Ja bym tu widział jeszcze jeden aspekt - a mianowicie taki aspekt ekonomiczno-wygodnicki. Co mam na myśli? Taniej kupić lub wynająć jakieś mieszkanie w więcej, niż jedną osobę, a łatwiej wytrzymać z partnerem, niż z obcym współlokatorem (zwłaszcza jeśli dzielimy z nim nie tylko mieszkanie, ale i wspólny pokój - na przykład jedyny pokój w kawalerce). Mniej czasu też się poświecą na domowe obowiązki jeśli się je dzieli na dwie osoby, gotowanie dla dwojga też wychodzi nieco taniej, niż gotowanie dla siebie. Wiele produktów też sprzedawane jest w dość dużych opakowaniach i dwie osoby są w stanie je zużyć przed końcem terminu ważności, gdzie przy jednej może się to marnować. Tak czy inaczej wspólne zycie i mieszkanie z drugą osobą jest tańsze i o wiele bardziej wygodne, niż to samo samotnie.
Jako, ze od jakiegoś czasu sam jestem początkującym jutuberem i do takiej jakości, zwłaszcza merytorycznej jeszcze mi daleko - wiem ile czasu trzeba poświęcić na zrobienie dobrego jakościowo video i dlatego ja wiolę dostać nawet rzadko - ale świetny materiał, niż często byle jaki. No i podobnie z tym co wypuszczam - póki co nie było tygodnia, żebym nic nie wrzucił (aby nie złamać tej tradycji muszę coś wrzucić dzisiaj, ale raczej dam radę:P), ale nawet jeden film w tygodniu to nie jest taka łatwa sprawa, a produkcja moich filmów jest szybsza i mniej skomplikowana:)
Osobiście zetknąłem się ze wspomnianą w filmie presją otoczenia. Moi przyjaciele czasem zalewają mnie pytaniami typu "Kiedy sobie kogoś znajdziesz?" Co zmusza mnie do refleksji- czemu już? dlaczego w ogóle? po co? Niestety ulegam trochę temu naciskowi..
Również polecam książkę "5 języków miłości". Swego czasu przygotowałem internetowy test, który pomaga poznać własny język wyrażania miłości. Test znajduje się pod linkiem: mk-pl.github.io/5-jezykow-milosci/
Czy ja wiem... ;) Moim zdaniem w obecnych czasach, przy obecnej liczbie ludności nie powinniśmy już przyrastać nadmiernie - co w rozwiniętych krajach już się zresztą dzieje. Ale mieć 1-2 dzieci, niech też zobaczą jak to jest, zmierzą się same z Absurdem;)
Tu właśnie pojawia się problem moralny. Podejmując decyzję o powołaniu do życia istoty ludzkiej, narażamy ją na cierpienie i śmierć, nie pytając czy ona sobie tego życzy czy nie. Sami sobie dajemy prawo, aby ryzykować czyimś życiem.
Nie tyle nawet narażamy co skazujemy... ;] Myślę jednak, że wynika to z głębokiego przekonania większości ludzi, że życie mimio cierpienia i nieuchronności śmierci jest warte przeżycia. W tej samej "dobrej wol" powołują kolejnych. Ale oczywiście rozumiem Twoją argumentację i rzeczywiście przechodzimy obok niej chyba zbyt bezmyślnie.
2:00 W pragnieniu sprowadzania na świat człowieka i skazywanie go na życie ku cierpieniu, chorobie i śmierci nie ma nic złego? Skazywanie ludzi na egzystencję jest okrutne, zwłaszcza, że nie wiemy, czy dana osoba chce zaistnieć czy nie, a sam człowiek nie powinien być środkiem do osiągnięcia celu tylko celem samym w sobie. Człowiek może zostać stworzony dla dobra swoich rodziców lub innych ludzi, ale nie jest możliwe stworzenie człowieka dla jego własnego dobra.
Najpierw istnieje człowiek a potem dobro, czy zło. Trudno odwrócić tę kolejność.A może niepłodzenie dzieci to zło? To pytanie jest tak samo absurdalne, jak Twoje założenia. Nie sposób rozpatrywać istoty człowieka jako wartości w oderwaniu od jego istnienia. Jednym słowem nie ma człowieka, jeśli go nie ma.
dokładnie. żaden człowiek nie może chcieć albo nie chcieć się urodzić - może ewentualnie się z tego cieszyć lub tego żałować już za życia, nie na odwrót.
No więc, ja akurat nigdy takiej potrzeby nie czułem, nawet od dziecka (5-, może-7-letniego). Ale pracuję z ludźminaa dość poważnym stanowisku. To się chyba nazywa aseksualizm.
Jak znaleźć sobie kogoś, gdy nie chcesz mieć dzieci, bo nie chcesz przekazywać złych genów dalej i rujnować sobie, tej 2 połówce, swoim dzieciom i być może kiedyś innej, randomowej rodzinie (przypadkowej) życia?
filma jak zwykle super zgadzam sie z Peterem Grynem i jeszcze co łączy kawalera i żonatego faceta ???? i kawaler i żonaty sądzą ze ten drugi uprawia wiecej seksu.
Wal się, odpalam drugi film Od rana oglądam Twoje filmy i ogólnie sub poleciał i tak dalej... no w sumie wnioski jakie wychodzą z Twoich filmów nie są dla mnie nowością, ale fajnie poznawać nowe argumenty i usystematyzować trochę wiedzę. Fajny kanał. Polecam ludziom.
Z strachu Z samotności Ze strachu przed samotnością Z powodu łączących nas podobieństw Z chęci wzbogacenia się I najważniejsze z miłości, czyli chęci bycia z drugą osobą i sprawienie by była szczęśliwa, mutualizm* *Wiem, wiem, to takie oklepane
Jeżeli spodobał się Wam materiał i posiadacie akurat konto na Wykopie to wielka prośba o kopniaka:) Z góry dzięki! Link: www.wykop.pl/link/3853887/dlaczego-chcesz-byc-w-zwiazku-10-powodow-cz-1/
Poddajesz wartościowaniu motywacje ludzi, którzy wchodzą w związki. Wydaje mi się, że bardziej stosowne jest ocenianie konsekwencji tej decyzji, czyli postawy w związku, umiejętności zgodnego życia, szacunku i oddania, odpowiedzialności...
Moim powodem proby znalezienia partnerki jest paralizujacy strach podczas ogladania horrorow psychologicznych, szczegolnie w nocy i czuje ze czym dluzej jestem sam, tym bardziej chamieje, gdyz opuszczam wartosciowe filmy...Strach bardzo wiaze, wystarczy spojrzec na ludzi, ktorzy poznali sie w ekstremalnych warunkach wojennych, niepewni przezycia i zyjacy z mysla ze w kazdej chwili moga zginac...W dzisiejszych czasach w Europie nie mamy czego sie bac, lwy nie chodza po ulicach, bomby na glowe nie leca a zza rogu nie wyskoczy typ z maczuga ubrany w skory zwierzat, dlatego strach musimy sobie znalezc gdzie indziej by zachowac rownowage i takim idealnym miejscem jest kino...Zapraszajcie jak najczescie wasze dziewczyny i waszych chlopakow na nocne seanse kina grozy...
@Michał Użytkownik hahaha :))) dopiero teraz zobaczyłam ten parter :)))) mieszkam na ostatnim piętrze i w te upały gotuję się dosłownie! :)))) więc nie tylko parter! (poprawię tą wypowiedź wyżej ;) )
Robię dramę z samotnością na tle antynatalistycznym, bo mieszkam w Polsce, gdyby mnie ktoś w końcu przeniósł do Japonii to się w końcu zamknę, bo przestaną mi Chrystusowonawiedzeni mówić, jak mam wyglądać, co jeść i z kim spać i czy prokreować,czy nie. Tu nie da się żyć bez "ale" Przez Hinduizm do Taoizmu, z Taoizmu do Zaratustrianizmu, z Zaratustrianizmu do fatalizmu, antyklerykalizmu, filozofii i antynatalizmu finalnie ląduję z Buddyzmie. Tylko, jak być kimkolwiek z nich, żyjąc w Polsce? W ogóle o tyle zabawne jest to, w jaki sposób zainteresował mnie hinduizm. Przez interpretowanie na języku polskim Biblii, Księgi Apokalipsy. Okazało się, że jest ona DOKŁADNYM przekładem jednego z tekstów hinduistycznych o białym tygrysie.
Powiem Ci jak, normalnie bądź sobą. Co Cię złego spotka? Ostracyzm ze strony rodziny? Jak ktoś miał problem, to całkowicie urwałam kontakt idąc swoją drogą. Znajomi? To samo. Partner? Znalazłam takiego z zbliżonymi poglądami. Kościół, prawicowcy, rodzina mogą mi naskoczyć. Żyję po swojemu w zagłębiu pisu i katolstwa w Polsce. Nie chcę mieć dzieci, żyję od lat w związku nieformalnym. Bardzo otwarcie mówię o seksie i pogardzie dla KK. Interesuję się ezoteryką i rozkładam tarota. I jeszcze mnie na stos nie dali. Ale trzeba mieć odwagę aby żyć po swojemu.
Nienawidzę, gdy jutuberzy zwracają się do mnie po imieniu, brzmi to niepoważnie i nieprofesjonalnie. To jakaś bezrefleksyjnie przejęta amerykańska złota zasada marketingu, o której wszyscy się naczytali w podręcznikach odnoszenia sukcesu. Tylko że Polska to nie Ameryka, nie wszystkie ich wzorce do nas przystają.
kurewsko dobry kanał
Jako że jestem wielkim wielbicielem przekleństw, szczególnie kreatywnie używanych, bardzo dziękuję za bardzo miły komplement;)
nie spodziewałem się takiego komentarza pod twoim filmem xD ale potwierdzam
pozostaje mi tylko powiedzieć - kurewsko trafny komentarz;]
Idealnie trafiłeś z filmem... właśnie się rozstałem z dziewczyną ;)
To na drugą część może akurat znajdzie się już nowa:) Ostrzegam tylko, że czasu niewiele bo II już w piątek;)
Zrobię co w mojej mocy, właśnie zacząłem presję społeczną odczuwać ;)
To może obejrzyj jednak najpierw II część, a później zdecyduj czy się w ogóle w to pakować;)
I co, udało się znaleźć nową dziewczynę? 😀
@@Kina1 a rzuccasz sie na ochotniczke :P ?
Ja bym tu widział jeszcze jeden aspekt - a mianowicie taki aspekt ekonomiczno-wygodnicki. Co mam na myśli? Taniej kupić lub wynająć jakieś mieszkanie w więcej, niż jedną osobę, a łatwiej wytrzymać z partnerem, niż z obcym współlokatorem (zwłaszcza jeśli dzielimy z nim nie tylko mieszkanie, ale i wspólny pokój - na przykład jedyny pokój w kawalerce). Mniej czasu też się poświecą na domowe obowiązki jeśli się je dzieli na dwie osoby, gotowanie dla dwojga też wychodzi nieco taniej, niż gotowanie dla siebie. Wiele produktów też sprzedawane jest w dość dużych opakowaniach i dwie osoby są w stanie je zużyć przed końcem terminu ważności, gdzie przy jednej może się to marnować. Tak czy inaczej wspólne zycie i mieszkanie z drugą osobą jest tańsze i o wiele bardziej wygodne, niż to samo samotnie.
Puściłem dziewczynie jak poszedłem robić kolację, dzięki za pomoc :D
Wrzucaj częściej te filmiki, świetny kanał tak btw.
Dziękuję!:) Chętnie bym wrzucał częściej, ale nie wyrabiam;]
Jako, ze od jakiegoś czasu sam jestem początkującym jutuberem i do takiej jakości, zwłaszcza merytorycznej jeszcze mi daleko - wiem ile czasu trzeba poświęcić na zrobienie dobrego jakościowo video i dlatego ja wiolę dostać nawet rzadko - ale świetny materiał, niż często byle jaki. No i podobnie z tym co wypuszczam - póki co nie było tygodnia, żebym nic nie wrzucił (aby nie złamać tej tradycji muszę coś wrzucić dzisiaj, ale raczej dam radę:P), ale nawet jeden film w tygodniu to nie jest taka łatwa sprawa, a produkcja moich filmów jest szybsza i mniej skomplikowana:)
Przepraszam czy youtube mi coś zarzuca?
Osobiście zetknąłem się ze wspomnianą w filmie presją otoczenia. Moi przyjaciele czasem zalewają mnie pytaniami typu "Kiedy sobie kogoś znajdziesz?" Co zmusza mnie do refleksji- czemu już? dlaczego w ogóle? po co? Niestety ulegam trochę temu naciskowi..
:(
Odnośnie związków, relacji z drugim człowiekiem, polecam serdecznie książkę „5 języków miłości” Chapmana. :)
Również polecam książkę "5 języków miłości". Swego czasu przygotowałem internetowy test, który pomaga poznać własny język wyrażania miłości. Test znajduje się pod linkiem: mk-pl.github.io/5-jezykow-milosci/
"W pragnieniu posiadania dzieci, prawdopodobnie nie ma nic złego". Być może jest wręcz przeciwnie- antynatalizm ;)
Ja akurat nie jestem antynatalistą;)
Ja też bezkrytycznie do antynatalizmu nie podchodzę, ale trzeba przyznać, że z czysto racjonalnego punktu widzenia to całkiem zgrabna filozofia.
Czy ja wiem... ;) Moim zdaniem w obecnych czasach, przy obecnej liczbie ludności nie powinniśmy już przyrastać nadmiernie - co w rozwiniętych krajach już się zresztą dzieje. Ale mieć 1-2 dzieci, niech też zobaczą jak to jest, zmierzą się same z Absurdem;)
Tu właśnie pojawia się problem moralny. Podejmując decyzję o powołaniu do życia istoty ludzkiej, narażamy ją na cierpienie i śmierć, nie pytając czy ona sobie tego życzy czy nie. Sami sobie dajemy prawo, aby ryzykować czyimś życiem.
Nie tyle nawet narażamy co skazujemy... ;] Myślę jednak, że wynika to z głębokiego przekonania większości ludzi, że życie mimio cierpienia i nieuchronności śmierci jest warte przeżycia. W tej samej "dobrej wol" powołują kolejnych. Ale oczywiście rozumiem Twoją argumentację i rzeczywiście przechodzimy obok niej chyba zbyt bezmyślnie.
2:00 W pragnieniu sprowadzania na świat człowieka i skazywanie go na życie ku cierpieniu, chorobie i śmierci nie ma nic złego? Skazywanie ludzi na egzystencję jest okrutne, zwłaszcza, że nie wiemy, czy dana osoba chce zaistnieć czy nie, a sam człowiek nie powinien być środkiem do osiągnięcia celu tylko celem samym w sobie. Człowiek może zostać stworzony dla dobra swoich rodziców lub innych ludzi, ale nie jest możliwe stworzenie człowieka dla jego własnego dobra.
antynatalizm
Najpierw istnieje człowiek a potem dobro, czy zło. Trudno odwrócić tę kolejność.A może niepłodzenie dzieci to zło? To pytanie jest tak samo absurdalne, jak Twoje założenia.
Nie sposób rozpatrywać istoty człowieka jako wartości w oderwaniu od jego istnienia. Jednym słowem nie ma człowieka, jeśli go nie ma.
dokładnie. żaden człowiek nie może chcieć albo nie chcieć się urodzić - może ewentualnie się z tego cieszyć lub tego żałować już za życia, nie na odwrót.
No więc, ja akurat nigdy takiej potrzeby nie czułem, nawet od dziecka (5-, może-7-letniego). Ale pracuję z ludźminaa dość poważnym stanowisku. To się chyba nazywa aseksualizm.
Jak znaleźć sobie kogoś, gdy nie chcesz mieć dzieci, bo nie chcesz przekazywać złych genów dalej i rujnować sobie, tej 2 połówce, swoim dzieciom i być może kiedyś innej, randomowej rodzinie (przypadkowej) życia?
Ja myślę, że chętnych nie brakuje:)
@@CzowiekAbsurdalny Żyję 24 lata i ... tutaj nikogo nie znajdę... bo Kościół...
@@CzowiekAbsurdalny Najlepszy argument to " bo wyginiemy"
@@CzowiekAbsurdalny Grunt, to nie ustawiać życia innym.
No i ta końcówka jest kluczowa,
Pozdrawiam
filma jak zwykle super zgadzam sie z Peterem Grynem i jeszcze co łączy kawalera i żonatego faceta ???? i kawaler i żonaty sądzą ze ten drugi uprawia wiecej seksu.
Na Twoim kanale nie sposób stracić uwagę po 10 minutach. Po 30 minutach w dalszym ciągu oglądam z ciekawością.
To dość brutalne przerywać taki odcinek :/
W tej części, nie ma nic nowego czego sama bym nie wiedziała.
Bardzo dobry kanał! Poszedł sub i życzę jak najwięcej dobrych pomysłów na kolejne odcinki :)
woah, czekam na drugą część 😊
Już w piątek!
Wal się, odpalam drugi film
Od rana oglądam Twoje filmy i ogólnie sub poleciał i tak dalej... no w sumie wnioski jakie wychodzą z Twoich filmów nie są dla mnie nowością, ale fajnie poznawać nowe argumenty i usystematyzować trochę wiedzę. Fajny kanał. Polecam ludziom.
Nie wiem czy do końca zrozumiałem ale mogę się walić:)
To chyba było do kogoś, kto chciał widzowi przerwać oglądanie kolejnego odcinka, z kontekstu nie wynika aby rada ta dotyczyła człowieka absurdalnego 🙂
Z strachu
Z samotności
Ze strachu przed samotnością
Z powodu łączących nas podobieństw
Z chęci wzbogacenia się
I najważniejsze
z miłości, czyli chęci bycia z drugą osobą i sprawienie by była szczęśliwa,
mutualizm*
*Wiem, wiem, to takie oklepane
Myślę, że druga część Cię nie zawiedzie w takim razie:)
Człowiek Absurdalny
Mam nadzieję ;D
"Z chęci wzbogacenia się
" - związek chyba zabiera masę pieniędzy a nie dodaje :v
@@Slajev0 kobiecie daje
@@willman5609 ja swojemu facetowi ciągle coś kupuje a on mi praktycznie nic
Świetny odcinek :)
Cieszę się!:) Mam nadzieję,że 2 część też Cię nie rozczaruje;)
nie chcę być w związku, to źle?
Ja też nie chcę. :)
1:56 cudzysłów odwrotnie
nie, tam jest dluga wypowiedz. wszystko jest dobrze
A dlaczego nie bierze się pod uwagę, że to ta osoba, która jest sama, nikogo nie chciała? Tylko odwrotnie. Totalnie niezrozumiałe.
No właśnie! Można mieć wielu adoratorów czy adoratorek i nikogo z nich nie chcieć. Już pomijając, czy samemu się ogólnie kogoś chce czy nie
Jeżeli spodobał się Wam materiał i posiadacie akurat konto na Wykopie to wielka prośba o kopniaka:) Z góry dzięki!
Link: www.wykop.pl/link/3853887/dlaczego-chcesz-byc-w-zwiazku-10-powodow-cz-1/
Świetny kanał!
Oglądam filmy zwykle na szybkości 2,0, albo 1,5, więc moja uwaga starczyłaby może jeszcze może na 5 minut :D
👍👍👍
Poddajesz wartościowaniu motywacje ludzi, którzy wchodzą w związki. Wydaje mi się, że bardziej stosowne jest ocenianie konsekwencji tej decyzji, czyli postawy w związku, umiejętności zgodnego życia, szacunku i oddania, odpowiedzialności...
Dobry odcinek
Ta twoja zasada 10minutowa działa znakonicie sekunde pszed twoją wypowiedzią zaczołem sie rozkojażać
Masz suba i dzwonek masz wartościowy kanał !! Acha i udostępniam cie puona!!
Hmm... a potrafiłby coś o tym powiedzieć Sołowjow?
On w swoich rozważaniach też skupiał się na miłości płciowej.
No magia po prostu
W tych czasach liczy się tylko seks... :(
I pieniądze
Zawsze tak było, już zostawmy te czasu w spokoju...
Znajdź sobie impotenta i nie będziesz narzekać. 🤣
a co tym złego? taka jest natura zwierząt a człowiek to zwierze tylko myslące
Sama słowo związek brzmi negatywnie to związanie się
Absurdy jakieś gadasz, ale mi się podoba Twoja twórczość człowieku🙂
Ważne że weszło;)
Moim powodem proby znalezienia partnerki jest paralizujacy strach podczas ogladania horrorow psychologicznych, szczegolnie w nocy i czuje ze czym dluzej jestem sam, tym bardziej chamieje, gdyz opuszczam wartosciowe filmy...Strach bardzo wiaze, wystarczy spojrzec na ludzi, ktorzy poznali sie w ekstremalnych warunkach wojennych, niepewni przezycia i zyjacy z mysla ze w kazdej chwili moga zginac...W dzisiejszych czasach w Europie nie mamy czego sie bac, lwy nie chodza po ulicach, bomby na glowe nie leca a zza rogu nie wyskoczy typ z maczuga ubrany w skory zwierzat, dlatego strach musimy sobie znalezc gdzie indziej by zachowac rownowage i takim idealnym miejscem jest kino...Zapraszajcie jak najczescie wasze dziewczyny i waszych chlopakow na nocne seanse kina grozy...
Mój nawet piąty związek był z ciekawości XD między innymi
U mnie są tylko 2 powody:
1. seks
2.możliwość szczerej rozmowy
Co więcej potrzeba do dobrego życia? :)
3. żeby partner dobrze gotował
@Michał Użytkownik hahaha :))) dopiero teraz zobaczyłam ten parter :)))) mieszkam na ostatnim piętrze i w te upały gotuję się dosłownie! :)))) więc nie tylko parter! (poprawię tą wypowiedź wyżej ;) )
To żadnej z tych rzeczy nie potrzebujesz związku :P
@@olgazaeska3108 a potem hiv złapać lub inne świństwo?
Jak mówiąc o seksie mogłeś nie wspomnieć o Freudzie :D
to ostatnie mnie przekonało XD
Robię dramę z samotnością na tle antynatalistycznym, bo mieszkam w Polsce, gdyby mnie ktoś w końcu przeniósł do Japonii to się w końcu zamknę, bo przestaną mi Chrystusowonawiedzeni mówić, jak mam wyglądać, co jeść i z kim spać i czy prokreować,czy nie. Tu nie da się żyć bez "ale"
Przez Hinduizm do Taoizmu, z Taoizmu do Zaratustrianizmu, z Zaratustrianizmu do fatalizmu, antyklerykalizmu, filozofii i antynatalizmu finalnie ląduję z Buddyzmie. Tylko, jak być kimkolwiek z nich, żyjąc w Polsce? W ogóle o tyle zabawne jest to, w jaki sposób zainteresował mnie hinduizm. Przez interpretowanie na języku polskim Biblii, Księgi Apokalipsy. Okazało się, że jest ona DOKŁADNYM przekładem jednego z tekstów hinduistycznych o białym tygrysie.
Powiem Ci jak, normalnie bądź sobą. Co Cię złego spotka? Ostracyzm ze strony rodziny? Jak ktoś miał problem, to całkowicie urwałam kontakt idąc swoją drogą. Znajomi? To samo. Partner? Znalazłam takiego z zbliżonymi poglądami. Kościół, prawicowcy, rodzina mogą mi naskoczyć. Żyję po swojemu w zagłębiu pisu i katolstwa w Polsce. Nie chcę mieć dzieci, żyję od lat w związku nieformalnym. Bardzo otwarcie mówię o seksie i pogardzie dla KK. Interesuję się ezoteryką i rozkładam tarota. I jeszcze mnie na stos nie dali. Ale trzeba mieć odwagę aby żyć po swojemu.
Chcę, ale nie się nie udaje, więc = jestem incelem.
IV powód (bo tego oczekują inni) jest chyba najgorszy z tych wszystkich
1:51 a co na temat bezpłodności? Ktoś jest bezpłodny i nie może mieć dzieci?
Lub nie chce mieć ja np nie chce dzieci ale w związku mogła bym być
Japierdole to jeden z wielu powodów a nie jedyny powód. Weź myśl.
Wille zum leben nie wie bezpłodności
Wyglądasz jak Jason Statham
Nienawidzę, gdy jutuberzy zwracają się do mnie po imieniu, brzmi to niepoważnie i nieprofesjonalnie. To jakaś bezrefleksyjnie przejęta amerykańska złota zasada marketingu, o której wszyscy się naczytali w podręcznikach odnoszenia sukcesu. Tylko że Polska to nie Ameryka, nie wszystkie ich wzorce do nas przystają.
Żenada!