W tych wybierakach są takie przewody w oplocie materiałowym. Pamiętam, kiedyś babcia zabrała mnie do pracy koleżanki w centrali, pokazywała mi te wybieraki dała kilka "sznurówek", często sie uszkadzały i je wymieniali. Zakończone były blaszkami. Wpięła sie tez z wybierak i dala posłuchać o czym mówią... :D
Regulacja szukacza liniowego... to dla mnie był koszmar... Ale dźwięku i zapachu się nie zapomina pomimo upływu lat. Pozdrawiam autora. Super prezentacja!
Piękne... już zapomniałem, że FR na WL-u odpowiadał za dzwonie :) fajnie sobie takie rzeczy przypomnieć :) (9 lat życia zostawiłem na 32AB ... 7400NN + węzeł w mieście wojewódzkim :))
Centrala słucham? - dzień dobry, poproszę wewnętrzny 239. U nas w opuszczonej i zamkniętej cementowni jest centrala telefoniczna. Są tam duże szafy z podobnymi urządzeniami. Babcia mówiła mi że aby zadzwonić gdzie kolwiek z domu to łączyła ich ta centrala. Do dziś jest to w stanie takim jak w dniu zamknięcia. Całkowity brak schodów na szczęście udaremnił zniszczenie i okradzenie tego obiektu. Cementowni już nie ma jednak centrala przy byłym torowisku pozostała na nasypie kolejowym do dziś. Nie ma nawet torów i wszystko zarosło. Mało kto wie że w tej zarośniętej dżungli jest to do dziś. Pozdrawiam. Ps na babcinym telefonie do dziś naklejona jest karteczka 239
To jeśli się prosiło numer, to była zapewne łącznica ręczna. Chyba, że z domu dzwoniło się bez proszenia telefonistki, to znaczyłoby, że może to była FT100/200
...na warszawskim Grochowie... Moja centrala! 15 tysięcy NN, (w istocie, tam były dwie centrale miejskie i jedna węzłowa). Miałem numer z tej centrali. Kilka podanych przez ciebie nazwisk jest mi znajome, a zwłaszcza znam osobiście (nie tylko z racji zawodowych - choć jestem byłym "tepsiarzem") kolegę o nicku "irek_r", w zawodzie pracowałem w sumie ok. 16 lat, 3 lata nauki ZSZ i praktyki na warszawskich Strowgerach, 6 lat na ACMM Pentaconta GCI, warszawska PC miała pewien szczegół w konstrukcji, nie zastosowany w innych miastach (zagadka dla czytających - co to było i czemu służyło? BARDZO podpowiem, że chodziło o współpracę z centralą MN60). Potem rok na Strowgerze 9xx (wybieraki 32AB), aż centrala po prostu poszła niestety na złom, potem 6 lat na liniach radiowych. Często sobie wspominam te urządzenia i powiem tyle, że jeśli była by szansa wesprzeć jakiś projekt, to jedyną barierą było by dla mnie to, ze minęło już ponad 16 lat, jak zakończyłem pracę w TPSA, to i się to i owo pozacierać mogło. Pewnie jednak bym sobie przypomniał istotne szczegóły, takich spraw jednak się do końca nie zapomina. Do dziś za mną chodzi zrobienie własnego projektu centrali, której organy były by kompatybilne ze Strowgerem i wzajemnie zamienne w możliwości zastosowania. Jakoś nie wychodzi mi zabranie się za to, w to miejsce powoli sobie obmyślam sprawy konstrukcyjne... Gdyby była jakaś centrala z miejscem pracy, poszedłbym za najniższą krajową... Z sentymentu zawodowego...
HF5BS mam takie pytanie czy pan pamięta kiedy w Warszawie ostatecznie znikły numery 5-cyfrowe a kiedy pojawiły się pierwsze 7-cyfrowe. dodatkowo mam pytanie czy kierunkowy 02 pojawił się zanim wprowadzono numerację 7-cyfrową czy dopiero po ich wprowadzeniu dla ujednolicenia długości numeracji w ruch krajowym (ówcześnie 0+8 cyfr)
Szklany dzwonek probierczy służył do sygnalizowania z której setki jest dany abonent (z górnej czy zdolnej). W jednym tylko przypadku rozlegał się ów dzwonek. Należało w tym celu przełożyć na chwilę zworkę w gniezdniku. Nie pamiętam w tej chwili szczegółów, w każdym razie przełożenie zworki nie rozłączało połączenia.
mialem albo nadal mam na strychu szklany dzwonek. Zastanawialem sie skad i do czego mogl byc uzyty. Ale sobie przypomnialem ze brat chodzil do technikum telekomunikacyjnego :D
Hoho, dobrze że Tobie Pentaconty nie przyniósł:-) Strowger jest prosty bo mechanicznie logiczny. Pan chce pozostać anonimowy, bo zajumał te wybieraki z centrali. Przecież tego nie kupił w Składnicy Harcerskiej:-)
Ja od tej daty do ich końca, potem PC1000C 10000NN i ostatnia montowana w Polsce Pentaconta 2000NN a potem zaczęła się epoka cyfrowa, u mnie też ale już nie na centralach. Aha, we Wrocławiu.
Super sprawa. Korzystając z okazji, że znalazłem ten film chciałbym zadać pytanie. Jak wyglądała sytuacja, gdy wybierało się numer z innej centrali miejscowej, np. dzwoniąc z Mokotowa na Żoliborz. Na chłopski rozum po wybraniu numeru centrali żoliborskiej powinno się zaczekać na kolejny sygnał i wybierać dalszą część numeru. Jednak tak nie było. Jak było to rozwiązane? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dygresja > A w tle projektor RUŚ. Posiadam trzy sztuki. Śmigają od 30 lat do dziś i mają kupę roboty. Przez trzy dekady wymagały jedynie wymiany halogenu i paska napędu. Toporne, pancerne, niezniszczalne.
Zrobiłem sobie polonczenie telefonów takich że są pokończone równolegle i na linii równolegle do nich dwie baterie 9v które są pokończone szeregowo wszystko działa tylko słyszę same siebie w słuchawce ktos wie czemu ?
A kto pamięta czy próba oszukania systemu działała? Podobno abonent wywołujący mógł w czasie rozmowy nacisnąć kilka razy widełki i wykręcić bodajże 9, to zaprzestawał naliczać impulsy. Ile w tym prawdy?
Technikum Łączności w Krakowie, specjalnoś telekomutacja. Kiedyś się na tym znałem ale to już historia. Pozdrawiam
W tych wybierakach są takie przewody w oplocie materiałowym. Pamiętam, kiedyś babcia zabrała mnie do pracy koleżanki w centrali, pokazywała mi te wybieraki dała kilka "sznurówek", często sie uszkadzały i je wymieniali. Zakończone były blaszkami.
Wpięła sie tez z wybierak i dala posłuchać o czym mówią... :D
TŁ Kraków , komutacja 1971-1976 . Miód na serce i uszy. Pozdrawiam !
Dzięki Kolego za film. Mega ciekawa sprawa, szacun za pasję i wytrwałosć w celu uruchomienia takiej starej centrali.
Rewelacja. Za dzieciaka byłem w takiej centrali telefonicznej. Wielkie przeżycie. Pozdrowienia dla Pana Aleksandra.
Niesamowity dźwięk tych wybieraków, magiczny. Dziś w dobie krzemu nic juz nie słychać
słychać - wentylator
Niesamowite! Super sprawa. Dzięki za ten film i proszę o więcej.
trzeba mieć niezły hangar, żeby się z całym tym sprzetem pomieścić. Nie mówię o samej centrali a o wszystkim co ma Pan Aleksander.
Świetny materiał, zamiast spać to oglądam z zaciekawieniem
Regulacja szukacza liniowego... to dla mnie był koszmar... Ale dźwięku i zapachu się nie zapomina pomimo upływu lat. Pozdrawiam autora. Super prezentacja!
Piękne... już zapomniałem, że FR na WL-u odpowiadał za dzwonie :) fajnie sobie takie rzeczy przypomnieć :) (9 lat życia zostawiłem na 32AB ... 7400NN + węzeł w mieście wojewódzkim :))
Ja to znałem na pamięć , ale 34 lat temu, szkoda że o tym nie porozmawialiśmy na spotkaniu w Fojutowie
Pamiętam że można było wybrać numer bez użycia tarczy .Można było wystukać numer "widełkami" z chwilą przerwy na następną cyfrę.
Zamiast jechać do roboty, oglądam do końca 😅
Niesamowite !
Dzięki za ten materiał, nie raz zastanawiałem się jak takie systemy działały :)
Centrala słucham?
- dzień dobry, poproszę wewnętrzny 239.
U nas w opuszczonej i zamkniętej cementowni jest centrala telefoniczna. Są tam duże szafy z podobnymi urządzeniami. Babcia mówiła mi że aby zadzwonić gdzie kolwiek z domu to łączyła ich ta centrala. Do dziś jest to w stanie takim jak w dniu zamknięcia. Całkowity brak schodów na szczęście udaremnił zniszczenie i okradzenie tego obiektu. Cementowni już nie ma jednak centrala przy byłym torowisku pozostała na nasypie kolejowym do dziś. Nie ma nawet torów i wszystko zarosło. Mało kto wie że w tej zarośniętej dżungli jest to do dziś. Pozdrawiam.
Ps na babcinym telefonie do dziś naklejona jest karteczka 239
To jeśli się prosiło numer, to była zapewne łącznica ręczna. Chyba, że z domu dzwoniło się bez proszenia telefonistki, to znaczyłoby, że może to była FT100/200
Piękna sprawa!
...na warszawskim Grochowie... Moja centrala! 15 tysięcy NN, (w istocie, tam były dwie centrale miejskie i jedna węzłowa). Miałem numer z tej centrali. Kilka podanych przez ciebie nazwisk jest mi znajome, a zwłaszcza znam osobiście (nie tylko z racji zawodowych - choć jestem byłym "tepsiarzem") kolegę o nicku "irek_r", w zawodzie pracowałem w sumie ok. 16 lat, 3 lata nauki ZSZ i praktyki na warszawskich Strowgerach, 6 lat na ACMM Pentaconta GCI, warszawska PC miała pewien szczegół w konstrukcji, nie zastosowany w innych miastach (zagadka dla czytających - co to było i czemu służyło? BARDZO podpowiem, że chodziło o współpracę z centralą MN60). Potem rok na Strowgerze 9xx (wybieraki 32AB), aż centrala po prostu poszła niestety na złom, potem 6 lat na liniach radiowych. Często sobie wspominam te urządzenia i powiem tyle, że jeśli była by szansa wesprzeć jakiś projekt, to jedyną barierą było by dla mnie to, ze minęło już ponad 16 lat, jak zakończyłem pracę w TPSA, to i się to i owo pozacierać mogło. Pewnie jednak bym sobie przypomniał istotne szczegóły, takich spraw jednak się do końca nie zapomina.
Do dziś za mną chodzi zrobienie własnego projektu centrali, której organy były by kompatybilne ze Strowgerem i wzajemnie zamienne w możliwości zastosowania. Jakoś nie wychodzi mi zabranie się za to, w to miejsce powoli sobie obmyślam sprawy konstrukcyjne... Gdyby była jakaś centrala z miejscem pracy, poszedłbym za najniższą krajową... Z sentymentu zawodowego...
Proszę o kontakt. Marcin.Marciniak@gmail.com
OK, zaraz napiszę.
HF5BS mam takie pytanie czy pan pamięta kiedy w Warszawie ostatecznie znikły numery 5-cyfrowe a kiedy pojawiły się pierwsze 7-cyfrowe. dodatkowo mam pytanie czy kierunkowy 02 pojawił się zanim wprowadzono numerację 7-cyfrową czy dopiero po ich wprowadzeniu dla ujednolicenia długości numeracji w ruch krajowym (ówcześnie 0+8 cyfr)
Też kiedyś takie coś zrobiłem jak miałem praktyki na centrali a demontowali stara centrale :)
Super materiał. Mam chyba nawet nowe takie liczniki i jakiś aparat telefoniczny z tego okresu 👍
Ciekawe czy po 8 latach udało się zbudować ów stojak do centralki.
Szklany dzwonek probierczy służył do sygnalizowania z której setki jest dany abonent (z górnej czy zdolnej). W jednym tylko przypadku rozlegał się ów dzwonek. Należało w tym celu przełożyć na chwilę zworkę w gniezdniku. Nie pamiętam w tej chwili szczegółów, w każdym razie przełożenie zworki nie rozłączało połączenia.
Istotnie, tak teraz jest i w tym modelu. Niedawno doszedł drugi stojak, a prawdopodobnie dojdzie i trzeci...
mialem albo nadal mam na strychu szklany dzwonek. Zastanawialem sie skad i do czego mogl byc uzyty. Ale sobie przypomnialem ze brat chodzil do technikum telekomunikacyjnego :D
Hoho, dobrze że Tobie Pentaconty nie przyniósł:-) Strowger jest prosty bo mechanicznie logiczny. Pan chce pozostać anonimowy, bo zajumał te wybieraki z centrali. Przecież tego nie kupił w Składnicy Harcerskiej:-)
Pracowałem na 32AB 10000 NN do lipiec 1981r.
Ja od tej daty do ich końca, potem PC1000C 10000NN i ostatnia montowana w Polsce Pentaconta 2000NN a potem zaczęła się epoka cyfrowa, u mnie też ale już nie na centralach. Aha, we Wrocławiu.
Super sprawa.
Korzystając z okazji, że znalazłem ten film chciałbym zadać pytanie. Jak wyglądała sytuacja, gdy wybierało się numer z innej centrali miejscowej, np. dzwoniąc z Mokotowa na Żoliborz. Na chłopski rozum po wybraniu numeru centrali żoliborskiej powinno się zaczekać na kolejny sygnał i wybierać dalszą część numeru. Jednak tak nie było. Jak było to rozwiązane?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Do połączeń między centralami służyły tzw. translacje. Sygnał ciągły (zgłoszenia) podawał jedynie pierwszy wybierak WG1.
Widać że facet ma mega wiedzę radio techniki
niezły wariat
Fascinated!
Dygresja > A w tle projektor RUŚ. Posiadam trzy sztuki. Śmigają od 30 lat do dziś i mają kupę roboty. Przez trzy dekady wymagały jedynie wymiany halogenu i paska napędu. Toporne, pancerne, niezniszczalne.
Jestem ciekawy, czy w pańskim domu centrala pełni również rolę interkomu?
Tak.
Zrobiłem sobie polonczenie telefonów takich że są pokończone równolegle i na linii równolegle do nich dwie baterie 9v które są pokończone szeregowo wszystko działa tylko słyszę same siebie w słuchawce ktos wie czemu ?
BRAWO !!!!!!!!
Wychodzi na to że jeden klient (linia) był podłączony do wielu wybieraków ?
Zależy od której strony. Jeśli od strony wielokrocia, to tak.
Pewnie :)
Szapo Ba!
Ten odgłos wybieraka przypomina dźwięk nastawnika prędkości w elektrowozach.
🤔
jakbym sie cofnął na lekcje UTM w ZSŁ!!!!!
Posiadam taki szklany dzwonek
uczylem sie schematow tej centrali na blache :P A potem wprowadzili centrale AT&T i cala wiedza okazala sie niepotrzebna :P
Nie istnieje "wiedza niepotrzebna" - mogą przyjść takie czasy że będziemy to wszystko odtwarzać z "bańki" :)))
Jakbym dorwał coś takiego to w każdym pokoju stałby telefon tarczowy :D
Witam Pana , świetna praca , jeśli ma Pan jakie pytania proszę pisać. Pracowałem w centrali. Pozdrawiam uee_piotr@interia.pl
Mogę napisać?
A kto pamięta czy próba oszukania systemu działała? Podobno abonent wywołujący mógł w czasie rozmowy nacisnąć kilka razy widełki i wykręcić bodajże 9, to zaprzestawał naliczać impulsy. Ile w tym prawdy?
Ile ja tych zworek wypieprzyłem do śmieci... :(
jak żeś jest debil....
łoooookurwa, ci ludzie na serio sie jarają jakąs techniką telefoniczną sprzed 50 lat :D jakie to urocze
Niom, jarają się. A czym Ty się jarasz przyjacielu?
Tak samo jak ludzie jarają się autami sprzed 100 lat
No nie tak sprzed 50, w latach 90 to jeszcze było powszechne, nawet po 2000 roku zdarzały się takie centrale działające.
ja też
Gdyby nie ta technika sprzed 50 lat nie zrozumialbys jak dziala centrala telefoniczna.