@@jackstrong136 Oj jest, już kratki nawiewu wymienione, wlatuje zaniedługo nowy komputer z nawigacją od Lybry i właśnie na następny rok piaskowanie całego podwozia gdyż jest naprawdę zdrowo i szkoda było by to zaprzepaścić.
Lybra nie ma za dużo ładnych lakierów. Google pokazuje, że jest jakiś fiolet wpadający w bordo i mi się podoba, ale ogólnie to szarości w pięciu smakach. Ale auto bardzo ładne, wnętrze ze smakiem (poza oczywistą włoską jakością wykonania) i ten dźwięk silnika jest bardzo przyjemny. Jak zwykle świetny materiał ;)
Miałem ten silnik w Lancii Kappa. Radia tam w ogóle nie używałem, a dźwięk sprawiał, że każdy pokonany kilometr zachęcał do tego by jechać dalej, szybciej, dalej, szybciej i jeszcze szybciej... Cudowne wspomnienia
miałem dekadę w wersji combi , poszła na złom bo podłoga podstępnie zgniła. makaroniarze ocynkowali i owszem ale w całości, profile zamknięte bez ochrony. Drugie po latach z plastiku wydzielała się lepka warstwa. Ale te dyskretne szyby przyciemniane i atermiczne, cisza w aucie i niskie spalanie bazowej wersji 1,9 JTD. Przy przebiegu ok.300 000 parametry silnika jak u nówki po płukance olej bursztynowy przez 500 km. A i sala koncertowa na kółkach . No i zero istotnych awarii rozpadł się rozrusznik i kostka ABS Boscha
Zawsze mialem sentyment do tego auta, tak jak i do wszystkich Lancii, choc nie moge sie pogodzic z wygladem tylnych lamp (lampy o tym ksztacie byly tez stosowane w Fiacie Marei na brazylijski rynek). Auto przyciaga dziwakow, wybrac je jako auto do sportu to na prawde wysoki excentryzm. Ciesze sie ze zrobiles o nim film. Czekam na nowy model Delty, ktora Fiat juz obiecal. Brawa dla wlasciciela za uratowanie auta!
Miałem przez 10 lat Alfę 156 1,9 JTD 16v. Widać dużo podobieństw. Panel elektrycznych szyb dokładnie z takiego samego gówna, jak tutaj. Nie wiem jak w Lybrze, ale hamulce w 156 był takie dziwne. Niby czułe, jak się dotknęło to już dość mocno hamowało, ale ogólną ich skuteczność oceniam przeciętnie. Co z tego, że reakcja na naciśnięcie ogromna, skoro naciskając mocniej niewiele się działo. Zaznaczam, że samochód był przeze mnie serwisowany i ogólnie dopieszczony. Plastiki o dziwno nie trzeszczały jakoś mocno. Zawieszenie przednie w 156 jest jednak dużo bardziej upierdliwe, niż w Lybrze. Górne wahacze, nawet TRW wystarczają na jedno wpieprzenie się w dużą dziurę i pęka osłona sworznia do której dostaje się syf i sworzeń zatarty. Prowadzenie dobre w zakrętach, choć nie jest wybitne. Dla przykładu fabrycznie poniżony Leon 1 ( wersja top sport) prowadzi się znacznie lepiej w zakrętach jednocześnie lepiej tłumiąc nierówności, szczególnie kostkę i poprzeczne. Nie wspominam już o kosztach zawieszenia w Leonie i w 156 :) Trafiłem na dobry egzemplarz pod względem korozji. Progi, podłoga, podłużnice, poszycie zewnętrzne mimo 18 roku życia całe. Wiadomo, kilka powierzchniowych ognisk było na podłodze. To jest nieuniknione, ale nic nie odpadało. W moim egzemplarzu o dziwo elektryka / elektronika bez zarzutu poza jednym wyjątkiem. Zwarł się przekaźnik od pompy w baku i w parę godzin rozładowało akumulator do absolutnego zera. Diagnoza szybka, naprawa prosta. Silnik jak to JTD 16v bez DPF, wadliwych klap itd. Hydrauliczna regulacja luzów, wytrzymałość. Generalnie bardzo na plus. Pobór oleju na tyle znikomy, że nie warto wspominać. Nigdy nie dolewałem od wymiany do wymiany, bo nie było potrzeby. Można rzec, że kilka setek na 10 tyś km. Problemy z silnikiem leżały głównie w osprzęcie. Dwa razy rozrusznik, raz alternator. Turbo, dwumasa jak to w dieslu, wiadomo. Wtryski i pompa common rail do końca sprawne.
Miałem. Moje najlepsze auto. Jedyny minus - rdza. Wcale się nie psuła jakby można przypuszczać. Wyposażenie - bajka. Wóz wyprzedził swoje czasy. Ten plastikowy element musiał mieć połamane zaczepy. U mnie nic nie latało. Co do tej dziadowskiej gumy na plastikach ja dałem to do flockowania i wnętrze miałem cacane.
Bassdriver poszedłem w Twoje ślady i kupiłem Corolkę w dieslu z przebiegiem 370tyś.wypłukałem silnik i teraz chodzi jak nòwka z fabryki cichutko i mało pali 4,5 ltr.
Pięknie film prowadzony ale pytanie moje brzmi tak... Kiedy lancia kappa sam taką posiadam z takim samym silnikiem jak w lybrze i jestem ciekawy opini rządowych limuzyn. Pozdrawiam.
Na pytanie "kiedy film o [wstaw markę i model]" odpowiedź jest zawsze tylko jedna: gdy użyczysz do testu. Z opcjonalnym dopiskiem (w przypadku pozamazowieckich propozycji) "jeśli akurat będę wybierał się w Twoje rejony".
Dwa lala taką jeździłem i bardzo dobrze ją wspominam. Potrzebowałem na szybko taniego gruza i dorwałem taką za 3k w 1.9 JTD i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła komfortem i trwałym silnikiem. Drobne awarie faktycznie były, ale zwykle ograniczały się do przepalonych lub zaśniedziałych żarówek. Najbardziej irytujące były parujące szyby podczas deszczu i nie pomagały wymiana filtrów czy pochłaniacze wilgoci. Wnętrze moim zdaniem zestarzało się nieco lepiej niż np. w Golfie ale niestety do spasowania i trwałości wnętrza z Mazdy czy Toyoty to jej bardzo daleko. Ogólnie całkiem fajne i wygodne auto, a z JTD pod maską nie sprawia większych problemów.
W Polsce Lancia to oczywiście rządowe/parlamentarne Themy i potem Kappy (czyli segment E). Nawet jeszcze parę Thesisów trafiło do „eRki” i zarządów SSP. Ale na tym skończono państwową przygodę z koncernem Fiata. A Lybra to także niezapomniana reklama z Harrisonem Fordem i jego roślinką😎
Luzik Bass, mam drugi kluczyk w owiele lepszej formie ;) Tłumik już cały od kolektora po koniec wstawiony fabryczny, klima też zrobiona. Zostało takie rzeczy zrobić jak siłowniki od klapy bagażnika oraz ten panel od szyb od boczka kierowcy i wybierak. Pozdrawiam. P. S. Mi pali 10l w mieście ale to 98 ;)
Miałem kilka sztuk, głównie w wersji kombi,. kilkanaście lat temu to auto biło na głowę, konkurencję l a do tego było tańsze od mdłego passata czy mondeo. Środek alcantara lub polskóry, audio Bose, możnaby wymieniać. Oczywiście nie były to auta bez wad ale odpowiednio traktowane potrafiły robić wiele kilometrów po czym wysiadałeś z niego w ogóle nie zmęczony.
Mi tam Lybra nigdy się jakoś specjalnie nie podobała, ale chciałbym żeby ta marka powróciła na salony. No chyba że tak jak planują, mają zrobić z tego markę elektryczną, wtedy niech spadają na drzewo
A mi się zajebiście jeździ seryjną Lybrą. Wszystko co w filmie powiedziane to prawda. Włoska jakość... coś pięknego xD ale przynajmniej nie jest nudno. Z 2.0 v.i.s polecam każdemu. Seryjny wydech wiele się nie różni od tego na filmie. A co do spalania to jak się jeździ trasę 30km dziennie wieś - miasto to i mniej niż 10L/100km spli.
Chciałem kiedyś taką kupić. Nie było nic ciekawego przez dłuższy czas i wpadła Carisma 1.8 GDi od kumpla. Byłem mega zadowolony 😁Co do Golfa, moim pierwszym samochodem była dwójka.Pasmo nieszczęść i wiecznych awarii. Teraz mam dwa auta i drugim jest Golf III w kombi z TDi pod maską. Służy do tanich dojazdów do pracy i bardzo dobrze się tym jeździ i myślałem, że będzie owiele gorzej . Kupiłem go tylko dlatego, że mało pali i ma klimę ale jak na 24 lata, trzyma się nieźle.
no ja ostatnio kupiłem takowa z 2,4jtd w kombi i powiem ze jedynie co to w dużej ilości tylko zaniedbana brudna itd itp w sumie tez kosztowała małe pieniądze ale silnikowo igła no i prowadzi się zaje fajnie pozdro
Kiedyś kiedyś chciałem Lybre SW, koniecznie granatową, koniecznie z beżowym welurem i koniecznie 1.9 jtd. 9 lat temu ciężko było znaleźć coś rokującego, obawiam się, że teraz jest tylko gorzej. Jak dobrze pamiętam to w naturze nie występują od dłuższego czasu nowe tylne wahacze.
Kierowniku, we włoskich autach tak jest,że to nie gabaryty decydują o przynależności klasowej,a jak sobie zadasz trudu i przyjrzysz innym włoskim autom,to zobaczysz,że większość jest mniejsza/krótsza od swoich konkurentów w swojej klasie. Tak poza tym Dedra też była segmentem D,jak Tempra i Alfa 155,a to taka płyta podłogowa.
Cześć Basisto. Jak myślisz jaki jest powód degradacji tej marki? To jeden wielki koncern, przecież można sprzedawać Alfy czy Fiaty bardziej ekskluzywnie przyozdobione pod marką Lancia. Włosi kochają swoje auta to ich duma narodowa więc dziwnie dziwne to jest. Co Ty na to powiesz? Pozdrawiam.
Włosi po prostu nie mieli pomysłu na Lancię. Skończyła się sportowa legenda Delty a ci, którzy chcieli "premium", woleli bardziej walących przepychem po oczach Niemców. Swoje zrobiły też problemy jakościowe. Słyszałem od znajomego italofila, że gdy Lancię przejął Fiat, większość inżynierów tej pierwszej wstała, odstawiła kieliszki z grappą i wyszła. Efekt był taki, że Betę trzeba było naprędce łatać z tego, co było pod ręką. Na dodatek akurat Włosi zakupili jakąś zupełnie dramatyczną stal, przez co wszystkie ich samochody zaczęły gnić w oczach. Fiat się obronił bo tani i sporo oferował za swoje ceny, Alfa wciąż miała grono oddanych miłośników (choć i tak mocno oberwała), ale najgorzej poszło właśnie Lancii. Zawsze była to dość niszowa marka, nieco awangardowa, i o ile w latach 60. sporo ludzi jeszcze miało ochotę na coś innego (vide przyzwoity sukces DS-a), a Lancia wtedy była jeszcze zupełnie niezła jakościowo w porównaniu z konkurencją, o tyle dekadę później ludzie spojrzeli z wkurwem na swoje gnijące w oczach, rypiące się jak studentki na Erasmusie Bety i Gammy i po następny samochód poszli już gdzieś indziej. Sytuację lekko podratowała Delta, szczególnie gdy zaczęła zamiatać w rajdach, ale był to w zasadzie łabędzi śpiew. A szkoda.
Srebrny to piękny i wdzięczny w użytkowaniu kolor! Change my mind panie Bassdriver :D Czy srebrny Rollse Royse Phanotom wygląda źle? Wg mnie w tym kolorze wygląda najlepiej
Zależy który Phantom. Aktualny w żadnym nie wygląda zbyt pięknie, a klasyczne mają to do siebie, że mało który je psuje. Natomiast na większości samochodów srebrny to depresyjna, rzygogenna nuda. To kolorystyczny odpowiednik mówienia "wziąść", śmiania się z dowcipów Strasburgera i kupowania w sklepie tylko tych produktów, których reklamy widziało się w TV. Nienawidzę. Autentycznie nienawidzę.
@@trevitrevi9367 sorry, nie opanowałem jeszcze sztuki wyczarowywania testówek na życzenie. A nie mam takich dojść jak Bieda czy Złomnik (którzy zresztą też nie potrafią wyczarowywać - testują to, co udostępnią im widzowie).
Szkoda, że nie podałeś nam Pan informacji o innych silnikach, czy każdy jest wrażliwy na bene #95 lub gaz. Bo to auto z rynku wtórnego może być spoko budżetową alternatywą dla VW.
Ta nie precyzyjna skrzynia to nie wina samej skrzyni tylko wyrobionych tulejek i przegubów na cięgnach. Przerabiałem temat w Mareii z tym samym silnikiem, po zrobieniu bajka mega precyzyjna zmiana biegów, o niebo lepiej niż w 1,9JTD gdzie skrzynia jest na linkach, tak żeby było śmieszniej...
Mam tą skrzynię biegów w JTD i winowajcą złej pracy jest często wadliwy docisk. W zależności od stopnia destrukcji objawy występują między sto kilka a sto pięćdziesiąt tys.km. Po wymianie samego docisku wszystko wraca do normy, nawet na linkach. Sama awaria pozwala zweryfikować faktyczny przebieg auta.
Sąsiad miał taką srebrną chyba też 2000 motor i bardzo ją chwalił. No z tym szyberdachem mistrzostwo świata w fuszerce, będzie cieknąć i gnić od górnej strony , już lepiej byłoby wymienić uszczelki.
Osz ty :) uwielbiam moją włoszkę. Za każdym razem, gdy w nią wchodzę, gdy czuję jej zapach, jej skórę, a nawet gdy po prostu sobie na nią patrzę (a jest dziewczyna po przejściach) nie mogę uwierzyć w to, jakim jestem szczęściarzem.
@@Bassdriver Tak bylo to rozwiniecie różniące się głównie podłogą bagażnika, z powodu odmiennego tylnego zawieszenia, podobnie jak w AR156, do tylnej kanapy wszystko jest bez zmian względem Tipo z 1988r.
Bardzo ładny samochód. Tylko konsola środkowa brzydka, plastikowe drewno, sztuczne srebro.20 lat temu tak miało być nowocześnie ale wyszło brzydko. Generalnie ostatnia fajna Lancia. Ale Dedra czy Prisma bardziej mi się podobają. Na koniec filmiku krewna Dedry, piękna Tempra. Oglądałbym o niej filmik. Tempra to jeden z najładniejszych sedanów jakie widziałem.
Miałem taką lybre, ogólnie auto fajne jeśli chodzi o komfort, ale wnętrze tragedia, audio też na duży plus. Ciasna w środku przy 190cm. Fotele super, i mimo że to ma ponad 20lat,wdg. Mnie nadal się prezentuje całkiem nieźle
No nie, jest dużo ciekawsza. A czy ma czym zawstydzić? Nie miałem okazji prowadzić B5, natomiast Lybra ma bardzo fajne zawieszenie i nader przyjemnie się prowadzi. Jednak w większości mierzalnych kategorii rewelacji faktycznie nie ma. To generalnie samochód dla italofila - człowieka, który przedkłada estetykę, poczucie obcowania z czymś wyjątkowym i zwykłą przyjemność z jazdy (której Lybra dostarcza sporo) nad rzeczy, które da się subiektywnie wyliczyć. I w sumie rozumiem takie podejście.
@@Bassdriver nie no to jasne że Lybra jest bardziej.... Oryginalna. Może nawet wygodniejsza. Tym nie mniej nawet biorąc poprawkę na gust niezbyt urodziwa a w kategoriach mierzalnych to Passat zje i wypluje 2 takie Lancie zanim się zepsuje. Wiadomo dla italofila to jest inna kwestia ale tak trochę krytycznie patrząc wygląda to mocno średniawo. Jakieś takie ciekawsze Lancie to się chyba w latach 90 skończyły. Później nie bardzo mieli chyba pomysł na tą markę.
Passat akurat nie koniecznie musi być nudny. Wiadomo że typowy passat w dieslu nie będzie fascynujący, ale w b5 oprócz tdi były dostępne też duże mocne benzyny i napęd na 4, więc taka lancia nie może się z tym nawet równać. Wyposażenie też mogło być bardzo bogate (praktycznie tak samo jak w audi z tamtych roczników. Więc takie passeratii na wypasie może naprawde zaskoczyć. W każdym razie moim zdaniem to auto jest zajebiste nieżelnie od wersji. "Nudny" passat w dieslu może tłuc miliony kilometrów bez większych awarii a passat na wypasie (np 2.8 v6) może za rozsądną cene zaoferować bardzo dobre osiągi. Osobiście nigdy nie miałem b5 i raczej już nie będę, ale miałem sporą styczność z tymi autami i trochę nimi jeździłem. Dlatego jak ktoś ma mały budżet i szuka na pierwszą fure czegoś co po prostu będzie działać i jeździć to taki passat jest naprawde spoko wyborem. Bo tanie auta premium (poniżej 10 tysięcy) owszem są fajniejsze i ciekawsze ale praktycznie zawsze albo będą na wstępie wymagać jakichś napraw albo będą już zgnite i styrane. A vw za takie pieniądze już niekoniecznie.
@@marekmisztal2542 myślę że Passat jest nudny pod każdym względem. Dopasione wersje są fajne ale dla mnie to nadal auto o aparycji komody. Solidne, poprawne, nawet w pewien sposób stylistycznie ładne, wygodne i trwałe ale bez krzty polotu. Oczywiście w dużej mierze dlatego że na naszych drogach pospolite i stojące na każdych światłach i parkujące na każdej ulicy. Oczywiście myślę o b5. Kolejne generacje projektowali już księgowi więc nie bardzo jest się nad czym pochylać. Lybra jest z zewnątrz równie fascynująca jak Passat, może w środku nieco odmienna stylistycznie choć materiałowo odstaje od paska. A technicznie raczej nie ma startu. Auto fajne bo coraz rzadsze na drogach ale raczej dla italofila jak wspomniał autor. Zresztą jak większość aut włoskich.
Taki JTD-ek obojetne czy 2.4 czy 1.9 to połyka,zuje i wypluwa TDi jak szmate.Silnik nie do zabicia.Podkrecony do 200KM i sprzedany kumplowi do rozwozenia jedzenia.Zimny motor pełna pizda,goracy po pałowaniu gaszony od razu,jezdził i jezdzil bez zadnych awarii.Sorki była jedna.Z powodu granicy zachipowania na seryjnych gratach przeładowywało turbine niekiedy.Lancia z włoch niezgnita.Całe wyposazenie łacznie z navi działało.
@@Bassdriver 2.0 DOHC 116KM, szara metalik (więc też bez koloru) stan idealny bo miała coś koło 60 czy 80 tysięcy. Do tego wręcz niespotykany w tych autach automat. Tylko to było wadą bo zimą potrafiła wyżlopac po Wrocławiu 18l/100, latem 14 a w trasie 9 to był już wyczyn. Ale i tak trochę żałuję że sprzedałem. Gdyby człowiek miał więcej garaży niż pokoi w domu...
Obstawiam że, na szmateksie: tanio, eko i co ważniejsze niepowtarzalnie i bez śmieci - a poważnie to nie wszyscy ludzie muszą się markowymi ciuchami z metkami "lansować"- bo to raczej obciach nosić na sobie widoczna reklamę 😁
Mam taką w kombi z tym samym silnikiem. V.I.S to system zmiennej długości dolotu a nie oznaczenie silnika... Wypadałoby doczytać zanim zaczniesz pierdolić kocopoły...
Właśnie zmarnowałeś około minuty ze swojego życia na wyciśnięcie tego werbalnego ejakulatu, podczas gdy mogłeś jej ułamek poświęcić na posłuchanie tego, co mówię dalej ;-)
Nie mógłbym mieć takiej Lanci, jakość wykonania wnętrza i drobnych usterek za bardzo by mnie irytowała. a no faktycznie, mam Vw Bore i musiałbym ją nazwać autem klasy D co jest nierealne :D
@@mateuszsokoowski879 tak, jak miałeś zajechane gowno to twój pech. Ja mam zadbaną sztukę i nie narzekam, tylko eksploatacja, a w ciągu 4 lat wymieniłem zaciski tył na nowe ori, czujnik położenia wału oraz mechanizm szyby z tylu. Mega awaryjne auto 😂😂
@@mateuszsokoowski879 a co auto krajowe to lepsze niż zagraniczne? 🤣 mi oleju nic nie bierze, wymieniam co 8/10tys km 1.6 SR AKL. Kupiłeś gowno to takie miałeś i teraz płaczesz 😄
@@mateuszsokoowski879 Potwierdzam... miałem Octavię II 1.6 kupiona jako nówka w 2012r straszne goownoo, silnik padaka, osiągi gorsze niż w Polonezie 1300 odprężonym... nigdy więcej Vag-a
Czy nie ma tam kogoś w Lancii, żeby odjebać auto stylizowane na bugatti lat 30? Zobić świetną anatomię siedzenia za kierownicą z masą miejsca,i super ekstra materiały wykończeniowe, automat ZF 8b, wielowahacz i pchać to za bańkę lub więcej EURO... Tak buduje się heritage, zrobić super premium, a poźniej klepać setki tysięcy fur droższych niż mercedesy??? Marak DS, ma słabe auta pod względem anatomii, plastiki w dolnych partiach te same co w nowych peugeotach. Tak się nie robi premium. I tak są częscią giganta, mają historię itd.
Po co mieliby inspirować się Bugatti, skoro sama Lancia miała piękne modele w latach 30? Lancia opuściła rynki europejskie w 2017. Nie ma sensu ryzykować tyle pieniędzy na opracowanie tak drogiego samochodu. Thesis jest tego przykładem. Obecnie w planach Lancii są 3 modele w latach 2024-2028. Nowy Ypsilon w 2024, nowy suv coupè w 2026, który stylistycznie będzie nawiązywał do Lancii Aurelia z lat 50 oraz nowa Delta w 2028.
Mieszkający w Szwajcarii Polak, który kupił ją od pierwszego właściciela, dał (albo po taniości ożenił) ją swoim rodzicom w Polsce. Ot i cała historia.
@@Bassdriver ja jestem za mały żeby komukolwiek mówić co ma robić , ale już w niedalekiej przyszłości będziemy musieli niestety robić to co nam będą mówić i nic nie poradzisz . Tak się Pan Bassdriver nie unosi , przecież nie obraziłem nikogo tylko robiąc materiał trzeba mówić jak jest... Gadanie że bagażnik otwiera się tylko z kluczyka , dla jakiegoś kogoś kto się na autach za bardzo nie zna , jest wprowadzany w błąd . Pozdrawiam
Jak ogólnie włoszczyznę lubię, tak Lybra nigdy mi się nie podobała. Ta deska rozdzielcza wygląda, jakby ktoś wziął projekt deski ze Sieny, dołożył trochę przycisków, drewna i wuala, gotowe. Nawet te zegary, daszek wokół nich, no jak w jakimś fiacie. Alfie udało się tego uniknąć w swoich modelach, mimo że tak samo blisko spokrewnione.
Trochę pierdzielisz z tym że Włoski to ma się psuć, wiadomo że jak dbasz tak masz a Niemieckie też nie naleza do bezawaryjnych. Te plastiki gumowane to VAG stosował wszędzie w tamtym okresie i tam dopiero się luszczy
Widzisz, może Ty żartujesz, ale większość tych co tego posłucha pomyśli - aha, to jednak prawda co tam w tych Auto Światach pisali, że te włoskie to ciągle się psujo. I pobiegnie za te pieniądze kupić Gulfa 3. Z mojego skromnego doświadczenia wynika tymczasem, że autami włoskimi jeździ się znacznie przyjemniej i wygodniej, natomiast niemieckie to zwykłe, twarde taczki, do tego z taboretami do siedzenia. Główną zaletą niemieckich aut jest dostępność części w każdym warzywniaku osiedlowym. Wynika to także z tego, że żarty takie jak Twoje są odbierane przez ludzi jako bardzo poważne zarzuty. Tymczasem - czymże jest pęknięta obudowa kluczyka przy pękniętej głowicy w 2,0 TDI?
Cóż, jeśli ktoś wszystko bierze na poważnie, to nie moja wina. A potem dzięki temu my mamy tańsze graty. Ty możesz niedrogo zanabyć Lybrę, ja być może w końcu upoluję atrakcyjnie wycenione C5.
AKTOR Waldemar Goszcz zginął w takim samochodzie , ford escort z ktorym się zderzył duzo starszy samochód uchronił kierowce a Nowa lybra Waldemara Goszcza Nie uchroniła , wiec nie jest to bezpieczne auto
Z tego, co pamiętam, Lybra dostała strzał w lewy bok - a to z boku masz najmniejszą ochronę. Gdyby samochody zamieniły się miejscami, wynik byłby taki sam - zginąłby kierowca samochodu, który dostał uderzenie w bok.
Bassdriver ostro ciśniesz z materiałami, tak trzymaj! :)
Niestety właśnie mi się skończyły :-( Jeśli uda mi się w tygodniu umówić na jakiś test, tempo zostanie utrzymane. Jak nie - będzie przerwa.
@@Bassdriver chcesz e39 540?
@@stoker635 Jacha! Gdzie rezydujesz?
@@Bassdriver jujjj.
@@Bassdriver .jujjju
Tak się składa, że znam właściciela
i klima faktycznie już zrobiona. :D
Chłop dba o to auto jak mało kto!
no to tu ma pole do popisu ;) bo cudak straszny z Lybry :) 3mam kciuki aby cel został osiągnięty ;)
@@jackstrong136 to nie jest cudak 😁Cudakiem jest Lancia Thesis 😆
@@Robsajson ja mam na myśli pokombinowanie tej Lybry, Ty urodę Thesis... pozostanę przy swoim
@@jackstrong136 Jedna i druga mi się zawsze podobała. Co do pokombinowania, to szyberdach jest mistrzostwem :)
@@jackstrong136
Oj jest, już kratki nawiewu wymienione, wlatuje zaniedługo nowy komputer z nawigacją od Lybry i właśnie na następny rok piaskowanie całego podwozia gdyż jest naprawdę zdrowo i szkoda było by to zaprzepaścić.
Złomnik przy sniadaniu, Bassdriver przy obiedzie. Puki co, to spoko niedziala 🤌
Miło patrzeć jak kanał się rozwija. Pozdrawiam.
Miałem kombi 2.4 JTD zachipowane na maxa. Miała już granicę na seryjnych wytryskach i turbo coś ok.200 KM. Szła jak wściekła. I wygodna była.
Tylko te obłoki sadzy 😁
@@dan911911dan dokładnie to co się działo z tyłu to masakra.
Lybra nie ma za dużo ładnych lakierów. Google pokazuje, że jest jakiś fiolet wpadający w bordo i mi się podoba, ale ogólnie to szarości w pięciu smakach. Ale auto bardzo ładne, wnętrze ze smakiem (poza oczywistą włoską jakością wykonania) i ten dźwięk silnika jest bardzo przyjemny. Jak zwykle świetny materiał ;)
Miałem ten silnik w Lancii Kappa. Radia tam w ogóle nie używałem, a dźwięk sprawiał, że każdy pokonany kilometr zachęcał do tego by jechać dalej, szybciej, dalej, szybciej i jeszcze szybciej... Cudowne wspomnienia
miałem dekadę w wersji combi , poszła na złom bo podłoga podstępnie zgniła. makaroniarze ocynkowali i owszem ale w całości, profile zamknięte bez ochrony. Drugie po latach z plastiku wydzielała się lepka warstwa. Ale te dyskretne szyby przyciemniane i atermiczne, cisza w aucie i niskie spalanie bazowej wersji 1,9 JTD. Przy przebiegu ok.300 000 parametry silnika jak u nówki po płukance olej bursztynowy przez 500 km. A i sala koncertowa na kółkach . No i zero istotnych awarii rozpadł się rozrusznik i kostka ABS Boscha
3:00 Jaki piękny akcent!
Dzięki za ciekawe auta. I ta rymowanka na koniec - szacunek. :)
Pozdrawiam! :)
Zawsze mialem sentyment do tego auta, tak jak i do wszystkich Lancii, choc nie moge sie pogodzic z wygladem tylnych lamp (lampy o tym ksztacie byly tez stosowane w Fiacie Marei na brazylijski rynek).
Auto przyciaga dziwakow, wybrac je jako auto do sportu to na prawde wysoki excentryzm.
Ciesze sie ze zrobiles o nim film.
Czekam na nowy model Delty, ktora Fiat juz obiecal.
Brawa dla wlasciciela za uratowanie auta!
Miałem przez 10 lat Alfę 156 1,9 JTD 16v. Widać dużo podobieństw. Panel elektrycznych szyb dokładnie z takiego samego gówna, jak tutaj. Nie wiem jak w Lybrze, ale hamulce w 156 był takie dziwne. Niby czułe, jak się dotknęło to już dość mocno hamowało, ale ogólną ich skuteczność oceniam przeciętnie. Co z tego, że reakcja na naciśnięcie ogromna, skoro naciskając mocniej niewiele się działo. Zaznaczam, że samochód był przeze mnie serwisowany i ogólnie dopieszczony. Plastiki o dziwno nie trzeszczały jakoś mocno. Zawieszenie przednie w 156 jest jednak dużo bardziej upierdliwe, niż w Lybrze. Górne wahacze, nawet TRW wystarczają na jedno wpieprzenie się w dużą dziurę i pęka osłona sworznia do której dostaje się syf i sworzeń zatarty. Prowadzenie dobre w zakrętach, choć nie jest wybitne. Dla przykładu fabrycznie poniżony Leon 1 ( wersja top sport) prowadzi się znacznie lepiej w zakrętach jednocześnie lepiej tłumiąc nierówności, szczególnie kostkę i poprzeczne. Nie wspominam już o kosztach zawieszenia w Leonie i w 156 :)
Trafiłem na dobry egzemplarz pod względem korozji. Progi, podłoga, podłużnice, poszycie zewnętrzne mimo 18 roku życia całe. Wiadomo, kilka powierzchniowych ognisk było na podłodze. To jest nieuniknione, ale nic nie odpadało. W moim egzemplarzu o dziwo elektryka / elektronika bez zarzutu poza jednym wyjątkiem. Zwarł się przekaźnik od pompy w baku i w parę godzin rozładowało akumulator do absolutnego zera. Diagnoza szybka, naprawa prosta.
Silnik jak to JTD 16v bez DPF, wadliwych klap itd. Hydrauliczna regulacja luzów, wytrzymałość. Generalnie bardzo na plus. Pobór oleju na tyle znikomy, że nie warto wspominać. Nigdy nie dolewałem od wymiany do wymiany, bo nie było potrzeby. Można rzec, że kilka setek na 10 tyś km. Problemy z silnikiem leżały głównie w osprzęcie. Dwa razy rozrusznik, raz alternator. Turbo, dwumasa jak to w dieslu, wiadomo. Wtryski i pompa common rail do końca sprawne.
Moim zdaniem taki sedan prezentuje się idealne w kolorze srebrny metalik. No ale rozumiem to rzecz gustu,a o gustach....etc.etc. 😀🖐️
Srebrny albo kolor.
Świetny materiał pozdro
Moje pierwsze auto :D
Miałem. Moje najlepsze auto. Jedyny minus - rdza. Wcale się nie psuła jakby można przypuszczać. Wyposażenie - bajka. Wóz wyprzedził swoje czasy. Ten plastikowy element musiał mieć połamane zaczepy. U mnie nic nie latało. Co do tej dziadowskiej gumy na plastikach ja dałem to do flockowania i wnętrze miałem cacane.
mam libre 19 jtd i zajebiste auto
Jaki ja kiedyś byłem zakochany w tym aucie. Zwłaszcza w wersji kombi.
Jaki człowiek był kiedyś głupi 😆😉
Bassdriver poszedłem w Twoje ślady i kupiłem Corolkę w dieslu z przebiegiem 370tyś.wypłukałem silnik i teraz chodzi jak nòwka z fabryki cichutko i mało pali 4,5 ltr.
Pięknie film prowadzony ale pytanie moje brzmi tak... Kiedy lancia kappa sam taką posiadam z takim samym silnikiem jak w lybrze i jestem ciekawy opini rządowych limuzyn. Pozdrawiam.
Na pytanie "kiedy film o [wstaw markę i model]" odpowiedź jest zawsze tylko jedna: gdy użyczysz do testu. Z opcjonalnym dopiskiem (w przypadku pozamazowieckich propozycji) "jeśli akurat będę wybierał się w Twoje rejony".
Dwa lala taką jeździłem i bardzo dobrze ją wspominam. Potrzebowałem na szybko taniego gruza i dorwałem taką za 3k w 1.9 JTD i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła komfortem i trwałym silnikiem. Drobne awarie faktycznie były, ale zwykle ograniczały się do przepalonych lub zaśniedziałych żarówek. Najbardziej irytujące były parujące szyby podczas deszczu i nie pomagały wymiana filtrów czy pochłaniacze wilgoci. Wnętrze moim zdaniem zestarzało się nieco lepiej niż np. w Golfie ale niestety do spasowania i trwałości wnętrza z Mazdy czy Toyoty to jej bardzo daleko. Ogólnie całkiem fajne i wygodne auto, a z JTD pod maską nie sprawia większych problemów.
Lybra zawsze mi się podobała szczególnie kombi granatowe z jasnym wnętrzem
Ooo, to jest zajebiaszcze zestawienie kolorystyczne.
Ja taka miałem. 2.4JTD granatowa z kremowa alcantara.Zrobiona na okolice 200KM.Łykała wszystko.
ależ cudak :-)
W Polsce Lancia to oczywiście rządowe/parlamentarne Themy i potem Kappy (czyli segment E). Nawet jeszcze parę Thesisów trafiło do „eRki” i zarządów SSP. Ale na tym skończono państwową przygodę z koncernem Fiata.
A Lybra to także niezapomniana reklama z Harrisonem Fordem i jego roślinką😎
Wspaniały byl to samochód, nie zapomnę go nigdy.
ta Lancia jest po prostu ładna!
Luzik Bass, mam drugi kluczyk w owiele lepszej formie ;)
Tłumik już cały od kolektora po koniec wstawiony fabryczny, klima też zrobiona.
Zostało takie rzeczy zrobić jak siłowniki od klapy bagażnika oraz ten panel od szyb od boczka kierowcy i wybierak.
Pozdrawiam.
P. S. Mi pali 10l w mieście ale to 98 ;)
Zużycie podałem katalogowe ;-)
@@Bassdriver woow, poważnie takie jest katalogowe?
Miałem Leganze w automacie i tam to naprawdę paliło ogromne ilości xD
@@DanielRJan
Niemożliwe, nie zauważyłem. Na to wychodzi...
@@wujekdamian5922 Szacunek że tak dbasz o ten samochód 😊👍Zawsze mi się te Lancie podobały 👌✌
@@wujekdamian5922 Sprostowanie, sorki źle zajażyłem komentarze, nikt się nie podszywa pod Ciebie, przyznaje mój błąd.
Miałem kilka sztuk, głównie w wersji kombi,. kilkanaście lat temu to auto biło na głowę, konkurencję l a do tego było tańsze od mdłego passata czy mondeo. Środek alcantara lub polskóry, audio Bose, możnaby wymieniać. Oczywiście nie były to auta bez wad ale odpowiednio traktowane potrafiły robić wiele kilometrów po czym wysiadałeś z niego w ogóle nie zmęczony.
15:42 jest ryzyko, jest zabawa😉
Mi tam Lybra nigdy się jakoś specjalnie nie podobała, ale chciałbym żeby ta marka powróciła na salony. No chyba że tak jak planują, mają zrobić z tego markę elektryczną, wtedy niech spadają na drzewo
O mało nie przeoczyłem odcinka, bo De Muro też w podobnym czasie wrzucił coś ze srebrnym autem i mi się powieliło
15:33 W drodze nigdy nie zawiodła , a i nigdy nawet po sam koniec nie skrzypiała nawet na dziurach ze zgnitą podłogą
Super filmy Panie kolego, a kiedy jakieś Audi? Setunia, osiemdziesiątka czy coś tego pokroju? ;)
Pozdrowionka
Jak tylko udostępnisz do testu - bardzo chętnie ;-)
Włoszczyzna lubię to😀😀😀😀😀
Materiały co kilka dni, to się ceni
No niestety, wakacje się kończą, dni robią się coraz krótsze i na kręcenie testów będzie teraz mniej czasu. M.in. dlatego nadrabiałem póki mogłem.
18:03 Tu jest też ciekawy włoski samochód, Fiat Tempra 👍✌
A mi się zajebiście jeździ seryjną Lybrą. Wszystko co w filmie powiedziane to prawda. Włoska jakość... coś pięknego xD ale przynajmniej nie jest nudno. Z 2.0 v.i.s polecam każdemu. Seryjny wydech wiele się nie różni od tego na filmie. A co do spalania to jak się jeździ trasę 30km dziennie wieś - miasto to i mniej niż 10L/100km spli.
Chciałem kiedyś taką kupić. Nie było nic ciekawego przez dłuższy czas i wpadła Carisma 1.8 GDi od kumpla. Byłem mega zadowolony 😁Co do Golfa, moim pierwszym samochodem była dwójka.Pasmo nieszczęść i wiecznych awarii. Teraz mam dwa auta i drugim jest Golf III w kombi z TDi pod maską. Służy do tanich dojazdów do pracy i bardzo dobrze się tym jeździ i myślałem, że będzie owiele gorzej . Kupiłem go tylko dlatego, że mało pali i ma klimę ale jak na 24 lata, trzyma się nieźle.
Super i gitara
no ja ostatnio kupiłem takowa z 2,4jtd w kombi i powiem ze jedynie co to w dużej ilości tylko zaniedbana brudna itd itp w sumie tez kosztowała małe pieniądze ale silnikowo igła no i prowadzi się zaje fajnie pozdro
Oryginalnie miała mieć przód jak ypsylon Igen, ale ktoś ugóry postanowił że taki wał i zdupcyli projekt.
Kiedyś kiedyś chciałem Lybre SW, koniecznie granatową, koniecznie z beżowym welurem i koniecznie 1.9 jtd. 9 lat temu ciężko było znaleźć coś rokującego, obawiam się, że teraz jest tylko gorzej. Jak dobrze pamiętam to w naturze nie występują od dłuższego czasu nowe tylne wahacze.
Ten panel od światła wewnętrznego smiedzi mi jakimś Renault albo innym francuzem :D
Ta Alcantara robi robotę, za to te auta uwielbiam. Szkoda, że marka ginie.
Nie ginie. Są planowane 3 nowe modele w latach 2024-2028.
Kierowniku, we włoskich autach tak jest,że to nie gabaryty decydują o przynależności klasowej,a jak sobie zadasz trudu i przyjrzysz innym włoskim autom,to zobaczysz,że większość jest mniejsza/krótsza od swoich konkurentów w swojej klasie. Tak poza tym Dedra też była segmentem D,jak Tempra i Alfa 155,a to taka płyta podłogowa.
Taka sama oczywiście miało być.
Blachy SBI nasze tereny. Za Lancię zawsze plusik.
Tam została kupiona, teraz jednak mieszka bardziej na wschód ;-)
Cześć Basisto. Jak myślisz jaki jest powód degradacji tej marki? To jeden wielki koncern, przecież można sprzedawać Alfy czy Fiaty bardziej ekskluzywnie przyozdobione pod marką Lancia. Włosi kochają swoje auta to ich duma narodowa więc dziwnie dziwne to jest. Co Ty na to powiesz? Pozdrawiam.
Włosi po prostu nie mieli pomysłu na Lancię. Skończyła się sportowa legenda Delty a ci, którzy chcieli "premium", woleli bardziej walących przepychem po oczach Niemców. Swoje zrobiły też problemy jakościowe. Słyszałem od znajomego italofila, że gdy Lancię przejął Fiat, większość inżynierów tej pierwszej wstała, odstawiła kieliszki z grappą i wyszła. Efekt był taki, że Betę trzeba było naprędce łatać z tego, co było pod ręką. Na dodatek akurat Włosi zakupili jakąś zupełnie dramatyczną stal, przez co wszystkie ich samochody zaczęły gnić w oczach. Fiat się obronił bo tani i sporo oferował za swoje ceny, Alfa wciąż miała grono oddanych miłośników (choć i tak mocno oberwała), ale najgorzej poszło właśnie Lancii. Zawsze była to dość niszowa marka, nieco awangardowa, i o ile w latach 60. sporo ludzi jeszcze miało ochotę na coś innego (vide przyzwoity sukces DS-a), a Lancia wtedy była jeszcze zupełnie niezła jakościowo w porównaniu z konkurencją, o tyle dekadę później ludzie spojrzeli z wkurwem na swoje gnijące w oczach, rypiące się jak studentki na Erasmusie Bety i Gammy i po następny samochód poszli już gdzieś indziej. Sytuację lekko podratowała Delta, szczególnie gdy zaczęła zamiatać w rajdach, ale był to w zasadzie łabędzi śpiew. A szkoda.
Lancia Lancią ale te trampki w sunburście!
W sunburście i z basem! Tak, mam basowe trampki - mają Precla z boku 😀
Srebrny to piękny i wdzięczny w użytkowaniu kolor! Change my mind panie Bassdriver :D Czy srebrny Rollse Royse Phanotom wygląda źle? Wg mnie w tym kolorze wygląda najlepiej
Zależy który Phantom. Aktualny w żadnym nie wygląda zbyt pięknie, a klasyczne mają to do siebie, że mało który je psuje. Natomiast na większości samochodów srebrny to depresyjna, rzygogenna nuda. To kolorystyczny odpowiednik mówienia "wziąść", śmiania się z dowcipów Strasburgera i kupowania w sklepie tylko tych produktów, których reklamy widziało się w TV.
Nienawidzę. Autentycznie nienawidzę.
Czy to na pewno był oryginalny szyberdach? Wygląda jak robota ze stodoły
uwaga z tym kluczykiem bo jest otwarty a w srodku delikatniuśkie immo szklane (200zł u mnie) xD
Może mógłbyś wyhaczyć do testu taką Temprę z końcówki odcinka? ;)
Jeśli użyczysz do testu to bardzo chętnie.
@@Bassdriver Gdybym tylko był szczęśliwym posiadaczem to z miłą chęcią...
Niestety musisz użyć swego yutubowego uroku i nakłonić tego mijanego.. ;)
@@trevitrevi9367 sorry, nie opanowałem jeszcze sztuki wyczarowywania testówek na życzenie. A nie mam takich dojść jak Bieda czy Złomnik (którzy zresztą też nie potrafią wyczarowywać - testują to, co udostępnią im widzowie).
@@Bassdriver Kartka za wycieraczkę na początek.. ;)
Blogomotive jest (nie wiadomo na razie gdzie) tylko jeden !
Nie no, wiadomo.
Szkoda, że nie podałeś nam Pan informacji o innych silnikach, czy każdy jest wrażliwy na bene #95 lub gaz. Bo to auto z rynku wtórnego może być spoko budżetową alternatywą dla VW.
Uważaj bo ja za zwrócenie uwagi dostałem wpierdy słowne że nie będzie mi nikt mówił jak mam i co mam robić... Itp
Wiesz co - przy tak głębokim researchu filmy musiałyby trwać godzinę a ja wypuszczałbym je raz na pół roku. I tak już jest ciężko ;-)
A jak z awaryjnością?
Tak se. No i niestety zdradliwie gniją od spodu.
Ta nie precyzyjna skrzynia to nie wina samej skrzyni tylko wyrobionych tulejek i przegubów na cięgnach. Przerabiałem temat w Mareii z tym samym silnikiem, po zrobieniu bajka mega precyzyjna zmiana biegów, o niebo lepiej niż w 1,9JTD gdzie skrzynia jest na linkach, tak żeby było śmieszniej...
Mam tą skrzynię biegów w JTD i winowajcą złej pracy jest często wadliwy docisk.
W zależności od stopnia destrukcji objawy występują między sto kilka a sto pięćdziesiąt tys.km.
Po wymianie samego docisku wszystko wraca do normy, nawet na linkach.
Sama awaria pozwala zweryfikować faktyczny przebieg auta.
Sąsiad miał taką srebrną chyba też 2000 motor i bardzo ją chwalił. No z tym szyberdachem mistrzostwo świata w fuszerce, będzie cieknąć i gnić od górnej strony , już lepiej byłoby wymienić uszczelki.
A pod koniec ukazal sie nam fiat tempra, czyli majac wloskie auto mozna przemieszczac sie również po osi czasu
Wyglądasz Pan jak ojciec MotoJezusa!
Faktycznie trzeba być jakimś filem żeby ratować ten egzemplarz 🤪 Podziwiam 👋
Jak szukałem auta to brałem pod uwagę Lybrę, ale ostatecznie kupiłem 166. Fiata należałoby ukrzyżować za to, co zrobił z marką Lancia.
166 też testowałem :-) Fajny, charakterny sprzęt.
ua-cam.com/video/NLgY6hMLCt4/v-deo.html
Osz ty :) uwielbiam moją włoszkę. Za każdym razem, gdy w nią wchodzę, gdy czuję jej zapach, jej skórę, a nawet gdy po prostu sobie na nią patrzę (a jest dziewczyna po przejściach) nie mogę uwierzyć w to, jakim jestem szczęściarzem.
Lybra kojarzy mi się niestety z wypadkiem w którym zginął Waldemar Goszcz a w szpitalu wylądował Radosław Pazura.
A tak, zastanawiałem się, czy o tym nie wspomnieć, ale dałem sobie spokój. Swoją drogą - no nie grzeszyła sztywną kabiną, niestety.
@@Bassdriver Jak wszystkie wozy oparte na podłodze Tipo I
To było akurat rozwinięcie tej płyty, ale fakt, wywodziła się właśnie z Tipo. Zresztą wspomniałem o tym.
@@Bassdriver Tak bylo to rozwiniecie różniące się głównie podłogą bagażnika, z powodu odmiennego tylnego zawieszenia, podobnie jak w AR156, do tylnej kanapy wszystko jest bez zmian względem Tipo z 1988r.
@@Bassdriver Waldek wykonał niestety taki „piruet” na drodze i z taką prędkością że nie miałby szansy przeżyć w żadnym samochodzie.
Duchowy ojciec motobiedy.
Lunchia Waga, czyli takie miejsce, gdzie kupujesz lunch nakładając sobie na talerz z kolką godno i płacisz od dekagramów 😅 #przeprszm 😊
Oświetlenie w miejscu szybra jest bardzo niefabryczne, bo pochodzi wprost z nowszych Peugeotów (np. z 208) :D
Bardzo ładny samochód. Tylko konsola środkowa brzydka, plastikowe drewno, sztuczne srebro.20 lat temu tak miało być nowocześnie ale wyszło brzydko. Generalnie ostatnia fajna Lancia. Ale Dedra czy Prisma bardziej mi się podobają. Na koniec filmiku krewna Dedry, piękna Tempra. Oglądałbym o niej filmik. Tempra to jeden z najładniejszych sedanów jakie widziałem.
o, Lybra z progami
Miałem taką lybre, ogólnie auto fajne jeśli chodzi o komfort, ale wnętrze tragedia, audio też na duży plus. Ciasna w środku przy 190cm. Fotele super, i mimo że to ma ponad 20lat,wdg. Mnie nadal się prezentuje całkiem nieźle
Nigdy nie miałem Lancii ale tak na oko ta Lybra to jest fascynująca jak Passat B5. Tylko chyba nie bardzo ma czym passata zawstydzić.
No nie, jest dużo ciekawsza. A czy ma czym zawstydzić? Nie miałem okazji prowadzić B5, natomiast Lybra ma bardzo fajne zawieszenie i nader przyjemnie się prowadzi. Jednak w większości mierzalnych kategorii rewelacji faktycznie nie ma. To generalnie samochód dla italofila - człowieka, który przedkłada estetykę, poczucie obcowania z czymś wyjątkowym i zwykłą przyjemność z jazdy (której Lybra dostarcza sporo) nad rzeczy, które da się subiektywnie wyliczyć. I w sumie rozumiem takie podejście.
@@Bassdriver nie no to jasne że Lybra jest bardziej.... Oryginalna. Może nawet wygodniejsza. Tym nie mniej nawet biorąc poprawkę na gust niezbyt urodziwa a w kategoriach mierzalnych to Passat zje i wypluje 2 takie Lancie zanim się zepsuje. Wiadomo dla italofila to jest inna kwestia ale tak trochę krytycznie patrząc wygląda to mocno średniawo. Jakieś takie ciekawsze Lancie to się chyba w latach 90 skończyły. Później nie bardzo mieli chyba pomysł na tą markę.
Passat akurat nie koniecznie musi być nudny. Wiadomo że typowy passat w dieslu nie będzie fascynujący, ale w b5 oprócz tdi były dostępne też duże mocne benzyny i napęd na 4, więc taka lancia nie może się z tym nawet równać. Wyposażenie też mogło być bardzo bogate (praktycznie tak samo jak w audi z tamtych roczników. Więc takie passeratii na wypasie może naprawde zaskoczyć.
W każdym razie moim zdaniem to auto jest zajebiste nieżelnie od wersji. "Nudny" passat w dieslu może tłuc miliony kilometrów bez większych awarii a passat na wypasie (np 2.8 v6) może za rozsądną cene zaoferować bardzo dobre osiągi. Osobiście nigdy nie miałem b5 i raczej już nie będę, ale miałem sporą styczność z tymi autami i trochę nimi jeździłem. Dlatego jak ktoś ma mały budżet i szuka na pierwszą fure czegoś co po prostu będzie działać i jeździć to taki passat jest naprawde spoko wyborem. Bo tanie auta premium (poniżej 10 tysięcy) owszem są fajniejsze i ciekawsze ale praktycznie zawsze albo będą na wstępie wymagać jakichś napraw albo będą już zgnite i styrane. A vw za takie pieniądze już niekoniecznie.
@@marekmisztal2542 myślę że Passat jest nudny pod każdym względem. Dopasione wersje są fajne ale dla mnie to nadal auto o aparycji komody. Solidne, poprawne, nawet w pewien sposób stylistycznie ładne, wygodne i trwałe ale bez krzty polotu. Oczywiście w dużej mierze dlatego że na naszych drogach pospolite i stojące na każdych światłach i parkujące na każdej ulicy. Oczywiście myślę o b5. Kolejne generacje projektowali już księgowi więc nie bardzo jest się nad czym pochylać. Lybra jest z zewnątrz równie fascynująca jak Passat, może w środku nieco odmienna stylistycznie choć materiałowo odstaje od paska. A technicznie raczej nie ma startu. Auto fajne bo coraz rzadsze na drogach ale raczej dla italofila jak wspomniał autor. Zresztą jak większość aut włoskich.
Taki JTD-ek obojetne czy 2.4 czy 1.9 to połyka,zuje i wypluwa TDi jak szmate.Silnik nie do zabicia.Podkrecony do 200KM i sprzedany kumplowi do rozwozenia jedzenia.Zimny motor pełna pizda,goracy po pałowaniu gaszony od razu,jezdził i jezdzil bez zadnych awarii.Sorki była jedna.Z powodu granicy zachipowania na seryjnych gratach przeładowywało turbine niekiedy.Lancia z włoch niezgnita.Całe wyposazenie łacznie z navi działało.
Patrząc z boku widzimy Fiata Sienę . Wsiadając do środka myślimy - Siena w prestiżu:-)
A w rzeczywistości to Marea ;p
Otóż nie Marea. To inna płyta podłogowa. Nieco większa.
Szkoda, że Lybra jest tak paskudna... Żona obecnie posiada Deltę 3. Sam miałem kiedyś Dedre
Dedra była super.
@@Bassdriver 2.0 DOHC 116KM, szara metalik (więc też bez koloru) stan idealny bo miała coś koło 60 czy 80 tysięcy. Do tego wręcz niespotykany w tych autach automat. Tylko to było wadą bo zimą potrafiła wyżlopac po Wrocławiu 18l/100, latem 14 a w trasie 9 to był już wyczyn. Ale i tak trochę żałuję że sprzedałem. Gdyby człowiek miał więcej garaży niż pokoi w domu...
Ziomek...gdzie ty te ciuchy kupujesz ? 😵💫
Zazwyczaj okradam kontenery PCK, ale to akurat dostałem od Twojej mamy. Mówiła, że już się nie mieścisz.
Obstawiam że, na szmateksie: tanio, eko i co ważniejsze niepowtarzalnie i bez śmieci - a poważnie to nie wszyscy ludzie muszą się markowymi ciuchami z metkami "lansować"- bo to raczej obciach nosić na sobie widoczna reklamę 😁
Mam taką w kombi z tym samym silnikiem. V.I.S to system zmiennej długości dolotu a nie oznaczenie silnika... Wypadałoby doczytać zanim zaczniesz pierdolić kocopoły...
Właśnie zmarnowałeś około minuty ze swojego życia na wyciśnięcie tego werbalnego ejakulatu, podczas gdy mogłeś jej ułamek poświęcić na posłuchanie tego, co mówię dalej ;-)
Odczep się od srebrnych aut :P
Bardzo chętnie, jak tylko nie będę musiał ich oglądać.
Straszne co z tą marką zrobili
Nie mógłbym mieć takiej Lanci, jakość wykonania wnętrza i drobnych usterek za bardzo by mnie irytowała. a no faktycznie, mam Vw Bore i musiałbym ją nazwać autem klasy D co jest nierealne :D
No bo oBora się nie psuje... Miałem 1.6SR i większym gównem nie jeździłem
@@mateuszsokoowski879 tak, jak miałeś zajechane gowno to twój pech. Ja mam zadbaną sztukę i nie narzekam, tylko eksploatacja, a w ciągu 4 lat wymieniłem zaciski tył na nowe ori, czujnik położenia wału oraz mechanizm szyby z tylu. Mega awaryjne auto 😂😂
@@1991Jurek byłem 2 właścicielem, auto od nowości w pl i przebieg 160kkm a oleju paliło pół na pół z benzyną... Goooooownoooooo 🤣🤣🤣🤣
@@mateuszsokoowski879 a co auto krajowe to lepsze niż zagraniczne? 🤣 mi oleju nic nie bierze, wymieniam co 8/10tys km 1.6 SR AKL. Kupiłeś gowno to takie miałeś i teraz płaczesz 😄
@@mateuszsokoowski879 Potwierdzam... miałem Octavię II 1.6 kupiona jako nówka w 2012r straszne goownoo, silnik padaka, osiągi gorsze niż w Polonezie 1300 odprężonym... nigdy więcej Vag-a
O kurda.
Fiat przejął Lancię przed tym, zanim stała się legendą rajdów.
Wiem. Nie miałem jednak paru godzin by zastanawiać się nad konstrukcją zdania.
Mówiłeś, że wg właściciela Lancia preferuje 98, a lejesz do niej 95...
Bo powiedział mi o tym już po fakcie.
A widzisz pan. No to cóż, jego wina, dzięki za odpowiedź i pozdrawiam :)
Czy nie ma tam kogoś w Lancii, żeby odjebać auto stylizowane na bugatti lat 30? Zobić świetną anatomię siedzenia za kierownicą z masą miejsca,i super ekstra materiały wykończeniowe, automat ZF 8b, wielowahacz i pchać to za bańkę lub więcej EURO...
Tak buduje się heritage, zrobić super premium, a poźniej klepać setki tysięcy fur droższych niż mercedesy???
Marak DS, ma słabe auta pod względem anatomii, plastiki w dolnych partiach te same co w nowych peugeotach. Tak się nie robi premium.
I tak są częscią giganta, mają historię itd.
Po co mieliby inspirować się Bugatti, skoro sama Lancia miała piękne modele w latach 30? Lancia opuściła rynki europejskie w 2017. Nie ma sensu ryzykować tyle pieniędzy na opracowanie tak drogiego samochodu. Thesis jest tego przykładem. Obecnie w planach Lancii są 3 modele w latach 2024-2028. Nowy Ypsilon w 2024, nowy suv coupè w 2026, który stylistycznie będzie nawiązywał do Lancii Aurelia z lat 50 oraz nowa Delta w 2028.
Komu opłacało się sprowadzać Lybre przekładać wnętrze i inne przecież te auta w cenie złomu są 😁
Mieszkający w Szwajcarii Polak, który kupił ją od pierwszego właściciela, dał (albo po taniości ożenił) ją swoim rodzicom w Polsce. Ot i cała historia.
Bagażnik otwiera się przyciskiem między fotelami... Może lepiej graj na bazie...
Dzięki, pozwolę sobie robić to, na co mam ochotę, bez pytania Cię o radę czy tym bardziej zezwolenie.
@@Bassdriver ja jestem za mały żeby komukolwiek mówić co ma robić , ale już w niedalekiej przyszłości będziemy musieli niestety robić to co nam będą mówić i nic nie poradzisz . Tak się Pan Bassdriver nie unosi , przecież nie obraziłem nikogo tylko robiąc materiał trzeba mówić jak jest... Gadanie że bagażnik otwiera się tylko z kluczyka , dla jakiegoś kogoś kto się na autach za bardzo nie zna , jest wprowadzany w błąd . Pozdrawiam
kurde ale się motobieda postarzał
lubie alfe , ale to to jest totalny kondon
To jest luksusowo wykończony, lepiej wyposażony Fiat Siena.
Klima działa, ale nie grzeje...
Przód jest dosłownie obrzydliwie brzydki, dla mnie brzydszy nawet od multipli serii 1
Jak ogólnie włoszczyznę lubię, tak Lybra nigdy mi się nie podobała. Ta deska rozdzielcza wygląda, jakby ktoś wziął projekt deski ze Sieny, dołożył trochę przycisków, drewna i wuala, gotowe. Nawet te zegary, daszek wokół nich, no jak w jakimś fiacie. Alfie udało się tego uniknąć w swoich modelach, mimo że tak samo blisko spokrewnione.
Panie, chuja się znasz, a te auto jest zajebiste. W 2.4 jtd jeździ na wszystkim i ma piękny dźwięk
*to
Trochę pierdzielisz z tym że Włoski to ma się psuć, wiadomo że jak dbasz tak masz a Niemieckie też nie naleza do bezawaryjnych. Te plastiki gumowane to VAG stosował wszędzie w tamtym okresie i tam dopiero się luszczy
A o zabawie stereotypami Waść słyszałeś, czy pierwszy raz w internetach?
Widzisz, może Ty żartujesz, ale większość tych co tego posłucha pomyśli - aha, to jednak prawda co tam w tych Auto Światach pisali, że te włoskie to ciągle się psujo. I pobiegnie za te pieniądze kupić Gulfa 3.
Z mojego skromnego doświadczenia wynika tymczasem, że autami włoskimi jeździ się znacznie przyjemniej i wygodniej, natomiast niemieckie to zwykłe, twarde taczki, do tego z taboretami do siedzenia. Główną zaletą niemieckich aut jest dostępność części w każdym warzywniaku osiedlowym. Wynika to także z tego, że żarty takie jak Twoje są odbierane przez ludzi jako bardzo poważne zarzuty. Tymczasem - czymże jest pęknięta obudowa kluczyka przy pękniętej głowicy w 2,0 TDI?
Cóż, jeśli ktoś wszystko bierze na poważnie, to nie moja wina. A potem dzięki temu my mamy tańsze graty. Ty możesz niedrogo zanabyć Lybrę, ja być może w końcu upoluję atrakcyjnie wycenione C5.
AKTOR Waldemar Goszcz zginął w takim samochodzie , ford escort z ktorym się zderzył duzo starszy samochód uchronił kierowce a Nowa lybra Waldemara Goszcza Nie uchroniła , wiec nie jest to bezpieczne auto
Z tego, co pamiętam, Lybra dostała strzał w lewy bok - a to z boku masz najmniejszą ochronę. Gdyby samochody zamieniły się miejscami, wynik byłby taki sam - zginąłby kierowca samochodu, który dostał uderzenie w bok.
@@Bassdriver w lewy błotnik to było tzw wyprzedzanie na trzeciego, ale to nie zmienia faktu że praktycznie się rozleciała ta Lybra
@@Bassdriver fakt też że prędkość była ponad 150kmh , więc bardzo dużo plus jeszcze predkosc Forda, razem mogło być ponad 200kmh przy zderzeniu