Ja teraz od prawie 2 tygodni też jestem chory i narazie nie wiadomo do konca co mi jest. Byłem bardzo aktywnym człowiekiem, siłownia, bieganie itp Jestem ostatnio bardzo przybity i w tej chwili gitara jest tą ostatnią rzeczą, która mnie utrzymuje jako tako w kupie 😉
no ja miałem taki cały czas od września do maja około. Jedna najważniejsza rzecz się nie poddawać bo to i tka nie ma sensu. Jeśli nie wiesz co ci jest, polecam zrobić borelioze testa. Dużo moich znajomych też nie ogarniało co się dzieje. Od wysypek dziwnych, przez bóle stawów, cierpniecie rąk, nawet jakieś migreny, zawroty głowy. Borelioza ma tyle powikłań, że masakra. Często wypadło w wynikach właśnie to. Trzymam kciuki w takim wypadku by wszystko było ok :) Czekam na sprawozdanie z rozwoju gitarowego i drogi do powrotu do zdrowia :) Jeśli jesteś przybity polecam poczytać lub posłuchać Marka Aureliusza "Rozmyślania" albo dr Frankla "Człowiek w poszukiwaniu sensu" :)
@@SoundFarm najważniejsze, że już wiadomo o co chodzi. A najgorsze, że nasza służba zdrowia kuleje i każdego to chcą chyba jak najszybciej się pozbyć. Badanie USG prywatnie musiałem robić, bo termin na październik to jednak chyba bym nie wytrzymał tak długo w niepewności 😀 Niebezpiecznie, bo ostatnio się szlajałem po łąkach i kilka kleszczy wyciągnąłem sobie, tyle , że u mnie trochę inne objawy- stan zapalny wychodzi z badań krwi i moczu oraz miałem przez kilka dni silne bóle brzucha. Rzucę okiem na te książki, też zacząłem się interesować stoicyzmem 😉
Jakoś na starość zeszła mi trema z grania na gitarze i śpiewania w tym samym czasie. Dawniej nie do pomyślenia. Przypominam sobie niektóre szlagry z twoich wrzutek i z dzieciami śpiewam. Jejku... nawet kolędy mi wychodzą. Nie do pomyślenia 10-20 lat temu. Ogromną wdzięczność dla autora kanału czuję, bo wreszcie wszystko działa tak jak powinno. No może za wyjątkiem akustyka. W obu gitarach połamane gryfy na styku z pudłem defil i ovation. Zostały tylko elektryki, nie ten klimat, ale dają radę :)
wszystkie uczucia strachu, tremy etc to tylko projekcja naszego własnego umysłu. Finalnie to i tak nie ma żadnego znaczenia czy zagramy dobrze czy źle. Walutą naszego życia jest poziom naszego samozadowolenia. Jeśli będziemy się cieszyć z tego robimy to wygraliśmy :) Każdy komentarz typu ze komuś pomogłem przełamać się, "ogarnąć" instrument jest dla mnie największą nagrodą i radością :)
Dzięki twoim poradnikom w końcu udało mi się załapać granie i śpiewanie w tym samym czasie. Idzie coraz lepiej , powoli wchodzę właśnie w piosenki z tym przeklętym F… ale już prawie wychodzi idealne :))
A tak z innej beczki. Kilka tyg temu skomentowałem, że będę po raz pierwszy grał przed ludźmi - to była katastrofa! W ostatniej sekcji piosenki pochrzanilem tekst, przez co pochrzanilem akordy i przerwałem. Po prostu zorientowałem się, że kumpel to nagrywa. Po wszystkim łapy mi latały tak, że ledwo piwa nie rozlałem. Ale próbuję znów w tę sobotę.
gram na gitarze już ćwierć wieku, ile miałem takich "złych" koncertów to nie zliczę. Najlepsze jest to, że one są cały czas. Non stop coś się stanie, trema też nie mija. Zawsze jest. Trzeba umieć tyko ją kontrolować. Jako plus weż pod uwagę, ze gdy będziesz grał koncert dla kilku osob to będzie podobna do tej gdy zagrasz stadion :) Tylko ty dajesz jej moc, a każda "wpadka" to nic wiecej jak "lekcja". Teraz tylko ty albo wyciągniesz wnioski albo nie :)
Witam, ma pan moze jakas rade jak szybko i dobrze zlapac akord F ? Kiedys chodzilem do szkoly muzycznej i gram na gitarze klasycznej tylko, ze spedzilem 8 lat na fingerstyle'u, zaczynam powoli probowac swoich sil w akordach, ale niektore chwyty nie wychodza mi tak dobrze jak powinny, z gory dziekuje i pozdrawiam❤
Dla mnie ten utwór ma szczególne znaczenie, ponieważ: wyjeżdżałem za granicę i dałem sobie 6 lat na zarobienie określonej liczby pieniędzy. Udało sie,a ta piosenka nie raz dodawała mi skrzydeł.
Pytanie, dlaczego akurat 6 lat?:) Bo właśnie zaczynam wyzwanie "w 6 lat spróbować przejść na tzw swoją emeryturę":) Trafiłeś z komentarzem idealnie! Czemu akurat 6? Chyba to oznacza że mi się uda:)
@@SoundFarm No tak wyszło,tyle potrzebowałem czasu,żeby być lekko ponad zero. Ale wracam,bo chce znaleźć miłość w Polsce. Powodzenia w przechodzeniu na emeryturę :)
Wujek, powiem ci kufa tyle, jako lekko starszy, może niekoniecznie mądrzejszy... Badaj się regularnie... Niestety to już ten wiek. Ja parę miesięcy temu miałem niekoniecznie chcianego przyjaciela wycinanego. Zdrówka, bo borelioza to też straszna menda!
O kurde panie to nie dobrze i dobrze. Nie dobrze że się przyplątało, dobrze że ogarnięty temat. No ja teraz jestem non stop pod kontrolą:) No niestety taki wiek się zaczyna że trzeba zacząć pilnować pewnych rzeczy ale to może i dobrze bo człowiek też tak sobie różnie się sobą zajmował
Daje łapkę w górę mega doceniam taki pigulkowe lekcje wszystko szybko tłumaczone ale granie na zasadzie ucz się na pamięć ile razy góra ile dół to tragedia … serio wystarczy słyszeć chwilę posłuchaj i zagrasz… może po swojemu może swoje bicie ale zagrasz . Generalnie masz się zmieścić w takcie i jakoś w rytmie i będzie git … już sobie wyobrażam jak ktoś siedzi - a bo pan na yt mówił 3 razu w dół raz w górę ojej za mało razy w dół muszę od nowa na ten akord eee tam . Ale kanał i samo tłumaczenie spoko Elo
uwielbiam Myslovitz, a te odcinki z piosenkami od nich są świetne! Dużo mi pomagają!
cieszy mnie to bardzo :)
Ja teraz od prawie 2 tygodni też jestem chory i narazie nie wiadomo do konca co mi jest. Byłem bardzo aktywnym człowiekiem, siłownia, bieganie itp Jestem ostatnio bardzo przybity i w tej chwili gitara jest tą ostatnią rzeczą, która mnie utrzymuje jako tako w kupie 😉
no ja miałem taki cały czas od września do maja około. Jedna najważniejsza rzecz się nie poddawać bo to i tka nie ma sensu. Jeśli nie wiesz co ci jest, polecam zrobić borelioze testa. Dużo moich znajomych też nie ogarniało co się dzieje. Od wysypek dziwnych, przez bóle stawów, cierpniecie rąk, nawet jakieś migreny, zawroty głowy. Borelioza ma tyle powikłań, że masakra. Często wypadło w wynikach właśnie to.
Trzymam kciuki w takim wypadku by wszystko było ok :)
Czekam na sprawozdanie z rozwoju gitarowego i drogi do powrotu do zdrowia :)
Jeśli jesteś przybity polecam poczytać lub posłuchać Marka Aureliusza "Rozmyślania" albo dr Frankla "Człowiek w poszukiwaniu sensu" :)
@@SoundFarm najważniejsze, że już wiadomo o co chodzi. A najgorsze, że nasza służba zdrowia kuleje i każdego to chcą chyba jak najszybciej się pozbyć. Badanie USG prywatnie musiałem robić, bo termin na październik to jednak chyba bym nie wytrzymał tak długo w niepewności 😀 Niebezpiecznie, bo ostatnio się szlajałem po łąkach i kilka kleszczy wyciągnąłem sobie, tyle , że u mnie trochę inne objawy- stan zapalny wychodzi z badań krwi i moczu oraz miałem przez kilka dni silne bóle brzucha. Rzucę okiem na te książki, też zacząłem się interesować stoicyzmem 😉
@@thomasbrt6197 polecam bardzo książki. Uspokajają bardzo. A borelioze zawsze warto, badanie 100 zł a spokoj jest
Co do tych słów wsparcia, również dziękuję za pomoc w nauce wielu kawałków❤ nie każdy na tyle chęci❤ dziękuję ❤❤❤❤
dzięki za miłe słowa :)
Nic tylko uczyć się dalej :)
Jakoś na starość zeszła mi trema z grania na gitarze i śpiewania w tym samym czasie. Dawniej nie do pomyślenia. Przypominam sobie niektóre szlagry z twoich wrzutek i z dzieciami śpiewam. Jejku... nawet kolędy mi wychodzą. Nie do pomyślenia 10-20 lat temu. Ogromną wdzięczność dla autora kanału czuję, bo wreszcie wszystko działa tak jak powinno. No może za wyjątkiem akustyka. W obu gitarach połamane gryfy na styku z pudłem defil i ovation. Zostały tylko elektryki, nie ten klimat, ale dają radę :)
wszystkie uczucia strachu, tremy etc to tylko projekcja naszego własnego umysłu. Finalnie to i tak nie ma żadnego znaczenia czy zagramy dobrze czy źle. Walutą naszego życia jest poziom naszego samozadowolenia. Jeśli będziemy się cieszyć z tego robimy to wygraliśmy :)
Każdy komentarz typu ze komuś pomogłem przełamać się, "ogarnąć" instrument jest dla mnie największą nagrodą i radością :)
@@SoundFarm tak. To siedzi w glowie. Ale trudno znalezc sciezke, by to przelamac. Przeciez to glupota. Po prostu robic, ale jakos trudno.
Dzięki twoim poradnikom w końcu udało mi się załapać granie i śpiewanie w tym samym czasie. Idzie coraz lepiej , powoli wchodzę właśnie w piosenki z tym przeklętym F… ale już prawie wychodzi idealne :))
i o to chodzi, trzeba czasu ale ale ale, jak już zacznie wychodzić to będzie frajda :)
Jesteś super pozytywny gość, dużo się nauczyłem od Ciebie i czekam na odcinki z pidżamy porno i Happysad 😃😃
Mój ulubiony kawałek Myslovitz! A teraz będzie ulubiony kawałek do grania sobie!🙂 Dziękuję Ci za niego...
CIESZY MNIE TO BARDZO! Pozdrawiam serdecznie :)
Super lekcja dzięki 😊
Jeszcze lekcja się nie zaczęła, a ja już lubię
A tak z innej beczki. Kilka tyg temu skomentowałem, że będę po raz pierwszy grał przed ludźmi - to była katastrofa! W ostatniej sekcji piosenki pochrzanilem tekst, przez co pochrzanilem akordy i przerwałem. Po prostu zorientowałem się, że kumpel to nagrywa. Po wszystkim łapy mi latały tak, że ledwo piwa nie rozlałem. Ale próbuję znów w tę sobotę.
gram na gitarze już ćwierć wieku, ile miałem takich "złych" koncertów to nie zliczę. Najlepsze jest to, że one są cały czas. Non stop coś się stanie, trema też nie mija. Zawsze jest. Trzeba umieć tyko ją kontrolować.
Jako plus weż pod uwagę, ze gdy będziesz grał koncert dla kilku osob to będzie podobna do tej gdy zagrasz stadion :)
Tylko ty dajesz jej moc, a każda "wpadka" to nic wiecej jak "lekcja". Teraz tylko ty albo wyciągniesz wnioski albo nie :)
@@SoundFarm to nawet nie był koncert, po prostu zbiera się grupka kilkunastu osób i sobie grają. Mimo wszystko, adrenalina była.
@@gaseki to tym bardziej mają większą tolerancję na błędy. Następnym razem będzie lepiej:)
Biore to
Fajna lekcja:)
Witam, ma pan moze jakas rade jak szybko i dobrze zlapac akord F ? Kiedys chodzilem do szkoly muzycznej i gram na gitarze klasycznej tylko, ze spedzilem 8 lat na fingerstyle'u, zaczynam powoli probowac swoich sil w akordach, ale niektore chwyty nie wychodza mi tak dobrze jak powinny, z gory dziekuje i pozdrawiam❤
Hejka, tutaj masz odcinek:)
ua-cam.com/video/mAqDfrB3Py0/v-deo.htmlsi=jt19oUQdAKgC0ZsO
Miłej nauki
Dla mnie ten utwór ma szczególne znaczenie, ponieważ: wyjeżdżałem za granicę i dałem sobie 6 lat na zarobienie określonej liczby pieniędzy. Udało sie,a ta piosenka nie raz dodawała mi skrzydeł.
Nie wracam jako bogacz,ale odrobiłem błędy z nawiązką. Pozdrawiam każdego,kto się nie poddaje.
Pytanie, dlaczego akurat 6 lat?:)
Bo właśnie zaczynam wyzwanie "w 6 lat spróbować przejść na tzw swoją emeryturę":)
Trafiłeś z komentarzem idealnie! Czemu akurat 6? Chyba to oznacza że mi się uda:)
@@SoundFarm No tak wyszło,tyle potrzebowałem czasu,żeby być lekko ponad zero. Ale wracam,bo chce znaleźć miłość w Polsce. Powodzenia w przechodzeniu na emeryturę :)
@@michabiaek8279 to trzymam kciuki:)
W następnym odcinku proszę nagraj Vixen - melodio
Wujek, powiem ci kufa tyle, jako lekko starszy, może niekoniecznie mądrzejszy... Badaj się regularnie... Niestety to już ten wiek.
Ja parę miesięcy temu miałem niekoniecznie chcianego przyjaciela wycinanego.
Zdrówka, bo borelioza to też straszna menda!
O kurde panie to nie dobrze i dobrze. Nie dobrze że się przyplątało, dobrze że ogarnięty temat. No ja teraz jestem non stop pod kontrolą:)
No niestety taki wiek się zaczyna że trzeba zacząć pilnować pewnych rzeczy ale to może i dobrze bo człowiek też tak sobie różnie się sobą zajmował
2:18 nauka gry
o super, dzięki zapomniałem napisać bo wiecej gadam własnie :)
omg wkoncu bo nie matego nigdzie
Daje łapkę w górę mega doceniam taki pigulkowe lekcje wszystko szybko tłumaczone ale granie na zasadzie ucz się na pamięć ile razy góra ile dół to tragedia … serio wystarczy słyszeć chwilę posłuchaj i zagrasz… może po swojemu może swoje bicie ale zagrasz . Generalnie masz się zmieścić w takcie i jakoś w rytmie i będzie git … już sobie wyobrażam jak ktoś siedzi - a bo pan na yt mówił 3 razu w dół raz w górę ojej za mało razy w dół muszę od nowa na ten akord eee tam . Ale kanał i samo tłumaczenie spoko Elo
Dzięki i super że kumasz o co właśnie mi chodzi;)