Deszczowa Piosenka (1952) vs. Coś za mną chodzi (2014) Kwiecień Gatunek vs Gatunek ★RetroRecenzje
Вставка
- Опубліковано 8 вер 2024
- Horror vs Musical - wybrane przez publiczność, jakże ciekawe zestawienie.
Filmy:
Singin' in the Rain (1952)
It Follows (2014)
SzybkieRecenzje ► tiny.pl/g39lm
Eseje Filmowe ► tiny.pl/7qqcf
FilmowaKlasaB ► tiny.pl/tgzsp
Miesiące tematyczne (RR):
2018:
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień Tarkowskiego ► tiny.pl/g39lh
Październik Horrorów ► tiny.pl/g39lx
Listopad Tarantino ► tiny.pl/thj2t
Grudzień nadrabiania 2018 ► tiny.pl/tq2gl
2019:
Styczeń Larsa von Triera ► tiny.pl/tmkkl
Luty ze Szczękami ►tiny.pl/tgznv
Marzec+Kwiecień z GOTem ►tiny.pl/t7ft6
Czerwiec Friedkina ►tiny.pl/tcsss
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień P.T.A. ► tiny.pl/t13js
Październik Chan-wook Park'a ► tiny.pl/tlf7d
Listopad Martina Scorsese ► tiny.pl/tnx81
Grudzień nadrabiania 2019 ►tiny.pl/tkfs9
2020:
Luty Romana Polańskiego ►tiny.pl/t6xtd
Marzec Zakaźny ► tiny.pl/tz9w2
Kwiecień Gatunek vs Gatunek ►tiny.pl/7qqcj
RR Jamesa Bonda ►tiny.pl/tv8lp
Segmenty na kanale:
★SzybkieRecenzje - recenzje filmów bieżących - będących akurat w kinach.
★RetroRecenzje - recenzje wszystkich niebieżących filmów, pojawiające się zazwyczaj w formacie miesięcy tematycznych (np. Luty ze Szczękami; Sierpień Kubricka)
★FilmowaKlasaB - recenzjo-analizy filmów tak złych, że aż dobrych. (Insiprowane najlepszym kanałem na utube o takiej tematyce - RedLetterMedia).
★Newsy&Analizy - jak sama nazwa wskazuje są to omówienia nowinek ze świata kina, zwiastunów, plotek oraz spoiler talki itp.
★EsejeFilmowe - to ... Eseje Filmowe :).
Oby była recenzja nowych Wojen Klonów, błagam!
Skoro nie byłeś fascynatem musicali to pewnie nie słyszałeś o Vincente Minnellim, tegoż pana utożsamia się własnie z tym gatunkiem. Jednym z jego najważniejszym osiągnięć jest "Amerykanin w Paryżu" z 1951. "Deszczowa piosenka" powstała właśnie na fundamencie wielkiego sukcesu filmu Minnelliego. Tak bardzo, że właśnie wtedy film Donena i Kellyego był postrzegany jako tania, wtórna powtórka.
To taka ciekawostka.
Ja osobiście uwielbiam oba tytuły równie mocno.
Najlepsze jest to że Panie zupełnie odwrotnie się dubbingowały. Ta z skrzeczącym głosem śpiewała za tą ładną lalunię. Znaczy się jeszcze zabawniej bo główny aktor faktycznie grał w takich kostiumowych filmach z których się nabija. Przede wszystkim film jest bardzo nowoczesny i dynamiczny. Zupełnie jak nie z tamtych czasów.
Żuławski.
Szaleństwo.
Spazmy.
Orgazmy.
Tylko w jego filmach prawdziwie wybitne aktorstwo.
Dzięki za recenzję, aż sobie odświeżę Deszczową piosenkę w któryś z najbliższych deszczowych dni, kiedy takie się zdarzą :)
Piotr Szulkin : " Obi Oba..." i " Ga Ga...".
Albo jeszcze lepiej, weź w najbliższej retro recenzjo zrób film: Asterix i Obelix misja Kleopatra, ten dubbing jest legendarny.
Jak to jest być skrybą... XD
Ja bym prosił o retro recenzje American Psycho, Gorączki lub Lotu nad kukułczym gniazdem.
taaak American Psycho❣️
@@jeremiahvaleska2488 Straż Przyboczna (1961) /Das Boot (1981) / O Dziewczynie która nocą wraca sama do domu (2014)
BARDZO bym chciał żebyś ruszył klasyka Kurosawy, ale może nie "oklepane" Siedmiu Samurajów mimo że świetne, ale może coś innego jak Straż Przyboczna - Yojimbo
@@froget67 tylko po co mnie oznaczasz? xd
@@jeremiahvaleska2488 A jakoś tak z pospiechu wyszło, zresztą Michał sam powtarza często że czyta wszystkie komentarze, więc poniekąd cel będzie osiągnięty.
Lot nad kukułczym gniazdem to jest mistrzostwo. Tylko zakończenie smutne. Oglądasz to z uśmiechem na twarzy. Muzyka też się wpasowuje
Spk recenzja ;)
Będzie kiedyś miesiąc Lyncha i Finchera?
I jakie seriale masz w planach zrecenzować w najbliższym czasie?
Przypomniałeś mi jak bardzo uwielbiam Deszczową Piosenkę. Wrócę do tego, na poprawę humoru w sam raz.
To samo można powiedzieć o Dźwiękach Muzyki. Idealny na deszczowy, ponury dzień. Pełny kolorow, ciepły, piękny film.
Ciekawostka z planu Deszczowej piosenki: wg. fabuły Kathy Selden jest głosem Liny Lamont, a w praktyce Jean Hagen grająca Linę podkładała głos za Debbie Reynolds (Kathy) w partiach śpiewanych bodajże, ponieważ Kelly'emu tak bardzo źle współpracowało się z Reynolds. To się nazywa filmowa incepcja :D
Dobra robota jak zwykle! No to czekamy na Dark ;)
Proponuje miesiąc Nolana kiedyś
Świetna recenzja! Ponowię prośbę o Pojedynek na szosie (1971) vs Terminator (1984)
Jako kolejny musical polecam Rocky Horror 1975🙌😎
TAK!
Propo mott... BĘDZIE JESZCZE GRA O TRON?
Uwielbiam oglądać Twoje recenzje, jak nie przeklinasz. Dzięki :) Zdecydowanie muszę nadrobić "Deszczową piosenkę", bo widziałam ten film w dzieciństwie i pamiętam tylko tyle, że byłam zachwycona ;) Horrorów nie oglądam z zasady, więc drugi film odpuszczam.
Taa... Gene Kelly i Fred Astaire tańczyli nieziemsko. Ja osobiście wolę tego drugiego, choć pierwszemu nie mogę odmówić super-mistrzostwa. No, ale tylko Fred był w stanie odtańczyć takie coś jak "Dem Bones Cafe". A co do musicali, to "Chicago" to nie tylko wyśpiewana historia z ciekawymi choreografiami tańców, ale niezwykle zjadliwa diagnoza demokracji. Mój osobisty 9/10
PS: Jeśli chcesz Panie Michale zobaczyć arcymistrzostwo tańca to proponuję "The Babbit and the Bromide" z filmu "Ziegfeld Follies". PEREŁKA!
Jak chodzi o anime to polecam vampire hunter d żądza krwi jest ciekawy twojego zdania na temat tego filmu pozdro
Ja się nie mogę doczekać miesiąca Kurosawy.
Z góry polecam: Siedmiu Samurajów i Rana
Jeśli chcesz nadrobić musicale to nieskromnie mówiąc jako ktoś kto musicali trochę obejrzał i trochę się na tym zna (chociaż znać się na musicalach to trochę za dużo powiedziane, w końcu musicale to połączenie filmu, muzyki, tańca, a każdy ma inny gust jeśli chodzi o muzykę czy taniec więc musicale się bardziej czuje niż rozumie ), mogę Ci polecić kilka. Na pewno powinieneś się zapoznać z filmami Freda Astaire'a, jeśli Gene Kelly ci się podobał to Fred jeszcze bardziej powinien Ci się podobać. Do tego takie klasyki jak Hair, Skrzypek na dachu, Koty, Nędznicy, Amerykanin w Paryżu, Chicago, Kabaret, Blues Brothers. I tu uwaga to, że Ci się podobała Deszczowa Piosenka to nie oznacza, że np nie będziesz znudzony na Skrzypku na dachu czy Kotach bo to są dwa różne musicale. Koty czy Nędznicy to musicale gdzie praktycznie fabułę się wyśpiewuje, dosłownie, nie ma przerwy na dialogi, tylko ciągle śpiew dlatego jeśli w ogóle nie chcesz takiego czegoś spróbować to nie włączaj.
Co za mnie chodzi całkiem mi się podobał
Polecam Skrzypka na dachu - genialny film
Gosciu rob mrocznego rycerza
A moze jakies recenzje seriali z Netflixa albo HBO GO? Jestem ciekawa Twojej opinii np o Better Call Saul.
To coś ze mną nie tak. Bo ja skupiałam się na samej treści plus strachu bohaterów. Nie szukałam żadnej głębi, wizji autora itp. Czysty strach bo przecież wiemy jak kończy człowiek po spotkaniu z tym czymś. I z tego względu dla mnie to jeden z lepszych horrorów jakie oglądałam.
A co do zachowań aktorów:
1. Brak rodziców i szukania u nich pomocy czy ogólnie u dorosłych pewnie było potrzebne na potrzeby filmu
2. Ale dziwne zachowanie jest bardzo normalne. Jeżeli ktoś nie jest w pełni dojrzały emocjonalnie a może być to osoba w każdym wieku to w stresie szuka oparcia w dzieciństwie. Ja w najgorszym okresie swojego życia chłonęłam wszystkie animacje pixar, Disney. Codziennie po 2-3 aby na te kilka godzin się oderwać od strasznej rzeczywistości. Więc mogę zrozumieć czemu bohaterka huśta się na palcu zabaw. Plus ma widok z każdej strony i tyle samo kierunków do ucieczki
Argumentacja na korzyść "Coś za mną chodzi" przypomina mi sposób, w jaki broniła się Barbara Białowąs w słynnej rozmowie z krytykiem z Filmwebu: że to sztuka wysoka, gra konwencjami i gąszcz intertekstualnych aluzji do tekstów kultury. Można tak powiedzieć o absolutnie wszystkim - kwestia wykorzystania odpowiednio górnolotnego i zawikłanego języka oraz tego, jak daleko idące ma się skojarzenia.
ALE nadal brakuje mi tu odpowiedzi na pytanie PO CO? Po co jest ten film, "It Follows"? Bo mam wrażenie, że tylko po to, żeby nazwisko reżysera mogło znów zawisnąć na afiszu, a studenci filmoznawstwa mieli o czym machnąć pracę zaliczeniową. I to ci mniej lotni.
Po co?
A po co kręci się filmy w ogóle?
Dla pieniędzy, z potrzeby opowiedzenia jakiejś historii.
To raczej pytanie do reżysera.
Pewnie z chęci oddania hołdu klasycznym filmom od Carpentera i Cravena, przy jednoczesnym dodaniu czegoś świeżego od siebie w obrębie gatunku.
Nie rozumiem tej napinki i pogardy na kino artystyczne ze strony fanów kina komercyjnego/rozrywkowego i na odwrót.
Tu i tu można znaleźć masę dobrych filmów.
It Follows genialnie łączy jedno i drugie (moim zdaniem).
Pozdrawiam
Nie wiem czemu, ale po zwiastunie,opisach fabuły czy recenzjach bezspojlerowych ja się spodziewałem że "it follows" to komedio-horror. Nie wiem czemu sobie tak ubzdurałem, i żyłem w tym przeświadczeniu parę lat, ale gdy już obejrzałem - wielkie było moje zdziwienie że film traktuje się całkiem poważnie. A szkoda! fabuła aż się prosi by wpleść tam parę gagów, może nie byłoby wtedy takiej stypy.
Ale wracając do spraw poważnych, napisałem dla Ciebie drogi Michale haiku:
Klasyka Kina
Ruch Postaci w kadrze
Akira Kurosawa
Nic nie sugeruję.
(a jak nie Kurosawa, to chociaż retro recenzję "Potopu" )
Ah, dlaczego nie zrecenzowałeś musicalu Hamilton? Przecież to najlepszy muscial
Film "Serce do walki"najlepszy na Slowacji 04.05,Koszyce
Oglądałeś może serial Hollywood/planujesz? Bo obejrzałem i bardzo mi się spodobał choc kilka zarzutów znajde i widze, że opinie podzielone w internecie
Polecam West Side Story to wspaniały musical i naprawdę wciąga.To zmieniona musicalowa wersja Romea i Julii .
Kurcze zaciekawił mnie ten horror, choć strachu pewnie nie będzie za dużo 😁 a ja apeluje o miesiąc Finchera (Gra, Siedem ❤) i recenzje Grindhouse
Co do nadrabiania seriali to polecam dokument na HBO "McMiliony". Jest świetnie zrealizowany, dowcipny, ukazuje ciekawą historię. POLECAM bardzo i jestem ciekawa co byś o nim powiedział 🙂👍
Michał! Musicale do nadrobienia, skoro Ci się podobała Deszczowa piosenka: Skrzypek na dachu, New York New York i przede wszystkim Hair (mój ulubiony). Enjoy!
Jeden z lepszych musicali to chyba Blues Brothers
Raczej Blues Brothers nie zaliczył bym do musicalu.To raczej komedia kryminalna z wątkiem filmu muzycznego.Musical ma formę spektaklu teatralnego. A w Blues Brothers było więcej kina sensacyjnego z pościgami i kraksami samochodowymi niż tej muzyki.Tak jak to można wyraźnie zobaczyć spektakl teatralny w musicalach takich jak My Fair Lady,Skrzypek na dachu,Kabaret,Jesus Christ Superstar,Grease,Hair,Moulin Rouge,Chicago,Upior w operze,Nędznicy-Les Miserables czy La La Land..
A to nie tak że w "coś za mną chodzi" tytułowe coś było uosobieniem choroby wenerycznej?
To oczywiste. Jak dla mnie było to ciekawe.
Można to tak zinterpretować ale moim skromnym zdaniem to film o wchodzeniu w dorosłość, o niekompetencji dorosłych w tym momencie życia, o strachu przed przemijaniem.
Może też trochę o traumie i tam jak się ją przekazuje dalej.
Standardowe tematy dla horrorów, którym It Follows hołduje
Od 30 min próbuje znaleźć jakiś kanał gdzie można do Ciebie napisać:( ani insta ani fb... podaj chociaż link w opisie! Chciałam Ci polecić Norseman na netflix myśle ze może Ci się spodobać. Wikingowie mówiący korpomowa - ja się uśmiałam :)
Michał proszę zrób retro recenzje ROCKY na przykład maj lub czerwiec z ROCKY proszę zrób to bardzo chciałbym zobaczyć jak zrecenzujesz ten film i jaką wyrobisz sobie o nim opinie i gdyby ci się spodobał to jeśli byś chciał to mógłbyś zrobić z tego serię i zrecenzować wszystkie części ROCKY
Ja z musicali polecam Upiór w operze, chętnie bym sie dowiedziała czy to tylko ja tak go ubóstwiam czy to faktycznie dobry musical a ja mam po prostu do niego sentyment
Hmm To moze "Funny Face" z Audrey Hepburn i Fredem Astiare? Ja ogladalem go kilka razy. Nieco gorszy niz Deszczowa piosenka ale bawilem sie przy nim bardzo dobrze :) Polecam!
Będzie jakaś opowiastka o ostatnim sezonie Wojen Klonów? Może warto wziąć na tapet zakończenie tej serii i połączyć z filmami
Może miesiąc z Harrisonem Fordem? Albo Gipsonem?
Nicolasem Cagem dla beki
Gipson? Kto to?
Bo znam Mela Gibsona... :)
@@Khaansheshulal no o Mela mi chodziło 😅
@@komercjan popieram
A widziałeś może film NOC KURCZĘCYCH TRUCHEŁ? To jeden z filmów Tromy będący połaczeniem absurdalnego horroru gore z disneyowskim musicalem. Najdziwniejsza rzecz jaką widziałrm. Obsceniczny, obrzydliwy ale zabawny na swój pokręcony sposób.
Przestań wrzucać jakieś dziwne recenzje, ja ciągle czekam na przypomnienie pozostałych sezonów Gry o Tron!!! Nie akceptuję zakończenia na sezonie 4tym. Twoje podsumowania, przemyślenia i wskazania najciekawszych scena były genialne!
Przecież w Lalalandzie nie potrafią tańczyć! Popularność zdobył miusical, w którym beznadziejnie tańczą i nieśpiewają. To jest dla mnie niepojęte. A piszę to jako fan Emmy Stone.
Chicago jest całkiem fajny.
Ja zawsze utożsamiałem sobie ten film z HIV i ten film to jakby analogia zarażania się nim itp
Kurde gatunek vs gatunek, a w tym horror vs musical - idealna okazja na Rocky Horror Picture Show - mix pastiszowego horroru z musicalem. Szkoda, że okazja zaprzepaszczona
Też mnie to boli, kocham ten musical
Polecam Ci z musicali "Rocky Horror Picture Show" z Timem Curry, dwa filmy Boba Fosse "Kabaret" i "Cały ten zgiełk", oraz "Moulin Rouge".
Miesiąc Nolana!
To może musicalowy maj? Polecam West Side Story, Rocky Horror Picture Show i najbardziej kiczowate co w życiu widziałem, czyli (o zgrozo) Xanadu Ps. gra tam Gene Kelly i jest sztywny jak Gosling
Deszczowa piosenka - 9/10
Coś za mną chodzi - Nie oglądałem
polecam Tenacious D Pick of Destiny
Kocham stare kino i bardzo się cieszę, że chyba za sprawą takich filmów jak "La La Land", musicale wracają do łask. Nieśmiało nadmienię że szykuje się remake kolejnego filmu z tego gatunku, tym razem z lat 80-tych: "Little Shop of Horrors", u nas "Krwiożercza roślina", który to film pamiętam jeszcze oglądany za dzieciaka, jak w TV były tylko dwa kanały TVP, "jedynka" i "dwójka" ;P Jeszcze do listy obowiązkowej do zrecenzowania na kanale zaproponuję: "Czarnoksiężnik z Oz" 1939 (młodziutka Judy Garland), "Amerykanin w Paryżu" 1951 (podobny kaliber co "Deszczowa piosenka"), "Czyż nie dobija się koni?" 1969 (niekoniecznie musical, za to legendarny film o morderczych maratonach tanecznych tak popularnych w dobie kryzysu), "Evita" 1996 (zadziwiająco kapitalna Madonna w roli Evy Peron, film praktycznie bez zwykłych dialogów).
Dla mnie te wszystkie "artystyczne" filmy są jak pornosy - albo podniecaja cię obrazy albo się nudzisz ;)
Taka jest dla mnie np. Odyseya Kosmiczna Kubricka i "To za mną chodzi". Nudna pretekstowa fabuła i śliczne obrazki.
Może The Sopranos?
"Jeśli chodzi o treść... No to TO po prostu chodzi za nią." Mnie się ten film podobał, aczkolwiek tylko pierwsza połowa, bo potem to głupota goni głupotę.
Zrób recenzję Never ending story 😁
Zrób recenzje wszystkich filmów Rocky.
akurat wczoraj oglądałem mechaniczną pomarańcze i w padło mi w ucho singing in the rain a tu teraz recenzujesz film z którego pochodzi ta piosenka
Zrobisz recenzję Star Wars Clone Wars proszeeeeeeeeeeeeee
Zrobisz recenzję Plutonu? PLSSS!
Martwe zło 2
Gdzie obejrzałeś Deszczową Piosenkę?
@Oskar Kinomaniak666 Dziena!
dla mnie West Side Story rownie dobry
Zrób recenzję Dark Knight-a, tylko żeby ocena wybosiła minimum 10 xd
Zrub jurajski park 3
Jeśli chciałbyś kiedykolwiek zobaczyć musical nad musicalami to za półtora roku, do kin wejdzie Hamilton. Ostrzegam jedynie przed szturmem fanów, którzy pójdą na to czterdzieści razy i będą w stanie odprawiać Missione Impasibole by dostać się na salę kinową ( w skrócie, warto pójść i warto posłuchać oryginału)
It follows mi się bardzo podobało, nie uznaję za arcydzieło, ale doceniam coś innego niż tanie jumpscary i coś innego
Oglądałam Coś za mną chodzi...boże jaki ten film jest po...ny.nie polecam.Dlaczgeo to jest kategoria horror? Ten film to komedia
A myślałem że będzie coś ze star wars dziś. Pozdrawiam tych którzy wiedzą o co chodzi.
Z przyjemnością obejrzałbym Twoje długie rozkminy nad geniuszem filmu "Dobry, zły i brzydki".
Dokończ podsumowania GoT! :D A maj zrób z LOTR ;) Zdrowia życzę :)
Ja nie ufam RT i tyle.
Nie umiesz śpiewać
szkoda ze nie HAIR