Cześć Tomku, to co mówisz ma dużo pokrycia z moim myśleniem rozrajania danej rójki to jest moim zdaniem najlepszy interes , odkłady, sztuczne roje, czy startery,dobre sposoby na pozbycie się nastroju do wyjścia rójki.To są sprawdzone sposoby i dużo w tym racji, polecam wszystkim to co opowiadasz pozdrawiam
Tomek, z Twojej wypowiedzi wynika że przekładasz do miodni i zbierasz do nich miód ciemne plastry, które zimowały w rodzinie i miały kontakt ze wszystkimi środkami varoabójczymi. na jesieni zeszłego roku lub wiosną (zależy kto jak stosuje). Nie przeszkadza to Tobie??
Witaj Tomku. Mam pytanie ponieważ jestem na etapie nauki z pszczołami i mam dziwne podejrzenia. Mianowicie miałem 2 ule po 10ramek wlkp. Wszystko było super, matka czerwiła nie było mateczników pszczół mase. Zebrałem miód za 1 kręceniem przejrzałem ule i gniazda. Mateczników brak matek nie znalazłem tyle pszczół itp. Drugie kręcenie miodu po długim czasie i zonk. Widzę pszczół mniej, młodych pszczół dużo. Mniej czerwu zasklepionego i trutowego nie wiele. Pszczół w gnieździe sporo ale po przeglądzie gniazda nie ma ich na zewnątrz tak jak wcześniej gdzie było czarno. Czy możliwe jest że gdzieś się wyroiły z daleka od pasieki? Bo obserwuje dzień w dzień drzewa w okolicy i nic nie ma i nie było ale to co zauważyłem to mniejsza ilość dziewczynek. Tomku, co teraz zrobić? można jakiś kontakt do Ciebie? Brak w okolicy fachowców.
Tomku : zapałem rójkę i co dalej : podaj wskazówki kiedy i co , bo ludzie się pytają : jak postępować co robić terminy !!!! odkłady ok. a rójki 0 wiadomości . pozdrawiam niech ludzie wiedzą. dla początkujących a tacy są.
(...) Dzisiaj zrobiłem to. Jutro zrobię tamto itd. (...) Wniosek dla takich jak ja jest tylko jeden. Jeśli ma się pracę, która absorbuje i do pszczół można patrzeć tylko co dwa tygodnie, to nie powinno się tym zajmować? Czy amatorzy mogą mieć pasiekę?
Pewnie że można, pszczoły sobie same zawsze poradzą. Ale w ostrym sezonie raz na 2 tygodnie to faktcznie troche slabo bo moga sie wyroic. Raz na tydzien to juz bardziej realne.
Ej ale wiesz ze jak strzasasz ramki z czerwiem to możesz je zniszczyć czerw odpadnie od ścianki i zacznie gnić i niszczysz sobie ramkę i pszczoły narażasz na choroby 😠
Pszczoły nawet z przeciętnym instynktem higienicznym sprawnie usuwają obumarły czerw. Jeśli czerw "zgnije", to coś bardzo, ale to bardzo jest nie tak. I to nie przez strząsanie ramek z czerwiem.
Witam :) Zapomniałeś Tomek o ważnym aspekcie walki z nastrojem rojowym wentylacją .Osłabianie silnych rodzin nie do końca służy całej pasiece. Ja silnym rodziną otwieram wszystkie wlotki,dennice ,wentylację górną i mam spokój .Pozdrawiam :) ua-cam.com/video/lmXMfrOkSJI/v-deo.html
Ole Miodek Niestety wentylacja nic nie zmienia, jak by to był decydujący czynnik to byśmy nie słyszeli o problemie rojenia się pszczół. Ale dzięki za komentarz OleMiodek
Tomek Miodek Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić:) Ja mam przez cały sezon od wiosny gdy jest tylko to możliwe otwarte wszystkie otwory z siatką w dennicy włącznie . Zero rójek .Nie ważne czy maja gniazdo na jednym czy na dwóch korpusach.Oczywiście nie jest to decydujący czynnik ale rozwiązuje wiele spraw .Polecam:) Może wolniej się rozwijają i zużywają więcej pokarmu na ogrzanie gniazda lecz w sumie mnie się to opłaca :) Pozdrawiam :)
ogladam Twoje filmy już drugi dzień:)
Cześć Tomku, to co mówisz ma dużo pokrycia z moim myśleniem rozrajania danej rójki to jest moim zdaniem najlepszy interes , odkłady, sztuczne roje, czy startery,dobre sposoby na pozbycie się nastroju do wyjścia rójki.To są sprawdzone sposoby i dużo w tym racji, polecam wszystkim to co opowiadasz pozdrawiam
Tomek, z Twojej wypowiedzi wynika że przekładasz do miodni i zbierasz do nich miód ciemne plastry, które zimowały w rodzinie i miały kontakt ze wszystkimi środkami varoabójczymi. na jesieni zeszłego roku lub wiosną (zależy kto jak stosuje). Nie przeszkadza to Tobie??
No właśnie te preparaty są lotne i zwietrzeja po jakimś czasie
Witaj Tomku. Mam pytanie ponieważ jestem na etapie nauki z pszczołami i mam dziwne podejrzenia. Mianowicie miałem 2 ule po 10ramek wlkp. Wszystko było super, matka czerwiła nie było mateczników pszczół mase. Zebrałem miód za 1 kręceniem przejrzałem ule i gniazda. Mateczników brak matek nie znalazłem tyle pszczół itp. Drugie kręcenie miodu po długim czasie i zonk. Widzę pszczół mniej, młodych pszczół dużo. Mniej czerwu zasklepionego i trutowego nie wiele. Pszczół w gnieździe sporo ale po przeglądzie gniazda nie ma ich na zewnątrz tak jak wcześniej gdzie było czarno. Czy możliwe jest że gdzieś się wyroiły z daleka od pasieki? Bo obserwuje dzień w dzień drzewa w okolicy i nic nie ma i nie było ale to co zauważyłem to mniejsza ilość dziewczynek. Tomku, co teraz zrobić? można jakiś kontakt do Ciebie? Brak w okolicy fachowców.
Tomku :
zapałem rójkę i co dalej :
podaj wskazówki kiedy i co , bo ludzie się pytają :
jak postępować co robić terminy !!!!
odkłady ok. a rójki 0 wiadomości .
pozdrawiam
niech ludzie wiedzą. dla początkujących a tacy są.
Oglondam twoje filmy tak dalej
Pogoda taka że tylko czekać na rójkę..
Pszczółki nie buduja mateczników ratunkowych na czerwiu w miodni? Bo zawsze sie znajdzie jakaś larwa. Mi pobudowały... :(
(...) Dzisiaj zrobiłem to. Jutro zrobię tamto itd. (...) Wniosek dla takich jak ja jest tylko jeden. Jeśli ma się pracę, która absorbuje i do pszczół można patrzeć tylko co dwa tygodnie, to nie powinno się tym zajmować? Czy amatorzy mogą mieć pasiekę?
Pewnie że można, pszczoły sobie same zawsze poradzą. Ale w ostrym sezonie raz na 2 tygodnie to faktcznie troche slabo bo moga sie wyroic. Raz na tydzien to juz bardziej realne.
Jestem a rojowym nastroju.
Ej ale wiesz ze jak strzasasz ramki z czerwiem to możesz je zniszczyć czerw odpadnie od ścianki i zacznie gnić i niszczysz sobie ramkę i pszczoły narażasz na choroby 😠
Pszczoły nawet z przeciętnym instynktem higienicznym sprawnie usuwają obumarły czerw. Jeśli czerw "zgnije", to coś bardzo, ale to bardzo jest nie tak. I to nie przez strząsanie ramek z czerwiem.
U mnie zaczynają się roić
Witam :) Zapomniałeś Tomek o ważnym aspekcie walki z nastrojem rojowym wentylacją .Osłabianie silnych rodzin nie do końca służy całej pasiece. Ja silnym rodziną otwieram wszystkie wlotki,dennice ,wentylację górną i mam spokój .Pozdrawiam :)
ua-cam.com/video/lmXMfrOkSJI/v-deo.html
Ole Miodek
Niestety wentylacja nic nie zmienia, jak by to był decydujący czynnik to byśmy nie słyszeli o problemie rojenia się pszczół. Ale dzięki za komentarz OleMiodek
Tomek Miodek Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić:) Ja mam przez cały sezon od wiosny gdy jest tylko to możliwe otwarte wszystkie otwory z siatką w dennicy włącznie . Zero rójek .Nie ważne czy maja gniazdo na jednym czy na dwóch korpusach.Oczywiście nie jest to decydujący czynnik ale rozwiązuje wiele spraw .Polecam:) Może wolniej się rozwijają i zużywają więcej pokarmu na ogrzanie gniazda lecz w sumie mnie się to opłaca :) Pozdrawiam :)
Ole Miodek ja takie dennice mam już od 15 lat Olemiodek i tez polecam, ale na rojliwość nie mają wpływu - niestety :)
Tomek Miodek Same dennice nie mają wpływu ale pełna wentylacja już tak :) I PRACA PRACA JESZCZE RAZ PRACA . Pozdrawiam Olemiodek.
Ole Miodek uwielbiam Pana
trzeba dostać matki obiecane i zamawiane za darmo ich nie chciałem
Ja będę mieć ule
nienawidze robali latajacych ۞ ๑·.★