Chodziłem w rogarywce wiele lat w polowym mundurze w słońcu ,deszczu,wietrze ,była idealna w porównaniu do naleśnika,który zafundowali nam cywilni znawcy i fascynaci bundeswery i jankesów.
Jako rekonstruktor z epoki napoleońskiej, muszę powiedzieć że czako dało się dobrze dopasować i nosi się je znośnie. Dobrze chroni przed słońcem, deszczem, latającymi kawałkami ziemi , czy też szablami moskala. Ten tuning rogatywki sprawia, że podczas rekonstrukcji czuje się w niej bezpiecznie i owe wprowadzone rozwiązania według mnie są praktycznie, jak na tamte warunki polowe
Cieszę się, że wypowiada się użytkownik. Miałem takową tylko raz na głowie i każda futryna była dla mnie zagrożeniem. Oczywiście w tamtej epoce jako tako to działało, ale było drogie, skomplikowane, niewygodne (bo mogłoby być wygodniejsze) a z tą szablą też czytałem wielokrotnie i większość opinii jakie spotkałem mówią, że to mit. Poza tym powiedzmy sobie szczerze - w tamtych czasach nie miało być wygodne. Miało być ładne i okazałe. No i było ;)
a to nie było że czako było usztywnione drutem? Wtedy kozak tak łatwo tego łba nie rozwalał.Trochę jak anglicy noszący skórzane osłony na szyjach ( efekt- obtarcia i odparzenia)
@@IrytujacyHistoryk to nie mi. Weź od rekonstruktora czako. Weź szable i rękę i przywal w czako ( zrób to szybko bo właściciel będzie chciał Ci przeszkodzić) i zobaczysz że nie przetniesz. Cięcie proste od góry - blokuje szpic czako jako i daszek metalowy. Cięcie boczne - blokowane przez pasek podbródkowy (ori.byl szeroki i nabity luskami metalowymi). Także to żaden mit
+IrytujacyHistoryk Zapomniałeś wspomnieć, że rogatywki jako czapki wojskowej używały różne formacje kawaleryjskie Europy Zachodniej, wzorujące się na polskich ułanach (na zachodzie występowała pod nazwą czapka lub Tschapka). Nosił ją m.in. brytyjski pułk 17th Lancers (polecam film "Szarża lekkiej brygady" z 1968 roku), a współcześnie orkiestra wojskowa Band of the Royal Yeomanry, a także austro-węgierscy K.u.k. Ulanen i oraz pruscy Ulanen. Zarówno austro-węgierscy jak i pruscy ułani nosili odrażające hybrydy pickelhauby z rogatywką (były to po prostu pickelhauby, których szpic zakończony był kwadratowym denkiem - ZGROZA).
Sam też od 4 lat posiadam rogatywkę polową w maskowaniu wz.93 ale szycia na te LWP mimo to uwielbiam ją i zawsze z nią wychodzę na rożne imprezy historyczne lub patriotyczne. Jedyne dodałem to metalowy orzełek w koronie z rogatywki oficerskiej ale i tak prezentuje się przepięknie Chwała Wielkiej Polsce :)
W wojsku nosiłem różne czapki. Na dzieńdobry - a zamojskim TSWL okrągłą z niebieskim otokiem ( tą niepodobną do niczego) potem trafiłem na lotnisko gdzie na codzień nosilismy furażerki a od swięts nadal te niepodobne. W szkole w Jeleniej Górze na codzień miekkie rogatywki. Po szkole, w obsłudze rakiet przeciwlotniczych przebrali nas na szaro (jak lotników) ale ci od obsługi samych rakiet przyszli z artylerii więc nosili okrągłe - zielone ( juz nowego wzoru - bez kolorowego otoku) Tak więc tej wspaniałej sztywnej rogatywki nigdy nie nosiłem. Pozdrowienia.
z tym zniknięciem rogatywki w 1993 roku to bym polemizował, jeszcze w roku 1999 całe jednostki umundurowane były w mundury polowe w kamo puna do którego była właśnie rogata czapka, notabene bardzo wygodna :) przykład... Grudziądzkie Janosiki :)
Przy szelkach "dusicielkach" napisałem o OZS-ach , To co powiedziałeś, podtekstem o stępianiu duszy , w zaokrąglaniu rogów , rogatywki. Objawiło się to, chyba w 69-tym, wprowadzono czapki, szyte z "morro", my nazywaliśmy je "gebelsówkami", a to takie wspomnienia, byłem wtedy st. szer. A swoją drogą można by , poruszyć temat "kamikadze" -5-letnich ochotników, o ile pamiętam , odsiadka w "antzlu" , wliczała im się do czasu służby. PS. Ja nie mam nic do Marszałka S. Wesoło było! Piwo było w kantynie! Pozdrawiam
Nie rozumiałem nigdy dlaczego taki wzór czapki jest w tak wielu miejscach. Dzięki! Teraz rozumiem, że jest to ważny polski symbol :D Kiedyś o tym nie myślałem, ale teraz czuje wielki szacunek do Rogatywki :) Pod koniec filmu powiedziałeś, że na spotkania chodzisz w berecie, to znaczy że jesteś w wojsku, albo jakoś z nim powiązany? :)
Czapki garnizonowe wprowadzone po zniesieniu garnizonowych rogatywek nawiązywały swą budową (sztywne denko, okuty daszek itd.) do czapek okrągłych wz 36 używanych przez szwoleżerów (Wieniawa jako generał nosił ją jako jedyny generał WP) oraz w KOPie.
Dzięki. Mogiemy w sieci znaleźć setki i tysiące materiałów o bitwie pod Kurskiem albo ofensywie w Ardenach. Mogiemy znaleźć opracowania zrobione za bardzo duże pieniądze o tym, jak to Hamerykany wygrywały z Niemcem i wygrały, ale rogatywka? Kompromisówka? Budionówka? Karabin UR? Tylko tutaj. Fantastyczna robota.
Słyszałem od specjalistów że czaka , epolety itp. miały chronić od cięć szablą , a jednocześnie jak wszystko w tej epoce musiało kapać przepychem nie koniecznie funkcjonalnym . Ponoć buty piechota miała jako obojnaki jeden muszący pasować na dwie stopy , z czasem się dopasował jak właściciel szybko nie poległ .
Ciekawa historia. Dodam tylko, że rogatywka polowa nie zniknęła z wyposażenia wojska po 93 roku, kiedy wprowadzono berety. Wiem, bo w 2003 odbywałem ZS i miałem przyjemność w niej chodzić.
Trzeba by dodać jeszcze, że Rogatywka jednak wciąż ma szansę na powrót na głowy i nie tylko armii czy służb mundurowych. Jest Projekt Rogatywka 2015, jest Rogatywka Pl i oczywiście Obrona Terytorialna nosi Rogatywki jako czapki polowe.
Kocham po prostu tę czapkę. Mam harcerską, strażacką OSP, "coś" na wzór powstańczej wielkopolskiej (piszę "coś", bo producent nie popisał się). Też mam w kamuflażu pantera i używam do munduru strzeleckiego. Natomiast sam uszyłem w amerykańskich kamuflażach woodland i desert 3color, a także czarną strażacką do koszarówki.
W rozgrywkach wz. 37 metalowe klamerki nie były zastępcze bo nie było takich wcale. Są stosowane jedynie w bardzo nieudanych replikach Janika. Powinny być bakelitowe. Rogatywek wz. 43 nie wykonywano z drelichu. To współczesny wymysł firmy Zielona Skrzynia. Oryginalnie były sukienne i gabardynowe.
Warto też wspomnieć, że polską rogatywką zafascynowały się również inne kraje, które podczas wojen napoleońskich miały szansę zobaczyć polską armię. "Zagraniczne" rogatywki były najczęściej nakryciem głowy kawalerzystów. Nazwane zostały (przynajmniej przez Niemców i Austriaków) Tschapka (łatwo się domyślić skąd ta nazwa). Wyszły z użycia po pierwszej wojnie światowej. Poprawcie mnie, jeśli mogłem się pomylić. Jest o tym artykuł na Wikipedii, ale w języku angielskim. (tak wiem, film wrzucony dawno temu, ale nie mogłem się powstrzymać od skomentowania)
Niewątpliwie na Rogtywce w Dywizji im. Kościuszki była kurica ale mimo wszystko jest to ROGATYWKA i to jest ważne. A ja mam zaszczyt nosić Rogatywkę i nie ukrywam, że jest to powód do dumy
Jak 3 lat temu zgłosiłem się na przebycie służby... jakim zaskoczeniem był pełen zestaw sprzętu z orzełkami bez korony. Myślę że dziadek nosił na sobie część z tego sprzętu. W sumie to jak z bombowcem B-29 w USA.
Facet , ten kolor o którym mówisz khaki , to zawsze był , jest i będzie kolor oliwkowozielony . Khaki to jest kolor piaskowozielony , czasami ludzie mówią safari . poza tym robisz świetną robotę . Pozdrowienia .
Ja mam pytanie, jak ma się do prawa noszenie rogatywek (i w ogóle elementów mundurowych), które już nie funkcjonują, przez cywili? Bo chciałbym sobie sprawić taką w stylu okresu Pierwszej Wielkiej Wojny i nosić taką po za zimą, a nie wiem czy w ogóle można.
Od wojaków z 16bpd usłyszałem hasło "głodna pantera" na 'kamuflaż' wz.93. Na pytanie dlaczego głodna, odpowiedzieli, że gdyby pantera nosiła taki kamuflaż, to chodziłaby głodna :D
+IrytujacyHistoryk Te dwie rogatywki które pokazujesz 20:57 to nie są oficerskie jak mówisz w materiale...jedna jest podoficerska, a druga chorążego... Rogatywki oficerskie mają obszyty daszek (pojedynczo dla oficera młodszego i podwójnie dla starszego) oraz na górze na krzyż naszytą taśmę od rogu do rogu...
A jeśli idzie o Batalion Reprezentacyjny to oni noszą unikalną wersję z daszkiem okutym blachą i tam oficerska chyba nie ma obszytego daszka ale mogę się mylić...
Z tym przywróceniem rogatywki do WP obecnie, to nie wyskoczyli jak filip z konopi, tylko prace były prowadzone nad nią od 2014/15 i nie była to specjalnie tajemnica :P Nie wiem, czy JWK jej przypadkiem nie testował wcześniej, bo zaczęło się to od Soyersa z JWK. Polecam projekt rogatywka na fb, tam powinny być konkretniejsze informacje.
Czy foto min. 1:35- czy to nie pruskie żołdactwo na zdjęciu :-)? Film i cały Profil polecam każdemu zainteresowanemu historią. Gospodarz mówi jak chce (mam na myśli zarówno swoistą werwę jak i swadę).., ale i dobrze wie co mówi (rzetelność)... Oczywiście przekazy kilkudziesięcio nawet minutowe, muszą być uproszczeniem. Świetna robota. Chylę Panu Gospodarzowi nisko czoła... z bliskiej polskiemu Sercu Rogatywki :-).
Mam pomysł - czy byłaby jakaś szansa, choćby nikła, że zrobiłbyś kiedyś wypad w teren z widzami? Poopowiadałbyś nam o historii tym swoim genialnym sposobem, ogólnie byłoby świetnie. Co o tym myślisz?
Rogatywka jest niezmiernie praktyczna w deszczu. Woda płynie z tylnego rogu lub prawego rogu. Kiedy nosisz okrągłą czapkę, woda kapie z każdej strony i z doświadczenia pod kołnierzem.
Świetny materiał. Dziękuję za ten i pozostałe filmy. Mam tylko pytanie-użył Pan zwrotu:"Na wyjściach oficjalnych noszę beret". Czy to oznacza,że występuje Pan na rekonstrukcjach? Czy w ramach obchodów różnych świąt występuje Pan w mundurze? Pozdrawiam i proszę o więcej materiałów....
Nigdy nie zrozumiem jak piękną i elegancką rogatywkę mogli wymienić na ochydny beret
No cóż... Rydzyk ma przynajmniej własną armię :P
Ja za maciejówką !
Popieram, rogatywka była piękna a to coś hyh...
Beret był przywilejem,potem to zmałpowano
rogatywka jest wyjściowa,dekoracyjna w dzisiejszych czasach bo jednak beret bardziej pasuje do naszych mundurów
Hello from USA, my great-great grandmother came from Międzygórze. I own a Rogatywka.
Chodziłem w rogarywce wiele lat w polowym mundurze w słońcu ,deszczu,wietrze ,była idealna w porównaniu do naleśnika,który zafundowali nam cywilni znawcy i fascynaci bundeswery i jankesów.
YOU SPIN ME RIGHT ROUND BABY RIGHT ROUND. A tak serio to zajebisty odcinek
Jak każdy
Legenda mówi że on się dalej kręci he he
Jako rekonstruktor z epoki napoleońskiej, muszę powiedzieć że czako dało się dobrze dopasować i nosi się je znośnie. Dobrze chroni przed słońcem, deszczem, latającymi kawałkami ziemi , czy też szablami moskala. Ten tuning rogatywki sprawia, że podczas rekonstrukcji czuje się w niej bezpiecznie i owe wprowadzone rozwiązania według mnie są praktycznie, jak na tamte warunki polowe
Cieszę się, że wypowiada się użytkownik. Miałem takową tylko raz na głowie i każda futryna była dla mnie zagrożeniem. Oczywiście w tamtej epoce jako tako to działało, ale było drogie, skomplikowane, niewygodne (bo mogłoby być wygodniejsze) a z tą szablą też czytałem wielokrotnie i większość opinii jakie spotkałem mówią, że to mit. Poza tym powiedzmy sobie szczerze - w tamtych czasach nie miało być wygodne. Miało być ładne i okazałe. No i było ;)
a to nie było że czako było usztywnione drutem? Wtedy kozak tak łatwo tego łba nie rozwalał.Trochę jak anglicy noszący skórzane osłony na szyjach ( efekt- obtarcia i odparzenia)
Kilka warstw materiału chroni przed cięciem ;)
@@IrytujacyHistoryk to nie mi. Weź od rekonstruktora czako. Weź szable i rękę i przywal w czako ( zrób to szybko bo właściciel będzie chciał Ci przeszkodzić) i zobaczysz że nie przetniesz.
Cięcie proste od góry - blokuje szpic czako jako i daszek metalowy. Cięcie boczne - blokowane przez pasek podbródkowy (ori.byl szeroki i nabity luskami metalowymi).
Także to żaden mit
@@Gutex77 a zwłaszcza że kozak albo z tym swoim frędzlem na głowie albo w hamskiej papasze
dwadzieścia pięć minut zajebistości! łapa w ciemno
3:50 Zawsze jestem pod wrażeniem Twoich tekstów. No genialne!!!
Wspaniała puenta! Jakoś tak w okolicy serducha, się ciepło zrobiło-dziękuję.
+IrytujacyHistoryk
Zapomniałeś wspomnieć, że rogatywki jako czapki wojskowej używały różne formacje kawaleryjskie Europy Zachodniej, wzorujące się na polskich ułanach (na zachodzie występowała pod nazwą czapka lub Tschapka). Nosił ją m.in. brytyjski pułk 17th Lancers (polecam film "Szarża lekkiej brygady" z 1968 roku), a współcześnie orkiestra wojskowa Band of the Royal Yeomanry, a także austro-węgierscy K.u.k. Ulanen i oraz pruscy Ulanen. Zarówno austro-węgierscy jak i pruscy ułani nosili odrażające hybrydy pickelhauby z rogatywką (były to po prostu pickelhauby, których szpic zakończony był kwadratowym denkiem - ZGROZA).
Nawet sobie nie wyobrażasz mojej dumy, gdy nosiłem rogatywkę będąc żołnierzem KRWP 🙂 piękne czasy młodości!
Ogólnie powinna być przywrócona, zamiast idiotycznych i niezbyt praktycznych beretów.
Yes! Łapa w górę na zapas i lecimy z odcinkiem!
Nie chce mówić, ale ten koleś 2. od lewej w 11:20 ma twarz podobną do Historyka.
Znowu fajny, mądry film. Dziękuję.
Taką rogatywke teraz mam i chciałem o niej wiedzieć coś więcej.
Dzięki za wspaniały wykład.
Pozdrawiam . 😀👍👍
Jak zawsze materiał profesjonalny!!!
Rogatywka najpiękniejsza z najpiękniejszych.
2:56 Kościuszko na tym portrecie wygląda jakby był malowany przez miłośnika chińskich bajek
Jak zawsze ciekawy filmik i miło się słucha.
Pozdrawiam..
po takim komentarzu dobrze się oglada obrazki ze zwiedzania, które normalnie były by dość nudne. dobry materiał, dzięki!
Zapuszcza Pan brodę "na cesarza Franciszka Józefa" ? :D
Lub Wilhelma I Hohenzollerna.
(Franz Joseph ciągle żyje...)
Dlaczego masz znaczek formozy jako avatar
@@JuliaDM Wilhelm nie miał brody ogólnie chyba że jakoś wcześniej a to już nie wiem
Wilhelm I miał brodę zawsze (Wilhelm I, nie II).
Bardzo fajnie pan opowiada. Niepozorna rogatywka a tyle w niej historii.
nareszcie
szrek what are you doing in my swamp?
Sam też od 4 lat posiadam rogatywkę polową w maskowaniu wz.93 ale szycia na te LWP mimo to uwielbiam ją i zawsze z nią wychodzę na rożne imprezy historyczne lub patriotyczne. Jedyne dodałem to metalowy orzełek w koronie z rogatywki oficerskiej ale i tak prezentuje się przepięknie Chwała Wielkiej Polsce :)
Pełna profeska. Tak trzymaj.
Dzięki za fajną historyjkę Rogaty Historyku
łapa na starcie. jeszcze nie obejrzałem a już się jaram
Nie chciałbyś może zrobić film o czapce czołgistce?
O chełmofonie :P
Czapka czołgistka muj borze
Mój Boże jak już.
To było celowo chyba nie myślisz że można być aż tak upośledzonym ortograficznie
O muj borze XD
Bardzo fajne i ciekawie zaprezentowane - dziekuje.
W wojsku nosiłem różne czapki. Na dzieńdobry - a zamojskim TSWL okrągłą z niebieskim otokiem ( tą niepodobną do niczego) potem trafiłem na lotnisko gdzie na codzień nosilismy furażerki a od swięts nadal te niepodobne. W szkole w Jeleniej Górze na codzień miekkie rogatywki. Po szkole, w obsłudze rakiet przeciwlotniczych przebrali nas na szaro (jak lotników) ale ci od obsługi samych rakiet przyszli z artylerii więc nosili okrągłe - zielone ( juz nowego wzoru - bez kolorowego otoku) Tak więc tej wspaniałej sztywnej rogatywki nigdy nie nosiłem. Pozdrowienia.
W muzeum wojska w Dublinie jest eksponat czapka czako wojska irlandzkiego, dumnie opisane, że zostało stworzone na wzór polskiego czako :)
Tyle czekania. Warto było poczekać
z tym zniknięciem rogatywki w 1993 roku to bym polemizował, jeszcze w roku 1999 całe jednostki umundurowane były w mundury polowe w kamo puna do którego była właśnie rogata czapka, notabene bardzo wygodna :) przykład... Grudziądzkie Janosiki :)
Grudziądz pozdrawia
Zajebisty film! Powodzenia w następnych produkcjach.
Super!
Nawet wzruszyłem się.
Dziękuję.
Naprawdę porywająca historia, dzieki.
Świetny materiał, pięknie to przedstawiłeś.
Przy szelkach "dusicielkach" napisałem o OZS-ach , To co powiedziałeś, podtekstem o stępianiu duszy , w zaokrąglaniu rogów , rogatywki. Objawiło się to, chyba w 69-tym, wprowadzono czapki, szyte z "morro", my nazywaliśmy je "gebelsówkami", a to takie wspomnienia, byłem wtedy st. szer.
A swoją drogą można by , poruszyć temat "kamikadze" -5-letnich ochotników, o ile pamiętam , odsiadka w "antzlu" , wliczała im się do czasu służby.
PS. Ja nie mam nic do Marszałka S. Wesoło było! Piwo było w kantynie!
Pozdrawiam
Nie rozumiałem nigdy dlaczego taki wzór czapki jest w tak wielu miejscach. Dzięki! Teraz rozumiem, że jest to ważny polski symbol :D Kiedyś o tym nie myślałem, ale teraz czuje wielki szacunek do Rogatywki :) Pod koniec filmu powiedziałeś, że na spotkania chodzisz w berecie, to znaczy że jesteś w wojsku, albo jakoś z nim powiązany? :)
To by znaczyło że Rydzyk ma własne wojsko...
:D
Irytujący jest związany z Związkiem Strzeleckim "Strzelec".
Też nie wiem berety są brzydkie a rogatywka jest najlepsza
Coraz bardziej lubię oglądać twoje filmy
Czapki garnizonowe wprowadzone po zniesieniu garnizonowych rogatywek nawiązywały swą budową (sztywne denko, okuty daszek itd.) do czapek okrągłych wz 36 używanych przez szwoleżerów (Wieniawa jako generał nosił ją jako jedyny generał WP) oraz w KOPie.
SG II RP też miała jak KOP
Kurde Irytujący coraz bardziej wygląda jak Edward Norton po roku w Rosji;)
wygląda jak genetyczny komuch po prlowiec
Szacun za tak dużą wiedzę o sorcie mundurowym
Super odcinek! Dzięki wielkie, Salut!
Pozdrowienia z Inowrocławia, bijącego serca Kujaw i pierwszego gniazda Sokoła (Towarzystwa sportowego)
,,Rzeczypospolita zmarła z przedawkowania szlacheckiej cebuli i Rosyjskich rubli" świetmy tekst
witam zrobił byś materiał o amerykańskich ochotnikach walczących o niepodległość polski
@Katyusha Spóźniłeś się, kolego
Dzięki. Mogiemy w sieci znaleźć setki i tysiące materiałów o bitwie pod Kurskiem albo ofensywie w Ardenach. Mogiemy znaleźć opracowania zrobione za bardzo duże pieniądze o tym, jak to Hamerykany wygrywały z Niemcem i wygrały, ale rogatywka? Kompromisówka? Budionówka? Karabin UR? Tylko tutaj. Fantastyczna robota.
Słyszałem od specjalistów że czaka , epolety itp. miały chronić od cięć szablą , a jednocześnie jak wszystko w tej epoce musiało kapać przepychem nie koniecznie funkcjonalnym . Ponoć buty piechota miała jako obojnaki jeden muszący pasować na dwie stopy , z czasem się dopasował jak właściciel szybko nie poległ .
Cudowne podsumowanie 😊
Ciekawa historia. Dodam tylko, że rogatywka polowa nie zniknęła z wyposażenia wojska po 93 roku, kiedy wprowadzono berety. Wiem, bo w 2003 odbywałem ZS i miałem przyjemność w niej chodzić.
Mam tak bardzo głęboko wojsko i mundury, a i tak fajnie mi się oglądało :D
Część od 12:36 do 12:48 jest najlepszą częścią całego tego filmu
Jak zawsze świetny film! No i twoja rogatywka też.
Trzeba by dodać jeszcze, że Rogatywka jednak wciąż ma szansę na powrót na głowy i nie tylko armii czy służb mundurowych. Jest Projekt Rogatywka 2015, jest Rogatywka Pl i oczywiście Obrona Terytorialna nosi Rogatywki jako czapki polowe.
15:16 panie irytujący czy podałby pan namiar na to gdzie można kupić ową rogatywkę wz 35? Z góry dziękuję
Kocham po prostu tę czapkę. Mam harcerską, strażacką OSP, "coś" na wzór powstańczej wielkopolskiej (piszę "coś", bo producent nie popisał się). Też mam w kamuflażu pantera i używam do munduru strzeleckiego.
Natomiast sam uszyłem w amerykańskich kamuflażach woodland i desert 3color, a także czarną strażacką do koszarówki.
Dziękuję za fajny film.
Wiedziałem, że nie obędzie się bez hitu z FPŻ Kołobrzeg :D
Świetny pomysł z tym elementem obrotowym. Pozdrawiam. :-)
Bardzo ładne. Dziękuję.
W rozgrywkach wz. 37 metalowe klamerki nie były zastępcze bo nie było takich wcale. Są stosowane jedynie w bardzo nieudanych replikach Janika. Powinny być bakelitowe. Rogatywek wz. 43 nie wykonywano z drelichu. To współczesny wymysł firmy Zielona Skrzynia. Oryginalnie były sukienne i gabardynowe.
Warto też wspomnieć, że polską rogatywką zafascynowały się również inne kraje, które podczas wojen napoleońskich miały szansę zobaczyć polską armię. "Zagraniczne" rogatywki były najczęściej nakryciem głowy kawalerzystów. Nazwane zostały (przynajmniej przez Niemców i Austriaków) Tschapka (łatwo się domyślić skąd ta nazwa). Wyszły z użycia po pierwszej wojnie światowej.
Poprawcie mnie, jeśli mogłem się pomylić. Jest o tym artykuł na Wikipedii, ale w języku angielskim.
(tak wiem, film wrzucony dawno temu, ale nie mogłem się powstrzymać od skomentowania)
Niewątpliwie na Rogtywce w Dywizji im. Kościuszki była kurica ale mimo wszystko jest to ROGATYWKA i to jest ważne. A ja mam zaszczyt nosić Rogatywkę i nie ukrywam, że jest to powód do dumy
Pamiętam, nosiłem polówkę z daszkiem prawie na oczach 😅👍👏
Niezależnie od kilku wątpliwości dot. OT, wz. 16 wygląda po prostu DOSKONALE.
I chwalba za odcinek :)
Najlepsza końcowa puenta ❤❤❤❤❤
Pięknie, rób tak dalej : )))))
Jak 3 lat temu zgłosiłem się na przebycie służby... jakim zaskoczeniem był pełen zestaw sprzętu z orzełkami bez korony. Myślę że dziadek nosił na sobie część z tego sprzętu. W sumie to jak z bombowcem B-29 w USA.
w 95 dalej miałem rogatywkę jako czapkę polową .....fakt służyłem w zapomnianym przez ludzi i boga dywizjonie pośród lasów i pól
Facet , ten kolor o którym mówisz khaki , to zawsze był , jest i będzie kolor oliwkowozielony . Khaki to jest kolor piaskowozielony , czasami ludzie mówią safari . poza tym robisz świetną robotę . Pozdrowienia .
Fajnie się Ciebie słucha👍
25 minut przeleciało jak z dupy. Taki żart koszarowy. Coraz lepszy warsztat. Dziękuję i pozdrawiam.
*"chłopaki się starały"
*"chłopaki przegrały"
Nie mogę się doczekać, aż zrobisz film o Piłsudskim
Obecnie szeregowi także noszą rogatywki do munduru galowego. W zależności od rodzaju broni zdarzają się wyjątki. :)
Ja mam pytanie, jak ma się do prawa noszenie rogatywek (i w ogóle elementów mundurowych), które już nie funkcjonują, przez cywili? Bo chciałbym sobie sprawić taką w stylu okresu Pierwszej Wielkiej Wojny i nosić taką po za zimą, a nie wiem czy w ogóle można.
Szeregowi też mają rogatywki. Rogatywkę nosi się do galowego, beret do wyjściowego, beret do polowego zamiennie na chełm.
Chełm to miejscowość, nie przedmiot.
Wow, świetny materiał!
Ten motyw z kręcącym się modelem wyszedł super (choć mógłbyś trochę mniej machać oczami :D)
Od wojaków z 16bpd usłyszałem hasło "głodna pantera" na 'kamuflaż' wz.93. Na pytanie dlaczego głodna, odpowiedzieli, że gdyby pantera nosiła taki kamuflaż, to chodziłaby głodna :D
Widział ktoś patrolówki Straży Granicznej? Kepipodobne :-/ Porażka totalna. Wstyd w tym chodzić.
A odcinek świetny, jak zawsze :-)
Дзякуй табе за працу! Вельмі цікавы кантэнт робіш, братка)
Zdecydowanie kredens i zarost buduje szlachecki klimat nagrania :)
super odcinek może nakręcisz coś o niebieskich beretach naszej "piechocie morskiej" ?
Poda ktoś tytuł remiksu czołówki z familiady z 0:14 ?
No chyba cię pogieło, jak można Warszawiankę remijsem familiady nazwać?! Ta piosenka ma już prawie 200 lat!
+IrytujacyHistoryk
Te dwie rogatywki które pokazujesz 20:57 to nie są oficerskie jak mówisz w materiale...jedna jest podoficerska, a druga chorążego... Rogatywki oficerskie mają obszyty daszek (pojedynczo dla oficera młodszego i podwójnie dla starszego) oraz na górze na krzyż naszytą taśmę od rogu do rogu...
A jeśli idzie o Batalion Reprezentacyjny to oni noszą unikalną wersję z daszkiem okutym blachą i tam oficerska chyba nie ma obszytego daszka ale mogę się mylić...
Tyle razy nas zdradzali, że... wyrosły nam cztery rogi! :)
Z tym przywróceniem rogatywki do WP obecnie, to nie wyskoczyli jak filip z konopi, tylko prace były prowadzone nad nią od 2014/15 i nie była to specjalnie tajemnica :P Nie wiem, czy JWK jej przypadkiem nie testował wcześniej, bo zaczęło się to od Soyersa z JWK. Polecam projekt rogatywka na fb, tam powinny być konkretniejsze informacje.
Czy foto min. 1:35- czy to nie pruskie żołdactwo na zdjęciu :-)?
Film i cały Profil polecam każdemu zainteresowanemu historią. Gospodarz mówi jak chce (mam na myśli zarówno swoistą werwę jak i swadę).., ale i dobrze wie co mówi (rzetelność)... Oczywiście przekazy kilkudziesięcio nawet minutowe, muszą być uproszczeniem. Świetna robota. Chylę Panu Gospodarzowi nisko czoła... z bliskiej polskiemu Sercu Rogatywki :-).
czy w 11:30 mają oni na rogatywkach pod orzełkiem czaszki przypominające totenkopf?
tak matołku. wygrali wyścig z czasem i sobie zrobili wzór z 1939
Brawo! Dziekuje.
Tak, tylko dodam, że czapki "rogatywki" były nie tylko w wojsku polskim, używane były również w pkp, a po 1990 roku powróciły na pkp.
Miejmy nadzieję że historia Rogatywki jeszcze się nie skończyła.
11:19 Czyżby zdjęcie przodka? ;P
Świetny film.
Może kiedyś zrobisz coś o tym co jadano w armii przed wojną ?
Mam pomysł - czy byłaby jakaś szansa, choćby nikła, że zrobiłbyś kiedyś wypad w teren z widzami? Poopowiadałbyś nam o historii tym swoim genialnym sposobem, ogólnie byłoby świetnie. Co o tym myślisz?
Rogatywka jest niezmiernie praktyczna w deszczu. Woda płynie z tylnego rogu lub prawego rogu. Kiedy nosisz okrągłą czapkę, woda kapie z każdej strony i z doświadczenia pod kołnierzem.
Ja w ZHP jako zuch nosiłem beret a jako harcerz rogatywkę. A to było przed bumem lat 90tych.
Świetny materiał. Dziękuję za ten i pozostałe filmy. Mam tylko pytanie-użył Pan zwrotu:"Na wyjściach oficjalnych noszę beret". Czy to oznacza,że występuje Pan na rekonstrukcjach? Czy w ramach obchodów różnych świąt występuje Pan w mundurze? Pozdrawiam i proszę o więcej materiałów....
Irytujący historyku zrobisz filmik o Lee enfield
Już zrobił
11:35 Czy mógłby Pan podzielić się historią tego zdjęcia? Kogo przedstawia, jaki okres?