I znów mam wrzesień. Podobną pętelke zrobiłem we wrześniu. Panie, ile tam pięknych dróg pomiędzy lasami. I pagórki są. Również na Włoszce ;-) TRK502 Jak dorośnie, będzie Moto Guzzi ;-) Chyba jestem dumny z siebie. Solo wszytkie punkty z Waszej wycieczki odwiedzałem. Niektóre wielokrotnie. Warpno, Trzebież, Kamieniec Pomorski i droga do Wisełki, lasy i jeziora. Ale... Do tch krzywych drzew jeszcze nie dotarłem... Jest wyzwanie. A w listopadzie - RED CHOT CHILI CUSTOMS. Wpadnę po czapeczkę z panterą. ;-)
Tzw. "berlinka" moim zdaniem to DK 22 z Berlina do Królewca, a nie do Gdańska. Powstała w czasach okupacji. Mieszkam w pomorskim, więc wiele tym miejsc znam bo nie jest tam daleko. Fajny materiał.
I znów mam wrzesień. Podobną pętelke zrobiłem we wrześniu. Panie, ile tam pięknych dróg pomiędzy lasami. I pagórki są. Również na Włoszce ;-) TRK502
Jak dorośnie, będzie Moto Guzzi ;-)
Chyba jestem dumny z siebie. Solo wszytkie punkty z Waszej wycieczki odwiedzałem. Niektóre wielokrotnie. Warpno, Trzebież, Kamieniec Pomorski i droga do Wisełki, lasy i jeziora.
Ale... Do tch krzywych drzew jeszcze nie dotarłem... Jest wyzwanie. A w listopadzie - RED CHOT CHILI CUSTOMS. Wpadnę po czapeczkę z panterą. ;-)
48:18 ta droga nazywa się dolina pięciu jezior ;-)
Gdyby tylko wolnego czasu było więcej, ech jeździł bym.
Pozdrawiam Was Wszystkich
Tzw. "berlinka" moim zdaniem to DK 22 z Berlina do Królewca, a nie do Gdańska. Powstała w czasach okupacji. Mieszkam w pomorskim, więc wiele tym miejsc znam bo nie jest tam daleko. Fajny materiał.