Mam pytanie: piszesz kolejną książkę, że nie miałaś czasu na intensywniejsze czytanie? Muszę Cię zmartwić, jeżeli to jest powód do zmartwień, "Sen o okapi" to była moja najgorsza książka w 2022 roku. Ta książka ma tylko bardzo energetyczną i piękną okładkę. Od yuotuberów słyszałam tylko , że jak babce przyśni się okapi, to ktoś we wiosce umiera. Chyba przeczytam ją raz jeszcze, bo aż wierzyć mi się nie chce, że ta książka może wzbudzać zachwyt i mieć taką wysoką pozycję u czytelników. Co do komiksów. Czytałam je w dzieciństwie, teraz podeszłam profesjonalnie, bo przeczytałam . MCLoaud - „Zrozumieć komiks ”i takie komiksy : Riad Sattouf- „Arab przyszłości. Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie” oraz „Andy. Życie i czasy Andy”ego Warhola” . Moje czytelnictwo podzieliłam sobie na 12 kategorii, a komiks był wyzwaniem czytelniczym. Odkryciem roku był u mnie Michel Tournier i przeczytałam wszystkie wydane utwory w Polsce. Najlepsza z tego wyboru to .”Piętaszek, czyli otchłanie Pacyfiku”. Mam też kategorię Odkrycie roku - literatura dawna i tu na pierwszym miejscu „Bunt” Wł. St. Reymonta. Był pierwszy , wyprzedził pomysłem Orwella i jego „Folwark zwierzęcy”. Kategoria Wow- zrobiły wrażenie to : Petra Dvorakova- .”Ogród”i Tatiana Tibuleac- „Szklany ogród”, Jasmin Schreiber - „.Rów Mariański”, Said Kaszua- .”Druga osoba liczby pojedynczej”. Literatura piękna- polska: Z. Papużanka- „Żaden koniec”,.Sz.Twardoch - „Chołod”, M. Knedler - „Grudniowy dom”. Literatura piękna - obca: G.Vanderah - „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” i „Tam, gdzie słońce złoci liście” D. Simmons - Drood” oraz Jaume Cabre- „Podróż zimowa” i „Kiedy zapada mrok”. I jeszcze kryminały: .F.MCFaden- „Pomoc domowa”, J. Dubois- „To nie moje pieniądze”, S. Gortych- „Schronisko, które przetrwało” i „Schronisko, które przestało istnieć”. A REWELACJA to . L. Faulerova .”Śmierteńka”. Jest cze kategoria :Poezja, Biografie i Literatura non fiction. Tak to wyglądało u mnie w 2023r.
Cóż, każdemu według potrzeb😉. Nie każdemu każda książka przypadnie do gustu. Szanuję Twoje zdanie o "Okapi". Ciekawi mnie kolejna książka autorki, jeszcze jej nie czytałam. Nie, obecnie nie piszę. Po prostu... miałam życiowo bardzo kiepski rok. Serdecznie dziękuję za wnikliwy, długi komentarz pod kolejnym już filmem. Bardzo to sobie cenię.
@@bibliotekaedgara5388 "Smutki wszelkiej masci" Mariany Leky też przeczytałam. To są felietony zamieszczone w jakiś babskich niemieckich czasopismach opisujące problemy ludzi.Niektóre opowiastki są rozczulające, to o zwykłych problemach sąsiedzkich i ludzkich.Jestem ciekawa ile wydawnictwo na tej krzepiącej pozycji zarobi, bo chyba poszło za ciosem.Mnie udostępniła książkę przyjaciółka.Dla mnie nic nadzwyczajnego.Jak czyta się o pani Wiese czy piesku to ma się wrażenie, że ta krótka forma jest za krótka.Przeczytać można.I nie trzeba hurtem, można dawkować przed snem.
Sen o okapi też w mojej TOPce ubiegłego roku 😊
Po przeczytaniu Rebeki i Racheli jestem ciekawa kolejnych książek tej autorki, a Była sobie rzeka już czeka na półce na swoją kolej 😄
Polecam, "Kozioł" też jest świetny. A "Była sobie rzeka" powinna przeskoczyć na początek kolejki. Serdecznie dziękuję za komentarz :).
Hej, nie wiedziałam, że masz swój kanał oprócz tego z biblioteki. Bardzo fajnie, zostaję i będę nadrabiać zaległości w oglądaniu ❤
Dziękuję, jak mi miło :).
❤Dziękuję za film. Fajne podsumowanie roku ❤❤❤❤ pozdrawiam 😻😻
Ja dziękuję za komentarz. Również serdecznie pozdrawiam!
Moglabys udostepniac tytuly ksiazek pod filmikiem? Byloby pomocne 😊
Mam pytanie: piszesz kolejną książkę, że nie miałaś czasu na intensywniejsze czytanie? Muszę Cię zmartwić, jeżeli to jest powód do zmartwień, "Sen o okapi" to była moja najgorsza książka w 2022 roku. Ta książka ma tylko bardzo energetyczną i piękną okładkę. Od yuotuberów słyszałam tylko , że jak babce przyśni się okapi, to ktoś we wiosce umiera. Chyba przeczytam ją raz jeszcze, bo aż wierzyć mi się nie chce, że ta książka może wzbudzać zachwyt i mieć taką wysoką pozycję u czytelników. Co do komiksów. Czytałam je w dzieciństwie, teraz podeszłam profesjonalnie, bo przeczytałam . MCLoaud - „Zrozumieć komiks ”i takie komiksy : Riad Sattouf- „Arab przyszłości. Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie” oraz „Andy. Życie i czasy Andy”ego Warhola” . Moje czytelnictwo podzieliłam sobie na 12 kategorii, a komiks był wyzwaniem czytelniczym. Odkryciem roku był u mnie Michel Tournier i przeczytałam wszystkie wydane utwory w Polsce. Najlepsza z tego wyboru to .”Piętaszek, czyli otchłanie Pacyfiku”. Mam też kategorię Odkrycie roku - literatura dawna i tu na pierwszym miejscu „Bunt” Wł. St. Reymonta. Był pierwszy , wyprzedził pomysłem Orwella i jego „Folwark zwierzęcy”. Kategoria Wow- zrobiły wrażenie to : Petra Dvorakova- .”Ogród”i Tatiana Tibuleac- „Szklany ogród”, Jasmin Schreiber - „.Rów Mariański”, Said Kaszua- .”Druga osoba liczby pojedynczej”. Literatura piękna- polska: Z. Papużanka- „Żaden koniec”,.Sz.Twardoch - „Chołod”, M. Knedler - „Grudniowy dom”. Literatura piękna - obca: G.Vanderah - „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” i „Tam, gdzie słońce złoci liście” D. Simmons - Drood” oraz Jaume Cabre- „Podróż zimowa” i „Kiedy zapada mrok”. I jeszcze kryminały: .F.MCFaden- „Pomoc domowa”, J. Dubois- „To nie moje pieniądze”, S. Gortych- „Schronisko, które przetrwało” i „Schronisko, które przestało istnieć”. A REWELACJA to . L. Faulerova .”Śmierteńka”. Jest cze kategoria :Poezja, Biografie i Literatura non fiction. Tak to wyglądało u mnie w 2023r.
Cóż, każdemu według potrzeb😉. Nie każdemu każda książka przypadnie do gustu. Szanuję Twoje zdanie o "Okapi". Ciekawi mnie kolejna książka autorki, jeszcze jej nie czytałam. Nie, obecnie nie piszę. Po prostu... miałam życiowo bardzo kiepski rok. Serdecznie dziękuję za wnikliwy, długi komentarz pod kolejnym już filmem. Bardzo to sobie cenię.
@@bibliotekaedgara5388 "Smutki wszelkiej masci" Mariany Leky też przeczytałam. To są felietony zamieszczone w jakiś babskich niemieckich czasopismach opisujące problemy ludzi.Niektóre opowiastki są rozczulające, to o zwykłych problemach sąsiedzkich i ludzkich.Jestem ciekawa ile wydawnictwo na tej krzepiącej pozycji zarobi, bo chyba poszło za ciosem.Mnie udostępniła książkę przyjaciółka.Dla mnie nic nadzwyczajnego.Jak czyta się o pani Wiese czy piesku to ma się wrażenie, że ta krótka forma jest za krótka.Przeczytać można.I nie trzeba hurtem, można dawkować przed snem.