Zobaczyłem przypadkiem dwa filmy ale już uwielbiam Pana poczucie humoru, Stolarstwem zacząłem się pałać bo mam ule. Strugi uwielbiam, choć nie umim ich ani używać a ni ostrzyć. Pozdrawiam z Pępic. :)
Hejhej! Cieszę się że się podoba! Ze strugami to prosta piłka jest. Cały problem żeby nie wystawiać ostrza za bardzo. Bo inaczej jest mordęga. No i ostre muszą być. Straszna frajda jest jak takim narzędziem się pracuje. Powodzenia życzę!
Kolejny świetny materiał. Niestety praca uniemożliwiła mi obejrzenie filmu wtedy kiedy chciałem ale, jak zwykle zresztą, warto było czekać. Pozdrawiam :)
Dzięki dzięki! Fajnie się czyta takie wypowiedzi! To dodaje otuchy i umacnia w przekonaniu, że to co robię ma sens - bo się komuś przydaje. Pozdróweczki!
Tak - ta Pani tak ma. Uczy poprawnej wymowy, interpretacji tekstu, w ogóle impostacji głosu w naszym teatrze i warsztatach które czasem prowadzimy. Wesołych Świąt!
Sobotnie jarmarki to gdzieś w twoich stronach ? bo w Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej nie słyszałem o takich jarmarkach chociaż w Kalwarii jest tego dużo tylko każdy trzyma w swoich warsztatach.
Chyba tak - dzisiaj mój syn pojechał na taki jarmark do Lubina - i kupił tam lirę korbową i holenderskie saboty drewniane za 30zł.Tutaj jest dużo takich jarmarków. Największy oczywiście we Wrocławiu. Tylko trzeba przyjeżdżać wcześnie rano! Pozdróweczki!
Dzięki za uznanie! W następnym filmiku pokażę bardziej skomplikowane wzory. Ale dopiero za tydzień - bo operatorka kamery wyjechała jurorować... Pozdrowaśki!
Forma tę powinna być używana w bierniku, np. „Daj mi tę książkę”, forma tą - w narzędniku, np. „Wszędzie chodzę z tą książką”. W potocznej polszczyźnie mówionej aprobuje się używanie formy tą także w bierniku, ale w piśmie należy przestrzegać różnicy między tę i tą.
Panie Pawle, bardzo szanuję pana twórczość i artystyczną i to co pan wrzuca na UA-cam ale mam wątpliwości co do sklepu który pan poleca, oczywiście asortymentu nie można im odmówić, chodzi o co innego. Mianowicie sam idąc za tym co pan pokazuję nabyłem w tym sklepie już sporo rzeczy. Jednak zauważyłem kilka nieprzyjemnych aspektów tegoż sklepu. Po pierwsze ceny mają totalnie z kosmosu dla przykładu, noże firmy Mora dokładnie te które pan polecał, Mora Frost w JULI są o 50 zł tańsze! Jest to astronomiczna różnica, nie do przyjęcia. Tak samo jest z innymi produktami, ceny są niebotyczne. Oczywiście każdy ma wybór, nie musi tam kupować ja jednak postanowiłem wspierać "mały' sklep. Kupiłem dłuta do drzeworytu firmy Pfeil oraz Narex. No i tak dłuta Narex są kompletnie nie naostrzone, ale to jeszcze jest do przyjęcia. Nie rozumiem czegoś innego, dlaczego kupując produkt za 40 a w przypadku firmy Pfeil za 80 zł nie dostałem nawet dobrze oszlifowanej rękojeści, są ślady po toczeniu, ubytki w drewnie, zacieki po bejcowaniu. Czy na polski rynek trafiają tylko odrzuty z produkcji?? A może sklep nie dość, że ma astronomiczne ceny to sprzedaje słabej jakości towar?? Jestem nie mile zaskoczony mimo moich dobrych chęci. Po prostu wkurzyłem się, że kupując dłutko najdroższe jakie mają w ofercie dostałem je niechlujnie wykonane. Noże w biedronce nie mają tylu wad produkcyjnych co produkty w tym sklepie co pan poleca. Mam nadzieję, że jakoś się pan do tego ustosunkuje jako, że reklamuje pan ten sklep. Pozdrawiam PS. Do napisania tej wiadomości zmotywował mnie fakt iż otworzyłem w owym sklepie zakładkę przecena a tam kolejne przykre odkrycie, jak szanujący się sklep może sprzedawać malutką osełkę pękniętą na pół w przecenie -15% przecież taki towar w normalnym sklepie trafia do kosza albo jest sprzedawany przynajmniej 50% taniej. Ten sklep nie szanuję kompletnie swoich klientów zresztą niestety jak większość sklepów "artystycznych" w Polsce.
Ja już dawno zerwałem stosunki z tym sklepem. Już go nie polecam, bo w Jula i innych sklepach ceny za takie same towary są o wiele niższe. Już nie reklamuję tego sklepu - mimo iż nadal wiszą w nim moje filmiki reklamowe. Cóż - taką umowę zaakceptowałem: robię filmik w zamian za towar który otrzymuję za darmo.Odnośnie towarów wadliwych - proszę kierować reklamacje do sklepu. Z tego co wiem - reagują pozytywnie. Pozdrówki!
Pawel Dudzinski Dziękuję za odpowiedź! Panie Pawle nie musi Pan się tłumaczyć, że w zamian za towar pan reklamował ich sklep, to oczywiste i chwała panu za to, darmowy sprzęt zawsze się przyda! szczególnie, że nigdy pan nie mówił, że tam jest najtaniej czy coś w tym stylu. A filmy były rzeczowe. A sklep ma spory asortyment. Więc pozytywnie! Chciałem po prostu znać Pańską opinie na temat tego co napisałem. Wkurza mnie, że większość sklepów które sprzedają artykuły dla plastyków/artystów działają jak działają. Jeśli chodzi o reklamacje no to super jest z tymi pięcioma latami gwarancji, chodziło mi o to, że np. dłutko firmy Pfeil do drzeworytu na rękojeści nosi ślady po toczeniu, jest nie wyszlifowane i ma uszczerbki. Jak na tak poważną firmę to nie wiarygodne, że trafiło do sklepu no i do mnie. A przy okazji, mógł by Pan nagrać film na temat ostrzenia dłut do drzeworytu/linorytu?? Bardzo by Pan pomógł! Moja dziewczyna jest po grafice, robiła setki linorytów ale niestety nie wyniosła wystarczającej wiedzy na temat ostrzenia ( nie jest źle, mamy to opanowane ale mogło by być lepiej) profesorowie za dużo pomagali :) Pozdrowienia z lasu!!
No to fajnie - luzik! Co do ostrzenia dłut malutkich - przydałby się taki filmik - i go niebawem zrobię. Na teraz - to bardzo drobny papier ścierny około 300 lub potem więcej - nawinąć na jakiś patyk np drut do robienia na drutach. Czyli o średnicy mniej więcej profilu dłutka i nim ostrzyć wnętrze. Z zewnątrz na podobnym papierze działać na płaszczyźnie. W rzeczonym sklepie jest duży wybór osełek. Nie da się ukryć że to najlepiej wyposażony sklep. Jednak! Pozdrawiam! Dziewczynę także!
Pawel Dudzinski Oj przydał by się taki film, przydał. Osełkę płaską nabyłem, gradacje 1000/3000 do polerowania. zmieniać kąta nie potrzebuje. co do wewnętrznej strony to dziwne że na to nie wpadłem, dostosowałem sobie kamień do tego nie jest źle. Ale mam pytanie co do samego ostrza, na tych nowych dłutach zauważyłem, że są dwa kąty, przy samej krawędzi ostrza jest jeszcze jeden kąt. czy tak właśnie trzeba ostrzyć czy ma być jeden szlif? I jeszcze ostatnie pytanie, mam stare dłutka, chciałem naprawić ich ostrze bo był nie równy kąt a sama krawędź ostrza nie była prosta tylko przypominała falę, nie mogłem tego za chiny wyrównać, jak już byłem blisko to nagle robił sie gdzieś dołek. Nie wiem czy jasno to napisałem. Nie mogłem utrzymać jednego kąta, tak aby ostrze kończyło się równo, tylko z jednej strony wystawało, gdzieś się tworzył dołek itp.
Ja ostrzę na jeden kąt i jedną płaszczyznę ostrzenia. Po pewnym czasie podostrzając dłuto podczas pracy - tworzy się jakby podwójny kąt. Należy naostrzyć od nowa, delikatnie na szlifierce stołowej - często mocząc w zimnej wodzie. Potem wykończyć osełkami z zewnątrz i wewnątrz - zmieniając gradację z grubych do coraz bardziej miałkich. Dlaczego szlifierka stołowa? Że bardzo ułatwia pracę - tylko trzeba to robić baardzo delikatnie. Ostrzenie ''z ręki" - może się nie udać niewprawnej osobie. A to dużo pracy i stres. A po co się stresować? Pozdrówki!
Siema Dziadku Pawle , mam pytanie a propo kornikow, nie dawno byłem w Bastion ie w Kołobrzegu, ( miejsce gdzie można kupować rzeczy z demobilu, od prześcieradła po czołg ) i można tam było za grosze kupić trzonki. do saperek, (1 zł ) ale wszystkie miały dziurki od kornikow, no i tu moje pytanie , czy taki trzonek warto kupić , jak bardzo na drewno wpływa ingerencja takiego robala, pozdrawiam
Niestety - taki trzonek trzeba wymienić! Można drewno czymś , jakimś świństwem nasączyć i owinąć folią plastikową. Jeżeli ci chodzi o zachowanie oryginalnego trzonka. Może skurwiele się wytrują! Ale najlepiej zmienić - żeby nie wnieść do domciu robaczków! Pozdróweńki!
Drogi panie Pawle , proszę o rade. Chciałbym samemu zacząć robić spławiki , ponieważ kupne są drogie i maja niską jakość ;dotyczy to spławików zarówno z materiałów syntetycznych i naturalnych . Mianowicie jaki drewno było by odpowiednie ? Musi być w miarę wytrzymałe , nie chłonąć wody i mieć dość duża wyporność ( mam dostępna tokarkę ,wiec kryterium łatwość obróbki nie jest zbyt istotne ).
A pierdyknij sobie spławik z pióra gęsiego, indyczego - po prostu z jakiegoś dużego. Dwie gumki recepturki i masz w dupie cały badziewiarski wyrób pieprzonych spławików! Spławik z pióra (części tej pustej) jest bardzo czuły. A jeśli chcesz mieć większą wyporność spławika - nasadź na pióro kawałek korka. Możesz go obrobić nożem i papierem ściernym na kulkę lub łezkę, pomalować farbami akrylowymi na kolory jakie chcesz. Jak nie masz dużego pióra - to do takiego korka dajesz w środek patyczek i masz zarąbisty spławik! Pozdróweczki!
A kiedy będzie strzelanie z łuku chciałbym zobaczyć jak pan strzela teraz, czy nadal pan umie tak strzelać jak był pan młody i wygrywał pan zawody. Pytałem się już ale chciałbym wiedzieć mówił pan że strzał brakuje
Tak - brakuje mi strzał - bo wnuczki i inni mi je powystrzelali. Muszę wykonać kilka strzał lub po prostu kupić. Sam jestem ciekaw jak teraz będę strzelał... Ale może jest to tak jak z jazdą na rowerze. Jak się raz nauczyło - to pamięta się na całe życie. Oczywiście musiałbym trochę potrenować. Ale też nie mam zawodniczego sprzętu - to też wpłynie na wyniki strzelania. Mimo to - trzeba dziełać! Pozdrowinki!
Panie Pawle mam takie jedno pytanko czy idąc do lasu mogę znaleść jakies fajne drewienko na rękojeść do nożyka? I jeżeli tak to jak go szukać i jakie wybrać
Oczywiście możesz znaleźć poroże jelenia nawiasem mówiąc. Czy koziołka. Odnośnie drewienka - nie zbieraj tego które leży na ziemi, bo przegniłe będzie. Zbieraj takie, które jest suche ale jest na drzewie. Jeśli chodzi o gatunek - no to najlepsze najtwardsze - czyli dąb, grab, klon, jawor, jesion. A najlepsze - to polecam rakowe narośla na drzewach - np brzoza, grad (strasznie twarde). Pozdróweczki!
Oczywiście - musisz zestrugać - ale jak najmniej, żeby nie powiększać szczeliny. Ona musi być jak najmniejsza, aby strugało się bez problemów. Pozdrówki!
Oczywiście z dobrej stali. Z narzędziowej na przykład. Albo z resora do Malucha. Albo z ostrza do strugarki - świetna stal! Ja robiłem właśnie z niego. Pozdrówki!
Hehe! Doskonały pomysł! Suby stawiacie jak szaleni! I serdeczne dzięki Wam za to! Patrząc na konkurencję - to niektórych już wyprzedziłem pod tym względem - a innych doganiam. Należy się filmik jasna sprawa! Tylko muszę wymyślić jaki! Pozdróweńki!
Tymon Królikowski - Ten który mam - dostałem od baardzo sympatycznych ludzi na imprezie 600 lat Bitwy Pod Grunwaldem. Ale mam już nazbieraną korę brzozową - oczywiście z padłych drzew! I niedługo będzie filmik jak robię dziegieć. Pozdróweczki!
Oczywiście masz rację. Czqas jest wzglądny. Fajnie rozwiązali ten problem Aborygeni australijscy: jak odpoczywają - czas staje w miejscu... Jak pracują - czas zaczyna iść! Pozdrowajki!
Hehe! Wszyscy robią jakieś chorągwie, sztandary, wywieszki, transparenty...Może czas zrobić jakąś swoją szmatę!? Muszę coś wymyślić. Obiecałem że zrobię koszulkę Łowcy Mamutów jakiś rok temu - i nic! Nie mam czasu myśleć... Ale trzeba się tym zająć - jakieś swoje logo też przydało by się mieć. Dzięki za przypomnienie! Rób to częściej - to mnie będzie mobilizowało. Pozdrowinki!
Wiesz - lata praktyki...W moim jednak długim życiu przeszedłem niezły trening "podejściowy"...Ale czasem qrde nie wytrzymuję i wentyl mi puszcza! No i jest rozładowanie! Pozdróweczki!
Hehe! Nie mogę pokazać - bo po prostu wnuczęta i inni Indianie pogubili mi strzały...Sam jestem ciekaw jak po prawie sześćdziesięciu latach pójdzie mi strzelanie. Właśnie jako dwunastolatek zdobyłem mistrzostwo Woj Lubelskiego wtedy, później też trochę strzelałem w jakichś zawodach. Ciekawe jak strzelałbym teraz z własnoręcznie zrobionych strzał i łuku. Ciekawe! Po prostu muszę zrobić parę strzał i nagrać filmik jak strzelam... Pozdróweńki!
Czysta poezja obserwowac tak soczyscie latajace wiory. Czysta przyjemnosc!
To prawda jest taka poezja
Pozdrawiam serdecznie panią operator kamery oraz pana z wyrazami szacunku serdecznie dziękuję za pomoc ponieważ te filmy są jak lekcja
Dzięki że się podobało! Pozdrawiam serdecznie!
Zobaczyłem przypadkiem dwa filmy ale już uwielbiam Pana poczucie humoru, Stolarstwem zacząłem się pałać bo mam ule. Strugi uwielbiam, choć nie umim ich ani używać a ni ostrzyć. Pozdrawiam z Pępic. :)
Hejhej! Cieszę się że się podoba! Ze strugami to prosta piłka jest. Cały problem żeby nie wystawiać ostrza za bardzo. Bo inaczej jest mordęga. No i ostre muszą być. Straszna frajda jest jak takim narzędziem się pracuje. Powodzenia życzę!
Kolejny świetny materiał. Niestety praca uniemożliwiła mi obejrzenie filmu wtedy kiedy chciałem ale, jak zwykle zresztą, warto było czekać. Pozdrawiam :)
Dzięki dzięki! Fajnie się czyta takie wypowiedzi! To dodaje otuchy i umacnia w przekonaniu, że to co robię ma sens - bo się komuś przydaje. Pozdróweczki!
Bardzo lubię jak ta Pani miłym, acz stanowczym tonem poprawia błędy językowe :D
Pozdrawiam!
Tak - ta Pani tak ma. Uczy poprawnej wymowy, interpretacji tekstu, w ogóle impostacji głosu w naszym teatrze i warsztatach które czasem prowadzimy. Wesołych Świąt!
Bardzo ładna robota , kurcze a moje strugi gdzieś przepadły po ostatniej przeprowadzce i ośnik po dziadku też. Pozdrawiam
No to polecam sobotnie jarmarki staroci. Tam dostaniesz mnóstwo rzeczy z narzędzi ręcznych do drewna. Pozdrówki!
Sobotnie jarmarki to gdzieś w twoich stronach ? bo w Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej nie słyszałem o takich jarmarkach chociaż w Kalwarii jest tego dużo tylko każdy trzyma w swoich warsztatach.
Chyba tak - dzisiaj mój syn pojechał na taki jarmark do Lubina - i kupił tam lirę korbową i holenderskie saboty drewniane za 30zł.Tutaj jest dużo takich jarmarków. Największy oczywiście we Wrocławiu. Tylko trzeba przyjeżdżać wcześnie rano! Pozdróweczki!
To taniutko w tym Lublinie , byłem tam nie daleko w wojsku za Dęblinem wioska nazywała się Stawy.
Pozdrawiam.
Nie Lublinie tylko LUBINIE - to jest koło Legnicy. Koło Wrocławia. Pozdro!
Nareszcie się doczekałem. Pozdro
nagrywaj
nagram w swoim czasie teraz mam małą przerwę bo zwichnołem kostke
Co się odwlecze... Miałem kupę roboty... Dwie imprezy ogarnąć - w tym jedna międzynarodowa to nie w kij dmuchał! Ale już jest spokojnie. Pozdrowinki!
Operatorka kamery to żona super duet tym bardziej pozdrawiam serdecznie
Dzięki że się podobało!
Ale na końcu deski materiału zostaje mniej niż na początku,jeśli strugamy w jedną stronę?
Genialne !!
Dzięki za uznanie! W następnym filmiku pokażę bardziej skomplikowane wzory. Ale dopiero za tydzień - bo operatorka kamery wyjechała jurorować... Pozdrowaśki!
Forma tę powinna być używana w bierniku, np. „Daj mi tę książkę”, forma tą - w narzędniku, np. „Wszędzie chodzę z tą książką”. W potocznej polszczyźnie mówionej aprobuje się używanie formy tą także w bierniku, ale w piśmie należy przestrzegać różnicy między tę i tą.
Panie Pawle, bardzo szanuję pana twórczość i artystyczną i to co pan wrzuca na UA-cam ale mam wątpliwości co do sklepu który pan poleca, oczywiście asortymentu nie można im odmówić, chodzi o co innego. Mianowicie sam idąc za tym co pan pokazuję nabyłem w tym sklepie już sporo rzeczy. Jednak zauważyłem kilka nieprzyjemnych aspektów tegoż sklepu. Po pierwsze ceny mają totalnie z kosmosu dla przykładu, noże firmy Mora dokładnie te które pan polecał, Mora Frost w JULI są o 50 zł tańsze! Jest to astronomiczna różnica, nie do przyjęcia. Tak samo jest z innymi produktami, ceny są niebotyczne. Oczywiście każdy ma wybór, nie musi tam kupować ja jednak postanowiłem wspierać "mały' sklep. Kupiłem dłuta do drzeworytu firmy Pfeil oraz Narex. No i tak dłuta Narex są kompletnie nie naostrzone, ale to jeszcze jest do przyjęcia. Nie rozumiem czegoś innego, dlaczego kupując produkt za 40 a w przypadku firmy Pfeil za 80 zł nie dostałem nawet dobrze oszlifowanej rękojeści, są ślady po toczeniu, ubytki w drewnie, zacieki po bejcowaniu. Czy na polski rynek trafiają tylko odrzuty z produkcji?? A może sklep nie dość, że ma astronomiczne ceny to sprzedaje słabej jakości towar?? Jestem nie mile zaskoczony mimo moich dobrych chęci. Po prostu wkurzyłem się, że kupując dłutko najdroższe jakie mają w ofercie dostałem je niechlujnie wykonane. Noże w biedronce nie mają tylu wad produkcyjnych co produkty w tym sklepie co pan poleca. Mam nadzieję, że jakoś się pan do tego ustosunkuje jako, że reklamuje pan ten sklep.
Pozdrawiam
PS. Do napisania tej wiadomości zmotywował mnie fakt iż otworzyłem w owym sklepie zakładkę przecena a tam kolejne przykre odkrycie, jak szanujący się sklep może sprzedawać malutką osełkę pękniętą na pół w przecenie -15% przecież taki towar w normalnym sklepie trafia do kosza albo jest sprzedawany przynajmniej 50% taniej. Ten sklep nie szanuję kompletnie swoich klientów zresztą niestety jak większość sklepów "artystycznych" w Polsce.
Ja już dawno zerwałem stosunki z tym sklepem. Już go nie polecam, bo w Jula i innych sklepach ceny za takie same towary są o wiele niższe. Już nie reklamuję tego sklepu - mimo iż nadal wiszą w nim moje filmiki reklamowe. Cóż - taką umowę zaakceptowałem: robię filmik w zamian za towar który otrzymuję za darmo.Odnośnie towarów wadliwych - proszę kierować reklamacje do sklepu. Z tego co wiem - reagują pozytywnie. Pozdrówki!
Pawel Dudzinski Dziękuję za odpowiedź! Panie Pawle nie musi Pan się tłumaczyć, że w zamian za towar pan reklamował ich sklep, to oczywiste i chwała panu za to, darmowy sprzęt zawsze się przyda! szczególnie, że nigdy pan nie mówił, że tam jest najtaniej czy coś w tym stylu. A filmy były rzeczowe. A sklep ma spory asortyment. Więc pozytywnie! Chciałem po prostu znać Pańską opinie na temat tego co napisałem. Wkurza mnie, że większość sklepów które sprzedają artykuły dla plastyków/artystów działają jak działają. Jeśli chodzi o reklamacje no to super jest z tymi pięcioma latami gwarancji, chodziło mi o to, że np. dłutko firmy Pfeil do drzeworytu na rękojeści nosi ślady po toczeniu, jest nie wyszlifowane i ma uszczerbki. Jak na tak poważną firmę to nie wiarygodne, że trafiło do sklepu no i do mnie.
A przy okazji, mógł by Pan nagrać film na temat ostrzenia dłut do drzeworytu/linorytu?? Bardzo by Pan pomógł! Moja dziewczyna jest po grafice, robiła setki linorytów ale niestety nie wyniosła wystarczającej wiedzy na temat ostrzenia ( nie jest źle, mamy to opanowane ale mogło by być lepiej) profesorowie za dużo pomagali :)
Pozdrowienia z lasu!!
No to fajnie - luzik! Co do ostrzenia dłut malutkich - przydałby się taki filmik - i go niebawem zrobię. Na teraz - to bardzo drobny papier ścierny około 300 lub potem więcej - nawinąć na jakiś patyk np drut do robienia na drutach. Czyli o średnicy mniej więcej profilu dłutka i nim ostrzyć wnętrze. Z zewnątrz na podobnym papierze działać na płaszczyźnie. W rzeczonym sklepie jest duży wybór osełek. Nie da się ukryć że to najlepiej wyposażony sklep. Jednak! Pozdrawiam! Dziewczynę także!
Pawel Dudzinski Oj przydał by się taki film, przydał. Osełkę płaską nabyłem, gradacje 1000/3000 do polerowania. zmieniać kąta nie potrzebuje. co do wewnętrznej strony to dziwne że na to nie wpadłem, dostosowałem sobie kamień do tego nie jest źle. Ale mam pytanie co do samego ostrza, na tych nowych dłutach zauważyłem, że są dwa kąty, przy samej krawędzi ostrza jest jeszcze jeden kąt. czy tak właśnie trzeba ostrzyć czy ma być jeden szlif? I jeszcze ostatnie pytanie, mam stare dłutka, chciałem naprawić ich ostrze bo był nie równy kąt a sama krawędź ostrza nie była prosta tylko przypominała falę, nie mogłem tego za chiny wyrównać, jak już byłem blisko to nagle robił sie gdzieś dołek. Nie wiem czy jasno to napisałem. Nie mogłem utrzymać jednego kąta, tak aby ostrze kończyło się równo, tylko z jednej strony wystawało, gdzieś się tworzył dołek itp.
Ja ostrzę na jeden kąt i jedną płaszczyznę ostrzenia. Po pewnym czasie podostrzając dłuto podczas pracy - tworzy się jakby podwójny kąt. Należy naostrzyć od nowa, delikatnie na szlifierce stołowej - często mocząc w zimnej wodzie. Potem wykończyć osełkami z zewnątrz i wewnątrz - zmieniając gradację z grubych do coraz bardziej miałkich. Dlaczego szlifierka stołowa? Że bardzo ułatwia pracę - tylko trzeba to robić baardzo delikatnie. Ostrzenie ''z ręki" - może się nie udać niewprawnej osobie. A to dużo pracy i stres. A po co się stresować? Pozdrówki!
Siema Dziadku Pawle , mam pytanie a propo kornikow, nie dawno byłem w Bastion ie w Kołobrzegu, ( miejsce gdzie można kupować rzeczy z demobilu, od prześcieradła po czołg ) i można tam było za grosze kupić trzonki. do saperek, (1 zł ) ale wszystkie miały dziurki od kornikow, no i tu moje pytanie , czy taki trzonek warto kupić , jak bardzo na drewno wpływa ingerencja takiego robala, pozdrawiam
Niestety - taki trzonek trzeba wymienić! Można drewno czymś , jakimś świństwem nasączyć i owinąć folią plastikową. Jeżeli ci chodzi o zachowanie oryginalnego trzonka. Może skurwiele się wytrują! Ale najlepiej zmienić - żeby nie wnieść do domciu robaczków! Pozdróweńki!
Drogi panie Pawle , proszę o rade. Chciałbym samemu zacząć robić spławiki , ponieważ kupne są drogie i maja niską jakość ;dotyczy to spławików zarówno z materiałów syntetycznych i naturalnych . Mianowicie jaki drewno było by odpowiednie ? Musi być w miarę wytrzymałe , nie chłonąć wody i mieć dość duża wyporność ( mam dostępna tokarkę ,wiec kryterium łatwość obróbki nie jest zbyt istotne ).
A pierdyknij sobie spławik z pióra gęsiego, indyczego - po prostu z jakiegoś dużego. Dwie gumki recepturki i masz w dupie cały badziewiarski wyrób pieprzonych spławików! Spławik z pióra (części tej pustej) jest bardzo czuły. A jeśli chcesz mieć większą wyporność spławika - nasadź na pióro kawałek korka. Możesz go obrobić nożem i papierem ściernym na kulkę lub łezkę, pomalować farbami akrylowymi na kolory jakie chcesz. Jak nie masz dużego pióra - to do takiego korka dajesz w środek patyczek i masz zarąbisty spławik! Pozdróweczki!
Dziękuję
Panie Pawle czy zrobi Pan kiedyś film o rodzajach drewna do robienia noży
Pozdrawiam
Propozycja ciekawa. Dobrze byłoby zrobić taki filmik. Przypomnij od czasu do czasu. Pozdróweczki!
Łooo, ale późno albo, z drugiej strony wcześnie :)
Przez tą cholerną pogodę internet działał baardzo kiepsko. Przesyłanie trwało prawie dziesięć godzin! Pozdróweńki!
+Pawel Dudzinski Ważne że działał Pozdrowienia!
:)))
A kiedy będzie strzelanie z łuku chciałbym zobaczyć jak pan strzela teraz, czy nadal pan umie tak strzelać jak był pan młody i wygrywał pan zawody. Pytałem się już ale chciałbym wiedzieć mówił pan że strzał brakuje
Tak - brakuje mi strzał - bo wnuczki i inni mi je powystrzelali. Muszę wykonać kilka strzał lub po prostu kupić. Sam jestem ciekaw jak teraz będę strzelał... Ale może jest to tak jak z jazdą na rowerze. Jak się raz nauczyło - to pamięta się na całe życie. Oczywiście musiałbym trochę potrenować. Ale też nie mam zawodniczego sprzętu - to też wpłynie na wyniki strzelania. Mimo to - trzeba dziełać! Pozdrowinki!
Panie Pawle mam takie jedno pytanko czy idąc do lasu mogę znaleść jakies fajne drewienko na rękojeść do nożyka?
I jeżeli tak to jak go szukać i jakie wybrać
Oczywiście możesz znaleźć poroże jelenia nawiasem mówiąc. Czy koziołka. Odnośnie drewienka - nie zbieraj tego które leży na ziemi, bo przegniłe będzie. Zbieraj takie, które jest suche ale jest na drzewie. Jeśli chodzi o gatunek - no to najlepsze najtwardsze - czyli dąb, grab, klon, jawor, jesion. A najlepsze - to polecam rakowe narośla na drzewach - np brzoza, grad (strasznie twarde). Pozdróweczki!
O Bardzo dziekuje za odpowiedz, Pozdrawiam
Panie Pawle mam dwa stare heble i spód który ślizga się po drewnie jest mocno wklęsły co z tym zrobić ? Można użyć tarnika do drewna i wyrównać ?
Sprawdź ostrze - jeśli jest też wklęsłe - to masz strugi do robienia wałków. Jeżeli nie - po prostu zestrugaj je na strugarce! Pozdrówki!
Ostrze jest proste czyli będę musiał zestrugać. Pozdro :D
Oczywiście - musisz zestrugać - ale jak najmniej, żeby nie powiększać szczeliny. Ona musi być jak najmniejsza, aby strugało się bez problemów. Pozdrówki!
Będę mięć to na uwadze. Dziękuję za rady pozdro :)
Panie Pawle,a z czego można zrobić ostrze do takiego struga ??
Oczywiście z dobrej stali. Z narzędziowej na przykład. Albo z resora do Malucha. Albo z ostrza do strugarki - świetna stal! Ja robiłem właśnie z niego. Pozdrówki!
Dziękuję :)
mogę prosić o film w którym wystruasz miecz gladius z drewna? proszę
Rzymski mieczyk...Hm... Można wykonać - tylko z czasem krucho. Poczekaj i przypominaj! Pozdro!
+Pawel Dudzinski dziekuje ;-) często będę "dziadkowi" przypominał :-)
Taka refleksja...Człowiek tak,ale narzędzia mimo wszystko
zrobi pan specjalny film na 10,000 subskrypcji?
Hehe! Doskonały pomysł! Suby stawiacie jak szaleni! I serdeczne dzięki Wam za to! Patrząc na konkurencję - to niektórych już wyprzedziłem pod tym względem - a innych doganiam. Należy się filmik jasna sprawa! Tylko muszę wymyślić jaki! Pozdróweńki!
Jakiego nożyka użyłeś?
Użyłem Mora Erickson carbinox. Kupiona w Norwegii za 59 koron. pozdrówki!
Skąd dziegieć? tak z ciekawostki?
Tymon Królikowski - Ten który mam - dostałem od baardzo sympatycznych ludzi na imprezie 600 lat Bitwy Pod Grunwaldem. Ale mam już nazbieraną korę brzozową - oczywiście z padłych drzew! I niedługo będzie filmik jak robię dziegieć. Pozdróweczki!
O, to czekam niecierpliwie. Wspaniała, zapomniana sztuka. Też sobie kilka worków kory nagromadziłem, jednak warunków brak...
Tymon Królikowski - No to tak z Panią Wiosenką tak jakoś bym to zrealizował... Jak Pani Aura pozwoli. Pozdrówki!
nie jest zle czas jest wzgledny
Oczywiście masz rację. Czqas jest wzglądny. Fajnie rozwiązali ten problem Aborygeni australijscy: jak odpoczywają - czas staje w miejscu... Jak pracują - czas zaczyna iść! Pozdrowajki!
Dziadku Pawle może zrobił byś proporzec łowców mamutów?
Hehe! Wszyscy robią jakieś chorągwie, sztandary, wywieszki, transparenty...Może czas zrobić jakąś swoją szmatę!? Muszę coś wymyślić. Obiecałem że zrobię koszulkę Łowcy Mamutów jakiś rok temu - i nic! Nie mam czasu myśleć... Ale trzeba się tym zająć - jakieś swoje logo też przydało by się mieć. Dzięki za przypomnienie! Rób to częściej - to mnie będzie mobilizowało. Pozdrowinki!
Może jak zrobić laskę lub ciupage z drewna
ua-cam.com/video/kVQ1Xweq188/v-deo.html Proponuję to sobie obejrzeć... Pozdrówki!
Przypominam o drewnianym Lisku ! :D
Przypomnij rozmiar tego liska. Bo qrde jakoś nie pamiętam. Ma być chyba większy trochę... Pozdróweczki!
Rozmiaru nie podawałem niech pan sam zdecyduje jak bedzie najlepiej :) Pozdro :D
Chyba zazdroszczę podejścia. 15:19 , ja już by zakończył pracę z wielkim hukiem .
Wiesz - lata praktyki...W moim jednak długim życiu przeszedłem niezły trening "podejściowy"...Ale czasem qrde nie wytrzymuję i wentyl mi puszcza! No i jest rozładowanie! Pozdróweczki!
witam
A dzień dobry Adrianie! POzdróweczki!
pokaż jak strzelasz z łuku
Hehe! Nie mogę pokazać - bo po prostu wnuczęta i inni Indianie pogubili mi strzały...Sam jestem ciekaw jak po prawie sześćdziesięciu latach pójdzie mi strzelanie. Właśnie jako dwunastolatek zdobyłem mistrzostwo Woj Lubelskiego wtedy, później też trochę strzelałem w jakichś zawodach. Ciekawe jak strzelałbym teraz z własnoręcznie zrobionych strzał i łuku. Ciekawe! Po prostu muszę zrobić parę strzał i nagrać filmik jak strzelam... Pozdróweńki!
+Pawel Dudzinski ok czekam pozdrawiam
zrup recenzje nowoczesnego komputera kwantowe ten komputer jest bardzo toni
Hehe! Dziadek ledwie sobie radzi z PECETEM...Zresztą to nie ten kanał. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski ok zprawdz cene