Dziennik Telewizyjny 1984 - Myszkowska Fabryka Naczyń Emaliowanych
Вставка
- Опубліковано 1 гру 2021
- Fragment Dziennika Telewizyjnego
Reporter Andrzej Szwaiński odwiedził Myszkowską Fabrykę Naczyń Emaliowanych. Na fragmencie widoczne m.in.: linie montażowe pralek wirnikowych produkowanych przez fabrykę. - Наука та технологія
Socjalizm bohatersko walczy z problemami, które nie istnieją w innym systemie
Cześć, jestem z Myszkowa
Pralki Frania to była super produkcja! Ten kto posiada Franię moze czuć się w pełni Zadowolony!
Chyba ten, kto nigdy w niej nie robił dużego prania.
Świetne pralki, jednak nie wyobrażam sobie siebie stojącego nad pralka wirnikową robiąc pranie. Mając u siebie tyle funkcjonalnych pralek automatycznych jak: Ps i Luna nie chciałoby mi się prać w takiej pralce a Panu?
Pani montująca pralkę jest moją faworytką :D
Moją też.
Wcale się nie dziwię że ludzie odchodzili z pracy w tym zakładzie. Przy tym poziomie BHP to nic nowego. W tych oparach cynku bez żadnych zabezpieczeń dróg oddechowych każdy z tych pracowników po 10 latach pracy był wrakiem człowieka który już mógł sobie wybierać ,,jesionkę" i miejsce w alejach.
A dziś BHP na jakim poziomie?
No, nie. Proszę sobie dziś spróbować wejść czy wjechać do jakiegoś zakładu pracy. Bez butów ochronnych z twardymi noskami, kasku czy kamizelki odblaskowej nie ma szans, że na produkcję nie wspomnę. Dotyczy to zarówno pracowników jak i gości. Wszędzie są wywieszone instrukcje komu wolno a komu nie i na jakich warunkach przebywać na danym wydziale lub obszarze i często aż do przesady jest to pilnowane przez różnych inspektorów BHP. Przy tego typu pracach gdzie są szkodliwe dla zdrowia opary, chemia czy hałas ludzie dostają odpowiednie środki ochrony bezpośredniej, nie ma w ogóle co porównywać z tym co jest pokazane na filmie no chyba że z takimi krajami jak Indie, Korea Północna, kraje Afryki czy Chiny chociaż w tych ostatnich dużo się też poprawiło.
@@jacekbuszman1639 no, nie wszędzie tak jest, ale w sumie tak, większość zakładów w Polsce ma BHP na poziomie o którym piszesz. U nas spawacze też mają wyciągi, ale nie specjalnie ich używają i też nikt o to nie goni, szlifierze mają maski, ale czasem zdarza im się pracować bez. Przede wszystkim wzrosła świadomość w społeczeństwie. Mój ojciec do dzisiaj pracuje z kątówką bez nauszników (i kiepsko słyszy), ja natomiast nie wyobrażam sobie choćby jednego cięcia bez porządnych okularów i nauszników. W jednym zakładzie (małym) w którym pracowałem, dziwili się, że przyniosłem swoje nauszniki do pracy ze szlifierką.
Cynkownia na tym filmie to normalnie XIX wiek...
Ludzie odchodza a oni planuja trzecia zmiane.. wiem o co chodzi wdrazaja roboty pelna mechanizacia