Cześć w tym filmie chciałem się podzielić moimi przemyśleniami oraz zastanowimy się, jaki scenariusz jest najbardziej korzystny w tej pracy. #uber #taxi #
Fajnie, że chciałeś i poświęciłeś swój czas… Ja podsumuje ten temat prostym stwierdzeniem, skoro spełniam wymagania taxi to nie widzę sensu męki za mniejsze pieniądze na Uberze (czy innej aplikacji przewozowej). A teraz do rzeczy, jest to oczywiście moja subiektywna opinia. Wg mnie zaletami Ubera (Oczywiście z punktu widzenia kierowcy)są Spięcie apki z mapami, pozwala łatwo uczyć się topografii miasta i oszczędza problemów i podejrzeń o ewentualną jazdę w koło - niski próg wejścia (kupujesz samochód plus badania lekarskie, lampę dostajesz od U, licencja od partnera i wio) - obrót głównie bezgotówkowy MINUSY: Głodowe zarobki(nie bez powodu zdecydowana większość kierowców to cudzoziemcy) Pasażerowie… najczęściej pijani studenci, którzy nie widzą najmniejszego problemu żeby do czyjegoś samochodu wsiadać z piwem, drinkami, czy jedzeniem. Nie możesz na U budować własnej bazy klientów bo w chwili obecnej przepisy nie pozwalają, Ci wykonywać przejazdu poza aplikacją(oczywiście mowa o sytuacji braku taksometru i kasy fiskalnej) Brak środowiska kierowców w razie W zostajesz sam… Uber zawsze staje po stronie pasażera w spornych sytuacjach Żeby cokolwiek zarobić trzeba katować samochód do upadłego, Praca po 12h dziennie przez cały tydzień żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze(pracujesz na 1,5etatu wliczając to weekendy w nocy a zarabiasz po odliczeniu prowizji, kosztów partnera, podatków i amortyzacji około 3,5k) W przypadku TAXI plus: Pieniądze zdecydowanie lepsze niż na aplikacjach Można używać bus pasy plus wjazdy w ulice wyłączone z ruchu(pod warunkiem info, że może Policja, Taxi, Dostawy) Zdecydowanie przyjemniejszy klient plus baza tzw stałych klientów (pod warunkiem umiejętnej rozmowy bo jak wiesz większość korporacji jest wyczulona na tzw wizytówki) MINUSY: Spółdzielnie na słupkach(idiotyczne wymysły kretynów uzurpujących sobie prawo do tzw wyłączności) Dyżury niestety dalej praktykowane w większości korpo Rozliczenia gotówkowe, mocno irytujące w przypadku wysadzania pasażera w miejscu niekoniecznie legalnym(a jeszcze trzeba wydać kasę co zabiera czas) Dla mnie Uber był dobry w latach 2016/17 wchodząc na rynek było wiele promocji, fajna społeczność młodych kierowców, którzy nie raz organizowali spoty, ba dało się nawet sztucznie mnożnik wywołać kiedy na takim spocie nagle 20 kierowców wyłączało nagle aplikacje. Pasażerowie też jakby bardziej ogarnięci i mniej roszczeniowi byli. Koszta były zdecydowanie mniejsze w proporcji do zarobków… Teraz Uber kojarzy mi się z przepracowanym obcokrajowcem, który przez brak znajomości języka nie odbiera telefonu w przypadku problemów ze znalezieniem miejsc odbioru…
Dzięki za Twój punkt widzenia, wiele rzeczy podzielam :) Też pracowałem w Uberze w tamtych latach i było dużo lepiej, między innymi dlatego że był limit na rocznik aut. Maksymalnie 10 letnie. I to mocno przesiewalo kierowców :)
Oby wszyscy kierowcy to wiedzieli to by tych gównach Uber Bolt nie było niewolników frajerów kierowców... :( aż mi ich żal. Co miesiąc przychodzą nowi.
Witam fajnie że porównujesz opcje ja osobiście jak jadę ze słupka zawsze włączam nawigację nawet jak dobrze wiem gdzie jest wskazana ulica. Natomiast pasażer nie zarzuci mi że go chcę naciągnąć na kasę. Pozdrawiam.
Wrzucił mi Twój kanał algorytm YT, właśnie zaczynam start na własnej działalności, w dodatku jestem z Wro xD Publikuj dalej, z chęcią dowiem się, co zrobić, żeby zarobić.
Na początku nie zgodzę się, że klient "zwykłego" taxi jest lepszy. Klient wsiadający do aplikacji z założenia bierze Cię za Ukraińca, Gruzina, innego kolorowego. Gdy widzą Polaka z reguły nastawienia zmienia się i nie ma różnicy żadnej.
Siema, jeździłem 4 lata na taxi teraz chce przejść do bolta ale na weekendy tylko, nie mam jeszcze porównania ale najbardziej mi się podoba wyznaczona trasa i cena z góry przez bolta nie musze myśleć czy klient zaraz mi nie wyskoczy z tekstem "tam było szybciej, bliżej"
Jest to czasami denerwujące, ale jak klient chce jechać po swojej trasie to grzecznie jadę, a jak ma jakieś obiekcie to stajemy na końcu przeliczamy po nawigacji i ewentualnie korygujemy cenę. Najważniejsze, żeby klient się nie czuł, że chcesz go oszukać. Ewentualnie warto być zawsze szczerym, ja zawsze mówię, że przepraszam mam gorszy dzień i się pomyliłem i zazwyczaj ludzie reagują pozytywnie :)
Hej, z ciekawych wrocławskich korporacji, z których większość, już chyba nie egzystuje, warto wspomnieć o partner Taxi, biznesowa firma zbudowana, chyba na platformie asco Taxi, był podobny trochę do niej wicar, ryba która poszła w stronę ilości, a niekoniecznie jakości oraz dwie odmiany eco. Jako klient osobiście polecam royala. Co do ubera, niski próg wejścia, sprawia, ze jakość usługi jest wątpliwa. Kierowcy, którzy nie znają drogi, przepisów drogowych, bądź się do nich nie stosują i z którymi nie można się porozumieć, to jest rzeczywistość w Polsce. Z drugiej strony, wydaje mi się, ze uber sprawia, iż korporacje bardziej dbają o swoich kierowców, jeszcze kilka lat temu, warunki były wg mnie bardzo słabe. Zlecenia, na długie trasy, to nie jest nic nadzwyczajnego, że nie trafiają na giełdę, myśle że warto się o nie po porostu upomnieć, w zarządzie, zwykle to trochę pomaga.
Witam z powodów prywatnych muszę sobie dorobić no i właśnie jest pomysł na tego BOLTA itp. Nie chcial bym zatrudniac sie w korpo a wiem ze można założyć własną mała działalności, i teraz moje pytanie brzmi , czy jeżdżąc na BOLCIE z własną działalnością muszę mieć kasę fiskalną?
Cześć, Ostatnio dostaje bardzo dużo zapytań o osoby, które chcą sobie dorobić na taxi. Mam niestety źle wieści. Ten rynek nie jest z gumy i ma określoną liczbę kierowców. W tym momencie już obserwuje, że jest nadwyżka kierowców a ciągle przybywa nowych. Także myślę że rentowność będzie spadać. A wracając do pytania to musisz mieć ekase w przypadku Bolta. Jak chciałbyś obsługiwać swoich klientów to musisz mieć jeszcze osobna cyfrowa albo analogową. Zależy czy chcesz obsługiwać ludzi z tzw słupka.
Mateusz mam pytanie, czy jak jestem na Krus to mogę jeździć dla Bolta?jeśli tak to ile mogę maksymalnie dorobić? Z góry dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego...
Ja osobiście jeździłem na Free now mało opłacalne ale ja nie o tym. Zauważyłem że samochody oklejone mają dużo lepsze zlecenia i dużo więcej, kiedyś stałem pod centrum handlowym w Wawie czekałem z 40 minut i nic w tym czasie oklejone Free Now odebrały 3 klientów tu przed moją maską. Ciekaw jestem jak aplikację rozdają kursy.
Czy myślałeś może o tym aby zostać partnerem i mieć kilka samochodów i kilku kierowców w aplikacji albo w korporacji? Czy znasz ten temat i mógłbyś go bardziej szczegółowo poruszyć?
Część, Swego czasu Bolt nawet miał kampanię, żeby zgłaszać kierowców. Dawał za to 10 zł. Generalnie to te aplikacje nigdy się nie liczyły z kierowcami, więc nie spodziewalbym się, żeby kiedyś stanęły po stronie kierowcy.
Bardzo rzetelnie przedstawiłeś wady i zalety. Ja znam tylko perspektywę kierowcy aplikacji i zgadzam się z większością Twoich spostrzeżeń. Dla mnie główną wadą aplikacji jest niski zarobek, jaki zostaje na czysto po odjęciu kosztów i to nie wynika tylko z niższych stawek niż na taxi, ale przede wszystkim z wysokich prowizji pobieranych przez aplikacje. To powoduje, że ciężko jest traktować pracę na aplikacjach jako jedyne zajęcie, bo trzeba jeździć ponad 160 h w miesiącu + najlepiej w weekendowe nocki i święta, aby zarobić jakieś sensowne pieniądze. Natomiast jako dodatkowe zajęcie jest to już ciekawsza opcja. Apki wygrywają z korpo tą wolnością i mają lepiej dopracowany proces przewozu niż korporacje. Przewóz odbywa się dużo sprawniej i szybciej. Z jednej strony nabijasz więcej kilometrów, bo musisz zrobić wiece kursów, aby zarobić tyle samo co w korporacji. Z drugiej - mi czas szybciej mija, gdy mam kurs za kursem i nie muszę grzać się na postoju, albo chłodzić auta latem ;) Nie do końca w apkach nie wiesz gdzie jedziesz. Wyświetla się kod pocztowy miejsca docelowego (przynajmniej tak jest na górnym Śląsku). Mnożnik nie jest wadą, jeśl do niego specialnie nie jedziesz ;) To jest racjonalniejsze uzasadnienie wyższej ceny za kurs - mało kierowców, dużo klientów (mała podaż, wysoki popyt). To jak on działa w praktyce to już osobny temat :D Inną zaletą aplikacji, nie wymienioną przez Ciebie, są napiwki. Możesz je otrzymać nawet już po zakończonym kursie. Inni kierowcy aplikacji nisko zawieszają poprzeczkę, więc przy odrobinie chęci łatwo taki napiwek zdobyć ;) Dodatkowo kursy gotówkowe na Uberze są liczone co do grosza, więc klienci często sami zaokrąglają w górę. Wadą jest to, że aplikacje traktują kierowców jakby tylko czekały kiedy taksówki będą w końcu autonomiczne i będzie się ich można pozbyć. Uber nie ma nawet maila, czy nr telefonu, żeby kierowca mógł cokolwiek się dowiedzieć/ załatwić. Pisanie z supportem na czacie w aplikacji to droga przez mękę, gdzie większość odpowiedzi generuje bot. W przypadku taxi wadą wydaje mi się ta mała elastyczność korporacji - dyżury, określona liczba wypracowanych godzin, praca na wyłączność oraz dalsze dojazdy do pasażera. Czy może się mylę? Ile średnio wynosi dolot w korporacji?
Część, Generalnie to ciężko stwierdzić jakie są dolotu w korporacji. Jest to bardzo zależne od profilu klienta. Opowiem Ci o tym na swoim przykładzie. Do klienta, który da mi kurs za 100 zł 10km dolotu, myślę że to gra warta świeczki. Druga sprawa to zdarzało mi się mieć po 300km dolotu do klientów z którymi jechałem np na 2 dni w trasę i zarabiałem 2-3 tysiące. Uber jest nastawiony na krótkie kursy i mają algorytmy ustawione pod ten tryb działalności.
@@matitaksowkarz1672 Dzięki bardzo za komentarz. Zrozumiałe, jak się opłaca to i do Paryża można po klienta podjechać ;) Czy w korporacji jest aż tak dużo tych dalszych kursów? Mi w Uberze na przestrzeni 5 lat (ok. 6600 kursów) najdalszy kurs trafił się z lotniska w Pyrzowicach do Wrocławia, a takich powyżej 50 km to było z max 15. Inna sprawa, że jeździłem dość rzadko i głównie weekendami, więc to są z reguły inni klienci.
@@TakiPiotrek tacy klienci nie zamówią ubera, bo jedna z ich podstawowych kryteriów wyboru to bezpieczeństwo. Nie chce się martwić, że przyjedzie Saszka, który może nigdy nie był na autostradzie. Zazwyczaj takich klientów łapie się z polecenia albo jakaś indywidualną droga. Nie widzę na dzisiaj jakiejś bardzo uczciwej korporacji, która ma jasna politykę apropo rozdawania takich kursów.
@@matitaksowkarz1672 hej też bym chciał ale nie używam FB możesz podać tel lub e-mail? Zaciekawiła mnie ta aplikacja dla normalnych taksówkarzy z działalnością i taksometrem.
Zanim cokolwiek obejrzę, od razu odpowiem, ze wybieram ubera. Nie ma tu cena znaczenia, tylko cfaniactwo taksówkarzy. Jak wszedł Uber i obniżył ceny przejazdów praktycznie o połowe, Te cfaniaki pokazały jak bardzo im konkurencja nie pasuje. Więc zawsze wybiore Ubera, czesto nawet zamawiam ubera, stojąc na parkingu taksiarzy, żeby ich wkurzyć :D
Fajny bit na końcu. No właśnie się przymierzam do ubera i dużo wiedzy u Ciebie jest. Pozdro
Fajnie, że chciałeś i poświęciłeś swój czas… Ja podsumuje ten temat prostym stwierdzeniem, skoro spełniam wymagania taxi to nie widzę sensu męki za mniejsze pieniądze na Uberze (czy innej aplikacji przewozowej). A teraz do rzeczy, jest to oczywiście moja subiektywna opinia. Wg mnie zaletami Ubera (Oczywiście z punktu widzenia kierowcy)są
Spięcie apki z mapami, pozwala łatwo uczyć się topografii miasta i oszczędza problemów i podejrzeń o ewentualną jazdę w koło
- niski próg wejścia (kupujesz samochód plus badania lekarskie, lampę dostajesz od U, licencja od partnera i wio)
- obrót głównie bezgotówkowy
MINUSY:
Głodowe zarobki(nie bez powodu zdecydowana większość kierowców to cudzoziemcy)
Pasażerowie… najczęściej pijani studenci, którzy nie widzą najmniejszego problemu żeby do czyjegoś samochodu wsiadać z piwem, drinkami, czy jedzeniem.
Nie możesz na U budować własnej bazy klientów bo w chwili obecnej przepisy nie pozwalają, Ci wykonywać przejazdu poza aplikacją(oczywiście mowa o sytuacji braku taksometru i kasy fiskalnej)
Brak środowiska kierowców w razie W zostajesz sam…
Uber zawsze staje po stronie pasażera w spornych sytuacjach
Żeby cokolwiek zarobić trzeba katować samochód do upadłego,
Praca po 12h dziennie przez cały tydzień żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze(pracujesz na 1,5etatu wliczając to weekendy w nocy a zarabiasz po odliczeniu prowizji, kosztów partnera, podatków i amortyzacji około 3,5k)
W przypadku TAXI plus:
Pieniądze zdecydowanie lepsze niż na aplikacjach
Można używać bus pasy plus wjazdy w ulice wyłączone z ruchu(pod warunkiem info, że może Policja, Taxi, Dostawy)
Zdecydowanie przyjemniejszy klient plus baza tzw stałych klientów (pod warunkiem umiejętnej rozmowy bo jak wiesz większość korporacji jest wyczulona na tzw wizytówki)
MINUSY:
Spółdzielnie na słupkach(idiotyczne wymysły kretynów uzurpujących sobie prawo do tzw wyłączności)
Dyżury niestety dalej praktykowane w większości korpo
Rozliczenia gotówkowe, mocno irytujące w przypadku wysadzania pasażera w miejscu niekoniecznie legalnym(a jeszcze trzeba wydać kasę co zabiera czas)
Dla mnie Uber był dobry w latach 2016/17 wchodząc na rynek było wiele promocji, fajna społeczność młodych kierowców, którzy nie raz organizowali spoty, ba dało się nawet sztucznie mnożnik wywołać kiedy na takim spocie nagle 20 kierowców wyłączało nagle aplikacje. Pasażerowie też jakby bardziej ogarnięci i mniej roszczeniowi byli. Koszta były zdecydowanie mniejsze w proporcji do zarobków…
Teraz Uber kojarzy mi się z przepracowanym obcokrajowcem, który przez brak znajomości języka nie odbiera telefonu w przypadku problemów ze znalezieniem miejsc odbioru…
Dzięki za Twój punkt widzenia, wiele rzeczy podzielam :)
Też pracowałem w Uberze w tamtych latach i było dużo lepiej, między innymi dlatego że był limit na rocznik aut. Maksymalnie 10 letnie. I to mocno przesiewalo kierowców :)
Oby wszyscy kierowcy to wiedzieli to by tych gównach Uber Bolt nie było niewolników frajerów kierowców... :( aż mi ich żal. Co miesiąc przychodzą nowi.
Od kiedy to uberem nie wolno jezdzis buspasem? W Krakowie wszyscy smigaja, nielegalnie?
Witam fajnie że porównujesz opcje ja osobiście jak jadę ze słupka zawsze włączam nawigację nawet jak dobrze wiem gdzie jest wskazana ulica. Natomiast pasażer nie zarzuci mi że go chcę naciągnąć na kasę. Pozdrawiam.
Jakiej nawigacji używasz ?
@@Czuki6 Google Maps
Wrzucił mi Twój kanał algorytm YT, właśnie zaczynam start na własnej działalności, w dodatku jestem z Wro xD
Publikuj dalej, z chęcią dowiem się, co zrobić, żeby zarobić.
Jak Ci idzie?
Miło było obejrzeć kolejny odcinek. Lajk 116.
Na początku nie zgodzę się, że klient "zwykłego" taxi jest lepszy. Klient wsiadający do aplikacji z założenia bierze Cię za Ukraińca, Gruzina, innego kolorowego. Gdy widzą Polaka z reguły nastawienia zmienia się i nie ma różnicy żadnej.
Siema, jeździłem 4 lata na taxi teraz chce przejść do bolta ale na weekendy tylko, nie mam jeszcze porównania ale najbardziej mi się podoba wyznaczona trasa i cena z góry przez bolta nie musze myśleć czy klient zaraz mi nie wyskoczy z tekstem "tam było szybciej, bliżej"
Jest to czasami denerwujące, ale jak klient chce jechać po swojej trasie to grzecznie jadę, a jak ma jakieś obiekcie to stajemy na końcu przeliczamy po nawigacji i ewentualnie korygujemy cenę. Najważniejsze, żeby klient się nie czuł, że chcesz go oszukać. Ewentualnie warto być zawsze szczerym, ja zawsze mówię, że przepraszam mam gorszy dzień i się pomyliłem i zazwyczaj ludzie reagują pozytywnie :)
Hej, z ciekawych wrocławskich korporacji, z których większość, już chyba nie egzystuje, warto wspomnieć o partner Taxi, biznesowa firma zbudowana, chyba na platformie asco Taxi, był podobny trochę do niej wicar, ryba która poszła w stronę ilości, a niekoniecznie jakości oraz dwie odmiany eco. Jako klient osobiście polecam royala. Co do ubera, niski próg wejścia, sprawia, ze jakość usługi jest wątpliwa. Kierowcy, którzy nie znają drogi, przepisów drogowych, bądź się do nich nie stosują i z którymi nie można się porozumieć, to jest rzeczywistość w Polsce. Z drugiej strony, wydaje mi się, ze uber sprawia, iż korporacje bardziej dbają o swoich kierowców, jeszcze kilka lat temu, warunki były wg mnie bardzo słabe. Zlecenia, na długie trasy, to nie jest nic nadzwyczajnego, że nie trafiają na giełdę, myśle że warto się o nie po porostu upomnieć, w zarządzie, zwykle to trochę pomaga.
Tak sobie myślę że za długi ten odcinek był ale ... To moje subiektywne odczucie
Potwierdzam, jednak starałem się wszystko przekazać bardzo merytorycznie :)
Witam z powodów prywatnych muszę sobie dorobić no i właśnie jest pomysł na tego BOLTA itp. Nie chcial bym zatrudniac sie w korpo a wiem ze można założyć własną mała działalności, i teraz moje pytanie brzmi , czy jeżdżąc na BOLCIE z własną działalnością muszę mieć kasę fiskalną?
Cześć,
Ostatnio dostaje bardzo dużo zapytań o osoby, które chcą sobie dorobić na taxi. Mam niestety źle wieści. Ten rynek nie jest z gumy i ma określoną liczbę kierowców. W tym momencie już obserwuje, że jest nadwyżka kierowców a ciągle przybywa nowych. Także myślę że rentowność będzie spadać.
A wracając do pytania to musisz mieć ekase w przypadku Bolta. Jak chciałbyś obsługiwać swoich klientów to musisz mieć jeszcze osobna cyfrowa albo analogową. Zależy czy chcesz obsługiwać ludzi z tzw słupka.
Mateusz mam pytanie, czy jak jestem na Krus to mogę jeździć dla Bolta?jeśli tak to ile mogę maksymalnie dorobić? Z góry dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego...
Tak jak najbardziej, to tylko sposób rozliczenia się z zakładem ubezpieczeń :)
Ja osobiście jeździłem na Free now mało opłacalne ale ja nie o tym.
Zauważyłem że samochody oklejone mają dużo lepsze zlecenia i dużo więcej, kiedyś stałem pod centrum handlowym w Wawie czekałem z 40 minut i nic w tym czasie oklejone Free Now odebrały 3 klientów tu przed moją maską.
Ciekaw jestem jak aplikację rozdają kursy.
Cześć, zależy to od polityki firmy, ale niektóre faktycznie stosują takie rozwiązanie.
Free now stosuje priorytet zleceń dla oklejonych aut i mówi o tym otwarcie.
Czy myślałeś może o tym aby zostać partnerem i mieć kilka samochodów i kilku kierowców w aplikacji albo w korporacji? Czy znasz ten temat i mógłbyś go bardziej szczegółowo poruszyć?
Tak znam ten temat bardzo dobrze i będzie o tym osobny materiał :)
@@matitaksowkarz1672 super👍
Cześć,
Czy to prawda że klient bolta może ocenić kierowcę na zero gwiazdek i blokują wtedy konto na parę dni?
Czy na uberze jest podobnie?
Część,
Swego czasu Bolt nawet miał kampanię, żeby zgłaszać kierowców. Dawał za to 10 zł.
Generalnie to te aplikacje nigdy się nie liczyły z kierowcami, więc nie spodziewalbym się, żeby kiedyś stanęły po stronie kierowcy.
@@matitaksowkarz1672 to niezły shit 😕
Bardzo rzetelnie przedstawiłeś wady i zalety. Ja znam tylko perspektywę kierowcy aplikacji i zgadzam się z większością Twoich spostrzeżeń.
Dla mnie główną wadą aplikacji jest niski zarobek, jaki zostaje na czysto po odjęciu kosztów i to nie wynika tylko z niższych stawek niż na taxi, ale przede wszystkim z wysokich prowizji pobieranych przez aplikacje. To powoduje, że ciężko jest traktować pracę na aplikacjach jako jedyne zajęcie, bo trzeba jeździć ponad 160 h w miesiącu + najlepiej w weekendowe nocki i święta, aby zarobić jakieś sensowne pieniądze.
Natomiast jako dodatkowe zajęcie jest to już ciekawsza opcja.
Apki wygrywają z korpo tą wolnością i mają lepiej dopracowany proces przewozu niż korporacje. Przewóz odbywa się dużo sprawniej i szybciej. Z jednej strony nabijasz więcej kilometrów, bo musisz zrobić wiece kursów, aby zarobić tyle samo co w korporacji. Z drugiej - mi czas szybciej mija, gdy mam kurs za kursem i nie muszę grzać się na postoju, albo chłodzić auta latem ;)
Nie do końca w apkach nie wiesz gdzie jedziesz. Wyświetla się kod pocztowy miejsca docelowego (przynajmniej tak jest na górnym Śląsku).
Mnożnik nie jest wadą, jeśl do niego specialnie nie jedziesz ;) To jest racjonalniejsze uzasadnienie wyższej ceny za kurs - mało kierowców, dużo klientów (mała podaż, wysoki popyt). To jak on działa w praktyce to już osobny temat :D
Inną zaletą aplikacji, nie wymienioną przez Ciebie, są napiwki. Możesz je otrzymać nawet już po zakończonym kursie. Inni kierowcy aplikacji nisko zawieszają poprzeczkę, więc przy odrobinie chęci łatwo taki napiwek zdobyć ;) Dodatkowo kursy gotówkowe na Uberze są liczone co do grosza, więc klienci często sami zaokrąglają w górę.
Wadą jest to, że aplikacje traktują kierowców jakby tylko czekały kiedy taksówki będą w końcu autonomiczne i będzie się ich można pozbyć. Uber nie ma nawet maila, czy nr telefonu, żeby kierowca mógł cokolwiek się dowiedzieć/ załatwić. Pisanie z supportem na czacie w aplikacji to droga przez mękę, gdzie większość odpowiedzi generuje bot.
W przypadku taxi wadą wydaje mi się ta mała elastyczność korporacji - dyżury, określona liczba wypracowanych godzin, praca na wyłączność oraz dalsze dojazdy do pasażera. Czy może się mylę? Ile średnio wynosi dolot w korporacji?
Część,
Generalnie to ciężko stwierdzić jakie są dolotu w korporacji. Jest to bardzo zależne od profilu klienta. Opowiem Ci o tym na swoim przykładzie. Do klienta, który da mi kurs za 100 zł 10km dolotu, myślę że to gra warta świeczki. Druga sprawa to zdarzało mi się mieć po 300km dolotu do klientów z którymi jechałem np na 2 dni w trasę i zarabiałem 2-3 tysiące.
Uber jest nastawiony na krótkie kursy i mają algorytmy ustawione pod ten tryb działalności.
@@matitaksowkarz1672 Dzięki bardzo za komentarz. Zrozumiałe, jak się opłaca to i do Paryża można po klienta podjechać ;)
Czy w korporacji jest aż tak dużo tych dalszych kursów? Mi w Uberze na przestrzeni 5 lat (ok. 6600 kursów) najdalszy kurs trafił się z lotniska w Pyrzowicach do Wrocławia, a takich powyżej 50 km to było z max 15. Inna sprawa, że jeździłem dość rzadko i głównie weekendami, więc to są z reguły inni klienci.
@@TakiPiotrek tacy klienci nie zamówią ubera, bo jedna z ich podstawowych kryteriów wyboru to bezpieczeństwo. Nie chce się martwić, że przyjedzie Saszka, który może nigdy nie był na autostradzie.
Zazwyczaj takich klientów łapie się z polecenia albo jakaś indywidualną droga. Nie widzę na dzisiaj jakiejś bardzo uczciwej korporacji, która ma jasna politykę apropo rozdawania takich kursów.
@@matitaksowkarz1672 nigdy nie zrozumiem czemu taki klient nie wybierze blabla cara za 20zl
Jakiś kontakt do Ciebie. W jakim mieści śmigasz? :)
Część,
Możesz napisać tutaj
facebook.com/profile.php?id=100082985256515
Cześć, w którymś z odcinków mówiłeś o giełdzie gdzie można złapać kursy, co to za giełda ?
taką giełdę ma każda korporacja wewnętrznie. Zazwyczaj trafiają tam kursy z nadwyżki oraz terminowe.
Heej. Można się skontaktować z Tobą jakoś na insta , e-mail czy coś ? Jestem z Wrocławia i mem kilka pytań
Część,
Możesz napisać na ten FB facebook.com/profile.php?id=100082985256515
@@matitaksowkarz1672 hej też bym chciał ale nie używam FB możesz podać tel lub e-mail? Zaciekawiła mnie ta aplikacja dla normalnych taksówkarzy z działalnością i taksometrem.
Czyżbyś jeździł dla iTaxj
Nie polecam tej firmy :)
Zanim cokolwiek obejrzę, od razu odpowiem, ze wybieram ubera. Nie ma tu cena znaczenia, tylko cfaniactwo taksówkarzy. Jak wszedł Uber i obniżył ceny przejazdów praktycznie o połowe, Te cfaniaki pokazały jak bardzo im konkurencja nie pasuje. Więc zawsze wybiore Ubera, czesto nawet zamawiam ubera, stojąc na parkingu taksiarzy, żeby ich wkurzyć :D
Witam, nawet dla ukrainca bylo to korzystne!