Oj Mareczku ciezko ci przechodzi przez gardło powiedzenie ze lexus jest świetny. RX i inne modele hybrydowe biją na głowę niemiecka motoryzację. Używałem różnych modeli lexa i miałem wiele niemieckich aut. Od kiedy pojeździłem pierwszy raz hybrydowym lexusem, niemiecka motoryzacja przestała mnie interesować. Są daleko w tyle w wielu aspektach. Ekonomia, komfort, niezawodność, cena zakupu, jakość materiałów, ekonomia. We wszystkich tych aspektach lex biję na głowę konkurencję. Porównywanie spalania 313 konnej benzyny V6 z dieslem mercedesa to lekkie nieporozumienie. Tym lexem nie szalejąc da się utrzymać średnie spalanie na poziomie 8 lirow bez nadmiernego eco driving. ML lub X5 z podobnymi silnikami spala 2 razy wiecej. To dobry przykład jak lexus odjechał konkurencji.
gosciu chyba nigdy w zyciu nie jezdziles autem premium niemieckim, przesiadlem sie z BMW, do lexusa to jest TRAGEDIA poraża, wyciszenia ZERO, wszędzie plastik, przyciski wyglądają jakby były z 30 letniej TOYOTA, nawigacja, kamery cofania TRAGEDIA jakość fatalna, wyświetlacz mały, zegary okropne, i ta RDZA NA POTĘGE, auto mam 2 lata 70k km przebiegu i całe auto zardzewiało gdzie w BMW to jest nie do pomyślenie, po 2 latach LEXUS wygląda 10 razy gorzej niż 20 letnie BMW, za 5 lat jakbym chciał sprzedawać to pewnie będzie już dziura w podłodze, byłem na wymianie kół i gościu mi mówi jak on ma to auto podnieść bo wszędzie rdza i boi się go podnosić TRAGEDIA, i to uato kosztuje 400k no smiech na sali ..... właśnie sprzedaje LEXUSA i jednak wracam do BMW.
Nie tak dawno przesiadłem się z ML 350d 2012r na 450h 2014, spostrzeżenia : Lexus ma lepsze materiały wykończeniowe, skóra na fotelach najdelikatniejsza jaką widziałem bajka, wyciszenie kabiny lexa lepsze, prowadzenie również lepsze nie buja jak na statku, w Mercedesie fotel na dziurach robił wkurzające dźwięki , Lexus ma lepsze materiały wykończeniowe i trwalsze nic nie trzeszczy , w dwóch mercedesach po 80tyś km odpadły mi przesuwaki od nawiewów , plastiki zaczęły się ścierać a fotele były poprzecierane , w lexie mam 110tys przebiegu i zero śladów , w Mercedesie tylna kotara w bagażniku uderza i denerwuje, w lexie tego nie ma, w mercu pozycja za kierownicą beznadziejna , siedzisz jak na krześle po dłuższej podróży wszystko boli , w lexie tego nie ma, pozycja jest perfekcyjna jak na suv. W obu autach miałem/mam nagłośnienie ze średniej półki, w Mercedesie jak się głośno słuchało muzyki głośniki charczały tragedia , w lexusie nagłośnienie jest najlepsze jakie słyszałem , dźwięk jest czyściutki , czasem wsiadam do auta tylko żeby się przejechać i posłuchać muzyki. Spalanie porównywalne 10l i w jednym i drugim , tyle że nie lubię diesli, natomiast v6 w RXie to silnik roku 2008 jest sprawdzony , modernizowany i chodzi jak marzenie w połączeniu z silnikiem elektrycznym to auto w trybie sport robi się piekielnie żwawe . Na koniec dodam że nie jestem wrogiem niemieckich aut, są super, ale uważam że za podobne pieniądze Lexus jest rozsądniejszym zakupem .
Przepraszam za bledy niemam na codzien do czynienia z j.Polskim a tak jak sie nauczylem to zostaje wiele do zyczenia.Bardzo ladny filmik.Posiadam Lexus RX450h z roku 2009 i dlatego pisze-poniewaz zapomniales dodac w filmiku kilka zalet ktöre niemaja zwykla auta.1.) hamölce-w lexus RX450h klocki wytrzymuja 150.000 km a tarcze hamulcowe ktöre zmienia sie co drögi raz raczej niezjezdzisz ich-poniewaz hamowanie zaczyna sie silnikami elektrycznymi ktöre pracuja jak generatory pradu a na koniec gdy auto juz prawie stoi dochodza normalne hamulce.2.)Ponadprzecietna niezawodnosc w amerykanskim magazynie JD POWER Lexus marka jest na 1-rwszym miejscu.Osobiscie przejechalem okolo 260.000 km bez awarii-powtörze bez awarii!!!W Lexus Dortmund powiedzieli mi ze jest to normalne i w niczym sie niewyrörzniam.3.)Koszty ewentualnej wymiany baterii trakcyjnych to razem z robocizna okolo 2600 euro czyli tyle co wymiana filtra czastek w BMW diesel 335 z ta mala rörznica ze masz gwarancjie na 10 lat.4.)Cicha i odprerzajaca jazda-tego niema w zadnym innym aucie!-No chyba ze chcesz poszalec ale w moim przekonaniu to muzyka silnika jest tak piekna ze Chopin powinien sie uczyc przy tym silniku :)Pozatym dziekuje Ci za filmik jest w nim wiele prawdy-spalanie auta 2,5 tony na poziomie 8 litröw,wiele extras ktörych w innych autach nieuraczysz.Nastepnym razem kupie znowusz Lexus poniewaz zalerzy mi na czasie a nie na staniu w warsztatach.
Richard Kucharski też mam starszego RX w hybrydzie i mój kolejny wybór pewnie padnie na tego. Zalet jest wiele, ale dla mnie największą to bezawaryjność i rewelacyjne przyspieszenie + napęd na 4 koła.
Sport w SUV nie wziął się ze sportu motorowego. W założeniu producentów pierwszych SUV miały to być niedrogie samochody dla młodych, aktywnych sportowo ludzi, którzy tymi pojazdami mogliby łatwiej podjechać z deską surfingową na plażę, pod wyciąg narciarski, czy na jakiś teren zielony gdzie uprawia się np. jogging. Taka osobówka z podwyższonym prześwitem i lepszą trakcją dzięki napędowi na 4 koła. Takie były pierwsze Vitary, czy RAV4.
Ooo tak, dobrze, że zwiększasz świadomość wśród ludzi, że lexus to solidny japoński samochód. Też nie rozumiem tego dziwnego trendu na niemieckie samochody. Zgoda, są dobre jakościowo, ale przereklamowane, nudne i przewidywalne.
Ja jestem już po jeździe próbnej lexusem rx 450 na puławskiej i muszę się z tobą zgodzić, że jak raz wsiądziesz za kółko japońca to już nie będziesz chciał się przesiąść do niemieckich samochodów. Po prostu klasa sama w sobie.
co do dobrej jakości, to jest to sprawa mocno dyskusyjna. Idź do salonu BMW czy Merca i zobaczysz trzeszczące i marnej jakości plastiki w autach za 300 tys a w Lexusie tego nie ma
Podpowiem w polskich realiach powodem zakupu suva jest jeszcze dojazd do własnego domu - dziurawe drogi bądź ich brak tak jeszcze bywa i to pod Warszawą
400 tys troche duzo konkurencja jest cenowo porownywalna a pod katem sprzedazy napewno latwiej sprzedac niemieckie auto jak lexa,chociaz lubie japonce sam posiadam juz drugie infiniti i jestem zadowolony
jakoś nie zauważyłem testu RX 200T odnośnie spalania i przyspieszania. Może warto zweryfikować, po kilku latach od testu, dane o spalaniu i rzeczywistym przyspieszeniu Lexusa , aktualnie RX 300 ;-)
Tylko różnica w cenie jest (po zniżkach) jakieś 50 tys. Za 50 tys. można kupić paliwa na ok. 90 tys. km (cena 4.5) dla RX 200 t. Przy tych cenach hybryda nie zwróci się pierwszemu właścicielowi, liczyłem, że zwraca się po ok. 25-28 latach. Jeździłem RX 200 t i RX 450 h. Szczerze mówiąc nie wiem dalej, którego wybrać (chcę kupić takie auto w wersji Elegance) i chyba wezmę 450 h.
i co kupiles? sam sie zastanawiam nad rx200t...(sa teraz po 180k z 2016 najtansza elite)...jezdzilem tym-fakt ze pali min.9 l/100 przy 90km/h no ale wlasnie roznica do hybrydy w cenie sie mi nie zwroci (robie ok. 15tys km rocznie)... mam jeszcze opcje w zamian ford edge vignale w dieslu-baaardzo malo pali (ok.9 l przy 140km/h czyli tyle co Rx przy 90 km/h)
Kupiłem 450 h, długo nad tym myślałem...teraz się cieszę. To są dwa różne samochody. Jeżeli Cię stać to polecam zdecydowanie hybrydę. W mieście spalanie ok. 7.5, w trasie zależy od szybkości 10-20 l, ale średnie spalanie mam (resetowałem komputer po odbiorze) 8.0 l/100 km, po zatankowaniu do pełna zasięg ponad 800 km. Pomijając spalanie, to ta hybryda to prawdziwy potwór...dynamiczna i elastyczna itd. Weź pod uwagę również możliwość późniejszej odsprzedaży. Hybryda straci mniej i szybciej się sprzeda. RX 200 t w wersji elite może być trudny do sprzedania (najczęściej kupowane wersje to elegance, sport i prestige, elite stanowi margines). Poza tym raz się żyje. Pozdrowienia.
seb xt - no tak ale roznica cenowa doplaty za hyb to tego nawet w 4lata nie wydam na stacji benz - auto wezme w wynajem przy ok.15~20tys km/rocznie przebiegu...wiec koszt odsprzedazy pomijam....dzisiaj elegance vs elite to ok.20tys roznicy a w zasadzie tylko kufer ma w automacie no i skora-to troche drogo wychodzi...generalnie zakladam do 2500zl/mies na auto...pozostaje jeszcze edge vignale-bo chcemy rzadkie auto bo X5 to juz wszedzie sa jak grzyby po deszczu a i tak nam sie nie podobaja...w sumie to za bardzo nie ma w czym wybierac-moze nowy ds7 oraz infiniti qx50 cos namieszaja na rynku
Mówiłeś o komforcie związanych z wyciszeniem, a jak wyglądają wrażenia z tłumienia nierówności asfaltowych - bardziej trzęsie się czy raczej płynie po drodze?
zastanawiam mnie upor z ktorym lexus stosuje ten grzybek...moze zeby zmusic kierowce do zatrzymania sie i bawienia na postoju a nie podczs jazdy?czym rozni zie zabawa systemami od pisania smsow za kierownica?odnosnie hybryd plug in ...polecam porownanie xc90 o rxa..400koni w volvo jest na 15 km po rozladowaniu baterii nie doladujesz jej podczas jazdy..bez sensu..
za taką kwotę to spokojnie można coś typu 'full-size sedan' wziąć; mieć przy tym większy bagażnik, tak samo prestiż, spalanie podobne i jeszcze zostanie sporo pieniędzy na serwisowanie auta, lody, ciastka i kino.
wpływ na odcinek lędźwiowy uważam, że głównie ma kąt pochylenie/odchylenia oparcia fotela kierowcy, a nie sama wysokość siedziska...ale co ja tam wiem, jestem fizjoterapeutą tylko...a wysokość w każdym aucie da się wyregulować tak, by biodra i kolana były wygodnie ugięte
Ale przecież w takich autach jak choćby rzeczony Lexus, siedzisz zupełnie jak w osobówce tylko wyżej nad ziemią. Ot cała różnica. To nie te czasy, że jak w pierwszym scenicu np, siedziało się jak na babcinej kozetce ;)
bzdury, zależy kto ma ile wzrostu, przy moim drobnym 195, dobrze czuję się tylko w limuzynach typu bmw 7 czy merc S i w SUVach w mniejszych kręgosłup po 200km jazdy wysiada
Od SUVa oczekuję, by niewiasty na ulicy się na mnie patrzyły, a te co jadą w śrdoku by mówiły, że się czują bezpiecznie, bo duże autko., Jeżdże małym suvikiem (Nissan Qashqai).
Mateusz Czarnecki tak serio, moje koleżanki przy 1 pokazaniu czym jeżdżę mówiły "łoooł". Ale wiesz może to dlatego, że ja mam dopiero 26 lat i w moim wieku to raczej golfami zasuwają, a nie autkami za 80 tysięcy.
A&S K wcale nie odstajemy od zachodniej Europy. W Niemczech przeciętny obywatel kupuje nowe autko raz na 20 lat. Qashqai jest bezkonkurencyjny w autkach do 100 tys. zł. Nie wziąłbym żadnego innego, a testowałem wiele marek.
400 tyś zł za auto i dyskusja na temat czy pali 7 czy 12l na 100km.Wydaje mi się, że dla osoby która kupuje za tyle auto to raczej ten czynnik ma drugorzędne znaczenie. Kwestia zakupu hybrydy za te pieniądze to raczej chyba kwestia lansu niż praktyczności. Z przodu auto wygląda świetnie ale z tyłu wygląda już trochę jak jakiś Koreańczyk. Chyba bym jednak wolał jakiegoś Niemca bądź LandCruiser-a.
nie do końca się zgodzę bo napęd hybrydowy się sprawdza podczas jazdy po mieście a poza miastem w zasadzie nie działa chyba, że jeździ się z prędkościami 90-120km/h ale Ci co dużo jeżdżą nie jeżdżą tak wolno! Sam jeździłem prze jakiś czas jako zastępczym hybrydą. W trasie średnie spalanie po niecałych dwóch tygodniach jazdy miałem prawie 9l/100km czyli o 1.5 litra więcej niż w moim dieslu który jest mocniejszy od tej hybrydy i ma większy silnik. Tak więc ten atut oszczędności na trasach upada!
lech1984 Kolega wcześniej pisał "dużo jeździsz", ale to nie dotyczy tylko tras. Ja dużo jeżdżę, ale czasem tylko w cyklu miejskim. Przy dynamicznej jezdzie mój RX i tak pali zawsze 10 litrów. Ale wiem że mogę zejść do 7,5 jak bym chciał. A trasa szybka (160-180km/h) to już 14-16 litrów. 190-200km/h to 19-20 litrów. Ale każda benzyna i jeszcze V6 musi swoje spalic jak się ją ciśnie. Może kiedyś pomyślę o leasingu 450h, ale póki co mój starszy RX jeździ idealnie.
Panie Marku nie wspomniał Pan o osiągach na papieże mercedes jest szybszy ale tylko na papierze od 0-200 km/h lexus jest szybszy o ok 10 sekund a to jest bardzo dużo.
A kiedy ostatni raz rozpędzałeś się w Polsce 0-200kmh? Pomijam fakt, że Lexus ma Vmax 200 i koniec. To i tak szybko, bo GS chyba rozpędza się do 190. Ten napęd więcej nie wytrzyma.
CHYBA zrobiłeś research co do wersji 200t jedynie w oparciu o dane producenta. Otóż wersja 200t realnie (testy autocentrum itd) przyspiesza do 100tki ponizej 8miu sekund bez łaski, czyli tyle co ta wersja, co ma nie dość, że 3.5 v6 a nie 2.0 r4 to na dodatek 313 a nie 245 koni. Lexus moim zdaniem, by na papierze rx450h miało większy sens niż 200t lexus celowo podał przyspieszenie na poziomie z ponad 9 sekund zamiast realnego ok 7.8 (praktycznie tyle co 450h). Oczywiście 450h ma mase zalet w stosunku do 200t, osiągi też, ale akurat przyspieszanie 0-100 lepsze nie jest, a takie wartości pierwsze widzi potencjalny klient, który może wydać wiecej na 450h lub mniej na 200t (obecnie rx300).
Urządzenia takie jak Racelogic pokazują "prawdziwe" dane, a producent zawyżone, żeby zostawić margines błędu np. na zmianę średnicy kół. racelogic.support/02VBOX_Motorsport/01General_Information/Knowledge_Base/Why_does_my_vehicles_speedometer_show_higher_values_than_my_logged_GPS_data%3F To powiedziawszy, zawsze biorę pod uwagę dane podawane producenta, bo pomiary też mogą być obarczone błędem (np. pogoda). 200/300t zużywa straszne ilości paliwa i nie wiem, po co w ogóle jest w ofercie.
@@MarekDrives Po to jest, że nie widzę sensu wydawać ponad 50 tys. więcej za samochód z hybrydą która spali 2 litry paliwa mniej. Żeby mi się to zwróciło musiałbym przejechać ponad 500 tys. km tym samochodem.
@@krangbox9306przy kupnie nowego samochodu taka argumentacja miała sens, natomiast obecnie kupując używanego RX IV gen. tylko zakup 450h ma sens. 200t/300 ze spalaniem rzędu 15 litrów / 100 km sensu nie ma, lepiej już iść do konkurencji.
BMW X5, Mercedes GLE, VW Touareg i chyba pomylka bo mialo byc AUDI Q7:) 0:01 PS: Nie, niestety VW i AUDI to chyba nie to samo. OK mozna faworyzowac BMW ale nie na rzecz Audi bo jednak stwierdzac ze to jest to samo to lekka przeginka. Nie obrazajmy tej wielkiej marki. Toyota i Lexus to ewentualnie to samo :P Pozdrawiam
Tak się zawsze pocieszają wszyscy którzy przepłacili o kilkadziesiąt tysięcy względem VW, i przez to mają cztery zera na masce zamiast VW, a technicznie ten sam szajs :)
oj, przy każdym odcinku mam wrażenie, że prezenter ma jakiś zakompleksiony punkt odniesienia w samochodach niemieckich. Nie wiem z czego to wynika, ale oszczędności materiałów to raczej można się dopatrzeć w BMW, które padają jak muchy na lawety. Kto miał X5 ten wie. Dlaczego Lexy trzymają ceny przez lata i są lubiane w USA ? Dlaczego BMW wydłużyło okres gwarancji do 5 lat i to za ile, no i co się dzieje z nimi po tych 5 latach i przy jakich przebiegach ? Wpychają Polakom drogie i ładne opakowania, 5 lat na marchewkę, a potem utrzymują doją ludków z napraw. Lipa i nabijanie w butelkę. Drogi Panie, skoro masz Pan nawigację w smartfonie to po co narzekać na tę z RX ? Nawigacja w samochodach jest passe. O dieslach już nie wspomnę i germańskich stacjach ropnych w Polsce
Marek G Też mam takie wrażenie :) Ja właśnie po przygodach z dieslami kupiłem pierwszą hybrydę toyoty, potem druga lexusa. I okazało się że samochód może być totalnie bezawaryjny :)
xdd x! az tak zle? ta nowa generacja? dlatego ja generalnie jezdze japoncami, ale lubie i niemieckie, szwedzkie auta... kurde szkoda, bo myslalem o zakupie xc90 badz 60tke na miasto.
Wszystko fajnie ale moda na suv-y kiedyś minie i kto kupi taki kredens na kołach? Poza tym jako używany, Lexus nie będzie miał szans z Mercedesem czy też BMW.
+zx10kris no chyba nie hybrydy z roku na rok trzymają wysokie ceny rezydualne. Toyota po 6 latach kosztuje 50% wartości ceny początkowej BMW kupisz po 3 latach za polowe ceny. A co do hybryd one się nie psują.. I to dla tego BMW oraz porsche kupuje napędy hybrydowe od Toyoty i montuje je do swoich topowych aut takich jak i8 chodź nie każdy o tym wie.
+Dominik Sawicki Ja bym używanej hybrydy nie kupił gdyż naprawa jej lub wymiana co kilka lat baterii to ogromny koszt który nigdy się nie zwróci. Bmw nie idzie w stronę hybryd gdyż na chwilę obecną jest to nieopłacalne. Choć i tak w x5 jest jest zamontowana jedna z najmocniejszych na rynku. Montowanie hybrydy która potrafi przejechać 3 km jak w prusie na bateriach to głupota. Żaden klient z Bmw by tego nie kupił. Fakt że BMW korzysta z wiedzy Toyoty a wzamian daje Toyocie 15 letni 2.0 silnik diesla który jest i tak lepszy od najnowszych z Toyoty.
+zx10kris i właśnie tu wychodzi twój brak wiedzy na temat hybrydy. 3 km zasięgu na bateriach zgadza się ale to nie jest auto elektryczne które ma jeździć na prądzie tylko hybrydowe które silnikiem elektrycznym wspomaga silnik spalinowy. Kolejna sprawa to gwarancja do 10 lat na baterie:) a na koniec czy wiesz ile kosztują baterie? Np do Aurisa 7 tys Złotych czyli tyle co regeneracja turbo i koło dwumasowe i to w zamienniku bo w serwisie BMW turbina kosztuje z 8 tysięcy i drugie tyle dwumas. Co do silnika ten diesle zrujnował reputacje BMW jak wiesz silnik o oznaczeniu n47 miał problemy z rozciąganiem się łańcucha rozrządu w toyocie jest zamontowany następca montowany po 2011 roku w nowych BMW.
+Dominik Sawicki wszystko jest kwestia podejścia hybrydy maja reputacje nie psujących się napędów w przeciwieństwie do nowych naszpikowanych elektryka diesli. W mieście rx po mimo większej mocy i lepszych osiągów jest ekonomiczniejszy od mercedesa tle 350d w materiale Pan Marek o tym rownież wspomniał. A jeśli stać cię n Ła takie auto oczekujesz wielu rzeczy od niego np. Bezawaryjności. Znam wiele osób które jeździ tylko niemieckim samochodem bo się po prostu dobrze prowadzi a ich auta ciagle stoją w serwisach i te auta kosztują ponad 300 tysięcy złotych. I kupujesz taka furę i dają ci pózniej a3 jako auto zastępcze bo w nowym q7 silnik odmówił posłuszeństwa. I tak właśnie się dzieje możesz kupić Niemca ale licz się ze po gwarancji będziesz miał wydatki kupując Japończyka po prostu jeździsz i zapominasz o tym ze auta się psują ;) do tego jest tyle marek i ogromny wybór dla każdego znajdzie się coś ciekawego. Na tle rywali lexus nie ma się czego wstydzić.
Jechałem RX 200t i technologicznie jest wieki za konkurencją. Skrzynia tylko 6-cio biegowa ciągnąca w "nieskończoność" zanim zmieni bieg i przy tym strasznie szarpie. Zawieszenie pozwala odczuć każdą studzienkę i wszystkie nierówności. Przejedź się i będziesz wiedział jaki jest na prawdę. O wyglądzie i braku technologii, którą posiada konkurencja nie wspomnę.
Ogólnie autko przyjemne ale ma usterkę i serwi nie potrafił sobie poradzić. Dział techniczny z Toyota Warszawa wziął auto na kilka dni i też nie wiedzą co jest . poddali się robiac opinie ze wszystko jest ok. Problem polega na tym że przy 1100obrotach auto drży, do tego stopnia że lusterko wsteczne nawet drży. wszystke lexy mają tę usterkę , Na początku twierdzili że to program do pompy paliwa, wgrali niowy z upodate i jest to samo,. potem przepychanki że wszystkie tak mają , ostrzegam potencjalnych nabywców przed kupnem tego auta, chyba że ktoś chce żeby za 400 tysięcy złotych auto chodziło jak traktor. jeśli ktoś ma auto na gwarancji zalecam sprawdzenie i posłuchanie jak podczas jazdy przy 1100-1150 obrotów silnika zachowuje sie auto. Sluże również , jesli ktoś chce przetestowac i sprawdzić pomocą w ustaleniu i pokazaniu usterki. prosze pisac na email praca-magazyn -kalisz@wp.pl , powiem co jest dokładnie nie tak. dziś dostaełm opinie Działu technicznego ze auto sprawne . rozbawili mnie smiechem . nie kupujcie tych aut. miałem czekać za nowym modelem który ma mieć prezentacje w czerwcu ale to tylko kosmetyczne zmainy , jednak dział techniczny Toyota Poland wyleczył mnie skutecznie z zakupu tego auta. Artur
Oj Mareczku ciezko ci przechodzi przez gardło powiedzenie ze lexus jest świetny.
RX i inne modele hybrydowe biją na głowę niemiecka motoryzację. Używałem różnych modeli lexa i miałem wiele niemieckich aut.
Od kiedy pojeździłem pierwszy raz hybrydowym lexusem, niemiecka motoryzacja przestała mnie interesować. Są daleko w tyle w wielu aspektach. Ekonomia, komfort, niezawodność, cena zakupu, jakość materiałów, ekonomia. We wszystkich tych aspektach lex biję na głowę konkurencję.
Porównywanie spalania 313 konnej benzyny V6 z dieslem mercedesa to lekkie nieporozumienie.
Tym lexem nie szalejąc da się utrzymać średnie spalanie na poziomie 8 lirow bez nadmiernego eco driving.
ML lub X5 z podobnymi silnikami spala 2 razy wiecej. To dobry przykład jak lexus odjechał konkurencji.
gosciu chyba nigdy w zyciu nie jezdziles autem premium niemieckim, przesiadlem sie z BMW, do lexusa to jest TRAGEDIA poraża, wyciszenia ZERO, wszędzie plastik, przyciski wyglądają jakby były z 30 letniej TOYOTA, nawigacja, kamery cofania TRAGEDIA jakość fatalna, wyświetlacz mały, zegary okropne, i ta RDZA NA POTĘGE, auto mam 2 lata 70k km przebiegu i całe auto zardzewiało gdzie w BMW to jest nie do pomyślenie, po 2 latach LEXUS wygląda 10 razy gorzej niż 20 letnie BMW, za 5 lat jakbym chciał sprzedawać to pewnie będzie już dziura w podłodze, byłem na wymianie kół i gościu mi mówi jak on ma to auto podnieść bo wszędzie rdza i boi się go podnosić TRAGEDIA, i to uato kosztuje 400k no smiech na sali ..... właśnie sprzedaje LEXUSA i jednak wracam do BMW.
Nie tak dawno przesiadłem się z ML 350d 2012r na 450h 2014, spostrzeżenia : Lexus ma lepsze materiały wykończeniowe, skóra na fotelach najdelikatniejsza jaką widziałem bajka, wyciszenie kabiny lexa lepsze, prowadzenie również lepsze nie buja jak na statku, w Mercedesie fotel na dziurach robił wkurzające dźwięki , Lexus ma lepsze materiały wykończeniowe i trwalsze nic nie trzeszczy , w dwóch mercedesach po 80tyś km odpadły mi przesuwaki od nawiewów , plastiki zaczęły się ścierać a fotele były poprzecierane , w lexie mam 110tys przebiegu i zero śladów , w Mercedesie tylna kotara w bagażniku uderza i denerwuje, w lexie tego nie ma, w mercu pozycja za kierownicą beznadziejna , siedzisz jak na krześle po dłuższej podróży wszystko boli , w lexie tego nie ma, pozycja jest perfekcyjna jak na suv. W obu autach miałem/mam nagłośnienie ze średniej półki, w Mercedesie jak się głośno słuchało muzyki głośniki charczały tragedia , w lexusie nagłośnienie jest najlepsze jakie słyszałem , dźwięk jest czyściutki , czasem wsiadam do auta tylko żeby się przejechać i posłuchać muzyki. Spalanie porównywalne 10l i w jednym i drugim , tyle że nie lubię diesli, natomiast v6 w RXie to silnik roku 2008 jest sprawdzony , modernizowany i chodzi jak marzenie w połączeniu z silnikiem elektrycznym to auto w trybie sport robi się piekielnie żwawe . Na koniec dodam że nie jestem wrogiem niemieckich aut, są super, ale uważam że za podobne pieniądze Lexus jest rozsądniejszym zakupem .
Przepraszam za bledy niemam na codzien do czynienia z j.Polskim a tak jak sie nauczylem to zostaje wiele do zyczenia.Bardzo ladny filmik.Posiadam Lexus RX450h z roku 2009 i dlatego pisze-poniewaz zapomniales dodac w filmiku kilka zalet ktöre niemaja zwykla auta.1.) hamölce-w lexus RX450h klocki wytrzymuja 150.000 km a tarcze hamulcowe ktöre zmienia sie co drögi raz raczej niezjezdzisz ich-poniewaz hamowanie zaczyna sie silnikami elektrycznymi ktöre pracuja jak generatory pradu a na koniec gdy auto juz prawie stoi dochodza normalne hamulce.2.)Ponadprzecietna niezawodnosc w amerykanskim magazynie JD POWER Lexus marka jest na 1-rwszym miejscu.Osobiscie przejechalem okolo 260.000 km bez awarii-powtörze bez awarii!!!W Lexus Dortmund powiedzieli mi ze jest to normalne i w niczym sie niewyrörzniam.3.)Koszty ewentualnej wymiany baterii trakcyjnych to razem z robocizna okolo 2600 euro czyli tyle co wymiana filtra czastek w BMW diesel 335 z ta mala rörznica ze masz gwarancjie na 10 lat.4.)Cicha i odprerzajaca jazda-tego niema w zadnym innym aucie!-No chyba ze chcesz poszalec ale w moim przekonaniu to muzyka silnika jest tak piekna ze Chopin powinien sie uczyc przy tym silniku :)Pozatym dziekuje Ci za filmik jest w nim wiele prawdy-spalanie auta 2,5 tony na poziomie 8 litröw,wiele extras ktörych w innych autach nieuraczysz.Nastepnym razem kupie znowusz Lexus poniewaz zalerzy mi na czasie a nie na staniu w warsztatach.
Richard Kucharski też mam starszego RX w hybrydzie i mój kolejny wybór pewnie padnie na tego. Zalet jest wiele, ale dla mnie największą to bezawaryjność i rewelacyjne przyspieszenie + napęd na 4 koła.
Mirosław dla Ciebie najpiękniejszy będzie Golf 3 wiadomo ! pokemonie
w Polsce mam wrażenie dziennikarze kłamią i na siłe szukają wad w lexusach bo by nikt tego niemieckiego szrotu nie kupił. A niemce tuz za granicą.
Ten tył kojarzy mi się z tym nowym Nissanem Qashqaiem. A samochód ogólnie bardzo ładny z resztą jak każdy Lexus.
Piękna, oryginalna i niezawodna fura.
O najważniejszej różnicy między Lexusem, a niemieckimi konkurentami nie wspomniałeś! Lexus nie psuje się i dlatego ja wybieram Lexusa!!!😁
W kwestii wyglądu tego lexusa zgadzam sie w 100%, w pozostałych...również
porównywać tego Lexusa do VW? niepoważne....
Żeby pewne auto uznać za dobre, trzeba je porównać do słabszego, proste
Przepiękne auto!:-)
(...) Nie...to nie działa :-) Kupa śmiechu Panie Marku i rzecz jasna świetny test, bez marudzenia!
Zgadza się powyżej hybrydy nie spełniałyby norm spalin. Fabryczne ograniczenie jest do 200 ale auto jedzie 220;d
Sport w SUV nie wziął się ze sportu motorowego. W założeniu producentów pierwszych SUV miały to być niedrogie samochody dla młodych, aktywnych sportowo ludzi, którzy tymi pojazdami mogliby łatwiej podjechać z deską surfingową na plażę, pod wyciąg narciarski, czy na jakiś teren zielony gdzie uprawia się np. jogging. Taka osobówka z podwyższonym prześwitem i lepszą trakcją dzięki napędowi na 4 koła. Takie były pierwsze Vitary, czy RAV4.
Panie Marku mówi Pan, że rx 200t jest wolny. Sprawdzał Pan przyspieszenie 0-100?, Czy tylko powtarza dane fabryczne?
Ooo tak, dobrze, że zwiększasz świadomość wśród ludzi, że lexus to solidny japoński samochód. Też nie rozumiem tego dziwnego trendu na niemieckie samochody. Zgoda, są dobre jakościowo, ale przereklamowane, nudne i przewidywalne.
Ja jestem już po jeździe próbnej lexusem rx 450 na puławskiej i muszę się z tobą zgodzić, że jak raz wsiądziesz za kółko japońca to już nie będziesz chciał się przesiąść do niemieckich samochodów. Po prostu klasa sama w sobie.
Cieszę się, że ktoś podziela moją opinię, dobrze wiedzieć, że w Polsce są też koneserzy innych aut niż niemieckie :D
co do dobrej jakości, to jest to sprawa mocno dyskusyjna. Idź do salonu BMW czy Merca i zobaczysz trzeszczące i marnej jakości plastiki w autach za 300 tys a w Lexusie tego nie ma
są dobre po prostu na te warunki
@@andrzejnowak1040 można się i w drugą zamienić
Podpowiem w polskich realiach powodem zakupu suva jest jeszcze dojazd do własnego domu - dziurawe drogi bądź ich brak tak jeszcze bywa i to pod Warszawą
zwłaszcza nieraz i głowne trasy
Akurat suvy Lexusa mi nie podchodzą. Chociaż design wnętrza jest bardzo ok. Ale np. nowy LC to chyba najpiękniejsze auto ostatnich lat.
Tak, mamy już 2020 i dalej bryluje, a kapustowe bogacze i inne jeszcze tego nie zauważyli
Mi się bardzo podoba
400 tys troche duzo konkurencja jest cenowo porownywalna a pod katem sprzedazy napewno latwiej sprzedac niemieckie auto jak lexa,chociaz lubie japonce sam posiadam juz drugie infiniti i jestem zadowolony
Panie Marku a tak serio żartuję chciałem zobaczyć czy Pan odpisze.Szacun i pozdrawiam
I są tańsze np LS 600 a s klasa
jakoś nie zauważyłem testu RX 200T odnośnie spalania i przyspieszania. Może warto zweryfikować, po kilku latach od testu, dane o spalaniu i rzeczywistym przyspieszeniu Lexusa , aktualnie RX 300 ;-)
200T pali wszystko.
@@MarekDrives Haha... tak jak każde auto spalinowe ... ile wlejesz tyle spali 😁
ten schodzacy dach z tylu wyglada jak w nowej astrze:)mi sie podoba to auto- przynajmniej nie jest tak nudne jak audi i bmw itp
jak zwykle obrazowy test. super
zainteresowany jestem twoim testem - w roli głównej Lexus RX 200T F-Sport w szczególności silnik i skrzynia
200t nie warto. Dużo pali.
Tylko różnica w cenie jest (po zniżkach) jakieś 50 tys. Za 50 tys. można kupić paliwa na ok. 90 tys. km (cena 4.5) dla RX 200 t. Przy tych cenach hybryda nie zwróci się pierwszemu właścicielowi, liczyłem, że zwraca się po ok. 25-28 latach. Jeździłem RX 200 t i RX 450 h. Szczerze mówiąc nie wiem dalej, którego wybrać (chcę kupić takie auto w wersji Elegance) i chyba wezmę 450 h.
i co kupiles? sam sie zastanawiam nad rx200t...(sa teraz po 180k z 2016 najtansza elite)...jezdzilem tym-fakt ze pali min.9 l/100 przy 90km/h no ale wlasnie roznica do hybrydy w cenie sie mi nie zwroci (robie ok. 15tys km rocznie)... mam jeszcze opcje w zamian ford edge vignale w dieslu-baaardzo malo pali (ok.9 l przy 140km/h czyli tyle co Rx przy 90 km/h)
Kupiłem 450 h, długo nad tym myślałem...teraz się cieszę. To są dwa różne samochody. Jeżeli Cię stać to polecam zdecydowanie hybrydę. W mieście spalanie ok. 7.5, w trasie zależy od szybkości 10-20 l, ale średnie spalanie mam (resetowałem komputer po odbiorze) 8.0 l/100 km, po zatankowaniu do pełna zasięg ponad 800 km. Pomijając spalanie, to ta hybryda to prawdziwy potwór...dynamiczna i elastyczna itd. Weź pod uwagę również możliwość późniejszej odsprzedaży. Hybryda straci mniej i szybciej się sprzeda. RX 200 t w wersji elite może być trudny do sprzedania (najczęściej kupowane wersje to elegance, sport i prestige, elite stanowi margines). Poza tym raz się żyje. Pozdrowienia.
seb xt - no tak ale roznica cenowa doplaty za hyb to tego nawet w 4lata nie wydam na stacji benz - auto wezme w wynajem przy ok.15~20tys km/rocznie przebiegu...wiec koszt odsprzedazy pomijam....dzisiaj elegance vs elite to ok.20tys roznicy a w zasadzie tylko kufer ma w automacie no i skora-to troche drogo wychodzi...generalnie zakladam do 2500zl/mies na auto...pozostaje jeszcze edge vignale-bo chcemy rzadkie auto bo X5 to juz wszedzie sa jak grzyby po deszczu a i tak nam sie nie podobaja...w sumie to za bardzo nie ma w czym wybierac-moze nowy ds7 oraz infiniti qx50 cos namieszaja na rynku
Sorki, że tak późno, ale samo przedstawienie wnętrza jest nierzetelne. Po pełnym otwarciu podłogi bagażnika jest drugi, większy schowek.
prośba o kręcenie w więcej niz 30 fps
Nie ma takiej opcji. Do TV musi być 25.
Mówiłeś o komforcie związanych z wyciszeniem, a jak wyglądają wrażenia z tłumienia nierówności asfaltowych - bardziej trzęsie się czy raczej płynie po drodze?
zastanawiam mnie upor z ktorym lexus stosuje ten grzybek...moze zeby zmusic kierowce do zatrzymania sie i bawienia na postoju a nie podczs jazdy?czym rozni zie zabawa systemami od pisania smsow za kierownica?odnosnie hybryd plug in ...polecam porownanie xc90 o rxa..400koni w volvo jest na 15 km po rozladowaniu baterii nie doladujesz jej podczas jazdy..bez sensu..
Rx-em. 1 generacji żona przejeźdzła ponad 300k km
Prawie nie było usterek
Być może ktoś go jeszcze tłucze
za taką kwotę to spokojnie można coś typu 'full-size sedan' wziąć; mieć przy tym większy bagażnik, tak samo prestiż, spalanie podobne i jeszcze zostanie sporo pieniędzy na serwisowanie auta, lody, ciastka i kino.
A to mają jakies inne siedzenia? Jak masz problem w komfortowym aucie z plecami to lekarz się kłania ;)
wpływ na odcinek lędźwiowy uważam, że głównie ma kąt pochylenie/odchylenia oparcia fotela kierowcy, a nie sama wysokość siedziska...ale co ja tam wiem, jestem fizjoterapeutą tylko...a wysokość w każdym aucie da się wyregulować tak, by biodra i kolana były wygodnie ugięte
Ale przecież w takich autach jak choćby rzeczony Lexus, siedzisz zupełnie jak w osobówce tylko wyżej nad ziemią. Ot cała różnica. To nie te czasy, że jak w pierwszym scenicu np, siedziało się jak na babcinej kozetce ;)
bzdury, zależy kto ma ile wzrostu, przy moim drobnym 195, dobrze czuję się tylko w limuzynach typu bmw 7 czy merc S i w SUVach w mniejszych kręgosłup po 200km jazdy wysiada
Suuuper !! Mam pytanie, kiedy będzie test Tesl modeli X
Jak tylko będzie dostępna w sprzedaży w Polsce.
Super o to mi chodzi
2:58 no no 175cm wzrostu , a ja w dowodzie wpisałem 180 :)
Od takiego SUVa oczekuję tego, że jedzie nim ktoś kto nie zna się na samochodach i lubi się polansować.
Od SUVa oczekuję, by niewiasty na ulicy się na mnie patrzyły, a te co jadą w śrdoku by mówiły, że się czują bezpiecznie, bo duże autko., Jeżdże małym suvikiem (Nissan Qashqai).
Serio?
haha kaszkaj haha
Mateusz Czarnecki tak serio, moje koleżanki przy 1 pokazaniu czym jeżdżę mówiły "łoooł". Ale wiesz może to dlatego, że ja mam dopiero 26 lat i w moim wieku to raczej golfami zasuwają, a nie autkami za 80 tysięcy.
+wBacz Jaki kraj takie "SUV-y".... :D
A&S K wcale nie odstajemy od zachodniej Europy. W Niemczech przeciętny obywatel kupuje nowe autko raz na 20 lat. Qashqai jest bezkonkurencyjny w autkach do 100 tys. zł. Nie wziąłbym żadnego innego, a testowałem wiele marek.
Kiedy będzie można się spodziewać testu Volvo s90?
W swoim czasie.
400 tyś zł za auto i dyskusja na temat czy pali 7 czy 12l na 100km.Wydaje mi się, że dla osoby która kupuje za tyle auto to raczej ten czynnik ma drugorzędne znaczenie. Kwestia zakupu hybrydy za te pieniądze to raczej chyba kwestia lansu niż praktyczności. Z przodu auto wygląda świetnie ale z tyłu wygląda już trochę jak jakiś Koreańczyk. Chyba bym jednak wolał jakiegoś Niemca bądź LandCruiser-a.
nie do końca się zgodzę bo napęd hybrydowy się sprawdza podczas jazdy po mieście a poza miastem w zasadzie nie działa chyba, że jeździ się z prędkościami 90-120km/h ale Ci co dużo jeżdżą nie jeżdżą tak wolno! Sam jeździłem prze jakiś czas jako zastępczym hybrydą. W trasie średnie spalanie po niecałych dwóch tygodniach jazdy miałem prawie 9l/100km czyli o 1.5 litra więcej niż w moim dieslu który jest mocniejszy od tej hybrydy i ma większy silnik. Tak więc ten atut oszczędności na trasach upada!
lech1984 Kolega wcześniej pisał "dużo jeździsz", ale to nie dotyczy tylko tras. Ja dużo jeżdżę, ale czasem tylko w cyklu miejskim. Przy dynamicznej jezdzie mój RX i tak pali zawsze 10 litrów. Ale wiem że mogę zejść do 7,5 jak bym chciał. A trasa szybka (160-180km/h) to już 14-16 litrów. 190-200km/h to 19-20 litrów. Ale każda benzyna i jeszcze V6 musi swoje spalic jak się ją ciśnie. Może kiedyś pomyślę o leasingu 450h, ale póki co mój starszy RX jeździ idealnie.
Nawet za taka cenę spalanie ma znaczenie. A skoro Twoim zdaniem hybryda nie działa powyżej 90km/h to polecam się przejść do salonu i przetestować.
A ja Porsche
Bei mir liegt der Verbrauch in der Stadt bei sparsamer Fahrweise bei 9/100 km, minimum auf der Autobahn bei 130-140 km bei 13-14/100 km
Panie Marku nie wspomniał Pan o osiągach na papieże mercedes jest szybszy ale tylko na papierze od 0-200 km/h lexus jest szybszy o ok 10 sekund a to jest bardzo dużo.
A kiedy ostatni raz rozpędzałeś się w Polsce 0-200kmh? Pomijam fakt, że Lexus ma Vmax 200 i koniec. To i tak szybko, bo GS chyba rozpędza się do 190. Ten napęd więcej nie wytrzyma.
Zwykle Luxusy mnie przekonują, ale SUVy od nich już nie...
Tez tak mam. klasyczny sedan miażdży, mam to cos, ale suv... niekoniecznie.
CHYBA zrobiłeś research co do wersji 200t jedynie w oparciu o dane producenta. Otóż wersja 200t realnie (testy autocentrum itd) przyspiesza do 100tki ponizej 8miu sekund bez łaski, czyli tyle co ta wersja, co ma nie dość, że 3.5 v6 a nie 2.0 r4 to na dodatek 313 a nie 245 koni. Lexus moim zdaniem, by na papierze rx450h miało większy sens niż 200t lexus celowo podał przyspieszenie na poziomie z ponad 9 sekund zamiast realnego ok 7.8 (praktycznie tyle co 450h). Oczywiście 450h ma mase zalet w stosunku do 200t, osiągi też, ale akurat przyspieszanie 0-100 lepsze nie jest, a takie wartości pierwsze widzi potencjalny klient, który może wydać wiecej na 450h lub mniej na 200t (obecnie rx300).
Urządzenia takie jak Racelogic pokazują "prawdziwe" dane, a producent zawyżone, żeby zostawić margines błędu np. na zmianę średnicy kół.
racelogic.support/02VBOX_Motorsport/01General_Information/Knowledge_Base/Why_does_my_vehicles_speedometer_show_higher_values_than_my_logged_GPS_data%3F
To powiedziawszy, zawsze biorę pod uwagę dane podawane producenta, bo pomiary też mogą być obarczone błędem (np. pogoda). 200/300t zużywa straszne ilości paliwa i nie wiem, po co w ogóle jest w ofercie.
@@MarekDrives Po to jest, że nie widzę sensu wydawać ponad 50 tys. więcej za samochód z hybrydą która spali 2 litry paliwa mniej. Żeby mi się to zwróciło musiałbym przejechać ponad 500 tys. km tym samochodem.
@@krangbox9306przy kupnie nowego samochodu taka argumentacja miała sens, natomiast obecnie kupując używanego RX IV gen. tylko zakup 450h ma sens. 200t/300 ze spalaniem rzędu 15 litrów / 100 km sensu nie ma, lepiej już iść do konkurencji.
Coś poszło nie tak Marku ;)
ZWRACAM HONOR ZNALAZLEM !!!!
BARDZO PROSZE O TEST GULIA 2.0T I DIESEL DZIEKI
Dojdziemy i do tego.
dzieki super testy i komentarze
BMW X5, Mercedes GLE, VW Touareg i chyba pomylka bo mialo byc AUDI Q7:) 0:01
PS: Nie, niestety VW i AUDI to chyba nie to samo. OK mozna faworyzowac BMW ale nie na rzecz Audi bo jednak stwierdzac ze to jest to samo to lekka przeginka. Nie obrazajmy tej wielkiej marki. Toyota i Lexus to ewentualnie to samo :P Pozdrawiam
wiekszego ścierwa od nowych vw nie ma, audi bardzo przecietne
Prawie to samo !!!!!!!!
Tak się zawsze pocieszają wszyscy którzy przepłacili o kilkadziesiąt tysięcy względem VW, i przez to mają cztery zera na masce zamiast VW, a technicznie ten sam szajs :)
oj, przy każdym odcinku mam wrażenie, że prezenter ma jakiś zakompleksiony punkt odniesienia w samochodach niemieckich. Nie wiem z czego to wynika, ale oszczędności materiałów to raczej można się dopatrzeć w BMW, które padają jak muchy na lawety. Kto miał X5 ten wie. Dlaczego Lexy trzymają ceny przez lata i są lubiane w USA ? Dlaczego BMW wydłużyło okres gwarancji do 5 lat i to za ile, no i co się dzieje z nimi po tych 5 latach i przy jakich przebiegach ? Wpychają Polakom drogie i ładne opakowania, 5 lat na marchewkę, a potem utrzymują doją ludków z napraw. Lipa i nabijanie w butelkę. Drogi Panie, skoro masz Pan nawigację w smartfonie to po co narzekać na tę z RX ? Nawigacja w samochodach jest passe. O dieslach już nie wspomnę i germańskich stacjach ropnych w Polsce
Marek G Też mam takie wrażenie :) Ja właśnie po przygodach z dieslami kupiłem pierwszą hybrydę toyoty, potem druga lexusa. I okazało się że samochód może być totalnie bezawaryjny :)
Przegra konkurencję na rynku choćby z Volvo XC90.
Adamus1410 xc90 na rok jazdy 5 miesięcy w serwisie moi sąsiad ma i powiedzial nigdy volvo
xdd x! az tak zle? ta nowa generacja? dlatego ja generalnie jezdze japoncami, ale lubie i niemieckie, szwedzkie auta... kurde szkoda, bo myslalem o zakupie xc90 badz 60tke na miasto.
@@RK1FX poczytaj sobie opinię co to za gówna są ..
Będzie szansa na nagranie o Lexusie GS ?
Nie planuję. Lexusy się słabo oglądają.
Dziwne bo na jednym z polskich "amatorskich" kanałów testy GSa mają liczbę odsłon powyżej jego średniej - 15-20 tys
a rzeczywiście jest ;)
👍
Kiedy volvo s90
W swoim czasie.
ciężko uwierzyć że ta sama firma buduje/produkuje LFA
Już nie produkuje. To była limitowana, wizerunkowa seria, prace nad którą trwały wiele lat.
Więc zaczynają nabierać wartości kolekcjonerskiej. Teraz raczej mają innego speca od wizerunku, bardziej stonowanego.
Wszystko fajnie ale moda na suv-y kiedyś minie i kto kupi taki kredens na kołach? Poza tym jako używany, Lexus nie będzie miał szans z Mercedesem czy też BMW.
Kilkuletnia używana hybryda z drugiej ręki wiąże się z dużymi wydatkami. Więc cena będzie bardzo szybko lecieć w dół.
+zx10kris no chyba nie hybrydy z roku na rok trzymają wysokie ceny rezydualne. Toyota po 6 latach kosztuje 50% wartości ceny początkowej BMW kupisz po 3 latach za polowe ceny. A co do hybryd one się nie psują.. I to dla tego BMW oraz porsche kupuje napędy hybrydowe od Toyoty i montuje je do swoich topowych aut takich jak i8 chodź nie każdy o tym wie.
+Dominik Sawicki Ja bym używanej hybrydy nie kupił gdyż naprawa jej lub wymiana co kilka lat baterii to ogromny koszt który nigdy się nie zwróci. Bmw nie idzie w stronę hybryd gdyż na chwilę obecną jest to nieopłacalne. Choć i tak w x5 jest jest zamontowana jedna z najmocniejszych na rynku. Montowanie hybrydy która potrafi przejechać 3 km jak w prusie na bateriach to głupota. Żaden klient z Bmw by tego nie kupił. Fakt że BMW korzysta z wiedzy Toyoty a wzamian daje Toyocie 15 letni 2.0 silnik diesla który jest i tak lepszy od najnowszych z Toyoty.
+zx10kris i właśnie tu wychodzi twój brak wiedzy na temat hybrydy. 3 km zasięgu na bateriach zgadza się ale to nie jest auto elektryczne które ma jeździć na prądzie tylko hybrydowe które silnikiem elektrycznym wspomaga silnik spalinowy. Kolejna sprawa to gwarancja do 10 lat na baterie:) a na koniec czy wiesz ile kosztują baterie? Np do Aurisa 7 tys
Złotych czyli tyle co regeneracja turbo i koło dwumasowe i to w zamienniku bo w serwisie BMW turbina kosztuje z 8 tysięcy i drugie tyle dwumas. Co do silnika ten diesle zrujnował reputacje BMW jak wiesz silnik o oznaczeniu n47 miał problemy z rozciąganiem się łańcucha rozrządu w toyocie jest zamontowany następca montowany po 2011 roku w nowych BMW.
+Dominik Sawicki wszystko jest kwestia podejścia hybrydy maja reputacje nie psujących się napędów w przeciwieństwie do nowych naszpikowanych elektryka diesli. W mieście rx po mimo większej mocy i lepszych osiągów jest ekonomiczniejszy od mercedesa tle 350d w materiale Pan Marek o tym rownież wspomniał. A jeśli stać cię n Ła takie auto oczekujesz wielu rzeczy od niego np. Bezawaryjności. Znam wiele osób które jeździ tylko niemieckim samochodem bo się po prostu dobrze prowadzi a ich auta ciagle stoją w serwisach i te auta kosztują ponad 300 tysięcy złotych. I kupujesz taka furę i dają ci pózniej a3 jako auto zastępcze bo w nowym q7 silnik odmówił posłuszeństwa. I tak właśnie się dzieje możesz kupić Niemca ale licz się ze po gwarancji będziesz miał wydatki kupując Japończyka po prostu jeździsz i zapominasz o tym ze auta się psują ;) do tego jest tyle marek i ogromny wybór dla każdego znajdzie się coś ciekawego. Na tle rywali lexus nie ma się czego wstydzić.
To jest prawda, niestety albo stety, większość aut Made in Japan biję o głowę, albo maskę Europejskie auta!!!
SUV ma tyle wspólnego ze sportem co gumofilce... ani to się nie nadaje w teren ani to dobre w trasie... o torze nie ma nawet co wspominać...
Strasznie brzydki samochód !!!
Jechałem RX 200t i technologicznie jest wieki za konkurencją. Skrzynia tylko 6-cio biegowa ciągnąca w "nieskończoność" zanim zmieni bieg i przy tym strasznie szarpie. Zawieszenie pozwala odczuć każdą studzienkę i wszystkie nierówności. Przejedź się i będziesz wiedział jaki jest na prawdę. O wyglądzie i braku technologii, którą posiada konkurencja nie wspomnę.
Tragedia auto za takie grube pieniądze i nawigacja jak w Fiacie 👎
W Fiacie lepsza.
Tak. ...niekupić ,bo nawigacja jest słaba ..to się nazywa dobre podejście
@@radolw ciekaw jestem jaka koledzy posiadaja nawigację
Ogólnie autko przyjemne ale ma usterkę i serwi nie potrafił sobie poradzić. Dział techniczny z Toyota Warszawa wziął auto na kilka dni i też nie wiedzą co jest . poddali się robiac opinie ze wszystko jest ok. Problem polega na tym że przy 1100obrotach auto drży, do tego stopnia że lusterko wsteczne nawet drży. wszystke lexy mają tę usterkę , Na początku twierdzili że to program do pompy paliwa, wgrali niowy z upodate i jest to samo,. potem przepychanki że wszystkie tak mają , ostrzegam potencjalnych nabywców przed kupnem tego auta, chyba że ktoś chce żeby za 400 tysięcy złotych auto chodziło jak traktor. jeśli ktoś ma auto na gwarancji zalecam sprawdzenie i posłuchanie jak podczas jazdy przy 1100-1150 obrotów silnika zachowuje sie auto. Sluże również , jesli ktoś chce przetestowac i sprawdzić pomocą w ustaleniu i pokazaniu usterki. prosze pisac na email praca-magazyn -kalisz@wp.pl , powiem co jest dokładnie nie tak. dziś dostaełm opinie Działu technicznego ze auto sprawne . rozbawili mnie smiechem . nie kupujcie tych aut. miałem czekać za nowym modelem który ma mieć prezentacje w czerwcu ale to tylko kosmetyczne zmainy , jednak dział techniczny Toyota Poland wyleczył mnie skutecznie z zakupu tego auta. Artur
jakie brzydactwo..... no nie podoba mi się i tyle.
I jeszcze tyle pieniędzy:/
+Łukasz Najman dokładnie :-)
MI się podoba...wygląd kwestia indywidualna:)
mega brzydki suvvvvv! lexus robi juz na jedno kopyto swoje auto, jak kilku innych producentow
"na jedno kopyto"...popatrz na inne marki...Merc, BMW, Audi...itd
+mrmementofinis tak, zgadza sie, tez na jedno kopyto leci wszystko, dlatego jw napisalem, ze podobnie jak kilku innych producentow
liczy się niezawodność a nie awaryjność jak w bmw
Brzydota tego auta jest porażająca !