5 SILNIE TRUJĄCYCH ROŚLIN W POLSCE💀
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- NASZ SKLEP: roslinneprzest...
Brr, aż strach pomyśleć co by było, gdyby ktoś z nas zatruł się jedną z tych roślin. Napiszcie w komentarzu, czy spotkaliście się z tymi roślinami.
Instagram: / roslinneprzestrzenie
Facebook: / roslinneprzestrzenie
Fajnie😊 Ja wspomniałbym również o roślinie z rodziny selerowatych ( d. baldaszkowate) o nazwie Szczwół plamisty. Obok Szaleju (cykuta) to druga najbardziej toksyczna z selerowatych. A barszcz? W gorący dzień razi swoimi olekami eterycznymi nawet z odległości 1.5 m . Doświadczyłem tego, niestety.
Ciekawy temat ;) na szczęście nigdy nie spotkałam się z tymi roślinkami (chociaż tojad, miłek i bieluń wyglądają całkiem sympatycznie xd). Pozdrwaiam Was i czekam na więcej
Ściskamy również:)
to uczucie kiedy barszcz sosnowskiego był kiedyś koło placu zabaw xd
1:50 Pamiętacie mikstury ze Skyrim zwiększające podatność na ogień?Jednak to mamy.
Czy jest to jedna z części serii? W Polsce mamy o wiele więcej roślin silnie trujących jak lulek czarny czy pokrzyk wilcza jagoda... Jestem ciekawa czy trochę to pociągniecie ;)
Zobaczę jak przyjmie się temat. W głowie mam jeszcze mnóstwo pomysłów :)
Witam.Dożucę do tej kolekcji wawrzynek wilcze łyko (dawniej trutka na wilki) rącznik (próba otrucia prezydenta USA), , ciemiernik (Otruty Aleksander Wielki) cis, złotokap, konwalia, wilczomlecz, trędownik bulwiasty i wiele innych .
Ja w tym roku spotkałem dziwna roślinę , okazało się że to bieluń dziędzierzawa.
Słyszałem kiedyś o chłopakach którzy żuli nasiona tej rośliny, podobno odlecieli na trzy dni bez świadomości,ledwo ich w szpitalu odratowali.
Jeszcze zapomniał o naparstnicy z której nasi rodzimi górale robią "pigułkę gwałtu".
Ja w ogrodzie mam tojad, nie wiedziałam że jest niebezpieczny a wokół niego biega moja 2 letnia córeczka 😱 w mojej wsi jest bardzo dużo barszczu Sosnowskiego, kilkadziesiąt lat temu pewien Pan postanowił go zasadzic żeby potem robić z niego kiszonki dla krów. Jednak coś nie wypaliło, Pan zniknął a zostały puste silosy i barszcz Sosnowskiego który teraz można znaleźć nawet w fosie przy drodze 😣
O wow! I co robicie z tym barszczem? Wzywacie jakieś straże do usuwania go? Szalona historia z tym Panem!
Gmina raz na jakiś czas się tym zajmuje, jednak ciężko nad tym zapanować 😕
Masakra...
Jak już służby skończą robotę, to pora na mieszkańców, trzeba przygotować wapno i obficie posypać miejsca gdzie rósł barszcz z dużym zapasem! Więcej nie urośnie, zresztą nic tam około 3 lat nie urośnie, można po 3 latach poprawić. Wapno nie jest szkodliwe, to nawóz, nawóz się sypie w małych ilościach. Po tym czasie będą pojawiać się rośliny jak w innych miejscach. A jak nie ma wapna to kurzy nawóz, tylko od kur, kaczek ale tylko przydomowych, nie z fermy, bo siebie zatrujecie. Też wypali ale na dłużej niż wapno. Zresztą bardzo rozcieńczony drobiowy nawóz to źródło azotu Puławy sprzedane.
Jeśli chodzi o bieluń to nasiona się zjada a nie kwiaty wącha
kilka lat temu barszcz Sosnowskiego był w mojej okolicy
U mnie rosną na osiedlu trujące koperki
fajne
U mnie rośnie barszcz Sosnowskiego
bielunia to pół mojej dzielnicy jadło dla halunów
Wyślij kurierem
kto ma banana dla autora?
BUTAPREN