Zgadzam się z każdym Twoim słowem, widać, że jesteś super mamą 🥰 również mam nadzieję taką być, bez tych bezdusznych metod zostawiania dziecka samemu sobie 🥺
Mnie to zawsze przerażało ! Zostaw , wypłacze się itp ... No chyba żart ! Mój synek pierwsze miesiące cały czas na mnie wisiał , czasami aż miałam już zawroty głowy , ale bliskość matki jest najważniejsza dla takiego maleństwa ! Nie wyobrażam sobie żeby zostawić dziecko w łóżeczku i czekać aż się wypłacze 😡🥺
Zgadzam się z Tobą. Mój maluch ma dopiero miesiąc i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go zostawić płaczącego... serce by mi pękło. Zwłaszcza, że on płacze naprawdę rzadko w jakichś ekstremalnych sytuacjach. Tak to grymasi, na co również reaguję i nie mam mu tego za złe. W końcu miłość polega na tym, żeby się poświęcić temu kogo się kocha 😉 i tak, czasami w nocy tak mi daje popalić, że często marzę o tym, żeby udało nam się zdrzemnąć jeszcze 2 godzinki, ale mały ma inne plany 😉 za to wynagradza mi to swoim bezzębnym uśmiechem, po którym całe zmęczenie i niewyspanie mija 😀
Świetnie że poruszasz ten temat! Nie wiem skąd biorą się te bezduszne metody. Sama reaguję zanim Maluszek zacznie płakać bo chcę mieć szczęśliwe, spokojne dziecko. Jeśli chodzi o "dobre rady" to paskudne są też te dotyczące karmienia piersią: "ulał bo mleko nie takie, bo coś zjadłaś, nie masz mleka" itp. Film do polecenia każdej teściowej 😂
Całkowicie sie zgadzam😊Mój syn ma juz ponad 4 lata. Od poczatku intuicyjnie bylam z nim baaardzo blisko, karmilam na zadanie, nosilam, lulałam, spal ze mna, karmiłam 20 miesięcy. Teoretycznie wszystko zle, nie tak. Ale na dzien dzisiejszy spi sam w pokoju, nie chce juz ze mna. Niewygody minely, ale cudowna bliskosc emocjonalna pozostala😊mimo wszystko polecam!
Mam to samo.zdanie, dobrze że o tym mówisz 😀 Mnie bardzo denerwowały szczególnie komentarze żeby nie nosić bo będę cały czas to robić a mój syn jedynie na moich rękach i przy mojej piersi się uspokajał. Nie wyobrażam sobie żeby go odłożyć płaczącego , serce by mi pękło. Potrzebuje bliskości a ja zamierzam mu ją dać tyle ile będzie potrzebował 😘
Potrzebowałam takiego filmu. Jestem dopiero przed porodem ale jak słyszę teksty z tego filmu, które cytowałas to mi się nóż otwiera w kieszeni. A teraz Twój film poleci po wszystkich ciociach i prababciach które są pewne że dziecko musi się wypłakać
Zgadzam się. I nawet uważam,że potrzeby dorosłych niewiele się różnią. A czy któraś z mam ,która jest zdania,że płaczące dziecko należy zostawić chciałaby żeby ich partner kiedy mają zły dzień,jest im źle i płaczą powiedział,że teraz to ide sobie spać to innego pokoju,a ty radz sobie ze swoimi problemami sama?! Nie sądzę!
Mi został miesiąc do terminu porodu a już wysłuchuję złotych rad. "Jak będziesz karmić to będziesz jeść tylko rzeczy gotowane, a do picia to tylko rozcieńczony sok jabłkowy albo woda". Strach się bać co będzie po porodzie :)
Oj jak się z Tobą zgadzam. Nasze dziewczyny nadal zasypiają bujane. I szczerze nie przeszkadza mi to. Jak nie będą chciały być bujane same nam to zakomunikują. Co do snu. Kiedyś się zastanawialiśmy nad trenerem snu, ale o dziwo wszystko się zmieniło kiedy dziewczyny zostały odstawione od piersi i potrafią przespać noc. Kolejna rzecz. Aby dziecko się wypłakało to jest straszne - powiedzmy sobie szczerze to jest tortura na takim dziecku, ale nie tylko traci najważniejsze - zaufanie do rodzica. Pozdrawiamy serdecznie ❤️❤️
Ile razy moj mąż czy moja tesciowa zranili mnie takimi tekstami, bo nosilam, dawalam jeść jak byla głodna, a miala przeciez nie uczyć się jesc co chwile jak mowiala położna itd. Nosilam, usypialam na rekach i moje dziecko ma 13 miesoecy i chce w dzien spac w nosidle. Proboje oduczyć, bo maz mnie gania i dziecko rzuca sie panicznie przy usypianiu, aby nie odkladac. Juz sama nie wiem czy nie krzywdze tym (spaniem w dzien w nosidle) dziecka. Pojdzie za 3 miesiącem do zlobka i co wtedy
Mój mąż kładzie ją do spania wieczorem i zajmuje się nią w nocy. Zawsze jest drama przed zaśnięciem. Jak miala pół roku to mąż chcial ją zmusic do spania samej w łóżeczku. Wtedy to byl koszmar przed kazdym spaniem. Oczywoscie za kazdym razem słyszałam, że to moja wina, bo w dzien usypiałam ją na poduszce na rekach. Wystarczylo, ze wzielam ją na spacer w nosidle i zawsze mi zasypiała. Byla pernametnie niewyspana. W wózku z kolei jezdzic tez bardzo nie lubi, a ma już ponad rok I jeździ przedem i zarzucono mi, że to przez to, że ją nauczylam , że jest noszona. A moim zdaniem chodzi jej o brak bliskości w wózku. W samochodzie ulewała, nie lubiala tylem w kierunku jazdy jezdzic, bo jej bylo po prostu niedobrze. Moim zdaniem dziecku jest wygodnie w nosidle, do tego blisko mama, czuję się bezpiecznie, lubi bujanie i zasypia w momencie i dlatego nie chce z tego rezygnować. Nosidło jest do 15kg a waży 11kg więc jeszcze trochę ponoszę. Mąż oczywiście nie będzie szczędził mi wrednych komentarzy, ale ważniejsze jest dla mnie dobro dziecka. On twierdzi, że największą krzywdę robi się dziecku przez nadmierną troskę.
W tym co mówisz jest sporo prawdy, ale nie możemy też doprowadzić do tego, że w późniejszym okresie idzie ono za nami nawet do toalety albo matka nie jest w stanie nic zrobić czy wyjść nawet z domu bo dziecko musi być cały czas noszone.
Ludzie nie rozróżniaja niemowlaka czy noworodka od 3 lub 5 czy 10 latka które już sprawdza granicę manipuluje itp zresztą każde dziecko jest inne trzeba obserwować próbować sprawdzać i odpowiednio na to reagować
Moje ulubiony teksty: nie noś bo przyzwyczaisz, nie śpij z dzieckiem bo przyzwyczaisz, płacze to wymusza 🤣 Moje ulubione teksty które slyszalam wiele razy, ponieważ moją malutką od 2 do 5 msc nosiłam w chuscie bo nie chciała być sama, nie chciała spac sama ani w lozeczku ani wozku, ona chciała być przy mamie:) ma roczek i spi pięknie sama lub ze mną w lozku ;) jakos sie do noszenia nie przyzwyczaiła;) Ja np. Sama tez nie lubie spac, to czemu taki maluch ma lubić? Moze ma potrzrbe ciepła 2 osoby 🥰 Zgadzam się z tym filmem w 100%!!!! Dawajmy dzieciaczkowi w każdym wieku tego czego potrzebuje, nie nowe zabawki, a duzo miłości! :)
My nie nosimy i nie kołyszemy za dużo, przyzwyczajamy do przytulania na leżąco i do tego żeby wystarczyło samo głaskanie po ciele. Ale jak są zęby to nosimy nie da rady. Ale pomóc w zasypianiu mogą różne zabawki z melodyjkami, mamy fajnego króliczka fisher price który pomaga. Do tego oczyszczacz powietrza Lavender firmy Mateko, widać że w pokoju gdzie jest chłodniejsze czystsze powietrze to dzieci lepiej śpią, te szkolne też mniej piszczą że są niewyspane do szkoły 😀
Zgadzam się z każdym Twoim słowem, widać, że jesteś super mamą 🥰 również mam nadzieję taką być, bez tych bezdusznych metod zostawiania dziecka samemu sobie 🥺
Mnie to zawsze przerażało ! Zostaw , wypłacze się itp ... No chyba żart ! Mój synek pierwsze miesiące cały czas na mnie wisiał , czasami aż miałam już zawroty głowy , ale bliskość matki jest najważniejsza dla takiego maleństwa ! Nie wyobrażam sobie żeby zostawić dziecko w łóżeczku i czekać aż się wypłacze 😡🥺
Zgadzam się z Tobą. Mój maluch ma dopiero miesiąc i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go zostawić płaczącego... serce by mi pękło. Zwłaszcza, że on płacze naprawdę rzadko w jakichś ekstremalnych sytuacjach. Tak to grymasi, na co również reaguję i nie mam mu tego za złe. W końcu miłość polega na tym, żeby się poświęcić temu kogo się kocha 😉 i tak, czasami w nocy tak mi daje popalić, że często marzę o tym, żeby udało nam się zdrzemnąć jeszcze 2 godzinki, ale mały ma inne plany 😉 za to wynagradza mi to swoim bezzębnym uśmiechem, po którym całe zmęczenie i niewyspanie mija 😀
Oj tak bezzębny uśmiech to miłość na maksa 🤍
Świetnie że poruszasz ten temat! Nie wiem skąd biorą się te bezduszne metody. Sama reaguję zanim Maluszek zacznie płakać bo chcę mieć szczęśliwe, spokojne dziecko. Jeśli chodzi o "dobre rady" to paskudne są też te dotyczące karmienia piersią: "ulał bo mleko nie takie, bo coś zjadłaś, nie masz mleka" itp. Film do polecenia każdej teściowej 😂
Ja usłyszałam, że mam za "chude" mleko i mam sobie dac spokoj z karmieniem... tragedia.
Całkowicie sie zgadzam😊Mój syn ma juz ponad 4 lata. Od poczatku intuicyjnie bylam z nim baaardzo blisko, karmilam na zadanie, nosilam, lulałam, spal ze mna, karmiłam 20 miesięcy. Teoretycznie wszystko zle, nie tak. Ale na dzien dzisiejszy spi sam w pokoju, nie chce juz ze mna. Niewygody minely, ale cudowna bliskosc emocjonalna pozostala😊mimo wszystko polecam!
😍
Mam to samo.zdanie, dobrze że o tym mówisz 😀 Mnie bardzo denerwowały szczególnie komentarze żeby nie nosić bo będę cały czas to robić a mój syn jedynie na moich rękach i przy mojej piersi się uspokajał. Nie wyobrażam sobie żeby go odłożyć płaczącego , serce by mi pękło. Potrzebuje bliskości a ja zamierzam mu ją dać tyle ile będzie potrzebował 😘
Potrzebowałam takiego filmu. Jestem dopiero przed porodem ale jak słyszę teksty z tego filmu, które cytowałas to mi się nóż otwiera w kieszeni. A teraz Twój film poleci po wszystkich ciociach i prababciach które są pewne że dziecko musi się wypłakać
I bardzo dobrze, prześlij! Szkoda ze często wydaje nam się ze oni maja racje i bijemy się z myślami czy robimy dobrze 😏 intuicja nie myli
Moja córeczka ma 10 dni i od początku jesteśmy skóra do skóry przez 23h dobowo 😅🥰
Najcudowniejszy czas życia.
Zgadzam się. I nawet uważam,że potrzeby dorosłych niewiele się różnią. A czy któraś z mam ,która jest zdania,że płaczące dziecko należy zostawić chciałaby żeby ich partner kiedy mają zły dzień,jest im źle i płaczą powiedział,że teraz to ide sobie spać to innego pokoju,a ty radz sobie ze swoimi problemami sama?! Nie sądzę!
Dokładnie ;) świetne porównanie
Mi został miesiąc do terminu porodu a już wysłuchuję złotych rad. "Jak będziesz karmić to będziesz jeść tylko rzeczy gotowane, a do picia to tylko rozcieńczony sok jabłkowy albo woda". Strach się bać co będzie po porodzie :)
Tak, ja tez słyszałam ze ciasto mi płynie w mleku 😂😂
#NośBoOdzwyczaisz ❤️
Drugi Zdrowych Wesołych Świąt Wielkiejnocy bogatego zajączka i smacznego jajka i mokrego Dyngusa alleluja pozdrawiam serdecznie 🐏🐑🐰🐇🐤🐣🐥🍚
Oj jak się z Tobą zgadzam. Nasze dziewczyny nadal zasypiają bujane. I szczerze nie przeszkadza mi to. Jak nie będą chciały być bujane same nam to zakomunikują. Co do snu. Kiedyś się zastanawialiśmy nad trenerem snu, ale o dziwo wszystko się zmieniło kiedy dziewczyny zostały odstawione od piersi i potrafią przespać noc.
Kolejna rzecz. Aby dziecko się wypłakało to jest straszne - powiedzmy sobie szczerze to jest tortura na takim dziecku, ale nie tylko traci najważniejsze - zaufanie do rodzica. Pozdrawiamy serdecznie ❤️❤️
Dokładnie 🤍
Ile razy moj mąż czy moja tesciowa zranili mnie takimi tekstami, bo nosilam, dawalam jeść jak byla głodna, a miala przeciez nie uczyć się jesc co chwile jak mowiala położna itd. Nosilam, usypialam na rekach i moje dziecko ma 13 miesoecy i chce w dzien spac w nosidle. Proboje oduczyć, bo maz mnie gania i dziecko rzuca sie panicznie przy usypianiu, aby nie odkladac. Juz sama nie wiem czy nie krzywdze tym (spaniem w dzien w nosidle) dziecka. Pojdzie za 3 miesiącem do zlobka i co wtedy
A może ma refluks dlatego woli pozycję pionową? Warto to sprawdzić u gastrologa. Panie w żłobku napewno znajdą swój sposób na usypianie :)
Mój mąż kładzie ją do spania wieczorem i zajmuje się nią w nocy. Zawsze jest drama przed zaśnięciem. Jak miala pół roku to mąż chcial ją zmusic do spania samej w łóżeczku. Wtedy to byl koszmar przed kazdym spaniem. Oczywoscie za kazdym razem słyszałam, że to moja wina, bo w dzien usypiałam ją na poduszce na rekach. Wystarczylo, ze wzielam ją na spacer w nosidle i zawsze mi zasypiała. Byla pernametnie niewyspana. W wózku z kolei jezdzic tez bardzo nie lubi, a ma już ponad rok I jeździ przedem i zarzucono mi, że to przez to, że ją nauczylam , że jest noszona. A moim zdaniem chodzi jej o brak bliskości w wózku. W samochodzie ulewała, nie lubiala tylem w kierunku jazdy jezdzic, bo jej bylo po prostu niedobrze. Moim zdaniem dziecku jest wygodnie w nosidle, do tego blisko mama, czuję się bezpiecznie, lubi bujanie i zasypia w momencie i dlatego nie chce z tego rezygnować. Nosidło jest do 15kg a waży 11kg więc jeszcze trochę ponoszę. Mąż oczywiście nie będzie szczędził mi wrednych komentarzy, ale ważniejsze jest dla mnie dobro dziecka. On twierdzi, że największą krzywdę robi się dziecku przez nadmierną troskę.
W tym co mówisz jest sporo prawdy, ale nie możemy też doprowadzić do tego, że w późniejszym okresie idzie ono za nami nawet do toalety albo matka nie jest w stanie nic zrobić czy wyjść nawet z domu bo dziecko musi być cały czas noszone.
Jak się nie spełni potrzeb malucha i będzie się uczyć, ze nie zawsze jest mama, rsczki, nawet gdy tego potrzebuje to właśnie tak będzie
Ludzie nie rozróżniaja niemowlaka czy noworodka od 3 lub 5 czy 10 latka które już sprawdza granicę manipuluje itp zresztą każde dziecko jest inne trzeba obserwować próbować sprawdzać i odpowiednio na to reagować
A ja się martwię że nasza 3 latka nie chce spać sama :D tłumacze sobie że do 18tki nie będzie z nami spała hehe
Możesz już próbować różnych sposób i rytuałów 🤍 zachęcać do swojego łóżeczka. Ja spałam całe przedszkole z rodzicami 😬😂
Moje ulubiony teksty: nie noś bo przyzwyczaisz, nie śpij z dzieckiem bo przyzwyczaisz, płacze to wymusza 🤣
Moje ulubione teksty które slyszalam wiele razy, ponieważ moją malutką od 2 do 5 msc nosiłam w chuscie bo nie chciała być sama, nie chciała spac sama ani w lozeczku ani wozku, ona chciała być przy mamie:) ma roczek i spi pięknie sama lub ze mną w lozku ;) jakos sie do noszenia nie przyzwyczaiła;)
Ja np. Sama tez nie lubie spac, to czemu taki maluch ma lubić? Moze ma potrzrbe ciepła 2 osoby 🥰
Zgadzam się z tym filmem w 100%!!!! Dawajmy dzieciaczkowi w każdym wieku tego czego potrzebuje, nie nowe zabawki, a duzo miłości! :)
Dokładnie :) skad to znam, Lili tez nigdy nie śpi sama 😛🤍 to wszystko co dajemy teraz zaprocentuje na przyszłość ❕
My nie nosimy i nie kołyszemy za dużo, przyzwyczajamy do przytulania na leżąco i do tego żeby wystarczyło samo głaskanie po ciele. Ale jak są zęby to nosimy nie da rady. Ale pomóc w zasypianiu mogą różne zabawki z melodyjkami, mamy fajnego króliczka fisher price który pomaga. Do tego oczyszczacz powietrza Lavender firmy Mateko, widać że w pokoju gdzie jest chłodniejsze czystsze powietrze to dzieci lepiej śpią, te szkolne też mniej piszczą że są niewyspane do szkoły 😀
Kołyszenie jest akurat superważne dla rozwoju mozgu!:)