Fajnie, że pokazujesz starsze tytuły. Rebeka mnie zanudziła. Skończyłam tylko dlatego, że znajoma mi pożyczyła i chciała znać moją opinię. Końcówka ciekawa jedynie
Ja co roku przekładam te polecajki jesienne bo się boję, że za rok nie będę miala co czytać 😂😂😂 w tym roku wysluchałam ,,Zaproś mnie na Pumpkin latte" co już uważam za sukces :) Moją jesienna aspiracją jest Oberża na pustkowiu. Wydaje mi się, że bardzo pasuje klimatem do tej pory roku.
Dzięki za polecajki. BTW: uwielbiam Tanyę Huff, oprócz tej serii czytałam jeszcze jej typowe si-fi o pani sierżant, seria Valor Confederation. Jeśli chodzi o Meyer, to zgadzam się całkowicie, Intruz jest lepszy niż Twilight !!!
Większość książek przeczytałam, tylko nie te fantasy."Śmierć w Wenecji" bardzo mi się nie podobał, tak mi się.nie podobał, że tego filmu nie kupiłam, a mam wszystkie filmy z Poirotem i Panną Marple. Zaraz wyciągnę opowiadania w zbiorku" Śmierć nadchodzi jesienią" to będę pocztytywać.Oooo, dobrze że pumpkin latte, muszę zrobić syrop dyniowy do kawy z dyni.A jesienią ....pod kocykiem i z herbatką bądź kawą będę czytać książki, które wpadną mi w łapki.
Bardzo przyjemny zestaw książek. Najbardziej kusi mnie Poirot. Agatkę mogę czytać wiele razy i nigdy nie nudzi.
Odpisałam na maila.😀
Fajnie, że pokazujesz starsze tytuły. Rebeka mnie zanudziła. Skończyłam tylko dlatego, że znajoma mi pożyczyła i chciała znać moją opinię. Końcówka ciekawa jedynie
Jestem stara, to i stare książki polecam :). Dziękuję za komentarz.
Ja co roku przekładam te polecajki jesienne bo się boję, że za rok nie będę miala co czytać 😂😂😂 w tym roku wysluchałam ,,Zaproś mnie na Pumpkin latte" co już uważam za sukces :) Moją jesienna aspiracją jest Oberża na pustkowiu. Wydaje mi się, że bardzo pasuje klimatem do tej pory roku.
@@Magdalena-mu4vu , tak, rzeczywiście, bardzo pasuje, a do tego to niezła książka.
Dzięki za polecajki. BTW: uwielbiam Tanyę Huff, oprócz tej serii czytałam jeszcze jej typowe si-fi o pani sierżant, seria Valor Confederation. Jeśli chodzi o Meyer, to zgadzam się całkowicie, Intruz jest lepszy niż Twilight !!!
Intruz - książka ok, ekranizacja słaba.
Większość książek przeczytałam, tylko nie te fantasy."Śmierć w Wenecji" bardzo mi się nie podobał, tak mi się.nie podobał, że tego filmu nie kupiłam, a mam wszystkie filmy z Poirotem i Panną Marple. Zaraz wyciągnę opowiadania w zbiorku" Śmierć nadchodzi jesienią" to będę pocztytywać.Oooo, dobrze że pumpkin latte, muszę zrobić syrop dyniowy do kawy z dyni.A jesienią ....pod kocykiem i z herbatką bądź kawą będę czytać książki, które wpadną mi w łapki.
Cena krwi -jestem ciekawa ,lubię takie klimaty , dzięki za wszystkie polecajki 😊 oby więcej było czasu na czytanie !