z T-34 to można by było z niektórych km'ów dzisiaj sitko zrobić, ale fakt może chcą poświęcić stary złom, żeby nowych już nie tracić, bo "nowych" (przynajmniej dla nich) już nawet sobie nie wyprodukują
Rosjanie mają ok 20tys czołgów w rezerwie lub więcej więc czego się dziwicie ??? Jako wsparcie artyleryjskie dla piechoty jest to bardzo dobre rozwiązanie . Nie należy się wyśmiewać z przeciwnika...
odpowiedz na pytanie w tytule - czołg , jaki by nie był jest nośnikiem artylerii , i o to chodzi , artylerii mobilnej zdolnej się szybko przemieszczać , nie musi taki "stary" czołg walczyć z innymi pojazdami pancernymi, ale jego działo ma wartość pierwszorzędną w działaniach obronnych czy osłonowych na polu walki.
Może być zabójczo skuteczny nawet z lufa kalibru 100mm zależy tylko od konfiguracji amunicji np odłamkowe z flanszetami ,amunicja termobaryczna oraz tandemówa kumulacyjna zbudowana w tym samym wariancie co głowica ppk Arkan o penetracji stałi pancerne 750mm lub 650 mm za osłona reaktywna pancerza ciężkich BWP ,z boku nawet jest w stanie zniszczyć każdy nowoczesny czołg III generacji .Nawet SPG9 M ma dobrą tandemówa amunicję kumulacyjna kal 73 mm produkowana przez Bułgarski Arsenal .Radzi sobie dobrze z 450 mm pancerzem reaktywnym więc to wciąż, groźna broń defensywna o wieksxym zasięgu niż Karl Gustaw M4 kal 84 mm !
@@jacekjacek4351 jakie 55 xD - 36 razy. A ludności mniej niż w Bangladeszu, 144 mln to śmiech na sali, a stawiam że i tak zawyżone. Ten gówno-kraj ledwo dałby radę w konkurencji z trójkątem weimarskim a do całego świata startuje xddd
@@staregierki760 jeszcze wziąść pod uwagę średnią życia mężczyzn na prowincji, gdzie alkohol i brak perspektyw powoduje że mieszkają tam tylko kobiety w większości. I skala aborcji która jest potężna mamy demografię z dupy jak ten cały kraj
Ja się dziwię, że kogoś to dziwi. Gdyby Rosjanie nie przewidywali użycia tych czołgów na wojnie, to by je dawno sprzedali czy zezłomowali. Wniosek? Mieli to w planie. Może na te cięższe chwile, zgoda. Ale takie nadeszły. Bo państwo przegniło i pieniądze na nowoczesną armię albo rozkradli, albo zmarnowali: Putin nie dorósł do kolan Stalinowi, który też zresztą dał się samooszukać w temacie jakości Armii Czerwonej i zaliczył pokazową klęskę w 1941. Putin zaliczył, można rzec, może i gorszą. I teraz ma problem, taki jak miał Stalin w końcu roku, gdy Niemcy stali pod Moskwą. Musi rzucać do walki głębokie rezerwy pomyślane o mocno czarnej godzinie. Chociaż - czy ja wiem? T-54 w roli czołgu liniowego to faktycznie żałośnie brzmi. Ale T-55 jako wóz wsparcia dla piechoty? Toż to jest maszyna jednak wyraźnie mocniejsza od różnych BWP. I skoro sobie piechota te BWP ceni, nie tylko w roli taksówki, ale i wozu który ogniem pomaga w walce - to taki czołg z armatą 100 mm jak najbardziej potrafi pomóc. Póki oprócz takich staruszków Rosjanie mają też wozy z armatami 125 mm (czyli te nowsze, lepsze) - trudno jeszcze mówić o dramacie.
Ogólnie się zgadzam, ale porównywanie Putina ze Stalinem raczej nie ma sensu. Gdyby dalej istniał ZSRR ze Stalinem, to Armia Czerwona po prostu by Ukraińców czapkami nakryła, wówczas liczyła się ilość, jakość mniej. Dzisiaj Moskale nie moga sobie ani trochę pozwolic na takie poświęcenia. Nie maja nawet przemysłu, żeby temu sprostać. Poza tym, o którym Putinie mówisz? Bo jest ich tylu...:)
@@stonewalljackson8637 Co fakt, to fakt, Armia Czerwona modelu stalinowskiego wygrałaby te wszystkie wojny, w których nowsze ruskie wojska nie dawały rady - Afganistan, Czeczenię, Gruzję, teraz Ukrainę. I to, co śmieszniejsze, używając tej samej broni, którą biła Hitlera. Metodą, jak słusznie napisałeś, nakrycia czapkami :)
potraktujmy to jako czolg lekki z dzialem = duzo celow dla ukrainy a zasoby niszczace czolgi nie sa nieograniczone nawet mimo zrzutki do tego chodzi o braki amunicji a te maszynki maja armatki 100 mm i 105 mm czego zapasy zalegaja w magazynach. To jedyna zaleta tego szrotu jak juz sie popusja a beda sie psuc caly czas okopany zamienia sie w bunkier z 2 osobami w srodku
ile kosztuje 1000 czołgów T-54 , tyle co złom , ile kosztuje załoga do tych czołgów , nic , ile kosztuje zniszczenie tego złomu ? miliony dolarów ! i tu jest szaleństwo w tej metodzie !
Ukraincy kupili drogi zlom z zachodu (rury zwane haubicami). Ale te rury sa bez nawodzenia gps.! Zachod sie tego boi im sprzedac ! To znaczy ze pociskow "Excalibur" tam wcale niema !
Mylisz się, by rozwalić ten złom wystarczy 1 koktajl mołotowa, tak powiedzą ci weterani praskiej wiosny. A dzisiaj na Ukrainie można wykorzystać granaty, miny i nawet stare sprawdzone RPG 7 lub szwedzkie bazooki Karol Gustaw, koszt tych rzeczy to od kilkuset do kilku tysięcy dolarów.
Może i śmieszne ale ja bym się nie śmiał, pozbycie się ich przez Ukrainę będzie kosztowne, uniemożliwią Ukrainie szybkie postępy - 😂 Rosja nie liczy się z stratami w ludziach, taki czołg po okopaniu może być ciężkim orzechem do zgryzienia, na który będzie trzeba poświęcić droga nowoczesna amunicję. Zasypać przeciwnika złomem, na który trzeba poświęcić ograniczone ilości cennej amunicji.
Jakim okopaniu?! Widziałeś choć raz co wyprawiają ruskie oddziały w boju?! Toż to dla ukraińców istne strzelanie do kaczek. Tak nikt nie okopuje żadnych czołgów. Kacapy się nie bronią tylko atakują. Jak można atakować bedąc okopanym!? Dzieci za dużo wot-a się naogladaliście.....
Od kiedy to niby FR w tym konflikcie nie liczy się ze stratami ludzi , co to za farmazony pleciesz - tego sprzętu używa się na tych kierunkach operacyjnych gdzie ma to jakiś cel , nie zawsze trzeba używać skalpela czasem młotek wystarcza. To Ukraina wysyła nieprzeszkolone dzieci z łapanki , na front - gdzie średnia długość życia takiego rekruta to kilka godzin. U ruskich wagnerowcy wykonują większość czarnej roboty .
@@n1n249 od początku konfliktu, stosując taktykę małych grup szturmowych i rozpoznanie bojem, oraz wielowiekową tradycję oddziałów zaporowych.... Że już nie wspomnę o dobijaniu rannych towarzyszy, bądź porzucanie rannych w walce....
@@pawesz5124 oddziały zaporowe ? Co to za brednie , małe grupy szturmowe ? A niby jaka taktykę się stosuje do walki w terenie zurbanizowanym , jest wiele filmików gdzie Ukraińcy wyszkoleni przez nato w myśl zachodniej taktyki tak samo porzucają towarzyszy bo konflikt wojenny to nie działania zero- jedynkowe
@@n1n249 koledze proponuję zmienić źródło wiadomości z russia today na bardziej wiarygodne, bo ewidentnie oderwany jesteś od rzeczywistości. Oddziały zaporowe w armii ruskiej to norma, tak samo jak wysokie straty osobowe oraz tragiczne morale ludzi traktowanych jak mięso armatnie. Kilku osobowe grupy szturmowe stosowane są nie tylko w mieście ale głównie na otwartym terenie.
Dziwi mnie Twoje zdziwienie. W rezerwie Rosjanie mają ok. 27 tysięcy T54/T55 . Jeśli wszystkie byłyby sprawne to daje ok. 120-125 dywizji pancernych. To nadal jest czołg, jak napisali inni w komentarzach. Przeciwko piechocie, cywilom, zabudowaniom. Taką ilością sprzętu można już wiele namieszać. Oczywiście Abrams czy Leopard jest wiele razy lepszy. Ale w sprzyjających okolicznościach T54/T55 w dużej ilości może wiele zmienić. Niższy profil od innych czołgów, łatwiejszy w utrzymaniu jak i naprawie to również jego atuty pomimo totalnej przestarzałości. Dwa czołgu można nie przebić, ale można wyeliminować jego załogę, poprzez energię, którą nadaje pocisk. Wtedy załoga jest wyeliminowana. Trzy wyobraźmy sobie "siła złego na jednego" i wtedy te nowoczesne czołgi mogą mieć ciężko. Cztery, taki sprzęt można wykorzystać na słabo w umocnionych rejonach/kierunkach.
T-55, to mydlenie oczu. Stworzenie wrażenia, że nie mamy już innego sprzętu. Nawet na zwalczanie tych starych, ruskich czołgów Ukraińcy i tak będą musieli przeznaczyć dużą część sił i środków. Być może o to chodzi. Chodzi też o czas na wyprodukowanie nowych czołgów przed ofensywą. Wysłanie starych czołgów nie jest aktem rozpaczy tylko przemyśloną strategią.
@@Moloch152 Nie słucham żadnej propagandy :) Nie potrzebuję jej, tak jak każdej innej :) Mam dostęp do nieprzetworzonych danych z lepszego źródła. A co do przegranej 15 razy wojny przez Rosję, to zgadzam się w 100%.
To nawet nie mydlenie, a myślenie... Na początku w ramach "trzydniowej operacji specjalnej" użyli nowego sprzętu Teraz kiedy sytuacja inaczej wygląda, wystarczy wysłać starocie - tańsze, są pid ręką i jest ich dużo. Nawet jeśli wyslą ich 1000, z czego 900 zostanie zniszczone zanim zrobią drugiej stronie jakąkokwiek krzywdę to: 1. Do zniszczenia 900 czołgów potrzeba 900 javelinów czy innych pocisków.... 2. 100 czołgów przetrwa.... 3. Zginie raptem kilka tysięcy poborowych - ze stratami ludzkimi Rosja nigdy się nie liczyła. Metoda jsk z T-34:.nie nsjlepsze, nie najtrwalsze, ale tanie i w dużych ilościach - dlatego wygrały.
@@Old-Bald-and-Grumpy Dokładnie, tylko ta ich zacofana strategia doprowadzi do przegranej :) Inna rzecz, że wojna to ekonomia; Javelin 80-150 000$, T-55 już niemalże w cenie złomu. Masowe używanie HIMARS (my kupiliśmy 18 zestawów za niemal 10 mld $ więc koszt łatwo policzyć), przez Ukraińcow też nie wpisuje się finansowo dobrze w rachunek wojenny. Ale cóż: nie my płacimy :) Ukraina wygrać wojnę wygra, zobaczymy co będzie potem, bo zakupów sprzętu na kredyt nie jest mało.
@@arturmiscicki3033 Jak to co potem będzie? Potem amerykańskie firmy bezprzetargowo dostaną kontrakty na odbudowę Ukrainy (pamiętam jak to było w Iraku), Ukraina zostanie wiecznym dłużnikiem. Stany i Amerykanie mają zawsze tylko jeden motyw przewodni - zysk. Czy to przy projektowaniu Forda Pinto, czy przy wysadzeniu Nord Stresmu (import gazu łupkowego nagle zrobił się koniecznością). Rosjanie to dzicz, ultimatum Putina z listopada 2021 mogłoby przejść za czasów Trumpa, ale akurat trafił na kiepski czas Bidena, który po Afganistańskiej wtopie z wycofaniem słabe miał notowania. Prztyczek w nos od Żeleńskiego (sławene "nie potrzebuję taksówki, potrzebuję smunicji") pociągnęło resztę. Co ciekawsze - Biden mz. właśnie oddał Rosję w ręce Chin: słaba, wyczerpsna Rosja zostanie wasalem Pekinu a nie USA. A Chony patrzą jak się chłopcy biją i tak na prawdę to one będą wygranymi w tej wojnie: uzależniá od siebie Rosję, główny przeciwnik Amerykanie się wystrzela z amunicji.... A potem wejdzie on - cały na biało sekretarz KPChRL i zaprowadzi pokój, a potem może odbierze Pokojową Nagrodę Nobla. W bonusie bardzo tani gaz z Rosji (już ma tani, bo po aneksji Krymu rozegrał Putlera jak dziecko, wykorzystując strach przed sankcjami, wymusił obniżkę cen w nowym kontrakcie z Rosją). Faktem jest, że smerykanie zacisksli pętlę wokół Rosji i rozumiem że Putin chciał temu zapobiec - ale myślałem, że zrobi to mądrze a nie tak idiotycznie ( wykończy Żeleńskiego rękami zaufanych Ukraińców i oni obsadzą na stołku "swojego"), zawsze miałem go za inteligentnego i cwsnego gracza.... Widać z wiekiem zgłupiał - to nie czasy kiedy z Ławrowem rozegrał Amerykanów w Syrii, czy kiedy przyłączył się do "War on Terror" i ogłosił, że w Czeczenii walczy x terroryzmem... Ciekawe co się dzieje teraz na Kremlu - pewnie żrą się jak Morawiecki z Błaszczakiem i Ziobrą, widząc że to końcówka Prezia.
Internetowym specjalistom od wszystkiego i od niczego proponuję zapoznać się z opiniami profesjonalnych specjalistów wojskowych. Czołgi T-55 mogą być wykorzystane jako umocnione punkty oporu, których zniszczenie będzie wymagało użycia broni precyzyjnej. Gwintowana armata kal. 100 mm uchodzi za celną i posiada wystarczającą siłę ognia do zniszczenia nawet nowoczesnych bojowych wozów piechoty. Natomiast czołg T-62 zmodernizowany do standardu T-62M jest uważany za lepszy od czołgu Leopard 1, który w ramach zachodnie pomocy wojskowej ma trafić na Ukrainę. Przy właściwym użyciu starsze modele czołgów mogą odegrać jeszcze ważną rolę na froncie, szczególnie w sytuacji znacznych braków sprzętowych w obu walczących armiach...
A wystarczy tylko poprosic Pana Putina i zaden Tir nie odwazy sie tam wjechac ale rolnik 3 kl szkoly nie rozu logiczne ? Te zborze kury i jajka To moze sprwowadzaja dla amerykanksiej armi i nato dzieki nim tak jest jak jest .A jesli nie beda tego chceili jesc to niech w koncu zaczna pilnowac naszych granic A co sa Tu aby za darmoche zyc. ? Putin pozwala Tirom z polski na wjazd na ukraine Bo Rosjanie takich trucizn nie jedza
Ta strategia z okopaniem czołgu T55 ma sens tylko wtedy gdy przeciwnik dysponuje sprzętem gorszym lub porównywalnym. Jeżeli te T55 nie są z serii przynajmniej M3 do M5 lub nie miały wymienionej armaty i systemów celowania na np. noktowizje z termalem o widoczności minimum 2000m, (taką sprzedawali Rosjanom Francuzi przed wojną) to Leopardy 1 z wersji A4 do A6 z swoją 105mm armatą rozniosą te prowizoryczne bunkro-czołgi zanim ich zobaczą.
@@kamiloVII Jak się poprawił widzimy na zdjęciach ze Świętoszowa ,gdzie szkoleni ukraińscy bojcy potrafili oderwać wieżę od kadłuba w Leopardzie. W tym samym Świętoszowie ,którego nazwa brzmiała kiedyś Neuhammer am Queis,szkolili się przed laty zołnierze z ukraińskiej SS Galizien .
Dlaczego porównujcie czołg z bojowym wozem piechoty? To są zupełnie różne typy pojazdów o zupełnie różnym od siebie przeznaczeniu. Wprowadzacie ludzi w błąd waszymi filmami. To nie pierwsza taka "wpadka".
Można zacznie więcej uzyskać z czołgów T55 mają potężny potencjał modernizacyjny przykład czołgu T55 Tajfun dla Peru z lufa kalibru 125 mm max tam da się wsadzić ! Oraz silnik maks o mocy do 1350 koni mech.Obecnie ma 1050 koni mech zmodernizowane wlałki skrętne ! Osiąga prędkość na szosie 78 km/h w Terenie 66 km/h a biegu wstecznym 45 km /h czyli dalej groźny przeciwnik na polu walki ,dziś czołgi lekkie to minimum lufa kalibru 100mm ! ,105 mm ,115mm,a nawet hybrydy 120mm lub 125 mm Pływający niszczyciel czołgów Sprut czyli czołg pływający z bardzo potężna armata z czołgu średniego ! Nawet modernizacja SPG9 D kal 73 mm której w Polsce nigdy nie uczyniono ,byłaby bardzo groźnym działem bezodrzutowym na nowoczesne BWP ! Wszystkie ,Rosomaki ,Condory,Strikery itp
Na wojnie każdy czołg jest na wagę złota to po pierwsze po 2 każdy czołg nawet ten z okresu 2 wojny światowej może wyrządzić duże szkody nie musi wcale strzelać do nowoczesnych czołgów może wspierać piechotę obojętnie jaka ma.armate ważne żeby był sprawny i strzelał
Okopany T-54 w obronie, to najlepsze wyjście dla tego sprzętu. Ja bym się nie naśmiewał. Jestem pewien na 100%, że sprawdzą się w obronie. Mają świetną armatę, a okopane są nie do zniszczenia.
Jaką ochronę daje okopanie czołgu? Pewną ochronę rzed RPG i ogniem z innego czołgu. Przed zniszczeniem przez javelin, nlaw, moździerzem, haubicą, rakietą, lotnictwem, dronem nie chroni. Na pewno czołg okopany nie staje się odporny na zniszczenie.
@@montffa9222 Świetną armatę??? XXDDDDDDDDDD 100mm głównie wz z 1944? Ten złom jest starszy od większości emerytów w Polsce, do niczego się nie nada, można porazić skutecznie chyba tylko równie starego bewupa z tego xD
Gdyby umieścić w jednym miejscu wszystkie wytworzone T-54/55 to oś Ziemii uległaby zmianie, z tytułu zaburzeń masy w jednym punkcie. Około 3 700 000 000 ton ma znaczenie.
A ile z nich jeszcze funkcjonuje? A wiesz, ze jak masz milion czolgow i zero zalog do nich, to sa gowno warte? A zalogi czolgow nie szkoli sie w tydzien, ani w miesiac. Jak wytraca na tych zlomach swoja kadre, to nawet do T-14 armata nie beda mieli kogo wsadzic.
Ma to sens z punktu widzenia ruskich. Wietrzenie magazynów i tyle po co stare mają stać bezczynnie ? A że ludzie zginą ? No cóż u Ruskich to żaden problem.
Sporo półprawd...albo zwykłej niewiedzy. T-90 nie wywodzi się z T-80, T-64 nie ustępuje T-72... Ba, rosyjskie wersje T-64 są często lepsze niż T-72 przekazywane Ukrainie przez kraje NATO. T-55, to nie zabytki, tylko zmagazynowane czołgi. Nadal niebezpieczne. BTW: Słowenia przekazała Ukrainie swoje T-55, a w przygotowaniu są Leopardy-1 dla Ukrainy. Taki Leopard-1 to przeciwnik równorzędny dla T-55, albo T-62...
T-55 to zabytki. Te ze Slowenii sa podrasowe (dopancerzone, SKO, termowizja) ale to tez zabytki tylko nowsze. POza tym Ukraina nie twierdzi, ze jest militarna potega z tysiacami czolgow w rezerwie.
Rosjanie nigdy nie przejmowali się własnymi stratami.Wysłanie do walki T-54 powoduje u Ukraińców wystrzelanie amunicji.A jak wystrzelają amunicję to nie będą mieć na strzelanie do nowoczesnych czołgów.Jak w czasie 2 wojny to wysyłali ludzi na hura żeby Niemcy zużyli amunicje to następni już pujdą do przodu.Może takie myślenie.
A te nowoczesne to oczywiscie stoja i czekaja, calymi hordami. W czasie II wojny ZSRR mial ponad 200 mln ludzi, z czego wiekszosc byla mloda i zdatna do walki. Teraz ma 145 mln, z czego mlodych juz nie za wielu. Taktyka "human wave" tez juz nie dziala, szczegolnie ze znacznie rozwinela sie od tego czasu artyleria. Salwa dywizjonu haubic strzelajacych amunicja kasetowa skosi batalion piechoty w ciagu minuty/dwoch.
Nawet współczesna amunicja programowalna do zachodnich BWP jest olbrzymim zagrożeniem dla piechoty. Zapalnik czasowy i piechotą jest szatkowania wolframowymi kulkami, schowali się za murem czy w okopie pocisk wybuchnie im nad głową. Dziś ludzie Kacapom mogą się bardzo szybko skończyć.
W Somalii do dziś używają czołgi T54 w liczbie 53-56 sztuk, to ewenement w historii czołgów radzieckiej produkcji... Ponoć watażki somalijskie proponowały sprzedaż Rosjanom za ponoć niebotyczne kwoty ..
@@sajuente8235 Nawet gorzej w kontekście pierwszego czołgu na ostatniej paradzie zwycięstwa kacapów i ten czołg zamiast na front ukraiński powinien być sprezentowany Somalii...
Kiedy załoga nie jest ważna tani prosty sprzęt zapewnia postęp. T34 był chamsko prosty, ale było ich skolko ugodno i dojechali na nich do pobiedy mimo, że Rzesza miała precyzyjnie wykonany, drogi sprzęt.
akurat o wojskowe technologie u ruskich to bym się nie martwił, na pewno produkują własną ale jakby im brakowało czegokolwiek to zawsze są pod telefonem chiny i indie a co do wysyłania obecnie nic nie wartych bojowo czołgów z magazynu na front to zwykłe czyszczenie magazynu bo jednak na taki czołg trzeba zużyć cenną zachodnią amunicję
Z tą drogą zachodnią amunicją to chyba przesada, na ostatnie 100 zniszczonych ruskich czołgów 80 procent rozwaliły drony z granatami lub stare granatniki jak AT-4, Panzerfaust 3 lub Karl Gustaw które kosztują do kilku tysięcy dolców na miliony.
a mnie sie wydaje, ze te nowe czolgi, jesli takie sa, to sa niekompletne, poznawione tych komponentow, ktore dalo sie ukrasc i sprzedac. 30 lat temu bez wiekszego problemu mozna bylo kupic na bazarze od Rosjan wszystko - nowy peryskop czolgowy, noktowizory dla zolnierza, pewnie i kalachy, gdyby dalo sie przewiesc.
Oczywiście że mogliby ale niestety jest z tym kilka problemów. Przede Wszystkim chińskie czołgi i samoloty oparte były na technologiach Rosjan ale zostały zmodyfikowane typowo pod potrzeby Chin, i to nieraz z lepszym skutkiem niż oryginały. Niestety te zmiany uczyniły ten sprzęt niezbyt kompatybilny z rosyjskim, a jakby było mało większość maszyn jest dla ludzi o mniejszych gabarytach niż przeciętni Rosjanie !
@@kamiloVII Jest w tym sens, ale najbardziej dziwi mnie to że kraj który kiedyś jako pierwszy wysłał człowieka w kosmos nie potrafi teraz sam wyprodukować czołgu.
Uwaga czołgi T55 mają potencjał modernizacyjny ! Przykład modernizacji czołgu T55 Tajfun dla Peru armata 125 mam silnik 1050 koni mech ,45 kilometrów wstecz ,80 km na szosie i 65 km w terenie ! masa czołgu 42 tony !
Rosja już po upadku ZSRR prowadziła prace nad modernizacją T55 i T62 i prawdę mówiąc powstały na prawdę ciekawe konstrukcje np. T62MV, T55M5 i T55M6 ten ostatni to pewnie posłużył Peru jako wzór własnej modernizacji. Ile tych czołgów zostało zmodernizowanych i co się z nimi stało to dobre pytanie ? Bo inaczej po jaką cholerę Rosjanie wyciągali by maszyny jeszcze starsze na filmach i zdjęciach które pokazano, na pociągach które jechały w stronę europejskiej części Rosji, jechały modele T54B i T55M.
Na T34 nie ma co liczyć, swoje już dawno zajechali na paradach w dniu zwycięstwa, te które jechały w moskwie przez ostatnie 2 lata, były odkupione od Koreii Północnej. Dla Rosjan na szczęście ZSRR zostawił im w spadku jeszcze jeszcze trochę nowszego taboru niż T34, mowa tu o czołgach IS2, IS3, IS4 i T10(przemianowany z IS8). Oczywiście tylko jeżeli będą na chodzie.
Nowoczesne czołgi są najlepsze. Mają ogrzewane kierownice i siedzenia, jarzeniowe reflektory, poduszki powietrzne, ABS i inne bajery. Problem w tym, że ten stary także może przywalić.
Tak ale pod warunkiem że nie prowadzi go pijany rosjanin.... Ale tak na serio, żeby skutecznie wykorzystać starszy sprzęt wojskowy przeciwko przeciwnikowi posiadającemu broń nowocześniejszą potrzeba 4 rzeczy: 1) Dużo Szczęścia. 2) Zdolnych dowódców, zarówno niskiego i wysokiego szczebla. 3) Z skordynowanej Łączności. 4) Doświadczonych lub chociaż dobrze wyszkolonych załóg tych czołgów. Nie wiem jak z szczęściem ale pozostałych rosjanie nie mają lub im nie wystarcza.
@@kamiloVII W walce frontalnej do ktorej nowoczesene czolgi sa nastawione dzieki temu ze blyskawicznie obracaja sie wokół własnej osi w odroznieniu do starych radzieckich maszyn
A czemu nie?! I w sumie bardzo logiczne posuniecie. U nich luda kupę i co za różnica czy zgina w T-72 a nawet T-14 skoro i tak rozwalane są po kolei. W T-54/55 te sama robotę zrobią mniejszym kosztem i przy okazji przewietrzy się magazyny. Oni myślą zupełnie innymi kategoriami. No, i jeszcze na dodatek przeciwnik wystrzela się z drogiej broni której możne nie mieć w nieskończonych ilościach albo pieniążków na nią. A 'tuszonki' u ruskiego monga i po taniości.
Czas pokaże co warta jest nowoczesna broń. I to pokaże z realu. Amerykańskie M2 Bradley wykończył więcej T72 jak Abramsy. Ale nowoczesne systemy trzeba jeszcze umiejętnie używać.
Stawianie na tym samym poziomie t-62 i t-64. Już wiemy, że kanał z dupy, autor nie ma pojęcia o czym mówi, film pod widzów normików, dla zasięgów. Wyręczę przygłupiego autora i odpowiem - t-62 to gówno z muzeum, a obecnie wykorzystywane t-64 (t64BV/BM Bułat) to podstawowe i najliczniejsze czołgi Ukrainy zmodernizowane do dzisiejszych standardów, które są kilka klas wyżej nad t-62, który są czołgami ślepymi, bez pancerza, bez optyki.
nie słyszałem, żeby coś starszego od T-62 w róznych modernizacjach Ukropy używały, używają starych, ale nie aż tak starych jak to, co ruscy ściągają. W Polsce 1000 sztuk tego było jeszcze z 13 lat temu, wszystkich się pozbytu po tym jak bezużyteczne okazały się pojazdy tego typu w Iraku czy Afganie (Wp ich tam nie ściągało, ale za to Irak miał niezłą flotę, która do dziś stoi usmażona na pustynii)
Myk w tym, że nawet niemiecka pantera 75mm z 2WS może rozwalić Abramsa z 2,3 kilometra, jeśli trafi go z boku plus minus 30 stopni. Jeśli będzie strzelać z postoju, trafi za pierwszym razem. Sowiecka armata 100 mm rozpruje z tego dystansu Abramsa czy Leoparda pod dowolnym kątem, jeśli tylko trafi w dowolny pancerz poza czołowym. Żeby było śmieszniej, przeciętna odległość walk czołg vs czołg w Europie to mniej niż 1 km. Tak że wystarczy wyposażyć stare czołgi w kamery termowizyjne, co dziś nie jest żadnym problemem, i nawet z najnowszych może lecieć pierze. Manto jakie obskoczyły T72 w Iraku wynikało z walk W NOCY, gdy irackie czołgi po prostu były ślepe. Ale to już przeszłość. Dziś termowizję montuje się nawet na dronach.
Od momentu powstania ZSRR i komunistycznych służb takich jak GRU, NKWD, KGB które miały niemal władzę absolutną na wszystkie dziedziny życia, wtedy też jedyną prawdą jaka stała się akceptowalna była ta którą propagowały władze na Kremlu. Każda inna informacja odbiegająca od przekazu rządzących była traktowana jak przestępstwo lub co gorsza zdradę !!! Niestety dzisiejsza Rosja zamiast odciąć się od mrocznej i krwawej przeszłości, wydaje się do niej wracać w coraz większym stopniu. Poza tym ZSRR zawsze zaniżał swoje straty w ludziach i sprzęcie we wszystkich wojnach jakich brał udział (nawet tych zwycięskich) od 1919 roku aż do upadku w 1991, tutaj Rosja też idzie tą metodą (poczytaj o stratach rosyjskich w Czeczenii, Gruzji i Syrii).
propaganda goni propagande mam tu na mysli dane statystyczne co do zabitych zolnierzy ilosci sprzetu itp.A na pytanie dlaczego rosja wysyla zabytkowe czolgi bo na tym terenie sie swietnie sprawdzaja i odnosza sukcesy co do zajmowanego terenu -dlaczego nie tak to interpretowac tylko ze rosja stracila caly nowy sprzed wiec wysyla ostatnie stare rezerwy.Gdy przeanalizujecie arsenal ukrainy jaki byl na poczatku plus dostawy jakie otrzymali to jakos postepu nie widac .Gdy sie przegrywa jakos trzeba sobie zrekompensowac porazke wiec sie mowi o masowych zniszczeniach ilosci zabitych itp.Amerykanie w swoich 30 konfliktach nie stracili tylu zolnierzy co nasza propaganda mowi o rosji gdzie zginelo juz po 3 miesiacach 200 tys.to mowil nasz general P.a juz nie powiem o innym generale ktory ta liczbe powiekszyl.Moze rosjanie wygladaja na glupich ale to w czasie 2 wojny polacy na koniach z szabla szarzowali na niemieckie czolgi wiec kto bardziej wyglada na glupich.
Jeżeli ta wojna kiedyś się skończy, to może wtedy poznamy jaki był prawdziwy wymiar strat, przynajmniej myślę że tak zrobi Ukraina, bo co do Rosji to takiej możliwości nie widzę i to niezależnie jak skończy się ta wojna.
@@kamiloVII no wlasnie jestes tak uprzedzony do rosji ze nie wierzysz by mogli podac prawde bo gdyby podali ze o polowe mniejsze niz ukraincy podadza to i tak nie uwierzysz ze to prawda Natomiast teraz wierzysz ukrainie i jestes przekonany ze ukraina policzy.A zauwarzyles ze teraz ukraina caly czas podaje o stratach rosji a wyczytales gdzies o stratach ukrainy?Jak oni to robia ze potrafia policzyc straty ruskich a swoich nie podaja.A t5ak nawiasem to nie jest wojna tylko konflikt czy tez operacja specjalna .widzisz ja to widze tak -amerykanie napadajac na inne kraje jak irak afganistan nazwalbym to wojna bo tam byl caly kraj okupowany w ukrainie sa tylko 2 obwody bo reszta ukrainy zyje w najlepsze Podobnie jest jak mowia ze ruska rakieta spadla na polske gdzie zabito 2 osoby Fakt to byla ruska rakieta ale wystrzelona przez ukraincow bo tak jak my i wiele krajow w europie do dzis ma ruski sprzed wiec trudno odroznic po ktorej stronie sa zniszczenia wiec wystarczy na ruskim czolgu bedacym na wyposazeniu ukrainy namalowac literke Z i powiedziec ze to ukraina zniszczyla ten czolg.Bo o takich sukcesach mowi ukraina a czy widziales jakis zachodni sprzed ktory juz dostali by byl zniszczony?Gdzie sa te nasze 230 czolgow ktore niby im wyslalismy czy to pokazuja ukraincy jak dziesiatkuja armie ukrainska Bo jak dlamnie to ruscy dziesiatkuja skoro caly czas ukrainie brakuje sprzetu i amunicji
Dopóki ta wojna trwa to nie ma możliwości by poznać dokładne dane o stratach, bo jedna i druga strona będzie zawyżać straty przeciwnika i zaniżać swoje, tak się dzieje już od czasów I wojny światowej aż do dzisiaj, jakbyś nie wiedział. Rosja też się nie kwapi by podać swoje straty choć dobrze wiemy że nie są małe, za to podane straty Ukrainy to niezły żart, bo według obliczeń rosjan Ukraina straciła już 2 razy więcej sprzętu niż miała sama, nawet po dodaniu wszystkich dostaw od sojuszników to jeszcze zostaje spory rozstaw liczebności idący w tysiące. Na koniec dodam że bardziej realne i rzetelne informacje o stratach Rosji podają Brytyjczycy, w końcu gdyby nie ich wywiad nie wiadomo jak potoczyłaby się II wojna światowa, a my Polacy też mieliśmy w tym swój udział łamiąc kody Enigmy. A o tym kto się mylił, wszyscy dowiemy się po zakończeniu tej okrutnej wojny, Być Może.
@@kamiloVII fajna analiza tylko nie wiem skad ja wzioles .po 1 to ukraina podaje caly czas o stratach ruskich a o swoich nie wspomina .Po 2 ja nigdzie nie widzialem i nie slyszalem by rosja podawala jakie ponosi straty a juz napewno nie mowia o stratach ukrainy.A o stratach ukrainy sami mozeny wyciagnac wnioski po tym ile mieli swojego sprzetu ile dostali a jakos efektow nie widac.Nasz general.P juz po trzech miesiacach walk powiedzial ze ukraincy zabili okolo 200 tys ruskich wiec jak podzielisz ta liczbe przez 90 dni to ci wyjdzie 2 200 ruskich DZIENNIE jakies 4 dni temu ukraincy podali ze zabili 186 200 na 425 dni walk co tez nam daje 440 ruskich DZIENNIE jak doliczysz rannych to wyjdzie pokazna suma.To nie 2 wojna swiatowa nie desand w normandi czy narviku a nawet nie bitwa pod kurskiem zeby wiedziec ze te liczby to jedna wielka farsa.tym bardziej ze nie ma tam wsparcia lotniczego nie uzywane sa bombowce w takich ilosciach jak w 2 wojnie swiatowej.Nie doczytalem o liczbach jakie podaja brytyjczycy ale mysle ze tez sa tylko pogladowe .CZasami prawda jest bolesna bo co by sie okazalo jakby straty ruskich byly 2 razy mniejsze lub 10 razy mniejsze niz podaja ukraincy.jak pamietasz most ktory byl glownym szlakiem dostaw na front przez ruskich to uzyj wyobrazni i pomysl co tam musi sie dziac na tym moscie bo to nie tylko zolnierze czy sprzed ale paliwo zarcie ranni itd.
Mówisz i Masz: Od co najmniej roku Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, przynajmniej raz na miesiąc podaje wykaz łącznych strat Ukraińskich od początku wojny, ze co najmniej dwa razy robił to sam Szojgu. Co do strat rosyjskich to tylko raz oficjalnie Rosja podała swoje straty, było to na przełomie marca i kwietnia, mówiono wtedy o prawie 1000 zabitych i 2000 rannych. Kilka miesięcy później gazeta Konsomolska Prawda podała dane o liczbie zabitych Rosjan na niecałe 10000, powoływali się na informatora w Armii rosyjskiej, niedługo potem gazetę zamknięto. Zaś strona Ukraińska podała pod koniec zeszłego roku że ich straty dochodzą do 13000 zabitych i rannych, tą informację podał minister Załęskiego - M. Podolak. A co do strat w sprzęcie to najbardziej rzetelne liczby podaje portal ORYX. Na przyszłość radzę sprawdzać różne źródła informacji. Życzę miłej Majówki 😊.
T-54 to legendarny czołg podobnie jak T-34 który produkowany był jakoś 1943-45 mają długą lufę więc i zasięg większy a Rosja chyba nie wie co im daje nie wiedzą że mogą przegrać ale to dobrze że przegrają o to chodzi niech Rosja da jeszcze jakieś stare samoloty wojenne typu MiG3, Łagg3, I180s
Przede wszystkim stare T-55 są rezerwuarem części dla T-62. Silnik i skrzynia biegów są identyczne, a łatwiej przewieźć cały i sprawny czołg niż rozmontowywać go na części które trzeba spakować i przetransportować. Po drugie, to należy pamiętać co doświadczone było podczas II wojny. Potrzeba było 4 do 5 Sherman-ów na jednego Tygrysa, ale tych pierwszych amerykanie mieli bardzo dużo a tych drugich Niemcy mieli niewiele. Podobnie jest na Upainie. Mają zachodnie czołgi, ale głównie stare konstrukcje a nowe są nieliczne. Te 300 nowoczesnych czołgów wojny nie wygra.
By zniszczyć jednego Abramsa lub Challengera potrzeba przynajmniej 8 do 10 maszyn typu T72B1-3, tyle obliczyli Amerykanie i Brytyjczycy po obu wojnach w zatoce. Więcej czołgów stracili od min, pocisków typu Kornet i omyłkowego ognia swoich. Biorąc pod uwagę że T54 i T55 są o 15-25 lat starsze technicznie niż T72, to ich liczbę potrzebną do zniszczenia 1 czołgu zachodniego 3 generacji, to potrzeba by 20 do 30 sztuk. Czyli żeby zniszczyć tylko te zachodnie czołgi Rosja musiałaby wystawić około 600 do 900 tych starych czołgów. Tymczasem tylko teraz Ukraina ma około 600 do 800 sprawnych czołgów z których większość przewyższa technicznie T55. Jeżeli Rosja nie pozyska do końca roku przynajmniej 1000 nowszych maszyn od Chin (np. Typ 88-99) lub Korei północnej to marny ich los.
Te 4-5 Shermanow na Tygrysa to brednia. Pomijajac juz to, ze Amerykanie nie uzywali czolgow do walk z innymi czolgami (gdy nie musieli), bo do tego mieli lotnictwo i niszczyciele czolgow. Latwiej przewiez sprawny czolg a potem co, na fronci go rozkrecac srubokretami, czy kowalskim mlotkiem rozkuwac? Tozes pieprznal. Gdyby traktowano je jako rezerwuar czesci, toby trzymali je na glebokim zapleczu, tam gdzie maja warsztaty remontowe.,
Obawiam się że nigdy, głównie dlatego że sami ich nie mają za wiele. Te które jechały na paradzie zwycięstwa w Moskwie w połowie były odkupione od Korei północnej, bo u ruskich już nie mieli części zamiennych, a u Kima jeszcze ich używają jako czołgi szkoleniowe, i mają przeszkolone i doposażone zaplecze serwisowe dla tych maszyn. A poza tym w ruskich garażach są jeszcze maszyny nowsze niż T34, jak czołgi serii IS-2, IS-3, IS-4, T-10(Przemianowany z IS-8).
Po co ta wojenka bo nie wojna miedzy innymi pozbyc sie starego uzbrojenia i jeszcze na tym zarobić czy my zrobilismy cos innego kto ostatnil chce zlomowac nasze migi.
Większość tych T54/T55 jedzie z magazynów na Uralu i Syberii, zanim je załadowali na pociągi to jedyne co sprawdzili to czy są na chodzie ! Jeżeli odpalił i był w stanie wjechać na punkt załadunku to był oznaczony jako dobry, ale po przyjeździe na granicę z ukrainą i tak wszystkie muszą mieć obowiązkowy przegląd, no i oczywiście szybką modernizację czyli dokładanie pancernych fartuchów, klatek i przyklejanie kostek Era, ewentualnie jak starczy czasu to wymienią jeszcze elektronikę. Dlatego zanim pierwsze T55 trafią na front minie jeszcze trochę czasu, tak samo było z T62.
@@artairdriver tak te ściągnięcie z Syberii, Niemiecki czołg Pantera, Tiger żaden nie potrafił rozwalić.To po eliminacji kotła Stalingradu 250k 265k Niemców. Widziałem dwa T34, szkoda zabytek. Dużo jest o tym DarkNet, tym prawdziwym
@@staregierki760 są tak wdzięczni, że do dziś pochwalają co banderowcy robili na wołyniu. Zieleński nawet nie pisnął o tym jak przyjechał ostatnio do Polski. I nadal blokuje możliwość zdokumentowania tematu. Taka to wdzięczność, że jednej jedynej prośby nie spełnią.
@@staregierki760 sa wdziczni doja nas jak swiete krowy zabieraja mieszkania socjal i prace nam polakam a w zamian zalewaja nas chemicznym zbozem i kurczakami nabialem i spirytusem
Putin (Rosja) w wojnie z Ukrainą nie musi walczyć przy nowoczesnym sprzęcie!!! Nowy i specjalistyczny sprzęt zostawiają na naprawdę światowy konflikt!!! (Broni i ludzi mamy dużo)!!!???
puten musi rzucac do walki z ukropami t-55, bo ma swiadomosc, ze jego kraj nie jest w stanie bez zachodniej technologii wyprodukowac ani jednego "nowego" t-72, a tym bardziej nowszych pojazdow i tym bardziej je modernizowac. Liczy na to, ze po zalaniu ukraincow starym zlomem tak ich zmiekczy i z malymi stratami uda sie potem to podbic. Malymi stratami, w takim sensie, ze malymi stratami nowego sprzetu, ktorego u nich jak na recepte (orki musza liczyc od nie dawna doslownie kazdy pojazd ktory utrzymuje standard conajmniej t-72, bo wiecej juz sobie nie wyklepia przez sankcje), bo jesli chodzi o ludzi to trzeba przyszykowac sie na kolejne kilkadziesiat tysiecy ludzi strat xD Broni i ludzi wcale nie maja duzo. Maja stosunkowo duzo jednostek sprzetu zmechanizowanego i pancernego, na tym caly mordor stoi. Ale ludnosc mniejsza od Bangladeszu, czy zblizona do Niemcow (kacapy okupuja tez inne nacje, ktore praktycznie w ogole sie z nimi nie utozsamiaja, jakies 60 mln ludzi w tym kraju) to raczej tak srednio. Pozdrawiam
to prawda, tylko w prawdzie wygląda to tak, że w miarę "nowych" jednostek sprzętu zostało im dość mało jak na obronę tak dużego kraju, więc ściągają złom, który nawet nie ma miejsca na nowoczesnym polu walki (Ukraina ma ograniczony sprzęt z zachodu), licząc na to, że to pomoże i ten w miarę "nowy" sprzęt zostanie im do innych operacji i odstraszania. W praktyce jednak, ściąganie tego sprzętu oznacza, że stracili już tak dużo nowszych modeli, że są zmuszeni do śmigania na tym złomie i poświęcenia większej ilości swoich żołnierzy. Kolejnym faktem jest to, że tych "nowych" czołgów to oni już w ogóle przez sankcje i brak dostaw technologii z zachodu nie są w stanie produkować, więc jak cały świat się zepnie to można im odliczanie urządzić. Ten kraj nie wyprodukuje już T-90 w żadnej wersji (a tym bardziej Armat, które chyba i tak nigdy nie zjechały z ośrodków testowych), T-80 a olbrzymie problemy będzie im sprawiała produkcja T-72, które same w sobie są przestarzałe, nie mówiąc o doprowadzaniu tego do standardów typu T-72B3 itp, bo tego już bez zachodniej optyki/tech. w ogóle nie zrobią, dlatego muszą je oszczędzać i radykalnie obniżyć poziom zużycia i tracenia tego. Mają kilka modernizacji T-55, która rzekomo podnosi tego grata do standardu T-72, nawet oś kół pod gąsienicę wsadzili, przez co ciężko go odróżnić od normalnego T-72 w wersji zmodernizowanej, ale jak pokazały doświadczenia z wojny w Zatoce Perskiej, te pojazdy do niczego się prawie już nie nadają.
@@staregierki760 pamiętajmy że propaganda pod czas wojny jest i z jednej i z drugiej strony a my tak naprawde nie zdajemy sobie sprawy kto co i ile stracił
@@staregierki760 Czytałem kilka dni temu że rosyjskie fabryki znów produkują czołgi T80 i T90, ale że względu na sankcje muszą polegać na elektronice chińskiej lub podzespołach z drugiej ręki co zwłaszcza przy drogim T90 powoduje opóźnienia produkcji (10 do 15 maszyn miesięcznie) A te nowe czołgi noszą oznaczenie wersji WM, i Ukrainie udało się już zniszczyć kilka T80WM i po zbadaniu wraków stwierdzili że są jeszcze gorzej zrobione niż wersja T80U która jest starsza. Można powiedzieć że zaczęli iść w Ilość nie Jakość 😂.
@@KaccpVlog tego może dowiemy się po wojnie, ale tylko od Ukrainy bo Rosja od zawsze ma w zwyczaju zaniżać swoje straty wojenne zwłaszcza w wojnach które przegrała.
Czołg T54 czym on jest dla wojny w Ukrainie ? Idealną bronią defensywną, czy aktem rosyjskiej desperacji? Odpowiedzi na te pytania jest zapewnie tyle ile wyświetleń tego filmu, dlatego by znaleźć odpowiedzi najbliższe prawdy, chciałbym zadać kilka pytań które mogą definitywnie ocenić wartość tej maszyny na froncie trwającej wojny. Oto moje pytania: 1) Armata jest jedną z najważniejszych części każdego czołgu, w przypadku T54 jest to armata D10 kalibru 100mm. Pytanie czy po upadku ZSRR, dzisiejsza Rosja jest w stanie dalej produkować te armaty w celu wymiany starych, zużytych lub uszkodzonych na nowe by każdy czołg T54 mógł zostać ponownie użyty w boju ? 2) Czy czołg T54 może ze swojej armaty D10 strzelać pociskami kierowanymi Bastion lub jego modernizacją, tak jak robi to czołg T55 w wersji AM ? 3) Ile wynosi zasięg skutecznego ognia dla armaty D10 100mm, a ile dla armat rosyjskich 125mm lub Natowskich 120mm ? 4) Czy ostatnie modernizacje T54 pozwoliły w nim zamontować podwójną stabilizację armaty tak jak w T55 ? 5) Czy w T54 da się zamontować takie same systemy celowniczo-obserwacyjne co w ostatnich modelach T55 ? Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.
1. Wątpliwe żeby byli w stanie produkować D10. No i po co jak w magazynach zapewne mają ich na zapas. 2. Nie może, musiano by je modernizować by im to umożliwić. 3. D10 jakieś 15km, 120/125mm 4-8km w zależność od amunicji. 4i 5. Co stoji na przeszkodzie? To niemal takie same czołgi.
Zabytkowy czołg, to czołg muzealny, zaś tutaj "mówimy" o czołgach poddanych głębokiej konserwacji zabezpieczającej przed korozją i trzymanych w magazynach wojskowych. "Rozgryzanie" omawianej tematyki zaś autorowi filmiku poszło raczej średnio, delikatnie mówiąc, bo w lutym 2022 roku, to w Kijowie rozważano "produkcję" na wielką skalę koktajli Mołotowa i "produkowano" ze spawanych szyn stalowych zapory na drogach wjazdowych do Kijowa. Mówienie w komentarzach o tym, że Rosjanie szastają siłą żywą i udawanie, że nie ma tego samego po stronie ukraińskiej świadczy zaś o jakości tak tekstu, jak i komentarzy. Teraz - rok później - tysiące komentarzy pokazuje, jak komentatorzy zupełnie nie rozumieją zagadnienia. Nadal część Polaków wierzy w gigantyczne straty ludzkie i sprzętowe po stronie rosyjskiej i udaje, że takich strat nie ma po stronie ukraińskiej. Fałszowanie strat własnych ma swoją długą tradycję, czego przekładem są odkrywane po latach prawdziwe dane dotyczące strat osobowych niemieckiego Wehrmachtu w wojnie polskiej, gdy straty w zabitych żołnierzach niemieckich zredukowano do 1/5 strat rzeczywistych.Miasta, miasteczka i ukraińskie wioski - i leżące tam cmentarze - są dobitnym przykładem, ilu Ukraińców zginęło przez ostatnie 30 miesięcy. Ale cóż, śmiejmy się z moskiewskiego sprzętu i udawajmy, że sprawy wyglądają odmiennie. Smutne!
Skoro stoją to po co mają się marnować skoro się nadają jako cele dla drogich excaliburów? Nawet stare T-34 z postumentów ściągną jak będzie trzeba.
z T-34 to można by było z niektórych km'ów dzisiaj sitko zrobić, ale fakt może chcą poświęcić stary złom, żeby nowych już nie tracić, bo "nowych" (przynajmniej dla nich) już nawet sobie nie wyprodukują
Rosjanie mają ok 20tys czołgów w rezerwie lub więcej więc czego się dziwicie ???
Jako wsparcie artyleryjskie dla piechoty jest to bardzo dobre rozwiązanie .
Nie należy się wyśmiewać z przeciwnika...
odpowiedz na pytanie w tytule - czołg , jaki by nie był jest nośnikiem artylerii , i o to chodzi , artylerii mobilnej zdolnej się szybko przemieszczać , nie musi taki "stary" czołg walczyć z innymi pojazdami pancernymi, ale jego działo ma wartość pierwszorzędną w działaniach obronnych czy osłonowych na polu walki.
Dzięki za przypomnienie takim właśnie jeździłem w wojsku T-54 i przy końcu służby T-55 pozdrawiam 👍
T55 merida 1 warszawski pulk
Ile masz wzrostu?
49 Warszawski Pułk Zmechanizowany, kierowca dowódcy batalionu T-55
@@shortschanell978 Ja mam 197cm, kierowca mechanik 😂
@@dr.Robert_A dopuścili cie tak wysokiego do czołgu? Myslalem ze jest limit dla czołgistów
Taki 70 letni czołg to wciąż czołg. Z współczesnymi konstrukcjami nie ma szans ale przeciwko piechocie i pojazdom opancerzonym jest zabójczo skuteczny
100 / 100 :!:
Bo nie opłaca się na niego javelina marnować
Pod warunkiem, że piechota nie ma Javelin'ów. Bo jak ma to taki czołg już jest złomem.
Stara radziecka myśl wojskowa, wyślą taki szajs na pierwszą linnie ukraińcy odstrzela go i ruskie mają zbadany teren gdzie są ukraińcy.
Może być zabójczo skuteczny nawet z lufa kalibru 100mm zależy tylko od konfiguracji amunicji np odłamkowe z flanszetami ,amunicja termobaryczna oraz tandemówa kumulacyjna zbudowana w tym samym wariancie co głowica ppk Arkan o penetracji stałi pancerne 750mm lub 650 mm za osłona reaktywna pancerza ciężkich BWP ,z boku nawet jest w stanie zniszczyć każdy nowoczesny czołg III generacji .Nawet SPG9 M ma dobrą tandemówa amunicję kumulacyjna kal 73 mm produkowana przez Bułgarski Arsenal .Radzi sobie dobrze z 450 mm pancerzem reaktywnym więc to wciąż, groźna broń defensywna o wieksxym zasięgu niż Karl Gustaw M4 kal 84 mm !
A po co marnować nowy jak starego nam jeszcze zostało na magazynach? Ludzi nam nie brakuje 🤬
To fakt jest 45 mln mężczyzn więc no.
@@mrcarp9731 na kraj większy od pl 55 razy
@@jacekjacek4351 jakie 55 xD - 36 razy. A ludności mniej niż w Bangladeszu, 144 mln to śmiech na sali, a stawiam że i tak zawyżone. Ten gówno-kraj ledwo dałby radę w konkurencji z trójkątem weimarskim a do całego świata startuje xddd
@@staregierki760 jeszcze wziąść pod uwagę średnią życia mężczyzn na prowincji, gdzie alkohol i brak perspektyw powoduje że mieszkają tam tylko kobiety w większości. I skala aborcji która jest potężna mamy demografię z dupy jak ten cały kraj
Może mają ludność ale samych chętnych jest niewielu
Ja się dziwię, że kogoś to dziwi. Gdyby Rosjanie nie przewidywali użycia tych czołgów na wojnie, to by je dawno sprzedali czy zezłomowali. Wniosek? Mieli to w planie. Może na te cięższe chwile, zgoda. Ale takie nadeszły. Bo państwo przegniło i pieniądze na nowoczesną armię albo rozkradli, albo zmarnowali: Putin nie dorósł do kolan Stalinowi, który też zresztą dał się samooszukać w temacie jakości Armii Czerwonej i zaliczył pokazową klęskę w 1941. Putin zaliczył, można rzec, może i gorszą. I teraz ma problem, taki jak miał Stalin w końcu roku, gdy Niemcy stali pod Moskwą. Musi rzucać do walki głębokie rezerwy pomyślane o mocno czarnej godzinie. Chociaż - czy ja wiem? T-54 w roli czołgu liniowego to faktycznie żałośnie brzmi. Ale T-55 jako wóz wsparcia dla piechoty? Toż to jest maszyna jednak wyraźnie mocniejsza od różnych BWP. I skoro sobie piechota te BWP ceni, nie tylko w roli taksówki, ale i wozu który ogniem pomaga w walce - to taki czołg z armatą 100 mm jak najbardziej potrafi pomóc. Póki oprócz takich staruszków Rosjanie mają też wozy z armatami 125 mm (czyli te nowsze, lepsze) - trudno jeszcze mówić o dramacie.
Ogólnie się zgadzam, ale porównywanie Putina ze Stalinem raczej nie ma sensu. Gdyby dalej istniał ZSRR ze Stalinem, to Armia Czerwona po prostu by Ukraińców czapkami nakryła, wówczas liczyła się ilość, jakość mniej. Dzisiaj Moskale nie moga sobie ani trochę pozwolic na takie poświęcenia. Nie maja nawet przemysłu, żeby temu sprostać. Poza tym, o którym Putinie mówisz? Bo jest ich tylu...:)
@@stonewalljackson8637 Co fakt, to fakt, Armia Czerwona modelu stalinowskiego wygrałaby te wszystkie wojny, w których nowsze ruskie wojska nie dawały rady - Afganistan, Czeczenię, Gruzję, teraz Ukrainę. I to, co śmieszniejsze, używając tej samej broni, którą biła Hitlera. Metodą, jak słusznie napisałeś, nakrycia czapkami :)
potraktujmy to jako czolg lekki z dzialem = duzo celow dla ukrainy a zasoby niszczace czolgi nie sa nieograniczone nawet mimo zrzutki do tego chodzi o braki amunicji a te maszynki maja armatki 100 mm i 105 mm czego zapasy zalegaja w magazynach. To jedyna zaleta tego szrotu jak juz sie popusja a beda sie psuc caly czas okopany zamienia sie w bunkier z 2 osobami w srodku
ile kosztuje 1000 czołgów T-54 , tyle co złom , ile kosztuje załoga do tych czołgów , nic , ile kosztuje zniszczenie tego złomu ? miliony dolarów ! i tu jest szaleństwo w tej metodzie !
Ukraincy kupili drogi zlom z zachodu (rury zwane haubicami). Ale te rury sa bez nawodzenia gps.! Zachod sie tego boi im sprzedac ! To znaczy ze pociskow "Excalibur" tam wcale niema !
Mylisz się, by rozwalić ten złom wystarczy 1 koktajl mołotowa, tak powiedzą ci weterani praskiej wiosny.
A dzisiaj na Ukrainie można wykorzystać granaty, miny i nawet stare sprawdzone RPG 7 lub szwedzkie bazooki Karol Gustaw, koszt tych rzeczy to od kilkuset do kilku tysięcy dolarów.
@@waldemars5806 Nie pij tyle.
Ile kosztuje utrzymanie przez 50 lat 1000 czolgow t 54 zeby mozna bylo ich uzyc na Ukrainie w 2022 roku? O tym nie pomyslales?
@@waldemars5806 nawodzenia? Tak u was W berdiansku mowia po rasyjsku?
T-90 to modernizacja czołgu T-72. Nie jest on następcą T-80
Z zabytkowym ukraińskim wojskiem walczy się zabytkową bronią.
A po co mają to trzymać , ja choć nie jestem wojskowym też bym tak postąpił , Do muzeum wszystkie się nie zmieszczą .
Może i śmieszne ale ja bym się nie śmiał, pozbycie się ich przez Ukrainę będzie kosztowne, uniemożliwią Ukrainie szybkie postępy - 😂 Rosja nie liczy się z stratami w ludziach, taki czołg po okopaniu może być ciężkim orzechem do zgryzienia, na który będzie trzeba poświęcić droga nowoczesna amunicję.
Zasypać przeciwnika złomem, na który trzeba poświęcić ograniczone ilości cennej amunicji.
Jakim okopaniu?! Widziałeś choć raz co wyprawiają ruskie oddziały w boju?! Toż to dla ukraińców istne strzelanie do kaczek. Tak nikt nie okopuje żadnych czołgów. Kacapy się nie bronią tylko atakują. Jak można atakować bedąc okopanym!? Dzieci za dużo wot-a się naogladaliście.....
Od kiedy to niby FR w tym konflikcie nie liczy się ze stratami ludzi , co to za farmazony pleciesz - tego sprzętu używa się na tych kierunkach operacyjnych gdzie ma to jakiś cel , nie zawsze trzeba używać skalpela czasem młotek wystarcza. To Ukraina wysyła nieprzeszkolone dzieci z łapanki , na front - gdzie średnia długość życia takiego rekruta to kilka godzin. U ruskich wagnerowcy wykonują większość czarnej roboty .
@@n1n249 od początku konfliktu, stosując taktykę małych grup szturmowych i rozpoznanie bojem, oraz wielowiekową tradycję oddziałów zaporowych.... Że już nie wspomnę o dobijaniu rannych towarzyszy, bądź porzucanie rannych w walce....
@@pawesz5124 oddziały zaporowe ? Co to za brednie , małe grupy szturmowe ? A niby jaka taktykę się stosuje do walki w terenie zurbanizowanym , jest wiele filmików gdzie Ukraińcy wyszkoleni przez nato w myśl zachodniej taktyki tak samo porzucają towarzyszy bo konflikt wojenny to nie działania zero- jedynkowe
@@n1n249 koledze proponuję zmienić źródło wiadomości z russia today na bardziej wiarygodne, bo ewidentnie oderwany jesteś od rzeczywistości. Oddziały zaporowe w armii ruskiej to norma, tak samo jak wysokie straty osobowe oraz tragiczne morale ludzi traktowanych jak mięso armatnie. Kilku osobowe grupy szturmowe stosowane są nie tylko w mieście ale głównie na otwartym terenie.
Dziwi mnie Twoje zdziwienie. W rezerwie Rosjanie mają ok. 27 tysięcy T54/T55 . Jeśli wszystkie byłyby sprawne to daje ok. 120-125 dywizji pancernych. To nadal jest czołg, jak napisali inni w komentarzach. Przeciwko piechocie, cywilom, zabudowaniom. Taką ilością sprzętu można już wiele namieszać. Oczywiście Abrams czy Leopard jest wiele razy lepszy. Ale w sprzyjających okolicznościach T54/T55 w dużej ilości może wiele zmienić. Niższy profil od innych czołgów, łatwiejszy w utrzymaniu jak i naprawie to również jego atuty pomimo totalnej przestarzałości. Dwa czołgu można nie przebić, ale można wyeliminować jego załogę, poprzez energię, którą nadaje pocisk. Wtedy załoga jest wyeliminowana. Trzy wyobraźmy sobie "siła złego na jednego" i wtedy te nowoczesne czołgi mogą mieć ciężko. Cztery, taki sprzęt można wykorzystać na słabo w umocnionych rejonach/kierunkach.
T-55, to mydlenie oczu. Stworzenie wrażenia, że nie mamy już innego sprzętu. Nawet na zwalczanie tych starych, ruskich czołgów Ukraińcy i tak będą musieli przeznaczyć dużą część sił i środków. Być może o to chodzi. Chodzi też o czas na wyprodukowanie nowych czołgów przed ofensywą. Wysłanie starych czołgów nie jest aktem rozpaczy tylko przemyśloną strategią.
Za mało słuchasz amerykańskich mediów. Rosja już 15 razy przegrała wojnę z Ukrainą :D
@@Moloch152 Nie słucham żadnej propagandy :) Nie potrzebuję jej, tak jak każdej innej :)
Mam dostęp do nieprzetworzonych danych z lepszego źródła. A co do przegranej 15 razy wojny przez Rosję, to zgadzam się w 100%.
To nawet nie mydlenie, a myślenie...
Na początku w ramach "trzydniowej operacji specjalnej" użyli nowego sprzętu
Teraz kiedy sytuacja inaczej wygląda, wystarczy wysłać starocie - tańsze, są pid ręką i jest ich dużo.
Nawet jeśli wyslą ich 1000, z czego 900 zostanie zniszczone zanim zrobią drugiej stronie jakąkokwiek krzywdę to:
1. Do zniszczenia 900 czołgów potrzeba 900 javelinów czy innych pocisków....
2. 100 czołgów przetrwa....
3. Zginie raptem kilka tysięcy poborowych - ze stratami ludzkimi Rosja nigdy się nie liczyła.
Metoda jsk z T-34:.nie nsjlepsze, nie najtrwalsze, ale tanie i w dużych ilościach - dlatego wygrały.
@@Old-Bald-and-Grumpy Dokładnie, tylko ta ich zacofana strategia doprowadzi do przegranej :) Inna rzecz, że wojna to ekonomia; Javelin 80-150 000$, T-55 już niemalże w cenie złomu. Masowe używanie HIMARS (my kupiliśmy 18 zestawów za niemal 10 mld $ więc koszt łatwo policzyć), przez Ukraińcow też nie wpisuje się finansowo dobrze w rachunek wojenny. Ale cóż: nie my płacimy :) Ukraina wygrać wojnę wygra, zobaczymy co będzie potem, bo zakupów sprzętu na kredyt nie jest mało.
@@arturmiscicki3033 Jak to co potem będzie?
Potem amerykańskie firmy bezprzetargowo dostaną kontrakty na odbudowę Ukrainy (pamiętam jak to było w Iraku), Ukraina zostanie wiecznym dłużnikiem.
Stany i Amerykanie mają zawsze tylko jeden motyw przewodni - zysk.
Czy to przy projektowaniu Forda Pinto, czy przy wysadzeniu Nord Stresmu (import gazu łupkowego nagle zrobił się koniecznością).
Rosjanie to dzicz, ultimatum Putina z listopada 2021 mogłoby przejść za czasów Trumpa, ale akurat trafił na kiepski czas Bidena, który po Afganistańskiej wtopie z wycofaniem słabe miał notowania.
Prztyczek w nos od Żeleńskiego (sławene "nie potrzebuję taksówki, potrzebuję smunicji") pociągnęło resztę.
Co ciekawsze - Biden mz. właśnie oddał Rosję w ręce Chin: słaba, wyczerpsna Rosja zostanie wasalem Pekinu a nie USA.
A Chony patrzą jak się chłopcy biją i tak na prawdę to one będą wygranymi w tej wojnie: uzależniá od siebie Rosję, główny przeciwnik Amerykanie się wystrzela z amunicji....
A potem wejdzie on - cały na biało sekretarz KPChRL i zaprowadzi pokój, a potem może odbierze Pokojową Nagrodę Nobla.
W bonusie bardzo tani gaz z Rosji (już ma tani, bo po aneksji Krymu rozegrał Putlera jak dziecko, wykorzystując strach przed sankcjami, wymusił obniżkę cen w nowym kontrakcie z Rosją).
Faktem jest, że smerykanie zacisksli pętlę wokół Rosji i rozumiem że Putin chciał temu zapobiec - ale myślałem, że zrobi to mądrze a nie tak idiotycznie ( wykończy Żeleńskiego rękami zaufanych Ukraińców i oni obsadzą na stołku "swojego"), zawsze miałem go za inteligentnego i cwsnego gracza....
Widać z wiekiem zgłupiał - to nie czasy kiedy z Ławrowem rozegrał Amerykanów w Syrii, czy kiedy przyłączył się do "War on Terror" i ogłosił, że w Czeczenii walczy x terroryzmem...
Ciekawe co się dzieje teraz na Kremlu - pewnie żrą się jak Morawiecki z Błaszczakiem i Ziobrą, widząc że to końcówka Prezia.
I tak musieli by sie ich pozbyc a tak to na nasze nieszczęście jeszcze mogą sie im pszydać
Nasze ? Raczej twoje, banderowcu.
przydać, ty ciulu się pisze...
Niemcy mieli nowoczesne Tygrysy i Pantery, a wojnę wygrały prostej konstrukcji T-34
Bo było ich 10 razy więcej.
czyli ruskie mundury były też lepsze ? co za bzdury
Internetowym specjalistom od wszystkiego i od niczego proponuję zapoznać się z opiniami profesjonalnych specjalistów wojskowych. Czołgi T-55 mogą być wykorzystane jako umocnione punkty oporu, których zniszczenie będzie wymagało użycia broni precyzyjnej. Gwintowana armata kal. 100 mm uchodzi za celną i posiada wystarczającą siłę ognia do zniszczenia nawet nowoczesnych bojowych wozów piechoty. Natomiast czołg T-62 zmodernizowany do standardu T-62M jest uważany za lepszy od czołgu Leopard 1, który w ramach zachodnie pomocy wojskowej ma trafić na Ukrainę. Przy właściwym użyciu starsze modele czołgów mogą odegrać jeszcze ważną rolę na froncie, szczególnie w sytuacji znacznych braków sprzętowych w obu walczących armiach...
Copium
A wystarczy tylko poprosic Pana Putina i zaden Tir nie odwazy sie tam wjechac ale rolnik 3 kl szkoly nie rozu logiczne ? Te zborze kury i jajka To moze sprwowadzaja dla amerykanksiej armi i nato dzieki nim tak jest jak jest .A jesli nie beda tego chceili jesc to niech w koncu zaczna pilnowac naszych granic A co sa Tu aby za darmoche zyc. ? Putin pozwala Tirom z polski na wjazd na ukraine Bo Rosjanie takich trucizn nie jedza
Ta strategia z okopaniem czołgu T55 ma sens tylko wtedy gdy przeciwnik dysponuje sprzętem gorszym lub porównywalnym.
Jeżeli te T55 nie są z serii przynajmniej M3 do M5 lub nie miały wymienionej armaty i systemów celowania na np. noktowizje z termalem o widoczności minimum 2000m, (taką sprzedawali Rosjanom Francuzi przed wojną) to Leopardy 1 z wersji A4 do A6 z swoją 105mm armatą rozniosą te prowizoryczne bunkro-czołgi zanim ich zobaczą.
Zapomniałem dodać że poziom wyszkolenia załóg ukraińskich czołgów po roku wojny znacznie się poprawił, a jak to wygląda u rosjan ?
@@kamiloVII Jak się poprawił widzimy na zdjęciach ze Świętoszowa ,gdzie szkoleni ukraińscy bojcy potrafili oderwać wieżę od kadłuba w Leopardzie. W tym samym Świętoszowie ,którego nazwa brzmiała kiedyś Neuhammer am Queis,szkolili się przed laty zołnierze z ukraińskiej SS Galizien .
Ale to jest w dalszym ciągu czołg który strzela i okopany dobrze służy .
Dlaczego porównujcie czołg z bojowym wozem piechoty? To są zupełnie różne typy pojazdów o zupełnie różnym od siebie przeznaczeniu. Wprowadzacie ludzi w błąd waszymi filmami. To nie pierwsza taka "wpadka".
Taka jest prawda że te czołgi to jedynie jako wsparcie piechoty się nadają
Kanał propagandowy.
O co chodzi jak zawsze chodzi o to samo o 💯koszty💯 Rosja z pewnością dysponuje nowa technologia tylko nie chce tego tracić w Ukrainie
Już straciła.
Rosyjska technologi spłonęła latem teraz zostało im zabytki
Tylko te czołgi można wykorzystać jako artylerię
Jako wsparcie artyleryjskie - ogień pośredni oraz jako punkty oporu - ogień bezpośredni.q
Można zacznie więcej uzyskać z czołgów T55 mają potężny potencjał modernizacyjny przykład czołgu T55 Tajfun dla Peru z lufa kalibru 125 mm max tam da się wsadzić ! Oraz silnik maks o mocy do 1350 koni mech.Obecnie ma 1050 koni mech zmodernizowane wlałki skrętne ! Osiąga prędkość na szosie 78 km/h w Terenie 66 km/h a biegu wstecznym 45 km /h czyli dalej groźny przeciwnik na polu walki ,dziś czołgi lekkie to minimum lufa kalibru 100mm ! ,105 mm ,115mm,a nawet hybrydy 120mm lub 125 mm Pływający niszczyciel czołgów Sprut czyli czołg pływający z bardzo potężna armata z czołgu średniego ! Nawet modernizacja SPG9 D kal 73 mm której w Polsce nigdy nie uczyniono ,byłaby bardzo groźnym działem bezodrzutowym na nowoczesne BWP ! Wszystkie ,Rosomaki ,Condory,Strikery itp
Na wojnie każdy czołg jest na wagę złota to po pierwsze po 2 każdy czołg nawet ten z okresu 2 wojny światowej może wyrządzić duże szkody nie musi wcale strzelać do nowoczesnych czołgów może wspierać piechotę obojętnie jaka ma.armate ważne żeby był sprawny i strzelał
Okopany T-54 w obronie, to najlepsze wyjście dla tego sprzętu. Ja bym się nie naśmiewał. Jestem pewien na 100%, że sprawdzą się w obronie. Mają świetną armatę, a okopane są nie do zniszczenia.
Wiadomości na temat wieży tego czołgu pewnie czerpiesz z tank of blitz 🤣🤣👍
@@kalinkamylove Nie. Rozmawiamy o T-54 w ramach szydełkowania w kole gospodyń wiejskich 🤣👍
Jaką ochronę daje okopanie czołgu? Pewną ochronę rzed RPG i ogniem z innego czołgu. Przed zniszczeniem przez javelin, nlaw, moździerzem, haubicą, rakietą, lotnictwem, dronem nie chroni. Na pewno czołg okopany nie staje się odporny na zniszczenie.
@@montffa9222 Świetną armatę??? XXDDDDDDDDDD 100mm głównie wz z 1944? Ten złom jest starszy od większości emerytów w Polsce, do niczego się nie nada, można porazić skutecznie chyba tylko równie starego bewupa z tego xD
@@271tomasz na T-55 czy T-54 to w ogóle szkoda by mi Javelina było odpalić xD
Ile wyprodukowano T-54 i T-55? Ile? Około 100 000 sztuk. Proste? Banalnie proste. po co tracić T-72, czy nawet T-62, jak można T-54/55?
Gdyby umieścić w jednym miejscu wszystkie wytworzone T-54/55 to oś Ziemii uległaby zmianie, z tytułu zaburzeń masy w jednym punkcie. Około 3 700 000 000 ton ma znaczenie.
A ile z nich jeszcze funkcjonuje?
A wiesz, ze jak masz milion czolgow i zero zalog do nich, to sa gowno warte?
A zalogi czolgow nie szkoli sie w tydzien, ani w miesiac.
Jak wytraca na tych zlomach swoja kadre, to nawet do T-14 armata nie beda mieli kogo wsadzic.
Ma to sens z punktu widzenia ruskich. Wietrzenie magazynów i tyle po co stare mają stać bezczynnie ? A że ludzie zginą ? No cóż u Ruskich to żaden problem.
Sporo półprawd...albo zwykłej niewiedzy. T-90 nie wywodzi się z T-80, T-64 nie ustępuje T-72... Ba, rosyjskie wersje T-64 są często lepsze niż T-72 przekazywane Ukrainie przez kraje NATO. T-55, to nie zabytki, tylko zmagazynowane czołgi. Nadal niebezpieczne.
BTW: Słowenia przekazała Ukrainie swoje T-55, a w przygotowaniu są Leopardy-1 dla Ukrainy. Taki Leopard-1 to przeciwnik równorzędny dla T-55, albo T-62...
T-55 to zabytki. Te ze Slowenii sa podrasowe (dopancerzone, SKO, termowizja) ale to tez zabytki tylko nowsze. POza tym Ukraina nie twierdzi, ze jest militarna potega z tysiacami czolgow w rezerwie.
To najlepszy sposób na produkcję nowych.
Rosjanie nigdy nie przejmowali się własnymi stratami.Wysłanie do walki T-54 powoduje u Ukraińców wystrzelanie amunicji.A jak wystrzelają amunicję to nie będą mieć na strzelanie do nowoczesnych czołgów.Jak w czasie 2 wojny to wysyłali ludzi na hura żeby Niemcy zużyli amunicje to następni już pujdą do przodu.Może takie myślenie.
A te nowoczesne to oczywiscie stoja i czekaja, calymi hordami.
W czasie II wojny ZSRR mial ponad 200 mln ludzi, z czego wiekszosc byla mloda i zdatna do walki. Teraz ma 145 mln, z czego mlodych juz nie za wielu. Taktyka "human wave" tez juz nie dziala, szczegolnie ze znacznie rozwinela sie od tego czasu artyleria. Salwa dywizjonu haubic strzelajacych amunicja kasetowa skosi batalion piechoty w ciagu minuty/dwoch.
Nawet współczesna amunicja programowalna do zachodnich BWP jest olbrzymim zagrożeniem dla piechoty.
Zapalnik czasowy i piechotą jest szatkowania wolframowymi kulkami, schowali się za murem czy w okopie pocisk wybuchnie im nad głową.
Dziś ludzie Kacapom mogą się bardzo szybko skończyć.
Stare ale jare. Jeszcze RUDEGO wskrzeszą
Tak tylko że będzie na produkcji Korei ale tej północnej, bo na paradzie 9 Maja tylko połowa była od ruskich, resztę odkupili od Kima.
Tam w przyszlosci zrobia muzeum armii czerwonej i po malu przenosza sprzet?
Bardzo dobry materiał
Nie oglądałem materiału ale nic tak dawno mnie nie rozbawiło jak tytuł xD
Jak wrócą t34 to po całym świecie 😂
W Somalii do dziś używają czołgi T54 w liczbie 53-56 sztuk, to ewenement w historii czołgów radzieckiej produkcji... Ponoć watażki somalijskie proponowały sprzedaż Rosjanom za ponoć niebotyczne kwoty ..
Rosja idealnie pasuje poziomem do Somalii
@@sajuente8235 Nawet gorzej w kontekście pierwszego czołgu na ostatniej paradzie zwycięstwa kacapów i ten czołg zamiast na front ukraiński powinien być sprezentowany Somalii...
Dlaczego Rosja Wysyła Zabytkowe Czołgi T-54 Na Ukrainę?
Bo nowoczesne trzyma na Polskę.
Kiedy załoga nie jest ważna tani prosty sprzęt zapewnia postęp. T34 był chamsko prosty, ale było ich skolko ugodno i dojechali na nich do pobiedy mimo, że Rzesza miała precyzyjnie wykonany, drogi sprzęt.
akurat o wojskowe technologie u ruskich to bym się nie martwił, na pewno produkują własną ale jakby im brakowało czegokolwiek to zawsze są pod telefonem chiny i indie a co do wysyłania obecnie nic nie wartych bojowo czołgów z magazynu na front to zwykłe czyszczenie magazynu bo jednak na taki czołg trzeba zużyć cenną zachodnią amunicję
Z tą drogą zachodnią amunicją to chyba przesada, na ostatnie 100 zniszczonych ruskich czołgów 80 procent rozwaliły drony z granatami lub stare granatniki jak AT-4, Panzerfaust 3 lub Karl Gustaw które kosztują do kilku tysięcy dolców na miliony.
Najlepsze zostawia na FINISZ😮
Porządki w arsenale robią i tyle
Magazyny czyszczą czego tu nie rozumieć? Jak są oddziały wyposażone w pepesze? Hehe
z mosinami też latają milicjanci z nowotworkowych republik xD
a mnie sie wydaje, ze te nowe czolgi, jesli takie sa, to sa niekompletne, poznawione tych komponentow, ktore dalo sie ukrasc i sprzedac.
30 lat temu bez wiekszego problemu mozna bylo kupic na bazarze od Rosjan wszystko - nowy peryskop czolgowy, noktowizory dla zolnierza, pewnie i kalachy, gdyby dalo sie przewiesc.
Jasne że nie kupią technologii od zachodu, ale czy nie mogą dogadać się z Chińczykami?
Oczywiście że mogliby ale niestety jest z tym kilka problemów.
Przede Wszystkim chińskie czołgi i samoloty oparte były na technologiach Rosjan ale zostały zmodyfikowane typowo pod potrzeby Chin, i to nieraz z lepszym skutkiem niż oryginały.
Niestety te zmiany uczyniły ten sprzęt niezbyt kompatybilny z rosyjskim, a jakby było mało większość maszyn jest dla ludzi o mniejszych gabarytach niż przeciętni Rosjanie !
@@kamiloVII Jest w tym sens, ale najbardziej dziwi mnie to że kraj który kiedyś jako pierwszy wysłał człowieka w kosmos nie potrafi teraz sam wyprodukować czołgu.
Tak się dzieje gdy zamiast walczyć z korupcją, zaczyna się ją wspierać.
Stare powiedzenie mówi że ryba psuje się od głowy.
No tanki jakby nie było są leciwe ale,tak się zastanawiam.Jakie czołgi my! wystawimy przeciw ewentualnemu agresorowi☹️
Coś jest jeszcze w muzeach...
Papierowo-kartonowe
No bym zapomniał.Muzea,tam mamy dużo szabli jako eksponaty.Ale na odparcie czołgów jak znalazł.(z szabelką na czołgi)Żenada.
Kupimy od Słowaków dmuchane 😂😂 ja sie nie przejmuje nie mieszkam w pl i do kiedy po i PiS bd rządził nigdy nie wroce
Jeśli druga strona nie ma już czołgów i z broni przeciwpancernej już tylko proce pozostały, to nawet T-34 z muzeum poradzi sobie.
Uwaga czołgi T55 mają potencjał modernizacyjny ! Przykład modernizacji czołgu T55 Tajfun dla Peru armata 125 mam silnik 1050 koni mech ,45 kilometrów wstecz ,80 km na szosie i 65 km w terenie ! masa czołgu 42 tony !
Rosja już po upadku ZSRR prowadziła prace nad modernizacją T55 i T62 i prawdę mówiąc powstały na prawdę ciekawe konstrukcje np. T62MV, T55M5 i T55M6 ten ostatni to pewnie posłużył Peru jako wzór własnej modernizacji.
Ile tych czołgów zostało zmodernizowanych i co się z nimi stało to dobre pytanie ?
Bo inaczej po jaką cholerę Rosjanie wyciągali by maszyny jeszcze starsze na filmach i zdjęciach które pokazano, na pociągach które jechały w stronę europejskiej części Rosji, jechały modele T54B i T55M.
a ile rublów to kosztuje i skąd to brać np ww silnik skoro do nowszych czołgów go brakuje?
bo na ukrainie jest grupa rekonstrukcyjna :) ...wojsko dopiero przyjdzie
Jak i te im się skończą, to wyciągną z czeluści jeszcze T-34 :))
Na T34 nie ma co liczyć, swoje już dawno zajechali na paradach w dniu zwycięstwa, te które jechały w moskwie przez ostatnie 2 lata, były odkupione od Koreii Północnej.
Dla Rosjan na szczęście ZSRR zostawił im w spadku jeszcze jeszcze trochę nowszego taboru niż T34, mowa tu o czołgach IS2, IS3, IS4 i T10(przemianowany z IS8).
Oczywiście tylko jeżeli będą na chodzie.
@@kamiloVII To będą z pomników ściągali, kiedy zabraknie :))
O ile na tych pomnikach nie stoją już atrapy z drewna lub dmuchane 😅😅😅🎈🎈🎈
Czołg stary ale strzela ma pancerz i zabija
Tak jest Kazik, może sowieckie and jest pod ręką i odpala i sfrzdla
Ten "maszt" czyli komin, służy przeprawianiu się przez rzeki.
to może jeszcze rosja weźmie na wojne samoloty z 2wś
Dla mnie to bez różnicy czy zgine od kuli nowoczesnego czołgu czy od czołgu z dawnych lat😂
A co za różnica tomahawkowi za miliony , czy rozwali coś za milion rubli, czy za sto? Tak dłubie w zębie i se myślę 😂
Zapewne Rosja liczy na to, że wysoko kulturnyj narod okaże szacunek dla zabytków i nie będzie ich niszczyć a luda u nich mnogo.
Nowoczesne czołgi są najlepsze. Mają ogrzewane kierownice i siedzenia, jarzeniowe reflektory, poduszki powietrzne, ABS i inne bajery. Problem w tym, że ten stary także może przywalić.
Tak ale pod warunkiem że nie prowadzi go pijany rosjanin....
Ale tak na serio, żeby skutecznie wykorzystać starszy sprzęt wojskowy przeciwko przeciwnikowi posiadającemu broń nowocześniejszą potrzeba 4 rzeczy:
1) Dużo Szczęścia.
2) Zdolnych dowódców, zarówno niskiego i wysokiego szczebla.
3) Z skordynowanej Łączności.
4) Doświadczonych lub chociaż dobrze wyszkolonych załóg tych czołgów.
Nie wiem jak z szczęściem ale pozostałych rosjanie nie mają lub im nie wystarcza.
Zwłaszcza wtedy kiedy się zatrzyma, posapie i w końcu strzeli. I to kierowanie ogniem...
Ta tylko że szkoda że taki t-54 bez modernizacji systemu ogniowego nowego czołgu nawet nie zarysuje
@@kamiloVII W walce frontalnej do ktorej nowoczesene czolgi sa nastawione dzieki temu ze blyskawicznie obracaja sie wokół własnej osi w odroznieniu do starych radzieckich maszyn
A czemu nie?! I w sumie bardzo logiczne posuniecie. U nich luda kupę i co za różnica czy zgina w T-72 a nawet T-14 skoro i tak rozwalane są po kolei. W T-54/55 te sama robotę zrobią mniejszym kosztem i przy okazji przewietrzy się magazyny. Oni myślą zupełnie innymi kategoriami. No, i jeszcze na dodatek przeciwnik wystrzela się z drogiej broni której możne nie mieć w nieskończonych ilościach albo pieniążków na nią. A 'tuszonki' u ruskiego monga i po taniości.
Czas pokaże co warta jest nowoczesna broń. I to pokaże z realu. Amerykańskie M2 Bradley wykończył więcej T72 jak Abramsy. Ale nowoczesne systemy trzeba jeszcze umiejętnie używać.
To jest nasz sprzęt Amerykanie nam gk wysyłają tylko antypolscy politycy oddają Ukraińcom tfuu
To proste. T 54 i 55 można wykorzystać jako artylerię samobieżną. Sam to sprawdzałem na wielu poligonach, zasięg ognia ok 15000 metrów.
Stawianie na tym samym poziomie t-62 i t-64. Już wiemy, że kanał z dupy, autor nie ma pojęcia o czym mówi, film pod widzów normików, dla zasięgów. Wyręczę przygłupiego autora i odpowiem - t-62 to gówno z muzeum, a obecnie wykorzystywane t-64 (t64BV/BM Bułat) to podstawowe i najliczniejsze czołgi Ukrainy zmodernizowane do dzisiejszych standardów, które są kilka klas wyżej nad t-62, który są czołgami ślepymi, bez pancerza, bez optyki.
Ruski planuje zostawić te czołgi w muzeum w kijowie
Czołgi odgrywają drugorzędną rolę. Głupio jest oceniać stan armii patrząc tylko na czołgi.
Czy
Cy do strat bojowych można wliczyć czołg, co go ukraińscy Cyganie zajumali?
1. powielenie celów, 2. schrony bojowe typu Panzerstellung
Ja wiem czemu bo nie mają czym to muzeum otworzyli😂😂😂😂
Rosja robi to bo może a dla czego Ukraina rzada pomocy bo może zniszczyli czołgi które dostali i wystarczy naprawić gąsienicę ale nie oni chcą nowe
Stary czołg to też czołg, może napsuc krwi
Polacy maja jesczeRudy 102.
IrackieT-72 były produkowane w Polsce w Bumarze Łabędy nie w rosji.
powinni niszczyc traktory na ukraninie co mają gospodarstwa z zachodu
Czołg to czołg jak szczela to zabija można się śmiać ale Ukraińcy też używają starych czołgów .
nie słyszałem, żeby coś starszego od T-62 w róznych modernizacjach Ukropy używały, używają starych, ale nie aż tak starych jak to, co ruscy ściągają. W Polsce 1000 sztuk tego było jeszcze z 13 lat temu, wszystkich się pozbytu po tym jak bezużyteczne okazały się pojazdy tego typu w Iraku czy Afganie (Wp ich tam nie ściągało, ale za to Irak miał niezłą flotę, która do dziś stoi usmażona na pustynii)
Ale Ukraińcy nie twierdzą że są mocarstwem i nie mają II armii świata. ;)
Myk w tym, że nawet niemiecka pantera 75mm z 2WS może rozwalić Abramsa z 2,3 kilometra, jeśli trafi go z boku plus minus 30 stopni.
Jeśli będzie strzelać z postoju, trafi za pierwszym razem.
Sowiecka armata 100 mm rozpruje z tego dystansu Abramsa czy Leoparda pod dowolnym kątem, jeśli tylko trafi w dowolny pancerz poza czołowym.
Żeby było śmieszniej, przeciętna odległość walk czołg vs czołg w Europie to mniej niż 1 km.
Tak że wystarczy wyposażyć stare czołgi w kamery termowizyjne, co dziś nie jest żadnym problemem, i nawet z najnowszych może lecieć pierze.
Manto jakie obskoczyły T72 w Iraku wynikało z walk W NOCY, gdy irackie czołgi po prostu były ślepe.
Ale to już przeszłość. Dziś termowizję montuje się nawet na dronach.
Szkoda że T34 nie używają 😂😂😂😂
a ja słyszę z ust poinformowanych, że to są kompletne bzdury o porażkach Rosjan. Nie wiem komu wierzyc....
Od momentu powstania ZSRR i komunistycznych służb takich jak GRU, NKWD, KGB które miały niemal władzę absolutną na wszystkie dziedziny życia, wtedy też jedyną prawdą jaka stała się akceptowalna była ta którą propagowały władze na Kremlu.
Każda inna informacja odbiegająca od przekazu rządzących była traktowana jak przestępstwo lub co gorsza zdradę !!! Niestety dzisiejsza Rosja zamiast odciąć się od mrocznej i krwawej przeszłości, wydaje się do niej wracać w coraz większym stopniu.
Poza tym ZSRR zawsze zaniżał swoje straty w ludziach i sprzęcie we wszystkich wojnach jakich brał udział (nawet tych zwycięskich) od 1919 roku aż do upadku w 1991, tutaj Rosja też idzie tą metodą (poczytaj o stratach rosyjskich w Czeczenii, Gruzji i Syrii).
Dobrze poinformowani wiedzą, że Ruskie wlasnei szturmuja Paryz, ale telewizja oczywiscie tego nie pokaze.
wejdz na telegram na kanal partizan1941 to tez kanal powiazany z rzadem ale jest wiele ciekawych filmow,spalone kraby itp czego u nas nie pokaza.
propaganda goni propagande mam tu na mysli dane statystyczne co do zabitych zolnierzy ilosci sprzetu itp.A na pytanie dlaczego rosja wysyla zabytkowe czolgi bo na tym terenie sie swietnie sprawdzaja i odnosza sukcesy co do zajmowanego terenu -dlaczego nie tak to interpretowac tylko ze rosja stracila caly nowy sprzed wiec wysyla ostatnie stare rezerwy.Gdy przeanalizujecie arsenal ukrainy jaki byl na poczatku plus dostawy jakie otrzymali to jakos postepu nie widac .Gdy sie przegrywa jakos trzeba sobie zrekompensowac porazke wiec sie mowi o masowych zniszczeniach ilosci zabitych itp.Amerykanie w swoich 30 konfliktach nie stracili tylu zolnierzy co nasza propaganda mowi o rosji gdzie zginelo juz po 3 miesiacach 200 tys.to mowil nasz general P.a juz nie powiem o innym generale ktory ta liczbe powiekszyl.Moze rosjanie wygladaja na glupich ale to w czasie 2 wojny polacy na koniach z szabla szarzowali na niemieckie czolgi wiec kto bardziej wyglada na glupich.
Jeżeli ta wojna kiedyś się skończy, to może wtedy poznamy jaki był prawdziwy wymiar strat, przynajmniej myślę że tak zrobi Ukraina, bo co do Rosji to takiej możliwości nie widzę i to niezależnie jak skończy się ta wojna.
@@kamiloVII no wlasnie jestes tak uprzedzony do rosji ze nie wierzysz by mogli podac prawde bo gdyby podali ze o polowe mniejsze niz ukraincy podadza to i tak nie uwierzysz ze to prawda Natomiast teraz wierzysz ukrainie i jestes przekonany ze ukraina policzy.A zauwarzyles ze teraz ukraina caly czas podaje o stratach rosji a wyczytales gdzies o stratach ukrainy?Jak oni to robia ze potrafia policzyc straty ruskich a swoich nie podaja.A t5ak nawiasem to nie jest wojna tylko konflikt czy tez operacja specjalna .widzisz ja to widze tak -amerykanie napadajac na inne kraje jak irak afganistan nazwalbym to wojna bo tam byl caly kraj okupowany w ukrainie sa tylko 2 obwody bo reszta ukrainy zyje w najlepsze Podobnie jest jak mowia ze ruska rakieta spadla na polske gdzie zabito 2 osoby Fakt to byla ruska rakieta ale wystrzelona przez ukraincow bo tak jak my i wiele krajow w europie do dzis ma ruski sprzed wiec trudno odroznic po ktorej stronie sa zniszczenia wiec wystarczy na ruskim czolgu bedacym na wyposazeniu ukrainy namalowac literke Z i powiedziec ze to ukraina zniszczyla ten czolg.Bo o takich sukcesach mowi ukraina a czy widziales jakis zachodni sprzed ktory juz dostali by byl zniszczony?Gdzie sa te nasze 230 czolgow ktore niby im wyslalismy czy to pokazuja ukraincy jak dziesiatkuja armie ukrainska Bo jak dlamnie to ruscy dziesiatkuja skoro caly czas ukrainie brakuje sprzetu i amunicji
Dopóki ta wojna trwa to nie ma możliwości by poznać dokładne dane o stratach, bo jedna i druga strona będzie zawyżać straty przeciwnika i zaniżać swoje, tak się dzieje już od czasów I wojny światowej aż do dzisiaj, jakbyś nie wiedział.
Rosja też się nie kwapi by podać swoje straty choć dobrze wiemy że nie są małe, za to podane straty Ukrainy to niezły żart, bo według obliczeń rosjan Ukraina straciła już 2 razy więcej sprzętu niż miała sama, nawet po dodaniu wszystkich dostaw od sojuszników to jeszcze zostaje spory rozstaw liczebności idący w tysiące.
Na koniec dodam że bardziej realne i rzetelne informacje o stratach Rosji podają Brytyjczycy, w końcu gdyby nie ich wywiad nie wiadomo jak potoczyłaby się II wojna światowa, a my Polacy też mieliśmy w tym swój udział łamiąc kody Enigmy.
A o tym kto się mylił, wszyscy dowiemy się po zakończeniu tej okrutnej wojny, Być Może.
@@kamiloVII fajna analiza tylko nie wiem skad ja wzioles .po 1 to ukraina podaje caly czas o stratach ruskich a o swoich nie wspomina .Po 2 ja nigdzie nie widzialem i nie slyszalem by rosja podawala jakie ponosi straty a juz napewno nie mowia o stratach ukrainy.A o stratach ukrainy sami mozeny wyciagnac wnioski po tym ile mieli swojego sprzetu ile dostali a jakos efektow nie widac.Nasz general.P juz po trzech miesiacach walk powiedzial ze ukraincy zabili okolo 200 tys ruskich wiec jak podzielisz ta liczbe przez 90 dni to ci wyjdzie 2 200 ruskich DZIENNIE jakies 4 dni temu ukraincy podali ze zabili 186 200 na 425 dni walk co tez nam daje 440 ruskich DZIENNIE jak doliczysz rannych to wyjdzie pokazna suma.To nie 2 wojna swiatowa nie desand w normandi czy narviku a nawet nie bitwa pod kurskiem zeby wiedziec ze te liczby to jedna wielka farsa.tym bardziej ze nie ma tam wsparcia lotniczego nie uzywane sa bombowce w takich ilosciach jak w 2 wojnie swiatowej.Nie doczytalem o liczbach jakie podaja brytyjczycy ale mysle ze tez sa tylko pogladowe .CZasami prawda jest bolesna bo co by sie okazalo jakby straty ruskich byly 2 razy mniejsze lub 10 razy mniejsze niz podaja ukraincy.jak pamietasz most ktory byl glownym szlakiem dostaw na front przez ruskich to uzyj wyobrazni i pomysl co tam musi sie dziac na tym moscie bo to nie tylko zolnierze czy sprzed ale paliwo zarcie ranni itd.
Mówisz i Masz:
Od co najmniej roku Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, przynajmniej raz na miesiąc podaje wykaz łącznych strat Ukraińskich od początku wojny, ze co najmniej dwa razy robił to sam Szojgu.
Co do strat rosyjskich to tylko raz oficjalnie Rosja podała swoje straty, było to na przełomie marca i kwietnia, mówiono wtedy o prawie 1000 zabitych i 2000 rannych. Kilka miesięcy później gazeta Konsomolska Prawda podała dane o liczbie zabitych Rosjan na niecałe 10000, powoływali się na informatora w Armii rosyjskiej, niedługo potem gazetę zamknięto.
Zaś strona Ukraińska podała pod koniec zeszłego roku że ich straty dochodzą do 13000 zabitych i rannych, tą informację podał minister Załęskiego - M. Podolak.
A co do strat w sprzęcie to najbardziej rzetelne liczby podaje portal ORYX.
Na przyszłość radzę sprawdzać różne źródła informacji.
Życzę miłej Majówki 😊.
a w Polsce wycofali T 55 AM Merida zwane złośliwie brwi Breżniewa już tylko w muzweum
T54 był przystosowany aby wytrzymać podmuch podmuch atomówki na polu walki i aby był zdolny do jazdy dlatego nie pakowali elektryki
T-62 to nie jest zamiennik BMP, bo ilu żołnierzy dostarczy na pole walki? zero! chyba, że będą jechali na skorupie... powodzenia 🙂
Prawidłowo przecież starego sprzętu trzeba się pozbyć w pierwszej kolejności.
T-54 to legendarny czołg podobnie jak T-34 który produkowany był jakoś 1943-45 mają długą lufę więc i zasięg większy a Rosja chyba nie wie co im daje nie wiedzą że mogą przegrać ale to dobrze że przegrają o to chodzi niech Rosja da jeszcze jakieś stare samoloty wojenne typu MiG3, Łagg3, I180s
Przegrywaja?
a ukraina traci swoje terytoria
dziwne
Wszyscy tak na Rosję, to proszę opowiedzieć o prawdzie co robili Ukraince na Wołyniu i teraz jak obrywają od ruskich baty
WLASNIEpropaganda zachodu jest lepsza od ruskiej
nie mozna mowic o zbrodniach ukraincow bo to nasi najlepsi przyjaciele przeciez sa teraz
I koniecznie o tym jak Amerykanie bili Murzynow w XIX wieku.
@@kamiloVII My, Polacy, powinniśmy na początek pamiętać o zasadach polskiej pisowni, by nie kaleczyć ojczystego języka. Co nie?
Przede wszystkim stare T-55 są rezerwuarem części dla T-62. Silnik i skrzynia biegów są identyczne, a łatwiej przewieźć cały i sprawny czołg niż rozmontowywać go na części które trzeba spakować i przetransportować. Po drugie, to należy pamiętać co doświadczone było podczas II wojny. Potrzeba było 4 do 5 Sherman-ów na jednego Tygrysa, ale tych pierwszych amerykanie mieli bardzo dużo a tych drugich Niemcy mieli niewiele. Podobnie jest na Upainie. Mają zachodnie czołgi, ale głównie stare konstrukcje a nowe są nieliczne. Te 300 nowoczesnych czołgów wojny nie wygra.
By zniszczyć jednego Abramsa lub Challengera potrzeba przynajmniej 8 do 10 maszyn typu T72B1-3, tyle obliczyli Amerykanie i Brytyjczycy po obu wojnach w zatoce. Więcej czołgów stracili od min, pocisków typu Kornet i omyłkowego ognia swoich.
Biorąc pod uwagę że T54 i T55 są o 15-25 lat starsze technicznie niż T72, to ich liczbę potrzebną do zniszczenia 1 czołgu zachodniego 3 generacji, to potrzeba by 20 do 30 sztuk.
Czyli żeby zniszczyć tylko te zachodnie czołgi Rosja musiałaby wystawić około 600 do 900 tych starych czołgów.
Tymczasem tylko teraz Ukraina ma około 600 do 800 sprawnych czołgów z których większość przewyższa technicznie T55. Jeżeli Rosja nie pozyska do końca roku przynajmniej 1000 nowszych maszyn od Chin (np. Typ 88-99) lub Korei północnej to marny ich los.
Te 4-5 Shermanow na Tygrysa to brednia. Pomijajac juz to, ze Amerykanie nie uzywali czolgow do walk z innymi czolgami (gdy nie musieli), bo do tego mieli lotnictwo i niszczyciele czolgow. Latwiej przewiez sprawny czolg a potem co, na fronci go rozkrecac srubokretami, czy kowalskim mlotkiem rozkuwac? Tozes pieprznal. Gdyby traktowano je jako rezerwuar czesci, toby trzymali je na glebokim zapleczu, tam gdzie maja warsztaty remontowe.,
Każdą wojnę zaczyna się z zawodowymi żołnierzami i możliwie nowoczesnym sprzętem, lecz wygrywa ten kto ma większe rezerwy i zapas starego sprzętu.
Ta serio? Jakoś 2 wś wszyscy zaczęli ze starym a skończyli z nowym
@@szczepionzabijaka8476 Jacy wszyscy? O czym ty pleciesz. Kto zakończył z nowym sprzętem?
@@atalbiharivajpayee6602 Niemcy Anglia USA Australia
@@szczepionzabijaka8476
@@atalbiharivajpayee6602 jaki kraj na koniec II W.Sw. uzywał starych czołgów?
A kogo Rosja i Ukraina obchodzi Mogą się na wzajem wybić Nie wiem po co jeszcze im pomagać Nam nikt nie pomógł Czkawka się to odbije i to bardzo
Weź nie pierdol.
Zamiast "mogą się wzajemnie wybic" powinno byc musza się wzajemnie wytłuc. Tak po 5 mln z obu stron.
Kiedy w końcu zobaczymy t-34?
Obawiam się że nigdy, głównie dlatego że sami ich nie mają za wiele.
Te które jechały na paradzie zwycięstwa w Moskwie w połowie były odkupione od Korei północnej, bo u ruskich już nie mieli części zamiennych, a u Kima jeszcze ich używają jako czołgi szkoleniowe, i mają przeszkolone i doposażone zaplecze serwisowe dla tych maszyn.
A poza tym w ruskich garażach są jeszcze maszyny nowsze niż T34, jak czołgi serii IS-2, IS-3, IS-4, T-10(Przemianowany z IS-8).
Po co ta wojenka bo nie wojna miedzy innymi pozbyc sie starego uzbrojenia i jeszcze na tym zarobić czy my zrobilismy cos innego kto ostatnil chce zlomowac nasze migi.
tyle że do tej pory strona ukraińska nie dała ani jednej fotki zniszczonego T-54. albo są niezniszczalne albo to była kaczka dziennikarska.🤣🤣🤣🤣🤣
Większość tych T54/T55 jedzie z magazynów na Uralu i Syberii, zanim je załadowali na pociągi to jedyne co sprawdzili to czy są na chodzie !
Jeżeli odpalił i był w stanie wjechać na punkt załadunku to był oznaczony jako dobry, ale po przyjeździe na granicę z ukrainą i tak wszystkie muszą mieć obowiązkowy przegląd, no i oczywiście szybką modernizację czyli dokładanie pancernych fartuchów, klatek i przyklejanie kostek Era, ewentualnie jak starczy czasu to wymienią jeszcze elektronikę.
Dlatego zanim pierwsze T55 trafią na front minie jeszcze trochę czasu, tak samo było z T62.
Jechały T-40 z 1942, które odmieniły losy wojny.
T- 34 miałeś na myśli ?
@@artairdriver tak te ściągnięcie z Syberii, Niemiecki czołg Pantera, Tiger żaden nie potrafił rozwalić.To po eliminacji kotła Stalingradu 250k 265k Niemców. Widziałem dwa T34, szkoda zabytek.
Dużo jest o tym DarkNet, tym prawdziwym
No jak po co logiczne wypuchaja swoje stare zlomy a oni wala w nie rakietami za miliony bardzo pomysłowe
Co zrobi wojsko rosyjskie jak już zabraknie sprzętu wojskowego ?
Będą strzelać z gumek od kalesonów ...
uzyje atomowych pociskow miedzykontynentalnych
badz taktyczna bron jadrowa
pewnie sie zastanawia ktora pierwsza:P
A NIE NAJWIĘCEJ CZOŁGÓW FR WYLECIAŁO NA MINACH A W IRAKU CZOŁGAMI ZAJMOWAŁO SIĘ LOTNICTWO
Ruskie ''żołnierzyki'' nie wiedzą do czego służy kibel ... mikrofalufke traktują jak sejf ze skarbami a czajnik elektryczny kładą na gaz... 😂😂😂😂
skad takie wiesci bierzesz z pudelka czy fejsbuuka?
Czołem, nie oddzielnej brygady, a samodzielnej. Pozdrawiam
Błond Ukraina opiera się głównie na t72 i t 64 a nie na leopardach
Rosjanie używają to co mają a ukrowi nawet jak dasz ma darmo myśliwce to nie podziękuje tylko jeszcze na ciebie naskoczy że sprzestarzałe
gówno prawda, są wdzięczni
@@staregierki760 są tak wdzięczni, że do dziś pochwalają co banderowcy robili na wołyniu. Zieleński nawet nie pisnął o tym jak przyjechał ostatnio do Polski. I nadal blokuje możliwość zdokumentowania tematu. Taka to wdzięczność, że jednej jedynej prośby nie spełnią.
@@staregierki760 sa wdziczni doja nas jak swiete krowy
zabieraja mieszkania socjal i prace nam polakam
a w zamian zalewaja nas chemicznym zbozem i kurczakami nabialem i spirytusem
@@korneliuszrozestrzynski3534 ujme to tak - gowno prawda xDDDD
@@pst959 Kacapow, kup se lepszy translator, ten nie wyrabia.
Putin (Rosja) w wojnie z Ukrainą nie musi walczyć przy nowoczesnym sprzęcie!!! Nowy i specjalistyczny sprzęt zostawiają na naprawdę światowy konflikt!!! (Broni i ludzi mamy dużo)!!!???
puten musi rzucac do walki z ukropami t-55, bo ma swiadomosc, ze jego kraj nie jest w stanie bez zachodniej technologii wyprodukowac ani jednego "nowego" t-72, a tym bardziej nowszych pojazdow i tym bardziej je modernizowac. Liczy na to, ze po zalaniu ukraincow starym zlomem tak ich zmiekczy i z malymi stratami uda sie potem to podbic. Malymi stratami, w takim sensie, ze malymi stratami nowego sprzetu, ktorego u nich jak na recepte (orki musza liczyc od nie dawna doslownie kazdy pojazd ktory utrzymuje standard conajmniej t-72, bo wiecej juz sobie nie wyklepia przez sankcje), bo jesli chodzi o ludzi to trzeba przyszykowac sie na kolejne kilkadziesiat tysiecy ludzi strat xD
Broni i ludzi wcale nie maja duzo. Maja stosunkowo duzo jednostek sprzetu zmechanizowanego i pancernego, na tym caly mordor stoi. Ale ludnosc mniejsza od Bangladeszu, czy zblizona do Niemcow (kacapy okupuja tez inne nacje, ktore praktycznie w ogole sie z nimi nie utozsamiaja, jakies 60 mln ludzi w tym kraju) to raczej tak srednio.
Pozdrawiam
Tak, tak. Te tysiace T-14 Armat czeka by odeprzec uderzenie polskiej husarii na Moskwe.
To jest tylko pozbywanie sie zlomu ktorego tam nie brakuje ...
Najnowsze sa przygotowane do ostatecznosci....
tak tak a armata dalej stoi rozjebana po defiladzie
to prawda, tylko w prawdzie wygląda to tak, że w miarę "nowych" jednostek sprzętu zostało im dość mało jak na obronę tak dużego kraju, więc ściągają złom, który nawet nie ma miejsca na nowoczesnym polu walki (Ukraina ma ograniczony sprzęt z zachodu), licząc na to, że to pomoże i ten w miarę "nowy" sprzęt zostanie im do innych operacji i odstraszania. W praktyce jednak, ściąganie tego sprzętu oznacza, że stracili już tak dużo nowszych modeli, że są zmuszeni do śmigania na tym złomie i poświęcenia większej ilości swoich żołnierzy. Kolejnym faktem jest to, że tych "nowych" czołgów to oni już w ogóle przez sankcje i brak dostaw technologii z zachodu nie są w stanie produkować, więc jak cały świat się zepnie to można im odliczanie urządzić.
Ten kraj nie wyprodukuje już T-90 w żadnej wersji (a tym bardziej Armat, które chyba i tak nigdy nie zjechały z ośrodków testowych), T-80 a olbrzymie problemy będzie im sprawiała produkcja T-72, które same w sobie są przestarzałe, nie mówiąc o doprowadzaniu tego do standardów typu T-72B3 itp, bo tego już bez zachodniej optyki/tech. w ogóle nie zrobią, dlatego muszą je oszczędzać i radykalnie obniżyć poziom zużycia i tracenia tego.
Mają kilka modernizacji T-55, która rzekomo podnosi tego grata do standardu T-72, nawet oś kół pod gąsienicę wsadzili, przez co ciężko go odróżnić od normalnego T-72 w wersji zmodernizowanej, ale jak pokazały doświadczenia z wojny w Zatoce Perskiej, te pojazdy do niczego się prawie już nie nadają.
@@staregierki760 pamiętajmy że propaganda pod czas wojny jest i z jednej i z drugiej strony a my tak naprawde nie zdajemy sobie sprawy kto co i ile stracił
@@staregierki760 Czytałem kilka dni temu że rosyjskie fabryki znów produkują czołgi T80 i T90, ale że względu na sankcje muszą polegać na elektronice chińskiej lub podzespołach z drugiej ręki co zwłaszcza przy drogim T90 powoduje opóźnienia produkcji (10 do 15 maszyn miesięcznie)
A te nowe czołgi noszą oznaczenie wersji WM, i Ukrainie udało się już zniszczyć kilka T80WM i po zbadaniu wraków stwierdzili że są jeszcze gorzej zrobione niż wersja T80U która jest starsza. Można powiedzieć że zaczęli iść w Ilość nie Jakość 😂.
@@KaccpVlog tego może dowiemy się po wojnie, ale tylko od Ukrainy bo Rosja od zawsze ma w zwyczaju zaniżać swoje straty wojenne zwłaszcza w wojnach które przegrała.
Porzucony czołg T54-B z podwójną klatką na wieży został wczoraj znaleziony przez ukraiński patrol zwiadu gdzieś w okolicach Donbasu.
Czołg T54 czym on jest dla wojny w Ukrainie ?
Idealną bronią defensywną, czy aktem rosyjskiej desperacji?
Odpowiedzi na te pytania jest zapewnie tyle ile wyświetleń tego filmu, dlatego by znaleźć odpowiedzi najbliższe prawdy, chciałbym zadać kilka pytań które mogą definitywnie ocenić wartość tej maszyny na froncie trwającej wojny.
Oto moje pytania:
1) Armata jest jedną z najważniejszych części każdego czołgu, w przypadku T54 jest to armata D10 kalibru 100mm.
Pytanie czy po upadku ZSRR, dzisiejsza Rosja jest w stanie dalej produkować te armaty w celu wymiany starych, zużytych lub uszkodzonych na nowe by każdy czołg T54 mógł zostać ponownie użyty w boju ?
2) Czy czołg T54 może ze swojej armaty D10 strzelać pociskami kierowanymi Bastion lub jego modernizacją, tak jak robi to czołg T55 w wersji AM ?
3) Ile wynosi zasięg skutecznego ognia dla armaty D10 100mm, a ile dla armat rosyjskich 125mm lub Natowskich 120mm ?
4) Czy ostatnie modernizacje T54 pozwoliły w nim zamontować podwójną stabilizację armaty tak jak w T55 ?
5) Czy w T54 da się zamontować takie same systemy celowniczo-obserwacyjne co w ostatnich modelach T55 ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.
1. Wątpliwe żeby byli w stanie produkować D10. No i po co jak w magazynach zapewne mają ich na zapas.
2. Nie może, musiano by je modernizować by im to umożliwić.
3. D10 jakieś 15km, 120/125mm 4-8km w zależność od amunicji.
4i 5. Co stoji na przeszkodzie? To niemal takie same czołgi.
Zabytkowy czołg, to czołg muzealny, zaś tutaj "mówimy" o czołgach poddanych głębokiej konserwacji zabezpieczającej przed korozją i trzymanych w magazynach wojskowych. "Rozgryzanie" omawianej tematyki zaś autorowi filmiku poszło raczej średnio, delikatnie mówiąc, bo w lutym 2022 roku, to w Kijowie rozważano "produkcję" na wielką skalę koktajli Mołotowa i "produkowano" ze spawanych szyn stalowych zapory na drogach wjazdowych do Kijowa. Mówienie w komentarzach o tym, że Rosjanie szastają siłą żywą i udawanie, że nie ma tego samego po stronie ukraińskiej świadczy zaś o jakości tak tekstu, jak i komentarzy. Teraz - rok później - tysiące komentarzy pokazuje, jak komentatorzy zupełnie nie rozumieją zagadnienia. Nadal część Polaków wierzy w gigantyczne straty ludzkie i sprzętowe po stronie rosyjskiej i udaje, że takich strat nie ma po stronie ukraińskiej. Fałszowanie strat własnych ma swoją długą tradycję, czego przekładem są odkrywane po latach prawdziwe dane dotyczące strat osobowych niemieckiego Wehrmachtu w wojnie polskiej, gdy straty w zabitych żołnierzach niemieckich zredukowano do 1/5 strat rzeczywistych.Miasta, miasteczka i ukraińskie wioski - i leżące tam cmentarze - są dobitnym przykładem, ilu Ukraińców zginęło przez ostatnie 30 miesięcy. Ale cóż, śmiejmy się z moskiewskiego sprzętu i udawajmy, że sprawy wyglądają odmiennie. Smutne!
A czy przypadkiem MTLB to nie ukraiński transporter?Leopard2A4 to nie jest najnowszy czołg,najnowszy jest2A7 którego Ukraina nie i nie będzie miała