Super ze ta matka dba o siebie i się wysypia❤❤ dziecku nic się nie stanie jak poczeka godzinę. Bez matki dziecko i tak sobie nie poradzi, najpierw mama musi byc w dobrym stanie
Ja na Pokemony byłam za stara ale pamiętam, że Pikachu miał taki słodki dziecinny głosik (młodsze kuzynostwo oglądało, stąd znam anime). Niezły szok przeżyłam jak mi na YT wyświetliło gdzieś reklamę filmu z żółtym stworkiem, ktoey mial głos jak pełnoprawny żul spod Biedry. Wprawdzie nie zniszczyło mi to dzieciństwa ale jakoś zniesmaczyło ogólnie.
Druga historia - z jednej strony rozumiem matkę, bo chroniczne zmęczenie to nie przelewki. Mam powracającą anemię i nawet nie mając dziecka, czasem mam problem się obudzić o jakiejś normalnej porze. Kompletny brak sił, zmęczenie i kilka nieprzyjemnych objawów, a to tylko anemia. A ta kobieta ma jeszcze dziecko pod opieką i wszystko na głowie. Nie znam rodziców małego dziecka, którzy narzekali by na nadmiar wolnego czasu czy byli wypoczęci. Facet dla mnie jest większym dupkiem, bo tresuje tę swoją kobietę i dziecko, jak jakiegoś psa. Mati słusznie zauważył, że dziecko jak się poczuje źle albo niepewnie, to uruchomi syrenę i obudzi pół osiedla. Nic mu się nie stanie jak chwilę poczeka na mamę. Z drugiej strony, trochę nie rozumiem dlaczego ona nie może tego dzieciaka po prostu posadzić w kuchni przy stole, żeby był z nią podczas robienia śniadania. Wszystkie znane mi matki pierwsze co robią po przebudzeniu, to sprawdzają czy z dzieciakiem wszystko ok. Ważne, żeby nie przesadzić w żadną stron. Ojciec mam wrażenie, że jest lekko przewrażliwiony na punkcie syna i jak tak dalej pójdzie to skończy się na rozpuszczeniu dzieciaka, jeśli ojciec mu będzie każdą przeszkodę z drogi usuwał i starał się uczynić życie syna bezproblemowym i bezstresowym. Oboje dupki ald ojciec bardziej.
1 historia. Rozumiem dziewczynę bo zaręczyny mogą być poczuciem stabilności. Niektórzy mogą sobie żyć na kocią łapę, a niektórym na zmianie nazwiska zależy. No i sory 8 lat to sporo czasu na zaręczyny. Wydaje mi się, że facet poprostu nie chce się już jej oświadczyć. Być może jest z nią z przyzwyczajenia niż z miłości.
Dokładnie. To wygląda jakby on ją traktował jak jakaś opcję tymczasową, na zasadzie, że jest to spoko ale może się lepsza kandydatka znajdzie. Ona mu to powinna jednak powiedzieć wprost i razem coś ustalić. Nie można tak zwodzić kogoś latami, bo to zwyczajnie nie fair.
Historia 2. Jakby młody miał potrzeby to zacząłby płakać. Tak to działa. Kobiety mogą być zmęczone opieką nad dzieckiem i ten ojciec poprostu wyolbrzymia i zaburza jakiś wypracowany schemat.
Nie zawsze tak to dziala, sa dzieci trenowane metodą wyplakiwania albo zaniedbywane i one ucza sie ze placz to strata energii, bo nikt i tak im nie pomoze. To sie nazywa bezradność wyuczona. Nie mowie ze tak tu bylo, ale ze nie zawsze dziecko gdy jest mu zle to bedzie plakac
Myślę, że gdyby tak było to ojciec by o tym wiedział i podjął inne kroki. Nasz bobas póki się nie zorientuje że my już nie śpimy to się bawi w łóżeczku. Gdy woła to zaczynam się nią zajmować
Polecajka anime: Romans Yamada-kun to lvl 999, Nana, klasyk czyli Clanad. A co do komedii to Asobi Asobase. Brzmi jak idealna komedia pod humor Mateusza :D
1:50 Może zarabia więcej, ale jego ludzie nie rozpoznają na ulicy 8:34 wspomniane anime jest świetne. fajnie pokazuje poliamorie i problemy jakie mogłyby ię wiązać z taką relacją
Polska wersja Pokemonów, jak większość wersji zagranicznych, to wersja, którą dystrybuowało 4 Kids. A 4 kids to studio dość znienawidzone studio na Zachodzie, które lokalizowało anime w bardzo kontrowersyjny sposob, usuwając z kadrów krew, zmieniając broń na zabawki, a takze usuwając elementy japońskiej kultury, jak na przykład sufiksy kanji (zmieniając je na niezrozumiałe znaki) czy onigiri na kanapki (można znaleźć na YT niesławny fragment w którym Brock w amerykańskiej wersji językowej określa onigiri jako... pączki z dżemem). I kultowe intro z Pokemonów to też wymysł 4 Kids, choć w tym przypadku bardziej przyjęło się niż oryginalne intro i zostało na stałe w zbiorowej świadomości. Choć mnie ostatnio rozwalił fakt, że Pokerap i inne piosenki z płyty "Złap je wszystkie" też nie były japońskie, tylko też zostały dodane przez 4 Kids do anime. Ponowne odsłuchanie tego trąci myszką, ale odblokowuje wspomnienia (i z jakiegoś powodu nie można odnaleźć na yt polskiej wersji piosenki Brocka). Też mnie ciekawiło oglądanie Pokemonów po japońsku, choć imiona postaci są całkiem ciekawe i mają też w obsadzie legendy dubbingu. Jessie i James (których imiona są od Jessego Jamesa, bandyty z czasów Dzikiego Zachodu, tutaj nazywają się Musashi i Kojiro, od samurajów) dubbingowani są przez Megumi Hayashibarę i Shinichiego Miki. Choć i tak nie odzobaczę Tracey'ego (czyli Kenjiego) jako Pucciego z Jojo, bo mają tego samego aktora głosowego w oryginale. (Tak samo jak Włóczykija jako Dio ale to inna historia).
Definitywnie musisz obejrzec lovely complex! Kreska jest starsza ale co chwilę wybuchałam śmiechem, poza tym warte polecenia jest Kamisama Hajimemashita i Horimiya 😎
Ja np. Bardzo chciałabym kiedyś usłyszeć o waszych zaręczynach albo ślubie, bo po pierwsze jesteście tak zgraną parą, że nie wyobrażam was sobie osobno, a po drugie na pewno wasze zaręczyny i wesele byłyby nietuzinkowe i inne od wszystkich. O rany ile ja bym dała żeby pójść na waszą swadźbę 😅
Jesteście ostatnio moim jedynym powodem do szczęścia. Od kilku tygodni oglądam codziennie chociaż po jeden odcinek live z syfu dziennie, 41 odcinków w około miesiąc, chyba nie nadrobię żeby być na żywo w finale 😢. Jesteście jedynym tam bardzo comfy kanałem na youtube, nikt inny nie ma takiej energii, humoru i w dodatku jesteście tak cudownym duetem. Cieszę się że tu jesteście. Osttamio przeżywam trudne chwile, przeprowadziłam się z chłopakiem, zmieniam pracę, stres, przeziębienie, przemęczenie i jeszcze samotność bo z chłopakiem w ogóle mi się nie układa i czuje się osamotniona w tych chwilach. Leżąc przeziębiona w łóżku jedyne co mi dotrzymuje towarzystwa to wy. Niestety oglądam was sama bo chłopak mało to co nie przepada za kontentem z syfu to ostatnio chyba za mną też nie bo poświęca uwagę wszystkim i wszystkiemu tylko nie mnie. Btw. Pisze dziewczyna o historii mój chłopak jest biednym studentem i nie poświęca mi uwagi. Instead of poświęcenie mi uwagi zmieniło się to że nie jest już o tyle biednym studentem jak wcześniej 😢. Oglądał fragment podcastu ale chyba uznał, że przesadzam i nie rozumie moich potrzeb. Ciężko jest i nie wiem co robić, mieszkamy razem od 3 tygodni, jest tylko gorzej z każdym dniem i tak jak bałam się że to on przestanie być zainteresowany mną, teraz mam obawy że to ja przestaje być zainteresowana osobą która swego zainteresowania nie okazuje. Przynajmniej nie mi bo lubi komentować wygląd ładnych azjatek albo pisac z Chinkami all day. Myślałam że to prawdziwa miłość teraz sam nie wiem jestem w rozsypce. Jestem wdzięczna że tu jesteście. Tylko tutaj mogę wyznać co czuje nawet jeśli tego nie zobaczycie trochę mi lżej na sercu 😢❤
Pamiętam tę historię i chyba wiem co czujesz. Trzymaj się dziewczyno. Naprawdę chciałabym Cię przytulić, bo doskonale znam ten miks emocji. Nade mną wisi wizja rozwodu, bo obecnie mój związek się mocno skomplikował, delikatnie mówiąc. Syf i oglądanie PA też jest dla mnie takim bezpiecznym miejscem, w które mogę uciec jak życie przytłoczy za bardzo.
Trzymaj sie kochana również, dobrze słyszeć miłe słowa od innej kobiety bo żadnej koleżance nie mogę powiedzieć co dokładnie leży mi na sercu :( mam nadzieję że ułoży się u ciebie, i niezależnie od tego jaki to się potoczy to że będziesz szczęśliwa@@inka1780
Stara mam podobnie, odkąd zamieszkałam z chłopakiem wszystko się sypie i też czuję się samotna, jeszcze rok umowy przede mną, nie stać mnie na mieszkanie samej😢 Jestem w smutnej kropce Chłopak przestał się starać i mam wrazenie ze jestem rzeczą odłożoną na półke tak troche i no zobaczymy ale takie tkwienie w syfie - nikomu nie życzę Z dnia na dzien twój związek przestaje być dla ciebie związkiem a więzieniem
Co do historii o budzeniu żony i dziecka: Nie mam dzieci, ale pracowałam jako niania i mam trójkę młodszego rodzeństwa. Myślę, że budzenie małego dziecka jest w porządku pod tym względem, że jeśli przespało tyle godzin ile jest dobre dla zdrowia, to jeśli spałoby dalej, może mieć potem problem z zaśnięciem w nocy. Chodzi o ten rytm dobowy, żeby go za bardzo nie zaburzać. Sama mam rozregulowany zegar biologiczny i wiem, że muszę nad tym popracować, jednak regularny sen jest ważny.
Apropo tej historii, to Mati powiedział, ze jakby dziecku cos sie dzialo to by plakalo. No nie zawsze, jesli dostatecznie dlugo ignoruje sie placz dziecka, jesliw niemowlectwie sie go zostawia "do wypłakania" to uczy sie ze placz nic nie daje. Dlatego jesli cos mu jest i potrzebuje pomocy, nie bedzie plakac bo czuje ze to tylko strata energii - nikt nie przyjdzie. Smutne
@Swirl_Girl A czy ja mowie ze nie? Mowie tylko ze zostawienie dziecka do wypłakania gdy ma kilka miesiecy moze skutkowac tym, ze dwulatek nie bedzie płakał gdy bedzie czegos potrzebowal i gdy mu bedzie źle. I sam fakt ze nie placze, nie znaczy ze mu nie przeszkadza/nie boi sie sam godzine lezec w pokoju (nazywa sie to wyuczona bezradnosc i ma fatalne skutki w pozniejszy zyciu nawet jako dorosły). Słowa nie napisalam ze matka nie moze dbac o swoj dobrostan
Czasami malutkie dziecko może nawet się zakrztusić. Jednak lepiej naprawdę nie zostawiać takiego maleństwa samego sobie na godzinę. Oczywiście rozumiem, że jego mama też potrzebuje czasu dla siebie, ale myślę, że mimo to, nie powinno się tak zostawiać takiego malucha.
Anime dla Matiego jakie moge polecić to "Orange" Ja też byłam w ciężkim szoku jak sie dowiedziałam, ze Ash ma na imię Satoshi. Niby wiadomo, ze skoro to Japońskie anime to imiona moga być inne, ale przecież to nie jest zasada. Tak samo byłam w szoku jak sie okazało, ze Pikachu nie ma ciemnej końcówki ogona.. całe życie myślałam, ze maXD
Stary boomer jestem, wychowałem się na Coralgolu, Uszatku, Reksiu i Bolku i Lolku. Z pokemonów kojarzę tylko chłopaczka w czapeczce z daszkiem i Pikachu 😂😂😂❤
Polecam wycieczkę po Łodzi, bo są tu rzeźby wielu postaci polskich animacji. Idealna wycieczka dla lubiących spacerować po mieście boomerów tęskniących za dzieciństwem
Czwarta historia - dziewczyna faktycznie ma dziwny gust, według mnie, ale nazywanie jej upodobań "gówniarskimi" czy "dziecinnymi" to już przesada. Jej mieszkanie, jej sprawa. Facet to dupek.
Pierwsza historia brzmi jak mojej kolezanki. Ma już-męża, który totalnienie ogarnia romantyzmu, nawet dlugie rozmowy o zyciu to nie jego bajka, skrajny introwertyk, ze wlasna zona musi go ciagnac za jezyk jesli widzi ze cos go gryzie, bo sam nie powie. Ale do brzegu, byli razem 5 lat, ona chciala juz razem zamieszkac, w koncu ie o to posprzeczali, bo ona z pretensjami ze on nie chce razem zamieszkac a on takie "jak to nie, zaraz robie przemeblowanie i od jutra sie wprowadzasz" i sie wprowadzila :D tak samo ze slubem, "ej czy my sie kiedykolwiek hajtniemy? Bo ja bym chciala, ale nie wiem ty chyba nie...? Czemu nie chcesz sie owiadczyc?" a on na to jak to nie, slub brzmi zajebiscie! To co, pobieramy sie?" i to byly jego oswiadczyny 🤣🤣🤣 na szczescie dziewczyna sama nie jest mega romantyczna, czasem brakje jej jego gestow, ale wie kogo brala na meza wiec stara sie jaknajjasniej komunikowac, wtedy do niego dociera
Kocham was ❤❤❤❤ . I pare absurdu , kanał Klaudii i podcast ❤❤❤. Tak się na live uśmiałam z maczugą ,.że mnie brat uciszał ❤❤. Plus poproszę o nazwe tego reality show i tego anime ❤ ?
Trzecia historia - co za baba. 😂 Historia jak w piosence "Dalem ci kamień z napisem love". No kto tu może być dupkiem? 😂 Gość niech się cieszy, że tak szybki się zdemaskowała.
Drogi Mati taka seria gazetek z owadami zalanymi sztuczną żywicą obecnie idzie w kioskach i nawet skusiłam się na kupno kilku egzemplarz. I po rozmowach ze znajomymi wielu osobom się ta seria podoba i ją również zbierają ;D
My na studiach mieliśmy zajęcia z prawnikiem i zrobiła nam jedne zajęcia z "rozumowania prawniczego" :P Napisała nam na tablicy jedno zdanie i mieliśmy to zdanie zinterpretować na 8 różnych sposobów zależnie od jakiś tam wymyślonych czynników xd
A co do historii z mieszkaniem z wypchanymi robakami - być może czułabym się niekomfortowo w łazience, ale klimacik jest :P Po moim mieszkaniu od razu widać czym się zajmuję i strasznie lubię przebywać w tego typu miejscach. Fajnie jest przebywać w takich mieszkaniach pasjonatów,którzy to okazują, bo skoro trzymają swoje rzeczy "na wierzchu" kiedy ich odwiedzasz to znaczy, że Ci ufają i czują się przy Tobie swobodnie :P
Ha ha, co do starych anime w telewizji była też czarodziejka z księżyca którą lektorka nazywała Bunny (w japońskim Usagi), nie mogąc się zdecydować czy czytać u jako u, czy jako a. Był jeszcze yattaman po włosku
"Czarodziejka" w Polsacie była tłumaczona z anielskiej wersji, gdzie zmienili imię Usagi (królik), na angielskie. Poza tym pozmieniali zaklęcia, które po polsku brzmiały koszmarnie (mydło powidło itp.) Co ciekawe, wszystko inne pozostało bez zmian, zarówno imiona, jak i nazwy. W ogóle tamta wersja językowa to była straszna padaka, o czym się przekonałam, oglądając już jako dorosła "Czarodziejkę", w wersji japońskiej z polskimi napisami. Wypaczyli tym tłumaczeniem wiele rzeczy, jak choćby wątek lesbijskiej miłości Haruki i Michiru.
Historia nr 1 Ja tylko przypominam, że narzeczony był gotowy już na małżeństwo. Powiedział, że jeśli dziewczyna tak bardzo chce, to mogą iść do urzędu wziąć ślub. To autorka posta oczekuje romantycznego gestu i chyba samej idei narzeczeństwa....
Chciałam tylko powiedzieć, że poliamoria nie jest uznawana za orientację seksualną, a co najwyżej orientacja związkowa, albo modne nazwanie otwartego związku. Poza tym w anime to jest zwykle ukazanie nurtu harem anime… XD
@@kaniadyjka8676 no tak, bo poliamoria nie jest orientacją seksualną xd ale to, że nią nie jest, nie oznacza, że nie istnieje i że nie da się być w relacji z wieloma osobami, która jest oparta na szacunku i miłości (bo zaznaczam, poliamoria to głównie uczucia, a niekoniecznie seks, choć ofc on też istnieje w poli relacjach). Otwarty związek to nie to samo, choć jest to również relacja niemonogamiczna. I nie ma nic złego ani w otwartym związku ani w poliamorycznych relacjach, o ile są one konsensualne. A w tym anime, z tego, co zrozumiałam, chłopak spytał o zgodę, poszedł porozmawiać ze swoją dziewczyną, żeby dowiedzieć się, co ona czuje i myśli w związku z tym wszystkim. Nie wypowiadam się na temat anime, bo ciężko wypowiadać się o czymś, czego się nie widziało. Odpowiadam na ich reakcję dot. tego anime. Poliamoria to nie konsensualna zdrada, bo zdrada z założenia nie jest konsensualna xd
Pierwsza historia - ja się kobiecie nie dziwię wcale. Jeśli rozmawiali o tych zaręczynach i jasno określili, że się zaręczą, to jednak facet powinien to w końcu zrobić. A jeśli nie jest gotów, to po prostu porozmawiać z nią szczerze i określić jakiś konkretny termin, rozstać się albo przedefiniować ich związek. Bo to jednak przykre jak jedna osoba w związku robi drugiej fałszywe nadzieje i latami zwodzi.
A ona jak mu wyznaczyła deadline to powinna o tym mu wprost powiedzieć, a nie działać na zasadzie: "domyśl się". Jak mnie wpieniają tacy ludzie, co strzelają focha, bo druga strona się czegoś nie domyśliła, co ten ktoś sobie w głowie sam wymyślił ale nie raczył poinformować co.
Moze lubi kolekcjonować smieci albo co związane z medycyna . A czy chlopak nie powinien promiń dziewzyny przed niemiłymi komentarzami kolegów .Zresztą jak mu sie nie podoba to droga wolna .
Nie bardzo. Jesteśmy jednak osadzeni w jakiejś kulturze. W naszym kręgu kulturowym to mężczyzna się oświadcza. Dla zdecydowanej większości kobiet to jest kwestia nie do przeskoczenia. Tu rozwiązaniem jest szczera rozmowa i ustalenie konkretów.
Super ze ta matka dba o siebie i się wysypia❤❤ dziecku nic się nie stanie jak poczeka godzinę.
Bez matki dziecko i tak sobie nie poradzi, najpierw mama musi byc w dobrym stanie
Wystarczyloby lozeczko dziecka miec w sypialni, by widzialo ze nie jest samo. Choc moze ma autyzm i mu sie podoba bycie samemu
Ja na Pokemony byłam za stara ale pamiętam, że Pikachu miał taki słodki dziecinny głosik (młodsze kuzynostwo oglądało, stąd znam anime). Niezły szok przeżyłam jak mi na YT wyświetliło gdzieś reklamę filmu z żółtym stworkiem, ktoey mial głos jak pełnoprawny żul spod Biedry. Wprawdzie nie zniszczyło mi to dzieciństwa ale jakoś zniesmaczyło ogólnie.
Druga historia - z jednej strony rozumiem matkę, bo chroniczne zmęczenie to nie przelewki. Mam powracającą anemię i nawet nie mając dziecka, czasem mam problem się obudzić o jakiejś normalnej porze. Kompletny brak sił, zmęczenie i kilka nieprzyjemnych objawów, a to tylko anemia. A ta kobieta ma jeszcze dziecko pod opieką i wszystko na głowie. Nie znam rodziców małego dziecka, którzy narzekali by na nadmiar wolnego czasu czy byli wypoczęci. Facet dla mnie jest większym dupkiem, bo tresuje tę swoją kobietę i dziecko, jak jakiegoś psa. Mati słusznie zauważył, że dziecko jak się poczuje źle albo niepewnie, to uruchomi syrenę i obudzi pół osiedla. Nic mu się nie stanie jak chwilę poczeka na mamę. Z drugiej strony, trochę nie rozumiem dlaczego ona nie może tego dzieciaka po prostu posadzić w kuchni przy stole, żeby był z nią podczas robienia śniadania. Wszystkie znane mi matki pierwsze co robią po przebudzeniu, to sprawdzają czy z dzieciakiem wszystko ok. Ważne, żeby nie przesadzić w żadną stron. Ojciec mam wrażenie, że jest lekko przewrażliwiony na punkcie syna i jak tak dalej pójdzie to skończy się na rozpuszczeniu dzieciaka, jeśli ojciec mu będzie każdą przeszkodę z drogi usuwał i starał się uczynić życie syna bezproblemowym i bezstresowym. Oboje dupki ald ojciec bardziej.
Mati jak najbardziej może czuć się jak "syn koleżanki Twojej mamy" 😂
Uwielbiam Was i społeczność, jest tu tyle ciepła, którego bardzo potrzebuję 💜
POPLAKALAM SIE ZE SZCZESCIA🥹🥹🥹 DZIEKUJE ZA PODCAST❤️❤️‼️‼️‼️
1 historia. Rozumiem dziewczynę bo zaręczyny mogą być poczuciem stabilności. Niektórzy mogą sobie żyć na kocią łapę, a niektórym na zmianie nazwiska zależy.
No i sory 8 lat to sporo czasu na zaręczyny. Wydaje mi się, że facet poprostu nie chce się już jej oświadczyć. Być może jest z nią z przyzwyczajenia niż z miłości.
Dokładnie. To wygląda jakby on ją traktował jak jakaś opcję tymczasową, na zasadzie, że jest to spoko ale może się lepsza kandydatka znajdzie. Ona mu to powinna jednak powiedzieć wprost i razem coś ustalić. Nie można tak zwodzić kogoś latami, bo to zwyczajnie nie fair.
Ale on powiedział, że mogą iść wziąć ślub w urzędzie, więc myśli o niej poważnie.
Historia 2. Jakby młody miał potrzeby to zacząłby płakać. Tak to działa. Kobiety mogą być zmęczone opieką nad dzieckiem i ten ojciec poprostu wyolbrzymia i zaburza jakiś wypracowany schemat.
Nie zawsze tak to dziala, sa dzieci trenowane metodą wyplakiwania albo zaniedbywane i one ucza sie ze placz to strata energii, bo nikt i tak im nie pomoze. To sie nazywa bezradność wyuczona. Nie mowie ze tak tu bylo, ale ze nie zawsze dziecko gdy jest mu zle to bedzie plakac
Myślę, że gdyby tak było to ojciec by o tym wiedział i podjął inne kroki. Nasz bobas póki się nie zorientuje że my już nie śpimy to się bawi w łóżeczku. Gdy woła to zaczynam się nią zajmować
@@angelikabascik6426 no i super, czyli takie dzieci jednak istnieja :D po prostu chcialam zaznaczyć, ze brak placzu nie musi oznaczać braku potrzeb
Polecajka anime:
Romans Yamada-kun to lvl 999, Nana, klasyk czyli Clanad. A co do komedii to Asobi Asobase. Brzmi jak idealna komedia pod humor Mateusza :D
Największe ciary to polski opening króla szamanów change my mind
Otwórz oczy za siebie spójrz!
@@maciejjaworski7624 Coś pięknego wokół stwórz 😎
1:50 Może zarabia więcej, ale jego ludzie nie rozpoznają na ulicy
8:34 wspomniane anime jest świetne. fajnie pokazuje poliamorie i problemy jakie mogłyby ię wiązać z taką relacją
Jaki to tytuł?
@@bachantka. Kanojo mo Kanojo
Polska wersja Pokemonów, jak większość wersji zagranicznych, to wersja, którą dystrybuowało 4 Kids. A 4 kids to studio dość znienawidzone studio na Zachodzie, które lokalizowało anime w bardzo kontrowersyjny sposob, usuwając z kadrów krew, zmieniając broń na zabawki, a takze usuwając elementy japońskiej kultury, jak na przykład sufiksy kanji (zmieniając je na niezrozumiałe znaki) czy onigiri na kanapki (można znaleźć na YT niesławny fragment w którym Brock w amerykańskiej wersji językowej określa onigiri jako... pączki z dżemem). I kultowe intro z Pokemonów to też wymysł 4 Kids, choć w tym przypadku bardziej przyjęło się niż oryginalne intro i zostało na stałe w zbiorowej świadomości.
Choć mnie ostatnio rozwalił fakt, że Pokerap i inne piosenki z płyty "Złap je wszystkie" też nie były japońskie, tylko też zostały dodane przez 4 Kids do anime. Ponowne odsłuchanie tego trąci myszką, ale odblokowuje wspomnienia (i z jakiegoś powodu nie można odnaleźć na yt polskiej wersji piosenki Brocka).
Też mnie ciekawiło oglądanie Pokemonów po japońsku, choć imiona postaci są całkiem ciekawe i mają też w obsadzie legendy dubbingu. Jessie i James (których imiona są od Jessego Jamesa, bandyty z czasów Dzikiego Zachodu, tutaj nazywają się Musashi i Kojiro, od samurajów) dubbingowani są przez Megumi Hayashibarę i Shinichiego Miki. Choć i tak nie odzobaczę Tracey'ego (czyli Kenjiego) jako Pucciego z Jojo, bo mają tego samego aktora głosowego w oryginale. (Tak samo jak Włóczykija jako Dio ale to inna historia).
Tylko że, inne inne intra w pokach, trwają (a raczej trwały, bo przygody Asha, się zakonczyły) nadal.
Definitywnie musisz obejrzec lovely complex! Kreska jest starsza ale co chwilę wybuchałam śmiechem, poza tym warte polecenia jest Kamisama Hajimemashita i Horimiya 😎
A wiesz jak nazywa sie anime o ktorym mowil Mateusz?😊
Akurat nie oglądałam ale tytuł to chyba kanojo mo kanojo 🤗
Ja np. Bardzo chciałabym kiedyś usłyszeć o waszych zaręczynach albo ślubie, bo po pierwsze jesteście tak zgraną parą, że nie wyobrażam was sobie osobno, a po drugie na pewno wasze zaręczyny i wesele byłyby nietuzinkowe i inne od wszystkich. O rany ile ja bym dała żeby pójść na waszą swadźbę 😅
Jesteście ostatnio moim jedynym powodem do szczęścia. Od kilku tygodni oglądam codziennie chociaż po jeden odcinek live z syfu dziennie, 41 odcinków w około miesiąc, chyba nie nadrobię żeby być na żywo w finale 😢. Jesteście jedynym tam bardzo comfy kanałem na youtube, nikt inny nie ma takiej energii, humoru i w dodatku jesteście tak cudownym duetem. Cieszę się że tu jesteście. Osttamio przeżywam trudne chwile, przeprowadziłam się z chłopakiem, zmieniam pracę, stres, przeziębienie, przemęczenie i jeszcze samotność bo z chłopakiem w ogóle mi się nie układa i czuje się osamotniona w tych chwilach. Leżąc przeziębiona w łóżku jedyne co mi dotrzymuje towarzystwa to wy. Niestety oglądam was sama bo chłopak mało to co nie przepada za kontentem z syfu to ostatnio chyba za mną też nie bo poświęca uwagę wszystkim i wszystkiemu tylko nie mnie.
Btw. Pisze dziewczyna o historii mój chłopak jest biednym studentem i nie poświęca mi uwagi. Instead of poświęcenie mi uwagi zmieniło się to że nie jest już o tyle biednym studentem jak wcześniej 😢. Oglądał fragment podcastu ale chyba uznał, że przesadzam i nie rozumie moich potrzeb. Ciężko jest i nie wiem co robić, mieszkamy razem od 3 tygodni, jest tylko gorzej z każdym dniem i tak jak bałam się że to on przestanie być zainteresowany mną, teraz mam obawy że to ja przestaje być zainteresowana osobą która swego zainteresowania nie okazuje. Przynajmniej nie mi bo lubi komentować wygląd ładnych azjatek albo pisac z Chinkami all day. Myślałam że to prawdziwa miłość teraz sam nie wiem jestem w rozsypce.
Jestem wdzięczna że tu jesteście. Tylko tutaj mogę wyznać co czuje nawet jeśli tego nie zobaczycie trochę mi lżej na sercu 😢❤
Pamiętam tę historię i chyba wiem co czujesz. Trzymaj się dziewczyno. Naprawdę chciałabym Cię przytulić, bo doskonale znam ten miks emocji.
Nade mną wisi wizja rozwodu, bo obecnie mój związek się mocno skomplikował, delikatnie mówiąc. Syf i oglądanie PA też jest dla mnie takim bezpiecznym miejscem, w które mogę uciec jak życie przytłoczy za bardzo.
Trzymaj sie kochana również, dobrze słyszeć miłe słowa od innej kobiety bo żadnej koleżance nie mogę powiedzieć co dokładnie leży mi na sercu :( mam nadzieję że ułoży się u ciebie, i niezależnie od tego jaki to się potoczy to że będziesz szczęśliwa@@inka1780
@@agamontana4Dziękuję. Mam nadzieję, że Tobie też się ułóży. ❤
Bardzo mi przykro, że czujesz się samotna 🥺 Mam nadzieję, że się wszystko niedługo ułoży. Dużo zdrówka 💜
Stara mam podobnie, odkąd zamieszkałam z chłopakiem wszystko się sypie i też czuję się samotna, jeszcze rok umowy przede mną, nie stać mnie na mieszkanie samej😢
Jestem w smutnej kropce
Chłopak przestał się starać i mam wrazenie ze jestem rzeczą odłożoną na półke tak troche i no zobaczymy ale takie tkwienie w syfie - nikomu nie życzę
Z dnia na dzien twój związek przestaje być dla ciebie związkiem a więzieniem
Jak Klaudia pięknie wygląda!!!! Super podcast, czekałam!!
Co do historii o budzeniu żony i dziecka: Nie mam dzieci, ale pracowałam jako niania i mam trójkę młodszego rodzeństwa. Myślę, że budzenie małego dziecka jest w porządku pod tym względem, że jeśli przespało tyle godzin ile jest dobre dla zdrowia, to jeśli spałoby dalej, może mieć potem problem z zaśnięciem w nocy. Chodzi o ten rytm dobowy, żeby go za bardzo nie zaburzać. Sama mam rozregulowany zegar biologiczny i wiem, że muszę nad tym popracować, jednak regularny sen jest ważny.
Apropo tej historii, to Mati powiedział, ze jakby dziecku cos sie dzialo to by plakalo. No nie zawsze, jesli dostatecznie dlugo ignoruje sie placz dziecka, jesliw niemowlectwie sie go zostawia "do wypłakania" to uczy sie ze placz nic nie daje. Dlatego jesli cos mu jest i potrzebuje pomocy, nie bedzie plakac bo czuje ze to tylko strata energii - nikt nie przyjdzie. Smutne
@@agnieszka9592matka musi zadbac o siebie tez, bo zasada jest taka ze bez matki dziecko nie przezyje. Matka musi byc w dobrym stanie, musi spać itp
@Swirl_Girl A czy ja mowie ze nie? Mowie tylko ze zostawienie dziecka do wypłakania gdy ma kilka miesiecy moze skutkowac tym, ze dwulatek nie bedzie płakał gdy bedzie czegos potrzebowal i gdy mu bedzie źle. I sam fakt ze nie placze, nie znaczy ze mu nie przeszkadza/nie boi sie sam godzine lezec w pokoju (nazywa sie to wyuczona bezradnosc i ma fatalne skutki w pozniejszy zyciu nawet jako dorosły). Słowa nie napisalam ze matka nie moze dbac o swoj dobrostan
Czasami malutkie dziecko może nawet się zakrztusić. Jednak lepiej naprawdę nie zostawiać takiego maleństwa samego sobie na godzinę. Oczywiście rozumiem, że jego mama też potrzebuje czasu dla siebie, ale myślę, że mimo to, nie powinno się tak zostawiać takiego malucha.
Jeżeli romantyczne anime - Horimiya
Anime dla Matiego jakie moge polecić to "Orange"
Ja też byłam w ciężkim szoku jak sie dowiedziałam, ze Ash ma na imię Satoshi. Niby wiadomo, ze skoro to Japońskie anime to imiona moga być inne, ale przecież to nie jest zasada. Tak samo byłam w szoku jak sie okazało, ze Pikachu nie ma ciemnej końcówki ogona.. całe życie myślałam, ze maXD
Satoshi to imię po pomysłodawcy marki Pokemon
ooo czytałam orange!😍🍊
Jesteście wspaniali! Przypomniał mi się Daimos japoński z włoskim dubbingiem lecący na kanale polonia 1 :D
Stary boomer jestem, wychowałem się na Coralgolu, Uszatku, Reksiu i Bolku i Lolku. Z pokemonów kojarzę tylko chłopaczka w czapeczce z daszkiem i Pikachu 😂😂😂❤
Polecam wycieczkę po Łodzi, bo są tu rzeźby wielu postaci polskich animacji. Idealna wycieczka dla lubiących spacerować po mieście boomerów tęskniących za dzieciństwem
Czwarta historia - dziewczyna faktycznie ma dziwny gust, według mnie, ale nazywanie jej upodobań "gówniarskimi" czy "dziecinnymi" to już przesada. Jej mieszkanie, jej sprawa. Facet to dupek.
Właśnie. Ta dziewczyna zasługuje na chłopaka, który zaakceptuje jej gust
Jestem jednym z waszych małpów dopiero od niedawna, ale już kocham was bardzo i uwielbiam wasze podcasty 🥰❤️
Pierwsza historia brzmi jak mojej kolezanki. Ma już-męża, który totalnienie ogarnia romantyzmu, nawet dlugie rozmowy o zyciu to nie jego bajka, skrajny introwertyk, ze wlasna zona musi go ciagnac za jezyk jesli widzi ze cos go gryzie, bo sam nie powie. Ale do brzegu, byli razem 5 lat, ona chciala juz razem zamieszkac, w koncu ie o to posprzeczali, bo ona z pretensjami ze on nie chce razem zamieszkac a on takie "jak to nie, zaraz robie przemeblowanie i od jutra sie wprowadzasz" i sie wprowadzila :D tak samo ze slubem, "ej czy my sie kiedykolwiek hajtniemy? Bo ja bym chciala, ale nie wiem ty chyba nie...? Czemu nie chcesz sie owiadczyc?" a on na to jak to nie, slub brzmi zajebiscie! To co, pobieramy sie?" i to byly jego oswiadczyny 🤣🤣🤣 na szczescie dziewczyna sama nie jest mega romantyczna, czasem brakje jej jego gestow, ale wie kogo brala na meza wiec stara sie jaknajjasniej komunikowac, wtedy do niego dociera
Prawidłowo. Mówić wprost co i jak to najlepsza metoda. Nie będzie może jak w filmie ale przynajmniej uniknie się nieporozumień.
W końcu będę mogła pójść do pracy!❤❤
Kocham was ❤❤❤❤ . I pare absurdu , kanał Klaudii i podcast ❤❤❤. Tak się na live uśmiałam z maczugą ,.że mnie brat uciszał ❤❤. Plus poproszę o nazwe tego reality show i tego anime ❤ ?
uwielbiam kiedy film jest tak późno, bo wtedy traktuje go jak wieczorynkę
Trzecia historia - co za baba. 😂 Historia jak w piosence "Dalem ci kamień z napisem love". No kto tu może być dupkiem? 😂 Gość niech się cieszy, że tak szybki się zdemaskowała.
A moj spotifaj mnie nie lubi, nie dostałem jeszcze ani jednego powiadomienia o podcaście. Z reszta I tak uwielbiam wersję audiowizualną na yt ❤
Jej wreszcie ❤️
Drogi Mati taka seria gazetek z owadami zalanymi sztuczną żywicą obecnie idzie w kioskach i nawet skusiłam się na kupno kilku egzemplarz. I po rozmowach ze znajomymi wielu osobom się ta seria podoba i ją również zbierają ;D
My na studiach mieliśmy zajęcia z prawnikiem i zrobiła nam jedne zajęcia z "rozumowania prawniczego" :P Napisała nam na tablicy jedno zdanie i mieliśmy to zdanie zinterpretować na 8 różnych sposobów zależnie od jakiś tam wymyślonych czynników xd
A co do historii z mieszkaniem z wypchanymi robakami - być może czułabym się niekomfortowo w łazience, ale klimacik jest :P Po moim mieszkaniu od razu widać czym się zajmuję i strasznie lubię przebywać w tego typu miejscach. Fajnie jest przebywać w takich mieszkaniach pasjonatów,którzy to okazują, bo skoro trzymają swoje rzeczy "na wierzchu" kiedy ich odwiedzasz to znaczy, że Ci ufają i czują się przy Tobie swobodnie :P
Horimiya, Mati ;) Uśmiejesz się
35:52 pewnie chodzi o Bill Cyferka z Wodogrzmotów małych
Rozmowa o pierścionkach - to też zależy od tego, czy twojej osobie partnerskiej to nie przeszkadza
Jak się nazywa to Anime Mateusz?? XD
Mócie o inferno? uwielbiam xD
Co do tego anime po,,my happy mariage" Polecam anime/mange ,,Jak zostałam bóstwem!?" To jest romans/fantasy
cały dzień czekałam :)
Ja też
Ha ha, co do starych anime w telewizji była też czarodziejka z księżyca którą lektorka nazywała Bunny (w japońskim Usagi), nie mogąc się zdecydować czy czytać u jako u, czy jako a. Był jeszcze yattaman po włosku
"Czarodziejka" w Polsacie była tłumaczona z anielskiej wersji, gdzie zmienili imię Usagi (królik), na angielskie. Poza tym pozmieniali zaklęcia, które po polsku brzmiały koszmarnie (mydło powidło itp.) Co ciekawe, wszystko inne pozostało bez zmian, zarówno imiona, jak i nazwy. W ogóle tamta wersja językowa to była straszna padaka, o czym się przekonałam, oglądając już jako dorosła "Czarodziejkę", w wersji japońskiej z polskimi napisami. Wypaczyli tym tłumaczeniem wiele rzeczy, jak choćby wątek lesbijskiej miłości Haruki i Michiru.
Jaki serial oglądacie? 🫣 bo ostatnio jednej nocy wciągnęłam cały diabelski plan i szukam czegoś tego pokroju 😂
Historia nr 1
Ja tylko przypominam, że narzeczony był gotowy już na małżeństwo. Powiedział, że jeśli dziewczyna tak bardzo chce, to mogą iść do urzędu wziąć ślub. To autorka posta oczekuje romantycznego gestu i chyba samej idei narzeczeństwa....
8:00 Kanojo mo Kanojo? XD
To to?? Bo szukam o czym mati mowi
chciałam tylko powiedzieć, że poliamoria istnieje xd
Chciałam tylko powiedzieć, że poliamoria nie jest uznawana za orientację seksualną, a co najwyżej orientacja związkowa, albo modne nazwanie otwartego związku. Poza tym w anime to jest zwykle ukazanie nurtu harem anime… XD
@@kaniadyjka8676 no tak, bo poliamoria nie jest orientacją seksualną xd ale to, że nią nie jest, nie oznacza, że nie istnieje i że nie da się być w relacji z wieloma osobami, która jest oparta na szacunku i miłości (bo zaznaczam, poliamoria to głównie uczucia, a niekoniecznie seks, choć ofc on też istnieje w poli relacjach). Otwarty związek to nie to samo, choć jest to również relacja niemonogamiczna. I nie ma nic złego ani w otwartym związku ani w poliamorycznych relacjach, o ile są one konsensualne. A w tym anime, z tego, co zrozumiałam, chłopak spytał o zgodę, poszedł porozmawiać ze swoją dziewczyną, żeby dowiedzieć się, co ona czuje i myśli w związku z tym wszystkim. Nie wypowiadam się na temat anime, bo ciężko wypowiadać się o czymś, czego się nie widziało. Odpowiadam na ich reakcję dot. tego anime. Poliamoria to nie konsensualna zdrada, bo zdrada z założenia nie jest konsensualna xd
Pierwsza historia - ja się kobiecie nie dziwię wcale. Jeśli rozmawiali o tych zaręczynach i jasno określili, że się zaręczą, to jednak facet powinien to w końcu zrobić. A jeśli nie jest gotów, to po prostu porozmawiać z nią szczerze i określić jakiś konkretny termin, rozstać się albo przedefiniować ich związek. Bo to jednak przykre jak jedna osoba w związku robi drugiej fałszywe nadzieje i latami zwodzi.
A ona jak mu wyznaczyła deadline to powinna o tym mu wprost powiedzieć, a nie działać na zasadzie: "domyśl się". Jak mnie wpieniają tacy ludzie, co strzelają focha, bo druga strona się czegoś nie domyśliła, co ten ktoś sobie w głowie sam wymyślił ale nie raczył poinformować co.
Muszę usłyszeć japońska wersję czołówki pokemon 😀😅
JEZUSIE JESTEM PIERWSZAAAAAA
co do anime to może Horimiya?
Mati, oglądałeś Fruits Basket?
+1
Ktoś może wie, jak się nazywa anime, o którym Mati opowiedział? 🤷 help
Dokładnie, podbijam
Rozpromujcie ten kanał troche!! klaudia masz duzo chmurek, musisz je zachęcić do followania zyciowych histerii❤
Chcecie fajne, zabawne anime? Polecam "Gintama" ❤
Żeby nie bylo, jest anime o jezusie
I jest super!!!
Moze lubi kolekcjonować smieci albo co związane z medycyna . A czy chlopak nie powinien promiń dziewzyny przed niemiłymi komentarzami kolegów .Zresztą jak mu sie nie podoba to droga wolna .
W tak nowoczesnych czasach zdarza się że to dziewczyna się oświadcza. Myślę że to idealne rozwiązanie na pierwszą historię.
Nie bardzo. Jesteśmy jednak osadzeni w jakiejś kulturze. W naszym kręgu kulturowym to mężczyzna się oświadcza. Dla zdecydowanej większości kobiet to jest kwestia nie do przeskoczenia. Tu rozwiązaniem jest szczera rozmowa i ustalenie konkretów.
@@inka1780nie no duzo jest takich kobiet juz bo co to za roznica jak chce to niech sie oswiadcza i zobaczy wtedy
lovely complex swietna komedia rom. AO HARU RIDE piekna manga szkoda,ze anime tylo 1 sezn
Rozmowa o pierścionkach - to też zależy od tego, czy twojej osobie partnerskiej to nie przeszkadza
Rozmowa o pierścionkach - to też zależy od tego, czy twojej osobie partnerskiej to nie przeszkadza