Twoje fimy moge ciagle i ciage ogladac. Sa super ciekawe i fajjnie, ze tak na spokojnie idziesz i masz takie filozoficzne spokojne podejscie do zycia i wedrowki...
2 роки тому+1
😁😁😁filozoficzne powiadasz, czymś trzeba zająć myśli w czasie długiego marszu. Pewnie na endorfinach uruchamia mi się chęć do rozmawiania😊😊😊 Że przyciągają do ponownego oglądania to miód na moje serce, słyszę to nie tylko od Ciebie, dzięki. Po prawdzie tak właśnie staram się je konstruować, żeby były jak film z TV a nie jak filmik z YT. Pozdrawiam serdecznie👍HEJ
Pan wymiata. Najlepsza relacja z gsb jaką widziałem. Spanie w terenie, ciekawe spostrzeżenia, profesjonalny sprzęt 😎. Gratulacje.
3 роки тому
Witaj Grzegorz, to już tyle lat minęło jak tam szedłem, pewnie wiele filmików pojawiło się na YT bo popularność GSB ciągle rośnie, a Ty uważasz że moja relacja jest najlepsza😁 Wielkie dzięki👍 Dzisiaj inaczej bym filmował i montował, już trochę doświadczenia w tej materii zdobyłem, w związku z czym zapraszam Cię do obejrzenia innych filmików na moim kanale, trochę lepiej zrobionych😁ale dalej w klimacie wędrówkowym. Serdecznie pozdrawiam😊👍 HEJ
Świetne. Moje klimaty wędrowania. Bez spiny i napiny. Podoba mi się że jest u Ciebie czas na zachwyt nad pięknem szlaku. Jakaś taka chwila zadumy. Super. Pozdrawiam
2 роки тому+1
Tak wchodzi, Powolne podróżowanie i refleksja to moja specjalność😁😁😁 Pozdrawiam serdecznie👍 HEJ
Za przejście całego GSB szczere gratulacje. Większość odcinków mam za sobą ale przejście "ciurkiem" to naprawdę niezły wyczyn. Na stromych podejściach też "umieram" (PESEL i tryb życia się kłania) ale smak bułki na szczycie popitej łykiem wody oraz widoki są tego warte . Przyjemnie się ogląda, mnóstwo znajomych/odwiedzonych miejsc. Tak właśnie wygląda szlak okiem zwykłego dreptaka. Bez napinki sprzętowej i ultralajtów. Okazuje się, że plandeka z marketu na M i plecak ze sklepu na D też dają radę. Wystarczy chcieć a właściwie czerpać z tego radość. Jestem pod wrażeniem objętości wyposażenia. Zdarzało mi się zabrać dużo więcej na 5-dniową szwędaczkę. Mógłby pan ujawnić pełną listę ekwipunku na 20 dni? (choć między 10 a 20 dniami różnicy nie ma). Zdarza się, że przy wietrze trudno zrozumieć komentarz ale to pewnie kwestia mikrofonu. Niemniej całość sprawia dużo przyjemności. Jeszcze raz gratulacje i może "do zobaczenia" - w tym roku znowu planuję Bieszczady, Połoniny i potem granicą do Komańczy.
Zrobiłem GSB gdy miałem dwadzieścia kilka lat. Teraz mam 64. Wędrowałem z podobną filozofią. Też w podobnej pogodzie. Niestety czasem deszczowej. Nocowałem częściej w otoczeniu przyrody. Nie miałem tarpika, lecz chińską jedynkę. Dziękuję za ożywienie wspomnień. Cudowne widoki. Komentarze jak z moich ust. Obie części zostały na zawsze w moim laptopie. Będę wracał do GSB dzięki Panu. To dla mnie wiele. Może się jeszcze uda raz zrobić GSB. Jest Pan wspaniały.
4 роки тому
Witam Panie Januszu. Bardzo dziękuje za wspaniały komentarz i bardzo się cieszę, że film się podobał. Wychodzi na to, że wędrował Pan gdzieś na początku lat 80-tych, czy w tamtym okresie byli turyści którzy próbowali przejść szlak w całości ? jestem bardzo ciekaw. GSB powstał w okresie międzywojennym ale dopiero teraz, powiedzmy od lat kilkunastu, rośnie liczba długodystansowców, takie mam przynajmniej wrażenie. Zapraszam na mój kanał, jest tam więcej filmików w tym duchu z innych moich wędrówek. I zdradzę że za jakiś miesiąc pojawi się na UA-cam film z mojej zeszłorocznej wyprawy w góry południowe Albani. Obecnie jestem w trakcie montażu. Jeszcze raz dzięki. Serdecznie Pozdrawiam HEJ
@ Witam panie Piotrze! Niestety, takich silnych ludzi nie spotkałem, nie było "fejsa", "jutuba" więc nie było wzajemnego dopingu. W Beskidzie Sądeckim, przez 4 dni nie spotkałem nikogo na szlaku. Ale za to byłem tylko ja i przyroda.
Fajne są te Pańskie filmiki. Takie naturalne, bez zbędnej maniery :) Czuć w nich, że doświadczanie natury sprawia Panu przyjemność i radość. Też chciałbym przejść GSB. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wygospodarować miesiąc czasu. Pozdrawiam
Wspaniały materiał. Przykuć widza na prawie 3 godziny, by z prawdziwą przyjemnością obejrzał Twoją wędrówkę po Beskidach, to wielka rzecz. Wielki ukłon z mojej strony za to. Gratuluję i pozdrawiam
5 років тому
Witaj, to co napisałeś to miód na moje uszy. W rodzinie krytykują mnie za to, że robię za długie filmiki a ja na to, że inaczej się nie da, jeśli mam przekazać klimat wędrówki i widz ma być potraktowany poważnie a nie filmik z przejście GSB w 5min. Ale doskonale rozumiem musi to być coś ciekawego. Profesjonaliści to potrafią i ich filmy są ciekawe chociaż długie a ja dopiero zacząłem poznawać tajniki filmowania, opowiadania historii itd. Zamierzam się rozwijać. Wzorem dla mnie jest Les Stroud oraz niektóre filmy na YT thru-hikerów z USA (na polskim YT w ogóle tego nie ma) Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam, Hej
Bardzo fajna osobista relacja. Jeszcze nie mam odwagi na taką długą wędrówkę. Chyba czas się zebrać.
4 роки тому
Witaj Jolu, bardzo się cieszę, że się podobało. Jeśli nie masz odwagi to mocno trzymam kciuki za twoją wyprawę, napisz kiedy ruszasz. A żeby łatwiej było Ci podjąć decyzję to proszę poczytaj sobie tego bloga, acrossthewilderness.blogspot.com/ Prowadzi go taka nasza super wędrowniczka Agnieszka, złaziła ostatnio, samotnie kilkanaście tysięcy kilometrów po USA (to są dopiero długie wędrówki !) Na blogu są jej relacje i masa informacji technicznych, polecam. Jolu serdecznie Cię pozdrawiam no i trzymam kciuki HEJ 👍😉
Też jestem beskidzkim włóczęgą. Niskobeskidzkim, choć nie prowadzę vlogów. Są lepsi ode mnie 😊 Zajebiste! Zobaczyłem tu to, co dokładnie chciałem zobaczyć.
Рік тому
Witaj Waldi bardzo cieszy👍😁 Zapraszam na mój kanał po więcej🖐🖐🖐HEJ
Witam mega petarda w 2 części piękno pokazania szlaku, piękna natury , zwiedzania łapka w niebo i do kolejnego pozdrawiam nagrywać bo arcydzieła 121🎥👌🏆🤴🥇🙌👍 2+1 słyszałem na początku jest git
5 років тому+1
Witam i dzięki za dobre słowa, to poważna motywacja dla mnie do następnych wyjazdów i montażu materiału. Do zobaczenia na szlaku pozdrawiam, hej
Właśnie skończyłem oglądać wyprawę dziadbora i pozwolę sobie na delikatne zmodyfikowanie Pańskiego komentarza z 2014 roku pod wywiadem Pani Eweliny Domańskiej: Facet Gigant, jest kogo naśladować, tacy ludzie, takie wyprawy, bardziej mnie inspirują niż rozbijanie się medialnych sław po świecie. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za inspirację! Hej :)
5 років тому+3
Dzięki bardzo, bardzo się cieszę, że wreszcie w swoim życiu mogę kogoś zainspirować. Gratuluję detektywistycznej spostrzegawczości i ja serdecznie pozdrawiam hej :) :) :)
Super klimat wędrówki:) bez żadnej spiny sprzętowej itp. Piękna przygoda. Chciałoby się jeszcze więcej materiału:) Pozdrawiam
4 роки тому+2
Witaj, fajnie że się podobało. Więcej materiału, proszę bardzo. Jeszcze w Marcu zacznę wrzucać na YT cztery spore odcinki z wędrówki po górach południowych Albani. Serdecznie Pozdrawiam hej
Także planowałem w czerwcu . niestety wydarzenia ostatnich dni mogą wszystko pokrzyżować . Jednak potwierdzam -fantastyczna relacja ,od filmu Piotra zaraziłem się niepowstrzymaną chęcią przejścia GSB ----- i to zrobie ,czego i tobie życzę ... Pozdrawiam
Gratulacje pozdrawiam. Super materiał oddaje ducha wędrówki. Spokojnie wolniutko i do przodu. Tego młodemu pokoleniu brakuje. Oglądając relacje młodych widzi się pośpiech i gonitwę. Dzięki za ten spokój i medytacyjny charakter. Dziele się swoim doświadczeniem z GSB. ua-cam.com/video/PdlLKsPs3eE/v-deo.html
5 років тому
Witam dzięki za dobre słowo, cieszę się, że się podobało. Mocno starałem się, przy montażu materiału, oddać ducha wędrówki i tego że można iść spokojnie bez pośpiechu i czerpać z tego przyjemność. Świetnie że to zauważyłeś. Zgadzam się z tobą Tomku młodym tego brakuje, jakby próbowali na siłę gonić życie a ono przecież wcale nie ucieka. Myślę że nadmierny pośpiech to okropna wada narodowa Polaków. Oglądałem twoje zdjęcia i zauważyłem, że wybieraliśmy podobne miejsca na zrobienie fotki. Pozdrawiam, do zobaczenia na szlaku Hej
Piękna relacja zbieram doświadczenie do przejścia GSB od wolosatego w sierpniu tego roku.Tylko proszę nie gwiżdż więcej bo nie wypada w górach;)
2 роки тому+2
Witaj Darku, dzięki! cieszę że, się podobało. Trzymam kciuki za Twoje przejście GSB. Z gwizdaniem to raczej się nie powstrzymam, ale oglądających nie będę katował😁 chyba że, to będzie gwizdanie triumfalne na zakończenie. Zobaczymy czy Ty się powstrzymasz😁😁😁 Pozdrawiam serdecznie HEJ
z miśkiem to nie żart, w okolicach Chryszczatej spotkaliśmy spodnie pełne strachu ale on bał się bardziej :) coś w pana filmach chyba jest, po 3x wciąż się nie nudzą
3 роки тому+1
Witaj Dede, bardzo mi miło że się nie nudzą😊😊😊 po prostu miód na moje serce. Właściwie większość opowieści, które słyszałem, o spotkaniach z miśkiem to właśnie tak się kończy, niedźwiedź ucieka ciężko wystraszony😁 a strona przeciwna stoi blada na miękkich nogach😁👍Pozdrawiam HEJ
Rozszyfrowałeś mnie !😁😁😁👍Wiesz że jest takie powiedzonko w branży fotografów, że każdy fotograf (przynajmniej ten pejzażowy) to nieudany malarz😁👍 Dzięki! Pozdrowienia Jędrula HEJ
Cudowna opowieść opatrzona mistrzowskimi zdjęciami i nastrojową muzą. Cudnie się z Tobą Piotrze wędruje, nawet oglądając tylko. Wsiadłam na rowerek stacjonarny, żeby się choć trochę zmeczyc i poczuć klimat wędrówki🤣😆. Obejrzalam 3 razy. Wrzucaj szybciutko coś nowego, please. Czekam niecierpliwie na dalsze relacje, pozdro😃
5 років тому
Witam Cię Agnieszko, sorry że dopiero teraz odpisuje ale umknęło mi kilka komentarzy a próbuje na wszystkie odpowiadać. Mam trochę materiału z kilku wyjazdów czekają na montaż a z tym się schodzi i przy okazji miałem wymianę sprzętu i oprogramowania ale już na dniach wrzucę coś dużego. Ciesze się że użyłaś słowa 'opowieść' bo na takim odbiorze mi zależy. Aga ja klimat wędrówki czuje nawet wtedy jak wychodzę na spacer do parku na godzinę. Pozdrawiam, hej
i jeszcze taki dowcip trzeba jeszcze raz przejść ten szlak,by dotrenować gwizdanie a potem może pan wydać płytę "moje śpiewy i gwizdy na szlaku".Kto wie możę zarobiłby pan na tym.To nie był żaden sarkazm,Sama się dziwię,że mam takie kreatywne pomysły.
w ten weekend obejrzalem po raz kolejny twoje przejscie,dzieki tobie sam utworzylem kanał,czekam na kolejne podróże :)
4 роки тому
Witaj Darek, bardzo mi miło. Trzymam kciuki za Twój kanał, życzę dobrych pomysłów na dobrych wyjazdach. Właśnie siedzę nad montażem mojego spływu wiślanego który zrobiłem w czerwcu. Myślę że za jakieś dwa tygodnie powinien pojawić się pierwszy odcinek na YT. Tymczasem Serdecznie Pozdrawiam HEJ
Obejrzane po raz kolejny od deski do deski. A zdjęcia takie, że pytanie czego w Beskidach szukał Stachura jest absolutnie retoryczne.
2 роки тому+1
😊😊😊 Wtedy jak to powiedziałem, to byłem bezpośrednio po rozmowie z drwalami, powiedzmy średnio rozgarniętymi😁 ale tak ogólnie rzecz biorąc to masz zupełną rację👍 Pozdrawiam HEJ
Bardzo fajna i ciekawa relacja :) Obejrzałem calosc dokladnie :) Gratuluję :) Ja jestem na etapie planowania swojego przejscia GSB :) Pozdrawiam cieplo i zerkne co tam w taterkach nakreciles jeszcze :)
Znamienne, że data dodania filmów to moje urodziny i dzień, w którym podjąłem decyzję że w tym roku zrobię szlak, też solo.( Miało być Camino ale to może na kolejną dyche) . Taki bonus na 40. Trochę oszukam, gdyż w grudniu to nie za bardzo le za to koniec maja i czerwiec brzmią sympatycznie. Dzięki za film, dobra robota, pozdrawiam i może do zobaczenia na szlaku gdziestam.
7 років тому+1
Hej Adamie, fajnie że film się podobał, czerwiec to bardzo dobry termin na wędrówkę, do zobaczenia na szlaku
Hej, hej, dzięki starałem się, zależało mi żeby to było coś więcej niż przypadkowy zlepek ujęć, chciałem zrobić coś w rodzaju opowieści/relacji i chyba się udało. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam, hej
Pytanko. Piotrze. Jak widzisz pokonanie GSB rowerem? Planowalem marsz, ale muszę zweryfikować swoje plany. Czy rowerem da się to zrobić szybciej? Jak uważasz?
4 роки тому
Witaj Jacku, rowerem da radę przejechać GSB ale będzie to już walka z terenem. Wpychanie roweru pod górę jest ponoć niezbyt przyjemne, pewnie sporo zależy od ciężaru ekwipunku zawieszonego na rowerze. Natomiast zjazdy mogą być frajdą ale teren będzie wymuszał zachowanie wielkiej uwagi! bo może być niebezpiecznie (to są jednak w większości górskie kamieniste strome ścieżki). Czy szybciej, na pewno, ale moim zdaniem piechur ma większą frajdę z oglądania widoków. Jeśli masz doświadczenie w jeździe górskiej to ok. ale jeśli nie to bym odradzał. Jacku najlepiej jakbyś spojrzał sobie na kanał BUSHCRAFTOWY lub na MIKROPRZYGODY, Marcin jeździ tam rowerem po górach i na pewno lepiej odpowiedział by na twoje pytanie niż ja. Pozdrawiam trzymam za Ciebie kciuki. Hej
@ dzięki. Wiem, ale Marcin nie przebył Jeszcze GSB, a mojej przygody z rowerem nie mogę porównywać z tym co on jeździ choćby Carpatia, czy Wisła 1200. Wiem że,, spacerem"lepiej i więcej można zobaczyć, ale ze względu na pracę muszę trekking odłożyć na przyszły rok dlatego szukam szybszej alternatywy. A widziałem że spotkałeś rowerzystów.
fajnie ,udało mi się pryenieść tam jak w książce.Trzaśnięte obie części :) jaka waga szpeju? pozdrawiam :)
4 роки тому
Witaj Darku, dzięki za komentarz. Bardzo się cieszę ze zwrotu "udało mi się przenieść tam jak w książce" Jak nagrywam i montuję swoje filmiki to właśnie na takich odczuciach u oglądającego najbardziej mi zależy. Co do wagi szpeju to było tak - plecak z klamotami ale bez jedzenia to 5,9 kg. na sobie ubranie, buty to 3,8 kg. oraz około 2/3-dniowy zapas prowiantu 2,7 kg. daje to razem 12.4 kg. Wagi ubrań to raczej na sobie się nie czuje a jedzenia też raczej mniej bo większe posiłki to od razu pod sklepem. Tak więc w moim odczuciu na plecach to miałem coś około 7-8kg. Serdecznie pozdrawiam HEJ
Piotr Żelażewski obejrzałem wszystko ponownie, chyba czas wygonić cię na główny sudecki :) my na główny beskidzki koniec maja lub początek czerwca. Pozdrawiam i i trzymam kciuki za kolejne produkcje 💪
Tomek niestety nie, covid zmienił moje plany, mieszkam za granicą więc narazie działam na lokalnych szlakach. Zobaczymy może wrzesień :) powodzonka na twoim przejściu 💪
Super, gratulacje 🙏 myślał Pan nad kontynuacja szlaku po stronie Ukraińskiej ?
4 роки тому+1
Witam i Dzięki Dzięki👍 kontynuacja GSB to raczej nie, ale mam gdzieś w dalszych planach😊 solidną łazęgę po ukraińskich Karpatach, bardzo na to zasługują😊 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Wspaniały film , niby długi a jednak bardzo szybko zleciały mi te trzy godziny przed komputerem , dzisiaj oglądałem pana film już trzeci raz , coś wspaniałego . Pana zdaniem rowerem byłoby łatwiej na calym szlaku czy lepiej iść na pieszo i rower z sakwami zostawić w domu ? I czy warto wziąć zapas chemii na komary i kleszcze np mugga ,na gsb idę w lipcu tego roku , serdecznie pozdrawiam
4 роки тому+2
Wielkie dzięki, cieszę się że film się podobał, to dlatego te trzy godziny szybko zleciały😉 Zachęcam do obejrzenia innych filmików na moim kanale. Generalnie to polecam iść pieszo choć wiem, że są ludzie którzy przejeżdżają GSB na rowerach, ale to bardzo spłyca odbiór wrażeń z terenu, trzeba uważać na trudny grunt. To jest moje osobiste zdanie z którym rowerzyści pewnie się nie zgodzą. Podejrzewam że rower w górach to bardziej, dla doświadczonych ekstremistów (znój wpychania go pod górę to żadna przyjemność, choć może być to zrównoważone szybkim zjazdem) a i na Babią Górę jest zakaz rowerami. Co do owadów, to komarów na południu Polski, w górach jest mało i ja z nimi problemów nie miałem. Natomiast klesze mnie nie lubią i gdziekolwiek bym był to też mam z nimi spokój (może wyda się to mało prawdopodobne ale w ogóle, w całym swoim życiu widziałem tylko dwie sztuki, czasami się zastanawiam czy z tymi kleszczami to nie jest przypadkiem jakaś medialna bujda, żeby pismaki miały co pisać jak zaczyna się sezon a ludzie mieli się czego bać) No ale mogę się mylić, muszę też wspomnieć, że unikam biwaków w miejscach kleszczolubnych, np. w paprociach. Afrikanero trzymam kciuki za twoje przejście GSB, jak na początku będzie ci ciężko szło to się tym nie zrażaj, tak mają wszyscy a po paru dniach organizm się dostosowuje kondycyjnie i jest łatwiej. Jak będziesz miał problem z owadami to muggę kupisz sobie po drodze, na szlaku jest sporo miejscowości i niema co się przeciążać jakimś zapasem. Rower odradzam. Jak będziesz miał za ciężko w plecaku to niepotrzebne klamoty odeślij pocztą do domu. Pytaj o co chcesz. Serdecznie Pozdrawiam hej hej
@ bardzo dziękuję za szybką i bardzo DŁUGĄ i profesjonalną odpowiedź, właśnie podjąłem decyzję która mi kiełkowała , idę na pieszo , szczególne przy Twojej wypowiedzi zapamiętałem słowo" spłyca " , co od razu u mnie dyskwalifikuje rower szczególnie że na niektóre szlaki jest zakaz( wolę iść podziwiając widoki , mieć czas na odpoczynek,na rozmowę z wędrowcami - tak jak Ty ) , z tym zniechęceniem się z powodu wysiłku też trafiłeś w dziesiątkę bo jestem rocznik 69 i tego zmienić nie mogę , hehehe, wiem że wysiłek prowadzi do wzmocnienia , znam to z wojska 🤪 ,co do komarów to wielkie dzięki bo one potrafią zepsuć cały klimat wędrówki i pejzaży , serdecznie pozdrawiam , Witek z Łodzi , Hej 😃
to gwizdanie to na odstraszenie misiów czy z nudów? Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za prawdę ! I , ze jest pan bez makijażu { to przytyk do pewnej wędrowniczki,która wychodziła z namiotu w pełnym makijarzu na gsb
3 роки тому+1
Cześć Sylwia z gwizdaniem to jest tak, wędrówkę na różne sposoby sobie urozmaicam - swobodny przepływ myśli, dialogi sam ze sobą na głos, i spontaniczne gwizdanie jak człowieka ogarnia radość, czyli dosyć często😁😁😁(to chyba kwestia endorfin) Niestety słuch mam do bani i na filmie znalazły się najlepsze fragmenty👍 nazwałem je na własny użytek "marsz zwycięzcy"😁 Generalnie uwielbiam utwory muzyczne w których są fragmenty gwizdane, kiedyś uzbierałem sobie całkiem sporą kolekcję takiej muzy, niestety odeszła w niepamięć z kolejnym padniętym dyskiem twardym😒 Tak, z makijażem to jest mi raczej nie po drodze😁 wiem, użyłaś tego jako przenośni, wielkie dzięki👍 Niektóre dziewczyny jak zaczynają się malować to później już nie mogą przestać, tak słyszałem😁 i na GSB w makijażu to wychodzi trochę słabo. Sylwio dzięki za komentarz, serdecznie pozdrawiam😊👍 HEJ
Gratuluję zdobycia GSB. Świetna wyprawa, wspaniała relacja, super zdjęcia i montaż. Oglądałem obie części od A do Z kilkukrotnie. Sam chcę się wybrać na ten szlak w przyszłym roku i jeżeli pozwolisz Piotrze mam dwa pytania: 1. Jak radziłeś sobie z ładowaniem baterii do sprzętu foto? W końcu nie zawsze spałeś w "cywilizacji" 2. Ile kosztowała Cię taka wyprawa - chodzi mi o samą wędrówkę? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
5 років тому
Krzysiek sorry za tak późną odpowiedź ale umknęło mi jakimś cudem kilka komentarzy. Cieszę się że podobało się, dzięki za gratulacje. Trzymam kciuki za Twoje GSB. Ładowanie baterii to żaden problem, mam kilka dodatkowych sztuk kupionych do kamerki i do aparatu jest ten sam model, tak dobrałem sprzęt. Co druga lub trzecia noc była w schronisku więc jak trzeba było to doładowywałem. Natomiast ile kosztował taki przemarsz to dokładnie nie pamiętam ale na pewno było budżetowo, tak lubię. (Taka moja filozofia - nie przepłacać jak niema potrzeby, żyje bez luksusów), największy koszt to noclegi w schroniskach w cenie od 20 do 30zł i tylko raz chyba zapłaciłem 40zł - w końcu spanie pod tarpem to dla mnie największa przyjemność. Jedzenie takie zwykłe ze sklepów, czasami jajecznica na śniadanie w schronisku. Pewnie jakieś koszty byłe w ciuchach bo przed takim wyjazdem coś sobie zawsze dokupuje ale nie kupuję drogich turystycznych marek (jak niema potrzeby oczywiście) wiec też nie drogo. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam, hej
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pana filmów zarówno pod względem klimatycznej muzyki jak i całokształtu nagrania , też jak kiedyś czas , kasa i zdrowie pozwoli zamierzam pokonać ten szlak .... A jeśli można wiedzie kto komponował muzykę do tych nagrań, najbardziej chodzi mi o fragment gdzie idzie Pan przez Połoniny w Bieszczadach ... strasznie spodobała mi się tamta muzyka, podpiąłem pod nią napisany przez siebie tekst o Bieszczadach, czy można wykorzystać tę muzykę czy jest ona objęta prawami autorskimi ??
6 років тому
Hej witam, bardzo miło czyta się twoje słowa. ogromnie cieszę się że filmiki podobają się, to jest zwrot satysfakcji za trudy spędzone na montażu. Posłuchaj niestety nie pamiętam kto jest twórcą tych kawałków muzycznych ale to najmniejszy problem bo wszystkie są wzięte ze strefy twórców, jest taka stronka youtubowa z darmową muzyką nazywa się ona chyba strefa twórców i gdzieś tam są świetnie pogrupowane kawałki muzyczne pod względem, klimatu, instrumentu, gatunku muzycznego, wykonawcy, i praw autorskich lub ich braku. Jest tej muzy całkiem sporo i można spędzić kawał dnia na jej odsłuchiwaniu. Ja swoją muzę brałem z klucza - gitara akustyczna, głównie folk, muza pogodna, inspirująca i brak praw autorskich a wykonawców nie pamiętam. Zapraszam do obejrzenia za około dwa tygodnie wrzucę duży materiał z mojej Wędrówki bałkańskiej, już jest prawie na ukończeniu. Do zobaczenia na szlaku, Pozdrawiam hej
@ Na pewno dokładnie przestudiuję tę stronkę, bardzo dziękuję ... Na pewno obejrzę Pana nowy materiał, piwko smakuje przy tych nagraniach jak ambrozja :D Do zobaczenia na Szlaku Beskidzkim lub Bieszczadzkim, ponieważ tylko tam można mnie spotkać :) Hej !
Na ile wystarczyła jedna butla gazowa i przy jakim uzytkowaniu? Pozdrawiam.
6 років тому+2
Hej Dragon, średni kartusz czyli ok 360g (sam gaz to ok 230g) wystarczył mi spokojnie, nie zużyłem go całego, zagotowywałem najczęściej wodę rano i wieczorem po ok 400ml, po powrocie do domu kartusz zważyłem i wyszło mi że na zagotowanie 1l wody potrzeba ok 17g gazu czyli na tym średnim kartuszu mógłbym zagotować ok 13l wody. Muszę jednak zaznaczyć że, radykalnie przestrzegałem używania osłonek przeciwiatrowych wyciętych z dużej puszki po piwie oraz wody nie gotowałem na dużym wietrze. Z innego wyjazdu wiem że gotowanie na wietrze bez osłon może zwiększyć zużycie gazu nawet dwukrotnie. Pozdrawiam hej
@ dziekuje za odpowiedz. Planuje i tak testy na balkonie :) ale wiedza.teoretyczna jest tez bezcenna.tymbardziej ze Pan juz przeszedl szlak a ja dopiero sie wybieram.ale chciec to móc. Pozdrawiam
6 років тому+1
@@dragon4800 Niema sprawy, ja też lubię pobawić się w takie testy. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam hej
Witam! Bardzo miło i sympatycznie oglądało mi się Twoją relację/historię z pokonywania GSB. Muszę przyznać, że zainspirowałeś mnie do tego aby szybciej pokonać ten szlak. Nie planujesz, nie myślisz może nad wędrówką GS Świętokrzyskim albo GS Sudeckim? Ja w tym roku, w sierpniu mam zamiar odhaczyć, czerpać przyjemność z pokonywania GS Świętokrzyskiego. Pozdrawiam serdecznie!
5 років тому
Witaj, witaj bardzo mi miło. Własnie po to, aby zachęcać do takiego łażenia, zrobiłem ten filmik. Zapraszam do obejrzenia innych moich wędrówek. Co do GS sudeckiego to mam go w planach ale czeka w kolejce, może za 2-3 lata. Natomiast GS świętokrzyski raczej nie bo mam te tereny złażone, wyskakuje tam niemal co roku na wiosnę lub jesień. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoją wędrówkę i za jakąkolwiek inną bo włóczykijostwo jest piękne. Hej
Obejrzałem z przyjemnością - fajne proporcje komentarzy słownych, muzyki i ciszy. :) Jak pokonujesz lęk w czasie samotnego nocowania w takich miejscach jak np. Duszatyńskie pod Chryszczatą? A może po prostu nie jesteś wyposażony w taki lęk? ;)
6 років тому+5
Hej, bardzo fajne pytanie, parę lat temu jak zaczynałem tak łazić to jakiś taki mały lęk był, a teraz mam to całkiem w nosie, ważne aby dobrze się wyspać i być wypoczętym na następny dzień, ALE, jest jedna ważna zasada, dobór miejsca noclegu - generalnie jak najdalej, o ile to możliwe, od ludzi, wiosek czy miasteczek oraz dróg czy ścieżek. Nie zawsze się udaje ale jeszcze nikt nigdy mnie nie naszedł, to takie spanie trochę po partyzancku. Jak czytam różne opowieści biwakowiczów to zauważam pewną prawidłowość, problemy mogą być jak ktoś rozbił się na widoku, odwiedziny pijaczków lub ciekawskich i tym podobne. Natomiast na potencjalne odwiedziny zwierząt mam gaz i gwizdek i nigdy ich nie użyłem. Myślę że zwierzaki dużo wcześniej wiedzą o mnie niż ja o nich. Nocą niepokojące najbardziej są odległe odgłosy np. pohukiwania sowy ;) a już the best jest szczeko-warczenie-zarzynanie małego koziołka o ile się nie wie że to koziołek (chyba przechodzi jakąś mutacje głosu) to jest to przerażające. Poza tym wszystko jest ok, zachęcam do spróbowania. Jedno z piękniejszych uczuć jakiego doświadczam to poczuć zapach poranka w lesie i napić się ciepłej herbaty lub kawy. Pozdrawiam, hej
Przyznam, że wspominając o lęku miałem na myśli głównie buszującego nocą wokół polany czy miejsca biwaku niedźwiedzia, który nabrał ochoty na "przepatrzenie" naszej torby z jedzeniem. To mało prawdopodobne, a jednak w głowie siedzi. ;) P.S. I pomysleć, że ja czasem wędrując samotnie za dnia gęstym lasem Beskidu Niskiego, czy Bieszczadu czuję się nieswojo (wtedy podzwaniam dzwonkiem), a ty w takich warunkach potrafisz się dobrze wyspać. :)
6 років тому+3
:) Tak niedźwiedź gdzieś z tyłu głowy zawsze się czai ale co zrobić, siedzieć w domu, raczej wolę zaryzykować i w mojej ocenie to ryzyko jest znikome. Miśki są problemem na Syberii lub w Kanadzie a w Polsce ile się słyszy o spotkaniu agresywnego niedźwiedzia, rzadko albo w ogóle. Pocieszam się opowieściami ludzi którzy spotkali takiego zwierza i najczęściej misiek na ich widok uciekł. Oczywiście prewencyjnie gaz, gwizdek/dzwonek jak najbardziej. Czasami myślę, że powinienem kupić sobie alarm dźwiękowy, waży niewiele i jest wściekle głośny. Ważne też jest nie dać się zawładnąć strachowi bo ten ma wielkie oczy. Pozdrawiam hej
Piotrze gratuluje przejścia i świetnej relacji. Mam pytanie o tarpik którego używałeś,gdzie go nabyłeś i jak ogólnie się spisał? Drugie pytanie z czystej ciekawości ile ważył Twój plecak? Tak dopytuje bo 4 lata temu przeszedłem GSB w 3 odcinkach z namiotem i plecakiem 20-22kg. W tym roku w prezencie na 40 urodziny chce zrobić przejście tak jak Ty za jednym razem ale muszę odchudzić plecak do ok.10-12 kg.Myślałem o spaniu tylko i wyłącznie w schroniskach ale po Twojej relacji coraz bardziej w głowie jest mi tarp jako awaryjny nocleg czy też np.co drugi nocleg na trasie.Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za świetną relację.
6 років тому
Hej Robercie cieszę się że filmiki się podobały. Tarp to po prostu plandeka ogrodowa 3x3 kupiona w markecie budowlanym, możesz też zobaczyć w internetowym sklepie HobbyHouse (na dziale ogrodniczym). Tania, lekka, wytrzymała, dorobiłem do niej więcej oczek bo według mnie ma trochę za mało. Świetnie daje się modyfikować za pomocą srebrnej taśmy i teraz mam kolejne dwa tarpy do których dorobiłem w ten sposób specjalne gumkowe odciągi w połowie wysokości dzięki czemu mam wewnątrz więcej przestrzeni, myślę że zamiast oczek można przygotować w ten sposób małe pętelki. Jeśli masz wątpliwości co do wytrzymałości takich połączeń to robiłem próby oderwania taśmy od foli tarpowej na różnych ścinkach - jest to nie możliwe, prędzej zniszczysz folię, (jak mocno szarpiesz to splot foliowy zaczyna się rozwarstwiać) ale zapewniam cię wiatr w Karkonoszach czy górach Chorwackich nie zrobił mojemu tarpowi krzywdy. Natomiast co do wagi plecaka to przypomniała mi się opowieść jakiejś dziewczyny, która stwierdziła, że z przejścia szlaku zapamiętała tylko ciężar swojego plecaka. Ja też kila lat temu dźwigałem podobne ciężary z całą masą nie potrzebnych klamotów. na GSB postanowiłem zabrać przemyślany sprzęt i każdy element ekwipunku ważyłem, mam rozpiskę więc mogę odpowiedzieć dokładnie. Na plecach bez jedzenia 5,9 kg. na sobie 3,8 kg. oraz około 2/3-dnowy zapas prowiantu 2,7 kg. daje to razem 12.4 kg. ale wiem, że można to jeszcze bardzie odchudzić. Pozdrawiam, Hej
Piotrze dziękuję za pomoc.Ruszam za 2 dni.Dlugo się zastanawiałem nad tarpikem ale zdecydowałem się na zabranie lekkiej trumienki.Plecak u mnie to około 11-12 kg.Idac Gsb 4 lata temu miałem plecak ok.21-23kg.Pozdrawiam.
6 років тому
Trzym się Robercie, Pozdrawiam, życzę powodzenia, nie daj się upałom, jednak udało się porządnie zbić wagę plecaka. Zdarzyło mi się podczas moich wędrówek kilka razy, coś zbędnego z mojego ekwipunku odesłać pocztą do domu, to jako rada. Hej
Wyciszył mnie ten film. Bardzo pozytywny człowiek z pana 😃A ten nocleg w Ustrzykach to jak znaleźć?
5 років тому+2
Witaj Darek, dzięki za dobre słowa. Kliknąłem na zbliżeniu googlowym na ten domek i wychodzi że to Ustrzyki Górne 8. Ale wytłumaczę jeszcze tak, od głównego placyku w Ustrzykach gdzie jest sklep, przystanek i budki z pamiątkami na południe odchodzi droga. Po ok.100m. na rozwidleniu trzeba skręcić w prawo (to bliższe rz. Wołosatki) i iść do końca ok. 670m. tam jest ten domek. Pozdrawiam i polecam inne moje filmiki Hej
Piotr, dziękuję za odpowiedź. W niedzielę jadę do Wołosatego. W poniedziałek będę szukał domku leśniczego 😀...a inne filmy też widziałem i zdania nie zmieniłem. Super
Hej! Świetne i pozytywne filmiki. Chcemy z kolegą przejść GSB od Wołosatego i planujemy nocleg w Ustrzykach. Możesz dać jakiś namiar (tel/ adres) do tego leśniczego?
o kurcze faktycznie jest mordka, spostrzegawczy jesteś, a ja ten filmik z dziewczynami tez kiedyś oglądałem, tak na marginesie twarde zawodniczki 500km w 9dnii szacun, Pozdrawiam hej
Twoje fimy moge ciagle i ciage ogladac. Sa super ciekawe i fajjnie, ze tak na spokojnie idziesz i masz takie filozoficzne spokojne podejscie do zycia i wedrowki...
😁😁😁filozoficzne powiadasz, czymś trzeba zająć myśli w czasie długiego marszu. Pewnie na endorfinach uruchamia mi się chęć do rozmawiania😊😊😊 Że przyciągają do ponownego oglądania to miód na moje serce, słyszę to nie tylko od Ciebie, dzięki. Po prawdzie tak właśnie staram się je konstruować, żeby były jak film z TV a nie jak filmik z YT. Pozdrawiam serdecznie👍HEJ
Pan wymiata. Najlepsza relacja z gsb jaką widziałem. Spanie w terenie, ciekawe spostrzeżenia, profesjonalny sprzęt 😎. Gratulacje.
Witaj Grzegorz, to już tyle lat minęło jak tam szedłem, pewnie wiele filmików pojawiło się na YT bo popularność GSB ciągle rośnie, a Ty uważasz że moja relacja jest najlepsza😁 Wielkie dzięki👍 Dzisiaj inaczej bym filmował i montował, już trochę doświadczenia w tej materii zdobyłem, w związku z czym zapraszam Cię do obejrzenia innych filmików na moim kanale, trochę lepiej zrobionych😁ale dalej w klimacie wędrówkowym. Serdecznie pozdrawiam😊👍 HEJ
Świetne. Moje klimaty wędrowania. Bez spiny i napiny. Podoba mi się że jest u Ciebie czas na zachwyt nad pięknem szlaku. Jakaś taka chwila zadumy. Super. Pozdrawiam
Tak wchodzi, Powolne podróżowanie i refleksja to moja specjalność😁😁😁 Pozdrawiam serdecznie👍 HEJ
Cudownie się ogląda,bajka,przepiękne widoki, ładna pogoda,obejżałam z zainteresowaniem,dziękuję za trud i poswięcenie,Pożdrawiam serdecznie
😊👍
Za przejście całego GSB szczere gratulacje. Większość odcinków mam za sobą ale przejście "ciurkiem" to naprawdę niezły wyczyn.
Na stromych podejściach też "umieram" (PESEL i tryb życia się kłania) ale smak bułki na szczycie popitej łykiem wody oraz widoki są tego warte .
Przyjemnie się ogląda, mnóstwo znajomych/odwiedzonych miejsc. Tak właśnie wygląda szlak okiem zwykłego dreptaka.
Bez napinki sprzętowej i ultralajtów. Okazuje się, że plandeka z marketu na M i plecak ze sklepu na D też dają radę.
Wystarczy chcieć a właściwie czerpać z tego radość.
Jestem pod wrażeniem objętości wyposażenia. Zdarzało mi się zabrać dużo więcej na 5-dniową szwędaczkę.
Mógłby pan ujawnić pełną listę ekwipunku na 20 dni? (choć między 10 a 20 dniami różnicy nie ma).
Zdarza się, że przy wietrze trudno zrozumieć komentarz ale to pewnie kwestia mikrofonu. Niemniej całość sprawia dużo przyjemności.
Jeszcze raz gratulacje i może "do zobaczenia" - w tym roku znowu planuję Bieszczady, Połoniny i potem granicą do Komańczy.
Zrobiłem GSB gdy miałem dwadzieścia kilka lat. Teraz mam 64. Wędrowałem z podobną filozofią. Też w podobnej pogodzie. Niestety czasem deszczowej. Nocowałem częściej w otoczeniu przyrody. Nie miałem tarpika, lecz chińską jedynkę. Dziękuję za ożywienie wspomnień. Cudowne widoki. Komentarze jak z moich ust. Obie części zostały na zawsze w moim laptopie. Będę wracał do GSB dzięki Panu. To dla mnie wiele. Może się jeszcze uda raz zrobić GSB. Jest Pan wspaniały.
Witam Panie Januszu. Bardzo dziękuje za wspaniały komentarz i bardzo się cieszę, że film się podobał. Wychodzi na to, że wędrował Pan gdzieś na początku lat 80-tych, czy w tamtym okresie byli turyści którzy próbowali przejść szlak w całości ? jestem bardzo ciekaw. GSB powstał w okresie międzywojennym ale dopiero teraz, powiedzmy od lat kilkunastu, rośnie liczba długodystansowców, takie mam przynajmniej wrażenie. Zapraszam na mój kanał, jest tam więcej filmików w tym duchu z innych moich wędrówek. I zdradzę że za jakiś miesiąc pojawi się na UA-cam film z mojej zeszłorocznej wyprawy w góry południowe Albani. Obecnie jestem w trakcie montażu. Jeszcze raz dzięki. Serdecznie Pozdrawiam HEJ
@ Witam panie Piotrze!
Niestety, takich silnych ludzi nie spotkałem, nie było "fejsa", "jutuba" więc nie było wzajemnego dopingu. W Beskidzie Sądeckim, przez 4 dni nie spotkałem nikogo na szlaku. Ale za to byłem tylko ja i przyroda.
@@Szunaj55 "tylko ja i przyroda" tak bym chciał. niestety wsród ostatnich zawirowań wokół wirusa chyba mój GSB przepadnie :(
Świetna relacja. takie filmy są najlepsze na UA-cam. Obejrzałem obie części od deski do deski. Gratuluję przejścia GSB.
Hej Dzięki, staram wzorować się na niektórych youtubowych produkcjach Hikerskich z za oceanu, na polskim YT zupełnie brak tego. Pozdrawiam, Hej
Fajne są te Pańskie filmiki. Takie naturalne, bez zbędnej maniery :) Czuć w nich, że doświadczanie natury sprawia Panu przyjemność i radość. Też chciałbym przejść GSB. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wygospodarować miesiąc czasu. Pozdrawiam
Swietnie sie przemieszczasz i wybieraz ciekawe trasy wedrowki, Pozdrawiam serdecznie :)
😊👍Pozdrawiam HEJ
Wspaniały materiał. Przykuć widza na prawie 3 godziny, by z prawdziwą przyjemnością obejrzał Twoją wędrówkę po Beskidach, to wielka rzecz. Wielki ukłon z mojej strony za to. Gratuluję i pozdrawiam
Witaj, to co napisałeś to miód na moje uszy. W rodzinie krytykują mnie za to, że robię za długie filmiki a ja na to, że inaczej się nie da, jeśli mam przekazać klimat wędrówki i widz ma być potraktowany poważnie a nie filmik z przejście GSB w 5min. Ale doskonale rozumiem musi to być coś ciekawego. Profesjonaliści to potrafią i ich filmy są ciekawe chociaż długie a ja dopiero zacząłem poznawać tajniki filmowania, opowiadania historii itd. Zamierzam się rozwijać. Wzorem dla mnie jest Les Stroud oraz niektóre filmy na YT thru-hikerów z USA (na polskim YT w ogóle tego nie ma) Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam, Hej
Bardzo fajna osobista relacja. Jeszcze nie mam odwagi na taką długą wędrówkę. Chyba czas się zebrać.
Witaj Jolu, bardzo się cieszę, że się podobało. Jeśli nie masz odwagi to mocno trzymam kciuki za twoją wyprawę, napisz kiedy ruszasz. A żeby łatwiej było Ci podjąć decyzję to proszę poczytaj sobie tego bloga, acrossthewilderness.blogspot.com/ Prowadzi go taka nasza super wędrowniczka Agnieszka, złaziła ostatnio, samotnie kilkanaście tysięcy kilometrów po USA (to są dopiero długie wędrówki !) Na blogu są jej relacje i masa informacji technicznych, polecam. Jolu serdecznie Cię pozdrawiam no i trzymam kciuki HEJ 👍😉
Też jestem beskidzkim włóczęgą. Niskobeskidzkim, choć nie prowadzę vlogów. Są lepsi ode mnie 😊
Zajebiste! Zobaczyłem tu to, co dokładnie chciałem zobaczyć.
Witaj Waldi bardzo cieszy👍😁 Zapraszam na mój kanał po więcej🖐🖐🖐HEJ
No i fajnie , że są na tym świecie ludzie , którzy potrafią zatrzymać czas w swojej głowie. pozdrawiam
Witaj disarm, dzięki a dobry wpis :) Pozdrawiam Hej
Witam mega petarda w 2 części piękno pokazania szlaku, piękna natury , zwiedzania łapka w niebo i do kolejnego pozdrawiam nagrywać bo arcydzieła 121🎥👌🏆🤴🥇🙌👍 2+1 słyszałem na początku jest git
Witam i dzięki za dobre słowa, to poważna motywacja dla mnie do następnych wyjazdów i montażu materiału. Do zobaczenia na szlaku pozdrawiam, hej
Właśnie skończyłem oglądać wyprawę dziadbora i pozwolę sobie na delikatne zmodyfikowanie Pańskiego komentarza z 2014 roku pod wywiadem Pani Eweliny Domańskiej:
Facet Gigant, jest kogo naśladować, tacy ludzie, takie wyprawy, bardziej mnie inspirują niż rozbijanie się medialnych sław po świecie.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za inspirację! Hej :)
Dzięki bardzo, bardzo się cieszę, że wreszcie w swoim życiu mogę kogoś zainspirować. Gratuluję detektywistycznej spostrzegawczości i ja serdecznie pozdrawiam hej :) :) :)
Wprost uwielbiam Twoje filmy! Są na prawdę wyjątkowe! Człowiek ogląda i ma wrażenie że wędruje razem z Tobą 😊 Pozdrawiam serdecznie
😁👍
Bardzo pozytywny z Ciebie człowiek. Gratulacje
Witaj GT. wielkie dzięki😉👍 zapraszam do obejrzenia innych moich filmików. Świątecznie Pozdrawiam hej
Super klimat wędrówki:) bez żadnej spiny sprzętowej itp. Piękna przygoda. Chciałoby się jeszcze więcej materiału:)
Pozdrawiam
Witaj, fajnie że się podobało. Więcej materiału, proszę bardzo. Jeszcze w Marcu zacznę wrzucać na YT cztery spore odcinki z wędrówki po górach południowych Albani. Serdecznie Pozdrawiam hej
@ Super wiadomość:)
Pozdrawiam
Dziękuję za film. Fantastyczna relacja, Wybieram się w czerwcu. Mam nadzieję, że się uda!
Na pewno się uda, trzymam kciuki Marku, czerwiec to bardzo dobra pora 😉👍 Serdeczne Pozdro HEJ
Także planowałem w czerwcu . niestety wydarzenia ostatnich dni mogą wszystko pokrzyżować . Jednak potwierdzam -fantastyczna relacja ,od filmu Piotra zaraziłem się niepowstrzymaną chęcią przejścia GSB ----- i to zrobie ,czego i tobie życzę ... Pozdrawiam
Gratulacje pozdrawiam. Super materiał oddaje ducha wędrówki. Spokojnie wolniutko i do przodu. Tego młodemu pokoleniu brakuje. Oglądając relacje młodych widzi się pośpiech i gonitwę. Dzięki za ten spokój i medytacyjny charakter. Dziele się swoim doświadczeniem z GSB. ua-cam.com/video/PdlLKsPs3eE/v-deo.html
Witam dzięki za dobre słowo, cieszę się, że się podobało. Mocno starałem się, przy montażu materiału, oddać ducha wędrówki i tego że można iść spokojnie bez pośpiechu i czerpać z tego przyjemność. Świetnie że to zauważyłeś. Zgadzam się z tobą Tomku młodym tego brakuje, jakby próbowali na siłę gonić życie a ono przecież wcale nie ucieka. Myślę że nadmierny pośpiech to okropna wada narodowa Polaków. Oglądałem twoje zdjęcia i zauważyłem, że wybieraliśmy podobne miejsca na zrobienie fotki. Pozdrawiam, do zobaczenia na szlaku Hej
Piękna relacja zbieram doświadczenie do przejścia GSB od wolosatego w sierpniu tego roku.Tylko proszę nie gwiżdż więcej bo nie wypada w górach;)
Witaj Darku, dzięki! cieszę że, się podobało. Trzymam kciuki za Twoje przejście GSB. Z gwizdaniem to raczej się nie powstrzymam, ale oglądających nie będę katował😁 chyba że, to będzie gwizdanie triumfalne na zakończenie. Zobaczymy czy Ty się powstrzymasz😁😁😁 Pozdrawiam serdecznie HEJ
z miśkiem to nie żart, w okolicach Chryszczatej spotkaliśmy
spodnie pełne strachu ale on bał się bardziej :)
coś w pana filmach chyba jest, po 3x wciąż się nie nudzą
Witaj Dede, bardzo mi miło że się nie nudzą😊😊😊 po prostu miód na moje serce. Właściwie większość opowieści, które słyszałem, o spotkaniach z miśkiem to właśnie tak się kończy, niedźwiedź ucieka ciężko wystraszony😁 a strona przeciwna stoi blada na miękkich nogach😁👍Pozdrawiam HEJ
bardzo pozytywny film i bardzo pozytywny facet. świetnie się oglądało, wielkie gratulacje Piotrze. no to teraz pora na Główny Szlak Sudecki :)
Dzięki Maćku cieszę się że ktoś to obejrzał a jak się podobało to już megaradość, GSS jest w planach
obejrzałem z przyjemnością. ja planuje GSS na czerwiec 2018
Piękna relacja. Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam.
Dzięki, dzięki, Pozdrawiam
superowe fotki, jesteś świetnym "malarzem", serio.
Rozszyfrowałeś mnie !😁😁😁👍Wiesz że jest takie powiedzonko w branży fotografów, że każdy fotograf (przynajmniej ten pejzażowy) to nieudany malarz😁👍 Dzięki! Pozdrowienia Jędrula HEJ
@ Tak znam to powiedzenie z innego Twojego filmu :-)
Cudowna opowieść opatrzona mistrzowskimi zdjęciami i nastrojową muzą. Cudnie się z Tobą Piotrze wędruje, nawet oglądając tylko. Wsiadłam na rowerek stacjonarny, żeby się choć trochę zmeczyc i poczuć klimat wędrówki🤣😆. Obejrzalam 3 razy. Wrzucaj szybciutko coś nowego, please. Czekam niecierpliwie na dalsze relacje, pozdro😃
Witam Cię Agnieszko, sorry że dopiero teraz odpisuje ale umknęło mi kilka komentarzy a próbuje na wszystkie odpowiadać. Mam trochę materiału z kilku wyjazdów czekają na montaż a z tym się schodzi i przy okazji miałem wymianę sprzętu i oprogramowania ale już na dniach wrzucę coś dużego. Ciesze się że użyłaś słowa 'opowieść' bo na takim odbiorze mi zależy. Aga ja klimat wędrówki czuje nawet wtedy jak wychodzę na spacer do parku na godzinę. Pozdrawiam, hej
i jeszcze taki dowcip trzeba jeszcze raz przejść ten szlak,by dotrenować gwizdanie a potem może pan wydać płytę "moje śpiewy i gwizdy na szlaku".Kto wie możę zarobiłby pan na tym.To nie był żaden sarkazm,Sama się dziwię,że mam takie kreatywne pomysły.
😁😁😁👍 chyba bym nie zarobił ani grosza😊
w ten weekend obejrzalem po raz kolejny twoje przejscie,dzieki tobie sam utworzylem kanał,czekam na kolejne podróże :)
Witaj Darek, bardzo mi miło. Trzymam kciuki za Twój kanał, życzę dobrych pomysłów na dobrych wyjazdach. Właśnie siedzę nad montażem mojego spływu wiślanego który zrobiłem w czerwcu. Myślę że za jakieś dwa tygodnie powinien pojawić się pierwszy odcinek na YT. Tymczasem Serdecznie Pozdrawiam HEJ
@ bardzo dziekuję,jeśli przetrwasz pierwszy odcinek w którym dziekuję Ci za inspirację ,to resztę ponoć da się ogladać. Do zobaczenia na szlaku :)
Piękna przygoda. Obejrzałem całość bo sam kiedyś chcę wyruszyć na GSB.
Trzymam kciuki :)
Oglądnięte "od deski do deski" obie części. Dobry film!
Obejrzane po raz kolejny od deski do deski. A zdjęcia takie, że pytanie czego w Beskidach szukał Stachura jest absolutnie retoryczne.
😊😊😊 Wtedy jak to powiedziałem, to byłem bezpośrednio po rozmowie z drwalami, powiedzmy średnio rozgarniętymi😁 ale tak ogólnie rzecz biorąc to masz zupełną rację👍 Pozdrawiam HEJ
Bardzo fajna i ciekawa relacja :) Obejrzałem calosc dokladnie :) Gratuluję :) Ja jestem na etapie planowania swojego przejscia GSB :) Pozdrawiam cieplo i zerkne co tam w taterkach nakreciles jeszcze :)
a jak cudnie :) nigdy nie byłam w Bieszczadach
Dobra robota Piotr!
😊👍
SUPER nie mogę uwierzyć że to koniec !!!!
😊😊😊👍 zapraszam na inne filmy na moim kanale
Bez pośpiechu...spokojnie ...miodzio👍🤩
😊👍
Znamienne, że data dodania filmów to moje urodziny i dzień, w którym podjąłem decyzję że w tym roku zrobię szlak, też solo.( Miało być Camino ale to może na kolejną dyche) . Taki bonus na 40. Trochę oszukam, gdyż w grudniu to nie za bardzo le za to koniec maja i czerwiec brzmią sympatycznie. Dzięki za film, dobra robota, pozdrawiam i może do zobaczenia na szlaku gdziestam.
Hej Adamie, fajnie że film się podobał, czerwiec to bardzo dobry termin na wędrówkę, do zobaczenia na szlaku
Podziwiam Pana. Kiedy coś nowego Pan nagra? 😊
Witam gratuluję przejścia GSB i chyba zauważyłem że spotkałeś się na szlaku z Szybkim Podróżnikiem, pozdrowienia.
Witaj Darku, dzięki👍 Niestety to nie był przesympatyczny "Szybki" Ja GSB przeszedłem w 2016 a "Szybki" w 2019 (sprawdziłem😁) Pozdrawiam Serdecznie HEJ
super filmik dzięki
Najlepsza relacja z przejścia GSB jaką widziałem.
Hej, hej, dzięki starałem się, zależało mi żeby to było coś więcej niż przypadkowy zlepek ujęć, chciałem zrobić coś w rodzaju opowieści/relacji i chyba się udało. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam, hej
Pytanko.
Piotrze.
Jak widzisz pokonanie GSB rowerem?
Planowalem marsz, ale muszę zweryfikować swoje plany.
Czy rowerem da się to zrobić szybciej?
Jak uważasz?
Witaj Jacku, rowerem da radę przejechać GSB ale będzie to już walka z terenem. Wpychanie roweru pod górę jest ponoć niezbyt przyjemne, pewnie sporo zależy od ciężaru ekwipunku zawieszonego na rowerze. Natomiast zjazdy mogą być frajdą ale teren będzie wymuszał zachowanie wielkiej uwagi! bo może być niebezpiecznie (to są jednak w większości górskie kamieniste strome ścieżki). Czy szybciej, na pewno, ale moim zdaniem piechur ma większą frajdę z oglądania widoków. Jeśli masz doświadczenie w jeździe górskiej to ok. ale jeśli nie to bym odradzał. Jacku najlepiej jakbyś spojrzał sobie na kanał BUSHCRAFTOWY lub na MIKROPRZYGODY, Marcin jeździ tam rowerem po górach i na pewno lepiej odpowiedział by na twoje pytanie niż ja. Pozdrawiam trzymam za Ciebie kciuki. Hej
@ dzięki.
Wiem, ale Marcin nie przebył Jeszcze GSB, a mojej przygody z rowerem nie mogę porównywać z tym co on jeździ choćby Carpatia, czy Wisła 1200.
Wiem że,, spacerem"lepiej i więcej można zobaczyć, ale ze względu na pracę muszę trekking odłożyć na przyszły rok dlatego szukam szybszej alternatywy. A widziałem że spotkałeś rowerzystów.
fajnie ,udało mi się pryenieść tam jak w książce.Trzaśnięte obie części :) jaka waga szpeju? pozdrawiam :)
Witaj Darku, dzięki za komentarz. Bardzo się cieszę ze zwrotu "udało mi się przenieść tam jak w książce" Jak nagrywam i montuję swoje filmiki to właśnie na takich odczuciach u oglądającego najbardziej mi zależy. Co do wagi szpeju to było tak - plecak z klamotami ale bez jedzenia to 5,9 kg. na sobie ubranie, buty to 3,8 kg. oraz około 2/3-dniowy zapas prowiantu 2,7 kg. daje to razem 12.4 kg. Wagi ubrań to raczej na sobie się nie czuje a jedzenia też raczej mniej bo większe posiłki to od razu pod sklepem. Tak więc w moim odczuciu na plecach to miałem coś około 7-8kg. Serdecznie pozdrawiam HEJ
Piotr Żelażewski obejrzałem wszystko ponownie, chyba czas wygonić cię na główny sudecki :) my na główny beskidzki koniec maja lub początek czerwca. Pozdrawiam i i trzymam kciuki za kolejne produkcje 💪
Tomek niestety nie, covid zmienił moje plany, mieszkam za granicą więc narazie działam na lokalnych szlakach. Zobaczymy może wrzesień :) powodzonka na twoim przejściu 💪
@Tomek czekam na relacje ;)
Super, gratulacje 🙏 myślał Pan nad kontynuacja szlaku po stronie Ukraińskiej ?
Witam i Dzięki Dzięki👍 kontynuacja GSB to raczej nie, ale mam gdzieś w dalszych planach😊 solidną łazęgę po ukraińskich Karpatach, bardzo na to zasługują😊 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Fajny optymistyczny film.
Witaj, dzięki za komentarz. Zapraszam do obejrzenia innych filmików na moim kanale😊 Pozdrawiam HEJ👍
Wspaniały film , niby długi a jednak bardzo szybko zleciały mi te trzy godziny przed komputerem , dzisiaj oglądałem pana film już trzeci raz , coś wspaniałego . Pana zdaniem rowerem byłoby łatwiej na calym szlaku czy lepiej iść na pieszo i rower z sakwami zostawić w domu ? I czy warto wziąć zapas chemii na komary i kleszcze np mugga ,na gsb idę w lipcu tego roku , serdecznie pozdrawiam
Wielkie dzięki, cieszę się że film się podobał, to dlatego te trzy godziny szybko zleciały😉 Zachęcam do obejrzenia innych filmików na moim kanale. Generalnie to polecam iść pieszo choć wiem, że są ludzie którzy przejeżdżają GSB na rowerach, ale to bardzo spłyca odbiór wrażeń z terenu, trzeba uważać na trudny grunt. To jest moje osobiste zdanie z którym rowerzyści pewnie się nie zgodzą. Podejrzewam że rower w górach to bardziej, dla doświadczonych ekstremistów (znój wpychania go pod górę to żadna przyjemność, choć może być to zrównoważone szybkim zjazdem) a i na Babią Górę jest zakaz rowerami. Co do owadów, to komarów na południu Polski, w górach jest mało i ja z nimi problemów nie miałem. Natomiast klesze mnie nie lubią i gdziekolwiek bym był to też mam z nimi spokój (może wyda się to mało prawdopodobne ale w ogóle, w całym swoim życiu widziałem tylko dwie sztuki, czasami się zastanawiam czy z tymi kleszczami to nie jest przypadkiem jakaś medialna bujda, żeby pismaki miały co pisać jak zaczyna się sezon a ludzie mieli się czego bać) No ale mogę się mylić, muszę też wspomnieć, że unikam biwaków w miejscach kleszczolubnych, np. w paprociach. Afrikanero trzymam kciuki za twoje przejście GSB, jak na początku będzie ci ciężko szło to się tym nie zrażaj, tak mają wszyscy a po paru dniach organizm się dostosowuje kondycyjnie i jest łatwiej. Jak będziesz miał problem z owadami to muggę kupisz sobie po drodze, na szlaku jest sporo miejscowości i niema co się przeciążać jakimś zapasem. Rower odradzam. Jak będziesz miał za ciężko w plecaku to niepotrzebne klamoty odeślij pocztą do domu. Pytaj o co chcesz. Serdecznie Pozdrawiam hej hej
@ bardzo dziękuję za szybką i bardzo DŁUGĄ i profesjonalną odpowiedź, właśnie podjąłem decyzję która mi kiełkowała , idę na pieszo , szczególne przy Twojej wypowiedzi zapamiętałem słowo" spłyca " , co od razu u mnie dyskwalifikuje rower szczególnie że na niektóre szlaki jest zakaz( wolę iść podziwiając widoki , mieć czas na odpoczynek,na rozmowę z wędrowcami - tak jak Ty ) , z tym zniechęceniem się z powodu wysiłku też trafiłeś w dziesiątkę bo jestem rocznik 69 i tego zmienić nie mogę , hehehe, wiem że wysiłek prowadzi do wzmocnienia , znam to z wojska 🤪 ,co do komarów to wielkie dzięki bo one potrafią zepsuć cały klimat wędrówki i pejzaży , serdecznie pozdrawiam , Witek z Łodzi , Hej 😃
to gwizdanie to na odstraszenie misiów czy z nudów? Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za prawdę ! I , ze jest pan bez makijażu { to przytyk do pewnej wędrowniczki,która wychodziła z namiotu w pełnym makijarzu na gsb
Cześć Sylwia z gwizdaniem to jest tak, wędrówkę na różne sposoby sobie urozmaicam - swobodny przepływ myśli, dialogi sam ze sobą na głos, i spontaniczne gwizdanie jak człowieka ogarnia radość, czyli dosyć często😁😁😁(to chyba kwestia endorfin) Niestety słuch mam do bani i na filmie znalazły się najlepsze fragmenty👍 nazwałem je na własny użytek "marsz zwycięzcy"😁 Generalnie uwielbiam utwory muzyczne w których są fragmenty gwizdane, kiedyś uzbierałem sobie całkiem sporą kolekcję takiej muzy, niestety odeszła w niepamięć z kolejnym padniętym dyskiem twardym😒
Tak, z makijażem to jest mi raczej nie po drodze😁 wiem, użyłaś tego jako przenośni, wielkie dzięki👍 Niektóre dziewczyny jak zaczynają się malować to później już nie mogą przestać, tak słyszałem😁 i na GSB w makijażu to wychodzi trochę słabo.
Sylwio dzięki za komentarz, serdecznie pozdrawiam😊👍 HEJ
1:10:51 fajnie odzywa się derkacz. : )
Dzięki, wreszcie po tylu latach😁😁😁👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
1:19 h
Super pomoc
Gratuluję zdobycia GSB. Świetna wyprawa, wspaniała relacja, super zdjęcia i montaż. Oglądałem obie części od A do Z kilkukrotnie. Sam chcę się wybrać na ten szlak w przyszłym roku i jeżeli pozwolisz Piotrze mam dwa pytania:
1. Jak radziłeś sobie z ładowaniem baterii do sprzętu foto? W końcu nie zawsze spałeś w "cywilizacji"
2. Ile kosztowała Cię taka wyprawa - chodzi mi o samą wędrówkę?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Krzysiek sorry za tak późną odpowiedź ale umknęło mi jakimś cudem kilka komentarzy. Cieszę się że podobało się, dzięki za gratulacje. Trzymam kciuki za Twoje GSB. Ładowanie baterii to żaden problem, mam kilka dodatkowych sztuk kupionych do kamerki i do aparatu jest ten sam model, tak dobrałem sprzęt. Co druga lub trzecia noc była w schronisku więc jak trzeba było to doładowywałem. Natomiast ile kosztował taki przemarsz to dokładnie nie pamiętam ale na pewno było budżetowo, tak lubię. (Taka moja filozofia - nie przepłacać jak niema potrzeby, żyje bez luksusów), największy koszt to noclegi w schroniskach w cenie od 20 do 30zł i tylko raz chyba zapłaciłem 40zł - w końcu spanie pod tarpem to dla mnie największa przyjemność. Jedzenie takie zwykłe ze sklepów, czasami jajecznica na śniadanie w schronisku. Pewnie jakieś koszty byłe w ciuchach bo przed takim wyjazdem coś sobie zawsze dokupuje ale nie kupuję drogich turystycznych marek (jak niema potrzeby oczywiście) wiec też nie drogo. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam, hej
@ Dzięki wielkie Piotr za odpowiedź. Do zobaczenia na szlaku!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pana filmów zarówno pod względem klimatycznej muzyki jak i całokształtu nagrania , też jak kiedyś czas , kasa i zdrowie pozwoli zamierzam pokonać ten szlak .... A jeśli można wiedzie kto komponował muzykę do tych nagrań, najbardziej chodzi mi o fragment gdzie idzie Pan przez Połoniny w Bieszczadach ... strasznie spodobała mi się tamta muzyka, podpiąłem pod nią napisany przez siebie tekst o Bieszczadach, czy można wykorzystać tę muzykę czy jest ona objęta prawami autorskimi ??
Hej witam, bardzo miło czyta się twoje słowa. ogromnie cieszę się że filmiki podobają się, to jest zwrot satysfakcji za trudy spędzone na montażu. Posłuchaj niestety nie pamiętam kto jest twórcą tych kawałków muzycznych ale to najmniejszy problem bo wszystkie są wzięte ze strefy twórców, jest taka stronka youtubowa z darmową muzyką nazywa się ona chyba strefa twórców i gdzieś tam są świetnie pogrupowane kawałki muzyczne pod względem, klimatu, instrumentu, gatunku muzycznego, wykonawcy, i praw autorskich lub ich braku. Jest tej muzy całkiem sporo i można spędzić kawał dnia na jej odsłuchiwaniu. Ja swoją muzę brałem z klucza - gitara akustyczna, głównie folk, muza pogodna, inspirująca i brak praw autorskich a wykonawców nie pamiętam. Zapraszam do obejrzenia za około dwa tygodnie wrzucę duży materiał z mojej Wędrówki bałkańskiej, już jest prawie na ukończeniu. Do zobaczenia na szlaku, Pozdrawiam hej
@ Na pewno dokładnie przestudiuję tę stronkę, bardzo dziękuję ... Na pewno obejrzę Pana nowy materiał, piwko smakuje przy tych nagraniach jak ambrozja :D Do zobaczenia na Szlaku Beskidzkim lub Bieszczadzkim, ponieważ tylko tam można mnie spotkać :) Hej !
Na ile wystarczyła jedna butla gazowa i przy jakim uzytkowaniu?
Pozdrawiam.
Hej Dragon, średni kartusz czyli ok 360g (sam gaz to ok 230g) wystarczył mi spokojnie, nie zużyłem go całego, zagotowywałem najczęściej wodę rano i wieczorem po ok 400ml, po powrocie do domu kartusz zważyłem i wyszło mi że na zagotowanie 1l wody potrzeba ok 17g gazu czyli na tym średnim kartuszu mógłbym zagotować ok 13l wody. Muszę jednak zaznaczyć że, radykalnie przestrzegałem używania osłonek przeciwiatrowych wyciętych z dużej puszki po piwie oraz wody nie gotowałem na dużym wietrze. Z innego wyjazdu wiem że gotowanie na wietrze bez osłon może zwiększyć zużycie gazu nawet dwukrotnie. Pozdrawiam hej
@ dziekuje za odpowiedz. Planuje i tak testy na balkonie :) ale wiedza.teoretyczna jest tez bezcenna.tymbardziej ze Pan juz przeszedl szlak a ja dopiero sie wybieram.ale chciec to móc.
Pozdrawiam
@@dragon4800 Niema sprawy, ja też lubię pobawić się w takie testy. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam hej
Witam! Bardzo miło i sympatycznie oglądało mi się Twoją relację/historię z pokonywania GSB. Muszę przyznać, że zainspirowałeś mnie do tego aby szybciej pokonać ten szlak. Nie planujesz, nie myślisz może nad wędrówką GS Świętokrzyskim albo GS Sudeckim? Ja w tym roku, w sierpniu mam zamiar odhaczyć, czerpać przyjemność z pokonywania GS Świętokrzyskiego. Pozdrawiam serdecznie!
Witaj, witaj bardzo mi miło. Własnie po to, aby zachęcać do takiego łażenia, zrobiłem ten filmik. Zapraszam do obejrzenia innych moich wędrówek. Co do GS sudeckiego to mam go w planach ale czeka w kolejce, może za 2-3 lata. Natomiast GS świętokrzyski raczej nie bo mam te tereny złażone, wyskakuje tam niemal co roku na wiosnę lub jesień. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoją wędrówkę i za jakąkolwiek inną bo włóczykijostwo jest piękne. Hej
Super !!!
Obejrzałem z przyjemnością - fajne proporcje komentarzy słownych, muzyki i ciszy. :) Jak pokonujesz lęk w czasie samotnego nocowania w takich miejscach jak np. Duszatyńskie pod Chryszczatą? A może po prostu nie jesteś wyposażony w taki lęk? ;)
Hej, bardzo fajne pytanie, parę lat temu jak zaczynałem tak łazić to jakiś taki mały lęk był, a teraz mam to całkiem w nosie, ważne aby dobrze się wyspać i być wypoczętym na następny dzień, ALE, jest jedna ważna zasada, dobór miejsca noclegu - generalnie jak najdalej, o ile to możliwe, od ludzi, wiosek czy miasteczek oraz dróg czy ścieżek. Nie zawsze się udaje ale jeszcze nikt nigdy mnie nie naszedł, to takie spanie trochę po partyzancku. Jak czytam różne opowieści biwakowiczów to zauważam pewną prawidłowość, problemy mogą być jak ktoś rozbił się na widoku, odwiedziny pijaczków lub ciekawskich i tym podobne. Natomiast na potencjalne odwiedziny zwierząt mam gaz i gwizdek i nigdy ich nie użyłem. Myślę że zwierzaki dużo wcześniej wiedzą o mnie niż ja o nich. Nocą niepokojące najbardziej są odległe odgłosy np. pohukiwania sowy ;) a już the best jest szczeko-warczenie-zarzynanie małego koziołka o ile się nie wie że to koziołek (chyba przechodzi jakąś mutacje głosu) to jest to przerażające. Poza tym wszystko jest ok, zachęcam do spróbowania. Jedno z piękniejszych uczuć jakiego doświadczam to poczuć zapach poranka w lesie i napić się ciepłej herbaty lub kawy. Pozdrawiam, hej
Przyznam, że wspominając o lęku miałem na myśli głównie buszującego nocą wokół polany czy miejsca biwaku niedźwiedzia, który nabrał ochoty na "przepatrzenie" naszej torby z jedzeniem. To mało prawdopodobne, a jednak w głowie siedzi. ;) P.S. I pomysleć, że ja czasem wędrując samotnie za dnia gęstym lasem Beskidu Niskiego, czy Bieszczadu czuję się nieswojo (wtedy podzwaniam dzwonkiem), a ty w takich warunkach potrafisz się dobrze wyspać. :)
:) Tak niedźwiedź gdzieś z tyłu głowy zawsze się czai ale co zrobić, siedzieć w domu, raczej wolę zaryzykować i w mojej ocenie to ryzyko jest znikome. Miśki są problemem na Syberii lub w Kanadzie a w Polsce ile się słyszy o spotkaniu agresywnego niedźwiedzia, rzadko albo w ogóle. Pocieszam się opowieściami ludzi którzy spotkali takiego zwierza i najczęściej misiek na ich widok uciekł. Oczywiście prewencyjnie gaz, gwizdek/dzwonek jak najbardziej. Czasami myślę, że powinienem kupić sobie alarm dźwiękowy, waży niewiele i jest wściekle głośny. Ważne też jest nie dać się zawładnąć strachowi bo ten ma wielkie oczy. Pozdrawiam hej
Dobre..
Dzięki👍
Piotrze gratuluje przejścia i świetnej relacji. Mam pytanie o tarpik którego używałeś,gdzie go nabyłeś i jak ogólnie się spisał? Drugie pytanie z czystej ciekawości ile ważył Twój plecak? Tak dopytuje bo 4 lata temu przeszedłem GSB w 3 odcinkach z namiotem i plecakiem 20-22kg. W tym roku w prezencie na 40 urodziny chce zrobić przejście tak jak Ty za jednym razem ale muszę odchudzić plecak do ok.10-12 kg.Myślałem o spaniu tylko i wyłącznie w schroniskach ale po Twojej relacji coraz bardziej w głowie jest mi tarp jako awaryjny nocleg czy też np.co drugi nocleg na trasie.Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za świetną relację.
Hej Robercie cieszę się że filmiki się podobały. Tarp to po prostu plandeka ogrodowa 3x3 kupiona w markecie budowlanym, możesz też zobaczyć w internetowym sklepie HobbyHouse (na dziale ogrodniczym). Tania, lekka, wytrzymała, dorobiłem do niej więcej oczek bo według mnie ma trochę za mało. Świetnie daje się modyfikować za pomocą srebrnej taśmy i teraz mam kolejne dwa tarpy do których dorobiłem w ten sposób specjalne gumkowe odciągi w połowie wysokości dzięki czemu mam wewnątrz więcej przestrzeni, myślę że zamiast oczek można przygotować w ten sposób małe pętelki. Jeśli masz wątpliwości co do wytrzymałości takich połączeń to robiłem próby oderwania taśmy od foli tarpowej na różnych ścinkach - jest to nie możliwe, prędzej zniszczysz folię, (jak mocno szarpiesz to splot foliowy zaczyna się rozwarstwiać) ale zapewniam cię wiatr w Karkonoszach czy górach Chorwackich nie zrobił mojemu tarpowi krzywdy. Natomiast co do wagi plecaka to przypomniała mi się opowieść jakiejś dziewczyny, która stwierdziła, że z przejścia szlaku zapamiętała tylko ciężar swojego plecaka. Ja też kila lat temu dźwigałem podobne ciężary z całą masą nie potrzebnych klamotów. na GSB postanowiłem zabrać przemyślany sprzęt i każdy element ekwipunku ważyłem, mam rozpiskę więc mogę odpowiedzieć dokładnie. Na plecach bez jedzenia 5,9 kg. na sobie 3,8 kg. oraz około 2/3-dnowy zapas prowiantu 2,7 kg. daje to razem 12.4 kg. ale wiem, że można to jeszcze bardzie odchudzić.
Pozdrawiam, Hej
Piotrze dziękuję za pomoc.Ruszam za 2 dni.Dlugo się zastanawiałem nad tarpikem ale zdecydowałem się na zabranie lekkiej trumienki.Plecak u mnie to około 11-12 kg.Idac Gsb 4 lata temu miałem plecak ok.21-23kg.Pozdrawiam.
Trzym się Robercie, Pozdrawiam, życzę powodzenia, nie daj się upałom, jednak udało się porządnie zbić wagę plecaka. Zdarzyło mi się podczas moich wędrówek kilka razy, coś zbędnego z mojego ekwipunku odesłać pocztą do domu, to jako rada. Hej
Wyciszył mnie ten film. Bardzo pozytywny człowiek z pana 😃A ten nocleg w Ustrzykach to jak znaleźć?
Witaj Darek, dzięki za dobre słowa. Kliknąłem na zbliżeniu googlowym na ten domek i wychodzi że to Ustrzyki Górne 8. Ale wytłumaczę jeszcze tak, od głównego placyku w Ustrzykach gdzie jest sklep, przystanek i budki z pamiątkami na południe odchodzi droga. Po ok.100m. na rozwidleniu trzeba skręcić w prawo (to bliższe rz. Wołosatki) i iść do końca ok. 670m. tam jest ten domek. Pozdrawiam i polecam inne moje filmiki Hej
Piotr, dziękuję za odpowiedź. W niedzielę jadę do Wołosatego. W poniedziałek będę szukał domku leśniczego 😀...a inne filmy też widziałem i zdania nie zmieniłem. Super
👍
Piękna przygoda! Czym nagrywałeś?
Hej, nagrywałem dosyć tanią kamerką sportowa sony oraz kompaktem RX100m3 tej samej marki
Hej! Świetne i pozytywne filmiki. Chcemy z kolegą przejść GSB od Wołosatego i planujemy nocleg w Ustrzykach. Możesz dać jakiś namiar (tel/ adres) do tego leśniczego?
621.Powodzenia.
36:45 na asfalcie jest namalowana uśmiechnięta buźka
Hej skąd wiesz
ua-cam.com/video/cil0znLXeo0/v-deo.html patrz 2:15 :)
o kurcze faktycznie jest mordka, spostrzegawczy jesteś, a ja ten filmik z dziewczynami tez kiedyś oglądałem, tak na marginesie twarde zawodniczki 500km w 9dnii szacun, Pozdrawiam hej
Za głośna muzyka, co chwilę trzeba słuchawki ściszać a za chwilę jak mówisz podkręcać. Jak mówisz nie puszczaj muzyki albo w bardzo delikatnym tle
Bardzo przepraszam, film był robiony 5 lat temu, na moich nowszych filmach już tego błędu nie popełniam, Pozdrawiam serdecznie HEJ
👌👍👊🏆🏔🧙♂️⛰🆙🆒🆓👏
Witaj Włodek, bardzo się cieszę i pozdrawiam Hej 😁👍👍👍
@ ja również super trasa👍🧙♂️