Ja grałem nie dla szczęścia ja grałem bo nie lubię wstawać na 6 rano do roboty. Nie trafiłem 6 cyfr ale już nie gram bo chodzę do roboty na popołudnie.
Logika PRLu rodem z filmów Bareji....typu Wstaję o 12.00 to juz śniadania nie muszę jeść, idę na przystanek, spózniam się to już nie muszę jechać...wracam, mieszkanie oświetlają lampy uliczne, czeszę włosy na mokro i już mam wolne.
Pan na koniec powiedział proste, a jakże piękne słowa. ... A ja bym dodał Ludzie kochajcie to co macie i brnijcie do przodu, a szczęście samo przyjdzie. Tego nie da się wykupić na loterii...
@@bartoszpiacko9319 Kompletnie nonsensowne myślenie. Największą kasę przegrywają ci co grają na tym najwięcej i jest ich o całe rzędy wielkości więcej niż ludzi którzy wyszli choćby na zero.
Jestem po 50-tce i jakoś nie pamiętam, by "w komunie" były kumulacje? To jest wielki przekręt. Wg. mnie po zakończeniu zakładów a przed losowaniem super komputer wyszukuje układ 6-ciu cyfr, który nie został wytypowany a zawiera np. 5 liczb. Ten układ cyfr zostaje następnie wylosowany i mamy kumulację. Dziecinnie proste przy dzisiejszej mocy obliczeniowej komputerów. Pamiętam jeszcze, że w komunie zawsze, co sobotę padała szóstka. Ich szwindle to pikuś do dzisiejszych. A jak coś padnie, to część dla ludków idzie (...by sprawa się nie rypła i utrwalała mit rzetelności losowania) a większe kwoty dla swojaczków. Tyle wg. mnie w temacie....
+Jerzy Zaborski Nie swojaczkami są wszyscy co to należą do systemu, to jest jedna wielka zorganizowana grupa przestępcza co działa w Polsce od ponad 100 lat. Jedni utrzymują swoją resortową rodzinkę z hazardu inni z banków a jeszcze inni z lasów. Gdy chcieli mieć szybko kasę na dom na karaibach (osoby na tzw emeryturze bolszewickiej) to oddawali w latach 89-00 majątek Polski, skurwysynom z brytani, francji, włoch, hiszpani, holandi, dani, portugali, szwecji, norwegi, wtedy dostawali troche kasy i pozwolenie na emigracje.
+Jerzy Zaborski no tak komp obliczenia itd zgadzam się ale na tylu grających musi paść wygrana ile kuponów ilu ludzi a ile kombinacji zwłaszcza przy kumulacji tzw ..dziwna sprawa
Jeszcze srał pies na lotto i mini lotto wystarczy popatrzeć na multi multi. Wszyscy mówią jakie jest prawdopodobieństwo, stosunek 1: ... mln w lotto ale w MM też jest a jakoś bardzo mało osób zdobywa maksymalną kwotę, może jest to związane z inną techniką obstawiania. Niedawno zastanawiałem się nad zdrapkami i to jest kolejne podejrzane, przecież ktoś musi tym zarządzać i gdzieś są informacje zapisane dotyczące całej logistyki nawet jeśli robot miesza to on działa na odpowiednich zasadach sam się nie zaprogramował i właśnie tym w pierwszej kolejności, każdy powinien się zastanowić.
Lotto to największa ściema wszechczasów. Komputerowo wiedzą jakie kulki wylosować bo nikt na taki układ nie postawił i stąd kumulacje. Kulki są napylone atomami metalu i ściągane polem elektromagnetycznym w odpowiednim czasie. Bardziej wiarygodne byłoby losowanie kulek przez niewidomą sierotkę niż automaty losujące.
@@Ludek-Internetowy Prawdopodobieństwo iloczynu zdarzeń zmienia się wraz z ilością uczestników. Tak więc szansa się zwiększa, a bywa, że kilka razy z rzędu nie ma żadnej wygranej. Zresztą poszukaj w necie na sposoby oszustwa w lotto. Był nawet nakręcony film.
@@gregorink954 Napisze ci to jeszcze raz gry liczbowe nie muszą oszukiwać ponieważ bazują na rachunku prawdopodobieństwa dla tego masz określoną liczbę z określonej puli żeby mieć Jak najmniejsza szansę na trafienie To są fakty i z nimi nie zamierzam dyskutować To jest czysta matematyka! Jest to bardzo sprytnie policzone genialne w swojej prostocie :)
@@gregorink954 Czyste brednie. Jest oczywiste że nie ma kilka razy z rzędu wygranej ponieważ w przeciętnym losowaniu, przy niskiej stawce, gra na tyle mało zakładów że szanse trafienia przez kogoś są bardzo, ale to bardzo niskie. Stawka na główną wygraną przechodzi na następne losowanie (kumulacja). Im wyższa stawka tym więcej osób postanawia spróbować szczęścia, rośnie prawdopodobieństwo że ktoś trafi. W końcu stawka zostaje rozbita. I wszystko zaczyna się od nowa. Takie jest samo założenie systemu kumulacyjnego. Nikt nic nie musi robić, sama matma w połączeniu z tym jak ludzie się zachowują społecznie tak działa. Ty nie masz zwyczajnie wyobraźni jakie są szanse tego że ktoś trafi w stosunku do ilości zakładów. Np. prawdopodobieństwo że nikt w losowaniu nie trafi przy 2 000 000 (dwóch milionach) zakładów grających w losowaniu Lotto (Duży Lotek) wynosi 0,866 i jeszcze przy 9 000 000 (dziewięciu milionach) zakładów jest wyższe niż prawdopodobieństwo tego że ktoś trafi.
Przecież to w dzisiejszych czasach MOŻE BYĆ ustawione... Kiedyś stosowano maszynę, której zasada działania nie pozostawiała wątpliwości, a ew. próby manipulacji sygnałem wideo były technicznie niewykonalne (pamiętacie jak wyglądały gry 8-bitowe?). W latach 60. czy 70. ub. w. wybuchła głośna afera ciepłych kuleczek. Wtedy jeszcze nie było maszyny losującej. Losy wrzucone były do przeźroczystego eliptycznego naczynia, a wybierała je stamtąd zaproszona do studia "sierotka" (taka wiecie, niewinna, skromna dziewczynka). Sprawa się wydała, kiedy okazało się, że "sierotka" miała szukać uprzednio nagrzanych losów... Po skompromitowaniu się tego systemu wprowadzono, OIDP, kręciołek w formie sześcianu, a następnie maszynę losującą, która sama mieszała w bębnie piłeczki pingpongowe i zagarniała je stamtąd łukowato wygiętą szyną. Był to element nieruchomy względem bębna i doskonale widoczny. Pierwsza zagarnięta kulka kierowana była poza bęben, resztę zaś zapadka kierowała z powrotem do bębna. Można było tylko manipulować masą i niewyważeniem kulek, ale tylko w nieznacznym stopniu, inaczej byłoby to do "wyłapania" na filmie. Teraz wpadaniem kulek tam gdzie potrzeba sterują podmuchy sprężonego powietrza, którego mechanizm jest ukryty przed oczami widza i nie wiemy jak NAPRAWDĘ działa. Elektrozawory mogą być otwierane impulsem o precyzyjnie wyliczanym kształcie, amplitudzie i czasie, a więc praktycznie można uzyskać wynik na żądanie. To chyba jasne, że podstawione "wyniki" muszą być generowane losowo, żeby się sprawa nie wydała, ale są (komu trzeba) znane uprzednio, a maszyna niby-to-losująca jest tylko ich "drukarką". Jest jeszcze druga możliwość - manipulowanie obrazem metodą CGI czyli animacji komputerowej. Już ileś lat temu mogliśmy oglądać nieistniejące przecież dinozaury - jak żywe, w najdrobniejszych szczegółach. Nikt mi nie wmówi, że widoku fragmentu maszyny z kuleczkami też nie da się w ten sposób zrobić - oczywiście, że się da i to tak, że nawet najlepsi eksperci się nie kapną. Przy takich pieniądzach, które tam chodzą...
Jeśli wiecie, że człowiek potrafi kreować czyli urzeczywistniać własne myśli, to wygracie raczej wcześniej niż później. Nie uczą nas tego w szkołach abyśmy nie byli tych zdolności świadomi. Teraz wiecie, że mamy takie możliwości więc kreujcie lepszy świat a nawet wygraną w lotto :)
Pod względem matematycznym lotto nie można nic zarzucić , jest wręcz idealnie. Wg mnie nawet zbyt idealnie bo losowość nie jest aż tak kolorowa tak jakby ktoś chciał na siłę udowodnić że to jest losowe. Pod tym względem się pilnują żeby przynajmniej wyglądało że jest wszystko dobrze. Oszukują w inny sposób. Kulki są znaczone w odpowiedni sposób (magnetycznie) , i wypada taka kombinacja jaka im najbardziej pasuje. To nie jest gra losowa oni wiedzą co ma wypaść jeszcze przed losowaniem. Lotto służy do prania pieniędzy dla służb specjalnych, podobnie jak inne spółki państwowe. Oczywiście że ludzie wygrywają znam jedną osobę która kilkanaście lat temu miała 6, bo muszą dać komuś wygrać żeby nie wyszło. Problem polega na tym że to nie jest gra losowa, wylosowanie 6 pada po odpowiedniej analizie wszystkich skreśleń ze wszystkich kolektur. Kasyno zawsze wygrywa jedyny sposób żeby tych monopolistów wydymać to przestanie grać najlepiej przez wszystkich jednocześnie.
Jak łyżka mieszała kule z numerami, to zawsze trafiałem "trójkę". Zrobiłem test i kupiłem siedem zakładów. Trafiłem: 4xtrójka, a w pozostałych były kolejne liczby do całej " szóstki". Nic na tym nie straciłem. Od kiedy zmienili maszynę na " latające kulki", nic, nigdy nie trafiłem. Po czterech nietrafionych próbach przestałem popować kasę w ich kieszeń.
Tego faceta się słuchać nie da... Nie wiem czy wydanie 5 zł miesięcznie na los (ja tak robię) to zaraz uzależnienie i niewiadomo co... Ludzie więcej wydają na paczki fajek, a że sam nie palę to sobie mogę te 5 zeta dać. Nikt mi nie zabroni.
Też tak uważam .. 5 złotych na jakiś czas? to zaraz uzależnienie ? Na moje 23 urodziny kiedy stałam w kolejce po świeczki, a kobieta już taka powiem staruszka niesie dzielnie wôdke wystającą z torebki a w kiosku kupywała około 11 paczek fajek .. Sama nie pale i nwm ile to znaczy dla palacza ..👎 Wydania 100 złotych miesięcznie na papierovhy czy na los 5 złotych ? 👍 oczywiście ja bym wybrała los... 👌 mam historie kiedy trafiłam 5 ... A więc nie miałam hajsu na rachunek bo wypłaty nie dostałam... Więc postanowiłam sobie kupić losa poczekałam i odrazu była kumulacja ... I okazało się że moge zapłacić rachunek Brawo ja 👐👏👋 I moje RACHUNKI ... xD
+Hubert Serdelski kup lepiej dziecku czekoladę, ono przynajmniej będzie miało małą przyjemność a jak Cię stać na czekoladę to kup raz w miesiącu bezdomnemu zupę za pieńc zyla, może los Ci kiedyś odpłaci dużo szybciej aniżeli wygrana w totka
Jestem za likwidacją kumulacji. Należy wprowadzić nową grę o takich zasadach, jak za PRL. Gdy nie ma trafionej "6", to pula przeznaczona na wygraną dzieli się pomiędzy trafione "5" itd. Lotto z kumulacją samo zniknie, bo nie będzie grających.
Nie dajcie się nabrać ludzie to wielkie oszustwo to złodzieje banki lotto i inne gry zrozumcie wreście ze oni na nas źerują nie dajmy im tej satysfakcji.
Grałem w totolotka w tedy kiedy kule z bębna była wyjmowana ręcznie. A od momentu kiedy weszły komputery i wybierane mechaniczne przestałem grać i nie gram bo uważam za oszustwo. Żegnam
Jakoś tak dziwnie się ostatnio zdarza , że pewna sekwencja liczb powtarza się przez jakiś czas , a potem następna się powtarza. To wszystko zaczęło się w momencie jak złodzieje z lotto zmienili maszyny z zabierakowych na ssące kule. Wtedy zaczęła się jedną wielką manipulacja .
kulki mają w środku mikroczipy, które działają na zasadzie elektromagnesu wytwarzającego ładunek dodatni lub ujemny, w zależności od tego jaki ładunek ma dysza losująca. Przed losowaniem sprawdzają jakie liczby nie zostały wytypowane (przy dzisiejszej technologii komputer oblicza to pewnie w sekundę) i tylko w tych kulach ustawiają np. ładunek dodatni, a dysza ma ładunek ujemny i tylko te kule zostaną wylosowane. Same kule w bębnie latają dzięki dmuchanemu do wewnątrz powietrzu. Jeśli pod dyszę podleci dana kula to dysza z ją zassie, a jeśli nawet omyłkowo wleci nie ta co trzeba to maszyna ją wyrzuca (czasem widać to dobrze na losowaniu). Proste działanie sił elektrostatycznych, plus przyciąga minus. Jeśli nie wierzycie to potrzyjcie balon i przyłóżcie do włosów lub kawałka papieru. Losowanie lotto działa na tej samej zasadzie.
Będzie coraz gorzej. Społeczeństwo coraz bardziej przechodzi na konsumpcjonizm. Więcej więcej więcej - zamiast olać wiele zbędnych wydatków i cieszyć się z tego co już mają. Najbardziej nieszczęśliwe są kobietki, które uwielbiają czytać czasopisma przepełnione marketingowymi bzdurami. Przez co stawiają te istoty na przegranej pozycji nieszczęśliwej osoby.
Statystycznie częściej piorun trafia w człowieka jak wygrana lotto. Dziwnym trafem zawsze przed święta jest kumulacja dzieki temu ze w systemie są znane wszystkie zakłady.
+Szymon Cudak Jest kilkadziesiat płyt z losowaniem jest nagranych i w odpowiednim momencie dobiera sie odpowiednie nagranie o dziwo sami swoi wygrani są anonimowi.
zadziwiają mnie systematyczność wielkich kumulacji.gdy niebyło całej tej elektroniki częściej padały szóstki przy mniejszej ilości grających.czyżby dzieci wałęsy składały zamówienia na wygrane
Żeby to było pewne, że wygrywalność jest rzetelna trzeba zlikwidować opcję chybił trafił. Ewentualnie powinno być tak, że jeśli wybierzemy opcję chybił trafił to powinniśmy mieć pewność, że w danym losowaniu nikomu innemu w Polsce nie zostaną przydzielone te same liczby a takiej pewności nie ma i jeśli kilka tysięcy ludziom komputer wylosuje te same liczby w systemie chybił trafił to spada automatycznie wygrywalność. I tutaj jest właśnie haczyk. Dane z losowań powinny wpływać po losowaniu w tv a nie przed. Powinny przed rozpoczęciem losowania być zamrożone jakoś elektronicznie i odtworzone i spasowane do wyników losowania zaraz po jego zakończeniu. Dziękuję za uwagę.
Oj ludzie ludzie, tylko ciągle narzekata, że w Lotto nic nie wygrywata a ja się pytam w tym momencie: czy wy chodzita do kościoła??? Pieniądze wam z nieba same nie spadną, najpierw trzeba zainwestować, na tacę w kościele hojnie rzucić, ojcu dyrektorowi coś na konto wpłacić i wtedy dopiero można liczyć na nagrodę niebios, czyli nawet na miliony wygrane w Lotto. Bez Boskiej pomocy to ani rusz! pamiętajta bezbożniki jedne wy!
sasanka0655 Ależ tu nikt się z nikogo nie naigrywa, ja tylko staram się nawracać zagubione społeczeństwo, które odwróciło się od kościoła i dla którego nie ma już nic świętego. Aby coś wyjąć, to najpierw trzeba coś włożyć - najlepiej do kościelnej skarbony a wtedy powiadam Wam... zaprawdę powiadam Wam, że wygrane w lotto będą wysokie. Pamiętajta!
Chris Caglayan Jest nawet pewien typ storzenia humanoidalnego zwanym "Wałęsacz Donośny" - najlepszy przykład służebnej łaskawości wobec sił nadprzyrodzonych. Nawet w klapie podobiznę Matki Boskiej nosi - taki to on bogobojny i uczciwy. Konsekwencją dla takiego wyjątkowego poświęcenia się wyższej sprawie jest manna z nieba i wielokrotne wygrane w Lotto! Ha, trza jeszcze właściwy znaczek w klapie nosić aby wygrywać a nikt o tym nie pamięta!
Gyenek Gall Tak, to prawda. Taki znaczek w klapie nigdy nie zaszkodzi a wręcz pomóc może (zwłaszcza przed wyborami) a gdy się w końcu dojdzie do tak zwanego "koryta", to wtedy już nawet w Lotto grać nie trzeba.
Zawsze to bedzie oszostwo ,jak zrobia ze sekunde przed losowaniem da sie puscic zaklad to powiem machloji tam nie ma a tak maja cala godzine zeby wytypowac liczby ktore nie padly
BEZ PROBLEMU MOGĄ TAK ZROBIĆ WTEDY ZOSTAJE LOS SZCZĘŚCIA WIĘC I TAK NIC NIE WYGRASZ A ONI NIC NIE STRACĄ A JEŚLI CUDEM COŚ WYGRASZ TO PODCIĄGNĄ TO POD STRATY ZAPLANOWANE ŻE JEDNAK KTOŚ WYGRYWA.
LOTTO to oszuści ... wybierając cyfry dajesz komputerowi dane które nakazuja mu nie celować w te cyfry ! jak nie wierzycie polecam filmiki z losowania jak np wyświetlają cyfrę na dwie do przodu .... lub jak losują a potem nagle coś nie tak ... odradzam lotto
Skoro matematyka gwarantuje że, szansa na wygraną jest nikła, to jaki jest sens oszukiwać?? Czy jakiś zwolennik tej teorii spiskowej kiedyś zastawiał się logicznie nad tym?
Jak można wygrać skoro znają wszystkie zakłady a z wysterowaniem losowanych liczb problemów nie ma - chcą to puszczą wygraną będą chcieli kumulować to będą. To tak jakbyś grał z kimś w pokera kto zawsze wie jakie masz karty !!!
Prawda jest taka ze lotto to wielka ściema. System oblicza wszystkie losy i wybiera kombinacje ktora nie padla w ogole lub najmniej, wiadomo zeby jak najmniej lotto stracilo. Niby dlaczego nie mozna kupować zakładu do zamkniecia totalizatora? Zeby system mogl wszystkie kombinacje wybrac... Lecz mialem kiedys znajomego ktory przez lotka zwariował, wszystkie pieniadze ktore mial na to wydawal, cala wyplate nie mial za co zyc a pracowal tylko po to zeby kupic losy, wkoncu zona z dziecmi go zostawila, co najlepsze gdy byl juz sam to wygral 11mil i słuch o nim zaginal...
Wszystko zebrane jest na centralnym komputerze .Dysk z danymi odczytywany jest po losowaniu. Nikt wcześniej nie ma dostępu do dysku z zawartymi zakładami.Nie ma możliwości przekrętów .System nic nie oblicza i nie kombinuje.
Teorie spiskowe mają to do siebie, że łatwo je obalić podając całkowicie logiczne argumenty. Wystarczy mieć świadomość, że tego typu "kombinacje" musiały by być "obrabiane" przez ogromną liczbę ludzi, bo byłoby to dość ogromne przedsięwzięcie! Tego nie zrobią 2-3 osoby, tych osób musiałoby być dziesiątki jak nie setki! Jak sobie wyobrażasz zachowanie tajemnicy tego "przekrętu"? Tajemnicę ciężko zachować w służbach specjalnych, w wywiadzie, a tam pracują "wyselekcjonowani" pracownicy, którzy są cały czas kontrolowani! A w "Toto Lotku" kto pracuje? Kto miałby ten przekręt robić? Życie i psychologia pracy jednoznacznie mówią, że pracownik niezadowolony prędzej czy później zaczyna "nadawać" na pracodawcę! Myślisz, że przy takim "przekręcie", ne te ileś tam osób wszystkie byłyby zadowolone z pracy? Wszyscy po pijaku trzymałyby mordkę na kłódkę? Przecież prędzej czy później wyszłoby to! A dlaczego nie można kupować zakładu do zamknięcia kolektury? Nie wiem, nie znam systemu przekazywania i rejestrowania zakładu, ale tak na zdrowy rozum, może chodzi o to, że musi być gwarancja dotarcia zawartego zakładu w kolekturze do komputera centralnego! Jest to chyba przesyłane Netem, a jak wiadomo infrastruktura informatyczna potrafi robić "psikusy"! Może to zabezpieczenie przed tego typu sytuacjami? Po co dorabiać jakieś "ideologie" rodem z teorii spiskowych do rzeczy które można łatwo i logicznie wyjaśnić? Od razu piszę i oświadczam, nie jestem pracownikiem totalizatora ani ajentem jakiejś budki z lottomatem, i nie uczestniczę w gigantycznym i ciężkim logistycznie do zrealizowania przekręcie! Może raczej to "przekręt" czysto matematyczny i wcale nie potrzeba kombinować z przyjmowaniem i rejestracją zakładów, a wystarczy tylko przyjmować kasę za ich rejestrację bo szansa na wygranie jest nikła, a nawet żadna, i tak naprawdę rejestrujący zakłady zawsze zgarnia gigantyczną kasę! Ponawiam pytanie, poco więc kombinować i narażać się na "kompromitację" gdy "przekręt" by wyszedł, co przy ilości ludzi którzy uczestniczyli by w tym przekręcie, to musiałoby to nastąpić prędzej czy później? Matematyka, rachunek prawdopodobieństwa, statystyka, są nieubłagane, to dowodzi, że nie trzeba "kombinować" a tylko przyjmować zakłady!!!
Żeby lotek zarabiał wcale nie musi być żadnych przekrętów, wystarczy wykorzystać zwykły rachunek prawdopodobieństwa ale, że ludzie nie uważają w szkole na matmie to później tworzone są takie teorie spiskowe. Zresztą jaki dodatkowy zarobek ma lotek jeśli zamiast 10 szóstek padnie tylko jedna? przecież i tak suma pieniędzy jest dzielona pomiędzy wygranych. Powiem tak sam nie gram, ale moja matula trafiła piątkę dwa razy, w tym raz byłem z nią przy odbiorze pieniędzy także żadna ściema.
MrBarnejstinson dobra wygrac 5 a 6 to co innego. Jesli nikt by nie trafial 2,3,4 czy 5 to kto by wierzyl ze da sie trafic 6 ? A skoro ktos trafia to reszta mysli ze oni tez trafia i tak sie kolo zamyka. Co tydzien lub dwa wystarczy ze powiedza ze wygrala jakas tam barbara z miejscowosci stare czarnowo (bo w wiekszosci to same dziwne nazwy wiosek padają)
Teraz pytanie, czy lepiej dać: - księdzu na tacę - kupić piwo/wódkę - kupić paczkę papierosów - itd... ?? Jak ten gość powiedział. Płacimy za chwilę przyjemności, za marzenia. Papierosy, alkohole to też przyjemności. Ale bardziej szkodliwe. Księdzu można dać, ale tak czy siak korzysta z tych pieniędzy ktoś inny.
Kilka lat temu totolotek dwa razy pod rząd ,, wylosował " te same numery !. Ktoś zapomniał ustawić właściwe liczby. JEST TO WIELKIE , OBRZYDLIWE OSZUSTWO !!!!!!!!! NIE GRAM I WSZYSTKICH BLISKICH UŚWIADAMIAM.
Nigdy w historii polskiego Lotto (przynajmniej Duży Lotek) nie wylosowano dwa razy z rzędu tych samych numerów. Ponadto w tego typu grach, takie zdarzenie (że padną liczby z poprzedniego losowania) w każdym losowaniu poza pierwszym jest równie prawdopodobne jak to że trafisz główną wygraną z jednego zakładu prostego. Zobrazowanie tego faktu: losowania są niezależne od siebie, każda kombinacja w Lotto jest równie prawdopodobna, a w konkretnym losowaniu poza pierwszym w historii zawsze mogłeś obstawić liczby z poprzedniego. Masz taką samą szansę trafienia z takiego zakładu jak z jakiegokolwiek innego. Ergo: w każdym losowaniu poza pierwszym szanse że wypadną te same liczby jak w poprzednim są równoznaczne temu że trafisz z jednego zakładu prostego.
Lotto to oszustwo totalny jeden wielki wał ustawka, w maszynach losujących zainstalowane są fotokomórki do miliona klatek na sekundę a w kulach są chipy o odrębnych kodach, losowane są takie zestawy liczb aby zysk dla totalizatora był możliwie jak najwyższy, kumulacje są sztucznie nabijane w ogóle nie dopuszczają do sytuacji żeby wygrało np kilka osób po gwarantowane dwa miliony bo wtedy byliby w plecy z zyskiem tylko cały czas robią sztucznie kumulacje potem dają jednej osobie wygrać a są do przodu o miliony z zakładów. Eurojackpot to również oszustwo.
Pierdolenie o szopenie.Szanse rzeczywiście są małe dlatego nie ma sensu nastawiać na nakładanie na siebie presjii.Raz na jakiś czas nie zaszkodzi dać sobie szansę szczęsciu trzeba dopomóc gdyby ci co wygrali dali sobie spokój to nie skteśliliby swojej 6 : ]
@@adiadmira962 Wiesz jak ja bym ciągle żył marzeniami to pewnie marzył bym dalej i nie miał własnego domu i działki tylko czekał z rozłożonymi rękoma i liczył na to że w życiu mi samo jakąś wyjdzie.
@@Spankus83 Zanim odpowiesz najpierw wyraźnie czytaj wpisy : ] Jest wyrażnie napisane ze nie ma sensu nakładać na siebie presji : ] Oczywiście ze należy robić swoje dobrze jest mieć kilka żródełek budżetu domowego idzie o to aby nie zamykać się na trafienie 6 gdyż nawet ślepa kura trafi czasem na ziarnko : ] Paradoksalnie nie myślenie o wygranej przybliża jej zdobycie. Dziala to na zasadzie kredytu w banku im mniej go potrzebujesz tym łatwiej go zdobędziesz : ]
Obejrzyjcie sobie nieustawiane filmiki o tym jak ustawiane sa automaty do gier losowych i jak sfalszowanre sa pileczki. Podane sa bledy w losowaniach na zywo.
4:15 Rodzic podróżując przez Polskę akurat spotka swoje dziecko. przecież to jest prawdopodobieństwo niemal 1:1. Podróżując przez Polskę wystarczy że spojrzę w lusterko wsteczne i już widzę swoje dzieci.
Panstwu nie zalezy na walce z hazardem, bo to dodatkowa kasa dla nich. Nie ludzcie sie, podnoszenie akcyzy na fajki i alkohol tez jest w trosce o zdrowie obywateli. Powiem wiecej nawet taka glupia kawa jest wyzej opodatkowana jako dobro luksusowe. To co rzady z nami robia, jest zwyklym strzyzeniem pustych baranow.
Beznadziejny film. Myślałem, że faktycznie dowiemy się czegoś niebywałego, że np. wszyscy, którzy wygrali kumulację "znikają" w niewyjaśnionych okolicznościach, albo że Piskorski wygrał kilka szóstek pod rząd. A tymczasem panowie mówią to, co i tak wszyscy wiedzą.
Szansa jest mniej więcej taka: gdyby tysiąc ludzi wysyłało na każde losowanie po dziesięć kuponów przez sto lat non-stop to po stu latach jedna z nich trafi raz szóstkę.
Przecież to oczywiste że wygrana nie ma nic wspólnego z wiedzą czy umiejętnościami. Po prostu trzeba mieć zajebiste szczęście i tyle.Trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu.
Jedyna 100% pewna opcja na trafienie szóstki to po prostu wysłać wszystkie możliwe kombinacje. Oczywiście trafienie szóstki nie oznacza, że zyskamy jakieś pieniądze bo to jest przy takiej ilości zakładów możliwe tylko przy wysokiej kumulacji do tego dalej trzeba liczyć na szczęście żeby nikt inny też nie trafił szóstki aby nie podzielić wygranej kwoty.
Dlaczego Lotto zamyka kolektury 30 min przed losowaniem? 3 min. na wytypowanie liczb nie trafionych. 15 min na wykonanie nagrania w wysokiej rozdzielczości i tu ciekawostka( wszystkie kule są w kolorach, ale nie mają cyfr) wpadają w pola, a pan lub pani czyta z góry ustalone liczby ( np. 1; 4; 9; 11; 27; 48). Po czym obraz jest renderowany i komputer wracając obraz nadpisuje zadane liczby na kule. Po zakończeniu o wyznaczonym czasie ( czas rzeczywisty ) losowanie jest puszczane. Jakość obrazu jest zmniejszona z pierwotnej tak aby nie można było by zanalizować błędów wpisywania cyfr na kule i powodzenia.
Większość nurtów zajmujących się rozwojem człowieka zgadza się z twierdzeniem, że mamy wpływ na swoją rzeczywistość, zwłaszcza przez odpowiednie nastawienie. Pozytywne nastawienie daje pozytywne rezultaty, a negatywne nastawienie negatywne rezultaty. Pozytywne myślenie oparte jest na tej koncepcji. Zwolennicy pozytywnego myślenia wyjaśniają dalej, że jeśli problemy pojawią się wówczas, gdy czujesz się szczęśliwy i jesteś pozytywnie nastawiony, dotkną cię one w mniejszym stopniu, ponieważ nie zauważysz ich tak wyraźnie. Jednak te same osoby nie podpisałyby się pod stwierdzeniem, że „tworzymy każdy aspekt swojej rzeczywistości”. To z pewnością byłaby dla nich zbyt daleko idąca konkluzja. Niektóre osoby zajmujące się rozwojem potencjału ludzkiego ochoczo przyznają, że naprawdę tworzą swoją rzeczywistość. Gdyby jednak przyjrzeć się ich osobistemu życiu, okazałoby się, że osądzają i obwiniają, tak jak wielu Innych. Jest to oznaką, że tak naprawdę, nie wierzą, iż sami tworzą własne życie
14 mln kombincji. Jeżelibyśmy chcieli skreślic wszystkie kombinacje i przyjmując że jedna linijka zajmuje około 10 sekund to 14 mln x 10s= 140mln sekund. 1mln sekund to około 11 dni x140 = 1540 dni. Czyli nieco ponad 4 lata samego skreślania.
Kurwa jakie cebularskie gęganie w komentarzach. Takie typowe Janusze- jak ja nie wygrałem a tyle gram to znaczy, że oszukujo złodzieje. Chuj tam, że prawdopodobieństwo jest 1 do 14mln. Mam beke czytając te komentarze i wiedząc, że mój kolega wygrał w pobliskiej kolekturze 10 mln zł. Po prostu mam beke, jakby myślał tak jak wy to dalej by jeździł polonezem i narzekał, że wszyscy dookoła to oszuści a jak bogaci to nakradli. Po co mają oszukiwać jak i tak zgarniają połowę tej kasy bez względu na to czy coś padnie czy nie? Do ludzi, którzy piszą, że ,,kiedyś częściej padały szóstki" - szansa na trafienie 6 to 1 do 14 mln, przy średnio grających 2 mln osób to daje średnio jedno trafienie co 7 losowań. Nie ma potrzeby oszukiwać żeby z lotto doić kokosy, bo kasyno zawsze wygrywa. To nie znaczy, że nie warto grać, bo jak nie będziecie w nic grali i nie będziecie pomagać szczęściu to jedno jest pewne- NA PEWNO NIGDY NIC NIE WYGRACIE. I skończcie to pierdolenie
Zgadza się. Skoro oni nie wygrali, myślą, że totalizator oszukuje. Zakładając, że w każdym losowaniu padałyby inne kombinacje liczb, na wytypowaną szóstkę można by czekać nawet 90 tysięcy lat. To obrazuje skalę prawdopodobieństwa wygranej. Kiedyś czasami grałem, ale już tego zaniechałem. Zapracowane pieniądze chyba bardziej cieszą, bo radość jest co miesiąc przy każdej wypłacie.
Pawel Krzysztof widziałem, ale ja nie piszę o serbskim lotku tylko o naszym. Skoro mój kolega wygrał to nie oszukują i dla mnie to jest ultima ratio, dalsza dyskusja to zbędne bicie piany. miszael dokładnie, jak się człowiek dobrze rozkręci to ma taką 5-tkę z lotto co miesiąc na koncie :). Ja grywam, ale przeznaczam na to bardzo mało pieniędzy. Tak tylko żeby dać szczęściu szansę ;)
Moim skromnym zdaniem 60-latka - przed skomputeryzowaniem systemu (związanym, przy okazji, z oddaniem go w pozapolskie ręce) drobne wygrane zdarzały się bardzo często, nierzadko 2 x w tygodniu. Później, mimo wprowadzenia 3 losowań w tygodniu, drobne wygrane zaczęły być (i nadal są) wyjątkiem... mamy ciągłe naciąganie ludzi "megakumulacjami". A wygrane w onych sztucznych kumulacjach trafiają się zazwyczaj w jakichś kolekturach w przysłowiowych Pipidówkach Dolnych, gdzie mieszkańców mało, a grających jeszcze mniej (a wszak z rach. prawdopodobieństwa wynika, że im więcej kupionych w danej kolekturze losów tym większe prawdopodobieństwo trafienia w tej właśnie kolekturze). Skracając : "To jak, panie ministrze? Ten pański pociotek ma wygrać w totka czy w kasynie?" ;-)
@@henrysailor2590 Przeciętny gracz jest statystycznie na takich grach stratny i to w bardzo wysokim stopniu. Co wynika wprost z matematematyki (tzw. wartość oczekiwana - poczytaj sobie co to jest). Musisz mieć totalnego farta żeby wyjśc w tym choćby na zero. Czego tu nie rozumiesz?
Grałem, gram i grać będę, gram już ponad 40 lat, wcale mnie to nie martwi iż jeszcze nie jebnąłem tej upragnionej szóstki. Ale generalnie przyjęte jest tak..... żeby wygrać, to jednak trzeba grac. Od chociażby w moim miasteczku, gościu wysłał niedawno na chybił utrafił dwa zakłady no i zgarnął główną wygraną - ponad 10 000 000 wielkich baniek.
A widziales te zgarniete miliony???Nie ma na zdrapkach 10000,20000 itp.tylko 20,30,50,100 ,500,1000 zl a MILIONY DADZA tak???GRA DLA NAIWNYCH!!! 2 procent dla ludzi a.reszta do BANKU...
Ostatnio nie dalej jak 4 dni temu przechodziłem obok leto i trafiem na starszego pana który w ręku trzymał chyba z 10 kuponów.Szkoda mi się go zrobiło i mu gadam aby sobie w gogle wpisał i poczytał o leto bo to oszustwo a on mi odpowiedział ze wie o tym i tak się zakończyła nasza rozmowa NIE PRZETŁUMACZYSZ
To nie wszystko jest mądre. Kiedy odgadłeś lub obliczyłeś system i wywnioskowałeś wzór. System głosowania ma około tysiąca odmian tego zestawu liczb. Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaż kuponów kończy się o godzinie 19:00 a wyprzedaż trwa około 1 godziny do godziny 20:00. Doszedłem do wniosku, że system z wyprzedzeniem widzi zestaw liczb, których potrzebujesz i po prostu zastępuje go dowolnym innym z tego samego tysiąca) Tym samym szansa na zostanie zwycięzcą, a nawet wygranie co najmniej kilku złotych staje się niemożliwa. Bardzo zaskoczony również kosztem kuponu. Również według statystyk zwycięzcami są Niemcy, Finlandia, Norwegia, Szwecja. Warto pomyśleć... Tu nie ma rozwodu. Albo to nie worek, to dobrze zaprogramowany program serwerowy) Nie na darmo, gdy w Bębnie nie ma więcej niż 30-40 kulek, bęben jest tylko imitacją mistrzostwa ciała. Nie ma mowy, istnieje system, który działa tylko dla akcjonariuszy tej loterii.
To jest zdecydowanie ZA DROGIE !!! Szansa trafienia jest TYLKO Iluzoryczna. W tej sytuacji 1 zakład powinien kosztować ~40-50 GROSZY, a dzisiaj kosztuje 3 zł.
w italy jest superenalotto tam jest 90 cyfr i trzeba wybrac 6 właściwych los kosztuje 1€ to dopiero przekret na ludziach a jak jest np 100mln euro to kolejki po 100m do punktow
Bez przesady,nikt nie wysyła kuponów tysiącami.Ta publikacja trąci dewotyzmem.Albo facet myślał,że wyśle kupon i już będzie milionerem.Gra się dla zabawy,mam parę groszy to zamiast wuchlać piwsko wysyłam sobie kuponik i o co chodzi?Niech się czepią wiatraka albo durnych polityków.Nara.Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Obyśmy zdrowi byli.Szczególnie jeżeli chodzi o główkę.
Ja bym porównał szansę na wygranie 6-ki w lotto do czegoś innego. Wyobraźmy sobie, że rysujemy oś o długości prawie 14 kilometrów (dokładnie 13km 983m 816mm) i robimy podziałkę o długości 1mm. Drugą taką samą na odwrocie. Najpierw jedna osoba w dowolnym miejscu zaznacza kropkę na jednym, jednomilimetrowym odcinku, następnie wszystko odwracamy i druga osoba (która oczywiście nie wie, gdzie pierwsza postawiła) musi gdzieś postawić kropkę na odwrocie. Szansa, że te kropki się pokryją, jest właśnie taka, jak wygranie 6-ki w lotto. Jeśli będziemy grać codziennie przez 10 lat za 4zł, to po dziesięciu latach zapełnimy dopiero 3metry 652mm z tej prawie 14kilometrowej osi. Stracimy na to 14610zł, zatem nawet jeśli kilkanaście razy wygramy 3-kę, to i tak ponad 14 tys. zł jesteśmy w plecy. A moglibyśmy mieć całkiem nie najgorszy używany samochód. Tak to wygląda.
Fajny reportaż. Oprócz gier losowych zróbcie reportaż o grze na giełdzie papierów wartościowych, sorki "inwestowaniu na GWP" to jest wyłudzanie pieniędzy i uzależnienie. Ludzie majątki przegrywają myśląc że się odkują.
Szczerze to już nie wierze w totka,mój dziadek w 70-tych latach wygrał 2 razy w ciagu 3 lat,kupił ciągnik i pózniej żuka.Ja osobiście nie pamiętam żadnej kumulacji,więc dlaczego teraz jest ich tyle!!??? to chyba jakaś sciema,komputery programy i wygrywają ludzie z rządu itd...kiedyś siedziały babki i sprawdzały każdy kupon,i dawało się jakąś rade,
Weź poprawkę na jedno, wtedy był tylko duży lotek , teraz masz 7 czy 8 gier. Więc kuponów Lotka jest mniej wtedy 100% graczy grało w lotka a teraz ile 50 % więc automatycznie jest mniej wygranych .
No może i tak ale jak widze w tych czasach to u mnie na osiedlu grają prawie wszyscy i jest zawsze przy totku który widze z okna stoi wiele osób a w latach 80-90 tych może dziennie zagrało 1-2 osoby ,Moim zdaniem to o czym piszesz to nie ma podstaw ,poprostu kiedyś wiele razy mniej ludzi grało a teraz grających jest miliony,kiedyś tysiące więc można powiedziec ,nic się nie zmieniło lub jest więcej grających w dużego totka niż kiedyś
Cos w tym jest. Nie jestem pewien ale w 2014 lub 2015 w Rumuni padły 2 razy z rzędu takie same numery, to jak to jest z tymi ich statystykami? Następnie lotto z plusem powtarzają się np trzy cyfry, to raczej nie jest normalne.
pozory ,Keno , MM ,zdrapki, itd. ,a kiedyś tylko DL i EL 2x w tygodniu , anie jak teraz jedno co 5min drugie 2x dziennie . Pozatym kiedyś losowanie DL było 2razy w tygodniu teraz 3
trybunaludu13 prawdopodobieństwo wylosowania jest jednakowe dla twoich liczb, dla 1,2,3,4,5,6 , czy dla tych samych ,które padły w poprzednim losowaniu, czy dla każdej innej kombinacji . O tym jak trudno trafić można się łatwo przekonac sprawdzając swoją 6 w całej historii losowań lotka na ich stronie .
ostatnie co powiedzial Pan to jest jednak racja :) szczescie jest wszedzie ale my ludzie nie widzimy go , jestesmy w pogoni za marnowaniem swojego zycia . prosze uwierzyc wiem o czym mowie sam chce duzo a przez to popadam w ciagle depresje .
Ja bym chętniej grał gdyby to był TOTALIZATOR ZDROWOTNY a nie sportowy, wtedy też bym nie wygrał ale pieniądze przeznaczone byłyby na szpitale, hospicja itp a dokładnie mówiąc tylko i wyłącznie na wyposażenie.
Jedynym solidnym płatnikiem są Niemcy. Byłem trzy razy i nigdy nie wróciłem biedny i obdarty, co więcej czwórka w niemieckiego lotka dała mi sto marek, dzień na budowie lub dwa i pół przy roznoszeniu reklam. Oczywiście to było sto lat temu. Ktoś jest zdziwiony że dziś Syryjczycy i Irakijczycy chcą do Niemiec a nie do Polski?
Kosmiczne wprost bzdury! Ilość możliwych konfiguracji kostki rubika: 43252003274489856000. Ilość możliwych kombinacji w Lotto 1398381. Widzisz różnicę czy wyjaśnić?
Gdzie byś nie zapytał i kto by nie liczył, to wychodzi że NIE DA SIĘ WYGRAĆ. Jednak średnio raz w miesiącu ktoś w Polsce kilka milionów inkasuje. To dlaczego nie ja?? Jeżeli kupon z 8 zakłami po 4 zł (z plusem) kosztuje 32zł, to jest przecież tylko jedna pizza, lub jedna butelka wódki. Ja nie piję, więc zamiast kupić pół litra na sobotę wysyłam lotto. Z półlitrówki zostaje mi jedynie KAC, a z lotto nic nie ma, a jak się trafi, to będzie bonus. A dlaczego ludzie wysyłają ciągle i na każde losowanie? Jeśli już wytypowałeś jakieś 6 liczb i wysyłasz, to masz stracha, że raz nie wyślesz i akurat wtedy się trafi, a to oznacza samobójstwo. Nie ma takiej osoby, która by skreśliła i nie wysłała, a następnie udźwignęłaby ciężar świadomości, że skreślone liczby padły. TO JEST ŚMIERĆ Moja mama powtarzała mi zawsze tak: Najlepiej nie graj, ale jeśli już skreśliłeś- WYŚLIJ. NIGDY NIE SKREŚLAJ KUPONU, JEŚLI NIE MASZ ZAMIARU WYSŁAĆ
Od początku istnienia lotto było 5862 losowań dużego lotka. Zakładając, że gramy jednym zakładem po 3zł i graliśmy w każdym z tych losowań to wydaliśmy około 17,5tyś zł, a szansa że trafiliśmy szóstkę 1 do 2385 !!! średnia suma wygranych to jakieś 4tyś zł. Ogólnie większa szansa jest na to, że dorobimy się milionów inwestujące te początkowe 3zł, niż to że wygramy w lottto
Tak, to prawda, ale bywało, że ktoś za 3zł na "chybiłtrafił" trafił szóstkę i zagrał jeszcze raz i ... trafił szóstkę ;) Prawdopodobieństwo wylosowania 1 2 3 4 5 6, jest takie samo jak 6 5 4 3 2 1, czy 5 9 23 12 32 4 :)
Obliczyłem, że statystycznie w naszym mieście powinno być czterech milionerów lotto. System komputerowy to tak naprawdę maszynka do pieniędzy a nie faktyczne losowanie. Są maszyny, które strumieniem powietrza wydmuchują złego chipsa z taśmy . Podejrzewam, że ten sam algorytm obsługuje "losowanie" z pominięciem skreślonych szóstek. Nie gram ale życzę wam powodzenia bo z losowaniem ma to niewiele wspólnego.
No nie masz szansy. Jeśli wszystkie numery są wrzucane do obróbki komputerowej i strumień powietrza który wyrzuca kulę jest sterowany tak żeby eliminować sześć skreśleń za pomocą algorytmów to szóstkę zobaczysz jak swoją dupę bez lustra. :) Poza tym zauważ ilość "kumulacji" od czasu wprowadzenia systemu komputerowego i porównaj ze statystykami z wcześniejszych losowań jak się kleiło banderolę.
Jeśli będzie 10 szóstek a nie jedna to przecież lotek i tak musi wypłacić tą samą kasę tyle, że po prostu podzieloną na dziesięć osób, jeśli nie będzie szóstki to kwota przechodzi na następne losowanie(kumulacja). także możesz te swoje teorie spiskowe wsadzić między bajki.
ciekawe ile czasu zajmuje przeliczenie wszystkich zakładów głównemu komputerowi..? 5 min czy 7 min a reszta czasu to ustawianie odpowiednich piłeczek do maszyny ,,losującej,,. :)
Koło fortuny też marzenia dla uczestników. Najwyższa wygrana z koperty 100 tys. A nonstop jest 10.000 - 20.000. Wiec po co mòwić o stówie? A i tak na drobne uczestnicy szans nie mają. Ale zyczmy szczęscia. Bez pracy to w polityce sie wygrywa pod stołem . Bo sie należy.
Nie tylko Wałęsa. Przypomnę Piskorskiego, byłego prezydenta Warszawy, on też na pytanie skąd ma taki duży majątek to odpowiedział, że...wygrywał w grach losowych typu ruletka i inne tego typu tematy! Jak widać są ludzie których rachunek prawdopodobieństwa nie dotyczy! Ale to temat nie nowy, i nawet z filmu znany! Przypomnę Psy Pasikowskiego, gdzie pan prokurator "wygrał" jakąś kasę dostając los "trzy słanie", oczywiście po 'kosztach"!
Chciałem "specjalistom" od teorii spiskowych powiedzieć że wygrałem w LOTTO szóstkę i zgarnąłem 3.162.936,29 minus 10%(podatek) do tego kilka tysi za piątkę kilkaset złotych a czwórkę i parę złotych za trójkę. Całość kwoty wpłynęła na moje konto. Zgadzam się że prawdopodobieństwo trafienia jest znikome ale na własnym przykładzie sprawdziłem że nie jest to oszustwo jak twierdzą wszyscy zakompleksieni Janusze węszący we wszystkim zdrady, oszustwa, podstępu itd. Nie macie w życiu szczęścia ? Nie kłamie. To że sami jesteście podstępni, oszukujecie, kradniecie nie oznacza że wszyscy i wszystko takie jest.
Ja grałem nie dla szczęścia ja grałem bo nie lubię wstawać na 6 rano do roboty. Nie trafiłem 6 cyfr ale już nie gram bo chodzę do roboty na popołudnie.
Hehehe Dobre Mistrzu !
Logika PRLu rodem z filmów Bareji....typu Wstaję o 12.00 to juz śniadania nie muszę jeść, idę na przystanek, spózniam się to już nie muszę jechać...wracam, mieszkanie oświetlają lampy uliczne, czeszę włosy na mokro i już mam wolne.
Czyli wg twojej "logiki" powinienem grać czy nie?
Graj ale z umiarem,a wygrywaj ponad miarę. Bez sensu jest tylko wszystko pzegrać
Autu..... super :-):-):-):-):-):-)
Pan na koniec powiedział proste, a jakże piękne słowa. ... A ja bym dodał Ludzie kochajcie to co macie i brnijcie do przodu, a szczęście samo przyjdzie. Tego nie da się wykupić na loterii...
Prawda...szczera prawda...pięknie powiedziane ..też kończę już dorabiać tych złodzieji...
Ale można jednak coś wygrać, a wygrywają zwykle ci co grają dużo
Nic samo nie przychodzi ajyz tym bardziej szczęście!
@@bartoszpiacko9319 Kompletnie nonsensowne myślenie. Największą kasę przegrywają ci co grają na tym najwięcej i jest ich o całe rzędy wielkości więcej niż ludzi którzy wyszli choćby na zero.
Jest ktoś, kto zawsze wygrywa bez znaczenia jakie liczby wypadają... Jest nim totalizator.
Jestem po 50-tce i jakoś nie pamiętam, by "w komunie" były kumulacje? To jest wielki przekręt. Wg. mnie po zakończeniu zakładów a przed losowaniem super komputer wyszukuje układ 6-ciu cyfr, który nie został wytypowany a zawiera np. 5 liczb. Ten układ cyfr zostaje następnie wylosowany i mamy kumulację. Dziecinnie proste przy dzisiejszej mocy obliczeniowej komputerów. Pamiętam jeszcze, że w komunie zawsze, co sobotę padała szóstka. Ich szwindle to pikuś do dzisiejszych. A jak coś padnie, to część dla ludków idzie (...by sprawa się nie rypła i utrwalała mit rzetelności losowania) a większe kwoty dla swojaczków. Tyle wg. mnie w temacie....
+Jerzy Zaborski PS. Swojaczkami zaś są ci, co już im mało za szwindle w bankach i na giełdzie.
+Jerzy Zaborski Nie swojaczkami są wszyscy co to należą do systemu, to jest jedna wielka zorganizowana grupa przestępcza co działa w Polsce od ponad 100 lat. Jedni utrzymują swoją resortową rodzinkę z hazardu inni z banków a jeszcze inni z lasów. Gdy chcieli mieć szybko kasę na dom na karaibach (osoby na tzw emeryturze bolszewickiej) to oddawali w latach 89-00 majątek Polski, skurwysynom z brytani, francji, włoch, hiszpani, holandi, dani, portugali, szwecji, norwegi, wtedy dostawali troche kasy i pozwolenie na emigracje.
+Jerzy Zaborski no tak komp obliczenia itd zgadzam się ale na tylu grających musi paść wygrana ile kuponów ilu ludzi a ile kombinacji zwłaszcza przy kumulacji tzw ..dziwna sprawa
Jeszcze srał pies na lotto i mini lotto wystarczy popatrzeć na multi multi. Wszyscy mówią jakie jest prawdopodobieństwo, stosunek 1: ... mln w lotto ale w MM też jest a jakoś bardzo mało osób zdobywa maksymalną kwotę, może jest to związane z inną techniką obstawiania. Niedawno zastanawiałem się nad zdrapkami i to jest kolejne podejrzane, przecież ktoś musi tym zarządzać i gdzieś są informacje zapisane dotyczące całej logistyki nawet jeśli robot miesza to on działa na odpowiednich zasadach sam się nie zaprogramował i właśnie tym w pierwszej kolejności, każdy powinien się zastanowić.
Ma Pi
tylko że ludzie grali grają i będą grali sam czasem puszcze i to nie w kumulację a i czasem se podrapie i G z tego mam pozdro
Lotto to największa ściema wszechczasów. Komputerowo wiedzą jakie kulki wylosować bo nikt na taki układ nie postawił i stąd kumulacje. Kulki są napylone atomami metalu i ściągane polem elektromagnetycznym w odpowiednim czasie.
Bardziej wiarygodne byłoby losowanie kulek przez niewidomą sierotkę niż automaty losujące.
Nie muszą tak oszukiwać tu chodzi o rachunek prawdopodobieństwa to czysta matematyka!
@@Ludek-Internetowy Prawdopodobieństwo iloczynu zdarzeń zmienia się wraz z ilością uczestników. Tak więc szansa się zwiększa, a bywa, że kilka razy z rzędu nie ma żadnej wygranej. Zresztą poszukaj w necie na sposoby oszustwa w lotto. Był nawet nakręcony film.
@@gregorink954 Napisze ci to jeszcze raz gry liczbowe nie muszą oszukiwać ponieważ bazują na rachunku prawdopodobieństwa dla tego masz określoną liczbę z określonej puli żeby mieć Jak najmniejsza szansę na trafienie To są fakty i z nimi nie zamierzam dyskutować To jest czysta matematyka! Jest to bardzo sprytnie policzone genialne w swojej prostocie :)
@@gregorink954 Czyste brednie. Jest oczywiste że nie ma kilka razy z rzędu wygranej ponieważ w przeciętnym losowaniu, przy niskiej stawce, gra na tyle mało zakładów że szanse trafienia przez kogoś są bardzo, ale to bardzo niskie. Stawka na główną wygraną przechodzi na następne losowanie (kumulacja). Im wyższa stawka tym więcej osób postanawia spróbować szczęścia, rośnie prawdopodobieństwo że ktoś trafi. W końcu stawka zostaje rozbita. I wszystko zaczyna się od nowa. Takie jest samo założenie systemu kumulacyjnego. Nikt nic nie musi robić, sama matma w połączeniu z tym jak ludzie się zachowują społecznie tak działa.
Ty nie masz zwyczajnie wyobraźni jakie są szanse tego że ktoś trafi w stosunku do ilości zakładów. Np. prawdopodobieństwo że nikt w losowaniu nie trafi przy 2 000 000 (dwóch milionach) zakładów grających w losowaniu Lotto (Duży Lotek) wynosi 0,866 i jeszcze przy 9 000 000 (dziewięciu milionach) zakładów jest wyższe niż prawdopodobieństwo tego że ktoś trafi.
Przecież to w dzisiejszych czasach MOŻE BYĆ ustawione... Kiedyś stosowano maszynę, której zasada działania nie pozostawiała wątpliwości, a ew. próby manipulacji sygnałem wideo były technicznie niewykonalne (pamiętacie jak wyglądały gry 8-bitowe?).
W latach 60. czy 70. ub. w. wybuchła głośna afera ciepłych kuleczek. Wtedy jeszcze nie było maszyny losującej. Losy wrzucone były do przeźroczystego eliptycznego naczynia, a wybierała je stamtąd zaproszona do studia "sierotka" (taka wiecie, niewinna, skromna dziewczynka). Sprawa się wydała, kiedy okazało się, że "sierotka" miała szukać uprzednio nagrzanych losów...
Po skompromitowaniu się tego systemu wprowadzono, OIDP, kręciołek w formie sześcianu, a następnie maszynę losującą, która sama mieszała w bębnie piłeczki pingpongowe i zagarniała je stamtąd łukowato wygiętą szyną. Był to element nieruchomy względem bębna i doskonale widoczny. Pierwsza zagarnięta kulka kierowana była poza bęben, resztę zaś zapadka kierowała z powrotem do bębna. Można było tylko manipulować masą i niewyważeniem kulek, ale tylko w nieznacznym stopniu, inaczej byłoby to do "wyłapania" na filmie.
Teraz wpadaniem kulek tam gdzie potrzeba sterują podmuchy sprężonego powietrza, którego mechanizm jest ukryty przed oczami widza i nie wiemy jak NAPRAWDĘ działa. Elektrozawory mogą być otwierane impulsem o precyzyjnie wyliczanym kształcie, amplitudzie i czasie, a więc praktycznie można uzyskać wynik na żądanie. To chyba jasne, że podstawione "wyniki" muszą być generowane losowo, żeby się sprawa nie wydała, ale są (komu trzeba) znane uprzednio, a maszyna niby-to-losująca jest tylko ich "drukarką".
Jest jeszcze druga możliwość - manipulowanie obrazem metodą CGI czyli animacji komputerowej. Już ileś lat temu mogliśmy oglądać nieistniejące przecież dinozaury - jak żywe, w najdrobniejszych szczegółach. Nikt mi nie wmówi, że widoku fragmentu maszyny z kuleczkami też nie da się w ten sposób zrobić - oczywiście, że się da i to tak, że nawet najlepsi eksperci się nie kapną. Przy takich pieniądzach, które tam chodzą...
Jeśli wiecie, że człowiek potrafi kreować czyli urzeczywistniać własne myśli, to wygracie raczej wcześniej niż później. Nie uczą nas tego w szkołach abyśmy nie byli tych zdolności świadomi. Teraz wiecie, że mamy takie możliwości więc kreujcie lepszy świat a nawet wygraną w lotto :)
Jeden z bardziej świadomych komentarzy minionych dni.
Tzw. myślenie magiczne. Czyt. rodzaj zaburzeń poznawczych.
nie dajcie się rolować przez złodzieji i oszustòw
a co jesli piorun jebnie w samolot i spadnie do wulkanu
radek kurzeja to będzie kumulacja :-)
:D dobre
RadbiT
To będzie właśnie kumulacja.
Wtedy Ty wygrasz wszystko :-)
Pod względem matematycznym lotto nie można nic zarzucić , jest wręcz idealnie. Wg mnie nawet zbyt idealnie bo losowość nie jest aż tak kolorowa tak jakby ktoś chciał na siłę udowodnić że to jest losowe. Pod tym względem się pilnują żeby przynajmniej wyglądało że jest wszystko dobrze. Oszukują w inny sposób. Kulki są znaczone w odpowiedni sposób (magnetycznie) , i wypada taka kombinacja jaka im najbardziej pasuje. To nie jest gra losowa oni wiedzą co ma wypaść jeszcze przed losowaniem. Lotto służy do prania pieniędzy dla służb specjalnych, podobnie jak inne spółki państwowe. Oczywiście że ludzie wygrywają znam jedną osobę która kilkanaście lat temu miała 6, bo muszą dać komuś wygrać żeby nie wyszło. Problem polega na tym że to nie jest gra losowa, wylosowanie 6 pada po odpowiedniej analizie wszystkich skreśleń ze wszystkich kolektur. Kasyno zawsze wygrywa jedyny sposób żeby tych monopolistów wydymać to przestanie grać najlepiej przez wszystkich jednocześnie.
Bardzo trafny komentarz👌
zawężenie poznawcze i brak wyciągania wniosków to cechy ludzi upośledzonych i niektórych starszych
ostatnia wypowiedz najlepsza jakby dodal jeszcze zdrowie to 100% racji!
Jak łyżka mieszała kule z numerami, to zawsze trafiałem "trójkę". Zrobiłem test i kupiłem siedem zakładów. Trafiłem: 4xtrójka, a w pozostałych były kolejne liczby do całej " szóstki". Nic na tym nie straciłem. Od kiedy zmienili maszynę na " latające kulki", nic, nigdy nie trafiłem. Po czterech nietrafionych próbach przestałem popować kasę w ich kieszeń.
Dokładnie zrobiłem tak samo 👍👍👍
x2 większą szansę mamy na śmierć po wybuchu wulkanu, niż 6 w lotto... smutne zważywszy, na fakt że w Polsce nawet wulkanów nie ma :/
powiedz to ludziom którzy zgineli z powodu wybuch uwulkanu : ) albo tym którzy wygrali w lotto
znasz jakichś ? nazwiska please.
wulkany istnieją w polsce, nieaktywne ale są
Widać, że 29 osób nie uważało na geografii, smutne.. w polsce mamy wulkany
To jest liczone na podstawie wyliczeń ilu ludzi na świecie zginęło przez wybuchy wulkanów w stosunku do liczby ludzi na świecie.
Tego faceta się słuchać nie da... Nie wiem czy wydanie 5 zł miesięcznie na los (ja tak robię) to zaraz uzależnienie i niewiadomo co... Ludzie więcej wydają na paczki fajek, a że sam nie palę to sobie mogę te 5 zeta dać. Nikt mi nie zabroni.
+Hubert Serdelski porownaj sobei to na koniec zycia swojego glupiego naiwengo zycia iel wsadziles ile wyciagnales..to jest podatek od naiwnosci!
Też tak uważam .. 5 złotych na jakiś czas? to zaraz uzależnienie ?
Na moje 23 urodziny kiedy stałam w kolejce po świeczki, a kobieta już taka powiem staruszka niesie dzielnie wôdke wystającą z torebki a w kiosku kupywała około 11 paczek fajek ..
Sama nie pale i nwm ile to znaczy dla palacza ..👎 Wydania 100 złotych miesięcznie na papierovhy czy na los 5 złotych ?
👍 oczywiście ja bym wybrała los...
👌 mam historie kiedy trafiłam 5 ... A więc nie miałam hajsu na rachunek bo wypłaty nie dostałam... Więc postanowiłam sobie kupić losa poczekałam i odrazu była kumulacja ... I okazało się że moge zapłacić rachunek
Brawo ja 👐👏👋 I moje RACHUNKI ... xD
+Hubert Serdelski kup lepiej dziecku czekoladę, ono przynajmniej będzie miało małą przyjemność a jak Cię stać na czekoladę to kup raz w miesiącu bezdomnemu zupę za pieńc zyla, może los Ci kiedyś odpłaci dużo szybciej aniżeli wygrana w totka
Jestem za likwidacją kumulacji. Należy wprowadzić nową grę o takich zasadach, jak za PRL. Gdy nie ma trafionej "6", to pula przeznaczona na wygraną dzieli się pomiędzy trafione "5" itd. Lotto z kumulacją samo zniknie, bo nie będzie grających.
Zdaje się, że dzięki kumulacjom jest więcej grających i lotto większą kasę zgarnia.
Popieram
"- dlaczego grasz ?
- z ciekawości"
zawsze myślałem, że ludzie grają po to, żeby wygrać
Nie dajcie się nabrać ludzie to wielkie oszustwo to złodzieje banki lotto i inne gry zrozumcie wreście ze oni na nas źerują nie dajmy im tej satysfakcji.
Grałem w totolotka w tedy kiedy kule z bębna była wyjmowana ręcznie. A od momentu kiedy weszły komputery i wybierane mechaniczne przestałem grać i nie gram bo uważam za oszustwo. Żegnam
Ryszard Kawa
Bardzo dobra opinia też tak uważam
lusi lusi sex
dopuki było ręczne losowanie były większe szanse
Powiem tak jakaś liczba ludzi wybiera uczestniczyć w oszustwie! 😮
Ktoś kiedy powiedział, że to jest podatek od marzeń. Trafne w 100%
raczej od naiwności; marzenia (realne) mogą inspirować do rzeczy dobrych.
To jest podatek od głupoty
Raczej od głupoty!!!!
To jest podatek dla tych co byli słabi z matematyki. Dlatego tak dużo obywateli gra 😁
Tyle lat padają 6 a milionerów nie przybywa 🤦♂️😂
W następnym filmiku Wirtualna Polska wyjaśni nam (SZOK! TEGO SIĘ NIKT NIE SPODZIEWAŁ!) że woda jest mokra.
Ha dobre
A jest juz w proszku..
Lotto to podatek od głupoty...
Jakoś tak dziwnie się ostatnio zdarza , że pewna sekwencja liczb powtarza się przez jakiś czas , a potem następna się powtarza. To wszystko zaczęło się w momencie jak złodzieje z lotto zmienili maszyny z zabierakowych na ssące kule. Wtedy zaczęła się jedną wielką manipulacja .
pomimo wszystko jednak ktoś co chwile trafia 6,czyli mamy juz sporo milionerów w Polsce:)To jeden wielki blef,gdzie trafiają wygrane tak naprawde???
Ja mialam 5 trafnych
Ale duzo nie bylo
kulki mają w środku mikroczipy, które działają na zasadzie elektromagnesu wytwarzającego ładunek dodatni lub ujemny, w zależności od tego jaki ładunek ma dysza losująca. Przed losowaniem sprawdzają jakie liczby nie zostały wytypowane (przy dzisiejszej technologii komputer oblicza to pewnie w sekundę) i tylko w tych kulach ustawiają np. ładunek dodatni, a dysza ma ładunek ujemny i tylko te kule zostaną wylosowane. Same kule w bębnie latają dzięki dmuchanemu do wewnątrz powietrzu. Jeśli pod dyszę podleci dana kula to dysza z ją zassie, a jeśli nawet omyłkowo wleci nie ta co trzeba to maszyna ją wyrzuca (czasem widać to dobrze na losowaniu). Proste działanie sił elektrostatycznych, plus przyciąga minus. Jeśli nie wierzycie to potrzyjcie balon i przyłóżcie do włosów lub kawałka papieru. Losowanie lotto działa na tej samej zasadzie.
To prawda! Że to nieuczciwa gra!
Będzie coraz gorzej. Społeczeństwo coraz bardziej przechodzi na konsumpcjonizm. Więcej więcej więcej - zamiast olać wiele zbędnych wydatków i cieszyć się z tego co już mają.
Najbardziej nieszczęśliwe są kobietki, które uwielbiają czytać czasopisma przepełnione marketingowymi bzdurami. Przez co stawiają te istoty na przegranej pozycji nieszczęśliwej osoby.
Statystycznie częściej piorun trafia w człowieka jak wygrana lotto.
Dziwnym trafem zawsze przed święta jest kumulacja dzieki temu ze w systemie są znane wszystkie zakłady.
+powermadmax dlatego mogą podawać liczby których nikt nie wybrał
+Piotr Grabowski chyba że kupisz wszystkie możliwości
+Szymon Cudak Jest kilkadziesiat płyt z losowaniem jest nagranych i w odpowiednim momencie dobiera sie odpowiednie nagranie o dziwo sami swoi wygrani są anonimowi.
Ale jeżeli kupisz wszystkie możliwe kombinacje liczb to nie będzie płyty w której byś nie wygrał
@@szymoncudak3019Ale komputer wie jakie w danym dniu były wybierane liczby i może przecież wybrać takie, których nikt nie wybrał.
zadziwiają mnie systematyczność wielkich kumulacji.gdy niebyło całej tej elektroniki częściej padały szóstki przy mniejszej ilości grających.czyżby dzieci wałęsy składały zamówienia na wygrane
Żeby to było pewne, że wygrywalność jest rzetelna trzeba zlikwidować opcję chybił trafił. Ewentualnie powinno być tak, że jeśli wybierzemy opcję chybił trafił to powinniśmy mieć pewność, że w danym losowaniu nikomu innemu w Polsce nie zostaną przydzielone te same liczby a takiej pewności nie ma i jeśli kilka tysięcy ludziom komputer wylosuje te same liczby w systemie chybił trafił to spada automatycznie wygrywalność. I tutaj jest właśnie haczyk. Dane z losowań powinny wpływać po losowaniu w tv a nie przed. Powinny przed rozpoczęciem losowania być zamrożone jakoś elektronicznie i odtworzone i spasowane do wyników losowania zaraz po jego zakończeniu. Dziękuję za uwagę.
Racja.
Oj ludzie ludzie, tylko ciągle narzekata, że w Lotto nic nie wygrywata a ja się pytam w tym momencie: czy wy chodzita do kościoła??? Pieniądze wam z nieba same nie spadną, najpierw trzeba zainwestować, na tacę w kościele hojnie rzucić, ojcu dyrektorowi coś na konto wpłacić i wtedy dopiero można liczyć na nagrodę niebios, czyli nawet na miliony wygrane w Lotto. Bez Boskiej pomocy to ani rusz! pamiętajta bezbożniki jedne wy!
Oj! moim zdaniem, nie powinno się naigrywać z osób chorych i upośledzonych ...
sasanka0655
Ależ tu nikt się z nikogo nie naigrywa, ja tylko staram się nawracać zagubione społeczeństwo, które odwróciło się od kościoła i dla którego nie ma już nic świętego. Aby coś wyjąć, to najpierw trzeba coś włożyć - najlepiej do kościelnej skarbony a wtedy powiadam Wam... zaprawdę powiadam Wam, że wygrane w lotto będą wysokie. Pamiętajta!
Chris Caglayan
Jest nawet pewien typ storzenia humanoidalnego zwanym
"Wałęsacz Donośny" - najlepszy przykład służebnej łaskawości wobec sił nadprzyrodzonych. Nawet w klapie podobiznę Matki Boskiej nosi - taki to on bogobojny i uczciwy. Konsekwencją dla takiego wyjątkowego poświęcenia się wyższej sprawie jest manna z nieba i wielokrotne wygrane w Lotto!
Ha, trza jeszcze właściwy znaczek w klapie nosić aby wygrywać a nikt o tym nie pamięta!
Gyenek Gall
Tak, to prawda. Taki znaczek w klapie nigdy nie zaszkodzi a wręcz pomóc może (zwłaszcza przed wyborami) a gdy się w końcu dojdzie do tak zwanego "koryta", to wtedy już nawet w Lotto grać nie trzeba.
Wtedy to już Nobla się dostaje za "dobre" uczynki.
Zawsze to bedzie oszostwo ,jak zrobia ze sekunde przed losowaniem da sie puscic zaklad to powiem machloji tam nie ma a tak maja cala godzine zeby wytypowac liczby ktore nie padly
BEZ PROBLEMU MOGĄ TAK ZROBIĆ WTEDY ZOSTAJE LOS SZCZĘŚCIA WIĘC I TAK NIC NIE WYGRASZ A ONI NIC NIE STRACĄ A JEŚLI CUDEM COŚ WYGRASZ TO PODCIĄGNĄ TO POD STRATY ZAPLANOWANE ŻE JEDNAK KTOŚ WYGRYWA.
LOTTO to oszuści ... wybierając cyfry dajesz komputerowi dane które nakazuja mu nie celować w te cyfry ! jak nie wierzycie polecam filmiki z losowania jak np wyświetlają cyfrę na dwie do przodu .... lub jak losują a potem nagle coś nie tak ... odradzam lotto
+Robert Takeya a mimo wszystko ludzie graja a wiedza jest coraz większa na ten temat no i ktoś wygrywa czasem
+Rafał Szczambura zawsze można kupić wszystkie kombinacje
bo co bo nie wygrałęś? debilu! szansa znikoma ale wygrywaja u nas w meiscie dwóch wygrało jednego znam z widzenia
A jednego,co wygrywal w toto,zna cala Polska,ksywa bolek.
Skoro matematyka gwarantuje że, szansa na wygraną jest nikła, to jaki jest sens oszukiwać?? Czy jakiś zwolennik tej teorii spiskowej kiedyś zastawiał się logicznie nad tym?
Najlepiej to wysłać MANIUSIA BANASIA. Żeby zrobił porządek z tymi oszustami
Jak można wygrać skoro znają wszystkie zakłady a z wysterowaniem losowanych liczb problemów nie ma - chcą to puszczą wygraną będą chcieli kumulować to będą. To tak jakbyś grał z kimś w pokera kto zawsze wie jakie masz karty !!!
Prawda jest taka ze lotto to wielka ściema. System oblicza wszystkie losy i wybiera kombinacje ktora nie padla w ogole lub najmniej, wiadomo zeby jak najmniej lotto stracilo. Niby dlaczego nie mozna kupować zakładu do zamkniecia totalizatora? Zeby system mogl wszystkie kombinacje wybrac...
Lecz mialem kiedys znajomego ktory przez lotka zwariował, wszystkie pieniadze ktore mial na to wydawal, cala wyplate nie mial za co zyc a pracowal tylko po to zeby kupic losy, wkoncu zona z dziecmi go zostawila, co najlepsze gdy byl juz sam to wygral 11mil i słuch o nim zaginal...
Wszystko zebrane jest na centralnym komputerze .Dysk z danymi odczytywany jest po losowaniu. Nikt wcześniej nie ma dostępu do dysku z zawartymi zakładami.Nie ma możliwości przekrętów .System nic nie oblicza i nie kombinuje.
co nie zmienia faktu że nadal jest to piramida finansowa i jej właściciele dobrze z tego żyją
Teorie spiskowe mają to do siebie, że łatwo je obalić podając całkowicie logiczne argumenty. Wystarczy mieć świadomość, że tego typu "kombinacje" musiały by być "obrabiane" przez ogromną liczbę ludzi, bo byłoby to dość ogromne przedsięwzięcie! Tego nie zrobią 2-3 osoby, tych osób musiałoby być dziesiątki jak nie setki! Jak sobie wyobrażasz zachowanie tajemnicy tego "przekrętu"? Tajemnicę ciężko zachować w służbach specjalnych, w wywiadzie, a tam pracują "wyselekcjonowani" pracownicy, którzy są cały czas kontrolowani! A w "Toto Lotku" kto pracuje? Kto miałby ten przekręt robić? Życie i psychologia pracy jednoznacznie mówią, że pracownik niezadowolony prędzej czy później zaczyna "nadawać" na pracodawcę! Myślisz, że przy takim "przekręcie", ne te ileś tam osób wszystkie byłyby zadowolone z pracy? Wszyscy po pijaku trzymałyby mordkę na kłódkę? Przecież prędzej czy później wyszłoby to! A dlaczego nie można kupować zakładu do zamknięcia kolektury? Nie wiem, nie znam systemu przekazywania i rejestrowania zakładu, ale tak na zdrowy rozum, może chodzi o to, że musi być gwarancja dotarcia zawartego zakładu w kolekturze do komputera centralnego! Jest to chyba przesyłane Netem, a jak wiadomo infrastruktura informatyczna potrafi robić "psikusy"! Może to zabezpieczenie przed tego typu sytuacjami? Po co dorabiać jakieś "ideologie" rodem z teorii spiskowych do rzeczy które można łatwo i logicznie wyjaśnić? Od razu piszę i oświadczam, nie jestem pracownikiem totalizatora ani ajentem jakiejś budki z lottomatem, i nie uczestniczę w gigantycznym i ciężkim logistycznie do zrealizowania przekręcie! Może raczej to "przekręt" czysto matematyczny i wcale nie potrzeba kombinować z przyjmowaniem i rejestracją zakładów, a wystarczy tylko przyjmować kasę za ich rejestrację bo szansa na wygranie jest nikła, a nawet żadna, i tak naprawdę rejestrujący zakłady zawsze zgarnia gigantyczną kasę! Ponawiam pytanie, poco więc kombinować i narażać się na "kompromitację" gdy "przekręt" by wyszedł, co przy ilości ludzi którzy uczestniczyli by w tym przekręcie, to musiałoby to nastąpić prędzej czy później? Matematyka, rachunek prawdopodobieństwa, statystyka, są nieubłagane, to dowodzi, że nie trzeba "kombinować" a tylko przyjmować zakłady!!!
Żeby lotek zarabiał wcale nie musi być żadnych przekrętów, wystarczy wykorzystać zwykły rachunek prawdopodobieństwa ale, że ludzie nie uważają w szkole na matmie to później tworzone są takie teorie spiskowe. Zresztą jaki dodatkowy zarobek ma lotek jeśli zamiast 10 szóstek padnie tylko jedna? przecież i tak suma pieniędzy jest dzielona pomiędzy wygranych. Powiem tak sam nie gram, ale moja matula trafiła piątkę dwa razy, w tym raz byłem z nią przy odbiorze pieniędzy także żadna ściema.
MrBarnejstinson
dobra wygrac 5 a 6 to co innego. Jesli nikt by nie trafial 2,3,4 czy 5 to kto by wierzyl ze da sie trafic 6 ? A skoro ktos trafia to reszta mysli ze oni tez trafia i tak sie kolo zamyka. Co tydzien lub dwa wystarczy ze powiedza ze wygrala jakas tam barbara z miejscowosci stare czarnowo (bo w wiekszosci to same dziwne nazwy wiosek padają)
Więcej można wygrać nie grając w lotto. Ja obliczyłem , że nie grając przez 10 lat zaoszczędziłem 16 000 złotych
ta i pewnie wydałeś na papierosy
Piotr Ciosiński Nie palę .
...to pewnie na zapiekanki i prostytutki.
ja nie pije, nie pale, nie gram dłużej niż 10lat a i tak jestem dziadem
Karol Bednar
ale mniejszym.
Gra w lotto powiem że to od marzeń podatek .
Mój nauczyciel od techny w machajcu nazywał to >podatkiem od chciwości
Adrian Kraska dobre
Adrian Kraska chciwość to zaleta i wbrew nauce kościoła nie jest grzechem. Kościół ogłupia.
Teraz pytanie, czy lepiej dać:
- księdzu na tacę
- kupić piwo/wódkę
- kupić paczkę papierosów
- itd...
??
Jak ten gość powiedział.
Płacimy za chwilę przyjemności, za marzenia.
Papierosy, alkohole to też przyjemności. Ale bardziej szkodliwe.
Księdzu można dać, ale tak czy siak korzysta z tych pieniędzy ktoś inny.
Kilka lat temu totolotek dwa razy pod rząd ,, wylosował " te same numery !. Ktoś zapomniał ustawić właściwe liczby.
JEST TO WIELKIE , OBRZYDLIWE OSZUSTWO !!!!!!!!!
NIE GRAM I WSZYSTKICH BLISKICH UŚWIADAMIAM.
Nigdy w historii polskiego Lotto (przynajmniej Duży Lotek) nie wylosowano dwa razy z rzędu tych samych numerów. Ponadto w tego typu grach, takie zdarzenie (że padną liczby z poprzedniego losowania) w każdym losowaniu poza pierwszym jest równie prawdopodobne jak to że trafisz główną wygraną z jednego zakładu prostego. Zobrazowanie tego faktu: losowania są niezależne od siebie, każda kombinacja w Lotto jest równie prawdopodobna, a w konkretnym losowaniu poza pierwszym w historii zawsze mogłeś obstawić liczby z poprzedniego. Masz taką samą szansę trafienia z takiego zakładu jak z jakiegokolwiek innego. Ergo: w każdym losowaniu poza pierwszym szanse że wypadną te same liczby jak w poprzednim są równoznaczne temu że trafisz z jednego zakładu prostego.
to ja trafiłem dwa razy 6 i wszystko przepilem😢teraz zbieram puszki
Lotto to oszustwo totalny jeden wielki wał ustawka, w maszynach losujących zainstalowane są fotokomórki do miliona klatek na sekundę a w kulach są chipy o odrębnych kodach, losowane są takie zestawy liczb aby zysk dla totalizatora był możliwie jak najwyższy, kumulacje są sztucznie nabijane w ogóle nie dopuszczają do sytuacji żeby wygrało np kilka osób po gwarantowane dwa miliony bo wtedy byliby w plecy z zyskiem tylko cały czas robią sztucznie kumulacje potem dają jednej osobie wygrać a są do przodu o miliony z zakładów. Eurojackpot to również oszustwo.
Poza tym wszyscy w rodzinie zdrowi?
Ja co losowanie wygrywam 3 złote nie grając w ten badziew.
weź wygraj 3mln nie zł, tylko z systemem ciężko wygrać na tym to polega.
miszael
miszael
Paweł, za ok 1000000 losowań wygra::)
I gdzie te twoje porsche?
Ludzie nie płacą za kupon aby wygrać, ludzie płacą za marzenia jakie mogą spełnić ale i tak się nie spełniają bo to marzenia.
Pierdolenie o szopenie.Szanse rzeczywiście są małe dlatego nie ma sensu nastawiać na nakładanie na siebie presjii.Raz na jakiś czas nie zaszkodzi dać sobie szansę szczęsciu trzeba dopomóc gdyby ci co wygrali dali sobie spokój to nie skteśliliby swojej 6 : ]
@@adiadmira962 Wiesz jak ja bym ciągle żył marzeniami to pewnie marzył bym dalej i nie miał własnego domu i działki tylko czekał z rozłożonymi rękoma i liczył na to że w życiu mi samo jakąś wyjdzie.
@@Spankus83 Zanim odpowiesz najpierw wyraźnie czytaj wpisy : ] Jest wyrażnie napisane ze nie ma sensu nakładać na siebie presji : ] Oczywiście ze należy robić swoje dobrze jest mieć kilka żródełek budżetu domowego idzie o to aby nie zamykać się na trafienie 6 gdyż nawet ślepa kura trafi czasem na ziarnko : ] Paradoksalnie nie myślenie o wygranej przybliża jej zdobycie. Dziala to na zasadzie kredytu w banku im mniej go potrzebujesz tym łatwiej go zdobędziesz : ]
Obejrzyjcie sobie nieustawiane filmiki o tym jak ustawiane sa automaty do gier losowych i jak sfalszowanre sa pileczki. Podane sa bledy w losowaniach na zywo.
Los jest jeden żyjąc w Polsce zawsze będziemy dziadami
ja tam wolę zagrać i nawet stracić mając szansę na wygraną 1 do 14 000 000 niż tracić dziennie większą kasę ma fajki i się jeszcze truć
Aha....
To może wypij sobie piwo ale nie graj totolotyo itp
Powidzenia....
Chłopie nic na p to po co ty zyjesz
4:15 Rodzic podróżując przez Polskę akurat spotka swoje dziecko. przecież to jest prawdopodobieństwo niemal 1:1. Podróżując przez Polskę wystarczy że spojrzę w lusterko wsteczne i już widzę swoje dzieci.
Panstwu nie zalezy na walce z hazardem, bo to dodatkowa kasa dla nich. Nie ludzcie sie, podnoszenie akcyzy na fajki i alkohol tez jest w trosce o zdrowie obywateli. Powiem wiecej nawet taka glupia kawa jest wyzej opodatkowana jako dobro luksusowe. To co rzady z nami robia, jest zwyklym strzyzeniem pustych baranow.
totolotek i kościół to wielki biznes
Beznadziejny film. Myślałem, że faktycznie dowiemy się czegoś niebywałego, że np. wszyscy, którzy wygrali kumulację "znikają" w niewyjaśnionych okolicznościach, albo że Piskorski wygrał kilka szóstek pod rząd. A tymczasem panowie mówią to, co i tak wszyscy wiedzą.
Okazuje się, że filmiki o mało wygodnych faktach są usuwane, także przez yt - wystarczy prośba organizatora.
Szansa jest mniej więcej taka: gdyby tysiąc ludzi wysyłało na każde losowanie po dziesięć kuponów przez sto lat non-stop to po stu latach jedna z nich trafi raz szóstkę.
3:00 w jakim mieście płacą 50zł za trójkę :D ?
Bartek Antkowiak w systemie moze frajerze!
+Marek Wojas nie ma takiego systemu frajerze
+Bartek Antkowiak wygrał dwie trójki-w sumie 48pln
Wymyśla gość
Dureń który nie gra a się wypowiada ,trójka 50 zł -idiota.....
Szkoda że za 5tkę nie ma większych kwot jak np 100 tyś, na pewno by na tym lotto nie zbiedniało
gdyby to bylo uczciwe to nie byloby takich kumulacji
Dokladnie prawda😂
Przecież to oczywiste że wygrana nie ma nic wspólnego z wiedzą czy umiejętnościami. Po prostu trzeba mieć zajebiste szczęście i tyle.Trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu.
Jedyna 100% pewna opcja na trafienie szóstki to po prostu wysłać wszystkie możliwe kombinacje. Oczywiście trafienie szóstki nie oznacza, że zyskamy jakieś pieniądze bo to jest przy takiej ilości zakładów możliwe tylko przy wysokiej kumulacji do tego dalej trzeba liczyć na szczęście żeby nikt inny też nie trafił szóstki aby nie podzielić wygranej kwoty.
Dlaczego Lotto zamyka kolektury 30 min przed losowaniem?
3 min. na wytypowanie liczb nie trafionych.
15 min na wykonanie nagrania w wysokiej rozdzielczości i tu ciekawostka( wszystkie kule są w kolorach, ale nie mają cyfr) wpadają w pola, a pan lub pani czyta z góry ustalone liczby ( np. 1; 4; 9; 11; 27; 48). Po czym obraz jest renderowany i komputer wracając obraz nadpisuje zadane liczby na kule. Po zakończeniu o wyznaczonym czasie ( czas rzeczywisty ) losowanie jest puszczane. Jakość obrazu jest zmniejszona z pierwotnej tak aby nie można było by zanalizować błędów wpisywania cyfr na kule i powodzenia.
Większość nurtów zajmujących się rozwojem człowieka zgadza się z twierdzeniem, że mamy wpływ na swoją rzeczywistość, zwłaszcza przez odpowiednie nastawienie. Pozytywne nastawienie daje pozytywne rezultaty, a negatywne nastawienie negatywne rezultaty. Pozytywne myślenie oparte jest na tej koncepcji. Zwolennicy pozytywnego myślenia wyjaśniają dalej, że jeśli problemy pojawią się wówczas, gdy czujesz się szczęśliwy i jesteś pozytywnie nastawiony, dotkną cię one w mniejszym stopniu, ponieważ nie zauważysz ich tak wyraźnie. Jednak te same osoby nie podpisałyby się pod stwierdzeniem, że „tworzymy każdy aspekt swojej rzeczywistości”. To z pewnością byłaby dla nich zbyt daleko idąca konkluzja.
Niektóre osoby zajmujące się rozwojem potencjału ludzkiego ochoczo przyznają, że naprawdę tworzą swoją rzeczywistość. Gdyby jednak przyjrzeć się ich osobistemu życiu, okazałoby się, że osądzają i obwiniają, tak jak wielu Innych. Jest to oznaką, że tak naprawdę, nie wierzą, iż sami tworzą własne życie
14 mln kombincji. Jeżelibyśmy chcieli skreślic wszystkie kombinacje i przyjmując że jedna linijka zajmuje około 10 sekund to 14 mln x 10s= 140mln sekund. 1mln sekund to około 11 dni x140 = 1540 dni. Czyli nieco ponad 4 lata samego skreślania.
To wielki pic na wodę ,gra to jest ale dla tego kto to wymyślił - ludzie tylko nabijają kasę ''CWANIACZKOM''
Tadeusz Pawłowski
Moja kolezanka trafila przed laty szostke !
Jak się jest głupim to tak właśnie się myśli, oczywiście że komputer robi swoje, ale to nie znaczy że nie ma wygranych.
@@Bodda71 moja sąsiadka też trafiła szóstkę A ja sam miałem 4 z 5 mini
Kurwa jakie cebularskie gęganie w komentarzach. Takie typowe Janusze- jak ja nie wygrałem a tyle gram to znaczy, że oszukujo złodzieje. Chuj tam, że prawdopodobieństwo jest 1 do 14mln. Mam beke czytając te komentarze i wiedząc, że mój kolega wygrał w pobliskiej kolekturze 10 mln zł. Po prostu mam beke, jakby myślał tak jak wy to dalej by jeździł polonezem i narzekał, że wszyscy dookoła to oszuści a jak bogaci to nakradli. Po co mają oszukiwać jak i tak zgarniają połowę tej kasy bez względu na to czy coś padnie czy nie? Do ludzi, którzy piszą, że ,,kiedyś częściej padały szóstki" - szansa na trafienie 6 to 1 do 14 mln, przy średnio grających 2 mln osób to daje średnio jedno trafienie co 7 losowań. Nie ma potrzeby oszukiwać żeby z lotto doić kokosy, bo kasyno zawsze wygrywa. To nie znaczy, że nie warto grać, bo jak nie będziecie w nic grali i nie będziecie pomagać szczęściu to jedno jest pewne- NA PEWNO NIGDY NIC NIE WYGRACIE. I skończcie to pierdolenie
Zgadza się. Skoro oni nie wygrali, myślą, że totalizator oszukuje. Zakładając, że w każdym losowaniu padałyby inne kombinacje liczb, na wytypowaną szóstkę można by czekać nawet 90 tysięcy lat. To obrazuje skalę prawdopodobieństwa wygranej. Kiedyś czasami grałem, ale już tego zaniechałem. Zapracowane pieniądze chyba bardziej cieszą, bo radość jest co miesiąc przy każdej wypłacie.
a widziałeś losowanie w serbskiej telewizji? to nie jest pojedynczy przypadek, zalukaj
Pawel Krzysztof widziałem, ale ja nie piszę o serbskim lotku tylko o naszym. Skoro mój kolega wygrał to nie oszukują i dla mnie to jest ultima ratio, dalsza dyskusja to zbędne bicie piany. miszael dokładnie, jak się człowiek dobrze rozkręci to ma taką 5-tkę z lotto co miesiąc na koncie :). Ja grywam, ale przeznaczam na to bardzo mało pieniędzy. Tak tylko żeby dać szczęściu szansę ;)
Kiedyś na CYFROWYM POLSACIE oglądałem transmisję z losowania na chorwackim kanale. Tam jest nie 5 czy 6 z 50 a. 49, ale 7 z 39 liczb.
A co tam zaszkodzi mieć więcej. Więcej u nich znaczy zawsze lepiej.
Ja codziennie wygrywam w lotto 2 złote nie kupując tego szajsu
A moja kolezanka miala 6
@Małgosia M- Jaaasne! Osobiście znam 6 ludzi którzy twierdzili, że ich znajomi wygrali 6 w totka. Co już samo w sobie jest niemożliwe.
Ludzie nie grajcie w to.
Ja przez to straciłem przyjciol i bardzo duzo pieniedzy.
Moim skromnym zdaniem 60-latka - przed skomputeryzowaniem systemu (związanym, przy okazji, z oddaniem go w pozapolskie ręce) drobne wygrane zdarzały się bardzo często, nierzadko 2 x w tygodniu. Później, mimo wprowadzenia 3 losowań w tygodniu, drobne wygrane zaczęły być (i nadal są) wyjątkiem... mamy ciągłe naciąganie ludzi "megakumulacjami". A wygrane w onych sztucznych kumulacjach trafiają się zazwyczaj w jakichś kolekturach w przysłowiowych Pipidówkach Dolnych, gdzie mieszkańców mało, a grających jeszcze mniej (a wszak z rach. prawdopodobieństwa wynika, że im więcej kupionych w danej kolekturze losów tym większe prawdopodobieństwo trafienia w tej właśnie kolekturze).
Skracając : "To jak, panie ministrze? Ten pański pociotek ma wygrać w totka czy w kasynie?" ;-)
Pan Maciek był moim terapeuta jakieś 15 lat temu w Piastowie w pozdrawiam także Gosie, Asię i Piotrka. Radek
Jestem mgr matematyki i oczywiście nie gram, ale jak by mi się przyśniły liczby to bym zagrał kto wie jakie siły rządzą tym światem
ciekawe ilu matematykow wygralo, ale ludzie wygrywaja.
@@henrysailor2590 Przeciętny gracz jest statystycznie na takich grach stratny i to w bardzo wysokim stopniu. Co wynika wprost z matematematyki (tzw. wartość oczekiwana - poczytaj sobie co to jest). Musisz mieć totalnego farta żeby wyjśc w tym choćby na zero. Czego tu nie rozumiesz?
Czy w tym filmie powiedzieli cokolwiek odkrywczego, czego byśmy nie wiedzieli??? Ja p......e..., odkrycie Ameryki...
SZACUN prawdę głośisz 🎉
Grałem, gram i grać będę, gram już ponad 40 lat, wcale mnie to nie martwi iż jeszcze nie jebnąłem tej upragnionej szóstki. Ale generalnie przyjęte jest tak..... żeby wygrać, to jednak trzeba grac. Od chociażby w moim miasteczku, gościu wysłał niedawno na chybił utrafił dwa zakłady no i zgarnął główną wygraną - ponad 10 000 000 wielkich baniek.
A widziales te zgarniete miliony???Nie ma na zdrapkach 10000,20000 itp.tylko 20,30,50,100 ,500,1000 zl a MILIONY DADZA tak???GRA DLA NAIWNYCH!!! 2 procent dla ludzi a.reszta do BANKU...
Ostatnio nie dalej jak 4 dni temu przechodziłem obok leto i trafiem na starszego pana który w ręku trzymał chyba z 10 kuponów.Szkoda mi się go zrobiło i mu gadam aby sobie w gogle wpisał i poczytał o leto bo to oszustwo a on mi odpowiedział ze wie o tym i tak się zakończyła nasza rozmowa NIE PRZETŁUMACZYSZ
To nie wszystko jest mądre. Kiedy odgadłeś lub obliczyłeś system i wywnioskowałeś wzór. System głosowania ma około tysiąca odmian tego zestawu liczb. Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaż kuponów kończy się o godzinie 19:00 a wyprzedaż trwa około 1 godziny do godziny 20:00. Doszedłem do wniosku, że system z wyprzedzeniem widzi zestaw liczb, których potrzebujesz i po prostu zastępuje go dowolnym innym z tego samego tysiąca)
Tym samym szansa na zostanie zwycięzcą, a nawet wygranie co najmniej kilku złotych staje się niemożliwa. Bardzo zaskoczony również kosztem kuponu. Również według statystyk zwycięzcami są Niemcy, Finlandia, Norwegia, Szwecja. Warto pomyśleć...
Tu nie ma rozwodu. Albo to nie worek, to dobrze zaprogramowany program serwerowy) Nie na darmo, gdy w Bębnie nie ma więcej niż 30-40 kulek, bęben jest tylko imitacją mistrzostwa ciała. Nie ma mowy, istnieje system, który działa tylko dla akcjonariuszy tej loterii.
To jest zdecydowanie ZA DROGIE !!!
Szansa trafienia jest TYLKO Iluzoryczna. W tej sytuacji 1 zakład powinien kosztować ~40-50 GROSZY, a dzisiaj kosztuje 3 zł.
w italy jest superenalotto tam jest 90 cyfr i trzeba wybrac 6 właściwych los kosztuje 1€ to dopiero przekret na ludziach a jak jest np 100mln euro to kolejki po 100m do punktow
Bez przesady,nikt nie wysyła kuponów tysiącami.Ta publikacja trąci dewotyzmem.Albo facet myślał,że wyśle kupon i już będzie milionerem.Gra się dla zabawy,mam parę groszy to zamiast wuchlać piwsko wysyłam sobie kuponik i o co chodzi?Niech się czepią wiatraka albo durnych polityków.Nara.Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Obyśmy zdrowi byli.Szczególnie jeżeli chodzi o główkę.
Za komuny byli tacy co ciągle wygrywali a czy dzisiaj jest tak samo? No w końcu układy i zasady gry nic się nie zmieniły.
Ja bym porównał szansę na wygranie 6-ki w lotto do czegoś innego.
Wyobraźmy sobie, że rysujemy oś o długości prawie 14 kilometrów (dokładnie 13km 983m 816mm) i robimy podziałkę o długości 1mm.
Drugą taką samą na odwrocie. Najpierw jedna osoba w dowolnym miejscu zaznacza kropkę na jednym, jednomilimetrowym odcinku, następnie wszystko odwracamy i druga osoba (która oczywiście nie wie, gdzie pierwsza postawiła) musi gdzieś postawić kropkę na odwrocie. Szansa, że te kropki się pokryją, jest właśnie taka, jak wygranie 6-ki w lotto. Jeśli będziemy grać codziennie przez 10 lat za 4zł, to po dziesięciu latach zapełnimy dopiero 3metry 652mm z tej prawie 14kilometrowej osi. Stracimy na to 14610zł, zatem nawet jeśli kilkanaście razy wygramy 3-kę, to i tak ponad 14 tys. zł jesteśmy w plecy. A moglibyśmy mieć całkiem nie najgorszy używany samochód. Tak to wygląda.
Dobrze zobrazowane🙂
Fajny reportaż. Oprócz gier losowych zróbcie reportaż o grze na giełdzie papierów wartościowych, sorki "inwestowaniu na GWP" to jest wyłudzanie pieniędzy i uzależnienie. Ludzie majątki przegrywają myśląc że się odkują.
myślę że to,czysta ściema wyłącznie dla naiwnych marzycieli a państwo się bogaci Sara
Ja bym Wałęsę zapytał, o to ile wygrał w Totku :)
matma6 aaaa,ten to grał tajnym systemem .Numerki swoje tez miał...😃
Składanka Manamu o poco tyle chalasu
Damjes /to jest nie do obliczenia.
Szczerze to już nie wierze w totka,mój dziadek w 70-tych latach wygrał 2 razy w ciagu 3 lat,kupił ciągnik i pózniej żuka.Ja osobiście nie pamiętam żadnej kumulacji,więc dlaczego teraz jest ich tyle!!??? to chyba jakaś sciema,komputery programy i wygrywają ludzie z rządu itd...kiedyś siedziały babki i sprawdzały każdy kupon,i dawało się jakąś rade,
Weź poprawkę na jedno, wtedy był tylko duży lotek , teraz masz 7 czy 8 gier. Więc kuponów Lotka jest mniej wtedy 100% graczy grało w lotka a teraz ile 50 % więc automatycznie jest mniej wygranych .
No może i tak ale jak widze w tych czasach to u mnie na osiedlu grają prawie wszyscy i jest zawsze przy totku który widze z okna stoi wiele osób a w latach 80-90 tych może dziennie zagrało 1-2 osoby ,Moim zdaniem to o czym piszesz to nie ma podstaw ,poprostu kiedyś wiele razy mniej ludzi grało a teraz grających jest miliony,kiedyś tysiące więc można powiedziec ,nic się nie zmieniło lub jest więcej grających w dużego totka niż kiedyś
Cos w tym jest. Nie jestem pewien ale w 2014 lub 2015 w Rumuni padły 2 razy z rzędu takie same numery, to jak to jest z tymi ich statystykami? Następnie lotto z plusem powtarzają się np trzy cyfry, to raczej nie jest normalne.
pozory ,Keno , MM ,zdrapki, itd. ,a kiedyś tylko DL i EL 2x w tygodniu , anie jak teraz jedno co 5min drugie 2x dziennie . Pozatym kiedyś losowanie DL było 2razy w tygodniu teraz 3
trybunaludu13 prawdopodobieństwo wylosowania jest jednakowe dla twoich liczb, dla 1,2,3,4,5,6 , czy dla tych samych ,które padły w poprzednim losowaniu, czy dla każdej innej kombinacji . O tym jak trudno trafić można się łatwo przekonac sprawdzając swoją 6 w całej historii losowań lotka na ich stronie .
ostatnie co powiedzial Pan to jest jednak racja :) szczescie jest wszedzie ale my ludzie nie widzimy go , jestesmy w pogoni za marnowaniem swojego zycia . prosze uwierzyc wiem o czym mowie sam chce duzo a przez to popadam w ciagle depresje .
Ja bym chętniej grał gdyby to był TOTALIZATOR ZDROWOTNY a nie sportowy, wtedy też bym nie wygrał ale pieniądze przeznaczone byłyby na szpitale, hospicja itp a dokładnie mówiąc tylko i wyłącznie na wyposażenie.
Nabijanie KASIORY. Juz BOGATYM , przez biednych i naiwnych LUDZI nie dajcie sie w to wciagnac !!!!!!!!!!!!
Zgadzam się 👍
Robią sobie żarty, że jest bardzo trudno trafić w lotto. TO JEST NIEPRAWDĄ !!!!!, znam takiego człowieka z Gdańska który kiedy chciał to wygrywał.
Co za debilne pytanie: Dlaczego ludzie grają w gry hazardowe. Odpowiedź jest bardzo prosta bo chcą wygrać.
Lotto oraz Totalizator to Diabelski Wynalazek na Łatwy Zarobek i Uzależnienie od Mamony.
Jedynym solidnym płatnikiem są Niemcy. Byłem trzy razy i nigdy nie wróciłem biedny i obdarty, co więcej czwórka w niemieckiego lotka dała mi sto marek, dzień na budowie lub dwa i pół przy roznoszeniu reklam. Oczywiście to było sto lat temu. Ktoś jest zdziwiony że dziś Syryjczycy i Irakijczycy chcą do Niemiec a nie do Polski?
Widziałem jakimi autami jeżdżą i jakie markowe ciuchy noszą. W EuroJackpota nawet widać jak co chwilę wygrywają ludzie.
Szansa na trafienie 6 jest taka sama jak przykładowo mieszanie kostki rubika z zamkniętymi oczami i podczas mieszania przez przypadek ja ułożymy..
Kosmiczne wprost bzdury! Ilość możliwych konfiguracji kostki rubika: 43252003274489856000. Ilość możliwych kombinacji w Lotto 1398381. Widzisz różnicę czy wyjaśnić?
Gdzie byś nie zapytał i kto by nie liczył, to wychodzi że NIE DA SIĘ WYGRAĆ. Jednak średnio raz w miesiącu ktoś w Polsce kilka milionów inkasuje. To dlaczego nie ja??
Jeżeli kupon z 8 zakłami po 4 zł (z plusem) kosztuje 32zł, to jest przecież tylko jedna pizza, lub jedna butelka wódki. Ja nie piję, więc zamiast kupić pół litra na sobotę wysyłam lotto. Z półlitrówki zostaje mi jedynie KAC, a z lotto nic nie ma, a jak się trafi, to będzie bonus.
A dlaczego ludzie wysyłają ciągle i na każde losowanie?
Jeśli już wytypowałeś jakieś 6 liczb i wysyłasz, to masz stracha, że raz nie wyślesz i akurat wtedy się trafi, a to oznacza samobójstwo. Nie ma takiej osoby, która by skreśliła i nie wysłała, a następnie udźwignęłaby ciężar świadomości, że skreślone liczby padły. TO JEST ŚMIERĆ
Moja mama powtarzała mi zawsze tak: Najlepiej nie graj, ale jeśli już skreśliłeś- WYŚLIJ.
NIGDY NIE SKREŚLAJ KUPONU, JEŚLI NIE MASZ ZAMIARU WYSŁAĆ
Od początku istnienia lotto było 5862 losowań dużego lotka.
Zakładając, że gramy jednym zakładem po 3zł i graliśmy w każdym z tych losowań to wydaliśmy około 17,5tyś zł, a szansa że trafiliśmy szóstkę 1 do 2385 !!! średnia suma wygranych to jakieś 4tyś zł.
Ogólnie większa szansa jest na to, że dorobimy się milionów inwestujące te początkowe 3zł, niż to że wygramy w lottto
Tak, to prawda, ale bywało, że ktoś za 3zł na "chybiłtrafił" trafił szóstkę i zagrał jeszcze raz i ... trafił szóstkę ;)
Prawdopodobieństwo wylosowania 1 2 3 4 5 6, jest takie samo jak 6 5 4 3 2 1, czy 5 9 23 12 32 4 :)
Lotto zawodowy oszust-zaborca RP 2020 roku !
ja raz sobie skreśliłem w domu 24 liczby i nie trafilem nawet trójki - polecam sprawdzić :)
A trzeba było skreślić 49
szóstka by na pewno była :)
DOBRZE OSTATNI koles powiedzial ma ,prace ,dom po co szukac szczescia w niewiadomej
Daniel H problem w tym, że praca i dom to także niewiadoma.
Ja bym dodał jeszcze hobby 😁 i jest pełnią szczęścia
Zamiast kupować kupon lotto, lepiej iść do sklepu po browara - radość nieporównywalnie większa.
radocha pewna ale niema dreszczyka,hehe ,chyba ,ze pijesz go pod komisariatem
Obliczyłem, że statystycznie w naszym mieście powinno być czterech milionerów lotto. System komputerowy to tak naprawdę maszynka do pieniędzy a nie faktyczne losowanie. Są maszyny, które strumieniem powietrza wydmuchują złego chipsa z taśmy . Podejrzewam, że ten sam algorytm obsługuje "losowanie" z pominięciem skreślonych szóstek. Nie gram ale życzę wam powodzenia bo z losowaniem ma to niewiele wspólnego.
Ale nawet jak wynik jest ustawiany to dalej masz taką samą szansę że trafisz ten numer.
No nie masz szansy. Jeśli wszystkie numery są wrzucane do obróbki komputerowej i strumień powietrza który wyrzuca kulę jest sterowany tak żeby eliminować sześć skreśleń za pomocą algorytmów to szóstkę zobaczysz jak swoją dupę bez lustra. :) Poza tym zauważ ilość "kumulacji" od czasu wprowadzenia systemu komputerowego i porównaj ze statystykami z wcześniejszych losowań jak się kleiło banderolę.
Jeśli będzie 10 szóstek a nie jedna to przecież lotek i tak musi wypłacić tą samą kasę tyle, że po prostu podzieloną na dziesięć osób, jeśli nie będzie szóstki to kwota przechodzi na następne losowanie(kumulacja). także możesz te swoje teorie spiskowe wsadzić między bajki.
Dupę można, jeśli się porządnie odwrócić, ale ucho.
co ucho??
ciekawe ile czasu zajmuje przeliczenie wszystkich zakładów głównemu komputerowi..? 5 min czy 7 min a reszta czasu to ustawianie odpowiednich piłeczek do maszyny ,,losującej,,. :)
Ździwisz się..o wiele mniej 2.5 sek potrzebuje komputer na obliczeie jakie liczby czy jaki układ nie padl.
Ja gram ale w inna gre. Powiedzmy ze kupuje cos za 1zl ,jesli sprzedam to za 2zl to wiem ze wygralem. Reszta gier to wyrzucanie pieniedzy w bloto.
ludzie,z totolotka pieniądze ma tylko państwo,i to oni biorą wielką kasę, nie ma sie co łudzić i lepiej zainwestować w coś co realnie przyniesie kase
Koło fortuny też marzenia dla uczestników. Najwyższa wygrana z koperty 100 tys. A nonstop jest 10.000 - 20.000. Wiec po co mòwić o stówie? A i tak na drobne uczestnicy szans nie mają. Ale zyczmy szczęscia. Bez pracy to w polityce sie wygrywa pod stołem . Bo sie należy.
LUDZIE LUDZIE!!! WAŁĘSA WYGRYWAŁ CO TYDZIEŃ TO WY TEŻ MOŻECIE!!!
Nie tylko Wałęsa. Przypomnę Piskorskiego, byłego prezydenta Warszawy, on też na pytanie skąd ma taki duży majątek to odpowiedział, że...wygrywał w grach losowych typu ruletka i inne tego typu tematy! Jak widać są ludzie których rachunek prawdopodobieństwa nie dotyczy! Ale to temat nie nowy, i nawet z filmu znany! Przypomnę Psy Pasikowskiego, gdzie pan prokurator "wygrał" jakąś kasę dostając los "trzy słanie", oczywiście po 'kosztach"!
fakt złodziej !!!!
PRLmen
A ja codziennie robię siusiu i kupkę.
Chciałem "specjalistom" od teorii spiskowych powiedzieć że wygrałem w LOTTO szóstkę i zgarnąłem 3.162.936,29 minus 10%(podatek) do tego kilka tysi za piątkę kilkaset złotych a czwórkę i parę złotych za trójkę. Całość kwoty wpłynęła na moje konto. Zgadzam się że prawdopodobieństwo trafienia jest znikome ale na własnym przykładzie sprawdziłem że nie jest to oszustwo jak twierdzą wszyscy zakompleksieni Janusze węszący we wszystkim zdrady, oszustwa, podstępu itd. Nie macie w życiu szczęścia ? Nie kłamie. To że sami jesteście podstępni, oszukujecie, kradniecie nie oznacza że wszyscy i wszystko takie jest.
Bredzisz.
w Euromillion mialem 5 z 7 cyfr w kombinacji 3+2 i dostale £41. Bylem dwie cyfry od £88mln
A to tylko dlatego ze wybieraja numery z tych co nikt nieskreslil. Wszystko jest oszustwem. To samo sporti kazda inna dyscyplina czy gry..