Pani Karolino. Bardzo dziękuję za kolejny wartościowy wywiad. Pani pytania - w punkt. Natomiast Pani dr. nie wzbudziła mojego zaufania (ale to już kwestia indywidualna).
@@katarzynamajak6437 O jelitach to Emilia Cesarek albo Paulina Ihnatowicz mogą coś powiedzieć, a pani doktor zna się na wszystkim i na niczym. Jej wypowiedź o diecie keto w DDTV pokazała, że potrzeba choć trochę wiedzieć o czym się mówi.
Mam zdiagnozowane Sibo i od jakegos czasu jestem na diecie low fodmap i z tego co wiem ciecierzyca i soczewica sa zabronione? W zeszlym tygodniu mialam konsultacje i wlasnie mowilam, ze tych dwoch produktow brakuje mi najbardziej. I jeszcze podobno bardzo istotne jest, zeby miedzy posilkami byly dosc duze przerwy, bo wtedy uaktywnia sie dodatkowy proces oczyszczania jelit (nie pamietam nazwy) takze bardzo niekorzystne jest podjadanie miedzy posilkami. Ciekawa jestem co Pani Hania mysli na ten temat?
To wszystko jest oczywiście bardzo mądre, natomiast przez to, że zarówno u Ciebie Karola na kanale sluchałam różnych ekspertów, jak i gdzieś tam dalej w internecie, to człowiek mógłby oszaleć z tymi zaleceniami, bo przy pewnych dolegliwościach może się okazać że serio mamy średnio co jeść. Ja przykładowo jestem wege, mam Hashimoto i parę innych dolegliwości. Soja podobno jest niepolecana przy hashi, zostają mi inne źródła białka, które np tu wymienione jako niewskazane (wzdymające) i oto zostaje garstka produktów. Jasne, jest ich pewnie więcej ale na codzień nie są aż tak dostępne. Podsumowując, ciężko odżywiać się tak, żeby czuć się dobrze, żeby zapewnić wszystkie odpowiednie witaminy organizmowi, żeby być eko w swoich wyborach, ale też żeby być po prostu szczęśliwym z tego co się je... To cholernie trudne 😔
Ten film to bzdura. Przede wszystkim nie ma konsensusu w środowisku medycznym co do przyczyn IBS. Nie przedstawiono tez dowodów na argument że przyczyną tej choroby ma być dieta ubogoresztkowa. Pytanie z resztą jak zdefiniować dietę ubogoresztkową? Osobiście też cierpię na IBS. Zanim zachorowałem dosć często (kilka razy w tygodniu) jadłem to co można nazwać śmieciowym jedzeniem tzn produkty smażone lub słodycze ale nigdy nie zastępowały mi trzech podstawowych posiłków. Na obiad zwykle jadałem domowe zupy (pomidorowa, ziemniaczana, ogórkowa, barszcz czerwony lub rosół) a na śniadanie i kolacje zwykle biały lub żółty ser, pomidor, gotowaną szynkę, ogórek lub jajka. Ponadto czasami spożywałem jogurty i serki homogenizowane. Fast foody były tylko jako przekąski między podstawowymi posiłkami. Czy taka dietę można nazwać ubogoresztkową? W moim przypadku najczęstszą dolegliwościa są wzdęcia (cały czas mimo że często oddaje gazy), a ponadto bóle żołądka, czasami też rozwolnienie. I to wszystko mimo że od kilku lat jestem na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, opartej tylko na produktach gotowanych (np gotowane mięso). Brałem różne leki i nic nie pomogły żadnej poprawy. Krew mnie zalew jak pomyślę ile wydałem pieniędzy na prywatne wizyty u lekarzy, badania i te gówniane specyfiki które nic nie dają (ok 1000 zł). W takich sytuacjach człowiek słysząc o ''postępie'' medycyny nie wie czy śmiać się czy płakać ale jedno wiem na pewno, to ślimaczy postęp.
@@marekgiedyk512 licytowanie się o to kto ma gorzej to żadne pocieszenie bo zawsze może być gorzej choćby nie wiem co i to nie jest mały pikuś, codziennie dręczą sie gazy, czujesz dyskomfort od rana do nocy i żaden lek ani dieta nie pomagają. Masz przez to problemy z zaśnięciem, wielokrotne wizyty w toalecie codziennie które jeżeli jesteś pracownikiem wpływają na twoja pracę, czasami też bóle brzucha łapią. Spróbuj, śmiało!
Bardzo ciekawy dla mnie temat, ponieważ sama jestem ma diecie FODMAP ale gościni nie wzbudza we mnie zaufania. Zostalo wyminionych kilka produktów jako dozwolone, ktore w tej diecie są niedozwolone i na odwrót. Np. pani powiedziala że ziemniaki są niewskazane natomiast ciecierzyca czy cukinia już tak. Wg wielu źródeł i z wlasnego doświadczenia wiem, ze jest totalnie na odwrót. Co do cukini to można w pewnych ilosciach. Pani takze poleca mailiny, a one są dozwolone takze w pewnych okreslonych ilosciach. Banany też nie są do końca zalecane, jedynie te niedojrzałe i nie za duzo. Kolejny błąd to TOFU. Tofu absolutnie nie jest polecane na diecie FODMAP... Naprawdę nie wiem jak mozna być specjalistą w danej dziedzinie i popełniać takie błędy. Najgorsze że tego potem słuchają ludzie i stosują sie do tych zlorych rad.
Dokładnie. I te oświadczenia tej pani "każdego przyjme , żyję po to aby pomagać" ...., pewnie! , dobrodziejka ludzkości się znalazła. Chyba raczej : żyje po to , żeby na chorych i poszukujących pomocy kase zarabiać , więc każdego przyjme i w każdej ilości. Więcej klientów to więcej money. Pani Hanno , nikt głupi nie jest.
Choruję na SIBO od wielu lat. W moim przypadku warzywa wymienione przez Panią dr jako te 'zakazane' przy przeroście bakteryjnym to jakaś 1/3 tego co mi szkodzi. Po brokułach czy ciecierzycy jest dramat. Musiałam zrezygnować z diety wegańskiej i rozszerzyć ją o ryby bo dramatycznie schudłam.
Jeżeli kiedyś byłby jeszcze poruszany problem jelit to BARDZO proszę o temat przerostu candidy albicans w jelicie grubym ( jest tyle sposobów walki z tym grzybem, a dieta jest , przynajmniej z tego co wiem, bardzo trudna).
@@ptyszkremem Głodówki są stresem dla jelit i żołądka. Ważne jest, żeby w czasie postu pić samą wodę, nic innego. Pijąc np. jakieś soki ( ja niestety piłam, bo nie wiedziałam, że nie wolno, nie wszystko mówią w tych filmikach) pobudzamy żołądek do trawienia, wydziela się wtedy kwas solny, żołądek chce trawić, a nie ma co, bo jest pusty i zaczyna drażnić własne ścianki, co prowadzi do zapalenia. Zapalenie automatycznie przechodzi do jelit. Ja przed tymi wszystkimi eksperymentami zdrowotnymi byłam osobą zdrową, nie brałam żadnych leków, no ale chciałam, żeby było jeszcze lepiej.Teraz jeszcze w dalszym ciągu na lekach. Nie jest łatwo się później wyleczyć z chorób gastrycznych, niestety.
ogólnie w tym wywiadzie dużo lepiej wypadła Pani dr niż np w tych występach w "śniadaniówkach" i ogólnie można powiedzieć, że nawet się do Pani dr przekonałam, ale...błagam. podstawowe błędy typu dieta "FoodMap" zamiast "FODMAP" naprawdę sprawiają, że można kwestionować tej Pani wiedzę, bo rzeczy takie jak nieznajomość genezy akronimu FODMAP to naprawdę podstawowe błędy, które robi tzw. "przeciętny Kowalski"... więc, nie hejtuję, ale następnym razem warto się lepiej przygotować ;)
Niektórzy specjaliści to dramat niestety ;( jakiś rok temu zgłosiłam się do gastrologa z dolegliwościami układu pokarmowego. Doktor po zrobieniu samej gastroskopii ( na którą sama się zapisałam prywatnie) i oczywiście po opisaniu przeze mnie dolegliwości stwierdził że mam IBS. Dał mi receptę i tyle. Zero wzmianki o diecie, zero dodatkowych badań. Leki mega drogie. Więc dramat. Sama się doedukowałam i skutki są widoczne. Ale teraz wiem, że muszę iść do ,,prawdziwego" lekarza. A najgorsze jest w tym to że zauważyłam że leki z czasem przestały dawać rezultaty.
Dziękuję Karolina. Jestem Włochem i codziennie uczę się polskiego, nawet z waszymi podcastami. 😁
Pani Karolino. Bardzo dziękuję za kolejny wartościowy wywiad. Pani pytania - w punkt. Natomiast Pani dr. nie wzbudziła mojego zaufania (ale to już kwestia indywidualna).
A można wiedzieć czemu Pani Doktor nie wzbudza u Pani zaufania?
@@katarzynamajak6437 O jelitach to Emilia Cesarek albo Paulina Ihnatowicz mogą coś powiedzieć, a pani doktor zna się na wszystkim i na niczym. Jej wypowiedź o diecie keto w DDTV pokazała, że potrzeba choć trochę wiedzieć o czym się mówi.
@@grazynacz2799 dokładnie, bardzo dużo błędów merytorycznych robi ta Pani dr.... więc jako specjalista, tak średnio się prezentuje niestety.
Jesteśmy tym co wchłaniamy
Gratuluję Karolina tobie za dojrzałe spojrzenie na pracę polskich lekarzy ❤️❤️❤️
Mam zdiagnozowane Sibo i od jakegos czasu jestem na diecie low fodmap i z tego co wiem ciecierzyca i soczewica sa zabronione? W zeszlym tygodniu mialam konsultacje i wlasnie mowilam, ze tych dwoch produktow brakuje mi najbardziej. I jeszcze podobno bardzo istotne jest, zeby miedzy posilkami byly dosc duze przerwy, bo wtedy uaktywnia sie dodatkowy proces oczyszczania jelit (nie pamietam nazwy) takze bardzo niekorzystne jest podjadanie miedzy posilkami. Ciekawa jestem co Pani Hania mysli na ten temat?
Świetnie dobierasz rozmówców, Twoje podcasty należą do jednych z moich ulubionych.
To wszystko jest oczywiście bardzo mądre, natomiast przez to, że zarówno u Ciebie Karola na kanale sluchałam różnych ekspertów, jak i gdzieś tam dalej w internecie, to człowiek mógłby oszaleć z tymi zaleceniami, bo przy pewnych dolegliwościach może się okazać że serio mamy średnio co jeść.
Ja przykładowo jestem wege, mam Hashimoto i parę innych dolegliwości.
Soja podobno jest niepolecana przy hashi, zostają mi inne źródła białka, które np tu wymienione jako niewskazane (wzdymające) i oto zostaje garstka produktów. Jasne, jest ich pewnie więcej ale na codzień nie są aż tak dostępne.
Podsumowując, ciężko odżywiać się tak, żeby czuć się dobrze, żeby zapewnić wszystkie odpowiednie witaminy organizmowi, żeby być eko w swoich wyborach, ale też żeby być po prostu szczęśliwym z tego co się je... To cholernie trudne 😔
zgadzam się, skąd bialko ma czlowiek brać na diecie wege jak strączki mu szkodzą?
Ten film to bzdura. Przede wszystkim nie ma konsensusu w środowisku medycznym co do przyczyn IBS. Nie przedstawiono tez dowodów na argument że przyczyną tej choroby ma być dieta ubogoresztkowa. Pytanie z resztą jak zdefiniować dietę ubogoresztkową? Osobiście też cierpię na IBS. Zanim zachorowałem dosć często (kilka razy w tygodniu) jadłem to co można nazwać śmieciowym jedzeniem tzn produkty smażone lub słodycze ale nigdy nie zastępowały mi trzech podstawowych posiłków. Na obiad zwykle jadałem domowe zupy (pomidorowa, ziemniaczana, ogórkowa, barszcz czerwony lub rosół) a na śniadanie i kolacje zwykle biały lub żółty ser, pomidor, gotowaną szynkę, ogórek lub jajka. Ponadto czasami spożywałem jogurty i serki homogenizowane. Fast foody były tylko jako przekąski między podstawowymi posiłkami. Czy taka dietę można nazwać ubogoresztkową? W moim przypadku najczęstszą dolegliwościa są wzdęcia (cały czas mimo że często oddaje gazy), a ponadto bóle żołądka, czasami też rozwolnienie. I to wszystko mimo że od kilku lat jestem na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, opartej tylko na produktach gotowanych (np gotowane mięso). Brałem różne leki i nic nie pomogły żadnej poprawy. Krew mnie zalew jak pomyślę ile wydałem pieniędzy na prywatne wizyty u lekarzy, badania i te gówniane specyfiki które nic nie dają (ok 1000 zł). W takich sytuacjach człowiek słysząc o ''postępie'' medycyny nie wie czy śmiać się czy płakać ale jedno wiem na pewno, to ślimaczy postęp.
@@maciejlublin829 lipa ale zawsze pamietaj ze sibo to jest maly pikus przy np cukrzycy typ 2
@@marekgiedyk512 licytowanie się o to kto ma gorzej to żadne pocieszenie bo zawsze może być gorzej choćby nie wiem co i to nie jest mały pikuś, codziennie dręczą sie gazy, czujesz dyskomfort od rana do nocy i żaden lek ani dieta nie pomagają. Masz przez to problemy z zaśnięciem, wielokrotne wizyty w toalecie codziennie które jeżeli jesteś pracownikiem wpływają na twoja pracę, czasami też bóle brzucha łapią. Spróbuj, śmiało!
@@maciejlublin829 fakt sorry głupie to było, sam miewam tez podobne objawy zaburzenia mikroflory i glikemii często występują razem
Bardzo ciekawy dla mnie temat, ponieważ sama jestem ma diecie FODMAP ale gościni nie wzbudza we mnie zaufania. Zostalo wyminionych kilka produktów jako dozwolone, ktore w tej diecie są niedozwolone i na odwrót. Np. pani powiedziala że ziemniaki są niewskazane natomiast ciecierzyca czy cukinia już tak. Wg wielu źródeł i z wlasnego doświadczenia wiem, ze jest totalnie na odwrót. Co do cukini to można w pewnych ilosciach. Pani takze poleca mailiny, a one są dozwolone takze w pewnych okreslonych ilosciach. Banany też nie są do końca zalecane, jedynie te niedojrzałe i nie za duzo. Kolejny błąd to TOFU. Tofu absolutnie nie jest polecane na diecie FODMAP... Naprawdę nie wiem jak mozna być specjalistą w danej dziedzinie i popełniać takie błędy. Najgorsze że tego potem słuchają ludzie i stosują sie do tych zlorych rad.
Dokładnie. I te oświadczenia tej pani "każdego przyjme , żyję po to aby pomagać" ...., pewnie! , dobrodziejka ludzkości się znalazła. Chyba raczej : żyje po to , żeby na chorych i poszukujących pomocy kase zarabiać , więc każdego przyjme i w każdej ilości. Więcej klientów to więcej money. Pani Hanno , nikt głupi nie jest.
Choruję na SIBO od wielu lat. W moim przypadku warzywa wymienione przez Panią dr jako te 'zakazane' przy przeroście bakteryjnym to jakaś 1/3 tego co mi szkodzi. Po brokułach czy ciecierzycy jest dramat. Musiałam zrezygnować z diety wegańskiej i rozszerzyć ją o ryby bo dramatycznie schudłam.
PS kiszonki w większości przypadków osób z SIBO również szkodzą
Mnie również wzdyma po ciecierzycy, brokułach i kiszonej kapuście
Ja mogę jeść tylko ziemniaki, marchewkę, pomidory, Zielona sałata.
Czesc Kaolina! Czy moglabys zrobic odcinek o zebach i dziaslach? O alternatywnym podejsciu do leczenia zebow.
Dzieki za ten podcast!
A co rzodkiewką, pomidorem, ogórekiem i szczypiorkiem? Jak one na nas działają?
Jeżeli kiedyś byłby jeszcze poruszany problem jelit to BARDZO proszę o temat przerostu candidy albicans w jelicie grubym ( jest tyle sposobów walki z tym grzybem, a dieta jest , przynajmniej z tego co wiem, bardzo trudna).
świetny odcinek :)
Super merytoryczny wywiad
Bardzo bym prosiła temat o endometriozie❤️
Ja przez posty przerywane nabawiłam się choroby jelit i żołądka, leczę się już pół roku.
Dlaczego? Możesz rozwinąć?
@@ptyszkremem Głodówki są stresem dla jelit i żołądka. Ważne jest, żeby w czasie postu pić samą wodę, nic innego. Pijąc np. jakieś soki ( ja niestety piłam, bo nie wiedziałam, że nie wolno, nie wszystko mówią w tych filmikach) pobudzamy żołądek do trawienia, wydziela się wtedy kwas solny, żołądek chce trawić, a nie ma co, bo jest pusty i zaczyna drażnić własne ścianki, co prowadzi do zapalenia. Zapalenie automatycznie przechodzi do jelit. Ja przed tymi wszystkimi eksperymentami zdrowotnymi byłam osobą zdrową, nie brałam żadnych leków, no ale chciałam, żeby było jeszcze lepiej.Teraz jeszcze w dalszym ciągu na lekach. Nie jest łatwo się później wyleczyć z chorób gastrycznych, niestety.
Chcemy więcej doktor Hanny♥️
ogólnie w tym wywiadzie dużo lepiej wypadła Pani dr niż np w tych występach w "śniadaniówkach" i ogólnie można powiedzieć, że nawet się do Pani dr przekonałam, ale...błagam. podstawowe błędy typu dieta "FoodMap" zamiast "FODMAP" naprawdę sprawiają, że można kwestionować tej Pani wiedzę, bo rzeczy takie jak nieznajomość genezy akronimu FODMAP to naprawdę podstawowe błędy, które robi tzw. "przeciętny Kowalski"... więc, nie hejtuję, ale następnym razem warto się lepiej przygotować ;)
A na Wielkanoc co?
Ale ten serniczek to mam nadzieje tylko dekoracja :)
Zrób z tofu gofry
W punkt!
Uwielbiam panią Hanie. Przede wszystkim jest dobrym człowiekiem posiada ogromną wiedzę w dziedzinie dietetyki
Niektórzy specjaliści to dramat niestety
;( jakiś rok temu zgłosiłam się do gastrologa z dolegliwościami układu pokarmowego. Doktor po zrobieniu samej gastroskopii ( na którą sama się zapisałam prywatnie) i oczywiście po opisaniu przeze mnie dolegliwości stwierdził że mam IBS. Dał mi receptę i tyle. Zero wzmianki o diecie, zero dodatkowych badań. Leki mega drogie. Więc dramat. Sama się doedukowałam i skutki są widoczne. Ale teraz wiem, że muszę iść do ,,prawdziwego" lekarza. A najgorsze jest w tym to że zauważyłam że leki z czasem przestały dawać rezultaty.
Wiem że wszyscy słyszycie
Z calym szacunkiem ale wylapalam kilka sprzecznosci w wypowiedzi Pani Doktor.
Do tego przesadzona Autoreklama nie budzi sympatii.
Gościni. Ekspertka. Doktorka. 😊 Doktorka Hanna.
Śmiesznie bo pomaga na jelita
A i wszyscy raperzy mnie zkopiowali. Kiedyś usłyszycie
Q
👍
God Jul Til Alle Norske
Ciecierzyca, soczewica, surowe warzywa na noc... Rano moje jelito wybucha. :(