Link do promocji: mubi.pl/zachar/ Czas uroczych samochodów się skończył - teraz liczy się agresywne spojrzenie - nawet jeśli pod maską towarzyszy mu mikro-eko silnik... - tak przynajmniej myśli Kamil, który porównał dla Was dwa Yarisy Subskrybuj kanał Zachar OFF: ua-cam.com/users/ZacharOFFpl Zobacz co testuję teraz: facebook.com/zacharoffpl instagram.com/zachar_off
Potwierdzam ja jechałem moim Yaris 1.0 bieda edition z 2001r. również 192 km/h. Auto zachowywało się nad wyraz stabilnie. Miny innych kierowców - pewnie szok. Oczywiście dzisiaj bym już tyle się nie odważył 🙂 na trasie prędkość 150-160 kmh non stop nie robiło na nim żadnego wrażenia. Szkoda że dzisiaj nie ma już tak prostych aut.
Mamy jako drugie autko do miasta Yariskę 3D 1.3 z 2005r - ostatnie miesiące produkcji przed Yarisem II. U nas już od 10 lat i jest nie do zajechania. Oczywiście - zdarzają się jak każdemu modelowi po pewnym czasie pewne dolegliwości - tylne lampy zaczęły udawać akwarium i musiały być wymienione na nowe, skrzypi czasami pedał sprzęgła, czasami popiskują hamulce, pojawił się rudy nalot w okolicach tylnego zawieszenia ale to pierdoły. Zawsze miło się jedzie na przegląd bo wiem że jak co roku diagnosta będzie się zachwycał nad tym autem mówiąc że "wtedy to jeszcze potrafili robić porządne auta". Szkoda że teraz już nie robią takich samochodów - jedyne czego nam brakuje to tylnych drzwi jak czasem kogoś trzeba jeszcze zabrać na tylną kanapę. Ale poza tym auto do miasta jest super.
Toyota Radość pod koniec sierpnia napisała mi, że nowy GR Yaris dotrze do nich w okolicach listopada/grudnia, więc na Mokotowie, skąd zazwyczaj brane są Toyoty do testów, też powinien wtedy być.
Yaris I był królem swojej klasy, co nadal widać po cenach, jakie trzeba zapłacić na rynku wtórnym. Później mamy już tylko zjazd w dół. Ciężkie, małe i drogie samochody, którym konkurenci depczą po piętach. Zrobiłem Yarisem 1,4 D4D ponad 200 kkm zanim się go pozbyłem. Mój kolega ma 1.0 z LPG od nowości i zrobił nim ponad 330 kkm. Nie znam tańszego w eksploatacji samochodu.
Ja to wiem, Ty to wiesz. Dzięki za ten komentarz 🤗
4 роки тому+8
Córka jazdzi starym yarisem z 2003 roku, diesel 1.4 to auto jest świetne, niezależnie czy zima czy lato, nie spaliła nigdy więcej niż 5 litrów ropy, co ciekawe w mieście tez mieści się w 5 litrach wiec muszą trochę nad hybryda pooracowac żeby się zbliżyć do poziomu starego yarisa ;)
He? Jezdzilem sporo nowa Yaris w hybrydzie, zarowno po miescie jak i w trasie. W miescie spalanie na poziomie 3,4-3,5l to standard. W trasie 4,7-5,5l, zaleznie od agresywnosci jazdy.
@@hullahatzu sporo jak na to że dopłacasz z 15 tysięcy masz na 100km oszczędność jak napisałeś srednio jednego litra Lirr paliwa to powiedzmy 7zlotuch zeby to się zwróciło czyli przejechac około 42 tysiące kilometrów czyli 1 powiedzmy 2-4 lata zwracasz koszta, a gdzie inne wydatki
Ja Yarisem z 1.0 wyciągnąłem 170 w 5 osób w aucie 😆 mama od 7 lat ma to autko i dosłownie nic się nie psuje tylko dbać o wymianę oleju iot itd i będzie jeździł jeszcze wiele lat
Taką z 99 miałem na studiach, a teraz myślę o tej z 2020 roku dla żony, bo jednak taka hybryda w tym yaris to całkiem fajne rozwiązanie, dla osoby, która jeździ głównie po mieście na krótkie dystyanse
Szczerze? Wolę Yarisa starego. Przejechał, z tego co było widać na liczniku, ponad 260 tysięcy kilometrów, a więc tyle, co ja przejechałem Matizem. A więc MUSI to być dobre auto. Zegary umiejscowione centralnie w starym Yarisie są do zaakceptowania (chociaż w Matizie były umiejscowione po ludzku, przed kierowcą). Natomiast nie jest do zaakceptowania w nowym Yarisie sprzęgło, które rozpadło mi się zaraz po gwarancji, po przejechaniu 50 tysięcy kilometrów (legendarna toyotowska niezawodność) . I jego naprawa kosztowała tyle, co stary Yaris. Poza tym, jak redaktor zauważył, nowy Yaris otula, co powoduje wrażenie, że jest ciaśniej niż w starym Yarisie. Oczywiście, w nowym Yarisie jest pełno elektroniki, ale czy ona faktycznie jest aż tak bardzo potrzebna w tanim aucie miejskim? Chociaż dzisiaj już nie aż tak bardzo tanim. Widząc ten dospawany wielki ekran multimediów, przeszkadzający w jeździe, od razu przypomina mi się "członek z ramienia wysunięty na czoło", bo ten ekran jest bardzo wysunięty na czoło. I jeszcze ma dużą amplitudę i odpadającą ramkę. Tak więc widać, że ten element jest, bo musi być, ale w ogóle nie jest dopracowany. W tak małym aucie nie ma miejsca na takie cuda. Dlatego go dospawano. No nie wiem, mam mieszane uczucia. Niestety nowy Yaris jest nadal wszędzie twardy i jest trzęsidupkiem doskonale odwzorowującym niedoskonałość nawierzchni. Elektronika, telewizory, podłokietniki tego wrażenia nie zatrą. A już nie wspomnę o przyjemności w obcowaniu z silnikiem 4-cylindrowym w starym Yarisie w porównaniu do obcowania z silnikiem 3-cylindrowym w nowym.
Dziewczyna miała I gen teraz ma III gen ale z 2018r. I choć stara była fajna to nowa jest jednak lepsza. Silnik 1.3 vs 1.5. Starsza miała silnik z lepszym dołem...dobrze rwała spod świateł. Jednak skrzynia 5 biegów vs 6 biegów na + dla nowej yaris. Nie zgodzę się z precyzyjną skrzynią biegów bo 3 bieg sprawia problemy. Tak samo wsteczny. Do starej wchodziły 2 rowery ale to max. Do nowej wchodzą 2 rowery i bagaż na tygodniowy wyjazd. W nowej yaris bardzo fajne wygodne fotele...nie wypada się z nich na zakrętach. Nowa Yaris o wiele pewniej prowadzi sie na łukach. Starą Yaris dwa razy próbowało mnie obrócić na zakręcie...za lekki tył. Stara Yaris miała trzy plusy: była mała (bo te auta mają być małe). Dobra widoczność. Budowa tak prosta, że można wszystko naprawić pod blokiem. Każdą żarówkę da sie wymienić bez narzędzi po ciemku!:)
Mój D-4-D to jebitny czołg. 315 tysięcy na liczniku i praktycznie bezawaryjny. Tylko podstawowe wymiany płynów, klocki i amortyzatory. Z główniejszych problemów to raz zrobiony rozrząd i łożysko alternatora :D
Moja Yaris Toyota była niezawodna i super ekonomiczna rocznik 2000silnik 1.3 Ben uwielbiałam ją ,przez 4lata użytkowania wymieniłam podporę pod wydechem za 60 złoty ,gdyby nie to że blacha się sypała to jeszcze bym tym autkiem jeździła .Nowa Toyota jest śliczna , zobaczymy za parę lat czy dorówna pierwowzorowi 👍
Trafiłem tu przez przypadek - Algorytmy YT są nie zbadane - w Grudniu zamówiłem nowego Yarisa Premiere Edition. I pewno jakbym znalazł to wideo wtedy to by mi bardzo ułatwiło decyzje. Super przemyślany materiał. I zazdroszczę dykcji oraz ilość punktów na minute które podajesz :) Jedyne czego mi zabrakło - o starym yarisie mówiłeś o tym, że dobrze ci się nim jeździło na dłuższych trasach - zabrakło mi twojej opini na ten temat w nowym yarisie, powiedziałeś tylko o spalaniu :). Super kanał jakbym się bardziej motoryzacją interesował to bym definitywnie regularnie oglądał!
Kilka miesięcy temu miałem okazję przejechać Yarisem Verso kilka tysięcy kilometrów. Polubiłem ten samochód, mimo że wizualnie nie jest najpiękniejszy :) Stara japońska szkoła budowania aut. Wtedy miał 300 tyś. km przebiegu (lub stanu licznika) i nie miałem wrażenia że jest zmęczony tym przebiegiem.
Pamiętam do dziś jak kupiłem yarisa kilka lat temu żeby mieć czym do roboty dojeżdżać . Małe bo małe autko ale niezawodne . Teraz z chęcią bym pośmigał tym najnowszej generacji.
Jest 2020 a ja kupiłem staruszka z silnikiem 1.3 Auto naprawdę niepozorne. O litrowej wersji to słyszałem tragiczne opinie ale ten 1.3 cholera zadziorny jest. Przeszkadzało mi natomiast to na czym seryjnie wyjeżdżał z fabryki czyli wąskie opony i małe na obecne standardy koło. Dostał opony od auta kilka lat młodszego 185/65/15 i prowadzenie uległo zmianie na plus. Może to nie jest najtańsze auto ale kombinacja osiągów, miejsca wewnątrz, możliwości i zwrotności do tej wielkości opakowania (budy auta) jest rewelacyjna. Niby przejściowy wóz, ale jeździ dobrze, rower nawet zmieści bez przedniego koła. Polecam ale tylko z 1.3 lub 1.5 silnikiem.
Blagam, tylko bez stwierdzen typu "antymotoryzacyjne lobby" na tym kanale. Macie takie zasiegi na swoim kanale i na tyle ufam w oczytanie i wiedze Zachara, że takie hasła głoszone przez płaskoziemców nie powinny się tu znajdować. Dobrze ze idziemy w kierunku oszczędzania zasobów nieodnawialnych. Ale na pewno będzie to bolec, jak każda zmiana. Ale mądre osoby wiedzą co dlugoterminowo jest dobre i wymaga poświęceń. I oczywiście ze czasem ten marketing koncernów samochodowych jest nie do zniesienia, ale z drugiej strony mozna powiedzieć ze za prywatne pieniądze namawiają ludzi do zmiany stylu życia i bycia mniej szkodliwymi dla środowiska.
Tadeus Zaleski Jeżdżę tym nowym Yarisem (dokładnie taka hybryda) od miesiąca i w trasie mam spalanie 3,7-3,8, a po Warszawie w okolicach 4 litrów na setkę, gdzie zawsze blyskawicznie ruszam spod świateł. Trzeba mieć wyjątkowy „talent”, żeby osiągnąć wynik 6 litrów w trasie i 5 po mieście ;)
Siedziałem w tym cudaku. Nic w nim nie widać, jak w nowym civic-u. Tendencja producentów do zmniejszania widoczności na rzecz tańszej blachy jest już z nami od lat. Za to można auto robić coraz większe (w środku nie koniecznie) idealnie "nadające" się do miasta. Każdy ma swoje zdanie, możecie mnie rugać, bo ładniejsze i nowsze, ale w korkach źle mi się jeździło nowym Yarisem.
Siedziałem w nowej Honda civic x i też miałem takie wrażenie braku widoczności, za to w hrv pasowało mi idealnie jeżeli chodzi o widoczność mam 185 cm wzrostu, jechałem ostatnio nowa ford puma tam to dopiero jest tragedia jeżeli chodzi o plastiki i przetłoczenia które zabierają widoczność, aktualnie jeżdżę Honda civic 7gen 2005r i życzył bym sobie takiej widoczności i ergonomia i prostoty
@@civic952 7-ka najbrzydsza to fakt, ale podejrzewam, że pojemna i widzę że linia okien dość nisko, a auto wysokie. Pewne jednak na boczny wiatr podatna. Ale przy Twoim wzroście i czujesz się komfortowo - musi być ok ;)
@@marcinprzegalinski342 Czy brzydka, mówią na nią żelazko ale przez taki przód jest super widoczność , mam wersję 3d sport 1.6 benzyna i mi się podoba, choć wersja z 5d niezbyt mi pasuje , mam płaską z tyłu podłogę(więc nikt nóg nie musi trzymać na wzniesieniu da się da) bo skrzynia biegów w konsolecie (idzie się przyzwyczaić i to szybko) co do miejsca to sam za sobą siadam i jeszcze jest trochę miejsca, nawet na głowę mam miejsce, czego w civic x jest trochę go za mało. Co do bocznego wiatru nie jest źle nie odczułem jakiś bujania autem nawet przy wysokich podmuchach wiatru i jedzie autostradowej, jest bardzo wygodna jak na swoje 15lat i prostotę budowy i obsługi oraz dobra widoczność, choć wycieraczki nie dochodzą do końca i to minus jak mamy brudne szyby lub z śniegiem który zabiera trochę widoczności. Ale to detale.
Jestem zaskoczony, jak wielki krok w przód zrobiła Toyota pod względem designu, a jednocześnie jak duży krok w tył pod względem ergonomii. Mój Peugeot 208 (ta sama klasa), pośród licznych wad, ma tę zaletę, że miejsca w środku jest akurat sporo - pasażerowie z tyłu mają gdzie zmieścić i nogi, i głowę. Nie jestem w stanie zrozumieć serwowania przez Toyotę klientom takiej niewygody. Podobnie mało miejsca jest w Fieście... a wystarczyłoby nieco inaczej poprowadzić linię dachu i odzyskać tych kilka brakujacych cm nad głową. Dlaczego? EDIT: Odnośnie Toyoty - już wiem :) chcieli nawiązać do GT86 nie tylko kształtem kierownicy, ale też przestrzenią dla pasażerów z tyłu.
Siemka, ja to powiem tak ze czasy ida do przodu w wszystko się rozwija i tak trzeba ale te starsze samochody są jakby fajniejsze, wszystko samemu trzeba wyczuć, czyjesz się jego częścią, a to ze czasem musisz walczyć ze zbieżnością daje najwiecej frajdy, a niestety w dzisiejszych to samochód=komputer ☹️ pozdro Zachar kolejny dobry film💪🏻
swoją drogą ciekawe jest to, że nowy yaris ma wyższe spalanie od corolli (mam hybrydę corollę 1,8 gdzie spalanie mam 3,6 - chociaż rekordem było 1,8l przy prędkości średniej 110km/h i około 150 km odcinku ). Z tego by wynikało że jednak pomniejszanie silniczków daje efekty odwrotne🤔
ciekwae czy rdza wyjdzie po 3 latach jak w niektorych np kijankach. Gdzie slupek B jest z 2 segmentow elementy pracuja i dostaje sie tam woda. Te nowe samochody to tamagochi na kółkach za niebotyczne pieniadze. Blacha w nowej yarisce to kartka papieru, i niektore elementy konstrukcyjne słupków tez wskazuja ze beda z ruda problemy.
Starlet i Corolla E9 z 1.3 w 1990: po dobrym zestrojeniu gaźnika schodził ze spalaniem w mieście w okolice 5-5.5. W trasie nieautostradowej Corolla spaliła mi najmniej 4.2. Czy ekologia jeszcze idzie w parze z ekonomią?
Widzę, że nazwa kanału zaczyna mieć nowe znaczenie. Zachar jest coraz bardziej "OFF", a zamiast niego zaczynają wjeżdżać jakieś randomowe osoby i reklamy. Do reklam nie miałbym nic przeciwko, ale nie lubię jak ktoś kłamie, a kłamie, bo oferta mubi nie zawsze jest najtańszą ofertą na rynku, a okazje Allegro rzadko są "poniżej ceny rynkowej". W moim przypadku, jeśli reklama zaczyna się od kłamstwa, to efekt jest odwrotny do oczekiwanego - zamiast przyciągać, to odpycha. Na kanale jest coraz mniej Zachara, który był głównym powodem zasubskrybowania kanału przeze mnie, coraz więcej reklam i materiałów sponsorowanych, w których mam wrażenie, że sponsoring ma wyższy priorytet niż rzetelność. Quo vadis, Zachar?
A z tym MUBI to mam mieszane uczucia. Rzetelnie udzieliłem informacji przed wyliczeniem składki OC. Ok. Fajne propozycje wyskoczyły. Natomiast przechodząc do płatności otrzymałem informacje, iż zostały zaciągnięte dane z jakiejś bazy danych (nie wczytywałem się co to za baza) i nagle koszt ubezpieczenia wzrósł o jakieś 400zł. WTF?
Mubi to ściema jak chcesz najtańsze ubezpieczenie to szukaj placówek gdzie jest dużo firm ubezpieczeniowych i idź do agenta wtedy będziesz miał najtaniej.
Co!? 190 Yarisem? xd Mi się moim 1.0 najszybciej udało jechać 172 km/h. No i dzięki temu filmowi dowiedziałem się że mogę tylną kanapę zmienić w ściankę. Dzięki
@@MotoPasjeKamila Ja swój atlas drogowy mam w skrytce na przeciw fotelu pasażera ;-) Choć nigdy z niego nie korzystałem to mam go na wszelki wypadek gdyby mi się telefon popsuł albo z jakiś innych powodów nawigacja padła. Choć ta skrytka wydaje się całkiem spoczko to na razie nie czuję palącej potrzeby jej zakupy! Ale dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam 😊
Czy ta fiesta po odpuszczeniu gazu na zakręcie jedzie na 3 kołach uślizgując tylną oś tak jak wersja ST? I czy jest inny samochód w klasie B/C aby jechał uślizgując tylną ośna zakręcie przy odpuszczeniu gazu?
Jeździłem pierwszym Yarisem i był żwawy, ale gdy przyciskało się pedał gazu to nie stawał się bardziej dynamiczny. Jeździłem też przedostatnią generacją z silnikiem 1,4 i też tyłka nie urywa, a jazda jest plastikowa
A jakim modelem jeździłeś? Auto jest elastyczne i ma dobrą reakcję na gaz. Mowa o 1.3 i 1.5 W "Litrówce" bałbym się wyprzedzać z pasażerami na pokładzie.
@@czapik90mam najsłabszego Yarisa 1.0 65 KM i nie boję się wyprzedzać, nawet z pasażerami wyprzedzę każdego na drodze dwukierunkowej, bo robię redukcję na tróję (czasem dwóję i wrzucam 3 w trakcie manewru jak przekraczam 80), gaz do dechy i piłuję, aż siostra była zaskoczona jak wyprzedziłem Civica jadącego 70, kolega się śmiał że "karton mleka" a jak wsiadł do mnie to był zachwycony osiągami
Jeżdżę Yarisem I jako służbowe auto ;p fakt jest ten, że jest malutki i się wszędzie mieści... Swoim bym tak nie zaparkował :) Ten nowy Yaris jest sporo dłuży więc i już mniej poręczny :)
Wczoraj kupiłem Yarisa z maja 2003 (już po lifcie), oczywiście 1.0 i z wysokim poziomem hałasu absolutnie się nie zgodzę. Może coś poprawili po 4 latach, a może lepsze wersje były lepiej wygłuszone (nie wiem jaką mam wersję, bo instrukcja obsługi w drodze), ale na pewno to nie podstawowa (srebrny panel nawiewu, srebrne klamki wewnętrzne, elektryczne szyby z przodu).
Ale się cieszę, że widzę znowu tego prowadzącego. Pamiętam jak w jego debiucie mocno pogoniłem go za ubiór w komentarzu, a teraz patrzę na film i zupełnie inny człowiek, tak dobrze wygląda. Cieszę się jak sukcesem swojego własnego dziecka, którego jeszcze nie mam. No dobra, muszę jeszcze się do jednego doczepić, do butów:D
Te ceny z Mubi są niesamowite. Choćby tu nową Siódemę pokazywali to nie widziałem żeby ubezpieczenie było droższe niż 500zł. Tymczasem mi za starego Mercedesa wylicza 3 razy tyle.
No i gdzie postęp? Jako auto miejskie do którego trzeba codziennie 20 razy wsiadać i wysiadać zdecydowanie leps-ym samochodem była pierwsza generacja. Robienie z nowego Yarisa auta na trasy (niższa pozycja siedzenia) jest bez sensu bo Yaris to nie jest auto na trasy...a spalanie 6 litrów w małej hybrydzie to żart z ekonomii. Moją starą Xsarą 1.4 HDI na trasie W-wa- Kraków bez problemu robiłem powtarzalne 3.6-3.7 l/100 km. W mieście też 5-tki nie przekraczała tak więc to raczej antypostęp...
Apropo wsiadania, to porównując do nowszych Clio czy Ibizy to w Yarku 1 dużo ciężej jest się w głowę uderzyć przy wchodzeniu na pokład. Obojętnie czy z przodu czy tyłu. A przy podwyższeniu auta przez wrzucenie większego koła jest prawie jak w jakimś crossoverze B segmentu.
Grzegorz 6 litrów to ten pan potrafi spalić. Ja mam po miesiącu jazdy tym nowym Yarisem średnią 4 litry / 100km (przejechane ok. 1300 km). Ale hybrydę wziąłem nie tylko ze względu na niskie spalanie. Bardzo udane autko z wieloma dodatkami, których w tej klasie konkurencja nie ma nawet za dopłatą (m.in. HUD i systemy bezpieczeństwa).
Mieliśmy 3 Yarki I w rodzinie (1 jeszcze jest) Po liftingu (roczn 2005;) skórzna kierownica i obsługa radia przy kierownicy - no wypas ;-)) Toyocie nie wyszły tylko skrzynie pseudo automatyczne w tych samochodach. Tak poza tym nic sie nie psuło...A ,tak z górki faktycznie można było rozpędzić samochód, że mało kto dziś uwierzy. Tego nowego Yarka niestety nigdy nie kupię, chociażby dlatego,ze zabrano 1 cylinder, a w przypadku jazdy nie tylko miejskiej - brak oszczędności. No i za takie pieniądze są inne samochody z dłuższą gwarancją. A, w końcu to sprawa gustu i preferencji.
Siedziałem ostatnio w nowym Yarisie, sam mam Yarisa II. Zgadnijcie, który z samochodów jest idealny do miasta, gdy masz rodzinę 2+2. Oczywiście Yaris II. Już III odeszła od specyfiki typowego miejskiego auta, a najnowszy Yaris poszedł jeszcze dalej. Nie rozumiem tej mody by z miejskich aut robić pseudo sportowe samochodziki. Mimo tego, że nowy Yaris jest tyle dłuższy to wewnątrz jest sporo mniejszy. W "dwójce" siadam w miarę wygodnie za kierownicą, a z tyłu jest jeszcze bardzo dużo miejsca na nogi. W "nowym" totalna padaka, a do tego tunel środkowy wbijał mi się w nogę, bo jest za szeroki. Stary Yaris (I i II) ma regulowaną tylną kanapę - chcesz mieć większy bagażnik, przesuwasz kanapę do przodu, możesz regulować pochylenie oparć. I rzeczywiście ta ilość schowków, widoczność i poczucie luzu. Wspaniały samochód! Z silnikiem 1.3 to zwinne auto, a pali niewiele. Nowy Yaris prezentuje sie pięknie, ale czemu on ma służyć? Dlatego moją IIkę będę reanimował póki nie spróchnieje ;)
Ja miałem z 2004 1.0 też taką bieda wersję z jedyną różnicą, że był abs. Nawet mimo braku wspomagania manewrowanie nie było jakoś uciążliwe, a ogólnie przez brak elektryki tymbardziej nic się nie psuło. Poza standardowymi wymianami oleju i filtrów to autko praktycznie bezawaryjne :)
Ja wziąłem 1 w pełnej opcji, nawet szyberdach jest i klima. 1.3 i sobie nie współczuję bo wygodny przemieszczacz z z niego. Wiadomo że nie jest to np Mazda 6 albo Meganka pod względem komfortu i prowadzenia, ale lipy nie ma
1.3 potrafi się na prostej rozbujać do 165kmh - 170kmh nawet z szerszymi oponami. 200 też jest możliwe, zwłaszcza że 3ci bieg się kończy przy 145-150kmh Wszystko na niemieckiej autostradzie bez ironii
Mam 1.3 w benzynie i po 18 latach rozpędza się do 199 ✌🏻 Licznik nie wskakuje na dwójkę z przodu 🤷🏻♂️ Trasę Kraków - Wrocław jedziesz 170 bez zadyszki w 4 osoby, całą drogę. Szacun za te auto należy się Toyocie! Jeden minus, jeśli masz wersję Japońską to płacisz majątek za niektóre części. Potrafią być z 3/4 razy droższe jak do Audi... Drugi minus, auto nie trzymie przyczepności nawet na oponach Michelin, Pirelli, itp. Deszcz bądź śnieg i modlisz się by Twoja dziewczyna, która przesiada się z Golfa do Yariski nie wjechała komuś w tyłek 🙏🏻
@@AviLoTV Brak przyczepnosci można zniwelować na dobrych letnich kapciach 185/60/15 Ja zastosowałem z profilem 65 ale to już extrema i z pełnym bieżnikiem by mogły narobić bigosu. Na seryjnych 13" to dupa nie jazda. Nawet ten silnik się zdaje za mocny na słabe malutkie koła
Ten gość nie ma pojęcia co mówi. Mam Yarisa 1.0 i mimo małej mocy, lecz małej masy auto potrafi zaskoczyć dynamiką i dobrym prowadzeniem niczym Mini. Jest jeszcze 1.3 oraz 1.5 dwa warianty 107 i turbo 150 , a gość twierdzi, że auta nie miały nic wspólnego ze sportową jazdą. Brak doświadczenia przede wszystkim…
Siedziałem z tyłu w nowym Yarisie i rzeczywiście jest tam beznadziejnie ciasno mimo, że powiększono rozstaw osi o 5 cm. Dzięki temu chyba trochę powiększył się bagażnik.
Łącząc te dwa filmy z Kamilem w jedną paczkę niechcący sprawdziłem czy mnie jeszcze lubicie 😁 Wygląda na to, że tak 👍 wracam już w ten weekend z dwoma zajebistymi filmami!
@@ZacharOFF na kanale zachara jestem żeby oglądać testy zachara ☺ bez... Lipa... To tak jak top Gear bez starej ekipy... Było ulubione ale nie da się oglądać 😉 (oczywiście nic nie ujmując kamilowi... Bo dobrze prowadzi, ale przyzwyczajenie... Jak z top Gear ) ... zachar :) a brales pod uwage, zeby nagrac filmik o tym jak nagrywasz filmiki? :) zeby pokazac zwyklemu uzytkownikowi jak to wyglada od a do z? ile pracy czasu ustawiania kamer, powtorek, obrobki na kompie... ze to nie tak prosto... nagrac filmik trwajacy 20-30 minut w godzinke i po robocie :)
6 litròw !!!? Co ty Porsche z mydelniczki robiłeś ? Tyke to ja mam na Rav-4 pray 2x większej mocy o wadze nie wspomnę Średnia 50% miasto Ruszam spod każdych świateł ostro, tylko z hamulcem uważam i naciskam kiedy muszę
Tadeus Zaleski Jeżdżę tym nowym Yarisem (dokładnie taka hybryda) od miesiąca i w trasie mam spalanie 3,7-3,8, a po Warszawie w okolicach 4 litrów na setkę, gdzie zawsze blyskawicznie ruszam spod świateł. 6 litrów w trasie i 5 po mieście to trzeba mieć wyjątkowy „talent”, żeby osiągnąć taki wynik ;)
Yaris jedynka w wersji TS 106KM Z FOTELAMI SPORTOWYMI W STANDARDZIE zapewne niczym nie ustepuje nowemu w kwestii osiągów i wygody na długiej trasie czy górskich zakrętach
Czyli nawet Toyota zmieniła wygodę na wygląd. Mimo carsharingu takie samochody kupują często młode rodziny. Ilość miejsca w środku, w bagażniku, elastyczność wnętrza nadal bardzo się liczą. Wystarczy spojrzeć jak trzymają ceny stare Yarisy. Szkoda, że dla designu zepsuto tak doskonale skrojone auto.
Bardzo dobry wybór. Sam mam od 1,5 roku właśnie jako pierwsze. Jako właściciel 1.0 powiem, żebyś szukał 1.3. Chociaż 1.0 też potrafi zaskoczyć swoją zwinnością. Powodzenia w szukaniu! :)
@@terratorek8997 jako fan motoryzacji jeżdżący Yarisem jak najbardziej polecam. Przede wszystkim dlatego, że jest bezawaryjny i mimo wszystko całkiem dobrze się prowadzi. Jasne, to auto nie porywa, jest nudne i nie wyróżnia się z tłumu. Ale jest za to bardzo wdzięczne, praktyczne i tanie w utrzymaniu. Plus wciąż łatwo znaleźć egzemplarze od pierwszego właściciela z polską historią
@@erzet2969 jestem fanem motoryzacji, ale na pierwszy woz szukam czegos taniego, nieawaryjnego, malo palacego i niezbyt mocnego, czegos czym podszlifuje umiejetnosci zanim przesiądę sie do czegos ciekawszego :))
Link do promocji: mubi.pl/zachar/
Czas uroczych samochodów się skończył - teraz liczy się agresywne spojrzenie - nawet jeśli pod maską towarzyszy mu mikro-eko silnik... - tak przynajmniej myśli Kamil, który porównał dla Was dwa Yarisy
Subskrybuj kanał Zachar OFF: ua-cam.com/users/ZacharOFFpl
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off
te hasła sa po to aby siać propagandę zmian klimatycznych
teraz jak deszcz pada to napiszą że spadł przez zmiany klimatyczne
Co wywołało Twój niepokój Adrianie?
Tego gościa mi brakowały u ciebie , super się go słucha, nie gada głupio jak inni z AutoCent.......
Świetna dykcja, przyjemnie się słucha (a o to bardzo ciężko), nieradiowa twarz 😅, żadnych "eee", "yyy".
Panie Kamilu, pora zakładać własny kanał 😏
Już ma Moto-Pasje Kamila
Potwierdzam ja jechałem moim Yaris 1.0 bieda edition z 2001r. również 192 km/h. Auto zachowywało się nad wyraz stabilnie. Miny innych kierowców - pewnie szok. Oczywiście dzisiaj bym już tyle się nie odważył 🙂 na trasie prędkość 150-160 kmh non stop nie robiło na nim żadnego wrażenia. Szkoda że dzisiaj nie ma już tak prostych aut.
Jeżdżę Yarisem z dieslem 1.4 d4d, na trasie przelotowe prędkości 140/150 km/h bez żadnej zadyszki i bardzo stabilnie, daje radę
Moim Yarisem I wycisnąłem 158 na 4 biegu na odcinie, na 5 biegu 159, a to i tak więcej niż podaje producent (155 km/h)
Mamy jako drugie autko do miasta Yariskę 3D 1.3 z 2005r - ostatnie miesiące produkcji przed Yarisem II. U nas już od 10 lat i jest nie do zajechania. Oczywiście - zdarzają się jak każdemu modelowi po pewnym czasie pewne dolegliwości - tylne lampy zaczęły udawać akwarium i musiały być wymienione na nowe, skrzypi czasami pedał sprzęgła, czasami popiskują hamulce, pojawił się rudy nalot w okolicach tylnego zawieszenia ale to pierdoły. Zawsze miło się jedzie na przegląd bo wiem że jak co roku diagnosta będzie się zachwycał nad tym autem mówiąc że "wtedy to jeszcze potrafili robić porządne auta". Szkoda że teraz już nie robią takich samochodów - jedyne czego nam brakuje to tylnych drzwi jak czasem kogoś trzeba jeszcze zabrać na tylną kanapę. Ale poza tym auto do miasta jest super.
Mam nadzieję, że niedługo na kanale będzie GR Yaris
Toyota Radość pod koniec sierpnia napisała mi, że nowy GR Yaris dotrze do nich w okolicach listopada/grudnia, więc na Mokotowie, skąd zazwyczaj brane są Toyoty do testów, też powinien wtedy być.
Jeżdżę toyotą Yaris 1 od ponad roku. Polubiłam ten samochód. Nie psuje się i wygodnie się manewruje. Na pierwsze auto jest idealna
Stary yaris - mój pierwszy samochód... i jedyny. Bo kupiłem go rok temu.
Jeździ, naprawy tanie, parkowanie proste - czego chcieć więcej.
Yaris I był królem swojej klasy, co nadal widać po cenach, jakie trzeba zapłacić na rynku wtórnym. Później mamy już tylko zjazd w dół. Ciężkie, małe i drogie samochody, którym konkurenci depczą po piętach. Zrobiłem Yarisem 1,4 D4D ponad 200 kkm zanim się go pozbyłem. Mój kolega ma 1.0 z LPG od nowości i zrobił nim ponad 330 kkm. Nie znam tańszego w eksploatacji samochodu.
Ja to wiem, Ty to wiesz. Dzięki za ten komentarz 🤗
Córka jazdzi starym yarisem z 2003 roku, diesel 1.4 to auto jest świetne, niezależnie czy zima czy lato, nie spaliła nigdy więcej niż 5 litrów ropy, co ciekawe w mieście tez mieści się w 5 litrach wiec muszą trochę nad hybryda pooracowac żeby się zbliżyć do poziomu starego yarisa ;)
He? Jezdzilem sporo nowa Yaris w hybrydzie, zarowno po miescie jak i w trasie. W miescie spalanie na poziomie 3,4-3,5l to standard. W trasie 4,7-5,5l, zaleznie od agresywnosci jazdy.
@@hullahatzu sporo jak na to że dopłacasz z 15 tysięcy masz na 100km oszczędność jak napisałeś srednio jednego litra Lirr paliwa to powiedzmy 7zlotuch zeby to się zwróciło czyli przejechac około 42 tysiące kilometrów czyli 1 powiedzmy 2-4 lata zwracasz koszta, a gdzie inne wydatki
Made my day z tą tylną kanapą w Yaris I, po 7 latach się dowiedziałem o takiej funkcji 😂
Yarisem z silnikiem1.3 przekroczyłem 200. Zagadkę dzieciństwa zepsuję, licznik nadal pokazuje 199.
Ja Yarisem z 1.0 wyciągnąłem 170 w 5 osób w aucie 😆 mama od 7 lat ma to autko i dosłownie nic się nie psuje tylko dbać o wymianę oleju iot itd i będzie jeździł jeszcze wiele lat
@@kondzio115Yaris jest nie do zaorania
Wczoraj kupiłem Yarisa 2005 rok 1.3 od pierwszej właścicielki z przebiegiem 32tys mil
Autko było cały czas garażowane
Wersja spirit 😎
Pozdrawiam.
Super gość, prosimy więcej!
Wychodzi na to, że trzeba szybko kupić 1 generację. Ma praktycznie to samo co nowa, a cena symboliczna :)
proponuję zrobić test porównawczy Yarisa Hybrydowego i Clio Hybrydowego
śmiem twierdzić, że tak samo przyjemnie się ogląda Ciebie jak Zachara
Taką z 99 miałem na studiach, a teraz myślę o tej z 2020 roku dla żony, bo jednak taka hybryda w tym yaris to całkiem fajne rozwiązanie, dla osoby, która jeździ głównie po mieście na krótkie dystyanse
Szczerze? Wolę Yarisa starego. Przejechał, z tego co było widać na liczniku, ponad 260 tysięcy kilometrów, a więc tyle, co ja przejechałem Matizem. A więc MUSI to być dobre auto. Zegary umiejscowione centralnie w starym Yarisie są do zaakceptowania (chociaż w Matizie były umiejscowione po ludzku, przed kierowcą). Natomiast nie jest do zaakceptowania w nowym Yarisie sprzęgło, które rozpadło mi się zaraz po gwarancji, po przejechaniu 50 tysięcy kilometrów (legendarna toyotowska niezawodność) . I jego naprawa kosztowała tyle, co stary Yaris. Poza tym, jak redaktor zauważył, nowy Yaris otula, co powoduje wrażenie, że jest ciaśniej niż w starym Yarisie. Oczywiście, w nowym Yarisie jest pełno elektroniki, ale czy ona faktycznie jest aż tak bardzo potrzebna w tanim aucie miejskim? Chociaż dzisiaj już nie aż tak bardzo tanim. Widząc ten dospawany wielki ekran multimediów, przeszkadzający w jeździe, od razu przypomina mi się "członek z ramienia wysunięty na czoło", bo ten ekran jest bardzo wysunięty na czoło. I jeszcze ma dużą amplitudę i odpadającą ramkę. Tak więc widać, że ten element jest, bo musi być, ale w ogóle nie jest dopracowany. W tak małym aucie nie ma miejsca na takie cuda. Dlatego go dospawano. No nie wiem, mam mieszane uczucia. Niestety nowy Yaris jest nadal wszędzie twardy i jest trzęsidupkiem doskonale odwzorowującym niedoskonałość nawierzchni. Elektronika, telewizory, podłokietniki tego wrażenia nie zatrą. A już nie wspomnę o przyjemności w obcowaniu z silnikiem 4-cylindrowym w starym Yarisie w porównaniu do obcowania z silnikiem 3-cylindrowym w nowym.
Sprzęgło chodziło płynnie czy szarpało?
Jeśli chodzi o ramkę ekranu, to urywał ją już Marek Wieruszewski. Można to zobaczyć w teście Yarisa na kanale Marek Drives w minucie 4:41.
Fajne porównanie. Nie ważne która generacja, te yarisy są po prostu dobre i nie do zajechania ;)
Yaris I wytrzyma nawet 743 tys. km, to chyba najlepszy "karton mleka" pod maską
Dziewczyna miała I gen teraz ma III gen ale z 2018r. I choć stara była fajna to nowa jest jednak lepsza. Silnik 1.3 vs 1.5. Starsza miała silnik z lepszym dołem...dobrze rwała spod świateł. Jednak skrzynia 5 biegów vs 6 biegów na + dla nowej yaris. Nie zgodzę się z precyzyjną skrzynią biegów bo 3 bieg sprawia problemy. Tak samo wsteczny. Do starej wchodziły 2 rowery ale to max. Do nowej wchodzą 2 rowery i bagaż na tygodniowy wyjazd. W nowej yaris bardzo fajne wygodne fotele...nie wypada się z nich na zakrętach. Nowa Yaris o wiele pewniej prowadzi sie na łukach. Starą Yaris dwa razy próbowało mnie obrócić na zakręcie...za lekki tył. Stara Yaris miała trzy plusy: była mała (bo te auta mają być małe). Dobra widoczność. Budowa tak prosta, że można wszystko naprawić pod blokiem. Każdą żarówkę da sie wymienić bez narzędzi po ciemku!:)
Yaris 1 nie do zastąpienia. Mam w domu Yariske z 2001 od 2004 roku i jedyne co trzeba robić to klocki i olej :D
Z silnikem 1.4 d-4-d to są niezle jaja cały czas coś się psuje,benzynowe bardziej polecam.
Mój D-4-D to jebitny czołg. 315 tysięcy na liczniku i praktycznie bezawaryjny. Tylko podstawowe wymiany płynów, klocki i amortyzatory. Z główniejszych problemów to raz zrobiony rozrząd i łożysko alternatora :D
@@DywanikowatyEU mój słabo i jak już przyśpiesza to kopci na czarno
@@PoczciwyMilek Może był czipowany i ma zbyt bogatą mieszankę? Ew. świeci się check engine, ale spalił się i ma jakiś błąd :p
@@DywanikowatyEU check jest był podłączany komputer i pokazywało że czujnik chyba ciśnienia doładowania
Moja Yaris Toyota była niezawodna i super ekonomiczna rocznik 2000silnik 1.3 Ben uwielbiałam ją ,przez 4lata użytkowania wymieniłam podporę pod wydechem za 60 złoty ,gdyby nie to że blacha się sypała to jeszcze bym tym autkiem jeździła .Nowa Toyota jest śliczna , zobaczymy za parę lat czy dorówna pierwowzorowi 👍
Yaris 1 generacji jest najlepszy bo ma 4 cylindry, kolejne generacje mają już 3 cylindry
Trafiłem tu przez przypadek - Algorytmy YT są nie zbadane - w Grudniu zamówiłem nowego Yarisa Premiere Edition. I pewno jakbym znalazł to wideo wtedy to by mi bardzo ułatwiło decyzje. Super przemyślany materiał. I zazdroszczę dykcji oraz ilość punktów na minute które podajesz :)
Jedyne czego mi zabrakło - o starym yarisie mówiłeś o tym, że dobrze ci się nim jeździło na dłuższych trasach - zabrakło mi twojej opini na ten temat w nowym yarisie, powiedziałeś tylko o spalaniu :).
Super kanał jakbym się bardziej motoryzacją interesował to bym definitywnie regularnie oglądał!
Kilka miesięcy temu miałem okazję przejechać Yarisem Verso kilka tysięcy kilometrów. Polubiłem ten samochód, mimo że wizualnie nie jest najpiękniejszy :)
Stara japońska szkoła budowania aut. Wtedy miał 300 tyś. km przebiegu (lub stanu licznika) i nie miałem wrażenia że jest zmęczony tym przebiegiem.
Pamiętam do dziś jak kupiłem yarisa kilka lat temu żeby mieć czym do roboty dojeżdżać . Małe bo małe autko ale niezawodne . Teraz z chęcią bym pośmigał tym najnowszej generacji.
yaris pierwszej generacji 1.4 d4d spala tak mało paliwa że aż szkoda do autobusu wsiadać heh porządny silnik
Jest 2020 a ja kupiłem staruszka z silnikiem 1.3
Auto naprawdę niepozorne.
O litrowej wersji to słyszałem tragiczne opinie ale ten 1.3 cholera zadziorny jest.
Przeszkadzało mi natomiast to na czym seryjnie wyjeżdżał z fabryki czyli wąskie opony i małe na obecne standardy koło.
Dostał opony od auta kilka lat młodszego 185/65/15 i prowadzenie uległo zmianie na plus.
Może to nie jest najtańsze auto ale kombinacja osiągów, miejsca wewnątrz, możliwości i zwrotności do tej wielkości opakowania (budy auta) jest rewelacyjna.
Niby przejściowy wóz, ale jeździ dobrze, rower nawet zmieści bez przedniego koła.
Polecam ale tylko z 1.3 lub 1.5 silnikiem.
ten chłopiec jest bardzo miły w odbiorze
Toyota zmasakrowała konkurencję , świetny silnik 4 cyl 1500 cm , odlotowy wygląd , przemyślane wnętrze , polo na szrot
Podsumowanie starszy Yaris był lepszy.
super się go słucha, nie gada głupio jak inni z AutoCent.......
Blagam, tylko bez stwierdzen typu "antymotoryzacyjne lobby" na tym kanale. Macie takie zasiegi na swoim kanale i na tyle ufam w oczytanie i wiedze Zachara, że takie hasła głoszone przez płaskoziemców nie powinny się tu znajdować. Dobrze ze idziemy w kierunku oszczędzania zasobów nieodnawialnych. Ale na pewno będzie to bolec, jak każda zmiana. Ale mądre osoby wiedzą co dlugoterminowo jest dobre i wymaga poświęceń. I oczywiście ze czasem ten marketing koncernów samochodowych jest nie do zniesienia, ale z drugiej strony mozna powiedzieć ze za prywatne pieniądze namawiają ludzi do zmiany stylu życia i bycia mniej szkodliwymi dla środowiska.
Tadeus Zaleski Jeżdżę tym nowym Yarisem (dokładnie taka hybryda) od miesiąca i w trasie mam spalanie 3,7-3,8, a po Warszawie w okolicach 4 litrów na setkę, gdzie zawsze blyskawicznie ruszam spod świateł. Trzeba mieć wyjątkowy „talent”, żeby osiągnąć wynik 6 litrów w trasie i 5 po mieście ;)
Świetny materiał! ❤️ Moja mama wciąż ma Yarisa z 2002 więc tym bardziej z przyjemnością oglądam
Oj potwierdzam tego yarisa ciężko zajechać (silnik 1.3)
Fajnie, naprawdę fajnie...wszystko👍
Siedziałem w tym cudaku. Nic w nim nie widać, jak w nowym civic-u. Tendencja producentów do zmniejszania widoczności na rzecz tańszej blachy jest już z nami od lat. Za to można auto robić coraz większe (w środku nie koniecznie) idealnie "nadające" się do miasta. Każdy ma swoje zdanie, możecie mnie rugać, bo ładniejsze i nowsze, ale w korkach źle mi się jeździło nowym Yarisem.
Siedziałem w nowej Honda civic x i też miałem takie wrażenie braku widoczności, za to w hrv pasowało mi idealnie jeżeli chodzi o widoczność mam 185 cm wzrostu, jechałem ostatnio nowa ford puma tam to dopiero jest tragedia jeżeli chodzi o plastiki i przetłoczenia które zabierają widoczność, aktualnie jeżdżę Honda civic 7gen 2005r i życzył bym sobie takiej widoczności i ergonomia i prostoty
@@civic952 7-ka najbrzydsza to fakt, ale podejrzewam, że pojemna i widzę że linia okien dość nisko, a auto wysokie. Pewne jednak na boczny wiatr podatna. Ale przy Twoim wzroście i czujesz się komfortowo - musi być ok ;)
@@marcinprzegalinski342 Czy brzydka, mówią na nią żelazko ale przez taki przód jest super widoczność , mam wersję 3d sport 1.6 benzyna i mi się podoba, choć wersja z 5d niezbyt mi pasuje , mam płaską z tyłu podłogę(więc nikt nóg nie musi trzymać na wzniesieniu da się da) bo skrzynia biegów w konsolecie (idzie się przyzwyczaić i to szybko) co do miejsca to sam za sobą siadam i jeszcze jest trochę miejsca, nawet na głowę mam miejsce, czego w civic x jest trochę go za mało.
Co do bocznego wiatru nie jest źle nie odczułem jakiś bujania autem nawet przy wysokich podmuchach wiatru i jedzie autostradowej, jest bardzo wygodna jak na swoje 15lat i prostotę budowy i obsługi oraz dobra widoczność, choć wycieraczki nie dochodzą do końca i to minus jak mamy brudne szyby lub z śniegiem który zabiera trochę widoczności. Ale to detale.
Jestem zaskoczony, jak wielki krok w przód zrobiła Toyota pod względem designu, a jednocześnie jak duży krok w tył pod względem ergonomii. Mój Peugeot 208 (ta sama klasa), pośród licznych wad, ma tę zaletę, że miejsca w środku jest akurat sporo - pasażerowie z tyłu mają gdzie zmieścić i nogi, i głowę. Nie jestem w stanie zrozumieć serwowania przez Toyotę klientom takiej niewygody. Podobnie mało miejsca jest w Fieście... a wystarczyłoby nieco inaczej poprowadzić linię dachu i odzyskać tych kilka brakujacych cm nad głową. Dlaczego? EDIT: Odnośnie Toyoty - już wiem :) chcieli nawiązać do GT86 nie tylko kształtem kierownicy, ale też przestrzenią dla pasażerów z tyłu.
Ja mam Yaris II , 1.0 benzyna i max. udało się 174 na liczniku zapalić ;)
moglibyście nagrywać razem :) fajnie się go słucha
Miałem kiedyś yarisa II d-4d - bardzo miło wspominam ten wóz. Jak Toyota to robi, że te ich yarisy są takie dobre?
Siemka, ja to powiem tak ze czasy ida do przodu w wszystko się rozwija i tak trzeba ale te starsze samochody są jakby fajniejsze, wszystko samemu trzeba wyczuć, czyjesz się jego częścią, a to ze czasem musisz walczyć ze zbieżnością daje najwiecej frajdy, a niestety w dzisiejszych to samochód=komputer ☹️ pozdro Zachar kolejny dobry film💪🏻
W nowym yarisie względem poprzedniego została tylko nazwa.. to zupełnie inny samochód niż dotychczas :)
swoją drogą ciekawe jest to, że nowy yaris ma wyższe spalanie od
corolli (mam hybrydę corollę 1,8 gdzie spalanie mam 3,6 - chociaż rekordem było 1,8l przy prędkości średniej 110km/h i około 150 km odcinku ). Z tego by wynikało że jednak pomniejszanie silniczków daje efekty odwrotne🤔
Zazwyczaj kupuję i używam rzeczy tak długo aż się rozpadną. 10+ lat temu kupiłem Yarisa 1 z 2005 roku i prawdopodobnie będę nim jeździł do [*]
ciekwae czy rdza wyjdzie po 3 latach jak w niektorych np kijankach. Gdzie slupek B jest z 2 segmentow elementy pracuja i dostaje sie tam woda. Te nowe samochody to tamagochi na kółkach za niebotyczne pieniadze. Blacha w nowej yarisce to kartka papieru, i niektore elementy konstrukcyjne słupków tez wskazuja ze beda z ruda problemy.
Starlet i Corolla E9 z 1.3 w 1990: po dobrym zestrojeniu gaźnika schodził ze spalaniem w mieście w okolice 5-5.5. W trasie nieautostradowej Corolla spaliła mi najmniej 4.2. Czy ekologia jeszcze idzie w parze z ekonomią?
Widzę, że nazwa kanału zaczyna mieć nowe znaczenie. Zachar jest coraz bardziej "OFF", a zamiast niego zaczynają wjeżdżać jakieś randomowe osoby i reklamy. Do reklam nie miałbym nic przeciwko, ale nie lubię jak ktoś kłamie, a kłamie, bo oferta mubi nie zawsze jest najtańszą ofertą na rynku, a okazje Allegro rzadko są "poniżej ceny rynkowej". W moim przypadku, jeśli reklama zaczyna się od kłamstwa, to efekt jest odwrotny do oczekiwanego - zamiast przyciągać, to odpycha. Na kanale jest coraz mniej Zachara, który był głównym powodem zasubskrybowania kanału przeze mnie, coraz więcej reklam i materiałów sponsorowanych, w których mam wrażenie, że sponsoring ma wyższy priorytet niż rzetelność. Quo vadis, Zachar?
a ja gniotę Yarisem 1.3 z 2000 z 4-biegowym automatem, fantastycznie kojący pojazd ;-)
Dawno nic mnie tak nie rozmieszylo;)
KicksterTV, filmik "10 aut do 5 tys zł" (xD), 21 minuta. Automat w Y1 to podobno straszna padaka
A z tym MUBI to mam mieszane uczucia. Rzetelnie udzieliłem informacji przed wyliczeniem składki OC. Ok. Fajne propozycje wyskoczyły. Natomiast przechodząc do płatności otrzymałem informacje, iż zostały zaciągnięte dane z jakiejś bazy danych (nie wczytywałem się co to za baza) i nagle koszt ubezpieczenia wzrósł o jakieś 400zł. WTF?
Mubi to ściema jak chcesz najtańsze ubezpieczenie to szukaj placówek gdzie jest dużo firm ubezpieczeniowych i idź do agenta wtedy będziesz miał najtaniej.
@@zdzislawgicior ok, ogólnie spróbowałem czym pachnie MUBI z nadzieją, że faktycznie to działa.
Co!? 190 Yarisem? xd
Mi się moim 1.0 najszybciej udało jechać 172 km/h. No i dzięki temu filmowi dowiedziałem się że mogę tylną kanapę zmienić w ściankę. Dzięki
@@MotoPasjeKamila U mnie w mojej Yarisce nie ma tej szufladki, ktoś najwyraźniej zarąbał ją xd
@@MotoPasjeKamila Ja swój atlas drogowy mam w skrytce na przeciw fotelu pasażera ;-)
Choć nigdy z niego nie korzystałem to mam go na wszelki wypadek gdyby mi się telefon popsuł albo z jakiś innych powodów nawigacja padła.
Choć ta skrytka wydaje się całkiem spoczko to na razie nie czuję palącej potrzeby jej zakupy! Ale dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam 😊
Może już pora poważnie się zastanowić nad zmianą nazwy kanału na MUBIOFF ?
Jaki masz problem przewinąć reklamę?? Daj Zacharowi zarobić 🤦
Czy ta fiesta po odpuszczeniu gazu na zakręcie jedzie na 3 kołach uślizgując tylną oś tak jak wersja ST? I czy jest inny samochód w klasie B/C aby jechał uślizgując tylną ośna zakręcie przy odpuszczeniu gazu?
Jeździłem pierwszym Yarisem i był żwawy, ale gdy przyciskało się pedał gazu to nie stawał się bardziej dynamiczny. Jeździłem też przedostatnią generacją z silnikiem 1,4 i też tyłka nie urywa, a jazda jest plastikowa
A jakim modelem jeździłeś?
Auto jest elastyczne i ma dobrą reakcję na gaz.
Mowa o 1.3 i 1.5
W "Litrówce" bałbym się wyprzedzać z pasażerami na pokładzie.
@@czapik90 ta pierwsza to właśnie była 1.0 l (pod koniec ubiegłego wieku ;-))
@@czapik90mam najsłabszego Yarisa 1.0 65 KM i nie boję się wyprzedzać, nawet z pasażerami wyprzedzę każdego na drodze dwukierunkowej, bo robię redukcję na tróję (czasem dwóję i wrzucam 3 w trakcie manewru jak przekraczam 80), gaz do dechy i piłuję, aż siostra była zaskoczona jak wyprzedziłem Civica jadącego 70, kolega się śmiał że "karton mleka" a jak wsiadł do mnie to był zachwycony osiągami
Jeżdżę Yarisem I jako służbowe auto ;p fakt jest ten, że jest malutki i się wszędzie mieści... Swoim bym tak nie zaparkował :) Ten nowy Yaris jest sporo dłuży więc i już mniej poręczny :)
Wczoraj kupiłem Yarisa z maja 2003 (już po lifcie), oczywiście 1.0 i z wysokim poziomem hałasu absolutnie się nie zgodzę. Może coś poprawili po 4 latach, a może lepsze wersje były lepiej wygłuszone (nie wiem jaką mam wersję, bo instrukcja obsługi w drodze), ale na pewno to nie podstawowa (srebrny panel nawiewu, srebrne klamki wewnętrzne, elektryczne szyby z przodu).
Ale się cieszę, że widzę znowu tego prowadzącego. Pamiętam jak w jego debiucie mocno pogoniłem go za ubiór w komentarzu, a teraz patrzę na film i zupełnie inny człowiek, tak dobrze wygląda. Cieszę się jak sukcesem swojego własnego dziecka, którego jeszcze nie mam.
No dobra, muszę jeszcze się do jednego doczepić, do butów:D
O Panie, tę zagadkę z licznikiem dobijającym do 200 trzeba rozwiązać !!!
Może wtedy zakrzywi się czasoprzestrzeń i zrobi powrót do przyszłości
z tymi licznikami to w jedynce jest fajne, dokładnie wiesz kiedy pasażer zaczyna się nudzić i zastanawia się nad twoją prędkością
Bardzo dobry test
Robi wrażenie
Zabrakło ceny nowego Yarisa.
A wcale niska nie jest.
to zobacz na ceny vw , gorszy silnik , gorsze właściwości jezdne , gorsze plastiki a cena wyższa.
Kupilem za 72000 rocznik2020 odbior w grudniu
@@laguna1900dci04 za 70 koła wolałbym kupić 7 porządnych sedanów wlasnie z lat 98-2003r. a nie nowe male nie praktyczne ciezke i slabe auto :)
Yaris I z silnikiem D4D złoty wóz, absolutnie bez awaryjne i pali szklankę paliwa 👍👍
Czujniki parkowania były w yarisie 1. Sam miałem fabrycznie zakładane w salonie
@@MotoPasjeKamila oryginalne
Te ceny z Mubi są niesamowite. Choćby tu nową Siódemę pokazywali to nie widziałem żeby ubezpieczenie było droższe niż 500zł. Tymczasem mi za starego Mercedesa wylicza 3 razy tyle.
No i gdzie postęp? Jako auto miejskie do którego trzeba codziennie 20 razy wsiadać i wysiadać zdecydowanie leps-ym samochodem była pierwsza generacja. Robienie z nowego Yarisa auta na trasy (niższa pozycja siedzenia) jest bez sensu bo Yaris to nie jest auto na trasy...a spalanie 6 litrów w małej hybrydzie to żart z ekonomii. Moją starą Xsarą 1.4 HDI na trasie W-wa- Kraków bez problemu robiłem powtarzalne 3.6-3.7 l/100 km. W mieście też 5-tki nie przekraczała tak więc to raczej antypostęp...
Apropo wsiadania, to porównując do nowszych Clio czy Ibizy to w Yarku 1 dużo ciężej jest się w głowę uderzyć przy wchodzeniu na pokład.
Obojętnie czy z przodu czy tyłu.
A przy podwyższeniu auta przez wrzucenie większego koła jest prawie jak w jakimś crossoverze B segmentu.
Grzegorz 6 litrów to ten pan potrafi spalić. Ja mam po miesiącu jazdy tym nowym Yarisem średnią 4 litry / 100km (przejechane ok. 1300 km).
Ale hybrydę wziąłem nie tylko ze względu na niskie spalanie. Bardzo udane autko z wieloma dodatkami, których w tej klasie konkurencja nie ma nawet za dopłatą (m.in. HUD i systemy bezpieczeństwa).
Mam aygo z tym silnikiem i powiem szczerze, to musiała być przepaść...aygo z bólem serca (silnika) pod 170 podchodzi..
Mieliśmy 3 Yarki I w rodzinie (1 jeszcze jest) Po liftingu (roczn 2005;) skórzna kierownica i obsługa radia przy kierownicy - no wypas ;-))
Toyocie nie wyszły tylko skrzynie pseudo automatyczne w tych samochodach. Tak poza tym nic sie nie psuło...A ,tak z górki faktycznie można było rozpędzić samochód, że mało kto dziś uwierzy. Tego nowego Yarka niestety nigdy nie kupię, chociażby dlatego,ze zabrano 1 cylinder, a w przypadku jazdy nie tylko miejskiej - brak oszczędności. No i za takie pieniądze są inne samochody z dłuższą gwarancją. A, w końcu to sprawa gustu i preferencji.
Czy do premier edition dodają nos pinokia?
Mnie z tylu miejsca nie brakuje i jest przytulnie fajnie. Wzrost 179
Siedziałem ostatnio w nowym Yarisie, sam mam Yarisa II. Zgadnijcie, który z samochodów jest idealny do miasta, gdy masz rodzinę 2+2. Oczywiście Yaris II. Już III odeszła od specyfiki typowego miejskiego auta, a najnowszy Yaris poszedł jeszcze dalej. Nie rozumiem tej mody by z miejskich aut robić pseudo sportowe samochodziki. Mimo tego, że nowy Yaris jest tyle dłuższy to wewnątrz jest sporo mniejszy. W "dwójce" siadam w miarę wygodnie za kierownicą, a z tyłu jest jeszcze bardzo dużo miejsca na nogi. W "nowym" totalna padaka, a do tego tunel środkowy wbijał mi się w nogę, bo jest za szeroki. Stary Yaris (I i II) ma regulowaną tylną kanapę - chcesz mieć większy bagażnik, przesuwasz kanapę do przodu, możesz regulować pochylenie oparć. I rzeczywiście ta ilość schowków, widoczność i poczucie luzu. Wspaniały samochód! Z silnikiem 1.3 to zwinne auto, a pali niewiele. Nowy Yaris prezentuje sie pięknie, ale czemu on ma służyć? Dlatego moją IIkę będę reanimował póki nie spróchnieje ;)
Nowa Yaris do miasta wydaje się być bardzo dobrym wyborem. Tylko jaka cena tego egzemplarza? Bo zabrakło tego.
Super program.
Trasa Siedlce - Warszawa - Siedlce w prawie 200 konnym 20-letnim samochodzie - spalanie 7,5l. Gdzie ten postęp?
Gdzie jest zachar?
Mam 1-kę z 2001 roku. Bez wspomagania, bez ABS, bez elektrycznych szyb i lusterek, bez centralnego zamka, 1 poduszka powietrzna.
Współczuję. 😉
Ja miałem z 2004 1.0 też taką bieda wersję z jedyną różnicą, że był abs.
Nawet mimo braku wspomagania manewrowanie nie było jakoś uciążliwe, a ogólnie przez brak elektryki tymbardziej nic się nie psuło. Poza standardowymi wymianami oleju i filtrów to autko praktycznie bezawaryjne :)
Ja wziąłem 1 w pełnej opcji, nawet szyberdach jest i klima.
1.3 i sobie nie współczuję bo wygodny przemieszczacz z z niego.
Wiadomo że nie jest to np Mazda 6 albo Meganka pod względem komfortu i prowadzenia, ale lipy nie ma
Bla bla bla. Bida wersja za 60 tysięcy??? Quo Vadis Toyota???
Zrób taki sam film o Fiacie Punto :)
Nie wiem jaki cel, chyba żeby się pośmiać z braku progów i podłogi w starym puncie
Czemu na kanale zachara nie ma zachara znowu
Pewnie dlatego ze kanał nazywa się „Zachar OFF” i w końcu go wyłączyli, niestety..
Co się stało się?
Czy Zachar zabunkrował się gdzieś w piwnicy w obawie przed kibolami?
może poleciał na kwarantanne
Spokojnie, już pojutrze będę 😁 Kamil mi pomaga, bo sam nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć, to są 4 filmy w tygodniu
bo to wyglada na reklame, caly ten kanal to reklama niestety :
gdybym miał wybierac zakupił bym zdecydowanie rocznik 2019/2020.
Ta z 1999 roku jest o 21 lat starsza, i o 21x trwalsza
Bo ma 4 cylindry a nie 3
Jakim cudem Yaris I z silnikiem 1.0 68koni wyciągnął 197km/h jak prędkość maksymalna to 155?
Z górki z wiatrem i licznikowe.
1.3 potrafi się na prostej rozbujać do 165kmh - 170kmh nawet z szerszymi oponami.
200 też jest możliwe, zwłaszcza że 3ci bieg się kończy przy 145-150kmh
Wszystko na niemieckiej autostradzie bez ironii
W 1995 Lancia Y też miała zegary na środku.
i dont understand the language but BEST REVIEW EVER ... thank you sir.
It's time to learn Polish. 😜😁
197km/h... zycie ci nie mile...
A opony ile moga max?
Z tego co widzę, to najczęściej yaris ma 13’ z indeksem prędkości T czyli 190km/h
@@jakubmacierzynski6802 Nowy na pewno nie ma 13, 15 lub 16.
@@danieldaniel733 On pisal o Yaris 1, nowy Yaris w teście ma 17 więc podstawą mogą być 16.
Mam 1.3 w benzynie i po 18 latach rozpędza się do 199 ✌🏻
Licznik nie wskakuje na dwójkę z przodu 🤷🏻♂️
Trasę Kraków - Wrocław jedziesz 170 bez zadyszki w 4 osoby, całą drogę. Szacun za te auto należy się Toyocie! Jeden minus, jeśli masz wersję Japońską to płacisz majątek za niektóre części. Potrafią być z 3/4 razy droższe jak do Audi... Drugi minus, auto nie trzymie przyczepności nawet na oponach Michelin, Pirelli, itp.
Deszcz bądź śnieg i modlisz się by Twoja dziewczyna, która przesiada się z Golfa do Yariski nie wjechała komuś w tyłek 🙏🏻
@@AviLoTV Brak przyczepnosci można zniwelować na dobrych letnich kapciach 185/60/15
Ja zastosowałem z profilem 65 ale to już extrema i z pełnym bieżnikiem by mogły narobić bigosu.
Na seryjnych 13" to dupa nie jazda.
Nawet ten silnik się zdaje za mocny na słabe malutkie koła
Ten gość nie ma pojęcia co mówi. Mam Yarisa 1.0 i mimo małej mocy, lecz małej masy auto potrafi zaskoczyć dynamiką i dobrym prowadzeniem niczym Mini. Jest jeszcze 1.3 oraz 1.5 dwa warianty 107 i turbo 150 , a gość twierdzi, że auta nie miały nic wspólnego ze sportową jazdą. Brak doświadczenia przede wszystkim…
9:17 Mam w rodzinie tylko yarisa 3 więc musiałem jakoś zmieścić do niego 3 metrową listwę blatową
Jak to, nie wynajales sobie busa na ta okazje?
9:16 Słuchaj, to ja kiedyś ze szwagrem...
Miesiąc temu do środka yarisa weszła mi 3 metrowa listwa blatowa
Siedziałem z tyłu w nowym Yarisie i rzeczywiście jest tam beznadziejnie ciasno mimo, że powiększono rozstaw osi o 5 cm. Dzięki temu chyba trochę powiększył się bagażnik.
I znów nie ma Zachara
Łącząc te dwa filmy z Kamilem w jedną paczkę niechcący sprawdziłem czy mnie jeszcze lubicie 😁 Wygląda na to, że tak 👍 wracam już w ten weekend z dwoma zajebistymi filmami!
@@ZacharOFF na kanale zachara jestem żeby oglądać testy zachara ☺ bez... Lipa... To tak jak top Gear bez starej ekipy... Było ulubione ale nie da się oglądać 😉 (oczywiście nic nie ujmując kamilowi... Bo dobrze prowadzi, ale przyzwyczajenie... Jak z top Gear ) ... zachar :) a brales pod uwage, zeby nagrac filmik o tym jak nagrywasz filmiki? :) zeby pokazac zwyklemu uzytkownikowi jak to wyglada od a do z? ile pracy czasu ustawiania kamer, powtorek, obrobki na kompie... ze to nie tak prosto... nagrac filmik trwajacy 20-30 minut w godzinke i po robocie :)
Kurła kiedyś to było
6 litròw !!!? Co ty Porsche z mydelniczki robiłeś ?
Tyke to ja mam na Rav-4
pray 2x większej mocy o wadze nie wspomnę
Średnia 50% miasto
Ruszam spod każdych świateł ostro, tylko z hamulcem uważam i naciskam kiedy muszę
Tadeus Zaleski Jeżdżę tym nowym Yarisem (dokładnie taka hybryda) od miesiąca i w trasie mam spalanie 3,7-3,8, a po Warszawie w okolicach 4 litrów na setkę, gdzie zawsze blyskawicznie ruszam spod świateł. 6 litrów w trasie i 5 po mieście to trzeba mieć wyjątkowy „talent”, żeby osiągnąć taki wynik ;)
Yaris jedynka w wersji TS 106KM
Z FOTELAMI SPORTOWYMI W STANDARDZIE zapewne niczym nie ustepuje nowemu w kwestii osiągów i wygody na długiej trasie czy górskich zakrętach
@@MotoPasjeKamila na pewno ,
jest 300 kilo lżejszy
Czyli nawet Toyota zmieniła wygodę na wygląd. Mimo carsharingu takie samochody kupują często młode rodziny. Ilość miejsca w środku, w bagażniku, elastyczność wnętrza nadal bardzo się liczą. Wystarczy spojrzeć jak trzymają ceny stare Yarisy. Szkoda, że dla designu zepsuto tak doskonale skrojone auto.
1:33 Porsche? A może poszukać bliżej i wskazać Lexusa UX?
Drag Race by się przydał 😁
mam w planie kupic wkrotce na pierwsze auto :) ofc tego pierwszej generacji
Bardzo dobry wybór. Sam mam od 1,5 roku właśnie jako pierwsze. Jako właściciel 1.0 powiem, żebyś szukał 1.3. Chociaż 1.0 też potrafi zaskoczyć swoją zwinnością. Powodzenia w szukaniu! :)
Jak nie lubisz motoryzacji bardzo to polecam, bo umówmy się nie jest to auto dla petrolheadów
@@terratorek8997 jako fan motoryzacji jeżdżący Yarisem jak najbardziej polecam. Przede wszystkim dlatego, że jest bezawaryjny i mimo wszystko całkiem dobrze się prowadzi. Jasne, to auto nie porywa, jest nudne i nie wyróżnia się z tłumu. Ale jest za to bardzo wdzięczne, praktyczne i tanie w utrzymaniu. Plus wciąż łatwo znaleźć egzemplarze od pierwszego właściciela z polską historią
@@erzet2969 jestem fanem motoryzacji, ale na pierwszy woz szukam czegos taniego, nieawaryjnego, malo palacego i niezbyt mocnego, czegos czym podszlifuje umiejetnosci zanim przesiądę sie do czegos ciekawszego :))
Mam 1.3 jest ok ale zachęcam żebyś kupił 1.5
Z tą prędkością 197 km to lipa . Jego prędkość maksymalna to 155 km i pojedziemy szybciej
Zachar tak się nie robi, wracaj na kanał bo bo zaraz pójdziemy sobie stąd🥳.
Niech chłop sobie odpocznie od nagrywania. Dobrze, że ma spoko zastępstwo.