂
@@danutabochniarz8506 teraz to już.mamy pewność, że twoje konto jest fałszywe.
@@blask781 jakaś Ty głupia!!!podając imię i nazwisko to jest fałszywe???!
Czy podawanie się za blask ....w czarnej dupie jest prawda????
@@blask781 rozumiem@-mieszkasz w zoo ale blask to nie jest blask ....to FLESZ-tego używają ludzie którzy robią małpom zdjęcia !!!
@@blask781 to teraz rozumiem że ta super niania była wysłana do hameryki z tej spółki zoo!!!
Hej, do której agencji się zglaszalas?
Jezusie jaka Ty śliczna.
Co ma slicznosc z praca?
@@nellakolar532 czasem ma
Makabra złap się za głowę królówo polski 🙅 🙅
Suuuuper filmik i bardzo przydatny❤️
Z jakiej organizacji brałaś udział w programie?
Z paszportem Polsatu po świecie!!!!!! 👍 🤣 🤣 🤣 🤣
@@danutabochniarz8506 komentarz nie na miejscu. Zresztą odpowiedzi pod prawie każdym komentarzem pani autorstwa, pani Danuto, są prostackie i bez sensu. Czyżby fejkowe konto kogoś z agencji?
Jakaż ty jesteś piękna.
😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂 😂
Super kanał ❤️❤️❤️❤️
Z jakiego powodu super????? 😂 😂 😂 😂 😂 Możesz mi wytłumaczyć??? 😂 😂 😂 😂
Mysle, ze wazrto przedstawic swoje warunki i negocjowac...
Jak Amerykanie odbierają au pair? Czy patrza na nie jakoś krzywo/chetnie zawierają z nimi znajomosci?
200 miesięcznie czy tygodniowo ?
Teraz trzeba zadawac pytania o restrycje wirusowe :D
Zadaj pytanie o legalny pobyt!!!!! 👍 🤣 🤣 🤣 Najpierw
Wzywamy całe społeczeństwo i władzę do uznania wartości całego życia oraz wartości sumienia, nad którym nie może stać żadne prawo .
Szkoda że nie było takich podpowiedzi kiedy ja wyjeżdżałam
Nie mozna wszystkiego liczyc. Jesli rodzina jest dobra i dobrze sie pracuje, to czekanie w myjni bedzie godzina w czasie pracy. Przeciez nie pracuje sie przez 8 godzi co do minuty. Dla mnie jest ewidentne, ze jesli jest gosc znany, nieznany to zawsze zawiadamiam wlasciciela mieszkania. Nawet jak mieszkam u przyjaciol, to zawsze ich zawiadamiam. Nawet jesli oni sa w innym kraju i nie moga mnie sprawdzic. I jesli uzywam samochodu na wycieczki prywatne, to ciesze sie ze moge uzywac bezplatnie samochodu i place za benzyne. Natomiast jesli rodzina jest wspanialomyslna, sympatyczna itd to na pewno mozna sie spokojnie dogadac i spokojnie sobie razem egzystowac. Jesli chce sie, zeby wszystko bylo zaplacone co do centa w obie strony, to wtedy nalezy sie zatrudnic w firmie a nie szukac pracy jako au pair. Musze dodac, ze nigdy nie zatrudnialam nikogo, natomiast nieraz pilnowalam dzieci w roznych krajach, zeby sobie "dorobic".
I pochwalka za to, bo tak to działa!!!! 👍A ta Pani "piękna" to tutaj pisze tylko dyrdymaly
No wlasnie tez mnie to zastanowila ze mozna nie widziec nic niewlasciwego w zapraszaniu kogoklwiek do cudzego domu bez uzgodnienia z wlascicielem. To ze ktos tam mieszka nie czyni go wspolwlascicielem ani czlonkiem rodziny ponadto nawet czlonkowie rodziny powinni takie rzeczy uzgadniac.
zadaj sobiie 1 pytanie co ty chcesz
Ta "piękna" 😂 Pani chce chrzanic głupoty tutaj bo w Realu już nikt jej nie slucha 🙅 🙅
Jak się nie ma stałej wizy i zezwolenia na pracę to się jest papierem toaletowym i nie ma co płakać że płacą 4 dolary na godzinę, cieszyć się, brać i siedzieć tam 20lat albo dłużej
Bochnia, ale ty jesteś nieżyciową...
@@barbararytel9480 Oj Ryta,Ryta ,
Hehe
na cholerę lecieć tam robić za niewolnika?
Angielski podszkolic
Buddyzm nie jest religią (hinduizm tak)
A ha ... 4$ żeby siedzieć z Amerykanami przez rok „in the suburbs”. Nuda, prostota, i spustoszenie. Ja bym wytrzymał 4 dni. Gratuluje wytrzymałości.
Pozdrawiam.
😅😅😅