POLOWANIE Z CZARNOPROCHOWCEM? | INVESTARM HAWKEN HUNTER .50 | ENERGIA, ERGONOMIA, CELNOŚĆ
Вставка
- Опубліковано 20 гру 2022
- Na warsztat idzie karabinek myśliwski Investarm Hawken Hunter w kalibrze .50. Wersja kompaktowa, z krótką lufą. Jaką energię ma taka broń? Czy zgodnie z nazwą (Hunter) nadaje się ona na polowanie? W Polsce polować z broni czarnoprochowej nie wolno, ale w innych państwach już tak. Często kryterium dopuszczającym stosowalność broni jest energia pocisku. Czy taki króciutki i lekki karabinek w ogóle ma sens?
Mierzymy energie wylotowe pocisków, skupienie. Strzelamy na 25 i 50 m. - Наука та технологія
3:24 Na zdrowie!
Dzięki!
Mam ci takowego Hawkena parametry dokładnie takie jak w prezentowanym i jest sztos😃 W ramach ciekawostki z pocisków maxiball 360 grain przy 60 graniach prochu czeskiego potrafi zastopować przeszło 100kg dzika, potwierdzone eksperymentalnie w Estonii. Bo tam wolno😊
przeciez bronia czarnoprochowa nie mozna polowac
@@annabakalarz996
W Polsce nie ale są kraje w których nie ma z tym problemów. Wystarczy EKB, stosowne pozwolenie i tyle.
@@annabakalarz996 Kolega przecież napisał że w " Estonii " Nie w PL. Pozdrawiam.
@@annabakalarz996 w naszej kolonii niewolnikom prawie nic nie wolno...
To jest ten słynny postrach niedźwiedzi Old Shatterhand'a...
Fajna Armatka :D Miłych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla Wszystkich ! :D
Warto jeszcze zaznaczyć że te maksymalne wartości prochu są:
1. Zaniżone dla bezpieczeństwa strzelca
2. Było strzelane z Vesuvit-a. Jeszcze więcej energii byłoby ładując "szwajcarem" 😀
Cześć. Tak się składa że też posiadam Hawkena z Investarm, tyle że w kalibrze .45 i z nieco dłuższa lufa. Na poczatek wady mojego egzemplarza. W moim 'bezpieczna' pozycja kurka też nie pozwala na załadowanie kapiszona. Problem omijam zwyczajnie uważajac jak stoję podczas ładowania. Strzelam głównie na strzelnicy w budynku, więc boks uniemożliwia mi skierowanie lufy w bok. Drugi problem to spust. Przyszedł kompletnie twardy i ciężki. Szczęściem ten model posiada śrubki regulujace. Kilka minut zabawy ze śrubokrętem i problem zniknał. Mam kilka drobnych niedoróbek na kolbie. Jakoś mnie to szczególnie nie boli, zwłaszcza że cenowo Hawken z Investarm to raczej niższa półka średnia. Na koniec szczerbinka......po prostu smutek. Płytka przez która patrzysz na muszkę jest lekko swobodna, śrubka trzymajaca oś pozioma też jest luźna. Na zawody nie jeżdżę więc mogę z tym żyć choć może wybiorę się z tym do rusznikarza. Przy przygotowywaniu do strzelania trzeba pamiętać żeby dobrze rozkonserwować kanał zapałowy. Oleju nie żałuję więc zdarzało się że tłuste resztki konserwantów uniemożliwiały zapłon. Musiałem kombinować i wtydzić się na strzelnicy. Teraz wjeżdżam tam płynem do tarcz hamulcowych, szoruję szczotka do protez dentystycznych i przedmuchuję powietrzem w sprayu. Może to był problem który miałeś w trakcie strzelania ? Kolej na dobre rzeczy. Lufa - ma głęboki, wyrazisty gwint co przykłada się na bardzo dobre skupienie przestrzelin. Karabin jest po prostu bardzo celny, nawet na kulach z flejtuchem. Prosty w konserwacji bo lufę jest bardzo łatwo zdjać z łoża. Wyjmujemy, płukamy, suszymy, smarujemy, słuchamy narzekań żony - gotowe. Karabin ergonomiczny i lekki. No, 'lekki', bo co jakiejś znajomej dawałem się z niego złożyć do strzału to zaczynały się piski 'ojej jaki ciężki' i ręka podpierajaca drżała jak galareta. Cóż, strzelectwo CP to raczej męski sport. U mnie kurek jest niezawodny, kapiszony odpalaja bez problemu. Moim zdaniem idealny na pierwszy karabin dla osoby która stawia pierwsze kroki w strzelectwie CP. Względnie dużo wybacza, pozwala bawić się różnymi pociskami i naważkami, prezentuje się dobrze. Stosunek ceny do jakości w mojej opinii bardzo dobry.
@Mruuuczek haha, latem myję w ogrodzie, w gorsze dni czekam kiedy będzie w pracy. W suchym miejscu czarnoprochowiec nie zajdzie rudą nawet po 2 miesiącach.
@Mruuuczek resztki smaru są wystarczająco tłuste. Smar pierwszy dostałem od kolegi, wszystkie następne od 2006 robię sam.
Zdrówka :) 4,5 kg widać nie tylko przez amerykańskich traperów było uważane za poręczne. Z tego co pamiętam AK47 też ważył załadowany 4,5kg, a zgodnie z ideą żołnierz w razie w miał się z nim nie rozstawać.
Świetny materiał, jak zawsze. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
Super film 👍 Długo wyczekiwany :)
Jak zawsze the best, dziękuję za film.
Zdrowych i pogodnych Świąt. A tak w ogóle to wszystkiego najlepszago. Pozdrowionka.
Dzieki za materiał!
Doskonały, rzeczowy komentarz. Przejrzyście pokazane osiągi. Tak trzymać.👍👍👍
Ciekawy materiał , fajnie jest posłuchqć o histori broni czaroprochowej.
Taaak, już chrupki nasypałem, zasiadam. Pozdro I dzięki za film.
Witaj Rufus super odcinki o Broni Czarnoprochowej fajnie że taką serię zrobiłeś na UA-cam super to się ogląda i dużo można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. 😉👊 Pozdrawiam serdecznie Ciebie.
No ładnie panie Rufus... Ładnie.... Pozdrawiam
REAL jest też pociskiem częściowo kompresyjnym i nie powinno się stosować do niego przybitki (no chyba że cienką kartonową) bo z filcem, paradoksalnie, nie uszczelni się (bo nie skompresuje się i nie wypełni bruzd gwintu). Pocisk z 14:00 to nie REAL a MaxiBall, tak samo nie stosuje się doń przybitek.
Aaa no i symbol jednostki masy grana to (gr) a nie (gn) ;)
Swięta prawda.
Super kanał! Pozdrawiam serdecznie 🙂
lepiej mieć rurkę aluminiową długą do wsypywania prochu aby ten opadł na sam dół nie zostawiając ani drobiny w bruzdach lufy. Wtedy strzały są bardzo zbliżone do siebie... Ogólnie piękna broń i bardzo celna...
Super filmy.
Posiadam deerhuntera ,45 czy mógłbyś go przebadać na grono. Jestem ciekawy jaka to może osiągnąć energię. Z góry dziękuję i życzę wesołych świąt!!!!!!
Ciekawy materiał
Kolejny ciekawy film ;) dalej czekam na material o rolling blocku :D pozdrawiam wesolych swiat bozego narodzenia - pozdr
Fajny filmik. Bardzo dobre strzały jak na brak ''optyki'', to prawdziwa umiejętność. Z luneta 25 metrów wygląda jak 3 :). Ja tam jednak na polowania bardziej wolałbym luk bloczkowy lub dobry recurve od czarnoprochowca. Myśliwi nie słyszą 😉. Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
Gumę wymienić na skórę i będzie śliczny!
1000 J to u nas dolna norma, tylko na sarny i dziki warchlaki. Na jelenie, muflony, daniele i dziki potrzeba już 2000J @ 100m.
PS. 2000J+ @ 100m to na czarnym prochu jest osiągalne, ale raczej Sharpsem, a on średnio pasuje do traperskich klimatów i nie łapie się na amerykańską kategorię "muzzleloader". Niestety żeby dostać taką energię z odprzodówki, bez przegięć typu Gibbs (długie pociski trudno wepchnąć żeby niezawodnie siedziały i nie każdemu odpowiada klimat brytyjskiego safari), trzeba by pójść do Canossy - zgodzić się na szybszy gwint i to w kalibrze .54". Do tego trudno dostać z kolei odpowiednio długie pociski REAL. Zresztą nie wiadomo czy te trójkątne w przekroju (i cienkie) pierścienie prowadzące się nie wyrwą z tak szybkiego gwintu. Pocisk Minie też ma swoje wady, chociaż 520gn w kalibrze .54" jest osiągalne.
Po prostu tak wyśrubowane normy energii nie mają sensu przy dużym kalibrze i czarnym prochu - stąd zresztą takie parametry nie występowały w epoce. Dlatego trzeba by zmienić całe nasze prawo łowieckie - wraz z dopuszczeniem czarnego prochu zlikwidować (albo chociaż poluzować) wymogi na energię. Przecież ludzie polują z łuków na niedźwiedzie, a tam nawet łuk 50kg (dla niezłego kafara żeby mieć jeszcze celność) daje nam energię 500J max - zakładając 1m drogi napędu strzały i utrzymanie siły 50kg (500N) na całej tej drodze jakimś super systemem bloczkowym - nierealne, prawdziwa energia będzie jeszcze mniejsza.
aktualnie jest min. 400 J (na 100m od wylotu lufy) do drapieżników
min. 1000J do saren, warchlaków
min. 2000J do reszty oprócz łosi
min. 2500J do łosi
Witaj Przyjacielu pozdrawiam serdecznie ciebie oraz twoich bliskich 🤗👍👏💪🐺🐾🏞️🥇☕🍰🧸
Muszę Cię zmartwić ta pozycja bezpieczna w investarms tak ma i niestety tak zostanie bo orzech zamka to odlew i nie nadzpawacz w celu podniesienia pozycji bespiecznej powiem tak te zamki są zupełnie inaczej skąstruowane niż inne począwszy od sprężyn śrubowych a na budowie orzecha kończąc z zapadką dlatego masz dwie pozycje kurka bezpieczną i bojową a przy naciągu słychać trzy kliki a nie dwa a jeśli chodzi o nie wypały polecam zmiane kominka na rewolwerowy od pietty lub euroarms M6-0.75 taki skok gwintu jest w tym karabinie zyskasz na drodze kurka z powodu zwiększenia jego drogi i większej jego energi u mnie pomogło a tak to jest to super sprzęt
Ten karabinek jest moim ulubionym. Mam ten model w kalibrze .45 (dwie lufy, długą i krótką bo łatwo się wymienia i można mieć różne przyrządy celownicze). Ja w swoim odkręciłem szynę która znajduje się pod lufą i służy do zamocowania pasa transportowego oraz do pobojczyka. Zbierał się tam brud i wilgoć i po jakimś czasie musiałem poprawić oksydę.
Super bronka. Super odcinek. Tą gumową stopkę możesz zakryć uszytym ze skóry pokrowcem, skórzaną stopką po prostu. Będzie działać po staremu, a efekt wizualny się znacznie polepszy. Mojemu sharpsowi musiałem takie cóś uszyć i od razu się polepszyło. Lepiej się składa.
Jak pan ładuje tego Sharpsa, jeśli można spytać? U nas "na wsi" strzelali z łusek (odpalanych zewnętrznym kapiszonem), ale oryginalnie one chyba były pomyślane na ładunki papierowe? Bo widziałem, jak ktoś normalnie pakował pocisk, sypał proch na wierzch i potem był w stanie trafiać na 200m ze stojącej. Z papierowych się nie udawało.
@@bakters Proch w ładunku musi być ubity, inaczej spala się nierówno lub nawet detonacyjnie. W sharpsie najlepiej zrobić odlew komory nabojowej z wosku, a następnie na tej podstawie zrobić sobie "modełko" (drewniany walec) do kręcenia gilz papierowych. Ja używam najtańszego papieru do drukarki a "dupkę" zaklejam bibułką papierosową. Gilza jest dość mocna i nie rozsypuje się w rękach. Można nawet nosić takie naboje w kieszeni. Co do celności to strzelałem na poligonie w Międzyrzeczu na dystansie 600m z dioptera z oczkiem Hadleya i muszką tunelową do celu pt."dupa słonia". Cel miał metr/metr i przestrzeliny układały się na okręgu o średnicy 50cm. Oczywiście pewnie można lepiej ale do tego potrzeba lepszego strzelca ode mnie ;)
@@zeth997 " *a "dupkę" zaklejam bibułką papierosową* "
To ma sens. Tamci "ucinali" wystający kawałek ładunku zamykając komorę nabojową (o ile rozumiem, tak było historycznie). To zostawiało niepowtarzalną naważkę, więc możliwe że ładowanie bezpośrednio do komory poprawiło celność.
Tak, zgadzam się, że ładunek powinien być ubity. Dzięki za informacje. Jak już pisałem, u nas używają metalowych łusek bez spłonek. Pański system wydaje mi się o wiele praktyczniejszy.
Posiadam w kalibrze 45 z roku 77 :). Piekny karabin :)
Cześć Rufus. Fajny karabin. Podoba mi się też, że jak widać choćby w 19:50 przyrządy celownicze ładowane są ze zwykłego USB, bo ciągła wymiana baterii bywa uciążliwa. Pozdro i Wesołych Świąt🎄🔪🐟
W wspomnianym Decathlonie jest też dział z odzieżą myśliwską co plus, o broń ciężej. Wiadomo jak jest w naszym kraju... Ciekawy film!
Petarda odcinek. W sumie jak każdy... Pozdrawiam.
Ciekawy film. Choć znacznie więcej strzelam z broni współczesnej i CP traktuję jako odskocznię, to właśnie nad takim krótkim Hawkenem się zastanawiałem. Wady są jednak zastanawiające i niepokojące. To są rzeczy o cenach takich jak nowe egzemplarze współczesnej broni, ale o wiele bardziej licho wykonane, tak jakby właśnie producenci traktowali je jako repliki, a nie poważną broń. Podobnie w rewolwerach - a to nieosiowe bębny czy lufy, a to tandetne kominki, a to różnej długości pazury obrotu bębna. Tak jakby kontrola jakości nie istniała. Nie mówiąc już o tym, że broń CP robi się z o wiele gorszej stali niż broń współczesną, bo ciśnienia są nieporównywalne. A mimo to ceny jej są wysokie. Mam karabin CP innej, nawet renomowanej włoskiej firmy i muszka mu odpadła od przypadkowego uderzenia. Dlaczego? Bo nie jest wbita w jakiś wyfrezowany w lufie jaskółczy ogon, tylko dokręcona maleńką śrubką i to tak krótką, że wchodzi tam dosłownie sam początek gwintu i lichutko to trzyma. W dodatku śrubka o jakimś calowym gwincie, długo się naszukałem zanim taką znalazłem (na niezawodnym Wolumenie). Ale by nie trzymało się na jednym ząbku gwintu, włożyłem pod muszkę cieniutką gumkę, by działało jak kontra. Siedzi, trzyma się dobrze, ale tak nie powinno się robić przyrządów celowniczych. W głupim Mosinie trzaskanym w milionach sztuk w czasach wojen, przyrządy są pancerne i cięzko je uszkodzić. Gdyby taka awaria przytrafiła mi się na takiej wyprawie jak Twoja, to karabin by mógł służyć tylko jak strzelba - z celowaniem po lufie na małe odległości.
Jakich kapiszonów używasz? Jaki tam jest kominek? Bo czasem kwestia ich niezbijania to niedopasowanie kapiszona do kominka i zmiana jednego lub drugiego może nagle zmienić zupełnie samo strzelanie.
Czy 80 grn prochu zrobi różnicę w tak krótkiej lufie, to już sprawa dyskusyjna. Pytanie czy tyle prochu zdoła się spalić w całości, zanim pocisk opuści lufę. Ale warto zmierzyć. Vesuvit to też nie jest szczyt energetyczności prochu czarnego ;)
Co to za strzelnica? Jak widziałem w poprzednich odcinkach poruszałeś się samochodem po Warszawie, więc to pewnie gdzieś w okolicy. Nie chciał byś może przetestować włoskiego wynalazku pod tytułem odprzodowy Rolling Block w kalibrze .50? W końcu ten karabin to ikona Dzikiego Zachodu, choć odprzodowe egzemplarze były co najwyżej pojedyncze. W razie czego służę pomocą ;) Możemy też energetycznie porównać do starej ale jarej amunicji mosinowskiej lub .30-06.
Strzelnica jest ponad godzinę drogi z Warszawy, jeżdżę na cały dzień. Rolling block, mosin czy 30-06 jak najbardziej chętnie bym przetestował na kanale. Napisz na rufus@starywspanialyswiat.pl
@@DR_RUFUS Napisałem maila. Jakoś już po Nowym Roku :)
3:24 na zdrówko 😁✌🏻
Fajny filmik.ciekawy.nie spodziewalbym sie ze na 100 m pocisk moze wytracic az tyle energi?.prawie 600j . Fajny i ciekawy filmik
Toż to żywy miemiec :)
CZeść doktorze. ,
Nie potrzeba chronografu, żeby ocenić prędkość wylotową. Po prostu sprawdzali gdzie bije na 50 kroków, potem o ile opada na kilkaset, i pojęcie mieli całkiem dobre.
Nie wiem czy pan trafił na ten kanał, bo gościa algorytm nie lubi, ale całym sercem polecam Everything Black Powder. Dzisiaj właśnie oglądałem jak wygląda sprawa energii i prędkości wylotowej w broni czarnoprochowej. Wygląda na to, że o ile prędkość można uzyskać, o tyle ma to niewiele sensu bez opatulenia pocisku w miedziany kołnierz, bo lufa się bardzo mocno zanieczyszcza ołowiem. Elmer Keith, który stał za .357 i .44 magnum, zanim stworzył te ładunki, używał bardzo normalnej naważki, za to jego pocisk ważył dwa razy więcej niż kula.
To dawało kopa. Większego niż mogły wytrzymać współczesne mu łuski. Ta strategia faktycznie działa.
Czyli reasumując, jeśli ludzie kiedyś decydowali się targać ze sobą te długaśne drągi, to nieomal na pewno mieli po temu poważne powody.
Edit: Pomyślałem sobie o tym, jak to mam w zwyczaju puszczając dymka w starym stylu, i przynajmniej jeden powód przyszedł mi do głowy. Jak ktoś poluje, to przynajmniej ma nadzieję nie wracać z pustymi rękami. Jeleń waży 60kg i więcej. Jakie w tym kontekście znaczenie ma 1.5kg dodatkowej lufy? Praktycznie przyzerowe.
Za to, jeśli te 1.5kg wydłuża dystans na jaki jesteśmy w stanie celnie strzelić choćby o 20 kroków, to już się liczy, bo jelenie, pieruny, strasznie się starają nie wychodzić na strzał.
W przypadku flint mogło jeszcze chodzić o zmniejszenie odrzutu. Pomiędzy naciśnięciem spustu i wystrzałem upływa stosunkowo dużo czasu, więc odruchowa reakcja na spodziewany odrzut mocno wpływa na celność. 1.5kg w zamian za pewniejsze trafienie nie wygląda tak źle, przynajmniej w tym kontekście.
@@Galileon1 Od. : Z brudnej lufy mocniej wali.
Nie bardzo ma sens to co pan proponuje. Jeśli brudna lufa spowalnia pocisk, to go po prostu spowalnia. Nie ma znaczenia czy proch się lepiej spala czy gorzej, bo w efekcie i tak pocisk wylatuje z mniejszą prędkością.
Od. : A proch bezdymny tak lubi.
Bezdymny inaczej działa. Prędkość spalania prochu bezdymnego bardzo zależy od ciśnienia. Bez wystarczającego oporu po prostu się nie spali.
Przy czym to raczej masa pocisku ma znaczenie, a nie opory ruchu w lufie.
" *pocisk praktycznie niczym nie przytrzymywany* "
Bezwładność i szczelność. Gdyby było inaczej, można by "śmiało" nasypać "bezpieczną" naważkę bezdymnego, przybić i wypalić.
No, ale nie można. Rozerwie.
Tak, proch czarny spala się wolniej niż bezdymny. Dlatego ani nie ma sensu, ani nie ma niebezpieczeństwa, jak się zastosuje większą naważkę. Masa pocisku ma większe znaczenie.
" *co ma wytrzymałość łuski do procesu wystrzału?* "
*Ciśnienie* w momencie zapłonu było tak duże, że część łuski, ciągnięta do przodu przez pocisk, normalnie się odrywała od reszty. Po angielsku się to nazywa "case separation". Jeden ze skutków nadmiernego ciśnienia.
(Swoją drogą, ten ostatni Sig Spear, czy jak mu tam, co ma niby zastąpić AR, docelowo ma pracować na bardzo wysokim ciśnieniu, więc stopa łuski jest tam opancerzona nierdzewką. Tzn, ma być, bo póki co strzelają z normalnej.)
Czyli chodziło mi o to, że jeśli ładunki stosowane przez Elmera Keitha rozpłaszczały spłonki i rozrywały łuski, to udawało mu się uzyskać bardzo wysokie ciśnienia, a głównie to ogranicza proch czarny. Akurat w przypadku pistoletów strzelanych na bliski dystans, czarny działa całkiem dobrze.
@@Galileon1 Logika jest prosta - Jeśli w brudnej lufie pocisk przesuwa się wolniej, to osiąga mniejszą prędkość wylotową.
Ma pan trochę racji w przypadku ładunków na proch bezdymny, tyle że tam zwiększenie ciśnienia robi się trochę inaczej. Tzn, ja nigdy nie słyszałem o tym, żeby ktoś stosował np. nadkalibrowe pociski, choć słyszałem, jak ktoś przypadkowo taką spartoloną przeróbkę kupił. Strzelała, kopało, karabin wytrzymał, więc się da. W tym sensie ma pan rację.
Tyle że łatwiej zastosować zwężaną szyjkę, albo cięższy pocisk, albo dać inną mieszankę jednocześnie minmalizując wolną przestrzeń, itd. W przypadku prochu bezdymnego można uzyskać ogromne ciśnienia. Problemu z tym raczej nie ma.
Tempo spalania prochu bezdymnego (Edit: czarnego) jest niezależne od ciśnienia, więc niewiele tu daje się uzyskać. Faktycznie, jedyne co możemy zrobić, to "poczekać" aż cały proch się spali. I to da się zrobić, stosując *cięższy i wolniejszy* pocisk. Wtedy pełniejsze spalanie przełoży nam się na większą energię wylotową.
Ale *nie* większą prędkość! Prędkość i tak spadnie. Cudów nie ma. Jak pocisk przesuwa się wolniej w lufie, to osiąga mniejszą prędkość wylotową.
@@Galileon1 Odpiszę później, ale nie o to chodzi.
Wesołych Świąt! Z całego serca. Niech się darzy.
Tu trzeba zakładać kapiszony przy pomocy kapiszownika, ja używam listowego. Kominek należy trochę oszlifować, aby kapiszony lepiej siadł. Wtedy znikają wady o których mówisz. Przerobiłem to w kalibrze 45
👍👍👍👍
Witam kolegę prowadzącego masz najlepsze filmy o broni cp na UA-cam można by było z tobą porozmawiać w temacie godzinami ale mam małą uwagę odnośnie drugiego pocisku to był maksiball a nie real pozdrawiam wszystkich miłośników czarnego prochu
Tak, to maxiball, mój błąd, dzięki za przypomnienie :)
Witam. Ja ma Hawkena 54 1:48 skok gwintu strzelam z niego naważkami 80gn ale słyszałem, że należ sypać tyle prochu ile waży pocisk ale nigdy tego nie sprawdzałem i nie polecam - w epoce proch był innej jakości:)
Zajebisty jesteś 😁
Mam nadzieję, że ten hełm to replika, bo jeśli nie to szkoda by go było postrzelać. Rzadki fant, lepiej wziąć niemiecki drugowojenny, których mnogo na rynku. No i repliki są robione z innej stali, cieńszej także średnio test będzie legitny ;)
Z tymi strasznie ekstremalnie niebezpiecznymi resztkami masy inicjującej kapiszona na kominku to na serio ?
Może jak bym nie oddał kilku tysięcy strzałów z broni czarnoprochowej kapiszonowej to bym uwierzył.
Trochę dystansu poproszę.
Zasady bezpieczeństwa są ważne, ale robienie paniki wokół odciągniętego kurka czy sklepanego kapiszona, który na 90 procent odpali przy dotknięciu go palcem to trochę za dużo jak dla mnie.
Pozdrawiam
zakupiłem taki karabin tylko lufa 28cali i gwint 1:24 Jest troszke cięższa 3,9kg ale wali jak złoto p.s moc kurka(uderzenia w kapiszon) ustawiasz na śrubce tej obok śruby mocy przyśpiesznika jesli sie nie myle..Tyle wyczytałem w instrukcji bo jednak dla mnie to nowy karabin..Ale musze ci powiedzieć ze 7 cali lufy wiecej daje jednak wieksza moc przy tych samych ilościach prochu No ale coś kosztem czegoś bo jednak waga idzie o kilogram prawie do góry Pozdrawiam i samych 10 na tarczy
od razu dzięki za filmik jak zwykle fajny powiem ci umiesz robić fajne filmiki ps ile takie cacko kosztuje rozważam zakup karabinka bo mi broń długa lepiej pasuje
Mój, bardzo podobny z tej samej firmy tylko z dłuższa lufa kosztował nieco poniżej 3 tysięcy. Dolicz jednak od razu akcesoria. Oprócz pędnika, kul/pocisków, flejtuchów i konserwantów potrzebujesz też futerału i osobnego pobojczyka strzelnicowego. Tego pod lufa nie używaj bo prędzej czy później (prędzej) pęknie.
@@ukaszdziadek9053 dzięki
👍👍👍 Na zdrowie!🤣 Jak to znajomy chorąży mawiał "dobrze, że ci ryja nie urwało" - sorry, ale to cytat.
To się używa formuły "Na szczęście ..." ... ... ... "Na szczęście, że Ci ryja nie urwało" 🤣
@@michaelraven3899 👍🙃
na tą stopkę proponuję uszyć na kolbę (wdzianko) ,może być z frędzlami ,będzie wyglądać jak prawdziwa traperska
Bardzo dobry pomysł!
Zróbcie materiał o Deer Hunter Ardesy
Do polowania w Polsce.1000.J. Na 100.m to minimum.DB.👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🐺
13.40 maxiball 😉
Witam. Z opisu wady wnioskuję, że jest problem z napięciem sprężyny, co przekłada się na jej siłę. Pozdrawiam.
O kurczaczek! Panie Rafale, ile ma Pan w swojej kolekcji broni czarnoprochowej? To już chyba szósty model prezentowany przez Pana i coś czuję po kościach że nie ostatni... 😉
Nie wszystkie są moje. ;)
@@DR_RUFUS Rozumiem. A pozwoli Pan że kożystając z okazji zapytam: Czy może pojawi się u Pana na kanale kiedyś jakiś egzemplarz broni z zamkiem skałkowym? Nie ukrywam że bardzo mnie kręci ten rodzaj broni. Do tego stopnia że obecnie połowa mojej broni ma taki zamek. :-D
Moim zdaniem sprężyna kurka jest ok tylko kominek do poprawki albo wymiany. Pozdrawiam
Ładny kawałek kija... ale czemu ten kij to taka armata!! :D:D
Do polowań polecam Rolling Block .50 generuje 3000J ua-cam.com/video/u_2uSvEdgSE/v-deo.html
''To jedyny karabin ładowany odprzodowo o takim uszczelnieniu. Wszystkie powyższe cechy powodują iż opóźnienie od ściągnięcia spustu do wystrzału jest porównywalne z centralnym zapłonem. Karabin bardzo celny na dystansie nawet 100-200m Przyczynia się do tego konstrukcja zamka , bardzo krótki otwór zapałowy ( ok 3mm) z otworem 0,5mm ,,
Bardzo fajny materiał 👍
Czy byłaby szansa na link do sklepu z bronią czarnoprochową w Ameryce żeby się dało wejść pooglądać jaki mają asortyment jakie ceny bez logowania do strony i podawania adresów mailowych bo próbowałem ale niestety wszędzie Każą się zalogować . Może gdzieś ktoś ma jakiegoś linka do filmu pokazującego sklep z bronią czarnoprochową w Ameryce w miarę świeżego .
Wpisz w guglu Track of the Wolf. To prawdziwy supermarket czarnoprochowy. Jak sobie przejrzałem ofertę to aż mi smutno było bo u nas to w porównaniu z nimi bieda.
Co myślisz o kentaki jego sprawność strzału i skutecznośc oraz zaśięg.
witaj , co sądzisz o howkenie z gwintem lufy 24? słyszałem o takim i nie wiem czy to prawda . dziękuje za odpowiedz.
Próbowałeś może samemu umieszczać proch czarny do broni ?
Do pocisku REAL zamiast korka czy filcu użyj flejtucha. Tylko nie owijaj nim pocisku :) , wciśnij flejtuch starterem tak by go uformować powiedzmy w kształt "łuski " , wyciągnij i włóż ponownie "dziura" do wnętrza lufy , dobij i na to pocisk . Pozdrawiam.
Sam posiadam piędziesiątke Thompson z dłuższą lufą i tAkim pociskiem które sam odlewam. Jeszcze odlewam kóle 175gr. Naprawde łosia powala.
Te współczesne CP są całkiem niezłe. Iraqveteran 8888 testował przeładowanie czarnoprochowca kilkukrotnie większym ładunkiem prochu i nic się nie działo. Zrobił też test przeładowania prochem nitro i dopiero po załadowaniu kilkukrotnej wartości maksymalnego ładunku w granach i napchaniu kilku kul uszkodził karabinek. Nie pamiętam, czy to akurat był Hawken, ale filmik ciekawy, sprzed paru lat.
No i największego uszkodzenia doznało drewniane łoże broni.
ua-cam.com/video/en384qVqrug/v-deo.html
Tu jest ten film
🤓👍
W Polsce nie można polować z 22LR, co jest bez sensu w przypadku średniej zwierzyny. W Polsce w ogóle są dziwne prawa dotyczące myślistwa.
@@grzybowylas7493 ależ prawo nie działa wstecz! Tylko jego interpretacja!
.
.
.
Jak to usłyszałem, to jakbym młotem w głowę dostał.
Cześć, odniosłeś się do długości lufy możesz nawiązać do długich cp z orientu, Turcji itp?
Nie wiem czy te przepisy odnośnie polowań CP nie wynikają głównie z przepisów ppoż. CP spala się wolniej od nitrocelulozy i chyba mocno pluje iskrami podczas strzału.
Witam. Posiadam identycznego Hawkena od Investarms, tylko w kal 54 :). Mam w związku z tym pytanie. Jaka jest średnica kapiszonów do tej broni? Czteromilimetrowy od remingtona jest za mały. Dziękuję z góry za odpowiedź! Jeżeli zaś chodzi o trmat niemieszczacego się pod kurkiem kapiszona, to moim zdaniem zabieg jest celowy. Kapiszon można włożyć lekko naciągajac kurek, a jego pozycja, zabezpiecza kapiszon przed przypadkowym spadkiem z kominka. W ten sposób mamy broń gotową do strzału i zabezpieczoną przed niespodziankami(przypadkowe naciśniecie spustu i spadnięcie kapiszona). W razie potrzeby wystarczy dociągnąć kurek i strzelić. Tak widziałbym ten temat, ale zaznaczam, ekspertem nie jestem :)
W Kanadzie cały czas poluje się z czarnoprochowek kaliber musi być większy niż .50 cala
Witam. Czy możecie przetestować Rolling Glock 50 ?
Oczywiscie ze mierzyli prędkość tyle ze inna metoda metoda porównań penetracji ta sama kula nawazka prochu materia balistyczna np glina czy deski i różnej długości lufy
Cześć, mam takie coś w kal .45, spróbuj kapiszonów RWS lub RWS Plus na zimę.
Strzelam z prochu Złoty Stok, najlepsze wyniki z kulki okrągłej i z krótkich pocisków conical do rewolweru. Pamiętaj że Hawken do polowania musi być suchy
Darz bór
Zamiast szczerbiny zrobiłem sobie ghost ring, dużo celniej mi się strzela.
Polecam dobrać kulkę "nadkalibrową" i wbijać ją natłuszczoną na 5mm przybitkę z filcu bez flejtucha.
19:47 Tom Hanks?? ;)
jakie są parametry strzału w rewolwerze dla porównania?
Czy bedzie coś o kalibrze 200 Volt?
Witam masz jakiś namiar na rusznikarza dobrego bo też mam ten karabinek
Może przeoczyłem, a potem nie znalazłem jak usiłowałem przejrzeć film jeszcze raz😁. Nad palcem wskazującym👉 w 19:49 - 20:02 jest taki "port USB"... Do czego służy ten prototyp USB❓ 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę wesołych😃 świąt🌲🎄🌲
Chyba chodzi ci o klin. Łączy lufę z łożem. Jak chcesz rozebrać broń to go wybijasz.
Witam, czy będzie w przyszłości odcinek o karabinku rewolwerowym uberti?
Trochę już było, ale rzeczywiście osobny odcinek to dobry pomysł.
On Antycypował!
Przeżyję jak strzelę sobie z czarnoprochowca w łeb? Jaki wybrać?
50 cal. Hawken ! jak w Jeremiah Johnson ...
w swoim hawkenie 45 nasypalem polowe lufy prochu. wsadzlem pocisk maxiball-a. wycelowalem w drzewo 25cm srednicy. z 10metrow. przestrzelilo. wyrwalo kominek. a odrzut byl tak silny ze myslalem ze wyrwie mi bark. nikomu temu nie polecam. lufy nie rozerwalem.
Ale chyba i tak nic nie przebije Kodiaka Safari Express 72. 😁
Ja konsekwentnie zostaję przy kodiaku, zawsze w gotowości jest druga rura. Miniak .58 waży 34 g, vesuvitu sypie równo 4 g. Zaczynałem od 4,5 g prochu, ale już 3 pocisk wchodził ciężko. Z tego Hawkena powinny miniaki fajnie latać
A próbowałeś dać więcej smaru ?
I ile go djesz ?
@@jankowalski4572 smaru tyle ile w rowki, Minnie ma płytkie, nie napchasz tak jak do reala. Zmniejszenie naważki o 0,5 g wystarczyło. A jak ma być fun to na ten jeden raz sypie 5,5 g i daję wybranemu delikwentowi, niech sobie strzeli 🙂
Kodiak będzie za tydzień. Sypiemy 100 granów, czyli w gramach to chyba 6,5.
@@DR_RUFUS no kurna, to będzie hardcore. Ja dla żartu dałem 5,5 g i kilka osób było świadkami jak młody pokonał grawitację. Autentycznie oderwało go od ziemi. Fakt że chudy i lekki, ale kontakt z ziemią stracił
Gdzie kupić ten karabin? Na stronie każdego sklepu jest niedostępny :D
Obecnie większość jest niedostępna.
Zamiast gumowej stopki można z korka wstawić.
1 wywal ten filc bo nic nie daje. 2 zamiast reala polecam maxibala. 3 za duża średnica kominka do tych kapiszonów. W Hawkenie IA jest sprężyna spiralna nie do końca zgodna z historią. Pozdrawiam.
Ja mam wrażenie że tam jest za wysoki kominek
W tzw Polsce wymagane jest 1000 J na 100m od wylotu lufy, dopuszczone jest tylko na sarny.
Sarny i warchlaki.
Jaka jest największa prędkość początkowa pocisku z broni czarnoprochowej jaką udało Ci się osiągnąć?
Jest w filmie o Scout .32, nie pamiętam teraz
@@DR_RUFUS ok, chętnie obejrzę. dzieki
Kiedyś prędkość sprawdzało się zatrzymanym bizonem
Chyba model 150C
zastanawia mnie po co się "stuka" luźno spadającym pobojczykiem we wbitą już kulę ? widziałem to na wielu filmikach, a nie miałem kogo spytać :)
Aby upewnić się czy pocisk dojechał nam do samego dołu lufy i nie ma wolnej przestrzeni między naważką a nim
@@elwroobel Ja trochę elaboruję. Jeżeli pod pociskiem/kula nie ma luzu to pobojczyk odbije się i lekko (zależy od pobojczyka) podskoczy. Po paru przeładowaniach i próbach łatwo skumasz o czym mówię.
Вы не думаете попробовать диоптрический прицел для стрельбы из этого карабина на расстояния большие, чем 50 метров?
Fajny karabin, z tego co wiem nie ma zakazu polowania z bronią czarnoprochową. Wszyscy wyszli z założenia że z taką bronią nikt w Polsce nie będzie polował. Rozwijając to co napisał bakters, kula z karabinu czy strzała z łuku po sekundzie lotu trafiają metr niżej. Wiedząc to można wcale dużo policzyć.
W Polsce prawo wyraźnie reguluje z czego można polować.
@@HaryWalker może nie najszczęśliwsze to miejsce do tego jednak proszę podaj źródło informacji że broń napędzana czarnym prochem nie może być użyta do polowań w Polsce.
@@dawidkwiatkowski3418 nigdzie nie napisałem takiej "informacji", więc na próżno szukać jej źródła.
@@HaryWalker prawo w Polsce mówi tylko o energii i kalibrze broni stosowanej do polowań, oraz broni jakiej nie można stosować do polowań.
@@dawidkwiatkowski3418 technicznie rzecz biorąc, w rozporządzeniu jest też informacja o centralnym zapłonie, ale scalaki też można czarnym elaborować.
Jakich kapiszonów używasz?
Każdych, czego się da. Tutaj chyba są RWSy.
Sprawdź Sellier & Bellot mi zawsze odpalają a mam nawet jedna nawet specjalnie osłabiona sprężynę , rws lubią nie odpalać..