Chce, ale nie zakarzesz sprzedaży wódy bo pijacki naród polski by się zemścił w następnych wyborach.Jedyne co mogą robić to uświadamiać , że picie alkoholu jest dla przegrywow.
@@kamilkwiatkowski5678 Przede wszystkim to ludzie myślą że np. piwo albo gazowany drink to jest oranżada xD nie wiedzą że trucie alkoholu nie kończy się na kacu, a miesiąc później. Wiem bo sam piłem miesiąc z rzędu i dopiero po miesiącu wróciłem "do pełni formy" kognitywnie. Dopiero po miesiącu brain fog mi zniknął. A przypominam że niektórzy z procentów wcale nie schodzą, ani jednego dnia...
Tak poniekąd w obronie efajek. Paliłem 14 lat. Zaczynałem od zwykłych, potem przesiadłem się na elektryka, wróciłem do zwykłych, następnie zwykłe w pracy, elektryk w domu, skończyłem na zwykłych ale tutaj pomógł fakt że zawsze mieszałem własne liquidy. Przez ponad pół roku schodziłem stopniowo z mocą, od 4mg/ml do zera, co butelka mikstury to mniej. Po tym nadal paliłem zerówki jeszcze przez kilka miesięcy, aż przyszedł czas że po prostu skończyła mi się gliceryna i aromaty. Stwierdziłem że lepszego momentu nie będzie i odstawiłem vapowanie będąc już tylko uzależnionym psychicznie od samego vapowania a nie od nikotyny z którą właśnie dzięki e-papierosom rozstałem się bezboleśnie. Nie palę od prawie roku i nie zamierzam do tego wracać. A jakby mnie rozum opuścił i znów uzależniłbym się od nikotyny to ponownie skorzystałbym z opcji palenia właśnie elektryka.
Właśnie podobną historię miałem i opisałem w innym poście pod tym filmem. Gratulacje z wyjście z nałogu. Ja co prawda już kilka ładnych lat nie palę i nie wdycham. I jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Mnie już też nic nie przekona do powrotu do palenia...
Współczuję. Jarales e fajki byles uzalezniony a dalej ich bronisz. Uwolniles sie niby od nalogu ale zakladasz ze jak kiedys wrocisz to wrocisz do e fajek czyli do uzaleznienia. Jedno i drugie jest glupota a na glupocie ludzkiej firmy zarabiaja ogromne pieniadze. Szkoda mi ludzi ktorzy siegaja po tego typu uzywki w ogole nie pojmuje po co? Trzymam kciuki ale prosze Cie nie bron e fajek ani zadnych uzywek.
Nigdy niczego nie paliłem. Nie cierpię smrodu papierosów, więc wypowiem się jako bierny palacz, którym bywa czasem mimowolnie każdy z nas: e-papierosy w tym kontekście to błogosławieństwo
Tak i nie. Także niczego nie paliłam nigdy, nienawidzę tego smrodu, wkurza mnie szczególnie, gdy teraz jestem w ciąży, idę ulicą i muszę wdychać cudzy smród, bo nie zawsze mogę przed nim uciec. E-papierosy śmierdzą mniej, ale niektórzy nie krępują się palić ich w pomieszczeniach zamkniętych czy bardzo blisko innych osób.
Nawet mojemu kotu nie przeszkadza e papieros, a bestia nie lubi żadnej ilości dymu, ale tylko człowiek potrafi znaleźć coś do czego się można przyczepić - bo on akurat tego czegoś nie robi.
Dla mnie tak, owszem. "Dym" jest duszący, a od zapachu mnie mdli. I nie chodzi o czepialstwo... każdy inaczej to odbiera. Plus, po prostu, jeśli ktoś decyduje się świadomie wdychać te substancje to niech przynajmniej nie zmusza nikogo wkoło do tego samego.
Szlugi i marichuana od 17r życia nałogowo, dziś mam prawie 29lat. ostatni raz paliłem zioło 2 lata temu a papierosy około 8 miesięcy temu alkohol od 5 stycznia nie tknąłem a najgorsze co udało mi się po ponad 3 latach rzucić to hazard 5 miesięcy czysty. Wszystko leży w głowie ciężko jak skurywsyn ale satysfakcja z silnej psychiki jest nie do opisania. Powodzenia w rzuceniu tego syfu :)
@@HesoYamPL Ja ponad 2 paczki dziennie palę w wieku 29 lat, czasem już jest to tak zautomatyzowe, że mając rozpalonego papierosa w ustach, sięgam po następnego.
@@marcinhebda2094 miałem momenty że piłem 5 piw dziennie ale uzależniony nie jestem. U mnie sprawa jest prosta alko=spadki na masie. Dlatego nie piję + wkurwialo mnie co noc wstawanie do toalety żeby się odlać 😅
Fibroblasty nie są komórkami płucnymi. Nie wiem co miałeś Tomku na myśli w 5:26 ale skupiska tych komórek działają negatywnie na tkankę płucną. Tworzą się przy procesach zapalnych. Są odpowiedzialne za zwłóknienie płuc. To zapewne chciałeś przekazać. Komórkami płucnymi są pneumocyty.
Fibroblasty są komórkami tkanki łącznej. Znamy je głownie z komórek skóry, produkują tam chociażby elastynę i kolagen, ale w płucach również występują jako fibroblasty wewnątrzpęcherzykowe i śródmiąższowe. Przy ostrych stanach zapalnych tworzą tkankę bliznowatą, która z kolei prowadzi do zwłóknienia płuc i nieodwracalnego zmniejszenia ich objętości (niewydolność oddechowa).
Nie wspomniałeś o jeszcze jednym aspekcie jednorazowych. To są duże ilości trudnych w recyklingu elektrośmieci przecież nikt po użyciu nie będzie rozbierał i osobno utylizować akumulatora tylko całego takiego peta walnie do śmietnika
@@arturkoszykowski9592 bo majnstrim uznał że bardziej szkodliwe są/były plastikowe rurki do napojów w maku i waciki na plastikowym patyczku😁 a tysiące ton elektroszrotu to cóż ...jakoś nie są zbyt medialne skoro nawet tu zostały przemilczane
Wspomniałeś o glikolu jako dodatku. Upierałbym sie że to nie dodatek a fundamentalny składnik. Ogółem idealnie neutralny e-liquid to glikol, gliceryna i nikotyna. Glikol jest praktycznie połową objętości (no, różnie, są liquidy 30vg/70pg i 70vg/30pg, ale większość to 50/50). Reszta to aromaty i zanieczyszczenia (jak kupuje pg i vg cz.d.a., to nie jest 100% tylko 99.99%, co nie). Taki filmik deep dive w aromaty byłby moim zdaniem bardzo ciekawy, przynajmniej dla ludzi takich jak ja którzy sami sobie liquidy robią od lat. Przydatne by było wiedzieć czego unikać z aromatów. Oczywiście, wiadomo, najlepiej palić bez aromatów... Ale jakoś ciężko mi sie przekonać do tego. No i jestem bardzo ciekaw czy były jakieś badania nad ultra popularnym chłodzikiem, dodatek WS (np. WS-23). No i też ciekawa była by odpowiedź na pytanie czy sól nikotynowa jest potencjalnie mniej czy bardziej czy równie szkodliwa niż 'klasyczna' nikotyna w e-płynie.
Niekoniecznie jest fundamentalnym składnikiem. Osobiście nie używam Glikolu, tylko glicerynę. Glikol używałem przez okres gdy używałem poda. No i zasadniczo, glikol zawarty jest w aromatach które kupuje, bo są na bazie glikolu właśnie. Aczkolwiek, to nadal 2-4% składu całego liquidu. 6-8% to aromat i reszta to gliceryna. ;) Swoją drogą, dzięki za przypomnienie o cooladzie WS-23. :D Aż sobie zamówię! :)
Nie będzie takiego filmu, bo ten film miał zniechęcić do e-papierosów aby producentom prawdziwych żyło się dostatniej. Ale fakt - chciałbym taki zobaczyć.
czytalem ze instytut naukowy w Wielkiej Brytanii stwierdzil ze e-papierosy o sa 95% mniej szkodliwe od tradycyjnych. ,,Co jest najzdrowsze do palenia? Brytyjskie ministerstwo zdrowia dokonało szacunków, że e-papierosy zawierające liquid są w 95% mniej szkodliwe niż konwencjonalne papierosy. W zestawieniu e-papieros vs. papieros, biorąc pod uwagę skład papierosa tradycyjnego, te pierwsze wypadają lepiej.18 maj 2021"
Kurde, jak Nauka. To Lubię startowało to długo długo miałem każdy film obejrzany. Czekałem z niecierpliwością na nowe ale od jakiegoś czasu mam wrażenie ogromnego zjazdu jakościowego pod względem całokształtu materiałów. Stawianie chochołów i później walenie całego filmu pod tezę, którą samemu się postawiło. Może kiedyś lepiej się to oglądało, bo filmy były robione na tematy, na które Pan Rożek się zna i wie o czym mówi. A tutaj kręcenie 14 minut materiału z chochołem w tytule. Obracam się w towarzystwie palącym od momentu wejścia epapierosów(tych pierwszych długopisów), sam użytkuję i jestem kolejną osobą(przejrzałem komentarze oczywiście przed pisaniem komentarza), która twierdzi, że nikt zdrowo myślący nie uważa, że epety są zdrowsze od analogów. SĄ MNIEJ SZKODLIWE. Wie to praktycznie każdy. No ale jak można z siebie wydalić 14 minut materiału, który się kliknie to widocznie w tą stronę teraz to będzie zmierzało. Trudno. W każdym razie trzymam kciuki i czekam na kolejny materiał. Oby tym razem ciekawszy i zrobiony z szacunkiem do widza.
Do ludzi piszących, że po użytkowaniu epapierosów mają wysuszone gardła, objawy astmowe itd: 1. Pierwsza rzecz skonsultować to z lekarzem, to podstawa. :) 2. Aerozol z epapierosów jest higroskopijny, jak się pali efajki to należy pić więcej wody niż zwykle z uwagi na to, że faktycznie wysuszają one trochę gardło i obszary dróg oddechowych. Z naciskiem, że wodę, a nie cole albo kawę (płyn płynowi nierówny). 3. Duże znaczenie ma pochodzenie olejku, który się kupuje. Firmy mają różne metody i składniki produkcji liquidów, jak ktoś pali trochę dłużej to wie już mniej więcej które olejki to syf, a które są sprawdzone i trzymają poziom. Są konkretne aromaty (czynnik smakowy w liquidzie), które zwiększają szkodliwość olejku. Można robić olejki samemu, ale odradzałbym robić je w 100% od podstaw (no chyba, że ktoś jest chemikiem), a kupować sprawdzone komponenty i tylko zabierać się za efekt końcowy produkcji (czyli mieszać). 4. Porządna efajka ze sprawdzonej marki (a przede wszystkim ATOMIZER) to jest podstawa, żeby zmniejszać szkodliwe skutki palenia epapierosów. Rozbraja mnie zawsze, jak ktoś wypowiada się temat epapierosów i ich efektów ubocznych w oparciu o swoje doświadczenia w użytkowaniu epapierosa za 20zł z aliexpress czy też kupionego od znajomego (gdzie epapiersow leżał poł roku w szafce i nic nie zostało wymienione/wyczyszczone). 5. EPAPIEROSA SIĘ CZYŚCI. To jest urządzenie mające bezpośredni kontakt z naszym ciałem, więc co jakiś czas rozkręcamy całą efajkę i czyścimy jej elementy! Nie wspominam już o USTNIKU czy też regularnej wymianie grzałki, a nie że na spalonej lecimy jeszcze 2 miesiące. Ja użytkuję epapierosy już 9 lat (przerzuciłem się ze zwykłych) i póki co ze zdrowiem jest wszystko ok i mam nadzieję, że będzie ok chociaż wiadomo jestem świadom tego, że jesteśmy na początku drogi badań tych urządzeń. Nie nakłaniam nikogo do palenia, najzdrowiej i najbezpieczniej jest nie palić w ogóle. :)
Co to jest sprawdzona marka? Dlaczego astmatycy po skończonej inhalacji aerozolowej trwającej kilka minut, mają dezynfekować rurki i ustnik? Dlaczego lekarze wykształceni w kierunku, pulmologia, alergologia, laryngologia i kardiologia, stanowczo odradzają używania e-papierosów? Pozdrowienia z, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego 😎
@@roko3692przecież kolega wyżej wspomniał, że: "najzdrowiej i najbezpieczniej jest nie palić w ogóle. :)", nie jest to zdrowy nałóg, natomiast wciąż mniej szkodliwy niż zwykłe pety lub podgrzewacze. Zdradź sekret, o co chodzi z tymi astmatykami w twoim komentarzu 😮 pozdro z dolnego śląska 😎
@@roko3692 A co to jest sprawdzona marka samochodów, sprzętu elektronicznego i wszystkiego co można kupić? Chyba logiczne, że jest to marka która zdobyła zaufanie konsumentów dobrymi produktami. Też możesz dezynfekować po każdym użyciu części e-papierosa, nikt ci nie broni. Nie mam wykształcenia medycznego ale domyślam się, że astmatycy są o wiele bardziej narażeni na choroby dróg oddechowych i z tego względu środki ostrożności po inhalacji są zwiększone. Stanowczo odradzają, bo palenie jest szkodliwe dla zdrowia a oni są lekarzami w służbie dla zdrowia? Co mają mówić? Ty chyba trochę nie zrozumiałeś sensu tego komentarza. :)
@@volt3ro337 farby z ołowiem tez zdobyły zaufanie konsumentów :) tak jak zupki "chińskie" , wysoko przetworzone gotowe dania itd. Zrozumiałem doskonale, a że mam kontakt z naukowcami/lekarzami z Śląskiego Uniwersytetu Śląskiego to wiem więcej na temat szkodliwości kolejnej popularnej używki.
@@roko3692 bezcelowe jest prowadzenie dyskusji z tobą, przecież w zdaniu "dobra sprawdzona marka" nie chodzi o to czy e-papierosy są szkodliwe czy nie szkodliwe a o to żeby nie kupować jakichś szemranych efajek z aliexpress, w których np. baterie podają po tygodniu użytkowania źle napięcie do grzałki. To że e-papierosy są szkodliwe to jest fakt i nikt tego nie neguje, tak samo jak szkodliwy jest alkohol czy cukier, ale można w tych szkodliwych produktach rozróżnić lepsze, które ta szkodliwość poprzez np. używanie wyższej jakości składników przynajmniej w małym procencie obniżają.
Jestem w trakcie rzucania palenia e-papierosów i przebiega to pomyślnie. Jest to trudne bo próbowałem rzucić już kilka razy w tym roku i się nawracałem ale zastąpiłem nawyk vapowania na branie gumy do żucia aby po prostu czymś zająć usta. W pierwsze dni brałem gumy z nikotyną, po pierwszym tygodniu odłożyłem nikotynowe gumy i zacząłem po prostu żuć zwyczajne gumy. Ta metoda zdała mi się najskuteczniejsza, zastąpić zły nawyk innym nawykiem przy okazji dentysta zalecił mi gumy więc na zdrowie mi wyszło. Nadal zmagam się z własnym mózgiem, wokół mnie znajomi vapują i utrudniają moje skupienie się ale mam nadzieję że się nie nawrócę bo trzymam odwyk twardo. Muszę się przemęczyć 2 tygodnie i powinno być potem z górki.
8:25 - po mojej półrocznej, aczkolwiek intensywnej przygodzie z e-papierosami miałem dość poważne problemy z oddychaniem. Diagnoza trwała długo, ale po bronchoskopii nie było wątpliwości -SARKOIDOZA. Dla niewtajemniczonych i tak w skrócie, jest to choroba autoagresywna, w której komórki odpornościowe atakują własny organizm. W ostrych formach potrafi być lekooporna, powoduje zwapnienia części płuc, ogranicza wydolność, a w skrajnych przypadkach prowadzi do przeszczepu narządów. Sarkoidoza może zaatakować nie tylko płuca, ale także skórę, serce, mózg czy oczy. Nie ustalono jednej konkretnej przyczyny zachorowań na sarkoidozę, czynników pewnie jest wiele, ale palenie e-papierosów zapewne znacznie zwiększa ryzyko choroby. Także przestrzegam wszystkich vaperów - zastanówcie się 10 razy.
Sarkoidoza jest jedną z nielicznych chorób, gdzie palenie zwykłych papierosów zmniejsza ryzyko wystąpienia tej choroby. Ciekawe jak z e-papierosami w takim razie .
@@agatakielek2527 Być może gdybym nigdy nie sięgnął po e-fajka to byłbym dzisiaj zdrowy. Ale wiadomo to tylko gdybanie i na podstawie jedynie mojego przypadku nie ma co wyciągać wniosków.
Jeśli chodzi o szkodliwość to znajdują się pomiędzy zwykłymi papierosami a elektrycznymi. Przez mniejszą temperaturę nie dochodzi do spalania ale to tytoń a nie nikotyna jest czynnikiem kancerogennym.
@@hofimastah Przecież "podgrzewacze" to dzieło koncernów tytoniowych. Mają namaszczenie ich lobbystów, więc ministerstwo zdrowia pierdzieli, że "e-papierosy nie są obojętne", a tymczasem milczą o podgrzewaczach, czyli w domyśle "są smaczne i zdrowe" :(
Paliłem lata papierosy tradycyjne. Miałem ciągłe przewlekłe zapalenie oskrzeli. Po przejściu na e papierosy oskrzela były w coraz lepszym stanie i w końcu przewlekle zapalenie oskrzeli minęło. Pewnie te substancje smoliste szkodziły bardziej. Nie obalam oczywiście tezy że e palenie jest szkodliwe, ale w moim przypadku badania lekarskie typu rtg płuc, spirometria i inne badania potwierdziły że e palenie mi mniej szkodzi. Paląc e papierosy mój organizm nie męczy się też tak jak podczas palenia papierosów tradycyjnych, czyli tytoniowych. Paląc tytoń męczyło mnie wchodzenie po schodach i długie spacery i wycieczki rowerowe. Paląc teraz e papierosy mogę bez męczenia się chodzić na 10-15 km spacery, jeździć długie trasy na rowerze i nie męczy mnie chodzenie po schodach. PS. Nie namawiam nikogo do palenia. Nie palcie. Pozdrawaim.
Sam robiłem dużo researchu w kwestii epapierosów. Wszelkie badania jakie mogłem znaleźć wskazywały szkodliwość jedynie przez korelację, nie poprzez wskazanie złego wpływu konkretnej substancji lub ich mieszanki. Ani jednego. 20 lat badań to całkiem sporo, szczególnie w sprawie od 10 lat tak głośnej i nośnej jak e-papierosy. Jestem przekonany, że jakiekolwiek badanie - nawet słabe metodologicznie ale będące dowodem na jednoznsczny, zły wpływ epapierosów na zdrowie, rozniosłoby się nie szumem lecz hukiem po wszelkich mediach. Tymczasem nic takiego się nie dzieje a w dyskusjach ze zwolennikami większych ograniczeń korzystania z epepierosów pojawiają się jedynie argumenty "jak spalisz za dużo nikotyny, może cię boleć głowa i brzuch". Mieliśmy w historii jedną aferę z epapierosami, które zabijały. Na każdej stronie internetowej, grupie na fb i w mediach tradycyjnych przez miesiące opowiadano o tym jak epapierosy zabijają. okazało się, że chodzi o specyficzną sytuację, w której łączymy olejek zawierający thc z gliceryną. Jeśli ktoś pamięta tę aferę, zapewne wie też jak bardzo rozniosłyby sięktyczne dowody na szkodliwość epapierosów wykraczającą poza zwykłe przyjmowanie nikotyny. Tymczasem panuje cisza. Właśnie dlatego ciężko mi uwierzyć, że ich szkodliwość jest większa niż jakiegokolwiek produktu, na którego linczowanie akurat panuje moda - raz masło, raz margaryna. Ostatnio głośniej oczerniana byla kawa, czy połáczenie pomidora z ogórkiem, a teraz czerwone mięso. Może to wina mediów i społeczeństwa a nie badaczy, ale dopóki dyskusja publiczna wygląda w ten sposób i dopóki pamiętam, że na każdą spożywaną substancję da się znaleźć "haki", ciężko mi uwierzyć, że epapierosy rzeczywiście są czymś bardziej szkodliwym niż inne elementy codziennego życia
Doceniam nie tylko merytoryczną treść na najwyższym poziomie, ale również pojawiająca się muzykę oraz przebitki, które nie przeszkadzają a świetnie uzupełniają film
fajny materiał, ogólnie przekaz ok ale standardowo niestety kilka błędów merytorycznych i to dość ważnych się pojawiło, po pierwsze glikol propylenowy nie jest po to żeby liquidy "nie wysychały" on jest rozpuszczalnikiem po to żeby w nim rozpuścić aromaty czy nikotynę. 99% składu liquidu to tak zwana baza czyli mieszanka zazwyczaj 50:50 glikol propylenowy i gliceryna, reszta to zanieczyszczenia tej bazy pochodzące z nie perfekcyjnego procesu wytwarzania tych odczynników i nikotyna czy aromaty ale równie dobrze można palić samą bazę bez aromatów i nikotyny jak ktoś lubi ale raczej to mało smaczne jest co też może pomagać rzucać palenie, mój kumpel tak robi i dobrze idzie. po drugie fibroblasty to nie są komórki płucne, jak chcesz porównywać badania komórkowe i mówić o tym że liquidy źle wpływają na komórki to chociaż miej sprostowane o których komórkach mówisz bo powiedzenie że fibroblasty to komórki płucne jest po prostu fałszywe. pozdro
Często słyszę od ludzi - ooo rzuć to, lepiej zapal normalną fajkę, bo to bardziej szkodliwe jest. A wtedy zwykle odpowiadam - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Rzucilem zwykle fajki, bo miałem od nich kaszel. Elektryczny na pewno zdrowy nie jest, ale z dwojga złego wole nie kaszleć. Poza tym, bardziej szkodliwe mogą być te wszystkie wymyślne smaki i zapachy. Osobiscie dodaje 10ml olejku miętowego na 1 litr bazy. Na tyle by tylko przykryć smak czystej bazy. Nie ma co wierzyć w to, że są zdrowe, ale jakieś tam swoje plusy mają w porownaniu do zwykłych fajek.
@@No_ChybaTY obecnie mam Los Aromatos Menthol od Fusion Labs Ale tak patrzę, że 10ml tego aromatu na litr bazy to dla mnie trochę za dużo. Będę musiał go jeszcze bardziej rozcieńczyć. Przyzwyczaiłem się do niemal neutralnego smaku.
@@benekbenkowski6874 zależy jak kto pali. Ja palę 3mg ciągnąć prosto w płuca, więc trochę mi tego idzie, ale fakt, że na około 5 miesięcy wystarcza. A jeśli ktoś pali np. 18mg, małymi buchami, tak jak zwykłą fajkę to pewnie na grubo ponad rok wystarczy 😃
@@norbertjaworowski6314 Mi e-papieros miał pomóc rzucić analogi po 17 latach. Miał być e-papieros, schodzenie na niższe dawki nikotyny i ostateczne rzucenie. Taki był plan. A ostatecznie tak się wje*ałem, że pale zwykłe analogi a pomiędzy analogami ciągne e-papierosa. Oprócz snu to nie ma chyba przerwy dłuższej niż 10 minut abym niczego w płuca nie ciągnął. Trzeba się zmobilizować i rzucić te g*wna bo robi się niebezpiecznie.
Odpowiedź na pierwsze zdanie z filmu: -nikt nie sądzi, że jest to zdrowy zamiennik papierosa. Ludzie sądzą, że jest to *MNIEJ SZKODLIWY* zamiennik papierosa. To ogromna różnica. Obalasz tezę którą sam sobie wymyśliłeś.
"nikt nie sądzi, że jest to zdrowy zamiennik papierosa." Dokładnie tak JUUL reklamował swoje epapierosy, wielu producentów powtarzało to zdanie dopóki Austriacy oraz Amerykanie wyszli z swoimi badaniami
Potwierdzam, nikt nigdzie nie krzyczy (po za może jakimiś wyjątkami które zawsze i wszędzie się zdarzają) że Epapierosy są super zdrowe Fit i w ogóle... Tylko każdy otwarcie mówi że Epapieros to mniej szkodliwy zamiennik papierosa tradycyjnego czy i zarazem Iqos'a i podobnych im wynalazków. I tak, te Iqos po za tym że śmierdzą gorzej jak zwykłe papierosy, są niewiele mniej szkodliwe jak zwykłe papierosy i ciekawym jest, że tak głośno krzyczy się o epapierosach jakie to są szkodliwe i się chwali każdy badaniami! A o podgrzewaczach tytoniu jakoś... Cicho?! Tudzież nie za głośno... No ale... Epapierosy nie należą do obrzydliwie bogatych i turbo wpływowych koncernów tytoniowych... Dlatego przecież pierwsze "badania" które tak negatywnie epapierosy stawiały (wręcz stawiały jako 2x szkodliwsze od tradycyjnych), były opracowane przez heh, nie kogo innego jak koncerny tytoniowe które masowo zaczęły tracić swoje pieniążki bo Epapierosy stały się modne. ;) Tudzież może nie to co tracić pieniążki, ale zarabiać znacznie mniej pieniążków... Aby się mi tu ktoś zaraz nie przyczepił. :P I dopiero z 2-3 lata minęło zanim wyszły pierwsze niezależne badania, udowadniając że Epapierosy nie są tak szkodliwe, jak przedstawiły je koncerny tytoniowe. Dzisiaj, fajnie że są badane, ale mimo wszystko... Wiele z tych badań nadal nie brał bym tak w 100% na poważnie. Bo nadal koncerny tytoniowe opłacają i wymuszają aby wyniki były takie, a nie inne. Stąd bardzo często jedne badania mówią że coś jest szkodliwe na 5%. A inne, lecz takie same badania na 55%. No ale, nic nie zmienia faktu że nadal bardzo mało o epapierosach wiemy. ;) I to tak naprawdę nasze pokolenia pokażą jakąkolwiek statystykę, czy i na ile po za nikotyną, epapierosy są szkodliwe. ;) Sam osobiście nie będę liczył ile to już lat, ale... W Polsce jeszcze nie było to modne, jak byłem 17 latkiem który miał pierwszego Epapierosa... Gdzie liquidu nie kupił w epapierosowym, bo go nie było! W Tytoniowym? Też ich nie było... Trzeba było sprowadzać z Ameryki. I to też wybór polegał na smakach typu Malboro, Tytoniowy jasny, Tytoniowy Ciemny, Miętowy i na tym to się kończyło. Z rok czasu minęło zanim dało się kupić smak Truskawkowy i potem kolejne... A dzisiaj? Jak raz czy dwa razy do roku kupię sobie gotowy liquid/premix/longfill w epapierosowym, to mają tak dziwne i pokręcone smaki, że kompletnie nie ima się to tego co było 7-10 lat temu... Z czego osobiście, używam aromaty na bazie glikolu z pewnej sprawdzonej stronki, gdzie smaki są robione z naturalnych składników, a nie sztucznych. I może nie są tak aromatyczne, wręcz przesycone smakiem! Ale... Mam wrażenie że jednak mniej szkodliwe jak te sklepowe... A jednorazówki to już totalna porażka! Niemniej jednak, nikt nie mówi że Epapierosy są "zdrowe" bo sama zawartość nikotyny temu przeczy. :P
Ej, ale tu było wyraźnie powiedziane, że to firmy tak go reklamowały... jako zdrową alternatywę. Stąd taki a nie inny początek filmu... i mnóstwo ludzi TP powtarzało. Nie przekręcajcie!
Paliłem dwa lata zwykłe papierosy i od 9 lat pale elektryki nałogowo, będąc szczery po 2 dniach palenia zwykłych albo heetsów czuję się gorzej niż po tylu latach używania elektryka w zasadzie bez przerwy. Robiłem badania płuc i wszystko jest w porządku, nie zachęcam ale polecam spróbować rzucić zwykłe i inne alternatywne sprzęty i przerzucić się na elektryka. Przy tworzeniu własnych olejków to wszystko kosztuje grosze a samopoczucie genialnie.
Szczerze nienawidzę zwykłych papierosów i e-papierosów też nie lubię. Niepalący całe życie ale czuję wstręt do tego. Natomiast nie widzę sensu w delegelizacji papierosów mentolowych, tylko wzmacniamy czarny rynek tym sposobem. Grupy przestępcze mają kolejny przedmiot którym mogą handlować.
Nie ma zadnego porownania, to spalanie samo w sobie jest tu glownym zrodlem szkodliwosci, w tabace sprowadza sie to glownie do samego spozywania nikotyny, wiec to pikus przy paleniu ;p No chyba, ze wciagasz tak chore ilosci, ze az sobie zatoki przeorasz ^^'
Czekam na odcinek dotyczący saszetek nikotynowych. Sam jestem użytkownikiem z nadzieją na mniejszą szkodliwość niż palenie. Stają się też one bardzo popularne ostatnimi czasy a ciężko znaleźć sensowne badania na ich temat
Paliłem zwykłe papierosy prawie 20 lat, potem około 3 lata elektryki. Pierwszy rok wapowałem olejki King z Łodzi, kupowane gotowe (wtedy to była jedna niewiadoma. Niby polski producent ale i tak wszystko szło z Chin). Potem zacząłem sam robić sobie bazę z kupując z lnavery ze sprawdzonych i atestowanych składników. W drugim roku zacząłem zmniejszać dawki nikotyny do zera, aż paliłem samą bazę. Po około 3 miesiącach odstwiłem i to. Ostatnie jakie paliłem e-fajki to już wchodziły te grube rury co dawały duuuzo dymu. Jedno co pamiętam, to przez to wdychanie pełną piersią po odstawieniu miałem jakieś takie chwile, że samoistnie zaciągałem powietrze jak bym zapomniał oddychać... Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Po kilku latach przyszedłem jak większość zarazę grypy, miałem trochę powikłań po tym ale przy okazji badan robiłem tomografię płuc i płuca okazały sie czyste i zdrowe. Nawet nie było śladu po klasycznych papierosach. Wapowanie na pweno pozwoliło mi łatwiej rzucić palenie normalnych papierosów. Na pewno po odstawieniu papierosów zacząłem czuc zapachy, papierosy zaczęły mi śmierdzieć. Zyskałem lepszy smak i lepsza kondycję fizyczną. Jednak to co zauważyłem to przy częstym wapowaniu nikotyny przychodzi znienacka przedawkowanie w postaci silnego zawrotu głowy takiego oszołomienia. Taki strzał. W normalnych papierosach tego nie było bo przy wypaleniu większej ilości papierosów czuło się ich przesyt. W e-fajkach tej kontroli nie było. Dla tego zacząłem zmniejszać dawki nikotyny i starałem sie to rzucić. Ponieważ paliłem klasyczne papierosy to na tą chwilę uważam, że nie zrobiłem źle zamieniając je na e-papierosy żeby ostatecznie sie pozbyć nałogu. Ale do końca nie wiem jakie są tego ostateczne konsekwencje. Dużo się mówi, że palenie jest szkodliwe bo substancje smoliste i toksyczne produkty spalania. Mniej się mówi o szkodliwości samej nikotyny. A w e-papierosach jest ona dostarczana niemal jak strzykawką. Nie mogę tego zrozumieć dla czego nie ma kampanii uświadamiającej młodzież. Powinien być bardziej rygorystyczny zakaz sprzedaży i wieksza kontrola służb na ulicach. To się wydaje fajną zabawą, modą ale konserwacje tego mogą być dużo większe u młodego człowieka niż u dorosłego i w dodatku długoletniego palacza...
Mamy już zakaz mocniejszych liquidów, jak sam sobie robisz to wygodniej i wydajniej kupić baze 200mg i ją rozcieńczać, ale teraz jak chcesz kupić ponad 20mg to musisz znać typa który zna typa. Już nie ma mocnych 36-tek jak kiedyś. Prawdą jest to że efajek potrafi dostarczyć dużo nikotyny na raz, ale dla mnie to jest takie z kategorii "da sie przecież palić 3 szlugi na raz". Niby tak, ale normalny rozsądny użytkownik nie będzie palił 36-tki na 100W.
@@hofimastah o to, że jak rzucasz palenie to e-papieros jako zamiennik jest pewnie lepszy dla zdrowia niż zwykle papierosy i w zasadzie i tak się trujesz to co za różnica czym. Ale jak młody nastolatek w trakcie rozwoju zatruwa organizm nikotyną i jeszcze się uzaleznaia to nie jest dobrze. Konsekwencje dla niego mogą być duże i nie odwracalne.
@@arturek3058 No jest duża różnica czym bo jakoś nie ma dowodów na to że vapowanie powoduje raka. Ja bym wolał żeby moje dziecko ani nie vapowało ani nie paliło ale dzieciaki to dzieciaki. Większość palaczy uzależniła się przed 18 rokiem życia. Więc jak nie da się tego powstrzymać to jednak wolałbym żeby moje dziecko vapowało a nie paliło. Jak na razie nie ma dowodów na to za vapowanie jest jakoś szczególnie szkodliwe. Mamy tylko jakieś spekulacje, półprawdy i fejki. Polecam dokument vaping demystified z kanału Yorkshire cancer research
Ja już od lat ani nie palę (dzięki e-papierosom), ani też nie wapuję, ale zupełnie nie przekonał mnie ten film, że e-papierosy są zaledwie "nieco" mniej szkodliwe od zwykłych papierosów. Masa spekulacji, wyliczanka potencjalnych ryzyk, a np. dwa razy większe od prawie żadnego to też prawie żadne. Tytuł to manipulacja - "palisz" e-papierosy. Porównanie do alkoholu i odwoływanie się do badań, których nie ma - manipulacja. Badania na temat zwykłych papierosów mówią ILE LUDZI ROCZNIE UMIERA przez nie i o DZIESIĄTKACH substancji szkodliwych czy rakotwórczych, a nie tam takie pitu pitu, że skoro się częściej zaciągają, to częściej mają próchnicę czy choroby dziąseł. Ciekawe jak w tym porównaniu wypada czekolada i czipsy. Powinno się promować e-papierosy dopóki ich użytkowników nie będzie z 10 razy więcej niż palaczy, bo to jest realny problem, a nie podrażnione dziąsła. 10 milionów palaczy w Polsce obejrzy taki film i pomyśli, że nie ma sensu przechodzić na e-papierosy, czyli film jest bardziej szkodliwy niż e-papierosy.
Dzięki e-papierosom rzuciłem palenie, a paliłem długo (30 lat) i dużo. Super wynalazek. Już od 12 lat nie palę żadnych. Pański kanał jest chyba finansowany przez koncerny tytoniowe. To przykre, że okazuje się Pan nierzetelny. Palenie e-papierosów jest duuuuużo mniej szkodliwe niż palenie analogów, co odczułem na własnej skórze. I jak już palić, to tylko e-papierosy. A najlepiej w ogóle nie palić, co jest do zrobienia stosunkowo łatwo przy użyciu e-papierosów.
Mówi Pan - jak zresztą wielu innych - o szkodliwości i uzależniających właściwościach nikotyny. Czy może Pan przywołać choć jedno badanie na ten temat? Nie mówię o badaniach nad paleniem papierosów tylko stricte nad wpływem nikotyny na organizm, np. przyjmowanej doustnie lub w postaci nakraplania na skórę. Wydaje mi się że takich badań nie ma bo wszystkie skupiały się na paleniu papierosów. E-palacze nie palą, to nie dym tylko opary.
Sensacja na sile ..., do mnie przemawia opinia naukowców z UK jako oficjalne stanowisko ichnej służby zdrowia a mianowicie vaping jest 99x mniej szkodliwy od papierosów
Vapuję od 2009 roku. Palę samą bazę bez aromatów w ilości ok 10 ml/ 18 mg /24h. Wcześniej paliłem 2, a czasami nawet 4 paczki analogów " czerwonych ". Miałem cały czas kaszel palacza. Odkąd zacząłem vapować e-p kaszlu już nie mam.
Mój mąż jest chory psychicznie i niestety w jego przypadku nikotyna znacząco ogranicza objawy choroby i skutków ubocznych leków. Szkoda, ale bez niej póki co nie daje rady. CIekawe, że jest wiele badań na ten temat. To jedyny chyba poza mniejszym ryzykiem zachorowania na Alzheimera odlryty pozytywny wpływ nikotyny na zdrowie. Najczęściej mąż przyjmuje saszetki nikotynowe, żeby nie palić. Przykre , że prawie nikt nie wierzy, że to nie jest wymówka. Ale przede wszystkim przykre, że póki co nie ma szansy na odstawienie tego w ogóle;(. Szukamy jak najmniej szkodliwej alternatywy, ale ciężko samą nikotynę jakoś dostarczyć do organizmu. A mnie w ogóle dusi strasznie dym z e-papierosow, im bardziej smakowe, tym gorzej. Astmy nie oszukasz;). Nikt mi by nie wmówił, że to nie jest szkodliwe;).
Ja zamieniłem papierosy na e papierosa i już drugiego dnia czułem się fenomenalnie. Używałem jednego liquidu do momentu w którym nie mogłem jechać do mojego sklepu, kupiłem w innym sklepie inny liquid i już drugiego dnia miałem problem z oddechem a trzeciego dnia już ćwiczenia oddechowe nie pomagały. Podjechałem do mojego sklepu, wróciłem do starego liquidu i szybko wszystko wróciło do normy. Najpierw niech zabronią alkoholu i papierosów jak tak troszczą się o nas.
Najbardziej odrażające w jednorazowych e-papierosach, jest to, że są... jednorazowe. Jest to elektronika + bateria wyrzucana po jednym użyciu. Szkoda, że o tym nie wspomniałeś
Moi rodzice około 10 lat temu przesiedli się z mniej-więcej paczki dziennie "analogowych" papierosów na te elektroniczne. Sami robią liquidy na bazie dostępnych baz tytoniowych i według obserwacji lekarzy z którymi mają do czynienia, a także według ich własnej oceny czują się zdecydowanie lepiej a stan ich zdrowia (mimo że są to ludzie po sześćdziesiątce) jest lepszy. Czy więc elektroniczne papierosy szkodzą? Z całą pewnością, jednak nieporównywalnie mniej niż tradycyjne.
Witam, vapuje e-papierosy od 7 lat, liquidy i premixy kupowałem z zaufanych firm teraz niestety muszę kombinować troszkę inaczej przez akcyzę. Jeśli chodzi o moje zdrowie to nigdy nie miałem „wody”(wielokrotnie miałem robione RTG klatki piersiowej) w płucach, mam zdrowe zęby i nie zauważyłem nigdy negatywnych objawów. Owszem istnieją lewe chińskie olejki czy jednorazówki (juul) które prowadziły to fatalnego zdrowia.
a czy są badania, które stwierdzają/nie stwierdzają wpływu na otoczenie? Przy tradycyjnych papierosach jesteśmy biernymi palaczami, a co gdy wdychamy tę "parę wodną"? Co w niej jest? Czy rzeczywiście jest ona nieszkodliwa dla otoczenia?
Oglądałem pański film o e-papierosach z 2019 roku. Mimo, ze powiedzial Pan o szkodliwosci e-papierosow, to w podsumowaniu byla mowa o tym, ze sa duzo zdrowsze od tradycyjnych. Według mnie troche inaczej przedstawione jest wszystko w tym materiale.
Mam pytanie, czy jeżeli na codzien pracuję na scenie gdzie non stop biegamy w oparach dymiarki która też działa na zasadzie podgrzewania glikolu. Czy to nie to samo co moje nałogowe korzystanie z e papierosa?
Może odcinek o "snusach"? Od dłuższego czasu szukam najmniej niezdrowej alternatywy dla papierosów, przeszedłem przez tradycyjne, e, po iqosy kończąc właśnie na snusach. Ciekaw jestem jak tego typu rozwiązania mają się do tych inhalowanych. Pozdrawiam!
Snus a torebki nikotynowe dostępne u nas to dwie różne sprawy. Ze snusem, czyli torebką z tytoniem w środku jest podobnie jak z tytoniem do żucia. Nowotwory w jamie ustnej stoją otworem. W przypadku torebek dostępnych u nas, nie spotkałem się z takimi z tytoniem. Z reguły są to nieszkodliwe substancję nasączone nikotyną. Tutaj pozostaje pytaniem szkodliwość samej nikotyny, bo to nie jest temat oczywisty jak się okazuje. Najwięcej co znalazłem na temat tych torebek to problemy z dziąsłami wynikające z drażniącego efektu nikotyny przy długim użytkowaniu.
Szczerze - rzuciłem palenie 3 lata temu. Rok temu przestałem używać właśnie tych torebek. Jaki efekt zasuwania tego świństwa? Choroby gardła - regularnie raz na kwartał gwarantowane. Więc na pewno osłabiamy sobie odporność. Dodatkowo to uzależnia bardziej niż papierosy. U mnie doszedł totalnie zniszczony nastrój - wręcz stany depresyjne przez to świństwo miałem i po odstawieniu i korzystaniu 3 razy dziennie było ok. Ale potem stwierdziłem, że nie będę tym pajacom nabijał kieszenie i niszczył sobie zdrowia.
Powiem tak, mam 25 lat, mniej wiecej w wieku 15 kupiłem pierwszego e-papierosa i bardzo żałuję. Po pierwsze bardzo szybko sie uzależnia, w szczególności bedac nastolatkiem, po drugie bardzo miszczy drogi oddechowe. U mnie konkretnie mniejsze problemy z płucami (ból, kaszel, problemy z glebokimi wdechami) powodowały zwykle papierosy niz te elektroniczne. Mialem nawet etap, gdzie rzuciłem epapierosa na rzecz zwyklego papierosa, bo zwyczajnie efekty palenia były ciężkie do wytrzymania, a to raptem po mniej niz 5 latach. Konoec końców warto rzucić, ja polecam desmoxan czy cegatin, czy cokolwoek z ta substancja, pobrwc sobie aplikacje desmoxanu przypominająca o REGULARNYM i prawidłowym zarzywaniu. Dzieki temu poczatek nie był wcale trudny, jedynie w okolicach 3 i 6 miesiąca bylo ciężko. Nie pale 3 lata i ani troche nie żałuję
Bez przesady, mam 48 lat, paliłem papierosy od 14 roku życia, od 8 lat palę e-papierosa, żadnych zmian nie czuję i zęby mi nie wypadają. Nie mam dwóch z tyłu i dwa moze trzy popsute ale w tym wieku to chyba normalne. A czy dziś żywność to nie chemia? Samo zdrowie......
Okazuje się, że nikotyna może być lekiem na tzw. Long COVID i post COVID. Bartosz czekała na YT nagrał 2 odcinki, jeden o badaniach i drugi o doświadczeniach jego słuchaczy. Jest to dla mnie zaskoczenie szczególnie, że substancja uważana za "złą" leczy.
Nie wiem skad te dziwne wiadomosci. 26lat paliłem papierosy , teraz od 3 miesiecy epapierosa i juz z 20mg zszedłem do 3mg niko ,pruchnica ? Kamien? Po e nie widze , szybciej się pozbyłem kamienia , po fajkach było to nierealne , wiecej jem i czlowiek sie czuję dużo lepiej. Dlatego nie zgadzam się z tym co pan mowi.
osobiście zanim zapaliłem pierwszego w życiu papierosa już około 1/4 zębów nie miałem ;d co do epapierosów to jest coś co mnie przeraża jeszcze bardziej niż jakieś choroby. "dym" z efajki strasznie źle wpływa na elektronikę, jeszcze gorzej niż ze zwykłych papierosów bo można "co chwilę pociągać" nie wstając od komputera bo "nie smrodzi".
Stanowski promował alkohol przypominam. Filmik tego gościa w odpowiedzi: “mmm nie można stwierdzić że alkohol jest bardziej szkodliwy niż epapierosy” Jeb ny łysol XD
Z prywatnego doświadczenia jestem w stanie stwierdzić że jednorazówki mają coś w sobie innego i niepokojącego. Potrafię spalić paczkę tradycyjnych dziennie z dodatkiem paru razy elektronicznym i ani razu nie zakaszlę, a po 2-3 zaciągnięciach jednorazówką ostry kaszel krtaniowy. Z obserwacji jestem pewien że to nie przez sole nikotynowe które są używane w jednorazówkach (używam ich do zwykłego elektryka) tylko przez aromaty. Zawsze mi śmierdziały jakąś ostrą chemią a z kolegami się nabijamy czasami że dolewają domestosa.
Jeden znajomy kiedyś dostał zatrucia nikotynowego od e-fajek po tym jak zaczął je palić zamiast zwykłych i wylądował w szpitalu, drugiemu natomiast całkiem niedawno zapadło się płuco... A ja, po 20 latach palenia paczki dziennie rzuciłem to świństwo raz na zawsze i od 9 miesięcy jestem szczęśliwym niepalącym 😊
Szanuję ten kanal jak żaden inny (no jeszcze smartgasm) ale od pewnego czasu tytuly staly sie tak clickbaitowe, ze aż momentami mi teoche wstyd w to kliknąć. Treść niesamowita jak zawsze, ale te tytuły...
@@Ravenus87 Dzięki za troskę, nie palę wcale, ale chciałem potraktować je jako zastrzyk dopaminy w robocie. Tomek mnie przekonał, że nie warto w ogóle o tym myśleć :D
Epapierosy z tego co wiem sa dwie odmiany, jedne z olejkiem i drugie heetsy/terea i inne podobne. Z tymi pierwszymi jest najwiekszy problem, ze tak naprawde wciagasz goracy olej z dodatkami zapachowymi i nnymi. I tqk pozostaje osad tlusty po tym. Heetsy maja tyton i dodatki, w tym plastic na filtrze. Dzieki heetsom rzucilem na szczescie palenie papierosow na dobre, bo juz sie budzilem w nocy i sie dusilem. Wybralem mniejsze zlo bo calkowicie z nikotyny nie potrafie zrezygnowac
Ładnie się ten materiał wpisuje w nagonkę i tysiące "badań" finansowanych przez koncerny tytoy i farmaceutyczne. Nie spodziewałem się na tym kanale materiału, który składałby się z tak wielu "gdybań" i przypuszczeń. Najczęściej użyte słowo we wszystkich formach - może, mogą, możliwe... Szok ile tu bzdur zaczynając od "braku zapachu", czy glikolu dodawanego żeby płyn nie wysychał 🤣, czy "podgrzewaniu do wysokich temperatur" co jest kluczowym mechanizmem zakłamywania badań w tej dziedzinie. Podgrzewa się materiał do czerwoności i bada spektrometrem opary. Tyle że taka sytuacja nie występuje przy używaniu epapierosów gdzie podgrzewają płyn do 120-160 st C.
Na moje to e-papierosy potwornie śmierdzą, często kręci mi się od tego w głowie, swędzi w nosie... zwykłe papierosy też śmierdzą, ale raczej w kontekście kręcenia w nosie i odruchu kaszlu. Mnie już 10 lat temu gdy byłam w gimnazjum tłumaczono, że wiemy co jest szkodliwe w papierosach, a w e-papierosach nie wiemy co dokładnie bo jest za mało badań, ale duża szansa że podgrzewanie liquidu tworzy liczne szkodliwe związki chemiczne.
Powiem to tak przez 15 lat palilem zwykle papierosy od 4 lat pale epapierosy. Co zauwazylem po zmianie jednego na drugie, polepszenie sie smaku, lepszy wech, lepsza pojemnosc pluc obecnie moge pod woda basen olimpijski przeplynac i moge wymieniac wiecej
Jako osobie nie palącej nie przeszkadza mi, że będą się truć, ale czy jest już coś na temat tego jaki ten dym ma wpływ właśnie na osoby nie palące? Dym z epapierosów jest wyjątkowo gęsty i długo się utrzymuje więc niestety trochę się tego wdycha...
Co jak co ale wolę przebywać z osobą palącą e-papierosy niż z taką co pali zwykłe pety. Także lepsze są e-papierosy bo ci co chcą się truć nie przeszkadzają innym.
Moja żona namiętnie pali e-papierosy i według mnie to lepiej niż gdy paliła zwykle. Nie ma brzydkiego zapachu. Same liquidy są tańsze. A glikol roślinny nie jest szkodliwy. Oczywiście na pewno też w jakiś sposób szkodzą ale przy tak masowym używaniu nie słyszałem o jakiejś epidemii chorób związanych z epaleniem. Nie bronie tego bo sam nie pale ale zdecydowanie wolę e-papierosy niż zwykłe w swoim otoczeniu.
Pale epety 10 lat 18mg. Moje pluca to drugi zoladek ktory musze ciagle karmic dymem. Jedyny plus jest taki ze nie mam takiej chrypy i nie smierdze jak po zwyklych.
Fakt jest jest taki, że nitk nie powiedział że one są nie szkodliwe nie wiem skąd ta teza. Oraz to że są zdrowe to jakiś apsurd😂 dlaczego pan próbuje obalić kolejną tezę o której nigdy nie słyszałem i śmiem wątpoić że kto kolwiek w komentarzach tak sądzi.
Nie znam dobrze tematu, mówię uczciwie, ale uważam, że e-papierosy są zdrowsze niż zwykle papierosy. Ale to wcale nie oznacza, że są zdrowe. Najlepiej nie palić ani jednego, ani drugiego. Nie mniej wydaje mi się, że mogą być pomocne przy próbie rzucania uzależnienia.
Przynajmniej jak ja stoję gdzieś z boku takiego palacza e-faja to nie wciągam tego syfu co zwykły szlug produkuje jak ktoś z boku pali.Ogólnie fajnie jak by ktoś nagrał materiały o waporyzacji ziół , która jest tak wychwalana bo mi się wydaje , że ma sporo minusów także.
Jestem ciekaw jak wgląda sytuacja w przypadku szkodliwości saszetek nikotynowych. Czy poza samą nikotyną sposób jej aplikacji może jakoś szkodzić i czy coś jeszcze znajduje się w tych saszetkach
Przez 9,5 min. wymienia Pan negatywne skutki palenia e-papierosów, poparte twardymi naukowymi badaniami, ale niestety nic nie mówi Pan o tym jak wypadają na tle tradycyjnych papierosów co jest kluczowe w całej dyskusji, natomiast porównuje Pan 1:1 te negatywne skutki palenia e-papierosów wtedy kiedy wypadają one gorzej niż tradycyjne. Nikt przecież nie twierdzi że e-papierosy są zdrowe tylko że są mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych. Jedynie na koniec materiału, w luźnym podsumowaniu napomina Pan o badaniach które są przeprowadzane na e-papierosach stosunkowo od niedawna. Niestety mało obiektywny materiał.
Sam próbowałem przeżucic się z zwykłych na epapieros lecz bardzo szybko miałem dziwne problemy z gardłem takie wysuszone oraz jak by objawy astmowe i wrucilem do tradycyjnych
Dopóki wóda stoi w każdym sklepie, nigdy nie uwierzę że rząd chce czegokolwiek zabronić dla mojego zdrowia.
XD
Za dużo ludzi lubi czy uważa że raz na jakiś czas się "należy".
Nie mniej jednak nikt Ci tej wódy na siłę w paszczę nie wlewa.
Chce, ale nie zakarzesz sprzedaży wódy bo pijacki naród polski by się zemścił w następnych wyborach.Jedyne co mogą robić to uświadamiać , że picie alkoholu jest dla przegrywow.
@@kamilkwiatkowski5678 Przede wszystkim to ludzie myślą że np. piwo albo gazowany drink to jest oranżada xD nie wiedzą że trucie alkoholu nie kończy się na kacu, a miesiąc później. Wiem bo sam piłem miesiąc z rzędu i dopiero po miesiącu wróciłem "do pełni formy" kognitywnie. Dopiero po miesiącu brain fog mi zniknął. A przypominam że niektórzy z procentów wcale nie schodzą, ani jednego dnia...
Tak poniekąd w obronie efajek. Paliłem 14 lat. Zaczynałem od zwykłych, potem przesiadłem się na elektryka, wróciłem do zwykłych, następnie zwykłe w pracy, elektryk w domu, skończyłem na zwykłych ale tutaj pomógł fakt że zawsze mieszałem własne liquidy. Przez ponad pół roku schodziłem stopniowo z mocą, od 4mg/ml do zera, co butelka mikstury to mniej. Po tym nadal paliłem zerówki jeszcze przez kilka miesięcy, aż przyszedł czas że po prostu skończyła mi się gliceryna i aromaty. Stwierdziłem że lepszego momentu nie będzie i odstawiłem vapowanie będąc już tylko uzależnionym psychicznie od samego vapowania a nie od nikotyny z którą właśnie dzięki e-papierosom rozstałem się bezboleśnie. Nie palę od prawie roku i nie zamierzam do tego wracać. A jakby mnie rozum opuścił i znów uzależniłbym się od nikotyny to ponownie skorzystałbym z opcji palenia właśnie elektryka.
O ja z 12 już jestem na 3, jeszcze trochę gliceryny mi zostało, ale plan mam podobny
Właśnie podobną historię miałem i opisałem w innym poście pod tym filmem. Gratulacje z wyjście z nałogu. Ja co prawda już kilka ładnych lat nie palę i nie wdycham. I jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Mnie już też nic nie przekona do powrotu do palenia...
No i właśnie po to jest ten film żeby takich ludzi jak my było jak najmniej
Współczuję. Jarales e fajki byles uzalezniony a dalej ich bronisz. Uwolniles sie niby od nalogu ale zakladasz ze jak kiedys wrocisz to wrocisz do e fajek czyli do uzaleznienia. Jedno i drugie jest glupota a na glupocie ludzkiej firmy zarabiaja ogromne pieniadze. Szkoda mi ludzi ktorzy siegaja po tego typu uzywki w ogole nie pojmuje po co? Trzymam kciuki ale prosze Cie nie bron e fajek ani zadnych uzywek.
Tak ja zszedłem do 0.5 ale jakoś nie mogę zerówki.
Nigdy niczego nie paliłem. Nie cierpię smrodu papierosów, więc wypowiem się jako bierny palacz, którym bywa czasem mimowolnie każdy z nas: e-papierosy w tym kontekście to błogosławieństwo
Tak i nie. Także niczego nie paliłam nigdy, nienawidzę tego smrodu, wkurza mnie szczególnie, gdy teraz jestem w ciąży, idę ulicą i muszę wdychać cudzy smród, bo nie zawsze mogę przed nim uciec. E-papierosy śmierdzą mniej, ale niektórzy nie krępują się palić ich w pomieszczeniach zamkniętych czy bardzo blisko innych osób.
Nawet mojemu kotu nie przeszkadza e papieros, a bestia nie lubi żadnej ilości dymu, ale tylko człowiek potrafi znaleźć coś do czego się można przyczepić - bo on akurat tego czegoś nie robi.
@@w.418 e-papierosy dla ciebie smierdza?
@@bartek9467 śmierdzą przeokrutnie, tak jak ludzie którzy palą ten syf
Dla mnie tak, owszem. "Dym" jest duszący, a od zapachu mnie mdli. I nie chodzi o czepialstwo... każdy inaczej to odbiera. Plus, po prostu, jeśli ktoś decyduje się świadomie wdychać te substancje to niech przynajmniej nie zmusza nikogo wkoło do tego samego.
Szlugi i marichuana od 17r życia nałogowo, dziś mam prawie 29lat. ostatni raz paliłem zioło 2 lata temu a papierosy około 8 miesięcy temu alkohol od 5 stycznia nie tknąłem a najgorsze co udało mi się po ponad 3 latach rzucić to hazard 5 miesięcy czysty. Wszystko leży w głowie ciężko jak skurywsyn ale satysfakcja z silnej psychiki jest nie do opisania. Powodzenia w rzuceniu tego syfu :)
Współczuję historii i gratuluję wyjścia z tego
Fajki prosta sprawa ale jak rzucić alkohol? Szczególnie w weekend....nie do przejscia
2 tygodnie przed 30-stką rzuciłem papierosy a za dwa tygodnie minie rok bez papierosa, różnica w jakości życia jest kolosalna! Polecam każdemu!
@@HesoYamPL Ja ponad 2 paczki dziennie palę w wieku 29 lat, czasem już jest to tak zautomatyzowe, że mając rozpalonego papierosa w ustach, sięgam po następnego.
@@marcinhebda2094 miałem momenty że piłem 5 piw dziennie ale uzależniony nie jestem. U mnie sprawa jest prosta alko=spadki na masie. Dlatego nie piję + wkurwialo mnie co noc wstawanie do toalety żeby się odlać 😅
Fibroblasty nie są komórkami płucnymi. Nie wiem co miałeś Tomku na myśli w 5:26 ale skupiska tych komórek działają negatywnie na tkankę płucną. Tworzą się przy procesach zapalnych. Są odpowiedzialne za zwłóknienie płuc. To zapewne chciałeś przekazać. Komórkami płucnymi są pneumocyty.
Fibroblasty są komórkami tkanki łącznej. Znamy je głownie z komórek skóry, produkują tam chociażby elastynę i kolagen, ale w płucach również występują jako fibroblasty wewnątrzpęcherzykowe i śródmiąższowe. Przy ostrych stanach zapalnych tworzą tkankę bliznowatą, która z kolei prowadzi do zwłóknienia płuc i nieodwracalnego zmniejszenia ich objętości (niewydolność oddechowa).
Nie wspomniałeś o jeszcze jednym aspekcie jednorazowych. To są duże ilości trudnych w recyklingu elektrośmieci przecież nikt po użyciu nie będzie rozbierał i osobno utylizować akumulatora tylko całego takiego peta walnie do śmietnika
No i co ciekaw$ze jakim cudem są sprowadzane spoza eu takie rzeczy bez żadnych certyfikacji i atestów?
do śmietnika? oglądam parę kanałów ludzi, co przeszukują dna jezior, rzek, morza - tam jest tego pełno!
I to jest najważniejszy aspekt tych urządzeń. Potworna szkodliwość dla środowiska. Brak wzmianki o tym w filmie jest deczko kompromitujący.
Ja akurat z nudów rozbieram te jednorazówki na części pierwsze XD Obudowę wyrzucam do plastiku a akumulator do pojemnika na baterie
@@arturkoszykowski9592 bo majnstrim uznał że bardziej szkodliwe są/były plastikowe rurki do napojów w maku i waciki na plastikowym patyczku😁 a tysiące ton elektroszrotu to cóż ...jakoś nie są zbyt medialne skoro nawet tu zostały przemilczane
Wspomniałeś o glikolu jako dodatku. Upierałbym sie że to nie dodatek a fundamentalny składnik. Ogółem idealnie neutralny e-liquid to glikol, gliceryna i nikotyna. Glikol jest praktycznie połową objętości (no, różnie, są liquidy 30vg/70pg i 70vg/30pg, ale większość to 50/50).
Reszta to aromaty i zanieczyszczenia (jak kupuje pg i vg cz.d.a., to nie jest 100% tylko 99.99%, co nie). Taki filmik deep dive w aromaty byłby moim zdaniem bardzo ciekawy, przynajmniej dla ludzi takich jak ja którzy sami sobie liquidy robią od lat. Przydatne by było wiedzieć czego unikać z aromatów. Oczywiście, wiadomo, najlepiej palić bez aromatów... Ale jakoś ciężko mi sie przekonać do tego.
No i jestem bardzo ciekaw czy były jakieś badania nad ultra popularnym chłodzikiem, dodatek WS (np. WS-23).
No i też ciekawa była by odpowiedź na pytanie czy sól nikotynowa jest potencjalnie mniej czy bardziej czy równie szkodliwa niż 'klasyczna' nikotyna w e-płynie.
+1
O właśnie zabrakło mi o tych solach i o wpływie na środowisko jednorazówek.
Niekoniecznie jest fundamentalnym składnikiem. Osobiście nie używam Glikolu, tylko glicerynę.
Glikol używałem przez okres gdy używałem poda. No i zasadniczo, glikol zawarty jest w aromatach które kupuje, bo są na bazie glikolu właśnie.
Aczkolwiek, to nadal 2-4% składu całego liquidu. 6-8% to aromat i reszta to gliceryna. ;)
Swoją drogą, dzięki za przypomnienie o cooladzie WS-23. :D Aż sobie zamówię! :)
No ale to nie brzmi tak złowieszczo jak "w vapeach znaleziono glikol propylenowy!!!!1"
Nie będzie takiego filmu, bo ten film miał zniechęcić do e-papierosów aby producentom prawdziwych żyło się dostatniej. Ale fakt - chciałbym taki zobaczyć.
czytalem ze instytut naukowy w Wielkiej Brytanii stwierdzil ze e-papierosy o sa 95% mniej szkodliwe od tradycyjnych.
,,Co jest najzdrowsze do palenia?
Brytyjskie ministerstwo zdrowia dokonało szacunków, że e-papierosy zawierające liquid są w 95% mniej szkodliwe niż konwencjonalne papierosy. W zestawieniu e-papieros vs. papieros, biorąc pod uwagę skład papierosa tradycyjnego, te pierwsze wypadają lepiej.18 maj 2021"
Jak wyglądają badania e-papierosy kontra powietrze?
Szacunki? Czyli domysły.
Kurde, jak Nauka. To Lubię startowało to długo długo miałem każdy film obejrzany. Czekałem z niecierpliwością na nowe ale od jakiegoś czasu mam wrażenie ogromnego zjazdu jakościowego pod względem całokształtu materiałów. Stawianie chochołów i później walenie całego filmu pod tezę, którą samemu się postawiło. Może kiedyś lepiej się to oglądało, bo filmy były robione na tematy, na które Pan Rożek się zna i wie o czym mówi. A tutaj kręcenie 14 minut materiału z chochołem w tytule. Obracam się w towarzystwie palącym od momentu wejścia epapierosów(tych pierwszych długopisów), sam użytkuję i jestem kolejną osobą(przejrzałem komentarze oczywiście przed pisaniem komentarza), która twierdzi, że nikt zdrowo myślący nie uważa, że epety są zdrowsze od analogów. SĄ MNIEJ SZKODLIWE. Wie to praktycznie każdy. No ale jak można z siebie wydalić 14 minut materiału, który się kliknie to widocznie w tą stronę teraz to będzie zmierzało.
Trudno. W każdym razie trzymam kciuki i czekam na kolejny materiał. Oby tym razem ciekawszy i zrobiony z szacunkiem do widza.
Do ludzi piszących, że po użytkowaniu epapierosów mają wysuszone gardła, objawy astmowe itd:
1. Pierwsza rzecz skonsultować to z lekarzem, to podstawa. :)
2. Aerozol z epapierosów jest higroskopijny, jak się pali efajki to należy pić więcej wody niż zwykle z uwagi na to, że faktycznie wysuszają one trochę gardło i obszary dróg oddechowych. Z naciskiem, że wodę, a nie cole albo kawę (płyn płynowi nierówny).
3. Duże znaczenie ma pochodzenie olejku, który się kupuje. Firmy mają różne metody i składniki produkcji liquidów, jak ktoś pali trochę dłużej to wie już mniej więcej które olejki to syf, a które są sprawdzone i trzymają poziom. Są konkretne aromaty (czynnik smakowy w liquidzie), które zwiększają szkodliwość olejku. Można robić olejki samemu, ale odradzałbym robić je w 100% od podstaw (no chyba, że ktoś jest chemikiem), a kupować sprawdzone komponenty i tylko zabierać się za efekt końcowy produkcji (czyli mieszać).
4. Porządna efajka ze sprawdzonej marki (a przede wszystkim ATOMIZER) to jest podstawa, żeby zmniejszać szkodliwe skutki palenia epapierosów. Rozbraja mnie zawsze, jak ktoś wypowiada się temat epapierosów i ich efektów ubocznych w oparciu o swoje doświadczenia w użytkowaniu epapierosa za 20zł z aliexpress czy też kupionego od znajomego (gdzie epapiersow leżał poł roku w szafce i nic nie zostało wymienione/wyczyszczone).
5. EPAPIEROSA SIĘ CZYŚCI. To jest urządzenie mające bezpośredni kontakt z naszym ciałem, więc co jakiś czas rozkręcamy całą efajkę i czyścimy jej elementy! Nie wspominam już o USTNIKU czy też regularnej wymianie grzałki, a nie że na spalonej lecimy jeszcze 2 miesiące.
Ja użytkuję epapierosy już 9 lat (przerzuciłem się ze zwykłych) i póki co ze zdrowiem jest wszystko ok i mam nadzieję, że będzie ok chociaż wiadomo jestem świadom tego, że jesteśmy na początku drogi badań tych urządzeń. Nie nakłaniam nikogo do palenia, najzdrowiej i najbezpieczniej jest nie palić w ogóle. :)
Co to jest sprawdzona marka?
Dlaczego astmatycy po skończonej inhalacji aerozolowej trwającej kilka minut, mają dezynfekować rurki i ustnik?
Dlaczego lekarze wykształceni w kierunku, pulmologia, alergologia, laryngologia i kardiologia, stanowczo odradzają używania e-papierosów?
Pozdrowienia z, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego 😎
@@roko3692przecież kolega wyżej wspomniał, że: "najzdrowiej i najbezpieczniej jest nie palić w ogóle. :)", nie jest to zdrowy nałóg, natomiast wciąż mniej szkodliwy niż zwykłe pety lub podgrzewacze. Zdradź sekret, o co chodzi z tymi astmatykami w twoim komentarzu 😮
pozdro z dolnego śląska 😎
@@roko3692 A co to jest sprawdzona marka samochodów, sprzętu elektronicznego i wszystkiego co można kupić? Chyba logiczne, że jest to marka która zdobyła zaufanie konsumentów dobrymi produktami.
Też możesz dezynfekować po każdym użyciu części e-papierosa, nikt ci nie broni. Nie mam wykształcenia medycznego ale domyślam się, że astmatycy są o wiele bardziej narażeni na choroby dróg oddechowych i z tego względu środki ostrożności po inhalacji są zwiększone.
Stanowczo odradzają, bo palenie jest szkodliwe dla zdrowia a oni są lekarzami w służbie dla zdrowia? Co mają mówić?
Ty chyba trochę nie zrozumiałeś sensu tego komentarza. :)
@@volt3ro337 farby z ołowiem tez zdobyły zaufanie konsumentów :) tak jak zupki "chińskie" , wysoko przetworzone gotowe dania itd. Zrozumiałem doskonale, a że mam kontakt z naukowcami/lekarzami z Śląskiego Uniwersytetu Śląskiego to wiem więcej na temat szkodliwości kolejnej popularnej używki.
@@roko3692 bezcelowe jest prowadzenie dyskusji z tobą, przecież w zdaniu "dobra sprawdzona marka" nie chodzi o to czy e-papierosy są szkodliwe czy nie szkodliwe a o to żeby nie kupować jakichś szemranych efajek z aliexpress, w których np. baterie podają po tygodniu użytkowania źle napięcie do grzałki. To że e-papierosy są szkodliwe to jest fakt i nikt tego nie neguje, tak samo jak szkodliwy jest alkohol czy cukier, ale można w tych szkodliwych produktach rozróżnić lepsze, które ta szkodliwość poprzez np. używanie wyższej jakości składników przynajmniej w małym procencie obniżają.
Jestem w trakcie rzucania palenia e-papierosów i przebiega to pomyślnie.
Jest to trudne bo próbowałem rzucić już kilka razy w tym roku i się nawracałem ale zastąpiłem nawyk vapowania na branie gumy do żucia aby po prostu czymś zająć usta.
W pierwsze dni brałem gumy z nikotyną, po pierwszym tygodniu odłożyłem nikotynowe gumy i zacząłem po prostu żuć zwyczajne gumy.
Ta metoda zdała mi się najskuteczniejsza, zastąpić zły nawyk innym nawykiem przy okazji dentysta zalecił mi gumy więc na zdrowie mi wyszło.
Nadal zmagam się z własnym mózgiem, wokół mnie znajomi vapują i utrudniają moje skupienie się ale mam nadzieję że się nie nawrócę bo trzymam odwyk twardo.
Muszę się przemęczyć 2 tygodnie i powinno być potem z górki.
Rzuciłem palenie w wieku 27 lat, paliłem od 18 roku życia. Teraz mam 43 lata palę tylko zielsko na receptę, polecam.
Gdzie załatwić taką receptę?
8:25 - po mojej półrocznej, aczkolwiek intensywnej przygodzie z e-papierosami miałem dość poważne problemy z oddychaniem. Diagnoza trwała długo, ale po bronchoskopii nie było wątpliwości -SARKOIDOZA. Dla niewtajemniczonych i tak w skrócie, jest to choroba autoagresywna, w której komórki odpornościowe atakują własny organizm. W ostrych formach potrafi być lekooporna, powoduje zwapnienia części płuc, ogranicza wydolność, a w skrajnych przypadkach prowadzi do przeszczepu narządów. Sarkoidoza może zaatakować nie tylko płuca, ale także skórę, serce, mózg czy oczy. Nie ustalono jednej konkretnej przyczyny zachorowań na sarkoidozę, czynników pewnie jest wiele, ale palenie e-papierosów zapewne znacznie zwiększa ryzyko choroby. Także przestrzegam wszystkich vaperów - zastanówcie się 10 razy.
Sarkoidoza jest jedną z nielicznych chorób, gdzie palenie zwykłych papierosów zmniejsza ryzyko wystąpienia tej choroby. Ciekawe jak z e-papierosami w takim razie .
@@agatakielek2527 Być może gdybym nigdy nie sięgnął po e-fajka to byłbym dzisiaj zdrowy. Ale wiadomo to tylko gdybanie i na podstawie jedynie mojego przypadku nie ma co wyciągać wniosków.
To teraz może pod lupę podgrzewane papierosy?😁
Jeśli chodzi o szkodliwość to znajdują się pomiędzy zwykłymi papierosami a elektrycznymi. Przez mniejszą temperaturę nie dochodzi do spalania ale to tytoń a nie nikotyna jest czynnikiem kancerogennym.
Taki film uderzył by w interesy wielkich koncernów tytoniowych dlatego nie powstanie.
@@hofimastah A film o e papierosach nie uderzył?
@@jakubschulz4353 w wielkie koncerny tytoniowe? Nie. Pomógł im. Big tabbacco próbuje szczęścia z e-papierosami ale on to totalnie nie wychodzi.
@@hofimastah Przecież "podgrzewacze" to dzieło koncernów tytoniowych. Mają namaszczenie ich lobbystów, więc ministerstwo zdrowia pierdzieli, że "e-papierosy nie są obojętne", a tymczasem milczą o podgrzewaczach, czyli w domyśle "są smaczne i zdrowe" :(
Paliłem lata papierosy tradycyjne. Miałem ciągłe przewlekłe zapalenie oskrzeli. Po przejściu na e papierosy oskrzela były w coraz lepszym stanie i w końcu przewlekle zapalenie oskrzeli minęło. Pewnie te substancje smoliste szkodziły bardziej. Nie obalam oczywiście tezy że e palenie jest szkodliwe, ale w moim przypadku badania lekarskie typu rtg płuc, spirometria i inne badania potwierdziły że e palenie mi mniej szkodzi.
Paląc e papierosy mój organizm nie męczy się też tak jak podczas palenia papierosów tradycyjnych, czyli tytoniowych. Paląc tytoń męczyło mnie wchodzenie po schodach i długie spacery i wycieczki rowerowe. Paląc teraz e papierosy mogę bez męczenia się chodzić na 10-15 km spacery, jeździć długie trasy na rowerze i nie męczy mnie chodzenie po schodach.
PS. Nie namawiam nikogo do palenia. Nie palcie. Pozdrawaim.
Sam robiłem dużo researchu w kwestii epapierosów. Wszelkie badania jakie mogłem znaleźć wskazywały szkodliwość jedynie przez korelację, nie poprzez wskazanie złego wpływu konkretnej substancji lub ich mieszanki. Ani jednego. 20 lat badań to całkiem sporo, szczególnie w sprawie od 10 lat tak głośnej i nośnej jak e-papierosy. Jestem przekonany, że jakiekolwiek badanie - nawet słabe metodologicznie ale będące dowodem na jednoznsczny, zły wpływ epapierosów na zdrowie, rozniosłoby się nie szumem lecz hukiem po wszelkich mediach. Tymczasem nic takiego się nie dzieje a w dyskusjach ze zwolennikami większych ograniczeń korzystania z epepierosów pojawiają się jedynie argumenty "jak spalisz za dużo nikotyny, może cię boleć głowa i brzuch". Mieliśmy w historii jedną aferę z epapierosami, które zabijały. Na każdej stronie internetowej, grupie na fb i w mediach tradycyjnych przez miesiące opowiadano o tym jak epapierosy zabijają. okazało się, że chodzi o specyficzną sytuację, w której łączymy olejek zawierający thc z gliceryną. Jeśli ktoś pamięta tę aferę, zapewne wie też jak bardzo rozniosłyby sięktyczne dowody na szkodliwość epapierosów wykraczającą poza zwykłe przyjmowanie nikotyny. Tymczasem panuje cisza. Właśnie dlatego ciężko mi uwierzyć, że ich szkodliwość jest większa niż jakiegokolwiek produktu, na którego linczowanie akurat panuje moda - raz masło, raz margaryna. Ostatnio głośniej oczerniana byla kawa, czy połáczenie pomidora z ogórkiem, a teraz czerwone mięso. Może to wina mediów i społeczeństwa a nie badaczy, ale dopóki dyskusja publiczna wygląda w ten sposób i dopóki pamiętam, że na każdą spożywaną substancję da się znaleźć "haki", ciężko mi uwierzyć, że epapierosy rzeczywiście są czymś bardziej szkodliwym niż inne elementy codziennego życia
Dokładnie. Ta sytuacja dotyczyła USA gdzie barany vapowały THC w liquidach przez co odkładam im się olej z THC na płucach.
pal, na zdrowie!
Doceniam nie tylko merytoryczną treść na najwyższym poziomie, ale również pojawiająca się muzykę oraz przebitki, które nie przeszkadzają a świetnie uzupełniają film
Dziękuję za ten materiał. Podsyłam go palącym i vapującym znajomym!
fajny materiał, ogólnie przekaz ok ale standardowo niestety kilka błędów merytorycznych i to dość ważnych się pojawiło, po pierwsze glikol propylenowy nie jest po to żeby liquidy "nie wysychały" on jest rozpuszczalnikiem po to żeby w nim rozpuścić aromaty czy nikotynę. 99% składu liquidu to tak zwana baza czyli mieszanka zazwyczaj 50:50 glikol propylenowy i gliceryna, reszta to zanieczyszczenia tej bazy pochodzące z nie perfekcyjnego procesu wytwarzania tych odczynników i nikotyna czy aromaty ale równie dobrze można palić samą bazę bez aromatów i nikotyny jak ktoś lubi ale raczej to mało smaczne jest co też może pomagać rzucać palenie, mój kumpel tak robi i dobrze idzie. po drugie fibroblasty to nie są komórki płucne, jak chcesz porównywać badania komórkowe i mówić o tym że liquidy źle wpływają na komórki to chociaż miej sprostowane o których komórkach mówisz bo powiedzenie że fibroblasty to komórki płucne jest po prostu fałszywe. pozdro
Waporyzatory do suszu lub tzw. podgrzewacze do tytoniu? Jak z nimi? Jestem ciekawy.
Ważny i potrzebny materiał. Dziękuję!
Często słyszę od ludzi - ooo rzuć to, lepiej zapal normalną fajkę, bo to bardziej szkodliwe jest.
A wtedy zwykle odpowiadam - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Rzucilem zwykle fajki, bo miałem od nich kaszel. Elektryczny na pewno zdrowy nie jest, ale z dwojga złego wole nie kaszleć. Poza tym, bardziej szkodliwe mogą być te wszystkie wymyślne smaki i zapachy. Osobiscie dodaje 10ml olejku miętowego na 1 litr bazy. Na tyle by tylko przykryć smak czystej bazy.
Nie ma co wierzyć w to, że są zdrowe, ale jakieś tam swoje plusy mają w porownaniu do zwykłych fajek.
Jaki aromat miętowy/mentholowy stosujesz?
@@No_ChybaTY obecnie mam Los Aromatos Menthol od Fusion Labs
Ale tak patrzę, że 10ml tego aromatu na litr bazy to dla mnie trochę za dużo. Będę musiał go jeszcze bardziej rozcieńczyć. Przyzwyczaiłem się do niemal neutralnego smaku.
@@norbertjaworowski6314O kurcze... 1 litr bazy. Ale to chyba na pół roku wystarcza?
@@benekbenkowski6874 zależy jak kto pali. Ja palę 3mg ciągnąć prosto w płuca, więc trochę mi tego idzie, ale fakt, że na około 5 miesięcy wystarcza.
A jeśli ktoś pali np. 18mg, małymi buchami, tak jak zwykłą fajkę to pewnie na grubo ponad rok wystarczy 😃
@@norbertjaworowski6314 Mi e-papieros miał pomóc rzucić analogi po 17 latach. Miał być e-papieros, schodzenie na niższe dawki nikotyny i ostateczne rzucenie. Taki był plan. A ostatecznie tak się wje*ałem, że pale zwykłe analogi a pomiędzy analogami ciągne e-papierosa. Oprócz snu to nie ma chyba przerwy dłuższej niż 10 minut abym niczego w płuca nie ciągnął. Trzeba się zmobilizować i rzucić te g*wna bo robi się niebezpiecznie.
Odpowiedź na pierwsze zdanie z filmu:
-nikt nie sądzi, że jest to zdrowy zamiennik papierosa.
Ludzie sądzą, że jest to *MNIEJ SZKODLIWY* zamiennik papierosa.
To ogromna różnica. Obalasz tezę którą sam sobie wymyśliłeś.
"nikt nie sądzi, że jest to zdrowy zamiennik papierosa." Dokładnie tak JUUL reklamował swoje epapierosy, wielu producentów powtarzało to zdanie dopóki Austriacy oraz Amerykanie wyszli z swoimi badaniami
Rozumiem, że jesteś osobą reprezentującą wszystkich?
Potwierdzam, nikt nigdzie nie krzyczy (po za może jakimiś wyjątkami które zawsze i wszędzie się zdarzają) że Epapierosy są super zdrowe Fit i w ogóle... Tylko każdy otwarcie mówi że Epapieros to mniej szkodliwy zamiennik papierosa tradycyjnego czy i zarazem Iqos'a i podobnych im wynalazków.
I tak, te Iqos po za tym że śmierdzą gorzej jak zwykłe papierosy, są niewiele mniej szkodliwe jak zwykłe papierosy i ciekawym jest, że tak głośno krzyczy się o epapierosach jakie to są szkodliwe i się chwali każdy badaniami! A o podgrzewaczach tytoniu jakoś... Cicho?! Tudzież nie za głośno...
No ale... Epapierosy nie należą do obrzydliwie bogatych i turbo wpływowych koncernów tytoniowych... Dlatego przecież pierwsze "badania" które tak negatywnie epapierosy stawiały (wręcz stawiały jako 2x szkodliwsze od tradycyjnych), były opracowane przez heh, nie kogo innego jak koncerny tytoniowe które masowo zaczęły tracić swoje pieniążki bo Epapierosy stały się modne. ;) Tudzież może nie to co tracić pieniążki, ale zarabiać znacznie mniej pieniążków... Aby się mi tu ktoś zaraz nie przyczepił. :P
I dopiero z 2-3 lata minęło zanim wyszły pierwsze niezależne badania, udowadniając że Epapierosy nie są tak szkodliwe, jak przedstawiły je koncerny tytoniowe. Dzisiaj, fajnie że są badane, ale mimo wszystko... Wiele z tych badań nadal nie brał bym tak w 100% na poważnie. Bo nadal koncerny tytoniowe opłacają i wymuszają aby wyniki były takie, a nie inne. Stąd bardzo często jedne badania mówią że coś jest szkodliwe na 5%. A inne, lecz takie same badania na 55%.
No ale, nic nie zmienia faktu że nadal bardzo mało o epapierosach wiemy. ;) I to tak naprawdę nasze pokolenia pokażą jakąkolwiek statystykę, czy i na ile po za nikotyną, epapierosy są szkodliwe. ;)
Sam osobiście nie będę liczył ile to już lat, ale... W Polsce jeszcze nie było to modne, jak byłem 17 latkiem który miał pierwszego Epapierosa... Gdzie liquidu nie kupił w epapierosowym, bo go nie było! W Tytoniowym? Też ich nie było... Trzeba było sprowadzać z Ameryki. I to też wybór polegał na smakach typu Malboro, Tytoniowy jasny, Tytoniowy Ciemny, Miętowy i na tym to się kończyło. Z rok czasu minęło zanim dało się kupić smak Truskawkowy i potem kolejne...
A dzisiaj? Jak raz czy dwa razy do roku kupię sobie gotowy liquid/premix/longfill w epapierosowym, to mają tak dziwne i pokręcone smaki, że kompletnie nie ima się to tego co było 7-10 lat temu... Z czego osobiście, używam aromaty na bazie glikolu z pewnej sprawdzonej stronki, gdzie smaki są robione z naturalnych składników, a nie sztucznych. I może nie są tak aromatyczne, wręcz przesycone smakiem! Ale... Mam wrażenie że jednak mniej szkodliwe jak te sklepowe...
A jednorazówki to już totalna porażka!
Niemniej jednak, nikt nie mówi że Epapierosy są "zdrowe" bo sama zawartość nikotyny temu przeczy. :P
Dokladnie, bardzo slaby materiał jak na ten kanał.
Ej, ale tu było wyraźnie powiedziane, że to firmy tak go reklamowały... jako zdrową alternatywę. Stąd taki a nie inny początek filmu... i mnóstwo ludzi TP powtarzało. Nie przekręcajcie!
Bardzo dziękuję za ten program.
To prawda, niestety, e-fajki też szkodzą, może nieco inaczej, ale też szkodzą.
Zacząłem palić epapierosy w wieku 15 lat do około 19/20 roku życia, z perspektywy czasu najbardziej tego żałuję w życiu do tej pory
Paliłem dwa lata zwykłe papierosy i od 9 lat pale elektryki nałogowo, będąc szczery po 2 dniach palenia zwykłych albo heetsów czuję się gorzej niż po tylu latach używania elektryka w zasadzie bez przerwy.
Robiłem badania płuc i wszystko jest w porządku, nie zachęcam ale polecam spróbować rzucić zwykłe i inne alternatywne sprzęty i przerzucić się na elektryka.
Przy tworzeniu własnych olejków to wszystko kosztuje grosze a samopoczucie genialnie.
Szczerze nienawidzę zwykłych papierosów i e-papierosów też nie lubię. Niepalący całe życie ale czuję wstręt do tego. Natomiast nie widzę sensu w delegelizacji papierosów mentolowych, tylko wzmacniamy czarny rynek tym sposobem. Grupy przestępcze mają kolejny przedmiot którym mogą handlować.
uwielbiam Pana, dziękuję za Pana pracę
Dziekujd za szerzenie wiedzy
Witam! Może jakiś filmik o saszetkach nikotynowych ? Alternatywa dla nikotyny wdychanej przez płuca. Pozdrawiam
O ciekawe!
Pokażę ten filmik mojej córce. Dziękuję Panu.
A jak wypadają na tym tle podgrzewacze tytoniu np. IQOS?
Proszę opowiedz jak to jest z tabaką? Czy to jest lepszy wybór ? Widziałam że badania są różne i jestem niepewna co do twierdzeń że jest zdrowsza. 😊
Nie ma zadnego porownania, to spalanie samo w sobie jest tu glownym zrodlem szkodliwosci, w tabace sprowadza sie to glownie do samego spozywania nikotyny, wiec to pikus przy paleniu ;p
No chyba, ze wciagasz tak chore ilosci, ze az sobie zatoki przeorasz ^^'
Czekam na odcinek dotyczący saszetek nikotynowych. Sam jestem użytkownikiem z nadzieją na mniejszą szkodliwość niż palenie. Stają się też one bardzo popularne ostatnimi czasy a ciężko znaleźć sensowne badania na ich temat
dzięki za filmik
Paliłem zwykłe papierosy prawie 20 lat, potem około 3 lata elektryki. Pierwszy rok wapowałem olejki King z Łodzi, kupowane gotowe (wtedy to była jedna niewiadoma. Niby polski producent ale i tak wszystko szło z Chin). Potem zacząłem sam robić sobie bazę z kupując z lnavery ze sprawdzonych i atestowanych składników. W drugim roku zacząłem zmniejszać dawki nikotyny do zera, aż paliłem samą bazę. Po około 3 miesiącach odstwiłem i to. Ostatnie jakie paliłem e-fajki to już wchodziły te grube rury co dawały duuuzo dymu. Jedno co pamiętam, to przez to wdychanie pełną piersią po odstawieniu miałem jakieś takie chwile, że samoistnie zaciągałem powietrze jak bym zapomniał oddychać... Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Po kilku latach przyszedłem jak większość zarazę grypy, miałem trochę powikłań po tym ale przy okazji badan robiłem tomografię płuc i płuca okazały sie czyste i zdrowe. Nawet nie było śladu po klasycznych papierosach. Wapowanie na pweno pozwoliło mi łatwiej rzucić palenie normalnych papierosów. Na pewno po odstawieniu papierosów zacząłem czuc zapachy, papierosy zaczęły mi śmierdzieć. Zyskałem lepszy smak i lepsza kondycję fizyczną. Jednak to co zauważyłem to przy częstym wapowaniu nikotyny przychodzi znienacka przedawkowanie w postaci silnego zawrotu głowy takiego oszołomienia. Taki strzał. W normalnych papierosach tego nie było bo przy wypaleniu większej ilości papierosów czuło się ich przesyt. W e-fajkach tej kontroli nie było. Dla tego zacząłem zmniejszać dawki nikotyny i starałem sie to rzucić. Ponieważ paliłem klasyczne papierosy to na tą chwilę uważam, że nie zrobiłem źle zamieniając je na e-papierosy żeby ostatecznie sie pozbyć nałogu. Ale do końca nie wiem jakie są tego ostateczne konsekwencje. Dużo się mówi, że palenie jest szkodliwe bo substancje smoliste i toksyczne produkty spalania. Mniej się mówi o szkodliwości samej nikotyny. A w e-papierosach jest ona dostarczana niemal jak strzykawką. Nie mogę tego zrozumieć dla czego nie ma kampanii uświadamiającej młodzież. Powinien być bardziej rygorystyczny zakaz sprzedaży i wieksza kontrola służb na ulicach. To się wydaje fajną zabawą, modą ale konserwacje tego mogą być dużo większe u młodego człowieka niż u dorosłego i w dodatku długoletniego palacza...
No ale tak jak wielu z nas rzuciłeś fajki dzięki vapeom więc o co ci chodzi?
Mamy już zakaz mocniejszych liquidów, jak sam sobie robisz to wygodniej i wydajniej kupić baze 200mg i ją rozcieńczać, ale teraz jak chcesz kupić ponad 20mg to musisz znać typa który zna typa. Już nie ma mocnych 36-tek jak kiedyś. Prawdą jest to że efajek potrafi dostarczyć dużo nikotyny na raz, ale dla mnie to jest takie z kategorii "da sie przecież palić 3 szlugi na raz". Niby tak, ale normalny rozsądny użytkownik nie będzie palił 36-tki na 100W.
@@hofimastah o to, że jak rzucasz palenie to e-papieros jako zamiennik jest pewnie lepszy dla zdrowia niż zwykle papierosy i w zasadzie i tak się trujesz to co za różnica czym. Ale jak młody nastolatek w trakcie rozwoju zatruwa organizm nikotyną i jeszcze się uzaleznaia to nie jest dobrze. Konsekwencje dla niego mogą być duże i nie odwracalne.
@@arturek3058 No jest duża różnica czym bo jakoś nie ma dowodów na to że vapowanie powoduje raka. Ja bym wolał żeby moje dziecko ani nie vapowało ani nie paliło ale dzieciaki to dzieciaki. Większość palaczy uzależniła się przed 18 rokiem życia. Więc jak nie da się tego powstrzymać to jednak wolałbym żeby moje dziecko vapowało a nie paliło. Jak na razie nie ma dowodów na to za vapowanie jest jakoś szczególnie szkodliwe. Mamy tylko jakieś spekulacje, półprawdy i fejki. Polecam dokument vaping demystified z kanału Yorkshire cancer research
Ja już od lat ani nie palę (dzięki e-papierosom), ani też nie wapuję, ale zupełnie nie przekonał mnie ten film, że e-papierosy są zaledwie "nieco" mniej szkodliwe od zwykłych papierosów. Masa spekulacji, wyliczanka potencjalnych ryzyk, a np. dwa razy większe od prawie żadnego to też prawie żadne. Tytuł to manipulacja - "palisz" e-papierosy. Porównanie do alkoholu i odwoływanie się do badań, których nie ma - manipulacja. Badania na temat zwykłych papierosów mówią ILE LUDZI ROCZNIE UMIERA przez nie i o DZIESIĄTKACH substancji szkodliwych czy rakotwórczych, a nie tam takie pitu pitu, że skoro się częściej zaciągają, to częściej mają próchnicę czy choroby dziąseł. Ciekawe jak w tym porównaniu wypada czekolada i czipsy. Powinno się promować e-papierosy dopóki ich użytkowników nie będzie z 10 razy więcej niż palaczy, bo to jest realny problem, a nie podrażnione dziąsła. 10 milionów palaczy w Polsce obejrzy taki film i pomyśli, że nie ma sensu przechodzić na e-papierosy, czyli film jest bardziej szkodliwy niż e-papierosy.
Dokładnie!
Bałem się, że jestem sam, ale super, że są normalnie myślący.
Trochę ubogie te źródła pod tym filmem
no to pal dalej XD
Czyli koniec końców e-papierosy jednak są dużo zdrowsze niż zwykłe papierosy 😆 Nikt nie twierdził, że są zdrowe.
cope
Koniec końców to się okaże za kolejne 30 lat gdy ludzie to palący zaczną zapewne przedwcześnie umierać
No są ale wiesz dalej powinny być dostępne tylko dla pełnoletnich i powinny być objęte akcyzą taką jak tytoń
@@RPD49przecież mają akcyzę
są dostępne dla pełnoletnich i mają akcyzę duh@@RPD49
Dzięki e-papierosom rzuciłem palenie, a paliłem długo (30 lat) i dużo. Super wynalazek. Już od 12 lat nie palę żadnych. Pański kanał jest chyba finansowany przez koncerny tytoniowe. To przykre, że okazuje się Pan nierzetelny. Palenie e-papierosów jest duuuuużo mniej szkodliwe niż palenie analogów, co odczułem na własnej skórze. I jak już palić, to tylko e-papierosy. A najlepiej w ogóle nie palić, co jest do zrobienia stosunkowo łatwo przy użyciu e-papierosów.
Panie Tomaszu, moze podobny odcinek o podgrzewaczach tytoniu jak IQOS lub Glow ?
Mówi Pan - jak zresztą wielu innych - o szkodliwości i uzależniających właściwościach nikotyny. Czy może Pan przywołać choć jedno badanie na ten temat? Nie mówię o badaniach nad paleniem papierosów tylko stricte nad wpływem nikotyny na organizm, np. przyjmowanej doustnie lub w postaci nakraplania na skórę. Wydaje mi się że takich badań nie ma bo wszystkie skupiały się na paleniu papierosów. E-palacze nie palą, to nie dym tylko opary.
i nikotyna w czystej postaci jest znacząco mniej uzależniająca od koktajlu w palonym papierosie.
Sensacja na sile ..., do mnie przemawia opinia naukowców z UK jako oficjalne stanowisko ichnej służby zdrowia a mianowicie vaping jest 99x mniej szkodliwy od papierosów
vaping jest gorszy bo nie widać go
i 95% mniej szkodliwy według naszego prof. Sobczaka. Wystarczy poprawnie go używać i nie lać byle jakiej chemii.
Vapuję od 2009 roku. Palę samą bazę bez aromatów w ilości ok 10 ml/ 18 mg /24h. Wcześniej paliłem 2, a czasami nawet 4 paczki analogów " czerwonych ". Miałem cały czas kaszel palacza. Odkąd zacząłem vapować e-p kaszlu już nie mam.
A co z waporyzacją tytoniu? Tzw. podrzegwacze do tytoniu? Mam na myśli nie smakowe etc. Wygląda na to, że to najmniej szkodliwa metoda.
Radze poczytać ile toksyn sam w sobie ma tytoń, to ja już wole czystą nikotynę...
@@ghostisfan1171 Ale jak ? Dozylnie? Z gum?
@@waraiotoko374 Szczerze mówiąc najlepszą metodą jest wszystko co nie powoduje odruchu ssania, bo to jest spory problem.
Ja osobiście uważam tabakę i "snusy" za dobry zamiennik.
@@ghostisfan1171 czyli co?
Może odcinek na temat stosowania snusa/woreczków nikotynowych jaki ma wplyw na zdrowie😊 pozdrawiam
Mój mąż jest chory psychicznie i niestety w jego przypadku nikotyna znacząco ogranicza objawy choroby i skutków ubocznych leków. Szkoda, ale bez niej póki co nie daje rady. CIekawe, że jest wiele badań na ten temat. To jedyny chyba poza mniejszym ryzykiem zachorowania na Alzheimera odlryty pozytywny wpływ nikotyny na zdrowie. Najczęściej mąż przyjmuje saszetki nikotynowe, żeby nie palić. Przykre , że prawie nikt nie wierzy, że to nie jest wymówka. Ale przede wszystkim przykre, że póki co nie ma szansy na odstawienie tego w ogóle;(. Szukamy jak najmniej szkodliwej alternatywy, ale ciężko samą nikotynę jakoś dostarczyć do organizmu.
A mnie w ogóle dusi strasznie dym z e-papierosow, im bardziej smakowe, tym gorzej. Astmy nie oszukasz;). Nikt mi by nie wmówił, że to nie jest szkodliwe;).
Ja zamieniłem papierosy na e papierosa i już drugiego dnia czułem się fenomenalnie. Używałem jednego liquidu do momentu w którym nie mogłem jechać do mojego sklepu, kupiłem w innym sklepie inny liquid i już drugiego dnia miałem problem z oddechem a trzeciego dnia już ćwiczenia oddechowe nie pomagały. Podjechałem do mojego sklepu, wróciłem do starego liquidu i szybko wszystko wróciło do normy.
Najpierw niech zabronią alkoholu i papierosów jak tak troszczą się o nas.
Najbardziej odrażające w jednorazowych e-papierosach, jest to, że są... jednorazowe. Jest to elektronika + bateria wyrzucana po jednym użyciu. Szkoda, że o tym nie wspomniałeś
Zastanawia mnie, czy para, którą wdychają osoby postronne, jest dla nich szkodliwa? Mógłby Pan coś powiedzieć w tym temacie? Pozdrawiam
Według badań, e-papieros i iqos nie powodują tzw. biernego palenia.
Moi rodzice około 10 lat temu przesiedli się z mniej-więcej paczki dziennie "analogowych" papierosów na te elektroniczne. Sami robią liquidy na bazie dostępnych baz tytoniowych i według obserwacji lekarzy z którymi mają do czynienia, a także według ich własnej oceny czują się zdecydowanie lepiej a stan ich zdrowia (mimo że są to ludzie po sześćdziesiątce) jest lepszy. Czy więc elektroniczne papierosy szkodzą? Z całą pewnością, jednak nieporównywalnie mniej niż tradycyjne.
Ważny temat:) a jak jest z saszetkami i gumami nikotynowymi?:)
Witam, vapuje e-papierosy od 7 lat, liquidy i premixy kupowałem z zaufanych firm teraz niestety muszę kombinować troszkę inaczej przez akcyzę.
Jeśli chodzi o moje zdrowie to nigdy nie miałem „wody”(wielokrotnie miałem robione RTG klatki piersiowej) w płucach, mam zdrowe zęby i nie zauważyłem nigdy negatywnych objawów.
Owszem istnieją lewe chińskie olejki czy jednorazówki (juul) które prowadziły to fatalnego zdrowia.
Cała zabawa polega na dymku więc moze zamiast zakazywać wprowadzić coś co nie szkodzi na bazie ziół jako inhalacja czy jakoś tak.
Nagrałby Pan film o saszetkach nikotynowych?
a czy są badania, które stwierdzają/nie stwierdzają wpływu na otoczenie? Przy tradycyjnych papierosach jesteśmy biernymi palaczami, a co gdy wdychamy tę "parę wodną"? Co w niej jest? Czy rzeczywiście jest ona nieszkodliwa dla otoczenia?
Oglądałem pański film o e-papierosach z 2019 roku. Mimo, ze powiedzial Pan o szkodliwosci e-papierosow, to w podsumowaniu byla mowa o tym, ze sa duzo zdrowsze od tradycyjnych. Według mnie troche inaczej przedstawione jest wszystko w tym materiale.
No i bardzo dobrze oby zakazali
Wszystko niech zakażą co
Mam pytanie, czy jeżeli na codzien pracuję na scenie gdzie non stop biegamy w oparach dymiarki która też działa na zasadzie podgrzewania glikolu. Czy to nie to samo co moje nałogowe korzystanie z e papierosa?
Wymieszany glikok z gliceryną - dokłądnie to samo
Może odcinek o "snusach"? Od dłuższego czasu szukam najmniej niezdrowej alternatywy dla papierosów, przeszedłem przez tradycyjne, e, po iqosy kończąc właśnie na snusach. Ciekaw jestem jak tego typu rozwiązania mają się do tych inhalowanych. Pozdrawiam!
nie szkodzą na płuca, ale cała szkodliwość przenosi sie na jame ustną tu mogą spowodowac wiele problemow
Starzy szwedzi mają paskudne uzębienie po snusie.
Snus a torebki nikotynowe dostępne u nas to dwie różne sprawy. Ze snusem, czyli torebką z tytoniem w środku jest podobnie jak z tytoniem do żucia. Nowotwory w jamie ustnej stoją otworem. W przypadku torebek dostępnych u nas, nie spotkałem się z takimi z tytoniem. Z reguły są to nieszkodliwe substancję nasączone nikotyną. Tutaj pozostaje pytaniem szkodliwość samej nikotyny, bo to nie jest temat oczywisty jak się okazuje. Najwięcej co znalazłem na temat tych torebek to problemy z dziąsłami wynikające z drażniącego efektu nikotyny przy długim użytkowaniu.
Szczerze - rzuciłem palenie 3 lata temu. Rok temu przestałem używać właśnie tych torebek. Jaki efekt zasuwania tego świństwa? Choroby gardła - regularnie raz na kwartał gwarantowane. Więc na pewno osłabiamy sobie odporność. Dodatkowo to uzależnia bardziej niż papierosy. U mnie doszedł totalnie zniszczony nastrój - wręcz stany depresyjne przez to świństwo miałem i po odstawieniu i korzystaniu 3 razy dziennie było ok. Ale potem stwierdziłem, że nie będę tym pajacom nabijał kieszenie i niszczył sobie zdrowia.
Powiem tak, mam 25 lat, mniej wiecej w wieku 15 kupiłem pierwszego e-papierosa i bardzo żałuję. Po pierwsze bardzo szybko sie uzależnia, w szczególności bedac nastolatkiem, po drugie bardzo miszczy drogi oddechowe. U mnie konkretnie mniejsze problemy z płucami (ból, kaszel, problemy z glebokimi wdechami) powodowały zwykle papierosy niz te elektroniczne. Mialem nawet etap, gdzie rzuciłem epapierosa na rzecz zwyklego papierosa, bo zwyczajnie efekty palenia były ciężkie do wytrzymania, a to raptem po mniej niz 5 latach. Konoec końców warto rzucić, ja polecam desmoxan czy cegatin, czy cokolwoek z ta substancja, pobrwc sobie aplikacje desmoxanu przypominająca o REGULARNYM i prawidłowym zarzywaniu. Dzieki temu poczatek nie był wcale trudny, jedynie w okolicach 3 i 6 miesiąca bylo ciężko. Nie pale 3 lata i ani troche nie żałuję
Jak dobrze że logo w tle poprawione ! ;)
Bez przesady, mam 48 lat, paliłem papierosy od 14 roku życia, od 8 lat palę e-papierosa, żadnych zmian nie czuję i zęby mi nie wypadają. Nie mam dwóch z tyłu i dwa moze trzy popsute ale w tym wieku to chyba normalne. A czy dziś żywność to nie chemia? Samo zdrowie......
Okazuje się, że nikotyna może być lekiem na tzw. Long COVID i post COVID. Bartosz czekała na YT nagrał 2 odcinki, jeden o badaniach i drugi o doświadczeniach jego słuchaczy. Jest to dla mnie zaskoczenie szczególnie, że substancja uważana za "złą" leczy.
No chyba cię coś boli. Niby jaką magią? Mistyczne techniki dr. Zięby? 🤦
@@dawidos369 Najpierw posłuchaj, potem komentuj.
Bardzo podoba mi się montaż, muzyka i całokształt wideo, pozdrawiam nie palących !
Nie wiem skad te dziwne wiadomosci. 26lat paliłem papierosy , teraz od 3 miesiecy epapierosa i juz z 20mg zszedłem do 3mg niko ,pruchnica ? Kamien? Po e nie widze , szybciej się pozbyłem kamienia , po fajkach było to nierealne , wiecej jem i czlowiek sie czuję dużo lepiej. Dlatego nie zgadzam się z tym co pan mowi.
Może materiał o podgrzewaczach tytoniu?
osobiście zanim zapaliłem pierwszego w życiu papierosa już około 1/4 zębów nie miałem ;d
co do epapierosów to jest coś co mnie przeraża jeszcze bardziej niż jakieś choroby. "dym" z efajki strasznie źle wpływa na elektronikę, jeszcze gorzej niż ze zwykłych papierosów bo można "co chwilę pociągać" nie wstając od komputera bo "nie smrodzi".
Czekałem na to długi czas. Dziekuje❤❤❤
Zdrowsze może być jabłko od banana. E-papieros od zwykłego papierosa jest co najwyżej mniej szkodliwy.
Jestem zdrowszy mając katar czy zapalenie płuc?
No jest ale pan z filmiku twierdzi “że nie można tego stwierdzić”
Kasa stanowskiego nie śmierdzi to i od firm tytoniowych
Gość jest skompromitowany
Stanowski promował alkohol przypominam. Filmik tego gościa w odpowiedzi: “mmm nie można stwierdzić że alkohol jest bardziej szkodliwy niż epapierosy”
Jeb ny łysol XD
Banany szkodzą. Jabłka mniej. No chyba że je się same pestki z jabłek wtedy szkodzą podobnie
ani tu ani tu nie jesteś zdrowy, jesteś lżej chory jak już XD@@mabciapayne16
Z prywatnego doświadczenia jestem w stanie stwierdzić że jednorazówki mają coś w sobie innego i niepokojącego. Potrafię spalić paczkę tradycyjnych dziennie z dodatkiem paru razy elektronicznym i ani razu nie zakaszlę, a po 2-3 zaciągnięciach jednorazówką ostry kaszel krtaniowy. Z obserwacji jestem pewien że to nie przez sole nikotynowe które są używane w jednorazówkach (używam ich do zwykłego elektryka) tylko przez aromaty. Zawsze mi śmierdziały jakąś ostrą chemią a z kolegami się nabijamy czasami że dolewają domestosa.
Jeden znajomy kiedyś dostał zatrucia nikotynowego od e-fajek po tym jak zaczął je palić zamiast zwykłych i wylądował w szpitalu, drugiemu natomiast całkiem niedawno zapadło się płuco... A ja, po 20 latach palenia paczki dziennie rzuciłem to świństwo raz na zawsze i od 9 miesięcy jestem szczęśliwym niepalącym 😊
Szanuję ten kanal jak żaden inny (no jeszcze smartgasm) ale od pewnego czasu tytuly staly sie tak clickbaitowe, ze aż momentami mi teoche wstyd w to kliknąć. Treść niesamowita jak zawsze, ale te tytuły...
dzięki za odcinek! Rozważałem e-papierosy, ale szkoda zdrowia i pieniędzy
Jeśli palisz zwykłe fajki to właśnie je rozważ bo szkoda zdrowia i pieniędzy
@@Ravenus87 Dzięki za troskę, nie palę wcale, ale chciałem potraktować je jako zastrzyk dopaminy w robocie. Tomek mnie przekonał, że nie warto w ogóle o tym myśleć :D
Aerozol z e-papierosa również uruchomi czujnik dymu.
Epapierosy z tego co wiem sa dwie odmiany, jedne z olejkiem i drugie heetsy/terea i inne podobne. Z tymi pierwszymi jest najwiekszy problem, ze tak naprawde wciagasz goracy olej z dodatkami zapachowymi i nnymi. I tqk pozostaje osad tlusty po tym. Heetsy maja tyton i dodatki, w tym plastic na filtrze. Dzieki heetsom rzucilem na szczescie palenie papierosow na dobre, bo juz sie budzilem w nocy i sie dusilem. Wybralem mniejsze zlo bo calkowicie z nikotyny nie potrafie zrezygnowac
Ładnie się ten materiał wpisuje w nagonkę i tysiące "badań" finansowanych przez koncerny tytoy i farmaceutyczne. Nie spodziewałem się na tym kanale materiału, który składałby się z tak wielu "gdybań" i przypuszczeń. Najczęściej użyte słowo we wszystkich formach - może, mogą, możliwe...
Szok ile tu bzdur zaczynając od "braku zapachu", czy glikolu dodawanego żeby płyn nie wysychał 🤣, czy "podgrzewaniu do wysokich temperatur" co jest kluczowym mechanizmem zakłamywania badań w tej dziedzinie. Podgrzewa się materiał do czerwoności i bada spektrometrem opary. Tyle że taka sytuacja nie występuje przy używaniu epapierosów gdzie podgrzewają płyn do 120-160 st C.
Na moje to e-papierosy potwornie śmierdzą, często kręci mi się od tego w głowie, swędzi w nosie... zwykłe papierosy też śmierdzą, ale raczej w kontekście kręcenia w nosie i odruchu kaszlu.
Mnie już 10 lat temu gdy byłam w gimnazjum tłumaczono, że wiemy co jest szkodliwe w papierosach, a w e-papierosach nie wiemy co dokładnie bo jest za mało badań, ale duża szansa że podgrzewanie liquidu tworzy liczne szkodliwe związki chemiczne.
Powiem to tak przez 15 lat palilem zwykle papierosy od 4 lat pale epapierosy. Co zauwazylem po zmianie jednego na drugie, polepszenie sie smaku, lepszy wech, lepsza pojemnosc pluc obecnie moge pod woda basen olimpijski przeplynac i moge wymieniac wiecej
Jako osobie nie palącej nie przeszkadza mi, że będą się truć, ale czy jest już coś na temat tego jaki ten dym ma wpływ właśnie na osoby nie palące? Dym z epapierosów jest wyjątkowo gęsty i długo się utrzymuje więc niestety trochę się tego wdycha...
Czekamy na kolejny film o CPK :)
Co jak co ale wolę przebywać z osobą palącą e-papierosy niż z taką co pali zwykłe pety.
Także lepsze są e-papierosy bo ci co chcą się truć nie przeszkadzają innym.
nie ma jak to ogladac i vapowac
Moja żona namiętnie pali e-papierosy i według mnie to lepiej niż gdy paliła zwykle.
Nie ma brzydkiego zapachu. Same liquidy są tańsze. A glikol roślinny nie jest szkodliwy. Oczywiście na pewno też w jakiś sposób szkodzą ale przy tak masowym używaniu nie słyszałem o jakiejś epidemii chorób związanych z epaleniem.
Nie bronie tego bo sam nie pale ale zdecydowanie wolę e-papierosy niż zwykłe w swoim otoczeniu.
Trochę się zawiodłem, że nie wziąłeś pod uwagę podgrzewaczy tytoniu, bardzo popularnej formy e-papierosa w Polsce
Jak e-papierosy wpływają na biernych palaczy? Co z odpadami po e-papieros ach?
Jak to? To e-papierosy nie leczą prostaty?
Jednorazowe pety to paskudny śmieć. Tradycyjny pet się mniej lub bardziej rozłoży, a elektryki ludzie też wszędzie wywalają.
Pale epety 10 lat 18mg. Moje pluca to drugi zoladek ktory musze ciagle karmic dymem. Jedyny plus jest taki ze nie mam takiej chrypy i nie smierdze jak po zwyklych.
Fakt jest jest taki, że nitk nie powiedział że one są nie szkodliwe nie wiem skąd ta teza. Oraz to że są zdrowe to jakiś apsurd😂 dlaczego pan próbuje obalić kolejną tezę o której nigdy nie słyszałem i śmiem wątpoić że kto kolwiek w komentarzach tak sądzi.
Nie znam dobrze tematu, mówię uczciwie, ale uważam, że e-papierosy są zdrowsze niż zwykle papierosy. Ale to wcale nie oznacza, że są zdrowe. Najlepiej nie palić ani jednego, ani drugiego. Nie mniej wydaje mi się, że mogą być pomocne przy próbie rzucania uzależnienia.
Przynajmniej jak ja stoję gdzieś z boku takiego palacza e-faja to nie wciągam tego syfu co zwykły szlug produkuje jak ktoś z boku pali.Ogólnie fajnie jak by ktoś nagrał materiały o waporyzacji ziół , która jest tak wychwalana bo mi się wydaje , że ma sporo minusów także.
od zwykłych są zdrowsze, ale czy są zdrowsze od parówek z biedronki?
czkałem na ten film - czy coś o podgrzewanych papierosach będzie ?
Jestem ciekaw jak wgląda sytuacja w przypadku szkodliwości saszetek nikotynowych. Czy poza samą nikotyną sposób jej aplikacji może jakoś szkodzić i czy coś jeszcze znajduje się w tych saszetkach
Bardzo ciekawi mnie taki materiał o paleniu w formie podgrzewania wkładu tytoniowego, np Iqos
Przez 9,5 min. wymienia Pan negatywne skutki palenia e-papierosów, poparte twardymi naukowymi badaniami, ale niestety nic nie mówi Pan o tym jak wypadają na tle tradycyjnych papierosów co jest kluczowe w całej dyskusji, natomiast porównuje Pan 1:1 te negatywne skutki palenia e-papierosów wtedy kiedy wypadają one gorzej niż tradycyjne. Nikt przecież nie twierdzi że e-papierosy są zdrowe tylko że są mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych. Jedynie na koniec materiału, w luźnym podsumowaniu napomina Pan o badaniach które są przeprowadzane na e-papierosach stosunkowo od niedawna. Niestety mało obiektywny materiał.
Jest na początku że stosunkowo krótko w 20 letnie historii e-papierosów. Co do porównaniu zwykłych do e. Cóż to nie jest film o tym.
@@theoristpl ?
Przecież tytuł filmu jasno mówi o czym jest. Moim zdaniem takie porównanie to temat na osobny material😁
Sam próbowałem przeżucic się z zwykłych na epapieros lecz bardzo szybko miałem dziwne problemy z gardłem takie wysuszone oraz jak by objawy astmowe i wrucilem do tradycyjnych
Fajnie jakby powstał materiał na temat snusów z nikotyna syntetyczna, jakie szeroko były reklamowane ostatnimi czasy (np. Velo).
Obejrzę ale rano.. niech ktoś mi przypomni, z góry dzięki ludzie
Nie wiem czy już obejrzałeś i wiem że nie jest rano ale przypominam
@@autu183 dzięki, nie obejrzałem 😅