Zupełnie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji z epilogu. Bardzo dziękuję za tak dużą determinację w szukaniu źródeł i weryfikowaniu informacji, które do tej pory były bezwiednie powtarzane!
To wiadomo, że Casadesus. Stracił za życia wiele tantiemów. Mnie do dziś bawią naukowe artykuły analizujące Koncert Christiana Bacha. Śmierdziało od razu.. ale fakt, że muzykolodzy są często od przepisywania, a rzadko od odważnych poszukiwań . Muzykologom czytającym to dedykuję pewną zaginioną kantatę Moniuszki i lekturę podstaw poetyki zanim wypowiedzą się na temat tzw sonetów Petrarki. Tym bardziej dziękuję pani Profesor za badania i wywiad. Dodam, że słynny kurant, że Strasznego Dworu odwoływał się do już znanego w latach 1862-65 poloneza Ogińskiego (współczesna premierze recenzja prawdopodobnie Sikorskiego).
Zupełnie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji z epilogu. Bardzo dziękuję za tak dużą determinację w szukaniu źródeł i weryfikowaniu informacji, które do tej pory były bezwiednie powtarzane!
Świetna audycja, dziękuję!
Słucham od niedawna całego cyklu, bardzo potrzebny podcast! Czy będzie więcej odcinków?
Tak, już są! Miłego słuchania!
To jak z koncertami altówkowymi (na altówkę) rzekomo Haendla i Christiana Bacha, a autorem okazał się... ta-damm??
To wiadomo, że Casadesus. Stracił za życia wiele tantiemów. Mnie do dziś bawią naukowe artykuły analizujące Koncert Christiana Bacha. Śmierdziało od razu.. ale fakt, że muzykolodzy są często od przepisywania, a rzadko od odważnych poszukiwań . Muzykologom czytającym to dedykuję pewną zaginioną kantatę Moniuszki i lekturę podstaw poetyki zanim wypowiedzą się na temat tzw sonetów Petrarki. Tym bardziej dziękuję pani Profesor za badania i wywiad. Dodam, że słynny kurant, że Strasznego Dworu odwoływał się do już znanego w latach 1862-65 poloneza Ogińskiego (współczesna premierze recenzja prawdopodobnie Sikorskiego).
Na Litwie również widziałem, że wstali na melodię tego utworu.