Pragnę dodać jeszcze że zapas pętli użytej do dublowania łącznika wykorzystał bym jako dodatkową lonżę którą wykorzystał bym do podpinania w celu odpoczynku na via ferracie..
Fajny patent z tym dublowanym łącznikiem pętlą... wypróbuję u siebie... A co myślisz gdyby zdublować karabinkiem owalnym zakrecanym? Z tym że zamek musi być skierowany na zewnątrz...by przy napinaniu, obciążaniu uprzęży nie drapał o pętelki pasa udowego i biodrowego.. ja dodatkowo użyłem taśmę izolacyjna i zawinąlem zamek by wygładzić jego ryflowany profil... pozdrawiam😉
Niestety nie mam doświadczenia z takim układem więc ciężko mi się wypowiedzieć. Myślę jednak że o ile karabinki przepniesz tak jak łącznik to mogło by działać.
Tak ;) bo w moim środowisku jakbyś powiedział że chcesz karabinek to skończyłbyś w ręku z kałachem. Poleciałem z przyzwyczajenia, aczkolwiek nie uważam tego za jakiś błąd.
Pragnę dodać jeszcze że zapas pętli użytej do dublowania łącznika wykorzystał bym jako dodatkową lonżę którą wykorzystał bym do podpinania w celu odpoczynku na via ferracie..
Fajny patent z tym dublowanym łącznikiem pętlą... wypróbuję u siebie...
A co myślisz gdyby zdublować karabinkiem owalnym zakrecanym?
Z tym że zamek musi być skierowany na zewnątrz...by przy napinaniu, obciążaniu uprzęży nie drapał o pętelki pasa udowego i biodrowego..
ja dodatkowo użyłem taśmę izolacyjna i zawinąlem zamek by wygładzić jego ryflowany profil...
pozdrawiam😉
Niestety nie mam doświadczenia z takim układem więc ciężko mi się wypowiedzieć. Myślę jednak że o ile karabinki przepniesz tak jak łącznik to mogło by działać.
Serio? Karabińczyk?
Tak ;) bo w moim środowisku jakbyś powiedział że chcesz karabinek to skończyłbyś w ręku z kałachem. Poleciałem z przyzwyczajenia, aczkolwiek nie uważam tego za jakiś błąd.