W zeszłym roku miałam schizy że mamy karaluchy . Koty w nocy zabiły coś w przedpokoju i mi się zdawało że to karaluch (do dziś sytuacja nie jest potwierdzona co to było ) ale wyobraź sobie mojego męża w nocy latającego ze sprayem i psikającego za listwy bo mi się coś wydaje 😂😂😂 Też oglądam każdy filmik ❤ chętnie nawiązałabym z Tobą kontakt bliższy bo czuję że nadajemy na tych samych falach 😊 Jestem bardzo dumna tyle schudnąć podziwiam . Ja też próbuje schudnąć ale nie chodzę do dietetyka tylko sama tak staram się nie wpierdzielac słodyczy i różnych takich 😂😂 Pozdrowionka❤😻
@@MonikaKasprzyk-vw4jr najgorzej, że dużo robaków potrafi być podobne do siebie i później człowiek odchodzi od zmysłów 🙈 Mężowie mają ciekawe życie przy nas kobietkach, ale przynajmniej nie nudne! Zawsze się coś dzieje 🤣 Profilaktyka zawsze mile widziana 🤣 Bardzo mnie to cieszy, że oglądasz moje filmy ❤️ Ja miałam jedną wizytę u dietetyka, dostałam różne wytyczne, grafikę talerza na który nakładamy odpowiednią ilość warzyw/nabiału/mięsa/tłuszczy itd., ale ogólnie przez lata korzystałam z kalkulatora do liczenia kalorii i mniej więcej staram się jeść intuicyjnie, wiem co ile ma kalorii, czy przekroczę deficyt jak to zjem, ile będę mogła później w ciągu dnia jeszcze zjeść, nie ukrywam teraz sobie pofolgowałam przez ostatnie kilka dni i czuję się źle, w sensie na żołądku, i tak sobie myślę, czy warto ulegać pokusom jeśli później człowiek się źle czuję? Jednak jedząc te zdrowsze rzeczy jest to miłe uczucie lekkości, ale czasami przychodzi ten głos, który mówi - ale byś zjadła pizzę/ale byś zjadła coś słodkiego.. i ja w 90% z tym walczę i nawet stojąc przed lodówką i już chcąc wziąć coś niezdrowego, rozmawiam ze sobą i biorę coś zdrowego 🙈🤣 A co najlepsze, a właściwie najgorsze to przez to ile mój mąż pochłania słodyczy i fastfoodów ja również zaczęłam tak jeść, kiedyś jedna kostka czekolady to byłby mój limit bo nie przepadałam za słodyczami, teraz byłabym w stanie zjeść całą tabliczkę.. 🙈 Staram się walczyć z tymi złymi nawykami bo niezdrowe jedzenie też ma wpływ na psychikę.. a u mnie z tą psychiką nie jest kolorowo i już staram się robić wszystko żeby tylko nie pogarszać tego stanu. Wymieniłyśmy się kilkoma mailami, a może masz Facebooka lub inny komunikator? Byłoby wygodniej 😊
W zeszłym roku miałam schizy że mamy karaluchy . Koty w nocy zabiły coś w przedpokoju i mi się zdawało że to karaluch (do dziś sytuacja nie jest potwierdzona co to było ) ale wyobraź sobie mojego męża w nocy latającego ze sprayem i psikającego za listwy bo mi się coś wydaje 😂😂😂
Też oglądam każdy filmik ❤ chętnie nawiązałabym z Tobą kontakt bliższy bo czuję że nadajemy na tych samych falach 😊
Jestem bardzo dumna tyle schudnąć podziwiam . Ja też próbuje schudnąć ale nie chodzę do dietetyka tylko sama tak staram się nie wpierdzielac słodyczy i różnych takich 😂😂
Pozdrowionka❤😻
@@MonikaKasprzyk-vw4jr najgorzej, że dużo robaków potrafi być podobne do siebie i później człowiek odchodzi od zmysłów 🙈
Mężowie mają ciekawe życie przy nas kobietkach, ale przynajmniej nie nudne! Zawsze się coś dzieje 🤣
Profilaktyka zawsze mile widziana 🤣
Bardzo mnie to cieszy, że oglądasz moje filmy ❤️
Ja miałam jedną wizytę u dietetyka, dostałam różne wytyczne, grafikę talerza na który nakładamy odpowiednią ilość warzyw/nabiału/mięsa/tłuszczy itd., ale ogólnie przez lata korzystałam z kalkulatora do liczenia kalorii i mniej więcej staram się jeść intuicyjnie, wiem co ile ma kalorii, czy przekroczę deficyt jak to zjem, ile będę mogła później w ciągu dnia jeszcze zjeść, nie ukrywam teraz sobie pofolgowałam przez ostatnie kilka dni i czuję się źle, w sensie na żołądku, i tak sobie myślę, czy warto ulegać pokusom jeśli później człowiek się źle czuję? Jednak jedząc te zdrowsze rzeczy jest to miłe uczucie lekkości, ale czasami przychodzi ten głos, który mówi - ale byś zjadła pizzę/ale byś zjadła coś słodkiego.. i ja w 90% z tym walczę i nawet stojąc przed lodówką i już chcąc wziąć coś niezdrowego, rozmawiam ze sobą i biorę coś zdrowego 🙈🤣
A co najlepsze, a właściwie najgorsze to przez to ile mój mąż pochłania słodyczy i fastfoodów ja również zaczęłam tak jeść, kiedyś jedna kostka czekolady to byłby mój limit bo nie przepadałam za słodyczami, teraz byłabym w stanie zjeść całą tabliczkę.. 🙈
Staram się walczyć z tymi złymi nawykami bo niezdrowe jedzenie też ma wpływ na psychikę.. a u mnie z tą psychiką nie jest kolorowo i już staram się robić wszystko żeby tylko nie pogarszać tego stanu.
Wymieniłyśmy się kilkoma mailami, a może masz Facebooka lub inny komunikator? Byłoby wygodniej 😊
@@gadkaszmatka98 mam Messenger chyba najwygodniej spróbuję Cię poszukać jeśli masz bo ja zmieniłam nazwisko po ślubie 😂 będzie super się kontaktować 😻
Wysyłam Ci na maila zdjęcie mojego fejsa żebyś mnie znalazła bo tak to się w życiu nie znajdziemy 😂😂
kolejny Ciekawy Vlog Siostra
❤