Survival w Warszawie (odc.02)
Вставка
- Опубліковано 17 жов 2024
- Jak przetrwać w mieście? Oto relacja z 5-cio dniowego "treningu" naszego instruktora survivalu Kuby Dorosza, realizującego od lat programy szkoleń m.in. w ramach Kurs Przetrwania w Mieście. Poznaj nasze przygody oraz ofertę dla Ciebie - wejdź na universalsurvi...
Pierwsza doba survival miejski trwa. Instrukcja z koperty wskazała mi na planie Warszawy miejsce, do którego muszę dotrzeć, aby tam zorganizować nocny postój i zorganizować bazę.
Survival miejski - ten pomysł wziął się z zapotrzebowania naszych Widzów oraz absolwentów szkoleń w ramach szkoły przetrwania Universal Survival. Jako że w roku 2023 przypadł 10 jubileusz powstania naszej firmy, pomyśleliśmy aby połączyć obie idee. Kursanci od dawna dawali nam do zrozumienia, że interesuje ich zakres przetrwania w mieście, w środowisku zurbanizowanym.
Akcja rozpoczęła się w dniu 05 listopada rano, gdy od Michała - mojego wspólnika w Universal Survival, otrzymałem kopertę zawierającą wstępne wytyczne. Nie wiedząc do końca na co się piszę, spakowałem wskazane wyposażenie bazując na moim realnie skompletowanym plecaku ewakuacyjnym oraz zestawie odzieży preppersa (w stylu gray man). Ilość posiadanego przeze mnie sprzętu została poprzez założenia tej nietypowej wyprawy istotnie zminimalizowana. Była to wyłącznie zawartość kieszeni spodni i kurtki + zawartość nerki (zestawu przetrwania tzw. II linii), a dodatkowo mogłem zabrać z plecaka (tzw. III linii wyposażenia) jedynie bivvy cover (bez śpiwora), dodatkową kurtkę, kalesony oraz monookular. Tak spakowany wyruszyłem z domu i pociągiem dotarłem do stolicy.
Sprawdź sprzętowe założenia tego survivalowego treningu przetrwanie w mieście i zobacz film:
• Sprzęt preppersa na mi...
Zapraszamy również na naszą stronę - rzuć okiem na ofertę Kurs Przetrwania Symulacje Survivalowe, Kurs Nawigacji, Warsztaty Mapa Kompas, Kurs Przetrwania w Mieście, Kurs Podstaw Preppingu universalsurvi...
Od razu się rzuca Twoje ogromne doświadczenie survivalowe. Niby wiadomo, że olej to dobre paliwo. Ale chyba bym na to nie wpadł, żeby puszkę z rybą w oleju zastosować jako gotową kuchenkę wraz z paliwem. To było piękne! Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne odcinki :)
Bardzo dziękuję :)
@@UniversalSurvivalPl długo sie palił ten tunczyk??:)
Jest! Trzeba było tyle dni czekać! 👍🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🙏
Wspaniały odcinek. Lepsza seria niż rambo, poważnie mówię. Pozdrawiam Bracie
😎👍
Świetna koncepcja filmu. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim na polskim YT. Czekam na kolejny odcinek!!
Tą serię mógłbym oglądać codziennie! I filmy godzinne! 💪💪💪💪💪🙏🇵🇱
Fajny odcinek.
Nie sądziłem że dla takiej immersji zgolisz brodę. Wielki szacunek i życzę powodzenia
To jest człowiek, któremu chce się tak bardzo jak mi się nie chce 😳🤣
Patent z tuńczykiem - GENIALNY. Pozdrawiam.
Moim zdaniem nie... w oleju jest dużo wartości odżywczych które przenikają z ryby. Wypalanie pożywienia zamiast użyć kilku patyków?
@@1.trzynasty tak, i dlatego istotny jest kontekst. Sądzę, że są sytuacje gdzie ważniejszy jest ogień bez zostawiania dużej ilości śladów, a są sytuacje gdzie ważniejsze są kalorie, tudzież inne substancje odżywcze.
Ciekawy pomysł na film. Muszę przyznać że pozytywnie mnie Pan zaskoczył.
Oczywiście mocno to wszystko naciągane😉 Mimo to bardzo dobrze się ogląda, jest klimat, zaangażowanie, poświęcenie. Ostruganie mordy z takiej brody na sucho to... nie wiem jak to nazwać. Leci łapa i oglądam dalej.
Naciągane? Co masz na mysli?:)
Jak zawsze profesjonalizm! Szkoda tylko patrzeć na takie ruiny które były kiedyś miejscem pracy dla ludzi! Piona dla Was i pozdrawiam serdecznie z zachodniopomorskiego.
Podobno bogactwo osiąga się wtedy, gdy jednorazowa maszynka do golenia jest tylko na raz :) Czego życzę serdecznie i czekam z niecierpliwością na następny odcinek.
Kuba dobry jesteś , 👍podoba mi się. Widać że myślisz i dajesz sobie doskonale radę.
Fajny patent z tą "kuchenką" 😀 !
Maskowanie legowiska też super 👍 !
Morał z filmu taki że do EDC trzeba dorzucić "Mini zestaw kosmetyczny" - koniecznie z jednorazową maszynką do golenia w środku 😉
Świetny pomysł, czekamy na kolejne odcinki
Tuńczyk z kaszą- sposób przygotowania, mistrzostwo👍🏻
Pół godziny minęło jak kilka minut ! Kawał świetnej roboty, czekam na więcej :)
Super film 👍pozdrawiam😊
Powinieneś w drodze do Warszawy ogarnąć lokalizacje centr handlowych (toalety, woda, płyny do mycia rąk, papier itp). Tanie sieci typu Action (gdzie jest taniej niż w Juli), oczywiście do sprawdzenia śmietniki (ludzie ciekawe rzeczy wyrzucają). Ciekawi mnie jak akcja dalej się rozwinie ;)
Chyba scenariusz na to nie pozwalał, chyba że w pociągach teraz jakieś przewodniki po miastach instalują.
Zgodzę się, że kluczem jest informacja. Śmietniki się jeszcze pojawią. Nie da rady zrobić wszystkiego na raz w jednej jednostce czasu. tym bardziej że nie mogłem i nie korzystalem z neta w telefonie zgodnie z założeniami konwencji. Pozdrawiam :)
Super film ,Fajnie że na te filmy twoje trafiłem . Naprawdę Mega robota😮😊
Więcej takich filmów 😊
Jestem pod wrażeniem , świetny odcinek !
Cześć Kuba 👊👊
Kolejny sztos odcinek. Dzięki bardzo, to ogromna przyjemność oglądać Twoje filmy, bo widać że wkładasz w to serducho 💪💪 pozdro
Trafilem na te filmiki z przypadku i naprawde niezła robota. Poświęcenie brody, żeby się wtopić w tłum- szacun!! Wiadomo, odrośnie, ale jeśli ktoś cię nei znał w postaci "gołej" to dobry kamuflarz niskim kosztem :D
Czekamy na kolejną część cierpliwe
Barber pierwsza klasa👍👍👍
Dziękuję 🙏👏warte czekania 💪
Ha Ursus, obok dworca ulica Regulska, gdzie za czasów studenckich wynajmowałem pokój u takiej jednej babci. Po trzech dniach spałem jak dziecko nie zważając na pociągi. Pośpiechy były okej, przeleciał i nie ma. Najgorsze były osobówki, hamuje, a potem się rozpędza. Na mapce był też zaznaczony park, z stawem i wodospadem. Niezłą miejscówka. Ciekawe czy przy dworcu urzęduje jeszcze ta wietnamska budka z żarciem.
Bomba. Więcej takich wyzwań :D
Cześć 👊 Styl miejskiego kloszarda. w 27 minucie materiału moim zdaniem wyglądałeś najlepiej tzn. najbardziej nie do rozpoznania 😉 Świetna seria 👍 Pozdrawiamy z Kaszub 🌳🐺🌲
Teraz widać że zakup większej ilości folii ma sens, izolacja od góry i od ziemi, w miejscach typu ruiny nie rzuca sie w oczy jak zwykły tarp czy namiot.
Folia bardzo się sprawdziła, jeszcze różną rolę odegra ;-)
do czyszczenia ziemia też dobrze sie nadaje, nawet rdza jak nie za duża zejdzie. Broda na podpałke:)
doskonały odcinek!
Szacun za ogolenie sie tak i to na sucho wow ❤
Mając kilka groszy nie kupowałbym kilku puszek najdroższej ryby. Chleb, pasztetowa, kostka smalcu, kilka cebul- to jest tani zapchaj brzuch na taką porę roku. Olej z puszki bym wypił zamiast marnować go na gotowanie skoro wokoło jest tyle opału na mini ognisko. Nie przemawia też do mnie pomysł spania w otwartym terenie zamiast przytulnie i dyskretnie zaszyć się w ruiny.
Brak pełnego wyżywienia (tym bardziej dziadowskiego) nie było to dla mnie aż tak uciążliwe jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Robię takie akcje od 20 lat, a od 10 w trybie wypraw, które prezentuję na kanale. Miałem dłuższe działania i to na całkowitym głodzie, które widać w relacjach z poprzednich lat - serdecznie zapraszam! Trudno powiedzieć ile kalorii wypaliłem a ile spożyłem. Sądzę jednak, że zapchanie się w całości zawartością oleju z puszki dałby bardzo duży ciężar na żołądek, który był pusty, zatem nie można też przesadzać za bardzo. W Uralu Polarnym w 2013 roku rzygałem jak kot po zbyt tłustym posiłku... Dodatkowo patent palenia oleju w przyjętym scenariuszu broni się po prostu większą dyskrecją. Dla mnie dyskrecja była jednym z priorytetów (opowiadam o priorytetach które założyłem w odc 01) zatem nie chciałem za bardzo produkować dymu jak z klasycznego paleniska. Dla mnie spanie w ruinach odpada z definicji - wolę się nie inhalować kurzem, pyłem i pleśnią wszelaką bo to powoduję że kolejne kilka dni mam mega mocny kaszel.
Golenie wyszło idealnie. Ale pewnie spora męka. A jakby tak kupić maszynkę jednorazową? Wydatek chyba ze 2 zł. Byłoby warto?
Zaskakująco mała "męka", praktycznie żadna poza fatygą wyginania ręki. Cieszę się, że zrobiłem taki eksperyment. Uważam że było warto :)
@@UniversalSurvivalPl to jestem w lekkim szoku że tak łatwo poszło
bardzo ciekawie i spora imersja, mam tylko pytanie dlaczego przy takiej pogodzie nie postanowiles zanocowac w ruinach budynku? wtedy zarowno oslona wizualna jak i przed deszczem/wiatrem gotowa, czyzby smierdzialo?
Nie ukrywam głównie przesądziło o tym moje ograniczenie zdrowotne - wolałem minimalizować inhalowanie się kurzem, pyłem, roztoczami i pleśnią, aby nie wypluć płuc następnego dnia. Dodatkowo beton wychładza. Uznałem że skoro nie ma ulewnego deszczu ani super mocnego wiatru, to lepiej mi będzie na zewnątrz. Dodatkowo też więcej słyszałem z otoczenia na zewnątrz (takie przynajmniej miałem wrażenie) tym samym łatwiej mi będzie o manewr ucieczki ewentualnie
Nie mogę się doczekać następnego odcinka
Super film. Jestem ciekaw czemu nie nocowałeś w budynku tylko obok? Za to golenie to szacun.
A gdzie droga ucieczki przy najściu?
Przez okno....
Nie ukrywam głównie przesądziło o tym moje ograniczenie zdrowotne - wolałem minimalizować inhalowanie się kurzem, pyłem, roztoczami i pleśnią, aby nie wypluć płuc następnego dnia. Dodatkowo beton wychładza. Uznałem że skoro nie ma ulewnego deszczu ani super mocnego wiatru, to lepiej mi będzie na zewnątrz. Dodatkowo też więcej słyszałem z otoczenia na zewnątrz (takie przynajmniej miałem wrażenie) tym samym łatwiej mi będzie o manewr ucieczki ewentualnie
Taką piękną brodę poświęciłeś, chyba zbyt poważnie podchodzisz do tej zabawy ;)
Albo na poważnie, albo nie ma sensu 💪👍...
Mega odcinek😊 Kuchenka z konserwy rybnej na oleju Sztos😊❤! Pozdrawiam
Jestem mega fanem waszych działań i prowadzenia taktyk . Lecz co do pierwszej części uważam osobiście że zrobienie drybaga to zbytek kasy i czasu. Ja bym odszukał popytał o jakiś lumpex i taniej i szybciej kupił jakiś plecak bądź torbę a jeżeli bym chciał a żeby było przeciw deszczowe kupił bym worki grube na śmieci. I co do noclegu tam też byś napewno dostał czy to koc czy nawet czasem się by trafił spiwor . I tak uważam że mega robota szacun i pozdro . Super się ogląda
Dzięki :) No cóż, moja ocena na tamten czas była inna, a i z perspektywy czasu (po wypadzie) uważam, że to nie były złe decyzje. Pisałem pod wieloma komentarzami, że widząc na mapie miasta mój docelowy pkt nr 3 po drugiej stronie Wisły obawiałem się, że będę musiał się przeprawiać przez wodę. Wówczas drybag byłby idealny, a i po drodze do tego celu nie miałem pewności czy nie będzie mnie łapać ulewa. Nie wiedziałem gdzie będę nocował i co robił, a bez śpiwora jedynymi moimi warstawami termicznymi była odzież, która musiała zostać sucha. Fakt że zrobienie drybaga zajęło parę chwil (pewnie z 40 minut gdyby nie potrzeba nagrywania video na ten temat), ale chodzenie po kolejnych kilku sklepach w poszukiwaniu dostatecznie tanich okazji mam wrażenie że zajęłoby go więcej... A ja ruszyłem z okolic dworca o godzinie 12, a musiałem jeszcze tego dnia dotrzeć do pkt nr 1 na Ursusie (nie wiedząc co mnie tam spotka). Założyłem zatem, że muszę załatwić wszystkie swoje sprawy w max 2 sklepach (budowlanym i w spożywczym) i tak też postąpiłem jak widać na nagraniach. Pierwsze co sprawdziłem w Juli to były właśnie torby i plecaki. Żałuję że nie użyłem tych scen w montażu - widać by było jak okazały się drogie. Nawet zapytałem pracownika czy nie mają czegoś na magazynie co było zniszczone i co planowali wyrzucić. Wiele szczegółów można tak przeanalizować i znaleźć tyle samo "za" jak i "przeciw" a decyzje trzeba podejmować szybko w czasie rzeczywistym. Raz jeszcze zaznaczę - uważam że to nie były chybione decyzje :) Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnych odc. :)
Pamiętam poprzedni film z wizyty z Gdańska gdzie omawiałeś te aspekty a tu proszę w takiej rozszerzonej wersji survivalu miejskiego💪
Kuba, jeszcze małe pytanko techniczne. Zakładając, że Twoja nerka to Nerka Pentagon Protean o wymiarach 210 x 90 x 50 mm? Powiedz mi proszę jakie wymiary ma menażka, w której gotowałeś? Oczywiście to nic pilnego, może pamiętasz model. Bo jak sobie patrzyłem po necie to wszystkie, które znalazłem raczej nie zmieszczą się do tej nerki. Trzymaj się :)
Lunchbox ma wymiar 6x12x17. Szukałem w sieci modelu po prostu możliwie małego jak na pudełko żarciowe, z uszczelką i bez udziwnień typu przegrody w środku. Z nerku usunałem panel rzepowy, więc w największej komorze zrobiło się jeszcze więcej miejsca + 2 duże świeczki lub coś wsunięte w dno np zrolowana folia itp.
@@UniversalSurvivalPl dzięki. Do zobaczenia w kolejnym odcinku :)
podobną menażkę robi też Trangia model Mess Tin 100zł
I już nie mogę się doczekać
Mega orginalny pomysł, 💪
Ja bym chyba ogolił się bliżej kolejnej miejscówki. Moje myślenie było by takie: Wiedza gdzie jesteś i pewnie obserwują wyjścia, bo nie ma ich wiele. Innych ludzi też nie ma, wiec jak zobaczą wychodzącego typa to juz wiedzą, ze ty to napewno ty. Z. Broda czy bez. Ciekawe jak się rozwinie i czy miałem słuszne obawy
Zobaczymy już w najbliższą niedzielę :) Pozdrawiam
superrr
Kuba, pamiętasz, jak robiłeś improwizowany plecak z poncha? W razie deszczu kicha, ale teraz można było tę szmatę tak wykorzystać albo po prostu owinąć nią torbę i dopiero na to polar. No chyba, że była tak unorana, że szkoda było paskudzić od niej polar...
A tak ogólnie podziwiam - survival miejski to zupełnie nie moja bajka, dla mnie byłby o wiele większym wyzwaniem. Zatem czekam z niecierpliwością na cd.
Kozak że zgoliłeś brodę. Tylko chyba jakbyś nawilżył skórę poszłoby łatwiej, i jak masz coś typu mydełko z pociągu czy coś to by poszło też sprawniej. Rozumiem jednak, że ten pomysł powstał w trakcie obozowania a nie wcześniej.
w kryzysowej sytuacji zrobiłbym sobie domek w krypcie gdzies na cmentarzu, byłaby woda z kranu oraz ciepła miejscówka gdzie można byłoby gromadzić dobra oraz zbierać zapasy świeczek
Cmentarz też wystąpi w jednym z odcinków, zapraszam do śledzenia
super materiał ale golonko było by łatwiejsze gdybyś zagotował trochę wody albo namoczył w wodzi z kaszą kawałek szmaty aby obłożyć nią twarz po czynności z nożyczkami a przed samą żyletką w trakcie gotowania ogolić się a po tym zjeść śniadanko czas zaoszczędzony i za duże RYZYKO poważnego zranienia się goląc na sucho { dostępność wody Miałeś nie ograniczoną z stacji paliw i marketów więc korzystać z niej trzeba } Pozdrawiam
Świetny odcinek! Będę czekał na kolejne! Jakiego papieru użyłeś do kuchenki z puszki tuńczyka? Pozdrawiam
To był 3, 4 razy złożone na siebie listki papieru toaletowego
Słowa dotrzymujesz , szacunek " Kapitanie słowiańskiego drakkaru " , już zabieram się za oglądanie 2 odcinka👍
Czekam na moje rejony na Żeraniu/Bialoleka czyli 3 z tego co pamiętam. Ale tam dobrze się zakamuflujesz, bo podobnych ziomków tam jest mnóstwo 😂
Podziwiam determinizm przy goleniu. Choć z dalszej odległości nikt by nie poznał jakby został tzw. zarost dwudniowy przy dokładnym ostrzyżeniu się krótko nożyczkami.
Witam, można info co to za puszka (menażka) gdzie można taką kupić?
Mega ciekawy sposób gotowania. nie wpadłbym na to :)
czy planujecie uzupełnić asortyment w Waszym sklepie? Bo z tego co widziałem to większość towarów jest niedostępnych
Tak, jest stale niedostępny. Zostaliśmy solidnie zrobieni w konia z terminami naszych zamówień. Faktury zostały opłacone, a noży jak nie było tak nie ma, a nam się już kończy i cierpliwość i argumenty, które odbijają się jak grochem o ścianę. Przykro mi, ale niestety trzeba jeszcze poczekać
@@UniversalSurvivalPl trzymam kciuki za pozytywne sfinalizowanie sprawy. Szkoda że niektórzy kontrahenci okazują się nierzetelni.
Pozdrawiam
Bomba ❤
Podziwiam, że spałeś głodny w taki ziąb.
Zastanawiam się, ile kalorii z oleju poszło wraz z ogniem? Nie lepiej było władować je do brzucha a ogień rozpalić z drewna?
Dzięki. Nie było to dla mnie aż tak uciążliwe jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Robię takie akcje od 20 lat, a od 10 w trybie wypraw, które prezentuję na kanale. Miałem dłuższe działania i to na całkowitym głodzie, które widać w relacjach z poprzednich lat - serdecznie zapraszam! Trudno powiedzieć ile wypaliłem a ile spożyłem. Sądzę jednak, że zapchanie się w całości zawartością oleju z puszki dałby bardzo duży ciężar na żołądek, który był pusty, zatem nie można też przesadzać za bardzo. Dodatkowo patent palenia oleju w przyjętym scenariuszu broni się po prostu większą dyskrecją. Dla mnie dyskrecja była jednym z priorytetów (opowiadam o priorytetach które założyłem w odc 01) zatem nie chciałem za bardzo produkować dymu jak z klasycznego paleniska. Pozdrawiam i zapraszam do dalszego śledzenia
@@UniversalSurvivalPl
To prawda, z drewna zawsze było by trochę dymu. Albo nawet dużo.
Ten pomysł z polarem na torbę wg mnie idealny. Ogólnie wiem, że to jest symulacja ale mam wrażenie, że pies z krzywą nogą by nie zwrócił uwagi na 'bezdomnego' kręcącego się po ruinach (w każdym razie w Wielkopolsce takie rzeczy po prostu były).
Jeśli mógłbyś mi powiedzieć (bo albo nie było albo nie wychwyciłem w odcinku o sprzęcie) ta menażka to jest coś firmowego czy po prostu porządny luchbox?
Strzelam, że to jakiś stalowy lunchbox albo coś od firmy Tatonka (mam wrażenie, że kiedyś widziałem coś podobnego w internetach)
Tak, to lunchbox o wymiarach 6x12x17 z uszczelką i bez udziwnień typu przegroda wewnętrzna. Kupiony dobrze ponad rok temu wiec niestety nie pamiętam gdzie. Jakiś no-name ale ze stali nierdzewnej. Bardzo się dobrze sprawdził
32:34 Materac miałeś. W latarce byś zauważył. Wystarszylo wejść troche do budynku. Lepsze rozwiązanie niż dykta w połączeniu z liśćmi. I tak był mokry więc nie ma go co izolować, tylko brać i spać. Ja bym go uzył na twoim miejscu.
PS.: 32:36 a nawet byly dwa materace i to obok siebie (drugi był w pomieszczeniu po prawej)
Ja osobiście pierwsze o czym pomyślałem to że nie chciałbym spać na tym materacu z obawy o pasożyty/pchły, które w nim mogą siedzieć i jeszcze bardziej mi zaszkodzić (nie wiadomo z resztą kto i co na tym wcześniej leżało) oraz czy nie jest (że tak brzydko powiem) "zaszczany" przez jakiegoś poprzedniego użytkownika 😁
Rozpoznałem otoczenie oraz większość tych ruin dość dokładnie, takze przy użyciu czerwonego światła przytłumionego w dłoni (wąska struga). Uznałem że wolę w miarę czystą dyktę i dechy pod spodem niż materac. Za bardzo poziom twardoci mi nie robi żadnej różnicy, a wolałem uniknąć smrodu, syfu a przede wszystkim kurzu, na który po prostu mam uczulenie i miałbym potem 2 dni kaszlu. Pozdrawiam
@@UniversalSurvivalPl alurat alergii nie przewidziałem
Czemu tunczyk i kasza? Ja brałbym najtańszy chleb i kiełbasę/ pasztet/ konserwy mięsne. Z tego co kojarzę "śląską" idzie kupić koło 10zł/kg. Olej czy inny dynks do tego i siabada.
Aż mnie boli twarz od samego patrzenia jak się goliłeś :) Podziwiam!
Świetny patent z podgrzewaczem z tuńczyka.
Filmy lepsze niż brytyjskiego alpinisty z budżetem 250 zł.
Kiedy będą efektowne skoki do wody ze śmigłowca.
Wszystko przed nami ;-)
Fajne pomysły z goleniem i przygotowaniem posiłku. teraz trzeba znowu 2 miesiące zapuszczać?
Odrośnie ;-) Pozdrawiam
użyj latarki UV będzie coś widać w nocy na kamerze i będziesz miał improwizowany noktowizor.
👍
jestem ciekaw,czy opfor też rejestrował materiał z ,,pościgu,,?
Pozdrawiam.
Złoto!
Kręcili tylko podczas finałowej akcji przedostatniego i ostatniego dnia, niestety z tego co widzialem to więcej tam dłużyzn po prostu więc nie wiem jak jeszcze to użyję w montażu (może bardzo krótko).
Wiadomo że tuńczyk dlatego żeby był jednocześnie kuchenką, ale bardzo zastanawiam mnie dlaczego postawiłeś na kaszę gryczaną a nie np dużo tańszą jęczmienną, chętnie poznam motywy
Po prostu lubię gryczaną i znam jej obsługę, także w przypadku gdybym nie mógł palić ognia - spuchałby w zimnej wodzie
Pamiętam jak ja nocowałem
Swego czasu w opuszczonym budynku w Kielcach
Ulokowałem się na starej niedokończonej budowie
Na ostatniej kondygnacji wyżej był już tylko dach najpierw zadbałem o bezpieczeństwo w postaci intruzów zaistalowałem kilka potykaczy i alarmów na schodach
Puzniej zrobiłem łużko
Z dżwi od loduwki i opon znalezionych w budynku
Następnie położyłem się spać
O godzinie pamiętam 9 jak dobrze pamiętam nie mogłem spać z zimna usnołem na godzinę obudziłem się z zimna w dreszczach spiwur miałem komfort 10 stopni
Z dekatlonu ubrany byłem w wełniany sweter i kontraktowe polskie spodnie i kalesony
Smoka brytyjskiego było -2
Postanowiłem rospalić ogień i wypić coś ciepłego poszedłem na drugą część podasza i wypiłowałem kilka desek z zawalonej cześć dachu w trudach rospalilem ognisko ( dla wszystkich mędrców internetowych nie spowodowałem zagrożenia pożarowego ponieważ budynek był nie dokończony goła wylewka nie było też ryzyka spowodowanego dymem bo nie było tam wstawionych okien a ściany były nie dokończone mniejsza) pobatonowałem deski na małe fragmenty i zrobiłem pierzaste patyki
Z tego i następnie polałem to niewilką dawką alkoholu do dezynfekcji i podpaliłem udało się gdy już się ograłem wstawiłem na ogień menaszkę
Poczekałem aż zgaśnie ognisko i położyłem się spać
Spałem 4 godiny do ok 4.39 następnie zwiniłem obosobisko i i potykacze
I poszedłem dalej przed siebie
Potsumowując było to ciekawe doświadczenie które powiększyło moje doświadczenie radenia się w sytuacji jach nie codzienych
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przeczytanie komtarza . Pozdrawiam serdecznie
Dzięki za ciekawy i wartościowy komentarza :) Ciekawe doświadczenia faktycznie. Pozdrawiam i do zobaczenia :)
Ty robisz sobie jaja z tymi błędami tak?
Nie wierzę, że można tak pisać.... oczy wypadają
Witam to się działo, ja bym za te pieniądze kupił jednorazówkę szacun , ale dreszczyk
jakiej kurtki i latarki uzywasz?
Beżowa - jakaś stara sportowa ze sklepu turystycznego. Zapewnia średnią ochronę przed deszczem. Dość wyśmigana (miałem ją już w 2014 r w trakcie drugiej wyprawy na Syberię - też ją tam widać na filmikach z Ałtaju). latarka Petzl ale modelu nie pamiętam. Ma tzw core (akumulator) który ładuje się z kabelka USB ale można też użyć w niej paluszków AAA i dlatego uznałem że będzie spoko w zestawie ewakuacyjnym. Niestety gdy dotarła odkrylem w niej funkcję fluorescenzyjnego oczka wokół głównej diody, co świeci się jeszcze jakiś czas po jej wyłączeniu (wolałbym tego uniknąć) więc pewnie wymienię ją na inną.
Fajny patent z tuńczykiem zamiast kuchenki :D Pozdrawiam!
patent z tuńczykiem genialny... w zyciu bym na to nie wpadł
Dlaczego kasza a nie np ryż?
Nie wyglądając jak bezdomny można bytować w cieplejszych miejscach, np. centra handlowe , pasaże handlowe , środki komunikacji miejskiej.
Cala noc spales tylko na tej srebrnej oslocne na szybe?
Tak, zresztą nie pierwszy raz. Dobrze się sprawdza gdy nie ma mrozu. Z dechami i dyktą było na prawdę OK
Mam nadzieje, ze to nie ostatnia seria z miejskim klimatem
👌
Kciukując wspierasz Twórcę filmowego...!?
I znowu tydzień czekania na kolejny odcinek :-/
Hmm... Dylemat czy mini ognisko, które dymi czy utrata cennych kalorii z oleju. Gdyby tylko udało się dostać ten metanol to nie byłoby problemu.
Żona się zdziwi - ledwo co do Warszawy pojechał i z "drwala" zrobił się "studencik" : D
haha :) Pozdrawiam
👍🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️💪🙏🇵🇱
😀👍
Żyletkę można było przykleić taśmą klejącą do kawałka plastiku.
Można faktycznie. Ja ustabilizowąłem ją w pudełku zapałek płaskich tekturowych z racji żywnościowej. Też dało radę i mogłem ją przekładać dowolnie na 2 strony
Jak chodzi o zakupy ;) fajny pomysł ale makaron chyba byłby dużo wydajniejszy jak chodzi o finanse ;) a i gotować musisz mniej czasu.
Ja ogólnie gole się maszynką żyletkową od maszynka używana w czasie 1 wojny światowej na jedną właśnie zwykłą żyletkę😅 . Też miałem sytuację że została mi tylko żyletka a ogolić się musiałem jednak ... 2 karty kredytowe robią robotę chodź trzeba uważać oczywiście ;)
Zastanawiają mnie te potykacze. Nie wolałeś jednak spać w środku ? Skoro są takie potykacze to znaczy że mało kto tam wogóle zagląda ;) bo fakt na otwartej przestrzeni jesteś jak na dłoni tymbardziej jeżeli są osoby oddelegowane do poszukiwania Twojej osoby ;)
Makaron też byłby ok ale wolałem kaszę ponieważ przy długim moczeniu na zimno też pęcznieje i staje się nieco bardziej miękka. Zakładałem że w razie jakiegoś pościgu to będę ją tak "gotował" w worku foliowym pod pachą po prostu. Makaron się bardzo sprawdził np w trakcie wyprawy 540 km Wisłą w stylu postapo (wisi na YT w serii z 2021).
Co do budynku - nie ukrywam głównie przesądziło o tym moje ograniczenie zdrowotne - wolałem minimalizować inhalowanie się kurzem, pyłem, roztoczami i pleśnią, aby nie wypluć płuc następnego dnia. Dodatkowo beton wychładza. Uznałem że skoro nie ma ulewnego deszczu ani super mocnego wiatru, to lepiej mi będzie na zewnątrz. Dodatkowo też więcej słyszałem z otoczenia na zewnątrz (takie przynajmniej miałem wrażenie) tym samym łatwiej mi będzie o manewr ucieczki ewentualnie
Co to za monokular ?
Monokular Vortex Solo R/T 8x36
Czad!
Podziwiam poświęcenie zgolenia brody... 🧔
Motywujesz mnie do wyjścia z mojej strefy komfortu🙃
Hehe :) A może w takim razie jakieś szkolonko survivalowe w Universal Survival ;-) ? W razie potrzeby polecam się :)
Ciekawi mnie kiedy ktoś pana pomyli z "żulem bezdomnym " i da panu jedzenie albo pieniądze
Starałem się trzymać fason ;-)
Ja bym się cały tą żyletką pociął :)
Było z bezdomnymi zagadać. Mają doświadczenie w miejskim survivalu. Pozdro
Cierpliwości ;-)
Jako brodacz nigdy nie wybacze Ci tego odcinka. WSZYSTKO tylko nie broda.
Fabryki Ursus już nie ma ale jej traktory będą jeszcze jeździć dziesiątki lat ! Tu macie obraz tego,co robi unia europejska ze swoimi koloniami.
To raczej kolonia Usa.rela. Piona z zachodniopomorskiego.
Dziś brak uwag :)
Jeszcze zastanawia mnie, co na to żona?
Wiedziała czym się zajmuję od czasu III wyprawy na Syberię w 2017 r. Sądzę że niewiele już ją zaskoczy :)
@@UniversalSurvivalPl to super, i proszę też pozdrowić żonę ;)
Że ci tej brody szkoda nie było.
Trochę było, ale i eksperyment z żyletką ciekawy :)