Pomóż mi

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 7 вер 2024
  • Z cyklu "MOJE OD A DO Z",
    czyli zrobione moimi "rękoma"...
    z Bożą pomocą...
    Napisano: 20 czerwca 2024 r.
    _____________
    Za kulisami:
    Piosenka złapana dyktafonem 20 czerwca 2024 r. podczas popołudniowej kawy... Roboczą wersję nagrano w dwóch częściach - oddzielnie refren, oddzielnie zwrotki... i tak pozostawiono do 22 lipca... wtedy znalazł się czas, by spisać tekst, dopasować chwyty, nagrać gitarę i pierwszy wokal i dograć eggshaker. Ścieżki połączono dodając efekt "cave" z pewnej apki... Przez kilka kolejnych godzin piosenka leciała w pętli... aż do popołudnia kolejnego dnia... W tym czasie w głowie formował się drugi głos... Nie przypuszczałam, że dane mi będzie jeszcze ułożyć linię melodyczną dla skrzypiec (mało tego - nawet ją zagrać)! Bóg ma sporo ciekawych pomysłów, które bardzo dyskretnie podsuwa 😏... i udało się - piosenka nabrała pełnego dźwięku (którym zdążyłam się pochwalić kilku osobom - dzieląc się radością, że jakoś ta gra na skrzypcach zaczyna brzmieć)...
    Wieczorem zaczął powstawać klip i nie pierwszy raz w tym czasie zmieniła się data...
    Pomysły na cytaty dawno czekały w mojej galerii... Zapisując je nie wiedziałam, że ich użyję do tej piosenki - czytam codziennie Pismo Święte i często robię screeny poruszających mnie fragmentów... wracam do nich, gdy słabnę...
    Tak koniec końców piosenka nabrała pięknego przekazu - nie bój się iść ciemną doliną, Pan jest z tobą, załóż Jego zbroję, wołaj o pomoc, módl się i stawiaj dzielnie czoła wszelkim przeciwnościom...
    _______________________
    I tak doszliśmy do momentu, w którym wyznam szczerze:
    Jakieś czas temu zdiagnozowano u mnie depresję (piszę zdiagnozowano, bo towarzyszyła mi znacznie wcześniej)... Jednak wtedy było już naprawdę baaaaaardzo źle... Lekarze mieli problem z dobraniem leczenia i w zasadzie niewiele byli w stanie zrobić... Szatan już zacierał ręce i prawie udało mu się zerwać moją nić relacji z Bogiem... Bóg na to nie pozwolił!
    Dziś jest w zasadzie ok, można powiedzieć, że jestem "zdrowa", bez leków już od bardzo dawna... Jednak każda choroba, jak rana, pozostawia po sobie blizny - u mnie czasem się odzywa taki głos, który próbuje mi udowodnić moją marność... że wszystko co robię, nie ma najmniejszego sensu...
    Jest jednak ważna różnica w tym co było, a tym co jest - teraz sznurem przywiązuję się do Boga...
    Zdarza mi się wejść w ciemną dolinę, ale z każdej wychodzę silniejsza, bo Pan jest przy mnie 😇
    Tobie też się uda! Zakładaj zbroję i walcz!
    _______________________
    SŁOWA (20.06.2024): Urszula Świder
    MUZYKA: Urszula Świder
    ŚPIEW (22 i 23.07.2024): Urszula Świder
    GITARA (22.07.2024), SKRZYPCE (23.07.2024), EGGSHAKER (22.07.2024): Urszula Świder
    KLIP (23/24.07.2024): Urszula Świder
    - made useing ‪@canva‬
    DOMOWA PRACOWNIA ARTYSTYCZNA
    Opublikowano na YT
    24 lipca 2024 r.

КОМЕНТАРІ •