Pani Magdo i Panie Macieju bardzo dziękuję za dzisiejszą rozmowę. Pracuję w dużej korporacji gdzie ostatnio jest dość duży nacisk na feminatywy. Osobiście nie przeszkadza mi używanie formy "analityk" określającej mój zawód. Co więcej "wewnętrznie" nawet przeszkadzało mi, że mój pracodawca chce rozróżniać wykonywany zawód na kobiety i mężczyzn (nawet z nazewnictwa), a ja chcę być traktowana na równi z mężczyznami jeśli chodzi o wymagania, zarobki, możliwość awansu itp. Podczas tej rozmowy zrozumiałam w czym tkwi problem. Od dziecka miałam wpajane, że żeńskie nazewnictwo zawodów dotyczy tych "niższych" szczebli kariery: sprzątaczka, pielęgniarka, sekretarka, a te "wyższe" to męskie odmiany lekarz, prawnik, dyrektor, prezes. To sprawia, że podświadomie wydaje mi się używając żeńskiej formy mam wrażenie, że ktoś mi "ujmuje" mojego doświadczenia i wiedzy. Po tej rozmowie muszę koniecznie zacząć zmieniać moje myślenie. Dziękuję
Zazdroszczę, bo bym bardzo chciała, żeby i w mojej korpo również był nacisk na żeńskie formy stanowisk. Póki co wciąż jestem specjalistą, ale mam na dzieję, że to się w końcu zmieni :)
"Niższych szczebli" dziennikarka, nauczycielka, stewardessa, aktorka, florystka, księgowa, fryzjerka, kelnerka, kosmetyczka, masażystka, modelka, projektantka, scenografka. Jakich niższych? To, że żeńskie formy tych zawodów są przyjęte w języku polskim oznacza, że są gorsze? Czym Pani na stanowisku analityczki różni się od kobiety na stanowisku pielegniarki? Wszystkie aktorki, pielegniarki, dziennikarki to kobiety niższych szczebli?
@@dominikabaran8820 Proszę czytać ze zrozumieniem. Nie uważam siebie za kogoś lepszego. Co więcej nie uważam również, że osoby obejmujące niższe stanowiska w tym samym zawodzie są gorsze lub należy im się mniejszy szacunek. Nie zmienia to faktu, że pielęgniarka zarabia raczej mniej niż lekarz, a sekretarka mniej niż dyrektor. Życzę więcej życzliwość do ludzi o innych poglądach.
@@agnieszkaosinska2347 przykłady, które Pani podała to różne zawody. Wspódziałające, współpracujące, ale nie niższe. Jak Pani ocenia, który zawód zaliczamy do niższej wg Pani żeńskiej kategorii?
@@dominikabaran8820 Pani Dominiko wiem, że pielęgniarka i lekarz oraz sekretarka i dyrektor to różne zawody (o ile dyrektor jest zawodem- wydaje mi się jednak stanowiskiem). Napisałam specjalnie o stanowisku (młodszy specjalista, specjalista, starszy specjalista, ekspert, kierownik, manager itp) w tym samym zawodzie ponieważ zarzuca mi Pani, że w mojej wypowiedzi ujmuję kobietom lub poniżam je. Wręcz przeciwnie. Podane przykłady miały jedynie pokazać dlaczego moje skojarzenia tak działają. Chyba nawet podczas wywiadu padły bardzo podobne słowa.
Wspaniały erudyta! Ależ przyjemnie się Maćka słucha - bardzo wiele ciekawych informacji, piękna polszczyzna, a do tego ciepły głos. Super rozmowa❤Więcej takich rozmów!
Pamiętam jak mój 3 letni syn siedząc na fotelu dentystycznym w sposób totalnie naturalny zapytał o coś lekarkę zwrotem "Pani dentystko", co wywołało u niej szczery uśmiech i zachwyt nad tym jak pięknie się do nie zwrócił. Absolutnie zgadzam się z tym, że wystarczy przestać poprawiać dzieci, a tym samym utrudniać im zmuszając do używania nienaturalnych odmian. Dziękuję za tą rozmowę, kolejny raz przekonujemy się że "umówiliśmy się" dotyczy grupy mężczyzn trzymających władzę.
@@karolstrzelczyk6702 Proszę Pana, ależ Pan tu zrobił fikołek logiczny. Pozorna analogia ale niestety, zupełnie nie na temat, przepraszam, co ma uczenie dzieci gramatyki (jak napisała Pani w poprzednim komentarzu - a dokładniej, w tym uczeniu nie psucia poprawnych intuicji językowych) do wychowywania w empatii i powstrzymywania przed agresją ? Gratuluję, jeśli "nie bicie" jest tylko kulturą, dla mnie to rzecz fundamentalna.
@@matmapolka314 odpowiedziała sobie Pani na pytanie czym jest kultura czy przyczepiła się pseudointelektualnie do nie tego fragmentu tekstu co trzeba? Proszę najpierw odpowiedzieć sobie na to czym jest kultura, następnie zdać sobie sprawę z istnienia odruchów zwierzęcych czytaj instynktownych i tych rozumnych, kontrolowanych ludzkich i połączyć fakty. Jak Pani zrozumie to następnego komentarza nie napisze.
@@karolstrzelczyk6702 Myli się Pan w tym, że nie jestem zdolna do przyznania się do błędu logicznego. Otóż jestem, faktycznie źle zinterpretowałam ostatnie zdanie o kulturze, zawężając je do fragmentu Pańskiej wypowiedzi o biciu / nie biciu dziewczynek.
@@karolstrzelczyk6702 natomiast przyczepiłam się "pseudointelektualnie" do pańskiej analogii, gdyż co prawda ma za zadanie sprowadzić tezę o niepoprawianiu dzieci do absurdu, tyle że Autorka komentarza nie wysunęła ogólnej tezy o wyższości nieuczenia dzieci nad uczeniem, wskazała jedynie na aspekt w kontekście uczenia się dzieci gramatyki. Pozdrawiam Pana serdecznie. P.S. Jeśli Pan nie wie, o co mi chodzi, to przepraszam, lecz lekko arogancki i "z góry" ton Pana wypowiedzi skutecznie mnie zniechęca do kontynuowania dyskusji, zatem pozdrawiam i życzę powodzenia we wszelakich intelektualnych potyczkach z innymi :)
Muszę przyznać, że sam miałem problem z feminatywami jednak po wysluchaniu rozmowy przekonałem się że jednak warto i powinno się ich używać. Świetny odcinek. Fantastyczne poczucie humoru połączone ze spora ilością rzetelniej wiedzy i faktów. Pani Magdo ewidentnie widac, że sprawia Pani frajdẹ zabawa językiem i tą tematyka. Aż miło bylo znów zobaczyć ten usmiech i blysk w oku. :) pozdrawiam
Bardzo potrzebna rozmowa w przestrzeni publicznej! Dziękuję pięknie za nią. Gość Pani Magdy niezwykle ujmujący i rzetelny. Słuchałam się z ogromną przyjemnością❤ temat ważny! Trzymam mocno kciuki za rozwój i upowszechnienie feminatywów!!
@@brylant8ct sposób wyrażania się kształtuje nasza rzeczywistość, to jak postrzegamy świat. Temat jest ważny a jeśli faktycznie nie jest to po co tyle szumu o poprawność językową? Mówmy poprawnie i po temacie.
Wspaniały Gość i oczywiście prowadząca Magda ! Ja ze swej strony mogę powiedzieć, że już o sobie w kontekście zawodu nie mówię po męsku, i jestem z tego b. dumna. I tu mała anegdota z życia wzięta. Jakiś czas temu koleżanka o mojej pracy napisała do klienta, że "programista analizował" i zrobiło mi się aż smutno - dlaczego ona, kobieta, ukrywa mnie, kobietę programistkę, za męską końcówką, bo co, klient pomyślałby, że obsługuje go mniej profesjonalna osoba - programistka ? A jak programista, to już szacun ??? I to właśnie pokazuje, że język kształtuje nasze emocje i reakcje. Feminatywy - tak !
Feminatywy- nie! Nie chce byc onkolozka, kierowczynia, goscinia... moje kolezanki nie chce chyc 'psychiatrkami' albo 'chirurzkami'... jak juz sie nie da inaczej to prosze sie do mnie zwracac niebinarnie- onkologo, goscio etc
22:17 w moim domu forma listonoszka funkcjonowała od zawsze i jest dla mnie totalnie normalna - na naszej ulicy 20 lat rejon miała właśnie Pani, stąd chyba ta normalizacja, wszyscy sąsiedzi mówili "listonoszka juz była?" itp. To tak apropos normalizacji pewnych słów
Wspaniały Gość Pani Magdo ❤. Odkąd odkryłam Pana Macieja na tedx co i rusz w pracy podrzucam i kobietom i mężczyznom linka, bo wiedza nie boli 😉. Oczywiście nie tak łatwo pozbyć się przyzwyczajeń ale warto nad tym pracować. Ja wręcz upajam się feminatywami i staram się ich używać zawsze, ciekawe czy innym więdną uszy, póki co nikt nie zwrócił mi uwagi wiec robię swoje 😊. Serdeczne pozdrowienia
Te wszystkie wywiady,rozmowy sprowadzają się zawsze do tego samego,do wolności! Demokracja we wszystkim, używajmy słów poprawnie i jak chcemy jak czujemy,tylko nie oceniajmy i nie rańmy nikogo,cudna jak zawsze rozmowa,fajny facet
Jestem świeżo po przeczytaniu książki Orwella "Rok 1984" i to właśnie tam jest wspomniana nowomowa. Wiecie na czym polega? Na usuwaniu słów z języka. Mniej więcej przytaczając cytat z książki: "no bo po co słowa, które stanowią przeciwieństwa? Na przykład dobry i zły. Przecież wystarczy dobry i nie dobry. Po co takie słowa jak bardzo, wspaniale, wyjątkowo. Wystarczy dobry plus." I teraz zastanówmy się jak bardzo utrudnione będzie opisywanie rzeczywistości i jak bardzo będziemy przez to myśleć tak, jak chcą osoby kształtujące język. Dla mnie feminatywy są bardzo naturalne. Oczywiście szkoła spowodowała we mnie, że nadal czuję na słowo "prezeska" takie umniejszenie, ale to kwestia jeszcze kilku dyskusji samej ze sobą i problem zniknie. Szkoda tylko, że właśnie nasz język tak mocno stawia na płcie i tak jak my - kobiety - mamy problem dostrzec siebie w słownictwie męskim, to co mają zrobić na przykład osoby niebinarne? Życzę spokojnej nocy wszystkim obserwatorom i obserwatorkom kanału! Pani Magdo - jest Pani jedną z moich ulubionych TWÓRCZYŃ internetowych 💛
Dziwne to zaiste zjawisko I trudne do wytlómaczenia, że nawet dziś w dobie wysokiego już stosunkowo rozwoju sił intelektualnych i twórczych kobiecych, w dobie niczem prawie nieograniczonych i niekrępowanych możności ich przystosowania, tak mało jest u nas kobiet -żydówek, biorących czynny udział zarówno w życiu politycznem, jak społecznem i narodowem. A jednak, nie można im odmówić poczucia odpowiedzialności obywatelskiej i narodowej, gdyż ostatnie wybory do Sejmu wykazały ponownie, że kobiety nasze poszły tłumnie do urny wyborczej, jakkowiek wiedziały zgóry, że o mandacie kobiecym zgoła nie może być mowy. TheSweetMycha, jak masz dzieci w szkole i napisza 'wytlumaczenie' przez 'o' kreskowane to idz do nauczyciela i powiedz ze 'nowomowa polega na usuwaniu slow z jezyka'. To jest tekst z czasopisma Bluszcz, 18 Marca 1928. Skoro to bylo prawidlowe wtedy to dlaczego dzis nie? Glupia nowomowa, wytlumaczenie przez 'u'.
Chapeau bas !!! Dziękuję pani gospodyni oraz szanownemu gościu za świadomość i w sposób naturalny i lekki przybliżenie feminatywów. Biję się również w pierś, kiedy to JA (nauczycielka), zwróciłam uwagę dziecku, że cyt."nie mówimy dyrektorka, bo to nieładnie a Pani Dyrektor🤨..." sama miałam z tym kłopot co i jak się powinno mówić. TERAZ już wiem i z pewnością będę wskazywać różnicę tak by same dzieci mogły wybrać. Pani Magdo, Panie Maćku - dziękuję za cenne uwagi 🥰 Basia
Wandzia była przez chwilę ale dla niej ❤. Dziękuję za bardzo intrygującą i mądrą rozmowę. Odpowiadam na pytanie "ile razy można powtarzać" z doświadczenia zawodowego wiem że bez końca ❤ Rewelacyjna-ewolucyjna rozmowa😍💓💓💓💓💓
Ja słucham po raz drugi. Świetny merytoryczny wywiad. Ja jestem tą osobą, która nie jest przywykła używać feminatywow. Rozumiem i jestem mocno przekonana że pan Makselon ma rację i podaje naukowe i historyczne argumenty . Ulżyło mi, bo powiedział coś bardzo ważnego. Że nie muszę, jeśli nie chcę, używać żeńskich końcówek. Ale też ważne, że nie jest błędem używanie ich. I będę bronić prawa każdego żeby mówił jak chce . ❤ Ja nie będę używać żeńskich końcówek tam gdzie może być zabawna dwuznaczność. Przykład ta cukierniczka😂, ale już przecież listonoszka zawsze byla rozróżniana jako zawód właśnie a nie tylko torba.. Doktorka, profesorka. Ok. Ale już chirurżka, psycholożka, kanclerka, prezydentka, architektka, prezeska. Ta melodia języka zaburza mi się, może kwestia kiedy ucho przywyknie. Może. Tu mnie boli ale rozumiem już że dla wielu z nas, was tego potrzebuje. Czy to się przyjmie. Nie wiem. Zobaczymy. Daje sobie wewnątrz zielone światło a było żółte. I to jest efekt rozmowy. Dziękuję ❤❤❤ Aha i na koniec przecież rodzaj męski od tzw zawodów niższych, kiedyś żeńskich jest też nowością wśród nas prawda? Np. sprzątacz czy pielęgniarz. Ja tego juz używam.
Ale po co Ci ta 'kanclerka, prezydentka, chirurzka'? Ze jeszcze doloze psychiatrke, polozniczke, sedzice.. po co 'przywykac'? Brzmi nienaturalnie, wrecz groteskowo, dlaczego robic 'gownoburze' o cos takiego? Jako osoba XX wykonujaca zawod lekarza onkologa nie czyje sie deprecjonowana z powodu bycia nazywania lekarza onkologa, lekarka onkolozka brzmi nienaturalnie i tak, deprecjonujaco 'doktorka' to troche inny temat, 'doktor' to osoba ktora ma doktorat. osoba ktora skonczyla medycyne to lekarz, pan Makselon nie doczytal
Świetny odcinek, czas na uwaznosc w wypowiadaniu się, do tej pory myślałam że rak się nie powinno mówić, choć nie miałam czasu na szukanie dlaczego, a tu wszystko pięknie zostało mi wyjasnione, dziękuję
Tego wywiadu słuchałam w pociągu. Jeszcze wsiadając na stacji nie byłam przekonana do feminatywów, wysiadłam będąc już w Waszej drużynie. To była ciekawa podróż. Dziękuję.
Dzięki tej rozmowie zaistniała możliwość mojego dokształcenia się i "społecznego oświecenia".Znakomita rozmowa. Z pewnością będę gościnią kolejnego odcinka.Dziękuję😊
51:23 ❤ Pani Magdo, oto kwintesencja spotkania 😊 Ehm…Wrrrr! ✌️Rozumiem doskonale te złości i irytacje! Świetna rozmowa i Wspaniały gość. Szacunek i empatia ❤
Dziękuję za poruszenie tego tematu. Zdałam sobie sprawę, że sama obawiałam się używania feminatywu związanego z moim wykształceniem. Myślę, że każdy z nas ma wpływ na rozpowszechnienie ich w przestrzeni publicznej. Ja zaczynam dzisiaj ze swoją córką, aby wiedziała, że może zostać kim zechce. ❤
Przepięknie pan Maciek się wysławia! Mówi rzeczowo, płynnie i z humorem. Sama przyjemność słuchać takich mądrych rozmów. Stosuję feminatywy od dawna, widzę, że w moim otoczeniu nastawienie do nich się zmienia i coraz więcej osób się ich nie boi i nie krzywi po usłyszeniu o lekarce czy psycholożce. Zgadzam się, że dzieci są wspaniale otwarte na język. My chodziliśmy z moim synem długo do laryngolożki, do momentu jak jedną wizytę mieliśmy u laryngologa. Mój syn przyzwyczajony do formy żeńskiej powiedzial, że idzie do pana laryngolożki. Bardzo mi się ta forma spodobała i to jego proste, dziecięce rozumowanie 😂
Bardzo ciekawa rozmowa! Wspaniały, mądry rozmówca i niesamowicie podoba mi się jego rozsądne podejście do tematu. Wyłuszczył wszystkie argumenty za używaniem feminatyw ale jednocześnie nie narzuca ich używania tym, którzy nie chcą. Ja jestem zachwycona poziomem tej rozmowy 🙂
Pierwszy raz w tym programie usłyszałam słowo gościni i dużo zaczęłam o tym myśleć. Weszło mi w krew np. Pani doktor. Dziękuję za takie programy. Pani Magdo, szacun❤❤❤
Tak, Panie Maćku, lata edukacji prawniczej sprawiły, że mi i wielu moim koleżankom ciężko używać określenia "prawniczki". Z jednej strony uwierzyłyśmy w to, co nam mówiono na studiach, a z drugiej strony dla prawników ważniejsze od reguł językowych są ustawy, a te tworzy przecież "racjonalny ustawodawca", a nie ustawodawczyni i w ustawach o zawodach prawniczych jest tylko forma męska. Trudno zatem odejść od literalnej wykładni. Stosuję żeńskie końcówki, ale nie mogę przekonać się do zmiany ustawowych określeń na wykonywany zawód, co w konsekwencji prowadzi do daleko idącej niekonsekwencji :) Z drugiej strony zadaję sobie pytanie, czy płeć w kontekście wykonywanego zawodu powinna mieć znaczenie? Nie mam potrzeby podkreślania płci w tym kontekście, ale rozumiem argument, że wówczas godzę się na rodzaj męski, bo tak zadecydował (nie) racjonalny ustawodawca :) Pani Magdo, dziękuję za fantastyczne rozmowy - oglądam regularnie!❤
a mnie wystarcza zdanie "czekamy na następnych gości" (jako ludzi. bez względu na płeć). słowo gość opisuje rangę tej osoby czyli osoby kt do nas przychodzi / odwiedza nas. nieważne czy to kobieta czy mężczyzna. dopiero dodawanie koncówek podkreśla tylko i wyłącznie płeć. "moim następnym gościem będzie prawnik lekarz rektor..... itp.... czyli osoby wykonujące dany zawód lub będące na danym stanowisku. nie określam płci tej osoby tylko to kim jest zawodowo.
Bardzo udany zabieg z przedstawieniem pana macieja jako wykładowczynie i redaktorkę! szacunek. Daje to dużo do myślenia. Zaden facet nie chciałby, żeby przedstawiano go niezgodnie z płcią, więc jest to smutne że my kobiety sie na to godzimy. Babki! czas to zmienic! walczmy o to abyśy tez stały się dostrzegalne i ważne, bo taki jest cel uzywania feminatywów.
'walczmy o to abyśy tez stały się dostrzegalne i ważne, bo taki jest cel uzywania feminatywów.' przez durne slownictwo? Nie, to nie jest cel uzywania femininatywow. Od 20 lestem lekarzem onkologiem, kierowca, gosciem etc i nie czuje sie depecjonowana z tego powodu. Nie 'babki', ale ludzie: myslcie.
Dziękuję za tak merytoryczną rozmowę. Uważam ją za jedną z lepszych. Oby więcej takich było na tym kanale. Nadal w naszym społeczeństwie brakuje pokory wobec edukacji. Edukacja jest nieskończona :-) Tym, którym nie chce się edukować, będzie niewygodnie, dla nich feminatywy będą niepotrzebne.
Ten temat jest już tak wyświechtany, wiadomy, przegadany, że... ziewałam. Kobiety i mężczyźni naprawdę poszli do przodu i wcieliliśmy feminatywy w życie, są w obiegu i mają się dobrze.
hej, Wandzia ukradła wam show :D A tak poza tym świetna rozmowa, sama mam z tym problem. Jest Pan skarbnicą wiedzy, komunikatywny i super słucha się tego w wywiadu. Dziękuję!
Świetna rozmowa 👍💪❤️ Jakże potrzebna. Ps. Pani Magdo warto przyjrzeć się stopniom w służbach mundurowych... tam wciąż panuje beton. Policja, wojsko, straż graniczna itp. Dlaczego jest żołnierz? A nie ma żołnierki?🤔pozdrawiam żołnierki, policjantki i strażniczki 🇵🇱🫡🫡
Kiedy przygotowywałam się do obrony mojej rozprawy doktorskiej, opiekunka mojej pracy poprawiła mi określenie "recenzentka, recenzentki" na "recenzent, recenzenci". Argumentowała to mówiąc, że lepiej nie robić takich politycznych wycieczek i nie grać na nerwach profesorom...
W rozmowie pada stwierdzenie, ze feminatywów nie należy nikomu wmuszać i jak zrozumiałam, ich używanie to nasz wybór lub okazanie szacunku wobec wyboru drugiej osoby. W tym kontekście nie bardzo wiem czemu służyło wyśmianie pani, która w wyborach nazwała się kandydatem (tak jakby w drugą stronę już szacunek nie obowiązywał). Ale rozmowa bardzo ciekawa. Bardzo cenię elokwencję p. Macieja.
Panie Maćku, adwokatka to nie ciastko tylko szklanka, taka mała, ale większa niż kieliszek, pamiętam że u mojej babci były szklanki do herbaty i adwokatki do zimnych napojów. Dziękuję za tę rozmowę. To bardzo ważne, żeby dziewczynki i chłopcy widzieli wokół siebie kobiety wykonujące prestiżowe zawody i umieli je nazywać.
Zgadzam się absolutnie ze wszystkim o czym mowa w tym odcinku,ale z tego co pamiętam to w serialu ,,Taksówkarze,,pani przebierała się za merzszczyzne nie dlatego że nie mogła wykonywać tego zawodu jako kobieta tylko dlatego że udawała danego gościa który był zatrudniony jako taksówkarz
Cudowna rozmowa! ❤ Dla mnie kluczową informacją było to, że nieużywanie feminatywów może blokować w jakiś sposób dziewczynki, które przecież nie chciałyby zostać pilotem, lekarzem itp.! Objawienie! 😢
no i widzisz, twierdzenia wypowiedziane nie sa poparte zadnymi twardymi danymi... konczylam podstawowke w poznych latach 80tych, liceum we wczesnych latach 90tych i zadnej z nas nie przyszlo do glowy ze nie moga isc na prawo czy medycyne bo 'to meski zawod' Skonczylam studia, z tego co udalo mi sie wykombinowac, 10 lat zanim pan Maciej zaczal swoje. Nie uwazam ze nieuzywanie femininatywow moze 'blokowac dziewczynki' w jakikolwiek sposob a pan Maciej i inni zwolennicy feminatywow nie maja merytorycznych dowodow na to... To ze przedszkolak nie pokolorowal sylwetki ktora narysowal na rozowo nie znaczy ze uwaza ze jako dziewczynka nie moze byc lekarzem, prawnikiem czy prowadzic swoj wlasny czy czyjs bizness. zgadzam sie w pelni z pania Kasia Nosowska, gownoburza o nic... Mysl, sprawdzaj, weryfikuj nie bierz za pewnik co ktos kto ma gadane ci mowi bo kiedys, kto ma gadane, namowi cie zebys wydala wszystkie swoje oszczedosci na inwestycje w fabryke grzdymulcow ( ja nie ale mam kolezanke ktora potrafi)
Lubię Maćka Makselona. BTW, w dzieciństwie też mówiłem "kołudra" będąc przekonanym, że to poprawna forma. :) I też nie byłem przekonany do formy "kołdra".
To jest czad, że rozmowa o języku polskim potrafi być tak zabawna, bo w sumie nasz język jest dość groteskowy :) Dzięki Pani Magdo, za taki wachlarz rozmów, od czułych spotkań, po słodko-gorzkie dyskusje, ale i po te ściśle merytoryczne. Sama łapię się ile razy nie używam feminatywów (też mi słownik to słowo podkreślił na czerwono :D), bo najzwyczajniej w świecie iskrzą mi w uszach, niestety tylko dlatego, że nie jestem do nich przyzwyczajona, choć staram się z nimi obyć. Ale też nie rzucam się jak pchła na grzebieniu o gościnię :) Osobiście gratuluję Pani zaciętości w propagowaniu poprawnej polszczyzny, na pewno to nie lada wyzwanie :D Ekstra, tak miło słuchało się tej rozmowy, że na pewno do niej wrócę. Ps. Takie filmy powinny być puszczane na języku polskim i o nich powinno się rozmawiać :)
Dziękuję bardzo za tą wspaniałą rozmowę. Wiele się nauczyłam i wiele do mnie dotarło, np. nigdy się nie zastanawiałam nad tym jak przedstawiając się mówiłam że jestem chemiczką, a jak pytano o tytuł naukowy to profesor, i ta profesorka już mi nie bardzo leży...... no nie wiem:) Ale przypomniało mi się, jak moja mała kiedyś córeczka wymyśliła słowa kradziejka w odniesieniu do sroki bo kradła:) Serdecznie wszystkich pozdrawiam
Pani Magdo i Panie Macieju bardzo dziękuję za dzisiejszą rozmowę. Pracuję w dużej korporacji gdzie ostatnio jest dość duży nacisk na feminatywy. Osobiście nie przeszkadza mi używanie formy "analityk" określającej mój zawód. Co więcej "wewnętrznie" nawet przeszkadzało mi, że mój pracodawca chce rozróżniać wykonywany zawód na kobiety i mężczyzn (nawet z nazewnictwa), a ja chcę być traktowana na równi z mężczyznami jeśli chodzi o wymagania, zarobki, możliwość awansu itp. Podczas tej rozmowy zrozumiałam w czym tkwi problem. Od dziecka miałam wpajane, że żeńskie nazewnictwo zawodów dotyczy tych "niższych" szczebli kariery: sprzątaczka, pielęgniarka, sekretarka, a te "wyższe" to męskie odmiany lekarz, prawnik, dyrektor, prezes. To sprawia, że podświadomie wydaje mi się używając żeńskiej formy mam wrażenie, że ktoś mi "ujmuje" mojego doświadczenia i wiedzy. Po tej rozmowie muszę koniecznie zacząć zmieniać moje myślenie. Dziękuję
Zazdroszczę, bo bym bardzo chciała, żeby i w mojej korpo również był nacisk na żeńskie formy stanowisk. Póki co wciąż jestem specjalistą, ale mam na dzieję, że to się w końcu zmieni :)
"Niższych szczebli" dziennikarka, nauczycielka, stewardessa, aktorka, florystka, księgowa, fryzjerka, kelnerka, kosmetyczka, masażystka, modelka, projektantka, scenografka. Jakich niższych? To, że żeńskie formy tych zawodów są przyjęte w języku polskim oznacza, że są gorsze? Czym Pani na stanowisku analityczki różni się od kobiety na stanowisku pielegniarki? Wszystkie aktorki, pielegniarki, dziennikarki to kobiety niższych szczebli?
@@dominikabaran8820 Proszę czytać ze zrozumieniem. Nie uważam siebie za kogoś lepszego. Co więcej nie uważam również, że osoby obejmujące niższe stanowiska w tym samym zawodzie są gorsze lub należy im się mniejszy szacunek. Nie zmienia to faktu, że pielęgniarka zarabia raczej mniej niż lekarz, a sekretarka mniej niż dyrektor. Życzę więcej życzliwość do ludzi o innych poglądach.
@@agnieszkaosinska2347 przykłady, które Pani podała to różne zawody. Wspódziałające, współpracujące, ale nie niższe. Jak Pani ocenia, który zawód zaliczamy do niższej wg Pani żeńskiej kategorii?
@@dominikabaran8820 Pani Dominiko wiem, że pielęgniarka i lekarz oraz sekretarka i dyrektor to różne zawody (o ile dyrektor jest zawodem- wydaje mi się jednak stanowiskiem). Napisałam specjalnie o stanowisku (młodszy specjalista, specjalista, starszy specjalista, ekspert, kierownik, manager itp) w tym samym zawodzie ponieważ zarzuca mi Pani, że w mojej wypowiedzi ujmuję kobietom lub poniżam je. Wręcz przeciwnie. Podane przykłady miały jedynie pokazać dlaczego moje skojarzenia tak działają. Chyba nawet podczas wywiadu padły bardzo podobne słowa.
Wspaniały erudyta! Ależ przyjemnie się Maćka słucha - bardzo wiele ciekawych informacji, piękna polszczyzna, a do tego ciepły głos. Super rozmowa❤Więcej takich rozmów!
Pamiętam jak mój 3 letni syn siedząc na fotelu dentystycznym w sposób totalnie naturalny zapytał o coś lekarkę zwrotem "Pani dentystko", co wywołało u niej szczery uśmiech i zachwyt nad tym jak pięknie się do nie zwrócił. Absolutnie zgadzam się z tym, że wystarczy przestać poprawiać dzieci, a tym samym utrudniać im zmuszając do używania nienaturalnych odmian.
Dziękuję za tą rozmowę, kolejny raz przekonujemy się że "umówiliśmy się" dotyczy grupy mężczyzn trzymających władzę.
Tak samo nie należy poprawiać synów jeżeli będą bić dziewczynki... Przecież to naturalne zachowanie xD 🤣 kobieto wiesz czym jest kultura?
@@karolstrzelczyk6702 Proszę Pana, ależ Pan tu zrobił fikołek logiczny. Pozorna analogia ale niestety, zupełnie nie na temat, przepraszam, co ma uczenie dzieci gramatyki (jak napisała Pani w poprzednim komentarzu - a dokładniej, w tym uczeniu nie psucia poprawnych intuicji językowych) do wychowywania w empatii i powstrzymywania przed agresją ? Gratuluję, jeśli "nie bicie" jest tylko kulturą, dla mnie to rzecz fundamentalna.
@@matmapolka314 odpowiedziała sobie Pani na pytanie czym jest kultura czy przyczepiła się pseudointelektualnie do nie tego fragmentu tekstu co trzeba? Proszę najpierw odpowiedzieć sobie na to czym jest kultura, następnie zdać sobie sprawę z istnienia odruchów zwierzęcych czytaj instynktownych i tych rozumnych, kontrolowanych ludzkich i połączyć fakty. Jak Pani zrozumie to następnego komentarza nie napisze.
@@karolstrzelczyk6702 Myli się Pan w tym, że nie jestem zdolna do przyznania się do błędu logicznego. Otóż jestem, faktycznie źle zinterpretowałam ostatnie zdanie o kulturze, zawężając je do fragmentu Pańskiej wypowiedzi o biciu / nie biciu dziewczynek.
@@karolstrzelczyk6702 natomiast przyczepiłam się "pseudointelektualnie" do pańskiej analogii, gdyż co prawda ma za zadanie sprowadzić tezę o niepoprawianiu dzieci do absurdu, tyle że Autorka komentarza nie wysunęła ogólnej tezy o wyższości nieuczenia dzieci nad uczeniem, wskazała jedynie na aspekt w kontekście uczenia się dzieci gramatyki. Pozdrawiam Pana serdecznie. P.S. Jeśli Pan nie wie, o co mi chodzi, to przepraszam, lecz lekko arogancki i "z góry" ton Pana wypowiedzi skutecznie mnie zniechęca do kontynuowania dyskusji, zatem pozdrawiam i życzę powodzenia we wszelakich intelektualnych potyczkach z innymi :)
Muszę przyznać, że sam miałem problem z feminatywami jednak po wysluchaniu rozmowy przekonałem się że jednak warto i powinno się ich używać.
Świetny odcinek. Fantastyczne poczucie humoru połączone ze spora ilością rzetelniej wiedzy i faktów.
Pani Magdo ewidentnie widac, że sprawia Pani frajdẹ zabawa językiem i tą tematyka. Aż miło bylo znów zobaczyć ten usmiech i blysk w oku. :) pozdrawiam
Bardzo ważna rozmowa. Jednak feminatywy to są żeńskie formy, a nie końcówki.
Brawo dla dzisiejszego goscia! Co za spokoj i opanowanie! Prawdziwy profesionalizm! 👍
ProfesJonalizm😊
@@dorotabojko Dziekuje za poprawke. Po 26 latach w Niemczech przejelam pisownie niemiecka z 'i' - professionell.
Bardzo merytoryczna rozmowa i dała mi dużo do myślenia! Zmieniam swoje podejście!
Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego wywiadu. Merytoryczny i bardzo ciekawy..♥️ słuchałam tego z wielką przyjemnością. Dziękuję !
Przepraszam, gdzie w tym odcinku widać merytorykę? Same wątpliwości i żadnych konkretów.
Pani Magdo.... prowadzi Pani piekne rozmowy z pieknymi ludzmi. Wybór gości wyjątkowo trafiony Dzieki. Pozdrawiam
Bardzo potrzebna rozmowa w przestrzeni publicznej! Dziękuję pięknie za nią. Gość Pani Magdy niezwykle ujmujący i rzetelny. Słuchałam się z ogromną przyjemnością❤ temat ważny! Trzymam mocno kciuki za rozwój i upowszechnienie feminatywów!!
Obawiam się ze ten odcinek nie będzie hitem pod względem oglądalności 😮💨a szkoda! Jedna z lepszych rozmów na tym kanale.
Ten temat jest "burzą w szklance wody". Temat bez ŻADNEGO znaczenia. Polacy specjalizują się w tym
@@brylant8ct sposób wyrażania się kształtuje nasza rzeczywistość, to jak postrzegamy świat. Temat jest ważny a jeśli faktycznie nie jest to po co tyle szumu o poprawność językową? Mówmy poprawnie i po temacie.
Wspaniały gość. Świetn naukowo- praktyczne wytłumaczenie 👌👏
Wspaniały Gość i oczywiście prowadząca Magda ! Ja ze swej strony mogę powiedzieć, że już o sobie w kontekście zawodu nie mówię po męsku, i jestem z tego b. dumna. I tu mała anegdota z życia wzięta. Jakiś czas temu koleżanka o mojej pracy napisała do klienta, że "programista analizował" i zrobiło mi się aż smutno - dlaczego ona, kobieta, ukrywa mnie, kobietę programistkę, za męską końcówką, bo co, klient pomyślałby, że obsługuje go mniej profesjonalna osoba - programistka ? A jak programista, to już szacun ??? I to właśnie pokazuje, że język kształtuje nasze emocje i reakcje. Feminatywy - tak !
Feminatywy- nie! Nie chce byc onkolozka, kierowczynia, goscinia... moje kolezanki nie chce chyc 'psychiatrkami' albo 'chirurzkami'...
jak juz sie nie da inaczej to prosze sie do mnie zwracac niebinarnie- onkologo, goscio etc
22:17 w moim domu forma listonoszka funkcjonowała od zawsze i jest dla mnie totalnie normalna - na naszej ulicy 20 lat rejon miała właśnie Pani, stąd chyba ta normalizacja, wszyscy sąsiedzi mówili "listonoszka juz była?" itp. To tak apropos normalizacji pewnych słów
Super. Również pamiętam listonoszkę z dzieciństwa....
Niestety to tylko kilka słów
Ja też ja też kojarzę panią listonoszkę 😊
Wspaniały Gość Pani Magdo ❤. Odkąd odkryłam Pana Macieja na tedx co i rusz w pracy podrzucam i kobietom i mężczyznom linka, bo wiedza nie boli 😉. Oczywiście nie tak łatwo pozbyć się przyzwyczajeń ale warto nad tym pracować. Ja wręcz upajam się feminatywami i staram się ich używać zawsze, ciekawe czy innym więdną uszy, póki co nikt nie zwrócił mi uwagi wiec robię swoje 😊. Serdeczne pozdrowienia
Rozmówcy, rozmowa - cudo !!! Apeluję o skrócenie jednego posiedzenia sejmu o godzinę i zmuszenie polityków i polityczki z wysłuchaniem tej rozmowy 😊
Pani Magdo gratuluję wyczekiwanych 200 000 subskrybcji! 🎉 Pana Maćka fantastycznie się słucha, dziękuję za tak potrzebne rozmowy.
Te wszystkie wywiady,rozmowy sprowadzają się zawsze do tego samego,do wolności!
Demokracja we wszystkim,
używajmy słów poprawnie i jak chcemy jak czujemy,tylko nie oceniajmy i nie rańmy nikogo,cudna jak zawsze rozmowa,fajny facet
Bardzo przekonująca rozmowa. Udostępniam na FB
Jestem świeżo po przeczytaniu książki Orwella "Rok 1984" i to właśnie tam jest wspomniana nowomowa. Wiecie na czym polega? Na usuwaniu słów z języka. Mniej więcej przytaczając cytat z książki: "no bo po co słowa, które stanowią przeciwieństwa? Na przykład dobry i zły. Przecież wystarczy dobry i nie dobry. Po co takie słowa jak bardzo, wspaniale, wyjątkowo. Wystarczy dobry plus."
I teraz zastanówmy się jak bardzo utrudnione będzie opisywanie rzeczywistości i jak bardzo będziemy przez to myśleć tak, jak chcą osoby kształtujące język.
Dla mnie feminatywy są bardzo naturalne. Oczywiście szkoła spowodowała we mnie, że nadal czuję na słowo "prezeska" takie umniejszenie, ale to kwestia jeszcze kilku dyskusji samej ze sobą i problem zniknie. Szkoda tylko, że właśnie nasz język tak mocno stawia na płcie i tak jak my - kobiety - mamy problem dostrzec siebie w słownictwie męskim, to co mają zrobić na przykład osoby niebinarne?
Życzę spokojnej nocy wszystkim obserwatorom i obserwatorkom kanału!
Pani Magdo - jest Pani jedną z moich ulubionych TWÓRCZYŃ internetowych 💛
Dokładnie! Dzisiaj słuchałam tego fragmentu "Roku 1984"... Bardzo dał mi do myślenia ten wywiad w połączeniu z Orwellem..
Dziwne to zaiste zjawisko I trudne do wytlómaczenia, że nawet dziś w dobie wysokiego już stosunkowo rozwoju sił intelektualnych i twórczych kobiecych, w dobie niczem prawie nieograniczonych i niekrępowanych możności ich przystosowania, tak mało jest u nas kobiet -żydówek, biorących czynny udział zarówno w życiu politycznem, jak społecznem i narodowem. A jednak, nie można im odmówić poczucia odpowiedzialności obywatelskiej i narodowej, gdyż ostatnie wybory do Sejmu wykazały ponownie, że kobiety nasze poszły tłumnie do urny wyborczej, jakkowiek wiedziały zgóry, że o mandacie kobiecym zgoła nie może być mowy.
TheSweetMycha, jak masz dzieci w szkole i napisza 'wytlumaczenie' przez 'o' kreskowane to idz do nauczyciela i powiedz ze 'nowomowa polega na usuwaniu slow z jezyka'. To jest tekst z czasopisma Bluszcz, 18 Marca 1928. Skoro to bylo prawidlowe wtedy to dlaczego dzis nie? Glupia nowomowa, wytlumaczenie przez 'u'.
Świetna audycja, dużo się dowiedziałam i przekonałam do feminatywów, dziękuję
Bardzo merytoryczna rozmowa. Po odcinku z udziałem Mariusza Szczygła mój drugi ulubiony. Proszę o więcej! 💙
Dziękuję za ta rozmowe!:) Miałam bardzo mieszane uczucia do feninatywów.Teraz wiem jak to jest ważne! Wspaniały odcinek!❤
Fantastyczny wywiad 🥰 uwielbiam Pani rozmowy, dają dużo do myślenia. Pozdrawiam serdecznie 😊
Chapeau bas !!! Dziękuję pani gospodyni oraz szanownemu gościu za świadomość i w sposób naturalny i lekki przybliżenie feminatywów. Biję się również w pierś, kiedy to JA (nauczycielka), zwróciłam uwagę dziecku, że cyt."nie mówimy dyrektorka, bo to nieładnie a Pani Dyrektor🤨..." sama miałam z tym kłopot co i jak się powinno mówić. TERAZ już wiem i z pewnością będę wskazywać różnicę tak by same dzieci mogły wybrać. Pani Magdo, Panie Maćku - dziękuję za cenne uwagi 🥰
Basia
chapeau bas :)
Wandzia była przez chwilę ale dla niej ❤. Dziękuję za bardzo intrygującą i mądrą rozmowę. Odpowiadam na pytanie "ile razy można powtarzać" z doświadczenia zawodowego wiem że bez końca ❤ Rewelacyjna-ewolucyjna rozmowa😍💓💓💓💓💓
Ja słucham po raz drugi. Świetny merytoryczny wywiad. Ja jestem tą osobą, która nie jest przywykła używać feminatywow. Rozumiem i jestem mocno przekonana że pan Makselon ma rację i podaje naukowe i historyczne argumenty . Ulżyło mi, bo powiedział coś bardzo ważnego. Że nie muszę, jeśli nie chcę, używać żeńskich końcówek. Ale też ważne, że nie jest błędem używanie ich. I będę bronić prawa każdego żeby mówił jak chce . ❤ Ja nie będę używać żeńskich końcówek tam gdzie może być zabawna dwuznaczność. Przykład ta cukierniczka😂, ale już przecież listonoszka zawsze byla rozróżniana jako zawód właśnie a nie tylko torba.. Doktorka, profesorka. Ok. Ale już
chirurżka, psycholożka, kanclerka, prezydentka, architektka, prezeska. Ta melodia języka zaburza mi się, może kwestia kiedy ucho przywyknie. Może. Tu mnie boli ale rozumiem już że dla wielu z nas, was tego potrzebuje. Czy to się przyjmie. Nie wiem. Zobaczymy. Daje sobie wewnątrz zielone światło a było żółte. I to jest efekt rozmowy. Dziękuję ❤❤❤
Aha i na koniec przecież rodzaj męski od tzw zawodów niższych, kiedyś żeńskich jest też nowością wśród nas prawda? Np. sprzątacz czy pielęgniarz. Ja tego juz używam.
Ale po co Ci ta 'kanclerka, prezydentka, chirurzka'? Ze jeszcze doloze psychiatrke, polozniczke, sedzice.. po co 'przywykac'? Brzmi nienaturalnie, wrecz groteskowo, dlaczego robic 'gownoburze' o cos takiego?
Jako osoba XX wykonujaca zawod lekarza onkologa nie czyje sie deprecjonowana z powodu bycia nazywania lekarza onkologa, lekarka onkolozka brzmi nienaturalnie i tak, deprecjonujaco
'doktorka' to troche inny temat, 'doktor' to osoba ktora ma doktorat. osoba ktora skonczyla medycyne to lekarz, pan Makselon nie doczytal
Cudna rozmowa , cudna!!!
O poprawności, szacunku, wiedzy, otwartości umysłu i języku polskim też
Dziękuję 🌞
Świetny odcinek, czas na uwaznosc w wypowiadaniu się, do tej pory myślałam że rak się nie powinno mówić, choć nie miałam czasu na szukanie dlaczego, a tu wszystko pięknie zostało mi wyjasnione, dziękuję
Tego wywiadu słuchałam w pociągu. Jeszcze wsiadając na stacji nie byłam przekonana do feminatywów, wysiadłam będąc już w Waszej drużynie. To była ciekawa podróż. Dziękuję.
Bardzo dziękuję za wspaniały materiał na temat feminatywów, pozdrawiam.
Świetna rozmowa... Dziękuję! Chcesz używaj, nie chcesz nie zabraniaj 😉
Świetna rozmowa całkowicie się zgadzam się jakie mamy absurdy w naszym języku .
Dziękuję za pouczającą rozmowę. Bardzo ciekawy materiał.
Dzięki tej rozmowie zaistniała możliwość mojego dokształcenia się i "społecznego oświecenia".Znakomita rozmowa. Z pewnością będę gościnią kolejnego odcinka.Dziękuję😊
A zainwetowalabys w fabryke grzdymolcow? Mam wrazenie ze jakby moja kolezanka przedstawila Ci businessplan to zrobilabys to bez wahania...
Dziękuję za wspomnienie o mojej książce ❤ brawo dla Maćka i Prowadzącej ❤
Wspaniała rozmowa, cudowne rozróżnienie na to co jest narzucaniem komuś, a co czyimś wyborem ❤
Zaskoczyla mnie ta rozmowa. Bardzo mądra i edukująca. Dziękuję!
51:23 ❤ Pani Magdo, oto kwintesencja spotkania 😊 Ehm…Wrrrr! ✌️Rozumiem doskonale te złości i irytacje! Świetna rozmowa i Wspaniały gość. Szacunek i empatia ❤
Dziękuję za poruszenie tego tematu. Zdałam sobie sprawę, że sama obawiałam się używania feminatywu związanego z moim wykształceniem. Myślę, że każdy z nas ma wpływ na rozpowszechnienie ich w przestrzeni publicznej. Ja zaczynam dzisiaj ze swoją córką, aby wiedziała, że może zostać kim zechce. ❤
Przepięknie pan Maciek się wysławia! Mówi rzeczowo, płynnie i z humorem. Sama przyjemność słuchać takich mądrych rozmów. Stosuję feminatywy od dawna, widzę, że w moim otoczeniu nastawienie do nich się zmienia i coraz więcej osób się ich nie boi i nie krzywi po usłyszeniu o lekarce czy psycholożce.
Zgadzam się, że dzieci są wspaniale otwarte na język. My chodziliśmy z moim synem długo do laryngolożki, do momentu jak jedną wizytę mieliśmy u laryngologa. Mój syn przyzwyczajony do formy żeńskiej powiedzial, że idzie do pana laryngolożki. Bardzo mi się ta forma spodobała i to jego proste, dziecięce rozumowanie 😂
Nie mogę przestać słuchać waszej rozmowy😊
Bardzo ciekawa rozmowa! Wspaniały, mądry rozmówca i niesamowicie podoba mi się jego rozsądne podejście do tematu. Wyłuszczył wszystkie argumenty za używaniem feminatyw ale jednocześnie nie narzuca ich używania tym, którzy nie chcą. Ja jestem zachwycona poziomem tej rozmowy 🙂
Fantastyczna rozmowa. Dużo informacji, które dają do myślenia. Dziękuję 🍀🙏🍀🦋
Pierwszy raz w tym programie usłyszałam słowo gościni i dużo zaczęłam o tym myśleć. Weszło mi w krew np. Pani doktor. Dziękuję za takie programy. Pani Magdo, szacun❤❤❤
Tak, Panie Maćku, lata edukacji prawniczej sprawiły, że mi i wielu moim koleżankom ciężko używać określenia "prawniczki". Z jednej strony uwierzyłyśmy w to, co nam mówiono na studiach, a z drugiej strony dla prawników ważniejsze od reguł językowych są ustawy, a te tworzy przecież "racjonalny ustawodawca", a nie ustawodawczyni i w ustawach o zawodach prawniczych jest tylko forma męska. Trudno zatem odejść od literalnej wykładni. Stosuję żeńskie końcówki, ale nie mogę przekonać się do zmiany ustawowych określeń na wykonywany zawód, co w konsekwencji prowadzi do daleko idącej niekonsekwencji :) Z drugiej strony zadaję sobie pytanie, czy płeć w kontekście wykonywanego zawodu powinna mieć znaczenie? Nie mam potrzeby podkreślania płci w tym kontekście, ale rozumiem argument, że wówczas godzę się na rodzaj męski, bo tak zadecydował (nie) racjonalny ustawodawca :)
Pani Magdo, dziękuję za fantastyczne rozmowy - oglądam regularnie!❤
Bardzo ciekawa rozmowa, dziekuje ❤ przy okazji tez troche o tolerancji, super
Wspaniałe głosy😀 bardzo potrzebna rozmowa i dużo można się dowiedzieć o języku 😀 pozdrawiam
Czekamy na kolejnych wspaniałych Gości i Gościnie. Wspaniała rozmowa, uroczy człowiek, język, którego słucha się z ogromną przyjemnością!
a mnie wystarcza zdanie "czekamy na następnych gości" (jako ludzi. bez względu na płeć). słowo gość opisuje rangę tej osoby czyli osoby kt do nas przychodzi / odwiedza nas. nieważne czy to kobieta czy mężczyzna. dopiero dodawanie koncówek podkreśla tylko i wyłącznie płeć. "moim następnym gościem będzie prawnik lekarz rektor..... itp.... czyli osoby wykonujące dany zawód lub będące na danym stanowisku. nie określam płci tej osoby tylko to kim jest zawodowo.
Bardzo ciekawy rozmówca. Najbardziej szanuję go za podkreślanie aby feminatywów nie narzucać.
Bardzo udany zabieg z przedstawieniem pana macieja jako wykładowczynie i redaktorkę! szacunek. Daje to dużo do myślenia. Zaden facet nie chciałby, żeby przedstawiano go niezgodnie z płcią, więc jest to smutne że my kobiety sie na to godzimy. Babki! czas to zmienic! walczmy o to abyśy tez stały się dostrzegalne i ważne, bo taki jest cel uzywania feminatywów.
'walczmy o to abyśy tez stały się dostrzegalne i ważne, bo taki jest cel uzywania feminatywów.'
przez durne slownictwo?
Nie, to nie jest cel uzywania femininatywow.
Od 20 lestem lekarzem onkologiem, kierowca, gosciem etc i nie czuje sie depecjonowana z tego powodu.
Nie 'babki', ale ludzie: myslcie.
Dziękuję za tak merytoryczną rozmowę. Uważam ją za jedną z lepszych. Oby więcej takich było na tym kanale.
Nadal w naszym społeczeństwie brakuje pokory wobec edukacji. Edukacja jest nieskończona :-) Tym, którym nie chce się edukować, będzie niewygodnie, dla nich feminatywy będą niepotrzebne.
Cześć, Bardzo ale to baaardzo ciekawa rozmowa, czuję się przekonana 😀
Świetna i bardzo potrzebna rozmową. Dziękuję.
👍👍👍👍👏👏👏👏🥰super rozmowa jak zawsze zresztą 😍
Fantastyczny gość 🥳, brawa dla prowadzącej 👏
Ten temat jest już tak wyświechtany, wiadomy, przegadany, że... ziewałam. Kobiety i mężczyźni naprawdę poszli do przodu i wcieliliśmy feminatywy w życie, są w obiegu i mają się dobrze.
Przepiekna rozmowa….❤
Hurrraaaaa!!!! 🎉Jak dobrze, że ta rozmowa się odbyła! A teraz powinna stanowić obowiązkowy punkt w programie nauczania Pana Czarnka 😉🫢
Słucham drugi raz !! Fantastyczne !!
hej, Wandzia ukradła wam show :D A tak poza tym świetna rozmowa, sama mam z tym problem. Jest Pan skarbnicą wiedzy, komunikatywny i super słucha się tego w wywiadu. Dziękuję!
Fantastyczny gość ze świetnym poczuciem humoru👍
Jak zwykle kocham Pani rozmowy z jakze znamienitymi goscmi😊
Świetna rozmowa 👍💪❤️ Jakże potrzebna. Ps. Pani Magdo warto przyjrzeć się stopniom w służbach mundurowych... tam wciąż panuje beton. Policja, wojsko, straż graniczna itp.
Dlaczego jest żołnierz? A nie ma żołnierki?🤔pozdrawiam żołnierki, policjantki i strażniczki 🇵🇱🫡🫡
Kiedy przygotowywałam się do obrony mojej rozprawy doktorskiej, opiekunka mojej pracy poprawiła mi określenie "recenzentka, recenzentki" na "recenzent, recenzenci". Argumentowała to mówiąc, że lepiej nie robić takich politycznych wycieczek i nie grać na nerwach profesorom...
Absurdów w naszym języku multum, uwielbiam zwrot "Jego magnificencja rektor " dzięki za to spotkanie 👍
Podobają mi się feminatywy,są bardzo naturalne,oczywiste.Jestem katoliczką kobietą .Dziękuję za piękną,klarowną rozmowę.Z wdzięcznością🌷
W rozmowie pada stwierdzenie, ze feminatywów nie należy nikomu wmuszać i jak zrozumiałam, ich używanie to nasz wybór lub okazanie szacunku wobec wyboru drugiej osoby.
W tym kontekście nie bardzo wiem czemu służyło wyśmianie pani, która w wyborach nazwała się kandydatem (tak jakby w drugą stronę już szacunek nie obowiązywał). Ale rozmowa bardzo ciekawa. Bardzo cenię elokwencję p. Macieja.
Trupka albo truposzka byłoby najlepsze 😂
Dziękuję za bardzo ciekawą dyskusję. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa rozmowa!!! Pozdrawiam serdecznie 😀
Cudowna rozmowa. Rozmówca i rozmówczyni 😀💟
Świetny odcinek❤
Panie Maćku, adwokatka to nie ciastko tylko szklanka, taka mała, ale większa niż kieliszek, pamiętam że u mojej babci były szklanki do herbaty i adwokatki do zimnych napojów. Dziękuję za tę rozmowę. To bardzo ważne, żeby dziewczynki i chłopcy widzieli wokół siebie kobiety wykonujące prestiżowe zawody i umieli je nazywać.
Masz na mysli "literatke"? :D Mówisz chyba o regionaliźmie
@@agnieszka9592 też o tym pomyślałam :)
Dziękuję za wspaniały podcast i uwielbiam te słowa na f… feminatywy i feminizm 😊
Bardzo ciekawa rozmowa :)
Dziękuję
Dzięki,dzięki i jeszcze raz dzięki 🦋
Pani kierownik lepiej niż kierowniczka ...
serio.Gosc w dechę, znaczy się w deskę😂 pozdrawiam i oczywiście dziękuję, znów jestem trochę mądrzejsza😉
Zgadzam się absolutnie ze wszystkim o czym mowa w tym odcinku,ale z tego co pamiętam to w serialu ,,Taksówkarze,,pani przebierała się za merzszczyzne nie dlatego że nie mogła wykonywać tego zawodu jako kobieta tylko dlatego że udawała danego gościa który był zatrudniony jako taksówkarz
Cudowna rozmowa! ❤ Dla mnie kluczową informacją było to, że nieużywanie feminatywów może blokować w jakiś sposób dziewczynki, które przecież nie chciałyby zostać pilotem, lekarzem itp.! Objawienie! 😢
no i widzisz, twierdzenia wypowiedziane nie sa poparte zadnymi twardymi danymi... konczylam podstawowke w poznych latach 80tych, liceum we wczesnych latach 90tych i zadnej z nas nie przyszlo do glowy ze nie moga isc na prawo czy medycyne bo 'to meski zawod'
Skonczylam studia, z tego co udalo mi sie wykombinowac, 10 lat zanim pan Maciej zaczal swoje. Nie uwazam ze nieuzywanie femininatywow moze 'blokowac dziewczynki' w jakikolwiek sposob a pan Maciej i inni zwolennicy feminatywow nie maja merytorycznych dowodow na to... To ze przedszkolak nie pokolorowal sylwetki ktora narysowal na rozowo nie znaczy ze uwaza ze jako dziewczynka nie moze byc lekarzem, prawnikiem czy prowadzic swoj wlasny czy czyjs bizness.
zgadzam sie w pelni z pania Kasia Nosowska, gownoburza o nic...
Mysl, sprawdzaj, weryfikuj
nie bierz za pewnik co ktos kto ma gadane ci mowi
bo kiedys, kto ma gadane, namowi cie zebys wydala wszystkie swoje oszczedosci na inwestycje w fabryke grzdymulcow ( ja nie ale mam kolezanke ktora potrafi)
No to mi się podoba, gościu zna się na Histori,mniodzio ❤❤❤
Czy Tego chcemy czy nie, język polski będzie się zmninial 😂😂
Polityczny język dn,,,,,,😂
Najlepsza Yutuberka Pani Magda Mołek ❤❤❤❤
Lubię Maćka Makselona.
BTW, w dzieciństwie też mówiłem "kołudra" będąc przekonanym, że to poprawna forma. :) I też nie byłem przekonany do formy "kołdra".
Całym sercem za feminatywami ❤
Calym sercem przeciw!
Nie jestem jakas cholerna kierowczynia.
Fantastyczny gosc❤ To i "inżynierka" sie ulezy😂 Tak sie od dzis przedstawiam❤
a prostytut tez? zgodnie z logika jezyka..?
Bardzo ciekawa rozmowa, przesympatyczny i elokwentny gość.
Piękna rozmowa.
Wspaniała rozmowa !!!!!
Maciej Makselon ❤ lubię gościa 😊
To jest czad, że rozmowa o języku polskim potrafi być tak zabawna, bo w sumie nasz język jest dość groteskowy :) Dzięki Pani Magdo, za taki wachlarz rozmów, od czułych spotkań, po słodko-gorzkie dyskusje, ale i po te ściśle merytoryczne.
Sama łapię się ile razy nie używam feminatywów (też mi słownik to słowo podkreślił na czerwono :D), bo najzwyczajniej w świecie iskrzą mi w uszach, niestety tylko dlatego, że nie jestem do nich przyzwyczajona, choć staram się z nimi obyć. Ale też nie rzucam się jak pchła na grzebieniu o gościnię :)
Osobiście gratuluję Pani zaciętości w propagowaniu poprawnej polszczyzny, na pewno to nie lada wyzwanie :D Ekstra, tak miło słuchało się tej rozmowy, że na pewno do niej wrócę.
Ps. Takie filmy powinny być puszczane na języku polskim i o nich powinno się rozmawiać :)
Mega interesujący temat. Dziękuję, a kierowczyni brzmi dumnie (chociaż YT mi podkreślił). 😀
Albo Pani Magister słyszy się w aptekach😂😂😂dziękuję za cudowną rozmowę. Jednak mam zajoba na punkcie języków obcych no i kochanego polskiego😊
Super rozmowa 🙂
bardzo rzeczowo
Ależ dobrze mi w uszach
Kocham te tematy niestety są to treści nie dla wszystkich bo nie wszyscy jesteśmy na to otwarci. Otwartość i szacunek w Polsce umiera a to smutne 😢
Tego w Polsce nie bylo wiec zasadniczo to nie umiera po prostu jest. Ja uwazam, ze z ta otwartoscia w zasadzie jest lepiej. 64% to sporo .
"Pani mężczyzna" - zapamiętuję ten argument!
Mnie właśnie ten argument nie przekonuje. Pan czyli mężczyzna i pani czyli kobieta. Ta osoba ludzka. I tyle.
Uwielbiam feminatywy zwłaszcza gościnie 👍Więcej tak myślących facetów BRAWO
a ja bym chciala byc nazywana goscio, kierowco, lekaro bo chociaz wygladam jak kobieta nie identyfikuje sie z zadna plcia, wolno mi?
"PIĘKNO MA ZNACZENIE - ROZWAŻANIA ROGERA SCRUTONA"
- Film już dostępny w sieci
hahahaha uśmiałam się w głos z adwokata jajecznego :)))))) super rozmowa, jak każda na tym kanale
Dziękuję bardzo za tą wspaniałą rozmowę. Wiele się nauczyłam i wiele do mnie dotarło, np. nigdy się nie zastanawiałam nad tym jak przedstawiając się mówiłam że jestem chemiczką, a jak pytano o tytuł naukowy to profesor, i ta profesorka już mi nie bardzo leży...... no nie wiem:) Ale przypomniało mi się, jak moja mała kiedyś córeczka wymyśliła słowa kradziejka w odniesieniu do sroki bo kradła:) Serdecznie wszystkich pozdrawiam