U mnie święta to dość skomplikowany okres. Nigdy nie lubiłem jeździć do mojej rodziny na święta, szczególnie, że jedynym ogniwem nas łączących jest moja matka i babcia. Jadę do kuzynów a tam z 40 osób od mojej ciotki oraz ich przyjaciele więc nikt mnie nawet nie zauważa albo próbuje zagadywać oklepanymi tekstami "czy dalej pracujesz w (tutaj nazwa firmy)?". Fajnie, chociaż pytają... Tylko, że ja już w tej firmie nie pracuje od 3 lat i już im to mówiłem poraz dziesiętny. Więc w mojej głowie jeśli ktoś nie umie zapamiętać jednej rzeczy to znaczy, że te wcześniejsze rozmowy go gówno obchodzą. Pyta by po prostu zapytać. Totalny szok przeżyłem gdy moja na dzisiaj była dziewczyna zaprosiła mnie na święta ze swoją rodziną do Austrii. Po prostu wyjazd na święta do Austrii w 6 osób. Dojechaliśmy do Austrii, wbijamy do jakiegoś mieszkania i od razu cyk jakieś choinki, lampki, muzyczka z głośników, każdy się śmieje, rozmawia i wtedy pierwszy raz od kiedy żyję poczułem ten klimat świąt i że to tak powinno właśnie wyglądać. Poczułem się tak naprawdę u obcej rodziny lepiej traktowany niż u swojej. Poczułem, że ktoś daje mi te atencje, którą jak się okazało bardzo potrzebowałem. Gdy ja byłem w Austrii to nawet nikt na tym spotkaniu rodzinnym w Polsce o mnie podobno nie zapytał. Stwierdziłem, że zerwę kontakt z nimi bo nie ma to sensu. Nie chodzi mi o to, że ooo nie zajęli się mną tylko oni mają tak dużą rodzinę, że ja jestem tam zbędny. Nie mogę ich winić i nie obwiniam. Teraz tak naprawdę spędzam święta samotnie i jest mi lepiej niż gdybym miał tam jeździć i świecić oczami. 24 Grudnia zawsze wspominam sobie Austrię i robi mi się cieplej na serduszku, że mogłem raz w życiu przeżyć to tak jak bym chciał. Może kiedyś się to powtórzy z następną partnerką ale to prawdopodobnie dopiero za rok :D Pozdrawiam
Zawsze śmiać mi się chce jak opowiadasz jeden wątek i w trakcie już przypomina Ci się następny i następny i od razu automatycznie rozwijasz już nowa anegdotę :) Urocze to jest 😅😅😅😅
Mi święta kojarzą się z hałasem w domu ,więc od paru lat nie jeżdżę do rodziny tylko siedzę w swojej małej chatce z własnymi dziećmi,w dresach😊 tak żeby miały miłe wspomnienia ,nie mamy przepychu ,ogromnej choinki czy bogatych prezentów ,i to wszystko daje mi właśnie to poczucie wolności
to co mówisz to jest taki rel ,masz niesamowity dar do przekazywania emocji ,dużo twoich przemyśleń podzielam i jestem w niemałym szoku że ,ktoś również myśli w podobny sposób, twoje historie są tak fajnie analogiczne do mojego życia że z łatwością przypominam sobie swoje własne wspomnienia z dzieciństwa ,niesamowita robota!!! kolejna sprawa jest taka ,że to niebywałe że tyle wspomnień ci zostało właśnie z okresu dzieciństwa ,mam wrażenie że połowa dorosłych nie pamiętam prawie niczego.. np. z okresu podstawówki... Pozdrawiam seredecznie ,jedyny żal do ciebie to długość odcinków i ich częstość pojawiania ,chciałoby się więcej ,chyba że wiązałoby się to z pogorszeniem jakości ,to wolę poczekać... ;)))
mam wrażenie, że w tym pędzie zakupowym zapominamy co jest istotą świąt....ja z dzieciństwa najbardziej lubiłam ten czas przygotowania - roraty, rekolekcje, porządki (trochę mniej;), przygotowywanie potraw (w tym świniobicie)- nie, nie mam traumy, dekoracji...oczywiście choinka i świąteczne piosenki z "Grundiga" w prezencie zawsze książka (przez święta wywąchana a później przeczytana), flamastry czy pióro kulkowe:) (to było coś)..sianko pod obrusem...staram się teraz choć trochę to powtórzyć, ale czasy inne...dobrze, że są wspomnienia...
Bardzo mądra analiza 💪ludzie zaczynają zachowywać się jak zaprojektowane maszyny. W czasie świątecznym insta i youtub jest zasypany filmami o bogato ozdobionych świątecznie domach.... O prezentach im więcej i im droższe tym lepiej. Gdyby to właśnie miało być istotą świąt😕 Na szczęście jest jeszcze dużo ludzi, którzy nie dają się wciągać w to szaleństwo i święta przeżywają w bardziej głęboki i spokojny sposób.
Poznałam Twój kanał jak kiedyś pojawił mi się na shorts. Przezabawne scenki. Uwielbiam oglądać. Dopiero niedawno zorientowałam się, że prowadzisz podcast. Oglądałam o Holandii na razie tylko ale bardzo ciekawe. Przyznam, że mnie pozytywnie zaskoczyłeś tym filmem. Pięknie opowiedziałeś czym święta są niestety ostatnio coraz bardziej a czym Boże Narodzenie naprawdę jest i jakie powinno być i, ze to Urodziny Jezusa Chrystusa. Swietne to porownanie z wyjazdem rodzicow do Paryża. Spodobało mi się, że zwróciłeś uwagę na odbiór tego czasu przez osoby samotne i skrzywdzone. Zapominamy często o tym jeśli u nas wszystko się spina. Dziękuję.
Przykro mi że tak wiele ludzi w komentarzach pisze że przez złe wspomnienia w dzieciństwie nie lubią świąt,ja tez miałam zawsze trudne swięta,ale odkąd spędzam je z mężem,odkryłam,że można się nimi cieszyć i przeżyć je spokojnie,nikt pijany nie wygania cię z domu, wszystko jest takie fajne i skupić się też na tym co najważniejsze-Narodziny Jezusa.
Tak, zgadza się 😉 Ta Poprawność językowa 🤣🤣🤣 smieszy mnie ogromnie 😂 No Weśta , wyluzujta... Lubię ten skang 😜 Niż tą niby poprawność językową 🙃 aby wyższością intelektualną błysnąć 🤪 Pewnie Eguś wtedy kekko podładowany , podbity w górę czuje się w takim ludku 😉 Pozdrawiam 🙌 🌿🕊
Ooooo jakie było zdziwienie mojego kolegi kiedy powiedziałam, że nie dajemy sobie w domu prezentów na Święta 🙄 ALE JAK TO?! 😅 No dla mnie Święta Bożego Narodzenia mają inny, większy sens niż PREZENTY. Zgadzam się i niesamowicie przykre jest to, że z tych naszych chrześcijańskich świąt zrobiło się jedno wielkie "święto konsumpcji" - zakupy, zakupy...zastaw się a postaw się.
Święta też mi się nie kojarzą najlepiej, ojciec pijany,Matka wariatka, sprzątanie. Gotowanie, kłótnie i zasiadanie do stołu .odlnlay uciekam od tego i właśnie wyjeżdżam, nie sprzątam, nie gotuję, tylko się relaksuje. Święta to dla mnie wyłącznie czas wolny od pracy i odpoczynek.
Rzadko pisze komentarze ale trafiłem na Ciebie nie dawno i nie żałuje, ze Starachowic pamiętam chyba bardziej Twojego brata bo ja rocznik 91 zajebista robote robisz bo wszystko wychodzi mega naturalnie i słucham Cię jak dobrego kumpla pozdrawiam
Pamietam jak ja niechcacy strzeliłam mamie w ucho z procy... zamknelam sie potem w pokoju i z rykiem chcialam wyskakiwac z balkonu bo tak sie mamy balam🤣 ech ja tez nie blubie swiat. Zle mi sie kojarza. Mam nadzieje ze to sie kiedys zmieni. Piotrek keep going like this. Trafne przemyślenia, naturalność, nie ma cięć, super 👍 tylko sie boje zeby Cię popularnosc kiedys nie zmieniła, bo potem bedziemy miec Piotrka influencera 🙂
No co do tych klas i ludzi którzy dobrze się uczyli i sobie radzą a ci co tam byli ancymonami to teraz kradną i sobie nie radzą... No to może kwestia regionu, bo akurat u mnie w otoczeniu to ci którzy cwaniakowali i byli takimi trochę brzydkimi kaczątkami. To teraz większość ma dosyć dobre życie , oczywiście byli tacy którzy się stoczyli i część już nie żyje. Ale są też tacy którzy za UJ się nie uczyli, przeszkadzali w lekcjach, wieczne kłopoty z nimi były, a teraz spokój, rodzina, stabilna praca lub firma. Sam jestem na to przykładem, ostatnie co skończyłem to OHP , później podchodziłem jeszcze żeby zrobić średnie chociaż, i nawet z dobrym skutkiem i satysfakcją. Ale brak czasu mnie pokonał, a teraz jako przedsiębiorcy nie jest mi to potrzebne więc się uczę tego czego chce, co jest mi potrzebne bądź mnie interesuje... Dobrze kiedyś mój kolega z klasy z OHP powiedział, jak zacząłem wyliczać sukcesy naszych kolegów... Mówi mi " bo wiesz tam nie było głupich ludzi, tam byli ludzie z problemami na które system nie znał sposobu" . I to jest racja przepchnęli każdego przez tą szkołę byle ja odwalił, a potem wypier**laj w życie, ono cię zweryfikuje... I zweryfikowało, kilka osób upadło, ale reszta ma się dobrze. I powiem ci moje jedno przemyślenie, które przyszło mi do głowy w trasie, nam jest łatwiej niż prymusom... Bo my już w jakimś sensie zawiedliśmy wszystkich, i nikt się po nas nic dobrego nie spodziewa. Tak jak mówisz stanie pod sklepem, zaczepianie ludzi, jakąś kryminalna przygoda, jakieś spanie w śmietniku, może zachłannie się albo zamarznięcie, to by było coś czego by się spodziewali ludzie z otoczenia. Więc jak taki gamoń pracuje, no to sukces... Ciekawe jak długo? Znalazł kobite? No dobrze, ale pewnie jakaś wywloka albo co, bo niby co w nim widzi... Firmę otwiera ? Zaraz mu to padnie, szkół nie robił to za głupi żeby to prowadzić... Stary, jako nieuk masz prościej, bo nie masz presji, nikt nie wymaga od ciebie wiele więcej niż żebyś koło własnej dupy obrobił. Więc jeśli zaczynasz robić więcej niż inni to każdy maleńki krok do przodu jest sukcesem. Z tym że wielu tylko czeka aż się wypierdolisz, bo skoro w szkole się nie słuchałeś to twoje miejsce powinno być w ostatniej ławce. Jakby to było komuś qrwa obiecane, że jak będą piateczki to będzie dostatnie życie. Na szczęście, odgradzam się od takich ludzi gruba krechą... Pozdrawiam 😉
Mam identyczne odczucia co do świat, fajnie, że o tym mówisz, mam córkę 8 lat i tylko jej radość podnosi mnie jakoś na duchu w tym okresie, poza tym kiepsko, poza tym mam identyczną reakcje na galaretę haha
Przykra ta historia z prezentami w kosciele... pamietam sama takie akcje w dziecinstwie albo omawianie po swietach na lekcji co kto dostal, na polecenie Pani nauczycielki. Byly dzieci, ktore dostaly skarpetki, pizame no i takie, ktore dostaly cuda rozmaite. Na szczescie Pani sie zreflektowala, ze to byl blad i szybko to przerwala i nigdy wiecej tak nie zrobila.
Fajny kanał, podoba mi się co mówisz mimo że akurat w kontekście świat to trochę mi przytykasz :) , a to dlatego że zasadniczo w moim domu obchodzimy sobie święta ale bez żadnych powiązań z wiarą (jesteśmy ateistami). Mamy choinkę , potrawy , Mikołaja , prezenty, dekoracje , światełka i kolacje w odświętnych strojach ... Nie ma w tym nic złego bo zasadniczo większość rzeczy świątecznych ma korzenie pogańskie i nie ma za wiele z Jezusem wspólnego .... W każdym razie Tobie wesołych Świąt ...
Żeby internet był pelen takich ludzi, to świat byłby o wiele lepszy! Deklarujesz ateizm ci nie przeszkadza Ci potraktować tematu odcinka i Piotrka poglądów (rowniez noich) z pełnym szacunkiem i ciepłem. Większość najchętniej rzuciłaby jakimś hejtem. Wesołych Świat dla Ciebie.
Ja lubiłem magię świąt, gdy kładłem się pod choinką i prezenty. Potem święta kojarzyły mi się z nerwówką i kłótniami rodziców. Teraz jestem apostatą i świąt nie obchodzę. Nie muszę się też niepotrzebnie spotykać z niektórymi członkami rodziny. Pozdrawiam.
ja tylko dodam, ze celebracja w tym okresie (połowa grudnia) to również zwyczaje czysto pogańskie, nie związane z chrześcijaństwem. To bardziej koscioł czasowo dopasował sie do ich obrządków, aby łatwiej przekonwertować ludzi na wiare chrześcijańską. Dopóki nikomu krzywda sie nie dzieje, dajmy ludziom swietowac to co chcą, choćby to był tylko jeden wieczór z rodziną i prezentami za 13389zł, zyjemy w czasach kapitalizmu, i nie ma co sie dziwic, ze wszytsko sie kreci wokół kasy. są ludzie co beda swiętować skromnie i "po bożemu" i są tacy co nie bedą, ale czy to obłuda, to sama nie wiem.
Będąc dzieckiem miałem prawie co święta karetkę pod domem, bo mama za każdym razem miała nerwice i stres, tyle na temat wesołych świąt za dziecka. Siedzisz w swoim pokoju, pykasz w Amige, czekasz az Cie zawołają i chuj: *sygnał*.
Z tymi świętami to masz rację że taki przepych i obłuda co ma Kevin i cola wspólnego ze świętami. Nie chce żeby mój komentarz został uznany za jakiś prokatololicki i wgl. Niestety tak jest jak święta obchodzą ludzie którzy no nie praktykują albo chodzą do kościoła nawet co niedzielę ale tak bez refleksji .Często ludzie że swiat robią listę rzeczy do zrobienia przed świętami .Pierniczki ,prezenty,choinka ,dekoracja na cmentarz,gotowanie ,sprzątania potem -o mogę siadać do świąt 😂Potem jeszcze tekst"Świeta ,święta i po świetach"😂Mi osobiście otoczka świąt i gwar świąteczny nie przeszkadza bardzo go lubię. Staram się podchodzić z refleksją.W moim dzieciństwie babcia pokazywała nam i przypomniała pośod sterty prezentów lezacy pod choinka Jezus ,nie mial ubranka i że nie było dla niego miejsca i musial się narodzić w żłobie. Staram w tym okresie pomóc tym co mogę i na ile mogę.Wtedy siadać się do stołu z ulgą ale nie tà że 12 potraw jest i posprzątane .Super odcinek czekam na następne .❤Dla mnie są za krótkie
O to to właśnie, a czasami to nawet sami nie wiedzą jaka jest prawidłowa forma bo są różne opinie w zależności gdzie się sprawdza. Np niektórzy poprawiają jak się napisze marcepana a nie marcepanu a obie formy są dozwolone, ale zawsze jest się o co przy*ebać 😂
Ja jako niewierzaca czesto spotykalam sie z pytaniem czemu obchodze swieta 😅 i wlasnie kazdy jest zdziwiony gdy odpowiadam ze te komercyjne i poganskie zwyczaje katolicy powinni zostawic - bo nie pokrywaja sie z ich wiara. I to bardziej oni sa “nie na miejscu” niz ja. 😅
tez mi się wydaje że filmy coraz gorsze robią . A może to tylko z tego wynika ,że już im starszy człowiek tyle widział i ciężko go zaskoczyc czymś nowym ?
Najlepsi sa ci , ktorzy nie potrafia mowic poprawnie po polsku ale chetnie poprawiaja cie jesli zle cos powiesz po angielsku!!!😂😂😂 tak a propos Twojego wstepu.
Nienawidzę świat. Od dziecka. Jedyne co lubiłam dawniej to pasterkę. Teraz już nic. Tlum ludzi w kościele mnie dusi. A Kevin to najgorszy film jaki kiedykolwiek miałam nieprzyjemność oglądać. Wolę Wielkanoc. Mniej skomercjalizowana. Bardziej pozwala się wyciszyć.
Czekaj, czy Ty mówiłeś o filmie Przetrwać święta z B.Affleckiem? kocham ten film ;p ale początek filmu zaskoczył mnie, jako prawowitą apostatkę.... No ale szanuję Twoje zdanie..... To może w przyszłym odcinku zderzenie... jak wyglądają obecnie u Ciebie przygotowania do świąt a jak wyglądały 20 lat temu....
Sytuacja ze śnieżką przypomniała mi jak kiedyś kopnąłem piłkę i trafiłem z odległości na oko 50 metrów koleżankę, tak dostała w policzek że upadła jakby dostała strzała od Mike'a Tysona... boże jak ja wtedy się wystraszyłem, najlepsze jest to że nie grałem dobrze w piłkę i raczej kopanie piłki do celu było mi obce :)
Pamiętam do dziś jak w 2 klasie podstawówki wracaliśmy pieszo z wycieczki i ja jako klasowy łobuz szedłem na końcu peletonu i postanowiłem mocno ubitą ścieżką rzucić przed siebie z nadzieją, że kogoś trafię. Oczywiście trafiłem i oczywiście centralnie w łeb nauczycielki aż jej beret spadł z głowy. Jakiś tam opierdziel dostałem, ale wszyscy żyją do dzisiaj :D
Kom po odkryciu po kilku miesiącach, kontent jest przyszłościowy i wręcz ukazuje prawidła tej zjebanej cywilizacji. Trzeba iść dalej bo taka mentalność i zakłamanie nas zniszczy
Kurcze jakie smutne to co opowiadasz z dzieciństwa. Samotność to najgorsza kurwa obecnego świata 😐 wszystkiego najlepszego i wesołych świąt dla ciebie wariacie 🤙
Bardzo dojrzałe podejście do Świąt Bożego Narodzenia. Szczególnie uderzyła mnie Twoje spostrzeżenie z diabłem.. Często teraz jest takie wrażenie, że niestety to święta komercji.. pytanie co swietuja te firmy, które w innych okresach promują np. aborcje, czy inne takie😢
Najdurniejszy zwrot tych czasów , najczęściej słyszany w tzn „ śniadaniówkach „ GOŚCINIA chodzi o to ze prowadzący zapowiadają gościa, kobietę i mówią „ teraz naszą Gościnią będzie ….. „ jprdl
Hmm fajnie lawirujesz jednak ciekawi mnie twoje podejscie do religi czy jestes wierzący. Wiem ze temat drazliwy ale jednak ciekawi mnie jak wplynela na ciebie indoktrynacja religijna na terazniejsza swiadomosc
Matko, akcja z prezentami w kosciele to jakaś porażka. Kolejny argument za tym, że ta instytucja jest do zaorania... W Skarżysku na rekolekcjach ksiadz tylko mowil, że uczestnictwo w mszy bez komunii świętej to jak "lizanie loda przez szybę" 🤣 A na poprawność językową nie ma się co obrażać. Ja jestem grammar nazi i poprawiam wszystkich dookoła odruchowo, chociaż czasem siłą sie powstrzymuję by tego nie robić. 😅 Ale to juz przypadłość zawodowa u mnie. Uczę polskiego obcokrajowców, chociaż myślę o otwarciu kursu "polski dla Polaków" 🤣🤣🤣 żeby nie było - to pomysł moich znajomych, nie mój.
U mnie święta to dość skomplikowany okres. Nigdy nie lubiłem jeździć do mojej rodziny na święta, szczególnie, że jedynym ogniwem nas łączących jest moja matka i babcia. Jadę do kuzynów a tam z 40 osób od mojej ciotki oraz ich przyjaciele więc nikt mnie nawet nie zauważa albo próbuje zagadywać oklepanymi tekstami "czy dalej pracujesz w (tutaj nazwa firmy)?". Fajnie, chociaż pytają... Tylko, że ja już w tej firmie nie pracuje od 3 lat i już im to mówiłem poraz dziesiętny. Więc w mojej głowie jeśli ktoś nie umie zapamiętać jednej rzeczy to znaczy, że te wcześniejsze rozmowy go gówno obchodzą. Pyta by po prostu zapytać. Totalny szok przeżyłem gdy moja na dzisiaj była dziewczyna zaprosiła mnie na święta ze swoją rodziną do Austrii. Po prostu wyjazd na święta do Austrii w 6 osób. Dojechaliśmy do Austrii, wbijamy do jakiegoś mieszkania i od razu cyk jakieś choinki, lampki, muzyczka z głośników, każdy się śmieje, rozmawia i wtedy pierwszy raz od kiedy żyję poczułem ten klimat świąt i że to tak powinno właśnie wyglądać. Poczułem się tak naprawdę u obcej rodziny lepiej traktowany niż u swojej. Poczułem, że ktoś daje mi te atencje, którą jak się okazało bardzo potrzebowałem. Gdy ja byłem w Austrii to nawet nikt na tym spotkaniu rodzinnym w Polsce o mnie podobno nie zapytał. Stwierdziłem, że zerwę kontakt z nimi bo nie ma to sensu. Nie chodzi mi o to, że ooo nie zajęli się mną tylko oni mają tak dużą rodzinę, że ja jestem tam zbędny. Nie mogę ich winić i nie obwiniam. Teraz tak naprawdę spędzam święta samotnie i jest mi lepiej niż gdybym miał tam jeździć i świecić oczami. 24 Grudnia zawsze wspominam sobie Austrię i robi mi się cieplej na serduszku, że mogłem raz w życiu przeżyć to tak jak bym chciał. Może kiedyś się to powtórzy z następną partnerką ale to prawdopodobnie dopiero za rok :D Pozdrawiam
Dziękuję Ci, że powiedziałeś o Jezusie Chrystusie...
Zawsze śmiać mi się chce jak opowiadasz jeden wątek i w trakcie już przypomina Ci się następny i następny i od razu automatycznie rozwijasz już nowa anegdotę :) Urocze to jest 😅😅😅😅
Mi święta kojarzą się z hałasem w domu ,więc od paru lat nie jeżdżę do rodziny tylko siedzę w swojej małej chatce z własnymi dziećmi,w dresach😊 tak żeby miały miłe wspomnienia ,nie mamy przepychu ,ogromnej choinki czy bogatych prezentów ,i to wszystko daje mi właśnie to poczucie wolności
I oczywiście klasyka gatunku, czyli jedna wielka nerwówka w domu. A potem każdy siada do stołu jak gdyby nigdy nic 😂 no trzymajcie mnie!
Magia Świąt
to co mówisz to jest taki rel ,masz niesamowity dar do przekazywania emocji ,dużo twoich przemyśleń podzielam i jestem w niemałym szoku że ,ktoś również myśli w podobny sposób, twoje historie są tak fajnie analogiczne do mojego życia że z łatwością przypominam sobie swoje własne wspomnienia z dzieciństwa ,niesamowita robota!!! kolejna sprawa jest taka ,że to niebywałe że tyle wspomnień ci zostało właśnie z okresu dzieciństwa ,mam wrażenie że połowa dorosłych nie pamiętam prawie niczego.. np. z okresu podstawówki... Pozdrawiam seredecznie ,jedyny żal do ciebie to długość odcinków i ich częstość pojawiania ,chciałoby się więcej ,chyba że wiązałoby się to z pogorszeniem jakości ,to wolę poczekać... ;)))
💪💪❤️
Słowo stało się ciałem, Piotra teksty stały się youtubowym kanałem! Niech się niesie Amen
Dziękuję Ci Piotrek 😊jesteś bardzo wartościowy
mam wrażenie, że w tym pędzie zakupowym zapominamy co jest istotą świąt....ja z dzieciństwa najbardziej lubiłam ten czas przygotowania - roraty, rekolekcje, porządki (trochę mniej;), przygotowywanie potraw (w tym świniobicie)- nie, nie mam traumy, dekoracji...oczywiście choinka i świąteczne piosenki z "Grundiga" w prezencie zawsze książka (przez święta wywąchana a później przeczytana), flamastry czy pióro kulkowe:) (to było coś)..sianko pod obrusem...staram się teraz choć trochę to powtórzyć, ale czasy inne...dobrze, że są wspomnienia...
Bardzo mądra analiza 💪ludzie zaczynają zachowywać się jak zaprojektowane maszyny. W czasie świątecznym insta i youtub jest zasypany filmami o bogato ozdobionych świątecznie domach.... O prezentach im więcej i im droższe tym lepiej. Gdyby to właśnie miało być istotą świąt😕 Na szczęście jest jeszcze dużo ludzi, którzy nie dają się wciągać w to szaleństwo i święta przeżywają w bardziej głęboki i spokojny sposób.
Poznałam Twój kanał jak kiedyś pojawił mi się na shorts. Przezabawne scenki. Uwielbiam oglądać. Dopiero niedawno zorientowałam się, że prowadzisz podcast. Oglądałam o Holandii na razie tylko ale bardzo ciekawe. Przyznam, że mnie pozytywnie zaskoczyłeś tym filmem. Pięknie opowiedziałeś czym święta są niestety ostatnio coraz bardziej a czym Boże Narodzenie naprawdę jest i jakie powinno być i, ze to Urodziny Jezusa Chrystusa. Swietne to porownanie z wyjazdem rodzicow do Paryża. Spodobało mi się, że zwróciłeś uwagę na odbiór tego czasu przez osoby samotne i skrzywdzone. Zapominamy często o tym jeśli u nas wszystko się spina. Dziękuję.
Przykro mi że tak wiele ludzi w komentarzach pisze że przez złe wspomnienia w dzieciństwie nie lubią świąt,ja tez miałam zawsze trudne swięta,ale odkąd spędzam je z mężem,odkryłam,że można się nimi cieszyć i przeżyć je spokojnie,nikt pijany nie wygania cię z domu, wszystko jest takie fajne i skupić się też na tym co najważniejsze-Narodziny Jezusa.
Jesteś mega ciekawym człowiekiem, super obserwatorem. Pozdrawiam 😁
💫 Dziękuję 💫
Tak, zgadza się 😉
Ta Poprawność językowa 🤣🤣🤣 smieszy mnie ogromnie 😂
No Weśta , wyluzujta...
Lubię ten skang 😜
Niż tą niby poprawność językową 🙃 aby wyższością intelektualną błysnąć 🤪
Pewnie Eguś wtedy kekko podładowany , podbity w górę czuje się w takim ludku 😉
Pozdrawiam 🙌 🌿🕊
Gadaj bez ograniczeń, nawet jakby i 2h trwały te podcasty to bym bez przerw słuchał!
Ooooo jakie było zdziwienie mojego kolegi kiedy powiedziałam, że nie dajemy sobie w domu prezentów na Święta 🙄 ALE JAK TO?! 😅 No dla mnie Święta Bożego Narodzenia mają inny, większy sens niż PREZENTY. Zgadzam się i niesamowicie przykre jest to, że z tych naszych chrześcijańskich świąt zrobiło się jedno wielkie "święto konsumpcji" - zakupy, zakupy...zastaw się a postaw się.
Oj tak 💪❤️
Jak zawsze genialny odcinek, bardzo dobrze słucha się tych podcastów 👌😃 trafiasz w punkt z tymi świętami
Święta też mi się nie kojarzą najlepiej, ojciec pijany,Matka wariatka, sprzątanie. Gotowanie, kłótnie i zasiadanie do stołu .odlnlay uciekam od tego i właśnie wyjeżdżam, nie sprzątam, nie gotuję, tylko się relaksuje. Święta to dla mnie wyłącznie czas wolny od pracy i odpoczynek.
Rzadko pisze komentarze ale trafiłem na Ciebie nie dawno i nie żałuje, ze Starachowic pamiętam chyba bardziej Twojego brata bo ja rocznik 91 zajebista robote robisz bo wszystko wychodzi mega naturalnie i słucham Cię jak dobrego kumpla pozdrawiam
Pamietam jak ja niechcacy strzeliłam mamie w ucho z procy... zamknelam sie potem w pokoju i z rykiem chcialam wyskakiwac z balkonu bo tak sie mamy balam🤣 ech ja tez nie blubie swiat. Zle mi sie kojarza. Mam nadzieje ze to sie kiedys zmieni. Piotrek keep going like this. Trafne przemyślenia, naturalność, nie ma cięć, super 👍 tylko sie boje zeby Cię popularnosc kiedys nie zmieniła, bo potem bedziemy miec Piotrka influencera 🙂
Masz ogromnie duzo cech autyzmu super sie to slucha 👌👍🏻
No co do tych klas i ludzi którzy dobrze się uczyli i sobie radzą a ci co tam byli ancymonami to teraz kradną i sobie nie radzą... No to może kwestia regionu, bo akurat u mnie w otoczeniu to ci którzy cwaniakowali i byli takimi trochę brzydkimi kaczątkami. To teraz większość ma dosyć dobre życie , oczywiście byli tacy którzy się stoczyli i część już nie żyje. Ale są też tacy którzy za UJ się nie uczyli, przeszkadzali w lekcjach, wieczne kłopoty z nimi były, a teraz spokój, rodzina, stabilna praca lub firma. Sam jestem na to przykładem, ostatnie co skończyłem to OHP , później podchodziłem jeszcze żeby zrobić średnie chociaż, i nawet z dobrym skutkiem i satysfakcją. Ale brak czasu mnie pokonał, a teraz jako przedsiębiorcy nie jest mi to potrzebne więc się uczę tego czego chce, co jest mi potrzebne bądź mnie interesuje... Dobrze kiedyś mój kolega z klasy z OHP powiedział, jak zacząłem wyliczać sukcesy naszych kolegów... Mówi mi " bo wiesz tam nie było głupich ludzi, tam byli ludzie z problemami na które system nie znał sposobu" . I to jest racja przepchnęli każdego przez tą szkołę byle ja odwalił, a potem wypier**laj w życie, ono cię zweryfikuje... I zweryfikowało, kilka osób upadło, ale reszta ma się dobrze. I powiem ci moje jedno przemyślenie, które przyszło mi do głowy w trasie, nam jest łatwiej niż prymusom... Bo my już w jakimś sensie zawiedliśmy wszystkich, i nikt się po nas nic dobrego nie spodziewa. Tak jak mówisz stanie pod sklepem, zaczepianie ludzi, jakąś kryminalna przygoda, jakieś spanie w śmietniku, może zachłannie się albo zamarznięcie, to by było coś czego by się spodziewali ludzie z otoczenia. Więc jak taki gamoń pracuje, no to sukces... Ciekawe jak długo? Znalazł kobite? No dobrze, ale pewnie jakaś wywloka albo co, bo niby co w nim widzi... Firmę otwiera ? Zaraz mu to padnie, szkół nie robił to za głupi żeby to prowadzić... Stary, jako nieuk masz prościej, bo nie masz presji, nikt nie wymaga od ciebie wiele więcej niż żebyś koło własnej dupy obrobił. Więc jeśli zaczynasz robić więcej niż inni to każdy maleńki krok do przodu jest sukcesem. Z tym że wielu tylko czeka aż się wypierdolisz, bo skoro w szkole się nie słuchałeś to twoje miejsce powinno być w ostatniej ławce. Jakby to było komuś qrwa obiecane, że jak będą piateczki to będzie dostatnie życie. Na szczęście, odgradzam się od takich ludzi gruba krechą... Pozdrawiam 😉
Ty akurat nie musisz przejmować poprawnością językową. Jesteś rzadkim egzemplarzem z naprawdę dobrą polszczyzną. Czytanie przynosi efekty 😊
Mam identyczne odczucia co do świat, fajnie, że o tym mówisz, mam córkę 8 lat i tylko jej radość podnosi mnie jakoś na duchu w tym okresie, poza tym kiepsko, poza tym mam identyczną reakcje na galaretę haha
Przykra ta historia z prezentami w kosciele... pamietam sama takie akcje w dziecinstwie albo omawianie po swietach na lekcji co kto dostal, na polecenie Pani nauczycielki. Byly dzieci, ktore dostaly skarpetki, pizame no i takie, ktore dostaly cuda rozmaite. Na szczescie Pani sie zreflektowala, ze to byl blad i szybko to przerwala i nigdy wiecej tak nie zrobila.
Trzymaj sie chlopie. Trzymam za Ciebie kciuki.
Fajny kanał, podoba mi się co mówisz mimo że akurat w kontekście świat to trochę mi przytykasz :) , a to dlatego że zasadniczo w moim domu obchodzimy sobie święta ale bez żadnych powiązań z wiarą (jesteśmy ateistami). Mamy choinkę , potrawy , Mikołaja , prezenty, dekoracje , światełka i kolacje w odświętnych strojach ... Nie ma w tym nic złego bo zasadniczo większość rzeczy świątecznych ma korzenie pogańskie i nie ma za wiele z Jezusem wspólnego .... W każdym razie Tobie wesołych Świąt ...
Żeby internet był pelen takich ludzi, to świat byłby o wiele lepszy! Deklarujesz ateizm ci nie przeszkadza Ci potraktować tematu odcinka i Piotrka poglądów (rowniez noich) z pełnym szacunkiem i ciepłem. Większość najchętniej rzuciłaby jakimś hejtem. Wesołych Świat dla Ciebie.
Ja lubiłem magię świąt, gdy kładłem się pod choinką i prezenty. Potem święta kojarzyły mi się z nerwówką i kłótniami rodziców. Teraz jestem apostatą i świąt nie obchodzę. Nie muszę się też niepotrzebnie spotykać z niektórymi członkami rodziny. Pozdrawiam.
Tak mówię i tak jest😂😂😂 7:45😂😂
30:52 a ja mógłbym z 2h słuchać 😅
To prawda, ludzie zapomnieli o co w świętach naprawdę chodzi. Teraz dla wielu liczy się ten przepych i drogie prezenty.
Piotrek, o czym ty mówisz jakie placki na Wigilię?
ja tylko dodam, ze celebracja w tym okresie (połowa grudnia) to również zwyczaje czysto pogańskie, nie związane z chrześcijaństwem. To bardziej koscioł czasowo dopasował sie do ich obrządków, aby łatwiej przekonwertować ludzi na wiare chrześcijańską. Dopóki nikomu krzywda sie nie dzieje, dajmy ludziom swietowac to co chcą, choćby to był tylko jeden wieczór z rodziną i prezentami za 13389zł, zyjemy w czasach kapitalizmu, i nie ma co sie dziwic, ze wszytsko sie kreci wokół kasy. są ludzie co beda swiętować skromnie i "po bożemu" i są tacy co nie bedą, ale czy to obłuda, to sama nie wiem.
👌 👍
Dla mnie święta kiedyś były zupełnie inne, teraz nie mają już dla mnie takiego znaczenia
18:50 chyba w punkt spostrzeżenie !!!!
Pierwszy raz widzę Twoją wypowiedź bez skeczu....😂dziwnie jakoś normalnie tak 😅
mam to samo, też w okolicy gimnazjum zatraciłem tą magię świąt. Nie wiem z czego to wynika, ale szkoda.
Będąc dzieckiem miałem prawie co święta karetkę pod domem, bo mama za każdym razem miała nerwice i stres, tyle na temat wesołych świąt za dziecka. Siedzisz w swoim pokoju, pykasz w Amige, czekasz az Cie zawołają i chuj: *sygnał*.
Mnie denerwuje w świeta ze jest duszno w domu od gotowania nikomu to nie przeszkarza tylko mi😅
Z tymi świętami to masz rację że taki przepych i obłuda co ma Kevin i cola wspólnego ze świętami. Nie chce żeby mój komentarz został uznany za jakiś prokatololicki i wgl. Niestety tak jest jak święta obchodzą ludzie którzy no nie praktykują albo chodzą do kościoła nawet co niedzielę ale tak bez refleksji .Często ludzie że swiat robią listę rzeczy do zrobienia przed świętami .Pierniczki ,prezenty,choinka ,dekoracja na cmentarz,gotowanie ,sprzątania potem -o mogę siadać do świąt 😂Potem jeszcze tekst"Świeta ,święta i po świetach"😂Mi osobiście otoczka świąt i gwar świąteczny nie przeszkadza bardzo go lubię. Staram się podchodzić z refleksją.W moim dzieciństwie babcia pokazywała nam i przypomniała pośod sterty prezentów lezacy pod choinka Jezus ,nie mial ubranka i że nie było dla niego miejsca i musial się narodzić w żłobie. Staram w tym okresie pomóc tym co mogę i na ile mogę.Wtedy siadać się do stołu z ulgą ale nie tà że 12 potraw jest i posprzątane .Super odcinek czekam na następne .❤Dla mnie są za krótkie
Zajebiście się ciebie słucha tak trzymać pozdrawiam
niesamowite jak wiele mam podobnych przemyśleń . Pozdro od ex Starachowiczanki
O to to właśnie, a czasami to nawet sami nie wiedzą jaka jest prawidłowa forma bo są różne opinie w zależności gdzie się sprawdza. Np niektórzy poprawiają jak się napisze marcepana a nie marcepanu a obie formy są dozwolone, ale zawsze jest się o co przy*ebać 😂
Co jak co, ale drugiego takiego jak Ty to chyba nie ma 😂❤
Piotrze, pamiętaj o linkach do soci.... Aa nie, tym razem nie zapomniał.
Pozdrawiam, Naczelny przypominator.
Cześć Piotr! Czekałem już z kubkiem gorącej kawy :D
Ja jako niewierzaca czesto spotykalam sie z pytaniem czemu obchodze swieta 😅 i wlasnie kazdy jest zdziwiony gdy odpowiadam ze te komercyjne i poganskie zwyczaje katolicy powinni zostawic - bo nie pokrywaja sie z ich wiara. I to bardziej oni sa “nie na miejscu” niz ja. 😅
Co myslisz o wielkiej orkiestrze swiatecznej pomocy.
Znakomicie cię rozumiem, odkąd odżywiam się zdrowo i eko, gotowane, duszone, parowary, warzywa, jarmuże, to czuję się gorzej, ,słabiej, mniej energii.
tez mi się wydaje że filmy coraz gorsze robią . A może to tylko z tego wynika ,że już im starszy człowiek tyle widział i ciężko go zaskoczyc czymś nowym ?
Najlepsi sa ci , ktorzy nie potrafia mowic poprawnie po polsku ale chetnie poprawiaja cie jesli zle cos powiesz po angielsku!!!😂😂😂 tak a propos Twojego wstepu.
Jaki jest Pana ulubionych Christmas spirit? Mój czerwone wino. 😂😂
😅💪
Xanax i dwa piwa
9:48 Mam urodziny 20 kwietnia i poczułam się jak w matrixie 😂
💪💪🤙
To diabeł …. 👍
Nienawidzę świat. Od dziecka. Jedyne co lubiłam dawniej to pasterkę. Teraz już nic. Tlum ludzi w kościele mnie dusi. A Kevin to najgorszy film jaki kiedykolwiek miałam nieprzyjemność oglądać. Wolę Wielkanoc. Mniej skomercjalizowana. Bardziej pozwala się wyciszyć.
Piotrunio, ale wiesz, że jak "nie dają" filmy, to można go poszukać gdzieś? Poszukać Ci 😜?
Czekaj, czy Ty mówiłeś o filmie Przetrwać święta z B.Affleckiem? kocham ten film ;p ale początek filmu zaskoczył mnie, jako prawowitą apostatkę.... No ale szanuję Twoje zdanie..... To może w przyszłym odcinku zderzenie... jak wyglądają obecnie u Ciebie przygotowania do świąt a jak wyglądały 20 lat temu....
Trafiasz w samo sedno.
Książkę do USA wysyłasz ?
Sytuacja ze śnieżką przypomniała mi jak kiedyś kopnąłem piłkę i trafiłem z odległości na oko 50 metrów koleżankę, tak dostała w policzek że upadła jakby dostała strzała od Mike'a Tysona... boże jak ja wtedy się wystraszyłem, najlepsze jest to że nie grałem dobrze w piłkę i raczej kopanie piłki do celu było mi obce :)
Pamiętam do dziś jak w 2 klasie podstawówki wracaliśmy pieszo z wycieczki i ja jako klasowy łobuz szedłem na końcu peletonu i postanowiłem mocno ubitą ścieżką rzucić przed siebie z nadzieją, że kogoś trafię. Oczywiście trafiłem i oczywiście centralnie w łeb nauczycielki aż jej beret spadł z głowy. Jakiś tam opierdziel dostałem, ale wszyscy żyją do dzisiaj :D
Kom po odkryciu po kilku miesiącach, kontent jest przyszłościowy i wręcz ukazuje prawidła tej zjebanej cywilizacji. Trzeba iść dalej bo taka mentalność i zakłamanie nas zniszczy
Kurcze jakie smutne to co opowiadasz z dzieciństwa. Samotność to najgorsza kurwa obecnego świata 😐 wszystkiego najlepszego i wesołych świąt dla ciebie wariacie 🤙
Julia Wieniawa to najbardziej oprócz złotego pyłu lubi złoty deszcz 😅
100% masz racji, ze swiat zrobili sobie bazar roku i wyscig kto co dostal lepszego...
Bardzo dojrzałe podejście do Świąt Bożego Narodzenia. Szczególnie uderzyła mnie Twoje spostrzeżenie z diabłem.. Często teraz jest takie wrażenie, że niestety to święta komercji.. pytanie co swietuja te firmy, które w innych okresach promują np. aborcje, czy inne takie😢
serio wierzysz w te historie o narodzinach jezusa ;)
Najdurniejszy zwrot tych czasów , najczęściej słyszany w tzn „ śniadaniówkach „ GOŚCINIA chodzi o to ze prowadzący zapowiadają gościa, kobietę i mówią „ teraz naszą Gościnią będzie ….. „ jprdl
❤
Hmm fajnie lawirujesz jednak ciekawi mnie twoje podejscie do religi czy jestes wierzący. Wiem ze temat drazliwy ale jednak ciekawi mnie jak wplynela na ciebie indoktrynacja religijna na terazniejsza swiadomosc
Nie zapomnij podlinkować sociali😅
To już chyba stanie się tradycją
Matko, akcja z prezentami w kosciele to jakaś porażka. Kolejny argument za tym, że ta instytucja jest do zaorania... W Skarżysku na rekolekcjach ksiadz tylko mowil, że uczestnictwo w mszy bez komunii świętej to jak "lizanie loda przez szybę" 🤣
A na poprawność językową nie ma się co obrażać. Ja jestem grammar nazi i poprawiam wszystkich dookoła odruchowo, chociaż czasem siłą sie powstrzymuję by tego nie robić. 😅 Ale to juz przypadłość zawodowa u mnie. Uczę polskiego obcokrajowców, chociaż myślę o otwarciu kursu "polski dla Polaków" 🤣🤣🤣 żeby nie było - to pomysł moich znajomych, nie mój.
Przez pierwsze 13minut brzmisz jak ksiądz w kościele 😀
oby księża umieli tak ciekawie mówić....
Sed no !
Jak to mówią zagranicą: " Jesus is the reason for the Season."
Może trochę przedwcześnie ,ale masz życzenia odemnie : 🎅 🎄 🎅 🎄🎅 🎄 🎅 🎄🎅 🎄 🎅 🎄Merry Christmas & Happy NEW YEAR !!! 🎅 🎄 🎅 🎄 🎅 🎄 🎅 🎄🎅 🎄 🎅 🎄 bo póżniej zapomnę ;)
Dobre jest jak Pan ślinę przełyka, sorry ale to jest takie terapeutyczne.
😅💪
Też to lubię😂
@@agnieszkakozowska2803 Człowiek jest geniuszem.
W tych krótkich filmikach świetnie odgrywasz życie codzienne ale co najbardziej mnie denerwuje te Pana wulgaryzmy
To nie oglądaj. Proste😂
Jesteś moim umysłowym klonem xd
Myślenie i spostrzeżenia na temat religii masz jak 17-latek
Czemu, myśle tak samo.. a mam nieco wiecej