Jestem była wychowanka Pani Marii Berlińskiej. Mieszkałam tam kilkanaście lat. I nie znam lepszej kobiety, która by oddała tyle serca obcym dzieciom jak Pani Maria. Jestem dumna, że cocia została dostrzeżona już nawet na Youtubie. Mówi tak mądrze że ludzie muszą ją poznać na szerszą skalę 🥰
To jest rozmowa, która powinna być puszczana na wszystkich lekcjach wychowania w rodzinie w każdej szkole, jak również przypominana w mass mediach zamiast wiadomości raz w miesiącu. Po prostu cudowny przekaz. Dodał bym do tego, że ten “brak czasu” to o tyle wina dorosłych, że strasznie gonią za chęcią posiadania i przez to pracują coraz więcej i więcej, a przez to nie mają siły u czasu dla bliskich, a w efekcie tracą z oczu to, co jest najważniejsze, czyli rodzinę.
Amen i Alelleluja! Wreszcie o tym głośno. Marzę o tym, żeby nie być jedyną matką na calym osiedlu, która nie posłała swoje dziecko do żłobka. I żeby ludzie nie wciskali mi kitów o tym jak w żłobku jest fajnie i jak ono się tam rozwija 😭
Mam to samo poczucie...mój syn jest bardzo nieśmiałym chłopcem i słyszałam już tyle razy, że gdyby chodził do żłobka to byłby bardziej otwarty. Ręce opadają.
Odnośnie konfliktów w małżeństwie, kiedyś usłyszałem sentencje którą staram się kierować i to bardzo pomaga, a mianowicie " w konflikcie jesteś Ty i Ona kontra problem, a nie Ty kontra Ona"
Zamurowało mnie...na początku odrzuciłam, bo prawda zabolała, ale przesłuchałam cały wywiad. Obnaża Pani nas dorosłych i to wciska, przenika, daje do myślenia i kopa do zmiany. Mocny prawdziwy przekaz, coś wspaniałego, coś tak bardzo przydatnego dla wszystkich nas. Ale potrzeba zatrzymania się i pokory, żeby to przyjąć, przetrawić i zrobić krok do zmiany. Mądre, wartościowe, mocne, nie dla każdego od razu do przyjęcia, ale warto, warto posłuchać i zaimplementować.
Baaaardzo mi się podoba że nie przerywasz wypowiedzi tej pani. Nawet jak zrobi lekką przerwę i myślisz że już możesz kontynuować rozmowę a ona dalej coś zacznie mówi to przestajesz i dajesz jej kontynuować. Mega merytorycznie i pozwala się zreflektować nawet nie tyle nad tym jak wychowujemy swoje dzieci co nawet nad nami samymi.
A ja napiszę do kazdej mamy i taty żłobkowego dziecka. Kochani to, że Twoje dziecko poszło do żłobka, nie oznacza, że jesteś gorsza/gorszy i nie zbudujesz więzi z dzieckiem, a Twoje dzircko nigdy się tego nie nauczy. To teoria z przed wielu lat, gdzie zlobki i model wychowywania byl inny. Pani psycholog w klasie syna powiedziala mi, że mam cudowną relację z synem. Syna z mocnymi fundamentami, a był żłobkowym dzieckiem. Liczy sie jak spedzasz czas Ty z dzieckiem, czy go sluchasz i jesteś na dziecko otearta. Mozesz siedzieć w domu z dzieckiem i codziennie pić kawkę z inna koleżanką i cieszyć się, że Twoje dziecko nie chodzi do żłobka i tak pięknie umie się samo sobą zająć. Także życie to nie czarno-biała teoria psychologiczna.
Ja to mówie zawsze..to sie nie wróci ..kazdy spedzony dzień z moim małym wówczas synkiem był ważną lekcją i pieknym czasem..przy mnie..nie przy jakiejś Pani..nigdy bym tego czasu z nim.. nikomu nie oddała..bo wiem że to było dla niego ważne
Tacie dwójki chłopców ten wywiad dał dużo do myślenia i pokazał co może zrobić lepiej.Budujące jest to, że Tata,chociaż pozostawiony przez własnych rodziców w wieku 14 lat doszedł do tych wniosków. Przeprasza jeśli podniesie głos,spędza razem z dziećmi każdą wolną chwilę itd. Jednak dzięki tej rozmowie widzi że jest nad czym pracować.Bardzo się cieszę że swiadomość rodziców wzrasta.Dziękuję i pozdrawiam.
Słucham i jestem mocno poruszona... Do tego stopnia że czuję wzruszenie. Myslę o ogromie pracy, którą wykonałam i która jeszcze przede mną. Pochodzę z rodziny bardzo dysfunkcyjnej. Dostałam minimum tego co konieczne do przeżycia. Emocjonalnie lękowa. I pomimo 40lat... Jestem...jedyne co mogę to zaakceptować. Moje ciało nigdy nie będzie w pełni zrelaksowane. Nigdy nie będę mogła powiedzieć że czuję się idealnie w sobie i ze sobą. Wysoka wrażliwość sprawia że odbieram świat zewnętrzny zbyt intensywnie. A jednocześnie jestem żoną i matką. Obok jest pięknie rozwijający się 7 latek z ZA. W brzuchu długo wyczekiwany braciszek. Mam więź z dziećmi o jakiej nigdy nie marzyłam i nie wiedziałam że może taka istnieć. Mój mąż kwitnie w naszej rodzinie. I ma możliwość odrobić lekcje, których jego własni rodzice mu poskąpili. Wybieram miłość. Każdego dnia. I wiem, że miłość to nie uczucie. Jednocześnie jesteśmy bardzo nieidealni... Jednak wystarczający. Żeby tworzyć ważną i dobrą przestrzeń. Pełną rozczarowań, konfliktów, trudnej pracy terapeutycznej, pełną zmęczenia i frustracji. Lęku i niepowodzeń... I wczoraj sobie to uświadomiłam ... Że TO JEST DOBRE. To jest nam potrzebne. To jest życie. Nieidealne. Ale bardzo bardzo DOBRE. Pozdrawiam serdecznie!!! 😊
Wasze Dzieci mają ogromne szczęście znaleźć się w takiej kochającej Rodzinie stworzonej przez mądrych, samoświadomych rodziców. ❤️ Powodzenia, dużo siły i miłości również do samej siebie!❤🫶
Przytoczenie sytuacji z tresura zwierząt, a z cytuje: '' A co my robimy z naszymi dziećmi, z Bożym stworzeniem''... Położyło mnie na łopatki, nie mogę się pozbierać. Dziękuję i jestem wdzięczna za ten podcast.
Z dzieciństwa lat 90 przepraszanie dzieci jest jakąś kosmiczną ideą, ciesze się, że to się zmienia. Wydaje mi się, że dorośli się boją że jak przeproszą to stracą autorytet w oczach dziecka. Generalnie bardzo dobra rozmowa
Przepraszam swoje dzieci, bo pracuje nad sobą i odprogranowuje to co dostałam z dzieciństwa. A to się okazało mnóstwo syfu...I moje dzieci stawiają mi granicę, które bardzo szanuje. I korygują mnie, wiem że mają czyste intencje.
G-E-N-I-A-L-N-Y ODCINEK, pelen wartościowych mysli, słuchałam z zafascynowaniem. Prowadzący jak zwykle trzyma poziom, a chociaż nie znałam tej gościni - chętnie posłuchała bym jej częściej:)
To wszystko co Pani mówi wiem i wiedziałem zawsze. Po prostu się urodziłem z tą wiedzą i jakimś darem rozumienia dzieci. Jest i zawsze była we mnie taka dziecinność co mi ułatwiało wychowanie. Zawsze nie wiem skąd wiedziałem jak i co trzeba zrobić przy dziecku. Wychowywanie sprawiało i sprawia mi przyjemność. Sam wychowałem się bez ojca,więc nie posiadałem zednego wzorca, lecz rodzicielstwo miłość poświęcenie odpowiedzialność wielkie słowa przychodziły mi naturalnie i nie sprawiały problemu czy zmęczenia psychicznego. Zawsze wiedziałem i wręcz bylem pewny każdej mojej decyzji. Dziwiło mnie że ludzie w około nie czują psychiki swoich dzieci i często wiedziałem że robią źle ale nie wypadało mi młodemu ojcu zwracać uwagę rodzicą z dłuższym starzem. Często patrzyłem i nie mogłem się nadziwić jak ktoś miotał się w nerwach krzycząc na dziecko którego jedyną winą było to że było. Wielokrotnie zadawałem sobie pytanie skąd to się u mnie wzięło, równie dobrze mógłbym nie lubić dzieci , pieluch i nie mieć cierpliwości, tym bardziej że geniuszem nie jestem i w innych aspektach życia już taki mądry nie byłem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że była to porostu Boska łaska.
Rany! Co za rozmowa! Co za kobieta! Sama jestem mamą berbecia i takie słowa, taki prosty przekaz, przeplatany znanymi mi z życia acz nieuświadomionymi przykładami, trafił do mnie bardzo! Co za energia! Powiem tak… Chcę więcej rozmów Kuby z Panią Marią! 🤩
Ku*** (przepraszam)jaka super kobieta, profesjonalistka, która wie co mówi z podejściem opartym na doświadczeniach, a nie tylko na tym co w książkach wyczytała.
Czapki z głów .....dla Gościa i dla Prowadzącego 👏👏👏 Treści z najwyższej półki przekazane w przepiękny , spokojny sposób . Dla prowadzącego podium za sposób w jaki prowadzi rozmowę 👌👍👊🫶☺️
Od kilku lat słucham różnych podcastów. To była najlepsza, najmądrzejsza, najważniejsza rozmowa jaką słyszałem w internecie. Z pewnością wiele razy do niej wrócę. 🙏🙏 bardzo proszę aby ta pani wróciła i aby rozszerzyć tematy, które z powodu braku czasu zostały tylko liźnięte
Jedna z głębszych rozmów, jakie mogłam kiedykolwiek usłyszeć. Dziękuję twórcy filmu oraz jego rozmówcy, Pani psycholog za przekazanie tak wartościowych i godnych przemyśleń treści...
Jako samodzielna mama trudno mi sluchac, ze powinnam wychowywac dziecko do 3 r.z. Jestem zupelnie sama, ale poza zlobkiem jestem wylacznie dla niej, uwielbiam sie z nia bawic i przytulam ja, kiedy tylko moge
Oczywiście. To nie jest reguła. Czasami nie ma wyjścia. Najważniejsze jest to jaka dla niej jesteś, że jesteś. Nie ważne czy od 7 czy od 15. Ona wie jak bardzo ją kochasz. Zwróć jednak uwagę aby nie popaść w skrajność - aby nie stać się matką nadopiekuńczą. To wiele szkody wyrządza. Też sama wychowywałam córkę i niestety wpadłam w takie błędne koło. Córka stała się lękowa, i nie bardzo wierzyła w siebie. Teraz jest już super, jest po terapii a ja wszystko zrozumiałam. Wiele o tym przegadałyśmy. Jesteśmy dla siebie bardzo ważne. Dziś już dwie dorosłe baby :) I jeszcze jedno - paradoksalnie dobrze że sama wychowywałam córkę. Jej ojciec to był zimny facet. Socjopatyczny. Miała przynajmniej jedną linie wychowawczą, zawsze stałam za nią murem i nigdy nie zostawiłam jej w potrzebie. On by tak kazał robić. To wiem. Nigdy nie musiałam z nikim walczyć o to jak opiekować się swoim dzieckiem. A więź między nami jest mega.
Myślę, że jest Pani wspaniałą, kochającą i bardzo świadomą mamą skoro jest Pani tutaj❤ Życie to nie jest bajka. Nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Ja byłam z dziećmi do 4 roku życia i myśli Pani, że jest idealnie? A gdzie tam. Niech Pani dba o siebie i córeczkę. Niech się Pani nie zadręcza❤ Ściskam serdecznie🙂
Moja mama nie pracowala do skończenia przeze mnie 10 roku życia, miała bardzo dużo zranień ze swojego dzieciństwa, była też zmęczona ciągłym byciem w domu i niestety odbijało się to na mnie, dzisiaj jako mama rozumiem jej zachowania ale jako dziecko było mi bardzo ciężko , jeśli jesteś dobra mamą po 15:00 to wydaje mi się że nie będzie wielkiej szkody dla dziecka :) pozdrawiam
@@KKownacki @marcint144 Moim zdaniem decydując się na dziecko trzeba brać pod uwagę kto tym dzieckiem się będzie zajmował chociaż do 3 roku życia bo nie każde dziecko da sobie radę a te które "niby" daje sobie radę to później to się odbije .Czasami trzeba zrezygnować z czegoś dla dobra dzieci ,tak szybko rosną i zapomną że mama z tata tyle pracowali żebym miał wielki dom czy piękne auto bo inni mają a ten czas który spędzi się razem z dzieckiem jest bezcenny i będzie go pamiętać na 100% .Czy my jako takie małe dzieciaczki płakaliśmy tyle za mama ze zostawia nas w obcym świecie?A wchodząc do żłobka czasami płakać się chce jak to się słyszy wołanie mamy ,i to że po 5 min wyjścia mamy dziecko niby przestaje płakać to być może dlatego że się boji okazać przy.obcych emocje i innych dzieciach .Moja córcia dusiła w sobie i w nocy miała koszmary, nie chciała jeść, miała blokadę przy załatwianiu się itp .wytrzymałyśmy 2 tygodnie i nie mogłam na to patrzeć.
Ile razy patrzę na mojego dorosłego już syna, tyle razy jestem dumna obserwując, jak piękną ma w sobie wrażliwość, a jednocześnie wysokie, zdrowe poczucie własnej wartości i jak dobrze sobie radzi w życiu i w relacjach z innymi ludźmi. To nie była łatwa droga, ale naprawdę było warto. Dziękuję za tę budującą, niezwykle wartościową rozmowę ❤
Dzięki temu odcinkowi jeszcze bardziej chcę zagłębić się w zagadnienia rozwoju człowieka i realizować swoją pasję, jaką jest temat wychowania i relacji na poziomie dziecko - rodzic. Cudownie było posłuchać tak mądrych słów. Jak dla mnie jest to najlepszy wywiad z dotychczasowych
Dziecko nie przebywa w żłobku 24h na dobę :) ja posłałam moją córeczkę do żłobka jak miała prawie 2 latka i byłam bardzo zadowolona. Moja córcia chętnie chodziła do żłobka, gdzie miała wiele dzieci do zabawy, a teraz równie chętnie chodzi do przedszkola. Drodzy Rodzice, róbmy tak jak potrafimy i oczywiście pracujemy nad sobą, ale też akceptujmy różne wybory i podejścia do wychowania dzieci, nie krytykując przy tym innych rodziców. Kochajmy nasze dzieciaki i szanujmy siebie wzajemnie nikogo nie obrażając ❤❤❤
Prawda, zgadzam się z Panią. Jeżeli dziecko jest w żłobku kilka godzin np. 4-5, mama pracuje na pół etatu to dziecku okropna krzywda się nie stanie. Pracowałam w przedszkolu i tam niektóre dzieci starsze siedziały od otwarcia do zamknięcia, po 10-11 godzin to dopiero jest dla dziecka szkodliwe…
Tylko mojej koleżanki 11 mies. dziecko bardzo się zamknęło będąc w żłobku, sama widziała duży przeskok na niekorzyść. Teraz długa praca przed nią żeby tą blokadę przeskoczyć, a ma już 2 latka
@@kasia_qrk ogólnie od tego są adaptacje, można iść z dzieckiem i zobaczyć nie tylko czy są fajne panie, super sale i zabawki tylko poobserwować dziecko czy jest w ogóle gotowe.
Pani ma w sobie coś niezwykłego, charyzmę i to poruszyło mnie bardzo. Do tego mądrość z doświadczenia przekazana w prosty i konkretny sposób. ❤ Prowadzący spełnił swoją rolę w nadaniu porządku rozmowie, dla mnie to ważne 😊
To jest zwykła, normalna rozmowa, dwoje ludzi siedzi w fotelach i rozmowa płynie. Żadnych wybuchów i fajerwerków. A jednak siedzę, kwadrans po jej wysłuchaniu, i nadal patrzę w ścianę, żeby to wszystko przetworzyć w głowie. Poziom Twoich wywiadów jest niebywały, z niecierpliwością czekam na kolejny podcast ❤
APELUJĘ o staly cykl podcastow z Pania Maria, jestem oczarowana ta kobieta, ma przeogromny talent, prawdziwy diament, perła, pragne słuchać wiecej i wiecej. Uklony dla Pana prowadzacego za niezwykla kulture prowadzenia rozmowy, szapoba!
Maria to PETARDA! Warto Jej posłuchać-świetne warsztaty. Dobry człowiek. Wychowała wiele dzieci z bardzo trudnych środowisk. Cudownie że Ją doceniono..🙌
Przykłady Pani Marii- ich prezentacja, tonacja głosu, gra aktorska - Mistrzostwo Świata!!!😂Pani Maria wydaje się niesamowicie ciepłą osobą. Jest przy tym niezwykle prawdziwa i autentyczna w tym co robi i o czym mówi. A mówi z sensem - widać ogromną wiedzę i doświadczenie podparte praktyką. Dzięki, świetna rozmowa 😉
Pani Maria jest kapitalna. Ubrala w słowa to co ja intuicyjne zawsze czulam i starałam sie stosować. Z doświadczenia wiem że dzieci z lat 60 doświadczyly raczej tzw. zimnego wychowu. Wiecznie slyszalo sie: za malo sie starasz. W ogóle sie nie przykladasz. Zawiodlem sie na tobie. Tez robilam co mogłam a tu wiecznie bylo źle. Jestem w wieku emerytalnym a i tak wszystko robie źle bo po swojemu. No. Na szczęście doczekałam sie gromady wnuków, każdy jest wspaniały na swoj sposob. Aż nie do wiary że majac moje geny są tak rózni od siebie.
Co za cudowna mądra kobieta! Strzela skondensowaną prawdą w samo sedno i to jak moduluje głosem cytując jakieś wypowiedzi rodziców spowodowało, że wyrzucało mnie z tu i teraz i przenosiło w jakąś sytuację z przeszłości! Bardzo dziękuje za to mięsiste spotkanie i rozmowę! Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z Panią Marią, dziękuje za przedstawienie jej i pozdrawiam :)
Dziekuje za zaproszenie do rozmowy tej Pani. Mądra kobieta. Proste i jasne komunikaty. Moje Ulubione zdanie to "jak jest normalnie w związku to jest patologia" jakie to prawdziwe
Wow. Mi jako mamie dwójki chłopców takie rozmowy z prawdziwymi nauczycielami są niesamowicie potrzebne i są bardzo pomocne. Zdarza mi się zapętlać w swoich przekonaniach, być mamą zrzędzącą, nerwową, ale na szczęście są bliscy, którzy potrafią to zauważyć i dać cynk, że coś się dzieje. Ale TAKIE rozmowy, powinny być puszczane w telewizjach, szkołach, żałuję że nie poznałam Pani wcześniej, ale cieszę się, że poznałam w ogóle. Plus jeszcze chciałabym podziękować za pięknie poprowadzony wywiad.
Bardzo wartościowy materiał i kanał! Dziękuję! Ten kanał jest bardzo potrzebny w dzisiejszych czasach. A prowadzący świetny, zadaje dobre trafne pytania i ma świetne podejście do gości i ogólnie do całego kontentu. Pozdrawiam!
Genialna rozmowa 🌸💝 dużo z niej wyciągłam z mężem i pewnością była dla nas dużą lekcją! Mam nadzieję że stosując się do rad pani Marii będziemy kiedyś dobrymi rodzicami i lepszymi partnerami dla siebie 🥹❤️🩹
Fantastyczny wykład chyba jeden z najważniejszych dotychczasowych.Ten wykład powinien każdy posłuchać i wziąść coś do siebie.Ja doskonale to rozumiem tak jakby to było o moim życiu o moich rodzicach .Ja też popełniłam mnóstwo błędów w stosunku do moich dzieci i męża.No coz to już bylo, zostało tylko starać się posłuchać Pani i wcielać to w życie. Bardzo dziękuję Państwu za ten podcast pozdrawiam.
Kurcze, trafiłem tutaj przez przypadek (shorty z panem Robertem Rutkowskim) i juz jestem po 4 podcastach. Wszystkie mocno wartościowe, aż ciężko zrozumieć, czemu to jest tak ukryte. Gratulacje za kanał i lece z kolejnymi filmami. Pani Maria, święty gral dla rodziców. Mam 2letnią córkę i dzięki mojej żonie, mocno angażuje sie w życie córeczki od samego początku. Ten wywiad utwierdza mnie w przekonaniu, że moja żona miała racje. Rodzina to największy skarb i każdy to zrozumie dopiero wtedy gdy ją ma i jest tego świadomy.
Ojejciu, jaki dobry i pouczający materiał. Chciałabym kiedyś założyć rodzinę i mieć dzieci, i taka dawka wiedzy w podana bardzo przystępny i prosty sposób może pomóc w przyszłości nie tylko mnie ale i innym, zwłaszcza młodym dorosłym - rodzicom. Pani Marii przyjemnie się słucha, a pytania prowadzącego trafiały w punkt tematu. Jeden z najlepszych wywiadów. Pozdrawiam!
Serce rośnie , że aż tyle osób wysłuchało tego wywiadu. Co więcej to nie tylko rozmowa o rodzicielstwie, sądzę że wielu osobą pozwoli zrozumieć swoje zranione wewnątrzne dziecko . Dziękuję za te cudowną rozmowę ❤
Wartościowa rozmowa. Jedynie mam zarzuty do nie podkreślenia różnicy pomiędzy chwaleniem dziecka a wychowaniem narcyza. Uczulić przed chwaleniem zaczynającym się na „ jesteś naj”
„Dzieci uczą się tego, co widzą, a nie tego, co słyszą.” 😊 Wzór do naśladowania 💔 Wpływ emocji na zachowanie 👨👩👧👦 Tworzenie poczucia bezpieczeństwa 💬 Komunikacja i zrozumienie 🌱 Rozwój poczucia własnej wartości
Duzo mądrych rzeczy zostalo poruszonych w tym wywiadzie, ale co do wysyłania dzieci do placówek opiekuńczych nie jest takie zero jedynkowe. To, że ktoś nie wysłał dziecka do żłobka nie oznacza, że zbuduje zdrową relacje i na odwrót. Znam wielu mądrych rodzin, w których dzieci chodziły do żłobków i wychowali cudowne dzieci, ale znam jeszcze więcej rodzin, które nie wysyłały dzieci do zlobka i dzisiaj mają problemy wychowawcze ✌️
Dokładnie, to samo chciałam napisać. Sama miałam ogromny dylemat, mam bliźniaki - poszli do żłobka w wieku 18 msc - i trzeba myślę też myśleć o zasobach matki - kiedyś zaangażowanych było w wychowanie o wiele więcej osoób, dziś jest inaczej. Nie mamy zazwyczaj całej wioski, która nas w tym wesprze.
Ze wszystkim sie absolutnie zgadzam, ale w tych czasach, przy tych cenach, kosztach mieszkań, kosztach zycia zostanie z dzieckiem przez 3 lata to dla wielu rodzin utopia
No niestety ale tak nam skonstruowali ten świat, że jest to bardzo trudne do zrealizowania;/ Bo państwo chce nam zabrać i wychować dzieci, mają być ich własnością do tego to zmierza. Kiedyś pracujący ojciec bez problemu ze swojej pensji mógł utrzymać całą rodzinę a kobieta mogła się zająć dziećmi i domem.Dziś wygnano do pracy oboje rodziców,bo jedna pensja nie wystarczy na utrzymanie rodziny a dziecko wychowują żłobki i nie ma czasu na nic w domu,jest to również korzystne finansowo dla elit,państwa bo kiedyś opodatkowane było tylko 50% ludzi dorosłych a teraz gdy pracują kobiety to 100% więc wpływy podatków do budżetu państwa podwoiły się 😉 Przyczynił się też do tego wypromowany ruch feministyczny, który wmówił kobietą że bycie matką i gospodynią to obelga i trzeba robić karierę i być niezależną. Ps I nie jestem żadnym szowinistą, równie dobrze mogło by być odwrotnie ,gdyby moja żona ze swojej pensji była w stanie utrzymać rodzinę finansowo to ja chętnie zajął bym się sam dzieckiem i domem:) uważam, że jest to korzystny układ dla dobra całej rodziny a zwłaszcza dla dziecka gdy jedno z rodziców dba o ognisko domowe,ale z reguły kobiety nadają się do tego zdecydowanie lepiej:)
Mega konkret i mega pozytywna osoba z doświadczeniem i przemyślanymi gruntownie sprawami. Może Pani Maria ma jakieś wykłady w internecie do kupienia ? Byłoby wspaniale 🙏
Jestem nauczycielem w przedszkolu i staram się wychowywać dzieci według tego o czym opowiada pani. Stosuję pozytywną dyscyplinę od ok czterech lat i to działa. Jeśli chodzi o moje małżeństwo to nie jest różowo. Mąż jest narcyzem i często jego zachowania są toksyczne. Nie traktuje mnie poważnie, śmieje się z mojej pracy, podważa mój autorytet w obecności naszych dzieci. Musi wszystko być po jego myśli a jak sprząta to wszystko wrzuca do szuflad gdzie popadnie. Za to ma talent do projektowana wnętrz i ogrodów❤️.
Świetna rozmowa 🙌🏼 może uda się jeszcze zaprosić p. Marię , żeby powiedziała nieco więcej o podświadomości 😊 Dziękuję za to co tutaj tworzysz i za te ciekawe rozmowy 👌🏼😊
Przykro przyznać że tak wartościowe treści są firmowane tak nieadekwatnymi tytułami i podtytułami. Odcinek był o... no właśnie, raczej nie o tym co sugeruje chwytliwy tytuł. A szkoda, bo wielu ludzi mogłoby się zaciekawić treścią a nie rozczarować tytułem. Wspaniały odcinek i super gość.
@@kanal_balans Domyślam się, że chciałeś dobrze i dopiero teraz rozumiem jakie to trudne dlatego tym bardziej doceniam Twoje mądre rozmowy z gośćmi. Ja spróbowałbym tak: "lle rodzica jest w dzieciach? O skutkach interakcji rodzinnych."
@@kanal_balans faktycznie nie spodziewałem się tej treści klikając w odcinek. Jak już ma być prowokująco to może „Jesteś patologią i przekazujesz to dziecku?” 🙂
@@projectchange8172 Wybór tytułu czasem jest trudniejszy niż przygotowanie do rozmowy lub samo jej przeprowadzenie :-) Dzięki za Waszą opinię i przyczynek do namysłu na przyszłość
Jestem była wychowanka Pani Marii Berlińskiej. Mieszkałam tam kilkanaście lat. I nie znam lepszej kobiety, która by oddała tyle serca obcym dzieciom jak Pani Maria.
Jestem dumna, że cocia została dostrzeżona już nawet na Youtubie. Mówi tak mądrze że ludzie muszą ją poznać na szerszą skalę 🥰
To jest rozmowa, która powinna być puszczana na wszystkich lekcjach wychowania w rodzinie w każdej szkole, jak również przypominana w mass mediach zamiast wiadomości raz w miesiącu. Po prostu cudowny przekaz. Dodał bym do tego, że ten “brak czasu” to o tyle wina dorosłych, że strasznie gonią za chęcią posiadania i przez to pracują coraz więcej i więcej, a przez to nie mają siły u czasu dla bliskich, a w efekcie tracą z oczu to, co jest najważniejsze, czyli rodzinę.
ja mysle ze powinna byc puszczana pracownikom w żłobkach i przedszkolach ❤️
Osobiście wątpię ...
I jeszcze na naukach przedmałżeńskich 🤗
Ogólnie nauczycielom również.
Wspaniała kobieta, świetny podcast. Udostępniam. Każde zdanie to esencja mądrości życiiwej. Dziękuję.
Apeluję o ponowne zaproszenie Pani Marii. Mądrze opowiada. Jasny, prosty przekaz. 😊
Zanotowane :)
Jestem za 😊
Popieram 🎉🎉🎉
Poproszę również, wspaniała cudowna osoba , wywiad fajnie poprowadzony 🌹
💐
Amen i Alelleluja! Wreszcie o tym głośno. Marzę o tym, żeby nie być jedyną matką na calym osiedlu, która nie posłała swoje dziecko do żłobka. I żeby ludzie nie wciskali mi kitów o tym jak w żłobku jest fajnie i jak ono się tam rozwija 😭
Nie jest Pani jedyna, i ogromnie szanuję rodziców którzy nie posyłają dzieci do żłobka. Pierwsze 3 lata kluczowe w bliskości z rodzicami.
Mam to samo poczucie...mój syn jest bardzo nieśmiałym chłopcem i słyszałam już tyle razy, że gdyby chodził do żłobka to byłby bardziej otwarty. Ręce opadają.
Popieram! Uff jest nas więcej
Jak mawia klasyk zmierz się z swoim cieniem !
Jestem z Panią pozdrawiam z Wrocławia :)
Odnośnie konfliktów w małżeństwie, kiedyś usłyszałem sentencje którą staram się kierować i to bardzo pomaga, a mianowicie " w konflikcie jesteś Ty i Ona kontra problem, a nie Ty kontra Ona"
Piękne ❤
Ale ona też musi to rozumieć i współpracować, chcieć wspólnie nad problemem pracować. To nie takie proste.
Amen!! 😊
@@jachromole ale zwykle nie będzie bo została wychowana w przekonaniu, że to facet jest odpowiedzialny. I mamy błędne koło
❤❤❤❤
Zamurowało mnie...na początku odrzuciłam, bo prawda zabolała, ale przesłuchałam cały wywiad. Obnaża Pani nas dorosłych i to wciska, przenika, daje do myślenia i kopa do zmiany. Mocny prawdziwy przekaz, coś wspaniałego, coś tak bardzo przydatnego dla wszystkich nas. Ale potrzeba zatrzymania się i pokory, żeby to przyjąć, przetrawić i zrobić krok do zmiany. Mądre, wartościowe, mocne, nie dla każdego od razu do przyjęcia, ale warto, warto posłuchać i zaimplementować.
Życiowa prawda!!!!
100% prawdy!
Brawo i szacun
Brawo dla Pani
Najlepszy i najbardziej wartościowy wykład w historii polskiego jutjuba.
Prawda
Baaaardzo mi się podoba że nie przerywasz wypowiedzi tej pani. Nawet jak zrobi lekką przerwę i myślisz że już możesz kontynuować rozmowę a ona dalej coś zacznie mówi to przestajesz i dajesz jej kontynuować. Mega merytorycznie i pozwala się zreflektować nawet nie tyle nad tym jak wychowujemy swoje dzieci co nawet nad nami samymi.
Szkoda, że gada bzdury o żłobku.
@@rkurabiowskikto i jakie bzdury? Bo nie rozumiem
A ja napiszę do kazdej mamy i taty żłobkowego dziecka. Kochani to, że Twoje dziecko poszło do żłobka, nie oznacza, że jesteś gorsza/gorszy i nie zbudujesz więzi z dzieckiem, a Twoje dzircko nigdy się tego nie nauczy. To teoria z przed wielu lat, gdzie zlobki i model wychowywania byl inny. Pani psycholog w klasie syna powiedziala mi, że mam cudowną relację z synem. Syna z mocnymi fundamentami, a był żłobkowym dzieckiem. Liczy sie jak spedzasz czas Ty z dzieckiem, czy go sluchasz i jesteś na dziecko otearta. Mozesz siedzieć w domu z dzieckiem i codziennie pić kawkę z inna koleżanką i cieszyć się, że Twoje dziecko nie chodzi do żłobka i tak pięknie umie się samo sobą zająć. Także życie to nie czarno-biała teoria psychologiczna.
Masz gdzieś jakieś materiały czy linki do materiałów, że to teoria sprzed wielu lat? Chętnie bym poczytał bo te 3 lata brzmią nieco dramatycznie.
Zgadzam się w 100% z powyższym.
@@ruiaber3621poczytaj sobie o teorii przywiązania, więzi Johna Bowlbiego. Jest wiele książek, artykułów i blogów nawiązujących do tej teorii.
uderz w stół... wypieraj dalej Karolina :)
Ja to mówie zawsze..to sie nie wróci ..kazdy spedzony dzień z moim małym wówczas synkiem był ważną lekcją i pieknym czasem..przy mnie..nie przy jakiejś Pani..nigdy bym tego czasu z nim.. nikomu nie oddała..bo wiem że to było dla niego ważne
Pani Maria powinna robić wykłady każdemu, kto planuje mieć dzieci.
Niesamowita kobieta 😃
Genialny odcinek 😍
Szczera prawda❤
Tacie dwójki chłopców ten wywiad dał dużo do myślenia i pokazał co może zrobić lepiej.Budujące jest to, że Tata,chociaż pozostawiony przez własnych rodziców w wieku 14 lat doszedł do tych wniosków. Przeprasza jeśli podniesie głos,spędza razem z dziećmi każdą wolną chwilę itd. Jednak dzięki tej rozmowie widzi że jest nad czym pracować.Bardzo się cieszę że swiadomość rodziców wzrasta.Dziękuję i pozdrawiam.
do końca życia będę pamiętać jak przyszedł do nas tata i przeprosił za swój wybryk. przez to ma największy szacun :)
Słucham i jestem mocno poruszona... Do tego stopnia że czuję wzruszenie. Myslę o ogromie pracy, którą wykonałam i która jeszcze przede mną. Pochodzę z rodziny bardzo dysfunkcyjnej. Dostałam minimum tego co konieczne do przeżycia. Emocjonalnie lękowa. I pomimo 40lat... Jestem...jedyne co mogę to zaakceptować. Moje ciało nigdy nie będzie w pełni zrelaksowane. Nigdy nie będę mogła powiedzieć że czuję się idealnie w sobie i ze sobą. Wysoka wrażliwość sprawia że odbieram świat zewnętrzny zbyt intensywnie. A jednocześnie jestem żoną i matką. Obok jest pięknie rozwijający się 7 latek z ZA. W brzuchu długo wyczekiwany braciszek. Mam więź z dziećmi o jakiej nigdy nie marzyłam i nie wiedziałam że może taka istnieć. Mój mąż kwitnie w naszej rodzinie. I ma możliwość odrobić lekcje, których jego własni rodzice mu poskąpili. Wybieram miłość. Każdego dnia. I wiem, że miłość to nie uczucie. Jednocześnie jesteśmy bardzo nieidealni... Jednak wystarczający. Żeby tworzyć ważną i dobrą przestrzeń. Pełną rozczarowań, konfliktów, trudnej pracy terapeutycznej, pełną zmęczenia i frustracji. Lęku i niepowodzeń... I wczoraj sobie to uświadomiłam ... Że TO JEST DOBRE. To jest nam potrzebne. To jest życie. Nieidealne. Ale bardzo bardzo DOBRE. Pozdrawiam serdecznie!!! 😊
❤
Pięknie napisane! Życzę szczęścia ❤
Ale ładny świat ma Pani w sobie.
❤
Wasze Dzieci mają ogromne szczęście znaleźć się w takiej kochającej Rodzinie stworzonej przez mądrych, samoświadomych rodziców. ❤️ Powodzenia, dużo siły i miłości również do samej siebie!❤🫶
Przytoczenie sytuacji z tresura zwierząt, a z cytuje: '' A co my robimy z naszymi dziećmi, z Bożym stworzeniem''... Położyło mnie na łopatki, nie mogę się pozbierać. Dziękuję i jestem wdzięczna za ten podcast.
Z dzieciństwa lat 90 przepraszanie dzieci jest jakąś kosmiczną ideą, ciesze się, że to się zmienia. Wydaje mi się, że dorośli się boją że jak przeproszą to stracą autorytet w oczach dziecka. Generalnie bardzo dobra rozmowa
Przepraszam swoje dzieci, bo pracuje nad sobą i odprogranowuje to co dostałam z dzieciństwa. A to się okazało mnóstwo syfu...I moje dzieci stawiają mi granicę, które bardzo szanuje. I korygują mnie, wiem że mają czyste intencje.
Obyś się nie zdziwiła @@Obserwator11
G-E-N-I-A-L-N-Y ODCINEK, pelen wartościowych mysli, słuchałam z zafascynowaniem. Prowadzący jak zwykle trzyma poziom, a chociaż nie znałam tej gościni - chętnie posłuchała bym jej częściej:)
Dziękuję ❤️
Szanuję Pana podcasty. Słucham bo zaprasza pan mądrych ludzi, zadaje mądre pytania,daje przestrzeń dla eksperta. Proszę o więcej! Dziękuje
Tak,zgadzam się z Panią:) ale wątpię, że tej Pani spodobało by się określenie "gościni" to nie brzmi poważnie;/
Wspaniały gość:) po prostu.
To wszystko co Pani mówi wiem i wiedziałem zawsze. Po prostu się urodziłem z tą wiedzą i jakimś darem rozumienia dzieci. Jest i zawsze była we mnie taka dziecinność co mi ułatwiało wychowanie. Zawsze nie wiem skąd wiedziałem jak i co trzeba zrobić przy dziecku. Wychowywanie sprawiało i sprawia mi przyjemność. Sam wychowałem się bez ojca,więc nie posiadałem zednego wzorca, lecz rodzicielstwo miłość poświęcenie odpowiedzialność wielkie słowa przychodziły mi naturalnie i nie sprawiały problemu czy zmęczenia psychicznego. Zawsze wiedziałem i wręcz bylem pewny każdej mojej decyzji. Dziwiło mnie że ludzie w około nie czują psychiki swoich dzieci i często wiedziałem że robią źle ale nie wypadało mi młodemu ojcu zwracać uwagę rodzicą z dłuższym starzem. Często patrzyłem i nie mogłem się nadziwić jak ktoś miotał się w nerwach krzycząc na dziecko którego jedyną winą było to że było. Wielokrotnie zadawałem sobie pytanie skąd to się u mnie wzięło, równie dobrze mógłbym nie lubić dzieci , pieluch i nie mieć cierpliwości, tym bardziej że geniuszem nie jestem i w innych aspektach życia już taki mądry nie byłem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że była to porostu Boska łaska.
Pan prowadzący wychowa swoje dzieci super, bo ma taką dobrą psychoterapię, i to za prawie darmo😀
Wszyscy mamy ❤️
Proszę zapraszać Panią Marię częściej, mówi prosto, daje przykłady. Super rozmowa.
Rany! Co za rozmowa! Co za kobieta! Sama jestem mamą berbecia i takie słowa, taki prosty przekaz, przeplatany znanymi mi z życia acz nieuświadomionymi przykładami, trafił do mnie bardzo! Co za energia! Powiem tak… Chcę więcej rozmów Kuby z Panią Marią! 🤩
Pani Maria daje mi vibe Pana Roberta Rutkowskiego którego też uwielbiam słuchać na tym kanale, cudowna rozmowa!
@@juliajurczyk7153 to samo pomyślałam 👍
Ja pierdziele ale kozacka kobieta!!!!!!!!!!!!!!!
Rzadko komentuję filmy na yt. GENIALNY WYWIAD
Matko kochana co za piekna kobieta ! Piekna zewnetrznie i wewnetrznie. Bardzo dziekuje za wybór goscia. ❤
Ku*** (przepraszam)jaka super kobieta, profesjonalistka, która wie co mówi z podejściem opartym na doświadczeniach, a nie tylko na tym co w książkach wyczytała.
Pani Maria jest moim odkryciem ostatnich dni. Dziękuję za piękną i mądra rozmowę 🙏🏻❤️
Prosimy o jeszcze jeden odcinek z tą cudowną Panią!
Czapki z głów .....dla Gościa i dla Prowadzącego 👏👏👏 Treści z najwyższej półki przekazane w przepiękny , spokojny sposób . Dla prowadzącego podium za sposób w jaki prowadzi rozmowę 👌👍👊🫶☺️
Nie wiem czy w zyciu dostalam w pigułce więcej mądrych rad w kwestii wychowania dziecka, mysle ze nie. Bolało ale bardzo Dziekuje ❤🎉
Genialna!!!! Fantastyczna kobieta!!!
Bardzo mądre słowa, niewygodne obecnym czasom. Mimo wszystko zgadzam się w 100%.
Od kilku lat słucham różnych podcastów. To była najlepsza, najmądrzejsza, najważniejsza rozmowa jaką słyszałem w internecie. Z pewnością wiele razy do niej wrócę. 🙏🙏 bardzo proszę aby ta pani wróciła i aby rozszerzyć tematy, które z powodu braku czasu zostały tylko liźnięte
Jak fajnie że pisze to Mężczyzna!🤗 Cudownie że coraz więcej Mężów/ojców jest zaangażowanych w rodzinę! pozdrawiam serdecznie 🌹😉
@@martatusiakowska2680 dzięki za miły komentarz 🥰
Jakie to smutne a jakie prawdziwe dostałam w twarz sama prawdą. Poległam jako matka, syn 15 lat i co teraz,...😢😢😢
Ja zwracam uwage na profesjonalizm i spokoj prowadzacego i dobór gościni - wielkie brawa💪🫶🏻🙌❤
Czytam komentarze i jestem poruszona ile super wypowiedzi! Jaka kultura w przekazie! Czuję się ubogacona bardzo. Klasa!❤
Jedna z głębszych rozmów, jakie mogłam kiedykolwiek usłyszeć. Dziękuję twórcy filmu oraz jego rozmówcy, Pani psycholog za przekazanie tak wartościowych i godnych przemyśleń treści...
Jako samodzielna mama trudno mi sluchac, ze powinnam wychowywac dziecko do 3 r.z. Jestem zupelnie sama, ale poza zlobkiem jestem wylacznie dla niej, uwielbiam sie z nia bawic i przytulam ja, kiedy tylko moge
Napewno jesteś wspaniałą mamą ❤
@@annawarcha-ratuszniak1248 dziekuje, wiem to, ale czasem potrzebuje to uslyszec 🫂
Oczywiście. To nie jest reguła. Czasami nie ma wyjścia. Najważniejsze jest to jaka dla niej jesteś, że jesteś. Nie ważne czy od 7 czy od 15. Ona wie jak bardzo ją kochasz. Zwróć jednak uwagę aby nie popaść w skrajność - aby nie stać się matką nadopiekuńczą. To wiele szkody wyrządza.
Też sama wychowywałam córkę i niestety wpadłam w takie błędne koło. Córka stała się lękowa, i nie bardzo wierzyła w siebie. Teraz jest już super, jest po terapii a ja wszystko zrozumiałam. Wiele o tym przegadałyśmy. Jesteśmy dla siebie bardzo ważne. Dziś już dwie dorosłe baby :)
I jeszcze jedno - paradoksalnie dobrze że sama wychowywałam córkę. Jej ojciec to był zimny facet. Socjopatyczny. Miała przynajmniej jedną linie wychowawczą, zawsze stałam za nią murem i nigdy nie zostawiłam jej w potrzebie. On by tak kazał robić. To wiem. Nigdy nie musiałam z nikim walczyć o to jak opiekować się swoim dzieckiem.
A więź między nami jest mega.
Myślę, że jest Pani wspaniałą, kochającą i bardzo świadomą mamą skoro jest Pani tutaj❤ Życie to nie jest bajka. Nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Ja byłam z dziećmi do 4 roku życia i myśli Pani, że jest idealnie? A gdzie tam. Niech Pani dba o siebie i córeczkę. Niech się Pani nie zadręcza❤ Ściskam serdecznie🙂
Moja mama nie pracowala do skończenia przeze mnie 10 roku życia, miała bardzo dużo zranień ze swojego dzieciństwa, była też zmęczona ciągłym byciem w domu i niestety odbijało się to na mnie, dzisiaj jako mama rozumiem jej zachowania ale jako dziecko było mi bardzo ciężko , jeśli jesteś dobra mamą po 15:00 to wydaje mi się że nie będzie wielkiej szkody dla dziecka :) pozdrawiam
Każdy, KAŻDY rodzic powinien sobie to wbić do głowy
@@KKownacki @marcint144 Moim zdaniem decydując się na dziecko trzeba brać pod uwagę kto tym dzieckiem się będzie zajmował chociaż do 3 roku życia bo nie każde dziecko da sobie radę a te które "niby" daje sobie radę to później to się odbije .Czasami trzeba zrezygnować z czegoś dla dobra dzieci ,tak szybko rosną i zapomną że mama z tata tyle pracowali żebym miał wielki dom czy piękne auto bo inni mają a ten czas który spędzi się razem z dzieckiem jest bezcenny i będzie go pamiętać na 100% .Czy my jako takie małe dzieciaczki płakaliśmy tyle za mama ze zostawia nas w obcym świecie?A wchodząc do żłobka czasami płakać się chce jak to się słyszy wołanie mamy ,i to że po 5 min wyjścia mamy dziecko niby przestaje płakać to być może dlatego że się boji okazać przy.obcych emocje i innych dzieciach .Moja córcia dusiła w sobie i w nocy miała koszmary, nie chciała jeść, miała blokadę przy załatwianiu się itp .wytrzymałyśmy 2 tygodnie i nie mogłam na to patrzeć.
Ile razy patrzę na mojego dorosłego już syna, tyle razy jestem dumna obserwując, jak piękną ma w sobie wrażliwość, a jednocześnie wysokie, zdrowe poczucie własnej wartości i jak dobrze sobie radzi w życiu i w relacjach z innymi ludźmi. To nie była łatwa droga, ale naprawdę było warto.
Dziękuję za tę budującą, niezwykle wartościową rozmowę ❤
Dzięki temu odcinkowi jeszcze bardziej chcę zagłębić się w zagadnienia rozwoju człowieka i realizować swoją pasję, jaką jest temat wychowania i relacji na poziomie dziecko - rodzic. Cudownie było posłuchać tak mądrych słów. Jak dla mnie jest to najlepszy wywiad z dotychczasowych
Dziecko nie przebywa w żłobku 24h na dobę :) ja posłałam moją córeczkę do żłobka jak miała prawie 2 latka i byłam bardzo zadowolona. Moja córcia chętnie chodziła do żłobka, gdzie miała wiele dzieci do zabawy, a teraz równie chętnie chodzi do przedszkola. Drodzy Rodzice, róbmy tak jak potrafimy i oczywiście pracujemy nad sobą, ale też akceptujmy różne wybory i podejścia do wychowania dzieci, nie krytykując przy tym innych rodziców. Kochajmy nasze dzieciaki i szanujmy siebie wzajemnie nikogo nie obrażając ❤❤❤
Prawda, zgadzam się z Panią. Jeżeli dziecko jest w żłobku kilka godzin np. 4-5, mama pracuje na pół etatu to dziecku okropna krzywda się nie stanie. Pracowałam w przedszkolu i tam niektóre dzieci starsze siedziały od otwarcia do zamknięcia, po 10-11 godzin to dopiero jest dla dziecka szkodliwe…
Tylko mojej koleżanki 11 mies. dziecko bardzo się zamknęło będąc w żłobku, sama widziała duży przeskok na niekorzyść. Teraz długa praca przed nią żeby tą blokadę przeskoczyć, a ma już 2 latka
@@kasia_qrk ogólnie od tego są adaptacje, można iść z dzieckiem i zobaczyć nie tylko czy są fajne panie, super sale i zabawki tylko poobserwować dziecko czy jest w ogóle gotowe.
Pani ma w sobie coś niezwykłego, charyzmę i to poruszyło mnie bardzo. Do tego mądrość z doświadczenia przekazana w prosty i konkretny sposób. ❤ Prowadzący spełnił swoją rolę w nadaniu porządku rozmowie, dla mnie to ważne 😊
Bardzo wartościowa rozmowa. A ostatnie 10 minut wzruszyło mnie do łez.
To jest zwykła, normalna rozmowa, dwoje ludzi siedzi w fotelach i rozmowa płynie. Żadnych wybuchów i fajerwerków. A jednak siedzę, kwadrans po jej wysłuchaniu, i nadal patrzę w ścianę, żeby to wszystko przetworzyć w głowie.
Poziom Twoich wywiadów jest niebywały, z niecierpliwością czekam na kolejny podcast ❤
Niesamowita wiedza, dziękuję za jej przekazanie.
Cudowny gość a rozmowa obowiązkowa dla każdego rodzica.
APELUJĘ o staly cykl podcastow z Pania Maria, jestem oczarowana ta kobieta, ma przeogromny talent, prawdziwy diament, perła, pragne słuchać wiecej i wiecej. Uklony dla Pana prowadzacego za niezwykla kulture prowadzenia rozmowy, szapoba!
Bardzo dobra,konkretna,naturalna w przekazie,rozmowa.Obym jak najwięcej takich ludzi spotykała na swojej drodze😊
Dziękuję za wspaniałego gościa. Bardzo wartościowa rozmowa. 🙂
Kurcze sama prawda ....dziękujemy Pani za mądre i pouczajace slowa a nam potrzeba duzżo pokory....
Maria to PETARDA!
Warto Jej posłuchać-świetne warsztaty. Dobry człowiek. Wychowała wiele dzieci z bardzo trudnych środowisk.
Cudownie że Ją doceniono..🙌
Cóż za wartościowy odcinek! Proszę zaprosić Panią Marię ponownie.
Przykłady Pani Marii- ich prezentacja, tonacja głosu, gra aktorska - Mistrzostwo Świata!!!😂Pani Maria wydaje się niesamowicie ciepłą osobą. Jest przy tym niezwykle prawdziwa i autentyczna w tym co robi i o czym mówi. A mówi z sensem - widać ogromną wiedzę i doświadczenie podparte praktyką. Dzięki, świetna rozmowa 😉
Mnie ta kobieta przeraża. Wypowiedź w tonie pasywno agresywnym sprawia wrażenie naciągniętej płachty na cienkie pałąki, co dodaje cierpienia.
Pani Maria jest kapitalna. Ubrala w słowa to co ja intuicyjne zawsze czulam i starałam sie stosować. Z doświadczenia wiem że dzieci z lat 60 doświadczyly raczej tzw. zimnego wychowu. Wiecznie slyszalo sie: za malo sie starasz. W ogóle sie nie przykladasz. Zawiodlem sie na tobie. Tez robilam co mogłam a tu wiecznie bylo źle. Jestem w wieku emerytalnym a i tak wszystko robie źle bo po swojemu. No. Na szczęście doczekałam sie gromady wnuków, każdy jest wspaniały na swoj sposob. Aż nie do wiary że majac moje geny są tak rózni od siebie.
Co za cudowna mądra kobieta! Strzela skondensowaną prawdą w samo sedno i to jak moduluje głosem cytując jakieś wypowiedzi rodziców spowodowało, że wyrzucało mnie z tu i teraz i przenosiło w jakąś sytuację z przeszłości! Bardzo dziękuje za to mięsiste spotkanie i rozmowę! Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z Panią Marią, dziękuje za przedstawienie jej i pozdrawiam :)
Czego stoisz na torach, czego stoisz na torach.
Niesamowita kobieta! Wspaniały przekaz. Bardzo chciałabym jeszcze posłuchać tej pani. Chcę więcej 🙏
Dziekuje za zaproszenie do rozmowy tej Pani. Mądra kobieta. Proste i jasne komunikaty. Moje Ulubione zdanie to "jak jest normalnie w związku to jest patologia" jakie to prawdziwe
Wow. Mi jako mamie dwójki chłopców takie rozmowy z prawdziwymi nauczycielami są niesamowicie potrzebne i są bardzo pomocne. Zdarza mi się zapętlać w swoich przekonaniach, być mamą zrzędzącą, nerwową, ale na szczęście są bliscy, którzy potrafią to zauważyć i dać cynk, że coś się dzieje. Ale TAKIE rozmowy, powinny być puszczane w telewizjach, szkołach, żałuję że nie poznałam Pani wcześniej, ale cieszę się, że poznałam w ogóle. Plus jeszcze chciałabym podziękować za pięknie poprowadzony wywiad.
Czekam z niecierpliwością na kolejne spotkanie z p. Marią Berlińską. Doskonała rozmowa, jasny przekaz, chapeau bas!
Bardzo wartościowy materiał i kanał! Dziękuję! Ten kanał jest bardzo potrzebny w dzisiejszych czasach. A prowadzący świetny, zadaje dobre trafne pytania i ma świetne podejście do gości i ogólnie do całego kontentu. Pozdrawiam!
Jestem w szoku. 100% rzeczy o których mowi ta Pani się zgadza.
Cudowna Kobieta. Proszę o więcej odcinków z Panią Marią !👏🏼❤️
Genialna rozmowa 🌸💝 dużo z niej wyciągłam z mężem i pewnością była dla nas dużą lekcją! Mam nadzieję że stosując się do rad pani Marii będziemy kiedyś dobrymi rodzicami i lepszymi partnerami dla siebie 🥹❤️🩹
Fantastyczny wywiad!! Ile w tym zrozumienia i doswiadczenia, mądrości!
Fantastyczny wykład chyba jeden z najważniejszych dotychczasowych.Ten wykład powinien każdy posłuchać i wziąść coś do siebie.Ja doskonale to rozumiem tak jakby to było o moim życiu o moich rodzicach .Ja też popełniłam mnóstwo błędów w stosunku do moich dzieci i męża.No coz to już bylo, zostało tylko starać się posłuchać Pani i wcielać to w życie. Bardzo dziękuję Państwu za ten podcast pozdrawiam.
Cudowny przekaz, niech się niesie jak najdalej do ludzi, którzy pragną zmiany
Niezwykle mądra kobieta. Odnajduję się prawie we wszystkich popełnianych błędach wychowawczych, ale będę walczyć.
Świetny wywiad. Bardzo wartościowy, merytoryczny. Nawet się wzruszyłam w pewnym momencie.
Najlepszy podcast na yt ❤
Super rozmowa, wiele bardzo ciekawych tematów rodzinnych poruszonych tutaj i teraz, dziękuję
Co za szczery, bezpośredni przekaz. Jestem w pozytywnym szoku.🎉❤
Bede słuchać codziennie by weszło mi w krew. Rewelacyjna pełna wartości i otwierająca oczy i serce rozmowa.
Kurcze, trafiłem tutaj przez przypadek (shorty z panem Robertem Rutkowskim) i juz jestem po 4 podcastach. Wszystkie mocno wartościowe, aż ciężko zrozumieć, czemu to jest tak ukryte. Gratulacje za kanał i lece z kolejnymi filmami. Pani Maria, święty gral dla rodziców. Mam 2letnią córkę i dzięki mojej żonie, mocno angażuje sie w życie córeczki od samego początku. Ten wywiad utwierdza mnie w przekonaniu, że moja żona miała racje. Rodzina to największy skarb i każdy to zrozumie dopiero wtedy gdy ją ma i jest tego świadomy.
Świetna, treściwa rozmowa🎉
Super poprowadzona❗
Jest Pani niesamowita. Dziekuje. Tyle ważnych rzeczy!
Niech się niesie w świat!!!! Dziekuję za ten wywiad.
Ojejciu, jaki dobry i pouczający materiał. Chciałabym kiedyś założyć rodzinę i mieć dzieci, i taka dawka wiedzy w podana bardzo przystępny i prosty sposób może pomóc w przyszłości nie tylko mnie ale i innym, zwłaszcza młodym dorosłym - rodzicom. Pani Marii przyjemnie się słucha, a pytania prowadzącego trafiały w punkt tematu. Jeden z najlepszych wywiadów. Pozdrawiam!
Serce rośnie , że aż tyle osób wysłuchało tego wywiadu.
Co więcej to nie tylko rozmowa o rodzicielstwie, sądzę że wielu osobą pozwoli zrozumieć swoje zranione wewnątrzne dziecko .
Dziękuję za te cudowną rozmowę ❤
Wartościowa rozmowa. Jedynie mam zarzuty do nie podkreślenia różnicy pomiędzy chwaleniem dziecka a wychowaniem narcyza. Uczulić przed chwaleniem zaczynającym się na „ jesteś naj”
„Dzieci uczą się tego, co widzą, a nie tego, co słyszą.”
😊 Wzór do naśladowania
💔 Wpływ emocji na zachowanie
👨👩👧👦 Tworzenie poczucia bezpieczeństwa
💬 Komunikacja i zrozumienie
🌱 Rozwój poczucia własnej wartości
Duzo mądrych rzeczy zostalo poruszonych w tym wywiadzie, ale co do wysyłania dzieci do placówek opiekuńczych nie jest takie zero jedynkowe. To, że ktoś nie wysłał dziecka do żłobka nie oznacza, że zbuduje zdrową relacje i na odwrót. Znam wielu mądrych rodzin, w których dzieci chodziły do żłobków i wychowali cudowne dzieci, ale znam jeszcze więcej rodzin, które nie wysyłały dzieci do zlobka i dzisiaj mają problemy wychowawcze ✌️
Dokładnie, to samo chciałam napisać. Sama miałam ogromny dylemat, mam bliźniaki - poszli do żłobka w wieku 18 msc - i trzeba myślę też myśleć o zasobach matki - kiedyś zaangażowanych było w wychowanie o wiele więcej osoób, dziś jest inaczej. Nie mamy zazwyczaj całej wioski, która nas w tym wesprze.
Dokładnie. Kategoryzowanie,ze dziecko,ktore poszlo do zlobka powinno juz miec odkladane pieniadze na terapie to spore nadużycie..
Dziękuję za tę rozmowę, jakże mądrą i wartościową. Za przekazywanie wiedzy w tak prosty sposób. Kłaniam się w pas.
Pani Maria trafia w serce
Bardzo mądra kobieta. Widać ogromne doświadczenie.
Wspaniały gość. Dziękuję ❤
Płaczę jak bóbr, ta rozmowa przypomniała mi cały ból własnego dzieciństwa. Pani jest niezwykła. Dziękuję❤
❤️
Ze wszystkim sie absolutnie zgadzam, ale w tych czasach, przy tych cenach, kosztach mieszkań, kosztach zycia zostanie z dzieckiem przez 3 lata to dla wielu rodzin utopia
No niestety ale tak nam skonstruowali ten świat, że jest to bardzo trudne do zrealizowania;/
Bo państwo chce nam zabrać i wychować dzieci, mają być ich własnością do tego to zmierza.
Kiedyś pracujący ojciec bez problemu ze swojej pensji mógł utrzymać całą rodzinę a kobieta mogła się zająć dziećmi i domem.Dziś wygnano do pracy oboje rodziców,bo jedna pensja nie wystarczy na utrzymanie rodziny a dziecko wychowują żłobki i nie ma czasu na nic w domu,jest to również korzystne finansowo dla elit,państwa bo kiedyś opodatkowane było tylko 50% ludzi dorosłych a teraz gdy pracują kobiety to 100% więc wpływy podatków do budżetu państwa podwoiły się 😉
Przyczynił się też do tego wypromowany ruch feministyczny, który wmówił kobietą że bycie matką i gospodynią to obelga i trzeba robić karierę i być niezależną.
Ps
I nie jestem żadnym szowinistą, równie dobrze mogło by być odwrotnie ,gdyby moja żona ze swojej pensji była w stanie utrzymać rodzinę finansowo to ja chętnie zajął bym się sam dzieckiem i domem:) uważam, że jest to korzystny układ dla dobra całej rodziny a zwłaszcza dla dziecka gdy jedno z rodziców dba o ognisko domowe,ale z reguły kobiety nadają się do tego zdecydowanie lepiej:)
Ależ to jest KLUCZOWY wywiad!
Dziękuję.
Proszę niech każdy człowiek to zobaczy.
Bardzo wartościowa rozmowa i przekaz. Tak bardzo dobry, niech idzie w świat! Dziękuję.
Swietny wywiad, autentyczna osoba, bezpośrednia, w prostym języku, dociera do odbiorcy.
Mądry,piękny przekaz
Mega konkret i mega pozytywna osoba z doświadczeniem i przemyślanymi gruntownie sprawami. Może Pani Maria ma jakieś wykłady w internecie do kupienia ? Byłoby wspaniale 🙏
Gratulacje wyboru gościa - oby to nie jedyna rozmowa z Panią Marią! Prowadzący - klasa, empatia i "wyczucie" gościa. 👍
Jestem nauczycielem w przedszkolu i staram się wychowywać dzieci według tego o czym opowiada pani. Stosuję pozytywną dyscyplinę od ok czterech lat i to działa. Jeśli chodzi o moje małżeństwo to nie jest różowo. Mąż jest narcyzem i często jego zachowania są toksyczne. Nie traktuje mnie poważnie, śmieje się z mojej pracy, podważa mój autorytet w obecności naszych dzieci. Musi wszystko być po jego myśli a jak sprząta to wszystko wrzuca do szuflad gdzie popadnie. Za to ma talent do projektowana wnętrz i ogrodów❤️.
Świetna rozmowa 🙌🏼 może uda się jeszcze zaprosić p. Marię , żeby powiedziała nieco więcej o podświadomości 😊 Dziękuję za to co tutaj tworzysz i za te ciekawe rozmowy 👌🏼😊
Najlepsza rozmowa jaką miałam okazję usłyszeć od wielu lat. Każdy powinien posłuchać. Pozdrawiam Państwa! A Pani Maria jest genialna. ❤
Przykro przyznać że tak wartościowe treści są firmowane tak nieadekwatnymi tytułami i podtytułami. Odcinek był o... no właśnie, raczej nie o tym co sugeruje chwytliwy tytuł. A szkoda, bo wielu ludzi mogłoby się zaciekawić treścią a nie rozczarować tytułem. Wspaniały odcinek i super gość.
A jak zatytuowałbyś materiał?
@@kanal_balans Domyślam się, że chciałeś dobrze i dopiero teraz rozumiem jakie to trudne dlatego tym bardziej doceniam Twoje mądre rozmowy z gośćmi. Ja spróbowałbym tak: "lle rodzica jest w dzieciach? O skutkach interakcji rodzinnych."
@@kanal_balans faktycznie nie spodziewałem się tej treści klikając w odcinek. Jak już ma być prowokująco to może „Jesteś patologią i przekazujesz to dziecku?” 🙂
@@projectchange8172 Wybór tytułu czasem jest trudniejszy niż przygotowanie do rozmowy lub samo jej przeprowadzenie :-) Dzięki za Waszą opinię i przyczynek do namysłu na przyszłość
Zgadzam się - tytuł jest nieadekwatny do treści. Super rozmowa. Cudowna kobieta.
Mądra kobieta,tak powinny być uczeni ludzie w szkole.
Boze ! Jak ja kocham takich mądrych ludzi !!
Wpadłam przypadkiem ale mnie mocno wciągnęło❤