u mnie alkohol, lęki (min. przed jazdą autem, bo może być wypadek), lęki przed bliskością, pornografia. od prawie dwóch lat nie piję, dzisiaj prowadziłem auto z prędkością 110 km/h powiatową drogą i czułem się bezpiecznie, pornografię też odstawiłem.... można, ale to wymaga dużej pracy z samym sobą, i trzeba się, niestety, przygotować na trochę cierpienia (były dni, że modliłem się o śmierć). za dużo by pisać o tym, co wprowadziłem w swoim życiu, ale głownie to rezygnacja z przyjemności na rzecz bycia samym z sobą. do tego medytacja, ćwiczenia, jakieś zimne prysznice, wstawanie o 5 rano, a przede wszystkim praca z traumami. oj to bolesny proces, ale warto...
Tak to działa, pokonywanie własnych problemów przez sposoby rozpisane w internecie. Dlatego wolę się z tego co robie nie tłumaczyć, zeby nie trafić na wampira emocjonalnego który będzie próbował ściągnać mnie w dół. Ktoś kto nie ma traum z dzieciństwa, ten nie wie jak to się odbija na psychice w dorosłym zyciu. Jestem z Ciebie dumny, zyczę dalszej wytrwałości.
@@patryk3019 oczywiście te 110 to na prostej, przy dobrych oponach, małym ruchu na drodze - jestem na tyle odpowiedzialny, że nie chcę nikomu innemu zrobić krzywdy, podałem ten przykład jako pewien dowód na wyjście z pewnych traum i lęków.
@@jawampowiem masz rację, większość tego znalazłem w internecie i oglądanie internetu zacieśniłem w zasadzie tylko do tzw. filmów rozwojowych i do słuchania muzyki. w czasie swojego rozwoju, gdy przychodziły naprawdę trudne chwile, zadawałem sobie pytanie: po co to robię, może to tylko takie ściemy z interentu dla kasy, żeby ludzie, którzy mają problemy tłukli tym tzw guru duchowości pieniądze, tak jak chorzy na nieuleczalne choroby wydają krocie na znachorów. przecież te życie po staremu nie wyglądało tak na pozór źle, zawsze coś uwierało, czułem, że mam problemy, ale w końcu i tak to wszystko skończy się śmiercią, więc po prostu przeżyje życie w tej swojej bezpiecznej klatce i jakoś będzie. A potem odpowiedziałem sobie, że widocznie musi być jakaś siła, jakaś energia, która mnie do tego zmusza, do tego wysiłku, można to nazwać Bogiem, energią kosmosu, czy czymkolwiek, ale jednak to coś jest skoro wymusiło na mnie tę zmianę, i to zmianę trudną, niepewną, i bez odwrotu.
To jest nie tylko normalizowanie ale po prostu namawianie do tego. Najlepsze, że media, które do tego namawiają i dziennikarze tam pracujący, chcą namwiać do tego NASZE dzieci, a nie swoje. Jak ich córka zacznie taką karierę to ich reakcja będzie mało tolerancyjna. Gwarantuję :)
Uwielbiam twoj sposob tlumaczenia rzeczy. Nie jestes za ani przeciw tylko pokazujesz jak dana rzecz na nas wplywa po to abysmy mieli swiadomosc i sami podjeli odpowiednia decyzje, choc oczywiscie w tej kwestii raczej pornografia zadnych korzysci nie ma.
Skasowałem instagrama, nie używam facebooka, korzystam tylko z youtube i google, uważam że youtube to strata czasu jeśli gubisz się w filmach ktore nic nie wnoszą do życia ale taki film to co innego, warto obejrzeć
Tytuł odcinka jest clickbaitem... "Ukryte skutki normalizacji prostytuowania się" przynosi na myśl materiał zorientowany socjologiczne. Myślałem że zostaną tutaj postawione odpowiedzi na pytania, np co może stać się z społeczeństwem które zezwala na prostytucję? Jak to wpływa na etykę społeczną i jakie są dylematy etyczne z normalizowaniem prostytuowania związane. Myślałem też, że usłyszę trochę jaki może mieć to skutek dla kobiet które upubliczniają swoje "walory", dlaczego kobiety się na to decydują? To czego się dowiedziałem jest to, dlaczego mężczyźni oglądają pornografię i jaka jest GENEZA postępującej normalizacji prostytuowania się, czyli postępująca samotność wśród mężczyzn, mająca swoje korzenie między innymi w niezrozumieniu przez otoczenie oraz siła jaką nosi za sobą uzależnienie. Jak na mój gust, mało odnosiłeś się do badań, czegoś obiektywnego. Odnosiłeś się za to do swojej historii, przez co film wywiera bardziej wrażenie wyznania, anegdoty z psychologicznym komentarzem. Ma to swoje pozytywne aspekty, bo daje to ludziom nadzieję że da się wyjść, że inni też mają takie problemy, tylko trzeba być ich świadomym, chcieć z nich wyjść i pracować nad tym. Moim zdaniem mówisz o rzeczach ważnych i wyciągasz mądre wnioski nad którymi warto się zastanowić, ale ciągle tytuł odcinka nie pasuje do przedstawianej treści. A mówię to dlatego przede wszystkim, bo nie znalazłem odpowiedzi na pytania które myślałem że znajdę. Pozdrawiam!
U mnie był alkohol, mimo to że jestem chory każdy wolny dzień od pracy byłem pijany, też mówiłem sobie że to ostatni raz i czułem się za każdym razem bardzo źle, wpadłem w dużą depresję i prawie się powiesiłem, długo by opowiadać. Jestem po rozwodzie, mam 46 lat, rodziny już pewnie nie założę, nie wiem czemu od najmłodszych lat podobają mi się starsze kobiety, młode jak są to się nimi nie interesuję lub po prostu odrzucam.
Nigdy nie zrozumiem jarania się dziewczynami z kamerek i jeszcze wydawania pieniędzy na nie, mnie jara jedynie klasyczne porno, o wszystkich tych rzeczach o których mówisz wiedziałem już od dawna, jestem świadomy tego jakie jest sedno mojego problemu i z czego to się bierze, tylko, że sama świadomość nie rozwiąże tego problemu, bo podstawowe potrzeby nadal są niezaspokojone, a w moim przypadku, żeby zacząć się rozwijać w relacjach z kobietami, nie wystarczy wyjść z domu, ponieważ niestety tych sfer życia na przestrzeni lat mam zaniedbanych dużo więcej, począwszy od zdrowia, wyglądu czy zarabiania pieniędzy na odpowiednim poziomie, więc nawet jeśli zaczął bym to wszystko powoli naprawiać to i tak musiało by minąć sporo czasu zanim miałbym jakie kolwiek efekty, a dorzucając do tego jeszcze jakieś nieprzepracowane lęki, emocje, nerwice, to niemal nie możliwe jest porzucenie pornografi z dnia na dzień.
Brzmisz jak ja kilka lat temu. To jest dokładnie krok po kroku planowanie porażki. Ale żeby nie było tak łatwo to decyzji o ogarniecu się nie podjolem sam, żona dowiedziała się o moim uzależnieniu i nad moim dotychczasowym życiem zawisła gilotyna, która wiedziałem że spadnie. Moje życie jakie znałem się kończyło. (Nie będzie to idealna metafora, ale staram się jak mogę:P) Ostatnia rzecz na jaką mogłem mieć wpływ to to co stanie się już po. W mojej głowie były dwie wersje. Rozwód, zostawienie żony i malutkiej córki i życie jak mi sie podoba, albo ogarnąć się z dnia na dzień i spróbować. Jeszcze nie mogę powiedzieć że mi się udało, ale wybrałem trudniejszą drogę. Czas pokaże czy było za późno. Żona już prawdopodobnie nigdy nie spojrzy na mnie tak jak wcześniej, ale grunt to iść do przodu nie łamiąc się niezależnie od sytuacji :) Powodzenia :)
Straszyli przemocą w grach i filmach, a w 2, 3 pokolenia zamienili kobiety w "wyzwolone", zaburzone samotne matki i kociary; całkowicie nie zaadaptowane do życia w społeczeństwie i tworzeniu rodziny.
Wow! Analiza procesu jaki zachodzi w psychice osoby odrzuconej z początku filmu tak wiele tłumaczy i uspokaja, pozwala zrozumieć. Świetnie o tym opowiadasz, tak zrozumiale i jak taki autorytet, który był w tym miejscu i z tego wyszedł.
Byłam ciekawa jak ugryziesz ten temat. Wyszło doskonale. Zamiast gromów i wzgardy bardzo merytoryczny wykład o nas samych... czasem boję się Ciebie słuchać ponieważ, to co mówisz, skłania do często trudnych refleksji nad sobą. Miałam ominąć film bo tematyka już wałkowana i teoretycznie nie dotycząca mnie. Dobrze, że tego nie zrobiłam bo jak zawsze czuję się zainspirowana.
Moim zdaniem najstarszy zawód świata nie potrzebuje nowych nazw. Niech sobie to istnieje i to opodatkuja w końcu, wszyscy robią zrzutkę niech oni też będą
Bardzo mi sie Pan podoba wizualnie,jako mężczyzna. Jeszcze żadnego filmiku nie ogladałam. Pojawia sie Pan w reklamach. (Ten przypadkowy dla komentarza. ;) Ale sub jest. Pozdrawiam:)
Tacy rodzice raczej wywołują jakąś formę PTSD, które potęgują takie zachowania, które nie są tylko wynikiem przekonań kulturowych, braku pewności siebie ale i atawizmów wytworzonych przez ewolucję w człowieku. Każdy walczy o to czego mu brakuje. Panny co potrafią się prostytuować pośrednio lub pośrednio za to żeby podróżować, wozić się po imprezach, czy mieć jakąś markową torebkę też robią to, bo im pop kultura do głowy wkręciła, że nie posiadanie tych rzeczy jest bardziej upokarzające niż handlowanie swoją seksualnością i takie Panny też najbardziej będą tępić takich facetów, co nie mają tego co ona sobie załatwiła w taki sposób. Będą ich nienawidzić i rzygać po prostu na ich widok, bo dla nich skromne życie to najobrzydliwsza rzecz, której żeby uniknąć oddawały się różnym seksualnym eskapadom z dziwnymi gośćmi. Generalnie umiejętność wyciszenia się i niepopadanie w kompulsje bardzo zwiększa produktywność ale taka skłonność może też wynikać z tego, że już po prostu tak nam się organizm skalibrował, tak te siatki neuronowe się utworzyły, tak te hormony się wydzielają. To już nie jest zależne tylko od naszych myśli i pewności siebie. Stoicy polecali po prostu rozkładanie takich rzeczy na czynniki pierwsze, obdzieranie z magii i widzenie jako mechanizmu. W ten sposób się można mniej fiksować. To nie jest magia. Nasz mózg to komputer przez który przechodzą impulsy elektryczne, ma masy połączeń, to taki biologiczny komputer do którego Elon Musk potrafi wkleić czipa, podłączyć się i poruszać myszką Twoją ręką. Jak Ci krzywe zęby od dzieciństwa się ukształtowały to ich magicznym myśleniem nie naprostujesz. Jak sobie zrobiłeś cukrzycę to musisz sobie z nią radzić i terapią jej nie wyleczysz. Tak samo jak się straumatyzowałeś w dzieciństwie i masz skłonność do kompulsji to musisz się nauczyć to łagodzić i po prostu jesteś trochę uszkodzony do końca życia.
Dzięki za film,bardzo dobry klimat wypowiedzi.Ps. wcześniej na Twojej reklamie nie zachecało Mnie do wysłuchania całego webinaru.Ale wszystko to chyba neuroprzekaźniki.Pozdrawiam StarTv
Dla mnie ciekawym tematem jest rzutowanie braku akceptacji ze strony otoczenia w młodym wieku, jak będąc starszym odnaleźć kontakt z ludźmi, bo przez brak akceptacji nie wyrabiają się u takiego człowieka pewne nawyki przebywania w towarzystwie
Kolejny świetny materiał. W przeciągu kilku minut wszystko pięknie prostuje, szkoda tylko, że później znowu wkładamy głowę w maszynkę do mielenia świadomości. Ciężko jest odsunąć całkiem internet, bo jest w nim dużo pożytecznej wiedzy przykrytej stertami chłamu. Nie ważne w jaki temat wejdziemy, to i tak skończy się na dupie... Pozdrawiam serdecznie, Paweł
Cześć Paweł. Czy masz jakieś wykształcenie psychiatryczne, psychologiczne ( od biedy ) albo seksuologiczne? Jakieś doświadczenie w pracy terapeutycznej i klinicznej?
"nieobecny ojciec"->wyśmiany safe space (mamisynek)-> bunt i własna kapela-> "jebać świat"-> alkohol narkotyki-> prostytutki i pornografia/samotność -brzmi znajomo. Po jakimś miesiącu odstawienia PMO czułem jakbym dostał obuchem w łeb. Jakbym się przebudził nagle, zacząłem wieczorami zastanawiać się nad sensem życia, po co tu jestem, przemine tak samo jak wszyscy inni przede mną więc po co robić cokolwiek? Kiedy flatline przeszedł zacząlem czerpać radość z życia, nawet miałem ochote iść do pracy, byle tylko nie siedzieć w domu, byle coś robić. Wszelka depresja jak ręką odjął, niestety po jakimś czasie wróciło to poczucie samotności ze zdwojoną mocą i straciłem kontrole. Chciałbym sprobować jakiejs innej metody niż "walki", bo w życiu zdarzają się momenty kiedy jesteśmy słabsi, trudno też dziś o wyrozumiałą kobiete, która by wspierała a nie tylko oczekiwała, być może to tu jest problem żeby rzucić nałogi raz na zawsze? W końcu podstawowe potrzeby mamy wszyscy takie same, bez miłości i akceptacji trzeba mieć naprawde silną wolę żeby pozostać czystym.
Żaden nie chce takiej. Zmarnowałam lata życia na wspieranie osób, które kocham, ale nie tego chcą. Mężczyźnie potrzebna jest dziewczyna jak ze snu, która ma dużo z takiej rozebranej gwiazdki. Nie do końca kwestia urody, raczej szerzej pojętej atrakcyjności i gotowości na wszystko, to musi być 200% pewności siebie. Nie wiem, jak być taką osobą. Jestem fajna tylko wtedy, kiedy jest bardzo źle i trzeba pomóc, tak poza tym, to mogę nie istnieć. Nie mam już siły. Naprawdę wolałabym, żeby coś mi się przestawiło w głowie, może zostałabym taką panią performerką i byłabym traktowana lepiej i przede wszystkim miałabym pewność siebie na stałym, wysokim poziomie. Wtedy ktoś by mnie naprawdę chciał. Nie szukacie matek ani przyjaciółek, niektórzy nawet nie szukają stałych partnerek. Kobietę można łatwo zastąpić inną, jeśli mocno się nie wyróżnia silną aurą.
@@MaryJaneRamone To czym mężczyźni ogólnie kierują się w wyborze partnerki jest młodość, niewinność i płodność/uroda. Dalej jak ma się udać związek to musi posiadać żeńską energie, czyli dać się prowadzić i wspierać - z taką kobietą można osiągnąć jak nie wszystko to bardzo wiele i to w zasadzie tyle. To jest właśnie ta dziewczyna ze snu :) Niestety nasze strategie reprodukcyjne są zupełnie inne od waszych. Dla większości mężczyzn zupełnie jest obojętne czy dziewczyna jest zaradna czy nie, czy robi "kariere" czy pracuje na kasie, jeśli ma to co powyżej napisałem to będzie w jego oczach atrakcyjna. O żadną pewność siebie tutaj nie chodzi w kwestii kobiet, w zasadzie mógłbym sie nawet pokusić że panowie lubią uległe (no chyba że mają inny fetysz :)
Dziekuje Pawel za wartosciowy odcintk .Czy moglbyd wziac ns warsztat tematy tj,: Skad bierze sie masochixm , fetyszyzm , zainteresowania bdsm ? Findom - finansiwa dominacja, bardzo niszowy fetysz facetow mtirzy cxuja masochistyczna obsesje , ekscytscje gdy sa szmaceni, szantazowani , ponizani , dojeni z kasy przd nastoletnke czy starsze dominy na twitter ? Skad w njch taka potrzeba i jakie wogolr podloze ma ten dziwvt fetyss ktiory uzaleznia i doprowadza czesto do ruiny finansowej ?
Jest nie samowite w tobie to że potrafisz się do tego wszystkiego przyznać.Wydaje mi się że przyznając się do własnych błędów i słabości można to wszystko z siebie wyżucic i iść szczerze wolnym do sukcesu czyli zaakceptowania siebie.
Jest ogromna różnica. Seks w realu a tzw. oglądanie porno przez ekranem na żywo czy w necie. Już w starożytności sex working był dla tzw. elity w pałacach. Najbardziej zagorzali przeciwnicy prostytucji są jednocześnie najwierniejszymi klientami tych przybytków.
Jest zjawisko dużej religijności w zakładach karnych,które jest podobne..nie podejrzewałbyś kogoś kto zdziesionował kilkunastu ludzi na ulicy i kogoś poważnie uszkodził o intensywne i regularne codzienne modlitwy-a jednak tam to naprawdę jest.Z seksem jest tak,że im więcej kto o tym mówi tym mniej go uprawia,faceci żartujący o seksie do innych facetów gdy nie są to ogólnie geje to naogół ludzie,którzy nie są w żadnym związku-z moich obserwacji..ale gdy żartują o seksie do kobiet to już nie,wtedy to może być podryw albo flirt...Ci którzy sex robią chyba nie mówią o tym-nie ma potrzeby.Prawdopodobnie przeciwnicy prostytucji a klienci to jest tak ustawione dlatego,że chcą ukryć swoje preferencje i stąd zjawisko gdy złodziej krzyczy "łap złodzieja"-to jest podobne.Widziałem też jakieś teorie,że ludzie z cieniem psychopatii stosunkowo dużo mówią o sprawach i rzeczach fizycznych-było tam wymieniane że o pieniądzach,seksie,jedzeniu i używkach,kogoś kto żyje bardzo teraźniejszością i jest w niej zanurzony to bardziej ekscytuje niż kogoś kto ma plany,teorie lub zamiłowania wykraczające w sferę niefizyczną,duchową,sztuki,sportu,nauki,hobby mniej skoncentrowanych na doznaniach w ciele.Nie wiem czy to prawda,mówię tylko ogólnie,że widziałem takie teorie.Statystycznie o religijności w więzieniach i o konserwatyzmie więźniów to prawda-bardzo nie lubią wszystkiego co podważa tożsamość płciową i wizję siebie jako tego silnego i sprawczego który wykorzystuje frajerów i ma wyj..na system.Kto wygłasza teorie o męskości i jest ultratradycyjny jako macho to grupy społeczne najbardziej związane z przemocą-wojskowi,kibice,policjanci,gangi itp.To bardzo dziwne,ale to prawda.
@@cheswaw ............... No dobra. Mylisz pojęcia robiąc wtręty do KRYMINAŁU, środowiska i ogólnie więźniów. Zauważ że gość omawia ludzi wolnych , podając własne doświadczenia jako człowiek wolny podejmujący niezależne własne decyzje. W kryminale to możesz: modlić się cudować i medytować metafizykę, ale o czym sam DECYDUJESZ ?… Ja dużo ( studiowałem analizowałem temat prostytucji )…. Niestety jako katolik , poszedłem do wniosku również na podstawie Ewangelii że nie mam prawa potępiać tego zawodu , jeśli jest wykonywany dobrowolnie i przez osoby dorosłe. Wiele prostytutek natomiast ma dużo lepszą orientację w psychologii niż tytułowani wieloletni holoszli.
"Prostytucja dla elit" XDDDDD W starożytnym Rzymie prostutucja była głównie dla biedoty, a prostytutki były niegodne by je nazywać obywatelami. Po za tym tam prostytutkami były głownie niewolnice w tym dzieci. A co do tego, że "najbardziej zagorzałymi przeciwnikami są jednoczesnym najwierniejsi klienci" to gówno prawda.
Zauwazylem ze nie ma nigdzie na yt materialow o traumie odrzucenia przez matke. Przejebane jest jak wiesz ze nigdy nie dostales od nikogo bezwarunkowej milosci i ciezko kogos pokochac. Na obecna chwile nie moge zaakceptować faktu ze ludzie w zwiazku moga sie po prostu zwyczajnie rozstac bo nie pasuja do siebie, i to ze jest taka możliwość wystarczy dla mnie zeby nie podejmowac ryzyka i nie cierpiec bo wczesniej moje ex mnie zdradzaly(4 inne osoby) , zawsze ten sam schemat i chorobliwa zazdrosc, strach przed odrzuceniem, sam tworzyłem problem, ale nawet jak po terapiach probowalem to zmienic i mimo tego ze wszystko rozumiem to emocje zawsze u mnie wygrywaly z rozsądkiem.
Czesto jak Cie slucham to mam wrazenie, ze podajac swoje przyklady, opowiadasz moja historie. Sa pewne roznicze, ale ja tez mialem nadopiekuncza mame i wymagajacego ojca. Wpadlem w dragi przez co stracilem najlepsze lata zycia. Teraz moi najlepsi przyjaciele, z ktorymi odnowilem stosunki, wspinaja sie na wyzyny kariery, a ja od paru miesiecy jestem bez pracy i nie mam pojecia co robic. Staram sie jednak wydobywac z tych doswiadczen jak najwiecej nauki i mam nadzieje, ze moze za rok napisze komentarz z podziekowaniem bo Twoje slowa duzo uswiadamiaja mi na moj temat. Pozdrawiam
Dzisiaj jest kariera, jutro jej nie ma. A upadek z wysoka dla wielu jest i będzie bardzo bolesny z prostego powodu: świat dzisiaj zmienia się tak szybko i jest tak nieprzewidywalny, że kariera tak jak pieniądze nie są niczym pewnym. Wielu ludzi nie potrafi sobie poradzić w gorszym okresie życia, popadają w używki, popełniają samobójstwa. Sukces i szczęście nie są stałą. Ty już jesteś zahartowany, wszystko przed Tobą - powodzenia!
jest jeszcze coś takiego jak wysoka pewność siebie i brak zrozumienia, pamiętaj że większość ludzi myli się w 80% przypadków, przynależność do większości nie ma sensu bo co najwyżej skazuje na przeciętność
Mam wrażenie, że powszechność porno sprawiło, że mężczyźni mają mniej szacunku do WSZYSTKICH kobiet i też wrzucają je do jednej kategorii, nie wahając się wysuwać seksualne żądania wobec nas :/ dlatego ja jestem mega przeciwniczką porno
Ja zawsze powtarzałem, że nie ma sensu szanować tych kobiet, które same się nie szanują. Niestety kobiecość jest uznawana za coś złego i powstał cały ruch oporu kobiet, które nienawidzą kobiet i chcą być jak mężczyźni. A przecież piękna jest nasza różnorodność płciowa.
Oraz odkleja się im coś w mózgach i próbują nawet najbardziej poj*bane fantazje wprowadzać w życie typu trójkąty, swing i inne dewiacje. Oraz rosną wymagania wobec partnerki co do jej wyglądu, mimo, że sami prezentują zwykle poziom max 5/10 To żenujące
@@Plutos_Child69 każdemu człowiekowi należy się taki sam szacunek, bez względu na płeć, czy cechy osobowości. Miałem na myśli ruch feministek, to coś zupełnie innego.
@@AlePyszne ruch feministek jest niezbędny. Wczoraj czytałam dyskusję czegoś co nazywało siebie mężczyzną (byłoby to obrazą wobec mojego mężczyzny) że niewolnictwo seksualne jest super i powinno wrócić. Aby móc kupować sobie dziewice i je gwałcić. Raz uzyskanych praw należy jeszcze pilnować. Albo na kanale dla red pillowych odszczepieńców ktoś napisał komentarz aby odebrać prawa wyborcze kobietom, autor mizogin dodał do tego komentarza serduszko, a lików od odszczepieńców ten komentarz uzyskał setki. To pokazuje, że feminizm jest niezbędny.
Jeśli chodzi o perspektywe użytkownika konkretnie przedstawiony problem w leżący w ludzkim umyśle. Natomiast stwierdzenie ,,Oni jedynie odpowiadają na pewną potrzebę, która powstała na rynku" jest dosyć płytkie. Skoro mówisz tyle o rozwoju osobistym to nasuwa się pytanie: Biorąc pod uwagę jak łatwy i szybki jest to zarobek sporej gotówki to czy ta praca jest rozwijająca czy może rozpieszczająca?
Wiking, opowiedz jakie masz problemy zdrowotne, jakie miałeś i je przezwyciężyłeś, oraz jakie masz nadal, mój Mistrz i lekarz zarazem mówi mi o tym, że jako osoba niepełnosprawna, mogę coś osiągnąć, jednak mimo iż należy pewne rzeczy leczyć, walczyć o życie, nie należy tkwić w prokrastynacji i należy walczyć, pracować MIMO bólu, a nie czekać aż się on skończy, bo dla niektórych ludzi się nie skończy a żyć trzeba. Jak to osiągnąć i jak zmienić swoją perspektywę na ten temat, oczywiście mój Mistrz, czasami coś wypaple, ale mało mówi i mało chce mówić o swoich problemach życiowych, przykład kogoś, kto coś zrobił mimo bólu, też mógłby się przydać. No i mam pewne założenia odgórne, mężczyzna musi umieć walczyć, inaczej nie jest prawdziwym mężczyzną, mój ojciec w ogóle był skazany za zabójstwo i próbę zabójstwa, był gangusem, powtarzał mi zawsze, że mężczyzna nie jest mężczyzną póki nie zabije, filmy, książki i gry, które były zupełnie nie o tym i nie to miały przekazać, w mój wypaczony mózg wbiły, że muszę robić innym krzywdę (Chwała Bogu, że Bushido, Etos Rycerski, Cnoty etc, sprawiły, że szanuję rodzinę, mam silny instynkt terytorialny i stadny, to z jednej strony dobrze, ale jest to instynkt zbyt silny, podchodzę, do każdego znajomego mojej Kobiety jak do wroga, do znajomej też, to można tłumaczyć zazdrością i jest to częściowa prawda, ale nieufnie patrzę także na znajomych/znajome, mojej Matki, Brata, teścia, teściowej (która rozwodząc się z teściem, była dla mnie zdrajczynią Rodziny, na szczęście już tak nie myślę, ponieważ zrozumiałem, że teść święty nie był także wobec niej )). Jeszcze w ogóle wszystkiego dopełnia, że mój (własny, nie kobity) ojciec mimo wszytko, że był mordercą, czasami mi pomaga, widzę, że mnie kocha na swój pokrętny sposób, ale jest to chora miłość i w ogóle nie widzi w swoim postępowaniu nic złego, niemniej staję się do niego podobny, kiedy przychodzi mi analizować homo novum (nowych ludzi), w naszej rodzinie, albo takich, którzy się kręcą wokół niej, moją Kuzynkę, najmilszą i najsłodszą osobę jaką poznałem (non sexual, po prostu okazała mi dużo zrozumienia jako dziecku), porwano na prostytutkę a jej brata- mojego kuzyna, zamordowano, kiedy próbował jej pomóc, ale nie jest to jedyny element. Do tych przeżyć, doszło potwierdzenie w "Grze o Tron", słowa Jamiego do Sercei "My razem, przeciwko światu", mam takie podejście. Chaotyczne trochę, ale inaczej nie umiem teraz i bardzo często, jesteś psychologiem, poradzisz sobie, wracając do niepełnosprawności, będąc niepełnosprawnym mam problem z poczuciem własnej wartości i słowa ojca, że mężczyzna musi zabić, żeby być prawdziwym mężczyzną, a co dopiero człowiek, który nie potrafi walczyć jakoś zbytnio, mam wrażenie, że dopóki nie wyślę kogoś na oiom, to nie znajdę w sobie poczucia własnej wartości. Wolę to tutaj pisać, bo za przyznanie się do morderczych myśli poszedłbym w kaftan a chuja by mi pomogli. Pozdrawiam. Heil Og Sael.
Trochę to jest głupota płacić za virtual pokaz na ekranie. To przecież tylko pixele a pornografia jest generalnie za darmo. Co innego płacić za fizyczny kontakt.
Nigdy nie dałbym nikomu kasy za pokazywanie się na kamerce,nie rozumiem fenomenu bo jakbym chciał seksu to bym to zrealizował fizycznie a nie na kamerze,nigdy też nie zrozumiałem dlaczego ktoś płaci za kontakt na kamerze mając ocean darmowej pornografii na 2 kliknięcia od siebie..niby jaką potrzebę zaspokaja serwis kamerkowy skoro jest i darmowa pornografia i prostytutki i ulice pełne dziewczyn z którymi możesz nawiązać kontakt dowolnego typu-zarówno erotyczny jak i nieerorotyczny.Zupełnie poważnie nie zrozumiałem fenomenu kamerek,to do niczego nie pasuje.Jeżeli kto chce kontaktu z nagością to jest to za darmo a jeżeli ktoś chce sexu to przecież kamerki tego nie dają mu.Więc WTF?
Chodzi o ten kontakt na żywo jest live jest reakcja mozesz coś tej osobie pisać ona może Ci odpowiedzieć jakaś interakcja sie pojawia, podczas ogladania zwykłego porno tego nie masz jest film robisz swoje i tyle, głeboki temat musisz być w tym gównie by zrozumieć
Chodzi o interakcje z dziewczyną. Masz namiastkę bycia w związku, że ona te rzeczy robi specjalnie dla ciebie, masz wrażenie, że macie jakąś imtymną relacje, to wszystko wynika z samotności.
no to jest chore, już pryznajmniej możesz sobie odtworzyć darmową pornograife, ja wiem że wchodzi w to psychologia itp. ale uważam że tacy ludzie są po prostu mniej inteligentni (w większości przypadków) albo po prostu mają inne problemy z sobą co jest w sumie pewne
Pomyśl o tej kobiecie którą tam widzisz - to kiedyś była czyjaś córeczka. To jest człowiek. A ten człowiek właśnie zderzył się z państwową kulturą i religią masową tzw. Zachodu. To jest ktoś, kto nie był właściwie chowany, kochany, kształcony. To ktoś komu dzieje się upłycenie całej jego natury, krzywda. Od razu stracisz "apetyt" na panienki z okienka.
Viking, czyjaś nadwaga czy otyłość nie jest nasza sprawą. Tak jak czyjeś tatuaże na twarzy, chyba się zgodzisz? ;) Jakby co całe życie noszę XS/S i kocham sport ale nigdy nie osądzałam osób z nadwagą. Nie umiem tego zrozumieć. Ciało każdego z nas jest nasza sprawą (o ile jesteśmy pełnotelni oczywiście :))
Bo nie ograniasz tematu podatków. Osoba otyła statystycznie wiecej korzysta z usług lekarskich niż osoba zdrowa. Podobnie jest z osobami uzależnionymi.
Byłem w związku, dalej zaglądałem na te strony i się zatapiałem, w pewnych obrzydliwościach. Problem się powiększał, gdy zaczęliśmy być na odległość i to sporą - kiedy mnie zostawiła, problem aby się nasilił. Nie mam nic, czego ty masz. Od dwóch lat prawie, siedzę w domu i nie mam pracy. Dopiero od kilku miesięcy, zacząłem się rozsyłać na oferty i co? Gówno, wieczna porażka i brak odpowiedzi.
Ale jeśli ktoś jest singlem, dużo jeździ tirem w trasie, ma wysokie libido, narazie nie chce szukać partnerki, bo skupia się na innych sferach życiowych, to jak ma z tej pornografii zrezygnować, fantazje i wspomnienia nie wystarczają, a jednak rezygnacja całkowita powoduje tylko napięcie seksualne, frustrację i brak intymności fizycznej, to co ma zrobić w takiej sytuacji może ktoś wie i już to przerobił?
Zadaj sobie pytanie ile nasz gatunek ma lat, a od ilu lat mamy dostęp do "filmików"? Skoro faceci przez dziesiątki tysięcy lat dawali sobie radę bez filmików, to znaczy mniej więcej tyle, że Ty też możesz sobie z tym poradzić.
@@thevoiceofmotivation424 Tylko kiedyś więcej było par, małżeństw, mniejszy współczynnik samotności niż teraz, ludzie nie wyjeżdżali w trasę na 20 kilka dni gdzieś za granicę i nie mierzyli się z taką samotnością, a osoby które nie były w związku i nie zaspokajały intymności fizycznej, jaką mamy pewność, że były szczęśliwe? Może masz na to jakaś lepszą perspektywę?
@@prostoiq Filmiki, to łagodzenie objawów choroby, a nie jej leczenie. Perspektywę na to mam taką, że cywilizacja zachodnia cierpi na chorobę, infekcję, którą trzeba wyleczyć, ale nikt nie ma jaj tego zrobić przez poprawność polityczną. Filmiki mogą dawać chwilową ulgę, ale w dłuższym terminie szkodzą. Jak będziesz wiecznie wcinał paracetamol na ból zamiast źródło bólu wyleczyć, to sobie wątrobę rozwalisz.
@@thevoiceofmotivation424 jakbyś mógł trochę rozwinąć o tej chorobie? Ja cały czas usprawiedliwiam sobie to tak, że mam w sobie popęd seksualny, który muszę zaspokoić czy chce czy nie, bo inaczej się nagromadzi, przez co pojawi się napięcie seksualne i frustracja, czasami rzucałem to na siłę, wytrzymywałem 50 dni, ale cały czas czułem zgrzyt, napięcie i czułem, że to nie tędy droga, chętnie pozbędę się tej mojej wymówki, jeśli masz na nią jakiś sposób
Wydałeś kasę na kamerki? XD Ja tego nie rozumiem. Oglądałem filmy wiadomo jakie - pewnie można by to zliczyć w tysiącach godzin XD, ale nie wiem po co ktoś ma mi coś pokazywać na kamerze. Nic w tym atrakcyjnego.
No właśnie. Sprzedać ciało to by można było jednorazowo czyli stać się czyimś niewolnikiem i utracić sprswczość nad własnym życiem a prostytucja to wypożyczanie ciała na chwilę tudzież świadczenie usług za jego pomocą. Jakiś durny powielany błąd pojęciowy. Dawniej niewolników na targach sprzedawali.
Łatwość zdobycia kasy plus ma kto to kupić. Jest popyt i jest sprzedaż. Całe społeczeństwo w tym jest, a wynika w większości z pójścia na skróty, bo tacy jesteśmy.
Mamy takie wartości, którymi się kierujemy, bo takie nam wtłoczono i w naszych czasach głównie zrobiły to szerokie rozumiane massmedia, internet itp. Rodzina zajęta zarabianiem, a dzieci szukają akceptacji gdzie indziej.
Witam, nigdy nie rozumiałem jak można płacić za oglądanie jak baba się brandzluje. Za sam „numerek” nigdy nie płaciłem, ale rozumiem że ktoś czasem musi. Ale żeby płacić za kamerkę??? Przede wszystkim prawo powinno opodatkować owy „zawód” oraz nie pozwalać na promowanie go w mediach. Pozdrawiam
po tym podcaście pokazałeś że ludzie to pizdy, nie mam żadnych traum z dzieciństwa mimo że byłem ciągle odrzucany xD, jak ktoś mnie odrzuca to on jest zjebem nie ja, rzarłem cukier kilka lat, rzuciłem w 1 dzień, piłem alko 5 lat, rzuciłem w 1 dzień, paliłem zioło 7 lat rzuciłem w 1 dzień, jadłem mdma ponad 4 lata, rzuciłem w 1 dzień, gadanie że nie da się rzucić jakiejś używki to bzdura, po prostu ludzie to cipy
Jakoś nie przekonuje mnie ta twoja definicja akceptacji siebie, bardziej to brzmi jak definicja pewności siebie, wiary w siebie. Akceptowanie to jednak uznanie że coś jest wystarczające choć zawsze można nad tym pracować. Szczególnie że nie każdy może osiągać co się wyśni ,czasem są ograniczenia np. natury zdrowotnej.
Sądzę, że ma osobisty interes jako psychoterapeuta w tym by przedstawiać jako problem coś co nie zawsze musi być problemem. Psychoterapeutą może być każdy Mietek czy Janusz. By zarobić są gotowi wmówić Ci dowolny problem, by następnie stosować wymyślne techniki hipnozy itd. mające Cię niby wyciągnąć z problemu, który najpierw Ci wmówił.
Jesteś z nami albo przeciwko nam! Komuna i katolicyzm w jednym. There's no white, there's no black in our world, there are only shades of grey😂. Super masz kanał, inspirujący
Mam nadzieję, że nie jestem jedyną kobietą, która myśl o chociażby wywalonym dekolcie obrzydza. I nie nie jestem turbo katoliczką, jakaś brzydka paszteciarą, czy cnotką niewydymką... Jak to często słyszę, mówiąc jakie mam stanowisko co do "normalizacji" pornulów wszędzie i dla wszystkich.
ale wyszedł z tego i jest innym człowiekiem teraz. Zrozumiał że to był błąd i się nie zatracal w tym, a odnalazł środek do zmiany i odnalazł siebie. to było okropne, ale to przeszłosc. Liczy się to, co prezentuje sobą teraz i przed czym przestrzega, by naprawdę inny też mogli o siebie zadbać i z tego wyjść. daje świadectwo
Zobacz co zrobiłeś: * Próbujesz nikogo nie oceniać: - sex workerek (działa tutaj mechanizm biblijny - najbardziej stygmatyzują prostytutki te osoby, ktore najczęściej sami korzystają z takich usług - bo jeśli nie, to dlaczego tłum oceniający nierządnicę wypuścił kamienie z rąk?) - jak i osób, które są po drugiej stronie ekranu (zarówno osoby, ktore są pracownikami seksualnymi jak i osoby "korzystające" na tym mają bagaż psychiczny, który ich skłania do takiej działalności - aktywności), ale w sposób niebezpośredni oceniłeś samo zjawisko prostytucji i korzystania z niej jako negatywne (i dobrze! bo jest zła i bardzo ryje banię!). Przykłady etyczne: * Mamy samotną matkę z dzieckiem, które jest chore i to dziecko potrzebuje terapii, która kosztuje dużo pieniędzy. Matce nie starczają same pieniądze ze zbiórki jaką przeprowadziła oraz z dochodów z tytułu normalnej pracy. Czy jeśli taka matka powie sobie "zrobię wszystko, aby moje dziecko było zdrowe" i zacznie się prostytuować, to czy mamy prawo ją oceniać? * Z drugiej strony mamy faceta, ktory nie miał już długo kobiety. A co, jesli bym Ci powiedział, że w innej sytuacji, gdyby nie oglądnął porno i nie masturbował się oraz finalnie nie poszedł do prostytutki, to w końcu by kogoś zgwałcił? Czy mamy prawo go oceniać? Oczywiście te przykłady są specjalnie przesadzone, bo mają prowokować, ale takie ekstermalne przypadki zdarzają się w rzeczywistości. Wszystko opiera się o klasyczne "Wolisz być, czy mieć?" Kobieta - wolisz być osobą, która z godnością codziennie rano spogląda w lustro, czy może wolisz mieć te luksusowe rzeczy, na które nie byłoby cię stać, gdybyś się nie prostytuowała, bo zdobycie kasy na nie inną drogą wymaga wysiłku i ciężkiej pracy? Facet - Wolisz być osobą, o której sam możesz powiedzieć "prawdziwy facet", czy wolisz mieć łatwy seks, który wcale Ciebie męskim nie czyni, a w dodatku robisz komuś krzywdę?
Zwykłe kobiety są nudne i są z nimi problemy. Takie pracownice są mężczyznom potrzebne. Mężczyznom do życia nie jest niezbędna miłość i czułość, tylko ładne obrazki i dobry, ostry seks. Poza tym im mniej zobowiązań, tym lepiej. Nie ma nic gorszego niż związki i obowiązki.
17:25 nie jestem pewny, czy rzeczywiście na tym księżycu byli. Moim zdaniem to ściema wykreowana na potrzeby zimnej wojny USA ZSRR. Ale co ja wiem, w nogach śpię
To co robiłeś to dla mnie jakaś głupota, gdzie jest sens wydawać kase na dziewczyny z sekskamerek, skoro za te same pieniądze, mam seks u prostytutki, przecież to tak jakbym zamiast zjeść obiad za 200zł (czyli seks z prostytutką) oglądał jak ten obiad wygląda(sekskamerki) przecież to jest jakaś niedorzeczność. No i mówisz że ja chce lub powinienem chcieć szukać ludzi z własnego środowiska, a ja w ogóle nie mam ochoty na zapoznawanie sie z klientami prostytutek, wole mieć znajomość z prostytutkami, klienci tych prostytutek nie są mi do niczego potrzebni. Nie wiem dlaczego robisz problem, że ktoś będzie coś o tobie gadał, co to za afera w której jakaś prostytutka będzie na twój temat z kimś gadać? co to za problem? I też podejście że korzystanie z prostytutek to jest nałóg z którym muszę walczyć, jest dla mnie czymś obcym, prostytutki to potrzeba fizjologiczna jak jedzenie, to tak jakby mówić że nałogiem jest jedzenie i trzeba z tym jedzenie walczyć.
Mnie to akurat nie obchodzi bo i tak celuje w tylko dziewice więc to czy laska ma jednego czy sto mi jakoś nie robi różnicy bo i tak jest tak samo dla mnie bezwartościowa xD
u mnie alkohol, lęki (min. przed jazdą autem, bo może być wypadek), lęki przed bliskością, pornografia.
od prawie dwóch lat nie piję, dzisiaj prowadziłem auto z prędkością 110 km/h powiatową drogą i czułem się bezpiecznie, pornografię też odstawiłem.... można, ale to wymaga dużej pracy z samym sobą, i trzeba się, niestety, przygotować na trochę cierpienia (były dni, że modliłem się o śmierć). za dużo by pisać o tym, co wprowadziłem w swoim życiu, ale głownie to rezygnacja z przyjemności na rzecz bycia samym z sobą. do tego medytacja, ćwiczenia, jakieś zimne prysznice, wstawanie o 5 rano, a przede wszystkim praca z traumami. oj to bolesny proces, ale warto...
Przyciśnij 180. Ja corollą 1.4 robiłem test drive to fabryka nie przewidziała takiej prędkości
@@piterowski5302 jak był ostateczny game changer na rzucenie pornografii? Oraz czy jesteś singlem czy w związku, jeśli możesz powiedzieć.
Tak to działa, pokonywanie własnych problemów przez sposoby rozpisane w internecie. Dlatego wolę się z tego co robie nie tłumaczyć, zeby nie trafić na wampira emocjonalnego który będzie próbował ściągnać mnie w dół. Ktoś kto nie ma traum z dzieciństwa, ten nie wie jak to się odbija na psychice w dorosłym zyciu. Jestem z Ciebie dumny, zyczę dalszej wytrwałości.
@@patryk3019 oczywiście te 110 to na prostej, przy dobrych oponach, małym ruchu na drodze - jestem na tyle odpowiedzialny, że nie chcę nikomu innemu zrobić krzywdy, podałem ten przykład jako pewien dowód na wyjście z pewnych traum i lęków.
@@jawampowiem masz rację, większość tego znalazłem w internecie i oglądanie internetu zacieśniłem w zasadzie tylko do tzw. filmów rozwojowych i do słuchania muzyki.
w czasie swojego rozwoju, gdy przychodziły naprawdę trudne chwile, zadawałem sobie pytanie: po co to robię, może to tylko takie ściemy z interentu dla kasy, żeby ludzie, którzy mają problemy tłukli tym tzw guru duchowości pieniądze, tak jak chorzy na nieuleczalne choroby wydają krocie na znachorów. przecież te życie po staremu nie wyglądało tak na pozór źle, zawsze coś uwierało, czułem, że mam problemy, ale w końcu i tak to wszystko skończy się śmiercią, więc po prostu przeżyje życie w tej swojej bezpiecznej klatce i jakoś będzie.
A potem odpowiedziałem sobie, że widocznie musi być jakaś siła, jakaś energia, która mnie do tego zmusza, do tego wysiłku, można to nazwać Bogiem, energią kosmosu, czy czymkolwiek, ale jednak to coś jest skoro wymusiło na mnie tę zmianę, i to zmianę trudną, niepewną, i bez odwrotu.
To jest nie tylko normalizowanie ale po prostu namawianie do tego. Najlepsze, że media, które do tego namawiają i dziennikarze tam pracujący, chcą namwiać do tego NASZE dzieci, a nie swoje. Jak ich córka zacznie taką karierę to ich reakcja będzie mało tolerancyjna. Gwarantuję :)
Gwiazdki ofa to z reguły łaski wychowywane bez ojców
Jak bardzo szanuję za ten komentarz! ;-) +
Uwielbiam twoj sposob tlumaczenia rzeczy. Nie jestes za ani przeciw tylko pokazujesz jak dana rzecz na nas wplywa po to abysmy mieli swiadomosc i sami podjeli odpowiednia decyzje, choc oczywiscie w tej kwestii raczej pornografia zadnych korzysci nie ma.
Gdyby pornografia nie dawała korzyści, to ludzi nie oglądaliby jej. Natomiast jakimś cudem istnieją ludzie, ktorzy oglądali lub oglądają pornografię.
Skasowałem instagrama, nie używam facebooka, korzystam tylko z youtube i google, uważam że youtube to strata czasu jeśli gubisz się w filmach ktore nic nie wnoszą do życia ale taki film to co innego, warto obejrzeć
Pięknie o tym odpowiadasz.
Tytuł odcinka jest clickbaitem...
"Ukryte skutki normalizacji prostytuowania się" przynosi na myśl materiał zorientowany socjologiczne. Myślałem że zostaną tutaj postawione odpowiedzi na pytania, np co może stać się z społeczeństwem które zezwala na prostytucję? Jak to wpływa na etykę społeczną i jakie są dylematy etyczne z normalizowaniem prostytuowania związane. Myślałem też, że usłyszę trochę jaki może mieć to skutek dla kobiet które upubliczniają swoje "walory", dlaczego kobiety się na to decydują?
To czego się dowiedziałem jest to, dlaczego mężczyźni oglądają pornografię i jaka jest GENEZA postępującej normalizacji prostytuowania się, czyli postępująca samotność wśród mężczyzn, mająca swoje korzenie między innymi w niezrozumieniu przez otoczenie oraz siła jaką nosi za sobą uzależnienie.
Jak na mój gust, mało odnosiłeś się do badań, czegoś obiektywnego. Odnosiłeś się za to do swojej historii, przez co film wywiera bardziej wrażenie wyznania, anegdoty z psychologicznym komentarzem. Ma to swoje pozytywne aspekty, bo daje to ludziom nadzieję że da się wyjść, że inni też mają takie problemy, tylko trzeba być ich świadomym, chcieć z nich wyjść i pracować nad tym.
Moim zdaniem mówisz o rzeczach ważnych i wyciągasz mądre wnioski nad którymi warto się zastanowić, ale ciągle tytuł odcinka nie pasuje do przedstawianej treści. A mówię to dlatego przede wszystkim, bo nie znalazłem odpowiedzi na pytania które myślałem że znajdę.
Pozdrawiam!
ojtamojtam, normalny kapitalizm.
U mnie był alkohol, mimo to że jestem chory każdy wolny dzień od pracy byłem pijany, też mówiłem sobie że to ostatni raz i czułem się za każdym razem bardzo źle, wpadłem w dużą depresję i prawie się powiesiłem, długo by opowiadać. Jestem po rozwodzie, mam 46 lat, rodziny już pewnie nie założę, nie wiem czemu od najmłodszych lat podobają mi się starsze kobiety, młode jak są to się nimi nie interesuję lub po prostu odrzucam.
Nigdy nie zrozumiem jarania się dziewczynami z kamerek i jeszcze wydawania pieniędzy na nie, mnie jara jedynie klasyczne porno, o wszystkich tych rzeczach o których mówisz wiedziałem już od dawna, jestem świadomy tego jakie jest sedno mojego problemu i z czego to się bierze, tylko, że sama świadomość nie rozwiąże tego problemu, bo podstawowe potrzeby nadal są niezaspokojone, a w moim przypadku, żeby zacząć się rozwijać w relacjach z kobietami, nie wystarczy wyjść z domu, ponieważ niestety tych sfer życia na przestrzeni lat mam zaniedbanych dużo więcej, począwszy od zdrowia, wyglądu czy zarabiania pieniędzy na odpowiednim poziomie, więc nawet jeśli zaczął bym to wszystko powoli naprawiać to i tak musiało by minąć sporo czasu zanim miałbym jakie kolwiek efekty, a dorzucając do tego jeszcze jakieś nieprzepracowane lęki, emocje, nerwice, to niemal nie możliwe jest porzucenie pornografi z dnia na dzień.
Brzmisz jak ja kilka lat temu. To jest dokładnie krok po kroku planowanie porażki. Ale żeby nie było tak łatwo to decyzji o ogarniecu się nie podjolem sam, żona dowiedziała się o moim uzależnieniu i nad moim dotychczasowym życiem zawisła gilotyna, która wiedziałem że spadnie. Moje życie jakie znałem się kończyło. (Nie będzie to idealna metafora, ale staram się jak mogę:P) Ostatnia rzecz na jaką mogłem mieć wpływ to to co stanie się już po. W mojej głowie były dwie wersje. Rozwód, zostawienie żony i malutkiej córki i życie jak mi sie podoba, albo ogarnąć się z dnia na dzień i spróbować. Jeszcze nie mogę powiedzieć że mi się udało, ale wybrałem trudniejszą drogę. Czas pokaże czy było za późno. Żona już prawdopodobnie nigdy nie spojrzy na mnie tak jak wcześniej, ale grunt to iść do przodu nie łamiąc się niezależnie od sytuacji :) Powodzenia :)
Straszyli przemocą w grach i filmach, a w 2, 3 pokolenia zamienili kobiety w "wyzwolone", zaburzone samotne matki i kociary; całkowicie nie zaadaptowane do życia w społeczeństwie i tworzeniu rodziny.
100%
Wow! Analiza procesu jaki zachodzi w psychice osoby odrzuconej z początku filmu tak wiele tłumaczy i uspokaja, pozwala zrozumieć. Świetnie o tym opowiadasz, tak zrozumiale i jak taki autorytet, który był w tym miejscu i z tego wyszedł.
Byłam ciekawa jak ugryziesz ten temat. Wyszło doskonale. Zamiast gromów i wzgardy bardzo merytoryczny wykład o nas samych... czasem boję się Ciebie słuchać ponieważ, to co mówisz, skłania do często trudnych refleksji nad sobą. Miałam ominąć film bo tematyka już wałkowana i teoretycznie nie dotycząca mnie. Dobrze, że tego nie zrobiłam bo jak zawsze czuję się zainspirowana.
bardzo cenny materiał - trzeba o tym rozmawiać. pzdr
"fizyczne sprzedawanie swojego ciała za pieniądze" - to brzmi troszkę jak definicja pracy etatowej, dowolnej xd
A te laski na kamerkach nawet tego fizycznie nie sprzedają tylko wirtualnie = profit xD
Kurcze, a ja nigdy nie wpadałam na to żeby brać kasę. Po prostu robiłam takie rzeczy online dla swojej i czyjejś przyjemności. Kiedyś:)
Moim zdaniem najstarszy zawód świata nie potrzebuje nowych nazw. Niech sobie to istnieje i to opodatkuja w końcu, wszyscy robią zrzutkę niech oni też będą
Dzięki, fajny z ciebie gość.
Bardzo mi sie Pan podoba wizualnie,jako mężczyzna. Jeszcze żadnego filmiku nie ogladałam. Pojawia sie Pan w reklamach. (Ten przypadkowy dla komentarza. ;) Ale sub jest. Pozdrawiam:)
Hej, to Ty jesteś Viking z Barbell Brothers? Ten co to mistycznie docinał na Sopot i nigdy nie dociął bo miał lepsze zajęcia?
Tacy rodzice raczej wywołują jakąś formę PTSD, które potęgują takie zachowania, które nie są tylko wynikiem przekonań kulturowych, braku pewności siebie ale i atawizmów wytworzonych przez ewolucję w człowieku.
Każdy walczy o to czego mu brakuje.
Panny co potrafią się prostytuować pośrednio lub pośrednio za to żeby podróżować, wozić się po imprezach, czy mieć jakąś markową torebkę też robią to, bo im pop kultura do głowy wkręciła, że nie posiadanie tych rzeczy jest bardziej upokarzające niż handlowanie swoją seksualnością i takie Panny też najbardziej będą tępić takich facetów, co nie mają tego co ona sobie załatwiła w taki sposób. Będą ich nienawidzić i rzygać po prostu na ich widok, bo dla nich skromne życie to najobrzydliwsza rzecz, której żeby uniknąć oddawały się różnym seksualnym eskapadom z dziwnymi gośćmi.
Generalnie umiejętność wyciszenia się i niepopadanie w kompulsje bardzo zwiększa produktywność ale taka skłonność może też wynikać z tego, że już po prostu tak nam się organizm skalibrował, tak te siatki neuronowe się utworzyły, tak te hormony się wydzielają. To już nie jest zależne tylko od naszych myśli i pewności siebie.
Stoicy polecali po prostu rozkładanie takich rzeczy na czynniki pierwsze, obdzieranie z magii i widzenie jako mechanizmu. W ten sposób się można mniej fiksować.
To nie jest magia. Nasz mózg to komputer przez który przechodzą impulsy elektryczne, ma masy połączeń, to taki biologiczny komputer do którego Elon Musk potrafi wkleić czipa, podłączyć się i poruszać myszką Twoją ręką.
Jak Ci krzywe zęby od dzieciństwa się ukształtowały to ich magicznym myśleniem nie naprostujesz.
Jak sobie zrobiłeś cukrzycę to musisz sobie z nią radzić i terapią jej nie wyleczysz.
Tak samo jak się straumatyzowałeś w dzieciństwie i masz skłonność do kompulsji to musisz się nauczyć to łagodzić i po prostu jesteś trochę uszkodzony do końca życia.
Dzięki za film,bardzo dobry klimat wypowiedzi.Ps. wcześniej na Twojej reklamie nie zachecało Mnie do wysłuchania całego webinaru.Ale wszystko to chyba neuroprzekaźniki.Pozdrawiam StarTv
Dziękujemy.
Dla mnie ciekawym tematem jest rzutowanie braku akceptacji ze strony otoczenia w młodym wieku, jak będąc starszym odnaleźć kontakt z ludźmi, bo przez brak akceptacji nie wyrabiają się u takiego człowieka pewne nawyki przebywania w towarzystwie
Kolejny świetny materiał.
W przeciągu kilku minut wszystko pięknie prostuje, szkoda tylko, że później znowu wkładamy głowę w maszynkę do mielenia świadomości. Ciężko jest odsunąć całkiem internet, bo jest w nim dużo pożytecznej wiedzy przykrytej stertami chłamu. Nie ważne w jaki temat wejdziemy, to i tak skończy się na dupie...
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł
Cześć Paweł. Czy masz jakieś wykształcenie psychiatryczne, psychologiczne ( od biedy ) albo seksuologiczne? Jakieś doświadczenie w pracy terapeutycznej i klinicznej?
+ szacun za takie szczere wyznanie
Całkiem ładnie wyjaśnione. Mówi psycholog kliniczna :)
Zajebisty materiał.
"nieobecny ojciec"->wyśmiany safe space (mamisynek)-> bunt i własna kapela-> "jebać świat"-> alkohol narkotyki-> prostytutki i pornografia/samotność -brzmi znajomo. Po jakimś miesiącu odstawienia PMO czułem jakbym dostał obuchem w łeb. Jakbym się przebudził nagle, zacząłem wieczorami zastanawiać się nad sensem życia, po co tu jestem, przemine tak samo jak wszyscy inni przede mną więc po co robić cokolwiek? Kiedy flatline przeszedł zacząlem czerpać radość z życia, nawet miałem ochote iść do pracy, byle tylko nie siedzieć w domu, byle coś robić. Wszelka depresja jak ręką odjął, niestety po jakimś czasie wróciło to poczucie samotności ze zdwojoną mocą i straciłem kontrole. Chciałbym sprobować jakiejs innej metody niż "walki", bo w życiu zdarzają się momenty kiedy jesteśmy słabsi, trudno też dziś o wyrozumiałą kobiete, która by wspierała a nie tylko oczekiwała, być może to tu jest problem żeby rzucić nałogi raz na zawsze? W końcu podstawowe potrzeby mamy wszyscy takie same, bez miłości i akceptacji trzeba mieć naprawde silną wolę żeby pozostać czystym.
U mnie było podobnie, myślałem że jestem taki "inny", zbuntowany rockman a okazuje się że poleciałem klasyką...
@@mirostrat1991 Właśnie to jest w tym najlepsze, wydaje nam się że nikt tak nie ma jak my a potem się okazuje że lecimy tym samym schematem.
ile możesz walczyć? zmęczysz się. trzeba odpuścić, odpuszczenie Cię nie zmęczy i może trwać zawsze..
Żaden nie chce takiej. Zmarnowałam lata życia na wspieranie osób, które kocham, ale nie tego chcą. Mężczyźnie potrzebna jest dziewczyna jak ze snu, która ma dużo z takiej rozebranej gwiazdki. Nie do końca kwestia urody, raczej szerzej pojętej atrakcyjności i gotowości na wszystko, to musi być 200% pewności siebie. Nie wiem, jak być taką osobą. Jestem fajna tylko wtedy, kiedy jest bardzo źle i trzeba pomóc, tak poza tym, to mogę nie istnieć. Nie mam już siły. Naprawdę wolałabym, żeby coś mi się przestawiło w głowie, może zostałabym taką panią performerką i byłabym traktowana lepiej i przede wszystkim miałabym pewność siebie na stałym, wysokim poziomie. Wtedy ktoś by mnie naprawdę chciał. Nie szukacie matek ani przyjaciółek, niektórzy nawet nie szukają stałych partnerek. Kobietę można łatwo zastąpić inną, jeśli mocno się nie wyróżnia silną aurą.
@@MaryJaneRamone To czym mężczyźni ogólnie kierują się w wyborze partnerki jest młodość, niewinność i płodność/uroda. Dalej jak ma się udać związek to musi posiadać żeńską energie, czyli dać się prowadzić i wspierać - z taką kobietą można osiągnąć jak nie wszystko to bardzo wiele i to w zasadzie tyle. To jest właśnie ta dziewczyna ze snu :) Niestety nasze strategie reprodukcyjne są zupełnie inne od waszych. Dla większości mężczyzn zupełnie jest obojętne czy dziewczyna jest zaradna czy nie, czy robi "kariere" czy pracuje na kasie, jeśli ma to co powyżej napisałem to będzie w jego oczach atrakcyjna. O żadną pewność siebie tutaj nie chodzi w kwestii kobiet, w zasadzie mógłbym sie nawet pokusić że panowie lubią uległe (no chyba że mają inny fetysz :)
Dziekuje Pawel za wartosciowy odcintk .Czy moglbyd wziac ns warsztat tematy tj,:
Skad bierze sie masochixm , fetyszyzm , zainteresowania bdsm ?
Findom - finansiwa dominacja, bardzo niszowy fetysz facetow mtirzy cxuja masochistyczna obsesje , ekscytscje gdy sa szmaceni, szantazowani , ponizani , dojeni z kasy przd nastoletnke czy starsze dominy na twitter ? Skad w njch taka potrzeba i jakie wogolr podloze ma ten dziwvt fetyss ktiory uzaleznia i doprowadza czesto do ruiny finansowej ?
Jest nie samowite w tobie to że potrafisz się do tego wszystkiego przyznać.Wydaje mi się że przyznając się do własnych błędów i słabości można to wszystko z siebie wyżucic i iść szczerze wolnym do sukcesu czyli zaakceptowania siebie.
Nowe studio jest super !
Wiem że nie w temacie ... Aleś ty przystojny 😉
Pięknie wyjaśnione. Moi rodzice też byli i są specyficzni. Niełatwo dobrze się zaopiekować tym "wewnętrznym Dzieckiem".
Jestem tu nowa, super materiał. Daje suba 😊❤
Jest ogromna różnica. Seks w realu a tzw. oglądanie porno przez ekranem na żywo czy w necie. Już w starożytności sex working był dla tzw. elity w pałacach. Najbardziej zagorzali przeciwnicy prostytucji są jednocześnie najwierniejszymi klientami tych przybytków.
Jest zjawisko dużej religijności w zakładach karnych,które jest podobne..nie podejrzewałbyś kogoś kto zdziesionował kilkunastu ludzi na ulicy i kogoś poważnie uszkodził o intensywne i regularne codzienne modlitwy-a jednak tam to naprawdę jest.Z seksem jest tak,że im więcej kto o tym mówi tym mniej go uprawia,faceci żartujący o seksie do innych facetów gdy nie są to ogólnie geje to naogół ludzie,którzy nie są w żadnym związku-z moich obserwacji..ale gdy żartują o seksie do kobiet to już nie,wtedy to może być podryw albo flirt...Ci którzy sex robią chyba nie mówią o tym-nie ma potrzeby.Prawdopodobnie przeciwnicy prostytucji a klienci to jest tak ustawione dlatego,że chcą ukryć swoje preferencje i stąd zjawisko gdy złodziej krzyczy "łap złodzieja"-to jest podobne.Widziałem też jakieś teorie,że ludzie z cieniem psychopatii stosunkowo dużo mówią o sprawach i rzeczach fizycznych-było tam wymieniane że o pieniądzach,seksie,jedzeniu i używkach,kogoś kto żyje bardzo teraźniejszością i jest w niej zanurzony to bardziej ekscytuje niż kogoś kto ma plany,teorie lub zamiłowania wykraczające w sferę niefizyczną,duchową,sztuki,sportu,nauki,hobby mniej skoncentrowanych na doznaniach w ciele.Nie wiem czy to prawda,mówię tylko ogólnie,że widziałem takie teorie.Statystycznie o religijności w więzieniach i o konserwatyzmie więźniów to prawda-bardzo nie lubią wszystkiego co podważa tożsamość płciową i wizję siebie jako tego silnego i sprawczego który wykorzystuje frajerów i ma wyj..na system.Kto wygłasza teorie o męskości i jest ultratradycyjny jako macho to grupy społeczne najbardziej związane z przemocą-wojskowi,kibice,policjanci,gangi itp.To bardzo dziwne,ale to prawda.
@@cheswaw ............... No dobra. Mylisz pojęcia robiąc wtręty do KRYMINAŁU, środowiska i ogólnie więźniów. Zauważ że gość omawia ludzi wolnych , podając własne doświadczenia jako człowiek wolny podejmujący niezależne własne decyzje. W kryminale to możesz: modlić się cudować i medytować metafizykę, ale o czym sam DECYDUJESZ ?… Ja dużo ( studiowałem analizowałem temat prostytucji )…. Niestety jako katolik , poszedłem do wniosku również na podstawie Ewangelii że nie mam prawa potępiać tego zawodu , jeśli jest wykonywany dobrowolnie i przez osoby dorosłe. Wiele prostytutek natomiast ma dużo lepszą orientację w psychologii niż tytułowani wieloletni holoszli.
"Prostytucja dla elit" XDDDDD W starożytnym Rzymie prostutucja była głównie dla biedoty, a prostytutki były niegodne by je nazywać obywatelami. Po za tym tam prostytutkami były głownie niewolnice w tym dzieci. A co do tego, że "najbardziej zagorzałymi przeciwnikami są jednoczesnym najwierniejsi klienci" to gówno prawda.
O szit ale odklejka xd
@@jedg9309 ............ Umowa Ukropol - Ukraina ..film na yt ........
Lubię cię gościu!
100% zgadzam sie bardzo przydatny filmik
Zauwazylem ze nie ma nigdzie na yt materialow o traumie odrzucenia przez matke. Przejebane jest jak wiesz ze nigdy nie dostales od nikogo bezwarunkowej milosci i ciezko kogos pokochac. Na obecna chwile nie moge zaakceptować faktu ze ludzie w zwiazku moga sie po prostu zwyczajnie rozstac bo nie pasuja do siebie, i to ze jest taka możliwość wystarczy dla mnie zeby nie podejmowac ryzyka i nie cierpiec bo wczesniej moje ex mnie zdradzaly(4 inne osoby) , zawsze ten sam schemat i chorobliwa zazdrosc, strach przed odrzuceniem, sam tworzyłem problem, ale nawet jak po terapiach probowalem to zmienic i mimo tego ze wszystko rozumiem to emocje zawsze u mnie wygrywaly z rozsądkiem.
Czesto jak Cie slucham to mam wrazenie, ze podajac swoje przyklady, opowiadasz moja historie. Sa pewne roznicze, ale ja tez mialem nadopiekuncza mame i wymagajacego ojca. Wpadlem w dragi przez co stracilem najlepsze lata zycia. Teraz moi najlepsi przyjaciele, z ktorymi odnowilem stosunki, wspinaja sie na wyzyny kariery, a ja od paru miesiecy jestem bez pracy i nie mam pojecia co robic. Staram sie jednak wydobywac z tych doswiadczen jak najwiecej nauki i mam nadzieje, ze moze za rok napisze komentarz z podziekowaniem bo Twoje slowa duzo uswiadamiaja mi na moj temat.
Pozdrawiam
Dzisiaj jest kariera, jutro jej nie ma. A upadek z wysoka dla wielu jest i będzie bardzo bolesny z prostego powodu: świat dzisiaj zmienia się tak szybko i jest tak nieprzewidywalny, że kariera tak jak pieniądze nie są niczym pewnym. Wielu ludzi nie potrafi sobie poradzić w gorszym okresie życia, popadają w używki, popełniają samobójstwa. Sukces i szczęście nie są stałą. Ty już jesteś zahartowany, wszystko przed Tobą - powodzenia!
Bardzo trafny komentarz,który zmotywował mnie do działania.
Komentarz dla zasięgów. Pozdrawiam
Paweł wyglądasz Zajebiście
jest jeszcze coś takiego jak wysoka pewność siebie i brak zrozumienia, pamiętaj że większość ludzi myli się w 80% przypadków, przynależność do większości nie ma sensu bo co najwyżej skazuje na przeciętność
Dobra robota💪🏼🔥
Mam wrażenie, że powszechność porno sprawiło, że mężczyźni mają mniej szacunku do WSZYSTKICH kobiet i też wrzucają je do jednej kategorii, nie wahając się wysuwać seksualne żądania wobec nas :/ dlatego ja jestem mega przeciwniczką porno
Ja zawsze powtarzałem, że nie ma sensu szanować tych kobiet, które same się nie szanują. Niestety kobiecość jest uznawana za coś złego i powstał cały ruch oporu kobiet, które nienawidzą kobiet i chcą być jak mężczyźni. A przecież piękna jest nasza różnorodność płciowa.
Oraz odkleja się im coś w mózgach i próbują nawet najbardziej poj*bane fantazje wprowadzać w życie typu trójkąty, swing i inne dewiacje. Oraz rosną wymagania wobec partnerki co do jej wyglądu, mimo, że sami prezentują zwykle poziom max 5/10 To żenujące
@@AlePysznechodzi o to by nas traktowano z takim samym szacunkiem jak mężczyzn, a nie jak mężczyzn. To znacząca różnica.
@@Plutos_Child69 każdemu człowiekowi należy się taki sam szacunek, bez względu na płeć, czy cechy osobowości. Miałem na myśli ruch feministek, to coś zupełnie innego.
@@AlePyszne ruch feministek jest niezbędny. Wczoraj czytałam dyskusję czegoś co nazywało siebie mężczyzną (byłoby to obrazą wobec mojego mężczyzny) że niewolnictwo seksualne jest super i powinno wrócić. Aby móc kupować sobie dziewice i je gwałcić. Raz uzyskanych praw należy jeszcze pilnować. Albo na kanale dla red pillowych odszczepieńców ktoś napisał komentarz aby odebrać prawa wyborcze kobietom, autor mizogin dodał do tego komentarza serduszko, a lików od odszczepieńców ten komentarz uzyskał setki. To pokazuje, że feminizm jest niezbędny.
Bardzo ciekawe wyzwanie mężczyzny. Dzięki :)
Jeśli chodzi o perspektywe użytkownika konkretnie przedstawiony problem w leżący w ludzkim umyśle. Natomiast stwierdzenie ,,Oni jedynie odpowiadają na pewną potrzebę, która powstała na rynku" jest dosyć płytkie. Skoro mówisz tyle o rozwoju osobistym to nasuwa się pytanie: Biorąc pod uwagę jak łatwy i szybki jest to zarobek sporej gotówki to czy ta praca jest rozwijająca czy może rozpieszczająca?
dziekuje za materiał like
Uuu panie prowadzący,łapka i buźka podpuchła...znowu na bombie jest pan
XD
Co za zajebiście ważny materiał. Kawał drogi do przejścia przed większością z nas, a dzięki takim nagraniom wiemy dokąd zmierzać. Pozdrawiam Cię 👍💪
Ciesze się, że moi dziadkowie mieli duży wpływ na moje wychowanie i wpoili mi, że kradzież i zarabianie na dupie to wstyd i chańba dla całej rodziny
Wiking, opowiedz jakie masz problemy zdrowotne, jakie miałeś i je przezwyciężyłeś, oraz jakie masz nadal, mój Mistrz i lekarz zarazem mówi mi o tym, że jako osoba niepełnosprawna, mogę coś osiągnąć, jednak mimo iż należy pewne rzeczy leczyć, walczyć o życie, nie należy tkwić w prokrastynacji i należy walczyć, pracować MIMO bólu, a nie czekać aż się on skończy, bo dla niektórych ludzi się nie skończy a żyć trzeba. Jak to osiągnąć i jak zmienić swoją perspektywę na ten temat, oczywiście mój Mistrz, czasami coś wypaple, ale mało mówi i mało chce mówić o swoich problemach życiowych, przykład kogoś, kto coś zrobił mimo bólu, też mógłby się przydać. No i mam pewne założenia odgórne, mężczyzna musi umieć walczyć, inaczej nie jest prawdziwym mężczyzną, mój ojciec w ogóle był skazany za zabójstwo i próbę zabójstwa, był gangusem, powtarzał mi zawsze, że mężczyzna nie jest mężczyzną póki nie zabije, filmy, książki i gry, które były zupełnie nie o tym i nie to miały przekazać, w mój wypaczony mózg wbiły, że muszę robić innym krzywdę (Chwała Bogu, że Bushido, Etos Rycerski, Cnoty etc, sprawiły, że szanuję rodzinę, mam silny instynkt terytorialny i stadny, to z jednej strony dobrze, ale jest to instynkt zbyt silny, podchodzę, do każdego znajomego mojej Kobiety jak do wroga, do znajomej też, to można tłumaczyć zazdrością i jest to częściowa prawda, ale nieufnie patrzę także na znajomych/znajome, mojej Matki, Brata, teścia, teściowej (która rozwodząc się z teściem, była dla mnie zdrajczynią Rodziny, na szczęście już tak nie myślę, ponieważ zrozumiałem, że teść święty nie był także wobec niej )). Jeszcze w ogóle wszystkiego dopełnia, że mój (własny, nie kobity) ojciec mimo wszytko, że był mordercą, czasami mi pomaga, widzę, że mnie kocha na swój pokrętny sposób, ale jest to chora miłość i w ogóle nie widzi w swoim postępowaniu nic złego, niemniej staję się do niego podobny, kiedy przychodzi mi analizować homo novum (nowych ludzi), w naszej rodzinie, albo takich, którzy się kręcą wokół niej, moją Kuzynkę, najmilszą i najsłodszą osobę jaką poznałem (non sexual, po prostu okazała mi dużo zrozumienia jako dziecku), porwano na prostytutkę a jej brata- mojego kuzyna, zamordowano, kiedy próbował jej pomóc, ale nie jest to jedyny element. Do tych przeżyć, doszło potwierdzenie w "Grze o Tron", słowa Jamiego do Sercei "My razem, przeciwko światu", mam takie podejście.
Chaotyczne trochę, ale inaczej nie umiem teraz i bardzo często, jesteś psychologiem, poradzisz sobie, wracając do niepełnosprawności, będąc niepełnosprawnym mam problem z poczuciem własnej wartości i słowa ojca, że mężczyzna musi zabić, żeby być prawdziwym mężczyzną, a co dopiero człowiek, który nie potrafi walczyć jakoś zbytnio, mam wrażenie, że dopóki nie wyślę kogoś na oiom, to nie znajdę w sobie poczucia własnej wartości.
Wolę to tutaj pisać, bo za przyznanie się do morderczych myśli poszedłbym w kaftan a chuja by mi pomogli. Pozdrawiam. Heil Og Sael.
Trochę to jest głupota płacić za virtual pokaz na ekranie. To przecież tylko pixele a pornografia jest generalnie za darmo. Co innego płacić za fizyczny kontakt.
Nigdy nie dałbym nikomu kasy za pokazywanie się na kamerce,nie rozumiem fenomenu bo jakbym chciał seksu to bym to zrealizował fizycznie a nie na kamerze,nigdy też nie zrozumiałem dlaczego ktoś płaci za kontakt na kamerze mając ocean darmowej pornografii na 2 kliknięcia od siebie..niby jaką potrzebę zaspokaja serwis kamerkowy skoro jest i darmowa pornografia i prostytutki i ulice pełne dziewczyn z którymi możesz nawiązać kontakt dowolnego typu-zarówno erotyczny jak i nieerorotyczny.Zupełnie poważnie nie zrozumiałem fenomenu kamerek,to do niczego nie pasuje.Jeżeli kto chce kontaktu z nagością to jest to za darmo a jeżeli ktoś chce sexu to przecież kamerki tego nie dają mu.Więc WTF?
Chodzi o ten kontakt na żywo jest live jest reakcja mozesz coś tej osobie pisać ona może Ci odpowiedzieć jakaś interakcja sie pojawia, podczas ogladania zwykłego porno tego nie masz jest film robisz swoje i tyle, głeboki temat musisz być w tym gównie by zrozumieć
Chodzi o interakcje z dziewczyną. Masz namiastkę bycia w związku, że ona te rzeczy robi specjalnie dla ciebie, masz wrażenie, że macie jakąś imtymną relacje, to wszystko wynika z samotności.
Klienci to w większości nieudacznicy obawiający się kobiet. Za niewielką opłatą czują się panami sytuacji, mogą dyktować warunki.
no to jest chore, już pryznajmniej możesz sobie odtworzyć darmową pornograife, ja wiem że wchodzi w to psychologia itp. ale uważam że tacy ludzie są po prostu mniej inteligentni (w większości przypadków) albo po prostu mają inne problemy z sobą co jest w sumie pewne
Pomyśl o tej kobiecie którą tam widzisz - to kiedyś była czyjaś córeczka. To jest człowiek. A ten człowiek właśnie zderzył się z państwową kulturą i religią masową tzw. Zachodu. To jest ktoś, kto nie był właściwie chowany, kochany, kształcony. To ktoś komu dzieje się upłycenie całej jego natury, krzywda. Od razu stracisz "apetyt" na panienki z okienka.
Robią to bo brakuje im bliskości partnera
Każdy jest czyjaś córką lub synem. Co to za pierdolenie? 😂 Nie ma innej opcji. Niech idzie do Biedronki na kasę w takim razie.
Normalne laski to robią dla dużych i łatwych pieniędzy. Kobiety zarabiają nędznie w swoich zawodach.
Czy mozesz robic to co robisz ale po angielsku?
Viking, czyjaś nadwaga czy otyłość nie jest nasza sprawą. Tak jak czyjeś tatuaże na twarzy, chyba się zgodzisz? ;) Jakby co całe życie noszę XS/S i kocham sport ale nigdy nie osądzałam osób z nadwagą. Nie umiem tego zrozumieć. Ciało każdego z nas jest nasza sprawą (o ile jesteśmy pełnotelni oczywiście :))
Bo nie ograniasz tematu podatków. Osoba otyła statystycznie wiecej korzysta z usług lekarskich niż osoba zdrowa. Podobnie jest z osobami uzależnionymi.
Byłem w związku, dalej zaglądałem na te strony i się zatapiałem, w pewnych obrzydliwościach. Problem się powiększał, gdy zaczęliśmy być na odległość i to sporą - kiedy mnie zostawiła, problem aby się nasilił.
Nie mam nic, czego ty masz. Od dwóch lat prawie, siedzę w domu i nie mam pracy. Dopiero od kilku miesięcy, zacząłem się rozsyłać na oferty i co? Gówno, wieczna porażka i brak odpowiedzi.
Cywilizacja upada a to jest jeden z objawów.
Ale jeśli ktoś jest singlem, dużo jeździ tirem w trasie, ma wysokie libido, narazie nie chce szukać partnerki, bo skupia się na innych sferach życiowych, to jak ma z tej pornografii zrezygnować, fantazje i wspomnienia nie wystarczają, a jednak rezygnacja całkowita powoduje tylko napięcie seksualne, frustrację i brak intymności fizycznej, to co ma zrobić w takiej sytuacji może ktoś wie i już to przerobił?
Zadaj sobie pytanie ile nasz gatunek ma lat, a od ilu lat mamy dostęp do "filmików"?
Skoro faceci przez dziesiątki tysięcy lat dawali sobie radę bez filmików, to znaczy mniej więcej tyle, że Ty też możesz sobie z tym poradzić.
@@thevoiceofmotivation424 Tylko kiedyś więcej było par, małżeństw, mniejszy współczynnik samotności niż teraz, ludzie nie wyjeżdżali w trasę na 20 kilka dni gdzieś za granicę i nie mierzyli się z taką samotnością, a osoby które nie były w związku i nie zaspokajały intymności fizycznej, jaką mamy pewność, że były szczęśliwe? Może masz na to jakaś lepszą perspektywę?
@@prostoiq Filmiki, to łagodzenie objawów choroby, a nie jej leczenie.
Perspektywę na to mam taką, że cywilizacja zachodnia cierpi na chorobę, infekcję, którą trzeba wyleczyć, ale nikt nie ma jaj tego zrobić przez poprawność polityczną.
Filmiki mogą dawać chwilową ulgę, ale w dłuższym terminie szkodzą.
Jak będziesz wiecznie wcinał paracetamol na ból zamiast źródło bólu wyleczyć, to sobie wątrobę rozwalisz.
@@thevoiceofmotivation424 jakbyś mógł trochę rozwinąć o tej chorobie? Ja cały czas usprawiedliwiam sobie to tak, że mam w sobie popęd seksualny, który muszę zaspokoić czy chce czy nie, bo inaczej się nagromadzi, przez co pojawi się napięcie seksualne i frustracja, czasami rzucałem to na siłę, wytrzymywałem 50 dni, ale cały czas czułem zgrzyt, napięcie i czułem, że to nie tędy droga, chętnie pozbędę się tej mojej wymówki, jeśli masz na nią jakiś sposób
Dlaczego się nie zatrzymasz u kukuryny i nie wystawisz Konika do zbicia?
Wydałeś kasę na kamerki? XD Ja tego nie rozumiem. Oglądałem filmy wiadomo jakie - pewnie można by to zliczyć w tysiącach godzin XD, ale nie wiem po co ktoś ma mi coś pokazywać na kamerze. Nic w tym atrakcyjnego.
Dla kogoś mogło być to innym doświadczeniem, bardziej interaktywne itp
Wszystko kwestią gustu, potrzeby itd 😉
co to jest sejf spejs ?
0:35 - to nie sprzedaż tylko usługa.1:50 - to się nazywa w psychologii - nietolerancja na wieloznaczność. Co do reszty, to nie mam zastrzeżeń
No właśnie. Sprzedać ciało to by można było jednorazowo czyli stać się czyimś niewolnikiem i utracić sprswczość nad własnym życiem a prostytucja to wypożyczanie ciała na chwilę tudzież świadczenie usług za jego pomocą. Jakiś durny powielany błąd pojęciowy. Dawniej niewolników na targach sprzedawali.
@@GalaxySamsung-r2r Zgadza się. Dobrze że wśród tej dezinformacji są ludzie którzy potrafią wyłapać te błędy.
Ni ma zadnych osób. Sa tylko ludzie.
Łatwość zdobycia kasy plus ma kto to kupić. Jest popyt i jest sprzedaż. Całe społeczeństwo w tym jest, a wynika w większości z pójścia na skróty, bo tacy jesteśmy.
Mamy takie wartości, którymi się kierujemy, bo takie nam wtłoczono i w naszych czasach głównie zrobiły to szerokie rozumiane massmedia, internet itp. Rodzina zajęta zarabianiem, a dzieci szukają akceptacji gdzie indziej.
krycha+kamerki to jest to
Witam, nigdy nie rozumiałem jak można płacić za oglądanie jak baba się brandzluje. Za sam „numerek” nigdy nie płaciłem, ale rozumiem że ktoś czasem musi. Ale żeby płacić za kamerkę??? Przede wszystkim prawo powinno opodatkować owy „zawód” oraz nie pozwalać na promowanie go w mediach.
Pozdrawiam
człowieka a nie osoby. ja jestem człowiekiem a nie osobą.
po tym podcaście pokazałeś że ludzie to pizdy, nie mam żadnych traum z dzieciństwa mimo że byłem ciągle odrzucany xD, jak ktoś mnie odrzuca to on jest zjebem nie ja, rzarłem cukier kilka lat, rzuciłem w 1 dzień, piłem alko 5 lat, rzuciłem w 1 dzień, paliłem zioło 7 lat rzuciłem w 1 dzień, jadłem mdma ponad 4 lata, rzuciłem w 1 dzień, gadanie że nie da się rzucić jakiejś używki to bzdura, po prostu ludzie to cipy
Ale po co rzucać zioło? 😮
@@GalaxySamsung-r2r nie pale już rok i wgl nie ciągnie
Wartościowy film ale nie bardzo w nim widzę odpowiedź na postawione w tytule pytanie.
Jakoś nie przekonuje mnie ta twoja definicja akceptacji siebie, bardziej to brzmi jak definicja pewności siebie, wiary w siebie. Akceptowanie to jednak uznanie że coś jest wystarczające choć zawsze można nad tym pracować. Szczególnie że nie każdy może osiągać co się wyśni ,czasem są ograniczenia np. natury zdrowotnej.
Jak zniknie obecna od wieków normalizacja kupowania ciała, to problem sam się rozwiąże
Czym jest małżeństwo?
@@peter9158 Sprzedajesz się będąc mężem czy kupujesz kogoś?
@@dorotaopacinska6943Małżeństwo to też forma prostytucji.
O nie nastepny redpillak
Sądzę, że ma osobisty interes jako psychoterapeuta w tym by przedstawiać jako problem coś co nie zawsze musi być problemem. Psychoterapeutą może być każdy Mietek czy Janusz. By zarobić są gotowi wmówić Ci dowolny problem, by następnie stosować wymyślne techniki hipnozy itd. mające Cię niby wyciągnąć z problemu, który najpierw Ci wmówił.
Alkoholizm to w Polsce sport narodowy
Jesteś z nami albo przeciwko nam! Komuna i katolicyzm w jednym.
There's no white, there's no black in our world, there are only shades of grey😂.
Super masz kanał, inspirujący
Myślałem że znalazłeś sposób na szmalec
🎯
Bardzo Cię przepraszam, ale te wszystkie mądre rzeczy, które mówisz nie współgrają z Twoim wyglądem...
😮
mylisz poczucie własnej wartości z przynależnością
Ten kto mówi że niesprzeda się dla pieniędzy to albo ma ich za dużo albo oferowana kwota jest za niska 😂
Mam nadzieję, że nie jestem jedyną kobietą, która myśl o chociażby wywalonym dekolcie obrzydza. I nie nie jestem turbo katoliczką, jakaś brzydka paszteciarą, czy cnotką niewydymką... Jak to często słyszę, mówiąc jakie mam stanowisko co do "normalizacji" pornulów wszędzie i dla wszystkich.
jak powiedziales ze w tym byles to ja juz nie mam ochoty ogladac twoich filmikow masakra
ale wyszedł z tego i jest innym człowiekiem teraz. Zrozumiał że to był błąd i się nie zatracal w tym, a odnalazł środek do zmiany i odnalazł siebie. to było okropne, ale to przeszłosc. Liczy się to, co prezentuje sobą teraz i przed czym przestrzega, by naprawdę inny też mogli o siebie zadbać i z tego wyjść. daje świadectwo
To jest kłamstwo co powiedziałes. jeszcze żaden człowiek nie był na księżycu.
Dlaczego mowisz o osobach zamiast o ludziach ?
Zobacz co zrobiłeś:
* Próbujesz nikogo nie oceniać:
- sex workerek (działa tutaj mechanizm biblijny - najbardziej stygmatyzują prostytutki te osoby, ktore najczęściej sami korzystają z takich usług - bo jeśli nie, to dlaczego tłum oceniający nierządnicę wypuścił kamienie z rąk?)
- jak i osób, które są po drugiej stronie ekranu (zarówno osoby, ktore są pracownikami seksualnymi jak i osoby "korzystające" na tym mają bagaż psychiczny, który ich skłania do takiej działalności - aktywności),
ale w sposób niebezpośredni oceniłeś samo zjawisko prostytucji i korzystania z niej jako negatywne (i dobrze! bo jest zła i bardzo ryje banię!).
Przykłady etyczne:
* Mamy samotną matkę z dzieckiem, które jest chore i to dziecko potrzebuje terapii, która kosztuje dużo pieniędzy. Matce nie starczają same pieniądze ze zbiórki jaką przeprowadziła oraz z dochodów z tytułu normalnej pracy. Czy jeśli taka matka powie sobie "zrobię wszystko, aby moje dziecko było zdrowe" i zacznie się prostytuować, to czy mamy prawo ją oceniać?
* Z drugiej strony mamy faceta, ktory nie miał już długo kobiety. A co, jesli bym Ci powiedział, że w innej sytuacji, gdyby nie oglądnął porno i nie masturbował się oraz finalnie nie poszedł do prostytutki, to w końcu by kogoś zgwałcił? Czy mamy prawo go oceniać?
Oczywiście te przykłady są specjalnie przesadzone, bo mają prowokować, ale takie ekstermalne przypadki zdarzają się w rzeczywistości.
Wszystko opiera się o klasyczne "Wolisz być, czy mieć?"
Kobieta - wolisz być osobą, która z godnością codziennie rano spogląda w lustro, czy może wolisz mieć te luksusowe rzeczy, na które nie byłoby cię stać, gdybyś się nie prostytuowała, bo zdobycie kasy na nie inną drogą wymaga wysiłku i ciężkiej pracy?
Facet - Wolisz być osobą, o której sam możesz powiedzieć "prawdziwy facet", czy wolisz mieć łatwy seks, który wcale Ciebie męskim nie czyni, a w dodatku robisz komuś krzywdę?
Zwykłe kobiety są nudne i są z nimi problemy. Takie pracownice są mężczyznom potrzebne. Mężczyznom do życia nie jest niezbędna miłość i czułość, tylko ładne obrazki i dobry, ostry seks. Poza tym im mniej zobowiązań, tym lepiej. Nie ma nic gorszego niż związki i obowiązki.
KAŻDY CHE KOCHAĆ I BYĆ KOCHANY. KAŻDA CHCE KOCHAĆ I BYĆ KOCHANA. I TYLE.
No nie no i Ty Viking powtarzasz te banialuki, że chłopi idą do kurtyzan pogadać? Przecież do psychologa byłoby taniej pójść
Właśnie, że chodzą bo tak brakuje im interakcji z kobietami. Psycholog nic nie daje.
@@peter9158 w sumie nie wziąłem tego aspektu pod uwagę, racja
To jest jeden z objawów toksycznej kobiecosci
17:25 nie jestem pewny, czy rzeczywiście na tym księżycu byli. Moim zdaniem to ściema wykreowana na potrzeby zimnej wojny USA ZSRR. Ale co ja wiem, w nogach śpię
Nikt nigdy nie był na księżycu, to pewne!
To tylko taki przykład, podstaw sobie wyprawę maluchem do Afryki.
2:36 nikt nie słuch. to prawda,. Słucha ktoś.
Znam takich Asòw co mieli to samo co Ty 🤣
Ale tatułaż na głowie jest okej xd
Myślę , że jestem Adeptem 😁
3:13 A tak, zawiść. To akurat pojmuje.
500 lajk
To co robiłeś to dla mnie jakaś głupota, gdzie jest sens wydawać kase na dziewczyny z sekskamerek, skoro za te same pieniądze, mam seks u prostytutki, przecież to tak jakbym zamiast zjeść obiad za 200zł (czyli seks z prostytutką) oglądał jak ten obiad wygląda(sekskamerki) przecież to jest jakaś niedorzeczność.
No i mówisz że ja chce lub powinienem chcieć szukać ludzi z własnego środowiska, a ja w ogóle nie mam ochoty na zapoznawanie sie z klientami prostytutek, wole mieć znajomość z prostytutkami, klienci tych prostytutek nie są mi do niczego potrzebni.
Nie wiem dlaczego robisz problem, że ktoś będzie coś o tobie gadał, co to za afera w której jakaś prostytutka będzie na twój temat z kimś gadać? co to za problem?
I też podejście że korzystanie z prostytutek to jest nałóg z którym muszę walczyć, jest dla mnie czymś obcym, prostytutki to potrzeba fizjologiczna jak jedzenie, to tak jakby mówić że nałogiem jest jedzenie i trzeba z tym jedzenie walczyć.
Żyjemy w patriarchacie dlatego kobiety mają tak przesrane zmusza się tym trudnić
xd
Patriarchat to jest w krajach arabskich, u nas wszystko idzie w przeciwnym kierunku, i właśnie takie są tego efekty.
Mnie to akurat nie obchodzi bo i tak celuje w tylko dziewice więc to czy laska ma jednego czy sto mi jakoś nie robi różnicy bo i tak jest tak samo dla mnie bezwartościowa xD
onlyfans to nie prostytuowanie się
Tylko co?
@@stasiekkolasa3185 showbiznes
Baby ze wsi: Only Ham's
Kobiety w Amerykańskim wojsku: Only Guns
Dziewczy z dużych miast: Only Raz
😂😂😂 niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu!